Author Topic: Jakim kawa³kiem Opeth zaraziæ kogo¶ na dobre?  (Read 60759 times)

0 Members i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.

Maq

  • Posts: 164
  • Karma: +0/-0
Mam dylemat.. Mam kumpla, ktory slucha dobrej rockowej muzy i probuje zasadzic w nim Opethowe ziarno (bo w mojej okolicy nie mam z kim o Opeth pogadac, nikt tego tu nie slucha:( Pusilem mu "The Drapery Falls", to powiedzial, ze jakbym puscil mu 2 ostatnie minuty to jeszcze by mu sie spodobalo... zniemowilem... Probowalem balladki- nic:(, na koniec dobilem go "White cluster" to powiedzial ze nie lubi "ryczenia"... Sily zyciowe ze mnie ulecialy;) Czy jest jeszcze dla chlopaka ratunek?????:)
« Last Edit: 2009-06-06, 17:49:14 by deluminathor »
as I would die now, for one last wish......

Shadow

  • Posts: 23
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Female
Odp: Jakim kawa³kiem Opeth zaraziæ kogo¶ na dobre?
« Reply #1 on: 2003-09-03, 16:16:40 »
NIE !!! ;-)

Ja to juz dawno przestalam probowac zarazac Opethem. Starzy metalowi wyjadacze najczesciej mowia, ze to smety i nudne, natomiast reszta moich znajomych nie lubi growlu.....teraz to sie nawet ciesze, ze stosunkowo malo ludzi slucha tej kapelki :)

Eley

  • Guest
Odp: Jakim kawa³kiem Opeth zaraziæ kogo¶ na dobre?
« Reply #2 on: 2003-09-03, 20:09:26 »
Mój stary mówi, ZE "BY£OBY FAJNE GDYBY TAK NIE RYCZELI". Moi znajomi tez tak s±dz±... Za³amka. Jednym siê podoba tylko ostatnia p³yta, innym tylko pierwsze. To jest nie do ¿ycia. Ale wa¿ne, co siê lubi, a nie to co lubi± inni. Mo¿e im siê nie podobac. Ja nie s³ucham hiphopu, oni nie musz± lubiæ Opetha. To smutne, ale prawdziwe... :cry:

Darayavahus

  • Posts: 73
  • Karma: +0/-0
Odp: Jakim kawa³kiem Opeth zaraziæ kogo¶ na dobre?
« Reply #3 on: 2003-09-03, 21:06:37 »
Maq to pusc koledze kawalki z ostatniej plyty, pusc koledze przede wszystkim Harvest albo Patterns in the Ivy. Albo Still Day Beneath, Face of Melinda, Benighted, Credence...cholera o Remember Tommorow mu pusc :). To sa utwory od ktorych sie zaczyna edukacje takich rockersow ;)... A jak juz skonczysz go edukowac to powiedz mu "Idz i nie grzesz wiecej" :)

Pamietaj ze za kazdego nawroconego mozesz sobie przybic æwieka do kurtki ;) <-- teoria mojego kolegi.

Quote
Czy jest jeszcze dla chlopaka ratunek?????


Jasne, musi tylko spalic kilka kosciolow, zgwalcic zakonnice i przebic opony w mercedesie dowolnego ksiedza z twojej plebani :P


Quote
Ja nie s³ucham hiphopu, oni nie musz± lubiæ Opetha.


Fuj kto tu uzyl slowa na "H" ? ;) Jak mozesz skalac swiete forum Opeth takimi slowami ;)

Sorx humorek mnie trzyma dzisiaj :) Nie bierzcie tego na powaznie ;)

Gomez

  • Posts: 29
  • Karma: +0/-0
Odp: Jakim kawa³kiem Opeth zaraziæ kogo¶ na dobre?
« Reply #4 on: 2003-09-03, 21:57:42 »
Wielu ludziom przeszkadza growl w Opeth, ale miêdzy innymi na tym polega budowanie napiêcia w tej muzyce!
Dziêki temu spokojne momenty wydaj± sie jeszcze bardziej piêkne i koj±ce dusze;) (nie ¿ebym nie lubi³ pokrêconych deathowych riffów i mocnego zdzierania gardio³ka;P)
Lost are days of Spring
You sighted and let me in

Gomez

  • Posts: 29
  • Karma: +0/-0
Odp: Jakim kawa³kiem Opeth zaraziæ kogo¶ na dobre?
« Reply #5 on: 2003-09-03, 22:01:34 »
Quote
Pusilem mu "The Drapery Falls", to powiedzial, ze jakbym puscil mu 2 ostatnie minuty to jeszcze by mu sie spodobalo...


No to ¿al mo tego go¶cia......mo¿e wyrobi sobie wiêksz± wra¿liwo¶æ muzyczn± jak mu zaaplikujesz Judgement Anathemy
Lost are days of Spring
You sighted and let me in

Toshi

  • Posts: 38
  • Karma: +0/-0
Odp: Jakim kawa³kiem Opeth zaraziæ kogo¶ na dobre?
« Reply #6 on: 2003-09-03, 23:35:03 »
A ja proponujê To Bid You Farewell :) Na mnie zadzia³±³o ;)

P.S. Ja ¿a³ujê ze zarazi³em Opeth moich kumpli bo teraz chocia¿ dobrze jeszcze nie znaj± ich twórczosci to kupuja te same koszulki które noszê juz od dawna... shit :/
- - - To Bid You Farewell - - -

psilocybe

  • Posts: 10
  • Karma: +0/-0
Odp: Jakim kawa³kiem Opeth zaraziæ kogo¶ na dobre?
« Reply #7 on: 2003-09-05, 00:24:11 »
Quote from: Toshi

P.S. Ja ¿a³ujê ze zarazi³em Opeth moich kumpli bo teraz chocia¿ dobrze jeszcze nie znaj± ich twórczosci to kupuja te same koszulki które noszê juz od dawna... shit :/

hehehehe
Stary dylemat dzieliæ siê, czy mieæ tylko dla siebie.
Jak kochasz to chcesz, ¿eby inni te¿ poczuli, ale jak ich przybêdzie to uczucie powszednieje i ... zaczynasz nienawidziæ.  :wink:

Juz dawno przesta³em nawracaæ, za du¿o emocji siê z tym wi±za³o, oj za du¿o :D
Psilocybe

...Detached from reality, in the Knowing of dreams, we know the entity of ensuing agony waits to clasp us in its cold breast in an empty room. We awake and it's true...

minder

  • Master of Disaster
  • Administrator
  • *
  • Posts: 5573
  • Karma: +13/-3
  • Gender: Male
  • Wokó³ sami lunatycy...
    • mindr.
Odp: Jakim kawa³kiem Opeth zaraziæ kogo¶ na dobre?
« Reply #8 on: 2003-09-05, 22:47:35 »
Ja zupe³nie przypadkiem zarazi³em kumpla, który nie widzia³ ¶wiata poza Pearl Jam (przesadzam). Uczyli¶my siê do egzaminu a w odtwarzaczu lecia³o Still Life. Najpierw spyta³ co to za kapela, potem po¿yczy³ p³ytkê, potem po¿yczy³ pozosta³e. Teraz nie widzi ¶wiata poza Pearl Jam i Opeth :D
Mo¿e to w³a¶nie jest sposób? Nie mówiæ: ej, stary, zajebista kapela, tylko po prostu pu¶ciæ "w tle".
Inn± zara¿on± przeze mnie osob± jest mój tato, ale on tylko balladki ("po co tak rycz±?", poza tym jest wychowany na King Crimson i Yes). Dosta³ "Damnation" na urodziny i s³ucha na okr±g³o w drodze do pracy :)
True Pagan Winter Crew

Etan

  • Posts: 9
  • Karma: +0/-0
Odp: Jakim kawa³kiem Opeth zaraziæ kogo¶ na dobre?
« Reply #9 on: 2003-09-07, 14:52:16 »
My¶lê, ¿e edukacje powinno siê zaczynaæ od Deliverence-Damnation. Ale to raczej dla rockersów w³a¶nie.
Je¿eli biedna duszyczka nie s³ucha na codzieñ takowej muzy to nie wiem czy da siê z ni± cokolwiek zrobiæ, trzeba by chyba wtedy wyeudkowaæ przed tym w czym¶ l¿ejszym...
Etan

Darayavahus

  • Posts: 73
  • Karma: +0/-0
Odp: Jakim kawa³kiem Opeth zaraziæ kogo¶ na dobre?
« Reply #10 on: 2003-09-07, 20:32:16 »
Quote
Je¿eli biedna duszyczka nie s³ucha na codzieñ takowej muzy to nie wiem czy da siê z ni± cokolwiek zrobiæ, trzeba by chyba wtedy wyeudkowaæ przed tym w czym¶ l¿ejszym...
Etan


Ja bym sugerowal wlasnie cos z power metalu... ja wiem takie Rhapsody, Hammerfall albo Sonata Arctica ;). Tudziez Stratovarius i Blind Guardian (ten ostatni bardzo cenie bo sam od niego zaczynalem przygode z ciezsza muzyka).

Watpie by sie od razu na Opeth przerzucil ten kolega. Odstraszy go growling, tak jak kazdego na poczatku..

Kea

  • Posts: 373
  • Karma: +0/-0
  • she-wolf
Odp: Jakim kawa³kiem Opeth zaraziæ kogo¶ na dobre?
« Reply #11 on: 2003-09-07, 22:35:42 »
hmmm.... bo ja wiem, czy power... szczerze mówi±c jakby mi kto¶ pu¶ci³ takie zawodzenie kastratów to nie s±dzê, ¿ebym kiedykolwiek zzaczê³a s³uchaæ ciê¿szej muzy... ale to moja opinia.



np. Opeth - Closure
Bogowie i diab³y nigdy nie istnieli. Istnieli za to ludzie, których w nich obrócono i uwiêziono w nadprzyrodzonych inkarnacjach.......

Darayavahus

  • Posts: 73
  • Karma: +0/-0
Odp: Jakim kawa³kiem Opeth zaraziæ kogo¶ na dobre?
« Reply #12 on: 2003-09-07, 22:56:21 »
Kea lepsze piski kastratów niz ryczenie zarzynanego bawo³u...- z takiego zalozenia wychodzi osoba ktora nigdy metalu nie sluchala i ktos wysuwa  takie argumenty jak Ty :/.

Ja zaczelem od Blind Guardian (wczesniej byl jakis rock jeszcze, ale wiecie..) a chociaz to power metal jakis tam niby to Hansi bynajmniej jak kastrat nie spiewa. Wielu moich znajomych zaczelo od tego zespolu i ten zespol byl polecal jako poczatek sluchania metalu..

Kea

  • Posts: 373
  • Karma: +0/-0
  • she-wolf
Odp: Jakim kawa³kiem Opeth zaraziæ kogo¶ na dobre?
« Reply #13 on: 2003-09-07, 23:01:24 »
sorry - powiedzia³am, ¿e to moja prywatna opinia:) jak kto¶ woli piski od bawo³ów to ju¿ jego sprawa. nic nie kwestionujê:)



np. IM - Pass the jam
Bogowie i diab³y nigdy nie istnieli. Istnieli za to ludzie, których w nich obrócono i uwiêziono w nadprzyrodzonych inkarnacjach.......

Maq

  • Posts: 164
  • Karma: +0/-0
Odp: Jakim kawa³kiem Opeth zaraziæ kogo¶ na dobre?
« Reply #14 on: 2003-09-08, 13:33:50 »
To ja chyba tu jestem "inny", bo np nie slucham w ogole metalu ani w sumie ciezkiego rocka tez;) Uwaga: lubie bardzo bawic sie przy techno i NIE MAM POJECIA jak to sie stalo, ze nagle stalem sie fanem OPETH. Po prostu teraz nie slucham raczej nic innego:) Dlatego wierze gleboko w nawracanie... Zadnej innej muzyki nie przezywam tak gleboko jak ich (przy Damnation leca mi lzy;), a przy BWP chce mi sie krzyczec i rozwalac otaczajace przedmioty;)). Uffff:)
as I would die now, for one last wish......

 

lofty-success