Jednak, o ile jeszcze zrozumiem je¿eli kole¶ wywali siê bo bardzo chce strzeliæ bramkê i instynkt samozachowawczy pi³karza ka¿e mu to zrobiæ (Grosso i Henry)
o ile w przypadku Henrego ostatecznie mogê siê zgodziæ, o tyle bronienie Grosso mnie dziwi, ze spokojem móg³ min±æ australijskiego obroñcê, mia³ na to wiele czasu i gdyby to zrobi³ znalaz³by siê sam na sam z bramkarzem, to skoro on tak bardzo chcia³ strzeliæ tego gola to po co udaje i siê wywraca. Ma³o tego gdybym by³ sêdzi± i mia³bym w tej sytuacji w±tpliwo¶ci to bym siê sto razy zastanowi³, przecie¿ to by³a ostatnia minuta meczu, przez co zadecydowa³a owa sytuacja o koñcowym wyniku, dobra sêdzia pomyli³ siê w po³owie meczu, okej Australijczycy mog± odrobiæ stratê, je¿eli jej nie odrobi± ich pech, ale on pozbawia awansu dru¿yne w ostatniej minucie meczu przy bardzo niepewnej sytuacji, sorry ale co¶ tu jest podej¿ane. Mnie te¿ wnerwia jak pi³karze siê wywracaj± jak jakie¶ ³ajzy bo chc± wymusiæ karny, za nied³ugo go¶æ bêdzie lecia³ sam na sam z bramkarzem i siê wywróci bo faul jest, powinni to jako¶ rozwi±zaæ, (np przy w±tpliwej sytuacji sêdzia dyktuje wolny po¶redni z pola karnego lub co¶ w tym rodzaju)... eh