A WUUZAAAAA dzia³a³o mi na nerwy i tyle
DO-K£A-DNIE. Do tego pobudka o 9 rano: 'trzyyy trzyyy razzzzz.. sze¶æ sze¶æset sze¶ædziesi±t... fiuuu fiuuu £UP! £UP! £UP!' - czyli techniczni na ma³ej scenie (pod któr± mia³em namiot)
buckethead, ja pierwszego dnia zwróci³am uwagê na kolesia w bia³ej koszulce Blood Inside, ucieszy³am siê, ¿e jacy¶ fani Ulvera s±. Mo¿e to by³e¶ Ty? O ile dobrze pamiêtam to by³o zaraz jak przyjecha³am (czyli co¶ ko³o 11) ko³o pierwszego pola namiotowego(tego ze scen±).
O, no to pewnie ja
koszulka w³asnej (a raczej montownianej
) roboty, wiêc w±tpie ¿eby kto¶ jeszcze takow± mia³
Cholera, jako¶ nie pomy¶la³em ¿eby pój¶æ kilka dni wcze¶niej do jakiej¶ kafejki i siê z Wami skontaktowaæ
czytam te Wasze posty i widzê, ¿e mnie niez³a zabawa ominê³a
PS. idzie kto¶ na Obituary w wawie? Bêd± graæ w stodole 25 sieprnia bodaj¿e, bilet kosztuje jedyne 50 z³ych, a w ogóle bêd± tam krêciæ koncertowe DVD