Author Topic: Ulubione riffy/motywy gitarowe  (Read 1670 times)

0 Members i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.

Voice

  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 4942
  • Karma: +118/-1
  • Gender: Male
  • Beware of a sharp-edged weapon called human being!
Ulubione riffy/motywy gitarowe
« on: 2013-10-04, 13:49:55 »


Mamy ulubione solowki, ulubionych gitarzystow itd, i az sie dziwie, ze nie ma tematu dotyczacego naszych ulubionych riffow. Ktore riffy najbardziej Was powalaja? Ktore wywoluja u Was dreszcze? Ktore Waszym zdaniem zasluguja na miano najlepszych riffow wszechczasow?

Ze mam chwile czasu, to postaram sie ogarnac moich faworytow:

Death - Lack of Comprehension - srodkowy riff to w moim skromnym przekonaniu najbardziej porywajacy riff wszechczasow, zawsze mam ciary jak to slysze, a spotykam sie z nim regularnie juz przynajmniej z 15 lat ;) Klasyczna zagrywka Chucka i czapki z glow.

Death - Without Judgement - srodkowy motyw to najpiekniejszy obraz lirycznej strony Death i w ogole jeden z najpiekniejszych motywow w historii metalu jak dla mnie.

Candlemass - Solitude - ultymatywny doomowy riff - najciezszy, najmroczniejszy, naj-wszystko. Edling mial mase zajebistych riffow, ale to, co wymyslil na 'Solitude' po prostu miazdzy zebra.

Slayer - Black Magic - ten riff ma w sobie Zlo. Klasyczne slayerowskie podejscie do tematu i jeden z najlepszych riffow wszechczasow.

At The Gates - Blinded by Fear - ten riff to podwalina pod cala scene melodyjnego death metalu i wciaz pozera na sniadanie cala pozniejsza konkurencje. Klasyk.

Morbid Angel - Dawn of the Angry - riff otwierajacy ten numer to dla mnie definicja Morbidow - leci do przodu, sieje piachem i mrokiem.

Metallica - Master of Puppets - a dokladnie ten fragment - swego czasu moj ulubiony riff ever i do dzis nie moge Jamesowi wybaczyc, ze to on to napisal, a nie ja :P

Septic Flesh - The Eldest Cosmonaut - ten motyw. Nieziemsko piekny, ma w sobie jakas kosmiczna moc i nie da sie od niego uwolnic. Metafizyka.

Ihsahn - Scarab - riff otwierajacy - niepokojacy, skomplikowany i zajebiscie motoryczny.

Amon Amarth - The Pursuit of Vikings - o, tutaj - tzw. epicki riff ;) Zajebiste harmonie i interwaly, nozka sama chodzi.

Kat - Slodki krem - motyw ze srodka to najlepszy dowod na to, ze nawet z dwoch dzwiekow mozna zajebisty riff zrobic. Zawsze mam przy tym motywie ochote odheadbangowac sobie leb ;)

Anathema - A Dying Wish - głowny motyw z tego kawalka zawsze mnie urzekal, choc jest taka banalny, ze szkoda gadac.

No i na koniec paczka rewelacyjnych blackmetalowych riffow: srodeczek z 'Vobiscum Satanas' Dark Funeral, wstep do 'I Am the Black Wizards Emperora, koncowka 'Spell of Destruction' Burzum, generalnie caly album 'De Mysteriis Dom Sathanas' wiadomego zespolu i najbardziej epicki blackmetalowy riff, czyli srodek 'Withstand the Fall of Time' Immortala. Wszystkie zajebiste.

Pewnie jeszcze z 20 bym wymyslil, ale juz mi sie nie chce pisac i wklejac YTubowych linkow ;)

PS: Obiecajcie, ze to przejrzycie, bo trochem to kleil ;P


I had watched the snow all day.
Falling. It never lets up. All day falling.
I lifted my voice and wept out loud,
"So this is life?".

MCs, CDs & DVDs

Orka_Opeth

  • Posts: 398
  • Karma: +8/-0
  • Gender: Male
Odp: Ulubione riffy/motywy gitarowe
« Reply #1 on: 2013-10-04, 14:55:28 »
Opeth -Master's Apprentice

Opeth - Blackwater Park

Dream Theater - Home

Dream Theate r- Honor Thy Father

Porcupine Tree - Trains

i wiele wiele innych
out of the courtyard, come back tonight, my sweet satan I see you.

OrangoXVR

  • Posts: 59
  • Karma: +5/-1
  • Gender: Male
  • ZXC
Odp: Ulubione riffy/motywy gitarowe
« Reply #2 on: 2013-10-04, 16:27:30 »
Darkthrone - Land of Frost
Ten krótki riff, do momentu wej¶cia czystej gitary. ¦wietnie buduj±cy ten zgni³y klimat, a jednocze¶nie banalny.

Darkthrone - Quintessence
Jak tylko kto¶ powie o jakim¶ z miejsca powalaj±cym riffie, to od razu mam na my¶li ten tu otwieraj±cy. Nie potrafiê nic wiêcej powiedzieæ. :P

Bathory - Hades
Ten przewijaj±cy siê przez ca³y utwór. Dynamiczny, z³y i surowy.

Mayhem - De Mysteriis Dom Sathanas
oraz ten / Czysto blackowe, energiczne i co najwa¿niejsze wyp³ywa z nich czyste z³o, a zw³aszcza, je¶li chodzi o ten pierwszy.

Darkthrone - Transilvanian Hunger
Nie wiem co Ci dwaj panowie brali, w momencie wymy¶lenia tego riffu (i tego drugiego). Gdybym us³ysza³ to jako 10-latek pewnie bym nie wiedzia³ gdzie zwiewaæ ze strachu. Jest tak banalny i mroczno-satanistyczny jednocze¶nie, ¿e s³owami nie sposób tego okre¶liæ. :P

Deathspell Omega - The Shrine Of Mad Laughter
Ten d³ugi riff od tekstu "resplendent nothingness", do 5:16. Aaaaaaa, jak mo¿na co¶ takiego wymy¶liæ, to jest kosmos jaki¶. Jak ca³a ta p³yta zreszt±.

Saturnus - I Love Thee
Nie przypominam sobie lepszego riffu na cleanie. I te riffy, które po nim nastêpuj± te¿ s± niesamowite. o i ten te¿.

Slayer - Raining Blood
Hehehe, tu chyba nie muszê nic mówiæ. Ka¿dy wie o co chodzi. :P

Saturnus - I Long
Melodyczny, ciê¿ki, powolny, smutny i jeszcze niejedno. ;)

Slayer - Dead Skin Mask
Tu te¿ nie potrafiê nic powiedzieæ, pozostaje liczyæ na zrozumienie. :)

Slayer - Mandatory Suicide
Na samym wej¶ciu uderzaj±cy prosto w twarz, na wskro¶ metalowy i ostry jak ¶wie¿a brzytwa.

Jeszcze pó¼niej na pewno dopiszê, ale teraz mi siê nie chcê, bo to zaledwie ma³a czê¶æ. :P

PS: Obiecajcie, ze to przejrzycie, bo trochem to kleil ;P
Spk, przejrza³em. :) Z Blinded By Fear bym siê chyba najbardziej zgodzi³. :P Z Amon Amarth to mia³em takie same odczucia, jak pierwszy raz us³ysza³em. :) Slayer super, ale ma lepsze. ;)

Mam nadziejê, ¿e moje te¿ kto¶ obczai. :P
Nostalgia
Sadness shall obnubilate
Sadness, feels, the desolated

Hieronim_Berbelek

  • Posts: 666
  • Karma: +21/-1
  • Gender: Male
Odp: Ulubione riffy/motywy gitarowe
« Reply #3 on: 2013-10-05, 00:38:16 »
Death - Perennial Quest
- riff wchodz±cy zaraz po refrenie (od 2:21). Niesamowity.

Death - Symbolic
-  otwieraj±cy, od tego riffu zaczê³a siê moja mi³o¶æ do tego zespo³u  :wink:

Death - Together as One
- ca³y kawa³ek mia¿d¿y, a drugi riff w szczególno¶ci

(ok, koñczê ju¿ z Death, bo w³a¶ciwie mo¿na by zrobiæ tak± listê tylko dla tego zespo³u :P)

Led Zeppelin - Kashmir
- chyba nic nie muszê pisaæ

Opeth - Demon of the Fall
-jak dla mnie najlepszy i najbardziej klimatyczny motyw jaki pojawi³ siê kiedykolwiek na ich p³ycie

Tool - Jimmy
- wspania³e, mój najukochañszy moment ca³ej p³yty

Anathema - Sunset of the Age
- riff po zwrotce (od 1:15) zawsze tak samo chwyta mnie za ¿ebra

Arcturus - Painting My Horror
- (od 0:30) po prostu niesamowita rzecz

Arcturus - The Chaos Path
- otwieraj±cy riff

Metallica - Dyers Eve
- riff w³a¶ciwy, wchodz±cy w 36tej sekundzie; wspania³e zwieñczenie tego czego zespó³ dokona³ w tej dziedzinie na p³ycie (wg mnie najdoskonalszej pod k±tem riffów w³a¶nie) i chyba najlepszy riff Mety

Meshuggah - New Millenium Cyanide Christ
- esencja Meszugi

The Beatles - I Wan't You (She's So Heavy)
- podwaliny ciê¿kiego grania
« Last Edit: 2013-10-05, 00:40:13 by Hieronim_Berbelek »
No justice here, No liberty
No reason, No blame
There's no cause to taint the sweetest taste of blood
And greetings from the nation
As we shake the hands of time
They're taking their ovations
The vultures stay behind

Voice

  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 4942
  • Karma: +118/-1
  • Gender: Male
  • Beware of a sharp-edged weapon called human being!
Odp: Ulubione riffy/motywy gitarowe
« Reply #4 on: 2013-10-05, 20:11:06 »

Darkthrone - Transilvanian Hunger
Nie wiem co Ci dwaj panowie brali, w momencie wymy¶lenia tego riffu (i tego drugiego). Gdybym us³ysza³ to jako 10-latek pewnie bym nie wiedzia³ gdzie zwiewaæ ze strachu. Jest tak banalny i mroczno-satanistyczny jednocze¶nie, ¿e s³owami nie sposób tego okre¶liæ. :P

Kurde, zapomnialem o tym. Fakt, zajebisty.

Slayer - Raining Blood
Hehehe, tu chyba nie muszê nic mówiæ. Ka¿dy wie o co chodzi. :P



Slayer - Dead Skin Mask
Tu te¿ nie potrafiê nic powiedzieæ, pozostaje liczyæ na zrozumienie. :)

Wiadomo, klasyka. Jakby tak kolektywnie popatrzec, to Slayer - tak jak Death - ma chyba najwiecej takich charakterystycznych dla swojej tworczosci riffow...

Slayer - Mandatory Suicide
Na samym wej¶ciu uderzaj±cy prosto w twarz, na wskro¶ metalowy i ostry jak ¶wie¿a brzytwa.


... choc ten mnie zawsze wkurzal :P


(ok, koñczê ju¿ z Death, bo w³a¶ciwie mo¿na by zrobiæ tak± listê tylko dla tego zespo³u :P)

Racja, Chuck byl mistrzem!


Anathema - Sunset of the Age
- riff po zwrotce (od 1:15) zawsze tak samo chwyta mnie za ¿ebra

W ogole to jest najlepsza ich plyta i chyba ostatnia z faktycznymi riffami metalowymi, bo potem to juz raczej granie na akordach bylo i melodie prowadzace.
I had watched the snow all day.
Falling. It never lets up. All day falling.
I lifted my voice and wept out loud,
"So this is life?".

MCs, CDs & DVDs

 

lofty-success