Mourner's Corner

Opeth => Biografia => Topic started by: vertigo on 2005-07-29, 00:14:13

Title: Opeth bez Martina?
Post by: vertigo on 2005-07-29, 00:14:13
Co prawda informacje na onecie bywaj± czêsto dziwne i nie zawsze prawdziwe, ale:

Wed³ug niepotwierdzonych jeszcze oficjalnie informacji, nowym perkusist± Opeth zosta³ Gene Hogla
Hoglan zast±pi³ tym samym Martina Lopeza, który zosta³ wyrzucony z zespo³u zaledwie kilka dni temu.
 :shock:
Czy kto¶ mi powie o co tu chodzi, bo zaczynam siê baæ
Title: Opeth bez Martina?
Post by: minder on 2005-07-29, 00:43:33
To mo¿e chocia¿ podasz ¼ród³o? Onet te¿ powienien ¼ród³a podawaæ. Mo¿e dojdziemy co jest grane.

znalaz³em (http://muzyka.onet.pl/mr,1136788,wiadomosci.html)

news na atniMUSIC (http://www.antimusic.com/dayinrock/05/july/27/20.shtml)

post na forum abrasive rock (http://www.abrasiverock.com/phpBB2/viewtopic.php?t=10379)

Mam nadziejê, ¿e to tylko g³upie plotki :evil: Ostatecznie kto¶ na wspomnianym forum opublikowa³ dementi. Kapela robi siê s³awna, to od razu rodz± siê plotki na poziomie bruku :evil:
Title: Opeth bez Martina?
Post by: Agarves on 2005-07-29, 01:27:06
To zosta³o ju¿ jaki¶ czas temu omówione na Ultimatemetal.com. Lopez faktycznie opu¶ci³ kilka wystêpów (byæ mo¿e ca³± resztê trasy po USA w ramach Sounds Of The Underground). Ludzie, którzy widzieli siê z ch³opakami przed wystêpami mówili, ¿e Lopez ma uraz ramienia i ¿e to tymczasowe. A poniewa¿ nie traktuj± tej trasy na powa¿nie, a raczej jako zaznajomienie siê z nowymi fanami, odpu¶ci³ sobie. Wszyscy jednak zgodnie (pomimo w±tpliwo¶ci) zaprzeczyli jakoby Lopez mia³ odej¶æ na dobre. Pozostaje poczekaæ na oficjaln± informacjê.
Title: Opeth bez Martina?
Post by: minder on 2005-07-29, 01:32:50
Gene Hoglan zastêpowa³ Lopeza, gdy ten leczy³ siê z fobii przed wyjazdem do Jordanii w 2003. Teraz równie¿ go zastêpowa³ - powód nie jest mi znany, ale sk³aniam siê ku teorii o kontuzji.
Title: Opeth bez Martina?
Post by: Propheti on 2005-07-29, 12:59:38
Quote from: Minder
Gene Hoglan zastêpowa³ Lopeza, gdy ten leczy³ siê z fobii przed wyjazdem do Jordanii w 2003. Teraz równie¿ go zastêpowa³ - powód nie jest mi znany, ale sk³aniam siê ku teorii o kontuzji.


Mam nadzieje... - nie wyobra¿am sobie Opeth bez Lopez'a!
Title: Opeth bez Martina?
Post by: vertigo on 2005-07-29, 15:46:21
Quote from: Agarves
To zosta³o ju¿ jaki¶ czas temu omówione na Ultimatemetal.com.


Te¿ o tym czyta³em, ale z tego co pamiêtam to by³o spekulowanie co by by³o gdyby, a nie stwierdzenie takiego faktu. Poza tym ta informacja, o której pisa³em pojawi³a siê stosunkowo niedawno i to mnie zaniepokoi³o bo o kontuzji Lopeza wiadomo by³o ju¿ wcze¶niej. Plotka, mówi±ca o dragach to jaki¶ totalny be³kot (mo¿e kto¶ j± pu¶ci³, bo na forum Opeth przed zamkniêciem, niektórzy wspominali, ¿e na sesji zdjêciowej wygl±da blado, tak jakby mu co¶ dolega³o). To ¿e onet puszcza w obieg takie pierdo³y o Opeth jest irytuj±ce (z ok³adk± te¿ twierdzi³, ¿e chatka jest wersj± oficjaln±, co by wskazywa³o, ¿e ich ¼ród³a informacji pochodz± z forum, co moim zdaniem od razu je skre¶la). Je¿eli co¶ by by³o do rzeczy, to zapewne wiedzieliby¶my o tym ju¿ na pocz±tku obecnej trasy. Mo¿e chocia¿ pielêgniarki, te¿ oka¿± siê wymys³em (bo jeszcze zaczn± puszczaæ plotki, ¿e teledysk by³ krêcony na oddziale odwykowym :])
Title: Opeth bez Martina?
Post by: minder on 2005-07-29, 15:55:20
Gar¶æ oficjalnych informacji (http://www.roadrunnerrecords.com/blabbermouth.net/news.aspx?mode=Article&newsitemID=39858)
A jak kto¶ bêdzie sia³ panikê, to wybato¿ê :evil: ;)
Title: Opeth bez Martina?
Post by: vertigo on 2005-07-29, 16:17:13
Fakt, to tylko jego 'rare blood disorder' - ju¿ mi lepiej :evil: . A jednak ludzie chyba mieli trochê racji co do sesji. Nie rozumiem tylko czemu od razu nie podali oficjalnej informacji i nie wyja¶nili o co chodzi (chyba, ¿e nie chcieli siaæ paniki i g³upich plotek :) )
Title: Opeth bez Martina?
Post by: minder on 2005-07-29, 16:22:00
No fakt, ¿e "rare blood disorder" brzmi ma³o pocieszaj±co i równie ma³o prawdopodobnie, no ale co mamy robiæ? Pozostaje mieæ nadziejê, ¿e wydobrzeje do czasu europejskiej trasy.
Title: Opeth bez Martina?
Post by: Whodo on 2005-07-30, 20:06:22
No popatrzcie jaki pech z tymi perkusistami najpierw Unas, teraz Martin  :cry:
Title: Opeth bez Martina?
Post by: masster on 2005-07-30, 21:52:53
mam nadzieje ze "to cos" co dolega Martinowi nie okaze sie czyms prawdziwie powaznym i oby facet wydobrzal jak najszybciej,chce go zobaczyc za miesiac w Spodku :twisted:
zeby tylko sytuacja nie skonczyla sie tak jak w Vaderze z 'kontuzja' Docenta :roll:
Title: Opeth bez Martina?
Post by: profesorGregor on 2005-07-30, 23:44:03
osh... :shock:

co to jest rare blood disorder ??
brzmi tak...hm??
mhocznie i khwisto...
Agarves wiesz co to jest??
Title: Opeth bez Martina?
Post by: Agarves on 2005-07-31, 01:18:37
Nie jestem medykiem, chodzi o zaburzenia we krwi, choæ nie podaj± dok³adnie jakie. Anemia, czy leukemia to chyba przyk³ady takich zaburzeñ.
Title: Opeth bez Martina?
Post by: masster on 2005-07-31, 10:36:14
Quote from: Agarves
Nie jestem medykiem, chodzi o zaburzenia we krwi, choæ nie podaj± dok³adnie jakie. Anemia, czy leukemia to chyba przyk³ady takich zaburzeñ.

oby to nie bylo cos takiego jak leukemia [-o< !w koncu to jest bialaczka,a chyba nie musze wyjasniac jak powazna jest to choroba.gdyby Martin mial cos takiego to raczej niepredko zobaczylibysmy go na scenie  :abu:  miejmy nadzieje ze to schorzenie,ktore ma Martin da sie w miare szybko wyleczyc i ze Martin zachowa przy tym wlosy :smutek:
Title: Opeth bez Martina?
Post by: profesorGregor on 2005-08-02, 00:21:16
anemia jakby nie patrzec tez wesola choroba nie jest:(

ja tez mam nadzieje ze wszystko sie ulozy...
jesli cosby mu sie stalo to znowu radio maryja by sie cieszylo ze kolejny stanista zatracil sie w nieczystosci i narkotykach...:(

przepraszam...
nie chce snuc czarnych scenariuszy...
Title: Opeth bez Martina?
Post by: nosferato on 2005-08-02, 19:20:00
wiêc nie snuj profesorku. ju¿ tam siê nim zajêli odpowiednio dobrze. mo¿emy mieæ tylko nadziejê, ze jak najszybciej z tego wyjdzie i bez wiêkszego szwanku.

my¶la³am ze zawa³u serca dostanê jak przeczyta³am tytu³ i pierwszego posta. Martin jest moim ulubionym opethciakiem.
a na onecie ukaza³a siê równie¿ informacja, ¿e Martin nie opuszcza zespo³u (http://muzyka.onet.pl/mr,1141206,wiadomosci.html)
Title: Opeth bez Martina?
Post by: minder on 2005-08-02, 19:40:42
Jak to kto¶ s³awny kiedy¶ powiedzia³: "Informacje o mojej ¶mierci okaza³y siê mocno przesadzone" ;)
Title: Opeth bez Martina?
Post by: djdioda on 2005-08-02, 21:08:48
Quote from: Minder
Jak to kto¶ s³awny kiedy¶ powiedzia³: "Informacje o mojej ¶mierci okaza³y siê mocno przesadzone" ;)

Hm, Mark Twain? ;)

Ahh, zepsu³a¶ zabawê. Chcia³em nak³oniæ ludzi do szperania ;)
--Minder

Zawsze do us³ug ;)
-djdzida
Title: Opeth bez Martina?
Post by: profesorGregor on 2005-08-03, 01:31:36
Quote
Ahh, zepsu³a¶ zabawê. Chcia³em nak³oniæ ludzi do szperania  
--Minder


w sumie to i ja wiedzialem ze to twain bez szperania...
lubie twaina na tyle zeby znac ten epizod :D