A¿ g³upio siê przyznawaæ w¶ród tylu starych wyjadaczy, ale dopiero niedawno obchodzi³am pierwsz± rocznicê mojego zwi±zku
nied³ugo po rocznicy poczu³am siê godna obnaszania na torbie ichniej naszywki, a czujê siê jakby to by³a obr±czka
(didaskalia: to jest to miejsce, w którym brechtacie
) jasne, ostatnio rzadko ich s³ucham, wiele rzeczy kopnê³o mnie mocniej lub s³abiej, ale Opeth jest zdecydowanie niedetronizowalny