Ja Watershed wys³ucha³em ju¿ tyle razy, ¿e trudno by to by³o zliczyæ. Nie nudzi mi siê ta p³yta. Nadal uwa¿am, ¿e jest ¶wietna, teraz, kiedy znam j± ju¿ ca³kiem dobrze jest wg mnie jeszcze lepsza. Nowe dzie³o Opetha co najmniej dorówna³o ¶wietnemu GR, a prawdopodobnie je przewy¿szy³o. Nie zdetronizowa³o Still Life, choæ jest to tak dojrza³a p³yta, ¿e autentycznie Still Life mog³o siê baæ o swoje pierwsze miejsce. P³ytka to ¶wietna ca³o¶æ. Hessian Peel to stanowczo jeden z najlepszych kawa³ków nagranych przez Opeth. Teraz, po kilku miesi±cach od premiery mogê powiedzieæ, ze jestem tym albumem zachwycony i mam nadziejê, ¿e nastêpna p³yta bêdzie kontynuowa³a wszystko, co rozpoczyna Watershed.
A co do tego backmaskingu - kto¶ wcze¶niej pisa³, ¿e wkurza go, jak Mikael wrzuca jakie¶ szatany ni w piêæ ni w dziesiêæ do tekstów. Wg mnie chodzi³o tu bardziej o co¶, co przy normalnym ods³uchu zabrzmi ciekawie i na dodatek zaakcentuje przej¶cia w utworze. Najlepiej ¶wiadczy o tym drugi backmasking, który jest po prostu wersem tekstu, który za chwile pojawia siê normalnie za¶piewany. Je¶li chodzi o pierwszy - my¶lê, ¿e tutaj Majkel, podobnie jak w Burden, puszcza oko do s³uchacza. Przypomnijmy sobie backmasking z
Empty Spaces Floydów - gratulacje z okazji odkrycia tej wiadomo¶ci, albo
Stairway to Heaven Zeppelinów, które po odwróceniu zawiera³o ponoæ tekst wychwalaj±cy szatana. Pojawia³ siê tam w³a¶nie "sweet Satan" i my¶lê, ¿e do tego nawi±zuje Mikael w swojej "sekretnej wiadomo¶ci". My¶lê, ¿e nie ma co tu szukaæ jakiego¶ g³êbszego znaczenia, to po prostu kolejny efekt.
Jestem ciekaw, czy Mikael planuje jako¶ wypu¶ciæ kompletne s³owa, tak, ¿eby by³o wiadomo, ¿e to oficjalna wersja...