Jak to dobrze widzieæ wsparcie spo³eczne
Jakiego wsparcia spo³ecznego nauczyciele maj± oczekiwaæ, je¶li ci±gle s³yszy siê o strajkach i stosowaniu skurwysyñskich, terrorystycznych zagrywek, w stylu "przek³adamy matury ustne na wtedy i wtedy, bo strajkujemy, bo chcemy wy¿ebraæ od rz±du podwy¿ki o 50%", "nie przyjdziemy do szko³y, nie bêdziemy uczyli, bo musimy przecie¿ postrajkowaæ, a nu¿ uda siê wysêpiæ jeszcze trochê grosza". Cierpi± niewinni (dzieci, ludzie, którzy w szkole siê ucz±), chocia¿ nie powinni. ZNP teraz próbuje wy¿ebraæ od rz±du podwy¿ki 50%! Przecie¿ to jest nierealne! Racja, ¿e nauczyciele powinni sporo zarabiaæ, bo praca jest odpowiedzialna, ale bez przesady - nauczyciele nie zarabiaj± a¿ tak ma³o. A prawda jest taka, ¿e jaka pensja by nie by³a, to zawsze bêdzie "za niska".
Mówiê o nauczycielach, bo w³a¶nie o nich rozkrêci³a siê dyskusja i by³ artyku³, o którym wspomina³em. Ale to samo stosuj± lekarze - i odchodzenie od ³ó¿ek pacjentów jest chyba jeszcze gorsze, ni¿ nie przyj¶cie do szko³y. A oprócz nich, teraz prawie ka¿da grupa zawodowa strajkuje i próbuje wy¿ebraæ (dla mnie to jest ¿ebranie) wiêcej pieniêdzy. Mog± dostaæ podwy¿ki - to nie, bo za ma³e. Arrgh!