¦wiêto lasu: przeczyta³am
Mistrza Bladych ¦wiêtych Marca Santagaty i... jestem zachwycona. I zaskoczona, jako, ¿e to nie krymina³. Chocia¿ jest to powie¶æ z zagadk±. Tajemnica ¿ycia i pora¿ki stoj±cego na ga³êzi dêbu z powrozem na szyi mê¿czyzny, jak siê okazuje - malarza, tytu³owego Mistrza Bladych ¦wiêtych, Gennaro, zwanego tak¿e Cinìnem, odkrywana jest powoli, acz bez zbêdnych d³u¿yzn. Kolejne etapy ¿ycia poprzedza smutne westchniêcie z dêbu, a na samym koñcu wyja¶niona jest przyczyna chêci odebrania sobie ¿ycia, a potem... moment kuluminacyjny.
Czyta siê nadzwyczaj przyjemnie i nadzwyczaj trudno siê oderwaæ. Nie wiem, czy jestem w stane napisaæ co¶, co by zachêca³o do przeczytania, ale mam nadziejê, ¿e nie zniechêcam
A dzi¶... kupi³am ksi±¿kê:
Wybawiciel Jo Nesbø.
Ju¿ czytam, z poczuciem, ¿e nie tak mia³am swój czas spo¿ytkowaæ i jednoczesn± niemo¿no¶ci± oderwania siê (bo jest zagadka, a póki siê nie wyja¶ni, to nie mogê przestaæ
a zagl±danie na sam koniec i psucie sobie zabawy to co¶, czego zwyczajnie nie zrobiê). W sumie jak to skoñczê to jeszcze 2 czê¶ci przede mn±...
Wyslano: 2011-03-21, 20:37:04
Przeczyta³am wszystkie ksi±¿ki Nesbø, jakie mam. W sumie to chyba wszystkie, jakie by³y na polski t³umaczone... Poleæcie mi jaki¶ dobry krymina³, najlepiej skandynawski i ¿eby to nie by³ Mankell, bo to znam.
A póki co biorê siê za "Poetykê" Kulawika i milion zaleg³ych filmów.