Mourner's Corner
Dzia³ ogólnomuzyczny => Ca³a piêkna reszta => Topic started by: Luksor on 2009-09-14, 12:25:20
-
Nowy album Agalloch wg anglojêzycznej Wikipedii dopiero w przysz³ym roku (http://en.wikipedia.org/wiki/Agalloch#Full-lengths), ale my¶lê, ¿e czas za³o¿yæ osobny w±tek po¶wiêcony formacji. Ciekawie ma siê sprawa z nazw± formacji, bo Agalloch po angielsku oznacza wonn± ¿ywicê drzewa aloesowego (Aquilaria agallocha) (http://pl.wikipedia.org/wiki/Agalloch).
Linki zewnêtrzne:
http://www.agalloch.org
http://www.myspace.com/agalloch
-
Bardzo dobry zespó³. S³ysza³em wszystkie 3 p³yty. Nie mam ulubionego albumu, ale mam ulubiony utwór - Falling Snow.
-
o kucze, nie wiedzia³em, ¿e wydali dvd (http://metal-archives.com/release.php?id=253882)
-
Oooo faktycznie. :shock: Na YouTube (wg opisu) jest kilka jego fragmentów:
- Limbs (http://www.youtube.com/watch?v=ASe_mvtLXeg&feature=related)
- Falling Snow (http://www.youtube.com/watch?v=N6OvZeA1NY8)
- Not Unlike The Waves (http://www.youtube.com/watch?v=PdFR6VXOQWY&feature=related)
Ciekawe, czy zrobili to w konwencji czarno-bia³ej czy to mo¿e tylko taki rip?
-
W czarno-bia³ej.
-
A mnie jako¶ nie przypad³a do gustu ich muzyka ( podobno Opethowa :shock: :shock: )... Nie czujê tego klimatu.. A wokal mnie dra¿ni..
-
Ja te¿ na nich nie lecê. I przyznam siê, ¿e niszczy mnie zespó³, który o¶wiadcza: "Jestem drewnianymi drzwiami". 8)
-
przyznam siê, ¿e niszczy mnie zespó³, który o¶wiadcza: "Jestem drewnianymi drzwiami". 8)
K³ami±c przy tym, bo to nie oni (http://www.myspace.com/awoodendoor) ;P
A mnie siê Agalloch podoba, bo jest w ich muzyce smutek i zima :>
-
A mnie siê Agalloch podoba, bo jest w ich muzyce smutek i zima :>
To ju¿ wiem, ¿e mi siê nie spodoba... :roll:
-
A mnie siê Agalloch podoba, bo jest w ich muzyce smutek i zima :>
To jest nas ju¿ przynajmniej dwoje. :) No i Agalloch zrobi³ bardzo Opethowy teledysk (http://www.youtube.com/watch?v=gYMaIzFq1Iw), który przywodzi klimat "Orchid" i "Morningrise". :)
przyznam siê, ¿e niszczy mnie zespó³, który o¶wiadcza: "Jestem drewnianymi drzwiami". 8)
K³ami±c przy tym, bo to nie oni (http://www.myspace.com/awoodendoor) ;P
Muza taka se, ale jedna grafika sympatyczna, taka bajkowa trochê z mojego dzieciñstwa:
(http://c1.ac-images.myspacecdn.com/images01/30/l_c223156a49e30142c72bcbad259dd344.jpg)
-
Muza taka se, ale jedna grafika sympatyczna, taka bajkowa trochê z mojego dzieciñstwa:
Podgl±da³e¶ dziewczynki nad wod±?! :twisted:
-
Muza taka se, ale jedna grafika sympatyczna, taka bajkowa trochê z mojego dzieciñstwa:
Podgl±da³e¶ dziewczynki nad wod±?! :twisted:
To jest rusa³ka Amelka. :twisted:
-
To jest rusa³ka Amelka. :twisted:
To jest Ajoga i zaraz zamieni siê w dzik± gê¶ (tak nawi±zuj±c do bajek z mojego dzieciñstwa)
-
Akurat sobie "Our fortress is burning " s³ucham:)
Agalloch ma ciekawy, mi³y dla ucha klimat ;)
-
Wg Profound Lore (http://www.profoundlorerecords.com/index.php?option=com_content&task=view&id=938&Itemid=2) inspiracj± dla nowego albumu Agalloch ma byæ film "Harmonie Werckmeistera".
-
Nowa p³yta Agalloch uka¿e siê 23 listopada br.
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/e/e0/Album_Agalloch-Marrow_Of_The_Bone.jpg)
i nosiæ bêdzie tytu³ "Marrow of the Spirit"
Track listing:
1. They Escaped the Weight of the Darkness – 3:41
2. Into the Painted Grey – 12:25
3. The Watcher's Monolith – 11:46
4. Black Lake Nidstang – 17:34
5. Ghosts of the Midwinter Fires – 9:40
6. To Drown – 10:27
-
³adna, ciekawa ok³adka.
-
O! Nareszcie! Epk± The White narobili smaku, ale to trochê d³ugi czas i ju¿ zd±¿y³em o tym zapomnieæ, ¿e maj± co¶ wydawaæ. Ashes against the grain znam na pamiêæ, a The Mantle to p³yta, która przywodzi mi na my¶l wiele wspania³ych wspomnieñ. Czekam czekam i nie mogê siê doczekaæ!
-
(http://www.progarchives.com/progressive_rock_discography_covers/1933/cover_585172192010.jpg)
Tu macie ok³adkê. Szczerze jak dla mnie taka sobie. Ot taki mroczny krajobraz, chocia¿ z bliska mo¿e siê lepiej prezentowaæ ;)
Aggaloch to porz±dna marka i raczej ch³amu nie wypuszcz±. Tworz± Muzykê prost±, ale jednak urzekaj±ca. A¿ mnie nasz³a ochota na Ashes Against the Grain jak dla mnie to ich najlepsza p³ytka.
-
masz racjê, z jednej strony banalny mroczny zimowy krajobraz, ale sprezentowany w nietypowy sposób, ciekawsz± jak±¶ technik±, wed³ug mnie. Nie proste zdjêcie d¿ywa pokrytego szronem albo laseczku ze ¶niygiem, tylko co¶ malarsko-fotorealistycznego.
-
Mi siê podobuje. Ciekawe jaka bêdzie zawarto¶æ albumu? :-k
Wyslano: 2010-10-02, 07:55:51
Podobno wyciek³ nowy album... Ju¿ mo¿na pos³uchaæ na youtube (http://www.youtube.com/watch?v=1USd66puH9Q&playnext=1&list=PLDE39851AE103A441&index=32).
Wyslano: 2010-11-10, 18:29:36
Przes³ucha³em. Po pierwszym razie album wydaje mi siê dosyæ ¶redni. Jest trochê fajnych brzmieñ, ale jakby gdzie¶ ulecia³ dawny klimat, dawny duch... Oczywi¶cie dam jeszcze p³ycie trochê czasu i z pewno¶ci± bêdê przys³uchiwa³ siê w najbli¿szych dniach.
Wyslano: 2010-11-10, 23:29:36
Zaczyna poma³u wkrêcaæ (niektóre fragmenty)...
-
Nowa p³yta Agalloch mnie zupe³nie nie zaskoczy³a. Trzyma bardzo wysoki poziom do czego nas ju¿ amerykanie przyzwyczaili. Zmieni³a siê nieco stylistyka na bardziej blackmetalow± przez to ma bardziej drapie¿ne obliczê, ale to zupe³nie nie przeszkadza. Nadal mo¿na poczuæ starego ducha Agalloch w nieco innym wydaniu. Jak dla mnie to bêdzie p³yta roku nie tylko dla mnie, ale i ca³ego RYM :)
-
Album przes³ucha³em ju¿ kilka razy i z ka¿dym przes³uchaniem jest coraz lepiej. Nastrojowy, urokliwy wstêp, jedynie partia skrzypiec (a mo¿e altówki) na tle szumi±cego potoku – przepiêkne. Potem ostre wej¶cie perkusji i mamy black metal w gara¿owym wydaniu, poprzetykany tu i ówdzie spokojniejszymi zagrywkami. Nastêpny kawa³ek zaczyna folkowa akustyczna gitara, z bardzo charakterystycznymi dla Agalloch dodatkami. To w sumie spokojniejszy numer, który wprowadza do tego, co na p³ycie najwa¿niejsze, czyli ponad 17-minutowej, wielow±tkowej Black Lake Nidstång - niesamowity nastrój, agallochowy rozmach i nieprzewidywalno¶æ, a ca³o¶æ lokuje zespó³ w okolicach post rocka z mocniejszymi gitarowymi motywami. I tak ju¿ do koñca albumu czyli bardzo dobrze! Ca³o¶æ wieñczy i spina szum wody. Po tych kilku podej¶ciach uwa¿am, ¿e to bardzo dobry album, czy lepszy od "Ashes Against the Grain"... zobaczymy.
Wyslano: 2010-11-12, 11:33:02
W trakcie d³ugiego weekendu siêgn±³em po starsze p³yty formacji i ku mojemu zaskoczeniu "The Mantle" zupe³nie mi zblad³a i gdzie¶ w sin± dal odp³ynê³o tamto zauroczenie albumem. Pierwsza czê¶æ p³yty (A Celebration For The Death Of Man... In The Shadow Of Our Pale Companion) nadal cudowna, ale im dalej, tym bardziej nie mog³em doczekaæ siê koñca. D³u¿y³o mi siê jak diabli i jaka¶ taka monotonia, znu¿enie i udrêka umêczy³y mnie w koñcu. Dzi¶ "Ashes Against the Grain" i "Marrow of the Spirit" uwa¿am za zdecydowanie lepsze.
Wyslano: 2010-11-14, 15:21:29
S³ucham na okr±g³o Black Lake Nidstång (http://www.youtube.com/watch?v=kGTLZJrJGAY) (czy¿by nawi±zanie do "Blackwater Park"? :wink:) i To Drown (http://www.youtube.com/watch?v=cPTaZdP8Sic) (odbieram jako pewnego rodzaju post scriptum do "Watershed" - Mike w jednym z wywiadów przed nagraniem albumu wspomina³: "I want the next record to be disturbing, not melodic or pretty in any way but I’m not sure that’s going to happen" i ja to jakby s³yszê w tej kompozycji Agalloch).
-
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/e/e1/Ashes_Against_the_Grain.jpg/220px-Ashes_Against_the_Grain.jpg) (http://ecx.images-amazon.com/images/I/61TXVRHNFXL._SL500_AA300_.jpg)
Wreszcie znalaz³em trochê czasu i dobra³em siê do "Ashes Against The Grain" Agalloch w oryginale, któr± to sobie naby³em w ubieg³ym tygodniu. Przepiêkna p³yta!!! :) Piêkna i pe³na tajemniczo¶ci, która mentalnie koresponduje ze starym Opesiem, przy czym Opeth to muzycznie jesieñ, a Agalloch to ju¿ zima. Bardzo ³adnie tak¿e album zosta³ wydany i posiada dwie grafiki frontu - szara na tekturowym slipcase, barwna na froncie ksi±¿eczki. Dysk czarny z lakierowanymi po³yskuj±cymi elementami podobnie jak w niektórych wydawnictwach Opeth. Ciekawostk± jest natomiast fakt niezamieszczenia w wydawnictwie tytu³ów poszczególnych kompozycji, a jedynie ich wyt³uszczenie w tekstach zamieszczonych w ksi±¿eczce. Edycja limitowana (czyli "niemoja") zawiera³a dodatkowo ponad 19-minutow± kompozycjê bonusow± Scars of the Shattered Sky (Our Fortress Has Burned to the Ground), ale jak j± (http://www.youtube.com/watch?v=rgb4JTIsM1w) sobie teraz s³ucham, to stwierdzam, ¿e nie wnosi do albumu nic warto¶ciowego - ot taki dodatek. Nie bêdê opisywa³ zawarto¶ci albumu, bo ¶wietnie to zrobi³ recenzent Dark Planet:
Po doskona³ym i skoñczonym w ka¿dym calu "The Mantle", a¿ cztery lata musieli¶my czekaæ na nowy album Agalloch. W miêdzyczasie zespó³ wyda³ EPkê "Tomorrow Will Never Come", ale to pe³ny album mia³ okre¶liæ przynale¿no¶æ grupy do elity klimatycznego grania. "Ashes Against The Grain" to z pewno¶ci± jedna z najpiêkniejszych i najbardziej poruszaj±cych p³yt ostatnich lat. Pojawi³a siê na niej spora dawka post rockowych odniesieñ. Zespó³ zachowa³ przy tym korzenie, które jak siê okazuje nadal równie mocn± tkwi± w folklorze, black metalu i doom metalu. Otwieraj±cy p³ytê "Limbs" zaczyna siê od kusz±cych nut, dalej otrzymujemy masywn± kompozycjê, wszytko brzmi bardzo przestrzennie a zw³aszcza i¶cie szatañskie wokale Johna Haughma, które przyku³y moj± uwagê swoj± oryginalno¶ci±. W warstwie lirycznej ca³y album przesi±kniêty jest depresyjnym przekazem, choæ sporo w nim równie¿ opisów natury i ¶wiata nas otaczaj±cego. Prawdziwa magia, która przyci±gnê³a mnie do tego zespo³u le¿y w jego dynamicznej formie. Taki w³a¶nie jest "Falling Snow" z zapadaj±cym w pamiêæ skocznym riffem, którego z ca³± pewno¶ci± nie powstydzi³yby siê kapele z progresywnego podwórka. Techniczna sprawno¶æ tego kwartetu jest godn± pozazdroszczenia, ale to nie wszytko, bo utwór przykuwa uwagê równie¿ ciekaw± melodi±, a tego nie uzyska pierwszy lepszy grajek. Krótki przerywnik "This White Mountain On Which You Will Die", wszytko po to by przygotowaæ s³uchacza na ³agodniejsze, delikatniejsze oblicze muzyczne Amerykanów. Choæ i tutaj odnale¼æ mo¿na kawa³ miêsistego, metalowego grania. Wiruj±ce zniekszta³cone gitary, czy te¿ mocne perkusyjne zakoñczenie jest kwintesencj± "Fire Above, Ice Below". Kolejnym utworem jest dziêwieciominutowy "Not Unlike The Waves" b³yskotliwa mieszanka post rock/metalu spod znaku Isis, z blackmetalowym skrzekliwym wokalem. Don Anderson, wykrzesa³ ze swojej gitary ca³kiem ciekawy riff, bêd±cy si³± napêdow± dla ca³ej kompozycji. Wszytko to sprawia, ¿e mamy do czynienia z prawdziwym rarytasem tego albumu. Na koniec zespó³ serwuje prawie dwudziestominutow± trój-podzieln± kompozycjê "Our Fortress Is Burning". Pierwsza czê¶æ w ca³o¶ci instrumentalna, zaczyna siê leniwie, w tle d¼wiêk dzwonów typowych dla wydawnictw doom metalowej kapeli My Dying Bride. Pasa¿e gitarowe w akustycznej formie zdumiewaj± i przyprawiaj± o niema³y zawrót g³owy. Druga czê¶æ jest ju¿ bardziej energiczna, suitê za¶ koñczy ostra ¶cian± d¼wiêku - ha³a¶liwa i psychodeliczna. Wszyscy, którzy byli w emocjonalny sposób zwi±zani z poprzednimi p³ytami Amerykanów, zapewne równie mocno z¿yj± siê z "Ashes Against The Grain". Jedno z najlepszych wydawnictw 2006 roku. (http://www.darkplanet.pl/Agalloch-Ashes-Against-The-Grain-33352.html)
-
Ostatnio z przyjemno¶ci± zanurzam siê w muzie Agalloch. Na przemian s³ucham ostatnich trzech albumów, a "Marrow of the Spirit" uwa¿am za równie znakomity jak "The Mantle" i "Ashes Against the Grain". Album ró¿ni siê od poprzednich, jest bardziej mroczny i depresyjny, ale dziêki temu kreuje niesamowity, wci±gaj±cy mnie bez reszty klimat. Bardzo trafnie zosta³o to ujête w info reklamuj±cym w sieci album (zamieszczonym tak¿e na naklejce wydawnictwa): "The new album from the Pacific Northwest dark metal masters sees AGALLOCH deliver their darkest, heaviest, and most complex and detailed album to date. Through six time-stretching tracks, AGALLOCH thrust the listener through a bleak and cold cinematic soundscape that explores the very nature of humanity’s imminent descent into unrelenting darkness and despair." (http://anton.nordenfur.se/2010/12/22/agalloch-marrow-of-the-spirit/) Bardzo do gustu (pokrywa siê z moimi odczuciami) trafia mi tak¿e poni¿sza recenzja:
Do mi³o¶ników romantycznego anachronizmu nowy album Agalloch przemówi bez problemu. Na pytanie o liturgiczny nieomal klimat p³yty John Haughm opowiada historiê o swojej chorobie i kuracji na ¶wiêtych kamieniach ciemn± noc± w otoczeniu d¼wiêków fletów i bêbnów. Po prostu stó³ Aslana. Agalloch, podobnie jak niegdy¶ Opeth, pozostaje grup± trudn± do ogarniêcia. Struktura ich nierzadko dziesiêciominutowych "piosenek" jest otwarta, w±tki przechodz± p³ynnie, od elementów black metalu po partie akustyczne. W³a¶ciwie, choæ tr±ci to bana³em, lubiê my¶leæ o tych utworach jak o larpowym que¶cie w gêstym lesie, który z biegiem czasu przeradza siê w "Blair Witch Project". Si³± grupy nie jest tylko budowanie klimatu lecz przede wszystkim soczyste riffy, folkowe aran¿e, zawsze nieco naiwne, lecz w³a¶ciwie bezpretensjonalne nawet na tle asklepicznych za¶piewów. To sprawia, ¿e pocz±tek "Ghosts Of The Midwinter Fires" budzi bardziej skojarzenia z "How Near, How Far" Trail of Dead, ni¿ z koci± muzyk± z piek³a rodem. Wicciañska fiksacja mo¿e niektórych biæ po oczach, ale dopóki go¶cie trzymaj± poziom tylko ciut ni¿szy ni¿ na "The Mantle" i przynudzaj± tylko odrobinê bardziej, to je¶li o mnie chodzi, mog± sw± moc czerpaæ prosto ze z³oziemnego kamienia czy usch³ego dêbu Bartek. Podkre¶laj±c inspiracje Béla Tarrem wysma¿yli co¶ pomiêdzy "Jesiennym Almanachem" a "Szatañskim Tangiem", co spokojne zapewnia im przywództwo na puszczy. Oczka maj± czarne, bu¼ki granatowe, a ich czarne serca bij± im rado¶nie. (http://www.porcys.com/Reviews.aspx?id=1400)
Przy okazji od¶wie¿y³em sobie debiutancki "Pale Folklore" i jest to tak¿e niez³a p³yta, choæ jeszcze nierówna. Obok tych niesamowitych, chwytaj±cych za serce indiañsko-folkowych klimatów, pojawiaj± siê elementy imho zbêdne, jak choæby te operowe za¶piewy… Je¿eli kto¶ jeszcze nie s³ucha³, niech popróbuje sam – na próbê otwieraj±cy She Painted Fire Across the Skyline I (http://www.youtube.com/watch?v=JaddQxNa66E).
-
(http://f0.bcbits.com/z/29/31/2931051717-1.jpg)
Faustian Echoes (http://agalloch.bandcamp.com/track/faustian-echoes) - nowy d³ugas Agalloch inspirowany "Faustem" Goethego.
-
Kurcze, jako¶ tak nie postarali siê za bardzo. Ju¿ Marrow of the spirit mnie rozczarowa³ tragiczn± produkcj±, przez któr± nie mogê s³uchaæ tego albumu. Tylko 1 i 2 utwór jako¶ brzmi± "oldschoolowo", a poza tym to brzmi jakby w ogóle nie by³o zmasterowane, jak na dzisiejsze czasy tragedia, wydaje siê nagrywane na domowego kompa i to PC i to po kablu. W tym Fau¶cie mo¿e 1 riff jest dobry, pewnie koñcowy. Tragicznie nagrana i zagrana perkusja... Marrow of the Spirit i Faust to chyba jaki¶ ¿art...
¯eby nie by³o, nie jestem fanem czy¶ciutkich wypieszczonych brzmieñ. Nowy Marduk bardzo mi siê podoba, Stare death metale typu Sinister, ogólnie brud, nierówno i nie³ad - bardzo lubiê. Niestety miêdzy niedopracowaniem, a celowym zasiarczeniem jest cienka linia.
Przeczyta³em te¿, ¿e miksowa³ to kole¶ od Melvins i Neurosis. Nie napracowa³ siê.
-
Zaczê³am s³uchaæ ten tytu³owy kawa³ek i te¿ mi siê nie podoba... :roll:
-
A mi siê nawet podoba. Widaæ Agalloch wraca do korzeni :) Realizacja na pe³nym oldskulu. Mo¿na i tak.
-
Przes³ucha³em trzy razy i wci±gn±³em siê. Podoba mi siê.
-
Ja przes³ucha³em raz i chyba ok, ale póki co wszystkie czê¶ci cia³a mam na swoim miejscu, wiêc sza³u nie ma.
-
Na bandcamp (http://agalloch.bandcamp.com/) jest trochê wiêcej unikatowych nagrañ Agalloch, na MySpace (http://www.myspace.com/agalloch/music/songs?filter=featured) generalnie te albumowe, a dyskografia najpe³niej zaprezentowana w Encyclopaedia Metallum (http://www.metal-archives.com/bands/Agalloch/305).
-
Agalloch zagra w maju przysz³ego roku na Assymetry Festival 5.0 we Wroc³awiu. Tutaj (http://www.cgm.pl/aktualnosci,25656,kolejne_gwiazdy_potwierdzaja_swoj_udzial_na_asymmetry_festival_50,news.html) wiêcej informacji.
-
Agalloch zagra w maju przysz³ego roku na Assymetry Festival 5.0 we Wroc³awiu. Tutaj (http://www.cgm.pl/aktualnosci,25656,kolejne_gwiazdy_potwierdzaja_swoj_udzial_na_asymmetry_festival_50,news.html) wiêcej informacji.
Chêtnie bym ich na ¿ywo zobaczy³, ale nie ³udzê siê, za daleko i z pewno¶ci± nie bêdzie mnie staæ na tak± przyjemno¶æ. A tak btw. ch³opaki nagrywaj± mo¿e ju¿ nowy album? Bo z regu³y po EP (tym razem by³o Faustian Echoes) bior± siê za regularny album. Ciekawe w jakim kierunku pod±¿±, bo z regu³y ich EP-ki to by³y rzeczy bardziej elektroniczno-ambientowe, odbiegaj±ce od tego co prezentuj± na wydawnictwach regularnych, a tym razem zarejestrowali co¶ co w pewnym sensie jest jakby kontynuacj± "Marrow of the Spirit"...
-
"Marrow of the Spirit" dostêpny ju¿ na bandcamp (http://agalloch.bandcamp.com/album/marrow-of-the-spirit).
-
(http://f0.bcbits.com/img/a1819030740_2.jpg)(http://f0.bcbits.com/img/a3337307849_2.jpg)
- The Weight of Darkness (http://agalloch.bandcamp.com/track/the-weight-of-darkness)
- Nihil Totem (http://agalloch.bandcamp.com/track/nihil-totem)
-
(https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/t1/q71/s720x720/1797402_653408164715982_486565673_n.jpg)
We are very proud and honored to announce that AGALLOCH will be working with us as the European partner for their new album.
Their highly anticipated fifth full-length album "The Serpent & The Sphere" will be released on May 16th (Germany) and May 19th (Europe) via Eisenwald.
Profound Lore Records will handle the North American release, which is set for May 13th.. (https://www.facebook.com/photo.php?fbid=653408164715982&set=a.259328134123989.63358.206549322735204&type=1)
Ogromnie jestem ciekaw co tym razem, bo przegl±daj±c zdjêcia z sesji nagraniowej (https://www.facebook.com/media/set/?set=a.10152205614868606.1073741827.165442118605&type=3) nie sposób nie zauwa¿yæ ciekawych instrumentów, ca³ej ma¶ci sprzêtu i niezwyk³ej atmosfery tam panuj±cej.
-
Atmosfera dobra, sprzêt równie¿. Bojê siê tylko, ¿e ci panowie nie maj± ju¿ zbyt wiele do zaoferowania. Ostatnia p³yta by³a dla mnie nieporozumieniem. Tragicznie nagrana, toporne riffy, brak pomys³ów. Faustów przes³ucha³em tylko raz z powodu tej samej przypad³o¶ci. Jak na razie wszystkie ich wydawnictwa chowaj± siê g³êboko za Ashes Agains The Grain i The Mantle czê¶ciowo.
-
Marcin, nic nie pisa³e¶, ¿e naby³e¶ "Faustian Echoes" (http://recordslist.info/12/agalloch_faustian.html)... :shock: Jak kompozycja brzmi z winyla?
Aaaaa ju¿ daaawno temu :)
Ten numer jest wrêcz stworzony dla winyla. Brzmi mocarnie. Polecam :)
Dorwa³em "Faustian Echoes" w wersji bezstratnej i na dobrym sprzêcie brzmi znakomicie. ¦wietna zreszt± kompozycja. W przeciwieñstwie do Milada i zapewne kilku innych osób, nie czujê siê ni± rozczarowany, tym bardziej "Marrow of the Spirit" i s³ucham z du¿± przyjemno¶ci±. Oczywi¶cie "Ashes Against the Grain" jest zdecydowanie najlepsze w dorobku Agalloch. To ich opus magnum póki co, ale mam cich± nadziejê, ¿e zespó³ nie powiedzia³ jeszcze ostatniego s³owa. ;)
-
Ashes Against the Grain to w sumie zupe³nie inna bajka ni¿ takie Marrow of the Spirit czy Faustian Echoes. Ciê¿ko je trochê do siebie porównywaæ. W ka¿dym razie dla mnie wszystko co ten zespó³ wypuszcza³ poczynaj±c od Pale Folklore jest po prostu ¶wietne.
-
Jak na razie wszystkie ich wydawnictwa chowaj± siê g³êboko za Ashes Agains The Grain i The Mantle czê¶ciowo.
Prawda li to.
-
'Celestial Effigy' (https://soundcloud.com/profoundlorerecords/agalloch-celestial-effigy) z nadchodz±cego albumu
-
'Celestial Effigy' (https://soundcloud.com/profoundlorerecords/agalloch-celestial-effigy) z nadchodz±cego albumu
Och, och, Agalloch! <3
-
Kawa³ek fajowy. A to czy¿by artwork albumu?
(http://cdn3.pitchfork.com/tracks/16772/homepage_large.4898b496.jpg)
Sam nie wiem co s±dziæ...
-
Ok³adka super, ale muzyka... nie wiem gdzie oni zmierzaj± z tak± muzyk±. To brzmi jak jakie¶ marne demo grupy nastolatków zafascynowanych pierwszymi albumami Emperora, Satyricon, czy Immortal. Gdzie siê podzia³a ta przestrzeñ z Ashes Agains The Grain, ten trance z Ep. Grey i White, te czyste wokale z The Mantle. Agalloch, You forgot how to metal :<.
-
Celestial Effigy przes³ucha³em ju¿ kilka razy i nie mogê siê oprzeæ wra¿eniu, ¿e zespó³ próbuje w³a¶nie powróciæ w rejony "Ashes Against the Grain". Dopieszczone brzmienie, piêkne gitarowe harmonie. Po gara¿owej oko³oblackowej estetyce "Marrow of the Spirit" i "Faustian Echoes" nie pozosta³o w³a¶ciwie ju¿ prawie nic. Oczywi¶cie nie wiadomo jak bêdzie na ca³ej p³ycie, ale my¶lê, ¿e kierunek w którym Agalloch pod±¿a wraz z Celestial Effigy zosta³ zaprezentowany. ;)
-
Tracklisting to “The Serpent & The Sphere” goes as follows:
1. Birth and Death of the Pillars of Creation
2. (serpens caput)
3. The Astral Dialogue
4. Dark Matter Gods
5. Celestial Effigy
6. Cor Serpentis (the sphere)
7. Vales Beyond Dimension
8. Plateau of the Ages
9. (serpens cauda) (http://www.profoundlorerecords.com/agalloch-complete-work-on-new-album/)
-
(http://f0.bcbits.com/img/a0314302856_10.jpg)
A wiêc to jednak oficjalna ok³adka nadchodz±cego "The Serpent & The Sphere". Na bandcamp (http://agalloch.bandcamp.com/album/the-serpent-the-sphere) jest ju¿ nawet osobna zak³adka, na razie tylko ze strumieniem 'Celestial Effigy'.
-
Na ok³adce udziwniony Oroborus? ;)
-
Na ok³adce udziwniony Oroborus? ;)
No przecie tytu³ jest "The Serpent & The Sphere" wiêc wunsz. (w±¿)
-
opis nowego albumu (http://www.stereogum.com/1672221/premature-evaluation-agalloch-the-serpent-the-sphere/franchises/premature-evaluation/)
-
Nowy album ju¿ wkrótce, a póki recka albumu (http://heathenharvest.org/2014/05/02/agalloch-the-serpent-the-sphere/). ;)
-
streaming nowego albumu (http://www.npr.org/2014/05/04/308273140/first-listen-agalloch-the-serpent-the-sphere)
Edit: Jestem przy pierwszym ods³uchu. Przyjemnie siê s³ucha, ale na tak± g³êbsz± ocenê bêdê potrzebowa³ jeszcze kilka podej¶æ. ;)
-
Pos³ucha³em ju¿ trochê najnowszy album. Bardzo mainstreamowy im wyszed³. Nawet dynamiczniejszy i blackowy The Astral Dialogue brzmi bardzo akustycznie i naturalnie rzek³bym. Na chwilê obecn± najbardziej przypad³ mi do gustu otwieraj±cy Birth and Death of the Pillars of Creation. Ma w sobie co¶ urzekaj±cego - akustyczny wstêp, a po nim mocniejsze elektryzuj±ce i odrobinê podnios³e granie - wspania³e! Do albumu z pewno¶ci± bêdê wraca³, bo nie¼le mi siê go s³ucha, a jak siê u³o¿y w ca³o¶ci dorobku... czas poka¿e. Z pewno¶ci± genialnego i ponadczasowego "Ashes Against the Grain" nie przeskoczy, ale generalnie jest nie¼le. :)
-
Nowy album do ods³uchu ju¿ na bandcamp (http://agalloch.bandcamp.com/album/the-serpent-the-sphere). ;) Lubiê go bardzo w ostatnich ch³odnych dniach. :)
-
Fotki nowego wydawnictwa z netu:
(http://www.profoundlorerecords.com/wp-content/uploads/2014/04/Packaging.png)
(http://i.ebayimg.com/00/s/MTIwMFgxNjAw/z/F40AAMXQNo5TakSM/$_57.JPG) (http://i.ebayimg.com/00/s/MTIwMFgxNjAw/z/~7sAAOxyYANTakSQ/$_57.JPG)
-
Edycja japoñska nowego albumu ma zawieraæ dwa kawa³ki bonusowe: 'Omega Serpentis' i 'Sigma Serpentis' (http://www.ebay.com/itm/AGALLOCH-THE-SERPENT-THE-SPHERE-JAPAN-CD-BONUS-TRACK-F30-/271492742664?pt=Music_CDs&hash=item3f363a7e08).
(http://i.ebayimg.com/00/s/OTEyWDEwMjQ=/z/uRsAAOxyHIlTcJbt/$_57.JPG)
Ponadto ma siê ukazaæ limitowany 7" winyl "Alpha Serpentis (Unukalhai)":
Now available: our collaborative release with Dämmerung Arts. Agalloch - The Official Page & Nathanäel Larochette - "Alpha Serpentis (Unukalhai)". As you can see from the picture, it is limited to 500 hand numbered copies, and pressed as a completely transparent 7".
Available at the shop, and from Agalloch on their tour. (https://www.facebook.com/anthemrecords/photos/a.142511922457727.19150.110873602288226/716135591762021/?type=1)
(https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/t1.0-9/10152418_716135591762021_5064232413798664384_n.jpg)
-
Nie s±dzi³em, ¿e kiedy¶ to powiem, ale na p³yty Agallocha raczej ju¿ nie bêdê czeka³. :<
-
Na razie przes³ucha³em t± now± p³ytê 3 razy no i niestety mam wra¿enie, ¿e jest duuuuuu¿o poni¿ej oczekiwañ. Jakby kompletnie bez pomys³u i w rozkroku miêdzy wszystkim co robili wcze¶niej. Na razie nie czujê za bardzo potrzeby wracania do tego albumu. No ale mo¿e jeszcze siê przekonam. Póki co mam wra¿enie, ¿e w³a¶nie wydali najgorszy ich long w historii. Obym siê myli³......
-
No to ja ju¿ chyba siê ca³kiem zestarza³em, zdziadzia³em i nie mam czucia w cz³onkach, bo mi siê podoba. ;) Mo¿e nie mam wypieków, ale z ogromn± przyjemno¶ci± udajê siê na wêdrówkê z "The Serpent & The Sphere". :)
Edit:
Póki co mam wra¿enie, ¿e w³a¶nie wydali najgorszy ich long w historii. Obym siê myli³......
Imho najs³abszy w ich dorobku d³ugograi jest "Pale Folklore". ;)
-
Agalloch, Nathanaël Larochette - Alpha Serpentis (Unukalhai) (http://www.youtube.com/watch?v=YrAkWSzp4XY)
-
Wczoraj wieczorem, w przerwie pomiêdzy meczami, wreszcie pos³ucha³em najnowszy album z kompaktowego orygina³u (http://opeth.pl/forum/index.php/topic,491.msg107502.html#msg107502). Ma znakomite, g³êbokie, analogowe brzmienie, stworzone jakby z my¶l± o winylu. Dopiero w wersji bezstratnej wspaniale s³ychaæ te wszystkie smaczki w drugim planie. Wiem, ¿e nowy album wielu osobom nie podszed³, m.in. Kamilowi:
The Seprent & The Sphere to wydawnictwo, którego warto by³o wypatrywaæ, bo Agalloch to zespó³, który niejednokrotnie udowadnia³ swoj± wysok± klasê tworz±c unikatowe brzmienia pe³ne mocnych brzmieñ i specyficznego folkloru. Nowy album nie schodzi poni¿ej ca³kiem wysokiego poziomu, jednak sam w sobie nie zachwyca i brakuje mu ¶wie¿o¶ci wcze¶niejszych wydawnictw. Ostatecznie zapêtlony Oroborus nie przyczynia siê do zapêtlania muzycznych tre¶ci, a raczej trochê nudzi. (http://imstuckbetween.blogspot.com/2014/06/podsumowanie-wydawnicze-v-2014.html)
ale ja dla odmiany s³ucham z du¿± przyjemno¶ci± - przyjemnie mnie nudz±. ;)
-
Na podstawie tego co napisa³e¶ Marcin powy¿ej, podejrzewam, ¿e nie jeste¶ zainteresowany, ale jakby co ;):
"The Serpent & The Sphere" 2xLP translucent burgundy vinyl edition.
Die-cut gatefold with printed inner sleeves and a laser etching on the D side.
This color was initially for our Serpens in Cvlmination tour.
It is limited to 1000 copies. (https://www.agalloch.org/shop.htm)
-
Na podstawie tego co napisa³e¶ Marcin powy¿ej, podejrzewam, ¿e nie jeste¶ zainteresowany, ale jakby co ;):
"The Serpent & The Sphere" 2xLP translucent burgundy vinyl edition.
Die-cut gatefold with printed inner sleeves and a laser etching on the D side.
This color was initially for our Serpens in Cvlmination tour.
It is limited to 1000 copies. (https://www.agalloch.org/shop.htm)
Tak. Widzia³em - 160z³. Dziêkujê. za <100 bym siê jeszcze zastanowi³. Ta p³yta nie zas³uguje na to, ¿eby wydaæ na ni± tyle kasy ;)
-
Ta p³yta nie zas³uguje na to ¿eby wydaæ na ni± jak±kolwiek kasê, co te¿ i uczyni³em. :mrgreen:
-
Ta p³yta nie zas³uguje na to ¿eby wydaæ na ni± jak±kolwiek kasê, co te¿ i uczyni³em. :mrgreen:
Co¶ w tym, niestety, jest.
-
Ta p³yta nie zas³uguje na to ¿eby wydaæ na ni± jak±kolwiek kasê, co te¿ i uczyni³em. :mrgreen:
I tym komentarzem zachêci³e¶ mnie do s³uchania. :lol: Serio, le¿y i jako¶ nie mam si³y siê za to zabraæ, ale jak mówisz, ¿e taka lipa, to a¿ sobie w koñcu wrzucê.
-
Hahaha! :D Najlepsza forma rekomendacji ever!
-
Following 20 years, 5 full length albums, many tours around the world, and numerous other recordings, John Haughm and the rest of the band (Don Anderson, Jason Walton, and Aesop Dekker) have parted ways. What the future holds for the separate parties remains undetermined. We collectively thank all of our fans across the world. There are also way too many other people to thank who made this band possible. You know who you are. (https://www.facebook.com/AgallochOfficial/posts/10154268288083606?notif_t=notify_me_page¬if_id=1463167120443329)
-
Byli cz³onkowie Agalloch (nb. ciekawe czy zespó³ odrodzi siê jeszcze w jakiej¶ konfiguracji) utworzyli dwa nowe zespo³y: Pillorian (https://www.facebook.com/Pillorian/) i Khôrada (https://www.facebook.com/khorada/?fref=ts).
-
Pillorian wystapi w Poznaniu w przyszlym roku - klik (https://www.facebook.com/events/1805501626376246/).
-
pierwsze albumy na winylu
(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t31.0-8/s960x960/15844737_10155015152698606_3403819603876797859_o.jpg?oh=fea18d4872e11c0e4276d16a378e1fe3&oe=58D64D17)(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/l/t1.0-9/15940454_10155015151763606_2695492954846893024_n.jpg?oh=e51c14e335cf67428f92304a72bc0ccc&oe=58E8EE0E)(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t31.0-8/s960x960/15875135_10155015155038606_2950040898244005098_o.jpg?oh=e303bc15fb15d1ea8ef7a0564b7a0b0e&oe=5921E575)
-
Byli cz³onkowie Agalloch (nb. ciekawe czy zespó³ odrodzi siê jeszcze w jakiej¶ konfiguracji) utworzyli dwa nowe zespo³y: Pillorian (https://www.facebook.com/Pillorian/) i Khôrada (https://www.facebook.com/khorada/?fref=ts).
Powstaly na zgliszczach Agalloch zespol Khorada wlasnie wydal debiutancki album.
(https://f4.bcbits.com/img/a0533612374_16.jpg)
Pelen odsluch. (https://khorada.bandcamp.com/album/salt)
Dziwaczne to, ale intryguje.