Drugi kawa³ek do pobrania z nowej p³ytki. Jako¶æ niestety nie zachwyca...jednak moim zdaniem piosenka piêkna miejscami skojarzenia z Ending Credits..
Nie wytrzyma³em i ¶ci±gn±³em. Kawa³ek nie wchodzi mi tak ³atwo jak "...Conjuration", ale po trzecim przes³uchaniu przekona³em siê do niego. Pachnie starym Opethem... my¶lê, ¿e konkretnie i du¿o dobrego napisa³ o nim Agarves
w swoim w±tku, wiêc nie bêdê siê powtarza³. Dodam tylko od siebie, ¿e stylistycznie skojarzy³ mi siê nieco z "Bleak" (oczywi¶cie nie ma tu ¿adnych orientalnych klimatów, chodzi mi o "Bleak", który trwa po pamiêtnym "arabskim" wstêpie), a niektóre riffy zapachnia³y trochê Petruccim.
Natomiast nie rozumiem co t_krok mia³ na my¶li pisz±c o muzycznym powinowactwie z "Ending Credits" - mia³a to chyba byæ podpucha i ¿art. Brzmienie (nawet przy 64 kbps, które uda³o mi siê pobraæ) jest niez³e, powiedzia³bym, ¿e zbyt dobre jak na przypadek, wiêc tym razem nie uwierzê, ¿e to jakie¶ radio netowe etc.
Generalnie tak jak ju¿ tu pisa³em
w innym w±tku, poza nijak± sesj± zdjêciow±, wszystko to co pojawi³o siê do tej pory (2 kawa³ki,
wywiad w "M³otku", ok³adka) pozwala spaæ spokojnie - nie bêdzie ¿adnego roczarowania. Kolejny ujawniony kawa³ek jest znakomity, ale jak to w przypadku muzy Opeth, trzeba po¶wiêciæ mu trochê czasu by doceniæ jego klasê.