Wy chyba nie wiecie to co znaczy d³ugie podsumowanie... to siê dowiecie:
Trudno by mi by³o stworzyæ jaki¶ ranking albumów tego roku, bo przewali³em tego tyle, ¿e nie chce mi siê my¶leæ nad liczbow± ocen± dla ka¿dego. Jestem w stanie wymieniæ wydawnicwa, które bardzo subiektywnie uwa¿am za najciekawsze, które wzbudzi³y we mnie najwiêcej emocji, najbardziej zaintrygowa³y, najbardziej zaskoczy³y. Wyjdzie akurat dziesi±tka, przy czym pierwsze miejsce zajmuj± dwie p³yty, potem za¶ kolejno¶æ ju¿ jest alfabetyczna:
Pain of Salvation -
Road Salt Twooraz
Subsignal -
Touchstonespozosta³e pozycje:
Amplifier -
The OctopusAnd So I Watch You From Afar -
GangsBetween the Buried and Me -
The Parallax: Hypersleep Dialogues [EP]
Foo Fighters -
Wasting LightRadiohead -
The King of LimbsRiverside -
Memories In My HeadSteven Wilson -
Grace For DrowningThomas Giles -
PulseA poniewa¿ przez ca³y d³ugi rok pilnowa³em swojej rozpiski tego, co ma wyj¶æ, to ostatecznie mam chronologiczn± listê wszystkich przes³uchanych. Poni¿ej, wraz z krótkimi komentarzami:
19.01.2011 - Adele -
21Nie porwa³a mnie. Po przes³uchaniu kilka razy p³yty jestem w stanie zrozumieæ dlaczego Adele zyska³a tak± popularno¶æ, ale osobi¶cie szybko tracê zainteresowanie. G³osu nie sposób jej odmówiæ, ale muzyka nie jest w stanie przyci±gn±æ mnie na d³u¿ej. Ogólnie jednak ¿yczê jej powodzenia na przysz³o¶æ.
21.01.2011 - Amplifier -
The OctopusW zasadzie dopiero niedawno po nich siêgn±³em, w zwi±zku z tym, ¿e maj± supportowaæ Anathemê w przysz³ym roku. P³yta intryguj±ca, ale d³uga straszliwie (dwa kr±¿ki), ha³a¶liwa i przyt³aczaj±ca ilo¶ci± wszystkiego. Wci±¿ siê ws³uchujê i choæ poprzedni album wszed³ mi du¿o ³atwiej, to Octopus wydaje siê mieæ du¿y potencja³ i czujê, ¿e jeszcze d³ugo mi zajmie, zanim ogarnê ca³o¶æ, ale bêdzie to bardzo satysfakcjonuj±ca przygoda.
01.02.2011 - Thomas Giles -
PulseZaskoczenie - spory eklektyzm i przy tym ¶wietne wyczucie w komponowaniu wpadaj±cych w ucho melodii. Muzyka mniej agresywna ni¿ ta tworzona przez niego razem z Between the Buried and Me, ale to nie znaczy, ¿e zupe³nie grzeczna. Rzecz mieszaj±ca progresjê, elektronikê i trudno powiedzieæ co jeszcze - jeden z lepszych kr±¿ków tego roku, naprawdê warto pos³uchaæ.
02.02.2011 - Ajattara -
MurhatNie jestem koneserem black metalu, ale raz na pó³ roku w³±czê i wchodzi nawet nie¼le.
14.02.2011 - Mogwai -
Hardcore Will Never Die, But You WillMy¶la³em, ¿e siê mo¿e wreszcie przekonam do post-rocka, ale nie - wytrwa³em raz i da³em sobie spokój, nuuuuuda. Nie w±tpiê, ¿e na ¿ywo mog³oby mi siê to spodobaæ, ale s³uchana z p³yty ta muzyka nie ma dla mnie ¿adnego zastosowania.
18.02.2011 - Radiohead -
The King of LimbsPocz±tkowo mi siê nie podoba³o, ale potem siê przekona³em. Bardzo dobry, subtelny album. W ci±gu ostatniego roku zaprzyja¼ni³em siê z Radiog³owymi i nie ¿a³ujê.
01.03.2011 - Grayceon -
All We DestroyNajlepszy z trzech dot±d przez nich wydanych, ciekawe akrobacje gitarowo-wiolonczelowe, surowe brzmienie - warto pos³uchaæ, choæ cudów nie nale¿y siê spodziewaæ. "Shellmounds" wybija mi siê z ca³ej p³yty jako naprawdê znakomity utwór.
05.03.2011 - R.U.T.A. -
GORE - Pie¶ni buntu i niedoli XVI - XX w.Ciekawe zjawisko, choæ bardziej pod wzglêdem tekstów ni¿ muzyki. Punk grany z wykorzystaniem tradycyjnych ludowych polskich instrumentów nadal pozosta³ ma³o interesuj±cym, chaotycznym ha³asem.
18.03.2011 - IAMX -
Volatile TimesNierówny album - kilka utworów polubi³em, ale ogólnie zbyt wiele tu kawa³ków s³abych i przeciêtnych. Jestem odrobinê rozczarowany.
21.03.2011 - Von Hertzen Brothers -
Stars AlignedAlbum niez³y, ale gorszy od poprzednika (
Love Remains the Same). Bardzo dobre, oldschoolowe brzmienie, ale czasami jakby brakowa³o pomys³u co zrobiæ z dan± kompozycj±. Jest jednak kilka mocnych pozycji. Sam zespó³ bardzo polecam ze wzglêdu na wcze¶niej wspomniany przedostatni album - prawdziwa pere³ka!
21.03.2011 - Paatos -
BreathingNie s³ucha³em wcze¶niejszych p³yt. Ta jako t³o jest ok, ale ogólnie mnie nudzi. Szkoda, ¿e nie ¶piewaj± wiêcej po szwedzku.
28.03.2011 - Blackfield -
Welcome To My DNA"£adna", ale tym razem to raczej nie komplement. Ogólnie rozwleczona, bez pomys³u, czasami irytuj±ca infantylno¶ci± i w dodatku z plagiatem z Anathemy.
21.03.2011 - Vessels -
HeliscopeNie zainteresowa³ mnie szczególnie, ale s³ucha siê go przyjemnie kiedy ju¿ siê go w³±czy.
01.04.2011 - Ulver -
Wars of the rosesI znów: jak ju¿ w³±czê, to s³ucha mi siê nie¼le, ale wracam sporadycznie. Dobry album, ale chyba nic poza tym. Blood Inside zjada go na kolacjê.
12.04.2011 - Between the Buried and Me -
The Parallax: Hypersleep DialoguesS³ucha³em wiele razy, a wci±¿ mam wra¿enie, ¿e s³abo j± znam - BTBAM jak zwykle zakrêcone i skomplikowane, w ¶wietnej formie. Niby tylko epka, ale bardzo dobra, czekam na pe³ny album.
12.04.2011 - Foo Fighters -
Wasting LightBardzo pozytywne zaskoczenie. Rockowe granie na najwy¿szym poziomie, ze ¶wietnym, soczystym brzmieniem. Nie oczekiwa³em niczego, a dot±d bawiê siê ¶wietnie s³uchaj±c tego albumu.
18.04.2011 - Septic Flesh -
The Great MassW przeciwieñstwie do ogó³u - jestem rozczarowany. P³yta nudna i znacznie s³absza od Communion. Nic nowego, a to co jest zupe³nie do mnie nie trafia.
29.04.2011 - Dredg -
Chuckles And Mr SqueezyKolejne rozczarowanie - pierwszy utwór jeszcze jestem w stanie zaakceptowaæ, ale potem ju¿ jest raczej popowa ni¿ rockowa s³abizna. Nie wiem po co co¶ takiego wydawaæ.
29.04.2011 - And So I Watch You From Afar -
GangsO ile nie przepadam za czysto instrumentalnym graniem, tak do tej p³yty wracam czêsto. Niesamowita energia, zdecydowanie bardzo porz±dny album!
30.04.2011 - Giles Corey -
Giles CoreyMrok i depresja, powolne i ciche smêdzenie. Za projektem stoi znany z Have a nice life Dan Barret. Jest nastrojowo; je¶li kto¶ lubi pog³êbiaæ sobie stany depresyjne, to ten album ca³kiem nie¼le siê do tego nadaje
09.05.2011 - Tides from Nebula -
EarthshineNie mia³em determinacji by jej wys³uchaæ zbyt wiele razy. Opowiedzenie siê bardziej po stronie post-rocka ni¿ to mia³o miejsce na debiucie dla mnie jest rozczarowaniem, materia³ mnie nudzi.
15.06.2011 - Leszek Mo¿d¿er -
KomedaNie s³ucha³em zbyt wiele, ale na tyle na ile na razie zd±¿y³em - bardzo przyjemny kr±¿ek, na pewno wrócê do niego jeszcze nie raz.
20.06.2011 - Riverside -
Memories in my HeadBardzo solidna epka i jeden z ich najlepszych utworów pod postaci± "Living in the Past". W dodatku kapitalna trasa jubileuszowa. Riverside nadal w formie, trzymam kciuki za przysz³oroczny album.
16.05.2011 - My Dying Bride -
Evinta (2/3 CD)
Przes³ucha³em ponad po³owê pierwszego dysku i ¶miertelnie znudzony doszed³em do wniosku, ¿e i tak mnie zupe³nie nie interesuje co, je¶li w ogóle, dzieje siê dalej w tym rozwleczonym nudziarstwie. Niby jako co to w ogóle powinno siê traktowaæ? Muzykê rozrywkow±? No raczej nie. "Klasyczn±"? To ju¿ w ogóle jest ¶mieszne. Eksperymentaln±? To jest to ma³o udany eksperyment. Nie trafia to do mnie zupe³nie. Mo¿e nie powinienem wydawaæ opinii nie s³uchaj±c ca³o¶ci, ale po przejrzeniu wiem, ¿e reszta brzmi tak samo, nie mam wiêc wyrzutów sumienia pisz±c, ¿e jest to rzecz dla mnie kompletnie nieinteresuj±ca.
23.05.2011 - Wolverine -
Communication LostAlbum dobry, ale jednak po kapitalnym
Still - trochê rozczarowuj±cy. Byæ mo¿e po prostu za d³ugi. Zdecydowanie godne uwagi "Embrace" oraz utwór tytu³owy - reszta niestety ju¿ nie tak dobra.
27.05.2011 - Týr -
The Lay Of ThrymNudny, przewidywalny, rozczarowuj±cy. Týr skoñczy³ siê niestety na wydanym w 2008 roku Land. Teraz niewiele tam zosta³o folkowo¶ci, jeden z ich najwa¿niejszych atutów - farerski i duñski jêzyk - wystêpuje tylko w ilo¶ciach ¶ladowych, wyparty przez angielski, muzyka z folkowo-progresywnej zrobi³a siê zupe³nie power/heavy metalowa. Wprawdzie refreny nadal chwytliwe, niektóre solówki nadal ¶wietne, ale jednak to ju¿ zdecydowanie nie to samo co kiedy¶. Szkoda.
30.05.2011 - Jakszyk, Fripp and Collins (A King Crimson Projekct) -
A Scarcity Of MiraclesNiby przyjemne, ale dla mnie nu¿±ce. Gorsze od ka¿dej p³yty King Crimson. Nie podzielam Frippowej fascynacji ambientem, nic wiêc dziwnego, ¿e ten album nieszczególnie do mnie trafia, bo tê fascynacjê s³ychaæ tu nieustannie.
31.05.2011 - Unexpect -
Fables of the Sleepless EmpirePrzebrn±³em raz, z trudem. Bardzo ciê¿kostrawna muzyka, ale nie chcê przez to powiedzieæ, ¿e z³a. Poprzedniego albumu prawie nie znam, te¿ s³ucha³em mo¿e kilka razy, a co¶ takieg poznaæ jest bardzo trudno. Ten pocz±tkowo odrzuca gradobiciem wysokich d¼wiêków w pierwszym utworze, a potem wcale nie jest z nim ³atwiej, ale my¶lê, ¿e kiedy¶ siê jeszcze na niego porwê. Nie wszystko w ich muzyce mi siê podoba, ale my¶lê, ¿e da siê z niej co nieco wycisn±æ.
07.06.2011 - Arch Enemy -
Khaos LegionsPrzyjemne brzmienie i dobrze siê tego s³ucha, ale w±tpiê bym do tej p³yty wróci³, bo takiego death metalu jest pe³no i nic mnie do tej p³yty nie przyci±ga.
28.06.2011 - Limp Bizkit -
Gold CobraPrzes³ucha³em parê razy, na rowerze nawet nie¼le mi siê przy tym ¶miga³o. Fanem nigdy nie by³em i nie zostanê, ale ze dwa utwory nawet wpad³y mi w ucho w pewnym momencie.
09.08.2011 - Adrenaline Mob -
Adrenaline Mob [EP]
Nuda i brak choæby jednego ciekawego pomys³u. Niewypa³.
22.08.2011 - Leprous -
BilateralFajne granie, ale mnie szczególnie nie wci±gnê³o. Byæ mo¿e po¶wiêci³em mu za ma³o uwagi. S³ucha siê dobrze i warto spróbowaæ, aczkolwiek bez szczególnej rewelacji.
30.08.2011 - Red Hot Chili Peppers -
I'm With YouDo Californication i Stadium Arcadium to tej p³ycie daleko, ale ogólnie nie jest z³a i s³ucha siê jej bardzo przyjemnie. Wci±gn±³em siê w ni± ostatnio i muszê powiedzieæ, ¿e sprawia mi frajdê, a chyba o to chodzi w takiej muzyce, wiêc mimo kiepskiego pierwszego wra¿enia - mo¿na powiedzieæ, ¿e siê zaprzyja¼nili¶my. Po prostu dobry album.
05.09.2011 - Anathema -
Falling DeeperSame stare utwory, których nie znam, wiêc raczej nie jestem kompetentny co do oceny. Ci±¿y nad tym piêtno odgrzewanego kotleta, co te¿ jest trochê smutne. S³ucha siê w miarê przyjemnie, ale nie ma najmniejszych szans bym polubi³ to tak bardzo jak WHBWH. Ot, taka tam p³ytka, koñcówka (ostatni utwór) trochê lepiej ni¿ reszta.
13.09.2011 - Dream Theater -
A Dramatic Turn of EventsDream Theater znudzi³ mnie ju¿ dawno, a ta p³yta w tej kwestii nic nie zmienia. Za du¿o popisów, za ma³o muzyki i uczucia, jak zwykle. Unas napisa³ niedawno, ¿e "jak kto¶ robi muzykê z dusz± to mo¿e j± robiæ nawet na silikonowej harfie" - to dzia³a w drug± stronê. Jak kto¶ robi muzykê bez duszy, to nic nie pomo¿e. P³yta ma kilka fajnych momentów, ale to zdecydowanie za ma³o, by brn±æ przez ca³e 77 minut.
16.09.2011 - Opeth -
HeritageJu¿ siê wypowiada³em. Dla mnie jednak rozczarowanie i niewypa³. Nie jest ¼le, ale to na Opeth i tak za ma³o. Gdyby to wyda³ inny zespó³, mo¿e ocenia³bym mniej surowo, w przypadku Opeth nie jestem w stanie zaakceptowaæ tak du¿ego muzycznego niezdecydowania, b³±dzenia we mgle.
15.09.2011 - Kasabian -
Velociraptor!Na¶ladowanie Beatlesów nigdy siê nie znudzi. Jest tu kilka w miarê fajnych piosenek, ale zachwytów nad p³yt± nie rozumiem. Szczególnie przy takim niedoborze oryginalno¶ci i pomys³u na siebie. Ale mo¿e ja siê nie znam i nie chwytam jakich¶ subtelno¶ci. Wpadaj±ce w ucho refreny chwytam, ale nawet pod tym wzglêdem RHCP i Foo Fighters zostawiaj± Kasabiana daleeeeeko za sob±.
23.09.2011 - Nosowska -
8Mam mieszane uczucia. P³yta jest dobrze wyprodukowana, bardzo podoba mi siê brzmienie; ponadto jest bardzo ró¿norodna, co te¿ jest plusem. Ale same utwory mnie ma³o przekonuj±. Ma³o który na razie jestem w stanie skojarzyæ z tytu³em. Teksty mnie nie porwa³y, choæ niektóre fragmenty rzeczywi¶cie bardzo zgrabne. S³yszê tak¿e bardzo wyra¼ne inspiracje Radiohead - w "Rozszczep" wej¶cie wokalu jak ¿ywo przypomina pocz±tek "Bloom", z kolei "Kto?" ma pod koniec fragment bardzo podobny do koñcówki "Exit Music". ¯aden tam plagiat, po prostu inspiracje (z kolei "O lesie" kojarzy mi siê strasznie z reklam± Coca-Coli "coooraz bli¿ej ¶wiêta, coooraz bli¿ej ¶wiêta"
). Wokalnie raz lepiej raz gorzej - "nowa" Nosowska wymieszana ze "star±", a ja t± now± nieszczególnie lubiê. Ogólnie p³yta zgrabna, ale szaleæ za ni± raczej nie bêdê.
Ci±g dalszy w nastêpnym po¶cie, bo limit znaków nie jest przystosowany do mojego s³owotoku.