Trudno siê wypowiadaæ, jak ma siê w takim temacie mgliste pojêcie. Czy jest to jaka¶ dawna tradycja czy dla odmiany mo¿e posoborowy modernistyczny wymys³ (arcybiskup Józef ¯yciñski jak wszem i wobec wiadomo jest zaprzysiêg³ym modernist±), a do tego gdzie to siê jeszcze ukazuje, w dodatku do antykatolickiej "Wyborczej" (kolejna próba o¶mieszania konserwatystów i tradycjonalistów?). Pomimo tych w±tpliwo¶ci, teksty typu: jestem zakochana w Jezusie Chrystusie, wyobra¿am go sobie jako przystojnego szczup³ego mê¿czyznê z d³ugimi w³osami, z brod±, uwa¿am za niesmaczne.