DISCLAIMER: wrazenia po PIERWSZYM przesluchaniu, poprzedzone WIELKIMI oczekiwaniami; czytanie tego tekstu odbiera osobie czytajacej prawo do krytki mojego zdania; nie zgadzasz sie z ta zasada? nie czytaj
Po
pierwszym przesluchaniu bonusow:
Derelict Herds- porownanie do Riverside bardzo na miejscu
- slychac gitare hessian-peelowsko-hex-omegowska, spokojnie pasuje do calosci albumu
- wokal brutalny jak z Heir Apparent
- na tle calego albumu wypada srednio, zeby nie powiedziec slabo
Bridge of Sighs (nie znam oryginalnej wersji)
- standard bonusow Opetha - ¿a³oba :/
- juz chyba nawet bardziej wole
Soldier of Fortune- koñcówka fajna
jak bede zapity na maksa i kolejna dziewczyna mnie rzuci, to sobie przypomne o tej piosence
Den Standiga Resan (nie znam oryginalnej wersji)
- teraz to juz tylko owo DVD przekonuje mnie do zakupu wersji SE
Hmm, po kolejnym
Derelict Herds zyskuje punkty
, drugi bonus tez troszeczke do przodu, zdejume disclamier
A po wlaczeniu Heir Apparent i innych, zaraz po przesluchaniu bonosow stwierdzam (z wielkim smutkiem), ze one nawet nie sa popluczynami po Watershed. To s± ¶cieki - Sewageshed
Mimo wszystko kupie SE, bo jakos zupelnie mi wylecialo z glowy ze jest tam wersja 5.1.