Dead End Kings nie przemówi³o do mnie wogóle... Wci±¿ po kilku przes³uchaniach nie zauwa¿a³em tam
¿adnej sensownej melodii.. Nie wiem, wydaje ¿ê chcieli za du¿o tam wpakowaæ ale to ju¿ moje zdanie. Je¶li chodzi o najnowsze wydawnictwo, spodziewa³em siê wiêcej i tak... Teraz jestem w trakcie przes³uchiwania "replay"
Zauwa¿am tu wiêcej sensu ni¿ w poprzedniej p³ycie ale i tak wiêkszo¶æ kompozycji to po prostu posklejanie na si³ê paru niepasuj±cych do siebie riffów. Nie ukrywam, da siê s³uchaæ, ale na razie siê nie przekona³em. Fajne jest to, ¿e teraz przynajmniej wybiorê te najlepsze i przes³ucham je na DEK patrz±c mo¿e troszkê inaczej ni¿ wcze¶niej
A co do samych aran¿ów... To wiêkszo¶æ to pomy³ka.. Panowie chcieli byæ za bardzo Opethowi, jak zwykle.. Zdecydowanie za du¿o akustycznych gitar a za ma³o plumkania a la Deliberation czy Unfurl. Szczerze my¶la³em ¿e na tym wydawnictwie pójd± w formê tego ostatniego bo zawsze siê modli³em by co¶ takiego nagrali, taki mroczny trip hop
Ale trudno siê mówi. ¬le nie jest, na chwilê obecn± 6,5 - 7/10