Mourner's Corner
Mourner's Corner => Chat => Topic started by: Vronah on 2004-06-04, 16:30:14
-
Wracam sobie do domu przez las... Godzina 5 nad ranem... Wschód s³oñca... Palê wspania³ego EleMa... S³ucham "April Ethereal"... Dawno nie by³em tak szczê¶liwy...
Nie wiem o czym ma byæ ten temat, ale chcia³em siê pochwaliæ
mo¿e napiszcie o swoich "prze¿yciach" z opethem, gdzie i w jakich sytuacjach s³uchli¶cie tej muzy?
Kiedy¶ my¶la³em ¿eby podczas aktu mi³o¶nego s³uchæ Opetha, ale co¶ czujê ¿e mia³bym problem nad czym siê bardziej skupiæ :D
-
idê sobie ok. 23 ulic± w swojej malej miejscowosci w Wielkopolsce i slucham sobie "Face of Melinda" .... i jak nie pie...olnie mnie w ryj jakas szuja, ze az mi sluchawy z uszu wylecialy i tak sie skonczylo, ze mi reke zlamali i tak poobijali, ze mnie do teraz zebra bol±!!!!
Tak to bywa kiedy sie za glosnio muzyki slucha i nieczujnym sie jest!!
-
Jade sobie rano (6:50) PKS'em na uczelnie, wychodzac z domu zauwazylem ze robi sie jakas dziwna mg³a....
W discmanie "Orchid", zaczyna sie "In the mist she was standing", a dooko³a robi sie bia³o! Autobus, jadac przez ³±ki, pola i inne odleg³e krainy, musi jechaæ bardzo wolno, bo nic nie widac.... Nagle wyjezdzamy z mg³y, a ja na sluchawkach slysze ten wspania³y riff w 8:36 minucie ww utworu... piekne!!!!!!
-
ja ostatnio cierpiê na tzw. somnambulizm, wiêc niebawem, my¶lê, co¶ ciekawego siê wydarzy...
-
dobra, je¶li chodzi o takie ze s³uchaniem muzyki w tle, to nie lubiê, jak mi kto¶ s³uchaæ przeszkadza, ale jednak stwierdzi³am, ¿e zale¿y kto to i w jakiej sprawie.
tak mniej powa¿nie :wink: (i te¿ ze s³uchawkami na uszach), to w przepe³nionym autobusie komunikacji miejskiej... i mo¿na siê do ludzi przytuliæ :wink: i nikt nie ma tego za z³e, bo inaczej nie mo¿na :wink: , a to zawsze co¶, zw³aszcza, je¶li nikt ciê nie kocha :lol:
a tak ju¿ ca³kiem powa¿nie, to ja jestem szczê¶liwa pó¼nym popo³udniem na pla¿y, chodz±c wzd³u¿ brzegu jeziora i szukaj±c p³askich kamieni do kaczek (ostatnio rzuci³am 12)