oni nagraj± co¶ zupe³nie innego, odjechanego i z ca³± pewno¶ci± opethowego a¿ do szpiku ko¶ci
Pewnie masz racje, Minder - wlasciwie wszystkie plyty diametralnie sie od siebie roznia, sa niepowtarzalne a mimo wszystko w kazdej slychac cos podobnego, ten sam pierwiastek - "opethowosc".
Zobaczymy w jakim kierunku pojda tym razem.
Jesli chodzi o Twoje pytanie, to wedlug mnie obie odpowiedzi sa prawidlowe.
Co Ty na to?
Pozdrawiam.
p.s. Kasandra, masz litrowke: "ziemlia obiecana"