Dzisiaj [o, to ju¿ wczoraj!] w skrzynce znalaz³am zaproszenie na pocztê (¿e niby listonosz mnie nie zasta³ rano). I tak powsta³a krótka, ale za to ilustrowana historyjka (niezupe³nie tak, bo do tego dosz³a jaka¶ poranna rozmowa i inne koszmary). Na:
tajemnica korespondecji ¯ó³tej Ci¿emki¯ó³ta Ci¿emka podstêpnie wkrada siê na pocztê w celu wys³ania zaginionej korespondecji, cudem odnalezionej w wannie, gdzie tragicznie zakoñczy³ ¿ywot Fiodor Kiri³owicz. ¯ó³ta Ci¿emka jeszcze nie wie, ¿e tablica informuj±ca o czasie i cenie dorêczania korespondencji k³amie. nie wie, ¿e korespondencja przed dorêczeniem jest
drêczona.
¯ó³ta Ci¿emka podchodzi do okienka. w okieknu jest pani. pani wychyla siê z okienka i uprzejmie pyta:
- czego?
¯ó³ta Ci¿emka jest zaskoczona tak± uprzejmo¶ci±.
- list chcê wys³aæ - mówi.
- jem przecie¿! - odpowiada pani w okienku, po czym uzupe³nia - k***a!
¯ó³ta Ci¿emka nie poddaje siê. k³adzie na ladzie list i kwotê nale¿n± za znaczek priorytetowy. wie, ile to kosztuje, bo czyta³a tablicê informacyjn±.
pani z okienka odk³ada widelec i bierze w d³oñ stempel - ten sam, od którego zgin±³ Fiodor Kiri³owicz. wyci±ga drug± rêkê i skutecznie ³apie ¯ó³t± Ci¿emkê za gard³o. za cholewkê, znaczy. i zaczyna biæ. ¯ó³ta Ci¿emka ginie od ciosów stemplem. le¿y pod okienkiem. za chwilê zmiecie j± pani sprz±taczka. tymczasem pani z okienka bierze list, pieni±dze, nakleja znaczek - priorytetowy, przybija stempel, odk³ada, bierze widelec i koñczy je¶æ. stempel odbity na kopercie zmieni nied³ugo kolor na br±zowy, a pó¿niej zacznie ¶mierdzieæ.
tablica informacyjna cieszy siê, ¿e k³amstwo siê uda³o. ¯ó³ta Ci¿emka nie wie, ¿e za wys³anie zaginionej korespondencji p³aci siê cenê znaczka + ¿ycie. i ju¿ siê nie dowie.