Racja, nowego gatunku to oni w ten sposob nie wynajda. Ale ja sobie mysle, ze ci wszyscy goscie juz sie tyle nagrali w zyciu, ze nie musza nikomu nic udowadniac i tak sobie niezobowiazujaco napieprzaja
Btw, czy tylko ja w tym numerze slysze echa Strapping Young Lad?
A babe z wezem znacznie lepiej Satyricon
tutaj wykorzystal, hehe