Soja, pozwolisz, ¿e przerwê ci ten popis krasomówstwa w³asnym
GW donosi uprzejmie, ¿e ustawa antyaborcyjna mia³a parê dni temu drugie czytanie. Je¶li przepchn± j± w obecnym kszta³cie, to w konstytucji znajdzie siê zapis o ochronie ¿ycia ludzkiego "od poczêcia do naturalnej ¶mierci", koniec cytatu
. Czyli pe³en zakaz aborcji, zgodnie z zapowiedziami. Co z tego, ¿e poród mo¿e groziæ kobiecie na przyk³ad ¶lepot±, co z tego, ¿e ci±¿a pochodzi z gwa³tu - nosi w sobie ¶wiête ¿ycie, przysz³ego (?) obywatela ¦wiêtej IV RP! Skutek bedzie pewnie taki, ¿e pok±tna obecnie aborcja podro¿eje
no i wiêcej kobiet bêdzie l±dowaæ w szpitalach z komplikacjami po zabiegu przeprowadzonym w warunkach uw³aczajacych wszelkim normom
a propos tej nieszczêsnej sprawy polsko-niemieckiej - Soja, uspokój¿e siê troszkê, to szkodzi na serce. Niemcy NIE S¡ tacy sami jak pó³ wieku wcze¶niej, z prozaicznego powodu - tamto pokolenie jest na wymarciu. Co nie zmienia faktu, ¿e idea³ami Wielkich Niemiec, na których siê wychowali i które wbija³a im do g³owy propaganda zd±zyli lekko zainfekowaæ m³odsze pokolenia, st±d takie a nie inne podrêczniki i sposób patrzenia na historiê. Nie róbmy z nich jakich¶ cholernych imperialistów i rewizjonistów, bo nimi nie s±. Zwa¿ kto wysuwa te wszystkie roszczenia - pokolenie 1920co¶. Pomiñmy Erikê i Rudiego, bo ci s± zainfekowani na amen przez mózgowo wypranych rodziców, ale we¼ pod uwage, ¿e maj± w Niemczech raczej niedu¿e poparcie. A has³o "Ch** wam w d***" jest, wybacz, g³upie i szczeniackie (¿eby unikn±æ nieporozumieñ - nie celujê w ciebie, tylko w twoj± wypowied¼) - Niemcy to, by³o nie by³o, nasi s±siedzi, nic nie zrobimy z faktem, ¿e siedz± tam sobie za Nys± i Odr±, wiêc rozs±dniej by³oby wypracowaæ jaki¶ zno¶ny dla obu stron modus vivendi, co bynajmniej nie oznacza ¿e mamy im siê podlizywaæ. Wzajemny szacunek i dobra wola powinny wystarczyæ, ale do tego potrzeba, ¿eby premier nie ¿±da³ od niemieckiego rz±du przeprosin za wybryki podrzêdnej bulwarówki
pozdrawiam i naprawdê wrzuæ na luz;)