A nie "dupy" po prostu? ;P Bo je¶li o dupie Maryni wszyscy rozprawiaj±, to na pewno jest interesuj±ca. I to bardziej, ni¿ sama Marynia. Znowu dochodzimy do kwestii uprzedmiotowienia, ale tym razem winê za to mo¿e ponosiæ uprzedmiotowiona osoba. (Mia³am napisaæ jeszcze teoretyczny obraz drugiej strony problemu, ale nie bêdê komplikowaæ.)