Siedzimy ze znajomymi w pubie. W Pubie jak w pubie wszêdzie reklamy piwa. Przyjació³ka moja patrzy na ³apê kolegi i mówi
A: Ooo linia ¿ycia ³±czy siê z lini± mi³o¶ci
potem patrzy na moj±
A: Oooo u Ciebie te¿! Ja siê tak nie bawiê! Widzicie nad moj± g³ow± taki wielki napis ZAWI¦Æ?
Kekkai: Nie, Tyskie.
Tekst kolegi:
Mam pogl±dy ludzi sprzed 150 lat! Znaczy... gdy nie jestem napruty.
I uwaga: Teksty z "Kekkai seal of approval", dla czytalników 18+
Siedzimy z przyjació³mi w pubie. Przed nami woreczek ciasteczek - herbatniki z jednej strony polane czekolad±. Biorê jedno z nich i przygl±dam siê z u¶miechem na twarzy.
Kolega: Co to za ciacho?
Ja: <tu pada imiê> ("ciacho" ma podwójne znaczenie, nie?)
Kolega: Oo to powoli, delikatnie, zacznij od czekoladki...
Ja: Od czekoladki? Najpierw oral, potem anal, nie odwrotnie!
Kole¿anka przez telefon:
...krzywo wchodzi ... nie robi mi tu tego dobrze... jest taki cienki, ¿e a¿ palce bol±...
Montowa³a ko¶æ RAM-u