Kryteria oceny kto jest, a kto nie jest ześwinionym elementem są różne. Wśród ewidentnych przypadków sku..., jest masa takich, które jak bardzo się chce, to można podciągnąć pod współpracę. Wystarczy rzucić hasło. Miodek jest przeciwko lustracji w takim kształcie jaki proponują bracia K - proszę bardzo, współpracował - nie ważne, jak, dlaczego i czy w ogóle, ale fama poszła. Jeżeli na takiej zasadzie ma się odbywać odświnianie, no to sorry, ale Kaczyński przez 17 lat powinien obmyślić lepszą metodę.
lustracja rozpoczyna się tak naprawdę za parę tygodni kiedy IPN będzie sprawdzał oświadczenia lustracyjne. Do tej pory Herberta (niesłusznie), Miodka (plotki), Kuronia (brak dowodów) oskarżały o współpracę MEDIA, które są najzwyczajniej w świecie głodne sensacji
No chyba nie powiesz, że Kurski był bezstronnym obserwatorem wydarzeń z '92 roku
Kurskiego mogę nazwać 'oszołomem', ale powiedz mi gdzie ja napisałem cokolwiek o działaniach Kurskiego? Poza tym nie rozumiem co on robi w tej dyskusji skoro jest tylko zwykłym posłem i nie jest związany z lustracją
Ludzie szanują Macierewicza za to co robił za komuny, czy to wg Ciebie oznacza, że należy wpatrywać się w niego jak w obraz i bezkrytycznie przyjmować jego wizję rzeczywistości? 'Żałosne akcje'? Żałosne to są skróty myślowe Macierewicza i przy takich właśnie okazjach widać jaki to człowiek.
lol, doprawdy, to tak jak z "Sprzeprzaj dziadu" czy "małpa w czerwonym"... Pamiętasz z jakiej okazji Macierewicz użył wyrażenia "niewłaściwy skrót myślowy"? Przepraszając za nazwanie niektórych urzędników MSZ po '89 sowieckimi agentami. Musiał się z tego wycofać by nie wywołać zbyt dużego szumu wokół spraw, które możnaby ciągnąć i ciągnąć (np. minister MSZ Geremek, oskarżony niegdyś o bycie komunistyczną wtyczką - po zerwaniu z PZPR został, jak to bywa z antykomunistami przecież, delegowany przez państwo na placówkę dyplomatyczną do Paryża - nie ma jednak żadnych papierów na jego współpracę, a źle by było gdyby wiceminister obrony narodowej miał sprawy w sądzie i zszarganą reputację )
Teraz widzę na czym polega problem. Soja, czy Tobie naprawdę jest tak ciężko pojąć, że każdy ma swoje poglądy i dyskusja nie polega na tym, że do wypowiedzi dołączy się parę linków, po czym wszyscy gremialnie powinni stwierdzić: 'Boże, jesteśmy zaślepieni post-komunistyczną propagandą'.
mój udział w dyskusji ma właśnie na celu doprowadzenie do tego abyście stwierdzili, że źle interpretujecie fakty lub w ogóle je pomijacie. A parę linków to tylko radykalna forma przywoływania przykładów
nie wszyscy muszą się z tym wszystkim co piszesz zgadzać. Jeżeli uważasz, że Wałęsa był wrednym gnojem, który miał swój własny kraj głęboko gdzieś, proszę bardzo. Dla mnie Wałęsa nie jest postacią krystalicznie czystą, ale daleki jestem od obrzucania go błotem.
wiesz, ja nie byłem działaczem Solidarności, parlamentarzystą III RP ani komunistą w czasach PRLu i podobnie jak ty opieram się na faktach, które ktoś mi pokazał, sam znalazłem, opiniach, które zasłyszałem, itd. Historia jest jedna, a jej interpretacja zależy od punktu widzenia (czytaj: znajomości faktów). Wałęsa to nie jest utwór liryczny, który jeden mogą lubić, drudzy nie. Postać historyczna może być jednoznacznie albo negatywna albo pozytywna. Nikt z nas, którzy tu dyskutujemy m.in. o Wałęsie nie wie jak to było naprawdę, więc nasza ocena jest daleka od rzeczywistości (chyba, że ktoś strzelił w dziesiątkę
), a działania ludzi, którzy byli członkami Solidarności, byli/są parlamentarzystami III RP i rządzili w PRLu mają na celu pokazanie tej historii, niestety albo mówiąc prawdę albo kłamiąc, natomiast archiwa, których niektórzy nie chcą otwierać, pokazują tylko fakty. dlatego sprzeciw wobec lustracji pogarsza stan naszej wiedzy o czasach 'transformacji' i ostatecznie jest sprzeciwem wobec prawdy. bo, nie twierdząc oczywiście, że zgadzam się na każdą formę lustracji, jaka lustracja by nie była, dzika czy starannie przygotowana, i tak pokazywałaby tylko prawdę
Btw, taka mała rada na przyszłość: nie staraj się na siłę udowodnić wyższości swoich poglądów nad innymi
no dobra