mimo mej prawie g³uchoty na 1 ucho bardzo czêsto noszê ze sob± odtwarzacz.
Mam te¿ parê dziwnych przyzwyczajeñ odno¶nie muzyki w mie¶cie ;]
lato:
na przystankach i miejscach bardzo nas³onecznionych przede wszystkim :
Nile, Hate Eternal, Krisiun, Morbid Angel, The Berzerker, Satyricon, Landberk, Vital Remains, Behemoth
w okolicach podmiejskich:
Empyrium, Opeth, Dark Suns, Agalloch, Wobbler, Zyklon
jesieñ
wrzesieñ - Riverside, Zyklon
przed "Wszystkich ¦wiêtych" i w³±cznie:
zawsze, ale i to zawsze Bloodbath, The Vision Bleak, Empyrium, Morte Macabre, rozmaite soundtracki z horrorów klasy B, Paatos, Therion, The Fall of Every Season
zima:
pierwszy ¶nieg zawsze witam Immortalem - Battles in the North, a pierwszy mróz - At the Heart of Winter ;]
ULVER! Landberk, Anekdoten, Anglagard, Sylvan, Emperor, Satyricon, Aborym, Sunn O))), Vesania, Dimmu BOrgir
wiosna:
Kombajn do zbierania kur po wioskach, Empyrium, Tenhi (ale to tylko w okolicach le¶nych inaczej - profanacja ;]), Wobbler
prócz tego - zawsze podczas podró¿y autobusami linii 175 i 157 leci u mnie Opeth - Roundhouse Tapes ;]
Miasto noc± po deszczu, z mnóstwem neonów i ¶wiate³ to tylko - Archive, Ulver - Perdition city. nic innego ;]
Ot taka dziwna mania