Dodam jeszcze jedn± rzecz: doszed³ do skutku najwiêkszy ever zlot forum. Spotka³o siê ³±cznie ponad 20 osób
Najwiêcej dostêpnych u¿ytkowników online
Setlistê to my znali¶my przed koncertem
A nag³o¶nienie by³o super w trzecim rzêdzie... Tylko ¿a³ujê, ¿e solo na basie nie by³o
I
Deliverance - muzyczny orgazm... Stali¶my z przodu przed Frederikiem, jakie¶ 3 metry od niego i 5 od Mikaela. s³ychaæ by³o ¶wietnie i jeszcze lepiej widaæ wszystko... ³±cznie z majtkami w gwiazdki Mikaela
Przyjêcie by³o ¶wietne, a szczê¶cie Mike nie puszcza³ ¿enuj±cych ¿artów prowadz±cego, za to mia³ dobry kontakt z publiczno¶ci±. Chyba naprawdê podoba³a im siê publika, mam nadziejê, ¿e przyjad±
ej, to dopiero za rok, a mo¿e zechc± nakrêciæ u nas jakie¶ dvd
Tylko ¶cisk straszny, mnóstwo ludzi... Sta³am dziwnie wygiêta i przez wiêkszo¶æ koncertu mog³am ruszaæ tylko g³ow± i szyj±... A propos ->
Callahan, jak tam Twoja szyja?
Nie¼le wywija³e¶
Mogli zagraæ jeszcze jednego bisa, nooo...
A w ogóle to kanapki z u¿ytkowników by³y najlepsze,
rób kanapki, goddamnit! ->
kanapka z mas³em o¿ehowym!I after te¿ by³ fajny... Tylko zastanawiam siê, gdzie niektórzy u¿yszkodnicy poznikali...
Masster, gdzie Ciê wciê³o?
Mi³o by³o poznaæ tych, których wcze¶niej nie spotka³am, i ponownie widzieæ tych, których ju¿ zna³am. Dziêkujê
Jackowi, Kekkai i ch³opakom za cierpliwe znoszenie mojego towarzystwa przed i w trakcie koncertu i w ogóle wszystkim, bez których ten dzieñ nie by³by taki sam... Mam nadziejê, ¿e dojechali¶cie cali i zdrowi i ¿e bêdziecie wspominaæ ten dzieñ równie mi³o jak ja... (i opowiadaæ wnukom, hue hue...
)
Aha, i jeszcze:
je¶li czujesz jak±¶ rêkê na swoim ty³ku, to nie podniecaj siê... to tylko moja torebka...