Rozmowa na gg:
chcia³em, ¿eby mi kumpel co¶ wydrukowa³, nie mam drukarkiM: stary nie uwierzysz
B: ?
B: powiedz ¿e zadzia³a³a...
M: kiedy dziala u mnie drukarka, to polecenie "anuluj drukowanie" wywoluje palpitacje procesora i zapasc dysku twardego, stan agonalny w skrocie, a kiedy drukarka sie spierdolila, to anulowalo bez zajakniecia, no ja nie wyrabiam...
B: ona po prostu chce tylko jednego
M: no japierdole...
B: ¿eby siê od niej wszyscy do cholery odpierdolili, bo ma ca³y ¶wiat g³êboko gdzie¶
B: z tego co s³yszê to wszystkie drukarki tak maj±
B: tylko z Windowsem mo¿e siê biæ w swojej z³o¶liwo¶ci
M: ja jej dam swiety spokoj, od razu zacznie zwawo pracowac jak przyniose to, co pozostalo z mojej "zabawy" stara drukarka...
***
z jakiego¶ przypadkowo odwiedzonego forum:
A: Tzw.. "z³ote ¶rodki" ju¿ æwiczyli¶my - nic to nie daje - "B±d¼cie zimni albo gor±cy.."
B: Wspania³a rada : poparzmy siê albo odmro¼my sobie r±czki- w obu przypadkach polecam dobry szpital.
***
rozmowa z dziewczyn±:
nie pamiêtam kontekstu dok³adnie, ale co¶ powiedzia³em o p³acz±cym niebie
Z: Jakie p³acz±ce niebo, kapie sobie kulturalnie!