Ja z kolei powiem, ¿e i tak jest lepiej ni¿ siê spodziewa³em - ale nie spodziewa³em siê wiele wiêc te¿ nie jest to nie wiadomo jaki osi±g. P³yty w wiêkszo¶ci s³ucha siê przyjemnie, ale niewiele ponadto.. Wyj±tki to - in minus - Celebrity Touch (ten koszmarny riff..) i tytu³owy (ten koszmarny wstêp..) oraz - in plus - Escalator Shine (Jacek dobrze zauwa¿y³, to brzmi jak nie¶lubne dziecko Nalepy, Pink Floyd i Type O Negative - mo¿e te porównania s± nieco zbyt oczywiste, ale ukryæ siê nie da ¿e bardzo dobrze siê s³ucha) i Coda (wiem, ¿e to powtórka z Feel Like Falling, ale tu ten motyw brzmi bardzo piêknie w odró¿nieniu od FLF gdzie to brzmi trochê jak Kombi..). I ot tyle.. Nie nagrali czego¶ totalnie niestrawnego co podejrzewa³em wcze¶niej, ale nagrali co¶ co nie za bardzo chce siê do mojej duszy przykleiæ i w wiêkszo¶ci p³ynie bez wyrazu. Zatem szkoda i nie-szkoda zarazem