Chcia³bym opowiedziec Wam anegdotkê... ;P
Otó¿ idê do monopola. Szed³em bez nadziei, bo by³em pewien, ¿e mi alkoholu nie sprzeda.
Wchodzê do sklepu, podchodzê do lady, by³o mi obojêtne, co te¿ pani sprzedawczyni odpowie...
"Dwie Mocne Wi¶nie poproszê"
Ona chwilê stoi, pyta siê:
"Nalewki?"
"Tak"
No i bierze, stawia na ladzie. Ja ju¿ podjarany, bo nie wierzy³em, ¿e mi tak ³atwo posz³o
A pani do mnie:
"A masz ju¿ osiemna¶cie?"
"Jeszcze trochê" - mówiê.
"No to co mam zrobic teraz?"
"No jak pani uwa¿a..."
I tak stoimy chwilê, a ja korzystaj±c z chwili ciszy wyjecha³em z
genialnym tekstem:
"A to alkohol jest?"
"Taaak"
"Ahaaa..."
Ale patrzê, ju¿ wbija na kasê, tylko mi zabrak³o pieniêdzy i mówiê:
"A nie to jednak jedn±"
Jeszcze na odchodne mnie zapyta³a:
"A dla kogo to wino?"
"Dla kolegi... starszego..."
"No to jak kolega starszy to móg³ sobie sam przyj¶c"
"No zaa bardzo nie jest w stanie"
Przynajmniej bêde móg³ dzieciom opowiadac, jakie mia³em przygody ;P