Mourner's Corner
Mourner's Corner => Chat => Topic started by: Lestat on 2006-02-27, 16:00:50
-
Hehe... taki dziwny temacik mi przyszedl do glowy. Czy widzieliscie/slyszeliscie kiedys reczy ktore ciezko wyjasnic?
Ja mialem taka dziwna "przygode" w wakacje (choc moze to byc spowodowane zbyt duza procentow w moim ukladzie krwionosnym):
Szedlem z kumplem z jakiejs imprezy i postanowilismy usiasc pod jakims plotem i poprostu odpoczac i popatrzec w niebo... No i wlasnie na niebie zaobserwowalismy takie duze swiatelko, ktore poruszalo sie raz w lewo raz w prawo. Bylo dosc sporych rozmiarow i pulsowala jasnym swiatlem... Po glebszych rozwazaniach doszlismy do wniuosku, ze to gwiazda betlejemska, ale teoria ta upadla z dwoch wzgledow. Byl lipiec, a po drugie to nie Betlejem tylko Krasnosielc. :D Po pewnym czasie te swiatelko poprostu zaczelo leciec w pionie do gory i zniklo z naszego pola widzenia. Dziwne, no nie?
-
noo
kiedy¶ nad moj± g³ow± przelecia³o co¶ w stylu p³on±cego nietoperza
-
Jak by³am w 3 podstawówki, byli¶my na zielonej szkole i mieszkalismy w takim starym pa³acyku ( fajny by³ klimacik :)) Ludzie tam pracuj±cy mówili nam co¶ o bia³ej damie mieszkaj±cej w tym pa³acyku. A ¿e byli¶my dziecmi to wiêkszosæ z nas w to uwierzy³a. Ja nic szczególnego nie widzia³am, ale za to moje kole¿anki widzia³y wampiry, duchy, a jedna nawet widzia³a jak jej kole¿anka unosi sie w powietrzu podczas snu, i to nawet by³o w moim pokoju!! :) :shock: :lol:
-
ja widzia³em Buddê z chmur, ale przyczyny mo¿ecie znale¼æ w temacie który minder przemianowa³ 'pogadajmy o u¿ywkach' :D
-
noo
kiedy¶ nad moj± g³ow± przelecia³o co¶ w stylu p³on±cego nietoperza
niech zgadnê: by³ to p³on±cy nietoperz... (?)
:P
-
nie wiem.. za szybko przelecia³ :P
-
Mia³em w swoim ¿yciu kilka dziwnych prze¿yæ - przynajmniej na kilka odcinków "Archiwum X" ;) Nie bardzo chce mi siê o tym opowiadaæ, bo i tak nikt by nie uwierzy³, a nie chcia³bym nara¿aæ siê na ¶mieszno¶æ :?
-
Minder Minder Minder... Na smiesznosc... Ktoz tu sie bedzie z ciebie smial? Ja mialem mnostwo dziwnych sytuacji. Ostatnio mial taka moj ojciec, a jest ona wyjatkowo dziwna. Byl na polnocy Filnandii i potanowil zrobic sobe zoze polanra. Byli na totalnym odludziu w jakims obserwatorium. Walnal z kumplem aparat na statyw, sprawdzil dokladnie czy nikogo nie ma w poblizu i walnal foto seryja co 10 sek. ocywiscie caly cas obserwujac czy nikogo nie ma w polu widzenia. Otoz ostatnio wrocilismy do zdjec izauwazylismy na jednym z nich polprzezrocysta postac czlowieka w odcieniach szarosci odwocona tylem. Zrobilsmy zblizenie i tata twierdzi e wsyscy z obserwatorium wtedy spali a on aly szas patrzyl i nikogo nie bylo, zas ten facet na zdjeciu wyglada inaczej niz wszyscy obecni w poblizu. Poza tym facet stoi w zamysleniu i watpie by pojawil siei znikl w ciagu 10 sek biorac pod uwage pozycje w jakiej stal
-
Ech. "Miej serce i patrzaj w serce" i co¶tam jeszcze ze "szkie³kiem i okiem" ;)
To co poni¿ej przeczytacie nie jest niczym wiêcej, jak nadinterpretacj± totalnie losowych przypadków. Niektóre rzeczy mo¿na wyja¶niæ za pomoc± anomalii pogodowych, niektóre za pomoc± tzw. parali¿u przysennego. Jako wykszta³cony fizyk powinienem siê w ogóle nie przyznawaæ do takich rzeczy, ale wiem co prze¿y³em. Z drugiej strony staram siê nie zamykaæ umys³u na to, co nie poznane. To co dzisiaj jest na porz±dku dziennym, kiedy¶ by³o uwa¿ane za magiê.
1. Babcia opiekowa³a siê swoim ojcem a¿ do jego ¶mierci - zmar³ u nas w domu (wielorodzinne wielkie domiszcze), nastêpnego wieczora ogl±dali¶my w TVP1 jaki¶ program, gdzie kto¶ siê wypowiada³ o duchach. W trakcie programu s³ychaæ by³o ciche stukanie co jaki¶ czas. Potem okaza³o siê, ¿e szklanka, która sta³a na kredensie pêk³a równiutko dooko³a - mo¿na by³o oddzieliæ szklany pier¶cieñ - jakby kto¶ diamentem przeci±³. Nastêpnego dnia rano znale¼li¶my straslziwy ba³agan w salonie - kwiatek, który wisia³ zawsze na ¶cianie spad³, a ziemia by³a rozniesiona po po³owie pokoju. ¯eby by³o ciekawiej, to podstawka do tego kwiatka by³a powieszona na haku. Wygl±da³o to tak, jakby kto¶ zdj±³ ca³± konstrukcjê i rzuci³ na ¶rodek salonu.
2. Obudzi³em siê kiedy¶ w nocy i przez szczelinê w zas³onie zobaczy³em na parapecie delikatnie ja¶niej±c± seledynow± kulê. By³em tak przestraszony, ¿e uda³o mi siê tylko naci±gn±æ ko³drê na g³owê. To by³o jak mia³em oko³o 13 lat. Teraz tak sobie my¶lê, ¿e to móg³ byæ piorun kulisty. Kula nie mia³a wiêcej ni¿ 15 centymetrów ¶rednicy.
3. Trzy razy mia³em projekcjê astraln± - wydawa³o mi siê, ¿e wyszed³em z cia³a, wiszê pod sufitem i ogl±dam siebie le¿±cego na ³ó¿ku. Nigdy jednak nie uda³o mi siê opu¶ciæ pomieszczenia, w którym spa³em.
3b. Raz mia³em co¶, co potem kolega zwali³ na halucynacje zwi±zane z parali¿em przysennym, ale wra¿enie by³o niesamowite: W ¶rodku nocy obudzi³a mnie muzyka - jaki¶ drum'n'bassowy kawa³ek. Próbowa³em go nawet zapamiêtaæ. Krótko po obudzeniu muzyka zmieni³a siê na pulsuj±cy niezno¶ny d¼wiêk, który wci±¿ stawa³ siê g³o¶niejszy. Wtedy otworzy³em oczy. Mieszka³em ju¿ wtedy na poddaszu i z ³ó¿ka mog³em widzieæ dziurê okna w dachu (ale nie szybê, sam± wnêkê) - zobaczy³em tam pulsuj±c± czerwon± po¶wiatê. Nie mog³em poruszyæ ¿adn± koñczyn±, tylko oczami. Czu³em te¿ cholernie mocne uciskanie na klatkê piersiow± - wszystko w ten sam rytm (muzyka, po¶wiata i nacisk). Pomy¶la³em sobie, ¿e kosmici przylecieli mnie porwaæ. Nie mog³em krzyczeæ. Uda³o mi siê obróciæ g³owê w kierunku drzwi - spodziewa³em siê, ¿e siê otworz± i zobaczê ufoka, jednak w tym momencie wszystko zaczê³o szybko zanikaæ, ale zamiast siê zerwaæ z ³ó¿ka - zasn±³em.
4. Bêd±c ma³ym dzieckiem miewa³em prorocze sny. Najwyra¼niej pamiêtam przypadek, gdy ¶ni³o mi siê, ¿e mama rozmawia³a o czym¶ z dziadkiem. Obudzi³em siê i chcia³em o jej o tym powiedzieæ - wyszed³em z pokoju i zobaczy³em t± w³a¶nie scenê, która mi siê przy¶ni³a. Takich przypadków by³o pó¼niej jeszcze kilkadziesi±t. Np. by³em w stanie podczas rozmowy z drug± osob± zadaæ pytanie i od razu "przypomina³em sobie" jaka zostanie udzielona odpowied¼. Pytania by³y w stylu "co s±dzisz na temat", wiêc nie mog³em z góry znaæ odpowiedzi, a mimo to zna³em j± co do s³owa - w³±cznie z szykiem zdania, gestami, intonacj± - wszystko :shock: Bardzo dziwny przypadek deja vu. Do tej pory mi siê to czasem przytrafia, ale nie czê¶ciej ni¿ raz na pó³ roku.
Raz mia³em bardzo ciê¿ki przypadek proroczego snu. ¦ni³o mi siê, ¿e zasta³em moj± dziewczynê w ³ó¿ku z moim przyjacielem. Nastêpnego dnia gdy do niej dzwoni³em zerwa³a ze mn± (tak tak, przez telefon). Potem okaza³o siê, ¿e odchodzi do owego mojego "przyjaciela" #-o Tak na marginesie, to razem z owym "przyjacielem" æwiczyli¶my wcze¶niej medytacjê i próbowali¶my nawi±zaæ telepatyczn± wiê¼. Chyba siê uda³o ;)
5. Z powy¿szym zwi±zana jest nastêpna sprawa - czasem mam wra¿enie, ¿e z bliskimi mi osobami ³±czy mnie telepatyczna wiê¼. Np. z moj± dziewczyn± potrafili¶my sobie wys³aæ smsa dok³adnie w tej samej sekundzie. Albo jednocze¶nie wykrêciæ do siebie numer (w efekcie otrzymuj±c sygna³ zajêto¶ci). To nie by³y odosobnione przypadki, ale wrêcz regu³a. Np. sytuacja w rodzaju - ona wchodzi do domu, siada przed kompem i ja dok³adnie w tym momencie posy³am jej "hej" przez komunikator - zanim jeszcze zrobi³a siê "dostêpna".
Czasem te¿ podczas dyskusji co¶ mi wpada do g³owy, jakie¶ skojarzenie i w tym momencie która¶ z dyskutuj±cych osób wypowiada to, co przed chwil± pomy¶la³em - czasem kompletnie odleg³e rzeczy.
6. Mia³em kiedy¶ elektryczny kaloryfer olejowy, który po kilku miesi±cach u¿ywania zacz±³ stuk±æ po wy³±czeniu grzania (czyli w czasie stygniêcie). Nauczy³em siê uciszaæ go si³± umys³u :P Tzn. do momentu gdy siê odpowiednio nie skupi³em, to potrafi³ stukaæ nawet 15 minut. Gdy siê w koñcu nauczy³em - potrafi³em uciszyæ stukanie ju¿ po trzecim stuku - ale tylko gdy siê odpowiednio skupi³em. By³o to cholernie dziwne wra¿enie.
Nieco pó¼niej okaza³o siê, ¿e mo¿na te¿ wp³ywaæ na silniczki elektryczne. G³upota, wiem, ale udawa³o mi siê zatrzymaæ kilka elektrycznych wiatraczków. W tym akurat wypadku podejrzewam, ¿e rolê odegra³a pogoda, bo by³y to wiatraczki przy wywietrznikach, ale efekt by³ niez³y - w koñcu zwalnia³y (czasem a¿ do zatrzymania) tylko wtedy, gdy siê cz³owiek odpowiednio skupi³.
7. Gdy by³em ma³y (mia³em tak z 10-12 lat) przez miesi±c nawiedza³ mnie okropny sen o koñcu ¶wiata - zawsze ten sam. Szed³em lasem, wszystkie li¶cie le¿a³y na ziemi i szele¶ci³y g³o¶no pod stopami. Jednocze¶nie mia³em wra¿enie, ¿e jestem ma³y jak mrówka. Potem chyba bieg³y zwierzêta, a na koñcu na niebie ros³a ogromna kula ognia. Nie wiem co to mog³o byæ - wybuch bomby j±drowej albo ¶mieræ S³oñca.
Jak sobie jeszcze co¶ ciekawego przypomnê, to pewnie umieszczê ;)
-
minder jeste¶ paranormalny bez kitu. z muzycznch snów to kiedy¶ wy¶ni³ mi siê utwór razem z solówk± i wokalem a la armstrong ale oczywi¶cie nie zapamiêta³em xD
-
Min, to ja uz nie bede wiecej mowil o moich dziwnych przypadkach i lepiej schowam sie za zaslone... Niezle masz przezycia...
-
Ja moge kilka dziwnych przezyæ przytoczyæ:
Pewnego razu obudzi³em siê w nocy, z drugiego pokoju ¶wieci³o sie ¶wiat³o, w drzwiach zobaczy³em ma³± dziewczynkê, pierwszym odruchem by³ krzyk, zamkn±³em na chwile oczy a postaci ju¿ nie by³o, pó¼niej juz nie mog³em zasn±æ, mia³em takiego stracha...
czasami po przebudzeniu widze dziwne rzeczy, które unosz± siê mi nad g³ow± (jakie¶ dziwne kszta³ty, lub nitki)
gdy by³em ma³y po przebudzeniu czêsto sz³ysza³em dziwny szelest, jakby ktos chodzi³ po koryta¿u
Dawniej co¶ lubia³o mi siê t³uc w domu po nocach, jednak okaz³o siê pó¼niej ¿e to nic nadprzyrodzonego, a kuna zamieszka³a sobie u mnie w rynnie :wink:
gdy mia³em jakie¶ 10 lat razem z bratem gra³em w noge, ju¿ by³o ciemno, wiêc postanowili¶my wracaæ do domu, gdy nagle co¶ p³onacego o pod³uznym kszta³cie przelecia³o nam nad g³owami.
Mojemu kumplowi przysni³a siê kiedy¶ piekna melodia, po przebudzeniu wzi± gitare i zacz± j± grac.
Mam przyjaciela który studiuje ratownictwo, ostatnio jak sam stwierdzi³ by³ swiadkiem cudu. Jaki¶ mê¿czyzna umiera³ i jak lekarz powiedzia³, go¶æ ju¿ by³ nie do odratowania, zostawili go i pozwolili aby ¿ona poraz ostatni zobaczy³a mê¿a ¿ywego, kobieta podesz³a do niego wzie³a za reke i powiedzia³a ¿e wszystko bedzie dobrze, po chwili mê¿czyzna wraca do ¶wiata ¿ywywch.
Co do wiêzi telepatycznych:
to kiedy¶ obudzi³em siê w nocy i us³sza³em jak moja siostra przez sen z jednego pokoju, mówi³a do mojego brata, który spa³ w drugim pokoju, co¶ o matematyce, po chwili brat zacz± jej odpowiadaæ.
czasem z kumplem lubimy wychodziæ z domu w tym samym momencie nie wiedz±c o tym. Kiedy¶ poszed³em do niego do domu, jego mama twierdzi³a ¿e jest i ¿ebym sobie na chwile usiad³, po chwili, zadzwoni³ telefon, okaza³o siê, ¿e to mój kumpel dzwoni z mojego domu :D
-
ja te¿ mam czasem prorocze sny ale bardzo rzadko i o straszne pierdo³y chodzi (bo np jak mi siê przy¶ni³o kiedy¶, ¿e dosta³em 4 z ko³a z Elementów Analizy Numerycznej to pola³em to ko³o) ale zazwyczaj sny mam do¶æ "schizowe" - ostatnio ¶ni³o mi siê, ¿e by³em wewn±trz ¶wiata w którym kilka S.I. walczy³o z sob± u¿ywaj±c do tego celu ludzi, cyborgów, klonów itp...
-
zapomnia³em o tym: kiedy¶ jak by³em ma³y to zobaczy³em na szybie od drzwi do mojego pokoju cieñ pana kleksa i za³apa³em tak± schizê ¿e nie mog³em zasn±æ :mrgreen:
-
gdy mia³em jakie¶ 10 lat razem z bratem gra³em w noge, ju¿ by³o ciemno, wiêc postanowili¶my wracaæ do domu, gdy nagle co¶ p³onacego o pod³uznym kszta³cie przelecia³o nam nad g³owami.
Zapewne p³on±cy nietoperz... :D
Minder, brak mi s³ów. A co do snu o koñcu ¶wiata, to nie tak ca³kiem dawno mia³em podobny, ale ja wtedy wiedzia³em, ¿e to s³oñce poch³ania ziemiê.
-
Minder, Ty normalnie mnie straszysz... Wszyscy straszycie :shock:
A my kiedy¶ z bratem widzieli¶my na szybie okna czteropalczast± ow³osion± ³apê... To by³o na pierwszym piêtrze, ale przy schodach. Mieli¶my wtedy po kilka lat (brat jest o 2 lata starszy...). Jeszcze niedawno my¶la³am, ¿e to mi siê tylko ¶ni³o, ale kiedy¶ brat o tym napomkn±³, wiêc to nie mógl byæ sen... Zbiorowa halucynacja? :shock:
My¶leli¶my te¿, ¿e mo¿e rodzice nas chcieli postraszyc, ale pó¼niej sprawdzali¶my, czy da siê dosiêgn±æ ze schodów do tego okna... Nie da³o siê - trza by mieæ ze 2 metry wzrostu, albo bardzo d³ugie rêce... :shock:
-
A ja kilka miesiecy temu my¶la³am ze zawa³u dostane. Sz³am ze szkoly do domu. Jak wchodzi³am przez bramke do mojego ogrodu, zauwazylam z daleka za oknem jakas dziwn± postaæ, to z pewno¶cia nie by³ nikt z mojej rodziny. Zaniepokoi³am siê. Gdy wesz³am do domu, odrazu posz³am sprawdziæ do pomieszczenia w którym rzekomo stala postaæ, ale nikogo nie by³o. W pokoju obok spa³ mój brat na sofie. Posz³am na góre do mojego pokoju i wtedy.... z do³u rozleg³ sie wrzask, to by³ mój brat. Serce mi zac¿e³o biæ jak oszala³e, nie wiedzia³am czy sie chowaæ czy biec do mojego brata. Zdecydowa³am sie sprawdzic co sie sta³o, zlecia³am na dó³ jak torpeda, i spyta³am sie go dlaczego wrzeszcza³. Naszczêscie okaza³o sie ¿e nic mu nie jest . Troche to by³ dziwny zbieg okoliczno¶ci :)
-
ale dlaczego wrzeszcza³
-
Chyba mu siê cos ¶ni³o, sama nie wiem dokoñca :?
-
Pewnie ta postaæ to by³ Freddie Kruger, który chcia³ dorwaæ Twojego brata we ¶nie - Ty widzia³a¶ go przez okno, a on ucieka³ przed nim we ¶nie a¿ obudzi³ siê z wrzaskiem.
-
ja obstawiam, ¿e to by³ nietoperz...
ahahahaha
eh
-
Wszytko jest mozliwe :D:D
-
taa wystarczy uwierzyæ :wink:
-
A my kiedy¶ z bratem widzieli¶my na szybie okna czteropalczast± ow³osion± ³apê...
Czarna, polecam Edgara Allana Poe "The Murders in the Rue Morgue", dowiesz siê czym gro¿± takie spotkania :)
-
Zjawiska dziwne to ja mam na porzadku dziennym :P
Na teraz, co sobie przypominam, to kiedy Siostra miala na weekend jechac na zakupy. I w nocy z niedzieli na poniedzialek snilo mi sie, ze mi opowiadala, co jej sie zdarzylo. W poniedzialek po poludniu wracalysmy ze szkoly i ona sie pyta "A mowilam ci o..." w tym momencie jej przerwalam i spytalam czy chodzi o to, co mi sie snilo, ze mowila (juz nie pamietam, co dokladnie). Odpowiedz byla "Tak... ale przeciez ci jeszcze nie mowilam".
Zreszta z nia mialam tak, ze nie musialysmy nic mowic, nawet bez patrzenia na siebie wiedezialysmy, o co chodzi :) I dalej tak mamy. Jednoczesnie wysylamy sobie smsy, wlaczam gg, zaraz sie ona pojawia... jak rozmawiamy, to mowimy jednoczenie to samo - nie caly czas, co prawda, ale czesto podczas rozmowy.
Ano, jeszcze kiedys, w trzeciej klasie, jak polowinki byly, to nam sie horoskop sprawdzil. To akurat dobrze pamietam, bo byl nieprzyjemny moment :/ Ale idealnie wyszlo.. nie chce mi sie pisac, pozniej wyedytuje posta i napisze.
-
a mi siê ¶ni³o ¿e z miejskiej sadzawki wyskoczy³ rekin i próbowa³ z³apaæ mnie za nogê. mam nadziejê ¿e siê nie sprawdzi
-
Nie sprawdzi sie. Ale uwazaj na gupiki z kanalow.
-
Ja mia³em wczoraj do¶æ dziwne prze¿ycie. Poszed³em do mojej by³ej pani polonistki oddaæ po¿yczone ksi±¿ki. Siedzê sobie spokojnie w pokoiku, pani polonistka robi w kuchni herbatkê i nagle... zaczyna dzwoniæ budzik stoj±cy na stoliku, który sta³ naprzeciwko fotela na którym siedzia³em. Wstaje, idê wy³±czyæ, podchodzê budzik wy³±cza siê sam, a zegar przestaje dzia³aæ. Zatrzyma³ siê na godzinie 21:03. Sprawdzi³em, budzik ustawiony by³ na 7:30. Zdêbia³em... :)
-
A my kiedy¶ z bratem widzieli¶my na szybie okna czteropalczast± ow³osion± ³apê... To by³o na pierwszym piêtrze, ale przy schodach. (...)
My¶leli¶my te¿, ¿e mo¿e rodzice nas chcieli postraszyc, ale pó¼niej sprawdzali¶my, czy da siê dosiêgn±æ ze schodów do tego okna... Nie da³o siê - trza by mieæ ze 2 metry wzrostu, albo bardzo d³ugie rêce... :shock:
Moze komus odpadla i wiatr przywial?
Przypomnialo mi to, jak kiedys sowa uderzyla w szybe okna mojego i siostry pokoju, tak nas przestraszyla, ze nam sie wszystkiego odechcialo. Przerazajace, taki klebek z oczami wlata wprost na szybe i straszy dzieci.
a w ogole to jakos dziwnie sie czuje...chyba sie zakochalam
-
a w ogole to jakos dziwnie sie czuje...chyba sie zakochalam
jaka¶ epidemia ostatnio! ;]
-
ja te¿ siê dziwnie czuje ale to pewnie dlatego ¿e jest tak gor±co :P
-
jaka¶ epidemia ostatnio! ;]
Wiedzialam, ze mam sie od czegos zaszczepic, ale za cholere nie moglam sobie przypomniec, co to bylo... :P
A cos naprawde dziwnego to mnie spotkalo, jak szlam na autobus. Wydawalo mi sie, ze ludzie na ulicy rozmawiaja do siebie po rosyjsku i sie przerazilam, ze nie znam tego jezyka na tyle, zeby sobie bilet kupic. Na szczescie jak doszlam do kiosku, to juz po polsku mowili. :lol: A potem mnie kolezanka podsumowala, ze mam psychoze i ze slonce ja poteguje :? Tylko ze ja naprawde slyszalam rosyjski... (moze rzeczywiscie czas sie leczyc? :roll: )
-
jaka¶ epidemia ostatnio! ;]
Wiedzialam, ze mam sie od czegos zaszczepic, ale za cholere nie moglam sobie przypomniec, co to bylo... :P
Ja, na szczê¶cie, jestem uodporniona...
Chocia¿, jak mawia³a moja prababcia, "Mi³o¶æ i sraczka przychodzi znienacka"
-
"Mi³o¶æ i sraczka przychodzi znienacka"
hehe, dobre. no i prawdziwe!
-
Wczoraj siê dowiedzia³am, ¿e to ma dalsz± czê¶æ, ale babcia siê wstydzi³a jej mówiæ ;)
"... dlatego zawsze no¶ przy sobie papier toaletowy i prezerwatywy" 8)
-
"... dlatego zawsze no¶ przy sobie papier toaletowy i prezerwatywy" 8)
=D> Hahaha, my¶la³em, ¿e upadnê :mrgreen2:
Ale fakt, nie wiadomo kiedy przyjdzie. Czêsto w najmniej oczekiwanym KURDE momencie ](*,)
Tak, rzeczywi¶cie epidemia.
-
Ale fakt, nie wiadomo kiedy przyjdzie. Czêsto w najmniej oczekiwanym KURDE momencie
ale sraczka, czy mi³o¶æ? ;P
-
Ale fakt, nie wiadomo kiedy przyjdzie. Czêsto w najmniej oczekiwanym KURDE momencie
ale sraczka, czy mi³o¶æ? ;P
I to, i to :mrgreen2: . Chociaz my¶lê, ¿e sraczce mo¿na zapobiec i ³atwiej jest siê jej pozbyæ (na szczê¶cie) :mrgreen2:
-
Chociaz my¶lê, ¿e sraczce mo¿na zapobiec i ³atwiej jest siê jej pozbyæ (na szczê¶cie) :mrgreen2:
no i sraczka chyba nie ma swoich dobrych stron ;]
-
Jak to nie ma? Oczyszczenie organizmu 8)
-
Jak to nie ma? Oczyszczenie organizmu 8)
#-o Czarna, chwalisz sraczkê, a mówisz, ¿e na mi³o¶æ jeste¶ odporna. I jaki sens ma tutaj powiedzenie Twojej prababci? No jaki? :mrgreen2:
-
Czarna, chwalisz sraczkê
muszê zapamiêtaæ to zdanie! hahaha
-
Czarna, chwalisz sraczkê
muszê zapamiêtaæ to zdanie! hahaha
To przez ten upa³. Te¿ ju¿ piszê pierdo³y od rzeczy :mrgreen2:
-
Jak to nie ma? Oczyszczenie organizmu 8)
#-o Czarna, chwalisz sraczkê,
Nie chwalê, tylko broniê... A to jest ró¿nica! 8)
-
Nie chwalê, tylko broniê... A to jest ró¿nica! 8)
No dobra, wygrywasz :mrgreen2:
-
OMFG, ¿omdzicie :P :twisted:
Mnie te¿ choróbsko zbiera :?
-
Mnie i mojemu koledze Danielowi kiedy¶ tej samej nocy sni³o siê to samo... Wchodzê na gg i mówiê mu, ¿e mi siê ¶nil, a on mówi, ¿e ja mu te¿ siê ¶ni³am.. Byli¶my na tej samej imprezie w tym samym ciemnym pokoju... i ze sob± tañczyli¶my. Ale jak mi powiedzia³, ¿e mia³am bia³± sukniê, to juz w ogóle wymiêk³am Oo. Ww³a¶nie to zapamiêta³am najlepiej bo nigdy siê tak nie ubieram. Komu¶ siê co¶ takiego zdarzy³o?
-
Widocznie byli¶cie na tej imprezie, i to nie¼le wciêci :wink:
-
To mnie w takim razie musieli przebraæ jak mia³am zgon :D
-
Byli¶my na tej samej imprezie w tym samym ciemnym pokoju... i ze sob± tañczyli¶my. Ale jak mi powiedzia³, ¿e mia³am bia³± sukniê, to juz w ogóle wymiêk³am
Ja tez wymiêkam jak pomy¶lê z czym mi siê kojarza para w ciemnym pokoju i dziewczyna w bialej sukni. Sorki Kekkai. :wink:
-
Unas, ja te¿ siê cieszê, ¿e to by³ tylko sen :D
-
tak mi siê skojarzy³o:
<luq> ja Sylwestra spêdzi³em na "Kanarach", mówiê wam, super laseczki, k±piel morzu, drinki z parasolkami, cudo
<maz> a ja by³em w Alpach. Narty, dziewczyny zarumienione od mrozu, grzane wino do ³ó¿ka, cos wspania³ego.
<luq> a co ty qwe robi³e¶ ?
<qwe> ja siedzia³em razem z wami w pokoju, tylko nie pali³em tego gówna...
:mrgreen2:
-
Oj bash jest genialny :mrgreen2:
Co do dziwnych rzeczy... Niektórzy widz± ludzka aurê, natomiast ja czujê ludzi jako ciep³ych albo zimnych... Ale bez skojarzeñ nie mówiê o odró¿nianiu nieboszczyków od ¿ywych za pomoc± dotyku :D
Nie muszê dotykaæ ¿eby to czuæ... dziwne, ale dla mnie to normalka :D
-
Z w³asnych umiejêtno¶ci nadprzyrodzonych to...
Nie potrzebujê budzika. Zawsze wstajê na tê godzinê na którym w danym momencie muszê. Bez wzglêdu na to jaka ona jest.
I nie miewam kaca... nigdy. :mrgreen2:
-
^ a pijesz tak w ogole? :lol:
ja za to potrafie ustami wsadzic paluszka (takiego slonego) do nosa :D
a moja kolezanka zawiazuje szypulke od wisni w supel za pomoca jezyka :D
damn, ale to glupie #-o
-
W zasadzie to ten temat jest przeznaczony do dyskusji na tematy zwi±zane z "Dotkniêciem Nieznanego" a nie cyrkowe sztuczki w stylu tkanie splotem at³asowym za pomoc± zêbów trzonowych #-o Bêdê bezlitosny.
: Sierpieñ 20, 2006, 23:40:40
S³ysza³em dzisiaj jak schnie chleb :shock: Mówiê serio - ca³kiem g³o¶no chrobocze.
: Listopad 01, 2006, 10:44:25
Dzisiaj w nocy mia³em jak±¶ dziwn± wizjê tu¿ przed przebudzeniem. Kto¶ mówi³ mi co¶ wa¿nego, ale zanim zd±¿y³em siê skupiæ o co chodzi, to siê obudzi³em.
-
to i ja dorzucê co¶ od siebie...
jakie¶ dwa, czy trzy lata temu podczas wyprawy na Litwê mia³am okazjê nocowaæ w takim jakim¶ ¶miesznym pa³acu. ¿ywego ducha nigdzie nie by³o, oprocz naszej pi±tki i 4 zakonnic po drugiej stronie gigantycznego dziedziñca. po korytarzach pa³acyku chodzi³y go³êbie, a sufity by³ ciemne i w oknach by³y kraty. jako ostatnie posz³y¶my spaæ ja i kumpela. zasnê³y¶my szybko, ale wkrótce potem obudzi³y nas grzmoty i pioruny. sucha burza jednym s³owem. wszêdzie cichuteñko i nagle kto¶ puka do naszych drzwi. d¼wiêk by³ taki jakby ktos ³y¿k± stuka³. no to my pytamy 'kto tam?'. cisza. i znów pukanie i znów pytamy i znów cisza. i tak ze trzy razy jeszcze pukanie siê powtórzy³o. my juz na granicy wytrzyma³o¶ci, ja ju¿ czujê jak mi palce lodowaciej±. ale siê uspokoi³o, wiêc odetchnê³y¶my z ulg±, popuka³ysmy siê w czó³ka i w ramiona Morfeusza. a¿ tu nagle drzwi siê otwieraj± w hukiem. Karola momentalnie wyskoczy³a z wyra i zapali³a ¶wiat³o. za drzwiami pusto oczywiscie, na korytarzu te¿, a nam serca jak m³oty kowalskie wal±. pod drzwi przystawi³y¶my fotel i nasze baga¿e wszystkie. ¿adne pukanie siê nie powtórzy³o, ale i tak nie zasne³am do rana. a rano nas wy¶miali ¿e przeci±gu siê przestraszy³y¶my.
dupa nie przeci±g za przeproszeniem, bo drzwi by³y kute, grube i cholernie ciê¿kie i ¿aden wiatr by ich nie ruszy³. a w tym budynku by³ kiedy¶ szpital dla chorych psychicznie....
-
O ho, ho... fajne! :twisted: Jakbym Poe'go czyta³... :)
-
to by³o straszne, w ¿yciu siê tak nie ba³am...
-
Cholera ja te¿ tak chcê! Nie ma to jak siê nie¼le pobaæ, na prawdê przyjemne uczucie (oczywi¶cie IMO, bo niektórzy nie wiedzieæ czemu bardzo tego nie lubi± ;P)
-
takie osobiste katharsis? ;-)
oj tak... najbardziej smakuje w dobrym towarzystwie albo wspominane o jakim¶ czasie :)
Minder, jak ty to robisz z tym grzejnikiem? mój piszczy i wnerwia mnie to ju¿ niemo¿ebnie :/
-
Trzeba siê skupiæ w odpowiedni sposób. Tak w sumie, to chêtnie pozna³bym Twój grzejnik z bliska, ¿eby móc znowu æwiczyæ swoje zdolno¶ci :D
-
Z dziwnych zjawisk, jedno szczególnie mnie, ¿e tak powiem, fascynuje. Otó¿, czasami zdarza siê, ¿e podczas snu czujê jakbym nie spa³a - mam otwarte oczy ale nie mogê oddychaæ, wydobyæ z siebie ¿adnego d¼wiêku a tym bardziej siê ruszyæ. Czuj± jakby jaki¶ niesamowity ciê¿ar na mnie spoczywa³ i nie pozwala siê wybudziæ.
Znajomi ró¿nie to komentuj±, m.in.: - ¯e mam tyle grzechów, ¿e demon mnie nawiedza, i powinnam siê pomodliæ :lol:
- ¯e to bezdech nocny
...i wiele wiele innych teorii ;)
Sama nie wiem co o tym my¶leæ, ale chyba nie jestem opêtana :lol:
-
mi te¿ siê czasem to zdarza :) ale szybko otwieram okno i CO2 i smród z kompa wylatuj± ;) ;) [joke]
a serio: to jaki¶ twój sen :)
-
To nie jest zwyk³y sen. Co¶ jakbym by³a pomiêdzy snem a jaw±. Rano zawsze jestem ostro zmêczona po takim prze¿yciu :/ Zdarza mi siê to przynajmniej raz w miesi±cu i zawsze wygl±da to tak samo, co¶ w rodzaju "snu powracaj±cego". Mieli¶cie okazjê bli¿ej przyjrzeæ siê temu zjawisku?
-
na paru imprezach by³em w stanie na pograniczu jawy i snu. ale ciê¿ko jest w takich sytuacjach badaæ te zjawisko :lol: :P
-
czasami zdarza się, że podczas snu czuję jakbym nie spała - mam otwarte oczy ale nie mogę oddychać, wydobyć z siebie żadnego dźwięku a tym bardziej się ruszyć. Czują jakby jakiś niesamowity ciężar na mnie spoczywał i nie pozwala się wybudzić.
Opisane zjawisko to tzw. paraliż przysenny (http://pl.wikipedia.org/wiki/Parali%C5%BC_przysenny). Występuje na skutek zaburzeń snu. Działa to mniej-więcej tak, że uzyskujesz świadomość wcześniej, niż kontrolę nad mięśniami. Objawy mogą być przeróżne - od uczucia duszności i ucisku na klatkę piersiową po halucynacje dźwiękowe i wizualne. Też miałem coś takiego kilka razy. W najbardziej ekstremalnym przypadku widziałem czerwone migotanie za oknem, słyszałem najpierw muzykę, potem pulsujące buczenie; nacisk na ciało pulsował zgodnie z częstotliwością migotania poświaty za oknem i buczenia w uszach. Nikomu nie życzę takich przeżyć w samym środku nocy.
-
:shock:
Dzi¶ siê bêdê ba³a zasn±æ :shock:
-
Jeszcze co do parali¿u przysennego. Gorsza wersja jest podczas zasypiania ni¿ wybudzania. Tê wersjê miewam od czasu do czasu (mo¿e czas udaæ siê do lekarza?). W naj³agodniejszej wersji objawia siê uczuciem spadania na plecy i natychmiastowym przebudzeniem. W gorszym wypadku objawia siê parali¿em i uczuciem zatrzymania akcji serca - ucisk na klatkê i brak uczucia bij±cego serca, po prostu cisza pod mostkiem. TO jest dopiero przera¿aj±ce. Spróbujcie spokojnie zamkn±æ oczy po dwóch takich przypadkach pod rz±d w ci±gu tej samej nocy :?
-
To uczucie spadania ju¿ mia³em kiedy¶, ale nie wiedzia³em, ¿e to te¿ nale¿y do objawów parali¿u przysennego. Takich klasycznych przypadków parali¿u ju¿ mia³em kilka, z regu³y mia³em jakie¶ halucynacje, pojawia³y mi siê jakie¶ postacie (ma³± dziewczynka, jaka¶ kobieta która co¶ szepta³a), dziwne lataj±ce rzeczy, jakie¶ nitki, raz po przbudzeniu nad g³ow± lata³o mi co¶ co wygl±da³o jak ¿elazko, przy tym nie mog³em siê poruszyæ i ciê¿ko siê oddycha³o. brrr na pocz±tku po takich wizjach dar³em siê na ca³e gard³o, ale z czasem siê przyzwyczai³em :)
-
Ja jak po spo¿yciu k³adê siê spaæ, to po zamkniêciu oczu te¿ mam uczucie spadania, ale to raczej nie to :mrgreen:
-
Uch przy okazji takiego parali¿u, kto¶ nawala³ mi intensywnie w okno, jêcz±c g³o¶no. Ale zdarzy³o mi siê to ze 2 razy.
Gorzej mia³em przez kilka lat jak "co¶" mieszka³o w moim domu. Ba³em siê zostawac sam, bo wieczorami, gdy by³em tylko ja, otwiera³y mi siê drzwi w sypialni rodziców i czu³em jak co¶ popyla po korytarzu. Na szczê¶cie nie odwa¿a³o siê wchodzic do mojego pokoju albo salonu. Czasami trzaska³o drzwiami od kibla, czasami powodowa³o migotanie ¶wiat³a. Moje papugi gdy to siê pojawia³o milk³y natychmiast i nic nie by³o ich w stanie zmusic do wydania z siebie d¼wiêku. To co¶ nie by³o chyba przyjazne. W koñcu stwierdzi³em, ¿e nie mogê popasc w paranojê. Zamyka³em sypialnie rodziców i kaza³em temu siedziec cicho. W czasie migotania mówi³em temu g³o¶no ¿eby sobie posz³o i w koñcu przesta³o. Chyba nadal tam siedzi, ale da³o mi na razie spokój.
-
ja chyba zwariujê... na jakim my ¶wiecie ¿yjemy? :|
-
Unas, wolê my¶leæ, ¿e to by³ szczur :shock:
-
Szczur tresowany, bo na komendê "b±d¼ cicho", by³ cicho :lol:
Unas, czy to zostawi³o jakie¶ ¶lady na Twojej psychice? :lol:
Ja to bym chyba umar³a ze strachu jakbym co¶ takiego prze¿y³a, nawet teraz a co dopiero gdybym by³a dzieckiem... o_O
-
W³a¶nie sobie wyobrazi³±m szczura trzaskaj±cego drzwiami od kibla... jjjasne :D Ale tak szczerze ja mam co¶ w moim pokoju. Albo mia³am.. Jak pisa³am na klawiaturze to g³aska³o mnie po rêkach. Jakby wam kto¶ zimn± rêk± przeci±gn±³ po d³oniach w pokoju z zamkniêtym oknem i odkrêconym kaloryferem :)
-
Mo¿e opiera³a¶ nadgarstki o biurko i krew Ci nie dochodzi³a, co sprawia³o wra¿enie g³askania ;) Mia³am tak kiedy¶ o_O
-
Unas, wolê my¶leæ, ¿e to by³ szczur :shock:
Eee, nie, nie móg³ byc, bo mieszkam w takim miejscu, ¿e nie wszed³by przez okno, a sp³yw wody w kiblu mam regulowany w³a¶nie przeciwko takim odwiedzinom.
Unas, czy to zostawi³o jakie¶ ¶lady na Twojej psychice? :lol:
Ja to bym chyba umar³a ze strachu jakbym co¶ takiego prze¿y³a, nawet teraz a co dopiero gdybym by³a dzieckiem... o_O
Teraz te¿ bym umar³ ze strachu, jako dziecko mia³em mniejsz± ¶wiadomosc tego co to mo¿e oznaczac.
-
(...)W najbardziej ekstremalnym przypadku widzia³em czerwone migotanie za oknem, s³ysza³em najpierw muzykê, potem pulsuj±ce buczenie;(...)
Ja mia³am takie co¶ na kacu raz... :roll: Od tamtej pory nie pijê taniego piwa.
Jeszcze co do parali¿u przysennego. (...) W gorszym wypadku objawia siê parali¿em i uczuciem zatrzymania akcji serca - ucisk na klatkê i brak uczucia bij±cego serca, po prostu cisza pod mostkiem. TO jest dopiero przera¿aj±ce.
No, a jak sobie idziesz w bialy dzien i nagle ci serce przestaje bic? Tak, jak opisales: ucisk na klatke i brak bicia serca + nie moge zlapac oddechu. Ale sie juz przyzwyczailam. (A lekarz sie stwierdzil zadnych odchylen od normy :roll:)
A ja jako dziecko mieszkalam w starym domu z wielkim strychem i czasem bylo slychac, jakby ktos po tym strychu jezdzil :? Mama utrzymywala, ze tam nic nie ma (szczurow na pewno nie bylo), ale ja sie balam tam chodzic nawet z kims... mialam wrazenie, ze zaraz wyskoczy skads jakis bazyliszek czy cos jeszcze gorszego (hoho, jakie ja mialam koszmary zwiazane z tym strychem, do tej pory je pamietam :x)
Obecnie jedyne dziwne zdarzenia, jakie mnie spotykaja, to deja vu (nic przyjemnego)
-
Chyba jeszcze nie by³o, wiêc zak³adam w±tek dot. zjawisk paranormalnych. Tutaj o tajemniczym artefakcie odkrytym podobno w okolicach Roswell. (http://facet.interia.pl/ciekawostki/news/obcy-znowu-w-roswell,1206828,2528)
(http://img.interia.pl/facet/nimg/h/p/Obcy_znowu_Roswell_2938923.jpg)
Wierzycie w ogóle w UFO i inne takie?
-
Hmm, logicznie rzecz biorac: poki co w Ukladzie Slonecznym zycie odkryto jedynie na
Ziemii, tyle ze takich ukladow w calym wszechswiecie moga byc miliony. Dlaczego wiec Ziemianie mieliby uzurpowac sobie prawo do bycia jedynym zyciem we wszechswiecie? Jestem zatem pewien, ze istnieje w kosmosie inne zycie, tyle ze Ziemianie sa jeszcze zbyt zacofani, aby je odkryc.
PS: Ciekaw jestem, czy na innej planecie tez ktos rozmawia na forum ichnich zespolow o takich rzeczach :)
Ziemi (http://www.sjp.pl/co/ziemia) - aibrean
-
PS: Ciekaw jestem, czy na innej planecie tez ktos rozmawia na forum ichnich zespolow o takich rzeczach :)
I czy maj± ichni Opeth? :wink: :mrgreen:
A tak na powa¿nie, wydaje mi siê, ¿e jeste¶my jedyni we wszech¶wiecie. No chyba, ¿e istnieje inny wymiar bytu w postaci czystej energii, dla nas nienamacalnej. No mo¿e poza lud¼mi obdarzonymi nadzwyczajnymi zdolno¶ciami...
-
A tak na powa¿nie, wydaje mi siê, ¿e jeste¶my jedyni we wszech¶wiecie. No chyba, ¿e istnieje inny wymiar bytu w postaci czystej energii, dla nas nienamacalnej. No mo¿e poza lud¼mi obdarzonymi nadzwyczajnymi zdolno¶ciami...
A dlaczego ci siê tak wydaje?
No i pytanie, co na to religia?
-
A dlaczego ci siê tak wydaje?
Mam takie wewnêtrzne, niczym nieuzasadnione odczucie.
No i pytanie, co na to religia?
Nie mam zielonego pojêcia. Kto¶ mo¿e wie?
Edit: Skoro Bóg stworzy³ wszech¶wiat, argumentuj± teologowie, stworzy³ te¿ kosmitów. (http://technologie.gazeta.pl/technologie/1,86564,5325157,Religia_i_kosmici___to_bedzie_bliskie_spotkanie_trzeciego.html)
-
Moim zdaniem nie jeste¶my sami. Tak jak napisa³ :VoiceOfCommonSense wszech¶wiat jest zbyt du¿y, by¶my byli sami. Nie wierze w to, ¿e zostali¶my stworzeni przez Boga, dlatego te¿ Ziemia nie jest jedyn± planet± na której istnieje ¿ycie. Je¶li uda³o siê na jednej, to czemu gdzie¶ tam daleko na innej nie mog³oby siê udaæ?
Ufo nie widzia³em, choæ by³o parê zjawisk które ciê¿ko mi wyt³umaczyæ.
-
Tak jak napisa³ :VoiceOfCommonSense wszech¶wiat jest zbyt du¿y, by¶my byli sami.
Otoz to :)
Nie wierze w to, ¿e zostali¶my stworzeni przez Boga, dlatego te¿ Ziemia nie jest jedyn± planet± na której istnieje ¿ycie.
Z drugiej strony, skad wiadomo, ze Bog (przy zalozeniu ze istnieje) nie stworzyl tez innego zycia na innych planetach? Moze Ziemia jest tylko pewnym eksperymentem, a Ziemianie - odrzutami z sesji ? :P :P (Wiem, za duzo Twaina czytam, ale co zrobic? :P )
-
Z drugiej strony, skad wiadomo, ze Bog (przy zalozeniu ze istnieje) nie stworzyl tez innego zycia na innych planetach? Moze Ziemia jest tylko pewnym eksperymentem, a Ziemianie - odrzutami z sesji ? :P :P (Wiem, za duzo Twaina czytam, ale co zrobic? :P )
W sumie nie wierze w Boga o jakim mówi± w ko¶ciele. Mo¿e jest jaka¶ istota wy¿sza(jestem agnostykiem wiec tego nie wiem), ale uwa¿am, ¿e ca³y ¶wiat, wszech¶wiat po prostu ewoluowa³ do tego w jakim stadium teraz siê znajduje. I nie potrzebowa³ "rêki Boga" do tego. Po prostu wszystkie obiekty maj± takie w³a¶ciwo¶ci na poziome atomowym, ¿e przy odpowiednich warunkach, potrafi± one siê ³±czyæ bez udzia³u osób trzecich itp.
-
A ten (http://opeth.pl/forum/index.php/topic,561.0.html) temat Wam nie pasowa³?! :roll:
-
Scalone.Dziêki Czarna. :)
-
Mieszkam w takiej wiêkszej wiosce. No i moja mama kiedy¶ pracowa³a i mieszka³a w budynku przedszkola. Budynek ten jest jak normalny dom, tylko ¿e przebudowany na potrzeby przedszkola. No i wielokrotnie mama opowiada³a, ¿e w tym budynku dziej± siê dziwne rzeczy.
Czêsto bywa³o tak, ¿e mama jako dyrektorka zostawa³a w pracy do godziny 20-21 ¿eby uporz±dkowaæ papiery albo zrobiæ jakie¶ dekoracje. I opowiada³a ¿e na piêtrze s³ychaæ skrzypienie pod³ogi, ale nie w jednym miejscu, a tak jakby kto¶ tam chodzi³. Oprócz tego wielokrotnie mamie i innym pracownikom przedszkola zdarza³o siê, ¿e ju¿ po pracy np. p³aszcz wisz±cy na wieszaku drewnianym by³ skrêcony.
Parê lat temu(oko³o 7) pamiêtam tak± sytuacjê, i¿ intendentka (kobieta która siê zajmuje zakupami ¿ywno¶ci) przysz³a z samego rana do przedszkola (w zimê kiedy jest bardzo ciemno) aby rozpaliæ w piecu, by budynek siê rozgrza³ nim dzieci przyjd±, znalaz³a w kot³owni ko³drê którego¶ dziecka. Kiedy j± podnios³a z ko³dry wypad³a siekiera. Kobieta siê tak wystraszy³a, ¿e przez parê miesiêcy z ni± musia³ kto¶ byæ kiedy sz³a rozpalaæ w piecu. (w³a¶nie teraz nie pamiêtam czy by³o wtedy w³amanie czy nie).
Oprócz tego parê tygodni temu by³a taka sytuacja, ¿e mam akurat opiekowa³a siê dzieæmi na sali, gdy klamka siê poruszy³a i uchyli³y siê drzwi. Z pocz±tku mama czeka³a, czy kto¶ wejdzie, ale nikt nie wszed³. Dzieci te¿ siê przestraszy³y. Ale z 10 minut pó¼niej mama zapyta³a siê intendentki czy to by³a ona. Kobieta powiedzia³a ¿e tak, ale tylko ¿eby uspokoiæ dzieci, bo zrozumia³a co to mog³o byæ. Potem wyja¶ni³a mojej mamie, ¿e to ona nie by³a.
-
Spooooooky O_o
-
Czê¶ciowo pasuje do tego tematu. Bardzo dobry, moim zdaniem, artyku³.
2012 – zag³ada rozumu i reszty
Budz±c siê tego dnia poczujesz zawrót g³owy. I nie bêdzie to kac po szampañskiej zabawie. 21 grudnia 2012 zmieniæ ma siê wszystko. Powtarzam: wszystko!
Byæ mo¿e bêdziesz mia³ wtedy polskie euro w kieszeni, byæ mo¿e nie – tego akurat nie jeste¶my pewni. Ale innych zmian nie zabraknie na 100 procent. Przede wszystkim Polska znajdzie siê na pó³kuli po³udniowej, a równik pobiegnie ko³o Olsztyna.
Sk±d o tym wszystkim wiemy? Z dobrych, licznych i wysoko postawionych ¼róde³. Po czê¶ci od Andromedian, po czê¶ci Kasjopejan i Plejadian, po czê¶ci wreszcie z agencji prasowych i doniesieñ mediów krajowych. Pewnych wie¶ci dostarczyli nam tak¿e g³êboko zakonspirowani informatorzy - z Atlantydy.
To, ¿e zbli¿a siê koniec ¶wiata jest raczej pewne. Przewidzieli to ca³kiem dawno Aztekowie i Egipcjanie. W grudniu 2012 koñczy siê bowiem ich kalendarz. By tego nie do¿yæ, obie cywilizacje zakoñczy³y siê same wcze¶niej.
„Patrick Geryl i Gino Ratinckx – znani badacze zagadek przesz³o¶ci – odnale¼li zapomnian± kapsu³ê czasu wiedzy staro¿ytnych umieszczon± w potê¿nym labiryncie, wzniesionym, jak mówi legenda, przez cywilizacje sprzed potopu. Z³amali staro¿ytne szyfry gwiezdne sprzed 10 000 lat – jak tajemniczy zodiak z Dendery – i ustalili, ¿e w roku 2012 Wenus, Mars, Orion i inne gwiazdy znajd± siê w takiej samej pozycji jak w roku 9792 p.n.e., roku poprzedniego <<koñca ¶wiata>>. I odczytali proroctwo, ¿e bêdzie to pocz±tek koñca naszej cywilizacji” – czytamy w przedmowie do klasycznej ju¿ pozycji zatytu³wanej „Proroctwa Oriona na rok 2012”.
Istniej± te¿ inne znaki – jak doniós³ Reuters: 15 letni Nepalczyk, Rama Bomjona nie jad³ i nie pi³ przez 10 miesiêcy. G³odowa³ tak zajadle, ¿e w koñcu znikn±³. Wedle wypowiedzi jednego z mnichów ma on teraz do spe³nienia tajne zadanie, które koñczy siê pod koniec 2012r. Dodajmy, ¿e wedle niektórych, tych g³êbiej poinformowanych, ów Rama Bomjona mo¿e byæ nie byle kim, lecz nowym Budd±.
Orgazm z Plejad
Ale zacznijmy od rzeczy przyjemniejszych ni¿ post i zag³ada. Istnienie Plejadian odkry³a pani Barbara Marciniak, Polka z amerykañskim paszportem. Stawia j± to w jednym szeregu z Kopernikiem i prof. Wolszczanem. £±cz±c siê za pomoc± channellingu (to co¶ jakby kosmiczne gadu - gadu) z odleg³± i zaawansowan± cywilizacj± Barbara Marciniak stara siê nas ratowaæ jak mo¿e i wcisn±æ w ciasne nasze ³epetyny choæ odrobinê kosmicznej m±dro¶ci. Trzeba przyznaæ, czyni to z wdziêkiem. Nauki Plejadian s± bardzo poci±gaj±ce – powinni¶my polubiæ samych siebie a tak¿e, seks i orgazm – najlepiej praktykowany wspólnie z kim¶ innym.
O intymnym ¿yciu samych Plejadian autorka dyskretnie milczy, koncentruj±c siê wszak¿e na rzeczach fundamentalnych. Przez plejadiañski chanellimg dowiedzia³a siê bowiem, i¿ 21 grudnia 2012 nast±pi pocz±tek ca³kiem nowej epoki.
„Barbara Marciniak rzuca nam wyzwanie, aby¶my sprzeciwili siê odwiecznym si³om ograniczaj±cym ¶wiadomo¶æ. Przedstawia ona plejadiañskie klucze do otwarcia ludzkiej ¶wiadomo¶ci na nieskoñczone pole mo¿liwo¶ci <<znacz±cego ¿ycia>>, które zawiera w sobie wiedzê o tym jak: aktywowaæ swój ukryty potencja³ poprzez odczytywanie rzeczywisto¶ci symbolicznej w codziennym ¿yciu, wykorzystywaæ moc seksualno¶ci w celu stworzenia wiêkszej blisko¶ci oraz samowyra¿enia siê, rozpoznaæ moc przekonañ, wierzeñ i emocji oraz roli, jak± pe³ni± one, w uleczeniu chorób oraz uwolniæ siê z uczucia bezsilno¶ci i wzmocniæ wrodzon± umiejêtno¶æ tworzenia swej w³asnej rzeczywisto¶ci”, czytamy w zwiastunie polskiej poszerzonej reedycji dzie³ zebranych pani Marciniak. Po grudniu 2012 mo¿e wiêc nast±piæ nowy ¶wit ludzko¶ci i ogólna sielanka.
By tak sta³o siê w istocie, musimy zdobyæ siê jednak na po¶wiêcenie i mêczeñsk± próbê, czyli zakup i lekturê ostatniej ksi±¿ki Barbary Marciniak (w Polsce ok. 30 PLN) pt. „¦cie¿ka Mocy”. W USA dzie³o sprzedaje siê ju¿ jak ¶wie¿e plejadiañskie bu³eczki z serkiem z Drogi Mlecznej.
Ca³y smutek Oriona
Orionianie s± fatalistami. W ksi±¿ce „Proroctwo Oriona” czytamy m.in. „powsta³a na skutek przesuniêcia skorupy ziemskiej gigantyczna fala zburzy ca³kowicie wszystkie biblioteki i zniszczy wszystkie ksi±¿ki”. Szlag trafi te¿ wszystkie komputery. Jedyna szansa na ocalenie ludzko¶ci to wykuæ ca³± istniej±c± wiedzê na blachê! Zacz±æ nale¿y ju¿ dzi¶. Ka¿da chwila to niepowetowana strata…
Do tych zaleceñ autora Proroctwa, nijakiego Patrica Gerila (którego wiedza pochodzi w wiêkszej czê¶ci mieszkañców Atlantydy – wiernych uczniów Orionian) stosuje siê ju¿ dzi¶ telewizyjna gwiazda Jolanta Rutowicz. Odtwarzaj±c g³ówn± rolê w jednym z licznych reality – show ze zdumiewaj±c± trafno¶ci± odpowiedzia³a na pytanie: którêdy biegnie równik? Prawid³owa odpowied¼ brzmi oczywi¶cie: przez Mazury. Niestety, ludziom przyziemnym, zapatrzonym w przestarza³± XIX/XXI wieczn± wiedzê wydaje siê wci±¿, ¿e jako¶ inaczej. Ale to odpowied¼ pani Joli zgadza siê co do joty z wyliczeniami Majów, Azteków, Orionian i mistrzów z Atlantydy!
Nas – ludzi wtajemniczonych, nie powinno to zreszt± dziwiæ. Go³ym okiem widaæ, i¿ Jola przyby³a do nas wprost z gwiazdozbioru Wielkiego Konia, czczonego osobliwie przez Indian Nasca w Peru.
A niewtajemniczonym powiedzmy w skrócie: 12 grudnia 2012 pó³kula pó³nocna i po³udniowa zamieni± siê miejscami, a l±dy zaczn± pêdziæ i napieraæ na siebie z tak± prêdko¶ci±, ¿e nawet nie zdo³amy tego zauwa¿yæ. Tak zapewniaj± Orionianie i lepiej im wierzyæ na s³owo.
A teraz wróæmy na chwilê do tego Gerila i dzie³a jego ¿ycia.
- Piszê Proroctwo Oriona na rok 2012 w gniewie, rozpaczy i bólu, zaznacza autor we wstêpie i wierzymy mu natychmiast; te same uczucia towarzysz± nam bowiem w lekturze jego ksi±¿ki od pierwszej do ostatniej strony.
Ale czytelnicy Proroctwa w¶ciekaj± siê i trwo¿± nie tylko z powodu nadci±gaj±cego koñca ¶wiata i bibliotek:
„Przecie¿ mia³em zacz±æ korzystaæ ze swoich funduszy emerytalnych dopiero od roku 2015! Dwadzie¶cia lat temu podpisa³em klauzulê, ¿e przed tym terminie nie podejmê ¿adnych pieniêdzy. Zwiêksza³o to wydatnie ogóln± sumê i móg³by ¿yæ sobie luksusowo przez dziesi±tki lat. By³em ¶wiêcie przekonany, ¿e zrobi³em z³oty interes. Tak by³o, zanim przeczyta³em Proroctwo Oriona na rok 2012” – pisze w reklamie ksi±¿ki jeden z nich.
Na szczê¶cie u nas – w Polsce nikt specjalnie nie liczy na emerytalne szaleñstwa, a gromadz±ce nasze sk³adki towarzystwa ponios³y ju¿ takie straty, ¿e po 2012 mo¿e byæ jedynie lepiej.
Z diagnoz± t± w pe³ni zgadza siê zreszt± znany astrolog Leszek Szuman, wedle którego Polska ma byæ w roku 2012 miejscem w pe³ni bezpiecznym.
Czy aby na pewno? Ano, we¼my kalkulator i policzmy…
W grudniu roku 2012 minie okres 11 804 lat i 5 miesiêcy lat, jaki up³ynie od lipca roku 9792 p.n.e., kiedy to nast±pi³o ostatnie przebiegunowanie Ziemi zwi±zane z wielkim potopem, przemieszczeniem siê kontynentów i zatopieniem Atlantydy. Z tego mniej wiêcej okresu pochodz± Piramidy w Gizie, które s± dok³adnym odwzorowaniem konstelacji Oriona w ustawieniu z roku 9792 p.n.e. oraz Sfinks, który pod swymi ³apami zawiera nie odkryte jeszcze komory ze zgromadzonym archiwum wiedzy staro¿ytnych Atlantydów. Ale brak w tej dacie i liczbie lat mijaj±cego cyklu kodu numerologicznej 9-tki, mo¿e gwarantowaæ, ¿e Ziemia i ludzie przetrwaj±. Obudz± siê za to gwa³townie do Wielkiej Przemiany Wewnêtrznej i Duchowej, do Wyzwolenia twórczego potencja³u, czytamy na jednej z powa¿nych stron po¶wiêconych fenomenowi roku 2012.
Kasiopejanie na tropie
Dziwnym trafem Kasjopejan odkry³a tak¿e osoba zwi±zana (przez mê¿a) z Polsk± - pani Laura Knight-Jadczyk. Knigt – Jadczyk komhunikuje siê z nimi tak¿e za pomoc± chanellingu, ale w bardziej zaawansowanej wersji nazwanej „nad¶wietlnym transferem my¶li” (to co¶, jakby kosmiczne Skype z g³ówki do g³ówki).
Kasjopejanie tak¿e przewiduj± zamieszanie w koñcu roku 2012. Ale naszym zdaniem, nie warto im wierzyæ do koñca. To krêtacze, mitomani i mi³o¶nicy teorii spiskowych. Ale o tym za moment. Zdaniem istot z Kasjopei za 3,5 roku bêdziemy ¶wiadkami Redukcji Makro-kosmicznej Paczki Falowej wytwarzaj±cej zarówno fizyczne, jak i "metafizyczne" zmiany w kosmicznym ¶rodowisku Ziemi. Co to znaczy? Nie wiemy. S³owo.
Spo¶ród wszystkich naszych informatorów Kasjopejanie to najbardziej przem±drza³e i pretensjonalne istoty.
Chcecie jeszcze jedn± próbkê ich gadki? To pos³uchajcie: „Subtelne odpowiedzi, które wymagaj± wysi³ku, ¿eby dok³adnie zanalizowaæ zalecane wytê¿one uczenie siê. Nauka jest poszukiwaniem, za którym idzie potwierdzenie poznania poprzez odkrywanie. Nauka jest konieczna dla postêpu duszy... w ten sposób budujesz swoje centrum mocy... Cierpliwo¶æ s³u¿y poszukuj±cym ukrytej wiedzy... Przeszukujcie swoje "pliki". ...Czasami najlepszym sposobem nauki jest studiowanie i badanie...” i tak ciurkiem, przez setki stron (internetowych)…
Najwyra¼niej w trakcie tego glêdzenia Kasjopejanie ogl±daj± jednym okiem (oczami, czu³kami?) CNN lub TVN 24, bo udzielaj± tak¿e panie Laurze Knight-Jadczyk wielu porad o charakterze bie¿±co – politycznym. Poni¿ej przedstawiamy autentyczny fragment wywiadu z Lari±, Kasjopejañskim rzecznikiem prasowym dokonanym pod koniec 2000r . Wiêcej na stronie http://kasjo.net/
- Witamy.
- Witamy.
- Kogo dzisiaj mamy z nami?
- Larria.
- Sk±d transmitujesz?
- Kasjopeja. (…)
- A mo¿e planuj± te bomby u¿yæ na Stany Zjednoczone?
- No s± grupy partyzantów palestyñskich w USA. Ca³a rzecz ma byæ sterowana przez "regresywnych kosmitów" (cokolwiek TO jest) z³o¿onych z 19 ras konstelacji Oriona wraz ze Smokowatymi i Syriuszanami. (…)
- Bior±c pod uwagê, ¿e istnieje Jeden ¦wiatowy Rz±d, a WSZYSTKIE narody s± pod kontrol± kosmiczno/ludzkiego Konsorcjum, to ta informacja wygl±da na dezinformacjê. Czy to prawda?
- Ciep³o, ale mo¿na kupiæ "rzadkiej produkcji" broñ od pozbawionych praw obywatelskich Rosjan, ale czy ona zadzia³a? (…)
Niemniej jednak ten go¶æ tutaj jeszcze pisze ró¿ne rzeczy. Mo¿ecie skomentowaæ?
- Bez komentarza!
Hm… Byæ mo¿e ostatnie pytanie jest o mnie, mo¿e nie. Ale zbieraj±c materia³y do tego tekstu (a wszystkie powy¿sze cytaty s± w pe³ni autentyczne) jedno wiem ju¿ na pewno - ¶wiatowa katastrofa nadci±ga chyba rzeczywi¶cie – w g³owach. Byæ mo¿e nawet ju¿ trwa. Bo internetowych stron o roku 2012 i „kontaktach” z kosmitami jest dziesi±tki razy wiêcej ni¿ serwisów o najnowszych zdobyczach fizyki, czy astronomii, a ludzie opisuj±cy podobne niezwyk³o¶ci porobili na nich fortunê.
Ale zapewne Majowie, Orionianie i Atlantydzi przewidzieli tak¿e i to.
-
^Mój komentarz:
:rotfl:
Najlepsze kwiatki:
Bardzo dobry, moim zdaniem, artykuł.
Nie mów mi, że dla Ciebie nie jest to jedna wielka bujda na resorach :eee: Przecież już podczas pierwszego czytania widać ewidentnie, że to jedna wielka zgrywa. Fakt, podobne treści można znaleźć na stronach ufologów, ale nie zmienia to faktu, że jest to jedna wielka bajeczka. Jeśli wszystko, co napisano na temat końca świata byłoby prawdą, to skończyłby się przynajmniej 20 razy w ciągu ostatnich 15 lat :lol:
Skąd o tym wszystkim wiemy? Z dobrych, licznych i wysoko postawionych źródeł. Po części od Andromedian, po części Kasjopejan i Plejadian, po części wreszcie z agencji prasowych i doniesień mediów krajowych. Pewnych wieści dostarczyli nam także głęboko zakonspirowani informatorzy - z Atlantydy.
:lol: bez komentarza. Faktycznie bardzo głęboko zakonspirowani są ci Atlantydzi XD
Przewidzieli to całkiem dawno Aztekowie i Egipcjanie. W grudniu 2012 kończy się bowiem ich kalendarz. By tego nie dożyć, obie cywilizacje zakończyły się same wcześniej.
A ja zawsze myślałem, że przyczyny upadku ich cywilizacji leżały zupełnie gdzie indziej, np. w zmianach klimatycznych czy też najeźdźcach.
Rama Bomjona nie jadł i nie pił przez 10 miesięcy. Głodował tak zajadle, że w końcu zniknął.
Pewnie skoczył do McDonald'sa XD Albo umarł i zeżarły go szczury :P
Istnienie Plejadian odkryła pani Barbara Marciniak, Polka z amerykańskim paszportem. Stawia ją to w jednym szeregu z Kopernikiem i prof. Wolszczanem.
Stefan Pierdziwół z Gnojnikowa na Dolnym Śląsku nawiązał kontakt z Plejadanami już w zeszłym stuleciu - dlaczego o nim nikt nie pisze! :lol:
Łącząc się za pomocą channellingu
Ostatnio za pomocą tej metody kontaktowali się obcy, którzy mówili, że ujawnią się 14 października. No to chyba mają "małą" obsuwę XD Albo to "kosmiczne gadu-gadu" ma przekłamania na łączach.
Nie mam już siły komentować reszty tego "bardzo dobrego artykułu". Aktualnie powstała dość ciekawa gałąź Science-Fiction: publikuje się książki SF pisząc na okładkach, że to są fakty. W ten sposób w ludzkich umysłach przełącza się jakaś zapadka i zamiast czytać książkę ze świadomością czytania fikcji, biorą wszystko za autentyczny pewnik. Bo przecież na okładce było napisane, że to prawda! W dodatku było zdjęcie autora/autorki oraz informacja, że jest to bardzo znany naukowiec z bardzo znanego uniwersytetu. Mój komentarz jest taki:
Papier wszystko przyjmie!
A jeszcze więcej przyjmie Internet. Fałszowanie informacji w nim zawartych (np. publikowanie stron o dowolnych treściach czy też wpisów na blogach z wcześniejszą datą) jest wręcz banalne.
-
Okej, doczytałem ostatnie zdanie w tym artykule XD
A może sam założę stronę o niezwykłościach? Mam jakąś tam wiedzę z dziedziny fizyki, interesowałem się jakiś czas astronomią, nieźle radzę sobie w informatyce... :>
-
Ej, przecie¿ o to mi chodzi³o :< Zrêczny przegl±d przez "natchnione" proroctwa i proroków. Bardzo dobry, prze¶miewczy artyku³. Choæby te dwa zdania:
Po grudniu 2012 mo¿e wiêc nast±piæ nowy ¶wit ludzko¶ci i ogólna sielanka.
By tak sta³o siê w istocie, musimy zdobyæ siê jednak na po¶wiêcenie i mêczeñsk± próbê, czyli zakup i lekturê ostatniej ksi±¿ki Barbary Marciniak (w Polsce ok. 30 PLN) pt. „¦cie¿ka Mocy”.
Ogólnie w nat³oku ludzi pisz±cych oraz mówi±cych z pe³nym przekonaniem o koñcu ¶wiata w 2012 roku (na który s± przecie¿ wpizdumilion dowodów), taki pisany na klawiaturze twardo stoj±cej na ziemi artyku³ to co¶ wystaj±cego ponad przeciêtno¶æ.
Wszystko ju¿ jasne? :P ;)
-
Wszystko z wyrazem z przedrostkiem/przyrostkiem onet.pl powinno byæ omijane z daleka. Szkoda, ¿e tak jednak nie jest...
-
A mo¿e sam za³o¿ê stronê o niezwyk³o¶ciach? Mam jak±¶ tam wiedzê z dziedziny fizyki, interesowa³em siê jaki¶ czas astronomi±, nie¼le radzê sobie w informatyce... :>
Stary, z tak± wiedz± nie masz szans. To powinna byæ astrologia. ;P
-
Chodziło mi raczej o to, że z moją wiedzą łatwiej by mi było manipulować faktami. Uwiarygadniać niewiarygodne przez zwykłe odwołania do fizyki kwantowej i tego, co ktoś tam kiedyś zasłyszał :>
Tak swoją drogą j już tu kiedyś wspominałem, że koledzy, którzy przenieśli się z UJ na AP dostali wpis do indeksu odnośnie różnic programowych, które mają nadrobić - była tam m.in. właśnie astrologia.
-
Ja chcê zostaæ bioenergoterapeut± i ludziom ¶wieczki do ucha wlewaæ.
Chodzi³o mi raczej o to, ¿e z moj± wiedz± ³atwiej by mi by³o manipulowaæ faktami. Uwiarygadniaæ niewiarygodne przez zwyk³e odwo³ania do fizyki kwantowej i tego, co kto¶ tam kiedy¶ zas³ysza³ :>
Zenon, powiedzia³ ale nie mam pewno¶ci, to raczej by³ kto¶ inny (jaki¶ filozof z wiêkszymi osi±gami ni¿ ja móg³by siê wypowiedzieæ), ¿e wszystko jest za spraw± Boga i cudu, wiec fizyka to ¶ciema. To nie by³ Zenon, to musia³ byæ kto¶ inny... Te¿ nie Leibniz. Jutro sprawdzê.
-
Dziwne zjawisko. (http://www.pown.it/1713)
-
Dziwne zjawisko. (http://www.pown.it/1713)
Jeeez, 'ryje czachê' bardziej ni¿ Charlie The Unicorn :shock: Genialne!
-
Te¿ nie¼le "ryje czachê"... (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kobieta)
-
Te¿ nie¼le "ryje czachê"... (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kobieta)
Te¿ mo¿e i dziwne zjawisko, ale za to powszechne... nawet bardzo :twisted:
-
Te¿ nie¼le "ryje czachê"... (http://pl.wikipedia.org/wiki/Kobieta)
Te¿ mo¿e i dziwne zjawisko, ale za to powszechne... nawet bardzo :twisted:
To "mo¿e" jest kompletnie niepotrzebne w twojej wypowiedzi ;)
To jest w³a¶nie dla mnie najdziwniejsze zjawisko. (a w po³±czeniu tego zjawiska z moim umys³em to ³ohoho!)
-
Dzisiaj mnie spotka³o dziwne zjawisko. Trochê zabawne, ale do¶æ dziwnie mo¿na siê poczuæ. Otó¿ rado¶nie zacz±³em dzieñ od pod¶piewywania sobie g³upiej piosenki, nawet nie wiem, czyje to dzie³o, a leci jako¶ tak:
looking back over my shoulder
i can see that look in your eye
i never dreamed it could be over
i never wanted to say goodbye...
No i ¶piewam sobie to, bo jako¶ mi zapad³o w pamiêæ, do¶æ czêsto wystêpuje w eterze, wiêc ka¿dy zna. Wchodzê do kuchni, robiê sobie ¶niadanie, dalej piosenkê ¶piewam, ale ja brzydko ¶piewam, poza tym zaczê³o mnie to ju¿ nudziæ... My¶lê sobie, w³±czê radio. W³±czam, a tam:
looking back over my shoulder
i can see that look in your eye
i never dreamed it could be over
i never wanted to say goodbye
Dej¿awu?
-
Dej¿awu?
hehe te¿ czasem tak mam ale jak sam Stwierdzi³e¶ do¶æ czêsto wystêpuje w eterze,
zbieg okoliczno¶ci:) - tak mi siê wydaje, no ale nie lekcewa¿ potêgi mocy :twisted: nigdy nie wiadomo
PS. to jest dzie³o "Mike and the mechanics OVER MY SHOULDER" - jesli chodzi o muzykê puszczan± w radiu (w kó³ko to samo) to jest to jedna z "przyjemniejszych" dla ucha:) hehe. :)
Edit: nowa strona :D
-
Edit: nowa strona :D
Zaiste, zadziwiaj±ce zjawisko :mrgreen:
Mam czasami tak, ¿e my¶lê o jakiej¶ piosence, t³ucze mi siê ona w g³owie, ale nie mruczê jej, nie ¶piewam, nic. I w tym momencie mój brat zaczyna t± piosenkê nuciæ, ¶piewaæ. Ju¿ nam siê tak wiele razy zdarza³o. Nie wiem czy odwrotnie te¿, nie chwali³ mi siê ;) Zdarzy³y mi siê takie akcje te¿ za mam±, ale to mo¿na na palcach jednej rêki policzyæ :) Jaki¶ rodzaj telepatii? :D
-
Mam czasami tak, ¿e my¶lê o jakiej¶ piosence, t³ucze mi siê ona w g³owie, ale nie mruczê jej, nie ¶piewam, nic. I w tym momencie mój brat zaczyna t± piosenkê nuciæ, ¶piewaæ. Ju¿ nam siê tak wiele razy zdarza³o. Nie wiem czy odwrotnie te¿, nie chwali³ mi siê ;) Zdarzy³y mi siê takie akcje te¿ za mam±, ale to mo¿na na palcach jednej rêki policzyæ :) Jaki¶ rodzaj telepatii? :D
Mnie te¿ siê to zdarza z moim bratem. Chocia¿ s³uchamy raczej odmiennej muzyki... :>
-
Ja mia³am co¶ innego ale podobnego w sumie: czasem jakas melodyjka znanego hitu t³ukla mi sie po glowie, a potem sie okazywalo, ze wlasnie to w radiu leci XD. Moze ³apiê fale radiowe <lol>
-
Co¶ w tym jest - te¿ tak mam. Zarówno pierwsza wersja, jak i druga.
-
Byæ mo¿e kto¶ ju¿ o tym pisa³ (zaraz idê spaæ, nie mam czasu czytaæ dzi¶ ca³ego w±tku, a my¶lê, ¿e warto zabraæ g³os...)
Rhonda Byrne "Sekret" - czyta³ kto¶? je¶li nie, to polecam;
a komu szkoda czasu na czytanie (LENIE!!!) niech siêgnie po film pod tym samym tytu³em; wtedy mo¿e Wasze powy¿sze "problemy" nabior± nowego kszta³tu;
aha - na pocz±tku odbierzecie to jako herezje i be³kot opêtanego; ale po¶wiêæcie czas; obejrzyjcie/przeczytajcie do koñca;
Jasmin mówi - "Moze ³apiê fale radiowe <lol>", a autorka mówi "Radio ³apie Twoje fale";
naprawdê je¶li ¿al czasu na ksi±¿kê, obejrzyjcie film ("Secret" bez problemu dostêpny w sieci i z tego co wiem jest "freeware" ;)); to tylko 1,5h, a mo¿e wiele zmieniæ w Waszym my¶leniu ;)
-
Jasmin mówi - "Moze ³apiê fale radiowe <lol>", a autorka mówi "Radio ³apie Twoje fale";
Jezu, przerazi³o mnie to zdanie :shock: nie wiem czemu ale gro¼nie wyglada...
Zw³aszcza, ¿e siedze sobie sama po ciemku... brrrr...
-
Uwa¿aj, ¿eby co¶ ciê za falê nie z³apa³o.
-
My¶la³em, ¿e UFO to "sensacje" rodem z lat 70. (podobnie jak "czarna wo³ga")... A jednak jest inaczej (tutaj (http://facet.interia.pl/ciekawostki/groza-i-kryminaly/news/grozne-skutki-pojawienia-sie-ufo,1257798,2528)) i jestem zaskoczony... :-k
-
Dzisiaj mnie spotka³o dziwne zjawisko. Trochê zabawne, ale do¶æ dziwnie mo¿na siê poczuæ. Otó¿ rado¶nie zacz±³em dzieñ od pod¶piewywania sobie g³upiej piosenki, nawet nie wiem, czyje to dzie³o, a leci jako¶ tak:
looking back over my shoulder
i can see that look in your eye
i never dreamed it could be over
i never wanted to say goodbye...
No i ¶piewam sobie to, bo jako¶ mi zapad³o w pamiêæ, do¶æ czêsto wystêpuje w eterze, wiêc ka¿dy zna. Wchodzê do kuchni, robiê sobie ¶niadanie, dalej piosenkê ¶piewam, ale ja brzydko ¶piewam, poza tym zaczê³o mnie to ju¿ nudziæ... My¶lê sobie, w³±czê radio. W³±czam, a tam:
looking back over my shoulder
i can see that look in your eye
i never dreamed it could be over
i never wanted to say goodbye
Dej¿awu?
nie wiem, czy to ma cie pocieszyæ , czy utwierdziæ w twojej normalno¶ci, ale ja mam tak dosyæ czêsto...przeciêtnie 2 razy na miesi±c, a czasem czê¶ciej....albo takie sytuacje, ¿e czasem dok³adnie wiem kiedy mi sms przyjdzie...nie ¿ebym czeka³a na odp. od kogo¶...to takie niespodziewane jest....takie dziwne uczucie, jak jaka¶ "fala" czy"energia, moc" nawet nie wiem jak to nazwaæ, wiêc biorê komórkê w rêkê, czekam 2-3 sekundy i przychodzi sms...kiedy¶ uznawa³am to za cos dziwnego, ale ju¿ tyle razy mi siê zdarzy³o, ze teraz to jest dla mnie co¶ zupe³nie normalnego ;)
-
Od pó³ roku gdzie siê nie spojrzê tam liczba 1349 0.o
-
Od pó³ roku gdzie siê nie spojrzê tam liczba 1349 0.o
Postaw w totka ;)
Ja ci±gle patrzê na zegar akurat gdy jest 13:13, 14:14.... 22:22 itd... i 01:07 :shock:
-
Od pó³ roku gdzie siê nie spojrzê tam liczba 1349 0.o
Postaw w totka ;)
Ja ci±gle patrzê na zegar akurat gdy jest 13:13, 14:14.... 22:22 itd... i 01:07 :shock:
ja swojego czasu zawsze trafia³am na godzinê 17:17...;)
-
Ale ja siê bojê czy nie mam czasami ¿adnej manii. Prawie codziennie - zegarek - 13.49. Bêd±c wyj±tkowo g³odnym poszed³em ostatnio do KFC i zamówi³em to co zwykle zamawiam, a tu promocja :D tylko 13.49z³ :D.
Muszê w pewnym dokumencie poprawiæ punkt 13 ze strony 49... Chyba zagram w totka.
-
Ale ja siê bojê czy nie mam czasami ¿adnej manii. Prawie codziennie - zegarek - 13.49. Bêd±c wyj±tkowo g³odnym poszed³em ostatnio do KFC i zamówi³em to co zwykle zamawiam, a tu promocja :D tylko 13.49z³ :D.
Muszê w pewnym dokumencie poprawiæ punkt 13 ze strony 49... Chyba zagram w totka.
chyba rzeczywi¶cie powiniene¶....a w dzisiejszej kumulacji 3 mln s± do wygrania, wiêc radzi³abym siê pospieszyæ :mrgreen:
-
Mi siê dzi¶ przydarzy³o co¶ dziwnego, mianowicie: przygotowa³am sobie obiad sk³adaj±cy siê z cebuli, broku³a, soi, suszonych grzybów i przypraw, czyli taki ortodoksyjnie wegetariañski syf (w sumie to nawet wegañski :roll:). I to wszytko pachnie mi kie³bas±. Patelnia by³a czysta (zreszt± nikt mi na niej swojej kie³basy nie robi, wiêc nawet, gdyby czysta nie by³a, to ró¿nicy by nie zrobi³o). Ot, zagadka tygodnia. A najzabawniejsze jest, ¿e smakuje normalnie, jak powinno.
-
Kilka dni temu zetkn±³em siê ze zjawiskiem paranormalnym! :shock: Siedz±c w swojej komnacie bylem ¶wiadkiem jak gitara spada mi ze stojaka! Widok ten o ma³y w³os nie wywo³a³ u mnie ataku serca,na szczê¶cie gitarze nic siê nie sta³o i nawet siê nie rozstroi³a :P ale nie jestem w stanie odpowiedzieæ na pytanie jak do tego nie dosz³o...
-
Je¶li na stojaku sta³a w pozycji niestabilnej równowagi i nast±pi³o np. lekkie trzêsienie ziemi (zdarzaj± siê na po³udniu Polski) lub budynek lekko osiad³, to takie by³oby racjonalne wyt³umaczenie.
-
Zgadza siê, to by mia³o sens,ale "trzêsienia ziemi" nawet te najs³absze raczej u mnie nie wystêpuj±.Chyba,ze s±siadka "chodzi" po domu :lol: Ale mimo wszystko gitara znajdowa³a siê w stabilnej pozycji.My¶lê,ze fachowcy ze strefy 11 wykryliby dzia³anie poltergeista :P
-
swojej kie³basy
fachowcy ze strefy 11
(http://ppk.it.pl/Smileys/nowe/gaydance.gif)
-
Hm.. co do zjawisk "dziwnych".. dzisiejszy mecz Polski w pi³kê no¿n± ;D
-
to jest fenomen!strzelili¶my gola i przegrali¶my :lol: a mówi±c ca³kiem serio nie rozumiem jak mogli ten mecz przegraæ :?
-
Nie no, tam pal licho z wynikiem. Ale w³±czam jakby nie patrzeæ transmisjê z meczu reprezentacji Polski, a tam:
1. kibiców nie ma :D
2. ¶nieg, nic nie widaæ, zawodnicy je¿d¿± jak po lodzie
3. piêkny, piêkny klasyczny samobój ju¿ na pocz±tku meczu
4. Dudek w bramce :D
5. brak przepisowych pi³ek (czerwonych)
6. komentatorzy..
PARODIA ;qq
-
graæ w pi³kê, no jeszcze, ogl±daæ? =parodia ;P
-
Wierzycie w UFO? (http://przewodnik.onet.pl/38,1660,1616945,artykul.html) Bo ja w dni parzyste nie wierzê, natomiast w nieparzyste tak... :wink:
-
Nadaje siê tutaj, zw³aszcza, ¿e nie chce mi siê tworzyæ w±tku dla przygód w publicznych ¶rodkach transportu.
Otó¿, po pierwsze, posz³am na tramwaj, i zobaczy³am, ¿e mi odje¿d¿a z pierwszego przystanku. Drugi jest tu¿ za skrzy¿owaniem, ale jest tak, ¿e najpierw ¶wiat³o dostaje tramwaj, a potem dopiero ja - za ten czas to i dwa odjad±. Za skrzy¿owaniem tramwaj stan±³ i nie móg³ ruszyæ. Wysiad³ motorniczy, zadzwoni³, chwilê rozmawia³, wsiad³, tramwaj nie ruszy³, kiedy do niego wreszcie dotar³am, ruszy³. Nie, ¿ebym nie lubi³a tramwajów, ale kiedy¶ jeden, który odjecha³ mi sprzed nosa, wypad³ z torów.
Nastêpnie kontynuowa³am podró¿ autobusem. Linia zastêpcza, tymczasowa, w pewnym momencie ma przystanek jakie¶ -na¶cie metrów od przystanku sta³ego, znajduj±cego siê tu¿ przy skrzy¿owaniu - w sumie logiczne, jako ¿e autobus skrêca w lewo i nie mo¿e tego zrobiæ z prawego pasa. Autobus zatrzymuje siê na ¶wiat³ach i nastêpuje jedna z weselszych rzeczy, jakie widzia³am: z przystanku do autobusu podchodzi facet i zaczyna dobijaæ siê do drzwi na ¶rodku jezdni. Kierowca oczywi¶cie nie otworzy³. A pan najwyra¼niej by³ przekonany, ¿e jak kupi³ miesiêczny, to sobie mo¿e wsiadaæ i wysiadaæ, gdzie mu siê ¿ywnie podoba :hihihi: Ludzie to maj± kozack± fantazjê...
-
Co Watykan mo¿e wiedzieæ o UFO?
Watykan posiada tajny radioteleskop ukryty na Alasce. Ponadto watykañscy astronomowie odkryli planetê zmierzaj±ca w kierunku Uk³adu S³onecznego. Podobno posiadaj± tak¿e sporo zdjêæ kosmitów. Ca³kiem mo¿liwe, ¿e historia kontaktów Watykanu z cywilizacjami pozaziemskimi jest bogatsza ni¿ mo¿na przypuszczaæ...
Watykan zainteresowa³ siê tematyk± UFO w wyniku rzekomych spotkañ kosmitów z prezydentem USA, Dwightem Davidem Eisenhowerem w Muroc Airfield w 1954 roku. W spotkaniu tym prawdopodobnie bra³ udzia³ tak¿e pewien biskup. Na jego wniosek ówczesny papie¿, Pius XII, stworzy³ specjaln± supertajn± s³u¿bê informacyjn± o nazwie Serwis Informacyjny Watykanu.
Od momentu powstania s³u¿by zaczê³o ponoæ dochodziæ do regularnych spotkañ biskupów i papie¿a z kosmitami w ogrodach watykañskich. Sprawê tê nag³o¶ni³ w³oski badacz tajemnic - Cristoforo Barbato, który specjalizowa³ siê w tematyce UFO oraz tajemnic fatimskich. W wyniku w³asnego ¶ledztwa uda³o mu siê spotkaæ z jednym uczestnikiem tych spotkañ, który przekaza³ badaczowi ca³± dokumentacjê ze spotkañ, g³ównie zdjêcia i filmy.
Dziêki informacjom zdobytym przez Barbato wiadomo, ¿e Watykan posiada tajny teleskop na Alasce. Ponadto kuria papieska przeznaczy³a 30 milionów euro na budowê kolejnych teleskopów w Arizonie, gdzie na Górze Graham znajduje siê Obserwatorium Watykañskie. Obserwatorium to wykorzystuje teleskop z Uniwersytetu Arizona o nazwie „Lucyfer”. Ta inwestycja jest obiektywnym dowodem na to, ¿e Watykan jest zainteresowany spraw± istot pozaziemskich. Ponadto w³adze papieskie nie chc± byæ w pe³ni uzale¿nione od informacji przekazywanych przez mocarstwa, g³ównie USA. Dlatego wykaza³y siê w³asn± inicjatyw± i same próbuj± zdobyæ cenne informacje.
W³adze papieskie wyra¼nie zmieniaj± swoje nastawienie do istot pozaziemskich. Szef astronomów watykañskich, ojciec Jose Gabriel Funes powiedzia³, ¿e ¿ycie pozaziemskie nie stoi w sprzeczno¶ci z wiar± w Boga. Ponadto Papieska Akademia Nauk jest wyra¼nie zainteresowana sposobami wykrywania ¿ycia pozaziemskiego i konsekwencjami jego odkrycia, chc±c wpisaæ siê we wspó³czesn± naukê.
Do szczegó³owych informacji jednak bardzo trudno dotrzeæ, poniewa¿ s± one pilnie strze¿one w archiwach papieskich. Tajemniczo¶ci temu dodaje przesz³o¶æ obecnego papie¿a, Benedykta XVI, który bêd±c jeszcze kardyna³em, piastowa³ funkcjê prefekta Kongregacji Nauki Wiary. Ta najbardziej ezoteryczna jednostka zajmuje siê badaniem zjawisk nadnaturalnych fenomenów o charakterze religijnym.
Co Waszym zdaniem Watykan mo¿e jeszcze ukrywaæ w tej sprawie? (http://strefatajemnic.onet.pl/ufo/ufo/co-watykan-moze-wiedziec-o-ufo,1,5260237,artykul.html)
-
Dwa dni temu nad Polska mozna bylo zaobserwowac zorze polarna, glownie na Podlasiu. (http://pogoda.wp.pl/kat,1035571,title,Sensacyjne-zjawisko-Zorza-polarna-nad-Polska,wid,15422485,wiadomosc_wideo.html?ticaid=11040b)
Faaaaaaaaaaaaaaaaak, czemu ja sie dowiaduje o takich rzeczach po fakcie?!?
-
Dwa dni temu nad Polska mozna bylo zaobserwowac zorze polarna, glownie na Podlasiu. (http://pogoda.wp.pl/kat,1035571,title,Sensacyjne-zjawisko-Zorza-polarna-nad-Polska,wid,15422485,wiadomosc_wideo.html?ticaid=11040b)
Faaaaaaaaaaaaaaaaak, czemu ja sie dowiaduje o takich rzeczach po fakcie?!?
A co? Pojecha³by¶? Na Mazury Ci siê nie chce jechaæ zobaczyæ MDB, ale zobaczyæ na Podlasiu zorzê, która u nas mo¿e z 10 sekund trwa, to tak :P
-
Dwa dni temu nad Polska mozna bylo zaobserwowac zorze polarna, glownie na Podlasiu. (http://pogoda.wp.pl/kat,1035571,title,Sensacyjne-zjawisko-Zorza-polarna-nad-Polska,wid,15422485,wiadomosc_wideo.html?ticaid=11040b)
Faaaaaaaaaaaaaaaaak, czemu ja sie dowiaduje o takich rzeczach po fakcie?!?
A co? Pojecha³by¶? Na Mazury Ci siê nie chce jechaæ zobaczyæ MDB, ale zobaczyæ na Podlasiu zorzê, która u nas mo¿e z 10 sekund trwa, to tak :P
Widoczna byla rowniez pod Lublinem, a to juz znacznie blizej :)
-
Dwa dni temu nad Polska mozna bylo zaobserwowac zorze polarna, glownie na Podlasiu. (http://pogoda.wp.pl/kat,1035571,title,Sensacyjne-zjawisko-Zorza-polarna-nad-Polska,wid,15422485,wiadomosc_wideo.html?ticaid=11040b)
Faaaaaaaaaaaaaaaaak, czemu ja sie dowiaduje o takich rzeczach po fakcie?!?
To mo¿e za³ó¿ sobie konto na fejsie, to kolejnej nie przegapisz? :P Serio, kolega mnie zaprosi³ na wydarzenie pt. "ogl±danie zorzy" czy jako¶ tak, w sobotê wieczorem (22-23) mo¿e byæ.
-
Tak, slyszalem juz o tym :) Wybieram sie na nocne ogladanie, ale niestety stan zdrowia nie pozwala mi tym razem na podroz na polnoc. wiec miejmy nadzieje, ze na Podbeskidziu tez bedzie cos widac ;)
=-=-=
Edit:
Burza magnetyczna okazala sie slabsza niz sie spodziewano i niestety nic nie bylo widac, choc wyjechalem spory kawalek za miasto i patrzylem na niebo ze wzgorza. Ale ponoc nawet w Norwegii slabo bylo wczoraj, wiec nie ma sie co dziwic ;)
-
Minder wrzuci³ linka (https://maps.google.com/maps?q=area+51&hl=pl&ll=37.650393,-115.814095&spn=0.076927,0.142994&sll=53.923347,21.720314&sspn=0.115238,0.285988&t=h&hq=area+51&radius=15000&z=13) na fejsie. Ciekawe có¿ to mo¿e byæ? :-k
-
Minder wrzuci³ linka (https://maps.google.com/maps?q=area+51&hl=pl&ll=37.650393,-115.814095&spn=0.076927,0.142994&sll=53.923347,21.720314&sspn=0.115238,0.285988&t=h&hq=area+51&radius=15000&z=13) na fejsie. Ciekawe có¿ to mo¿e byæ? :-k
No, Strefa 51. Stargate SG-1 nie ogl±da³e¶?
-
Minder wrzuci³ linka (https://maps.google.com/maps?q=area+51&hl=pl&ll=37.650393,-115.814095&spn=0.076927,0.142994&sll=53.923347,21.720314&sspn=0.115238,0.285988&t=h&hq=area+51&radius=15000&z=13) na fejsie. Ciekawe có¿ to mo¿e byæ? :-k
No, Strefa 51. Stargate SG-1 nie ogl±da³e¶?
Dziêki za podpowied¼. Co¶ tam kiedy¶ obija³o siê o uszy w zwi±zku z UFO (http://przerazajace.blog.onet.pl/2009/07/14/strefa-51/), ale zupe³nie nie kojarzy³em z tym terminem i nie mia³em pojêcia, ¿e tak to z góry wygl±da. :)
-
Czy w Biblii opisano UFO? (http://onet.tv/i/dowiedzsie/czy-w-biblii-opisano-ufo/zdvcnq)
-
Przera¿aj±cy las Kudra w okolicach Bia³egostoku. Czego boj± siê miejscowi i tury¶ci? (https://www.antyradio.pl/Adrenalina/Archiwum-Tajemnic/Przerazajacy-las-Kudra-w-okolicach-Bialegostoku-Czego-boja-sie-miejscowi-i-turysci-33210)
(https://gfx.antyradio.pl/var/antyradio/storage/images/adrenalina/archiwum-tajemnic/przerazajacy-las-kudra-w-okolicach-bialegostoku-czego-boja-sie-miejscowi-i-turysci-33210/10418184-1-pol-PL/Przerazajacy-las-Kudra-w-okolicach-Bialegostoku.-Czego-boja-sie-miejscowi-i-turysci_article.webp)
-
Byles, Luksor?
-
Byles, Luksor?
Nie. Pierwszy dzi¶ o tym us³ysza³em. A to stosunkowo niedaleko ode mnie. Ca³a ta historia pachnie mi trochê serialem " Kruk. Szepty s³ychaæ po zmroku". A mo¿e tam w lesie po prostu bimber pêdz± i st±d taka legenda. ;) :mrgreen:
-
Otoz to :D
-
Nie i ca³e szczê¶cie. Ja jestem tego typu osob±, która nie wiem czemu ale boi siê tego typu historii. My¶lê, ¿e takie sytuacje mog³y by mnie przyprawiæ o jaki¶ zawa³.