uff ja dopiero do forum sie dorwalem po koncercie... zajebiscie bylo
naglosnienie calkiem dobre, moze na poczatku bas za bardzo wyeksponowany... te intra i rozszerzenia kawalkow + wizualizacje daly niesamowity efekt koncert dlugosci takiej jak sie spodziewalem sadzac po wczesniejszych wystepach - nie za dlugi;/
ale bardzo intensywny i momentow na nude nie bylo rozwalil mnie taniec Maynarda podczas Jambi - gibal sie jak kowboj machajac kapeluszem
tak genialnie zagrane utwory powoduja ze slucha sie ich z jeszcze wieksza przyjemnoscia... to co mi sie nie podobalo to byd³o na p³ycie... wygladalo to jakby wiekszosc osob tam wygrala wejsciowki i nie sluchala Toola na codzien wiadomo ze byli i trÓ Toolowcy
ale za duzo bylo dziwnych ludkow ktorzy przyszli jedynie sie wyskakac i ponabijac pare siniakow innym
rozumiem ze sa skoczne i melodyjne momenty w tej muzyce ze nozka trzeba potupac a nawet podskoczyc ale zeby mlyn robic przy "... celebrate this as a holy gift..."
pozatym wiekszosc nawet nie znala tekstu gdy Maynard specjalnie nie spiewal... ale staralem sie wylaczyc i miec to gdzies, przez wiekszosc koncertu to wychodzilo, byl tylko Tool i trans
a na koniec na Vicariousie i Aenimie odlot pod barierkami.... mniam to byl koncert, chyba zyciowy mimo ze przykrotki
foto audio video jakby ktos mial lepsze niech zapodaje