ale cos mi tu nie pasuje.podawali ze Lopez ma "rare blood disorder" i dlatego nie moze grac z zespolem,teraz ostatecznie odchodzi i od razu podaja ze ma sie skupic teraz na wlasnym projekcie.czyli rzeczywiscie byl chory i ten nowy projekt to jedynie studyjna sprawa czy to byla tylko przykrywka do jakiejs zlej sytuacji miedzy muzykami?
kiedys pamietam,ze jak Newsted odchodzil z Metallici to tez mowil na poczatku ze to wszystko z przyczyn zdrowotnych,a juz za chwile aktywnie sie udzielal scenicznie i niedlugo potem na powierzchnie wyplynal konflikt zespolu.mam nadzieje,ze w tym przypadku jest inaczej...