Poll

Prze³om czy Wodna Szopa?

Prze³om
40 (45.5%)
Wodna Szopa
14 (15.9%)
Ani jedno ani drugie
34 (38.6%)

Total Members Voted: 80

Author Topic: Watershed  (Read 299869 times)

0 Members i 2 Go¶ci przegl±da ten w±tek.

Nelo_Angelo

  • Posts: 127
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
  • "Death and life taken so easily..."
Odp: Watershed
« Reply #1260 on: 2008-07-10, 12:34:17 »
Absolutnie nie chcê Symfonicznego Death Metalu i Najt³isza z growlem, ale to, co ch³opaki uzyskali na WS jest bardzo przyjemne i jak najbardziej chcê, ¿eby nastêpny album te¿ mia³ co¶ takiego.

Mi te¿ podobaj± mi siê te wstawki :) ale gdyby przesadzili... nie chcê tego. Osobi¶cie nie znoszê Melodeath...

Vai Rose

  • Posts: 83
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Female
  • deliverance
Odp: Watershed
« Reply #1261 on: 2008-07-10, 23:22:39 »
Mój post pewnie nie bêdzie integraln± czê¶ci± dyskusji, która rozwi±za³a siê powy¿ej, jednak chcê wyraziæ swoje zdanie na temat ostatniego albumu.
Ka¿dy jest inny i do ka¿dego Watershed trafia inn± drog±. Ró¿nimy siê odczuciami, nastrojami, emocjami - w danym okresie czasu chcemy od muzyki czego¶ innego, dlatego jest tyle ró¿nych opinii na temat tej p³yty... Ka¿dy jest subiektywny do bólu, w zwi±zku z czym i jego opinia jest silnie zindywidualizowana. Taka te¿ bêdzie i moja.
Powiem tak - odnalaz³am w tym albumie pewn± delikatno¶æ (uto¿samiam j± z piêknie rozwiniêt± dojrza³o¶ci± Mikaela i reszty), bajkowo¶æ... romantyczno¶æ?..., której nie dostrzega³am w ¿adnym z poprzednich albumów. By³y ciê¿kie, czaruj±ce na swój sposób, "le¶ne", mroczne i wymagaj±ce dla s³uchacza, ale Watershed wydaje siê inny. Przede wszystkim wprowadzenie damskiego wokalu - a bardzo lubiê ¿eñskie g³osy - by³o czym¶, co niewyobra¿alnie mile mnie zaskoczy³o. Na p³ycie, tak mi siê wydaje, jest o wiele wiêcej kontrastów ni¿ na poprzednich albumach - a delikatny wokal i growl jest roz³o¿ony w, IMO, odpowiedniej proporcji. Nie wiem czy moj± opiniê o tej p³ycie przes³ania teledysk do Porcelain Heart, ale odk±d go zobaczy³am - mam tak± jakby "uplastycznion±" wizjê albumu, przesuwaj± mi siê przed oczami obrazy stylistyk± podobne do grafiki ujêtej w teledysku (ekhm, nie jest to pornoshow z lesbijkami w tle:D, ale zamkowy klimat, zamkowa mi³o¶æ, mg³a, las... i tego typu sprawy, nasuwaj±ce skojarzenia z malarstwem romantycznym). I tym sposobem Watershed oczarowa³ mnie na dobre.
...floating on mist, crept up the caverns of my brain

Serenity Painted Death

  • Posts: 481
  • Karma: +2/-0
  • Gender: Male
Odp: Watershed
« Reply #1262 on: 2008-07-11, 13:25:30 »
Przypatrzy³em siê przez chwilê dok³adniej ankiecie w tym w±tku czyli "Prze³om czy Wodna Szopa?" i albo ogarnê³a mnie pomroczno¶æ jasna, albo co¶ w niej nie gra. Na "Prze³om" oddane zosta³y 22 g³osy, na "Wodna Szopa" 9 g³osów oraz na "Ani jedno ani drugie" 15 g³osów, co w sumie daje 46 g³osów, a forumowy sumator ("G³osów w sumie") obrachowa³ jedynie na 44 g³osy... :shock: Bardzo ciekawe... :-k Czy¿by¶my mieli do czynienia z jak±¶ now± epokow± teori±? Bo je¿eli tak, to oznacza³oby, ¿e prawdziwe jest równanie 2+2=5... XD :wink:
Ja mam podobnie z ankiet± dotycz±c± pierwszego albumu Opeth:
"G³osów w sumie: 18" a na sam BWP g³osów jest 50 ;)
Najwiêksz± zalet± cz³owieka jest to, ¿e potrafi my¶leæ.
Szkoda tylko, ¿e jest to tak¿e jego najwiêksza wada.

Kas

  • Glücksbringerin
  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 7860
  • Karma: +43/-1
  • Gender: Female
Odp: Watershed
« Reply #1263 on: 2008-07-11, 13:53:47 »
Bo by³a dodawana nowa opcja pewnie i liczy g³osy od modyfikacji ankiety. (Ha! Jsem Szerlokiem :P)

Serenity Painted Death

  • Posts: 481
  • Karma: +2/-0
  • Gender: Male
Odp: Watershed
« Reply #1264 on: 2008-07-11, 16:30:33 »
Bo by³a dodawana nowa opcja pewnie i liczy g³osy od modyfikacji ankiety. (Ha! Jsem Szerlokiem :P)
No pewnie masz racje  =D> , bo do ankiety o Watershed te¿ by³a dodawana opcja "Ani jedno ani drugie".
Najwiêksz± zalet± cz³owieka jest to, ¿e potrafi my¶leæ.
Szkoda tylko, ¿e jest to tak¿e jego najwiêksza wada.

fabner

  • Posts: 9
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
Odp: Watershed
« Reply #1265 on: 2008-07-12, 15:57:31 »
Mój post pewnie nie bêdzie integraln± czê¶ci± dyskusji, która rozwi±za³a siê powy¿ej, jednak chcê wyraziæ swoje zdanie na temat ostatniego albumu.
Ka¿dy jest inny i do ka¿dego Watershed trafia inn± drog±. Ró¿nimy siê odczuciami, nastrojami, emocjami - w danym okresie czasu chcemy od muzyki czego¶ innego, dlatego jest tyle ró¿nych opinii na temat tej p³yty... Ka¿dy jest subiektywny do bólu, w zwi±zku z czym i jego opinia jest silnie zindywidualizowana. Taka te¿ bêdzie i moja.
no no - opinia kole¿anki najbardziej chyba trafia w sedno problemu jakim jest czy Watershed jest taki, a mo¿e taki, a wcze¶niejsze albumy to s± super a ten jaki¶ inny i tak dalej i tak dalej...
ka¿dy ma prawo my¶leæ inaczej o tej p³ycie i moja ocena nie przekre¶la/dezawu³uje opinii kogokolwiek z bior±cych tu aktywnie udzia³ w dyskusji. Jedno jest pewne "przybyli¶my" tu dla jednego - OPETH
i to jest fajne, popieram opnie kogo¶ kto stwierdzi³, ¿e z góry narzucenie tego niefortunnego pytania "prze³om czy wodnaszopa" skierowa³o dyskusje na nigdzie nie prowadz±ce tory...
wa¿niejsze jest to ¿eby jako¶ przyczyniæ siê do tego aby Opeth zawita³ do Polski, graj± po ca³ym ¶wiecie, a w Polsce (jak miêdzy innymi to forum pokazuje) nie brakuje fanów...
pozdro dla Wszystkich
« Last Edit: 2008-07-12, 16:21:08 by fabner »

Soja

  • Posts: 1526
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
  • bad motherfucker
Odp: Watershed
« Reply #1266 on: 2008-07-12, 16:48:22 »
Bardzo dobra płyta, 3/10.
+1, fajno, że doszliśmy do rozbierania filozofii subiektywizmu, trochę późno ["obiektywnie porównując do np. Blackwater czy Ghosta, słychać na nowej płycie kawał dobrze przemyślanej i co ważne zagranej czysto muzyki" (by fabner) -1, btw, od Still Life to się zaczął Łopeth, subiektywnie]
Quote from: fabner
narzucenie tego niefortunnego pytania "przełom czy wodnaszopa" skierowało dyskusje na nigdzie nie prowadzące tory...
ważniejsze jest to żeby jakoś przyczynić się do tego aby Opeth zawitał do Polski, grają po całym świecie, a w Polsce (jak między innymi to forum pokazuje) nie brakuje fanów...
to nie jest dyskusja na temat Opeth w Polsce, to jest dyskusja na temat cudów w życiu Penny Lane [wybaczcie, nie mogłem się powstrzymać  :mrgreen: ktoś pamięta? ;p ]
« Last Edit: 2008-07-12, 16:59:04 by Soja »
czy pan wie ile kosztuje kilogram ziemniaków?

fabner

  • Posts: 9
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
Odp: Watershed
« Reply #1267 on: 2008-07-12, 17:15:27 »
Quote from: fabner
narzucenie tego niefortunnego pytania "prze³om czy wodnaszopa" skierowa³o dyskusje na nigdzie nie prowadz±ce tory...
wa¿niejsze jest to ¿eby jako¶ przyczyniæ siê do tego aby Opeth zawita³ do Polski, graj± po ca³ym ¶wiecie, a w Polsce (jak miêdzy innymi to forum pokazuje) nie brakuje fanów...
to nie jest dyskusja na temat Opeth w Polsce, to jest dyskusja na temat cudów w ¿yciu Penny Lane [wybaczcie, nie mog³em siê powstrzymaæ  :mrgreen: kto¶ pamiêta? ;p ]
[/quote]
nie musisz byæ tak bardzo drobiazgowy, dobrze wiem o czym jest dyskusja-wtr±ci³em tak sobie na koniec takie zdanie (zabronione?), jeste¶ nauczycielem czy co?-mo¿e posprawdzasz wypowiedzi pod kontem stylistyki i interpunkcji.....

Kekkai

  • Mourner
  • *
  • Posts: 2189
  • Karma: +29/-2
  • Gender: Female
  • kota
    • katie's wonders
Odp: Watershed
« Reply #1268 on: 2008-07-13, 02:30:06 »
sie kolega rzuca... Kazdy inaczej postrzega Watershed.
Zgadzam sie z bajkowym klimatem. Tylko ze bajki naiwne i kiczowate.

Sol

  • Posts: 1963
  • Karma: +16/-0
  • Gender: Male
Odp: Watershed
« Reply #1269 on: 2008-07-13, 05:15:45 »
 Hmm, moim zdaniem Opeth zawsze mia³ liryki zwi±zane w pewnym stopniu ze ¶redniowieczem b±d¼ te¿ renesansem. Przyk³adowo In the mist she was standing, ca³y Still life, gdzie jest mowa m.in. o wygnaniu i publicznej egzekucji czy nawi±zywanie do tr±du. Wiadomo, ¿e zapewne wiêkszo¶æ z tego to g³êbokie metafory, ale jednak. I poprzez swobodn± interpretacjê mo¿na naci±gaæ znaczenie tekstów w drug± stronê... ;)

Blek

  • Posts: 1463
  • Karma: +7/-1
  • Gender: Male
    • KURTULA
Odp: Watershed
« Reply #1270 on: 2008-07-14, 13:34:51 »

Ka¿dy jest inny i do ka¿dego Watershed trafia inn± drog±. Ró¿nimy siê odczuciami, nastrojami, emocjami - w danym okresie czasu chcemy od muzyki czego¶ innego, dlatego jest tyle ró¿nych opinii na temat tej p³yty... Ka¿dy jest subiektywny do bólu, w zwi±zku z czym i jego opinia jest silnie zindywidualizowana. Taka te¿ bêdzie i moja.

Nic odkrywczego (podobnie, jak post fabnera). I to dotyczy wszystkiego, nie tylko 'Watershed', nie tylko Opeth. Wszystkiego, co ma na nas jakikolwiek wp³yw. A wy piszecie o tym, jakby to by³a co najmniej druga, nieodkryta jeszcze Ameryka.

Tylko niech nikt nie próbuje mi tu wstawiæ tekstu "o gustach siê nie dyskutuje", bo to bêdzie ju¿ po prostu ¶mieszne. Po to jest ankieta, ¿eby ka¿dy móg³ zag³osowaæ wedle w³asnego uznania - jeden uwa¿a WS za prze³om, inny za wodn± szopê - i tyle! Nie ma w tym jakiej¶ wielkiej filozofii.

Przede wszystkim wprowadzenie damskiego wokalu - a bardzo lubiê ¿eñskie g³osy - by³o czym¶, co niewyobra¿alnie mile mnie zaskoczy³o. Na p³ycie, tak mi siê wydaje, jest o wiele wiêcej kontrastów ni¿ na poprzednich albumach - a delikatny wokal i growl jest roz³o¿ony w, IMO, odpowiedniej proporcji.

Rzeczywi¶cie, ten kobiecy wokal jest taki, jakby go nie by³o. W trzyminutowym kawa³ku, w którym ten wokal wchodzi chyba w po³owie. I nigdzie wiêcej siê nie pojawia. Te¿ mi rewolucja i odwa¿ny krok.
A jeszcze IMO (IMO IMO IMO) ten wokal wcale nie jest jakiej¶ specjalnej urody.
« Last Edit: 2008-07-14, 13:37:33 by Blek »

fabner

  • Posts: 9
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
Odp: Watershed
« Reply #1271 on: 2008-07-14, 20:45:58 »

Ka¿dy jest inny i do ka¿dego Watershed trafia inn± drog±. Ró¿nimy siê odczuciami, nastrojami, emocjami - w danym okresie czasu chcemy od muzyki czego¶ innego, dlatego jest tyle ró¿nych opinii na temat tej p³yty... Ka¿dy jest subiektywny do bólu, w zwi±zku z czym i jego opinia jest silnie zindywidualizowana. Taka te¿ bêdzie i moja.

Nic odkrywczego (podobnie, jak post fabnera). I to dotyczy wszystkiego, nie tylko 'Watershed', nie tylko Opeth. Wszystkiego, co ma na nas jakikolwiek wp³yw. A wy piszecie o tym, jakby to by³a co najmniej druga, nieodkryta jeszcze Ameryka.

Tylko niech nikt nie próbuje mi tu wstawiæ tekstu "o gustach siê nie dyskutuje", bo to bêdzie ju¿ po prostu ¶mieszne. Po to jest ankieta, ¿eby ka¿dy móg³ zag³osowaæ wedle w³asnego uznania - jeden uwa¿a WS za prze³om, inny za wodn± szopê - i tyle! Nie ma w tym jakiej¶ wielkiej filozofii.

Przede wszystkim wprowadzenie damskiego wokalu - a bardzo lubiê ¿eñskie g³osy - by³o czym¶, co niewyobra¿alnie mile mnie zaskoczy³o. Na p³ycie, tak mi siê wydaje, jest o wiele wiêcej kontrastów ni¿ na poprzednich albumach - a delikatny wokal i growl jest roz³o¿ony w, IMO, odpowiedniej proporcji.

Rzeczywi¶cie, ten kobiecy wokal jest taki, jakby go nie by³o. W trzyminutowym kawa³ku, w którym ten wokal wchodzi chyba w po³owie. I nigdzie wiêcej siê nie pojawia. Te¿ mi rewolucja i odwa¿ny krok.
A jeszcze IMO (IMO IMO IMO) ten wokal wcale nie jest jakiej¶ specjalnej urody.




He he he  -¶mieszysz mnie takimi interpretacjami czyich¶ postów, nikt nie stwierdza oczywisto¶ci i nie odkrywa Ameryki...
równie dobrze mog³oby wogóle to forum i ka¿de analogiczne nie istnieæ, bo wszystko co jest napisane ka¿dy móg³ pomy¶leæ wcze¶niej lub napisaæ w innym kontek¶cie... (no mo¿e wyj±tek to fora naukowe gdzie podaje siê wyniki nowych nieodkrytych badañ itp...) wsumie ka¿dy niech sobie my¶li i pisze co chce......

Voice

  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 4942
  • Karma: +118/-1
  • Gender: Male
  • Beware of a sharp-edged weapon called human being!
Odp: Watershed
« Reply #1272 on: 2008-07-30, 12:14:53 »
Olsnienie! Kurna wiedzialem ze skads to znam ! :P G³owny motyw z 'Bridge of Sighs', ktory znalazl sie na bonusowym DVD do 'Watershed', grala juz wczesniej Metallica na samiutkim koncu pierwszej plyty 'Garage Inc.'. Jest to pod koniec numeru 'The More I See'. Po prostu wiedzialem ze to juz slyszalem !! :)


=-=-=-=-=
A poza tym to sobie obejrzalem w koncu ten dokument z DVD i dochodze do wniosku (a wlasciwie utwierdzam sie w przekonaniu), ze 'Axe' dobrym bebniarzem jest a 'Watershed' to swietna plyta :]
I had watched the snow all day.
Falling. It never lets up. All day falling.
I lifted my voice and wept out loud,
"So this is life?".

MCs, CDs & DVDs

masster

  • Posts: 972
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
Odp: Watershed
« Reply #1273 on: 2008-08-02, 13:05:25 »
hmmmm,85 stron o Watershed.nie czytalem na biezaco,wiec teraz niestety nie chce mi sie tego wszystkiego czytac.no coz,moze lenistwo,moze brak czasu,niewazne.
w kazdym razie jeszcze nie jestem zorientowany jakie sa opinie wsrod uzytkownikow forum,widze tylko wyniki ankiety,wg ktorych chyba raczej jest pozytywnie.
ostatnio zaczalem sie zastanawiac gdzie lezy "problem".czy to ja zaczalem juz tak bardzo bezkrytycznie patrzec na Opeth czy moze rzeczywiscie jak dotad udaje im sie swoja tworczoscia wpasowac w moje gusty i oczekiwania?? :-k
"watershed" to dla mnie kolejna...genialna plyta.znowu nie pisze tu nic odkrywczego,znowu zdanie od ktorego moglbym zaczac przy kazdej ich plycie.moim zdaniem GR podniosl poprzeczke bardzo wysoko i gdzies tam podswiadomie balem sie ze nowy album bedzie poprostu slabszy.na cale szczescie jest inny i jest doskonaly."coil" na poczatek.ciekawe posuniecie z umieszczeniem takiego akustycznego kawalka na wstepie plyty.no i na poczatku przez kilka pierwszych przesluchan nie moglam sie przekonac do tego kawalka,ale potem polubilem go.oczywiscie nie jest to szczytowe osiagniecie,ale jest dobrze."Heir Apparent",no poprostu miodzio :D rewelka.nie tylko ja dostrzegam tu troche ducha morbid angel.a ostatnie 2 minuty,mmm,uwielbiam ten motyw."Lotus Eater" kolejny swietny utwor,jedyne do czego sie moge przyczepic to ten dziwny fragment,chyba jakos po 4 minuciem,zawsze mi to brzmi dziwnie :) "Burden"-krotko:poprostu uwielbiam i nie moge sie do niczego przyczepic. "Porcelain Heart" dla odmiany...nie,nie dla od miany,podobnie jak wczes
niej:znow super :) "Hessian Peel" -kurde uwielbiam,kolejny song bez slabych momentow."Hex Omega" - i tu dla odmiany dobry song.tylko dobry song.nie wiem czemu,jakos nie moge sie do konca przekonac.niby wszystko ok,ale brakuje tu jakiejs iskry,czegos co zlapaloby mnie za serce.
i bonusy:
"Derelict Hights" podobnie jak w omedze,ale jednak lepiej,bardziej mi pasuje ten kawalek."bridge of sighs" -tutaj rewelka.czy tylko ja tu czuje zeppelinowski duch? "den standinga resan"-no coz,piekna kolysanka :D bardzo lubie. "would?" - no wlasnie gdzie jest :x pewnie za jakis rok Roadrunner wypusci reedycje z dodatkowym bonusem :?
dobra 9/10 ,ale przzelomem tego nie nazywam,poprostu kolejny klasyk w dyskografii:)

Serenity Painted Death

  • Posts: 481
  • Karma: +2/-0
  • Gender: Male
Odp: Watershed
« Reply #1274 on: 2008-08-06, 20:27:12 »
S³uchaj±c n-ty raz Watershed dochodzê do wniosku (a w³a¶ciwie ju¿ na samym pocz±tku do niego doszed³em, tylko teraz bardziej siê w nim utwierdzi³em), ¿e przy nagrywaniu nastêpnej p³yty Opeth, Mikael powinien zmieniæ producenta (a w³a¶ciwie zatrudniæ producenta, skoro niby teraz nagrywa sam).
Oto kilka moich typów (kolejno¶æ przypadkowa) - Andy Sneap, Fredrik Nordström, Steven Wilson, Rick Rubin, Peter Tägtgren.
Po prostu brzmienie GR jak i Watershed nie nale¿y do moich ulubionych i nie chcê, ¿eby trzecia z kolei p³yta Opeth brzmia³a podobnie.
« Last Edit: 2008-08-06, 20:29:52 by Serenity Painted Death »
Najwiêksz± zalet± cz³owieka jest to, ¿e potrafi my¶leæ.
Szkoda tylko, ¿e jest to tak¿e jego najwiêksza wada.

 

lofty-success