To ja te¿ dorzucê swoje, je¿eli cenzura ju¿ nie obowi±zuje.
Po pierwszych dwóch - trzech przes³uchaniach by³em bardzo zawiedziony.
'Burden' nazywa³em "Burdel", dwoma ostatnimi utworami siê mêczy³em, my¶la³em, ¿e po raz pierwszy w moim ¿yciu wy³±czê nowy utwór Opeth wcze¶niej, ni¿ skoñczy siê sam - mówiê o
'The Lotus Eater'. ¯a³owa³em, ¿e zespó³, który nagra³
'Morningrise' nagra³ te¿
'Watershed'.
Teraz (po tych blisko dziesiêciu przes³uchaniach) opuszczam grono "bardzo zawiedzionych" i przenoszê siê do "umiarkowanie zadowolonych" - uwa¿am, ¿e
'Watershed' jest lepszy od
'Ghost Reveries', do którego ci±gle, nadal, wci±¿ nie mogê siê przekonaæ. Krótko o poszczególnych utworach:
'Coil' - sympatyczny wstêp, fajnie, ¿e Majk zdecydowa³ siê na kobiecy wokal (jej g³osem siê nie zachwycam, ale mi³o, ¿e jest). Mam tylko jedno pytanie - skoro ju¿ przekroczy³ tê magiczn± granicê i kobiecy wokal jest, to dlaczego nie pojawia on siê w ¿adnym innym utworze?
'Heir Apparent' - ¶wietny utwór, dla mnie najlepszy na p³ycie - jest ostry, jest zmienny, dynamiczny, taki Opethowy jak dla mnie
(chocia¿ pojawia siê solówka, jak w Dream Theater - ale dla mnie to minusem nie jest)
'The Lotus Eater' - dla mnie najgorszy - klawiszy oko³o pi±tej minuty nie mogê znie¶æ! Brzmi to, jak cienka podróba jakiego¶ zespo³u na¶laduj±cego Dream Theater. Gdyby utwór koñczy³ siê po piêciu minutach, albo mia³by inne przej¶cie, to by³by zno¶ny - a tak...
'Burden' - nawet do tego siê przekona³em, taka kiczowata (dobre okre¶lenie) balladka, ale w sumie nie jest z³a, tylko jak dla mnie o minutê za d³uga - mogliby skróciæ j± o to koñcowe brzd±kanie na gitarze, które uwa¿am za zwyczajnie nudne. ¦redniak taki, o!
'Porcelain Heart' - fajny utwór, zna³em go wcze¶niej tylko z klipu (który ogl±da³em chyba raz - nie czujê blusa), niezbyt mi siê podoba³, ale teraz uwa¿am, ¿e jest niez³y, fajnie siê rozwija, nie jest rozwleczony, ale ¿eby siê zachwycaæ - te¿ nie.
'Hessian Peel' - taki utwór, o którym my¶lê, ¿e gdyby nagra³ go inny zespó³, to uwa¿a³bym to za ciekawe, a tak jest dla mnie co najwy¿ej ¶rednie z lekkim wskazaniem na minus.
'Hex Omega' - to jest w ogóle taki utwór? (czytaj - za ka¿dym razem koñcówka mi siê rozmywa i jak ju¿ nie s³yszê ¿adnych d¼wiêków, to nie mogê sobie przypomnieæ, ¿e w ogóle by³ jaki¶ ostatni utwór, bo przelecia³ zupe³nie niezauwa¿ony)