Topic: Piêæ ulubionych ksi±¿ek wg... no w³a¶nie?

[aibrean]

Ha, ja ustrzeli³am dzi¶ w bibliotece niesamowity rarytas - "Ishi, cz³owiek dwóch ¶wiatów" Theodory Kroeber (dla niewtajemniczonych - antropolo¿ka, matka Ursuli Kroeber LeGuin), w której autorka opisuje wiele sytuacji, postaci i motywów, które - przetworzone - zawêdrowa³y potem do ksi±¿ek jej córki.
Ponadto w¶ród masy lepszych i gorszych utwrów Philipa K. Dicka upolowa³am ten, na którym mi najbardziej ostatnimi czasy zale¿a³o - "Przez ciemne zwierciad³o", którego ekranizacjê widzia³am na ostatniej lekcji dodatkowego angielskiego i nie ca³kiem pojê³am, bo slangowa angielszczyzna to jeszcze nie mój poziom ;P
Ponadto podczytujê "Barbarzyñcê w ogrodzie" Z.Herberta, wszystkim mi³o¶nikom dziejów katarów i templariuszy (ale nie tylko) z rêk± na sercu polecam.

[Ogatan Szlachetny]

Ponadto podczytujê "Barbarzyñcê w ogrodzie" Z.Herberta, wszystkim mi³o¶nikom dziejów katarów i templariuszy (ale nie tylko) z rêk± na sercu polecam.

Naprawdê ¶wietna pozycja, równie¿ dla historyków sztuki. Pamiêtam jak przeczyta³am j± w pierwszej klasie liceum i zrobi³am na mnie niemi³e wra¿enie, tylko ze wzglêdu na moj± polonistkê. Rok pó¼niej zabra³am sie za ni± znów i wra¿enia by³y zupe³nie inne. podpisujê sie pod zdaniem Aibrean

[manowce]

aktualnie czytam "Cz±stki Elementarne" M. Houellebecqa i "Fatum" Karin Slaughter.

ostatnio generalnie nie mam za bardzo finansów na kupowanie ksi±¿ek, a do biblioteki daleko (z obecnego miejsca zamieszkania ja wszêdzie ju¿ mam daleko, do przystanku 15 min.), zatem czytam krymina³y z maminych zbiorów.

[Juzef Le Dragon]

Abe Kōbō "Kobieta z wydm". Czytam w³a¶nie i jak skonczê, bêdê najbardziej nieszczê¶liwym cz³owiekiem na ¶wiecie. Genialna ksi±¿ka. Moja ulubiona w tej chwili. Ta ksi±¿ka poch³onê³a ostatnie moje pieni±dze. To by³ szósty zmys³ ogólnie, bo tak: Idê sobie, idê i mam 27 z³ li i jedynie, przechodzê obok ksiêgarni, my¶lê, pójdê, zobaczê, co jest. Ale nie, bo akurat mi siê spieszy³o. No i wracam pó¼niej t± sam± drog± i znowu my¶lê, ¿e sobie pójdê, ale nie, bo telefon dzwoni i kole¿anka do mnie, ¿e tam co¶ chce. To idê do kole¿anki. Dopiero pó¼nym popo³udniem uda³o mi siê doj¶æ do ksiêgarni, patrzê, a tam "Kobieta" za 27 z³ w³a¶nie.

[Vronah]

O¶mielê siê poleciæ Wehiku³ czasu Herberta Wellsa.

[Kas]

Abe Kōbō "Kobieta z wydm". Czytam w³a¶nie i jak skonczê, bêdê najbardziej nieszczê¶liwym cz³owiekiem na ¶wiecie.

To ja jestem drugim najbardziej nieszczesliwym czlowiekiem na swiecie; przedwczoraj to przeczytalam. Dziwne. Ladne. Ma ktos film?

[absent_friend]

Wehiku³ czasu Wells'a jest ¶wietny.. Te¿ bym sobie co¶ przeczyta³  ale dopiero po 17 wrze¶nia

[Jasmin]

Znów mi siê ksi±¿ki skoñczy³y, to sobie ¶ci±gnê³am nowego Harrego Pottera

Ja tam lubiê HP, niech sobie ludzie mówi± co chc±. Wiêkszo¶æ, która krytykuje, to nawet ksi±¿ki nie dotknê³a.

Uwielbiam ksi±¿ki Evansa. Szczególnie polecam, poza Zaklinaczem koni, Serce w ogniu (niezwyk³a historia, plus poruszaj±ce opisy okrucieñstw wojennych). Godne uwagi jest tak¿e "W pêtli" i "Przepa¶æ".
Dodam Whartona, za którym nie przepadam, ale "Spó¼nieni kochankowie" mnie urzekli i rycza³am pod koniec jak bóbr  .   

[djdioda]

Znów mi siê ksi±¿ki skoñczy³y, to sobie ¶ci±gnê³am nowego Harrego Pottera

Ja tam lubiê HP, niech sobie ludzie mówi± co chc±. Wiêkszo¶æ, która krytykuje, to nawet ksi±¿ki nie dotknê³a.

Popieram. Niewiele jest ksi±¿ek, które kreuj± tak± atmosferê. Po przeczytaniu ka¿dej z czê¶ci jeszcze przez jaki¶ czas my¶lê sobie "kurde, fajnie by by³o ¿yæ w tym ¶wiecie...". I pomy¶leæ, ¿e zaczê³am czytaæ w celu przetestowania mojego angielskiego jak±¶ prost±, lekk± lektur± - nie my¶la³am, ¿e mi siê tak spodoba. ;] Przedostatnia czê¶æ nieszczególnie przypad³a mi do gustu, ale w ostatniej autorka siê imho zrehabilitowa³a  (chocia¿ u¶mierci³a mojego ulubionego bohatera ;P) Trzeba umieæ pisaæ ¿eby raczej przewidywalna lektura by³a tak wci±gaj±ca

[Jasmin]

: (chocia¿ u¶mierci³a mojego ulubionego bohatera ;P)

W ostatniej czêsci sporo ich zabi³a . Którego konkretnie masz na my¶li? Mojego ulubionego (Snape'a  ) te¿ zar¿nê³a i to jeszcze w taki sposób, ¿e kilka dni nie mog³am siê z tym oswoiæ .

Trzeba umieæ pisaæ ¿eby raczej przewidywalna lektura by³a tak wci±gaj±ca

To prawda, styl tych ksi±¿ek i ca³y ¶wiat w nich opisany ma w sobie co¶, co wci±ga i wywo³uje w cz³owieku pewn± nostalgiê "szkoda, ¿e nie ¿yjê w tym ¶wiecie", szczególnie u ludzi, którzy nie s± zbyt zadowoleni z szarej i smutnej rzeczywisto¶ci. Mo¿e to byæ trochê szkodliwe, je¶li kto¶ nie umie nad tym zapanowaæ .
Dwa pierwsze tomy s± takie trochê dziecinne i bardzo bajkowe, ale od trzeciego zaczyna byæ coraz mroczniej i ciekawiej.
Co do rehabilitacji Rowling, ja tam wierzy³am, ze SS jest po stronie dobra, a ¶mieræ Dumbla jest z góry ukartowana (w³a¶ciwie to wysz³a z tego taka eutanazja w szczytnym celu  ), intuicja mnie tutaj nie zawiod³a   .

[djdioda]

Widzê, ¿e mamy podobne upodobania, bo Snape by³ i moim ulubionym bohaterem. A co do przewidywania, to mnie siê uda³o odgadn±æ tak¿e jakie motywy kierowa³y postêpowaniem Snape'a - wszystko stopniowo siê klaruje, a staje siê w miarê jasne ju¿ w pi±tym tomie    Dobra, koniec spoilerów 

[Unas]

A mi siê spodoba³o, ¿e ca³o¶æ jest spójna nawet w drobnych szczegó³ach. Ju¿ w pierwszej czê¶ci jest wspomniany, ¿e Harry ma cz±stkê duszy Voldemorta, potem to jako¶ ucieka i wraca z kopem pod koniec siódmej czê¶ci. A wiêc to jednak tak? Sporo jest takich drobiazgów i to te¿ jest fajne.

[Jasmin]

A mi siê spodoba³o, ¿e ca³o¶æ jest spójna nawet w drobnych szczegó³ach. Ju¿ w pierwszej czê¶ci jest wspomniany, ¿e Harry ma cz±stkê duszy Voldemorta, potem to jako¶ ucieka i wraca z kopem pod koniec siódmej czê¶ci. A wiêc to jednak tak? Sporo jest takich drobiazgów i to te¿ jest fajne.

Nie wiedzia³am, ¿e kto¶ jeszcze tutaj jest potteromaniakiem  . Je¶li jest kto¶ kto nie czyta³ siódmego tomu to wielkie sorry za rozpoczêcie spoileru.
Koñcz±c offtop napiszê tylko, ¿e faktycznie konstrukcja ¶wiata HP jest konsekwentnie przemy¶lana i nic tam nie ginie, wszystko siê w koñcu ³adnie uk³ada w logiczn± ca³o¶æ.

Co do ulubionych ksi±¿ek, to wspomina³am ju¿ "Mi³o¶æ w czasach zarazy" Marqueza? Te¿ warto.

[Unas]

Nie powiem, abym by³ potteromaniakiem, ale nie uwa¿am siê abym by³ za stary, aby to czytac. Dobrze mi wchodzi. Mo¿e dlatego, ¿e w sumie dorasta³em razem z ksi±¿k±.

Polecam Extensê Jacka Dukaja. Bardzo g³êboka (choc krótka) i metaforyczna powiesc o granicach cz³owieczeñstwa. Zrozumia³em w pe³ni za 3 podej¶ciem, ale jak ju¿ zrozumia³em... Wystarczy³o te 130 stron.

[veila]

Ejjj! Ja w³a¶nie czytam a wy mi spoilerujecie Nie lubiê was.

No wiêc ja w deszczowe popo³udnia ostatnich 2 tygodni ostatecznie przeczyta³am Mg³y Avalonu (dziêki dla Aibrean), ¶wietny kawa³ek literatury. Nie s±dzi³am, ¿e tak mi siê spodoba - szczególnie, ¿e legenda arturiañska i pokrewne to nie dok³adnie moje klimaty. Ale naprawdê dawno ksi±¿ka mnie tak nie wci±gnê³a, sk³aniaj±c przy tym mój ma³y mó¿d¿ek do zastanowienia nad ¶wiatem, ¿yciem i takimi tam ;] Co prawda, czyta³am od czerwca, ale 1000 stron, praca i wyjazdy mnie usprawiedliwiaj±

Wsunê³am te¿ w 2 dni najnowsz± ksi±¿eczkê pani Anny Kañtoch "13 Anio³", jak zwykle fascynuj±ce czytad³o Nie zawiod³am siê, chocia¿ o Domenicu Jordanie lepsze (wiadomo czemu )