Author Topic: Drażliwe tematy  (Read 288129 times)

0 Members i 2 Go¶ci przegl±da ten w±tek.

Callahan

  • Posts: 3684
  • Karma: +85/-6
  • Gender: Male
  • Rocket Man
Odp: Dra¿liwe tematy
« Reply #2025 on: 2012-09-16, 22:38:08 »
Quote
A tak zatrzymuj±c siê na chwilê przy tych zgrzytach. Jeste¶ naprawdê cz³owiekiem czystego rozumu, który nie uznaje duchów, telepatii, uzdrowieñ, szóstych zmys³ów, i czego by tam jeszcze nie wymy¶liæ? :D Podkre¶lam, ¿e to pytanie, a nie co¶ w stylu JAK MO¯NA NIE LUBIÆ BOTWINKI?!
Hmm, no tak, raczej tak. To znaczy przerobi³em trochê ró¿nych opcji i ¿adna nie by³a w stanie mnie do siebie przekonaæ szczerze nawet na chwilê. Nie wierzê w ¿adne duchy, dobre energie i tym podobne, z drugiej strony bawi mnie to, ¿e ci±gle zauwa¿am u siebie jakie¶ pozosta³o¶ci zabobonów, które siê bior± st±d, ¿e wszyscy je przyjmuj± za co¶ oczywistego. Lubiê mieæ rzeczy wyt³umaczone, uzasadnione w racjonalny sposób (lubiê wiedzieæ dlaczego co¶ dzia³a w dany sposób i dlaczego trzeba przestrzegaæ jakiej¶ zasady, inaczej czasami trudno mnie przekonaæ). Jestem jednak przekonany, ¿e mnóstwa rzeczy nie wiemy i nie rozumiemy, trochê jak z t± telepati± - nie wierzê w co¶, co siê tak dok³adnie nazywa, ale jednak ludzki mózg jest tak tajemniczym narzêdziem, ¿e naprawdê pewne rzeczy trudno jest wykluczyæ, wiêc kto wie, czy za sto lat nie dowiemy siê czego¶ zaskakuj±cego? Fascynuj± mnie podejrzane zbiegi okoliczno¶ci, ale jestem pierwszym, który zrzuci co¶ na przypadkowe zbie¿no¶ci, ni¿ na dzia³anie nadprzyrodzonych si³ (nie ma czego¶ takiego). Wiêc tak, my¶lê, ¿e wszystko da siê wyt³umaczyæ w racjonalny sposób, tylko do pewnych rzeczy brak nam wiedzy i narzêdzi, a niektóre s± i byæ mo¿e bêd± poza granicami naszego poznania. I na koniec - to co tu piszê wydaje mi siê do znudzenia zwyczajne i oczywiste i pewnie w³a¶nie z tego wynika moje niepomierne zdziwienie, kiedy na przyk³ad widzê t³um ludzi id±cy w procesji z okazji bo¿ego cia³a. No niby wiem jak to u nich tam wszystko dzia³a i wygl±da, niby rozumiem, ¿e religia to to i tamto, ¿e tak a nie inaczej ludzie rzeczy widz± i w ogóle... ale kiedy tak na to patrzê ze swojej perspektywy, to jest mimo wszystko taki zonk i eee... ej, ale serio?

Quote
Natomiast nie s±dzisz, ¿e fa³sz i hipokryzja stoj± w ca³kowitej opozycji do prawdy? Czy w takim razie nienawi¶ci i pogardy dla k³amstwa nie budzi w³a¶nie pragnienie prawdy? A je¶li potrafi ono budziæ silne emocje, to czy nie jest to przejaw istnienia jakiej¶, nawet je¶li tak jak powiedzia³e¶ maleñkiej, ale jednak ¿ywej i wyra¼nej, idei?
Je¶li to odnie¶æ do kwestii ateizmu, to wydaje mi siê, ¿e koniec koñców to to jest trochê jednak sofistyka. Na zasadzie "atei¶ci te¿ wierz±, tylko w to, ¿e boga nie ma, a nie ¿e jest". Dla mnie to stwierdzenie jest bzdur±. Na tej zasadzie mo¿na namno¿yæ nieskoñczono¶æ nieistniej±cych bytów, to siê mija z wszelk± logik± i zdrowym rozs±dkiem.
Je¶li chodzi ogólnie o ideê, to je¶li chodzi o mnie osobi¶cie, to ja przynajmniej po czê¶ci wiem, co dla mnie siê na takie trzymaj±ce-przy-¿yciu idee sk³ada (i w dodatku nie jestem zadowolony przynajmniej z czê¶ci, co pewnie stoi mi skutecznie na drodze do szczê¶cia, ale nie o tym rozmawiamy), wiêc moja sugestia o braku takiej idei nie bardzo siê odnosi³a do mnie. Aczkolwiek ju¿ wcze¶niej pisa³em, ¿e nabra³em co do takiego braku w±tpliwo¶ci.

Swoj± drog± pisa³em dzi¶ pracê o "Melancholii" Triera i tak sobie my¶lê, ¿e taki Melancholik (bli¿ej filmowej melancholiczce do depresji, ale to trzeba obejrzeæ film) w sumie nie¼le oddaje koncepcjê braku idei. Gardzi ¿yciem i nie jest zdolny do jego afirmacji pod ¿adnym wzglêdem, a z drugiej strony nie chce umrzeæ. Tak siê zastanawiam, ile razy w ¿yciu zbli¿amy siê do takiego stanu i ile razy wychodzimy z niego w³a¶nie dlatego, ¿e nasze idee ka¿± nam ruszyæ ty³ek i i¶æ naprzód. Justine czego¶ takiego nie ma, j± melancholia ostatecznie niszczy, choæ ona sama ¿yje dalej...

Sol

  • Posts: 1963
  • Karma: +16/-0
  • Gender: Male
Odp: Dra¿liwe tematy
« Reply #2026 on: 2012-09-17, 18:41:54 »
Hmm, no tak, raczej tak. To znaczy przerobi³em trochê ró¿nych opcji i ¿adna nie by³a w stanie mnie do siebie przekonaæ szczerze nawet na chwilê. Nie wierzê w ¿adne duchy, dobre energie i tym podobne, z drugiej strony bawi mnie to, ¿e ci±gle zauwa¿am u siebie jakie¶ pozosta³o¶ci zabobonów, które siê bior± st±d, ¿e wszyscy je przyjmuj± za co¶ oczywistego. [...] Wiêc tak, my¶lê, ¿e wszystko da siê wyt³umaczyæ w racjonalny sposób, tylko do pewnych rzeczy brak nam wiedzy i narzêdzi, a niektóre s± i byæ mo¿e bêd± poza granicami naszego poznania.
Chyba mamy nieco podobne spojrzenie. Patrz±c przez pryzmat historii, to rzeczy kiedy¶ niepojête staj± siê oczywiste. Bakterie i insze mikroby by³y kiedy¶ niedostrzegalne, a choroby przez nie powodowane by³y t³umaczone w inny sposób, zgadza siê? Teraz w³a¶ciwie te¿ na co dzieñ tych stworków nie widzimy, ale jeste¶my ich istnienia ¶wiadomi. I tak samo siê zastanawiam, czy kiedy¶ rzeczy niepojête naszych czasów nie zostan± w podobny sposób zrozumiane, choæ nadal nie bêd± od razu uchwytne - jaka¶ magia, duchy i tak dalej.
 Ale z drugiej strony mia³by¶ odwagê, albo raczej nie tyle odwagê, co niezachwian± pewno¶æ nieistnienia, ¿eby wzi±æ siê za wywo³ywanie duchów albo podpisaæ cyrograf z diab³em...? :P
  W punkcie bo¿ocia³owym chyba by¶my siê porozumieli, mam wra¿enie ;)

Swoj± drog± pisa³em dzi¶ pracê o "Melancholii" Triera i tak sobie my¶lê, ¿e taki Melancholik (bli¿ej filmowej melancholiczce do depresji, ale to trzeba obejrzeæ film) w sumie nie¼le oddaje koncepcjê braku idei. Gardzi ¿yciem i nie jest zdolny do jego afirmacji pod ¿adnym wzglêdem, a z drugiej strony nie chce umrzeæ. Tak siê zastanawiam, ile razy w ¿yciu zbli¿amy siê do takiego stanu i ile razy wychodzimy z niego w³a¶nie dlatego, ¿e nasze idee ka¿± nam ruszyæ ty³ek i i¶æ naprzód. Justine czego¶ takiego nie ma, j± melancholia ostatecznie niszczy, choæ ona sama ¿yje dalej...
To, ile razy w ¿yciu jest siê w takim stanie czy w jego pobli¿u zale¿y przede wszystkim od osoby, jak s±dzê. Od jakich¶ kilku lat trochê inaczej patrzê, mianowicie zacz±³em w tym zauwa¿aæ jak±¶ ¿yciow± s³abo¶æ, to u¿alanie siê na sob±, niezdolno¶æ do, jak powiedzia³e¶, afirmacji ¿ycia i tak dalej. I wiesz co, nadal próbujê uchwyciæ granicê miêdzy depresj± jako chorob±, a zbyt ³atwym popadaniem w apatiê albo sk³onno¶ci± do stanów melancholijnych a gimbusiarstwem, ¿e tak to ujmê. Zw³aszcza to ostatnie znam dobrze z autopsji :P Mo¿e dlatego siê nad tym tak zastanawiam i wystrzegam, mimo ¿e z pewn± regularno¶ci± miewam jakie¶ tam za³amania nastroju, chocia¿ w³a¶ciwie jak ka¿dy.

Kekkai

  • Mourner
  • *
  • Posts: 2189
  • Karma: +29/-2
  • Gender: Female
  • kota
    • katie's wonders
Odp: Dra¿liwe tematy
« Reply #2027 on: 2012-09-17, 19:41:13 »
W punkcie bo¿ocia³owym chyba by¶my siê porozumieli, mam wra¿enie ;)

Kim jeste¶ i co zrobi³e¶ z Solniczk±? Czytam to i nie wierzê w to, co czytam. Ty tak serio?



Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Odp: Dra¿liwe tematy
« Reply #2028 on: 2012-09-17, 20:59:38 »
Cz³owiek jest istot± ograniczon± i wielu rzeczy nie jest w stanie poj±æ. Owszem intuicyjnie je odczuwa, wydaje mu siê, ¿e widzi je oczami duszy, wyobra¼ni i czym tam jeszcze siê da, ale jednak nie ogarnia. Przyk³adowo nie jeste¶my w stanie poj±æ, obj±æ i ogarn±æ nieskoñczono¶ci. Wydaje nam siê, ¿e wiemy czym jest, ale w rzeczywisto¶ci wci±¿ poszukujemy jej granicy. I nawet gdy hipotetycznie j± sobie wyobrazimy i do niej dotrzemy, zaczyna nas nurtowaæ, drêczyæ wrêcz, co jest poza ni±...
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Odp: Dra¿liwe tematy
« Reply #2029 on: 2012-09-18, 11:24:59 »
Bogata i gor±ca dyskusja zaczê³a siê od pierwszego trailera Nergala - jest ju¿ ci±g dalszy... Tak btw. nie wiem dlaczego, ale Nergal od niepamiêtnych czasów zawsze kojarzy mi siê z Nicolasem Cagem... :shock:


« Last Edit: 2012-09-18, 11:27:22 by Luksor »
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

Sol

  • Posts: 1963
  • Karma: +16/-0
  • Gender: Male
Odp: Dra¿liwe tematy
« Reply #2030 on: 2012-09-18, 13:19:34 »
Kim jeste¶ i co zrobi³e¶ z Solniczk±? Czytam to i nie wierzê w to, co czytam. Ty tak serio?
Serio, serio ;) Có¿, po prostu nie rozumiem istoty ¶wiêta, która celebrowana jest w³a¶ciwie na ka¿dej Mszy :-k Na pewno jest kto¶, kto móg³by mi to wyt³umaczyæ i przekonaæ, ale na razie jestem sceptyczny.
 
Cz³owiek jest istot± ograniczon± i wielu rzeczy nie jest w stanie poj±æ. Owszem intuicyjnie je odczuwa, wydaje mu siê, ¿e widzi je oczami duszy, wyobra¼ni i czym tam jeszcze siê da, ale jednak nie ogarnia. Przyk³adowo nie jeste¶my w stanie poj±æ, obj±æ i ogarn±æ nieskoñczono¶ci. Wydaje nam siê, ¿e wiemy czym jest, ale w rzeczywisto¶ci wci±¿ poszukujemy jej granicy. I nawet gdy hipotetycznie j± sobie wyobrazimy i do niej dotrzemy, zaczyna nas nurtowaæ, drêczyæ wrêcz, co jest poza ni±...
Nie sposób siê nie zgodziæ :) Chocia¿ wydaje mi siê, ¿e to nawet wyobra¼nia, która i tak jest bardzo rozwiniêta i pozwala na wiele, jest mocno ograniczona. Do nieskoñczono¶ci doda³bym próby wyobra¿enia sobie pustki, niczego albo czasu.

Bogata i gor±ca dyskusja zaczê³a siê od pierwszego trailera Nergala - jest ju¿ ci±g dalszy... Tak btw. nie wiem dlaczego, ale Nergal od niepamiêtnych czasów zawsze kojarzy mi siê z Nicolasem Cagem... :shock:
Mo¿e ze wzglêdu na wysokie czo³o albo kszta³t ust? :P
 To w koñcu film wychodzi, czy kurczê ksi±¿ka? No ale przecie¿, reklama musi byæ... Przemy¶lenie ogólne, czytaj±c komentarze o Nergalu-idolu: boli mnie, ¿e w dzisiejszych czasach w³a¶ciwie wszystkich artystów uznaje siê za autorytety. I nie chodzi tu znowu¿ o Nergala ani o sam metal.

 Aha, i zapomnia³em o najwa¿niejszym: punkt dla Unasa za "Jutro mo¿e mnie tu nie byæ, ale wiem, ¿e co¶ po sobie zostawiê" :)
« Last Edit: 2012-09-18, 13:57:25 by Sol »

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Odp: Dra¿liwe tematy
« Reply #2031 on: 2012-09-18, 14:19:58 »
Cz³owiek jest istot± ograniczon± i wielu rzeczy nie jest w stanie poj±æ. Owszem intuicyjnie je odczuwa, wydaje mu siê, ¿e widzi je oczami duszy, wyobra¼ni i czym tam jeszcze siê da, ale jednak nie ogarnia. Przyk³adowo nie jeste¶my w stanie poj±æ, obj±æ i ogarn±æ nieskoñczono¶ci. Wydaje nam siê, ¿e wiemy czym jest, ale w rzeczywisto¶ci wci±¿ poszukujemy jej granicy. I nawet gdy hipotetycznie j± sobie wyobrazimy i do niej dotrzemy, zaczyna nas nurtowaæ, drêczyæ wrêcz, co jest poza ni±...
Nie sposób siê nie zgodziæ :) Chocia¿ wydaje mi siê, ¿e to nawet wyobra¼nia, która i tak jest bardzo rozwiniêta i pozwala na wiele, jest mocno ograniczona. Do nieskoñczono¶ci doda³bym próby wyobra¿enia sobie pustki, niczego albo czasu.

A id±c jeszcze dalej, jak wiemy materia zbudowana jest z atomów, które sk³adaj± siê z j±der atomowych, wokó³ których po orbitalach atomowych poruszaj± siê elektrony, niczym satelity wokó³ planet. I pytanie: czy na j±drach atomowych nie odbywa siê jakie¶ ¿ycie z ludzikami? ;)
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

Sol

  • Posts: 1963
  • Karma: +16/-0
  • Gender: Male
Odp: Dra¿liwe tematy
« Reply #2032 on: 2012-09-18, 14:24:23 »
A id±c jeszcze dalej, jak wiemy materia zbudowana jest z atomów, które sk³adaj± siê z j±der atomowych, wokó³ których po orbitalach atomowych poruszaj± siê elektrony, niczym satelity wokó³ planet. I pytanie: czy na j±drach atomowych nie odbywa siê jakie¶ ¿ycie z ludzikami? ;)
Ja patrzy³em w drug± stronê: czy my i nasze planety i gwiazdy nie s± dla Kogo¶ takie, jak dla nas elektrony i protony :mrgreen:

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Odp: Dra¿liwe tematy
« Reply #2033 on: 2012-09-30, 09:03:03 »
Teoria spiskowa czyli "Tajne stowarzyszenia". Co tym my¶licie, co¶ w tym jest? Czy mo¿e jedynie w poszukiwaniu teorii spiskowych popadanie w obsesjê, niczym bohaterowie "Wahad³a Foucaulta" Umberto Eco...
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind


Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Odp: Dra¿liwe tematy
« Reply #2035 on: 2012-10-30, 09:53:35 »
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

Kekkai

  • Mourner
  • *
  • Posts: 2189
  • Karma: +29/-2
  • Gender: Female
  • kota
    • katie's wonders
Odp: Dra¿liwe tematy
« Reply #2036 on: 2012-10-30, 10:39:11 »
Jak siê oka¿e, ¿e to Ruski, mamy wojnê.

Unas

  • Hate, Dominate, Congregate, Eliminate...
  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 3967
  • Karma: +32/-0
  • Gender: Male
  • Zajebisty gawron jest zajebisty
Odp: Dra¿liwe tematy
« Reply #2037 on: 2012-10-30, 12:44:08 »
¯adnej wojny nie bêdzie. Temat bêdzie zakopywane w nieskoñczo¶æ. A potem pójd± naciski ze strony Niemiec i Ameryki na obie strony. Dojdzie pewnie do sankcji, odciêcia nas od gazu i ropy i takie tam. Ale ani Polska nie wypowie Rosji wojny ani Rosja nie odwa¿y siê wprowadziæ do nas wojsk. Bêdzie za to straszyæ rakietami w Kaliningradzie, naciskami na Zachodzie i przyciskaniem Priba³tyki. Ju¿ nie takie rzeczy prze³ykali to i to prze³kn±. Jeszcze siê nie przyznali do po³owy zbrodni z II Wojny ¦wiatowej, a co do dopiero do Smoleñska. Ruki po szwam.
[under construction]

Kas

  • Glücksbringerin
  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 7860
  • Karma: +43/-1
  • Gender: Female
Odp: Dra¿liwe tematy
« Reply #2038 on: 2012-10-30, 14:08:36 »
Priba³tyki
Na przysz³o¶æ: nie u¿ywaj tego okre¶lenia w obecno¶ci osób z krajów ba³tyckich, bo mog± nie chcieæ kontynuowaæ rozmowy b±d¼ zareagowaæ w sposób, który siê z kolei Tobie nie spodoba. To okre¶lenie pogardliwe.
A co do reszty, to siê zgadzam poniek±d. A generalnie mam tego do¶æ, takie przerzucanie siê "bo to tak", "bo to nie tak".  Prawda jest taka, ¿e masa zaniedbañ na pocz±tku skutkuje teraz smrodem, który siê bêdzie ci±gn±³ do porzygania i hej! jeszcze d³u¿ej. Na przemian chowanie trupa do szafy i wyci±ganie go (trochê niesmacznie to brzmi w tym kontek¶cie, przepraszam, ale w pe³ni oddaje obrzydliwo¶æ sytuacji).

EDIT: Na-na-na, trochê siê dziennikarze Rzepy zagalopowali... Co nie zmienia faktu, ¿e temat ten mnie mierzi. Ale wyja¶ni³o siê, dlaczego nie czytam niusów innych ni¿ z dzia³ów moda/nauka/kulinaria. :roll:
« Last Edit: 2012-10-30, 21:48:06 by Kas »

Unas

  • Hate, Dominate, Congregate, Eliminate...
  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 3967
  • Karma: +32/-0
  • Gender: Male
  • Zajebisty gawron jest zajebisty
Odp: Dra¿liwe tematy
« Reply #2039 on: 2012-11-02, 11:53:09 »
Ja jestem ¶wiadom ciê¿ko¶ci tego okre¶lenia. Tak samo jak nazywania nas Krajem Prywi¶lañskim. U¿y³em go w kontek¶cie spojrzenia ze strony putinowskiej Rosji a nie z uwagi na swój kaprys. Oni tak to niestety widz±, a mam nadziejê ¿e ¿aden dobry Ba³t siê nie obrazi³ tutaj za u¿ycie tego okre¶lenia. Inna rzecz sprawa katastrofy. Ja osobi¶cie uwa¿am ¿e warto dr±¿yæ a¿ do wyja¶nienia. Niewa¿ny ju¿ ten trotyl, ale zamiana cia³... To jest wystarczaj±cy powód w cywilizowanym kraju ¿eby rz±d siê odda³ pod decyzjê parlamentu i powo³ano solidn± komisjê ¶ledcz±. Sam fakt, ¿e tego nie ma zmusza to wyci±gania trupa a¿ go siê do koñca oczy¶ci. Ja sobie nie wyobra¿am zakopaæ tej sprawy i zostawiæ. Bo wszystko w niej ¶mierdzi.
[under construction]