Ja na netbooku mam Mint 13 MATE (stare Gnome 2) a na stacjonarce mam zwyk³e Ubuntu 12.10 z Unity
Przeszed³em ju¿ chyba wszystkie mo¿liwe ¶rodowiska ³±cznie z dziwol±gami w stylu e17
Je¶li sprzêt nie jest jaki¶ egzotyczny to 0 problemów. U mnie hula wszystko ¿e tak ujmê "z buta". Instalujê i nic nie robiê w³a¶ciwie
Mint 13 i Ubuntu 12.04 LTS mi nie dzia³aj± gdy¿ kernel jeszcze nie ma sterów do mojej grafiki ale ju¿ Ubu 12.10 ¶miga a¿ mi³o patrzeæ
Ogó³em na Windows zagl±dam raz na 3 dni ¿eby zapu¶ciæ sobie godzinkê jak±¶ star± gierkê i wypiæ browara
A tak to tylko Linux. Jak sprzêt dopasowany to sprawia mniej problemów ni¿ Windows. Przy czym nale¿y zauwa¿yæ jedno: Tak jest dopóki nie zacznie siê nadmiernie grzebaæ w terminalu instaluj±c co popadnie z bóg wie jakich ¼róde³. Wtedy na 80% co¶ siê spierniczy
.
Tak siê tu wywi±za³a dyskusja to dorzucê parê groszy. Na deskop wygodne s± w zasadzie 3 dystrybucje Ubuntu (i pochdne Xubuntu,Kubuntu,Lubuntu,Gnome Shell remix) Mint(w sumie to samo co Ubuntu ale jeszcze bardziej automatyczne) OpenSuse (profesjonalnie zrobione). No i dla nieco ogarniêtych Fedora. No a jak kto¶ lubi sado maso to Gentoo, Arch i inne distra w których zanim co¶ zadzia³a grzebiesz w konsoli prze parê godzin