Opeth > Podró¿ przez las i skrajne emocje

Schematy?

(1/5) > >>

Kas:
Zaraz bêdzie, ¿e siê czepiam, ale ja siê pogodzi³am z tym, ¿e Kasandra puella mala est.
Mianowicie, chodzi mi o to, ¿e s³uchaj±c p³yt, jednej po drugiej zauwa¿y³am co¶ takiego odno¶nie wokali: w wiêkszo¶ci utworów s± growle (nie, nie przeszkadza mi to), jeden jest za¶piewany i jeden instrumentalny. Nie wiem, jak to nazwaæ, ale jedno s³owo przychodzi mi na my¶l w tym momencie. Schemat.
Czy mo¿e zdaje mi sie?

Ale mi siê rece trzês± z zimna.....

minder:
Schemat czy raczej styl, pewnego rodzaju zamys³?

Kas:
Minder, rozwiñ wypowied¼, u¿yj argumentów  :wink:

minder:
No có¿... Równie dobrze mo¿naby powiedzieæ, ¿e schematem jest pisanie kawa³ków, w których s± szybkie/ciê¿kie partie przeplecione ze spokojnymi. To jest po prostu ich styl i w dodatku jest doskonale rozpoznawalny. Z nagrywaniem p³yt to te¿ pewnego radzaju maniera. Tak sobie Mikael ubzdura³. Trudno. Ze "schematu" ju¿ wy³ama³a siê p³yta Damnation (no ale j± pomiñmy w rozwa¿aniach). Je¶li plotki oka¿± siê prawdziwe, to kolejna p³yta Opeth ma szansê z³amaæ schemat, gdy¿ bêdzie siê sk³adaæ z dwóch pó³godzinnych kawa³ków. Pewnie jeden bêdzie instrumentalny a drugi wy³±cznie z normalnym wokalem :wink: Poza tym nie wszystkie albumy ¶ci¶le przylegaj± do schematu. MAYH mia³ trzy utwory instrumentalne, Orchid dwa, Still Life nie ma ¿adnego podobnie jak Morningrise.
Ja rozumiem, ¿e po przes³uchaniu Deliverance powiedzia³a¶ "Kuuuu¼wa, znowu ten sam schemat" (mnie to przemknê³o przez my¶l), ale w sumie osobi¶cie nie uwa¿am tego za co¶ ra¿±cego.

Maq:

--- Quote from: Minder --- To jest po prostu ich styl i w dodatku jest doskonale rozpoznawalny.
Ja rozumiem, ¿e po przes³uchaniu Deliverance powiedzia³a¶ "Kuuuu¼wa, znowu ten sam schemat" (mnie to przemknê³o przez my¶l), ale w sumie osobi¶cie nie uwa¿am tego za co¶ ra¿±cego.
--- End quote ---


Zgadzam sie w 97%.
Wlasnie te zmiany nastroju w muzyce Opeth tak mnie zafascynowaly.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomo¶ci

[#] Nastêpna strona

Go to full version