Mourner's Corner

Mourner's Corner => Chat => Topic started by: Kas on 2008-06-19, 21:34:40

Title: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2008-06-19, 21:34:40
Matko, te pogañskie nazwy s± tak dziwne i do niczego niepodobne, ¿e g³owa mi ju¿ boli (jak mo¿na nazwaæ obóz wojskowy Nonnebakken? No jak?! :evil:) Przy okazji: zna kto¶ zasady wymowy w jêzyku duñskim?
Title: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: deluminathor on 2008-06-19, 22:16:04
Przy okazji: zna kto¶ zasady wymowy w jêzyku duñskim?
Emm... na takie tematy mo¿na chyba wielkie ksiêgi pisaæ...  8| Chyba ¿e chodzi o wymowê literek [ew. ich zestawów]. Nie wiem na ile podobny jest do szwedzkiego, ale mogê próbowaæ... :)

Jestem odpadem atomowym :< bêd±c nieuleczaln± idiotk± wkrêci³am sobie, ¿e nie zdam tej lingwistyki i teraz ciê¿ko mi siê uczy :( jak zdam, to to cud bêdzie :shock:
Raczej nieuleczelanym niedowiarkiem we w³asne mo¿liwo¶ci. Bêdzie dobrze :goodman:
Title: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2008-06-19, 22:41:45
Przy okazji: zna kto¶ zasady wymowy w jêzyku duñskim?
Emm... na takie tematy mo¿na chyba wielkie ksiêgi pisaæ...  8| Chyba ¿e chodzi o wymowê literek [ew. ich zestawów].
No, o to. Znaczy: chcê wiedzieæ, czy w duñskim gdzie¶ "g" nie mówi siê jak "j" (albo jako jeszcze inn± g³oskê), co z tym nieszczêsnym "o" i "ø", i jeszcze "l", bo z tego co siê orientujê, to "l" lubi wystêpowaæ np. w norweskim jako "ozdobnik", litera, której siê nie czyta/wymawia. A, jeszcze zostaje pojedyncze "s": to "s" czy "z" (i kiedy?)
Title: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: aibrean on 2008-06-19, 22:47:28
'ø' wymawia siê jak 'e' z zaokr±glonymi i wysuniêtymi wargami (co¶ jak we francuskim 'u'). Istnieje du¿e prawdopodobieñstwo, ¿e 'g' przed 'e' oraz 'i' wymawia siê jak 'j', a pomiêdzy samog³oskami jako 'gh'/d¼wiêczne 'h', ale to jedynie mój domys³ na podstawie pokrewieñstwa duñskiego ze staroangielskim :)
Title: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2008-06-19, 23:03:15
Dziêki. :) Swoj± drog± z tym "h" to mi nieco holenderskim zalatuje, oni tak potrafi±. (Niemcy w sumie te¿ czasem.)
Ja ca³y czas narzekam na dziwn± wymowê, ¿eby nie by³o ;)
Title: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: djdioda on 2008-06-19, 23:17:38
O duñskim nie mam pojêcia, ale jakby co to umiem czytaæ po turecku =D
Title: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: deluminathor on 2008-06-19, 23:24:33
ø tak jak mówi aibrean, czyli podobnie do niemieckiego ö, czyli coś pomiędzy polskimi 'o' i 'e'.
W szwedzkim 'g' wymawia się jako 'j' przed samogłoskami miękkimi, czyli {e, i, y, ä, ö} oraz po {l, r} na końcach wyrazów [np. älg, varg]. Ale oczywiście są wyjątki... :mrgreen:
Odnośnie 'l' nie wiem niestety. Natomiast 's' w szw. zawsze czyta się jako 's', chyba że występuje w zestawieniach 'sj' albo 'rs'. Jako 'z' nie czyta się nigdy. W ogóle w szwedzkich słowach nie ma literki 'z' :P Występuje tylko w zapożyczonych wyrazach.
Title: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2008-06-19, 23:31:05
No w duñskim te¿ "z" tylko w zapo¿yczeniach, ale ta Zelandia (Sjælland) to siê z powietrza nie wziê³a przecie¿... (z niemieckiego to mamy?). Aha, a "s" czytane jako "sz" byæ mo¿e?
Title: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: veila on 2008-06-19, 23:43:10
O duñskim nie mam pojêcia, ale jakby co to umiem czytaæ po turecku =D

A ja po fiñsku! :serducho: :mrgreen: (bo to tak samo prawie jak po polsku siê czyta ;])
Title: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Whodo on 2008-06-19, 23:46:43
O duñskim nie mam pojêcia, ale jakby co to umiem czytaæ po turecku =D

Ja te¿ o duñskim nie mam pojêcia, ale uwielbiam go s³uchaæ -> wystarczy ogl±dn±æ Królestwo Larsa von Treira  :D
Title: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: deluminathor on 2008-06-20, 00:17:10
Aha, a "s" czytane jako "sz" byæ mo¿e?
W szw. nie. Tylko 'rs' siê czyta jako 'sz'. No i ewentualnie 'sj' i czasem 'sk', ale to jest w niektórych regionach czytane mniej wiêcej jak 'hu'/'h³', a w innych jako takie delikatne, g³êbokie, gard³owe 'sz', wiêc to raczej takie pe³nosprawne 'sz' nie jest.
Title: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kekkai on 2008-06-20, 00:44:48
moze ktos wydzieli ten offtop? ;>

Mówisz, masz  8)   /deluminathor
Title: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: aibrean on 2008-06-20, 00:50:27
ƶ¶, nie chcê byæ pos±dzona o nadgorliwo¶æ :P czekam, a¿ siê offtop rozro¶nie jeszcze troszkê ;)
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kekkai on 2008-06-22, 00:14:01
A ja umiem czyta hiragane i katakane (japonskie znaki). O.
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: benetnash on 2008-06-22, 09:08:23
a ja te¿ tak umiem: áäâã!
Title: Odp: last.fm
Post by: aibrean on 2008-06-22, 13:58:23
To wszystko przez polsk± wersjê. Jak mo¿na tego u¿ywaæ?

No w³a¶nie, jak mo¿na u¿ywaæ lasta po polsku zamiast po angielsku, niemiecku (ja), hiszpañsku (Veila) lub rosyjsku (Kas)? XD to przecie¿ wie¶ jaka¶ :P
Title: Odp: last.fm
Post by: Vronah on 2008-06-22, 14:02:31
Last po polsku jest, ¿e tak powiem, oble¶ny!
Title: Odp: last.fm
Post by: Juzef Le Dragon on 2008-06-22, 14:04:58
Minimalistycznie wybra³am, a raczej zostawi³am angielski. Pfff dla polskiego.
Title: Odp: last.fm
Post by: Kas on 2008-06-22, 14:06:09
Po polsku to wygl±da ¶miesznie. Ja nie mówiê, ¿e w innych jêzykach jest m±drze, ale mniej g³upio ;)
Title: Odp: last.fm
Post by: Callahan on 2008-06-22, 14:07:47
Jest wygodny, kiedy na tym samym kompie ma siê konto m³odszego brata, który niekoniecznie w³ada jêzykiem angielskim w stopniu zaawansowanym. Jak on siada do kompa, to siê prze³±cza na swojego scrobblera. Poza tym jak kiedy¶ ¶ci±gn±³em wersjê pl to siê ju¿ przyzwyczai³em do niej. A ¿e kiedy¶ przez chyba tydzieñ nie dzia³a³a? Przecie¿ to tylko jeden przypadek. No i  z tym niemieckim/hiszpañskim/rosyjskim to ju¿ lans do potêgi n-tej...
Tak czy siak naprawi³em - reinstalka, ma³e porz±dki, restart kompa, dorzucenie pluginów do WMP [bo sam siê zaproponowa³] Wnampa [bo u¿ywam najczê¶ciej] i do Foobara [bo czasami te¿] i wszystko jest OK. Chocia¿ gdzie by³o ¼ród³o problemu nie mam pojêcia.
Title: Odp: last.fm
Post by: djdioda on 2008-06-22, 14:13:43
To wszystko przez polsk± wersjê. Jak mo¿na tego u¿ywaæ?

No w³a¶nie, jak mo¿na u¿ywaæ lasta po polsku zamiast po angielsku, niemiecku (ja), hiszpañsku (Veila) lub rosyjsku (Kas)? XD to przecie¿ wie¶ jaka¶ :P
deluminathor chyba po szwedzku ma ;) A ja siê chyba te¿ na jaki¶ inny jêzyk przerzucê, bo od tego ogl±dania angielskich filmów i seriali bez napisów, czytania wyk³adów (wiêkszo¶æ wyk³adowców udostêpnia swoje materia³y po angielsku), manuali, specyfikacji, czy te¿ ksi±¿ek (ostatnio Pratchett) i reklam google ;) ju¿ mi odwala - ostatnio wspó³lokatorka zauwa¿y³a, ¿e szybciej znajdujê odpowiednie wyra¿enia po angielsku ni¿ po polsku  :lol:
Title: Odp: last.fm
Post by: Vronah on 2008-06-22, 14:20:15
szybciej znajdujê odpowiednie wyra¿enia po angielsku ni¿ po polsku  :lol:
Te¿ tak czasem mam, ale to kurcze nie jest ¶mieszne ;[

Bo tak ogólnie to ja polski od angielskiego wolê ;]
Title: Odp: last.fm
Post by: deluminathor on 2008-06-22, 14:21:04
Callahan: Nie lans, tylko praktyczne wykorzystanie obcego języka, którego się uczy. W normalnych krajach [np. skandynawia] nie ma czegoś takiego jak lektor w TV [albo dubbing jak w Niemczech :shock:], ale ścieżka dźwiękowa jest oryginalna, zaś jedynym pomostem dla nieznających go, są napisy w rodzimym języku. Efekt jest taki, że ludzie ci od najmłodszych lat są oswajani ze znaczeniem i wymową najczęściej angielskiego, przez co ich zdolność do porozumieniawania się z resztą świata jest całkowicie naturalna.
Last.fm to nic krytycznego dla życia, a raczej rozrywka - dlaczego więc nie łączyć przyjemnego z pożytecznym i nie ustawić sobie nierodzimego języka?
Title: Odp: last.fm
Post by: Vronah on 2008-06-22, 14:23:02
Callahan: Nie lans, tylko praktyczne wykorzystanie obcego jêzyka, którego siê uczy. W normalnych krajach [np. skandynawia] nie ma czego¶ takiego jak lektor w TV [albo dubbing jak w Niemczech :shock:], ale ¶cie¿ka d¼wiêkowa jest oryginalna, za¶ jedynym pomostem dla nieznaj±cych go, s± napisy w rodzimym jêzyku. Efekt jest taki, ¿e ludzie ci od najm³odszych lat s± oswajani ze znaczeniem i wymow± najczê¶ciej angielskiego, przez co ich zdolno¶æ do porozumieniawania siê z reszt± ¶wiata jest ca³kowicie naturalna.
Last.fm to nic krytycznego dla ¿ycia, a raczej rozrywka - dlaczego wiêc nie ³±czyæ przyjemnego z po¿ytecznym i nie ustawiæ sobie nierodzimego jêzyka?
Dok³adnie.
Komórkê te¿ mam po angielsku ;]
Ale offtopisko zrobi³o. Mo¿e wydzieli kto¶ temat o jêzykach? ;]

Przenios³em do stosownego tematu   /deluminathor
Title: Odp: last.fm
Post by: Czarna on 2008-06-22, 14:26:22
Jest ju¿ temat o wymowie... O przepraszam, wydzielony offtop :P
A nowym nie pozwalacie tematów zak³adaæ :P
Ja te¿ nie mogê zdzier¿yæ lasta po polsku. "Kokpit" mnie rozwala :D
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Callahan on 2008-06-22, 14:29:12
Ok, ok, zabrak³o ";)", ¿artujê sobie przecie¿. Mój kumpel ma w³a¶nie komórkê po rosyjsku ustawion±...
A filmy te¿ wolê ogl±daæ w oryginale i tylko z napisami. Najlepiej to sobie lekko opó¼nione synchro znale¼æ. :P Ogólnie to nie mam nic przeciwko takim metodom nauki jêzyka - gdyby nie ¶lêczenie nad tekstami piosenek od ma³ego, to bym do tej pory z angielskiego nic nie kuma³, a tak sobie radzê jako¶, nawet nie¼le, kiedy patrzê na poziom moich rówie¶ników [w szkole na przyk³ad].
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: veila on 2008-06-22, 14:42:29
Ech, komórkê po rosyjsku te¿ mia³am, ale na tej siê nie da. A zapominam w ci±gu roku cyrlicy i potem w wakacje zazwyczaj muszê siê uczyæ na reklamach i ulotkach ;) Chocia¿ w tym roku ¿adna okazja siê nie zapowiada.

A last.fm (siê wyt³umaczê) po hiszpañsku, ¿ebym chocia¿ przez niego mia³a styczno¶æ z jêzykiem :( (uczy³am siê 3 lata a teraz nie mam jak). Chocia¿, nie - jednak dla lansu XD
Title: Odp: last.fm
Post by: aibrean on 2008-06-22, 14:44:06
szybciej znajdujê odpowiednie wyra¿enia po angielsku ni¿ po polsku  :lol:
Te¿ tak czasem mam, ale to kurcze nie jest ¶mieszne ;[

to choroba zawodowa filologów XD
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Vronah on 2008-06-22, 14:59:51
szybciej znajdujê odpowiednie wyra¿enia po angielsku ni¿ po polsku  :lol:
Te¿ tak czasem mam, ale to kurcze nie jest ¶mieszne ;[

to choroba zawodowa filologów XD
Ale ja ju¿ rzuci³em filologiê. To ju¿ mi tak zostanie? ;[
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: aibrean on 2008-06-22, 15:03:16
szybciej znajdujê odpowiednie wyra¿enia po angielsku ni¿ po polsku  :lol:
Te¿ tak czasem mam, ale to kurcze nie jest ¶mieszne ;[

to choroba zawodowa filologów XD
Ale ja ju¿ rzuci³em filologiê. To ju¿ mi tak zostanie? ;[

nie wiem, nie znam ¿adnego niedosz³ego filologa :P
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± &oslash;, ä, ö, &aring;, &aelig;]
Post by: Czarna on 2008-06-22, 15:15:45
A last.fm (siê wyt³umaczê) po hiszpañsku, ¿ebym chocia¿ przez niego mia³a styczno¶æ z jêzykiem :( (uczy³am siê 3 lata a teraz nie mam jak). Chocia¿, nie - jednak dla lansu XD
No to punkty lansu for you :D
A ja bym siê chcia³a hiszpañskiego uczyæ, ale nie mam czasu i pieniêdzy... :(
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Blek on 2008-06-22, 15:19:33
A ja chcia³bym nauczyæ siê francuskiego, bo nie umiem :( No i lepszy poziom angielskiego by mi siê przyda³.
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: aibrean on 2008-06-22, 15:22:24
Ja siê w wakacje planujê nauczyæ podstaw irlandzkiego XD  :mrgreen: w ramach akcji 'wiedza niepotrzebna jest super'. A tak serio - za niemiecki by siê trzeba wzi±æ, a nie bardzo mi siê chce...:roll:
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Callahan on 2008-06-22, 17:41:05
Ja siê w wakacje planujê nauczyæ podstaw irlandzkiego XD  :mrgreen: w ramach akcji 'wiedza niepotrzebna jest super'. A tak serio - za niemiecki by siê trzeba wzi±æ, a nie bardzo mi siê chce...:roll:

Niemiecki jest be. Próbowa³em, naprawdê próbowa³em, ale do nauki tego jêzyka mam po prostu wstrêt i tyle. Gramatyka, czasowniki i w ogóle, to wszystko jest tak kompletnie por±bane i beznadziejnie nudne, ¿e siê nie da zdzier¿yæ. Na upartego potrafiê siê przedstawiæ, powiedzieæ gdzie mieszkam, wiem jak jest "razem", "osobno", "nadzieja" i jeszcze niezapomniane zdanie "Ich mag Pizza und Cola" i tu siê moje umiejêtno¶ci koñcz±, potem zaczyna siê dukanie, wstawianie elementów angielskiego, w¶ciek³o¶æ, cytowanie tekstów z Lacrimosy jako akt skrajnej desperacji i koniec. Ten jêzyk nie jest z³y w ods³uchu, nie mam uprzedzeñ ze wzglêdów historycznych, ale po prostu we mnie nie wchodzi i tyle.
A z kategorii "chcia³bym, ale na razie tylko chcê" to jaki¶ skandynawski jêzyk bym chcia³, kiedy¶ my¶la³em te¿ o hiszpañskim, fajnie by by³o znaæ grekê i hebrajski coby sobie Bibliê w oryginale poczytaæ...
A uczê siê te¿ [od roku, dopiero zacz±³em] £aciny i muszê powiedzieæ, ¿e jest milion razy przyjemniejsza od przeklêtego niemieckiego. Niewiele na razie umiem, podstawy gramatyki ryjemy od d³u¿szego czasu, ale to jest ciekawe po prostu.
No i nie ma nic piêkniejszego ni¿ nasz jêzyk - szeleszcz±cy, zawi³y, i pe³en bardzo fajnych spraw typu ostatnio uwielbiane przeze mnie anakoluty i neologizmy d¼wiêkona¶ladowcze [na pó³ce czeka na mnie Pamiêtnik z powstania warszawskiego M. Bia³oszewskiego, czyta³em fragmenty na razie i mam zamiar poznaæ ca³o¶æ] :mrgreen:
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: aibrean on 2008-06-22, 17:55:14
A uczê siê te¿ [od roku, dopiero zacz±³em] £aciny i muszê powiedzieæ, ¿e jest milion razy przyjemniejsza od przeklêtego niemieckiego. Niewiele na razie umiem, podstawy gramatyki ryjemy od d³u¿szego czasu, ale to jest ciekawe po prostu.

 :shock: :o jak to od razu widaæ, ¿e nie zosta³e¶ pokarany lektoratem z tego jêzyka...Nie, ¿ebym co¶ mia³a do jêzyka jako takiego, bo te¿ uwa¿am, ¿e jest piêkny i uczyæ siê go nale¿y, po prostu lektorat z ³aciny jest potwornie nudny <wzdech>. Co do skandynawskiego jêzyka to Ciê zmartwiê, ale one wszystkie s± spokrewnione z niemieckim, i to do¶æ mocno :> poza fiñskim oczywi¶cie, ale ten ju¿ w ogóle jest pogañski i kosmiczny. Szwedzka i norweska gramatyka trudne nie s±, za to fonetykê maj± tak skopan± (zw³aszcza norweski), ¿e ciê¿ko siê w tym po³apaæ bez nejtiwa. A duñski jest fuj :P

Niemiecki fajny jest i zalatuje mi ¶redniowieczn± polsk± sk³adni± oraz rodzim± ¶l±szczyzn± 8) co nie zmienia faktu, ¿e te¿ s³abo mi wchodzi, a je¶li mam i¶æ na tê filologiê szwedzk±, to musia³abym zdaæ z niego maturkê :roll:

Hiszpañski miecie, taki szeleszcz±cy i trajkotliwy, zw³aszcza w wykonaniu rodowitych Hiszpanek :mrgreen: w miarê przyjemny w nauce, choæ s³ownictwo te¿ miewa miejscami nieziemskie (blame the Moors :P). Mogê poleciæ :)
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2008-06-22, 18:59:09
E, ³acina to bajka. W ka¿dym razie u mnie by³a bajka [w liceum, a potem tym bardziej]. Greka zreszt± te¿, ale mia³am tylko podstawy pod postaci± alfabetu i minimalnej terminologii filozoficznej (ale czytaæ ze zrozumieniem etykietki win potrafiê :> do tego w jêzyku polskim mamy sporo zapo¿yczeñ z greckiego). Chcia³am w tym roku i¶æ na lektorat tak w ramach hobby, ale jako¶ godziny nie te by³y...

Co do skandynawskiego jêzyka to Ciê zmartwiê, ale one wszystkie s± spokrewnione z niemieckim, i to do¶æ mocno :> poza fiñskim oczywi¶cie, ale ten ju¿ w ogóle jest pogañski i kosmiczny.
Ale fiñski to nie ta rodzina jêzykowa przecie¿. Poza tym to, ¿e Finlandia ma flagê z krzy¿em to nic nie znaczy. Fiñski jest z jêzyków ugrofiñskich, podobnie jak karelski (jedyny jêzyk w Federacji Rosyjskiej zapisywany alfabetem ³aciñskim), estoñski i wêgierski (chocia¿ wêgierski to trochê inna bajka w sumie).

Niemiecki fajny jest i zalatuje mi ¶redniowieczn± polsk± sk³adni± oraz rodzim± ¶l±szczyzn± 8) co nie zmienia faktu, ¿e te¿ s³abo mi wchodzi, a je¶li mam i¶æ na tê filologiê szwedzk±, to musia³abym zdaæ z niego maturkê :roll:
Jakby¶ chcia³a do Krakowa, bo o ile wiem, to w Gdañsku wystarcza angielski. W Poznaniu te¿ by³o do wyboru: angielski albo niemiecki.

Ja ostatnio mam fazê na ¿ydowski pop i siê cieszê jak g³upek, bo nauczy³am siê odszyfrowywaæ czê¶æ tych hebrajskich domków ;) Chocia¿ w sumie nie zamierzam w to siê zg³êbiaæ, bo Bliski Wschód ssie (mam uraz i wra¿enie, ¿e nie zdam egzamu).
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: aibrean on 2008-06-22, 19:15:51
Co do skandynawskiego jêzyka to Ciê zmartwiê, ale one wszystkie s± spokrewnione z niemieckim, i to do¶æ mocno :> poza fiñskim oczywi¶cie, ale ten ju¿ w ogóle jest pogañski i kosmiczny.
Ale fiñski to nie ta rodzina jêzykowa przecie¿. Poza tym to, ¿e Finlandia ma flagê z krzy¿em to nic nie znaczy. Fiñski jest z jêzyków ugrofiñskich, podobnie jak karelski (jedyny jêzyk w Federacji Rosyjskiej zapisywany alfabetem ³aciñskim), estoñski i wêgierski (chocia¿ wêgierski to trochê inna bajka w sumie).

Kas, do kogo ta mowa :P maj±c sze¶æ lat dosta³am atlas ¶wiata, tam by³a mapa grup jêzykowych Europy, od tego czasu moje ¿ycie nigdy nie by³o takie samo XD

Niemiecki fajny jest i zalatuje mi ¶redniowieczn± polsk± sk³adni± oraz rodzim± ¶l±szczyzn± 8) co nie zmienia faktu, ¿e te¿ s³abo mi wchodzi, a je¶li mam i¶æ na tê filologiê szwedzk±, to musia³abym zdaæ z niego maturkê :roll:
Jakby¶ chcia³a do Krakowa, bo o ile wiem, to w Gdañsku wystarcza angielski. W Poznaniu te¿ by³o do wyboru: angielski albo niemiecki.

Obie lokalizacje s± delikatnie za daleko, ale dziêki ;)
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: djdioda on 2008-06-22, 19:23:49
No jak to?! Chod¼ do Gdañska, ale ju¿!  :mrgreen:
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2008-06-22, 19:27:23
Co do skandynawskiego jêzyka to Ciê zmartwiê, ale one wszystkie s± spokrewnione z niemieckim, i to do¶æ mocno :> poza fiñskim oczywi¶cie, ale ten ju¿ w ogóle jest pogañski i kosmiczny.
Ale fiñski to nie ta rodzina jêzykowa przecie¿. Poza tym to, ¿e Finlandia ma flagê z krzy¿em to nic nie znaczy. Fiñski jest z jêzyków ugrofiñskich, podobnie jak karelski (jedyny jêzyk w Federacji Rosyjskiej zapisywany alfabetem ³aciñskim), estoñski i wêgierski (chocia¿ wêgierski to trochê inna bajka w sumie).

Kas, do kogo ta mowa :P
Do kogo¶, kto fiñski dorzuci³ do skandynawskich :P

Niemiecki fajny jest i zalatuje mi ¶redniowieczn± polsk± sk³adni± oraz rodzim± ¶l±szczyzn± 8) co nie zmienia faktu, ¿e te¿ s³abo mi wchodzi, a je¶li mam i¶æ na tê filologiê szwedzk±, to musia³abym zdaæ z niego maturkê :roll:
Jakby¶ chcia³a do Krakowa, bo o ile wiem, to w Gdañsku wystarcza angielski. W Poznaniu te¿ by³o do wyboru: angielski albo niemiecki.

Obie lokalizacje s± delikatnie za daleko, ale dziêki ;)
Eeee....? Ja od siebie do Krk mia³am ok. 600 km i nie by³o mi za daleko. Ja rozumiem, ¿e dobrze jest byæ blisko domu, ale trzeba pozwiedzaæ, póki jest jeszcze czas :P
Id¼ do Gdañska, stamt±d do Szwecji ju¿ blisko :mrgreen:
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: veila on 2008-06-22, 19:35:39
To ja zab³ysnê wiedz± - a Finlandia to nawet kraj skandynawski nie jest ;)
Ale Aibrean mia³a skrót my¶lowy, jak na mój gust, w tym miejscu akurat.
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: aibrean on 2008-06-22, 19:37:51
No w³a¶nie, Veila mnie wyrêczy³a :P ja naprawdê siê orientujê trochê w jêzykach, taka praca ;)

A z Gdañska do Szwecji mo¿e i blisko, ale do Krakowa i Katowic nieco dalej ;) ja w góry muszê mieæ blisko, no :P
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Blek on 2008-06-22, 19:39:08
Niemiecki jest prosty do nauczenia siê. (przynajmniej podstaw) Gramatyka w³a¶ciwie wszêdzie taka sama, tylko ta odmiana jest g³upia, tu "dem", tam "des", no i te wszystkie strony bierne np w Futur I s± trochê pokrêcone. Ale na co komu takie czasy, skoro sami Niemcy ich nie u¿ywaj±?

A francuskiego chcia³bym siê nauczyæ, bo mo¿e siê przydaæ.

w ramach akcji 'wiedza niepotrzebna jest super'.

:o Kiedy¶ my¶la³em nad islandzkim, ale tyle jeszcze bêdzie nauki, ¿e wolê siê uczyæ czego¶, co mo¿e mi siê przydaæ. Ale podziwiam ;)

ja w góry muszê mieæ blisko, no :P

Pojedziesz do £eby i pochodzisz sobie po wydmach, te¿ fajnie :P
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2008-06-22, 19:49:26
ja w góry muszê mieæ blisko, no :P
Na Pó³wyspie Skandynawskim te¿ s± :P
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: aibrean on 2008-06-22, 19:54:31
ja w góry muszê mieæ blisko, no :P
Na Pó³wyspie Skandynawskim te¿ s± :P

Ale po³emkowskich wiosek to ju¿ w nich nie u¶wiadczysz :>
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2008-06-22, 19:58:09
Jakby w ka¿dych górach by³y po³emkowskie wioski, to ¶wiat by³by nie do¶æ, ¿e z³y i brzydki, to jeszcze nudny.
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: aibrean on 2008-06-22, 20:03:00
Oj, o klimat siê rozchodzi, no :P jedyne sensowne góry na P³w. Skandynawskim to s± fiordy w Norwegii, a tam z kolei za daleko, za drogo i za zimno.

Wracaj±c do jêzyków - z tych, co bym chcia³a opanowaæ, to jeszcze francuski, bo ³adny. Ale za trudny, wiêc raczej nie bêdzie mi siê chcia³o rozbudowywaæ jego znajomo¶ci ponad parê bon motów :P to samo japoñski.

edit: hej Veilu ;)
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: deluminathor on 2008-06-22, 20:47:02
A francuskiego chcia³bym siê nauczyæ, bo mo¿e siê przydaæ.
Skoro narzekasz na nieprzyjemno¶ci niemieckiego, to odradzam francuski. Na niezachêtê polecam zapoznanie z ich systemem liczenia, szczególnie powy¿ej liczby 60. Bardziej pogmatwanego z pochodni± szukaæ. W skrócie: liczba 'siedemdziesi±t' to , po przet³umaczeniu dos³ownym 'sze¶ædziesi±t dziesiêæ', 'siedemdziesi±t trzy' to 'sze¶ædziesi±t trzyna¶cie', 'dziewiêædziesi±t dziewiêæ' to 'osiemdziesi±t dziewiêtna¶cie'. ¯eby by³o jeszcze zabawniej, nie ma pojedynczego s³owa na 'osiemdziesi±t', które dos³ownie mo¿na przet³umaczyæ jako 'cztery dwadzie¶cia'.
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: aibrean on 2008-06-22, 20:49:53
A tam, ja tam lubiê takie pozosta³o¶ci prymitywnych czasów, kiedy przodkowie obecnych Francuzów liczyli przy pomocy w³asnych palców u r±k i nóg  :lol: co IMHO zniechêca bardziej, to poronione koniugacje i ³obrzydliwie pokomplikowane czasy.
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2008-06-22, 20:54:14
Nie-e. W belgijskim francuskim maj± pozosta³o¶ci z czasów, kiedy liczenie by³o proste i nie trzeba by³o wykonywaæ skompliowanych operacji jêzykowo-matematycznych ;) To francuski-francuski taki z³y jest ;)
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Juzef Le Dragon on 2008-06-22, 20:58:50
To francuski-francuski taki z³y jest

Fajny jest! Takie tam g³upoty jak liczenie... Ja, po wizycie przyjació³ki (ze z Pary¿a pochodz±cej) mojej wspó³lokatorki, umiem ju¿ przeklinaæ i potrafiê powiedzieæ 'mój facet'. No i oczywi¶cie Tiri ¡ri ;P
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2008-06-22, 21:05:39
Wiem przecie¿ :P Te¿ umiem przeklinaæ, to akurat jest najprostsze. Umiem te¿ powiedzieæ, ¿e znów pr±d nie dzia³a na moim piêtrze (baaardzo przydatne wyra¿enie :>). I umiem kazaæ siê odwaliæ ode mnie.
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: deluminathor on 2008-06-22, 21:10:25
Tak nieco odbiagaj±c od rozwa¿añ nt. francuskiego. Jaki¶ czas temu wpad³em na pomys³ zbywania ró¿nych ¿uli co to o grosz na wino ¿ebrz± tu i ówdzie [np. w okolicach Rynku w Krakowie] czy innych naprzykrzaj±cych siê nieznajomych. Mo¿na takiemu odpaliæ w jakiej¶ obcomowie [imho najlepiej po skandynawsku, bo to szatañsko pobrzmiewa, ale ka¿dy mo¿e wg gustu], to zrezygnuje, a mo¿e nawet g³upio mu siê zrobi. I punkty lansu te¿ siê zbierze w¶ród okolicznych znajomych.
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: veila on 2008-06-22, 21:11:59
Bardziej pogmatwanego z pochodni± szukaæ.

Przeczyta³am 'z pochodn± szukaæ'... idê siê poci±æ.

Co do francuskiego, to lepiej lubiæ kulturê, której jêzyka siê uczysz... A ja Francuzików nie znoszê :roll:
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Juzef Le Dragon on 2008-06-22, 21:13:19
Co do francuskiego, to lepiej lubiæ kulturê, której jêzyka siê uczysz... A ja Francuzików nie znoszê :roll:

Da³ nam przyk³ad Bonaparte, a ty nie znosisz?!  :P
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: deluminathor on 2008-06-22, 21:17:10
Ja te¿ nie znoszê. Ale ja w ogóle po³udniowców nie znoszê. I jêzyków romañskich nie cierpiê. A fe. Taki duch mój.
Title: Odp: Języki [wątek sponsorują ø, ä, ö, å, æ]
Post by: djdioda on 2008-06-22, 21:17:15
Co do francuskiego, to lepiej lubić kulturę, której języka się uczysz... A ja Francuzików nie znoszę :roll:
O to to! Ja się uczyłam 4 lata francuskiego i kolejne 4 lata niemieckiego, a w głowie zostało mi tylko parę zwrotów (Dodam, że przydatnych zwrotów - np. po niemiecku umiem powiedzieć, że zapomniałam książki i zeszytu =D), trochę słówek, parę koniugacji... I jakoś mnie nie ciągnie żeby sobie odświeżać. Za to chętnie nauczyłabym się hiszpańskiego lub włoskiego (ten ostatni dlatego, że ma bardzo podobną do polskiej wymowę, a ja nie lubię sobie deformować anatomii żeby wydobyć z siebie "r" na 15 różnych sposobów :P A hiszpańskiego dlatego, że jest łatwy, a ja leniwa jestem =D).

ps. veila, też przeczytałam pochodną =D
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Sol on 2008-06-22, 22:12:20
 Ja uczê siê francuskiego drugi rok i nie umiem nic. Dodam, ¿e jestem z tego dumny :mrgreen: A niemiecki bêdê mia³ szósty rok i chocia¿ umiem, to nie mam ochoty siê nim pos³ugiwaæ. Ale mo¿e siê faktycznie przydaæ, jak ju¿ kto¶ zauwa¿y³, do nauki jêzyków Pó³nocy.
 A ogólnie to Polacy nie gêsi, swój jêzyk maj± ;]
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2008-06-22, 22:51:06
A ogólnie to Polacy nie gêsi, swój jêzyk maj± ;]
Aha, jasne. Tylko, ¿e w pewnym momencie siê okazuje, ¿e do jednego przedmiotu masz po³owê lektur po niemiecku, bo nie ma przek³adów, chocia¿ to do¶æ dawno by³o wydane i w zasadzie kto¶ móg³by prze³o¿yæ, ale nie ma komu, o dziwo! I zamiast jednej osoby, która mog³a siê pomêczyæ raz, siedzi kilka(na¶cie) i siê mêczy podwójnie, bo przet³umaczyæ to nic, ale tego siê trzeba jeszcze nauczyæ i zdaæ po polsku.

Heh, taka prywata... ale w tym roku okaza³o siê, ¿e ja nawet tekst po w³osku rozumiem, jak ju¿ nie mam wyboru (mimo wszystko wolê mieæ, bo nie lubiê siê mêczyæ).
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: aibrean on 2008-06-22, 22:54:37
Heh, taka prywata... ale w tym roku okaza³o siê, ¿e ja nawet tekst po w³osku rozumiem, jak ju¿ nie mam wyboru (mimo wszystko wolê mieæ, bo nie lubiê siê mêczyæ).

A bo to banalny jêzyk jest, gdy znasz hiszpañski i podstawy ³aciny :P moja iberystka w liceum mówi³a, ¿e gada³a sobie kiedy¶ z W³ochem - ona po hiszpañsku, on po w³osku, i siê dogadali bez problemu XD
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Sol on 2008-06-22, 23:10:24
Aha, jasne. Tylko, ¿e w pewnym momencie siê okazuje, ¿e do jednego przedmiotu masz po³owê lektur po niemiecku, bo nie ma przek³adów, chocia¿ to do¶æ dawno by³o wydane i w zasadzie kto¶ móg³by prze³o¿yæ, ale nie ma komu, o dziwo! I zamiast jednej osoby, która mog³a siê pomêczyæ raz, siedzi kilka(na¶cie) i siê mêczy podwójnie, bo przet³umaczyæ to nic, ale tego siê trzeba jeszcze nauczyæ i zdaæ po polsku.
Te¿ siê zastanawia³em, dlaczego muszê siê uczyæ strony rosyjskiego opowiadania (oczywi¶cie prze³o¿onego) na pamiêæ na "jêzyku polskim"... :roll:
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2008-06-22, 23:16:10
Heh, taka prywata... ale w tym roku okaza³o siê, ¿e ja nawet tekst po w³osku rozumiem, jak ju¿ nie mam wyboru (mimo wszystko wolê mieæ, bo nie lubiê siê mêczyæ).

A bo to banalny jêzyk jest, gdy znasz hiszpañski i podstawy ³aciny :P
Hiszpañskiego nie znam, znam francuski, niby te¿ podobny. Ale ten w³oski taki obrzydliwy jest, taki rozmiêkczony do granic, i to w pi¶mie! fuj! :x
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: aibrean on 2008-06-22, 23:20:38
Taki rosyjski Po³udnia, równie za¶piewny, a jego rodzimi u¿ytkownicy imho równie prostaccy (nie lubiê W³ochów, a Rosjan nie znoszê jak morowej zarazy) :P
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2008-06-22, 23:39:10
¯e co? :shock: Zwyczajnie siê nie znasz  [-( (Kluski porównywaæ do rosyjskiego i tak niepochlebnie siê o Rosjanach wyra¿aæ... :< id¼ w otch³añ!)
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Juzef Le Dragon on 2008-06-22, 23:50:40
RO-SJA! BIA£O-NIEBIESKO-CZERWONI!
(http://www.thepeoplesvoice.org/cgi-bin/blogs/media/Mother_Russia_Statue.jpg)

Najlepszy jêzyk ¶wiata, nooo!
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: aibrean on 2008-06-22, 23:52:00
No wiesz Kas, za du¿o historii plus umi³owanie swobody plus pewne lektury to w³a¶nie robi± z cz³owieka. Nie przytoczê dok³adnie, ale ogólny sens cytatu z £ysiaka by³ taki, ¿e "Rosja to kraj rz±dzony k³amstwem, gdzie k³amstwo i oszustwo nie tylko uchodz±, ale s± wrêcz nakazane, gdzie ludzie ca³uj± bat, pod którym jêcz±, a cywilizacja jest tylko cienk± warstw± poz³otki skrywaj±c± brutalne chamstwo". Mo¿e i mocne, ale jeszcze nic mnie nie przekona³o, ¿e nies³uszne :] nawet Dostojewski, przy ca³ym swoim pisarskim geniuszu, nie lubi³ Polaków za to, ¿e nie kochaj± Matuszki Rossiji i siê buntuj± :?
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Juzef Le Dragon on 2008-06-22, 23:54:45
Je¿u, ona £ysiaka czyta!  :roll:
Kraj krajem, ale ja ich jêzyk, literaturê, muzykê, sztukê w ró¿nych zakresach ca³em sercem kocham i szanujê. A Polska taka ¶wiêta zawsze i nieskorumpowana... A Dostojewski nie lubi³ Polaków za szlacheckie r±czki na zes³aniu, a nie za Matkê Rosjê.
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: aibrean on 2008-06-23, 00:02:24
Ano czytam £ysiaka, choæ ostatnio strasznie stetrycza³ i spiernicza³ :P

Ja nie mówiê, ¿e wszystko co rosyjskie jest mi a priori nienawistne i w ogóle fuj. I bynajmniej nie zak³adam automatycznej wy¿szo¶ci Polski i polskiej kultury nad rosyjsk±, te¿ mamy sporo za uszami. Jêzyk rosyjski nie podoba mi siê z powodu swojej przesadnej ¶piewno¶ci i za du¿ej zawarto¶ci miêkkich g³osek, po prostu estetycznie mi nie przypasowuje. A Rosjan nie lubiê za mentalno¶æ, która ka¿e im wynosiæ do w³adzy kagiebistê Putina, Miedwiediewa czy innego szubrawca i mieæ w dupie wolno¶ci obywatelskie :roll: Rosyjskiej muzyki nie znam, to siê nie wypowiadam, do literatury nic nie mam.
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Juzef Le Dragon on 2008-06-23, 00:10:52
Jêzyk rosyjski nie podoba mi siê z powodu swojej przesadnej ¶piewno¶ci i za du¿ej zawarto¶ci miêkkich g³osek, po prostu estetycznie mi nie przypasowuje.

Bo Polacy nie umiej± po rosyjsku mówiæ i zmiêkczaj± jeszcze bardziej i brzmi strasznie. Trzeba s³uchaæ jak Rosjanie mówi±.

A Rosjan nie lubiê za mentalno¶æ, która ka¿e im wynosiæ do w³adzy kagiebistê Putina, Miedwiediewa czy innego szubrawca i mieæ w dupie wolno¶ci obywatelskie :roll:

Znasz jakiego¶ Rosjanina, czy mówisz o stereotypowej mentalno¶ci? Bo mnie to obra¿a, je¿eli mówi siê, ¿e Rosjanie maj± w dupie wolno¶ci obywatelskie. A my mamy prezydenta Kaczyñskiego  :roll: S± Ruscy i s± Rosjanie. Taki Rosjanin - zwyk³y cz³owiek, wcale nie jest besti± i pijakiem, nie kocha zamordyzmu i nie jest starym komunist±.

W¶ciek³o¶æ mnie zala³a. Napiszê co¶ pó¼niej, ¿eby kaszan nie robiæ.  :evil:
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2008-06-23, 00:20:26
Wiesz, ja rozmawiam z Rosjanami, ró¿nymi. I oni w wiêkszo¶ci chc± z Rosji uciekaæ, ale jak zapytasz o co¶, to siê dziwisz, ¿e kraj, w którym nie widz± dla siebie przysz³o¶ci, przedstawiaj± w tak dobrym ¶wietle. Polacy tego nie potrafi±; opisuj± swój kraj jako cuchn±cy ¶ciek i slams, gdzie nie ma kultury, a apokalipsa zjad³a ostatni± kromkê chleba. I dziwiæ siê potem, ¿e W³osi pytaj± "a macie pr±d?" (powa¿nie, moj± ciotkê zapytali, jak tam by³a)

Jêzyk rosyjski nie podoba mi siê z powodu swojej przesadnej ¶piewno¶ci i za du¿ej zawarto¶ci miêkkich g³osek, po prostu estetycznie mi nie przypasowuje.
A to zale¿y od odmiany, bo s± te¿ takie z tward± wymow± (generalnie to Rosyjski mimo wszystko ma tward± wymowê, to ukraiñski jest miêkki). A ¿e jest ¶piewny, to in plus, tam siê du¿± uwagê do akcentu przyk³ada. Polski te¿ by³by taki, gdyby nie to, ¿e siê ludziom akcentowaæ poprawnie nie chce (zw³aszcza na suwalszczy¼nie, o, masakra! Co tam mo¿na us³yszeæ, to pojêcie przechodzi :D)

A Rosjan nie lubiê za mentalno¶æ, która ka¿e im wynosiæ do w³adzy kagiebistê Putina, Miedwiediewa czy innego szubrawca i mieæ w dupie wolno¶ci obywatelskie :roll:

Znasz jakiego¶ Rosjanina, czy mówisz o stereotypowej mentalno¶ci? Bo mnie to obra¿a, je¿eli mówi siê, ¿e Rosjanie maj± w dupie wolno¶ci obywatelskie. A my mamy prezydenta Kaczyñskiego  :roll:
Gorzej: mamy Wa³êsê, który dalej chce byæ autorytetem w ka¿dej sprawie i ikon± walki o wolno¶æ :roll: (Ale to tak OT nieco)
A na temat: my te¿ mamy ca³y czas tê sam± ekipê u w³adzy. A nawet, jak siê trafi kto¶ nowy, to my¶lenie ma takie samo. Tak samo przykro, jak tam.
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: aibrean on 2008-06-23, 00:22:27
Jêzyk rosyjski nie podoba mi siê z powodu swojej przesadnej ¶piewno¶ci i za du¿ej zawarto¶ci miêkkich g³osek, po prostu estetycznie mi nie przypasowuje.
Bo Polacy nie umiej± po rosyjsku mówiæ i zmiêkczaj± jeszcze bardziej i brzmi strasznie. Trzeba s³uchaæ jak Rosjanie mówi±.

Juzefie, ale ja w³a¶nie na podstawie Rosjan mówi±cych po ojczystemu wyrobi³am sobie tak± opiniê. Nigdy by mi do g³owy nie przysz³o oceniaæ jêzyk na podstawie wymowy nie-nejtiwów :roll:


Znasz jakiego¶ Rosjanina, czy mówisz o stereotypowej mentalno¶ci? Bo mnie to obra¿a, je¿eli mówi siê, ¿e Rosjanie maj± w dupie wolno¶ci obywatelskie. A my mamy prezydenta Kaczyñskiego  :roll: S± Ruscy i s± Rosjanie. Taki Rosjanin - zwyk³y cz³owiek, wcale nie jest besti± i pijakiem, nie kocha zamordyzmu i nie jest starym komunist±.

W¶ciek³o¶æ mnie zala³a. Napiszê co¶ pó¼niej, ¿eby kaszan nie robiæ.  :evil:


A³a, nie w¶ciekaj siê, nie to by³o moim zamiarem :| jasne, ¿e zdrowo uogólni³am i w tym ogólnym obrazie zginê³y jednostki ró¿ni±ce siê od powy¿ej opisanych. Jasne, ¿e s± Rosjanie i Rosjanie, nie twierdzê, ¿e oni wszyscy jak jeden m±¿ chodz± na czterech ³apach odziani w nied¼wiedzie skóry. Problem w tym, ¿e jako¶ dalej maj± u sterów w³adzy marionetkê i jako¶ nikt za g³o¶no przeciw temu nie protestuje, podczas gdy w wiêkszo¶ci krajów, je¶li do czego¶ takiego w ogóle by dosz³o, toby siê zrobi³a rewolucja albo chocia¿ potê¿ne obywatelskie niepos³uszeñstwo :roll: Wierzê, ¿e im siê ta mentalno¶æ poma³u zmienia, ale z tego, co czytujê w relacjach z Rosji autorstwa Ko³a Rosjoznawców dwa piêtra poni¿ej mojego instytutu, raczej bardzo poma³u. Tyle. I nie w¶ciekaj proszê siê na moj± prywatn± i przez to jak najbardziej subiektywn± opiniê.
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: manowce on 2008-06-24, 21:03:53
no, to ja pozwolê sobie siê wtr±ciæ (;

aktualnie od dwóch lat uczê siê amharskiego (jêzyk u¿ywany tylko w etiopii, od koñca XIII w., wywodzi siê z dawnego jêzyka gyyz), który jest niesamowity, je¿eli idzie o wymowê* i posiada w³asny system znaków - sylabariusz zwany "fidel".

(http://img373.imageshack.us/img373/2730/fidel1qn2.th.gif) (http://img373.imageshack.us/my.php?image=fidel1qn2.gif) (http://img373.imageshack.us/img373/8839/fidel2bj9.th.gif) (http://img373.imageshack.us/my.php?image=fidel2bj9.gif)

* TU (http://archive.phonetics.ucla.edu/Language/AMH/amh.html) mo¿na pos³uchaæ przyk³adowych dialogów (:

oczywi¶cie fidel ma kilka znaków specjalnych - to te oznaczone w tabeli po lewej stronie kropk±.

poza tym od roku uczê siê arabskiego, który jest piêkny, ale dla mnie osobi¶cie piekielnie trudny. chocia¿ nauka pisania nie by³a a¿ tak skomplikowana, jak siê tego spodziewa³am - nawet do bazgrania od prawej strony szybko siê przyzwyczai³am.

do tego na lektoratach uczêszczam na hiszpañski, którego wcze¶niej uczy³am siê sama, a który zawsze mi siê podoba³ (chocia¿ zwariowa³am na jego punkcie dopiero oko³o pó³tora roku temu). chcia³abym siê uczyæ jeszcze wêgierskiego, ale chwilowo nie mam na niego czasu (;

za to bardzo nie lubiê francuskiego, w³oskiego i portugalskiego - dra¿ni mnie brzmienie tych jêzyków.
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: aibrean on 2008-10-08, 20:07:19
Mia³am dzi¶ pierwszy lektorat z hiszpañskiego z nejtiwem Jaumem (czyta siê go Dziauma, bo Kataloñczyk, a oni tam dziwnie mówi± XD) i fajno by³o :D. Dziauma ca³e zajêcia mówi³ przekomiczn± mieszank± hiszpañskiego (ach, ten akcent, ta melodyka...:marzenie:), angielskiego (¿eby tacy chwilowo upo¶ledzeni hiszpañskojêzycznie ludzie jak ja mogli siê wyraziæ) i kaleczonego polskiego - co¶ piêknego po prostu XD. Bêdzie ciekawie na tym lektoracie, to pewne :).
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: minder on 2008-10-08, 20:13:50
A Veila zaraz wydrapie Ci oczy z zazdro¶ci :P
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: veila on 2008-10-09, 14:45:08
A Veila zaraz wydrapie Ci oczy z zazdro¶ci :P

Nie mam si³y na takie akcje :< Ale ja chcê hiszpaaañski! Zróbcie co¶...
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2008-10-09, 21:22:08
Zróbcie co¶...
A kto tu ma "czarownica" pod avatarem? :P
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Paulus on 2008-10-14, 17:59:16
Je¶li chodzi o dziwne literki, to kiedy¶ mnie takie (http://en.wikipedia.org/wiki/Forfeda) interesowa³y. A je¿eli chodzi o dziwne jêzyki, to mówiê po bia³orusku, ale zapisywaæ potrafiê tylko ³acink± (co¶ podobnego do czeskich literek), bo jako¶ nikt mnie tych bukiew nie nauczy³ nigdy. Pewnie nawet nie ma siê czym chwaliæ, bo to popularny jêzyk.
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: deluminathor on 2009-09-16, 03:09:36
Quote
Potrze nostry, kwa³y jesz en cza³ór, s±ciewkaty si twej numiê.
Owieñ twej rzeñ.
Foca si twa w³±taæ, komód en cza³u szyk i sur cierze.
Da nów odzej nostry pañ kocidzany.
I dziemieæ nów nostrze dziewta, komód i nu dziemieæmy swór dziewtorzór.
I nie endycz nosz en ciêtaceñ, uta liwra nosz dzie ma³u.
N±k twie s± rzeñ i pociestaæ i g³urza, o si±prz. Amen.

Nie, to nie jest j. polski z poprzestawianymi literkami. To Ojcze Nasz w Wenedyku (http://pl.wikipedia.org/wiki/Wenedyk) :P

A tutaj Google (http://www.google.com/intl/xx-piglatin/) w ¦wiñskiej ³acinie (http://pl.wikipedia.org/wiki/¦wiñska_³acina) :mrgreen:

I jeszcze nowomowa w PRL (http://pl.wikipedia.org/wiki/Nowomowa#Nowomowa_w_PRL), czyli jak konstruowano zdania pozbawione warto¶ci merytorycznej :shock: Niestety przypomina mi to dokumentacje projektów z uczelni, kiedy wymaganiem by³a objêto¶æ takowych :roll:
Title: Odp: Ksiêga skarg i za¿aleñ
Post by: Kas on 2009-11-10, 21:49:43
Podejrzewam, ¿e staronorweski jest jeszcze gorszy od wspó³czesnego (obojêtnie, jaka odmiana, chwilowo siê u¿eram z tekstem po norwesku ;)), wiêc siê nie dziwiê kobiecie, ¿e nie zna. Podejrzewam, ¿e jest równie upiorny, jak islandzki.
Tak przy okazji i z ciekawo¶ci: co to za poematy i jak stare s±, i jak stary jest staronorweski w którym s± zapisane?
Title: Odp: Ksiêga skarg i za¿aleñ
Post by: aibrean on 2009-11-10, 23:01:38
Nie no, dobra, kobieta ma to na swoje usprawiedliwienie, ¿e pisze doktorat z utworów ¶rednioangielskich, Margery Kempe i te klimaty. Mam nadziejê, ¿e chocia¿ ten Middle English zna -.-

Masz absolutn± racjê, staronorweski jest gorszy od nynorsk czy bokmål. Tamte przynajmniej  z tego, co wiem pozby³y siê przypadków, Old Norse ma bagatela 30 ró¿nych wzorców deklinacji, i to tylko rzeczownika, dla przymiotników jest dalsze 28 Y__Y. A poematy, o które siê rozchodzi, to Atlakviða (The Lay of Atli) i Sonatorrek (The Loss of My Sons) (ten drugi zawarty w sadze o Egilu Skallagrimssonie), co do stopnia antyczno¶ci... teorii jest multum. Saga o Egilu zosta³a spisana w XIIIw., ale Sonatorrek nosi wyra¼ne piêtno dykcji i stylistyki dziesi±towiecznej i najprawdopodobniej w³a¶nie z Xw. pochodzi. Atlakviða przypuszczalnie jest jeszcze starsza, sprzed roku 900. Jako studenci rzecz jasna nie mamy obowi±zku czytania tych poematów w oryginale, zw³aszcza, ¿e tylko czê¶æ ludzi z modu³u Heroic Age chodzi te¿ na Old Norse, zreszt± zanim osi±gniemy odpowiedni poziom zaawansowania i tak dalej. Sam jêzyk jako taki jest pokrêcony jak cholera. Z nostalgi± my¶lê o czasach, kiedy wydawa³o mi siê, ¿e Old English jest trudny... :marzenie:
Title: Odp: Ksiêga skarg i za¿aleñ
Post by: Kas on 2009-11-10, 23:29:46
A poematy, o które siê rozchodzi, to Atlakviða (The Lay of Atli) i Sonatorrek (The Loss of My Sons) (ten drugi zawarty w sadze o Egilu Skallagrimssonie), co do stopnia antyczno¶ci... teorii jest multum. Saga o Egilu zosta³a spisana w XIIIw., ale Sonatorrek nosi wyra¼ne piêtno dykcji i stylistyki dziesi±towiecznej i najprawdopodobniej w³a¶nie z Xw. pochodzi. Atlakviða przypuszczalnie jest jeszcze starsza, sprzed roku 900.
Hih, no w³a¶nie, tak podejrzewa³am. Swoj± drog±, zdolni byli, ¿eby przez 200-300 lat albo i wiêcej mieæ te opowie¶ci tylko w wersji ustnej :) (Chocia¿ dla pó³nocnej Europy to raczej typowe.)
Title: Odp: Ksiêga skarg i za¿aleñ
Post by: Kekkai on 2009-11-11, 10:19:12
Nie no, dobra, kobieta ma to na swoje usprawiedliwienie, ¿e pisze doktorat z utworów ¶rednioangielskich, Margery Kempe i te klimaty. Mam nadziejê, ¿e chocia¿ ten Middle English zna -.-

Masz absolutn± racjê, staronorweski jest gorszy od nynorsk czy bokmål. Tamte przynajmniej  z tego, co wiem pozby³y siê przypadków, Old Norse ma bagatela 30 ró¿nych wzorców deklinacji, i to tylko rzeczownika, dla przymiotników jest dalsze 28 Y__Y. A poematy, o które siê rozchodzi, to Atlakviða (The Lay of Atli) i Sonatorrek (The Loss of My Sons) (ten drugi zawarty w sadze o Egilu Skallagrimssonie), co do stopnia antyczno¶ci... teorii jest multum. Saga o Egilu zosta³a spisana w XIIIw., ale Sonatorrek nosi wyra¼ne piêtno dykcji i stylistyki dziesi±towiecznej i najprawdopodobniej w³a¶nie z Xw. pochodzi. Atlakviða przypuszczalnie jest jeszcze starsza, sprzed roku 900. Jako studenci rzecz jasna nie mamy obowi±zku czytania tych poematów w oryginale, zw³aszcza, ¿e tylko czê¶æ ludzi z modu³u Heroic Age chodzi te¿ na Old Norse, zreszt± zanim osi±gniemy odpowiedni poziom zaawansowania i tak dalej. Sam jêzyk jako taki jest pokrêcony jak cholera. Z nostalgi± my¶lê o czasach, kiedy wydawa³o mi siê, ¿e Old English jest trudny... :marzenie:

Nie wymagasz od ludzi trochê zbyt wiele? Nikt nie ma obowi±zku znaæ staronorweskiego je¿eli zajmuje siê literatur± angielsk±. Nawet Staroangielskiego nie ma obowi±zku znaæ. ¦rednioangielskiego zreszt± te¿ nie - po to sa przek³ady zrobione przez specjalistów.
Title: Odp: Ksiêga skarg i za¿aleñ
Post by: aibrean on 2009-11-12, 00:42:36
Nie no, dobra, kobieta ma to na swoje usprawiedliwienie, ¿e pisze doktorat z utworów ¶rednioangielskich, Margery Kempe i te klimaty. Mam nadziejê, ¿e chocia¿ ten Middle English zna -.-

Masz absolutn± racjê, staronorweski jest gorszy od nynorsk czy bokmål. Tamte przynajmniej  z tego, co wiem pozby³y siê przypadków, Old Norse ma bagatela 30 ró¿nych wzorców deklinacji, i to tylko rzeczownika, dla przymiotników jest dalsze 28 Y__Y. A poematy, o które siê rozchodzi, to Atlakviða (The Lay of Atli) i Sonatorrek (The Loss of My Sons) (ten drugi zawarty w sadze o Egilu Skallagrimssonie), co do stopnia antyczno¶ci... teorii jest multum. Saga o Egilu zosta³a spisana w XIIIw., ale Sonatorrek nosi wyra¼ne piêtno dykcji i stylistyki dziesi±towiecznej i najprawdopodobniej w³a¶nie z Xw. pochodzi. Atlakviða przypuszczalnie jest jeszcze starsza, sprzed roku 900. Jako studenci rzecz jasna nie mamy obowi±zku czytania tych poematów w oryginale, zw³aszcza, ¿e tylko czê¶æ ludzi z modu³u Heroic Age chodzi te¿ na Old Norse, zreszt± zanim osi±gniemy odpowiedni poziom zaawansowania i tak dalej. Sam jêzyk jako taki jest pokrêcony jak cholera. Z nostalgi± my¶lê o czasach, kiedy wydawa³o mi siê, ¿e Old English jest trudny... :marzenie:

Nie wymagasz od ludzi trochê zbyt wiele? Nikt nie ma obowi±zku znaæ staronorweskiego je¿eli zajmuje siê literatur± angielsk±. Nawet Staroangielskiego nie ma obowi±zku znaæ. ¦rednioangielskiego zreszt± te¿ nie - po to sa przek³ady zrobione przez specjalistów.

Nie no, jasne, jak kto¶ siê zajmuje literatur± XIX-wieczn± albo Donne'm, to oczywi¶cie nie ma musu, im to niepotrzebne. Ale kto¶, kto chce siê doktoryzowaæ z literatury ¶redniowiecznej, to sorry Winnetou, ale w zale¿no¶ci od wybranego okresu ¶rednioangielski albo staroangielski znaæ po prostu musi. Jak chcesz badaæ tekst, je¶li nie znasz go w oryginale? To se ne da, obawiam siê - za wiele rzeczy gubi siê w t³umaczeniu, by móg³ to byæ naprawdê rzetelny research.
Inna sprawa co w takim razie ta kobieta robi³a na naszym tutorialu z Heroic Age, je¶li doktoryzuje siê z czego¶ zupe³nie innego *.*
Title: Odp: Ksiêga skarg i za¿aleñ
Post by: veila on 2009-11-12, 01:06:06
Ok, ja siê nie znam, ale generalnie rzecz ujmuj±c: a nie jest tak, ¿e jedni specjalizuj± siê w tych staroangielskich i innych po to, by wiernie t³umaczyæ, natomiast inni korzystaj±c z tych t³umaczeñ, zajmuj± siê ich wykorzystaniem na innym polu? Po prostu rozk³ad pracy - zamiast mieæ specjalistów od wszystkiego którzy ca³y proces od t³umaczenia od ostatecznych wniosków robi± sami, masz bardziej wyspecjalizowanych specjalistów (mas³o ma¶lane :P) zajmuj±cych siê konkretnym aspektem. Lepiej chyba mieæ t³umaczenia robione przez profesjonalistów ni¿ w³asne amatorskie próby... A ju¿ szczególnie je¿eli wykorzystuje siê to nie tylko na w³asny u¿ytek, ale na przyk³ad do publikacji czy prac doktorskich/magisterskich itd.
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: aibrean on 2009-11-12, 14:25:45
Nie znasz siê :P. Nikt nie specjalizuje siê w staroangielskim po to, by t³umaczyæ, bo wszystkie (do¶æ nieliczne) dzie³a literatury tego okresu zosta³y ju¿ przet³umaczone, niektóre wielokrotnie (Beowulf doczeka³ siê chyba z o¶miu t³umaczeñ). Martwych jêzyków uczymy siê po to, by byæ w stanie wgry¼æ siê w oryginalny tekst, bo bez tego nie ma co mówiæ o rzetelnej pracy badawczej. T³umaczenie zawsze bêdzie t³umaczeniem, wiele s³ów zmieni³o nie tylko znaczenie, ale i konotacje, pewne aluzje czy gry s³owne s± nieoddawalne wspó³czesn± angielszczyzn±... je¶li chce siê tym zaj±æ na powa¿nie, to przykro mi, ale znajomo¶æ jêzyku orygina³u jest absolutnie nieodzowna.
W³asne amatorskie t³umaczenie jest w³a¶nie tym najlepszym - bo ka¿dy 'profesjonalny' t³umacz dokonuje w³asnej interpretacji, w przypadku niejasno¶ci podejmuje takie, a nie inne decyzje, czêsto zmienia przy tym sens orygina³u. Nie dowiesz siê tego, je¶li sama nie zajrzysz w orygina³. Widzisz teraz, o co mi chodzi?
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2009-11-12, 19:05:51
Martwych jêzyków uczymy siê po to, by byæ w stanie wgry¼æ siê w oryginalny tekst, bo bez tego nie ma co mówiæ o rzetelnej pracy badawczej.
A ja my¶la³am, ¿e na ocenê ;P Dobra, teraz powa¿nie: zale¿y, co to za praca badawcza.
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: aibrean on 2009-11-12, 19:59:24
Ech, niestety ju¿ nie na ocenê :(. A jaka praca badawcza? Ano ka¿de badanie literatury, w koñcu zadaniem filologa jest w³a¶nie dop*****laæ siê do ka¿dego s³ówka i próbowaæ wysnuæ wnioski co mo¿e znaczyæ u¿ycie tej czy tamtej formy w takim a nie innym kontek¶cie, i co autor móg³, a czego raczej nie móg³ mieæ na my¶li. Generalnie bycie prawdziwie zaanga¿owanym doktorem filologii daje +10 do wkurzania otoczenia :lol:.
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2009-11-13, 10:13:56
To jest jak siedzenie nad czym¶, co zosta³o przeanalizowane na 10 tysiêcy sposobów tylko po to, ¿eby pokazaæ, ¿e siê wie lepiej, co poeta mia³ na my¶li [a naprawdê uda³o siê tylko w przypadku Germanii Tacyta :P].
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Czarna on 2009-11-13, 10:31:28
:¶piê:
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: veila on 2009-11-13, 11:02:33
Nie umiem dok³adnie wyraziæ idei, ale w skrócie - ludzko¶æ nigdzie by nie dosz³a, gdyby w ka¿dej nauce za ka¿dym razem zaczyna³a od podstaw. Mam lepszy przyk³ad, ale nikomu nic nie powie ;p Gdyby ka¿dy dowód przeprowadzaæ formalnie, tysi±cej razy wiêcej czasu zabra³oby ich pisanie ni¿ wymy¶lanie. Dlatego udowadniamy tylko, ¿e s± okre¶lone poprawne sposoby dowodzenia twierdzeñ (oparte na dowodzie formalnym). I budujemy drabinkê - nasze dowody opieraj± siê o struktury dowodów, których poprawno¶æ zosta³a udowodniona dowodem formalnym. Lol, nie wa¿ne. Wiem, ¿e w naukach humanistycznych i innych przyrodniczych niestety wchodzi w grê rzeczywisto¶æ, wiêc nie wszystko bêdzie idealnie, ale bez zaufania do istniej±cych naukowych podstaw jako takich daleko nie zajdziedzie, bo ca³y czas bêdziecie dochodziæ od pocz±tku do jakiego¶ mniej wiêcej takiego samego momentu, zamiast w tym momencie zaczynaæ i i¶æ dalej.

Ponadto dla mnie do pracy badawczej bardziej cennym materia³em by³oby 8 wersji t³umaczeñ danego tekstu wykonanych przez ró¿nych ludzi - choæby ze wzglêdu na wypadkowy obiektywizm. Natomiast bêd±c samemu jedyn± osob± analizuj±c± tekst, w dodatku w jêzyku w którym nie jest siê bieg³ym, ma siê jeden punkt widzienia, jak by nie by³o subiektywny i ograniczony do¶wiadczeniami ¿yciowymi i naukowymi jednostki. No chyba, ¿e jest siê najm±drzejszym na ¶wiecie, ne?


/aibrean: ale¿ bardzo wa¿ne, ¿e niewa¿ne ;P

Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: aibrean on 2009-11-13, 13:16:33
Veilu, Ty dalej nie rozumiesz :P. Jako badacz masz te osiem t³umaczeñ znaæ, w³a¶nie dlatego, ¿e ka¿dy móg³ mieæ inny pomys³ na rozwi±zanie tej czy innej niejednoznaczno¶ci. Ale ¿eby wiedzieæ co to za niejednoznaczno¶æ i z czego mog³a wynikaæ musisz znaæ oryginalny tekst, o którym mowa, oraz inne teksty, w których dane sformu³owanie/s³owo/konstrukcja wystêpuje, po prostu ¿eby mieæ porównanie, nej? :P Idea jest taka, ¿e tekst analizuje siê w oryginale, robi w³asne t³umaczenie, nastêpnie porównuje siê je z tymi ju¿ istniej±cymi, a potem zastanawia siê nad dziel±cymi je ró¿nicami i sk±d one mog³y siê wzi±æ, i czy mo¿e autor móg³ mieæ co¶ szczególnego na my¶li stosuj±c jakie¶ dziwne okre¶lenie. Na tym mniej wiêcej to polega. A ¿e w anglosaskiej poezji i prozie wystêpuje od groma dziwnych okre¶leñ i pokopanej sk³adni, na temat których ludzie pisali ju¿ prace doktorskie, wierz mi, jest w czym grzebaæ :P.

To jest jak siedzenie nad czym¶, co zosta³o przeanalizowane na 10 tysiêcy sposobów tylko po to, ¿eby pokazaæ, ¿e siê wie lepiej, co poeta mia³ na my¶li [a naprawdê uda³o siê tylko w przypadku Germanii Tacyta :P].

Có¿, na tym mniej wiêcej polega praca filologa. Ró¿nica miêdzy dobrym filologiem a z³ym filologiem jest taka, ¿e ten ostatni udowadnia na piêædziesiêciu stronach to, co wszyscy wiedz± i co da siê uj±æ w trzech zdaniach, ten pierwszy natomiast bierze na warsztat temat, po czym stosuje jak±¶ zupe³nie now± perspektywê lub umieszcza co¶ w ca³kowicie niezwyk³ym kontek¶cie, przez co otwiera ludziom oczy na jak±¶ now± ideê lub punkt widzenia. Wzglêdnie poprzez ¿mudne i mozolne grzebanie w ¼ród³ach i kurzach dziejów wydobywa na ¶wiat³o dzienne jakie¶ nieznane fakty i ³±cz±c je z tymi ju¿ znanymi proponuje np. inn± interpretacjê tego czy owego utworu. I tak dalej...:P

:¶piê:

Mi³ych snów, Czarnula :]. Nie wiem sk±d to lekcewa¿enie, chyba nie ³udzisz siê, ¿e dziedzina, któr± siê zajmujesz jest mniej wodolejska ni¿ moja? :mrgreen:
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: veila on 2009-11-13, 13:32:22
No, mo¿emy siê tak przerzucaæ tym "nie rozumiesz" *. Owszem, rozumiem, ale uwa¿am, ¿e przedstawiony sposób dzia³ania do niczego nie prowadzi. Jedynie do robienia równoleg³ych ¶cie¿ek na t± sam± prze³êcz, zamiast wej¶cia na ni± po ju¿ wyznaczonej  aby zdobyæ szczyt :roll: I EOT z mojej strony, bo wszystko co moje ju¿ powiedzia³am.

* to ¿e siê z Tob± kto¶ nie zgadza nie znaczy, ¿e nie rozumie. wiem, ¿e Ci siê wydaje, ¿e jak tylko kto¶ pojmie Twój tok my¶lenia to siê z nim zgodzi (bo to przecie¿ prawda absolutna ;p), a je¶li siê nie zgadza to nie pojmuje... ale to nie tak do koñca.
Title: Odp: Ksiêga skarg i za¿aleñ
Post by: Paulus on 2009-11-13, 14:02:53
Swoj± drog±, zdolni byli, ¿eby przez 200-300 lat albo i wiêcej mieæ te opowie¶ci tylko w wersji ustnej :) (Chocia¿ dla pó³nocnej Europy to raczej typowe.)
(Na Ba³kanach to te¿ raczej typowe. To bardzo typowe dla wielu osób.)

Nie umiem dok³adnie wyraziæ idei, ale w skrócie - ludzko¶æ nigdzie by nie dosz³a, gdyby w ka¿dej nauce za ka¿dym razem zaczyna³a od podstaw.
Moja filozofia ¿yciowa.  :mrgreen:

Jako badacz masz te osiem t³umaczeñ znaæ, w³a¶nie dlatego, ¿e ka¿dy móg³ mieæ inny pomys³ na rozwi±zanie tej czy innej niejednoznaczno¶ci. Ale ¿eby wiedzieæ co to za niejednoznaczno¶æ i z czego mog³a wynikaæ musisz znaæ oryginalny tekst, o którym mowa, oraz inne teksty, w których dane sformu³owanie/s³owo/konstrukcja wystêpuje, po prostu ¿eby mieæ porównanie, nej? :P Idea jest taka, ¿e tekst analizuje siê w oryginale, robi w³asne t³umaczenie, nastêpnie porównuje siê je z tymi ju¿ istniej±cymi, a potem zastanawia siê nad dziel±cymi je ró¿nicami i sk±d one mog³y siê wzi±æ, i czy mo¿e autor móg³ mieæ co¶ szczególnego na my¶li stosuj±c jakie¶ dziwne okre¶lenie. Na tym mniej wiêcej to polega. A ¿e w anglosaskiej poezji i prozie wystêpuje od groma dziwnych okre¶leñ i pokopanej sk³adni, na temat których ludzie pisali ju¿ prace doktorskie, wierz mi, jest w czym grzebaæ :P.
Jak to mówi mama Paulusa: tym Afryki nie nakarmisz. Co znaczy: poeta napisa³ o dupie Maryni, a pó¼niej sztab ludzi zastanawia siê, o co chodzi. A jeszcze lepiej, je¶li poeta nie napisa³, tylko to by³a (hehe, uwaga, ¶mieszna nazwa) literatura ustna. I powstaje ksi±¿ka o bogurodzicy pe³na domys³ów, wersji, zgadywanek i innych takich.

I co to za zabawa - analizowaæ co¶ przeanalizowane milion razy?
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: deluminathor on 2009-11-13, 14:54:36
I co to za zabawa - analizowaæ co¶ przeanalizowane milion razy?
Je¶li komu¶ sprawia przyjemno¶æ, to ca³kiem niez³a zabawa. Hedonizm mode on :]

A mi siê wydaje, ¿e i Aibrean i Veila maj± racjê. Ale w odniesieniu do nieco innych domen. Veila, zauwa¿, ze dowodzenie twierdzeñ opiera siê na ¶ci¶le okre¶lonym zbiorze przes³anek, gdzie brak którejkolwiek uniemo¿liwia wyprowadzenie dowodu (ew. pozostanie on tylko hipotez±). Raz wiêc udowodnione twierdzenie jest wiêc pewne, a jego ewentualne podwa¿anie ma sens tylko wtedy, je¶li siê któr±¶ przes³ankê podejrzewa o bycie fa³szyw±. Natomiast w przypadku t³umaczenia tekstów nie wszystkie przes³anki s± znane. I na tym polega sens wracania do t³umaczeñ i tworzenia ich na nowo, ¿e ka¿dy badacz mo¿e dysponowaæ nieco innym zbiorem przes³anek, na których opiera swój dobór t³umaczeñ niejednoznacznych fragmentów. Np. na skutek niedawnych odkryæ archeologicznych, o których taka Zosia by us³ysza³a, mog³a by inaczej zinterpretowaæ staroangielskie s³owo oznaczaj±ce co¶tam, jako ¿e poprzedni t³umacze nie znali tego odkrycia archeologicznego, wiêc nie mieli pojêcia o tym potencjalnym innym znaczeniu (które np. w przypadku tego tekstu pasowaæ mo¿e najlepiej).
Nauki humanistyczne s± wiêc czêsto (zawsze?) procesem retrospektywnym, gdzie w kontek¶cie nowych odkryæ, nowej wiedzy, weryfikuje siê pogl±dy na temat ju¿ poznanych rzeczy, bo ich wachlarz interpretacji okazuje siê wiêkszy :P
Problem w tym, ¿e kiedy¶ mo¿e zabrakn±æ ludzi do zajmowania siê tym wszystkim, jako ¿e historia wci±¿ dorzuca nowe obiekty interpretacji i nowe zdarzenia wp³ywaj±ce na mo¿liwo¶ci interpretacji obiektów starszych. Wiêc mnó¿cie siê dzieci, mnó¿cie!

PS Przyszed³ deluminathor i siê wym±drza, kij mu w oko.
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: aibrean on 2009-11-13, 15:15:41
No, mo¿emy siê tak przerzucaæ tym "nie rozumiesz" *. Owszem, rozumiem, ale uwa¿am, ¿e przedstawiony sposób dzia³ania do niczego nie prowadzi. Jedynie do robienia równoleg³ych ¶cie¿ek na t± sam± prze³êcz, zamiast wej¶cia na ni± po ju¿ wyznaczonej  aby zdobyæ szczyt :roll: I EOT z mojej strony, bo wszystko co moje ju¿ powiedzia³am.

Veeeeilu...  -.- w humaniorach nie chodzi o to, by wszyscy weszli na tê sam± prze³êcz t± sam± drog±, bo to matematyka. Chodzi o to, by znajdowaæ alternatywne, ciekawsze ¶cie¿ki, a najlepiej takie, które prowadz± w zupe³nie inne rejony :]. I nie, nie mam monopolu na prawdê, ja tylko lubiê jak ludzie rozumiej± o co mi chodzi, dziwne, nie? :roll:


Jako badacz masz te osiem t³umaczeñ znaæ, w³a¶nie dlatego, ¿e ka¿dy móg³ mieæ inny pomys³ na rozwi±zanie tej czy innej niejednoznaczno¶ci. Ale ¿eby wiedzieæ co to za niejednoznaczno¶æ i z czego mog³a wynikaæ musisz znaæ oryginalny tekst, o którym mowa, oraz inne teksty, w których dane sformu³owanie/s³owo/konstrukcja wystêpuje, po prostu ¿eby mieæ porównanie, nej? :P Idea jest taka, ¿e tekst analizuje siê w oryginale, robi w³asne t³umaczenie, nastêpnie porównuje siê je z tymi ju¿ istniej±cymi, a potem zastanawia siê nad dziel±cymi je ró¿nicami i sk±d one mog³y siê wzi±æ, i czy mo¿e autor móg³ mieæ co¶ szczególnego na my¶li stosuj±c jakie¶ dziwne okre¶lenie. Na tym mniej wiêcej to polega. A ¿e w anglosaskiej poezji i prozie wystêpuje od groma dziwnych okre¶leñ i pokopanej sk³adni, na temat których ludzie pisali ju¿ prace doktorskie, wierz mi, jest w czym grzebaæ :P.
Jak to mówi mama Paulusa: tym Afryki nie nakarmisz. Co znaczy: poeta napisa³ o dupie Maryni, a pó¼niej sztab ludzi zastanawia siê, o co chodzi. A jeszcze lepiej, je¶li poeta nie napisa³, tylko to by³a (hehe, uwaga, ¶mieszna nazwa) literatura ustna. I powstaje ksi±¿ka o bogurodzicy pe³na domys³ów, wersji, zgadywanek i innych takich.

I co to za zabawa - analizowaæ co¶ przeanalizowane milion razy?

Nie zrozumiesz, dopóki sam siê w to nie pobawisz :P.

Ja wiem Paulusie, ¿e wszystkie problemy ¶wiata zosta³yby cudownie rozwi±zane i ¿ycie by³oby lepsze, gdyby¶my wszyscy jak jeden m±¿ rzucili siê do p³ugów i rade³ hodowaæ pszenicê czy inne proso. Jasne, filologiczne rozkminy nie za³ataj± Ci butów, nie naprawi± auta ani te¿ nie sprzedadz± marchewki w warzywniaku. Pomog± za to zrozumieæ, co w³a¶ciwie ten drugi cz³owiek ma na my¶li mówi±c to, co mówi, i dlaczego przekazuje ci swoje my¶li w taki, a nie inny sposób. Grzebanie w literaturze w³a¶nie tego uczy, przynajmniej tych, którzy chc± siê tego nauczyæ.

Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: veila on 2009-11-13, 15:45:31
Veila, zauwa¿, ze dowodzenie twierdzeñ opiera siê na ¶ci¶le okre¶lonym zbiorze przes³anek, gdzie brak którejkolwiek uniemo¿liwia wyprowadzenie dowodu (ew. pozostanie on tylko hipotez±). Raz wiêc udowodnione twierdzenie jest wiêc pewne, a jego ewentualne podwa¿anie ma sens tylko wtedy, je¶li siê któr±¶ przes³ankê podejrzewa o bycie fa³szyw±.

Ano, oczywi¶cie bêd±c ¶wiadomym niedoskona³o¶ci naszej aksjomatyki (patrz paradoksy, np. taki (http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_Banacha-Tarskiego)) i tego, ¿e przyjête podstawy na których zosta³a zbudowana teoria matematyczna s± có¿, przyjête i nie s± jedynymi s³usznymi (a wrêcz nie daj± nam mo¿liwo¶ci rozwi±zania niektórych zagadnieñ - np. hipotezy continuum).

Quote
Natomiast w przypadku t³umaczenia tekstów nie wszystkie przes³anki s± znane. I na tym polega sens wracania do t³umaczeñ i tworzenia ich na nowo, ¿e ka¿dy badacz mo¿e dysponowaæ nieco innym zbiorem przes³anek, na których opiera swój dobór t³umaczeñ niejednoznacznych fragmentów. Np. na skutek niedawnych odkryæ archeologicznych, o których taka Zosia by us³ysza³a, mog³a by inaczej zinterpretowaæ staroangielskie s³owo oznaczaj±ce co¶tam, jako ¿e poprzedni t³umacze nie znali tego odkrycia archeologicznego, wiêc nie mieli pojêcia o tym potencjalnym innym znaczeniu (które np. w przypadku tego tekstu pasowaæ mo¿e najlepiej).
Nauki humanistyczne s± wiêc czêsto (zawsze?) procesem retrospektywnym, gdzie w kontek¶cie nowych odkryæ, nowej wiedzy, weryfikuje siê pogl±dy na temat ju¿ poznanych rzeczy, bo ich wachlarz interpretacji okazuje siê wiêkszy :P
Problem w tym, ¿e kiedy¶ mo¿e zabrakn±æ ludzi do zajmowania siê tym wszystkim, jako ¿e historia wci±¿ dorzuca nowe obiekty interpretacji i nowe zdarzenia wp³ywaj±ce na mo¿liwo¶ci interpretacji obiektów starszych.

Jasne, zgadzam siê, tylko, ¿e: powiedzmy ja, jako dodatkowy badacz analizuj±cy tekst jestem po prostu dziewi±t± osob±, oprócz tych o¶miu które ju¿ to analizowa³y (tak kontynuuj±c przyk³ad). Albo powiedzmy, ¿e analizowa³o ich 30, a ja jestem numerkiem 31. Czy to na prawdê ma takie znaczenie, je¿eli te analizy chcê wykorzystaæ? Je¿eli to nie jest cel sam w sobie? Oczywi¶cie, ma znaczenie to takie, ¿e to jestem JA a nie inni, ale trzeba wzi±æ pod uwagê, ¿e powiedzmy aktualnie nie mam pojêcia o staroangielskim i mia³abym sie go uczyæ jedynie aby przeanalizowaæ ten tekst i maj±c ¶wiadomo¶æ, ¿e byæ mo¿e tamte osoby, których t³umaczenia ju¿ znam, s± o wiele bardziej do¶wiadczone na tym polu.

(mia³ byæ eot, ale t± górn± my¶l chcia³am rozwin±æ, a dolna to ju¿ tak se)
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2009-11-13, 16:58:45
Có¿, na tym mniej wiêcej polega praca filologa. Ró¿nica miêdzy dobrym filologiem a z³ym filologiem jest taka, ¿e ten ostatni udowadnia na piêædziesiêciu stronach to, co wszyscy wiedz± i co da siê uj±æ w trzech zdaniach, ten pierwszy natomiast bierze na warsztat temat, po czym stosuje jak±¶ zupe³nie now± perspektywê lub umieszcza co¶ w ca³kowicie niezwyk³ym kontek¶cie, przez co otwiera ludziom oczy na jak±¶ now± ideê lub punkt widzenia. Wzglêdnie poprzez ¿mudne i mozolne grzebanie w ¼ród³ach i kurzach dziejów wydobywa na ¶wiat³o dzienne jakie¶ nieznane fakty i ³±cz±c je z tymi ju¿ znanymi proponuje np. inn± interpretacjê tego czy owego utworu. I tak dalej...:P
W niezwyk³ym kontek¶cie? Rozwiñ, bo mnie to zaintrygowa³o.

A z grzebaniem w ¼ród³ach to ró¿nie bywa, ja tam pewnemu rodzajowi ¼róde³ nie ufam (tak mnie nauczyli i muszê przyznaæ, ¿e to siê sprawdza. Swoj± drog± jeszcze nie widzia³am filologa, który wydoby³by na ¶wiat³o dzienne jakie¶ nieznane fakty, ale to tak na marginsie (chyba, ¿e zmieni³ zakres kompetencji, ale to ju¿ nie jest wtedy filologia)

Swoj± drog±, zdolni byli, ¿eby przez 200-300 lat albo i wiêcej mieæ te opowie¶ci tylko w wersji ustnej :) (Chocia¿ dla pó³nocnej Europy to raczej typowe.)
(Na Ba³kanach to te¿ raczej typowe. To bardzo typowe dla wielu osób.)
Ja tak napisa³am, bo Europa Pó³nocna wchodzi w zakres moich zainteresowañ, a reszta to jak siê trafi... Ale dziêkujê, przypomnia³e¶ mi tym, ¿e Aborygeni zupe³nie nie pisz±, a dalej opieraj± siê na tradycji ustnej i poza wszystkimi mitami i legendami znaj± te¿ swoich krewnych, nawet tych dalekich i tych dawno zmar³ych. Ale to tak na marginesie.

powiedzmy ja, jako dodatkowy badacz analizuj±cy tekst jestem po prostu dziewi±t± osob±, oprócz tych o¶miu które ju¿ to analizowa³y (tak kontynuuj±c przyk³ad). Albo powiedzmy, ¿e analizowa³o ich 30, a ja jestem numerkiem 31. Czy to na prawdê ma takie znaczenie, je¿eli te analizy chcê wykorzystaæ? Je¿eli to nie jest cel sam w sobie?
Widzisz, pewnie zale¿y to od dziedziny badañ. W filologii pewnie mo¿esz sobie pozwoliæ na "zrób to sam", w niektórych dziedzinach tak siê nie da, albo nie jest to potrzebne. O tym rozwoju nauki, jak pisa³a¶, to ma sens i zwi±zek, bo wiadomo, ¿e wszystko, co jest, to "stan na chwilê obecn±". (Dobra, kiedy¶ to zwerbalizujê zrozumiale i nie na skróty ;P)
Rozumiem, o co Ci chodzi, dla mnie te¿ analizowanie tysi±c pierwszy raz tego samego tekstu nie ma sensu, chyba, ¿e t³umaczenie pozostawia wiele do ¿yczenia i jest, jakby to uj±æ, niezgodne z aktualnym stanem wiedzy [te wspomniane przez deluminathora wyniki badañ innych nauk]. Rzecz w tym, ¿e niektórzy sobie analizuj± je [teksty] tak z nudów, czy z chêci pokazania, ¿e jest tam co¶ wiêcej, chocia¿ poza przypadkami palimpsestów to w±tpliwe, a nawet zmieniaj± ich tre¶æ, przekonani, ¿e wiedz± lepiej (nie wiem, czy jest Wam znany casus historyków poprawiaj±cych ¼ród³a, ale warto wiedzieæ, ¿e takie praktyki czasem maj± miejsce).
W ka¿dym razie, je¶li mamy t³umaczenie, które przy obecnym stanie badañ jest dobre (albo nawet bardzo dobre), to na jaki¶ czas mo¿na od³o¿yæ ten tekst i zaj±æ siê ogródkiem ;P
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: deluminathor on 2009-11-13, 20:49:31
[...] na jaki¶ czas mo¿na od³o¿yæ ten tekst i zaj±æ siê ogródkiem ;P
Na fejsbóku? :mrgreen:
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Czarna on 2009-11-14, 18:57:49
:¶piê:
Mi³ych snów, Czarnula :]. Nie wiem sk±d to lekcewa¿enie, chyba nie ³udzisz siê, ¿e dziedzina, któr± siê zajmujesz jest mniej wodolejska ni¿ moja? :mrgreen:
Oj, przerzucacie siê, gadacie nie-wiadomo-o-czym... :P Nawet mi siê czytaæ nie chce. Zaczê³o siê od pani, co nie zna staronorweskiego... I o czym w³a¶ciwie jest ta dyskusja? :P
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: aibrean on 2009-11-14, 20:26:20
To nie czytaj? :P Jak Ty z kim¶ nawijasz przez dwie strony o odw³oku Marianny, to ja nie ziewam, tylko z gracj± oznaczam jako przeczytane :P. Polecam na przysz³o¶æ.
O czym jest dyskusja? Poczytaj, to siê dowiesz :mrgreen:.

Có¿, na tym mniej wiêcej polega praca filologa. Ró¿nica miêdzy dobrym filologiem a z³ym filologiem jest taka, ¿e ten ostatni udowadnia na piêædziesiêciu stronach to, co wszyscy wiedz± i co da siê uj±æ w trzech zdaniach, ten pierwszy natomiast bierze na warsztat temat, po czym stosuje jak±¶ zupe³nie now± perspektywê lub umieszcza co¶ w ca³kowicie niezwyk³ym kontek¶cie, przez co otwiera ludziom oczy na jak±¶ now± ideê lub punkt widzenia. Wzglêdnie poprzez ¿mudne i mozolne grzebanie w ¼ród³ach i kurzach dziejów wydobywa na ¶wiat³o dzienne jakie¶ nieznane fakty i ³±cz±c je z tymi ju¿ znanymi proponuje np. inn± interpretacjê tego czy owego utworu. I tak dalej...:P
W niezwyk³ym kontek¶cie? Rozwiñ, bo mnie to zaintrygowa³o.

Przez 'niezwyk³y kontekst' rozumiem popatrzenie na dane dzie³o lub zjawisko przez pryzmat innej ga³êzi dziedziny, któr± siê uprawia lub zgo³a zupe³nie innej ni¿ uprawiana dziedziny. Przyk³ady dwa, jakie mi przysz³y do g³owy - badacz literatury* przeanalizowa³ najwa¿niejsze dzie³a literatury XIX i XXw. pod k±tem poruszanych przez nie zagadnieñ filozoficzno-poznawczych i okaza³o mu siê, ¿e miêdzy XIX a XXw. nast±pi³a zmiana dominanty z epistemologicznej na ontologiczn±, gdzie II wojna ¶wiatowa jest w przybli¿eniu granic± miêdzy nimi. Z kolei niejaki George Dumezil, religioznawca tym razem, bada³ staronordycki panteon, a w swoich dociekaniach zestawi³ go z panteonem wedyjskim i odnalaz³ ciekawe zbie¿no¶ci i podobieñstwa, które ¶wiadcz± o niew±tpliwym, choæ odleg³ym pokrewieñstwie obu systemów wierzeñ.


*wiocha, wiem, ale nie pamiêtam autora, a sam esej kurzy siê gdzie¶ w¶ród notatek z drugiego roku w Krakowie >.<
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2009-11-14, 21:57:51
No w³a¶nie mi bardziej chodzi³o o przyk³ady z filologii, bo w antropologii to wiadomo, ¿e spororzeczy siê zazêbia czy wygl±da podobnie (znaczy: nie tyle wiadomo, co mi wiadomo po zesz³osemestrowym wa³kowaniu zwyczajów i wierzeñ w rozmaitych kulturach).

[...] na jaki¶ czas mo¿na od³o¿yæ ten tekst i zaj±æ siê ogródkiem ;P
Na fejsbóku? :mrgreen:
Jak to mówi mama Paulusa: tym Afryki nie nakarmisz :P
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Callahan on 2012-06-23, 20:31:20
Ech, mo¿e ja siê jednak zacznê uczyæ jakiego¶ innego jêzyka zamiast angielskiego...?

Quote


If you can pronounce correctly every word in this poem, you will be speaking English better than 90% of the native English speakers in the world.

After trying the verses, a Frenchman said he’d prefer six months of hard labour to reading six lines aloud.

Dearest creature in creation,
Study English pronunciation.
I will teach you in my verse
Sounds like corpse, corps, horse, and worse.
I will keep you, Suzy, busy,
Make your head with heat grow dizzy.
Tear in eye, your dress will tear.
So shall I! Oh hear my prayer.
Just compare heart, beard, and heard,
Dies and diet, lord and word,
Sword and sward, retain and Britain.
(Mind the latter, how it’s written.)
Now I surely will not plague you
With such words as plaque and ague.
But be careful how you speak:
Say break and steak, but bleak and streak;
Cloven, oven, how and low,
Script, receipt, show, poem, and toe.
Hear me say, devoid of trickery,
Daughter, laughter, and Terpsichore,
Typhoid, measles, topsails, aisles,
Exiles, similes, and reviles;
Scholar, vicar, and cigar,
Solar, mica, war and far;
One, anemone, Balmoral,
Kitchen, lichen, laundry, laurel;
Gertrude, German, wind and mind,
Scene, Melpomene, mankind.
Billet does not rhyme with ballet,
Bouquet, wallet, mallet, chalet.
Blood and flood are not like food,
Nor is mould like should and would.
Viscous, viscount, load and broad,
Toward, to forward, to reward.
And your pronunciation’s OK
When you correctly say croquet,
Rounded, wounded, grieve and sieve,
Friend and fiend, alive and live.
Ivy, privy, famous; clamour
And enamour rhyme with hammer.
River, rival, tomb, bomb, comb,
Doll and roll and some and home.
Stranger does not rhyme with anger,
Neither does devour with clangour.
Souls but foul, haunt but aunt,
Font, front, wont, want, grand, and grant,
Shoes, goes, does. Now first say finger,
And then singer, ginger, linger,
Real, zeal, mauve, gauze, gouge and gauge,
Marriage, foliage, mirage, and age.
Query does not rhyme with very,
Nor does fury sound like bury.
Dost, lost, post and doth, cloth, loth.
Job, nob, bosom, transom, oath.
Though the differences seem little,
We say actual but victual.
Refer does not rhyme with deafer.
Fe0ffer does, and zephyr, heifer.
Mint, pint, senate and sedate;
Dull, bull, and George ate late.
Scenic, Arabic, Pacific,
Science, conscience, scientific.
Liberty, library, heave and heaven,
Rachel, ache, moustache, eleven.
We say hallowed, but allowed,
People, leopard, towed, but vowed.
Mark the differences, moreover,
Between mover, cover, clover;
Leeches, breeches, wise, precise,
Chalice, but police and lice;
Camel, constable, unstable,
Principle, disciple, label.
Petal, panel, and canal,
Wait, surprise, plait, promise, pal.
Worm and storm, chaise, chaos, chair,
Senator, spectator, mayor.
Tour, but our and succour, four.
Gas, alas, and Arkansas.
Sea, idea, Korea, area,
Psalm, Maria, but malaria.
Youth, south, southern, cleanse and clean.
Doctrine, turpentine, marine.
Compare alien with Italian,
Dandelion and battalion.
Sally with ally, yea, ye,
Eye, I, ay, aye, whey, and key.
Say aver, but ever, fever,
Neither, leisure, skein, deceiver.
Heron, granary, canary.
Crevice and device and aerie.
Face, but preface, not efface.
Phlegm, phlegmatic, ass, glass, bass.
Large, but target, gin, give, verging,
Ought, out, joust and scour, scourging.
Ear, but earn and wear and tear
Do not rhyme with here but ere.
Seven is right, but so is even,
Hyphen, roughen, nephew Stephen,
Monkey, donkey, Turk and jerk,
Ask, grasp, wasp, and cork and work.
Pronunciation (think of Psyche!)
Is a paling stout and spikey?
Won’t it make you lose your wits,
Writing groats and saying grits?
It’s a dark abyss or tunnel:
Strewn with stones, stowed, solace, gunwale,
Islington and Isle of Wight,
Housewife, verdict and indict.
Finally, which rhymes with enough,
Though, through, plough, or dough, or cough?
Hiccough has the sound of cup.
My advice is to give up!!!

English Pronunciation by G. Nolst Trenité
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kekkai on 2012-06-23, 21:06:55
Uczy³am siê czytaæ ten wiersz na studiach. Na zaliczenie by³o nagranie fragmentu wiersza wybranego przez wyk³adowcê na kasetê i oddanie do oceny. Ale znam to prawie na pamiêæ :)
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: witchking on 2012-06-23, 21:55:45
Ha, dobre! Dobre dobre, poæwiczê sobie.
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2012-10-09, 15:24:29
Dosta³am handouty z ³otewskiego. Po pocz±tkowej za³amce wziê³am siê za s³ownik i jako¶ ogarnê³am. Nie jest podobny do niczego, minimalnie do litewskiego i jako¶ mi trochê czym¶ germañskim zalatuje (co dziwne nie jest, zwa¿ywszy na historiê kraju). Ale za to jaki zabawny :D My¶lê, ¿e przyniesie mi wiele rado¶ci i u¶miechu :) Póki co mój ulubiony zwrot to "mieszka w Szwecji" :mrgreen: Czekam na lepsze, muszê siê umówiæ na czwartek na dostawê materia³ów :D
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Callahan on 2012-12-31, 00:01:48
Piosenka dla mi³o¶ników Æ, Ø i Å (http://www.youtube.com/watch?v=f488uJAQgmw) ;)
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2013-10-03, 20:38:21
Sobie posz³am na jidysz. I ju¿ od razu wynalaz³am ¿art filologiczny (taki dla znaj±cych przynajmniej alfabet hebrajski, i jêzyk polski, i ¿al mi, ¿e znów tylko 5 osób na krzy¿ bêdzie siê z niego ¶miaæ :<).
Title: Odp: Jêzyki [w±tek sponsoruj± ø, ä, ö, å, æ]
Post by: Kas on 2017-04-25, 22:07:46
Z racji emigracji uczê siê nowego jêzyka. I wiecie, co? Polski jest najbardziej powalonym jêzykiem s³owiañskim. Serio. Wszystko ma sens, prost± gramatykê, tylko polski nie. W koñcu cieszê siê, ¿e urodzi³am siê i wychowa³am w Polsce, dziêki temu inne jêzyki s± takie ³atwe i przyjemne... ;)