Topic: Zamach terrorystyczny w Londynie

[profesorGregor]

hmm...

katolicy juz zrozumieli...

ja jako katolik uwazam ich troche za barbazynski narod...

[Agarves]

Ja mam nadziejê, ¿e za czterysta lat nie bêdzie ju¿ religii. ¯e cz³owiek doro¶nie i zacznie chodziæ o w³asnych si³ach bez "opieki wy¿szych istnieñ", któr± sam sobie wymy¶li³, kiedy jeszcze ¶wiat go przera¿a³. ¯e ta rasa siê zjednoczy i pozbêdzie podzia³ów i nietolerancji, które wprowadza religia. ¯e dawno ju¿ wtedy bêdzie chodzi³o o "poznanie" raczej ni¿ "posiadanie".

Mo¿e brzmi to ekstremalnie, ale przygl±daj±c siê dziejom i s³uchaj±c opinii nic jeszcze nie by³o w stanie mnie przekonaæ co do konieczno¶ci posiadania istnienia religii.

Bijemy siê o to kto ma racjê w odpowiedzi na pytanie, na które odpowiedzi nie zna nikt,  podczas gdy Ziemia tonie, a my nie potrafimy nawet wydostaæ siê z w³asnego systemu. My¶lê, ¿e to smutne i ¿a³osne.

(hmm, odjecha³em za daleko od tematu..?   )

[profesorGregor]

Ja mam nadziejê, ¿e za czterysta lat nie bêdzie ju¿ religii. ¯e cz³owiek doro¶nie i zacznie chodziæ o w³asnych si³ach bez "opieki wy¿szych istnieñ", któr± sam sobie wymy¶li³, kiedy jeszcze ¶wiat go przera¿a³. ¯e ta rasa siê zjednoczy i pozbêdzie podzia³ów i nietolerancji, które wprowadza religia. ¯e dawno ju¿ wtedy bêdzie chodzi³o o "poznanie" raczej ni¿ "posiadanie".

Mo¿e brzmi to ekstremalnie, ale przygl±daj±c siê dziejom i s³uchaj±c opinii nic jeszcze nie by³o w stanie mnie przekonaæ co do konieczno¶ci posiadania istnienia religii.

Bijemy siê o to kto ma racjê w odpowiedzi na pytanie, na które odpowiedzi nie zna nikt,  podczas gdy Ziemia tonie, a my nie potrafimy nawet wydostaæ siê z w³asnego systemu. My¶lê, ¿e to smutne i ¿a³osne.

(hmm, odjecha³em za daleko od tematu..?   )

jesli ludzie od lat przeszlo juz kilkunastu tysiecy religie tworza ( i wciarz powstaja nowe ) nie sadze aby kiedykolwiek religlie przestaly istniec...
i oznacza to ze sa one potrzebne...

[masster]

Oriana Fallaci,znana wloska pisarka,w ksiazce pt."Wscieklosc i duma" napisala :
 "Zaslepieni krotkowzrocznoscia i glupota Politycznie Poprawnych,nie zdajecie sobie sprawy lub nie chcecie zdac sobie sprawy,ze toczy sie wojna religijna.Wojna,ktora oni zazywaja dzihadem.Wojna,ktora nie ma byc moze(lub moze?) na celu podboju terytorium,ale z cala pewnoscia, ma na celu podboj naszych dusz i zlikwidowanie naszej wolnosci.Wojna,ktora prowadzona jest po to ,by zniszczyc nasza cywilizacje,nasz styl zycia i umierania,modlenia lub niemodlenia,jedzenia,picia i ubierania sie,i studiowania i cieszenia sie zyciem".
w innej swojej ksiazce zatytulowanej "Sila Rozumu",ta sama autorka pisze:
"Terrorysci,kamikadze nie morduja nas tylko dla przyjemnosci mordowania.Morduja nas,zeby nas zlamac.Zeby nas zastraszyc,wycienczyc,pozbawic odwagi,przyprzec do muru.Ich celem nie jest zapelnienie cmentarzy.Nie jest zniszczenie drapaczy chmur,naszych Krzywych Wiez z Pizy,naszych wiez Eiffla,naszych katedr,naszych'Dawidow' Michala Aniola.Jest nim zniszczenia naszej duszy,naszych idei,naszych uczuc,naszych marzen.I podbicie na nowo Zachodu.A prawdziwym obliczem Zachodu nie jest Ameryka,jest nim Europa."

 

[Agarves]

i oznacza to ze sa one potrzebne...

Na przyk³ad do czego?

[minder]

Pani± Fallaci troszkê ponios³o, ale nie zmienia to faktu, ¿e tak najprawdopodobniej jest. Pytanie tylko: jak temu przeciwdzia³aæ nie rozpêtuj±c ponownie krucjat?

[masster]

Pytanie tylko: jak temu przeciwdzia³aæ nie rozpêtuj±c ponownie krucjat?

pytanie jest dobre,niestety odpowiedzi na nie poki co nie ma.pewne jest ze ten kto znalazlby ja(ew.znajdzie jesli to mozliwe) na stale przeszedlby do historii.wiec myslmy myslmy

[minder]

W sumie ciê¿ko poczyniæ jakiekolwiek za³o¿enia do takich przemy¶leñ. Sposób my¶lenia ludzi wychowanych w naszym spo³eczeñstwie diametralnie ró¿ni siê od mentalno¶ci muz³umanów. osobi¶cie nie mam pojêcia co takim ludziom przemawia do rozs±dku, a bez takiej wiedzy trudno zaczynaæ jak±kolwiek agitacjê. Nie w±tpiê, ¿e znale¼liby¶my sporo ludzi, którzy s± w stanie my¶leæ naszymi kategoriami dobra i z³a, ale jaki oni stanowi± procent swojego spo³eczeñstwa?

Ja mam pogl±dy libertariañskie - niech ka¿dy robi co chce, pod warunkiem, ¿e nie wchodzi mi w drogê. Oczywi¶cie sam staram siê dzia³aæ tak, ¿eby nie wchodziæ w paradê innym. Gdyby ludzie postêpowali wed³ug takiej zasady, to nie by³oby wojen. Piêkne, prawda?

[profesorGregor]

i oznacza to ze sa one potrzebne...

Na przyk³ad do czego?

ech boje sie ze rozpeta sie z tego dbata rligijna...


potrzebne so po to ze ludzie chca wierzyc w czasach gdy mozliwe jest uzycie broni jadrowej, ze czuwa nad tym wszystkim Ktos komu nawet te bomby jadrowe nic nie zrobia i On ich obroni...
Ludzie potrzebuja Kogos komu moga powiedziec i Kogo moga o cos prosic nawet o pokoj na swiecie i chca miec andzieje ze ich prosba zostanie wysluchana...
ludzie chca czasem moc sie wyspowiadac chociarzby, ulzyc w ten sposob sumieniu, ktore ma kazdy...
ludzie niewierzacy jak maja taka potrzebe to ida do psychoanalityka i placa mu za to ciezkie pieniadze...
luzdie chce wiedziec ze swiat ma glebszy sens niz tylko wybuch ktory nastapil miliony lkat temu, chca wierzyc ze kiedy umra czeka ich nagroda za to co robili dobrego w zyciu...

wybacz ale ja jako praktykujacy katolik dlatego praktykuje, dlatego potrzebuje Boa...

dlateggo ze jak widze ekipe drechow o 23.00 i pomysle "Jezu ufam Tobie" to sie mniej lekam utraty portfela i zebow...
i wierz lub nie, choc ja nie naleze do ludzi ktorzy spierdalaja przed drechami tylko pchaja sie jak lupi w sam srodek ekipy bo tamtedy mi droga, nidy mi nikt nie dal po mordzie i nigdy mnie nie skroili, ani nawet nie probowali...
to daje jeszcze wieksza wiare i sile...
bo wierze ze nic mi nie zrobia bo On jest ze mna...

moze brzmi to smiesznie...
ale ja sie tego nie wstydze i nigdy nie mialem zamiaru sie wstydzic...

nie mam na celu nawracanie nikogo...
nikogo nie bede przekonywal na moje i nikt mnie nie przekona na swoje...

pozdrawiam

[minder]

Ej no, pokój z Tob±. Nam bardziej chodzi o to, ¿e wiara powinno byæ prywatn± spraw± ka¿dego cz³owieka, a nie narzêdziem manipulacji, jak to ma miejsce obecnie. Zarówno muz³umanie, jak i chrze¶cijanie s± (choæ wola³bym powiedzieæ "bywaj±") manipulowani przez swoich przywódców duchowych i mam nadziejê, ¿e to dostrzegasz. Jankowski i Rydzyk to przyk³ady tylko z naszego podwórka. Ilu takich oszo³omów jest na ¶wiecie?

[profesorGregor]

kto sie daje manipulowac ten sie daje...
a jankowski i rydzyk to bardzo zle przyklady...

zaden szanujacy sie ksiadz nie popiera rydzyka...

ja sie nie daje manipulowac...
moja wiara jest oparta na wiedzy religijnej i wlasnych przemysleniach...

nie przyjmuje jej na slepo i nie ze wszystkim sie zgadzam z kosciolem katolickim...

moim autorytetem wiary jest SP JAN PAWEL II...

jamu nie mozesz przecierz zarzucic ze manipulowal kimkolwiek...
byl to czlowiek ktory wiedzial co i jak, mial wiedze i poglady ktorym nikt nie mopgl zaprzeczyc, nie byla fanatykiem, ani ortodoksem...
idealny przywodca...

dobra moze skonczmy ten temat??
nie chce robic religijnej rewolucji tu na forum

[minder]

moja wiara jest oparta na wiedzy religijnej i wlasnych przemysleniach...

Przepraszam, ¿e siê czepiam, ale wyra¿enie "wiedza religijna" jest oksymoronem. Wiara/religia i wiedza/nauka zawsze stoj± w opozycji. Znam jednak przyk³ady, które doskonale ³±cz± teologiê z fizyk±, choæby prof. Micha³ Heller. Co ciekawe, istnienie Boga ponoæ da siê dowie¶æ za pomoc± fizyki kwantowej

Karol Wojty³a jest chyba najgorszym kandydatem na manipulatora

Rewolucji nie uczynimy, ale podyskutowaæ mo¿emy. Jak w przys³owiu: Kupiæ, nie kupiæ - potargowaæ warto

[profesorGregor]

zle mnie zrozumiales, choc ciesze sie ze masz pojecie o tym ze wiara w Boga nie jest wiedza w Boga bo sie z takimi zarzutami ile razy spotykalem...

chodzi mi o wiedze na temat historii kosciola i jego dogmatow, a takze madrosci myslicieli...
interpretacje pisma itd.

[minder]

Takie co¶ rozumiem i popieram. Mnie osobi¶cie intryguj± inkwizycja i krucjaty
Dobra, nie bêdê dra¿ni³

[Luksor]

Mnie osobi¶cie intryguj± inkwizycja i krucjaty

W tym temacie tak¿e trzeba uwa¿aæ czy tak naprawdê do koñca jest siê wolnym i niezale¿nym, czy dla odmiany mo¿e jednak ulega siê jakiej¶ manipulacji - jak to powiedzia³ kiedy¶ bodaj¿e Goebbels: "k³amstwo powtórzone 1000 razy staje siê prawd± obiegow±" lub co¶ w tym rodzaju. Na temat krucjat i ¦wiêtego Oficjum s± dwa przeciwstawne pr±dy, ale lansowany jest tylko ten jeden, negatywny dla Ko¶cio³a Katolickiego i ca³ej historii ¦redniowiecza, o¶wieceniowy, klasy "political correctnes" jak najbardziej. Co s±dzisz np. o felietonie Rafa³a A. Ziemkiewicza? W tym temacie polecam ponadto ksi±¿kê Romana Konika "W obronie ¦wiêtej Inkwizycji". Mo¿na wierzyæ lub nie, ale wypada poznaæ przeciwstawne stanowisko.
A tak jeszcze przy okazji z "innej parafii": gor±co polecam "Rzeczpospolita k³amców Salon" £ysiaka - wspaniale opisa³ nasz± polsk± rzeczywisto¶æ.