Mourner's Corner
Opeth => Biografia => Topic started by: mrówa on 2011-04-06, 16:59:43
-
Keyboardist Per Wiberg has been relieved of his duties in Opeth as part of a mutual decision with the band. Keyboard duties on upcoming tours will be handled by a musician who is already rehearsing with the band. Said musician’s identity will be released at a later date.
Vocalist/guitarist Mikael Åkerfeldt released the following statement about the matter: “Well, it’s been somewhat of a revolving door of members during the last couple of years, and now, Per is no longer a member. Mendez, Axe and Fredrik and I came to the decision that we should find a replacement for Per right after the recordings of the new album, and this came as no surprise to Per. He had, in turn, been thinking about leaving, so you could say it was a mutual decision. There’s no bad blood, just a relationship that came to an end, and that’s that. We wish Per the best, and he did a splendid job recording keyboards for the last record, which stands as his final recording with Opeth.”
Opeth remain hard at work on their next album, which follows up 2008’s critically acclaimed Watershed. The album is due out this Fall on Roadrunner Records.
-
Jest ju¿ potwierdzenie na oficjalnej stronie (http://www.opeth.com/index.php/news/show/id/209). Smutna wiadomo¶æ. Ciekawe co siê jeszcze w Opeth zdarzy?
-
Jako¶ nie do koñca wierzê w "mutual decision"...
-
I znów ta gadka o mi³ym rozstaniu, jak przy odej¶ciu Petera. A potem siê oka¿e, ¿e usunêli go, bo chcia³ mieæ wiêkszy wp³yw na kompozycje - a w koñcu jego smaczki wiele dawa³y.
-
Przyznam, ¿e mia³em nadzieje, ¿e Per wniesie wiele do nowego albumu. A nie mogê oprzeæ siê wra¿eniu, ¿e przedstawiony kiedy¶ na tym forum szyld: "Mike and Friends: Opeth" jest coraz bli¿szy i "odej¶cie" Wiberga jest krokiem w tym w³a¶nie kierunku. Swoj± drog±, zaczynam siê zastanawiaæ jak d³ugo Mike bêdzie tolerowa³ komponowanie Fredrika.
-
A nie mogê oprzeæ siê wra¿eniu, ¿e przedstawiony kiedy¶ na tym forum szyld: "Mike and Friends: Opeth" jest coraz bli¿szy i "odej¶cie" Wiberga jest krokiem w tym w³a¶nie kierunku.
Ja my¶lê, ¿e przy uwielbieniu Majka dla muzy z prze³omu lat 60/70 na p³ytach pojawi siê opis "Mikael Åkerfeldt & Opeth". :wink:
-
Mój ulubiony cz³onek bandu... Jasna cholera :(
-
Strasznie mi smutno z tego powodu. Ju¿ na ostatnim DVD w dodatkowych materia³ach by³o widaæ, ¿e Per nie czuje siê w zespole za dobrze, a jednocze¶nie sprawia³ wra¿enie niesamowicie sympatycznego cz³owieka. Szkoda mi, ¿e nie uda³o siê go spotkaæ po ¿adnym koncercie... sprawia³ wra¿enie takiego najbardziej naturalnego, wyluzowanego.
Teraz w zespole poza Mikaelem i siedz±cym raczej cicho Mendezem nie zosta³ nikt, kto by³by w nim d³u¿ej ni¿ dwa lata. Nie ma w±tpliwo¶ci, ¿e Opeth to ju¿ nie zespó³, a muzyk i jego instrumentali¶ci. Trudno mi uwierzyæ w kompozycyjny talent Fredrika, porcelank± siê nie popisali jako¶ szczególnie. Bojê siê o tê now± p³ytê :< Nie chcia³ bym, ¿eby jeszcze w tym samym roku co Oceansize okaza³o siê, ¿e Opeth te¿ szlag trafi³, je¶li nie przez zwyczajne rozwi±zanie zespo³u, to przez te ci±g³e personalne zmiany i zdryfowanie na muzyczn± mieliznê.
-
Szkoda chlopa. Faktycznie dodawal temu zespolowi specyficznego klimatu (szczegolnie ostatnio za sprawa wasow :D ) i wygladalo na to, ze pasowal do Akerfeldta pod wzgledem humoru i podejscia do grania.
Zastanawiam sie, czy to Mike jest taki ciezki w obsludze i wymagajacy, ze malo kto z nim wytrzymuje, czy raczej chodzi o brak mozliwosci wlasnego wkladu w muzyke Opeth ze strony pozostalych czlonkow zespolu. Tak czy inaczej dopatruje sie winy po stronie Mike'a.
Blabbermouth podal jeszcze, ze:
Keyboard duties on upcoming tours will be handled by a musician who is already rehearsing with the band. Said musician’s identity will be released at a later date.
Kurna, nastepni po DT, ktorzy beda ukrywac dane nowego czlonka zespolu... Grr! :gniew2: :gniew2:
A tak btw, to spojrzmy na tego newsa z pozytywnej strony: skoro Per mial odejsc po nagraniu nowego albumu, to znaczy, ze plyta jest juz gotowa (chyba ze cos z moim logicznym mysleniem nie tak).
-
Bardzo smutna wiadomo¶æ :? szok :shock: mia³em nadziejê ¿e po licznych zmianach w zespole , teraz nastanie czas stabilizacji... a tutaj lipa.... Powoli zaczynam traktowaæ nowych cz³onków jako muzyków sesyjnych a nie jako integralny sk³ad zespo³u.... Ci±g³e zmiany na wszystkich "pozycjach" nie s± czym¶ dobrym dla Opeth... :(
-
Nosz k***a jego maæ, Oceansize siê rozpad³o?!?! I to ju¿ pod koniec lutego og³osili.. to¿ to najgorsza informacja roku.. :x :( :( :x
A w kwestii Pera drodzy Pañstwo, mnie to odej¶cie nie rusza. Widzê, ¿e panuje tu u nas na forum z³udne przekonanie, ¿e w ogóle kto¶ poza Mike'iem mia³ wcze¶niej co¶ do powiedzenia w sprawie muzyki O. Tymczasem nie jest tajemnic±, ¿e co najmniej od Still Life (a podejrzewam, ¿e i wcze¶niej) Mike przygotowywa³ wszystko i uczy³ partii resztê zespo³u ju¿ w czasie nagrañ, zatem to co teraz postrzegacie jako zmianê na Mikael & Opeth mia³o miejsce praktycznie od pocz±tku zespo³u. Rotacja najpewniej wynika z tego, ¿e osoby kreatywne nie wytrzymuj± t³amszenia przez zbyt d³ugi czas.
Na now± p³ytê O czekam oczywi¶cie z niecierpliwo¶ci±, ale jeszcze bardziej ciekawi mnie to Storm Corrosion bo to spotkanie dwóch silnych osobowo¶ci muzycznych i ¿aden st³amsiæ siê nie da ;)
-
A tak btw, to spojrzmy na tego newsa z pozytywnej strony: skoro Per mial odejsc po nagraniu nowego albumu, to znaczy, ze plyta jest juz gotowa (chyba ze cos z moim logicznym mysleniem nie tak).
Zajrzyj na g³ówn± (http://www.opeth.pl/) - nowy album zosta³ ju¿ zmiksowany. :wink:
-
Wydaje mi siê ¿e jest to troszkê dziwna sytuacja.... Wiberg odchodzi z Opeth nie po zakoñczeniu trasy koncertowej... nie w jakim¶ "martwym" dla zespo³u momencie , tylko po nagraniu nowej p³yty.... hmmm jakie¶ to wszystko takie chore :?
-
A tak btw, to spojrzmy na tego newsa z pozytywnej strony: skoro Per mial odejsc po nagraniu nowego albumu, to znaczy, ze plyta jest juz gotowa (chyba ze cos z moim logicznym mysleniem nie tak).
Zajrzyj na g³ówn± (http://www.opeth.pl/) - nowy album zosta³ ju¿ zmiksowany. :wink:
Zajebisty mam zaplon ;]
Wydaje mi siê ¿e jest to troszkê dziwna sytuacja.... Wiberg odchodzi z Opeth nie po zakoñczeniu trasy koncertowej... nie w jakim¶ "martwym" dla zespo³u momencie , tylko po nagraniu nowej p³yty.... hmmm jakie¶ to wszystko takie chore :?
No dziwne troche, ale z drugiej strony patrzac Per zachowal sie profesjonalnie - nagral to, co pewnie ogrywal z zespolem na probach od jakiegos czasu i spakowal manatki. Gorzej, jakby odszedl w polowie nagrywania materialu i zostawil chlopakow w koziej dupie.
"Nowy" przyjdzie "na gotowe" - zagra troche koncertow, wczuje sie w klimat i bedzie gotow do nagrania kolejnej plyty (choc pewnie i tak Mike go do tego nie dopusci :P ) :)
-
Oczywi¶cie , wszystko to co Mówisz to 100% racji je¿eli chodzi o stronê Wiberga , jednak zastanawiaj±ce jest to czy w³a¶nie podczas nagrywania albumu nie dosz³o do jaki¶ "dziwnych akacji" na lini Wiberg - Mike , wydaje mi siê ¿e skoro Wiberg podszed³ do nagrywania albumu to wynika³o to nie tylko z jego profesjonalizmu ale równie¿ z chêci dalszej wspó³pracy z Opeth.... wydaje mi siê ¿e PW w trakcie nagrywania albumu zobaczy³ ¿e droga któr± obra³ Mike nie jest tym co chcia³ graæ nasz klawiszowiec (nasz ex klawiszowiec :( )... byæ mo¿e kiedy album ujrzy ¶wiat³o dzienne , bêdziemy mogli powiedzieæ co¶ wiêcej na ten temat... Teraz ciekawi mnie kto zast±pi Wiberga.... Ma³o który klawiszowiec bêdzie umia³ wytworzyæ tak± atmosferê na albumach jak± dajê Wiberg... To co najbardziej mi siê w nim podoba to fakt ¿e on umia³ doskonale wpisaæ siê w stylistykê utworów Opeth , zarówno na nowych p³ytach , jak i podczas odgrywania starych numerów na ¿ywo.... Klawisze w jego wykonaniu to nie by³y popisy ( chocia¿ takie , szczególnie na Watershed siê zdarza³y ) to by³a ta ca³a otoczka i budowanie atmosfery.... i w³a¶nie z tymi fragmentami bêdê go najbardziej kojarzy³.... ehhh jaka szkoda ¿e odszed³ z Opeth.... :(
-
Widzê, ¿e panuje tu u nas na forum z³udne przekonanie, ¿e w ogóle kto¶ poza Mike'iem mia³ wcze¶niej co¶ do powiedzenia w sprawie muzyki O. Tymczasem nie jest tajemnic±, ¿e co najmniej od Still Life (a podejrzewam, ¿e i wcze¶niej) Mike przygotowywa³ wszystko i uczy³ partii resztê zespo³u ju¿ w czasie nagrañ, zatem to co teraz postrzegacie jako zmianê na Mikael & Opeth mia³o miejsce praktycznie od pocz±tku zespo³u. Rotacja najpewniej wynika z tego, ¿e osoby kreatywne nie wytrzymuj± t³amszenia przez zbyt d³ugi czas.
No bez przesady, na pierwszych trzech albumach Peter mia³ jednak co¶ do powiedzenia, a je¶li wierzyæ temu co Mikael napisa³ w "Notes on Still Life", to Mendez i reszta te¿ przynajmniej czê¶æ swoich partii pisali osobi¶cie.
A zastanawiam siê przy okazji, czy nie dojdzie do tego, ¿e Mike nagra p³ytê a'la norweski black metal - czyli on na wszystkich instrumentach i mo¿e ewentualnie perkusista. :>
-
Szkoda. Reszta ju¿ zosta³a powiedziana.
-
Niezbadane s± wyroki Akerfeldta...
-
"Wywalcie Wiberga, Polskê we¼miemy pó¼niej" Herr Akerfeldt
-
Niezbadane s± wyroki Akerfeldta...
Oj tam. Per mia³ lepsze w±sy ni¿ on, musia³ odej¶æ - proste. Sorry za niemerytoryczny post, ale jak widzê ten ocean of sorrow w czê¶ci postów, to tak jako¶ samo mi siê w³±cza... Poza tym spa³am 4 godziny, nastêpny post napiszê jak ju¿ siê wy¶piê, naprawdê.
A generalnie to siê zgadzam z tym, co Wreæ napisa³. I zastanawiam siê, po co Mike'owi w zespole inni ludzie - przecie¿ móg³by sam wszystko nagrywaæ, na pewno umie. (Nie, ¿ebym jako¶ strasznie ¿a³owa³a odej¶cia Wiberga, ale tak posumowuj±c te ostatnie zmiany... ;>)
-
³uuu, dopiero dzisiaj siê dowiedzia³em
nie ¿al mi Wiberga. Axenrota i Akessona te¿ nie by³oby mi ¿al. Wkurzy³bym siê tylko gdyby wylecia³ Mendez.
W sumie to smutne. ¯e nie ¿al mi 3/5 cz³onków zespo³u. Hm, mo¿e za Akerfeldtem te¿ ju¿ nie przepadam?
Straci³em ju¿ zainteresowanie Opeth [w sensie obecnym Opeth i przysz³ym, za wyj±tkiem Watershed wszystko jest ca³y czas w moim foobarku ;)]. Nie zdziwiê siê je¶li przegapiê premierê nowego albumu i us³yszê go z rocznym lagiem :roll:
To by³em ja, Soja, fan II klasy.
-
I znów ta gadka o mi³ym rozstaniu, jak przy odej¶ciu Petera.
Nie rozumiem czemu u nas musz± zawsze pojawiaæ siê jakie¶ teorie spiskowe. Peter ewidentnie mia³ dosyæ grania w (jakimkolwiek) zespole. Wiberg by³ w zespole przez 8 lat i s±dz±c po innych projektach, w których siê udziela³ widocznie ma ochotê na granie trochê innego rodzaju muzyki.
-
Mo¿e to po trosze z ¿alu, bo co by tu nie pisaæ, Per jest znakomitym i kreatywnym keymanem, jednym z najlepszych obecnie na ¶wiece. ¦wietnie spisa³ siê na "Watershed" i mam nadziejê, ¿e równie znakomicie zagra³ na najnowszym albumie. Trochê strach czy jego nastêpca podo³a wyzwaniu... Zespó³ musi jednak trwaæ dalej. Mikael od pocz±tku mocno dzier¿y ster tego okrêtu i dba by nie ugrz±z³ na mieli¼nie. A ¿e nie wszystkim z nim po drodze... có¿, tak bywa.
-
Ale kogo zatrudni± ?! :> :> :>
nied³ugo powinni graæ gdzie¶ koncerty wiêc mo¿e siê dowiemy <pliiizzzz>
-
Co¶ niedobrego ostatnio dzieje siê na scenie metalowej. Najpierw odchodzi Per, potem odchodzi gitarzysta Judas Priest (http://www.metalstorm.net/events/news_comments.php?news_id=13498), nastêpnie gitarzysta Shining (http://www.metalstorm.net/events/news_comments.php?news_id=13503), ale najwiêkszym szokiem jest dla mnie roz³am w Nevermore... (http://www.metalstorm.net/events/news_comments.php?news_id=13507). I to wszystko w tak krótkim odstêpie czasu.
-
Wszystko rozumiem, ale Nevermore? :shock: Przecie¿ Loomis by³ fundamentem zespo³u, a i Williams przecie¿ by³ w nim od pocz±tku... Zobaczymy, czy zespó³ dalej bez nich poci±gnie.
-
najwiêkszym szokiem jest dla mnie roz³am w Nevermore... (http://www.metalstorm.net/events/news_comments.php?news_id=13507).
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!
-
Mikael Åkerfeldt o odej¶ciu Pera Wiberga:
On another level, Heritage marks a turning point in the band’s life, since it will be Opeth’s last album with keyboardist Per Wiberg, who vacated his post in April: "He was fired. But he was going to leave any ways because he wasn’t happy with us. It’s not like we weren’t friends but I don’t think he felt comfortable playing keyboards with this style of music. He’s more into blues/rock and things like that. He’s got a few projects that he’s been working on over the years. I think he feels more comfortable doing other form of music." Rather strange, considering the indisputable impact his Hammond organ and mellotron have had on the evolution of the band’s sound.
Mikael confesses: "Yeah I can’t really understand it myself but you’ve got to earn your place in this band. If you don’t give of your own – and he didn’t – then you don’t belong with us. It’s as simple as that. I’m too a bit surprised that he didn’t want to play with us" What about Per’s replacement? How does it compare to his predecessor? "Fredrick found him. Actually Per talked about him. They come from the same background more or less. The difference is that Joakim (Svalberg) is a keyboard player while Per wants to play guitar, sing and he wants to take care of the business side of things. He wants to run the ship, so to speak. There was no place to do that in Opeth. He wasn’t confortable just playing my songs I guess. I don’t think he ever connected with the music that we do to the point where he felt that he belonged with us. He was always more interested in doing other things. I’m happy for him if he’s happy but he’s not with us anymore and I’m happy that he’s not with us anymore, based on the fact that he didn’t want to be with us (laughs)." (http://www.radiometal.com/en/article/opeth-information-hunting-in-the-toilet,36520)
-
-Per emailed Mike that he's leaving the band just as they were preparing for the Evolution XX shows; the whole band had a meeting and they convinced Per to stay and he was happy, at least for a while
-Mike admits that firing Per wasn't an easy decision. He got panic attacks, wondering if it was the right decision. He got relieved when Per admitted that he would've left anyway
Niez³y szok, ¿e Per chcia³ odej¶æ ju¿ przed tras± jubileuszow± :shock:
-
To wyja¶nia, dlaczego na ok³adce Live in RAH Per siedzi osobno :P
-
Zrobi³ na mnie niesamowite wra¿enie na RT sposobem w jaki gra³ (widaæ ¿e naprawdê ma pasjê) ale my¶lê ¿e jego odej¶cie dla twórczo¶ci zespo³u znaczy nic. Ja te p³yty traktujê jak solowe Mikaela (poza 2 pierwszymi).
-
my¶lê ¿e jego odej¶cie dla twórczo¶ci zespo³u znaczy nic.
Biorac pod uwage, ze Mike i tak pisze 100% materialu (o przepraszam, przeciez pol riffu w 'Pyre' nalezy do Frycka), to odejscie kogokolwiek z Opeth ma w chwili obecnej znikome znaczenie dla ich muzyki.
-
Ale Per mia³ takie fajne w±sy...:(
-
Wola³em jego image z okresu gdy przyst±pi³ do Opeth. A ostatnio (film na DVD "Heritage") w tych okularach, z brod± i w±sami wygl±da³ strasznie staro...
-
Per nadal kontynuuje karierê w Spiritual Beggars. Zespó³ wkrótce wyda nowy album zat. "Earth Blues". Jedna jedynie ciekawostka, w opisie sk³adu zespo³u przy nazwisku brak dodatku "ex" i kto¶ niezorientowany mo¿e uznaæ, ¿e Per nadal jest cz³onkiem Opeth. ;)
¼ród³o (http://www.blabbermouth.net/news.aspx?mode=Article&newsitemID=188587)
(http://www.blabbermouth.net/soulflypremiere/sbeggarsearthblues.jpg)
-
Swedish hard rock trio KAMCHATKA will release its fifth studio album, "The Search Goes On", on February 19 via Despotz Records. The CD was recorded at the band's own Shrimpmonkey Studios in Varberg, Sweden with bassist/vocalist Per Wiberg (CANDLEMASS, ex-OPETH, SPIRITUAL BEGGARS) handling production. (http://www.blabbermouth.net/news/kamchatka-to-release-the-search-goes-on-in-february/)
Kamchatka - Tango Decadence (http://www.youtube.com/watch?v=pTZbWI3L3T8)
-
Spoko, fajne, lekkie i niezobowiazujace granie. A Per dzierzacy instrument strunowy wyglada dziwnie ;) Jednak przyzwyczajenie robi swoje ;)
-
Przyjemne. Ja siê pytam: PER, GDZIE TWOJE W¡SY?! :mrgreen:
-
Nergalowi oddal ;)