Mourner's Corner

Mourner's Corner => Chat => Topic started by: Soja on 2006-04-25, 22:57:07

Title: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-25, 22:57:07
[zepsuło się]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-25, 23:13:55
Soja, co masz do PO?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-25, 23:16:56
bo¿e, tylko mi nie mów, ze popierasz Platformê...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-04-25, 23:39:36
ja popieram PO. moge nawet tutaj wysmarowaæ ca³y wywód na ten temat.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-25, 23:42:49
Jestem libertarianinem. Moje poparcie oscyluje pomiêdzy UPR a PO. Tyle mam do powiedzenia na ten temat.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2006-04-25, 23:48:02
Lepper do leprozorium! :evil:  ¦miem twierdziæ, ¿e wszystko jest lepsze od PiSu i ich nowych fumfli, a kto tego nie widzi ten jest ¶lepy.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-26, 08:57:46
mi najbardziej odpowiadania PJKM, która, oczywi¶cie nie przekroczy³a progu wyborczego. Z obecnych polityków lubiê tylko Marcinkiewicza. PiS mnie wkurza, bo powinien by³ zrobiæ nowe wybory, a tak musi siê teraz pieprzyæ z Lepperem Pierwszym, boskim Pawlakiem i Romanem. Poza tym nie cierpiê Lecha Kaczego. PO mnie wkurza, wiecznie walcz±ca partia, zlepek wszystkich mentów z UW, AWS, itp. Z mojego okrêgu np. senator to kole¶ znienawidzony przez ¶rodowisko prawnicze, stary z³odziej i jeszcze na dodatek... komunista. Po Wildsteinowej li¶cie zmieni³ sobie imiê  :lol:  Z Platform± mieliby¶my powtórkê z Suchockiej albo jeszcze gorzej. brrrr, jak ja nienawidzê Rokity, Komorowskiego i G-Waltz... LPR to parodia partii, choæ jest tam pare ciekawych osob, Samoobrona to takie PO na wsi, zlepek wszystkie badziewia, wg mnie Lepper to cz³owiek ruski. PSL to ile¶tam lat tradycji, ale Pawlak nie jest Witosem, przecie¿ on nawet mówiæ nie potrafi. A lewica ( wszelka ) jest pora¿k± demokracji

[ Dodano: Sro 26 Kwi, 2006 09:01 ]
Quote from: manowce
ja popieram PO. moge nawet tutaj wysmarowaæ ca³y wywód na ten temat.

wysmaruj
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-04-26, 09:22:58
Quote from: Soja
ja ¶cierpiê wszystkie gówno byle nie lewicowe i nie z PO

T. Rydzyka na przewodniczacego KRRiT! (bo chyba moze byc osoba niezrzeszona w zadnej partii?)
A jesli chodzi o moje zdanie, to polscy politycy to oszolomy, tolka niektorzy w wiekszym, inni w mniejszym stopniu...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-26, 16:25:53
dlaczego mnie zacytowa³a¶?? nie jestem zwolennikiem pisu, radia maryja czy samoobrony...

mimo wszystko bardziej podoba mi siê pis ni¿ po ( mniejsze zlo ), bo pis wyszed³ z inicjatyw± u³atwienia dostêpu m³odym prawnikom do zawodu m.in. adwokata. ustawa przepad³a w trybunale konstytucyjnym. i tu absurd: w telewizji wypowiedzi trzech studentów prawa, którzy mówi±, ¿e trybuna³ konstytucyjny zrobi³ bardzo dobrze i jego m±dro¶æ nie powinna byæ kwestionowana, co popar³ potem swoj± wypowiedzi± polityk z PO. otó¿ w Polsce z Radami Adwokackimi jest taka sprawa, ¿e w RA mojego miasta s± jedynie cz³onkowie... rodziny XXX. Tata, mama, dziadek, córka, itd. oraz paru ich przyjació³. A¿ dziw bierze sk±d telewizja wytrzasnê³a tych studentów. WSZYSCY ( a jak siê okazuje NIEMAL ) narzekaj± na te s³ynne ''towarzystwa"

Wkurza mnie ten polski podzia³ na media. Radio Maryja, które, gdyby dostarcza³a ludziom jedynie potrzeb duchowych móg³bym zrozumieæ, ale bezczelnie wykorzystuje bataliony ¶lepo im oddanych ludzi do swoich celów i TVN, który jest odwrotno¶ci± RM je¿eli chodzi o 'pogl±dy polityczne'. Z tym zarz±dem KRRiT jest wiêcej ni¿ przesada, bo bedziemy mieæ nied³ugo niez³y burdel w ¶wiecie mediów. Nie zdziwi³bym siê gdyby TVP znalaz³a siê na orbicie wp³ywów Rydzyka

[ Dodano: Sro 26 Kwi, 2006 16:31 ]
co do Andrzeja Pierwszego w fotelu wicepremiera. A niech zostanie. Koalicja i tak rozpadnie siê za 2,3 miesi±ce, ale wyborcy Samoobrony zd±rz± wreszcie zobaczyæ swoich braci w akcji i przynajmniej poznaj± siê na nich. Ta kadencja i tak jest skazana na pora¿kê. Gdyby dosz³o do koalicji PiS-PO by³oby ¶wietnie, ale wszyscy wiemy, ¿e nie dojdzie. LPR siê rozpieprza od wewn±trz, a PSL jest s³ynne z tego, ¿e wszystkich zdradza. W wakacje albo bêd± nowe wybory, albo bêd± siê te 'rz±dy mniejszo¶ciowe', pakty srakty ci±gn±æ
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-04-26, 18:53:07
Quote from: Soja
dlaczego mnie zacytowa³a¶?? nie jestem zwolennikiem pisu, radia maryja czy samoobrony...

Tania prowokacja albo apokaliptyczne wizje ;) Napisales, ze scierpisz wszelkie gowno, wiec czy scierpialbys cos takiego?

A TVP robi sie swietoj**** i bez slynnego redemptorysty. Publiczne radio (nie powiem ktory program) tez. A podobno po to sie placi abonament, zeby publiczne media byly niezalezne. Ech...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-26, 20:03:08
o ile dobrze wiem pan Dworak, szef TVP do czasu objêcia tej funkcji by³ cz³onkiem PO :) oczywi¶cie musia³ siê wypisaæ, bo musi byæ niezale¿ny. Przynajmniej formalnie...

a pisz±c "¶cierpia³bym ka¿de gówno (...)" chodzi³o mi tylko o wyra¿enie tego, ¿e PO i polskie partie lewicowe uwa¿am za najwiêksze gówno
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-04-26, 20:32:57
Quote from: Soja
PO i polskie partie lewicowe uwa¿am za najwiêksze gówno


skoro to jest w Twoim mniemaniu najwiêksze gówno, to wynika z tego niezbicie, ¿e uwa¿asz np.: Samoobronê i PiS za lepsze o_. zgroza.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-04-26, 20:45:09
Quote from: manowce
Quote from: Soja
PO i polskie partie lewicowe uwa¿am za najwiêksze gówno


skoro to jest w Twoim mniemaniu najwiêksze gówno, to wynika z tego niezbicie, ¿e uwa¿asz np.: Samoobronê i PiS za lepsze o_. zgroza.

Dok³adnie, zaczynam siê Ciebie baæ Soja :P ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-26, 22:49:42
Quote from: manowce
Quote from: Soja
PO i polskie partie lewicowe uwa¿am za najwiêksze gówno


skoro to jest w Twoim mniemaniu najwiêksze gówno, to wynika z tego niezbicie, ¿e uwa¿asz np.: Samoobronê i PiS za lepsze o_. zgroza.


wszystko w obecnej kadencji jest do bani. I wszyscy te¿ s± wg mnie lepsi od PO. Rzygam PO. Nie znoszê ich. Ale dalej czekam a¿ wysmarujesz swój wywód manowce
skoro siê mnie boicie nie bêdê pisa³ juz postów o polityce, bo co je na jakim¶ forum zacznê pisaæ od razu muszê siê ze wszystkimi ( na szczê¶cie prawie ) k³óciæ
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-26, 23:26:28
Soja, no patrz, niby mamy podobne pogl±dy, a jednak jak¿e przeciwne. To, ¿e znasz jakiego¶ pajaca z PO, to nic dziwnego - w ka¿dej partii znajdzie siê jaka¶ czarna owca. Ca³a zabawa polega na proporcjach ;) Jak dla mnie PiS, Samoobrona i LPR to najgorsze parszywe szumowiny. Reprezentuj± wszystko, co jest sprzeczne z idea³ami wolno¶ciowymi - a takie przecie¿ idea³y g³osi zarówno UPR, jak i PJKM. Mnie osobi¶cie w g³owie siê nie mie¶ci jak osoba o pogl±dach wolno¶ciowych mo¿e popieraæ prawicowych oszo³omów.

Nie wiem czy s³yszeli¶cie, ¿e zakazana jest satyra polityczna. Nie mo¿na nabijaæ siê z kaczorów, bo mo¿na i¶æ do pierdla za obrazê g³owy pañstwa!

PiS powsta³o po kompromitacji AWS - teraz sami siê kompromituj±. Znam kilku pos³ów PiS i za ¿adnego nie da³bym z³amanego grosza. Jeden z nich by³ wójtem mojej wsi i jedyne co zrobi³, to pomaga³ kolesiom (np. zezwoli³ na otwarcie knajpy mimo protestów mieszkañców osiedla) i zlikwidowa³ posterunek policji! £adne mi Prawo i Sprawiedliwo¶æ  :evil:

A tak gwoli ¶cis³o¶ci - wielu cz³onków UPR i PJKM startuje/startowa³o w wyborach z list w³a¶nie PO - bo maj± wiêksze szanse.

Poza tym nie wiem dlaczego mówisz, ¿e PO sk³ada siê z by³ych cz³onków AWS i komuchów. O ile mnie pamiêæ nie myli, to PO powsta³a po kompromitacji koalicji AWS-UW. Unia Wolno¶ci zosta³a niestety poci±gniêta na dno i trzeba by³o ratowaæ liberalne skrzyd³o polskiej polityki. Nie wiem czy lepsze by³o utworzenie PO czy mo¿e wystarczy³yby przetasowania w samej UW. Teraz ju¿ za pó¼no na gdybania. Dla mnie liczy siê to, ¿e powsta³o silne ugrupowanie reprezentuj±ce topniej±c± inteligencjê (eh ta emigracja wykszta³conych ludzi za chlebem...), którego celem jest obrona warto¶ci wolno¶ciowych.

PiS do spó³ki z Samoobron± i LPR chce utworzyæ z Polski ciemnogród. Becikowe wspiera rozmna¿anie w rodzinach patologicznych - bo tacy bêd± potem g³osowaæ na populistów. Zamiast becikowego wystarczy³oby w³o¿yæ tê kasê w o¶wiatê - zmniejszyæ liczebno¶æ klas, utrzymaæ etaty nauczycieli i mo¿e w koñcu daæ im jak±¶ konkretn± podwy¿kê. Nie, lepiej daæ pijakom na wódkê. Nie wspomnê ju¿ o podwy¿kach dla policji. Nie, lepiej daæ lekarzom, którzy przyjmuj± pacjentów prywatnie w pañstwowych klinikach i nie p³ac± choæby za zwyk³y wynajem. Dlaczego nie ma wolnego rynku ubezpieczeñ zdrowotnych?! Dlaczego moje ciê¿ko zapracowane pieni±dze wpadaj± do bezdennej studni, jakim jest NFZ? A jak potem przychodzi co do czego, to mogê leczyæ tylko zêby "wystaj±ce", a za wszelkie operacje i tak muszê dodatkowo p³aciæ. 1/6 pensji idzie w b³oto. Gdybym t± kasê wp³aca³ na konto prywatnej przychodni (czy te¿ porz±dnej ubezpieczalni), to by³bym przyjmowany z poca³owaniem rêki.

Kolejna sprawa - wolne media. Uwa¿asz, ¿e ograniczenie liczby cz³onków tej "szacownej" instytucji i zmiana sposobu ich wyboru to ¶wietny pomys³, tak? Przecie¿ PiS tego dokona³. Ju¿ widzê jak Rada zajmuje siê Radiem Maryja - nie dalej jak wczoraj mieli¶my ju¿ pokaz.

W Niemczech te¿ jest tego typu rada. Zajmuje siê ocen± merytoryczn± poziomu nadawanych programów. Okre¶la co w jakich godzinach mo¿e byæ nadawane. W jej sk³ad wchodzi oko³o 25 osób (dla ka¿dego landu osobno!) z wszystkich mo¿liwych ¶rodowisk - jest kler, s± niepe³nosprawni, przedstawiciele rz±du, mniejszo¶ci itp. Poza tym je¶li kto¶ poczuje siê ura¿ony zawarto¶ci± programu, to mo¿e zaskar¿yæ jego dopuszczenie i wtedy rada zastanawia siê czy mo¿e faktycznie co¶ przeoczyli - generalnie jednak puszczaj± wszystko. By³em na spotkaniu z przewodnicz±cym jednej takiej rady. Wszed³em z przekonaniem, ¿e to szatañskie narzêdzie cenzury, wyszed³em pe³en podziwu dla zdrowego rozs±dku Niemców.

Dobra, koñczê ten przyd³ugi wywód. Jak sobie co¶ przypomnê, to dopiszê.

P.S.
Soja, Ty to akurat wiesz jak by³o za Suchockiej... Ile lat wtedy mia³e¶?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-26, 23:41:06
minder: wiesz, interesuje siê histori± XIX w. i jako¶ nie przeszkadza mi to, ¿e urodzi³em siê pod koniec wieku nastêpnego. Suchock± znam choæby z ksi±¿ek. Jest akurat podrêcznikowym przyk³adem rz±du, który rozpocz±³ swoje dzia³anie i je zakoñczy³ a pomiêdzy zrobi³ NIC

PO to niby nie powsta³o po kompromitacji AWS-UW? I wg mnie te¿ siê kompromituj±.

W PO jest du¿o czarnych owiec :) W PiSie owszem, te¿. Kurski np. albo obecny prezydent ( wepchany przez braciszka )

Co z tego, ¿e ludzie z PJKM startuj± z list PO. Dla mnie PJKM to sam JKM. Inni ludzie, którzy PJKM tworz± to zwyczajni ludzie tych-samych-pogl±dów lub popieraj±cy JKM

mówisz o obronie warto¶ci wolno¶ciowych. Z tego co wiem programy PO i PiSu ró¿ni± siê w tym temacie sprawami typu stosunek do zwi±zków homoseksualnych i innych bzdur. Mamy godziny policyjne, prohibicjê alkoholow± czy przymusowe lekcje religii? Jakie to warto¶ci wolno¶ciowe broni PO?

i na koniec: NIE STAWIAJCIE MNIE W ROLI OBROÑCY PISU. To, ¿e nie lubiê PO nie znaczy, ¿e jestem zwolennikiem PiSu

[ Dodano: Sro 26 Kwi, 2006 23:47 ]
moje wiêksze poparcie dla PiSu od PO wynika z tego, ¿e w PiSie znajdujê wiêcej warto¶ciowych ludzi. Marcinkiewicz, Jurek, Ujazdowski, Kaczyñski Jaros³aw ( tak! ). W PO natomiast tylko dwóch lubiê/szanujê- Miodowicz ( za odwagê ) i Niesio³owski. Poza tymi sze¶cioma politykami, z tych których znam/kojarzê, nikogo wiêcej interesuj±cego nie widzê
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-26, 23:58:55
Quote from: Soja
Mamy godziny policyjne, prohibicjê alkoholow± czy przymusowe lekcje religii?

Proszê Ciê! Religia jest obecna w szkole ju¿ od "jakiego¶" czasu. Ju¿ sam fakt jej istnienia w instytucji pañstwowej jest godny nagany, bo pañstwo ma byæ neutralne. Zamiast oceny opisowej s± stopnie! Ostatnio kto¶ wpad³ na pomys³, ¿eby ocenê z religii wliczaæ do ¶redniej! <W tym momencie siarczy¶cie zakl±³em pod nosem>

Quote from: Soja
Z tego co wiem programy PO i PiSu ró¿ni± siê w tym temacie sprawami typu stosunek do zwi±zków homoseksualnych i innych bzdur.
Nieno, widzê, ¿e nie mamy o czym rozmawiaæ. Je¶li twierdzisz, ¿e prawica i libera³owie ró¿ni± siê tylko podej¶ciem do mniejszo¶ci homoseksualnej, to nie wiem co robisz na WOSie. A gospodarka?!

Quote from: Soja
Suchock± znam choæby z ksi±¿ek.
Moja babcia czyta ksi±¿ki, w których jest napisane, ¿e ludzie mog± ¿yæ bez jedzenia od¿ywiaj±c siê energi± s³oneczn±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-27, 00:04:56
Quote from: minder
Nieno, widzê, ¿e nie mamy o czym rozmawiaæ. Je¶li twierdzisz, ¿e prawica i libera³owie ró¿ni± siê tylko podej¶ciem do mniejszo¶ci homoseksualnej, to nie wiem co robisz na WOSie. A gospodarka?!

mówimy chyba o warto¶ciach wolno¶ciowych, jak chcia³e¶ tez mowic o liberalizmie gospodarczym to szkoda, ze nie napisa³e¶
btw: po peda³ach napisa³em "i innych bzdur"

nie wyje¿d¿aj mi ze swoj± babci±. te¿ mi poda³e¶ argument...

czy¿by¶ minder okaza³ siê byæ ateist±? po za tym religia nie jest obowi±zkowa, a wliczanie jej do ¶redniej zale¿y od szko³y ( domy¶lnie jest off! )

[ Dodano: Czw 27 Kwi, 2006 00:06 ]
Quote from: minder
Quote from: Soja
Z tego co wiem programy PO i PiSu ró¿ni± siê w tym temacie (...)


czytaj uwa¿nie bo rozmowa nie bedzie miala sensu
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-04-27, 00:17:21
Quote from: Soja
Suchock± znam choæby z ksi±¿ek.


w ksi±¿kach napisano te¿, ¿e wikingowie na he³mach mieli rogi, miecz wa¿y³ 30 kg, a rycerze mieli tak ciê¿kie zbroje, ¿e na konia wsadzano ich za pomoc± d¼wigni.

ale ja bym chcia³a powiedzieæ kilka s³ów o Kaczyñskim i Tusku.

Kaczyñski faktycznie wykreowa³ postaæ siln±, która kieruje równie mocnym ugrupowaniem. postac prezydenta, który zrobi porz±dek z ca³ym tym syfem - jego determinacja, precyzja dzia³ania - to by³o widoczne od samego pocz±tku. wielu ludzi da³o siê z³apaæ na has³a o naprawie chorego ustroju, wspieraniu szarego obywatela - zalecia³o socjalizmem? na dok³adkê tego wszystkiego nowy prezydent mia³ wyzwoliæ kraj od skorumpowanej lewicy. jednak nie bardzo zdawali sobie sprawê z tego, ¿e naprawianie zaczyna siê od do³u - administracji samorz±dowej, która jest podstaw± naszego ustroju - a nie od góry. kolejnym elementem jest s±downictwo, ale to oczywi¶cie tylko wierzcho³ek góry lodowej. natomiast pierwsze, co siê rzuca w oczy w programie Kaczyñskiego, to du¿a ilo¶æ zbêdnych informacji, w tym projekt piêciu ustaw pod publike - min. komisja Prawa i Sprawiedliwo¶ci. piêkne to, dumne, wype³nione mas± osobistych przemy¶leñ o tym jaka powinna byæ Polska i jej nowy prezydent. no i oczywi¶cie niemi³osiernie d³ugie - ale zero konkretów.

a u Tuska, u PO? program czytelny, wypunktowany - napisany bardzo solidnie. zaczynaj± od polityki zagranicznej, bo tu prezydent ma do powiedzenia najwiêcej - ta ca³a Polska 'silna i bezpieczna'. nastêpnie w³adza jako s³u¿ba, nie przywilej - pierwsze, co obiecuje Tusk z ramienia PO to ciêcia w bud¿ecie na urz±d prezydenta (likwidacje placówek wypoczynkowych, likwidacja immunitetu, odpraw) - zaczyna zatem od siebie! i zobowi±zanie o godnej pracy, czyli veto dla WSZYSTKICH ustaw zwiêkszaj±cych bezrobocie.

taka jest ró¿nica pomiêdzy Tuskiem, a Kaczyñskim, pomiêdzy PO, a PiS. dlatego w³a¶nie m³odzi, otwarci i wykszta³ceni ludzie popierali Tuska - bo nie obiecywa³ szklanych domów i nie obiecywa³ dawania pieniêdzy z powietrza. bo to by³o tak inne od tej kie³basy wyborczej, któr± tyle lat wpychano ludziom na prawo i lewo. PO by³a nadziej± na normalno¶æ, na zwyciêstwo zdrowego rozs±dku.

oczywi¶cie "racja jest jak dupa, ka¿dy ma swoj±", ale popatrzmy na fakty:

sympatycy Kaczyñskiego to w przera¿aj±cej wiêkszo¶ci ludzie po 60, s³abo wykszta³ceni, z ma³ych miejscowo¶ci i wsi. jednak dla nich IV rzeczpospolita to raczej skrót my¶lowy, czyli nowe = lepsze.

a co z akcj± PiS przeciwko "3 x 15%" (czyli PIT, CIT i VAT), ze wszystkimi misiami spadaj±cymi ze ¶ciany i straszeniem wrostu kosztów? Kaczyñski du¿o mówi³ i zamydli³ ludziom oczy wizj± "z³ego" podatku liniowego. bo produkty z 7% skocz± do 15% - nikt tylko nie pomy¶la³, ¿e produkty z 22% spadn± do 15%, a takich 22% jest w³a¶nie najwiêcej. ze strony PiS by³o tylko du¿o gadania, du¿o obietnic, a jak wiadomo polacy - zw³aszcza rolnicy - obietnice lubi±, zw³aszcza te oferuj±ce szybkie wzbogacenie i dostatek ogólny.

nie wspominam tu ju¿ o takich kwiatkach jak becikowe, zmniejszanie emerytur czy dotacji na szpitale. czy wiesz, ¿e PiS wpad³o na doskona³y pomys³, ¿eby ludzie, którzy s± powy¿ej pewnych norm, nie mieli finansowanych bardzo kosztownych badañ? np.: powy¿ej 195 cm nie mo¿esz miec przeprowadzonego jakiego¶-tam-skanowania bezp³atnie (przy czym w³a¶nie w tych rejonach wzrostu te badania s± najbardziej potrzebne). gdzie tu sens, gdzie logika?

a koalicja z Samoobron±? przecie¿ Lepper to ¿enuj±cy clown w cyrku swojego ugrupowania, cz³owiek niepowa¿ny i nieodpowiedzialny, stale kompromituj±cy siebie i Polskê w oczach zagranicy. naprawdê chcemy siê reprezentowaæ kim¶ takim?

zostaje oczywi¶cie sprawa cenzury, czyli "nie ma w Polsce wolnych miediów" (cytat: Kaczyñski), a o czym¶ takim jak wolno¶æ s³owa mo¿emy zapomnieæ. warto tu chyba wspomnieæ o ostatnim wyst±pieniu luczi z KRRiT przeciwko p. Kazimierze Szczuce i jej wypowiedzi w programie Kuby Wojewódzkiego, czyli cenzuro witaj na dobre. jej ¿art wymierzony by³ przeciwko kobiecie z Jedynego S³usznego Radia, wiêc reakcja nie dziwi - niemniej wci±¿ szokuje. jedyne s³uszne radio, jedyna s³uszna TV, jedyna s³uszna partia. chyba czas zacz±c siê baæ.

za jaki¶ czas zaczn± siê narzekania - ju¿ siê zaczê³y - bo nie tak, bo kto¶ mia³ co¶ dostaæ, a nie dosta³, bo mia³o byæ inaczej, piêknie, kolorowo i jak z reklamy. nagle dotra³o do wiêkszo¶ci tych pustych g³ówek, ¿e za darmo, to mo¿na dostaæ najwy¿ej w twarz.

Quote from: Soja
Marcinkiewicz


za co go szanujesz? czy¿by za to, ¿e zrobi³ z siebie idiotê i w TV wystapi³ do £ukaszenki z tekstem "domagam siê wypuszczenia polskiego dyplomaty i to natychmiast"? przecie¿ to jest ¿a³osne, ¿enuj±ce i niepowa¿ne!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-27, 00:29:46
bo¿e, no nastêpna, która uwa¿a mnie za zwolennika PiSu!!  :evil:  Mia³a¶ mi tu napisaæ w czym jest dobre PO, a nie w czym jest PiS be

'veto dla wszystkich ustaw zwiêkszaj±cych bezrobocie' ( wybacz, ale z zachwytu a¿ ud³awi³em siê ¶miechem  :lol:  :lol:  )

jedyne co napisa³a¶ o PO ( o co ciê prosi³em ) to ich program. Wiesz, ja te¿ mogê napisaæ supe r program. Jakby¶mi o samych programach rozmawiali daleko by¶my zaszli

[ Dodano: Czw 27 Kwi, 2006 00:31 ]
na Marcinkiewicza rzeczywi¶cie d³ugo szuka³a¶. Tusk z kolei ogl±da³ sobie mecz pi³ki no¿nej z monitora marsza³ka sejmu podczas sejmowego posiedzenia. ¯enuj±ce, ¿a³osne, niepowa¿ne

[ Dodano: Czw 27 Kwi, 2006 00:33 ]
Marcinkiewicz jest jednym z niewielu PORZ¡DNYCH ( wiem, ostatnio te s³owo strasznie stania³o ) polityków obecnej kadencji
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-27, 00:49:56
Quote from: Soja
czy¿by¶ minder okaza³ siê byæ ateist±?
A co to ma do rzeczy?
Quote from: Soja
czytaj uwa¿nie bo rozmowa nie bedzie miala sensu
Mówili¶my o warto¶ciach wolno¶ciowych. Jedn± z takich warto¶ci jest poparcie dla dzia³añ wolnorynkowych. Gdzie¿ w takim razie min±³em siê z kontekstem rozmowy?
Quote from: Soja
Jakby¶mi o samych programach rozmawiali daleko by¶my zaszli
Przepraszam, ale sam zacz±³e¶ od programów. No ale zgadzam siê - "po owocach ich poznacie". Jak na razie rz±dy PiSu to cyrk na kó³kach i kompromitacja w oczach spo³eczno¶ci miêdzynarodowej. Kto o zdrowych zmys³ach wpu¶ci³by do rz±du Leppera?!
Quote from: Soja
Marcinkiewicz jest jednym z niewielu PORZ¡DNYCH polityków obecnej kadencji
Marcinkiewicz jest li tylko marionetk±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-04-27, 00:55:53
Soja, przede wszystkim to nie jest tak, ¿e ja tu piszê "o czym¶, o co Ty prosi³e¶" - przekazujê tylko swoje pogl±dy. analogicznie do Twojej wypowiedzi - nie mia³e¶ mi pisaæ, czego to nie zrobi³ Tusk, tylko co zrobi³ Marcinkiewicz.

poza tym - co to znaczy, ¿e jest "porz±dny"? wyrzuca ¶mieci, myje schody na klatce, k³ania siê s±siadkom?

poza tym, przykro mi to mówiæ, nie podajesz niemal ¯ADNYCH faktów, a jedynie rzucasz przymiotnikami. jak w programie PiS - zero konkretów.

i uwa¿asz, ¿e zwiêkszanie bezrobocia jest nam potrzebne, przy tych zatrwa¿aj±cych procentach, które ju¿ mamy? plasujemy siê w czo³ówce, sk±din±d niezbyt chwalebnej. ju¿ pomijam fakt tego, ¿e ignorujesz wiêkszo¶c moich argumentów - wnioskujê, ¿e prawda w oczy kole. albo w ty³ek, jak kto woli.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-27, 08:20:36
Ciekawy komentarz dot. nowej koalicji na WP (http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=50354&wid=8289021&rfbawp=1146118149.795)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-27, 18:31:46
Quote from: minder
Ciekawy komentarz dot. nowej koalicji na WP (http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=50354&wid=8289021&rfbawp=1146118149.795)


"Odnosi siê wra¿enie, ¿e rz±d powstaje, aby uczestnicz±ce w koalicji partie mog³y poprawiæ swoje notowania w sonda¿ach, a ich przywódcy mieli lepszy start w przysz³ych wyborach prezydenckich" - zrozumia³bym gdyby mówi³ to sprzedawca w miêsnym, ale nie pani prof. z ISP. Ta sama pani Kolarska-Bobiñska by³a wspó³pracownikiem Marka Belki i mia³a otrzymaæ tekê ministra ds. czego¶ tam. Od lat zwi±zana z lewic±, choæ uwa¿a siê za niezale¿n±, i od lat zwi±zana z sonda¿ami itp. choæ uwa¿a siê za niezale¿n±. Je¿eli wg Ciebie Minder jest to ciekawy komentarz to znaczy, ¿e nie wiesz kim jest ta pani. A skoro nie raczy³e¶ siê dowiedzieæ, wychodzi na to, ¿e jeste¶ do¶æ podatny na opinie innych
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-27, 18:39:57
Najpierw patrzê co kto¶ mówi i jak to wp³ywa na moje postrzeganie rzeczywisto¶ci - czy odpowiada na jakie¶ nurtuj±ce mnie pytania. A mo¿e zadaje nowe? Dopiero potem patrzê kto to powiedzia³.
Krótko mówi±c oceniam tak, jak mnie uczono oceniaæ kartkówki - najpierw trzeba patrzeæ na tre¶æ, a potem na nazwisko.

BTW: Ustosunkujesz siê do poprzednich postów?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-04-27, 19:02:15
A ja tak sie wtrace i powiem, ze Platforma to teraz dobrze wyglada, bo nie wiadomo, jak byloby z realizacja ich programu... skadinad PiS nigdy dobrze nie wygladal.
No i w jednym miejscu popre Soje: prawda, jak nie lubi PO, to nie znaczy, ze jest sympatykiem PiSu czy innego badziewia. Prawde mowiac, z tego wzgledu, ze mamy wiele partii,to jest w czym wybierac. A tu widze ciagle tylko PO versus PiS. To jest wszedzie. Rzygac juz sie od tego chce. Juz bardziej jestem w stanie zrozumiec ludzi, ktorzy emocjonuja sie pilka nozna, niz tych, ktorzy podniecaja sie polityka.
A propos ksiazek, jak tak na niego napadliscie: a w to, co jest napisane w podrecznikach do fizyki to wierzycie? ;) A prawda jest taka, ze Suchocka padla ofiara szowinistycznego spisku patriarchalnego ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-27, 19:04:22
wracaj±c do tematu
PO jest parti± jedyn± w swoim rodzaju. Potraficie okre¶liæ kto jest jej szefem? Przez wielo¶æ ich o¶rodków decyzyjnych nie potrafi± sensownie dzia³aæ, my¶leæ. Wg mnie jest to skutek powyborczego szoku, Platforma by³a ju¿ gotowa do objêcia w³adzy, Donald Tusk ju¿ siê spotyka³ z zagranicznymi politykami i omawia³ z nimi przysz³e sprawy. PO jest przede wszystkim parti± dziwn±. Z jednej strony nie chce wej¶æ do koalicji, z drugiej strony nie chce przyspieszonych wyborów ( przypadek tak rzadki w demokracji, ¿e a¿ nie znalaz³em innych takich przyk³adów ). PiS oferowa³ PO fotel Marsza³ka Sejmu, wiêkszo¶æ tek ( PiS przede wszystkich zostawia³ sobie ministerstwa na które wskazuje nazwa 'PiS' ), Rokita mia³ zostaæ wicepremierem. Partie te by³y wrêcz bratersko zwi±zane jeszcze rok przed wyborami, wspólnie dzia³a³y w tzw. aferach, wspólnie g³osowa³y, itp. Czê¶æ ministrów w ich przewidywanych rz±dach przed wyborami by³a wspólna, np. ministerstwo spraw wewnêtrznych. Obie partie zak³ada³y walkê z postkomunizmem, walkê z bezrobociem, reformy s³u¿by zdrowia, itp. w czym nie za bardzo ró¿ni³y siê od siebie. Oczywi¶cie gdyby siê nie owe partie nie ró¿ni³y równie dobrze mog³yby siê po³aczyæ. Mia³y jednak ca³kowicie odmienne zdania w kwestii finansów, gospodarki, wej¶cia do strefy euro, itp. Nie sadze jednak by by³y te ró¿nice przeszkod± do utworzenia koalicji. PO i PiS prze¶ciga³y siê w ustalaniu telewizyjnych debat, rozmów koalicyjnych, gdy okres bezrz±dowy siê przed³u¿a³ wiadomo ju¿ by³o, ze do koalicji nie dojdzie. Dlaczego? Nie wiem, mo¿e to byæ wina równie dobrze PiSu, PO lub obu partii. PO w ca³ej swojej niespójno¶ci wewnêtrznej ryzykowa³o pozostanie w opozycji gdy mia³a ofertê wej¶cia do rz±du! Pamiêtam dzieñ gdy PiS ( chyba J. Kaczyñski ) mówi³, ¿e o godzinie 18.00 tego dnia przedstawi PO now± ofertê koalicyjn±. PO ( Rokita albo Tusk ) po po³udniu, na parê godzin przed przedstawieniem tej oferty powiedzia³o, ¿e oferta ta jest nie-do-przyjêcia i siê na ni± nie zgadzaj±. Pózniej w telewizji ju¿ nie widzia³em, ¿eby do tej sprawy, chyba interesuj±cej, dziennikarze wracali. PO mówi³a, ¿e bêdzie walczyæ z komunistami, ¿e siê z nimi, tak samo jak PiS, rozliczy. Tymczasem PO oburza siê, ¿e PiS chce grzebaæ w teczkach IPN i... zawi±zuje koalicjê z SLD w samorz±dzie Warszawy !! ( najdro¿sze inwestycje infrastrukturalne w Europie, oczywi¶cie, spalone! ). Kolejnym b³êdem PO jest.... podzia³ obywateli. Mohery, które nazwê zawdziêczaj± Donaldowi Tuskowi to kilkumilionowa grupa Polaków, która wybra³a PiS. Rozumiem zeby partie walczy³y z partiami, ale ¿eby z ludno¶ci±?? PiS jest parti± prawicow± o lewicowych pogl±dach w sprawach socjalnych, PO za¶ reprezentuje interesy praktycznie jedynie mo¿nych i czê¶ci inteligencji [ manowce: piszesz mi, ze sympatycy Kaczego to w wiêkszo¶ci ludzie po 60, niewykszta³ceni, itd. Jest jednak w¶ród tych wyborców grupa, choæ niestety ma³a, inteligencji. Nie jest to jednak ¿aden dowod na to, ze PiS jest gorszy od PO. Co z tego, ¿e wiêksza czê¶c inteligencji popiera PO.... przyk³adowo - bardzo ma³y procent Polaków to prawdziwi patrioci - czy to znaczy, ze skoro s± w mniejszo¶ci ich pogl±dy sa niedorzeczne, absurdalne? Ju¿ raz Polsk± rz±dzi³a wiêksza czê¶æ inteligencji. Wiecie kiedy to by³o? Podpowiem, zaraz potem na 123 lata zniknêli¶my z mapy ]
je¿eli chodzi o PiS. Zdecydowanie najwiêkszym sukcesem PiSu jest sklejenie bud¿etu przy braku wiêkszo¶ci sejmowej. PiS przekroczy³ wszelkie oczekiwanie negocjuj±c polski bud¿et z UE na lata 2007-13. W TVN codziennie s³yszymy o tym, ¿e to traci, tamto traci, to upada, PO wo³a, ¿e kapita³ ucieka z kraju. Tymczasem Warszawska Gie³da Papierów Warto¶ciowych ka¿dego dnia bije rekordy. Wzrost gospodarczy w pierwszym kwartale tego roku jest wy¿szy od zak³adanego w bud¿ecie ( zak³adano 4,3 % ). Wzrost ten obecnie oscyluje wokó³ 5 %, co zaskoczy³o analityków europejskich [ jak to w Europie siê mówi, Polska 'wstaje z martwych'. Oczywi¶cie polskie media krzycz± o kryzysie ]. Innym sukcesem PiS na arenie miêdzynarodowej jest zaalarmowanie i przekonanie czê¶ci opinii publicznej w Europie co do fatalnych skutków energetycznego uzale¿nienia siê od Rosji. Projektowana budowa gazoportu i zwiêkszenia inwestycji w wydobycie gazu w Polsce (  dotychczas 40 % udzia³u polskiego gazu w konsumpcji ) jest tego dowodem.

tym postem chcia³bym zakoñczyæ udzia³ w tej rozmowie. Móg³bym siê z Wami tylko pok³óciæ. Oczywi¶cie jak to manowce napisa³a, racja jest jak dupa, ka¿dy ma swoj±. S±dzê, ¿e dalej bêdziecie broniæ waszych racji, ale ja mogê siê z was tylko ¶miaæ, ostatecznie, ¿a³owaæ  :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: andreas on 2006-04-27, 19:20:38
Quote from: Kasandra
A prawda jest taka, ze Suchocka padla ofiara szowinistycznego spisku patriarchalnego ;)


i.e. idiotów, którzy nie mieli pojêcia o tym, co ze sob± niesie niekonstruktywne wotum nieufno¶ci. ooops. :lol:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-04-27, 19:30:53
Quote from: Soja
ale ja mogê siê z was tylko ¶miaæ, ostatecznie, ¿a³owaæ


pohamuj siê trochê, dobrze Ci radzê. pogl±dy pogl±dami, ale chamstwa nic nie usprawiedliwia.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-27, 19:51:31
Dobra, przyznam siê, ¿e te¿ niewiele rozumia³em z podchodów do PO-PiSowej koalicji. Potem okaza³o siê, ¿e resorty, które chcia³ zatrzymaæ PiS s± do¶æ stabilne i nic tam robiæ nie trzeba, natomiast dla PO mia³y przypa¶æ wszystkie te resorty, w których nietrudno o problemy - s³u¿ba zdrowia, o¶wiata itp. Z drugiej strony skoro maj± tak ¶wietne pomys³y, to niech je wdra¿aj±, prawda? No w³a¶nie nie do koñca. Je¶li resort nie otrzyma odpowiednich pieniêdzy z bud¿etu, to lipa i ¿adne dobre intencje nie pomog±.

Co do ró¿norodno¶ci politycznej w Polsce - teoretycznie jest pluralizm, jest super i w ogóle - tylko ¿eby z tego by³y jakie¶ wymierne korzy¶ci, to powinno siê wprowadziæ okrêgi jednomandatowe - wtedy ka¿dy pose³ reprezentowa³by konkretn± grupê ludzi i ci ludzie mogliby go potem rozliczyæ z tego, co zrobi³. Obecny uk³ad promuje jedynie "kolesi" - niezale¿nie od partii. Przy jednomandatowych okrêgach UPR czy PJKM mia³yby ju¿ znacznie wiêksze szanse na dostanie siê do sejmu. Teraz pytanie - kto jest za, a kto przeciw takiej ordynacji?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-27, 22:38:54
Quote from: manowce
Quote from: Soja
ale ja mogê siê z was tylko ¶miaæ, ostatecznie, ¿a³owaæ


pohamuj siê trochê, dobrze Ci radzê. pogl±dy pogl±dami, ale chamstwa nic nie usprawiedliwia.


mogê czuæ siê z siebie i obrony swoich pogl±dow naprawdê zadowolony, skoro po moim wywodzie zwracasz mi jedynie uwagê na sposób jego wyra¿ania  O:)

[ Dodano: Czw 27 Kwi, 2006 22:41 ]
Quote from: minder
Przy jednomandatowych okrêgach UPR czy PJKM mia³yby ju¿ znacznie wiêksze szanse na dostanie siê do sejmu. Teraz pytanie - kto jest za, a kto przeciw takiej ordynacji?


za jest PiS i chwa³a im za to

[ Dodano: Czw 27 Kwi, 2006 22:44 ]
PO jest za¶ za ordynacj± wiêkszo¶ciow±  :|
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-27, 22:53:54
Quote from: Soja
PO jest za¶ za ordynacj± wiêkszo¶ciow±
pierwsze s³yszê :| z reszt± ja i tak g³osowa³em na PJKM :P

EDIT:
Quote
Platforma popiera wprowadzenie zasady wyborów wiêkszo¶ciowych z jednomandatowymi okrêgami wyborczymi do Sejmu i likwidacjê Senatu

Muahaha :lol: Popieram tak± ordynacjê :D

Polecam:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Platforma_Obywatelska
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_i_Sprawiedliwo¶æ
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-27, 23:01:38
to co cytowa³e¶ to z basha?  :lol:

na stronie PO ( jakiego¶ województwa, bo na g³ównej nie znalaz³em ) by³o napisane, ¿e s± oni za ordynacj± wiêkszo¶ciow±. Poza tym znalaz³em wywiad z Kaczym, w którym on w³a¶nie krytykuje ich za tê ordynacjê. Z tego co wiem jeszcze miesi±c temu PO mówi³o, ¿e w temacie ordynacji wyborczej poprze PiS ( czyli jednomandatowe okrêgi + zasada propor. ) czy co¶ takiego  :-k

[ Dodano: Czw 27 Kwi, 2006 23:04 ]
minder: ordynacja wiêkszo¶ciowa jest niekorzystna dla partii typu UPR czy PJKM

[ Dodano: Czw 27 Kwi, 2006 23:06 ]
natomiast proporcjonalna ( jak proponowana przez PiS ) daje im wiêksze szanse
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-04-27, 23:13:18
Quote from: Soja
mogê czuæ siê z siebie i obrony swoich pogl±dow naprawdê zadowolony, skoro po moim wywodzie zwracasz mi jedynie uwagê na sposób jego wyra¿ania  O:)


nie, nie mo¿esz. po prostu - w przeciwieñstwie do wytrwa³ego mindera - nie chce mi siê ju¿ z Toba debatowaæ, bo i tak ignorujesz wszystkie fakty, których u¿ywam. to gdzie tu miejsce na dyskusjê?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-27, 23:14:50
o mój bo¿e, ja ignorujê fakty? i zapro¶ tu kobietê do politykowania. manowce: jak na razie to ty ignorujesz fakty  :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-27, 23:23:26
Wydaje mi siê, ¿e PiS popiera³ ordynacjê proporcjonaln±, bo s±dzi³, ¿e bêdzie mia³ ma³e poparcie ;) Jeszcze mi tylko powiedz jak± ordynacjê mamy teraz, to ju¿ bêdzie mniej wiêcej jasna sytuacja kto jest za czym :roll:

EDIT:
Nie szukaj, obecnie mamy ordynacjê proporcjonaln± (czyli tak±, jak± popiera PiS) wcze¶niej (wy¿ej) musia³ nam siê pomyliæ termin
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wybory_piêcioprzymiotnikowe
:roll: :-k
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-27, 23:28:28
Quote from: Soja
i zapro¶ tu kobietê do politykowania.
SEKSISTA!
Soja, zaczynasz trollowaæ
- ignorujesz fakty
- nie, ty ignorujesz!
jak ma³e dziecko... :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-04-27, 23:28:31
Quote from: Soja
i zapro¶ tu kobietê do politykowania.


nie ¿yczê sobie takich uwag Soja. dla w³asnego dobra siê od nich powstrzymaj.

Quote
manowce: jak na razie to ty ignorujesz fakty


ja siê ustosunkowywa³am do wszystkich elementów zawartych w Twoich poprzednich wypowiedziach, Ty natomiast wiêkszo¶æ pomija³e¶ mileczeniem operuj±c bogato przymiotnikami. to tyle komentarza na temat faktów.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-27, 23:28:54
nasza obecna ordynacja wyborcza nie dzieli kraju na okrêgi jednomandatowe. kraj jest podzielony na okrêgi wyborczej, z ka¿dego okrêgu musi siê dostaæ okre¶lona liczba pos³ów. nie wiem dok³adnie w jaki sposób siê liczy te g³osy, w ka¿dym razie sprzyja ona partiom wiêkszym

[ Dodano: Czw 27 Kwi, 2006 23:35 ]
Quote from: minder
Quote from: Soja
i zapro¶ tu kobietê do politykowania.
SEKSISTA!
Soja, zaczynasz trollowaæ
- ignorujesz fakty
- nie, ty ignorujesz!
jak ma³e dziecko... :roll:


dosta³em ostrze¿enie..  8-[  mam nadziejê, ¿e nie ze wzgledu na pogl±dy polityczne
i nie jestem seksist±. co to znaczy, ze trollujê? i czy to ja zachowujê siê jak ma³e dziecko?

manowce: albo nie czyta³a¶ mojego postu ( tego d³ugiego ) [ od tych faktów nie sposób pozostaæ zwolennikiem PO i wrogiem PiSu ] albo jeste¶ po prostu uparta. "najwiêkszym wrogiem prawdy s± przekonania"
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-27, 23:36:22
No w³a¶nie, PO chce wprowadzenia okrêgów jednomandatowych w ordynacji wiêkszo¶ciowej, ergo osoba, która w danym okrêgu dostanie najwiêcej g³osów idzie do sejmu. PROSTE.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-27, 23:37:47
Quote from: minder
Nie szukaj, obecnie mamy ordynacjê proporcjonaln± (czyli tak±, jak± popiera PiS) wcze¶niej (wy¿ej) musia³ nam siê pomyliæ termin
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wybory_piêcioprzymiotnikowe
:roll: :-k


nie. ordynacja proporcjonalna i wiêkszo¶ciowa to jak prawica i lewica. LPR ró¿ni siê od PO np., nie? proporcjonalna te¿ siê dzieli. PiSowska ordynacja zak³ada utworzenie OKRÊGÓW JEDNOMANDATOWYCH. To zmienia ca³kowicie obecn± ordynacjê

[ Dodano: Czw 27 Kwi, 2006 23:38 ]
Quote from: minder
No w³a¶nie, PO chce wprowadzenia okrêgów jednomandatowych w ordynacji wiêkszo¶ciowej, ergo osoba, która w danym okrêgu dostanie najwiêcej g³osów idzie do sejmu. PROSTE.


a teraz minder sprawd¼ sobie co to jest ordynacja wiêkszo¶ciowa
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-27, 23:39:59
Soja, naprawdê czytaj linki, które podsuwam. One nie s± dla ozdoby.

I nie, nie dosta³e¶ ostrze¿enia za pogl±dy. Ostrze¿enie dosta³e¶ dok³adnie za to, co napisa³em - seksistowsk± odzywkê i argumenty typu "bo tak".
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-27, 23:40:05
o, jak ju¿ bazujemy na wikipedii to proszê, ³adnie wyja¶nione minusy i plusy rodzajów ordynacji

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ordynacja_wi%C4%99kszo%C5%9Bciowa
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ordynacja_proporcjonalna
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-27, 23:42:57
Okej, w definicji ordynacji mamy ma³y ba³agan :lol:

EDIT:
Poza tym jak tak czytam wady i zalety, to nie wiem która lepsza :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-27, 23:43:50
to prawda. niektóre ¼ród³a podaj± ¿e jednomandatowe okrêgi i ordynacja wiêkszo¶ciowa to jedno i to samo :) i we¼ tu pozostañ normalny  :lol:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-27, 23:47:37
Czyli k³otniê o ordynacjê zostawiamy na "kiedy indziej" Na czym to ostatnio skoñczyli¶my?
Aha! Soja, przepro¶ manowce za swój chamski tekst :evil:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-27, 23:58:41
Quote from: minder
Aha! Soja, przepro¶ manowce za swój chamski tekst :evil:


minder, taka rada na przysz³o¶æ, nigdy nikogo nie pouczaj by kogo¶ przeprosi³, bo te przeprosiny trac± potem warto¶æ a bez pouczenia mo¿naby by³o do nich doj¶æ, tylko chwilê pó¼niej  :|

chcia³bym przeprosiæ wszystkich u¿ytkowników p³ci przeciwnej, którzy mogli/poczuli siê ura¿eni moj± dyskryminacj± ich formy i prostackim stwierdzeniem, które pos³u¿y³o mi za substytut nieznalezionego kontrargumentu  :smutek:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-04-28, 06:53:27
mnie rozbroi³o wczorajesz wystapienie Kaczyñskiego w TV, kiedy zapytany o koalicjê i stosunki z LPR zrobi³ minê upo¶ledzonego umys³owo dwulatka i nie b±kn±³ nawet zwyk³ego "bez komentarza". ten cz³owiek ma niesamowite zdolno¶ci do pogr±¿ania siê. oni ju¿ sami nie wiedz± co chc± z tym rz±dem zrobiæ, ³api± siê coraz gorszych rozwi±zañ.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-28, 09:58:05
mo¿e po prostu nie maj± wyboru?
powiedz mi zatem, co powinni zrobiæ? musz± jako¶ rz±dziæ. a nowych wyborów nie mog± og³osiæ po wniosek przepadnie ( Samoobrona, PSL i LPR mog³yby nie wej¶æ ). Wej¶æ w koalicjê z PO ju¿ siê nie da. Z SLD by³oby nie do pomy¶lenia. Zostaj± trzy partie - LPR, Samoobrona i PSL. A zeby koalicja wiêkszo¶ciowa powsta³a potrzeba wszystkich tych trzech. I jak to zrobiæ? Samoobron± rz±dzi Lepper. Czyli trzeba sobie zjednaæ Leppera. PSL to Pawlak. Pawlak ma chrapkê na fotel wicepremiera. W LPR jest wyra¼ny roz³am, brakuje ekipy skoncentrowanej wokó³ Giertycha, który ani nie chce wyborow ( sam sie ledwo dosta³ ), ani nie wej¶æ do rz±du. To jest naprawdê piekielnie ciê¿ka sytuacja. Ta koalicja musi powstaæ, bo zmusi³a j± do tego sytuacja, a sytuacjê wytworzy³a Platforma nie wchodz±c w koalicjê. Koalicja musi powstaæ, bo nie da siê rz±dziæ rz±dem mniejszo¶ciowym przez ca³± kadencjê. Nie da siê rz±dziæ rz±dem mniejszo¶ciowym przez ca³± kadencjê, wiêc siê robi nowe wybory [ los tak sprawi³, ¿e w naszym parlamencie to zwyciêzca chce nowych wyborów  :?  naprawdê dziwny kraj ], ale opozycja ich nie chce. Jak tu siê nie czuæ zagubionym? Wszyscy, w³±cznie z politykami, maj± ju¿ tych gierek do¶æ
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: andreas on 2006-04-28, 13:12:17
Quote from: Soja
mo¿e po prostu nie maj± wyboru?


je¿eli go nie maj±, to czê¶ciowo z w³asnej winy. poza tym, moim zdaniem, wybór jest: rz±d mniejszo¶ciowy. koalicja mniejszo¶ciowa mo¿e byæ tak samo (nie)skuteczna...

Quote from: Soja
nowych wyborów nie mog± og³osiæ po wniosek przepadnie ( Samoobrona, PSL i LPR mog³yby nie wej¶æ ).


samoobrona wchodzi. wg wszystkich sonda¿y.

Quote from: Soja
 Zostaj± trzy partie - LPR, Samoobrona i PSL. A zeby koalicja wiêkszo¶ciowa powsta³a potrzeba wszystkich tych trzech. I jak to zrobiæ? Samoobron± rz±dzi Lepper. Czyli trzeba sobie zjednaæ Leppera. PSL to Pawlak. Pawlak ma chrapkê na fotel wicepremiera. W LPR jest wyra¼ny roz³am, brakuje ekipy skoncentrowanej wokó³ Giertycha, który ani nie chce wyborow ( sam sie ledwo dosta³ ), ani nie wej¶æ do rz±du. To jest naprawdê piekielnie ciê¿ka sytuacja. Ta koalicja musi powstaæ...


niekoniecznie, jak widaæ na "za³±czonym obrazku"  :lol:

Quote from: Soja
Ta koalicja musi powstaæ, bo zmusi³a j± do tego sytuacja, a sytuacjê wytworzy³a Platforma nie wchodz±c w koalicjê.


i znowu wszystko na PO. dziwne, gdziekolwiek, kiedykolwiek PiS próbuje dogadaæ siê z kimkolwiek, nic im z tego nie wychodzi (jedyny wyj±tek: leper man). ale zawsze winna jest PO. poza tym, mówienie o tym, ¿e to partia, które poniek±d przegra³a wybory zmusi³a do czego¶ partiê która wybory wygra³a, jest oddawaniem szacunku tej pierwszej, a przyznawaniem, ¿e ta druga jest po prostu nieskuteczna.

Quote from: Soja
Koalicja musi powstaæ, bo nie da siê rz±dziæ rz±dem mniejszo¶ciowym przez ca³± kadencjê.


da siê. vide: Kanada. zreszt±, koalicja mniejszo¶ciowa w niczym nie jest lepsza od rz±du mniejszo¶ciowego. a prawdopodobnie oka¿e siê du¿o gorsza. na szczê¶cie, dla koalicjantów. hehe


Quote from: Soja
los tak sprawi³, ¿e w naszym parlamencie to zwyciêzca chce nowych wyborów  :?  naprawdê dziwny kraj


a owszem, chce, ale z czywistych wzglêdów. trzeba siê asekurowaæ i ewakuowaæ, zanim wyborcy wreszcie siê otrz±sn±. ale zgadzam siê z tob±, to naprawdê dziwny kraj.

Quote from: Soja
Wszyscy, w³±cznie z politykami, maj± ju¿ tych gierek do¶æ


z tym te¿ siê zgadzam. ech
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-28, 14:48:12
Quote from: andreas
samoobrona wchodzi. wg wszystkich sonda¿y.


wg wszystkich sonda¿y prezydentem mia³ zostaæ Tusk  :? na sonda¿ach nie ma co siê opieraæ

Quote from: andreas
da siê. vide: Kanada. zreszt±, koalicja mniejszo¶ciowa w niczym nie jest lepsza od rz±du mniejszo¶ciowego. a prawdopodobnie oka¿e siê du¿o gorsza. na szczê¶cie, dla koalicjantów. hehe


Ka¿dy naród ma swoj± specyficzn± mentalno¶æ. Polacy zawsze siê k³óc± ze sob± i zawsze dzia³aj± bez planu i zawsze wszystkich krytykuj±. Mniejszo¶ciowy rz±d z czy bez koalicji i tak nie ma ¿adnych szans. 40 g³osow bodaj¿e brakuje Samo-PiS-KPLPR do wiêkszo¶ci. Gdzie¶ j± znajd±, tylko, ¿e ceny 'uslug' kandydatów na koalicjantów ci±gle wzrastaj± ( ach, ten kraj... )

PiS jako¶ dogada³ siê wcze¶niej z LPR i Samoobron± ( Pakt Stabilizacyjny ), dogada³ siê jako¶ z innymi partiami ( uchwalanie ustaw o bud¿ecie ), tylko z PO nie mo¿e siê dogadaæ ( no i z SLD, ale z nimi nie ma co gadaæ ). Oczywiste jest, ¿e PO chcia³o mieæ tekê premiera, skoro ju¿ nawet palac prezydencki im uciek³. Czy mo¿na siê by³o na to zgodziæ. Minder: piszesz, ¿e PiS zostawia³ PO resorty, w których trzeba najwiêcej zrobiæ. To trochê dziwne. PiS zostawiaj±c sobie pó³ MSWiA ( podzia³ na MSW i MSA ), ministerstwo sprawiedliwo¶ci i tym podobne chyba bardzo du¿o zostawia³ sobie do roboty ( w koñcu PiS chcia³ nawet konstytucjê now± zrobiæ ). Pamiêtajmy jednak, ¿e to nie o to, ktora partia miala dostac jaki resort chodzi tylko o to jaki CZ£OWIEK mia³ go dostaæ. PO popiera³o Religê ( w gabinecie cieni przed wyborami jako min. s³u¿by zdrowia ). PiS zostawia³ PO ministerstwo s. zdrowia. PO nie wesz³o w koalicjê. Religa przeniós³ poparcie dla PiS. Zosta³ ministrem s. zdrowia. Jak widaæ PiSowi zale¿a³o na konkretnym cz³owieku, a nie na pozbyciu siê 'ryzykownej' teki. Gdyby chcieli specjalnie daæ resort s³u¿by zdrowia PO by j± udupiæ za przeproszeniem, to nie popar³o by potem tego samego cz³owieka
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2006-04-28, 16:18:49
Soja, masz racjê, pisz swoje dalej.

Minder rozwali³e¶ mnie tekstem o zabronionej satyrze politycznej. Ja Ciê ch³opie podziwiam - z nara¿eniem ¿ycia wysy³asz z przemyconego do Berezy Kartuzkiej laptopa te swoje wywrotowe posty. Pewnie nied³ugo znajd± Ciê powieszonego w celi, uwa¿aj na siebie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-04-28, 16:32:48
Quote from: Soja
Ka¿dy naród ma swoj± specyficzn± mentalno¶æ. Polacy zawsze siê k³óc± ze sob± i zawsze dzia³aj± bez planu i zawsze wszystkich krytykuj±.

Co doskonale widac na tym forum...

Quote from: Soja
PiS zostawiaj±c sobie pó³ MSWiA ( podzia³ na MSW i MSA ), ministerstwo sprawiedliwo¶ci i tym podobne chyba bardzo du¿o zostawia³ sobie do roboty ( w koñcu PiS chcia³ nawet konstytucjê now± zrobiæ )

Niech naprawiaja, byleby nie popsuli bardzej, a co do Konstytucji, to uwazam, ze mamy dobra i nie potrzeba jej zmieniac. Wystarczy zaczac traktowac powaznie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-04-28, 17:07:16
Ja o tym rz±dzie dobrego s³owa nie powiem, bo nie robi nic w sprawie najwa¿niejszej: gospodarce. Z takim prawem gospodarczym, podatkami, ZUS-ami itp nied³ugo skoñczymy jak druga Argentyna  :? Zamiast to naprawiæ PIS woli ¶cigaæ by³ych komunistów i zak³adaæ nowe instytucje  :evil: A argumet Soi o wzro¶cie gospodarczym mnie rozwali³  :lol: My¶lisz, ¿e te nêdzne procenciki o czym¶ ¶wiadcz±? Je¶li ju¿ to o tym, ¿e przedsiêbiorcy "jako¶" sobie radz±, mo¿e o czym¶ innym - nie bêdê dr±¿yæ, bo nie znam siê na tyle na gospodarce, w ka¿dym razie w±tpiê, by by³o to zas³ug± PIS-u. (Mogli z reszt± celowo zani¿yæ prognozê ¿eby siê pó¼niej chwaliæ). Jakie¶ tam pojêcie o prowadzeniu firmy w Polsce mam, bo mama prowadzi w³asny biznes i trochê mnie wtajenicza. I powiem tyle: jest beznadziejnie. Teraz nie bardzo mam czas, ale jak ju¿ go znajdê to mo¿e walnê jaki¶ wiêkszy wywód na ten temat.

EDIT: aha, jaki¶ miesi±c temu czyta³am ranking pañstw europejskich dotycz±cy w³±¶nie wzrostu gospodarczego - Polska by³a na przedostatnim miejscu  :lol:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-28, 17:22:38
Quote from: djdioda
Ja o tym rz±dzie dobrego s³owa nie powiem, bo nie robi nic w sprawie najwa¿niejszej: gospodarce. Z takim prawem gospodarczym, podatkami, ZUS-ami itp nied³ugo skoñczymy jak druga Argentyna  :? Zamiast to naprawiæ PIS woli ¶cigaæ by³ych komunistów i zak³adaæ nowe instytucje  :evil: A argumet Soi o wzro¶cie gospodarczym mnie rozwali³  :lol: My¶lisz, ¿e te nêdzne procenciki o czym¶ ¶wiadcz±? Je¶li ju¿ to o tym, ¿e przedsiêbiorcy "jako¶" sobie radz±, mo¿e o czym¶ innym - nie bêdê dr±¿yæ, bo nie znam siê na tyle na gospodarce


ostatnie s³owa djdiody mówi± za ca³y jej post  :?  te procenciki, jak piszesz, to jedna z wa¿niejszych rzeczy w pañstwie, jeden z najwiêkszych sukcesów Polski od lat. Piszesz, ze PiS nie chce naprawiac gospodarki, podatków, nie chce skonczyc z ZUSEM. Bo widzisz, do tego potrzebne s± ustawy, a do uchwalania ustaw potrzebna jest wiêkszo¶æ sejmowa. Sam PiS jej nie ma. Bêdzie koalicja wiêkszo¶ciowa, wtedy wreszcie co¶ siê zacznie

Budyñ: dziêki

[ Dodano: Pi± 28 Kwi, 2006 17:23 ]
Quote from: djdioda
EDIT: aha, jaki¶ miesi±c temu czyta³am ranking pañstw europejskich dotycz±cy w³±¶nie wzrostu gospodarczego - Polska by³a na przedostatnim miejscu  :lol:


musisz mi to koniecznie pokazaæ bo nie uwierzê  :?

[ Dodano: Pi± 28 Kwi, 2006 17:26 ]
Quote from: Kasandra
co do Konstytucji, to uwazam, ze mamy dobra i nie potrzeba jej zmieniac. Wystarczy zaczac traktowac powaznie.


nie jestem zwolennikiem IV RP z jej now± konstytucj±. Nie wiem natomiast czy nie trzeba zrobiæ poprawki [ ma³o ludzi rozró¿nia uchwalenie poprawki do konstytucji od zmiany konstytucji ] je¿eli chodzi np. o wspominan± ju¿ wiele razy tu ordynacjê wyborcz±
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-04-28, 17:50:26
Quote from: Soja
te procenciki, jak piszesz, to jedna z wa¿niejszych rzeczy w pañstwie, jeden z najwiêkszych sukcesów Polski od lat.

Te procenciki, je¶li ju¿ je tak nazywamy, wcale nie ¶wiadcz± o tym, ¿e prawo gospodarcze w Polsce jest dobre, bo takie nie jest. Tyle chcia³am przez to powiedzieæ. Uwa¿am sprawê za zakoñczon±.

Quote
Piszesz, ze PiS nie chce naprawiac gospodarki, podatków, nie chce skonczyc z ZUSEM. Bo widzisz, do tego potrzebne s± ustawy, a do uchwalania ustaw potrzebna jest wiêkszo¶æ sejmowa. Sam PiS jej nie ma. Bêdzie koalicja wiêkszo¶ciowa, wtedy wreszcie co¶ siê zacznie

Dobre, rozs±dne ustawy powinny byæ popierane równie¿ przez opozycjê (w Polsce tak czêsto nie jest, ale nie o tym chcia³am...) Za³ó¿my zatem, ¿e wiêkszo¶æ w sejmie jest warukniem koniecznym do wprowadzenia zmian. Nie jest jednak warunkiem wystarczaj±cym - potrzeba jeszcze pomys³ów na te zmiany, a takich w programie PIS-u nie widzê.  :?


Quote

Quote from: djdioda
EDIT: aha, jaki¶ miesi±c temu czyta³am ranking pañstw europejskich dotycz±cy w³±¶nie wzrostu gospodarczego - Polska by³a na przedostatnim miejscu  :lol:


musisz mi to koniecznie pokazaæ bo nie uwierzê  :?

Nie mogê póki co znale¼æ w necie, pewnie czyta³am w jakiej¶ gazecie papierowej, poszukam w domu i jak znajdê wrzucê zdjêcie.

EDIT: Znalaz³am, konkretnie w badaniu chodzi³o o reformy maj±ce na celu poprawê wzrostu gospodarczego i likwidacjê bezrobocia: klik (http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,3224992.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2006-04-28, 18:07:54
Quote from: Soja
Ta koalicja musi powstaæ, bo zmusi³a j± do tego sytuacja, a sytuacjê wytworzy³a Platforma nie wchodz±c w koalicjê. Koalicja musi powstaæ, bo nie da siê rz±dziæ rz±dem mniejszo¶ciowym przez ca³± kadencjê. Nie da siê rz±dziæ rz±dem mniejszo¶ciowym przez ca³± kadencjê, wiêc siê robi nowe wybory [ los tak sprawi³, ¿e w naszym parlamencie to zwyciêzca chce nowych wyborów  :?  naprawdê dziwny kraj ], ale opozycja ich nie chce. Jak tu siê nie czuæ zagubionym? Wszyscy, w³±cznie z politykami, maj± ju¿ tych gierek do¶æ

   Co to znaczy ¿e koalicja musi powstaæ? Czym wg Kaczyñskiego ró¿ni siê Lepper od SLD, partii od której tak bardzo odcina siê PiS? Czy Lepper jest cz³owiekiem wielce o¶wieconym który zbawi nasz kraj bo ma wspania³e pomys³y i odpowiednich wykonawców? Powinno siê stosowaæ takie same kryteria w stosunku do wszystkich partii co do których pogl±dów jest siê sceptycznym. T³umaczenie, ¿e w takiej, a nie innej sytuacji musimy wybraæ mniejsze z³o jest g³upie. Opozycja zgadza³a siê na wybory (termin w tym przypadku dla PiSu nie powinien mieæ znaczenia)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2006-04-28, 18:15:16
nie bêdzie dobrej gospodarki, dopóki bêdzie rz±dzona przez kilku oligarchów.
Jak wygl±da "wspieranie dobrych, rozs±dnych ustaw" pokaza³a Platforma w g³osowaniu nad becikowym.
Jak opozycja zgadza³a siê na wybory wykaza³o g³osowanie nad samorozwizaniem sejmu.
Cie¿ko rozmawiaæ czasem z lud¼mi, którzy bêda siê upieraæ, ze niebo jest zielone a trawa niebieska tylko dlatego, ¿e kto¶ kogo nie lubi±, powiedzia³, ¿e jest na odwrót.
swoj± drog± czemu na tym forum jest wiêcej moderatorów ni¿ u¿ytkowników? Czy¿by liberalizm w dzia³aniu?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-28, 18:16:18
Quote from: djdioda
Te procenciki, je¶li ju¿ je tak nazywamy, wcale nie ¶wiadcz± o tym, ¿e prawo gospodarcze w Polsce jest dobre, bo takie nie jest. Tyle chcia³am przez to powiedzieæ. Uwa¿am sprawê za zakoñczon±.

win± za to obarczasz PiS, który nie ma jak na razie mo¿liwo¶ci dokonania zmiany?

Quote
Dobre, rozs±dne ustawy powinny byæ popierane równie¿ przez opozycjê (w Polsce tak czêsto nie jest, ale nie o tym chcia³am...) Za³ó¿my zatem, ¿e wiêkszo¶æ w sejmie jest warukniem koniecznym do wprowadzenia zmian. Nie jest jednak warunkiem wystarczaj±cym - potrzeba jeszcze pomys³ów na te zmiany, a takich w programie PIS-u nie widzê.  :?

moje dziecko, widzê, ¿e nie znasz realiów polskiej polityki. nie chodzi o to czy pomys³ jest dobry tylko czyj jest. Wczoraj po raz setny ogl±da³em film "¦mieræ Prezydenta" ( o ostatnich dniach ¿ycia Narutowicza ). Bardzo lubiê ten film, gdy¿ idealnie pokazuje polsk± mentalno¶æ ( w polityce ). Oto¿ partia ch³opska nie g³osuje [ pocz±tkowo ] na pewnego kandydata, bo choæ jest on dla nich dobrym rozwi±zaniem [ i realnym ], jest on popierany przez inn± partiê ch³opsk± [ rywala ]. Zatem g³osuj± na kandydata chrze¶cijañskich narodowców [ ca³kowicie odmienne pogl±dy ], który na dodatek jest hrabi±. Tak to w Polsce by³o, jest i bêdzie  :?

[ Dodano: Pi± 28 Kwi, 2006 18:21 ]
Quote from: vertigo
Co to znaczy ¿e koalicja musi powstaæ? Czym wg Kaczyñskiego ró¿ni siê Lepper od SLD, partii od której tak bardzo odcina siê PiS? Czy Lepper jest cz³owiekiem wielce o¶wieconym który zbawi nasz kraj bo ma wspania³e pomys³y i odpowiednich wykonawców? Powinno siê stosowaæ takie same kryteria w stosunku do wszystkich partii co do których pogl±dów jest siê sceptycznym. T³umaczenie, ¿e w takiej, a nie innej sytuacji musimy wybraæ mniejsze z³o jest g³upie. Opozycja zgadza³a siê na wybory (termin w tym przypadku dla PiSu nie powinien mieæ znaczenia)

opozycja zgadza³a siê na wybory? buahaha, kiedy?? Partia Leppera to partia o do¶æ elastycznych pogl±dach [ praktycznie ¿adnych ], SLD natomiast to ca³a rozwiniêta banda postPZPRowców, maj±ca swoje gazety, swoich ludzi w odpowiednich instytucjach, itp. SLD mo¿na nazwaæ parti± ideow± pozbawion± ludzi z ideami, Samoobrona natomiast to zwyk³y kmiotek, którego mo¿na sobie wykorzystaæ. Trzeba go tylko w odpowiedni sposób 'namówiæ'
nie mo¿na nigdy stosowaæ do wszystkiego tych samych kryteriów. Je¿eli chodzi o politykê to partie jak SDPL, Zieloni czy w³a¶nie SLD s± partiami, na które nie ma co dos³ownie traciæ czasu na krytykê
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-04-28, 18:54:13
Quote from: Soja
Quote from: djdioda
Te procenciki, je¶li ju¿ je tak nazywamy, wcale nie ¶wiadcz± o tym, ¿e prawo gospodarcze w Polsce jest dobre, bo takie nie jest. Tyle chcia³am przez to powiedzieæ. Uwa¿am sprawê za zakoñczon±.

win± za to obarczasz PiS, który nie ma jak na razie mo¿liwo¶ci dokonania zmiany?

Analogicznie nie powiniene¶ u¿ywaæ tego argumentu, by broniæ PIS-u, bo ten wzrost tym bardziej nie mo¿e byæ ich zas³ug±. W³a¶nie obali³e¶ w³asny argument.

Quote
moje dziecko, widzê, ¿e nie znasz realiów polskiej polityki.

Za to Ty 17-letnie dziecko doskonale je znasz  :lol: Napisa³am przecie¿, ¿e polscy politycy nie postêpuj± zgodnie ze zdrowym rozs±dkiem("w Polsce tak czêsto nie jest"), wiêc nie wiem sk±d ta napa¶æ... Nie odnios³e¶ siê za to do dalszej czê¶ci wypowiedzi. Chyba za bardzo siê emocjonujesz t± dyskusj±, co prowadzi do tego, ¿e zaczynasz obra¿aæ u¿ytkowników forum - przystopuj trochê, co?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-28, 18:58:11
Quote from: djdioda
win± za to obarczasz PiS, który nie ma jak na razie mo¿liwo¶ci dokonania zmiany? Analogicznie nie powiniene¶ u¿ywaæ tego argumentu, by broniæ PIS-u, bo ten wzrost tym bardziej nie mo¿e byæ ich zas³ug±. W³a¶nie obali³e¶ w³asny argument.

moje drogie dziecko, wzrost gospodarczy nie uchwala siê w sejmie  :lol:  :lol:  lol

Quote
Za to Ty 17-letnie dziecko doskonale je znasz  :lol:

wiek nie ma ¿adnego znaczenia. rownie dobrze moznaby stwierdziæ, ¿e to nie ja jestem za m³ody by o pewnych tematach rozmawiaæ tylko inni opó¼nieni  :?

Quote from: djdioda
Chyba za bardzo siê emocjonujesz t± dyskusj±, co prowadzi do tego, ¿e zaczynasz obra¿aæ u¿ytkowników forum - przystopuj trochê, co?

wiesz co zauwa¿y³em? ze te uwagê zwracaj± mi ludzie zawsze wtedy gdy ich racja sie ostatecznie wyczerpuje  :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2006-04-28, 18:59:20
Quote from: Soja

opozycja zgadza³a siê na wybory? buahaha, kiedy?? Partia Leppera to partia o do¶æ elastycznych pogl±dach [ praktycznie ¿adnych ], SLD natomiast to ca³a rozwiniêta banda postPZPRowców, maj±ca swoje gazety, swoich ludzi w odpowiednich instytucjach, itp. SLD mo¿na nazwaæ parti± ideow± pozbawion± ludzi z ideami, Samoobrona natomiast to zwyk³y kmiotek, którego mo¿na sobie wykorzystaæ. Trzeba go tylko w odpowiedni sposób 'namówiæ'
nie mo¿na nigdy stosowaæ do wszystkiego tych samych kryteriów. Je¿eli chodzi o politykê to partie jak SDPL, Zieloni czy w³a¶nie SLD s± partiami, na które nie ma co dos³ownie traciæ czasu na krytykê

Tusk wyra¼nie powiedzia³ ¿e chce wybory na jesieni, wystarczy³o siê na to zgodziæ.
Jak sam zauwa¿y³e¶, 'Samoobronê mo¿na sobie wykorzystaæ', ale je¿eli to oznacza zwiêkszenie ich mo¿liwo¶ci sterowania pañstwem, to skutki tego nie bêd± siê ró¿niæ od hipotetycznej sytuacji, w której dosz³oby do koalicji z SLD.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-28, 19:00:15
Quote from: djdioda
Napisa³am przecie¿, ¿e polscy politycy nie postêpuj± zgodnie ze zdrowym rozs±dkiem("w Polsce tak czêsto nie jest"), wiêc nie wiem sk±d ta napa¶æ...

jaka napa¶æ...? zaczynam byæ powoli znudzony tymi rozmowami. to tak jakby¶my je przepuszczali przez filtry TVNu i Radia Maryja

[ Dodano: Pi± 28 Kwi, 2006 19:02 ]
Quote from: vertigo
Tusk wyra¼nie powiedzia³ ¿e chce wybory na jesieni, wystarczy³o siê na to zgodziæ

Hitler wyra¼nie mówi³, ze wystarczy mu Gdañsk i eksterytorialna linia kolejowa do Prus. wystarczy³o siê na ni± zgodziæ.
nie wierz we wszystko co politycy mówi±

Quote from: vertigo
Jak sam zauwa¿y³e¶, 'Samoobronê mo¿na sobie wykorzystaæ', ale je¿eli to oznacza zwiêkszenie ich mo¿liwo¶ci sterowania pañstwem, to skutki tego nie bêd± ró¿niæ od hipotetycznej sytuacji, w której dosz³oby do koalicji z SLD.

mówisz jak socjolog pochodzenia ¿ydowskiego. "S³oñce korzystnie oddzia³uje na ro¶liny, no ale nie zapominajmy, ¿e w kazdej chwili moze wybuchn±æ". Samoobrona nie moze sterowaæ pañstwem  :lol:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-04-28, 19:05:31
Quote from: Soja
Quote from: djdioda
win± za to obarczasz PiS, który nie ma jak na razie mo¿liwo¶ci dokonania zmiany? Analogicznie nie powiniene¶ u¿ywaæ tego argumentu, by broniæ PIS-u, bo ten wzrost tym bardziej nie mo¿e byæ ich zas³ug±. W³a¶nie obali³e¶ w³asny argument.

moje drogie dziecko, wzrost gospodarczy nie uchwala siê w sejmie  :lol:  :lol:  lol

Gdzie tak napisa³am?

Quote
Quote
Za to Ty 17-letnie dziecko doskonale je znasz  :lol:

wiek nie ma ¿adnego znaczenia. rownie dobrze moznaby stwierdziæ, ¿e to nie ja jestem za m³ody by o pewnych tematach rozmawiaæ tylko inni opó¼nieni  :?

Znów atak personalny. Nie wiem co upowa¿nia Ciê do twierdzenia o tym, ¿e kto¶ jest ograniczony, ale jak na razie widzê, ¿e jest to posiadanie innych pogl±dów ni¿ Twoje.
Quote
Quote from: djdioda
Chyba za bardzo siê emocjonujesz t± dyskusj±, co prowadzi do tego, ¿e zaczynasz obra¿aæ u¿ytkowników forum - przystopuj trochê, co?

wiesz co zauwa¿y³em? ze te uwagê zwracaj± mi ludzie zawsze wtedy gdy ich racja sie ostatecznie wyczerpuje  :?

A nie przysz³o Ci do g³owy, ¿e to dlatego, ¿e swoimi wypowiedziami obra¿asz innych? Tre¶æ Twojego ostatniego posta nie zawiera³a konstruktywnych argumentów, wiêc nie wiem czyja racja siê wyczerpa³a...
Z mojej strony EOT, nie bêdê uczestniczyæ w k³ótniach.  :evil:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-28, 19:11:51
Quote from: djdioda
Quote from: Soja

moje drogie dziecko, wzrost gospodarczy nie uchwala siê w sejmie  :lol:  :lol:  lol

Gdzie tak napisa³am?

nie napisa³a¶. jakby¶ nie zauwazyla jest to moja bezczelna drwina

Quote
Znów atak personalny. Nie wiem co upowa¿nia Ciê do twierdzenia o tym, ¿e kto¶ jest ograniczony, ale jak na razie widzê, ¿e jest to posiadanie innych pogl±dów ni¿ Twoje

JAKI ATAK PERSONALNY?? Wiesz co to jest atak personalny? Czy to nie JA zosta³em zaatakowany? "Hahaha, jeste¶ tylko g³upim nastolatkiem" - tylko ze ubrane w inne s³owa. I powiedz mi, czy ja stwierdzi³em, ¿e kto¶ jest tu ograniczony umys³owo.  :? czujê, ¿e zaraz zostanê internowany

Quote

A nie przysz³o Ci do g³owy, ¿e to dlatego, ¿e swoimi wypowiedziami obra¿asz innych?

¿±dam spisu moich wypowiedzi, w których obra¿am innych. na pw. z wyja¶nieniem dok³adnie gdzie jest co¶ obra¼liwego. nastêpnie, jako ze spis ten nie zaistnieje [ poza jednym faktycznym obra¿eniem kogo¶ za co przeprosi³em ] domagam siê przyznania siê do 1) b³êdu lub 2) prowadzenia gry, która ma zrobiæ ze mnie oszo³oma, debila, bym otrzyma³ bana
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-04-28, 19:21:42
Po pierwsze: tekst "moje dziecko" ¶wiadczy o tym, ¿e nie traktujesz rozmówcy powa¿nie. Mam takie samo prawo zwracaæ siê tak do Ciebie jak Ty do mnie, co te¿ uczyni³am i odebra³e¶ to jako atak.
Po drugie: po zwróceniu Ci uwagi (patrz wy¿ej) zacz±³e¶ sugerowaæ, ¿e wiek nie ¶wiadczy o wiedzy i ¿e kto¶ starszy mo¿e byæ równie dobrze ograniczony - chyba s³usznie odebra³am to jako aluzjê? (obra¼liw±)
Poza tym - nikt tu nie prowadzi ¿adnej gry, ja po prostu chcê ¿eby duskusje by³y spokojne, kulturalne, bez aluzji i obra¿ania siê - to wszystko... Mam nadziejê Soja, ¿e nie bêdziemy dalej ci±gn±æ tej bezsensownej sprzeczki, tylko wrócimy do tematu lub te¿ w przypadku braku weny go porzucimy... Chyba wszystko sobie wyja¶nili¶my. To co, zgoda? :>
PS. po wyja¶nieniu sprawy powy¿sze posty z k³ótni± zostan± usuniête. (oczywi¶cie te naprawdênie wnosz±ce nic do tematu, coby forum nie za¶miecaæ)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-28, 19:28:23
Quote from: djdioda
Po pierwsze: tekst "moje dziecko" ¶wiadczy o tym, ¿e nie traktujesz rozmówcy powa¿nie. Mam takie samo prawo zwracaæ siê tak do Ciebie jak Ty do mnie, co te¿ uczyni³am i odebra³e¶ to jako atak.

cholera  :) , ba³em siê, ¿e o tym napiszesz :) muszê siê tu z tob± zgodziæ

Quote from: djdioda

Po drugie: po zwróceniu Ci uwagi (patrz wy¿ej) zacz±³e¶ sugerowaæ, ¿e wiek nie ¶wiadczy o wiedzy i ¿e kto¶ starszy mo¿e byæ równie dobrze ograniczony - chyba s³usznie odebra³am to jako aluzjê? (obra¼liw±)

niestety, pisz±c w internecie przekazujemy same znaki, s³owa, ktore mozna dowolnie interpretowaæ. gdy zadam pytanie np. na gg do kumpla "i co o tym powiesz?' moze on uznac, ze jestem wkurzony, albo ze znudzony, ze jestem natarczywy, albo ze czai siê gdzie¶ tu drwina. tak samo tu, to nie by³a aluzja, to by³o po prostu stwierdzenie, ¿e to, ¿e mam 17 lat wcale nie znaczy, ze nie moge tu rozmawiac o polityce sensownie.

Quote from: djdioda
Poza tym - nikt tu nie prowadzi ¿adnej gry, ja po prostu chcê ¿eby duskusje by³y spokojne, kulturalne, bez aluzji i obra¿ania siê - to wszystko... Mam nadziejê Soja, ¿e nie bêdziemy dalej ci±gn±æ tej bezsensownej sprzeczki, tylko wrócimy do tematu lub te¿ w przypadku braku weny go porzucimy... Chyba wszystko sobie wyja¶nili¶my. To co, zgoda? :>
PS. po wyja¶nieniu sprawy powy¿sze posty z k³ótni± zostan± usuniête.

zostaw k³ótnie dla nastêpnych pokoleñ :) nie lubiê gdy kto¶ usuwa moje posty, bo chce mieæ spokoj. Sprawê, skoro chcesz, zakañczamy, ale nie rzucamy w niepamiêæ
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-04-28, 19:31:35
Quote from: Soja
prowadzenia gry, która ma zrobiæ ze mnie oszo³oma, debila, bym otrzyma³ bana


tak s³uchaj, nie mamy nic innego do roboty, tylko wkrêcaæ Ciê w jaki¶ psychologiczny m³yn prowadz±cy do zbanowania. wybacz, ale mam ciekawsze rzeczy do roboty, ni¿ "gry" z Tob± - np.: porz±dki w bieli¼niarce o_.

powiedz mi wyra¼nie - dlaczego ta koalicja, Twoim zdaniem, musi powstaæ? uwa¿asz, ¿e bêdzie lepiej z wiceministrem Lepperem, ¿e nie jest lekkomy¶lnym powierzanie mu trzech ministerstw powaznych ministerstw?

zreszt±, co tu siê du¿o rozwodziæ o gospodarce, sama Zyta Gilowska zapowiedzia³a, ¿e nie zgodzi siê na ¿aden z absurdalnych ekonomicznych pomys³ów z programu dospodarczego Samoobrony.

i kto w³a¶ciwie najwiêcej zyskuje na tym wszystkim? nie Polska, nawet nie Kaczyñski, który  nadal nie ma wiêkszo¶ci dla rz±du (wiêkszo¶æ w sejmie to 231 pos³ów, a w±tpliwej jako¶ci koalicja, nawet w³±cznie z 'planktonem', daje mu ledwo 218 g³osów - z powietrza ich nie we¼mie), a Lepper - dosta³ wiceministra, dosta³ trzy ministerstwa. zreszt±, porozumienie z 27 kwietnia ju¿ zbiera niepochlebne opinie - bo silny Lepper to mo¿liwo¶c forsowania radykalnych i ma³o sensownych pomys³ó spo³ecznych i gospodarczych, a tak¿e "uzale¿nienie" od kadr Samoobrony (czyli, za Piotrem Zaremb± powtarzaj±c, ludzi z nik±d). LPR siê wycofa³a (posz³o oczywi¶cie o sto³ek wiceministra, który to dla Waldemara Pawlaka chcia³a w³a¶nie LPR), a my zamiast zyskiwaæ wci±¿ tracimy.

zreszt±, w tej chwili polityka to jedno wielkie targowisko oparte na zasadzie "co¶ za co¶", to chyba nie chodzi tu jednak o narodowy interes? Giertych wymarzy³ sobie zostaæ ministrem edukacji, Lepper wiceministrem, kto¶ jeszcze kim¶, a PiS targuje stanowiskami w resortach  jak na gie³dzie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-04-28, 19:34:48
Jak lubicie sie klocic, to robcie to gdzie indziej. Ja rozumiem, ze polityka to temat wzbudzajacy emocje, ale wyglada na to, ze tylko negatywne. Szkoda.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-29, 02:04:06
Quote from: Budyñ
Minder rozwali³e¶ mnie tekstem o zabronionej satyrze politycznej. Ja Ciê ch³opie podziwiam - z nara¿eniem ¿ycia wysy³asz z przemyconego do Berezy Kartuzkiej laptopa te swoje wywrotowe posty. Pewnie nied³ugo znajd± Ciê powieszonego w celi, uwa¿aj na siebie.
Chyba nie wiesz co siê w Polsce dzieje, za¶lepia Cie mi³o¶æ do Potworów i Spólki. Poczytaj trochê gazet i wiadomo¶ci w necie. I ³askawie daruj sobie t± infantyln± ironiê.

Soja, nie wiem czy wiesz, ale Lepper by³ cz³onkiem PZPR. W takim razie w którym miejscu jest on lepszy od SLD? W przeciwieñstwie do Samoobrony, SLD sk³ada siê jednak z ludzi o wy¿szym wykszta³ceniu (w najgorszym razie relatywnie wy¿szym) i zupe³nie innym standardzie uprawiania polityki. Nagonka na "komuchów" to jak nagonka na ¯ydów czy masonów - po prostu trzeba mieæ jakiego¶ wroga, z którym mo¿naby walczyæ. Choæby wyimaginowanego. Wiêkszo¶æ "starego", PZPRowskiego SLD ju¿ dawno wymar³a, tzn. odsunê³a siê od polityki. Gro ludzi w tej partii to ludzie m³odzi.

Osobi¶cie wola³ê llewicuj±cego wykszta³conego m³odego cz³owieka, który potrafi uargumentowaæ swoje zdanie, ni¿ za¶ciankowego prostaczkowatego pieniacza, który zamiast przytaczaæ konkrety, przyczepi siê, ¿e jego adwersarz nie umy³ rano zêbów. #-o
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-29, 10:33:23
Quote from: minder
Soja, nie wiem czy wiesz, ale Lepper by³ cz³onkiem PZPR. W takim razie w którym miejscu jest on lepszy od SLD? W przeciwieñstwie do Samoobrony, SLD sk³ada siê jednak z ludzi o wy¿szym wykszta³ceniu (w najgorszym razie relatywnie wy¿szym) i zupe³nie innym standardzie uprawiania polityki.

mo¿e jeszcze zaczniemy robiæ politykom testy inteligencji by wskazaæ, która partia ma racje? Nie chce mi siê gadaæ o SLD. Wszyscy dobrze wiemy co to za szajs. Mo¿e powiem tylko, ¿e moim s±siadem 'za ¶cian±' jest stary ubek, który trudni³ siê ''przes³uchaniami'' w pierwszych latach powojennych i dziêki SLD dostaje teraz z tego powodu specjaln± rentê. trochê dziwne, nie? i niestety, nie wysmarujê ci tu wywodu na temat postkomuny - nie chce mi siê tyle pisaæ [ patrz: ostatnie zdanie w po¶cie (btw) ]
czy nie uwa¿asz w³a¶nie ze plusem Samoobrony jest to, ze skladaj± siê z idiotów?  :D Poza jednym Lepper kto tam jeszcze jest? Oni wszyscy s± jego wiê¼niami, musz± byæ mu pos³uszni, s± tylko mas± g³osuj±c±. Samoobronê mo¿na przekupiæ paroma fotelami do wej¶cia w koalicjê. Program partii Leppera to tak naprawdê mix programów wszystkich partii - czyli - partia bez programu. Czyli mozna z nia wejsc w koalicje, mimo ze przeciez jest lewicowa. Z SLD koalicji by siê zrobiæ nie da³o [ a i nikt nie chce ]
co do samego Leppera. Lepper to cz³owiek rosji, cz³owiek supersztuczny, wykreowany, on ma ca³e zastêpy ludzi, którzy mu 's³u¿± podpowiedzi±' czyli mówi± co ma robiæ. Alternatywa dla SLD. Popatrz: SLD rz±dzi, Samoobrona gówno znaczy, gdy SLD upada, nagle Samoobrona mo¿e wej¶æ w koalicjê. Zwyk³y rolnik nie zrobi³by takiej kariery. I zwyk³y rolnik nie je¼dzi na tak d³ugie wypady do Rosji.
Niestety Samoobrona jest potrzebna PiSowi do rzadzenia krajem [ a raczej ich g³osy ]. A wiêc Samoobronie prawdopodobnie nic siê w tej kadencji ''nie stanie''


Quote
Nagonka na "komuchów" to jak nagonka na ¯ydów czy masonów - po prostu trzeba mieæ jakiego¶ wroga, z którym mo¿naby walczyæ. Choæby wyimaginowanego. Wiêkszo¶æ "starego", PZPRowskiego SLD ju¿ dawno wymar³a, tzn. odsunê³a siê od polityki. Gro ludzi w tej partii to ludzie m³odzi.

akurat nie. trochê m³odch jest [ i to przera¿a ]. ale co to za m³odzie¿... phi, ¶piewaæ miêdzynarodówkê w rocznicê stanu wojennego pod domem jaruzelskiego? piêkna mi m³odzie¿. Dzieci starszych czerwonych. wracaj±c jeszcze do tych wykszta³ceñ SLDowców - PZPRowcy mieli swoje specjalne 'sposoby pobierania nauki', swoje doktoraty, uwierzy³by¶, ze np. Cimoszewicz jest dr prawa miêdznarodowego, skoro ten kretyn w ogóle nie wie o co tu chodzi?


Quote
Osobi¶cie wola³ê llewicuj±cego wykszta³conego m³odego cz³owieka, który potrafi uargumentowaæ swoje zdanie

ba, we mnie jest te¿ trochê pogl±dów lewicowych. Kilku moich znajomych to ludzie ideowo lewicowi i chwa³a im za to, bo to jest PRAWDZIWA lewica. Tylko, ze ta PRAWDZIWA lewica nie ma zadnej reprezentacji politycznej


btw: co¶ siê dzieje ostatnio z forum. piszê post, klikam wysy³aj i nagle okazuje siê, ze jestem wylogowany, logujê siê i okazuje siê, ¿e tre¶æ mojego postu znik³a. Ten post musia³em pisaæ drugi raz :/
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2006-04-29, 10:52:57
Minder - w³a¶nie pomog³e¶ mi zrozumieæ rzecz, która zawsze mnie cholernie nurtowa³a, mianowicie, czemu UPR mimo tak szeroko deklarowanego poparcia w¶ród internautów zawsze osi±ga tak s³abe wyniki. Teraz wiem - po prostu czê¶æ czerwonej m³odzie¿y deklaratywnie popiera UPR tak naprawdê jednak pozostaj±c wierna komunistom.
Kiedy wymagaæ (bezczelno¶æ, przyznajê) od Ciebie konsekwencji w tym, co piszesz, masz dwa argumenty: jeden, ¿e nie wiem, co siê dzieje i drugi, o infantylnej ironii.

Mo¿e nie wszystko dzieje siê tak, jakbym sobie wymarzy³, ale jak czytam sobie te opowie¶ci o tych strasznych rzeczach, które siê dziej± w Polsce które sobie opowiadacie tak, jak normalna m³odzie¿ opowiada sobie horrory przy ognisku, to my¶lê, ¿e by³o warto.

 
Quote from: minder
Choæby wyimaginowanego. Wiêkszo¶æ "starego", PZPRowskiego SLD ju¿ dawno wymar³a, tzn. odsunê³a siê od polityki. Gro ludzi w tej partii to ludzie m³odzi.


czy to jest zart?  
Quote from: minder
Osobi¶cie wola³ê llewicuj±cego wykszta³conego m³odego cz³owieka, który potrafi uargumentowaæ swoje zdanie, ni¿ za¶ciankowego prostaczkowatego pieniacza, który zamiast przytaczaæ konkrety, przyczepi siê, ¿e jego adwersarz nie umy³ rano zêbów

 uargumentowaæ? "Ty nie wiesz, co siê w Polsce dzieje"? Argument o nieumyciu rano zêbów to chyba g³ówny Twój argument przeciwko samoobronie, taka ma³a dygresja. Czerwoni zawsze myli rano zêby a potem szli do pracy w UB, ¿eby komu¶ wyrwaæ paznokcie.

Quote from: minder
Nagonka na "komuchów" to jak nagonka na ¯ydów czy masonów - po prostu trzeba mieæ jakiego¶ wroga, z którym mo¿naby walczyæ.

 zapomnia³e¶ dodaæ, ¿e czym innym jest nagonka na "moherów", po twoim po¶cie jeszcze kto¶ gotów pomy¶lec, ¿e ka¿d± nagonkê uwa¿asz za z³±...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-29, 11:10:52
Soja, zgadzam siê z Twoim opisem Samoobrony jako partii marionetkowej. Czy jednak polityka powinna opieraæ siê na kupczeniu stanowiskami? Samoobrona jako partia-chor±giewka jest w stanie zrobiæ wszystko, byle tylko dopchaæ siê do koryta - nie tak to powinno wygl±daæ.

Pos³uguj±c siê argumentami o UB popadacie w skrajno¶æ. Agenci poprzedniego systemu powinni zostaæ zdekonspirowani i zaprowadzeni pod s±d jako zbrodniarze przeciw ludzko¶ci. Nie widzê jednak powodu, dla którego dowolna partia lewicowa mia³aby byæ obwiniana za zbrodnie, których nie pope³ni³a. Powiedzcie mi - poza kilkoma wysokimi szyszkami, które osta³y siê w SLD - kto macza³ palce w aparatach w³adzy poprzedniego systemu? Marek Borowski? Tomasz Na³êcz? Jestem pewny, ¿e za komuny chodzili co rano wyrywaæ paznokcie opozycji. :roll:

Równie dobrze mo¿naby powiedzieæ, ¿e niemieckie partie s± be (a najlepiej wszyscy Niemcy), bo przecie¿ sk³adaj± siê z potomków ludzi, którzy salutowali Hitlerowi.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-29, 11:25:41
Quote from: minder
Czy jednak polityka powinna opieraæ siê na kupczeniu stanowiskami?

to jest ogólnie przyjêta zasada prowadzenia polityki odk±d demokracja i stanowiska istniej± :abu:  

Quote from: minder
Powiedzcie mi - poza kilkoma wysokimi szyszkami, które osta³y siê w SLD - kto macza³ palce w aparatach w³adzy poprzedniego systemu? Marek Borowski? Tomasz Na³êcz? Jestem pewny, ¿e za komuny chodzili co rano wyrywaæ paznokcie opozycji. :roll:

Na³êcz to stary wygodnicki, cz³onek PZPR, autor beznadziejnych felietonów ( :) ), wieczny krytyk Pi³sudskiego, AK i wszystkiego co zwi±zane z patriotyzmem [ ohydne komentarze przy ka¿dej pracy, kazdym artykule ], kole¶ o piekielnie s³abej psychice, nienadaj±cy siê do polityki, wykreowany przez komisje ¶ledcz±
Marek Bermann aka Borowski jest niby ideowy [ w koñcu jego stary by³ KPPowcem ] wiêc go zostawiam :)

Quote
Równie dobrze mo¿naby powiedzieæ, ¿e niemieckie partie s± be (a najlepiej wszyscy Niemcy), bo przecie¿ sk³adaj± siê z potomków ludzi, którzy salutowali Hitlerowi.

Miodowicz [PO] jest potomkiem PZPRowca, ojciec chcia³ go wci±gn±æ do 'towarzystwa',ale on siê zbuntowa³ i nawet wystêpowa³ przeciwko nie mu - jak widaæ, da siê byæ dzieckiem gnoja i nie byæ dotkniêtym przez gnój. no ale to wymaga pewnej si³y, a np. taki Na³êcz, có¿... on paznokci nie móg³by wyrywaæ, prêdzej za³o¿y³by salon urody
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2006-04-29, 11:56:42
Quote from: Soja
Quote from: minder
Czy jednak polityka powinna opieraæ siê na kupczeniu stanowiskami?

to jest ogólnie przyjêta zasada prowadzenia polityki odk±d demokracja i stanowiska istniej± :abu:  

Czy w takim razie PiS jako partia prawa i sprawiedliwa nie powinna tego zmieniæ? Najwyra¼niej jest im to na rêkê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-29, 12:54:58
Quote from: vertigo
Quote from: Soja
Quote from: minder
Czy jednak polityka powinna opieraæ siê na kupczeniu stanowiskami?

to jest ogólnie przyjêta zasada prowadzenia polityki odk±d demokracja i stanowiska istniej± :abu:  

Czy w takim razie PiS jako partia prawa i sprawiedliwa nie powinna tego zmieniæ? Najwyra¼niej jest im to na rêkê.

najwyra¼niej musz± tak robiæ je¿eli chc± cokolwiek zrobiæ
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-29, 14:09:42
Usprawiedliwiasz ich, wiesz o tym? :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2006-04-29, 14:56:01
"jak wy poprzecie Komorowskiego na marsza³ka, my poprzemy Marcinkiewicza na premiera. "To nie jest kupczenie stanowiskami, to Platforma Nieskalanych Dziewic prowadzi politykê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-29, 16:34:08
Quote from: minder
Usprawiedliwiasz ich, wiesz o tym? :twisted:


powiedzmy, ¿e tolerujê co¶ takiego w polityce  8)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-04-29, 23:57:50
a czy kiedykolwiek, Soja, czyta³e¶ o polityce pracy, proponowanej przez Leppera?

juz nie wspominam o pomy¶le wprowadzenia 50% podatku dla najbogatszych, bo wynika on chyba tylko z zawi¶ci - kto¶ ma wiêcej ni¿ ja, no to zabraæ mu! a dlaczego Ci ludzie maj± oddawaæ po³owê swoich ciê¿ko zarobionych pieniêdzy? zreszt±, im wiêcej Lepper zacz±³ zarabiaæ, tym rzadziej mówi o tym podatku - chyba dotar³o, ¿e sam te¿ bêdzie musia³ oddaæ.

a jego genialny pomys³ o podatku obrotowym, który zreszt± jest zabroniony w UE? chodzi o to, ¿e przedsiêbiorstwo ma p³aciæ pañtwu od ca³ej kwoty zarobku, ale nikt nie bierze pod uwagê tego, ¿e firma mog³a mieæ mniej przychodów ni¿ wydatków. czyli je¿eli zarabia 100tys., to trzeba od tego odj±æ wydatki i podatek pobieraæ od dochodu na czysto, a nie od ca³ej kwoty!

a za co siê powinni zabraæ tak naprawdê? za te wszystkie absurdy:

generalnie utrzymywanie i zatrudnianie pracowników jest zbyt drogie! w tej chwili pracodawca od ka¿dej wyp³aconej pracownikowi kwoty musi zap³aciæ 70% (!) podatku, tj. 50% ZUS i 20% podatku. czyli od ka¿dego wyp³aconego pracownikowi 1000z³ pañstwu musi oddaæ 700, co w sumie kosztuje go 1700z³ na pracowniku! dlatego te¿ przedsiêbiorstwa zatrudniaj± mniej pracowników, a bezrobocie siê zwiêksza - bo tworzenie nowych miejsc pracy jest zwyczajnie nieop³acalne!

a co¶ takiego, jak podatek od wzbogacenia? np.: sprzedaj±c mieszkanie trzeba pañstwu zap³aciæ, a ja siê pytam - dlaczego?! czy mi to mieszkanie (czy samochód) kto¶ da³ za darmo? nie, musia³am sama na to zapracowaæ, wiêc jakim cudem ja siê niby wzbogacam (bior±c dodatkowo pod uwagê, ¿e nigdy nie sprzedaje siê mieszkañ i samochodów za tak± cenê, za jak± siê je naby³o, a zawsze za zdecydowanie ni¿sz±)?

dalej siedzimy g³êboko w komunie i wiele lat minie, zanim siê z niej wygrzebiemy.

a do do PiS i ca³ego 'porozumienia', to Kaczyñ¶ki wci±¿ zas³ania siê s³owami, ¿e wybiera "mniejsze z³o". ale polityk nie mo¿e wybieraæ mniejszego z³a - ona ma wybieraæ albo dobro, albo z³o. i koniec.

[ Dodano: Nie 30 Kwi, 2006 00:03 ]

"Jest on klasycznym chamem, który dochrapa³ siê pozycji, nikt i nic siê dla niego nie liczy poza nim samym; ulega z³udzeniu, ¿e od niego wszystko siê zaczyna. (...) W³adza jest dla niego wy³±cznie gr± si³, mo¿liwo¶ci± manipulowania lud¼mi jak marionetkami. Nie ma ¿adnej koncepcji pañstwa, ideologii, warto¶ci – chce jedynie w³adzy, niczego wiêcej. Byæ premierem, prezydentem – »to dobre jest«, jak powtarza. Aby zdobyæ upragnion± pozycjê, pos³uguje siê prowokacj±, szanta¿em, otwarcie kupuje swoich wrogów. W kluczowym momencie przesilenia parlamentarnego wyci±ga gruby portfel, odpowiednik dzisiejszej teczki, w którym »ma haka« na ka¿dego. Gro¼b± i szanta¿em zmusza do uleg³o¶ci.

Przyczyn± jego sukcesów jest nie tylko jego si³a, ale równie¿ s³abo¶æ i kompletny rozk³ad politycznych elit. G³ówny jego oponent i zarazem pó¼niejszy sojusznik pokazany jest jako zidiocia³y arystokrata wierz±cy w swoj± szlachetno¶æ, misjê dziejow± i pos³annictwo (...). To w³a¶nie tacy zdegenerowani arystokraci, endeccy pó³inteligenci, skorumpowani socjali¶ci-posiadacze banków robi± mu miejsce. A on sam dobrze wie, ¿e w decyduj±cej chwili wa¿niejszy dla nich oka¿e siê w³asny hotel, bank, maj±tek ziemski ni¿ dobro ojczyzny, o którym nikt tu nie my¶li".

I o czym to jest? Nie, nie o Andrzeju Lepperze. Bohaterem tej recenzji (opublikowanej w teatralnym pi¶mie „Didaskalia" w 1999 r.) jest postaæ fikcyjna: Mateusz Bigda, tytu³owa postaæ z miêdzywojennego dramatu politycznego Juliusza Kaden-Bandrowskiego „Bigda idzie!".

http://tygodnik.onet.pl/1547,1331086,dzial.html
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-30, 00:56:38
:shock: da³bym sobie rêkê uci±æ, ¿e to o Lepperze, a ten jego przeciwnik-sojusznik to Kaczyñski :shock:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-30, 01:01:52
Quote from: manowce
a czy kiedykolwiek, Soja, czyta³e¶ o polityce pracy, proponowanej przez Leppera?

nie interesuje mnie program Leppera

Quote
dalej siedzimy g³êboko w komunie i wiele lat minie, zanim siê z niej wygrzebiemy

zgadzam sie.nawet ja to odczuwam na w³asnej skórze

Quote
polityk nie mo¿e wybieraæ mniejszego z³a - on ma wybieraæ albo dobro, albo z³o. i koniec

manowce, polityków nie zmienisz  :)

[ Dodano: Nie 30 Kwi, 2006 01:05 ]
zostawmy na chwilê PiS, PO i Leppera
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=35116&wid=8293006&rfbawp=1146351767.751&ticaid=11849
manowce, widzia³em na manowce.jogger.pl 'stop homofobii' czy co¶ takiego. jako ze jestem homofobem jestem ciekaw czy da sie z tego zrobiæ (sensown±) dyskusjê. zatem, popierasz marsze tolerancji, parady równo¶ci itp.? i dlaczego?
[to te¿ pytanie do wszystkich czytaj±cych ten temat]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-30, 01:15:28
Kiedy¶ by³em homofobem. Wstyd mi za swoje zachowanie z tamtych czasów.

Nie mam nic przeciwko gejom i lesbijkom. Niech sobie ka¿dy robi w zaciszu sypialni co mu siê ¿ywnie podoba - nie moja sprawa. Mnie jedynie dra¿ni± zmanierowani geje, którzy na pokaz mówi± falsetem i robi± charakterystyczne gesty. Albo jak siê jaki¶ do mnie nachalnie podwala. Tak samo reagujê na zmanierowane plastikowe laski, którym siê wydaje, ¿e s± piêkne i traktuj± ca³e otoczenie z wy¿szo¶ci±. Tutaj nie ma ¿adnej ró¿nicy. Denerwuje mnie postawa cz³owieka, a nie jego preferencje seksualne.

Polecam obejrzenie filmu "Lepsze ni¿ czekolada" - daje do my¶lenia. U mnie by³ kropl±, która przela³a czarê i spowodowa³a odmianê ¶wiadomo¶ci i podej¶cia do ludzi.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-04-30, 11:49:19
Quote from: Soja
Quote from: manowce
a czy kiedykolwiek, Soja, czyta³e¶ o polityce pracy, proponowanej przez Leppera?

nie interesuje mnie program Leppera

A szkoda, bo poprawia humor ;)

A co do homofobii, to mnie ta nazwa wydaje sie naciagana. Owszem, jest cos takiego, ale zeby do homofobii wlaczac nienawisc skierowana na osoby homoseksualne - troche to naciagane.
Coz, niechec niektorych wzgledem homoseksualizmu jest uzasadniona, ale to nie daje im prawa do pewnych zachowan, jakich sie dopuszczaja i ich nie usprawiedliwia. Chociaz, jak zauwazylam, to tacy agresorzy po prostu szukaja zaczepki, a potem sie czyms zaslaniaja (chodzi mi o religie i to, co odnosnie homoseksualizmu mowi Biblia), bo zaloze sie, ze jakby przepytac ich chociazby z 10 Przykazan, to nie potrafiliby podac polowy.

Dalej, co mi sie skojarzylo: taki budzacy kontrowersje temat, czyli czy pozwolic homoseksualistom adoptowac dzieci. Mielismy taka rozmowe na pedagogice (BTW pani doktor uparcie powtarzala "homoseksualisci i lesbijki"  :lol: ), z ktorej zrozumielismy, ze jesli dziecko jest wychowywane przez samotnego ojca i np. jego brata, to nic w tym zlego. Podobnie, jesli wychowaniem zajmuje sie matka i np. babcia. Ale dac dziecko homoseksualistom?! Nigdy! Niech lepiej kisnie w domu dziecka i niech poglebia sie jego uposledzenie socjalne, emocjonalne i kazde inne. A jak wykazalismy smiesznosc takiego podejscia, to pani zmienila temat.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-30, 12:13:23
ja nie jestem takim homofobem jak np. panowie z Młodzieży Wszechpolskiej. Niech sobie homoseksualiści współżyją, byleby się z tym kryli. denerwują mnie te wszystkie parady, marsze, manifestacje. wyobraźcie sobie, że nasz kraj dotyka ta choroba tocząca już kraje zachodnie i nagle gej i gej lub lesbijka i lesbijka to małżeństwo. Pomyślcie co sobie myśli 6-letnie dziecko wychowane w normalnej i katolickiej rodzinie gdy idąc do szkoły widzi dwóch oblepiających się 'panów'. tak samo z adopcją dzieci - słysząc o tych pomysłach jestem gotów wstąpić do Młodzieży i bezwzględnie tępić te ścierwo.
Przykładowy dialog z przedszkola:
- Mój tata jest inżynierem, a moja mama nauczycielką. A twoi rodzice?
- Mój tata jest architektem, tak samo jak drugi tata
Homoseksualiści [ci, którzy się z tym nie kryją i to bezczelnie manifestują] to ludzie, którzy pozbawiają się wszelkich zasad moralnych i dostosowują swoją 'filozofię życiową' wg tego co mówią im ich penisy. (...)

[ Dodano: Nie 30 Kwi, 2006 12:15 ]
Quote from: minder
Polecam obejrzenie filmu "Lepsze niż czekolada" - daje do myślenia. U mnie był kroplą, która przelała czarę i spowodowała odmianę świadomości i podejścia do ludzi.
nie oglądałem i raczej nie zobaczę, bo nie jestem w stanie oglądać filmy o gejach. po prostu się tym brzydzę. A oglądałeś Tajemnica B. Mountain? Kowboj, było nie było symbol męskości był w tym filmie zwyczajnych pedałem. Amerykańskie klany pedalskie już finansują produkcję następnego filmu tego reżysera - tym razem o lesbijkach  :?

[ Dodano: Nie 30 Kwi, 2006 12:17 ]
Quote from: minder
Denerwuje mnie postawa człowieka, a nie jego preferencje seksualne
tyle ze to właśnie preferencje seksualne kształtują postawę człowieka
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2006-04-30, 12:27:08
peda³y z regu³y udzielaj± siê w takich zawodach, ¿e przeciêtny peda³ zarabia 50% wiêcej ni¿ heteroseksualista, wiêc walka z homofobi± jest nie tylko trendy, ale i op³acalna.
 Dawniej istnia³o rozró¿nienie miêdzy homoseksualist± a gejem, homoseksualizm by³ spraw± tylko i wy³±cznie preferencji seksualnych, geje za¶ uczynili z tego sprawê polityczn±, element walki. Homoseksualizm w kulturze gejowskiej to jak rap w hip hopie - jeden ze sk³adników, bez którego nie istnieje reszta, ale nie jedyny. Nie mam nic do homoseksualistów, do gejów mam sporo.
Widzê Soja, ze te¿ pad³e¶ ofiar± tego przek³amania jêzykowego wprowadzonego przez to lobby - sporo o tym pisa³ np Ziemkiewicz. Gej (z angielskiego "weso³ek") to kolezka który afiszuje siê z pedalstwem, czêsto zmienia partnerów itd.. Znam homoseksualistów, którzy gejów nie lubi± i uwa¿aj±, ze tacy ludzie tylko robi± im krzywdê przyczyniaj±c siê do wzrostu uprzedzeñ. Po kilku latach walki o tolerancjê (tak zwan±) mamy w Polsce wiêkszy procent homofobów, ni¿ 10 lat temu. Pobniewa¿ ze sprawy prywatnej uczyniono publiczn±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-30, 12:29:41
Quote from: Budyñ
Po kilku latach walki o tolerancjê (tak zwan±) mamy w Polsce wiêkszy procent homofobów, ni¿ 10 lat temu. Pobniewa¿ ze sprawy prywatnej uczyniono publiczn±.

zgadzam siê, gdyby nie by³o tych parad równo¶ci, marszów tolerancji geje byliby bardziej tolerowani  :lol:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-04-30, 12:35:20
Kiedy czytam o kolejnych napa¶ciach na osoby homoseksualne, to chce mi siê rzygaæ. Przera¿a mnie, ¿e ¿yjê w tak zacofanym, bezmy¶lnym i bezuczuciowym spo³eczeñstwie, które gotowe jest zgnoiæ ka¿dego cz³owieka bêd±cego innym od tej wstrêtnej, bezosobowej, szarej masy.

Niech mi kto¶ wyt³umaczy co z³ego jest w homoseksualizmie? Czy to kogo¶ krzywdzi? Czy naprawdê nie staæ nas na zaakceptowanie ludzkiej odmienno¶ci? Czemu ludzie maj± tendencje do znajdowania problemów tam, gdzie ich nie ma?!

Bo ko¶ció³ to, bo ko¶ció³ tamto, bo zabroni³, bo potêpi³ - czy jest co¶, czego ta instytuacja nie zabrania? Co im przeszkadzaj± homoseksuali¶ci? S± ¼li, bo ich zwi±zki nie prowadz± do powstania potomka? A jak kto¶ przytoczy mi jako argument fragment Genesis, to zwariujê.

Nie rozumiem tego podej¶cia do 'rodziny'. Czy w rodzinie chodzi o p³eæ, czy mo¿e jednak o dobre wzorce, mi³o¶æ i poczucie bezpieczeñstwa dawane dziecku? Naprawdê uwa¿asz, Soja, ¿e np.: rodzina alkoholików, drêcz±ca dziecko psychicznie i fizycznie jest lepsza od rodziny homoseksualnej? Czy nie wystarczy po prostu daæ dziecku dobrych wzorców na ¿ycie, oparcia psychicznego, wsparcia duchowego? Dwie kobiety czy dwaj mê¿czy¼ni moga wychowaæ tak samo zdrowe, inteligentne dziecko jak kobieta i mê¿czyzna.

Wiele osób twierdzi, ¿e takie dziecko wyrasta na osobê homoseksualn±, bo ma narzucony wzorzec. Nieprawda - gdyby tak by³o, w rodzinach heteroseksualnych nie by³oby osób bi- i homoseksualnych. Poza tym owszem, dziecko mo¿e stwierdziæ, ¿e homoseksualizm jest normalny (bo taki ma wzorzec w rodzinie), ale jednocze¶nie - je¶li dobrze wchowane - samo wybiera swoja orientacjê i drogê, któr± pójdzie. Od tego s± rodzice, aby wychowali dziecko w poczuciu, i¿ zarówno heteroseksualizm jak i homoseksualizm jest normalny. Po prostu nale¿y od najm³odszych lat u¶wiadamiaæ dziecko, i¿ s± "dwie drogi" którymi id± ludzie. I kropka.

Oczywi¶cie, wiadomo, ¿e je¿eli homoseksualnej parze damy na wychowanie dziesiêciolatka, to nie bêdzie potrafi³ siê odnale¼æ (ma g³êboko zakorzeniony obraz rodziny heteroseksualnej). Natomiast je¿eli do homoseksualnej rodziny trafi niemowlê, to nie nabierze jednokierunkowych wzorców, ale zostanie wychowane na cz³owieka ¶wiadomego i akceptuj±cego homoseksualizm na równi z heteroseksualizmem (tu jeszcze dochodzi odpowiedzialno¶c rodziców).

I nie by³oby problemów, gdyby heteroseksualne pary wychowywa³y tolerancyjnych ludzi, a nie zacofane ciemnoty wyrastaj±ce na homofobów.

niektórzy nazywaj± ma³¿eñstwo homoseksualne "sztuczn± instytucj±" - a zwyk³e ma³¿eñstwo i adopcja dziecka przez heteroseksualistê nie jest "sztuczn± instytucj±"? Dlaczego akurat ci ludzie maj± nie mieæ takich samych mo¿liwo¶ci jak osoby heteroseksualne? Wszyscy jeste¶my lud¼mi i nale¿y nas równo traktowaæ, a nie wybieraæ co komu wolno i dlaczego akurat innym nie. Czujê siê jak w Folwarku Zwierzêcym - "wszystkie zwierzeta s± równe, ale niektóre sa równiejsze od innych".


A rozmowy o 'przed³u¿aniu gatunku'? Muszê Ciê rozczarowaæ, ale obecnie (i od d³u¿eszgo zreszt± czasu) prze³u¿anie gatunku nie jest podstawowym celem ¿ycia cz³owieka. A to, ¿e kto¶ nie jest w stanie sp³odziæ potomka nie oznacza, ¿e jest nienormalny (w takim razie - wed³ug takiego my¶lenia - równie¿ ludzie bezp³odni s± nienormalni). O ile mi wiadomo ¿yjemy w kraju wolno¶ci w wyborze przekonañ, wiary, orientacji etc. wiêc nie mo¿na potêpiaæ wyboru, jakiego kto¶ dokonuje. Jest on jego prywatn± spraw± i cytuj±c "co komu do domu jak cha³upa nie jego".

Tutaj czesto pojawia siê pytanie: skoro mamy tolerowaæ "zboczenie" (nie wiem od kiedy homoseksualizm jest zboczeniem), to dlaczego nie tolerujemy pedofilii, zoofilii etc.? Otó¿ Dlatego, ¿e to s± rzeczy moralnie z³e i wyrz±dzaj±ce krzywdê innym ludziom/istnieniom/bytom. Homoseksualizm nie czyni innym z³a, nie jest przestêpstwem, nie jest prawnie zakazany etc.

Kiedy¶ kto¶ mnie zapyta³ czego najbardziej siê bojê. Odpowiedzia³am - "zacofanego i ograniczonego sposobu my¶lenia".
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-30, 12:38:35
Soja, jak to dobrze, ¿e jeste¶ katolikiem, który potrafi kochaæ swojego bli¼niego :roll:
Jak ju¿ powiedzia³em - nic nikomu do tego co kto robi w zaciszu swojego domostwa. Tak swoj± drog± - ciekaw jestem co by¶ powiedzia³, gdyby Jaros³aw Kaczyñski oficjalnie przyzna³, ¿e jest gejem. Albo np. Twój brat lub siostra ujawnili, ¿e s± homoseksualni. Przesta³by¶ ich kochaæ i szanowaæ? Zakaza³by¶ im prawa do szczê¶cia?

Kasandra bardzo ciekawie rozwinê³a temat adopcji dzieci przez pary homoseksualne. Osobi¶cie jestem sceptycznie nastawiony do takiego pomys³u, ale trafiaj± do mnie argumenty w rodzaju "jak dwóch braci albo dwie siostry wychowuj± dziecko, to jest okej, a jak dwóch niespokrewnionych, ale kochaj±cych siê facetów wychowuje, to jest ¼le".

Soja, poda³e¶ przyk³ad zmanierowanego geja. Taki cz³owiek nie powinien mieæ ¿adnych praw rodzicielskich, bo z Twojej relacji do¶æ jasno wynika, ¿e jest po prostu seksoholikiem. Je¶li kobieta ma dziecko, a jest prostytutk± i przyprowadza klientów do domu i uprawia seks przy dziecku, to jest to patologia.

Z drugiej strony powiedz mi - które dziecko bêdzie mia³o zdrowsz± psychikê - to wychowane przez dwie kochaj±ce siê lesbijki, czy raczej dziecko wychowane w porz±dnej katolickiej rodzinie, w której ojciec tyran przepija pó³ wyp³aty, bije ¿onê i molestuje swoj± córkê? Która sytuacja rodzinna jest bardziej chora?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-04-30, 12:42:30
Quote from: minder
które dziecko bêdzie mia³o zdrowsz± psychikê - to wychowane przez dwie kochaj±ce siê lesbijki, czy raczej dziecko wychowane w porz±dnej katolickiej rodzinie, w której ojciec tyran przepija pó³ wyp³aty, bije ¿onê i molestuje swoj± córkê? Która sytuacja rodzinna jest bardziej chora?

Sorry, ale pozwole sobie zauwazyc, ze w porzadnych katolickich rodzinach takie rzeczy sie nie zdarzaja. Co konkretnie miales na mysli?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-04-30, 12:42:37
ja jeszcze s³ówko dotycz±ce marszów etc. - jestem za i sama biorê w nich udzia³ (jestem biseksualna, zamorduj mnie), uwa¿am, ¿e ludzie maj± do nich prawo - chc±byæ traktowani jak osoby normalne, nie jak banda zboczeñców. twierdzisz, ¿e gdyby nie by³o marszów, byliby bardziej tolerowani? a nie pomy¶la³e¶, ¿e gdyby byli bardziej tolerowani, nie robiliby marszów?!

poza tym mnie nie denerwuje publiczny widok gejów i lesbijek - chodz± za rêce, przytulaj± siê - nic nikomu do tego, rzecz normalna. a ob¶ciskiwanie siê, paradowanie nago, nachalne c±³owanie? tak, przeszkadza mi to, ale bez wzglêdu na orientacjê seksualn±!!! para heteroseksualna uprawiaj±ca niemal seks na ¶rodku ulicy te¿ jest obrzydliwa. kropka.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2006-04-30, 12:46:28
Ostatnio para lesbijska zamordowa³a córkê jednej z nich za to, ¿e do drugiej nie chcia³a mówiæ "tato", no ale lepsze to na pewno ni¿ wychowanie w katolskiej rodzinie. Minder czemu nie przyznasz wprost, ze nienawidzisz katolików tak jak wszechpolacy nienawidz± peda³ów?
Wyobra¿ sobie (zapewne znó za du¿o wymagam) ¿e przepijanie po³owy wyp³aty, bicie ¿ony i pieprzenie córki (czemu uwa¿asz to za z³e swoj± drog±? Znów niekonsekwencja) wynika z katolicyzmu? No tak, poza Polsk± takie rzeczy siê nie zdarzaj±. Co prawda wiêcej jest aktów przemocy domowej ze strony kobiet ale to nieistotne, skoro nie zgadza siê z wizj±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-04-30, 12:49:38
Quote from: Budyñ
przepijanie po³owy wyp³aty, bicie ¿ony i pieprzenie córki (czemu uwa¿asz to za z³e swoj± drog±?


bo to jest moralnie z³e i wyrz±dza krzywdê (psychiczn±, fizyczn±) innym ludziom, w przeciwieñstwie do homoseksualizmu. je¿eli nie widzsz ró¿nicy, to moge Ci tylko wspó³czuæ.

btw. tak, ja nie znoszê fanatycznych katolików, tak samo jak jakichkolwiek innych przejawów fanatyzmu religijnego, spo³ecznego, moralnego, kulturowego etc.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-30, 12:51:06
Quote from: manowce
Czy w rodzinie chodzi o płeć, czy może jednak o dobre wzorce, miłość i poczucie bezpieczeństwa dawane dziecku?
nie porównuj związku homoseksualistów do związku normalnego

Quote
Naprawdę uważasz, Soja, że np.: rodzina alkoholików, dręcząca dziecko psychicznie i fizycznie jest lepsza od rodziny homoseksualnej?
stary argument. wyjątkowo głupi. mamy zatem przyjąć, że w 'rodzinach' homoseksualnych będzie super miło i szczęśliwie się żyło, a rodzine normalne to gnoje, parszywi alkoholicy, okrutni ojcowie i matki dziwki, tak? To teraz wyobraź sobie 'rodzinę' homoseksualistów pijaków dręczących dziecko psychicznie i fizycznie

Quote
Czy nie wystarczy po prostu dać dziecku dobrych wzorców na życie, oparcia psychicznego, wsparcia duchowego? Dwie kobiety czy dwaj mężczyźni moga wychować tak samo zdrowe, inteligentne dziecko jak kobieta i mężczyznaWiele osób twierdzi, że takie dziecko wyrasta na osobę homoseksualną, bo ma narzucony wzorzec. Nieprawda
raczej, ze nieprawda, ale co to zmienia? przecież tu nie chodzi o dziecka zmiany seksualne tylko psychiczne. Homoseksualiści to ludzie o słabych charakterach [nie wmawiaj mi, ze są kowbojami], którzy sobie pchają w tyłki swoje członki i na zmiane są pasywni czy dominujący. Kto w takiej rodzinie jest głową rodziny? Dziecko wychowywane jest przez ludzi słabych, samo staje się słabo. Inne dzieci nie chcą mieć z nim do czynienia bo nie ma mamy tylko dwoje tatusiów w obcisłych spodniach. Wiesz co się z takim dzieckiem może stać? Adopcja dzieci przez homoseksualistów to dla mnie największe gówno jakie ludzie wysrali na Ziemi.


Quote
Po prostu należy od najmłodszych lat uświadamiać dziecko, iż są "dwie drogi" którymi idą ludzie
Quote
ta, jasne. w rodzinie katolickiej mamusia mówi synkowi "Wiesz, pogaństwo też jest ok", albo w rodzinie arystokratycznej w wieku dajmy na to XVII w. "Wiesz synku, jak chcesz możesz sprzedać swoj majątek i ożenić się z chłopką i hodować świnie". To co mówisz to surrealizm

Quote
zacofane ciemnoty wyrastające na homofobów.
no tak, to że się nieakceptuje homoseksualistów oznacza zacofanie, ciemnotę, debilizm i w ogóle jest nienormalne. dzięki

Quote
A to, że ktoś nie jest w stanie spłodzić potomka nie oznacza, że jest nienormalny (w takim razie - według takiego myślenia - również ludzie bezpłodni są nienormalni)
gdzie ja lub ktokolwiek wyraził taką lub podobną opinię??

Quote
O ile mi wiadomo żyjemy w kraju wolności w wyborze przekonań, wiary, orientacji
to masz jakieś złe informacje. Przekonań i wiary TAK, orientacji tylko jednej, NORMALNEJ

Quote
Kiedyś ktoś mnie zapytał czego najbardziej się boję. Odpowiedziałam - "zacofanego i ograniczonego sposobu myślenia".
](*,)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-30, 12:53:51
Widzisz, poczu³e¶ siê skrzywdzony przez moje uogólnienie. Sam te¿ nie uogólniaj.
Ja chcia³em zwróciæ uwagê na fakt, ¿e gro rodzin chodzi do ko¶ció³ka, a potem i tak robi± swoje. O.

Lesbijka zamordowa³a córkê partnerki. Przypadek kryminalny, ale to nie upowa¿nia nikogo do uogólniania, ¿e tak bêdzie zawsze. Wczoraj czyta³em o ch³opaku, który zamordowa³ swoj± dziewczynê, gdy dowiedzia³ siê, ¿e ta jest w ci±¿y. I co? Wszyscy m³odzi ch³opcy odkrywaj±cy, ¿e wpadli morduj± no¿em swoje dziewczyny i wrzucaj± cia³a do rzeki?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-04-30, 12:54:20
A ja mam pytanie: dlaczego uwazacie, ze jestescie tolerancyjni, jesli nie potraficie tolerowac odmiennych od waszych przekonan religijnych? Tolerancja nie konczy sie na akceptacji homoseksualizmu.
I nie podawajcie skrajnych przykladow rodzin, bo z tego nic nie wynika, a ze debile sa wszedzie, to wszyscy wiedza.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-04-30, 12:57:50
Quote from: Soja
nie porównuj zwi±zku homoseksualistów do zwi±zku normalnego


bo? pobijesz mnie? poza tym jakim prawem TY decydujesz który z tych zwi±zków jest normalny? bo zarówno homo- jak i heteroseksualne zwi±zki s± w porz±dku.

Quote
stary argument. wyj±tkowo g³upi. mamy zatem przyj±æ, ¿e w 'rodzinach' homoseksualnych bêdzie super mi³o i szczê¶liwie siê ¿y³o, a rodzine normalne to gnoje, parszywi alkoholicy, okrutni ojcowie i matki dziwki, tak? To teraz wyobra¼ sobie 'rodzinê' homoseksualistów pijaków drêcz±cych dziecko psychicznie i fizycznie.


rêce opadaj± na Twoje przekrêcanie kota ogonem, Soja. nikt nie przyjmuje, ¿e w rodzinach homoseksualnych bêdzie zawsze ¶wietnie, tak samo jak nikt nie przyjmuje, ¿e w heteroseksualnych bêdzie ¼le i beznadziejnie. mówi³am o tym (czego, oczywi¶cie, nie zrozumia³e¶), ¿e wed³ug Twojego rozumowania nawet rodzina heteroseksualnych alkoholików jest lepsza, ni¿ kochaj±cych homoseksualistów.


Quote
homoseksuali¶ci to ludzie o s³abych charakterach


ponawiam pytanie, dlaczego? bo Ty tak mówisz? dla mnie nie jeste¶ ¿adnym autorytetem. czym niby przejawia siê ta s³abo¶æ, bo nie bardzo rozumiem? zas³aniasz siê bez przerwy argumentami z pó³ki "bo tak". zero konkretów.

Quote
no tak, to ¿e siê nieakceptuje homoseksualistów oznacza zacofanie, ciemnotê, debilizm i w ogóle jest nienormalne.


tak, dla mnie to w³a¶nie oznacza. nietolerancja to umys³owe zacofanie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-30, 12:58:35
Quote from: Soja
no tak, to ¿e siê nieakceptuje homoseksualistów oznacza zacofanie, ciemnotê, debilizm i w ogóle jest nienormalne. dziêki
Nie akceptowanie ludzkiej odmienno¶ci jest oznak± zacofania. Segregacja ze wzglêdu na kolor skóry jest z³a, segregacja ze wzglêdu na praktyki religijne jest z³a, ale segregacja ze wzglêdu na to co kogo podnieca jest okej, tak? Có¿ za hipokryzja...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-04-30, 13:02:06
Quote from: Kasandra
dlaczego uwazacie, ze jestescie tolerancyjni, jesli nie potraficie tolerowac odmiennych od waszych przekonan religijnych?


nie odró¿niasz tolerancji od akceptacji.

tolerancja czyli "tolerowanie" - wiem, ¿e katolicy istniej±, nie lubiê ich, ale nie obnoszê siê ze swoj± niechêci±. niemniej nie lubiê przebywaæ w ich towarzystwie etc.

akceptacja czyli "akceptowanie" - przyjmujê do wiadomo¶ci, lubiê, zadajê siê z takimi osobami etc.

poza tym ju¿ zaznaczy³am, ¿e nie tolerujê fanatyzmu religijnego, a nie katolików jako takich. dodatkowo pragnê zauwa¿yæ, ¿e ja nie rzucam nienawistnymi has³ami dot. katolików, nie organizujê wieców przeciwko nim, nie zabraniam im tego czy tamtego, nie stosujê pism przeciwko nim do ministrów, nie wyklinam ich gdy spotykam na ulicy, a tak¿e nie próbujê biæ etc.

uwa¿asz, ¿e to za ma³o? niechêæ nie wyklucza tolerancji. wyklucza akceptacjê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2006-04-30, 13:05:04
Zaraz, zaraz. W takim razie Ty musisz uwa¿asz, ze nieakceptowanie (bykom stop) ludzkiej odmienno¶ci jest oznak± zacofania, segregacja jest z³a, segrecja z powodu orientacji jest z³a, za¶ segregacja z powodu wiary dobra. Ewentualnie te¿ uwa¿asz, ze nie segregujesz ludzi, z powodu wiary. W obu przypadkach pozostaje siê jedynie z Tob± zgodziæ:
Quote from: minder
Có¿ za hipokryzja...


Quote from: manowce
Quote from: Kasandra
dlaczego uwazacie, ze jestescie tolerancyjni, jesli nie potraficie tolerowac odmiennych od waszych przekonan religijnych?


nie odró¿niasz tolerancji od akceptacji.

tolerancja czyli "tolerowanie" - wiem, ¿e katolicy istniej±, nie lubiê ich, ale nie obnoszê siê ze swoj± niechêci±. niemniej nie lubiê przebywaæ w ich towarzystwie etc.

akceptacja czyli "akceptowanie" - przyjmujê do wiadomo¶ci, lubiê, zadajê siê z takimi osobami etc.

.


To czemu w takim razie od nas wymagasz akceptaacji, mówi±c o tolerancji?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-30, 13:06:32
Quote from: manowce
rêce opadaj± na Twoje przekrêcanie kota ogonem, Soja

mi ju¿ rêcê opad³y. nawet mi siê nie chce o tym dyskutowaæ...  ](*,)

kasandra: nie ma czego¶ takiego, ¿e albo jestem nietolerancyjny wobec wszystkiego albo toleruj± dos³ownie wszystko. Nie mieszajmy tolerancji religijnej, 'rasowej' itp. z homoseksualizmem

[ Dodano: Nie 30 Kwi, 2006 13:11 ]
Quote from: manowce
Quote
no tak, to ¿e siê nieakceptuje homoseksualistów oznacza zacofanie, ciemnotê, debilizm i w ogóle jest nienormalne.


tak, dla mnie to w³a¶nie oznacza. nietolerancja to umys³owe zacofanie.


jest mi cholernie przykro ale tolerancja homoseksualistów, którzy chc± ze sob± zawieraæ zwi±zki ma³¿eñskie i adoptowaæ dzieci oznacza umys³owe zacofanie
wolê ju¿ nie pisaæ w tym temacie, bo trzeba by by³o daæ mi kolejne ostrze¿enie
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-04-30, 13:12:06
Soja: to tylko tak zapytalam, jako ze sie pojawil gdzies w dyskusji taki watek ;)

Aha, a nie chodzilo mi tylko i wylacznie o katolicyzm. O ile wiem, to np. islam, prawoslawie, protestantyzm czy judaizm tez sa przeciwko homoseksualizmowi.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-30, 13:14:02
Quote from: Kasandra
O ile wiem, to np. islam, prawoslawie, protestantyzm czy judaizm tez sa przeciwko homoseksualizmowi.

kurde, wszêdzie ciemnota i debilizm, nie?

w staro¿ytnej Grecji np. Grecy mieli a¿ 6 rodzajów mi³o¶ci homoseksualnej. Tylko, ¿e oni byli MORALNI
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-04-30, 13:17:29
A Juliusz Cezar podbil jedno barbarzynskie plemie spedzajac kilka upojnych nocy u siebie w namiocie z ich wodzem. Ale niestety, musial go wyrzucic z lozka, bo jego [JC] podwladni zaczeli go oskarzac o brak moralnosci (no bo z barbarzynca nie przystoi, z Rzymianinem to co innego ;))
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-30, 13:23:22
o Cezarze zosta³o nam wiele plotek ze staro¿ytno¶ci. Mia³ wielu wrogów, jeszcze zanim w³ada³ imperium g³oszono, np., ¿e by³ kochankiem króla Nikomedesa
sprawy czy kto¶ wielki historyczny by³ homoseksualist± zostawcie historykom. Geje na si³ê szukaj± jaki¶ wybitnych jednostek, które mo¿na podci±gn±æ pod bycie homoseksualist±. Np. Leonardo Da Vinci - ten akurat by³. Ok. Ale Aleksander Wielki? Sokrates?? Bo¿e, w tamtych czasach co drugi mê¿czyzna mia³ kochanka, bo to by³o w modzie :/
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-30, 13:31:59
Quote from: Soja
w staro¿ytnej Grecji np. Grecy mieli a¿ 6 rodzajów mi³o¶ci homoseksualnej. Tylko, ¿e oni byli MORALNI
W dzisiejszych czasach nie ma ju¿ moralnych ludzi - tylko zepsucie, Sodoma i Gomora. Grecy i Rzymianie mogli byæ homoseksualni, bo to przecie¿ kolebka cywylizacji. Tylko wspó³cze¶ni nie mog± byæ homoseksualni, bo religia nie pozwala i w ogóle to takie niemoralne. :roll: Brawo, wspania³a argumentacja.

Co do segregacji religijnej. Tolerujê katolików do momentu, w którym nie próbuj± mi udowodniæ, ¿e to oni maj± racjê, bo tylko katolicki bóg jest prawdziwy. Wszelkie moje aluzje co do katolików s± przerysowane. Nie jestem katolikofobem czy kim¶ w tym rodzaju. Zwisa mi i powiewa w co kto wierzy. Nie znoszê tylko fanatyków religijnych - ludzi, którzy uwa¿aj±, ¿e maj± monopol na zbawienie, bo 2000 lat temu kto¶ rzekomo chodzi³ po wodzie, a reszta wyznañ to zwyk³e pogañstwo z judaizmem i hinduizmem w³±cznie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-30, 13:39:10
Quote from: minder
Grecy i Rzymianie mogli byæ homoseksualni, bo to przecie¿ kolebka cywylizacji. Tylko wspó³cze¶ni nie mog± byæ homoseksualni, bo religia nie pozwala i w ogóle to takie niemoralne. :roll: Brawo, wspania³a argumentacja

lol. W staro¿ytno¶ci nie by³o parad równo¶ci, marszów tolerancji, gej nie móg³ mieæ mê¿a geja, dziecko nie mia³o dwóch matek, geje nie gestykulowali jak kobieta i nie ubierali siê potajemnie w kobiecie ubranka. Mê¿czy¼ni mieli oprocz swoich kochankow [jezeli ich mieli] ¿ony, dzieci i normalne rodziny. Homoseksualizm by³ poprostu fragmentem ich ¿ycia seksualnego, egzotyk±.
a dzisiaj co jest?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-04-30, 14:00:05
Quote from: Soja
nie ubierali siê potajemnie w kobiecie ubranka.


Soja, widzê, ¿e kierujesz siê zasad± "nie jestem ekspertem w tym temacie, wiêc bardzo chêtnie siê wypowiem". mylisz homoseksualizm z transwestytyzmem. zdecyduj sie o czym chcesz dyskutowaæ, bo wszystko wrzucasz do jednego wora.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-30, 14:09:19
Quote from: manowce
mylisz homoseksualizm z transwestytyzmem. zdecyduj sie o czym chcesz dyskutowaæ, bo wszystko wrzucasz do jednego wora.

widaæ ró¿nicê miêdzy jab³kiem zielonym a czerwonym, ale to zawsze jest jab³ko
czyzby pani ekspert wyczerpa³y siê argumenty? czekam az kto¶ siê przyczepi do mojej interpunkcji  :|
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-04-30, 14:14:22
Ale pomijajac kwestie kobiecych ubran (czy ja wiem... moze Soja naogladal sie zachodnich parad?  :roll: ) - to co dalej?

Jejku, co Wy tak z tym katolicyzmem? Nie wiem, czy wiecie, ale do obowiazkow wyznawcow nalezy nawracanie innych. Co prawda nie "ogniem i mieczem", bo to niewiele daje, podobnie jak mowienie "nie tolerujesz homoseksualizmu - jestes ciemny i zacofany".

Prosze o sensowne argumenty.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-30, 14:17:27
ja jestem chrze¶cijaninem [choæ trochê specyficznym], ale nie mam zamiaru nikogo nawracaæ. je¿eli chodzi o inne wiary - to nie chodzi o to jakiego boga czczisz tylko CZY czczisz. a jezeli chodzi o ateistów - mogê ich tylko ¿a³owaæ
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-04-30, 18:25:41
Quote from: Soja
ja jestem chrze¶cijaninem [choæ trochê specyficznym]


wyja¶nij, proszê.

btw. dlaczego u nas jest pogl±d, ¿e jak kto¶ nie jest chrze¶cijaninem, to od razu jest ateist±? ja nie jestem katoliczk±, ale nie jestem te¿ ateistk±.

poza tym, Soja, Ty to by¶ najchêtniej wszystkich ¿a³owa³ - za to, ¿e popieraja PO, albo s± tolerancyjni, albo generalnie maj± inne pogl±dy ni¿ Twoje.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-04-30, 18:31:03
Quote from: manowce
btw. dlaczego u nas jest pogl±d, ¿e jak kto¶ nie jest chrze¶cijaninem, to od razu jest ateist±? ja nie jestem katoliczk±, ale nie jestem te¿ ateistk±.

Ja tego te¿ nie rozumiem. Albo, ¿e jak chrze¶cijanin, to od razu katolik  :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2006-04-30, 18:39:38
Quote from: Soja
mogê ich tylko ¿a³owaæ

nie za czêsto to powtarzasz? nie za du¿o ju¿ tych grup ludzi wobec, których czujesz ¿al, politowanie?..
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-30, 18:41:01
Mo¿e Soja pod¶wiadomie chce, ¿eby to jego ¿a³owaæ ;) Okej, uwaga nie na miejscu :P

Soja, my¶lê, ¿e to jednak Tobie skoñczy³y siê argumenty. Wiesz o tym i mimo podania argumentów prosisz o ich podanie. Mo¿e zacznij czytaæ ze zrozumieniem, co? Homoseksualizm i transwestytyzm to jest co innego - niezale¿nie od twojego zdania na ten temat.

Poza tym co macie do ateistów? Je¶li kto¶ jest sceptykiem albo cynikiem i wierzy jedynie w logikê i si³ê umys³u, to przepraszam bardzo - co w tym z³ego? Przynajmniej twardo st±pa po ziemi i je¶li co¶ mu nie wychodzi, to wie kto jest odpowiedzialny, a nie zwala swoich przypadków na Los lub Opatrzno¶æ.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-04-30, 18:42:32
Quote from: Kasandra
Albo, ¿e jak chrze¶cijanin, to od razu katolik  :?


wiem, ¿e to nie to samo, Kas. u¶ci¶laj±c - nie jestem ani katoliczk±, ani chrze¶cijank±, ani ateistk±. na szczê¶cie w tej 'dziedzinie' jest z czego wybieraæ.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-30, 19:05:14
Quote from: manowce
Quote from: Soja
ja jestem chrze¶cijaninem [choæ trochê specyficznym]


wyja¶nij, proszê.


Nie chodzê do Ko¶cio³a ( co nie oznacza, ze nie jestem praktykujacy ), nie uznajê niektórych rzeczy ( jak np. Starego Testamentu, sakramentów [prócz chrztu] ), itp. Zreszt± jestem chrze¶cijaninem od trochê ponad roku ( wcze¶niej by³em ateist± )

Quote from: manowce
poza tym, Soja, Ty to by¶ najchêtniej wszystkich ¿a³owa³

heh  :twisted:  ja tak zawsze piszê  :mrgreen2: jak komu¶ to przeszkadza, to sorry :)
ej, a gdzie napisa³em, ze zalujê tolerancyjnych? jak na razie u¿ylem tego okre¶lenia tylko dwa razy ( w dyskusjach o polityce i o homoseksualistach )  :|

minder: boze, wiem ze transwestytyzm i homoseksualizm to dwie ró¿ne rzeczy. mowimy o homoseksualizmie. co do ateizmu nie bêdê ciê tu przekonywa³, nie jestem jakim¶ misjonarzem. sam by³em ateist±. albo do tego dojdziesz albo nie.
do rozmowy o religii/religiach siê nie przy³±czam

manowce: a kim jeste¶?  8)

[ Dodano: Nie 30 Kwi, 2006 19:09 ]
Quote from: Nilfheim
Quote from: Soja
mogê ich tylko ¿a³owaæ

nie za czêsto to powtarzasz? nie za du¿o ju¿ tych grup ludzi wobec, których czujesz ¿al, politowanie?..

NIE. ¿a³ujê ludzi, którzy popieraj± PO, bo robi± to albo z niewiedzy o faktycznym stanie polskiej polityki albo z prze¶wiadczenia, ¿e oni s± ok bo PiS jest [wg nich] be. i ¿a³ujê ateistów bo ¿ycie bez wiary w boga ( niezale¿nie jakiego ) jest bezsensowne. i dobrze, ze podkre¶li³e¶ "grup", smutne co?  8)  moze bys sie w ktorejs kwestii wypowiedzia³ zamiast siê przypieprzaæ?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-04-30, 19:10:56
Quote from: Soja
nie chodzê do Ko¶cio³a ( co nie oznacza, ze nie jestem praktykujacy ), nie uznajê niektórych rzeczy ( jak np. Starego Testamentu, sakramentów [prócz chrztu] )


prawdziwa wiara nie mo¿e byæ wybiórcza. je¿eli okre¶lasz siê mianem wierz±cego praktykuj±cego (mnie osobi¶cie ¶mieszy okre¶lenie "wierz±cy niepraktykuj±cy"), to chodzisz do ko¶cio³a, modlisz siê, wierzysz w cuda zapisane w biblii i inne tego typu rzeczy. nie mo¿na byæ wierz±cym "tylko trochê" albo "w niektórych aspektach".

Quote
manowce: a kim jeste¶?


panteistka, od sze¶ciu lat. praktykuj±ca - obchodzê wszystkie panteistyczne ¶wiêta wg kalendarza druidów. przestrzegam wskazówek dotycz±cych tego wierzenia etc.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-30, 19:14:17
a jaki panteizm?

wiara moze byc wybiórcza. np. luteranizm czy kalwinizm - odrzuci³ bardzo wiele z katolicyzmu i czy to znaczy, ze sa to religie 'niepe³ne'?

[ Dodano: Nie 30 Kwi, 2006 19:16 ]
Quote from: manowce
nie mo¿na byæ wierz±cym "tylko trochê" albo "w niektórych aspektach".

mo¿na, okrojona doktryna jest po prostu now±/inn± wiar±
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-04-30, 19:19:06
Quote from: Soja
a jaki panteizm?


Soja, panteizm. nie ma podtypów.

Quote
wiara moze byc wybiórcza. np. luteranizm czy kalwinizm - odrzuci³ bardzo wiele z katolicyzmu i czy to znaczy, ze sa to religie 'niepe³ne'?


odrzucili bardzo wiele z katolicyzmu i utworzyli now± wiarê, w której tych aspektów odrzuconych nie ma, czyli s± pe³n± now± wiar±. byliby niepe³ni, gdyby okre¶lali siê katolikami odrzuciwszy pewne elementy katolicyzmu.

analogicznie - je¿eli do wódki nie dolewasz coli, to to jest czysta wódka (czyli co¶ nowego i innego), a nie niepe³na wódka z col±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-30, 19:21:48
no to dlatego jestem chrze¶cijaninem specyficznem. mam sobie swoj± wiarê nazwaæ? spisaæ ''zasady''?

a panteizm przecie¿ dzieli siê na jakie¶ rodzaje, kilka ich tam jest. nie wiem o co dokladnie chodzi, wiêc siê nie bêdê wypowiada³ :)

[ Dodano: Nie 30 Kwi, 2006 19:23 ]
zreszt± patrz na drug± czê¶æ mojego poprzedniego postu. pewnie zacz±³em j± pisaæ po tym jak ty zaczê³as pisac swoj post
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-30, 19:39:27
Quote from: Soja
¿a³ujê ludzi, którzy popieraj± PO, bo robi± to albo z niewiedzy o faktycznym stanie polskiej polityki albo z prze¶wiadczenia, ¿e oni s± ok bo PiS jest [wg nich] be.

¯a³ujê ludzi, którzy popieraj± PiS, bo robi± to albo z niewiedzy o faktycznym stanie polskiej polityki, albo z prze¶wiadczenia, ¿e oni s± ok, bo PO jest wg nich be.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-04-30, 19:41:07
Quote from: minder
Poza tym co macie do ateistów? Je¶li kto¶ jest sceptykiem albo cynikiem i wierzy jedynie w logikê i si³ê umys³u, to przepraszam bardzo - co w tym z³ego? Przynajmniej twardo st±pa po ziemi i je¶li co¶ mu nie wychodzi, to wie kto jest odpowiedzialny, a nie zwala swoich przypadków na Los lub Opatrzno¶æ.

Wiesz, jesli ktos jest naprawde wierzacym chrzescijaninem i wie, o co w tym wszystkim chodzi, to tez nie zwala swoich bledow na los czy opatrznosc.

A co do panteizmu: sa jakies odmiany, w filozofii w kazdym razie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-30, 19:47:32
Soja, ka¿dy duchowny powie, ¿e nie jeste¶ prawdziwym chrze¶cijaninem - nie mo¿esz odrzucaæ czê¶ci doktryn, a inne przyjmowaæ - albo w co¶ wierzysz, albo nie - tutaj nie ma zmi³uj.

Widzisz, ja wychowa³em siê w katolickiej rodzinie, by³em g³êboko wierz±cym cz³owiekiem, do ko¶cio³a biega³em co niedzielê. Teraz wyzwoli³em siê z ciasnego kaftanu ograniczonego ¶wiatopogl±du. Mam swoje w³asne pogl±dy na sprawy ponadnaturalne i nic nikomu do tego, a postawê moraln± wywodzê z empatii, a nie z legendy, ¿e jakie¶ bóstwo przekaza³o swojemu prorokowi kamienne tablice.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-30, 20:11:56
czy ja napisa³em, ze jestem chrze¶cijaninem? napisa³ "chrzescijanin specyficzny". jak juz wczesniej wspomnialem, nie bede swojej wiary nazywa³  :|
wrocmy moze do tematu
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-30, 20:13:06
Ah, czyli nowy od³am chrze¶cijañstwa - soizm. Okej, w takim razie siê nie czepiam. Wiesz, ja jestem minderyst± :lol:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-04-30, 20:13:50
hm, soizm, mo¿e byæ, brzmi nawet do¶æ egzotycznie :)

[ Dodano: Nie 30 Kwi, 2006 20:17 ]
Quote from: minder
Quote from: Soja
¿a³ujê ludzi, którzy popieraj± PO, bo robi± to albo z niewiedzy o faktycznym stanie polskiej polityki albo z prze¶wiadczenia, ¿e oni s± ok bo PiS jest [wg nich] be.

¯a³ujê ludzi, którzy popieraj± PiS, bo robi± to albo z niewiedzy o faktycznym stanie polskiej polityki, albo z prze¶wiadczenia, ¿e oni s± ok, bo PO jest wg nich be.

no :) to ¶mia³o mo¿emy wróciæ do tematu o polityce :)
media podaj±, ¿e w czwartek i pi±tek mia³y miejsce spotkania w³adz PiSu z w³adzami LPRu ( grup± Giertycha ). Podobno dosz³o do porozumienia miêdzy Giertychem a Kaczyñskim. Jestem ciekaw co z tego wyjdzie. LPR nie chce Leppera na wicepremiera, zamiast tego woli Pawlaka. Skoro PiS porozumia³ siê z reszt± LPRu mo¿e te¿ porozumie siê z PSLem? Mam nadziejê, ¿e ta koalicja wiêkszosciowa powstanie
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-30, 20:29:57
Quote from: Soja
LPR nie chce Leppera na wicepremiera, zamiast tego woli Pawlaka.
Zawsze mówi³em, ¿e w tym LPR to ortodoksy, ale przynajmniej potrafi± my¶leæ. Nie zgadzam siê z ich pogl±dami na zdecydown± wiêkszo¶æ spraw, ale szanujê za umiejêtno¶æ argumentacji i patriotyzm (choæ jak¿e ró¿ny od mojego :roll: ). Je¶li dziêki LPR zamiast Leppera bêdzie Pawlak, to obiecankujê przez najbli¿sze dwa miesi±ce nie powiedzieæ z³ego s³owa o tym ugrupowaniu.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2006-04-30, 21:56:19
Niech¿e wreszcie rozwi±¿± ten Sejm, bo mnie ju¿ zaczyna nudziæ sytuacja polityczna w kraju... Teraz jeno czekam na totalilarno-komunistyczne obyczaje, w tym godzinê policyjn±...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-04-30, 22:24:07
Quote from: Soja
a panteizm przecie¿ dzieli siê na jakie¶ rodzaje, kilka ich tam jest. nie wiem o co dokladnie chodzi, wiêc siê nie bêdê wypowiada³ :)


tote¿ w³a¶nie.

panteizm rozdzielamy na filozoficzny i religijny. poniewa¿ wiara ³±czy siê z tym drugim - nie rozdzielam, ergo moj± wiara jest po prostu panteizm.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2006-04-30, 22:27:20
Quote from: Budyñ
(...) swoj± drog± czemu na tym forum jest wiêcej moderatorów ni¿ u¿ytkowników? Czy¿by liberalizm w dzia³aniu?

Dobre pytanie, niestety przesz³o bez echa...  :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-30, 22:34:13
Na forum jest wiêcej modów ni¿ u¿ytkowników? Kto¶ tu chyba nie uwa¿a³ na matematyce :roll:

Ale ok, wiem o co chodzi :P Chcia³em wprowadziæ klimat z pierwszej serii Star Trek, kiedy wszyscy byli kapitanami albo komandorami, ale nie by³o ¿adnej za³ogi, któr± mo¿na by by³o dowodziæ :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2006-04-30, 22:37:13
No, to jeszcze pare osób zosta³o bez rang... Mo¿e junior admini teraz?  8)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2006-04-30, 22:38:22
10 najaktywniejszych: 6 moderator, 1 admin, 3 zwykli...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-04-30, 22:56:44
Nilfheim, jeszcze mi powiedz, ¿e to moja wina, ¿e tak ma³o "zwyk³ych" userów siê udziela. Modostwo rozda³em "na przysz³o¶æ". Poza tym statystyki s± zak³amane.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2006-05-01, 02:06:04
Quote from: minder
Widzisz, ja wychowa³em siê w katolickiej rodzinie, by³em g³êboko wierz±cym cz³owiekiem, do ko¶cio³a biega³em co niedzielê. Teraz wyzwoli³em siê z ciasnego kaftanu ograniczonego ¶wiatopogl±du. Mam swoje w³asne pogl±dy na sprawy ponadnaturalne i nic nikomu do tego, a postawê moraln± wywodzê z empatii, a nie z legendy, ¿e jakie¶ bóstwo przekaza³o swojemu prorokowi kamienne tablice.


upadnijmy na kolana, oto cz³owiek który pozna³ tajemnice wszechrzeczy. Zaszczytem jest dla nas, ¿e okazujesz nam swoj± pogardê, bo nawet pod tak± postaci± twej uwagi¶my niegodni...

[ Komentarz dodany przez: minder: Pon 01 Maj, 2006 14:37 ]
poca³uj ¿abkê w ³apkê


[ Komentarz dodany przez: Budyñ: we w³a¶ciwym momencie ]
 ka¿dy lubi co innego
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-01, 04:57:21
Quote from: manowce
panteizm rozdzielamy na filozoficzny i religijny. poniewa¿ wiara ³±czy siê z tym drugim - nie rozdzielam, ergo moj± wiara jest po prostu panteizm.

uwaga - nie czepiam sie

ten filozoficzny jest zwiazany z filozofia religii  :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-01, 08:55:42
Quote from: minder
Poza tym statystyki s± zak³amane.

nie wierzcie sondazom !  8)

panteizmy:
 p. emanacyjny
 p. naturalistyczny
 p. obiektywny
 panlogizm
 p. ewolucjonistyczny
definicja podaje te¿, ¿e jest doktryna filozoficzna traktuj±ca o bogu ( czyli religijna, która zawiera siê w filozoficznej )
ale to tak z PWNu :)

Budyñ: you're right
minder:  :prayer:  :panika:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-01, 11:56:25
Quote from: Kasandra
ten filozoficzny jest zwiazany z filozofia religii


jest, ale to nie to samo (;

Soja, czy Ty naprawde nie mo¿esz sobie darowaæ tych bezsensownych komentarzy? czy minder napisa³ gdziekolwiek, ¿e gardzi innymi czy cokolwiek podobnego? zachowujesz siê jak rozkapryszony piêciolatek.

btw. - sam twierdzi³e¶, ¿e statystyki s± zak³amane (z czym akurat siê zgadzam), a teraz siê czepiasz.

widzê, ¿e usilnie próbujesz mieæ monopol na wiedzê. znasz takie powiedzenie: "je¿eli wydaje Ci siê, ¿e w wieku 17 lat wiesz wszystko, to masz racjê. wydaje Ci siê"?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2006-05-01, 14:33:55
w wieku lat 20 dopiero siê wie wszystko. Oznak± zewnêtrzn± wiedzy absolutnej i jej atrybutem jest rooshoffy kolor nicka. Dlatego Soja - niestety nie zdobêdziesz monopolu na wiedzê, poniewa¿ ten jest ju¿ zarezerwowany niestety... Ewentualnie mo¿emy co najwy¿ej próbowaæ wykazaæ siê inteligencj± pisz±c posty polegaj±ce na cytowaniu postów dwóch obdarzonych t± m±dro¶ci± osób opatruj±c je komentarzem "zgadzam siê ca³kowicie", ewentualnie "masz racjê". Ewentualnie mo¿emy te¿ próbowaæ byæ niefanatycznymi wyznawcami religii. Niefanatycznymi, czyli tak naprawdê nie uznaj±cymi ¿adnych prawd wiary i nie broni±cymi jej. Obrona swoich warto¶ci to przecie¿ fanatyzm.

 (http://www.vgmuseum.com/reviews/gb/pokemony/3.gif)

Quote from: manowce
Soja, czy Ty naprawde nie mo¿esz sobie darowaæ tych bezsensownych komentarzy?


mo¿e dasz przyk³ad ... Z braku argumentów jak na razie znów widzê  tylko uwagi co do wieku i obra¼liwe porównania.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-01, 14:40:23
pierwsza obraza mojej wiary:
Quote from: minder
ciasnego kaftanu ograniczonego ¶wiatopogl±du

druga obraza mojej wiary:
Quote from: minder
legendy, ¿e jakie¶ bóstwo przekaza³o swojemu prorokowi kamienne tablice.

ale siê do tego nie przyczepi³em, ale skoro manowce koniecznie chcesz mogê ci wskazaæ, co w³a¶nie zrobi³em
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-01, 14:43:40
Budyñ, gdyby¶ prowadzi³ sensown± argumentacjê (jak kilkana¶cie postów wcze¶niej), to da³oby siê rozmawiaæ. Zamiast tego zaczynasz przekrêcaæ wypowiedzi. Nigdzie nie napisa³em, ¿e uwa¿am siê za lepszego od innych pod jakimkolwiek wzglêdem.

¯al Ci dupê ¶ciska, ¿e manowce ma nicka na fioletowo? Powiedz to otwarcie - jest nawet temat, w którym mo¿esz sobie ponarzekaæ na dzia³ania admina (czyli akuratnie moje). Widocznie uwa¿asz mnie za totalnego indolenta, je¶li s±dzisz, ¿e nie potrafiê przyj±æ konstruktywnej krytki, a przejmê siê z³o¶liw± ironi±.

Proponujê podnie¶æ poziom merytoryczny wypowiedzi.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-01, 14:44:09
manowce: poczekamy az bede mial 20 lat. moje pogl±dy bêda wtedy te same. i co? wtedy bed± mieæ jak±¶ racjê?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2006-05-01, 14:52:46
pierwszy cytat przytoczony przez Sojê to w³a¶nie ten moment, w którym napisa³ê¶ to do¶æ wyra¼nie.  Oczywicie mogê podnie¶æ poziom merytoryczny wypowiedzi, zgodnie z zaproponowan± przez Ciebie konwencj±:
 Bursztynek, bursztynek, znalaz³am go na pla¿y

lepiej?

 Aha, kolory nicków ogólnie rzecz bior±c s± mi obojêtne. Nie wiem, sk±d wniosek, ze mi ¿al dupê sciska jak to poetycko uja³e¶ w ramach wysokiego poziomu merytorycznego dyskusji. Nazwa koloru pad³a jako synonim, czy jak tam siê ta czê¶æ mowy zwie. Jest mi obojêtne, kto ma jaki kolor, kto ma jakie prawa i kto robi zamieszanie na tym forum, poniewa¿ jestem tu niejako go¶cinnie i z doskoku.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-01, 21:27:29
Quote from: Budyñ
w wieku lat 20 dopiero siê wie wszystko.


nigdzie nie twierdzi³am, ¿e wiem wszystko, wiêc daruj sobie kiepsk± ironiê.

Quote
znak± zewnêtrzn± wiedzy absolutnej i jej atrybutem jest rooshoffy kolor nicka.


po pierwsze - co ma kolor nicka do dyskusji, bo nie bardzo rozumiem? równie dobrze móg³by¶ powiedzieæ, ¿e oznak± ateizmu jest avatar z zielon± ¿abk± - równie sensowne. i jak ju¿ chcesz siê tak bardzo czepiaæ, to odró¿niaj chocia¿ ró¿owy od fioletowego. a nowomowa jest ma³o zabawna.


Quote
braku argumentów jak na razie znów widzê  tylko uwagi co do wieku i obra¼liwe porównania.


s³uchaj mnie uwa¿nie, cukiernicza mieszanino pó³produktów, bo irytujesz mnie niezmiernie - argumentujê swoje pogl±dy od kilku stron, co spotyka siê z kompletnym ignorowaniem z waszej strony, wiêc nie zamierzam siê dalej fatygowaæ. to w przypadku Soi brak argumentów przejawia siê albo przeskokiem na inny temat, albo stwierdzeniem, jak to mu nas wszystkich ¿al. a je¿eli ju¿ jakie¶ 'argumenty' siê poka¿±, to wystêpuj± na zasadzie skumulowania przymiotników przed ubóstwianym przez Sojê nazwiskiem. zero konkretów, puste okre¶lenia.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-01, 21:44:09
s³uchaj manowce, jak na razie dyskusje z tob± koñcz± siê w ten sposób, ¿e czepiasz siê jakiego¶ szczegó³u [ jak ró¿nica miêdzy transwestytytami a homoseksualistami ], ma³ej nieistotnej rzeczy i plujesz s³owami "dzieciak", "nie zna siê" albo "co ty mo¿esz wiedzieæ". masz jakie¶ chore pogl±dy typu daæ peda³om wychowywaæ dzieci, wywy¿szasz siê nad innymi u¿ytkownikami, wyra¼nie nimi gardzisz b±d¼ ich wyzywasz - "cukiernicza mieszanko pó³produktów". nie wiem czy to zamierzona strategia, ale gdy koñcz± siê tobie argumenty ( od parunastu postów dyskutujemy tylko o tym kto ma argumenty JESZCZE zamiast jakie s± te argumenty ) to TY przenosisz temat w inno miejsce. sorry, ¯AL MI CIEBIE

[ Dodano: Pon 01 Maj, 2006 21:47 ]
i jeszcze jedno - wyrêcze cie, skopiuj sobie to zamiast siê trudziæ: "ty g³upia nastoletnia ow³osiona oleista ro¶lino bobowato! "
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Agarves on 2006-05-01, 21:53:21
Temat polityczny, wow. I tylko 10 stron? Jestem rozczarowany kochani, haha  :lol: Osobi¶cie ¶wiat polityki obchodzi mnie bokiem i niewiele mnie interesuje. Dawno straci³em wiarê w jakiekolwiek dobre intencje polityków.

Quote from: Soja
manowce: poczekamy az bede mial 20 lat. moje pogl±dy bêda wtedy te same. i co? wtedy bed± mieæ jak±¶ racjê?


Bêd± te same? Ja te¿ mia³em 17 lat. Mia³êm wtedy ostre argumenty, niezachwian± pewno¶æ siebie (efekt braku do¶wiadczenia), ciête komentarze i zapasy energii na wspieranie ka¿dego swojego argumentu. W pewnym momencie nauczy³em siê, ¿e prawie nigdy w ¿yciu rzeczy s± albo bia³ê albo czarne.

Soja, interesuj±ce wywody polityczne. Trochê jednak zagalopowa³e¶ siê z tym homoseksualizmem. Z ca³ym szacunkiem - chyba nie masz pojêcia o czym mówisz. Nie chcê ju¿ nawet wszczynaæ na ten temat kolejnej dyskusji, ale Twoje wypowiedzi, w gronie ludzi, którzy ju¿ trochê widzieli i prze¿yli, by³yby po prostu skomentowane "m³ody jest, bla, bla, bla...". Po¿yj trochê, wtedy siê wypowiesz.

manowce - za ten post o zwi±zkach jestem w stanie siê z Tob± o¿eniæ!  =D> W ogóle w ca³ym tym temacie przejawiasz najwiêcej rozs±dku, hehe.

minder - muszê sobie obejrzeæ "Lepsze Ni¿ Czekolada". Mogê sobie tylko wyobraziæ, jaki mia³ na Ciebie wp³yw, skoro napisa³e¶ to, co napisa³e¶. Jeden z moich przyjació³, którego tolerancja koñczy³a siê kiedy¶ na homoseksuali¼mie, zmieni³ stosunek po przeczytaniu "Cienka Czerwona Linia". Stwierdzi³ wtedy co¶ podobnego. Ja osobi¶cie nigdy nie mia³em z tym problemu, dziwiê siê, sk±d siê w ludziach bierze tyle niechêci. Osobi¶cie winiê ko¶ció³.

Krótko o homoseksuali¼mie. Osobi¶cie uwa¿am, ¿e nie da siê stosowaæ jednego sztywnego zestawu zasad moralnych, poniewa¿ ludzko¶æ ewoluuje moralnie. Tyle mówi siê o wolno¶ci i tolerancji, tymczasem wolimy unikaæ tego tematu, lub w ogóle nie przyjmujemy tego problemu do wiadomo¶ci. Nie le¿y on w homoseksualistach, ale w heteroseksualistach, którzy po prostu nie potrafi± "dorosn±æ" do tej idei. Nie mie¶ci im siê w g³owie, ¿e skoro oni s± heteroseksualni, to kto¶ inny mo¿e byæ homoseksualny. Bynajmniej kwestia wiêkszo¶ci/mniejszo¶ci nie ma tu ¿adnego znaczenia. Homoseksualizm by³, jest i bêdzie. Móg³bym siê jeszcze rozpisaæ, ale mia³ to byæ temat o polityce (yawn).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-05-01, 21:58:26
Soja kto daje Ci prawo twierdziæ, ¿e czyje¶ pogl±dy s± "chore" a czyje¶ inne nie? Ka¿dy ma swoj± racjê, swoje argumenty, nikt nie zamierza Ciê do niczego zmuszaæ, wiêc móg³by¶ uszanowaæ, ¿e niektórzy maj± inne zdanie ni¿ Ty  :roll:
Aha, i b³agam, nie zaczynajmy siê znów obrzucaæ b³otem  :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-01, 21:59:15
Quote from: Agarves
Trochê jednak zagalopowa³e¶ siê z tym homoseksualizmem. Z ca³ym szacunkiem - chyba nie masz pojêcia o czym mówisz

powiem tylko tyle: LOL
a kiedy bêdê wiedzia³ o czym mówiê? muszê mieæ jakie¶ do¶wiadczenie w tej sprawie? czy mo¿e poogl±daæ sobie filmy o gejach? mam swoje obserwacje i opieram siê na nich

[ Dodano: Pon 01 Maj, 2006 22:00 ]
Quote from: djdioda
Soja kto daje Ci prawo twierdziæ, ¿e czyje¶ pogl±dy s± "chore" a czyje¶ inne nie? Ka¿dy ma swoj± racjê, swoje argumenty, nikt nie zamierza Ciê do niczego zmuszaæ, wiêc móg³by¶ uszanowaæ, ¿e niektórzy maj± inne zdanie ni¿ Ty  :roll:
Aha, i b³agam, nie zaczynajmy siê znów obrzucaæ b³otem  :?

dobra!! sorry manowce!! no tak, dajmy gejom dzieci, dajmy lesbom niemowlaki!! spoko, jasne, pogadajmy o tym!
tak lepiej? bo¿e, co za ¶wiat...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-01, 22:02:53
Agarves,  =D> dziêkujê za sprowadzenie rozmowy na w³a¶ciwe tory i krótkie podsumowanie :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-01, 22:12:52
jasne minder, olej te pare ostatnich postów, przecie¿ nie bêdziesz karci³ ludzi z twojej 'grupy trzymaj±cej w³adzê' nie? dziwie siê, ze oni wszyscy nie maj± jeszcze profili napakowanych orderami jak chiñscy genera³owie. btw: szkoda, ¿e nie mo¿na ju¿ zmieniæ swego g³osu w ankiecie na temat admina. teraz taka szybka wymiana: manowce gratuluje agarves celnego spostrze¿enia, agarves sklada kondolencje manowce z jakimi ciemnymi zacofanymi kretynami musi siê k³óciæ, manowce wyzywa Budyñ i Soja, minder gratuluje manowce rozlu¼nienia atmosfery, manowce gratuluje minderowi dobrej adminowej roboty [zachowania porz±dku]. wszyscy siê u¶miechaj±, wszyscy racjê maj±, la la la
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-01, 22:25:14
Quote from: Soja
s³uchaj manowce, jak na razie dyskusje z tob± koñcz± siê w ten sposób, ¿e czepiasz siê jakiego¶ szczegó³u [ jak ró¿nica miêdzy transwestytytami a homoseksualistami]


nie no, s³uchaj, faktycznie drobna ró¿nica, mniej-wiêcej taka, jak miêdzy Austri± a Australi±.

Quote
plujesz s³owami "dzieciak", "nie zna siê" albo "co ty mo¿esz wiedzieæ".


poka¿ mi miejsce, gdzie co¶ takiego napisa³am, a kupiê Ci tabliczkê czekolady.

Quote
masz jakie¶ chore pogl±dy typu:


ka¿de pogl±dy odmienne od Twoich s± wg Ciebie chore, wiêc delikatnie mówi±c "szcza³ to pies".

Quote
b±d¼ ich wyzywasz - "cukiernicza mieszanko pó³produktów".


wiesz, Soja, Ty jednak masz problem ze zrozumieniem s³owa pisanego - okre¶lenie, którego u¿y³am, to PERYFRAZA (http://pl.wikipedia.org/wiki/Peryfraza)  s³owa "budyñ" i nie ma tam ani jednego obra¼liwego s³owa (w przeciwieñstwie do Ciebie nie u¿y³am okre¶lenia "g³upi" czy tym podobnych).

edit: wiesz, Kasandra, ciekawe, ¿e upominaj±c mnie, ¿ebym nie obra¿a³a u¿ytkowników (ciekawe od kiedy peryfraza jest obra¼liwa), jednocze¶nie mnie obra¿asz. to siê nazywa hipokryzja.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2006-05-01, 22:25:24
Tak, te¿ zauwa¿y³am znikniêcie postu Kas...  :roll:
Ach, wybacz, manowce, ale dla mnie Twoje okre¶lenie maj±ce byæ synonimem budyniu jest nacechowany pejoratywnie...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-01, 22:28:14
Quote from: manowce
wiesz, Soja, Ty jednak masz problem ze zrozumieniem s³owa pisanego - okre¶lenie, którego u¿y³am, to SYNONIM s³owa "budyñ" i nie ma tam ani jednego obra¼liwego s³owa

kurde Budyñ to ty jeste¶ jedzeniem? spoko, jak bym podszed³ do prezydenta i powiedzia³, ¿e jest ptakiem p³ywaj±cym w rzeczce, to przecie¿ nie móg³by siê obraziæ nie? moja ksywa to "Soja" ale nie jestem ro¶lin± tak samo jak Budyñ budyniem [ manowce, sorry ale pêkam ju¿ ze ¶miechu  :lol:  ]

Quote from: Czarna
Tak, te¿ zauwa¿y³am znikniêcie postu Kas...  :roll:

mmmm, zaraz zniknê ca³y JA

hej, mamy jaki¶ plus tych idiotycznych k³ótni - forum pobi³o rekord ilo¶ci u¿ytkowników jednocze¶nie przebywaj±cych nañ  :lol:  !

Quote from: manowce
edit: wiesz, Kasandra, ciekawe, ¿e upominaj±c mnie, ¿ebym nie obra¿a³a u¿ytkowników (ciekawe od kiedy peryfraza jest obra¼liwa), jednocze¶nie mnie obra¿asz. to siê nazywa hipokryzja.

wyobra¼ sobie policjanta, który biegnie za kolesiem, który kogo¶ zabi³ [ wszak zabójstwo jest z³e, wiêc glina go goni ], kole¶ jako¶ prawie daje rady i wtedy policjant wypala i go zabija. kurde, durne co? jak kto¶ krzyczy to go szeptem nie uciszysz
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-01, 22:36:36
Soja, tak, moja grupa trzymaj±ca w³adzê. Brawo. Chyba nie mamy o czym dyskutowaæ. Od d³u¿szego czasu staram siê u¿ywaæ dobrych arguemntów, ale pokusa zni¿enia siê do poziomu adwersarzy jest niepomierna i kilka razy niestety nie mog³em siê jej oprzeæ. Pozwij mnie. Najchêtniej wykasowa³bym ca³y ten w±tek, bo tylko obrzucamy siê b³otem, a teraz dyskusja zesz³a ju¿ poni¿ej poziomu ulicy.

Mo¿ecie mnie uwa¿aæ za subiektywnego debila, ale nie wiem czy ktokolwiek zauwazy³, ¿e przynajmniej próbujê logicznie argumentowaæ swoje opinie, a nie u¿ywam arguemntów "bo tak". Obrzucanie siê bluzgami w przypadku braku argumentów jest g³upie - no i co, mnie te¿ siê przytrafi³o. Ale nie oznacza to, ¿e tak ma wygl±daæ dyskusja. Poza tym takie argumenty do mnie przychodz± po d³u¿szym bombardowaniem takimi argumentami z drugiej strony. Bardzo mi przykro, stara³em siê normalnie rozmawiaæ.

Posta Kasandry skasowa³em, bo nic nie wnosi³ do dyskusji, a by³ jedynie trollowym czkniêciem, który niepotrzebnie móg³ jeszcze dolaæ oliwy do ognia.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-01, 22:39:12
minder: jeste¶ adminem. nie koncentruj siê tylko na tym, jak ty próbujesz rozmawiaæ, tylko jak inni to robi±. manowce obra¿aj±ca Budynia jest oczywi¶cie na miejscu. za to ja wszêdzie piszê: "bo tak"
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-01, 22:45:06
Quote from: Soja
manowce obra¿aj±ca Budynia jest oczywi¶cie na miejscu.


gdzie go obra¿am, gdzie, do ciê¿kiej nêdzy?! w tej jednej, jedynej peryfrazie, tak Ciê to w ty³ek kole?! a to, ¿e od 4 stron moderatorzy zwracaj± Ci uwagê, ¿e obra¿asz innych, jako¶ Ci umknê³o!

naprawdê coraz mocniej pragnê zostaæ lekarzem (tip: podpis).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-01, 22:46:18
gdzie ja kogo¶ obra¿am??

(zaczyna mi siê ta dyskusja coraz bardziej podobaæ)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-02, 02:04:15
Komentarz pisany ju¿ na ch³odno, przeczyta³em ca³± dotychczasow± dyskusjê:

Poza nazwaniem djdiody "dzieckiem", seksistowsk± uwag± oraz dziecinnym wywy¿szaniem siê w dyskusjach ("jest tylko jedna racja i to moja racja"), Soja nikogo nie obrazi³ w sposób bezpo¶redni. Poza tym z ró¿nych stron pad³o kilka pejoratywnie nacechowanych zwrotów. W sumie tyle. Rzeczowo¶æ argumentów po obu stronach oscyluje wokó³ niezbyt wysokiej ¶redniej, ale nie jest najgorzej. Przyznajê, ¿e sam trochê t± ¶redni± zani¿y³em w pewnym momencie :|

Pod sam koniec dyskusja nieco siê zaostrzy³a, bo jedna strona dyskusji zarzuci³a mi faworyzowanie osoby stoj±cej twardo przy odmiennych pogl±dach. Problem w tym, ¿e ja faktycznie popieram pogl±dy tej osoby, choæ mo¿e podszed³em zbyt personalnie do ca³ej sprawy.

To, ¿e "grupa trzymaj±ca w³adzê" ma takie same pogl±dy jest nieprawd±, wystarczy poczytaæ temat.

Problem adopcji dzieci przez pary homoseksualne jest jednym z najgorêtszych tematów. Pytanie brzmi czy para homoseksualna powinna móc wychowywaæ dziecko.

G³ównym argumentem na "nie" jest w±tpliwo¶æ czy para homoseksualna mo¿e stanowiæ dobry wzorzec dla m³odego cz³owieka. Kolejnym argumentem jest stereotyp seksualnej rozwi±z³o¶ci homoseksualistów.

G³ównym argumentem na "tak" jest obserwacja, ¿e do wyst±pienia patologii nie potrzeba homoseksualistów. Zazwyczaj przytacza siê przyk³ad alkoholika. Kolejnym argumentem jest mo¿liwo¶æ wychowywania dziecka samotnie lub z innym cz³onkiem rodziny - nawet tej samej p³ci. Kolejnym argumentem jest wychowywanie biologicznych dzieci przez parê homoseksualn± (w tym wypadku tyczy siê to g³ównie kobiet).

Co do normalno¶ci homoseksualizmu - po pierwsze w staro¿ytno¶ci homoseksualizm by³ na porz±dku dziennym i nie by³o sensacji. Teraz jest sensacja, bo komu¶ siê ubzdura³o, ¿e to nie jest normalne.
Po drugie - homoseksualizm jest na porz±dku dziennym w ¶wiecie przyrody, choæ to pewnie ¿aden argument dla tych, którzy zapominaj±, ¿e cz³owiek jest li tylko zwierzêciem.

Kilka uwag odno¶nie dalszego prowadzenia dyskusji w tym temacie - trzymajcie siê faktów. Nie wymagam poprzedzania swoich pogl±dów fraz± "moim zdaniem" pod warunkiem, ¿e odpowied¼ na takiego posta bêdzie albo zaczynaæ siê od "mylisz siê", po czym nast±pi rzeczowy argument obalaj±cy, albo nast±pi "masz racjê" 8)
Zalecam ostro¿no¶æ w opisywaniu poziomu inteligencji adwersarza ;)
Rozumiem, ¿e w gor±cych dyskusjach nie da siê spokojnie pisaæ, wiêc z tego miejsca apelujê do moderatorów - wy³apujcie personalne ataki i przekierowujcie na PW.
Jest ró¿nica miêdzy ostrym argumentem (tzw. szpil±) a bluzgiem. Granica bywa delikatna, proszê uwa¿aæ. Ostatecznie sugerujê nie kasowaæ kwestionowanego posta, a jedynie jako komentarz (to ta ikonka ze strza³k± na górze posta) wpisaæ "nie karmiæ trolla". Ewentualnie zacytowaæ zdanie i napisaæ "nie karmiæ trolla".

Mam nadziejê, ¿e nieco siê wszystko ule¿a³o. W ¶wietle powy¿szego zapraszam z powrotem do dyskusji, ale naprawdê proszê o merytoryczne wypowiedzi.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Agarves on 2006-05-02, 04:15:29
Dla mnie bardziej istotn± kwesti± od samego wychowywania dziecka przez pary homoseksualne i jego wp³ywu na rozwój dziecka jest sama reakcja heteroseksualistów. Dla mnie to spo³eczne odizolowanie ma wiêkszy wp³yw na takie dziecko ni¿ sam fakt braku ojca w przypadku lesbijek, czy braku matki w przypadku gejów. Nie wiem, jest w tym jaka¶ wrodzona ludzka niechêæ do odmienno¶ci, czarni, ¿ó³ci, ¯ydzi, to wszystko ju¿ siê wydarzy³o i zawsze jest ten sam mechanizm - jednoczenie siê przeciwko odmienno¶ci, jakby by³a wrogiem. Ten jaki¶ taki prymitywny brak umiejêtno¶ci wspó³¿ycia na kulturowym szczeblu, bez strachu i wrogo¶ci wobec czego¶ innego.
Dla mnie jest jasne, ¿e gdybym wychowa³ siê w takiej rodzinie to w najlepszym przypadku znienawidzi³bym swoich rówie¶ników, w najgorszym w³asn± rodzinê za doprowadzenie do tej sytuacji i mojego mizernego ¿ycia.

Fakt jednak pozostaje, problemem s±  heteroseksuali¶ci z nieprzyjaznymi pogl±dami. Zas³aniamy siê tylko po raz nie wiadomo ju¿ który trosk± o dzieci, o które tak naprawdê sami nie troszczymy siê wystarczaj±co wiele. A je¶liby ju¿ dosz³o do tego, ¿e faktycznie te dzieci okaza³yby siê z czasem nieco inne? I nie mam tu na my¶li stania siê homoseksualistami, ten argument jest tak w±t³y jak silny jest argument mówi±cy o dzieciach wyrastaj±cych na homoseksualistów w heteroseksualnych rodzinach. No wiêc je¶li by³yby te dzieci nieco inne? Nieco mo¿e spokojniejsze? Bardziej tolerancyjne? Zmêczone t± ca³± niechêci±? To tak jakby wci±¿ krakaæ i zamykaæ oczy na fakty, zamiast siê im przygl±daæ.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-02, 11:18:59
Quote from: Agarves
Dla mnie bardziej istotn± kwesti± od samego wychowywania dziecka przez pary homoseksualne i jego wp³ywu na rozwój dziecka jest sama reakcja heteroseksualistów

otó¿ to. wyobra¼cie sobie maleñkie osiedle domków. w jednym domku mieszka para lesbijek wychowuj±ca dziecko, dajmy na to ch³opca, który obecnie ma ju¿ 5 lat. Na osiedlu znajduje siê ko¶ció³ek, w którym ksi±dz co niedziela rzuca has³a "diabe³ jest w¶ród nas!". rodzice tego s³uchaj±, ale nie ma takie has³o na nich takiego wp³ywu jak na dzieci tych rodzicow. "diabe³", "wyklêci", "zgnilizna", "precz!" - dzieci maj± nowy temat do rozmów i do zabawy. dzieci wychodz± sobie na dwór siê pobawiæ i przy³±cza siê do nich dziecko wychowywane przez homoseksualistki ['dalej piszê: dziecko H]. "hej, to prawda, ¿e mieszkasz z diablicami?!", "hej, to ten od tych nienormalnych". mo¿e siê z nim trochê pobawi±, ale prêdzej dla w³asnej uciechy, dzieci lubi± mieæ kogo¶ z kogo mo¿na siê ponabijaæ i podrêczyæ go. starzy - matki mówi± dzieciom ¿eby siê nie bawi³y z dzieckiem H, a tym bardziej ¿eby z nim nie rozmawia³y. Za³ó¿my, ¿e na tym osiedlu mieszka rodzina, która jest na tyle tolerancyjna ¿eby swoim dzieciom pozwoliæ siê bawiæ z dzieckiem H. Presja tego ma³ego ¶rodowiska sprawi, ¿e nie wypuszci ona [rodzina] tych dzieci do dziecka H [ choæ oczywi¶cie niekoniecznie, ale przyznacie ze szansa jest ma³a ] Dziecko H jest odizolowane od innych dzieci, mo¿e nawet ¼le przez nie traktowane. Pewnie tego jeszcze nie rozumie, ale gdy zacznie bêdzie o to obwiniaæ pewnie swoich 'rodziców' [ tylko siê nie przyczepiajcie do ' ' ]. Dziecko jest ch³opcem i opiekuj± siê nim dwie kobiety. Zapewne nie spotykaj± siê pod tym samym dachem z mê¿czyznami heteroseksualnymi, chyba, ¿e jaki¶ dobry kolega, a z homoseksulnymi na pewno nie [ one te¿ chyba maj± dziecko na wzglêdzie, po co ich tu sprowadzaæ i jeszcze pogarszaæ atmosferê z s±siadami ]. Dziecko wychowuje siê bez wzorca w postaci taty. Ma ju¿ 7 lat i nie wie jaka jest funkcja mê¿czyzny w doros³ym ¿yciu. Jego 'rodzice' na pewno mu to wyja¶niaj±, w koñcu chc± dla niego dobrze, ale dziecko potrzebuje PRZYK£ADU. W szko³ach ¿adn± sensacj± jest nastolatek o odmiennej orientacji seksualnej [ no chyba, ¿e jest taki, jak kole¶ z mojej szko³y, o którym wcze¶niej pisa³em ], natomiast dziecko, które ma homoseksualnych 'rodziców' bêdzie na pewno. Szko³a jest wielokroæ wiêkszym ¶rodowiskiem od osiedlowej piaskownicy - choæ tu znajdzie jaki¶ kolegów i kole¿anki, tylko pytanie czy on [dziecko H] dalej bêdzie ufa³ swoim rówie¶nikom? Ciê¿ko jest powiedzieæ jak wyglada³oby zycie takiego dziecka, bo przecie¿ takich dzieci jeszcze u nas nie ma. Przyznacie jednak, ¿e bêdzie to musia³o byæ dziecko o bardzo mocnej psychice, tak samo jak jego opiekunowie
trochê inacze: rodzina alkoholików - mama pije, tata pije, mama bije dzieci, tata dzieci olewa, dzieci dwoje. Ciê¿ko ¿yje siê przede wszystkim dzieciom, ale to s± jednak ich rodzice, zwi±zek krwi. Mniej lub gorzej to ZNOSZ¡. Natomiast dziecko H jest ADOPTOWANE, i tu jest kolejny problem. Dziecko, gdy denerwuje siê na rodziców [w rodzinie hetero, dziecko nieadoptowane], to co robi? zamyka siê w pokoju, ew. ucieka z domu na jeden dzieñ do kumpla, po paru dniach siê z rodzicami przeprasza. A dziecko H co sobie MO¯E pomy¶leæ? "To nie s± moi rodzice. Mam ich do¶æ" i byæ mo¿e z powrotem w domu dziecka
Móg³bym siê zgodziæ [ choæ z trudem ] na dziecko w rodzinie homoseksulanej, gdyby by³o to dziecko jednego z 'rodziców' [ np. kole¶ ma ¿onê, ma z ni± dziecko, ¿ona odchodzi/umiera, kole¶ okazuje siê byæ gejem, wi±¿e siê z innym gejem i wspólnie wychowuj± te dziecko ] lub gdyby oprócz tej pary homoseksualnej dziecko by³o wychowywane przez babciê, wujka, ciociê czy dziadka, ¿eby oprócz mia³o jaki¶ PRZYK£AD p³ci przeciwnej. Pytanie tylko czy homoseksualne pary maj± dobry kontakt/chc± mieæ dobry kontakt ze swoimi rodzicami [ np. kole¶ z mojej budy uciek³ z jakim¶ gejem i 'nie chce znaæ' swoich rodziców, ale z kole¿ankami kontakt jako taki utrzymuje  :?  ] tyle.


Quote
Zas³aniamy siê tylko po raz nie wiadomo ju¿ który trosk± o dzieci, o które tak naprawdê sami nie troszczymy siê wystarczaj±co wiele.

bzdura, a ju¿ na pewno nie argument
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Agarves on 2006-05-02, 12:55:34
Czy rzeczywi¶cie? Bêdziemy dopuszczaæ wykorzystywanie dzieci jako tania si³a robocza, pozwolimy by g³odowa³y w ubogich krajach, lub dorasta³y w domach dziecka pod opiek± ludzi, którzy robi± co robi±, bo im za to p³ac± i to p³ac± marnie, pozwolimy, ¿eby wychowywa³a je ulica, lub patologiczne rodziny ale nie, o nie, nie damy ich wychowywaæ homoseksualistom, bo nikt nie wie, do czego taki nieprzemy¶lany czyn móg³by doprowadziæ...

Skoro wiêc nie same pary homoseksualne s± problemem, tylko odrzucaj±ce je rodziny heteroseksualne, to chyba logicznym rozwi±zaniem jest stopniowa edukacja, o¶wiecanie tych ostatnich? Bo jako¶ nie widzê mo¿liwo¶ci przekonania homoseksualisty do zmiany zapatrywañ. A jedynym efektem stawania na drodze homoseksualistom i próby ustalania im praw przez heteroseksualistów jest pog³êbiaj±ca siê homofobia. Opisana przez Ciebie sytuacja tylko potwierdza na czym powinny siê skupiæ wysi³ki. Nale¿a³oby siê staraæ, by w ko¶ciele nie by³o tego typu oszo³omów, a na osiedlu tego typu rodziców. ¯eby dzisiejsi siedemnastolatkowie w przysz³o¶ci nie wpajali tej samej homofobii swoim dzieciom, skoro ju¿ przyznaj±, ¿e nie maj± pojêcia o homoseksuali¼mie.

I, naprawdê, mamy na tym ¶wiecie wystarczaj±co du¿o dzieci, które koñcz± w taki sposób, ¿e mo¿naby im tylko ¿yczyæ dwoje kochaj±cych rodziców – nie wa¿ne jakiej p³ci. Ca³a ta dyskusja o domniemanych szkodach psychicznych bla, bla, bla to tylko przykrywka dla naszych w³asnych pora¿ek na tym polu.

Quote from: Soja

Quote
Zas³aniamy siê tylko po raz nie wiadomo ju¿ który trosk± o dzieci, o które tak naprawdê sami nie troszczymy siê wystarczaj±co wiele.

bzdura, a ju¿ na pewno nie argument


Soja, zosta³e¶ ju¿ nie raz poproszony o nie ucinanie argumentu tego typu wypowiedziami. Je¿eli nie masz zamiaru podaæ w³a¶ciwego kontrargumentu, powstrzymaj siê mo¿e od komentarza, bo w ¿adnym wypadku nie podnosi to Twojej wiarygodno¶ci.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-02, 13:09:29
Quote from: Agarves
Quote from: Soja

Quote
Zas³aniamy siê tylko po raz nie wiadomo ju¿ który trosk± o dzieci, o które tak naprawdê sami nie troszczymy siê wystarczaj±co wiele.

bzdura, a ju¿ na pewno nie argument


Soja, zosta³e¶ ju¿ nie raz poproszony o nie ucinanie argumentu tego typu wypowiedziami. Je¿eli nie masz zamiaru podaæ w³a¶ciwego kontrargumentu, powstrzymaj siê mo¿e od komentarza, bo w ¿adnym wypadku nie podnosi to Twojej wiarygodno¶ci.

to przeczytaj sobie ten cytat - to, co napisa³e¶. czy to ma sens?

[ Dodano: Wto 02 Maj, 2006 13:11 ]
sk±d wiesz jak na ¶wiecie rodzice zajmuj± siê dzieæmi? znowu kto¶ próbuje przekonaæ, ¿e homoseksuali¶ci byliby lepszymi rodzicami od heteroseksualnych

[ Komentarz dodany przez: minder: Wto 02 Maj, 2006 16:00 ]
UWAGA, Proszê nie karmiæ trolla!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-02, 13:16:41
Quote from: Soja
trochê inacze: rodzina alkoholików - mama pije, tata pije, mama bije dzieci, tata dzieci olewa, dzieci dwoje. Ciê¿ko ¿yje siê przede wszystkim dzieciom, ale to s± jednak ich rodzice, zwi±zek krwi. Mniej lub gorzej to ZNOSZ¡. Natomiast dziecko H jest ADOPTOWANE, i tu jest kolejny problem. Dziecko, gdy denerwuje siê na rodziców [w rodzinie hetero, dziecko nieadoptowane], to co robi? zamyka siê w pokoju, ew. ucieka z domu na jeden dzieñ do kumpla, po paru dniach siê z rodzicami przeprasza. A dziecko H co sobie MO¯E pomy¶leæ? "To nie s± moi rodzice. Mam ich do¶æ" i byæ mo¿e z powrotem w domu dziecka

Tak, a co z dzieckiem adoptowanym przez rodzine heteroseksualna?

A wyobrazmy sobie sytuacje: gina rodzice dziecka (np. podczas wakacji nad Morzem Czerwonym zjada ich rekin). Ojciec byl jedynakiem, mial tylko matke - niedolezna staruszke, matka dziecka ma schorowanych rodzicow i siostre lesbijke, ktora jest gotowa zaopiekowac sie sierota. Pytanie brzmi: czy ciotka bedzie miala zly wplyw na dziecko?

@Soja: to, co napisal Agarves ma sens. Tlumaczac na polski: nagle zaczynaja nas "interesowac" dzieci, ktore do tej pory mielismy w d...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-02, 13:40:06
Quote
A wyobrazmy sobie sytuacje: gina rodzice dziecka (np. podczas wakacji nad Morzem Czerwonym zjada ich rekin). Ojciec byl jedynakiem, mial tylko matke - niedolezna staruszke, matka dziecka ma schorowanych rodzicow i siostre lesbijke, ktora jest gotowa zaopiekowac sie sierota. Pytanie brzmi: czy ciotka bedzie miala zly wplyw na dziecko?

nie. co¶ podobnego napisa³em parê postów wy¿ej

Quote
@Soja: to, co napisal Agarves ma sens. Tlumaczac na polski: nagle zaczynaja nas "interesowac" dzieci, ktore do tej pory mielismy w d...

nie ba³dzo. wszyscy mamy gdzie¶ dzieci tak? wyt³umacz mi proszê, dlaczego zaczynaj± nas interesowaæ dzieci dopiero gdy poruszamy temat ich adopcji przez homoseksualistów

[ Komentarz dodany przez: minder: Wto 02 Maj, 2006 16:01 ]
UWAGA! Proszê nie karmiæ trolla!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-02, 14:32:41
Szczerze? Nie wiem, dlaczego tak jest. Fakt, to uogolnienie, ale skads sie wzielo. Dlaczego ludzie mysla, ze jak dziecko ma gdzie spac, co jesc, w co sie ubrac, a rodzice nie pija, to ma juz wszystko? I dopoki nie zacznie sie chuliganic, cpac czy robic innych strasznych rzeczy, to wszystko jest ok. A moze nawet nie miec rodzicow, byle wychowawcom klopotow nie sprawialo. I niech oglada w TV co chce, sceny morderstw, gwaltow, okaleczen. Ale przynajmniej siedzi cicho. Ale zeby jakies pedaly je adoptowaly? Przeciez to skrzywi jego psychike! (I dzieci interesuja nas nie tylko, kiedy poruszamy temat ich adopcji przez homoseksualistow, ale tez wtedy, kiedy ktos wpadnie na cudowny pomysl godziny policyjnej, albo kiedy dziecko zadzga rowiesnika, bo chcialo wiedziac, jak to jest, tudziez tamten sie smial z jego skarpetek...)

Mam wrazenie, ze gdzies po drodze cos zgubilismy, ale tak nam sie spieszylo do przodu, ze nawet nie wiemy, co, wiec nas to nie obchodzi, bo w koncu chyba mozna sie bez tego obejsc... tylko za jaka cene?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-02, 14:50:23
wzór na dobre ¿ycie dziecka sk³ada siê z wielu sk³adników i to czy rodzice s± heteroseksulani czy tez sa par± homo to tylko jeden z nich

[ Dodano: Wto 02 Maj, 2006 14:55 ]
to ja poruszê nowy temat [ oczywi¶cie poprzedni wci±¿ nie jest skoñczony ] - http://www.templum.pl/
lub
http://www.lichen.pl
(http://www.lichen.pl/main/1.jpg)
co s±dzicie o tym co nasz Kosció³ robi w Polsce? takich ¦wi±tyñ jest ju¿ parê projektów. Ko¶ció³ topi w nim miliony, które móg³by wydaæ na co innego. Z tego co s³ysza³em, to jaka¶ firma z Gorzowa przez Glempa zbankrutowa³a [Ko¶ció³ ju¿ nawet za te Budowle nie p³aci]. Co wy na to?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-02, 15:25:03
popieram zarówno zdanie Kasandry, jak i Agarvesa - ludzie zaczynaj± siê zas³aniaæ dobrem dziecka w momencie, w którym co¶ im zaczyna nie pasowaæ - u¿ywaj± go jako argumentu w walce, chocia¿ czêsto wcze¶niej nikt o tych dzieciach nie my¶li.

ludzie nie zastanawiaj± siê nad tym, ¿e mnóstwo dzieci nie ma domów, nikt siê nimi nie interesuje, s± przegrane, a adopcja jest dla nich szans± na normalne ¿ycie - wiêc je¿eli nie ma chêtnych rodziców heteroseksualnych, to czemu nie pozwoliæ homoseksualistom? bo nie wiadomo do czego to doprowadzi? a pozostanie w domu dzieciaka - tutaj wiadomo co z takiego dziecka wyro¶nie? lepiej w ogóle nie daæ mu szansy ni¿ pozwoliæ gejom czy lesbijkom siê nim zaopiekowaæ? przecie¿ to niszczenie czyjej¶ szansy na szczê¶cie z powodu w³asnych uprzedzeñ.

a dzieci? ma³e dzieci (5-6-7-itd.) lat nie maj± uprzedzeñ, one nawet nie wiedz± co to jest - to rodzice w nie to wpajaj± od ma³ego ucz±c, ¿e inne = z³e. to takie has³o, które mnóstwo doros³ych, a tak¿e mnóstwo dzieci, ma g³êboko zakorzenione, ale podchodz± do tego bezmy¶lnie. nie zastanawiaj± siê nad tym, ¿e rani± innych.

zreszt±, ja ju¿ mówi³am - tego nie mo¿na zrobiæ tak od razu, zezwoliæ na adopcjê przez homoseksualistów i cze¶æ, niech siê dzieje u¶wiadamianie ¶wiata. to trzeba robiæ stopniowo, zmieniaæ ¶wiadomo¶æ spo³eczeñstwa, a¿ w pewnym momencie to bêdzie normalna sytuacja, która nikogo nie bêdzie dziwiæ - ale na to potrzeba lat, czasu, cierpliwo¶ci - zmiana ludzkiego podej¶cia to du¿e wyzwanie.


a ko¶cio³y? mieli ju¿ projekt ko¶cio³a z kryszta³ow± kopu³±, za milion z³otych, który by³ wykonany przez tak wysokiej klasy architekta, ¿e po weryfikacji okaza³o siê, ¿e owa kopu³a zawali³aby siê pod w³asnym ciê¿arem.

ja jestem zwolenniczk± ma³ych, urokliwych  ko¶ció³ków wiejskich i kapliczek w ¶rodku lasu. teoretycznie nie jestem ani katoliczk±, ani chrze¶cijank±, wiêc nie powinno mnie to obchodziæ, ale skrêca mnie, kiedy widzê coraz wspanialsze budowle i coraz wiêcej potrzeb i dziur w innych miejscach, których nie ma czym zape³niæ (brak ¶rodków...).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-02, 15:48:00
Soja, przytoczona przez Ciebie historia ma jeden bardzo s³aby punkt - ko¶ció³ek z ksiêdzem-homofobem, który wzywa ludzi do strachu (a strach rodzi nienawi¶æ) przed "odmieñcami". Do tego dok³adamy ludzi, którzy prawdopodobnie z braku wykszta³cenia ¶lepo wierz± w to, ¿e homoseksualizm jest efektem opêtania przez Szmatana.

Gdyby natomiast ksi±dz pod±¿a³ ¶cie¿k± mi³o¶ci bli¼niego, to pod±¿aj±ce za nim owieczki by³yby te¿ bardziej otwarte na ¶wiat.

Sam napisa³e¶, ¿e dziecko jest izolowane przez homofobiczne otoczenie. Nie jest win± homoseksulanych opiekunów, ¿e dziecko jest napiêtnowane przez rówie¶ników - wina le¿y po stronie heteroseksualnych rodziców tych¿e równie¶ników (oraz ksiêdza), którzy wmawiaj± dzieciom, ¿e inno¶æ jest z³a. Tak jako powiedzia³a manowce - dzieci nie maj± uprzedzeñ per se. Kalkuj± je po prostu z domu.

Powtarzam - gdyby spo³eczno¶æ mie¶ciny by³a edukowana w mi³o¶ci bli¼niego i poszanowaniu odmienno¶ci, to nie by³oby ¿adnych problemów. Dziecko wychowane przez homoseksualn± parê mia³oby dobre koneksje spo³eczne. Brak mêskiego wzorca nie jest wielkim problemem je¶li rodzice dajmy na to lesbijek akceptuj± swoje córki i utrzymuj± z nimi kontakt. Dziadek te¿ mo¿e byæ dobrym wzorcem mê¿czyzny. Mo¿e byæ nim brat lub przyjaciel jednej z mam.

Gdyby¶ tylko wykaza³ trochê dobrej woli, to doszuka³by¶ siê sporo motywów edukacyjnych dot. poszanowania odmienno¶ci w wielu filmach i ksi±¿kach. Na pocz±tek proponujê film "Czekolada" z genialnymi kreacjami Juliet Binoche i Jehnny'ego Deppa. Potem mo¿esz równie dobrze obejrzeæ "X-Men". Film "Lepsze ni¿ czekolada" ju¿ proponowa³em, ale zosta³em wy¶miany - jest to jednak bardzo wywa¿ony film o problemach tolerancji w ogóle, a w szczególno¶ci tolerancji mniejszo¶ci seksualnych. Podobny motyw zawiera film "101 Reykiavik".
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-02, 16:03:38
sam ju¿ nie wiem co my¶leæ. mo¿e zobaczê te filmy, które wypisa³e¶ [ "Lnc" nie zosta³ wy¶miany  :|  ] . w moim przypadku homofobiê kszta³tuje g³ównie olbrzymi wstrêt do homoseksualistów, jak widzê dwóch gejach to mi siê zbiera na odpa³. a tu jeszcze daæ im dzieci, z³±czyæ ich ma³¿eñstwem; to ponad moje si³y. mo¿e kiedy¶ do tego dorosnê, na razie jednak nie chcê mieæ z tym nic do czynienia
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-02, 16:48:52
Z adopcja w Polsc problem maja pary heteroseksualne  :roll:  A co dopiero homo...

Heh, na kosciolki to pieniadze sa, ale dla dzieci odpal 1% podatku, co? U mnie (w Wegorzewie znaczy) maja budowac jakies sanktuarium, do ktorego beda ludzie pielgrzymowac.  :roll:  Heh, to sie nazywa promocja miasta. A na muzeum kasy nie ma, po co inwestowac w kulture?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-02, 17:29:39
Quote from: Soja
w moim przypadku homofobiê kszta³tuje g³ównie olbrzymi wstrêt do homoseksualistów


Soja, w ka¿dym przypadku homofobiê kszta³tuje olbrzymi wstrêt do homoseksualistów.

wynika on przede wszystkim z wyobra¿enia "matkogajorozmaita, to¿ to obrzydliwe, jak oni seks uprawiaj±?", tylko jak zwyk³am mawiaæ - co komu do domu jak cha³upa nie jego. gdyby ludzie skupiali siê bardziej na stronie uczuæ i mi³o¶ci, a nie na wyobra¿eniach o wspó³¿yciu seksualnym, tolerancja i akceptacja by³yby dla nich du¿o ³atwiejsze.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-02, 17:33:56
Amen.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: buckethead on 2006-05-02, 18:59:37
Quote from: manowce
"Clockwork Orange"

Wy¶mienity film =D> Tak a propos Kubricka, 2 dni temu widzia³em film pt. "byæ jak Stanley Kubrick" z Johnem Malkovichem w roli g³ównej. Niestety oprócz odtwórcy tej roli i muzyki (przeplataj± siê tu motywy z wiêkszo¶ci filmów Kubricka) nie ma w nim nic ciekawego. Ot tak, mo¿na sobie obejrzeæ.
Poza tym polecam "Tajemnicê Brokeback Mountain". Widzia³em ten film kilka dni temu, zrobi³ na mnie niesamowite wra¿enie. Nie chcê zabieraæ g³osu w "dra¿liwych tematach", ale my¶lê ¿e naprawde powinno siê go zobaczyæ (szczególnie polecam Soi  :mrgreen2: )
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-02, 19:33:31
Quote from: Soja
ferencje seksualne kszta³tuj± postawê cz³owieka


wygrzeba³am w³a¶nie ten 'argument' ponownie czytaj±c posty Soi. przecie¿ to, co piszesz, jest absolutnie absurdalne i zaprzeczy temu ka¿dy lekarz.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-02, 20:10:03
Lekarz tak.. ale wezmy na logike: jestes osoba nieheteroseksualna (homo/bi) - wieksze jest prawdopodobienstwo, ze twoja postawa wobec osob odmiennej orientacji seksualnej nie jest wroga; jestes hetero - to prawdopodobienstwo jest mniejsze. I tu by sie zgadzalo, ze preferencje seksualne maja wplyw na postawe czlowieka. (Hmm.. jak myslicie, moge juz robic propagande, czy musze jeszcze znalezc kogos, kto mi plakaty bedzie malowal? ;))
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-02, 20:13:53
manowce: kurde, widzia³a¶ kiedy¶ geja w ko¶ciele? Ko¶ció³ zabrania gejowi popychaæ drugiego geja, wiêc ten siê od niego odwraca. oczywi¶cte jest, ¿e to czy jeste¶ hetero czy homo nie decyduje o twojej psychice, nie o to mi chodzi³o. ale szukaj dalej manowce, widzê, ze jeste¶ uparta, takich 'z³otych my¶li' znajdziesz i ¼le zinterpretujesz jeszcze pewnie wiele
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: mona700 on 2006-05-02, 20:34:46
Quote from: buckethead
Poza tym polecam "Tajemnicê Brokeback Mountain"
Popieram! Cudowny film...pomimo wszystko daje do my¶lenia  :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-02, 20:59:57
Quote from: buckethead
Poza tym polecam "Tajemnicê Brokeback Mountain". Widzia³em ten film kilka dni temu, zrobi³ na mnie niesamowite wra¿enie. Nie chcê zabieraæ g³osu w "dra¿liwych tematach", ale my¶lê ¿e naprawde powinno siê go zobaczyæ (szczególnie polecam Soi  :mrgreen2: )

ostatni film po jaki bym siêgn±³  :evil:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: buckethead on 2006-05-02, 21:13:20
Quote from: Soja
Quote from: buckethead
Poza tym polecam "Tajemnicê Brokeback Mountain". Widzia³em ten film kilka dni temu, zrobi³ na mnie niesamowite wra¿enie. Nie chcê zabieraæ g³osu w "dra¿liwych tematach", ale my¶lê ¿e naprawde powinno siê go zobaczyæ (szczególnie polecam Soi  :mrgreen2: )

ostatni film po jaki bym siêgn±³  :evil:

A dok³adnie z jakiego powodu?
Tym bardziej powiniene¶ go zobaczyæ.  :mrgreen2:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-02, 21:16:38
we¼ przestañ, peda³y kowboje. co oni tam robi±? dymaj± siê z pomoc± lassa?  :wink:

Unas: Zwolnij. Ani to ³adne, ani to zgrabne, ani pasuje do tematu!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: buckethead on 2006-05-02, 21:20:12
Quote from: Soja
we¼ przestañ, peda³y kowboje. co oni tam robi±? dymaj± siê z pomoc± lassa?  :wink:

A w³a¶nie ¿e nie. Obejrzysz, to zobaczysz.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: masster on 2006-05-02, 21:28:21
Quote from: Soja
we¼ przestañ, peda³y kowboje. co oni tam robi±? dymaj± siê z pomoc± lassa?  :wink:

 #-o  stary nie przeginaj tylko lepiej obejrzyj sobie najpierw  :wink:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-02, 21:57:24
Quote from: masster
Quote from: Soja
we¼ przestañ, peda³y kowboje. co oni tam robi±? dymaj± siê z pomoc± lassa?  :wink:

 #-o  stary nie przeginaj tylko lepiej obejrzyj sobie najpierw  :wink:

nie mam zamiaru
a co do przeginania  :D  - cytowane zdanie zakoñczy³em ikon± " :wink: ". to co¶ znaczy
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-03, 00:01:51
Soja, Twoje pojêcie homoseksualizmu przyrównuj±ce go do ci±g³ego dymania siê ludzi tej samej p³ci dawno przesta³o byæ zabawne.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: buckethead on 2006-05-03, 00:17:55
Quote from: minder
Soja, Twoje pojêcie homoseksualizmu przyrównuj±ce go do ci±g³ego dymania siê ludzi tej samej p³ci dawno przesta³o byæ zabawne.

Tym bardziej powinien obejrzeæ film :twisted: (bêde tak powtarza³ w kó³ko). Poniewa¿ tam nie ma "dymania siê" (a ju¿ na pewno przy pomocy lassa :mrgreen2: ), tylko mi³o¶æ, uczucie. Mo¿na by nakrêciæ dok³adnie ten sam film, tyle ¿e z par± hetero - zobaczysz Soja, ¿e bez w±tpienia jest to takie samo uczucie.
sorry za off-topa :mrgreen2:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-03, 09:16:31
dobrze, zatem homo- i biseksualizm kszta³tuj± cz³owieka wzglêdem tolerancji odmienno¶ci i wzglêdem podej¶cia do ko¶cio³a, ale nie mo¿na stwierdziæ, ¿e wp³ywaj± na ca³kowit± jego postawê. poza tym psychika ma wp³yw na postawê, a twierdzisz, ¿e na ni± orientacja nie wp³ywa.

to co w koñcu twierdzisz?

poza tym, Soja, u¿ywaj nieco kulturalniejszych okre¶leñ, ni¿ "zabrania gejowi popychaæ drugiego geja".
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-03, 09:38:32
Quote from: Soja
Ko¶ció³ zabrania gejowi popychaæ drugiego geja.
Ko¶ció³ (ba! religia!) zabrania stosunków pozama³¿eñskich, k³amstwa, kradzie¿y i zawi¶ci. Religia nakazuje te¿ nie czyniæ drugiemu, czego samemu nie chcia³oby siê do¶wiadczyæ.

Powiedz mi, Soja, których przykazañ przestrzegasz nienawidz±c homoseksualistów?

EDIT:
Skoro ju¿ jeste¶my w dra¿liwych tematach i wysz³a sprawa stosunku gejów do ko¶cio³a.
Po pierwsze - nikt nie zabroni gejowi chodziæ do ko¶cio³a - bo niby jakim prawem? Tyle siê powtarza, ¿e bóg kocha wszystkich po równo. Najg³o¶niej bym siê ¶mia³, gdyby to geje wchodzili poza kolejk± do bram niebiesiech, a wszyscy homofobi musieli przeciskaæ siê kana³ami

Po wtóre - ma³o to gejów w ko¶ciele? Gorzej! Gejów-pedofilów. Jestem za zniesieniem celibatu, bo w przeciwnym razie skandale pedofilskie i homoseksualne bêd± tylko przybieraæ na czêstosliwo¶ci. Kiedy¶ tego "nie by³o", bo by³a zmowa milczenia. Teraz ludzie przestaj± siê baæ mówiæ i wyci±gaæ takie sprawy na ¶wat³o dzienne.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-03, 11:23:08
po trzecie - co w ogóle mo¿e o tym, jak powinna wygl±daæ rodzina, stosunki ma³¿eñskie i wychowanie dzieci wiedzieæ cz³owiek, który przez ca³e ¿ycie jest sam (przymusowy celibat to w ogóle paranoja)? przecie¿ tê wiedzê zdobywa siê przez do¶wiadczenie, a nie za spraw± przeczytania kilku ksi±¿ek.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: masster on 2006-05-03, 13:11:33
Quote from: manowce
przecie¿ tê wiedzê zdobywa siê przez do¶wiadczenie, a nie za spraw± przeczytania kilku ksi±¿ek.

dodalbym: tendencyjnych i stronniczych ksiazek  :wink:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-03, 13:41:13
:mrgreen2: muah, wszystkie ksi±¿ki s± stronnicze :lol:
sory, nie mog³em siê powstrzymaæ :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2006-05-03, 17:38:00
Minder wrzuc na luz. Nie mogê Ci wyedytowac postu, ale przynajmniej nie wciskaj k³ótni do tematu, której on nie potrzebuje. :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-03, 19:07:03
Quote from: buckethead
Quote from: minder
Soja, Twoje pojêcie homoseksualizmu przyrównuj±ce go do ci±g³ego dymania siê ludzi tej samej p³ci dawno przesta³o byæ zabawne.

Tym bardziej powinien obejrzeæ film :twisted: (bêde tak powtarza³ w kó³ko). Poniewa¿ tam nie ma "dymania siê" (a ju¿ na pewno przy pomocy lassa :mrgreen2: ), tylko mi³o¶æ, uczucie. Mo¿na by nakrêciæ dok³adnie ten sam film, tyle ¿e z par± hetero - zobaczysz Soja, ¿e bez w±tpienia jest to takie samo uczucie.
sorry za off-topa :mrgreen2:

równie dobrze mo¿na zrobiæ film o kochaj±cych siê ksiêdzu i ministrancie, albo pedofilu i jakim¶ dziecku. te¿ bêd± mi³o¶æ i uczucie  :lol:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-03, 19:46:53
"Ptaki ciernistych krzewow"?  :roll:  Tak mi sie skojarzylo...

Dobra, Soja, informuje uprzejmie, ze jest roznica miedzy pedofilia a homoseksualizmem.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-03, 23:35:38
Unas, dlaczego mam wrzuciæ na luz? Ch³opak degraduje mi³o¶æ do samego stosunku p³ciowego. ¯al mi go z tego powodu, ale nie zgadzam siê na takie postêpowanie i basta. Ma³o mnie obchodzi czy ma na my¶li mi³o¶æ homo czy hetero.

W sumie powy¿sze powinno siê znajdowaæ w "Dra¿liwych tematach (http://opeth.pl/forum/viewtopic.php?t=606)", ale nie da siê przenosiæ postów miêdzy tematami. Przynajmniej ja nie umiem ;)

Dobra, nie zwracajcie na mnie uwagi, jestem po o¶miogodzinnej je¼dzie samochodem i dwóch Red Bullach.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-04, 00:33:17
Quote from: Kasandra
"Ptaki ciernistych krzewow"?  :roll:  Tak mi sie skojarzylo...

Dobra, Soja, informuje uprzejmie, ze jest roznica miedzy pedofilia a homoseksualizmem.


"równie dobrze" wskazuje na to ¿e wiem
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-04, 00:49:24
Quote from: Soja
"równie dobrze" wskazuje na to ¿e wiem


chyba jednak nie, skoro porównujesz patologiê zakazan± prawnie do zupe³nie niegro¼nej orientacji seksualnej.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-04, 11:17:44
Quote from: manowce
Quote from: Soja
"równie dobrze" wskazuje na to ¿e wiem


chyba jednak nie, skoro porównujesz patologiê zakazan± prawnie do zupe³nie niegro¼nej orientacji seksualnej.


ale mi nie chodzi³o o patologiê. mo¿na przecie¿ nakrêciæ film o tym jak pedofil kocha dziecko i jak dziecko kocha tego pedofila? mo¿na, tak samo jak ten brokeback mountain. btw: homoseksualizm te¿ mo¿na uznaæ za patologiê :), zale¿y od punktu widzenia, a jeszcze niedawno w niektórych krajach by³ zakazany prawnie [ w jednym nawet karany ¶mierci±  :shock:  ]

ale nie zasmiecajmy tego tematu
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: masster on 2006-05-04, 11:30:04
Quote from: Soja

btw: homoseksualizm te¿ mo¿na uznaæ za patologiê :)

 #-o  kiedy ludzie wreszcie zrozumieja ze to nie jest ani patologia ani zadna choroba!?
Quote from: Soja
jeszcze niedawno w niektórych krajach by³ zakazany prawnie [ w jednym nawet karany ¶mierci±  :shock:  ]

no i co z tego? niedawno kobiety nie mialy prawa glosu a murzyni byli niewolnikami :roll:
Quote from: Soja
ale nie zasmiecajmy tego tematu

otoz to =; ale nie moglem sie powstrzymac z odpowiedzia  :wink:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: buckethead on 2006-05-04, 11:39:53
Quote from: Soja
Quote from: manowce
Quote from: Soja
"równie dobrze" wskazuje na to ¿e wiem


chyba jednak nie, skoro porównujesz patologiê zakazan± prawnie do zupe³nie niegro¼nej orientacji seksualnej.


ale mi nie chodzi³o o patologiê. mo¿na przecie¿ nakrêciæ film o tym jak pedofil kocha dziecko i jak dziecko kocha tego pedofila? mo¿na, tak samo jak ten brokeback mountain. btw: homoseksualizm te¿ mo¿na uznaæ za patologiê :), zale¿y od punktu widzenia, a jeszcze niedawno w niektórych krajach by³ zakazany prawnie [ w jednym nawet karany ¶mierci±  :shock:  ]

ale nie zasmiecajmy tego tematu

Ano w³a¶nie. Patologi± jest np. gwa³t na tym dziecku. Kochanie nie oznacza od razu stosunku seksualnego. A je¶li do niego dochodzi, moim zdaniem nie ma w nim nic patologicznego je¶li obie strony wyra¿aj± na niego zgodê. Np. w ¶wietle prawa 19-latek w zwi±zku z 14-latk± mo¿e byæ pedofilem, ale je¶li obie strony s± zgodne co do zwi±zku...
Natomiast wymuszenie jakichkolwiek "aktów" na drugiej osobie (nawet je¶li ta jest pe³noletnia) jest niezgodne z prawem.
Wiêc moim zdaniem patologi± jest np. gwa³t na nieletnim, a nie ¿ywione do niego uczucie.
[Proponujê szanownym moderatorom przeniesienie postów do "dra¿liwych tematów" :mrgreen2: ]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-04, 18:49:12
Dziêkujê Czarnej za pomoc w przeniesieniu postów :D Jak widaæ dwa w±tki siê nieco przeplot³y, ale da siê sens wy³uskaæ :)

Soja, co tam u Ciebie? Odpiszesz na posty? :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-04, 19:52:10
chyba argumentów ju¿ nie styka (; albo robi naradê wojenn± z 'têgimi umys³ami'.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-04, 22:46:15
Quote from: minder
Dziêkujê Czarnej za pomoc w przeniesieniu postów :D Jak widaæ dwa w±tki siê nieco przeplot³y, ale da siê sens wy³uskaæ :)

Soja, co tam u Ciebie? Odpiszesz na posty? :twisted:


e tam, ja po pewnych przemy¶leniach przesta³em siê zgadzaæ ze swoimi postami, wiêc ju¿ pisaæ nie bêdê   :ech:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: masster on 2006-05-04, 23:31:26
Quote from: Soja
e tam, ja po pewnych przemy¶leniach przesta³em siê zgadzaæ ze swoimi postami, wiêc ju¿ pisaæ nie bêdê   :ech:

 wow  =D> grunt to miec otwarty umysl :cyklop:
ale wiesz,pisac mozesz  i nawet byloby milo jakbys podzielil sie swoimi nowymi spostrzezeniami  :wink:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-04, 23:38:15
Powiem wrêcz, ¿e powiniene¶ siê z nami podzieliæ wnioskami ze swoich przemy¶leñ. Bo np. nie wiemy czy zmieni³e¶ pogl±dy, czy raczej doszed³e¶ do wniosku, ¿e i tak do niczego nie dojdziemy i pasujesz.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-04, 23:48:58
e tam bêdê zanudza³ was Z³otymi My¶lami Soi  :wink:  jak to uj±³e¶ minder 'zmieni³em' pogl±dy
mo¿e kto¶ zaproponuje jaki¶ nowy Drazliwy Temat?  :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-05, 00:03:05
Soja, zaskoczy³e¶ mnie. ale tak nie wolno, ja mog³am dostaæ zawa³u! (; no i nie mam siê ju¿ na kogo denerwowaæ.

a w ogóle podjêli¶my ciekawy temat o ko¶cio³ach i jako¶ upad³.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-05, 00:09:03
(http://aniechto.blox.pl/resource/02bazylika.jpg)
kosztowa³a ok. 110 mln z³otych

[ Dodano: Pi± 05 Maj, 2006 00:10 ]

na to 30 mln posz³o [ 20 mln z pañstwa :/ ](http://pielgrzym.pelplin.pl/foto/13/06_1.jpg)

[ Dodano: Pi± 05 Maj, 2006 00:17 ]
:) wypowied¼ ksiêdza Makulskiego, kustosza sanktuarium w Licheniu o budowie sanktuarium: "Dziêkujê Bogu za Jego troskê o stronê ekonomiczn± tego przedsiêwziêcia"  :lol:  :lol:

[ Dodano: Pi± 05 Maj, 2006 00:34 ]
co powiecie na temat problemu 'biznesu' w naszym Ko¶ciele? Jak to jest, ¿e ksiê¿a z ko¶cio³a trzy ulice od mojego bloku 'nie toleruj±' ¿ebrania pod Ko¶cio³em, a proboszcz innego Ko¶cio³a, oprócz tego, ¿e jest w³a¶cicielem sklepu, apteki i prywatnej szko³y ma 3 super bryki, które co roku zmienia? [ oczywi¶cie nie mówiê tu o polskim duchowieñstwu ogólnie ] i po drugie na cholerê nam ca³a ta masa sanktuariów, ¶wi±tyñ kosztuj±cych dziesiatki milionów z³otych, czasami nawet branych z bud¿etu pañstwa?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: buckethead on 2006-05-05, 00:34:57
Quote from: Soja
"Dziêkujê Bogu za Jego troskê o stronê ekonomiczn± tego przedsiêwziêcia"  :lol:  :lol:

 #-o  ](*,) ](*,)  ](*,)  ](*,)  ](*,)  ](*,)  ](*,)  ](*,)
Przepraszam, ale CHOLERA MNIE BIERZE jak widzê zdjêcia "czego¶" takiego. Czyli "kto zrobi wiêksz± i piêkniejsz± budowlê, ten jest bardziej wierz±cy i na pewno pójdzie do nieba.

Przynajmniej maj± do czego pielgrzymki zrobiæ, bo na giewont to ju¿ ma³o kto wejdzie :-k
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-05, 00:37:52
Quote from: buckethead
Czyli "kto zrobi wiêksz± i piêkniejsz± budowlê, ten jest bardziej wierz±cy i na pewno pójdzie do nieba.

heh :) gorzej, bo ten Licheñ to jest piekielnie brzydki i kiczowaty :) a giewont jest od tych wszystkich ¶wiatyñ 100 razy lepszy :)

[ Dodano: Pi± 05 Maj, 2006 00:45 ]
monumentalne koscio³y, wnêtrza bogato ozdabiane i ca³a masa portretów by³y dobre w czasach gdy ludzie polowali na dziki przy pomocy dzidy i myli siê w rzekach. ale Kosciol wychodzi z za³o¿enia, ¿e dalej dobrze jest 'zadziwiaæ 'g³upi lud' potêg± finansow± Ko¶cio³a. Od takich Licheniów wiernych nie przybêdzie. Ja wolê maleñkie sanktuarium na górze w lesie ( kilometr ode mnie ) od jakiej¶ gigantycznej hybrydy wszystkich swi±tyñ ¶wiata, gdzie jest ca³a masa ludzi, wiêkszo¶æ z aparatami. W takim miejscu nie czuje siê obecno¶ci Boga
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: buckethead on 2006-05-05, 00:51:10
Quote from: Soja
heh :) gorzej, bo ten Licheñ to jest piekielnie brzydki i kiczowaty :) a giewont jest od tych wszystkich ¶wiatyñ 100 razy lepszy :)

Wole siê nie przekonywaæ :mrgreen2: w±tpie ¿ebym kiedykolwiek znalaz³ siê w Licheniu  :mrgreen2:
A giewont wiadomo, ale co z tego jak wchodziæ trzeba =P~ ca³odniowa wyprawa... Trzeba kupiæ batony, colê, chipsy... i wypró¿niæ siê w krzakach na Kondrackiej prze³êczy.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Agarves on 2006-05-05, 13:24:35
Quote from: Soja

monumentalne koscio³y, wnêtrza bogato ozdabiane i ca³a masa portretów by³y dobre w czasach gdy ludzie polowali na dziki przy pomocy dzidy i myli siê w rzekach. ale Kosciol wychodzi z za³o¿enia, ¿e dalej dobrze jest 'zadziwiaæ 'g³upi lud' potêg± finansow± Ko¶cio³a. Od takich Licheniów wiernych nie przybêdzie. Ja wolê maleñkie sanktuarium na górze w lesie ( kilometr ode mnie ) od jakiej¶ gigantycznej hybrydy wszystkich swi±tyñ ¶wiata, gdzie jest ca³a masa ludzi, wiêkszo¶æ z aparatami. W takim miejscu nie czuje siê obecno¶ci Boga


Powiedzia³bym nawet, ¿e ko¶ció³ stara siê zachwyciæ wiernych tymi budowlami. Bo przecie¿ nie maj± one nale¿eæ do ksiê¿y, tylko do parafian. Tylko w ten sposób mogê wyt³umaczyæ sobie fakt istnienia takich drogich obiektów. To parafianie chc± mieæ taki a nie inny "pa³ac", tylko ¿e ma³o ma to z wiar± wspólnego. Generalnie - wielka strata pieniêdzy. Parafianie jednak wol± wydaæ pieni±dze na to, ni¿ na w³a¶ciwsze cele. A jest ich, przpuszczam, wystarczaj±co du¿o, ¿eby namówiæ i pañstwo na dotacje. A ko¶ció³ jest szczê¶liwy, bo przepychem przebija banki, a wiadomo, ¿e banki im bardziej wypchane, tym bardziej wiarygodne...

Co do obecno¶co boga, to siê zgadzam.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-05, 13:35:30
ale czy to jest wina wiernych jak Ko¶ció³ wykorzystuje zebrane od nich pieni±dze?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2006-05-05, 13:47:19
Quote from: buckethead
Wole siê nie przekonywaæ :mrgreen2: w±tpie ¿ebym kiedykolwiek znalaz³ siê w Licheniu  :mrgreen2:

"S± na tym ¶wiecie rzeczy, o których siê filozofom nie ¶ni³o" :mrgreen2:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-05-05, 13:54:55
Quote from: Soja
ale czy to jest wina wiernych jak Ko¶ció³ wykorzystuje zebrane od nich pieni±dze?

Gdyby nast±pi³ znaczny spadek liczby wiernych daj±cych na tacê my¶lê, ¿e mog³oby to daæ Ko¶cio³owi do my¶lenia, ¿e wiernym nie podoba siê to jak ich pieni±dze s± wykorzystywane... A ¿e takiej formy "buntu" nie widaæ, wychodzi na to, ¿e wiêkszo¶ci takie budowanie pe³nych przepychu ko¶cio³ów pasuje... Mo¿e to nawet do¶æ wygodne ze strony Ko¶cio³a, takie budowle mówi± wiernym "patrzcie, po¿ytkujemy Wasze pieni±dze i sami mo¿ecie to sprawdziæ i tego dotkn±æ". Wiernym te¿ to pasuje, bo zaspokajaj± stoj± pró¿no¶æ (gdyby np Ko¶ció³ przeznaczy³ kasê na pomoc biednym, statystyczny Kowalski nie zobaczy³by namacalnych skutków swojego datku, a tak widzi, ¿e da³ na now± wie¿ê dla bazyliki)

A poza wszystkim to ludzie, którzy s³ali tzw cegie³ki na budowê bazyliki w Licheniu chyba zdawali sobie sprawê na co ich kasa idzie? :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-05, 14:29:06
dla mnie oni mog± robiæ co chc± - budowaæ nowe ko¶cio³y, domy parafialne, nawet strzelaæ kryszta³owe kopu³y i ogrody o powierzchni ma³ego pañstwa.

tylko niech potem nie mówi±, ¿e nie ma pieniêdzy na pomoc potrzebuj±cym, bo ko¶ció³ taki biedny.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-05, 14:47:05
nie do koñca jest tak, ¿e Kosciol sobie '³adnie' obraca pieniêdzmi z 'tacy'. Jak ju¿ wcze¶niej wspomnia³em, jedna firma zbankrutowa³a, bo Ko¶ció³ nie chcia³ i dalej nie chce jej za budowy zap³aciæ :/ i jeszcze pañstwo dop³aca na te pa³acyki
Potraficie sobie wyobraziæ, ¿e ¿yjecie w ¦wiêtym Królestwie Matki Bo¿ej Królowej Polski czy co¶ w tym stylu? stare organizacje narodowe dawno temu jakie¶ podobne nazwy 'proponowa³y' :) a i Rydzyk co¶ o tym papla³ :) Polska jest krajem bardzo mocno zwi±zanym z Ko¶cio³em, np. Ko¶ció³ ro¶ci sobie prawa do 'wyra¿ania opinii' o polskiej w³adzy i wprowadzanych ustawach  :shock:  z drugiej strony nie chcia³bym ¿yæ w takim kraju jak Francja, gdzie nie mo¿na waln±æ choinki na szkolny korytarz, bo to z³amanie tradycji '¶wieckiego pañstwa'
btw: wiecie, ¿e na mundial z nasz± reprezentacj± nie pojedzie jej kapelan? nie otrzyma³ zaproszenia :) powód - nasi mog± sobie podreptaæ do ko¶cio³a po³ozonego przy miejscu ich pobytu w Niemczech i tam siê sami pomodliæ, lol  :roll:  :lol:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Agarves on 2006-05-05, 16:16:56
Quote from: Soja
jedna firma zbankrutowa³a, bo Ko¶ció³ nie chcia³ i dalej nie chce jej za budowy zap³aciæ :/ i jeszcze pañstwo dop³aca na te pa³acyki

Je¶li ko¶ció³ dzia³a w ten sposób jako instytucja, to nale¿y go jak instytucjê traktowaæ. Nie zap³aci³ za budowê? To do s±du.

Quote from: Soja
btw: wiecie, ¿e na mundial z nasz± reprezentacj± nie pojedzie jej kapelan? nie otrzyma³ zaproszenia :) powód - nasi mog± sobie podreptaæ do ko¶cio³a po³ozonego przy miejscu ich pobytu w Niemczech i tam siê sami pomodliæ, lol  :roll:  :lol:

Pewnie siê boj±, ¿e Polacy bêd± modlitw± oszukiwaæ, hehe. "Niedozwolony doping boski". :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2006-05-05, 19:06:31
Nie ma to jak stare, gotyckie katedry... Np. taki piêkny ko¶ció³ ¶w. Szczepana w Wiedniu... Ale i w Polszcze mamy ³adniuchne rzeczy...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-05, 19:17:57
Quote from: Soja
z drugiej strony nie chcia³bym ¿yæ w takim kraju jak Francja, gdzie nie mo¿na waln±æ choinki na szkolny korytarz, bo to z³amanie tradycji '¶wieckiego pañstwa'


no tak, bo jeste¶ przyzwyczajony do tego '¶wiêta'. niemniej ludzie ¿yj±cy w kraju, który nie propaguje obchodzenia Bo¿ego Narodzenia (i innych ¶wi±t) nie odczuwaj± takiej potrzeby stawiania choinki. nie têsknisz do czego¶, czego nie znasz.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: buckethead on 2006-05-05, 19:26:44
Quote from: Soja
z drugiej strony nie chcia³bym ¿yæ w takim kraju jak Francja, gdzie nie mo¿na waln±æ choinki na szkolny korytarz, bo to z³amanie tradycji '¶wieckiego pañstwa'

Nieprawda. Choinka jest u nich tylko pewnym symbolem, tradycj± w rodzaju halloween. Nie mo¿na za to nosiæ krzy¿yków na wierzchu, muzu³manki nie mog± zakrywaæ w³osów (chocia¿ tego zbytnio nie przestrzegaj±), itd. Z tym siê zgadzam w 100%. Gdyby w sali klasowej zawis³ 20 cm. krzy¿ a pod nim god³o Francji, to wtedy by³aby afera :mrgreen2: Dlatego uwa¿am ¿e g³upot± jest to, co robi± w Polsce (krzy¿yki, god³a, obrazki; w szpitalach, szko³ach, budynkach rz±dowych...)
Co innego studia i uniwersytet :mrgreen2: tam ju¿ jest pe³na dowolno¶æ, i za to w³a¶nie ceniê ten kraj. Nikt Cie nie wytknie palcem za inny wygl±d (nie mówie tu o kolorze skóry, bo to zbyt oczywiste, ale samym ubiorze i wygl±dzie), nigdzie Ci nie skopi± d*** za to, ¿e jeste¶ taki czy inny.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-05, 20:07:53
Quote from: buckethead
Nie mo¿na za to nosiæ krzy¿yków na wierzchu

paranoja. za to na czole krzy¿ sobie spokojnie mo¿na wytatuowaæ
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: buckethead on 2006-05-05, 20:43:50
Quote from: Soja
Quote from: buckethead
Nie mo¿na za to nosiæ krzy¿yków na wierzchu

paranoja. za to na czole krzy¿ sobie spokojnie mo¿na wytatuowaæ

No, niepe³noletni nie mog± robiæ tatua¿y... Mówie o szko³ach podstawowych i liceach...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-05, 20:46:42
u nas w klasie w liceum zawsze wisia³o god³o i krzy¿. ¶miali¶my siê, ¿e obok tego powinno wisiec zdjêcie dyrektora, by³aby "trójca ¶wiêta".
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-08, 10:31:53
najpierw odszed³ meller, teraz religa, jak tak dalej pójdzie to wszystkie "wporzo nazwiska" siê wyczerpi± :/ ale ministrem spraw zagranicznych mo¿e podobno zostaæ Roszkowski  :shock:  
tymczasem nasze kochane telewizje dalej lansuj± donalda i spó³kê, a i nawet pancia Geremka widzia³em  :shock:   wczoraj lub przedwczoraj w programie "Du¿e dzieci" [ Mann rozmawia sobie z dzieæmi na tematy doros³ycych; TVP2 ] kolejny pose³ PO zawita³ - Julia Pitera [ bo¿e, jak ja jej nienawidzê ]. Okaza³o siê, ze jest szefem organizacji zwalczaj±cej korupcjê!! mówi³a i mówi³a, ¶mia³a siê razem z dzieæmi, Mann [ wporzo ] rzuca³ fajne teksty i w ogóle rodzinna atmosfera. Szkoda tylko, ¿e pani Pitera to stara z³odziejka  :?  :?  :?   biedne dzieci nie wiedzia³y chyba, ¿e np. kupowa³a sobie mieszkanie w Warszawie [ bêd±c radn± w stolicy ] za symboliczn± z³otówkê . co za kraj...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-08, 12:50:26
Quote from: Soja
Pitera to stara z³odziejka

Masz co¶ na poparcie tej tezy? Bo jak na razie zakrawa to na znies³awienie. Kupowanie mieszkania za symboliczn± z³otówkê z pewno¶ci± brzydko pachnie, ale kradzie¿± nie jest. Podaj dowody, albo powstrzymaj siê z takimi tekstami :evil:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: absent_friend on 2006-05-08, 13:05:06
Quote from: buckethead
Nikt Cie nie wytknie palcem za inny wygl±d (nie mówie tu o kolorze skóry, bo to zbyt oczywiste, ale samym ubiorze i wygl±dzie), nigdzie Ci nie skopi± d*** za to, ¿e jeste¶ taki czy inny.


No nie wiem...  :roll:  Pojecha³em sobie z ziomkami na koncert Riverside'a w Toruniu, idziemy sobie ulic±, a tu banda ¿ulasów... Przeszli obok... Za chwilê okrzyki: "Brudasy, brudasy ! Golimy ich! "... Czê¶æ z nas ich zignorowa³a, a czê¶æ nie da³a sobie niestety w kaszê pluæ i by³ problem...Jednak to oni nas zaatakowali pierwsi :roll: Ehh... totalny brak kultury...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-08, 14:07:24
absent_friend, zwróæ uwagê, ¿e buckethead mieszka we Francji :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: absent_friend on 2006-05-08, 14:10:50
aha :]
no to ma³e nieporozumienie  :roll:  :mrgreen2:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-08, 18:35:13
Quote from: minder
Quote from: Soja
Pitera to stara z³odziejka

Masz co¶ na poparcie tej tezy? Bo jak na razie zakrawa to na znies³awienie. Kupowanie mieszkania za symboliczn± z³otówkê z pewno¶ci± brzydko pachnie, ale kradzie¿± nie jest. Podaj dowody, albo powstrzymaj siê z takimi tekstami :evil:

bo¿e minder, dysponujê ca³ymi aktami tej sprawy, poczekaj, bo dzwoni± do mnie z s±du po konsultacjê. 'poparcie tej tezy', jak siê z partii wywala ludzi to oni z chêci± swoich exkolegów zdradzaj±. Piskorski mówi³ o tym, ¿e jak by³ prezeydentem Warszawy to Pitera wys³a³a do niego na papierze radnego miasta [ bo by³a radn± ], ¿e chce zakupiæ 'strych' [ a okaza³o siê to byæ normalnym mieszkaniem 100-metrowym2 ] za symboliczn± zlotowkê [ przyjacielska przys³uga ] czego Piskorski nie zrobi³. Mówi³ to w telewizji w programie na ¿ywo prowadzonym przez Monikê Olejnik, a mówi³ to bo siê broni³ przed atakami Pitery. Oczywi¶cie pani redaktor z telewizji pana Dworaka exPOwca nie pozwala³a mu doj¶æ do g³osu, bo ci±gle zmienia³a temat, ale zd±¿y³ swoje powiedzieæ i ten kto wtedy ogl±da³ [ bo chod¼by o tym PiS i inne partie codziennie tr±bi³y, to przecie¿ media nic nie poka¿± ] mia³ okazjê siê dowiedzieæ
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-08, 20:22:22
a wiecie co zaproponowa³ ostatnio jeden pan z PiS (nazwiska niestety nie pamiêtam)? ¿eby przywróciæ kary cielesne w szko³ach, gdy¿, cytujê, "nauczyciele bêd± bili dzieci nie ze z³o¶ci, a z mi³o¶ci".

paranoja.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: klassen on 2006-05-08, 20:41:13
manowce, no to mo¿e Ty nie bêdziesz mia³a takiego problemu poniewa¿ domy¶laj±c siê uwa¿am, i¿ jeste¶ na studiach :P
I jak tu nie mówiæ, ¿e PiS to partia, która chcê wprowadziæ ustroje z komuny. Jedyne o co im chodzi to o bezkompromisow± w³adzê bez ustêpstw. Jedni mówi±, ¿e to w³a¶nie PO nie chcia³o tworzyæ koalicji. Co powiedz± na to, ¿e odziwo wszystkie stanowiska objêli pos³owie PiS? To jest jedna wielka paranoja i absurd. Radio Maryja i Ojciec Dyrektor powoli bêd± mieæ wiêksze wp³ywy ni¿ ca³y sejm. Radio to za bardzo ingeruje w polityke i tym samym ka¿da stara dewotka zag³osowa³a na ukochanego i uwielbianego Kaczyñskiego. To jest zmowa, PiS zapewne jeszcze za to p³aci.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-08, 20:53:21
Quote from: klassen
manowce, no to mo¿e Ty nie bêdziesz mia³a takiego problemu poniewa¿ domy¶laj±c siê uwa¿am, i¿ jeste¶ na studiach


owszem, jestem. ale mój brat jest w 6 klasie podstawówki. i chcê mieæ dzieci. nie pozwolê, ¿eby jaki¶ w±tpliwej jako¶ci pedagog bi³ moje dziecko!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-08, 21:14:40
Quote from: manowce
a wiecie co zaproponowa³ ostatnio jeden pan z PiS (nazwiska niestety nie pamiêtam)? ¿eby przywróciæ kary cielesne w szko³ach, gdy¿, cytujê, "nauczyciele bêd± bili dzieci nie ze z³o¶ci, a z mi³o¶ci".

paranoja.


ja jestem za!!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-08, 21:20:25
mo¿e jakie¶ argumenty? dziwie Ci siê, ¿e pozwoli³by¶, ¿eby kto¶ Twoje dziecko "wychowywa³" za Ciebie. ale jak ju¿ bêdziesz to dziecko mia³, to zmienisz zdanie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: klassen on 2006-05-08, 21:30:33
Soja, to bêdziesz testerem nowych metod PiS-u :)
Podaj jakie¶ argumenty, które do mnie przemówi± poniewa¿ jak na razie nie akceptuje takich metod. Fajnie by by³o gdybym móg³ 'oddaæ', to zgadzam siê ... nie no, tak nie mo¿e byæ :) Jak bêdzie wygl±da³ kraj w Unii Europejskiej w którym bije siê m³odzie¿ w szkole. Jednak jest to bardzo mo¿liwe zwa¿aj±c na to jak genialnych ministrów mamy w naszym kraju.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-08, 21:33:52
Quote from: klassen
I jak tu nie mówiæ, ¿e PiS to partia, która chcê wprowadziæ ustroje z komuny.

czyli jakie? konkretnie?

Quote
Jedyne o co im chodzi to o bezkompromisow± w³adzê bez ustêpstw.

a o co chodzi w polityce? a ustêpstwa - nikt nie chce rz±dziæ gdy kto¶ inny dyktuje mu warunki

Quote
Jedni mówi±, ¿e to w³a¶nie PO nie chcia³o tworzyæ koalicji. Co powiedz± na to, ¿e odziwo wszystkie stanowiska objêli pos³owie PiS?

jakie stanowiska, hm? PO nie wchodzi w koalicjê, mimo to Rokita ma byæ premierem, o to ci chodzi?

Quote
To jest jedna wielka paranoja i absurd.

dla mnie paranoj± i absurdem s± teorie na kszta³t wszech¶wiata, a wiesz dlaczego? bo kompletnie o nich nie mam pojêcia

Quote
Radio Maryja i Ojciec Dyrektor powoli bêd± mieæ wiêksze wp³ywy ni¿ ca³y sejm.

 ](*,)  bo¿e, sk±d wy bierzecie te teksty. Tak, Radio Maryja rz±dzi Polsk±, ber³o dier¿y Rydzyk i Kaczyñscy padaj± przed nim na kolana. Ludzie, Radio Maryja to setki tysiêci g³osów, te setki tysiêcy g³osów sprawi³y, ¿e partia jednego Kaczyñskiego wygra³a wybory i ¿e drugi Kaczyñski zosta³ prezydentem

Quote
Radio to za bardzo ingeruje w polityke i tym samym ka¿da stara dewotka zag³osowa³a na ukochanego i uwielbianego Kaczyñskiego. To jest zmowa, PiS zapewne jeszcze za to p³aci.

a czy inne media nie ingeruj± w politykê?
oj strasznie PiS p³aci - pieniêdzmi z tajnych kont w Luksemburgu, które to bior± siê od rosyjskich magnatów naftowych, którzy chc± by w Polsce wybuch³a czerwona rewolucja i uwolni³a klasê robotnicz±.
Ta...

[ Dodano: Pon 08 Maj, 2006 21:34 ]
Quote from: manowce
mo¿e jakie¶ argumenty? dziwie Ci siê, ¿e pozwoli³by¶, ¿eby kto¶ Twoje dziecko "wychowywa³" za Ciebie. ale jak ju¿ bêdziesz to dziecko mia³, to zmienisz zdanie.

przecie¿ ¿artuje :) tam mia³ byæ  " :wink: " ale doda³em go po wci¶niêciu "Wy¶lij"
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: klassen on 2006-05-08, 21:40:48
Soja, lepszy Rokita ni¿ Marcinkiewicz.

Tak piszesz, ¿e wydaje mi siê, i¿ popierasz w³adzê Kaczyñskich oraz Radio Maryja. A tak pozatym to podaj argumenty, które uzasadniaj± twoj± wypowied¼.
Quote from: Soja
ja jestem za!!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-08, 21:43:28
Quote from: klassen
lepszy Rokita ni¿ Marcinkiewicz.

oj, b³±dzisz klassen :)

co do 'jestem za' - spojrz na koniec mojego poprzedniego postu
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: klassen on 2006-05-08, 21:52:59
Soja, nono, nie zauwa¿y³em tej koñcówki

Nie b³±dze, stwierdzam fakty ... ale ka¿dy posiada w³asne zdanie a ja trzymam siê swojego.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-08, 21:57:12
Quote from: klassen
Jak bêdzie wygl±da³ kraj w Unii Europejskiej w którym bije siê m³odzie¿ w szkole
Jestem przeciwny biciu w szkole, ale zauwa¿, ¿e w Anglii chyba nadal mo¿na stosowaæ kary cielesne. Je¶li nie, to zosta³o to zniesione nie dalej ni¿ dwa/trzy lata temu. Czyli jednak siê da³o :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-08, 22:13:24
Quote from: klassen
Nie b³±dze, stwierdzam fakty ... ale ka¿dy posiada w³asne zdanie a ja trzymam siê swojego.

Marcinkiewicz to jedyny polityk, do którego jestem 'pewien' i którego jestem gotów ca³kowicie broniæ,  i te¿ mam swoje powody
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-08, 23:27:06
Marcinkiewicz to jeden z wielu, których jestem gotowa wdeptaæ w murawê i te¿ mam powody (;
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-08, 23:38:44
Quote from: Soja
Marcinkiewicz to jedyny polityk, do którego jestem 'pewien'
Czym on siê takim zas³u¿y³ poza tym, ¿e zosta³ wysuniêty jako przykrywka dla J. Kaczyñskiego, bo bracia jako prezydent i premier to by³oby przegiêcie?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-09, 14:21:54
E tam przegiecie. Po prostu spoleczenstwu by sie nie podobalo...  :roll:  Zreszta Kaczynscy nie doceniaja obywateli :P i tak wiadomo, co jest grane.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2006-05-09, 14:44:45
A co powiecie o Giertychu jako ministrze o¶wiaty?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-09, 15:01:23
Kekkai, jako nauczyciel jestem zdecydowanie przeciwny. W najczarniejszych wizjach mam przymus paciorka przed ka¿d± lekcj± (mia³em tak w podstawówce przed muzyk± :roll: ), obowi±zkowe tematy na lekcje wychowawcze, w trakcie których trzeba bêdzie ugo¶ciæ Wszechpolaka i pozwoliæ mu indoktrynowaæ m³odzie¿. Religia na maturze oraz w ¶redniej ocen. Zwiêkszenie ilo¶ci godzin religii kosztem fizyki, matematyki, bilogii, chemii i geografii. Na wszystkie pytania i tak bêdzie siê odpowiadaæ "Bo Bóg tak chcia³, a Lech pozwoli³".

Nieco bardziej realistyczne podej¶cie pozwala twierdziæ, ¿e nauczyciele przecie¿ nie s± w ciemiê bici i nie dadz± sobie w kaszê dmuchaæ. Choæ patrz±c na obecny stan tej grupy zawodowej, to mam w±tpliwo¶ci co do solidarno¶ci ¶rodowiska belferskiego :?

Jest mi zwyczajnie smutno.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2006-05-09, 15:27:49
A mnie siê zwyczajnie niedobrze robi. Nie my¶li siê o tej mniejszo¶ci bo mniejszo¶ci ale w koñcu z prawem do egzystencji, która nie jest wiary Chrze¶cijañskiej. Ja nie chodzi³am na religiê, skorzysta³am z tego prawa, nie jestem bie¼mowana, z tego powodu, ale mnie to nie rusza...  Nie maj± prawa narzucaæ nikomu religii.. A nawet je¿eli nie jest to nigdzie zapisane jako paragraf, to moralnego prawa te¿ nie maj±.
Teraz tylko wznosiæ mod³y do wy¿szej instancji, ¿eby tego Frankensteina szlag jasny trafi³. [-o<
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-09, 17:38:45
Quote from: minder
Nieco bardziej realistyczne podej¶cie pozwala twierdziæ, ¿e nauczyciele przecie¿ nie s± w ciemiê bici i nie dadz± sobie w kaszê dmuchaæ. Choæ patrz±c na obecny stan tej grupy zawodowej, to mam w±tpliwo¶ci co do solidarno¶ci ¶rodowiska belferskiego :?

Panie dzieju, on chce nauczycieli na swoja strone przeciagnac, juz zapowiedzial, ze "bedzie walczyl o podwyzki dla nauczycieli". Po czyms takim mozna sobie pomyslec "w sumie to ten Roman wcale nie jest taki zly". Potem moze cos jeszcza da, i jeszcze, a na koniec wprowadzi w zycie jakis apokaliptyczny projekt, a nikt nie zaprotestuje, bo "w sumie to ten Roman wcale nie byl taki zly, jak do tej pory".
A co do ocen z religii liczacych sie do sredniej, do mialam takie cos w liceum. Fakt, ze poza szkola ta ocena sie nie liczyla, ale w - tak. A najzabawniejsze jest to, ze w szkole bylo pelno ludzi, ktorzy na religie po prostu nie chodzili, albo nie chodzili na rzymskokatolicka (duzo bylo grekokatolikow i protestantow... i cos mi sie tak kojarzy, ze pastor nie stawial ocen :P)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: mona700 on 2006-05-09, 17:58:33
Hm..skoro bêd± chcieli wprowadzic obowi±zkow± religiê do szkó³ (a na to sie zapowiada), to powinni równie¿ wprowadzic jak±¶ alternatywê np. etykê. W koñcu na ¶wiadectwach jest taka rubryczka : religia/etyka. W ten sposób mo¿e ludzie po filozofii znale¼liby pracê  :wink:. Wilk syty i owca ca³a.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: klassen on 2006-05-09, 19:12:00
A co powiecie o pierwszym w historii wicepremierze, który jest skazany? Jest to po prostu paranoja. Kraj w Unii Europejskiej ... po prostu wstyd mi za to wszystko. Macie rz±d Kaczyñskiego.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-09, 19:52:15
Quote from: mona700
Hm..skoro bêd± chcieli wprowadzic obowi±zkow± religiê do szkó³ (a na to sie zapowiada), to powinni równie¿ wprowadzic jak±¶ alternatywê np. etykê.

Byl taki projekt, moze przejdzie i juz nie bedzie tych szczesliwcow, ktorzy maja 2 godziny tygodniowo mniej zajec, za to bedzie do wyboru: albo religia, albo etyka (i w najgorszym wypadku pojde uczyc :P)

Quote from: klassen
A co powiecie o pierwszym w historii wicepremierze, który jest skazany?

Panstwo prawa przeciez, no co? (A poza tym jest ministrem rolnictwa... moje pole pewnie wyschlo z rozpaczy :/)
Kto ma wladze, ten.. ma wladze. Na to wyglada. A jak wiadomo, ryba psuje sie od glowy, przyklad idzie z gory i temu podobne. Zgroza.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: buckethead on 2006-05-09, 20:29:59
Quote from: Kasandra
Quote from: mona700
Hm..skoro bêd± chcieli wprowadzic obowi±zkow± religiê do szkó³ (a na to sie zapowiada), to powinni równie¿ wprowadzic jak±¶ alternatywê np. etykê.

Byl taki projekt, moze przejdzie i juz nie bedzie tych szczesliwcow, ktorzy maja 2 godziny tygodniowo mniej zajec, za to bedzie do wyboru: albo religia, albo etyka (i w najgorszym wypadku pojde uczyc :P)

Rzeczywi¶cie by³ (z tego co siê orientuje), ale problem polega na tym ¿e nie ma wystarczaj±co du¿o nauczycieli którzy by wyk³adali ten przedmiot :-k tak wiêc gdzie¶ na wsi niby maj± wybór, ale tak naprawde musz± chodziæ na religiê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-09, 20:42:56
Quote from: mona700
powinni równie¿ wprowadzic jak±¶ alternatywê np. etykê
powinni, ale co z tego je¶li etykê bêdzie prowadziæ katechet(k)a? znam takie przypadki. ¶miechu warte.
Quote from: klassen
co powiecie o pierwszym w historii wicepremierze, który jest skazany?
powiem tyle: mamy rz±d Prawa i  Sprawiedliwo¶ci - wprowadzeniem zbrodniarza do rz±du PiS pokaza³ o jakie prawo i sprawiedliwo¶æ mu chodzi. HAÑBA! Na taczki i do gnojówki!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2006-05-09, 22:35:45
W mojej szkole jest do wyboru religia / etyka, w dodatku jest akurat tak po ludzku, ¿e np. religii s± dwie pierwsze lekcje pod rz±d. Co prawda, nie wiem czemu, nikt prawie na rzeczon± etykê nie chodzi, nawet ludzie którzy otwarcie twierdz±, ¿e nie s± wierz±cy... Ciekawe zagadnienie swoj± drog±. Nie ma te¿ obowi±zku chodzenia na rekolekcje i mamy wtedy normalne lekcje tylko ze np. od 11 dopiero. Co¶ za co¶.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-09, 22:41:44
Tak mi sie skojarzylo, akurat sluchalam Wu-Hae... Nie wiem, czy lubicie crossover (mi akurat w ich wykonaniu pasuje), ale mozecie sobie posluchac utworu "Po co ja sie mecze?", do sciagniecia na ich stronie (http://www.wu-hae.com/index.php?option=com_content&task=view&id=3&Itemid=4).
Chodzi mi glownie o tekst - podsumowanie istniejacej sytuacji w kraju.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-09, 22:43:47
teoretycznie religia jest nieobowi±zkowa, a jednak wypisanie siê z niej to nie jest taka prosta sprawa. np.: w moim gimnazjum nie by³o zajêæ z etyki, bo nie mia³ ich kto prowadziæ,  z religii zatem nie mo¿na by³o zrezygnowaæ. paranoja.

ale Giertych zapowiedzia³, ¿e nie bêdzie wprowadza³ do szkó³ ¿adnych ideologii. nie bêdzie te¿ przeprowadza³ reform, chocia¿ - jak to sam powiedzia³ - zmiany s± konieczne. pytanie tylko o jakie zmiany mu chodzi. chcia³, ¿eby poczekaæ z ocen± jego pracy 100 dni - ja jednak sprzeciwiam mu siê ju¿ dzi¶, gdy¿ cz³owiek bez odpowiedniego wykszta³cenia nie powinien zajmowaæ tak wysokiego stanowiska.

równie dobrze ja mog³abym zostaæ ministrem edukacji |:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-09, 23:05:05
bo¿e, a wy dalej jak dzieci. Giertych ministrem o¶wiaty to paciorki przed lekcjami. Szkoda, ¿e jak przez dwie kadencje rz±dzi³ Sojuz nie mielismy portretów Lenina i miêdzynarodówki jako hymnu szkó³. A co do Leppera - có¿, trzeba g³osów jego partii, bez nich siê nie da rz±dziæ. Lepper to stary kryminalista o niepewnej przesz³o¶ci, ale jest jednym z liderów tych trzech [ czterech licz±c NKP ] partii, które chcia³y wej¶æ w koalicjê. Narzekacie, ¿e Lepper jest skazany prawomocnym wyrokiem. Wielka mi rzecz, gdyby wobec wszystkich tak prawo dzia³a³o wiêkszo¶æ pos³ów po ¶rodku i po lewej stronie izby mia³oby prawomocne wyroki. Mnie np. gówno obchodzi jak sobie 'zachód', 'wschod' czy inne zadupie my¶li o Polsce. Niemcy, Francja - wszêdzie truj± dupê, ¿e bli¼niaki sobie rz±dz±, ¿e populi¶ci doszli do w³adzy, itd. a sami te¿ maj± swoje problemy - polityka we Francji to parodia polityki, w Niemczech chadecy tworz± koalicjê z proruskimi socjalistami. Nie wszêdzie jest piêknie
Lepper z³odziej, Kaczyñski rz±dzi z bandytami. Bo¿e, Lepper reprezentuje pare milionów Polaków, którzy go wybrali. Ci±gle gadacie o obronie demokracji i co? To jest w³a¶nie demokracja. Narzekacie, ¿e Lepper wyrzuca³ siano na tory i ¿e znies³awia³ polityków [ na dodatek mówi±c prawdê ]. Podczas 'przewrotu majowego' Pi³sudskiego zginê³o prawie 400 osób, 1000 zosta³o rannych. Ginêli Polacy, zabijali Polacy, zaatakowana zosta³a demokracja i co? Dobrze, ¿e wtedy g³os mieli ci, którzy wiedzieli jak rz±dziæ, a nie 20latkowie, którzy 'interesuj± siê polityk±' i durni dziennikarze ze swoimi sonda¿ami

[ Dodano: Wto 09 Maj, 2006 23:08 ]
Quote from: manowce
ale Giertych zapowiedzia³, ¿e nie bêdzie wprowadza³ do szkó³ ¿adnych ideologii. nie bêdzie te¿ przeprowadza³ reform, chocia¿ - jak to sam powiedzia³ - zmiany s± konieczne. pytanie tylko o jakie zmiany mu chodzi. chcia³, ¿eby poczekaæ z ocen± jego pracy 100 dni - ja jednak sprzeciwiam mu siê ju¿ dzi¶, gdy¿ cz³owiek bez odpowiedniego wykszta³cenia nie powinien zajmowaæ tak wysokiego stanowiska

giertych musia³ dostaæ jak±¶ tekê. to jest tylko symbol. tak naprawdê ministestrem edukacji [praktycznie] jest ten kto¶ kogo w swoim 'gabinecie cieni' LPR przez i po wyborami ustala³ na tego ministra. Na pewno znajdzie siê tam kto¶ :) to partia o do¶æ radykalnych pogl±dach, ale debili im zarzuciæ nie mo¿na
btw: wola³bym starego Giertycha na ministra edukacji
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-09, 23:08:20
Quote from: Soja
bo¿e, a wy dalej jak dzieci. Giertych ministrem o¶wiaty to paciorki przed lekcjami.


widzisz Soja, to nie jest dziecinne podej¶cie, tylko swego rodzaju przerysowane, czarne poczucie humoru. paciorki przed lekcjami to najlepsze, co mog³oby nas spotkaæ. tak naprawdê ka¿dy ma wizjê tego, co mo¿e staæ siê z edukacj±, kiedy we¼mie siê za ni± nieodpowiedzialny i niewykszta³cony w tym kierunku cz³owiek.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-09, 23:09:43
Quote from: manowce
Quote from: Soja
bo¿e, a wy dalej jak dzieci. Giertych ministrem o¶wiaty to paciorki przed lekcjami.


widzisz Soja, to nie jest dziecinne podej¶cie, tylko swego rodzaju przerysowane, czarne poczucie humoru. paciorki przed lekcjami to najlepsze, co mog³oby nas spotkaæ. tak naprawdê ka¿dy ma wizjê tego, co mo¿e staæ siê z edukacj±, kiedy we¼mie siê za ni± nieodpowiedzialny i niewykszta³cony w tym kierunku cz³owiek.

przy ca³ym tym ba³aganie jaki opanowa³ polsk± scenê polityczn± myslisz, ze obecny rzad bedzie probowal jakis kontrowersyjnych reform?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-09, 23:22:35
Co do wyksztalcenia, a zajmowanego stanowiska: ministrami zdrowia byli glownie lekarze... i nic dobrego z tego nie wyniklo :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-09, 23:35:15
Quote from: Soja
Lepper jest skazany prawomocnym wyrokiem. Wielka mi rzecz,

EDIT:
Dobra, przed chwil± trochê mnie ponios³o. Powiem tyle:
£adne mi prawo i sprawiedliwo¶æ, jak trzykrotnie skazany kryminalista jest dopuszczany do jednego z najwy¿szych stanowisk w pañstwie. W Austrii Haiderowi da³o siê wyt³umaczyæ, ¿e nie mo¿e dostaæ fotela premiera, bo skala³by tym samym ten urz±d.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-09, 23:55:58
³adny post [ ten, co ju¿ nieaktualny ]

wyroki leppera - za znies³awienia polityków. hm, w wiêkszo¶ci polityków SLD, ale te¿ PO, np. Paw³a Piskorskiego [ w 2001 czy 2002 roku ]. Lepper mówi³ wtedy, ze Piskorski 'gubi' miliony z³otych. Dosta³ za to [Lepper] karê paru lat wiêzienia w zawieszeniu. Kurde, a tu niedawno okaza³o siê, ¿e Piskorski 'zgubi³' trochê tych milionów... za co nawet zostal wyrzucony z PO, hm
znies³awienia - Kaczyñski te¿ mia³ byæ s±dzony za znies³awienie - jakiego¶ wspó³pracownika Wa³êsy. Kurde, a tu rok pó¼niej okaza³o siê, ¿e ten kolo przechowywa³ w swoim domu wykradzione ¶ci¶le tajne akta i sobie nimi 'dysponowa³'  :?  
ze znies³awieniami tak to ju¿ jest. nie ma co siê opieraæ na wyrokach naszej polskiej prokuratury jezeli chodzi o polityków. jeszcze d³ugo poczekamy zanim czerwoni z niej [prok.] znikn±. My¶licie, ¿e taki Kwa¶niewski zostanie zapuszkowany za to ¿e wypu¶ci³ z paki mordercê, który okazuje siê byæ 'bankierem' polskiej lewicy? szkoda, bo s±dzê, ¿e nic mu siê nie stanie. po miesi±cach pracy nad 'afer± Rywina' jaki wniosek SLD przedstawi³o? 'Nie by³o ¿adnej grupy trzymaj±cej w³adzê', 'Rywin dzia³a³ na w³asn± rêkê'. Kurde, a tylu ludzi mog³o zasiliæ polskie pud³a, ale wszyscy s± dzisiaj niewinni
btw: minder, kto to ostatnio mówi³, ¿eby 'nie karmiæ trolla?'

[ Dodano: Sro 10 Maj, 2006 00:01 ]
Quote from: minder
W Austrii Haiderowi da³o siê wyt³umaczyæ, ¿e nie mo¿e dostaæ fotela premiera, bo skala³by tym samym ten urz±d.

wiesz, trudno by³o daæ mu fotel kanclerza, skoro koles wola³by zeby zwracano siê do niego "Heil Haider!"
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-10, 00:05:29
Prokuratura nie daje wyroków - to raz. Poza tym wyroki s± prawomocne, a przecie¿ w odwo³aniach za ka¿dym razem kto inny weryfikuje zasadno¶æ wyroku. Skoro siê wiêc uprawomocni³y, to jednak by³y podstawy. Poza tym dlaczego próbujesz go usprawiedliwaæ? Czy¿by¶ siê nie zgadza³, ¿e kryminalista nie powinien kalaæ swoj± nêdzn± osob± fotelu premiera, a zamiast tego gniæ w pudle?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-10, 00:11:36
Quote from: minder
Prokuratura nie daje wyroków - to raz. Poza tym wyroki s± prawomocne, a przecie¿ w odwo³aniach za ka¿dym razem kto inny weryfikuje zasadno¶æ wyroku. Skoro siê wiêc uprawomocni³y, to jednak by³y podstawy.

ta, w historii ZSRS by³y w jego s±downictwie "podstawy" by zabijaæ dziesi±tki milionów ludzi.
heh, wierzysz w nieomylno¶æ naszych s±dów? Przecie¿ ju¿ nawet trybuna³ konstytucyjny jest polityczny...

Quote
Poza tym dlaczego próbujesz go usprawiedliwaæ? Czy¿by¶ siê nie zgadza³, ¿e kryminalista nie powinien kalaæ swoj± nêdzn± osob± fotelu premiera, a zamiast tego gniæ w pudle?

jakby Lepper poszed³ za te znies³awienia do pud³a to ok. Ale niech za nim pójdzie to wszystkie inne ¶cierwo, które sprzedawa³o nasz kraj
nie broniê Leppera, broniê PiS
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-10, 00:53:10
Quote from: Soja
nie broniê Leppera, broniê PiS
To jeste¶ jednym z ostatnich. Kilku moich znajomych g³osowa³o na PiS, a teraz pluj± sobie w brodê.

Polecam jeszcze lekturê wywiadu z Mellerem w gazeta.pl (http://serwisy.gazeta.pl/df/1,34467,3326455.html?as=1&ias=12). Ogromny szacunek w kierunku tego pana.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-05-10, 01:52:09
Ty minder nie narzekaj tylko siê ciesz, Giertych szykuje podwy¿kê dla Ciebie! :twisted:   :mrgreen2:
¼ród³o (http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=8302707&rfbawp=1147218582.723&ticaid=11939&_ticrsn=3)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-10, 08:46:28
Quote from: minder
Quote from: Soja
nie broniê Leppera, broniê PiS
To jeste¶ jednym z ostatnich. Kilku moich znajomych g³osowa³o na PiS, a teraz pluj± sobie w brodê.

nie jestem jednym z ostatnich. a ci twoi znajomi... có¿, ja z kolei mam znajomych, którzy popierali PO, a teraz ich nienawidz±

Quote from: minder

Meller (...) Ogromny szacunek w kierunku tego pana.

no jasne, teraz jest szacunek
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-10, 10:37:37
Quote from: Soja
ja z kolei mam znajomych, którzy popierali PO, a teraz ich nienawidz±


o takich przypadkach nie s³ysza³am. a za co ich nienawidz±? przecie¿ PO nie mia³o siê jak zaprezentowaæ. tak bez powodu?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-10, 11:11:16
Za to ja slyszalam o takich przypadkach. A PO caly czas sie prezentuje, ale wlasnie nic poza tym.
Widocznie ludzie maja dosc wszystkiego... znajdz mi kogos, kto by sie cieszyl z tego, jak jest.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-10, 11:30:26
prezentuje siê, nie prezentuje siê - ja poproszê przyk³ady.

a dla mnie najlepszym przyk³adem na to, ¿e z rz±dem jest - delikatnie mówi±c - co¶ nie tak,  jest fakt, ¿e poma³u wiêkszo¶æ sensownych osób rezygnuje ze swoich stanowisk. po prostu nie chc± mieæ do czynienia z oszo³omami |:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-10, 15:28:14
Zarówno PiS jak i PO uwa¿aj± siê za partie celuj±ce w inteligencki elektorat. Niestety PiS najzwyczajniej w ¶wiecie zawiód³ swoich inteligenckich wyborców, bo skumal siê ze swo³ocz± i najpodlejsz± gnojówk± polskiej sceny politycznej. Poza tym nie ok³amujmy siê - PiS wygra³ wybory, bo Rydzyk powiedzia³ ¿eby na nich g³osowaæ i te kilkaset tysiêcy cz³onkiñ i sympatyków Moherowych Beretów przewa¿y³o szalê - inaczej dalej g³osowaliby na LPR. Spójrzmy w takim razie jak wygl±da elektorat PiS:

Znakomita czê¶æ to inteligenci, którzy wybierali na zasadzie "nie mogê siê zdecydowaæ czy PO czy PiS - tu kaczor i tu kaczor - w kreskówkach Donald by³ zawsze nerwowy, to ja zag³osujê na Kaczkê Bli¼niaczkê". Tak naprawdê programowo te partie wcale nie by³y od siebie bardzo odleg³e, wiêc co mniej liberalni wybierali PiS. Obie partie jednak ³±czy³a niechêæ do populistów. Przed wyborami Kaczyñscy zarzekali siê, ¿e z Lepperem nawet nie bêd± rozmawiaæ.

Po wyborach dostali niestety ma³piego umys³u. Rozczarowana Platforma z pewno¶ci± pope³ni³a kilka taktycznych b³êdów, ale obarczanie jej win± za obecny kszta³t rz±du ¶wiadczy o braku trze¼wego spojrzenia na ¶wiat. Poza tym ludzie z Platformy de facto weszli do rz±du - mam na my¶li Religê i Gilowsk±. Co prawda zachowali siê trochê jak chor±giewki, ale PiS w tym momencie wykaza³ dobr± wolê i doceni³ kompetencje tych ludzi*

Niestety PiS zaprzeda³ wszelkie swoje idea³y i do³±czy³ do grona partii, które oszuka³y swoich wyborców. Aktualnie przy PiSie trwaj± jedynie ludzie albo nie¶wiadomi konsekwencji dopuszczenia populistów i kryminalistów do w³adzy, albo sami bêd±cy populistami ¶lepo zapatrzonymi w narodowo-socjalistycznego Duce.

*Co do kompetencji - z ca³ym szacunkiem do prof. Religi, ale resortem zdrowia NIE powinni zajmowaæ siê lekarze, tylko ekonomi¶ci - jak z reszt± wiêkszo¶ci± restortów. Z drugiej strony je¶li kto¶ przez X lat by³ ordynatorem szpitala, to si³± rzeczy jest na bie¿±co ze sprawami finansowymi.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-10, 16:37:07
Na poczatku zaznaczam, ze nie bronie PiSu (sprawiedliwosc broni sie sama, nie? :P).
Co do PO to mam nastepujace zastrzezenie: pozuja teraz na ostatni bastion sprawiedliwosci, moralnosci i uczciwosci. Pewnie maja nadzieje, ze jak nic zlego teraz nie robia, a beda wczesniejsze wybory, bo ten cyrk to sie niebawem rozleci, to ludzie na nich zaglosuja. Moze te ich nadzieje okaza sie sluszne...

A tak odbiegajac od tematu: na politologii facet omawial nam typy wyborcow i jak skonczyl omawiac model konsumencki (glosuje na kandydata, ktory ladnie mowi, wyglada, ktorego krawat pasuje do butow etc.), to ktos na sali westchnal "Po wyborach prezydenckich mozna stwierdzic, ze u nas takich nie ma".
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-05-10, 17:49:51
Quote from: minder
bierz±co

bie¿±co ;) Nietykalny jeste¶, a poprawiæ jako¶ trzeba  :twisted:

Co do aktualnej sytuacji politycznej - szczerzy politycy nigdy nie zyskaj± poparcia, a tacy, którzy mówi± to czego chc± wyborcy poparcie wprawdzie maj±, ale tym wiêksze jest pó¼niej rozczarowanie... to takie b³êdne ko³o. (nasunê³o mi siê, bo dzi¶ znów przeczyta³am tonê newsów o podwy¿kach dla lekarzy, nauczycieli etc.)

[ Komentarz dodany przez: minder: Sro 10 Maj, 2006 22:05 ]
Dziêkujê, jak widaæ nie ma idea³ów :oops: ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-19, 20:52:56
O, czyzby temat odszedl w zapomnienie?
Jak myslicie, czy pan Giertych przywroci kare chlosty w szkole? I kto ewentualnie poparlby taki pomysl? (Ja!)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-19, 21:29:35
jak ju¿ wcze¶niej pisa³em nie s±dzê aby obecna w³adza chcia³a wprowadzaæ jakie¶ kontrowersyjne zmiany. nie chc± ju¿ siê zbytnio nara¿aæ opinii publicznej

PO wywali³o 10 czlonkow swojej warszawskiej organizacji. To du¿y plus dla obecnej w³adzy, szkoda, ¿e temat tak szybko zszed³ z "ekranów". Plus dlatego, ¿e PO nie mog³o wyja¶niæ dlaczego ich wywala i media, gdyby by³y inne ni¿ s±, poci±gnê³yby t± sprawê. Z drugiej strony nie jest ¼le, ¿e tamtych wywalono. W Warszawie PO wspó³pracuje z SLD i nie za bardzo mi siê to podoba. Niech ich wywalaj±
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-20, 21:45:51
Quote from: Soja
jak ju¿ wcze¶niej pisa³em nie s±dzê aby obecna w³adza chcia³a wprowadzaæ jakie¶ kontrowersyjne zmiany. nie chc± ju¿ siê zbytnio nara¿aæ opinii publicznej

Zastanawia mnie, czy w ogole jakiekolwiek zmiany chca wprowadzac, bo jak na razie, to tylko siedza i nic nie robia: ani nie naprawiaja, ani nie psuja. A to jest jeszcze gorsze.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: masster on 2006-05-20, 22:34:55
Romek G. wprowadzi religie obowiazkowo na mature  :lol:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-22, 16:26:44
E tam. Co najwyzej wiedze o religii moglby.
A ja przeczytalam dzis cos ciekawego (czasem sie przydaje prase kupowac). Wyglada na to, ze sie PO rozleci, albo mocno zmniejszy liczebnosc; lud czlonkowski niezadowolony jakis. Tylko czekac na rozlam w PiSie (rozpadnie sie na Prawo i na Sprawiedliwosc :P)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-22, 16:44:03
roz³am w PiSie by³by mo¿liwy tak samo jak w ka¿dej innej partii. Ale kto opuszcza partiê rz±dz±c±?? haha
dla PO ostatecznym ciosem by³aby przegrana w wyborach samorz±dowych. To by by³ koniec Tuska i jego ekipy. Zreszt± ju¿ jest widoczny pewien roz³am. Na konwencji 1/5 POwców wyrazi³a niechêæ do Tuska - g³osowali za "kolesiem Piskorskiego". Do wyborów roz³am w którejkolwiek partii nie jest mo¿liwy. Potem ju¿ nic nie ma :) czekanie na wybory parlamentarne :) Jestem za roz³amem w PO - czê¶æ niestuskowana mo¿e np. do³±czyæ do koalicji
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-22, 16:50:17
Quote from: Soja
roz³am w PiSie by³by mo¿liwy tak samo jak w ka¿dej innej partii. Ale kto opuszcza partiê rz±dz±c±?? haha

Jak to: kto? Prawi i sprawiedliwi z przekonania, a nie tylko z nazwy ;)
Tak mi jakos sie pomyslalo "komuno wroc" - wtedy nie bylo takich problemow, albo sie bylo w partii, albo nie, a do wyboru byla tylko PZPR ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-22, 18:49:26
Quote from: Kasandra
Tak mi jakos sie pomyslalo "komuno wroc"

¿yczê ci ¿eby ju¿ ci siê tak wiêcej nie pomy¶la³o  :|  :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-22, 20:12:14
Quote from: Soja
Quote from: Kasandra
Tak mi jakos sie pomyslalo "komuno wroc"

¿yczê ci ¿eby ju¿ ci siê tak wiêcej nie pomy¶la³o  :|  :)

Heh, na tescie mi wyszlo, ze jestem lewacka faszystka... to mi sie jeszcze pomysli pewnie ;) Dokladnie, przyrownano mnie do Stalina, Hitlera, Thatcher, Friedmana i Gandhiego (bardzo mi sie to podoba :D).
Jakby ktos chcial, to test jest tutaj (http://www.digitalronin.f2s.com/politicalcompass/questionnaire.php) (po angielsku, ale to chyba wszyscy znaja ten jezyk? Milej zabawy  :mrgreen2: )
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: buckethead on 2006-05-22, 20:32:37
Dzieñ dobry, ja jestem lewackim anarchist± :mrgreen2: na grafiku najbli¿ek mi do Dalajlamy :mrgreen2:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2006-05-22, 21:17:11
A ja jestem prawie na samym ¶rodku (na osi x) i te¿ w lewo...  :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-22, 21:32:29
ja jestem lekko do góry [authoritarian] i do¶æ solidnie w prawo
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2006-05-22, 22:33:43
Lewacki libertyn, a jednocze¶nie wierz±cy. Prawie Nelson Mandela. :roll:  :wink:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2006-05-22, 22:48:04
Jestem w 100% Dalai Lama  :mrgreen2:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-05-22, 23:22:36
Te¿ jestem blisko Dalai Lamy  :mrgreen2: tylko trochê na prawo od niego ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2006-05-22, 23:27:42
Quote from: djdioda
Te¿ jestem blisko Dalai Lamy :mrgreen2: tylko trochê na prawo od niego ;)

Pokój z tob± siostro  :mrgreen2:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-23, 06:01:54
Ja jestem delikatnie lewicuj±cym libertarianinem. Nieco na prawo od Dalaj Lamy. Nihil novi.

EDIT:
S³uchajcie, mo¿emy zrobimy mapê naszej sceny politycznej? Dla ka¿dego polityka/partii trzeba ustaliæ mo¿liwe odpowiedzi w tym te¶cie i bêdzie gotowe.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2006-05-23, 15:57:51
Giertych: legalise marihuana? Yes! ;P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2006-05-23, 17:42:02
Quote from: Unas
Lewacki libertyn, a jednocze¶nie wierz±cy. Prawie Nelson Mandela. :roll:  :wink:

U mnie to samo.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2006-05-23, 19:56:16
Kekkai lewicuje <nie myliæ z lewitacj±>
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Agarves on 2006-05-25, 01:25:20
Bardzo blisko pana Ghandi...  #-o
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-05-25, 11:05:46
nigdzie i wcale.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2006-05-25, 11:33:26
Quote from: Agarves
Bardzo blisko pana Ghandi...  #-o

O, to ja by³am najbli¿ej niego :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-25, 16:15:24
A ja miedzy nim a Stalinem...  :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2006-05-26, 10:14:53
I do tego jeste¶ modem Kas, prawdziwy z Ciebie przywódca. :wink:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: masster on 2006-05-26, 11:14:42
no i boski roman jednak wprowadza religie na mature,czytaj (http://wiadomosci.onet.pl/1329256,11,item.html)  :lol:
a teraz takie pytanko,bo napisali "religia" a nie "religia chrzescijanska" wiec jak kros bedzie chcial zdawac z islamu,buddyzmu itd to tez bedzie mogl?? czy to ma byc ogolnie o wszystkich religiach??ale w to to nie chce mi sie wierzyc,przeciez roman i jego swita nie uznaja innych nich chrzescijanizm  :-k
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-26, 11:56:31
Je¶li ma to byæ matura z religioznawstwa, to jestem za, bo to by³by chyba najtrudniejszy przedmiot. Je¶li tylko z religii katolickiej, to ta decyzja dyskryminuje inne wyznania i jest niezgodna z konstytucj±. Na forum Onetu kto¶ napisa³ "To tak jakby zdawaæ chemiê tylko z kwasów".

Co¶ czujê, ¿e jak tak dalej pójdzie, to wybuchnie rewolucja i kaczory razem ze swoimi pacho³kami zostan± wywiezieni na taczkach, oblani smo³± i wytarzani w pierzu. Niezadowolenie m³odych ludzi ro¶nie. Nikt nie robi badañ na gimnazjalistach i licealistach, a to w³a¶nie oni s± najbardziej niezadowoleni z decyzji w³adz. Nadchodzi Król Maciu¶ I?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-26, 12:33:11
Quote from: masster
czy to ma byc ogolnie o wszystkich religiach??ale w to to nie chce mi sie wierzyc,przeciez roman i jego swita nie uznaja innych nich chrzescijanizm  :-k

Innych niz rzymski katolicyzm, a to jest roznica, bo np. protestanci czy prawoslawni nie uznaja papieza, a sa chrzescijanami.

Popieram mindera: z wiedzy o religii owszem, ale nie z jedynie-slusznej-religii. A lapiac ministra za slowa (cytuje: "skoro mo¿na zdawaæ egzamin z wiedzy o tañcu, to dlaczego nie z religii?"), to jesli zdaje sie mature z wiedzy o tancu, a nie z tanca, to tak samo powinno byc z wiedzy o religii. (BTW my na religioznawstwie mielismy o roznych wierzeniach... ale to juz na studiach). To moze wyrzucic przedmiot "religia", a wstawic "wiedze o religii"? O ile mi wiadomo, to w szkolach nie wiedziec czemu naucza sie tylko religii rzymskokatolickiej, zamiast czegos uniwersalnego (jak etyka).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-26, 14:56:19
Kasandra, widzê, ¿e mamy podobne przemy¶lenia (http://minder.jogger.pl/2006/05/23/precz-z-religia-w-szkole/) w tej sprawie :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-26, 17:20:20
aj minder Naczelny Forumowy Filozofie. Oczywi¶cie, ¿e religia w szko³ach istnieje tylko po to, by og³upiaæ przysz³ych obywateli, by mo¿na nimi by³o sprawniej rz±dziæ. Nie jestem zwolennikiem religii na maturze, gdy¿ nie jest to "przedmiot", wiary nie mo¿na wykuæ na pamiêæ i mieæ z niej ¶ci±gi po kieszeniach. Ale nie chcia³bym, tak jak minder, ¿eby ze szkó³ usuniêta zosta³a religia. Co z tego, ¿e protestanci czy muzu³manie nie maj± swojej religii jako lekcji w szko³ach? A co to, nie potrafi± siê zorganizowaæ by poza szko³± robiæ jakie¶ zajêcia, jak to ma mój kumpel, który jest ¦wiadkiem Jehowy? Panie adminie wszechminderze, religia nie jest obowi±zkowa, domy¶lnie jest ostatni± lekcj± w planie dnia, wiêc dzieci innego wyznania mog± sobie pój¶æ grzecznie do domu po przedostatniej lekcji. Religia w szkole to tradycja, bo szko³y polskie wywodz± siê przecie¿ ze szkó³ zak³adanych i kierowanych przez duchownych. Wiêkszo¶æ spo³eczeñstwa polskiego to spo³eczeñstwo katolickie. Minder, musia³e¶ trafiæ na jakie¶ chore fanatyczki katechetki albo ksiêdza, który bije dzieci wielk± ekierk±. Pieprzysz ca³y czas o tolerancji dla innych religii a jeste¶ cholernie nietolerancyjny wobec chrze¶cijañstwa [ patrz: twoje posty z czasów k³ótni ze mn± i z budyniem ]. A co z uczniami, którzy wybieraj± siê na teologiê? Co z uczniami, którzy startuj± w olimpiadzie teologicznej?? Religia jest tak samo zwyk³ym przedmiotem jak np. fizyka czy matematyka. To nie jest wmawianie dzieciom jaki¶ "legend o facecie z tablicami" jak to okre¶lasz. Jeste¶ wierz±cy - chodzisz, nie jeste¶ - ch** to ksiêdza boli czy chodzisz. Ja nie chodzê na matematykê i fizykê - tylko na sprawdziany ¿eby sobie mieæ jakie¶ oceny [ a mnie nie nieklasyfikuj± bom olimpijczyk ] - a dlaczego nie chodzê? Bo mam te przedmioty g³êboko, nic mi nie dadz± tylko czas na nich tracê. Tak samo z religi±. Nie chcesz - nie chodzisz. Tylko, ¿e tu jest pewien luksus, którego ty zdajesz siê nie zauwa¿aæ - NIC CI SIÊ NIE DZIEJE JAK NIE CHODZISZ
tyle razy s³yszymy o tym, ¿e religia bêdzie na maturze, ¿e religia bêdzie siê liczyæ na ¶wiadectwo itd. Nawet je¿eli to przecie¿ religia na maturze nie bêdzie obowi±zkowa - bo jest nie zgodne z miêdzynarodowym prawem, prawami cz³owieka, itd., a na ¶wiadectwie mo¿e byæ - ale tylko wtedy je¶li na tê lekcjê chodzisz
tyle
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-26, 18:14:36
Quote from: Soja
A co to, nie potrafi± siê zorganizowaæ by poza szko³± robiæ jakie¶ zajêcia,
No w³a¶nie, poza szko³±. Dlaczego np. protestanci, jehowi czy muzu³manie maj± mieæ religiê poza szko³±, a katolicy w szkole?
Quote from: Soja
domy¶lnie jest ostatni± lekcj± w planie dnia
to jest mit. akurat w mojej szkole mamy genialn± wicedyrkê, która potrafi u³o¿yæ plan jak trzeba. w innych szko³ach nie jest tak weso³o. w moim liceum religia by³a dos³ownie w ¶rodku planu. i co? protestanci (a na Podbeskidziu jest ich naprawdê sporo) siedzieli na korytarzu i wkuwali na biologiê, a  my s³uchali¶my nieco nawiedzonego ksiêdza.
Quote from: Soja
Religia w szkole to tradycja
je¶li o mnie chodzi, to tradycj± jest nauczanie religii w salkach katechetycznych. zapytaj kogo¶ starszego od siebie, rocznik 1978 i wcze¶niej.
Quote from: Soja
Wiêkszo¶æ spo³eczeñstwa polskiego to spo³eczeñstwo katolickie
"miliony much nie mog± siê myliæ"
Wiêkszo¶æ ludzi na ¶wiecie wyznaje taoizm albo jedn± z jego odmian, drug± grupê stanowi± buddy¶ci. chrze¶cijañstwo jest które¶ z kolei - i co teraz? Polska jest wiêksza ni¿ szko³a, ¶wiat jest wiêkszy ni¿ Polska. Nauczajmy w szkole taoizmu i buddyzmu, bo to najpopularniejsze religie ¶wiata!
Quote from: Soja
Pieprzysz ca³y czas o tolerancji dla innych religii a jeste¶ cholernie nietolerancyjny wobec chrze¶cijañstwa
uwa¿aj na s³owa, ok? jestem tak samo tolerancyjny dla ka¿dej religii. gdyby w szkole nauczano taoizmu (z powodów podanych powy¿ej), to te¿ bym protestowa³. szko³a pañstwowa powinna pracowaæ w zgodzie z konstytucj±, która gwarantuje nie dyskryminowanie ze wzglêdu na wyznanie. kropka. przedmiot zwany etyk± jest neutralny religijnie, bo na nim naucza siê zasad moralnych wspólnych dla wszystkich religii, czyli nie czynienia krzywdy bli¼niemu. z tym ¿e etyka odwo³uje siê do empatii, wa¿nej czê¶ci ludzkiej psychiki, a nie do dogmatów wiary.
Quote from: Soja
A co z uczniami, którzy wybieraj± siê na teologiê?

A co ma z nimi byæ? Jak maj± takie zainteresowania, to niech¿e id±.
Quote from: Soja
Religia jest tak samo zwyk³ym przedmiotem jak np. fizyka czy matematyka
Nie jest. Filozofia i etyka s±, bo opieraj± siê na naukowej metodologii.
Quote from: Soja
[Religia] na ¶wiadectwie mo¿e byæ - ale tylko wtedy je¶li na tê lekcjê chodzisz
aaaha, czyli gdybym chodzi³ i wychodzi³a mi 3, to bardziej mi by siê op³aca³o nie chodziæ i byæ nieklasyfikowanym czy raczej wtedy ta ocena po prostu nie by³aby wpiswana?
Nie s±dzisz, ¿e to za du¿o kombinowania? Ten chodzi, bo protestant, ten nie chodzi, bo mu rodzice karteczkê napisali, ten nie chodzi... w³a¶ciwie nie wiadomo czemu, a to damy mu baniê i nie przejdzie z religi, muahaha :twisted: Przecie¿ to skrajna g³upota. Etyka jest uniwersalna. Filozofia jest uniwersalna.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: andreas on 2006-05-26, 18:55:22
Quote from: Kasandra
Heh, na tescie mi wyszlo, ze jestem lewacka faszystka... to mi sie jeszcze pomysli pewnie ;) Dokladnie, przyrownano mnie do Stalina, Hitlera, Thatcher, Friedmana i Gandhiego (bardzo mi sie to podoba :D).
Jakby ktos chcial, to test jest tutaj (http://www.digitalronin.f2s.com/politicalcompass/questionnaire.php) (po angielsku, ale to chyba wszyscy znaja ten jezyk? Milej zabawy  :mrgreen2: )


ta. a mnie wyszed³ prawicuj±cy libertarianin. i dobrze. wszystko siê zgadza.

hmmm... "lewicuj±cy" brzmi lepiej ni¿ "prawicuj±cy". lol
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-26, 19:19:15
Quote from: minder
Quote from: Soja
A co to, nie potrafi± siê zorganizowaæ by poza szko³± robiæ jakie¶ zajêcia,
No w³a¶nie, poza szko³±. Dlaczego np. protestanci, jehowi czy muzu³manie maj± mieæ religiê poza szko³±, a katolicy w szkole?

w mojej szkole jest 2 ¶wiadków jehowy, jeden muzu³manin, solidna grupa ateistów. reszta nie wiem. dlaczego? zatrudnisz katechetê protestanckiego ¿eby uczy³ jednego czy dwóch uczniów?

Quote from: minder
Quote from: Soja
domy¶lnie jest ostatni± lekcj± w planie dnia
to jest mit. akurat w mojej szkole mamy genialn± wicedyrkê, która potrafi u³o¿yæ plan jak trzeba. w innych szko³ach nie jest tak weso³o. w moim liceum religia by³a dos³ownie w ¶rodku planu. i co? protestanci (a na Podbeskidziu jest ich naprawdê sporo) siedzieli na korytarzu i wkuwali na biologiê, a  my s³uchali¶my nieco nawiedzonego ksiêdza

có¿, to ju¿ wina dyrekcji. u mnie w gim by³a rela na koñcu i tak samo mam w liceum

Quote
Quote from: Soja
Wiêkszo¶æ spo³eczeñstwa polskiego to spo³eczeñstwo katolickie
"miliony much nie mog± siê myliæ"
Wiêkszo¶æ ludzi na ¶wiecie wyznaje taoizm albo jedn± z jego odmian, drug± grupê stanowi± buddy¶ci. chrze¶cijañstwo jest które¶ z kolei - i co teraz? Polska jest wiêksza ni¿ szko³a, ¶wiat jest wiêkszy ni¿ Polska. Nauczajmy w szkole taoizmu i buddyzmu, bo to najpopularniejsze religie ¶wiata!

lol, to mo¿emy sobie zrobimy sko¶ne ga³y, bo Chiñczyków jest najwiêcej? ja mówiê o Polsce

Quote from: Soja
jestem tak samo tolerancyjny dla ka¿dej religii

jako¶ tego nie okazywa³e¶
Quote
Quote from: Soja
A co z uczniami, którzy wybieraj± siê na teologiê?

A co ma z nimi byæ? Jak maj± takie zainteresowania, to niech¿e id±.

no tak. oczywi¶cie, mój b³±d. a serio: o rany...
Quote
Quote from: Soja
Religia jest tak samo zwyk³ym przedmiotem jak np. fizyka czy matematyka
Nie jest. Filozofia i etyka s±, bo opieraj± siê na naukowej metodologii

to mo¿e w ogóle religiê ze ¶wiata wymazaæ, bo nie da siê boga wykryæ mieszaj±c go z jakim¶ roztworem??

Quote from: Soja
Filozofia jest uniwersalna.

no tak, w koñcu tylko jeden nurt filozofii przez te parê tysiêcy lat siê wykszta³ci³...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-26, 19:35:16
Quote from: Soja
Co z tego, ¿e protestanci czy muzu³manie nie maj± swojej religii jako lekcji w szko³ach? A co to, nie potrafi± siê zorganizowaæ by poza szko³± robiæ jakie¶ zajêcia, jak to ma mój kumpel, który jest ¦wiadkiem Jehowy?

Wiesz, to rzymscy katolicy nie potrafia zorganizowac tego po szkole.
Moi znajomi (grekokatolicy, ewangelicy, Swiadkowie Jehowy) mieli nauke religii poza szkola.
A religia teoretycznie jest na pierwszych czy ostatnich godzinach lekcyjnych. W praktyce wyglada to tak, ze tylko klasy, gdzie 100% osob uczeszcza na religie tak maja; im wiecej uczniow nie chodzi, tym wieksze prawdopodobienstwo, ze wcisna im to gdzies w srodek.

Quote from: Soja
Religia w szkole to tradycja, bo szko³y polskie wywodz± siê przecie¿ ze szkó³ zak³adanych i kierowanych przez duchownych.

Jak wiele szkol w calej Europie...

Quote from: Soja
A co z uczniami, którzy wybieraj± siê na teologiê? Co z uczniami, którzy startuj± w olimpiadzie teologicznej??

Fakultety z religii? W sumie ciekawe by bylo.
Ale nie sadzisz, ze lepiej by bylo, gdyby byla jakas alternatywa?

Quote from: Soja
Ja nie chodzê na matematykê i fizykê - tylko na sprawdziany ¿eby sobie mieæ jakie¶ oceny [ a mnie nie nieklasyfikuj± bom olimpijczyk ] - a dlaczego nie chodzê? Bo mam te przedmioty g³êboko, nic mi nie dadz± tylko czas na nich tracê. Tak samo z religi±. Nie chcesz - nie chodzisz.

Troche inaczej. Trudno byloby nie chodzic na matematyke ot tak. Bo co? Bo jestem humanista? Nie przejdzie. Zle porownanie.

Quote from: minder
gdyby w szkole nauczano taoizmu (z powodów podanych powy¿ej), to te¿ bym protestowa³.

A pisales, ze jestes za nauczaniem filozofii w szkole  :roll:  Taoizm sam w sobie nie jest religia, ale filozofia (tak twierdza taoisci). To cos jak cynizm, epikureizm czy inny sceptycyzm.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-26, 19:41:45
Quote from: Soja
zatrudnisz katechetê protestanckiego ¿eby uczy³ jednego czy dwóch uczniów?
skoro konstytucja gwarantuje równouprawnienie wyznañ, to albo ministerstwo przeznaczy kasê na ketechetów dla mniejszo¶ciowych uczniów, albo niech zast±pi religiê etyk± i filozofi±.
Quote from: Soja
Quote from: minder
jestem tak samo tolerancyjny dla ka¿dej religii

jako¶ tego nie okazywa³e¶
Cz³owiek widzi to, co chce zobaczyæ.
Quote from: Soja
to mo¿e w ogóle religiê ze ¶wiata wymazaæ, bo nie da siê boga wykryæ mieszaj±c go z jakim¶ roztworem??
Popadasz w skrajno¶æ. Ja mówiê tylko, ¿eby siê politycy odczepili od kleru i vice versa. Wiara jest prywatn± spraw± ka¿dego cz³owieka. Nie mówiê, ¿eby nie uczyæ religii - mówiê, ¿eby nie robiæ tego w szkole publicznej. Jak Salezjanie, Dominikanie, Franciszkanie, ¯ydzi, Jehowi, Kalwini¶ci, Luteranie, Zaratusztrianie czy Muzu³manie otworz± sobie szko³ê prywatn±, to niech¿e tam bêdzie nawet 10 godzin religii w tygodniu. Co mnie to wtedy obchodzi?
Quote from: Soja
no tak, w koñcu tylko jeden nurt filozofii przez te parê tysiêcy lat siê wykszta³ci³
Czy ja mówi³em co¶ o nurtach filozoficznych? Chodzi³o mi o filozofiê jako naukê #-o A¿ tak niejasno siê wyra¿am?
Quote from: Kasandra
A pisales, ze jestes za nauczaniem filozofii w szkole :roll: Taoizm sam w sobie nie jest religia, ale filozofia (tak twierdza taoisci). To cos jak cynizm, epikureizm czy inny sceptycyzm.
Fakt, mój b³±d. Taoizm jest filozofi±, podobnie jak konfucjanizm. W ka¿dym razie mia³em na my¶li t± religiê, któr± praktykuje siê w Chinach.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2006-05-26, 20:35:39
Tam Minder mia³e¶ racjê (nie chcê mi siê cytowaæ...), ¿e ten nie chodzi, bo jest innej wiary, a tamten, bo autobusu pó¼niej nie ma. Tak by³o u mnie w klasie. Plan mieli¶my do dupy. A w drugiej klasie religiê w ¶rodku.
I nie mówcie mi, ¿e uczniowie, którzy zrezygnowali z religii mieli etykê... Nie u nas...
Ju¿ pominê to, ¿e realnie z 30-osobowej klasy na religiê chodzi³o moze 10-12 osób. Reszta powinna byæ nieklasyfikowana. Ale ma pi±tki... Gdzie tu sens, gdzie ligika? No i kursu przedma³¿eñskiego nie mam, bo oczywi¶cie ksi±dz ze wyrobi³ siê z programem... Zreszt± z kim mia³ go realizowaæ?
No, a na etykê musieliby chodziæ wszyscy... Nie by³oby wykrêtów. Nie uwa¿am, ¿e etyka mia³aby zast±piæ religiê, ale np. do wyboru, albo chocia¿ koniecznie je¶li nie religia, to etyka. Tyle.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-26, 22:20:25
Quote from: Kasandra
Quote from: Soja
A co z uczniami, którzy wybieraj± siê na teologiê? Co z uczniami, którzy startuj± w olimpiadzie teologicznej??

Fakultety z religii? W sumie ciekawe by bylo.
Ale nie sadzisz, ze lepiej by bylo, gdyby byla jakas alternatywa?

?????

Quote
Quote from: Soja
Ja nie chodzê na matematykê i fizykê - tylko na sprawdziany ¿eby sobie mieæ jakie¶ oceny [ a mnie nie nieklasyfikuj± bom olimpijczyk ] - a dlaczego nie chodzê? Bo mam te przedmioty g³êboko, nic mi nie dadz± tylko czas na nich tracê. Tak samo z religi±. Nie chcesz - nie chodzisz.

Troche inaczej. Trudno byloby nie chodzic na matematyke ot tak. Bo co? Bo jestem humanista? Nie przejdzie. Zle porownanie.

czytaj dalej: tylko, ¿e z religi± jest ten luksus, ¿e nic ci za niechodzenie nie zrobi±
doczytuj  :roll:

minder: bo¿e, wiem o co ci chodzi. etyka jest w szko³ach od dawna. a filozofiê poznaje siê w liceum na lekcjach jêzyka polskiego w wystarczaj±cej ilo¶ci by ucznia zainteresowaæ do samodzielnego zag³êbienia siê w to. ostatecznie nie chodzi o to co siê w szkole robi i tak dalej. uczyæ i tak siê trzeba samemu. z wykutym materia³em z ka¿dego przedmiotu i z celuj±cymi na koniec l±duje siê w uczelni w swoim miasteczku.
wracaj±c do religii: moi rodzice chc± ¿ebym chodzi³ na religiê, tak samo ja bêdê chcia³ by moje dzieci na religiê chodzi³y. Rodzice ludzi z mojej klasy [ ktorzy chodza na religiê ] te¿ chc± by ich dzieci uczy³y siê o swojej wierze. I to jest ostateczny argument. Po jak± cholerê organizowaæ oddzielne od szko³y nauczanie dla 90% uczniów danej szko³y skoro mo¿na ich na miejscu uczyæ? A jeden muzu³manin na szko³ê? dwóch jehowych? to za ma³o

[ Dodano: Pi± 26 Maj, 2006 22:22 ]
Quote from: Czarna
Nie uwa¿am, ¿e etyka mia³aby zast±piæ religiê, ale np. do wyboru, albo chocia¿ koniecznie je¶li nie religia, to etyka. Tyle.

od nastêpnego roku ten kto nie chodzi na religiê musi chodziæ na etykê
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-26, 23:24:32
Quote from: Soja
etyka jest w szko³ach od dawna.

Chyba ¿yjesz w innej Polsce ni¿ ja. Szko³y, w których uczy siê filozofii mo¿na policzyæ na palcach jednej rêki drwala po wypadku.
Quote from: Soja
a filozofiê poznaje siê w liceum na lekcjach jêzyka polskiego w wystarczaj±cej ilo¶ci by ucznia zainteresowaæ do samodzielnego zag³êbienia siê w to.
Chyba nie wiesz jak naprawdê wygl±da dydaktyka filozofi... :roll:
Quote from: Soja
moi rodzice chc± ¿ebym chodzi³ na religiê,

mama chcia³a, ¿ebym chodzi³ na religiê (jest niepraktykuj±ca, ale to chyba by³a presja spo³eczna) i chodzi³em - do domu katechetycznego, który by³ o rzut kamieniem od szko³y i chodzi³o siê tam zaraz po lekcjach raz (albo dwa) w tygodniu. Potem religia wtargnê³a do szko³y i straci³a niemal wszystko ze swojego uroku, choæ akurat mieli¶my ¶wietnego ksiêdza, z którym mo¿na by³o o UFO i duchach pogadaæ :D Mia³ facet podej¶cie. W liceum te¿ mieli¶my fajnego ksiêdza, choæ by³ trochê nawiedzony (ale tak pozytywnie). I nijak siê to ma do faktu, ¿e obecnie wyznajê minderyzm.
Quote
jeden muzu³manin na szko³ê? dwóch jehowych? to za ma³o
toæ w³a¶nie dyskryminacja
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-26, 23:37:25
to nie jest dyskryminacja tylko zdrowy rozs±dek. po jak± cholerê sprowadzaæ jednemu uczniowi katechetê??
etyka domy¶lnie powinna byæ w ka¿dej szkole. to ¿e nie w ka¿dej jest to ju¿ nie mój problem i na pewno nie wina nauczycieli religii

[ Dodano: Pi± 26 Maj, 2006 23:38 ]
to mo¿e nastêpny temat?? ( albo poboczny )

kara ¶mierci - wypowiedaæ siê!  :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2006-05-26, 23:47:05
przeciw. a to dlatego, ¿e uwa¿am i¿ za najciê¿sze przewinienia to za ma³a kara. karê trzeba czuæ, do¶wiadczaæ. a kara ¶mierci to co? owszem wielki stres w oczekiwaniu na sam± egzekucjê, i tyle. krzywdê wy¿±dza siê jedynie bliskim skazanego...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-26, 23:57:50
Quote from: Soja
to nie jest dyskryminacja tylko zdrowy rozs±dek. po jak± cholerê sprowadzaæ jednemu uczniowi katechetê??

Twój zdrowy rozs±dek wprowadza jedn± religiê do szko³y, a inne z niej usuwa. To nie zdrowy rozs±dek, tylko demagogia.
Quote from: Soja
etyka domy¶lnie powinna byæ w ka¿dej szkole. to ¿e nie w ka¿dej jest to ju¿ nie mój problem i na pewno nie wina nauczycieli religii
zgoda - etyka powinna byæ. problem pojawia siê wtedy, gdy etyki naucza katecheta-fantayk :roll: widzia³em ju¿ i takie przypadki...

Co do kary ¶mierci - generalnie jestem przeciw, choæ czasem s³yszê o takich zwyrodnialcach, ¿e o ma³o nie zmieniam zdania.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-05-27, 00:25:33
jestem przeciwny karze ¶mierci, bo:
1) wielu skazanych na ¶mieræ mo¿e lub okazuje siê byæ niewinnych
2) tak jak napisa³ Nilfheim - jest to w zasadzie skrócenie kary ( przynajmniej na ziemi )
3) zgadzaj±c siê na karê ¶mierci to tak jakbym podpisywa³ siê pod morderstwem

minder: wyobra¼ sobie, ¿e masz w szkole 600 katolików, 30 ateistów, 1 muzu³manina i 1 protestanta. rodzice 600 katolików chc± ¿eby ich dzieci uczy³y siê o swojej wierze. Rodzice 1 muzu³manina wiedz±, ¿e ¿yj±c w kraju by³o nie by³o katolickim sami musz± dziecku wpajaæ wiarê. tak samo protestanci. Zreszt±, sami nie my¶l± chyba, ¿e lekcje ich religii ( dla jednego dziecka ) bêd± siê w szko³ach odbywaæ. Z twojego rozumowania wynika, ¿e 600 katolików nie mia³oby mieæ lekcji religii bo to nie fair wobec 1 muzu³manina i 1 protestanta. <- to jest zdrowy rozs±dek?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-05-27, 00:47:21
Soja, Soja, Soja, Soja. Przekrêcasz kota ogonem. To, ¿e w naszym kraju kilkadziesi±t procent obywateli jest wyznania rzymskokatolickiego, nie czyni z nas pañstwa ko¶cielnego. Po raz który¶ z kolei powtarzam, ¿e NIE jestem przeciwny nauczaniu religii. Jestem przeciwny nauczaniu jej w szkole, a to s± dwie ró¿ne rzeczy. Je¶li rodzice tych 600 katolików chc± wychowaæ dzieci w wierze, to niech¿e je posy³aj± do domu katechetycznego. Taki problem? Wszyscy obywatele s± równi wobec pañstwa (choæby ze wzglêdu na jednakow± wagê g³osu), wiêc pañstwo nie powinno nikogo wyró¿niaæ*. Naprawdê nie ma znaczenia w tym momencie wyznawców której wiary jest wiêcej. Obywatel to obywatel, bez wzglêdu na wyznanie. Dlatego te¿ szko³a publiczna powinna byæ wolna od religii. ¯adnych krzy¿yków, gwiazd Dawida, pó³ksiê¿ycy czy czego¶tam. A prywatne/spo³eczne/przyko¶cielne niech sobie robi± co im siê podoba.

Mogê zapytaæ te¿ tak: Gdyby¶ mia³ do wyboru skrzywdziæ dwie osoby i usatysfakcjonowaæ 600 lub usatysfakcjonowaæ 602 osoby, to któr± opcjê by¶ wybra³? Nie widzisz, ¿e zast±pienie religii etyk± (ale nauczan± przez bezstronnych fachowców) jest w³a¶nie tym drugim rozwi±zaniem? Ka¿dy otrzymywa³by w szkole wyk³ad z ogólnych zasad moralnych, a podparcie tego dogmatami nale¿a³oby do duchownych jego wyznania i przeprowadzane by by³o np. w czasie szkó³ki niedzielnej zamiast nudnej mszy.

Chyba sobie sprawy nie zdajesz ile jest nienawi¶ci miêdzy uczniami. ¯eby by³o zabawniej, ci wszyscy uczniowie uczêszczaj± na religiê. A potem wtykaj± sobie szpile, bluzgaj± na siebie, wyzywaj±, psiocz±, zazdroszcz± i t³uk± siê na przerwach. To s± przyk³ady z mojej szko³y, z klas które uczê. Dodam, ¿e wiêkszo¶æ z tych dzieci pochodzi z bardzo dobrych rodzin. Jak widaæ religia nic im nie daje. Gdyby jednak te godziny by³y po¶wiêcone na lekcje etyki przeprowadzane przez wykwalifikowanych psychologów/pedagogów, którzy robiliby z uczniami æwiczenia z empatii i asertywn¶ci, to relacje miêdzy dzieæmi by³yby znacznie zdrowsze i nie by³oby sytuacji, ¿e dziewczyna próbuje pope³niæ samobójstwo, bo spora czê¶æ klasy zazdro¶ci jej, ¿e ma bardzo dobre oceny.

*) Tak, wiem - to piêkne idea³y. Pañstwo dla obywateli, a nie obywatele dla pañstwa.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-05-27, 19:49:41
Quote from: Soja
Quote from: Kasandra
Quote from: Soja
A co z uczniami, którzy wybieraj± siê na teologiê? Co z uczniami, którzy startuj± w olimpiadzie teologicznej??

Fakultety z religii? W sumie ciekawe by bylo.
Ale nie sadzisz, ze lepiej by bylo, gdyby byla jakas alternatywa?

?????

Sorry, tak sobie skrocilam, mea culpa.
Chodzilo mi o to, ze dla uczniow, ktorzy ida na teologie mozna by zrobic nawet fakultety z religii.
A po drugie chodzilo mi o to, ze przydalaby sie ogolnie jakas alternatywa dla religii, zeby sie nikt nie czul pominiety ;) Bo czesc twierdzi, ze religia w szkole ich obraza, czesc w ogole nie chodzi i ma to gdzies, a ci, ktorzy chodza, moga czuc sie pokrzywdzeni, ze siedza w szkole 2h dluzej, niz reszta. Teraz jasne? :)

Quote from: minder
(...)zamiast nudnej mszy

No a co zrobic w przypadku, kiedy msza jest ciekawa? ;) (tak tylko sie czepiam :P)

A co do kary smierci: malo wyrafinowana... ale tortury sa zabronione. Chociaz czasem, w niektorych przypadkach, to pojecie ludzkie przechodzi, za co taki delikwent jest skazywany...  :x  A wtedy wlacza sie takie proste myslenie: "tkanke zrakowaciala wycinamy, bo wyleczyc sie tego nie da".  :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: masster on 2006-05-27, 20:43:59
Quote from: Kasandra
No a co zrobic w przypadku, kiedy msza jest ciekawa?  (tak tylko sie czepiam  )

a jest taka mozliwosc? :P  dobra,dawno nie bylem in da czercz wiec sie nie wypowiadam :wink:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2006-09-04, 19:59:43
wiem, z³y temat. jak widzê Kwa¶niewsk±, Tuska, Wa³êsê i TVNowców razem to powinienem p³akaæ. Tym bardziej, ¿e kto¶ tego w ogóle nie widzi. Co masz na my¶li pisz±c "dziedzicznie"?
[btw: mo¿na to przenie¶æ do tematu o polityce?]
Co¶ musia³o przecie¿ wp³yn±æ na twoje pogl±dy :wink:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-09-22, 09:52:04
['] Endrju wylecial z rzadu... tak jak przewidywal. Nie, zebym byla jakas fanka, ale mimo wszystko to bylo chamskie. Chociaz, w sumie, podobno cel uswieca srodki. Ciekawa jestem, jaki cel chce osiagnac PiS. I dlaczego nagle im sie tak odmienilo, ze Lepper nie jest juz cacy, tylko "warchol"...
do poczytania (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3635349.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Juzef Le Dragon on 2006-09-22, 12:36:35
Ja uciekam. Polska jest lepsza ni¿ Proces Kafki. Tu siê nie da normalnie funkcjonowaæ. Zaraz Roman poleci i siê skoñczy, ale co zmarnowane, to zmarnowane (g³ównie podatnicze pieni±dze).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2006-09-22, 13:20:17
Je¿eli partia wygrywa wybory, to chyba mo¿e mieæ pewien zakres w³adzy. Lepiej, ¿eby mia³a dla siebie pewien czas rz±dów [przys³owiowe 5 minut], ni¿ ¿eby wszyscy [w sensie: wszystkie partie] mia³y naraz taki sam zakres w³adz. Tylko w tym pierwszym przypadku mo¿na odró¿niæ która z partii co¶ faktycznie robi i do czego faktycznie d±¿y, bo je¿eli wszystkie stronnictwa polityczne by³y by równouprawnione, to wszelkie wybory i ustrój traci³y by sens.
A je¿eli kto¶, kto opowiada siê po stronie ¿±dz±cych w rzeczywisto¶ci dzia³a na ich niekorzy¶æ [nawet je¿eli tylko s³ownie], zas³uguje na co najmniej dymisjê.
PS Gazeta Wyborcza to chyba jedno z nieodpowiedniejszych ¼róde³ 'bezstronnych informacji'.

rz±dz±cych
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-09-22, 13:32:44
na gazete looknelam, bo mam tam skrzynke mailowa. Rownie dobrze moglam podac linka do wp ;p Ale ciekawi mnie tylko, do czego to wszystko zmierza.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2006-09-22, 13:52:17
Mo¿e do wymiany ludzi zajmuj±cych stanowiska [ró¿nych szczebli] na niezwi±zanych z poprzednim [ironia]Jedynym S³usznym Ustrojem[/ironia]. Wbrew pozorom jest ich nadal mnóstwo [w sensie obejmowania /czêsto wa¿nych/ urzêdów, a czego dowodem mog± byæ skutki lustracji i strach przed ni±], a zatraciwszy nadziejê na walkê 'dla idei', walcz± o swoje dobro. Nie twierdzê, ¿e wszystko rozwija siê idealnie i ¿e mamy wspania³± sytuacjê polityczn±, jednak przez ostatni rok wydarzy³o siê du¿o dobrego, choæ propaganda [czyli de facto media, a jakie s± bezstronne wszyscy wiemy] g³osi co¶ przeciwnego.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2006-09-22, 15:33:23
Moim zdaniem do racjonalizacji sytuacji w Polsce.

Powiem wam tak. Niewiele rzeczy irytuje mnie tak jak nagonka na koalicjê. To ca³e straszenie "kaczyzmem" i pañstwem klerykalnym. To ca³e gadanie opozycji, nakrêcane przez media. Min±³ rok rz±dów PiSu i co? I gdzie ta cenzura w prasie, gdzie ten terror policji politycznej, gdzie to zwiêkszaj±ce siê bezrobocie, gdzie s± te dobra pañstwowe przekazane na ko¶cielne latyfundia? Nie ma. A przypominam wszystkim czytaj±cym, ¿e takie opinie pojawia³y siê w ustach najbardziej znanych i szanowanych ludzi ze ¶rodowisk opiniotwórczych RP.

To jest, powtórzê za Ziemkiewiczem, "ma³pi rozum" moi drodzy. Obecna koalicja w niczym nie jest gorsza czy lepsza od poprzednich rz±dów. Jest po prostu inna, tylko ¿e opozycja zaczê³a od razu swoje gadanie. Rozbita lewica, która musi co¶ robic ¿eby utrzymac siê w siodle i nie wypasc po za nawias polityczny, przez który rozumiem obecnosc w Sejmie. PO na czele ze sfrustrowanymi Tuskiem i Rokit±. Tuskiem, który nie mo¿e spac w nocy, bo ¶ni mu siê stracona prezydentura i Rokit± który jest w¶ciek³y ¿e go wydymano. Tomasz Lis i inni publicy¶ci, którym marzy siê wzmocnienie Czwartej W³adzy w RP, zrozumia³e zreszt± bo jad± w koñcu na koniukturze.

Z drugiej strony koalicja. Co oni takiego zrobili, ¿e tak siê na nich pluje. Pope³niaj± b³êdy - ok. Ka¿dy rz±d na czele z rz±dem Millera, który "skoñczy³ jak prawdziwy mê¿czyzna" robi³ niejednokrotnie kretyñskie wrêcz b³êdy za które by³ krytykowany. Ten rz±d tak samo. We¼my najlepszych ancymonów czyli Andrzeja i Romana. Andrzej polecia³, bo siê stawia³, bo szed³ wbrew rozumowaniu nie tylko PiS i LPR, ale nawet w³asnej partii, która takich cudów nie chcia³a. Ale popatrzmy na ministerstwo rolnictwa. Ci ludzie, nie licz±c Andrzeja, którzy w nim siedz± to naprawdê kompetentni faceci. Co z tego, ¿e zwi±zani z Samoobron± skoro s± niez³ymi ekspertami i ekonomistami. Z kolei Roman, co on takiego zepsu³ w polskiej edukacji, ¿e m³odzie¿ rzuci³a siê podburzona protestowac przeciwko niemu. Co was wkurzy³o, po za bezgranicznie idiotyczn± amnesti± maturaln±? Bo w±tpie ¿eby oburza³o to protestuj±cych 15-16 latków. A u³atwienie matury, dziêki której nie trzeba pisac jednocze¶nie podstawowej i rozszerzonej to pies? A mo¿e irytuj± was nieobowi±zkowe zreszt± mundurki?

Napiszê jeszcze co¶ za kto¶ z was mo¿e siê obrazic. Nie widzicie perspektyw w Polsce, krzyczycie ¿e trzeba uciekac z kraju, bo za chwilê bêdzie tu faszyzm? Proszê bardzo uciekajcie, nikt was tu naprawdê nie potrzebuje. Wybaczcie, ostre s³owa, ale podniecanie siê t± ca³± emigracj± te¿ mnie irytuje.

Wiecie co jedyne podoba mi siê w tek sytuacji. ¯e mamy ostr± i otwart± grê polityczn±. Postêpowanie koalicji i opozycji jest doskonale widoczne. Zadnego zaciemniania, ¿adnych afer o inwigilacjê prawicy przez s³u¿by, ¿adnego udawania ¿e jest dobrze, jak by³o poprzednio. Bo nie jest. Oto prawdziwa demokracja.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-09-22, 15:35:54
uciekaj Józef. jak ja kocham takie wypowiedzi. Powiedz mi, jak to CIEBIE osobiście dotyka? [sytuacja polityczna]? Lepper nie jest wicepremierem, Lepper jest wicepremierem, jest koalicja, nie ma koalicji, jest pakt stabilizacyjny, nie ma paktu stabilizacyjnego. rozumiem, że twoje życie jest bardzo uzależnione od tego. są dwa wytłumaczenia: albo nie masz pojęcia o tym jaka obecna sytuacja polityczna ma wpływ na kraj [tylko proszę mi tak jak 20 stron wcześniej nie wciskać kitu, że gospodarka nam pada, bo mamy najlepszy od wielu lat wzrost gospodarczy] albo nie jesteś w stanie objąć tego co się dzieje. A dzieje się dużo? O tym ci opozycja i ich media zawsze będą trąbić, że "szaleństwo", że "bałagan". ale taka sytuacja była zawsze. To Olszewski był pół roku premierem, to go Pawlak z przeciwnej strony sejmu zastąpił na rok, to przyszeła Czy-Ktoś-Widział-Panią-Premier Suchocka, to po niecałym roku ją Pawlak zastąpił. Tak było zawsze, bo polityka taka jest, ale dla zwykłego obywatela jest taka jaką ją mu przedstawią. A jaki masz obraz polityki? Józef, powiedz ty mi, byłeś ty może w PZPR, albo opozycjonistą przy okrągłym stole, jesteś posłem platformy czy senatorem pslu, że wiesz jak wygląda polityczna sytuacja. My wszyscy tutaj opieramy się na swoich źródłach, czytamy swoje gazety, oglądamy swoje telewizje, w przypadku niektórych osób mamy 'czysty' wgląd w politykę [nie będę mówił jaki mam]. I widzimy politykę taką jaką nam ją media pokazują. Gdy włączysz telewizję i w studiu będzie rozmawiał z dziennikarzem kolo podpisany np. "politolog uw" i jego nazwisko to może nawet uwierzysz, że to on mówi to nie jest jakieś polityczne lanie wody, ale nie dowiesz się, że jest to stary komunistyczny dyplomata, bo ci tego nie powiedzą. Gazeta Wyborcza jest akurat najmniej wiarygodnym źródłem informacji o czym świadczą powiązania dziennikarzy ze środowiskiem komunistycznym i fakt, że gazeta ta leci na mordę, pada. Zwykli obywatele są bardzo wrażliwi na hasła polityczne, a inni na hasła przeciwko politykom. Jeden będzie przytakiwał gdy pan jakiśtam [nie pamiętam nazwiska] z SLD mówi, że to skandal, że prezydent nie zna słów hymnu [co btw jest rzeczywiście idiotyczne, ta jego pomyłka], ale inny będzie znał wartość takiego argumentu, bo wie, że kiedyś ten szanowny pan cytował w swoich pracach i przemówieniach słowa hymnu czerwonych. Akcja Obywatelska - największy idiotyzm z jakim się ostatnio spotkałem. Hasło "Głosując na PiS głosujesz na Samoobronę". Ile w tym prawdy? Hm, przykro mi, zero. Głosując na PiS w wyborach samorządowych głosujesz na PSL Piast, który z PiSem startuje w wyborach, a który jakoś dziwnie jet wrogiem Samoobrony na wsi. Ale popierający Akcję Obywatelską wołają: "ciężko jest w kraju. oj ciężko, spier****my, to już przechodzi wszelkie pojęcie". Jak czytam takie teksty to przychodzi mi namyśl pewien rysunek Mleczki. Łysy, obleśni grubas na podartym fotelu pijący piwo, wokół pełno pustych puszek po browarze, ogląda telewizję. Krzyczy "Oj, uważaj bo tracisz moje poparcie cwaniaku!" ...

edit: dokładnie tak jak mówi Unas. Wszyscy krzyczą "Kaczka - dyktator, koniec wolności, zabiorą nam media [btw: większość to media opozycji :| ], godzina policyjna, przeglądanie poczty, bilingów [w każdym kraju bilingi służą do sprawdzania kontaktów przestępców, co pozwala znaleźć innych bandziorów, ale u nas to się z czym kojarzy? O BOŻE KACZKA ZABIERA MI WOLNOŚĆ! ], "teczkowanie" biednych polityków opozycji [to jak pis traktuję opozycji wynika tylko z tego jaka ta opozycja jest! to skandal, że partia, która jest potomkiem partii Geremka, największego imo żydowskokomunistycznego skur****syna PRLu i partia złożona TYLKO z potomków ludzi, którzy takich skur****synów kreowali ma czelność wymyślać takie idiotyzmy na pis]. Nagonka na media! Suuuuper. Za to jakie media. Z TVP odeszła szanowna pani Olejnik. Hm, pięknie, wszyscy mówią, biedna Olejnik. Ale kto wam powie, że to córka sowieckiego oficero LWP, która robiła w PRLu reportaże z "imprez" Jaruzelskiego?? Jak to powiedział poseł Zawisza do Olejnikowej w jej programie: "Pani była wtedy, pani jest teraz, a my ten układ właśnie zwalczamy!!"

edit:
przez ostatni rok wydarzyło się dużo dobrego, choć propaganda [czyli de facto media, a jakie są bezstronne wszyscy wiemy] głosi coś przeciwnego.
niestety. i najgorsze jest to, ze niektóre media można nazwać rzeczywiście organami propagandowami niektórych partii [mam na myśli opozycję. media rydzyka nie uznaję za opiniotwórcze]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2006-09-22, 15:36:53
Bogu dziêki, ¿e s± tu tacy co my¶l± podobnie jak ja. Dziêki stary.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2006-09-22, 17:28:18
Unas i Soja, jestem z Wami.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-09-22, 18:28:34
No dobra, co do sytuacji politycznej siê zgadzam, ale nadal bêdê twierdziæ, ¿e sytuacja gospodarcza jest beznadziejna. Dlaczego? Np. dlatego, ¿e ¿eby¶ zarobi³(a) 1000 z³ pracodawca musi wy³o¿yæ ok 2800 - koszty pracy mamy najwiêksze w Europie i dlatego jest takie bezrobocie, dlatego tak niskie zarobki. Pracodawcy siê najzwyczajniej w ¶wiecie nie op³aca, dominuj± u nas ma³e i ¶rednie firmy z niewielkimi obrotami i pracodawca zbankrutowa³by zatrudniaj±c kilka osób z zarobkami powiedzmy ok. 2,5 ty¶ z³. Albo dlatego, ¿e w Polsce mo¿na sobie za³o¿yæ firmê pohulaæ, narobiæ potê¿nych d³ugów a nastêpnie og³osiæ upad³o¶æ - mo¿e pójdziesz do wiêzienia na 4-5 lat (zwolni± pewnie po po³owie), ale co kasy "natrzepa³e¶" to Twoje, nikt ju¿ tego nie odzyska ani w ¿aden sposób nie wyekzekwuje, bo i od kogo?  :lol:  Takich paranoicznych przepisów jest wiêcej, ale ju¿ nie mam si³y o nich pisaæ. Jako¶ tam sobie mo¿na radziæ (choæ prowadziæ powa¿niejsz± firmê bez korzystania z us³ug prawnika jest w Polsce ciê¿ko), ale mog³oby byæ lepiej - tylko jacy¶ trze¼wo my¶l±cy politycy musz± co¶ z tym zrobiæ.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2006-09-22, 19:26:27
Powiem wam tak. Niewiele rzeczy irytuje mnie tak jak nagonka na koalicjê. To ca³e straszenie "kaczyzmem" i pañstwem klerykalnym. To ca³e gadanie opozycji, nakrêcane przez media. Min±³ rok rz±dów PiSu i co?
W³a¶nie - i co? Czy co¶ siê zmieni³o?? Póki co PiS nie zrobi³ nic sensownego, a w reklamach wyborczych chwali siê osi±gniêciami poprzednich rz±dów. IV RP? Jaka znowu IV RP?
A mnie nic bardziej nie irytuje ni¿ niedotrzymywanie obietnic... Kto mia³ byæ premierem? A kto mia³ nie byæ?

Demokracja to by by³a, gdyby jedne wybory wygra³ PiS, a drugie PO - dwie partie z najliczniejszym elektoratem. A koalicjantów trzeba szanowaæ, a nie traktowaæ jak pionki. To, ¿e Lepper wszed³ w uk³ad z Kaczyñskimi, to nie znaczy, ¿e ma porzuciæ swój plan wyborczy i dzia³aæ pod ich dyktando... Tylko mnie siê wydaje, ¿e kto¶ tu chce mieæ nieograniczon± w³adzê... :roll:

Quote
Z kolei Roman, co on takiego zepsu³ w polskiej edukacji, ¿e m³odzie¿ rzuci³a siê podburzona protestowac przeciwko niemu. Co was wkurzy³o, po za bezgranicznie idiotyczn± amnesti± maturaln±? Bo w±tpie ¿eby oburza³o to protestuj±cych 15-16 latków. A u³atwienie matury, dziêki której nie trzeba pisac jednocze¶nie podstawowej i rozszerzonej to pies? A mo¿e irytuj± was nieobowi±zkowe zreszt± mundurki?
Nie wiem, czy wiesz, jakie pogl±dy g³osi wspomniany pan Roman... I póki co te¿ daje obietnice bez pokrycia...
A co ma m³odzie¿ do niego? M³odzi ludzie ju¿ tak maj±, ¿e lubi± siê buntowaæ... Wiêc mnie nie pytaj o 15-latków... Mnie wkurzy³a amnestia, bo ja swoj± maturê ju¿ zda³am i umniejsza mi siê jej wa¿no¶æ. A propos zmian w i tak nowej maturze - uwa¿asz to za u³atwienie? Jak kto¶ jest dobry, to owszem - ponabija sobie punktów, a bêdzie pisa³ tylko jeden, trochê d³u¿szy i z elementami pierwszego, rozszerzony arkusz, a poziom podstawowy za³atwi mu "tabelka Giertycha". No racja, my nie mieli¶my tak dobrze, musia³am zmêczyæ po 2 arkusze z ka¿dego przedmiotu i naprawdê napisaæ na swoje wyniki. Ale jak kto¶ jest s³abszy i nie zda zadeklarowanego poziomu rozszerzonego to oblewa niestety ca³± maturê... No, ale przecie¿ od czego jest amnestia! :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2006-09-22, 19:52:45
I widzimy politykê tak± jak± nam j± media pokazuj±. Gdy w³±czysz telewizjê i w studiu bêdzie rozmawia³ z dziennikarzem kolo podpisany np. "politolog uw" i jego nazwisko to mo¿e nawet uwierzysz, ¿e to on mówi to nie jest jakie¶ polityczne lanie wody, ale nie dowiesz siê, ¿e jest to stary komunistyczny dyplomata, bo ci tego nie powiedz±.
Media prezentuj± politykê tak ¿eby informacja ³atwo siê sprzedawa³a. Krytyka rz±du to przecie¿ u nas standard, ale prawda jest taka, ¿e wiêkszo¶æ wypowiedzi cz³onków partii koalicji pokazuje jacy to ludzie (imo niekompetentni, aroganccy,  broni±cy za wszelk± cenê najg³upszych nawet decyzji swojej partii), media to wykorzystuj±, opozycja to nakrêca, jednym s³owem ¶liczne perpetum mobile którego ja mam do¶æ. Tu nie chodzi o ‘bo¿e kaczka zabiera mi wolno¶æ’, tylko o ‘Bo¿e kaczka to kretyn, a rz±dzi moim krajem’ i to jest najgorsze.

btw. Soja, co do ostatniej czê¶ci Twojej wypowiedzi. Twoje pogl±dy s± niereformowalne wiêc nie bêdê z nimi polemizowa³, ale jak czytam ‘Geremka, najwiêkszego imo ¿ydowskokomunistycznego skur****syna PRLu’ to przypominaj± mi siê has³a na aucie niejakiego pana ¦witonia. Rzucanie takim has³ami jest dla mnie ¿a³osne i ¶mieszne. Podobnie jak cytowanie pos³a Zawiszy, ostoi obiektywizmu w tym kraju :/

Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2006-09-22, 20:03:04
W³a¶nie - i co? Czy co¶ siê zmieni³o?? Póki co PiS nie zrobi³ nic sensownego, a w reklamach wyborczych chwali siê osi±gniêciami poprzednich rz±dów. IV RP? Jaka znowu IV RP?
A mnie nic bardziej nie irytuje ni¿ niedotrzymywanie obietnic... Kto mia³ byæ premierem? A kto mia³ nie byæ?

Nie ma ¿adnej IV RP. Jest to dla mnie taka sama blaga jak has³o "PSL-normalnie" i nowoczesnosc w dorobku Olejniczaka. PiS nie zrobi³ nic sensownego? Pytankie co uznajemy za sensowne. Bo je¶li nie jest ni± ustawa lustracyjna, to nie wiem co. Ale to prawda ten rz±d du¿o gada i ma³o robi. Zupe³nie jak za Millera, który swoj± drog± przekroczy³ wszelkie granica k³amliwo¶ci. A premierem mia³ byc od pocz±tku Kaczyñski... tak swoj± drog±.

Quote
Demokracja to by by³a, gdyby jedne wybory wygra³ PiS, a drugie PO - dwie partie z najliczniejszym elektoratem. A koalicjantów trzeba szanowaæ, a nie traktowaæ jak pionki. To, ¿e Lepper wszed³ w uk³ad z Kaczyñskimi, to nie znaczy, ¿e ma porzuciæ swój plan wyborczy i dzia³aæ pod ich dyktando... Tylko mnie siê wydaje, ¿e kto¶ tu chce mieæ nieograniczon± w³adzê... :roll:

O tym ¿e Lepper nie ma ¿adnego planu udowodni³y mi ostatnie 4 dni. Przecie¿ to skandal, ¿e robi takie rzeczy za plecami koalicjanta. Co innego nie zgadzac siê z narzuconymi pomys³ami otwarcie, a co innego dogadywac siê na boku. A demokracje mamy. PiS wygra³o nie sfa³szowan± wiêkszo¶ci± g³osów.

Quote
Nie wiem, czy wiesz, jakie pogl±dy g³osi wspomniany pan Roman... I póki co te¿ daje obietnice bez pokrycia...
A co ma m³odzie¿ do niego? M³odzi ludzie ju¿ tak maj±, ¿e lubi± siê buntowaæ... Wiêc mnie nie pytaj o 15-latków... Mnie wkurzy³a amnestia, bo ja swoj± maturê ju¿ zda³am i umniejsza mi siê jej wa¿no¶æ. A propos zmian w i tak nowej maturze - uwa¿asz to za u³atwienie? Jak kto¶ jest dobry, to owszem - ponabija sobie punktów, a bêdzie pisa³ tylko jeden, trochê d³u¿szy i z elementami pierwszego, rozszerzony arkusz, a poziom podstawowy za³atwi mu "tabelka Giertycha". No racja, my nie mieli¶my tak dobrze, musia³am zmêczyæ po 2 arkusze z ka¿dego przedmiotu i naprawdê napisaæ na swoje wyniki. Ale jak kto¶ jest s³abszy i nie zda zadeklarowanego poziomu rozszerzonego to oblewa niestety ca³± maturê... No, ale przecie¿ od czego jest amnestia! :D

Rozumiem twoje niezadowolenie, ale ja nieukrywam ¿e cieszê siê z tych zmian. Jak kto¶ jest za s³aby niech nie deklaruje poziomu roszerzonego. Zreszt± czy widzia³a¶ przelicznik punktacji. Ju¿ powy¿ej 30% idzie w górê. Dalsza czêsc zale¿y od trudno¶ci matury rozszerzonej z danego przedmiotu.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-09-22, 20:53:56
Vertigo: Geremek ps. Profesor jest dla mnie symbolem strategii "jestem w prl, będę i w ii rp". Geremek jest przykładem jednego z dwóch rodzajów opozycjonistów późnej PRL. Oto bowiem wieloletni członek PZPR występuje z niego oskarżając go o niesprawiedliwą politykę i przechodzi do opozycji. DO OPOZYCJI, a kończą się lata 60.! I co pan profesor w tej opozycji robi, ano siedzi 6 lat w Paryżu na placówce dyplomatycznej. Pierwszy na świecie człowiek, który potrafi godzić ze sobą pracę dla rządu jednocześnie zwalczając go. Z UW Geremka powstały Platforma, a po jakimś czasie jeszcze Partia Demokratyczna - demokraci.pl, do której wykiwany przez Tuska Geremek wstąpił
btw: vertigo: nie wiem jak potrafisz łączyć polityczny obiektywizm z niechęcią do pisu.

Czarna: gdyby jedne wybory wygrał PiS a drugie PO to nie byłoba to demokracja tylko burdel. Władza jest jedna i nie można jej dzielić między wrogie sobie ugrupowania

djdioda: to o czym piszesz to realia naszego kraju od lat. i nie jest to dzieło pisu. po prostu na 8 lat nasz naród coś poj***ało i czerwoni sobie rządzili. to czy pis wywiązuje się ze swoich programowych obietnic można będzie oceniać pod koniec kadencji. gdyby zmiany można była uchwalać tak od razu to sejm nie byłby wybierany na 4 lata tylko zwoływany co 4 lata :)

przypominam wam tylko, że pis nie ma niestety większości w sejmie i musi ją uzbierać z innych posłów. pis LPR gładko wchłonął co pokazuje, ze nie jest to partia "niekompetentnych ludzi podejmujących głupie decyzje" jak ich ocenia vertigo. uzależnił ich od siebie całkowicie tak że jeżeli posłowie tej partii będą chcieli w następnych wyborach parlamentarnych mieć szanse na znalezienie się w sejmie będą musieli należeć do pisu [ co nie znaczy, że pis tego będzie chciał ]. ale tego JACY są to ludzie pis nie zmieni. ważne są ich cholerne karty do głosowania, naciśnięcie tak lub nie w zależności od tego jak im pis "podpowie". giertych jest jaki jest, jego akcje w stylu amnestia czy nie-wiadomo-skąd-wzięte podwyżki na nauczycieli to tylko jego sposoby na odzyskanie popularności jego partii. lepper natomiast nie jest już koalicjantem a pis próbuje wchłonić cześć jego partii. jeżeli PO przegra z Tuskiem na czele po raz trzeci to pis wchłonie też część PO albo PO się po prostu rozłamie i jedna z ich części stanie się współkoalicjantem. w każdym razie sytuacja jaka jest obecnie na scenie politycznej jest dla jednego celu - uzyskania możliwości spokojnego rządzenia. LPR jest w zasadzie już całkowicie zależne od pis. potrzeba tylko znaleźć zamiennik dla samoobrony. Samoobrona od jakiegoś czasu zaczęła zwyczajnie odwalać pisowi numery. Lepper myślał, że może odstawiać sobie cyrki, ŻE MOŻE BYĆ RÓWNYM KOALICJANTEM A NIE PIONKIEM, ale się mylił, aż dziw bierze, że widząc rozbierzność programową między jego partią a pisem nie widział swojej prawdziwej roli w tej grze. "Chcemy służby specjalne, chcemy odwołania przewodniczącego komisji, chcemy poprawki do budżetu", pionek tak się nie zachowuje, a już napewno nie rozmawia z opozycją na tajnych spotkaniach. No to nie ma Leppera, bo wicepremier Lepper zapomniał, że PO ma pomysł na ustawę zabraniającą skazanym zasiadania w parlamencie, a PiS przecież tą ustawę może ot tak poprzeć i wchodzi ona w życie. Sądzę, że na wyklarowanie się sytuacji trzeba poczekać do wyborów samorządowych. POzdławiam
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-09-22, 21:21:41
djdioda: to o czym piszesz to realia naszego kraju od lat. i nie jest to dzie³o pisu. po prostu na 8 lat nasz naród co¶ poj***a³o i czerwoni sobie rz±dzili. to czy pis wywi±zuje siê ze swoich programowych obietnic mo¿na bêdzie oceniaæ pod koniec kadencji. gdyby zmiany mo¿na by³a uchwalaæ tak od razu to sejm nie by³by wybierany na 4 lata tylko zwo³ywany co 4 lata :)
Oj Soja, Soja, ju¿ namiêtnie bronisz PiSu nawet tam gdzie nie trzeba. Gdzie ja napisa³am, ¿e to wina PiSu? Moja wypowied¼ tyczy³a siê malkontenctwa Polaków wzglêdem kraju, po prostu stwierdzi³am fakty bez wskazywania winnych. Ale dla Ciebie jak widaæ wszystko sprowadza siê do bitwy politycznej... Mo¿e wst±p do PiSu? ;D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2006-09-22, 21:33:20
Gdyby jedne wybory wygra³ PiS a drugie PO to nie by³oba to demokracja tylko burdel. W³adza jest jedna i nie mo¿na jej dzieliæ miêdzy wrogie sobie ugrupowania.

Polemizowa³bym. Wrogosc powsta³a dopiero w ostatnim roku. Programowo te partie swym programem ró¿ni± siê minimalnie. Niestety nie dogadali siê co do foteli i jak zwykle Polska przegra³a z interesem polityków.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2006-09-22, 21:47:13
btw: vertigo: nie wiem jak potrafisz ³±czyæ polityczny obiektywizm z niechêci± do pisu.

przypominam wam tylko, ¿e pis nie ma niestety wiêkszo¶ci w sejmie i musi j± uzbieraæ z innych pos³ów. pis LPR g³adko wch³on±³ co pokazuje, ze nie jest to partia "niekompetentnych ludzi podejmuj±cych g³upie decyzje" jak ich ocenia vertigo. uzale¿ni³ ich od siebie ca³kowicie tak ¿e je¿eli pos³owie tej partii bêd± chcieli w nastêpnych wyborach parlamentarnych mieæ szanse na znalezienie siê w sejmie bêd± musieli nale¿eæ do pisu [ co nie znaczy, ¿e pis tego bêdzie chcia³ ]. ale tego JACY s± to ludzie pis nie zmieni. wa¿ne s± ich cholerne karty do g³osowania, naci¶niêcie tak lub nie w zale¿no¶ci od tego jak im pis "podpowie". giertych jest jaki jest, jego akcje w stylu amnestia czy nie-wiadomo-sk±d-wziête podwy¿ki na nauczycieli to tylko jego sposoby na odzyskanie popularno¶ci jego partii. lepper natomiast nie jest ju¿ koalicjantem a pis próbuje wch³oniæ cze¶æ jego partii.

Wch³oniêcie LPRu(a w³a¶ciwie tymczasowa manipulacja bo Romek w ka¿dej chwili mo¿e siê wypi±æ) w ¿adnym wypadku nie ¶wiadczy o kompetencji i genialnej strategii PiSu. To wynika samo z siebie i tak naprawdê nic nie zmienia. Poza tym dla mnie rz±dzenie nie polega na tym zeby wch³on±æ bezmy¶lny plankton bo jaki to ma sens? Czy taki Wrzodak, który od³±czy³ sie wraz z grup± pos³ów samoobrony wniesie co¶ do tego sejmu oprócz tego, ¿e naci¶nie na guzik jak mu ka¿±. Na d³u¿sz± metê taki system siê nie sprawdzi. Jak na razie Roman siê promuje, Wierzejski jedzie ze swoj± propagand±, Lepper wyszed³ na dobrego wujka, bo przecie¿ chcia³ dobrze. Takie partie jak Samoobrona i LPR s± nikomu niepotrzebne, ale nie znikn± bo ich elektorat to tzw. 'die hard' fani którzy zawsze ich popr± i na dodatek zjawi± siê w lokalu wyborczym. Równie dobrze PiS mo¿e chcieæ wch³on±æ Platformê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-09-22, 21:54:14
vertigo: jak to nie ma sensu? PiS rz±dzi - pogód¼ siê z tym, a ich koalicjanci to pacho³ki. LPR nie ma poparcia w spo³eczeñstwie, partia w sonda¿ach nie istnieje, Giertych sobie ministruje, a z opozycj± koalicji nie zrobi. Wypi±æ siê nie wypnie bo to bez sensu. I tak siê ledwo dosta³ w tych wyborach.

Unas: prezydent Tusk + premier Kaczyñski = ba³agan. Logicznie musia³oby byæ po równo, ale obie partie na zmianie odstawia³yby numery i chcia³y wiêcej. Przy samym premier Marcinkiewicz i prezydent Kaczyñski PO chcia³a fotel premiera
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2006-09-22, 22:10:58
vertigo: jak to nie ma sensu? PiS rz±dzi - pogód¼ siê z tym, a ich koalicjanci to pacho³ki.
W³a¶nie w tym problem ¿e pacho³kami to mo¿na co najwy¿ej nazwaæ 15 pos³ów, którzy siê do³±czyli do PiS. To, ¿e nie ma endrju ¶wiadczy o tym, ¿e ich koalicjanci pacho³kami nie s± (albo raczej nie byli). Roman mo¿e wejdzie, mo¿e nie, who cares, w sonda¿ach ju¿ nie raz znika³, a po wyborach znowu siê pojawia³ w sejmie. A wypi±æ siê wypnie, co do tego nie mam ¿adnych w±tpliwo¶ci (przed czy po wyborach, to nie ma ¿adnego znaczenia).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-09-22, 22:17:53
heh, gorsze od k³amstw s± przekonania [nietzsche? nie pamiêtam], ja z kolei uwa¿am, ¿e giertych jest 100% wierny
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2006-09-23, 08:44:15
Zajad³o¶æ mediów w stosunku do PiS wynika z faktu, ¿e mit "okr±g³ego sto³u" zaczyna roz³aziæ siê w szwach (we¼my ostatnie rewelacje w sprawie Kuronia, nb. starego komunistycznego stalinowca, który w pewnym momencie nawróci³ siê na trockizm i to jest jego ca³a opozycyjno¶æ), a PiS jako dopiero drugie po rz±dzie Olszewskiego ugrupowanie, próbuje udupiæ tzw. "porozumienie ponad podzia³ami", powsta³e w wyniku uk³adu zawartego w Magdalence pomiêdzy komunistami a t± czê¶ci± opozycji, która wywodzi³a siê i z PZPR, i t±, która by³a agentur± komunistycznej bezpieki. Warto poczytaæ "Salon. Rzeczpospolita k³amców" i "Najgorszy" Waldemara £ysiaka.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-09-23, 14:10:07
i sytuacja jest podobna jak ta z czasów Olszewskiego. Rząd chce się wziąć za ten burdel [ lista Macierewicza ], to wszyscy chcą go zniszczyć. A kto znajdował się wtedy w koalicji przeciwko rządowi Olszewskiego? Obecni szefowie Platformy!! Dziękuuuuję za Rokitę i Tuska. No i Olszewski został usunięty. Teraz jest nowy rząd - PiSu, który współpracuje zarówno z Macierewiczem [ niby likwidator WSI, ale jeszcze go zobaczymy w akcji ] i Olszewskim [ doradca Kaczyńskiego ]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-09-23, 18:39:08
A mi tylko smutno z powodu rozpieprzenia Radia BIS... coz, bywa.
Z drugiej strony ludzie teraz jacys bardziej chetni, zeby isc na wybory (nawet te lokalne), coraz mniej znajomych mowi mi "a ja to olewam" - tyle dobrego ;)

Aha, A "Salon..." Lysiaka wlasnie czytam, jakby kto chcial, to jest tu (http://www.polonica.net/rzeczpospolita_klamcow.htm)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2006-09-23, 19:08:49
Aha, A "Salon..." Lysiaka wlasnie czytam, jakby kto chcial, to jest tu (http://www.polonica.net/rzeczpospolita_klamcow.htm)
Widzê, ¿e na tej Polonice jest wiele ciekawych w±tków, jak choæby ten o Wa³êsie (http://www.polonica.net/Lech_...czy_Bolek.htm).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-09-23, 19:28:22
http://video.google.com/videoplay?docid=216725698588181980 - film dokumentalny Plusy Dodatnie Plusy Ujemne o Wałęsie jako człowieku czerwonych

zobaczcie sobie też film Nocna Zmiana, o odwołaniu rządu Olszewskiego [ na stronie wiosnapolakow.pl ]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-09-25, 14:17:48
W³a¶nie zasysam, zobaczymy co tam ciekawego powiedzieli. Jak na razie jest to dla mnie po prostu kolejna teoria spiskowa.

Chcia³em siê jeszcze wypowiedzieæ w kwestii naszego obecnego (nie)rz±du. Kilka osób próbowa³o tutaj broniæ PiSu sugeruj±c, ¿e nic takiego z³ego nie zrobili i ¿e lamenty s³yszane na pocz±tku ich kadencji nie znalaz³y odzwierciedlenia. Ano nie znalaz³y, bo czê¶æ kontrowersyjnych ustaw nie przesz³a. Np. ustawa o retencji danych, która mia³a wyd³uzyæ okres przetrzymywania billingów do piêciu lat - najd³u¿szy okres przewidywany przez brukselsk± dyrektywê wynosi dwa lata normalnie, a piêæ lat w obliczu wyj±tkowego zagro¿enia pañstwa. Wyd³u¿enie okresu retencji danych nie przesz³o, bo akurat Samoobrona zaczê³a fikaæ i zag³osowa³a tak jak PO. Gdyby nie przypadek, to nasi totalitary¶ci mieliby w rêkach bardzo przyjemn± zabawkê do szpiegowania obywateli. Oczywi¶cie wszystko pod p³aszczykiem ¶ledzenia aferzystów, pedofili i im podobnych zobaczeñców. Ja jednak nie mam zamiaru ¶wieciæ oczami jak mnie za cztery lata kto¶ bêdzie pyta³ po co dzwoni³em do kole¿anki, która kilka miesiêcy pó¼niej zaczê³a np. aktywnie dzia³aæ przeciwko rz±dom totalitarnym w Polsce.

Poza tym nie podoba mi siê retoryka kaczogrodzian. Wszêdzie s± wrogowie, których trzeba usadziæ. Spartolili chocia¿by politykê zagraniczn±. Mieli¶my ¶wietne uk³ady z Niemcami, a tu nagle katolonaziole zaczêli burczeæ, kwakaæ i burzyæ budowan± przez lata wspó³pracê.
A zgoda na fanaberie Giertycha? Poza tym jak mo¿na posadziæ na sto³ku kolesia, który nie ma nawet mglistego pojêcia o szkolnictwie?! Zamiast zabraæ siê za konkretne reformy, to skróci³ rok szkolny i da³ gratisowy egzamin. Na dodatek zakaza³ rozpowszechniania materia³ów przygotowanych przez Komisjê Europejsk± na temat rozwoju tolerancji w spo³eczeñstwie.
A zmniejszenie liczebno¶ci KRRiTv?

Móg³bym wymieniaæ tak do jutra. Ludzie! Przejrzyjcie na oczy i przes³yszcie na uczy! Ten rz±d drobnymi, delikatnymi kroczkami wprowadza w Polsce totalitaryzm. Zamordyzm w pañstwie demokratycznym rodzi siê na dwa sposoby - albo jest rewolucja, albo jest powolne i systematyczne dochodzenie do swego. Gdyby nie to, ¿e koalicja jest tak niestabilna, to by³oby znacznie gorzej, bo gdyby PiS móg³by samodzielnie przeg³ososwywaæ ustawy, to mieliby¶my ju¿ pewnie od dawna godzinê policyjn± (tzn. patrole policji i obowi±zkowe legitymowanie ka¿dego obywatela w³ócz±cego siê po mie¶cie miêdzy 24 a 6 no bo przecie¿ bandziory grasuj± zawsze w nocy i trzeba koniecznie wiedzieæ kto i gdzie by³ - co z tego, ¿e kto¶ mo¿e chcieæ chocia¿by wyj¶æ na spacer z psem lub wraca z imprezy - dla katolonazioli jest to potencjalny morderca, gwa³ciciel i z³odziej [bo ka¿dy pijak to z³odziej]), cenzurê (zakaz nabijania siê z kaczek ju¿ w zasadzie obowi±zuje) itp.
Poza tym co za mato³ wymy¶li³ becikowe!? Przecie¿ to tylko napêdza rodziny patologiczne, którym op³aca siê wyprodukowaæ bachora, zgarn±æ dwa tysiaki na wódkê i potem zaaran¿owaæ jaki¶ nieszczê¶liwy wypadek. Tysi±c dla bogatszych to ¿adna ró¿nica. Gdyby za dzieckiem sz³y szerokie ulgi podatkowe, albo jakie¶ sta³e subwencje, to ja rozumiem. Tylko ¿e na sta³e bonusy to mog± sobie pozwoliæ pañstwa o prê¿nej gospodarce, jak np. Anglia - a nie my. I niech mi pisowcy nie ¶ciemniaj±, ¿e w Polsce panuje dobrobyt i wysoki wzrost gospodarczy, bo tego po prostu nie widaæ. Dlaczego pensje dla bud¿etówki (lekarze, nauczyciele, policja) s± nadal tak niskie? Prawda jest taka, ¿e PiS przejada pieni±dze z naszych podatków i obsadza kolesiami nowoutworzone urzêdy, ¿eby siê mogli nachapaæ, póki jeszcze s± przy korycie. Dlaczego mamy NFZ zamiast kas chorych? Bo kasy chorych by³y zbyt liberalne - by³y zbyt du¿ym krokiem w kierunku uwolnienia rynku ubezpieczeñ spo³ecznych (i nie mówiê tu, ¿e to PiS zlikwidowa³ kasy chorych). Reforma emerytalna jako¶ przesz³a, ka¿dy jest ubezpieczony tam, gdzie wed³ug niego lepiej zarz±dzaj± jego pieniêdzmi. Dlaczego nie mog³oby byæ tak samo ze s³u¿b± zdrowia? Niech ka¿dy odprowadza sk³adki do tej kasy chorych, która wiêcej zapewnia. Wtedy skoñcz± siê kolejki do specjalistów i upadnie mit o darmowej s³u¿bie zdrowia. Tzn. wizyta u lekarza nadal bêdzie kosztowaæ tyle samo - bêdzie to pobierane z naszych pensji, jak do tej pory - ale przynajmniej do lekarza by³oby siê przyjmowanym z poca³owaniem rêki, ¿e byli¶my ³askawi wybraæ akurat tê kasê a nie inn±. Dodatkowo móg³by istnieæ jaki¶ system rozliczeñ pomiêdzy kasami, ¿eby unikn±æ sytuacji, ¿e pogotowie/szpital nie przyjmie pacjenta, bo nie ma podpisanej umowy z jak±¶ tam kas±. I nad tym powinien obecnie pracowaæ rz±d, a nie nad wprowadzaniem kolejnych ograniczeñ swobód obywatelskich.
A autostrady? Dlaczego w Polsce mamy robiæ bankiety z okazji otwarcia 100km autostrady?! Czesi i S³owacy zamiast ¶wiêtowaæ, to po prostu buduj±! Zamiast festynu mo¿na by³o np. sfinansowaæ fotoradary - na S³owacji jest ich zatrzêsienie, szczególnie na autostradach - s± widoczne z daleka, ale te¿ dziêki temu s± bardzo skuteczne, tzn. kierowcy nie przekraczaj± dozwolonych szybko¶ci. Ale nie, w Polsce trzeba ¶wiêtowaæ, bo chomiki musz± siê na¿reæ za pieni±dze podatników. Po co komu fotoradary? Wa¿niejszy pe³ny brzuszek kaczorka. A na 2007 rok zaplanowano otwarcie 6 (sze¶ciu) km autostrady. Pewnie te¿ bêdzie wielka feta.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2006-09-25, 15:00:42
Minder, pod wzglêdem gospodarczym obecny rz±d jest kolejnym rz±dem klasycznie etatystycznym. W tej materii niewiele siê nie zmieni, bo ca³a unia (a w³a¶ciwie Wspólnota Europejska, bo Unia jeszcze prawnie nie istnieje) jest dosyæ mocno zetatyzowana (wysokie podatki, wysokie koszty pracy zmniejszaj±ce konkurencyjno¶æ, koncesje, pozwolenia, ulgi, europejskie rady pracownicze i inne pierdo³y) i pomimo ró¿niastych strategii (lizboñskiej chyba m.in.) gospodarka europejska zostaje coraz bardziej w tyle np. do amerykañskiej czy chiñskiej. Natomiast popieram PiS w kwestii rozbicia "okr±g³osto³owej zmowy". Bez zmian w tej materii ca³y czas pozostaniemy republik± bananow±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-09-25, 15:27:52
minder, minder, zobacz sobie te filmy, już w 92 roku Rokita krzyczał, że ci którzy chcą usunąć postkomunistów to "chorzy maniacy", na tym opiera się jego polityka, wmawianie ludziom, że rząd ma obsesję i wszędzie widzi przeciwników. a tak niestety jest, co ci te filmy mogą pokazać. to jest wszystko jeden układ, od lat ci sami politycy wymieniają się stołkami i fotelami w zarządach.
jak dla ciebie przetrzymywanie bilingów oznacza szpiegowanie obywateli to gratuluje rozumowania, kto tu jest "chorym maniakiem"? dalej wszędzie widzicie godziny policyjne, służby terroryzujące biednych Polaków pragnących swobody wypowiedzi. Świetny układ z Niemcami? Oczywiście, że nasza wina, bo to nasza wina, że Niemcy się z Rosją pod Bałtykiem łączą, nasza wina, że jakaś idiotka próbuje zrobić z Niemców poszkodowanych II WŚ a niemiecki rząd umywa ręce. Polityka zagraniczna to nie znaczy wszystkim równo lizać dupę, Polska ma swoich sojuszników, ma swoich partnerów w interesach, a jak ktoś nie chce być z nami w zgodzie to ch** mu w dupę. minder jesteś niereformowalny. Nie dziwota, że PZPR przez dwie kadencje pod rząd rządziło niedawno, że Rokita czy Tusk pod coraz to nowszym sztandarem ciągle ludziom wciskają bajki o "porypanych teczkomaniakach". Jak tacy ludzie jak ty będą chodzić do urn to będzie tak zawsze. I co ja z tym zrobię? Mogę pisać 20 stron jednego topicu a ty dalej będziesz swoje, jak se nie znajdziesz jakiegoś modnego hasła to se znajdziesz super logo Akcji O., a jutro co przygotujesz? Wszyscy krzyczą Kaczka Demagog, a to tacy jak ty są podatni na krzykactwo, tylko nazwa partii, która krzyczy się zmienia, ale ludzie ci sami, układy te same.
a gospodarka? To inna sprawa, nie napiszę 10ty raz "największy wzrost gospodarczy od wielu lat", bo jeszcze pomyślisz, że próbuję ci to wmówić, wiesz, takie kacze metody. Rozprawianie się z układami nie naraża na szwank naszej ekonomii ani też nie psuje nam służby zdrowia
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-09-25, 17:59:02
A ja mam w dupie PiS, PO i wszystko inne. Patrzê na efekty pracy i wed³ug tego wybieram swoich reprezentantów. Je¶li szanujê cz³owieka, który startuje z PiSu, to g³osujê na niego, a nie na partiê.
Ja siê upar³em, ¿e kaczki mnie wnerwiaj±, bo celuj± w moje swobody obywatelskie i wolno¶ciowe pogl±dy.
Ty siê upar³e¶, ¿e PO jest parti± komunistyczn±. Na pewno wszêdzie widzisz spisek ¿ydomasonów.
Jeste¶my po tych samych pieni±dzach :lol:
Problem w tym, ¿e ja opieram swoj± opiniê na faktach z dzia³alno¶ci kaczorów, a Ty na zas³yszanych opiniach - choæ nie ukrywam, ¿e u WSZYSTKICH mo¿na siê czego¶ doszukaæ i KA¯DA partia ma co¶ g³upiego na sumieniu. Jedni wiêcej, inni mniej

Soja, po czym poznajesz ten wzrost gospodarczy? Lepiej Ci siê ¿yje w naszym kraju? Rodzice zaczêli lepiej zarabiaæ? Jedyne pozytywne zmiany, jakie do tej pory zauwa¿y³em, to remonty dróg sponsorowane przez Uniê i wszelakie darmowe kursy wspó³finansowane z Europejskiego Funduszu Spo³ecznego. Ale to akurat nie jest zas³ug± obecnego rz±du.

Jeszcze jedno - aktualna ordynacja do wyborów samorz±dowych praktycznie eliminuje lokalne komitety, które musz± wchodziæ w koalicje, ¿eby w ogóle mieæ jakiekolwiek szanse w wyborach. Czyja to "zas³uga"?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-09-25, 18:13:20
haha, dobre, JA opieram swoj± opiniê na zasz³yszanych opiniach.... to pewnie dlatego widzê spiski ¿ydomasonów jak to ³adnie uj±³e¶ :lol: :lol: minder nie b±d¼ ¶mieszny
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2006-09-25, 19:45:52
http://video.google.com/videoplay?docid=216725698588181980 - film dokumentalny Plusy Dodatnie Plusy Ujemne o Wa³êsie jako cz³owieku czerwonych

zobaczcie sobie te¿ film Nocna Zmiana, o odwo³aniu rz±du Olszewskiego [ na stronie wiosnapolakow.pl ]
Je¶li komu¶ nie chce siê pobieraæ "Nocnej zmiany" na twardziela to mo¿na j± obejrzeæ tu (http://www.informacje.int.pl/nocna-zmiana.html).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-09-25, 21:19:12
Je¶li komu¶ nie chce siê pobieraæ "Nocnej zmiany" na twardziela to mo¿na j± obejrzeæ tu (http://www.informacje.int.pl/nocna-zmiana.html).

Z tej samej strony jest do pobrania film "Woodstock - przystanek do piek³a" opatrzony komentarzem
Quote
Dokument przedstawiaj±cy prawdziwe oblicze Przystanków Woodstock. Czy Woodstock to impreza z której powinni¶my byæ dumni?
:P Nie ma co, niez³y zestaw.
W demagogiê mo¿e bawiæ siê ka¿dy. Ka¿dy materia³ mo¿na zmanipulowaæ do w³asnych potrzeb. A od czego s± socjotechnicy?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2006-09-25, 23:17:32
No nie Minder, z tym "Przystankiem Woodstock" to jest trochê cios poni¿ej pasa. To tak jakby potêpiaæ lub prze¶ladowaæ wegetarian, bo Adolf Hitler by³ wegetarianinem, albo jeszcze lepiej zakazaæ prezentacji i promowania twórczo¶ci Wagnera (co akurat dzia³o siê przez wiele lat po wojnie i festiwale wagnerowskie by³y zakazane) bo Hitler by³ mi³o¶nikiem jego dramatów muzycznych. Co siê tyczy zmanipulowania, to dzia³a to w obie strony. Ka¿dy ma swój rozum, ma prawo do swoich odczuæ i wyra¿ania w³asnej opinii. Mo¿na w co¶ wierzyæ lub nie, ale zanim zacznie siê wyra¿aæ swój pogl±d, "chyba" warto siê z problemem zapoznaæ. Ja np. do momentu przeczytania "Kodu Leonarda DaVinci" Jamesa Browna, nie zabiera³em g³osu w tej sprawie. Natomiast po przeczytaniu ksi±¿ki stwierdzam, ¿e jest to sprawnie napisana powie¶æ kryminalno-sensacyjna, ale od strony literackiej to zwyczajna grafomania i artystyczny knot (bohomaz). Nie oceniam w tym momencie zawartych w ksi±¿ce rewelacji, choæ ogólnie wiadomo (ukaza³a siê masa na ten temat opracowañ naukowych i popularno-naukowych, do których ³atwo dotrzeæ), ¿e du¿a czê¶æ tych rzekomych sensacji to ca³kowita lipa powsta³a w wyniku pomieszania z popl±taniem, z pe³n± premedytacj± i z³± wol± autora. Natomiast je¿eli chodzi o ujêcie takiego tematu w sposób kunsztowny pod wzglêdem literackim i solidny pod wzgl. naukowo-historycznym, to za rzecz naprawdê warto¶ciow± uznaæ nale¿y "Wahad³o Foucaulta" Umberto Eco. Houk! :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-09-26, 10:36:18
Ale¿ moja wypowied¼ by³a w podobnym tonie. Oczywi¶cie, ¿e manipulowaæ mo¿na w ka¿d± stronê. Kod Leonarda jest poza t± dyskusj± i osobi¶cie niesamowicie bawi³a mnie g³upota ludzi, którzy usilnie wmawiali wszystkim, ¿e Brown napisa³ ksi±¿kê popularno-naukow± (przez atakowanie jej jako takiej) a nie fikcyjn±. My¶lê, ¿e wziê³o siê to z panuj±cej ostatnio tendencji wydawania ksi±¿ek pisanych w duchu demaskatorskim i popularno-naukowym na tematy wyssane z palca. Moja babcia ma ca³± biblioteczkê publikacji i przybyszach z Vegi i innych gwiazdozbiorów, którzy maj± z³ote pomys³y na rozwi±zanie ziemskich problemów. K³opot w tym, ¿e ona ¶wiêcie w to wierzy :?

Wracaj± do tematów politycznych: widzia³ kto¶ projekt bud¿etu? Kilkusetmilionowe wydatki na nowo utworzone urzêdy do walki z agentami i ich poplecznikami i skromne och³apy (kilka milionów) na badania naukowe. Brawo PiS =D&gt; Tego chce Naród! Prosimy nie przeszkadzaæ!

Dzisiaj w drodze do pracy s³ucha³em przegl±du prasy w Trójce. Ludzie, którzy wyjechali do Anglii kupuj± tam w³asne mieszkania - oznacza to, ¿e nie maj± zamiaru wracaæ. Kometnarz by³ taki, ¿e s± to jednostki najbardziej obrotne i przez to najcenniejsze. Skoro nie maj± zamiaru wracaæ, to wspomog± tylko angielskich emerytów i ichnia gospodarkê. Brawo PiS =D&gt; Tego chce Naród! Prosimy nie przeszkadzaæ!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-09-26, 11:17:41
No tak, ja tylko dodam, ¿e PiS wspaniale wykorzystuje ten ciagle przytaczany przez Sojê najwy¿szy wzrost gospodarczy od paru lat, zwiêkszaj±c wydatki socjalne zamiast po¶wiêciæ si³y i pieni±dze na naprawê finansów publicznych  :lol: Polska gospodarka nied³ugo poleci przez to na ³eb na szyjê, nie ma jak wszystko przejadaæ :x

EDIT: przypomnia³ mi siê jeszcze jeden absurdalny przepis. Powiedzmy, ¿e handlujesz sobie z firmami zagranicznymi: sprowadzasz laptopy z Czech i oferujesz zainteresowanym w kraju i za granic±. Zg³asza siê chêtny kupiec z Hiszpanii. Laptopy sprowadzone dopiero co, zap³aci³e¶/a¶ VAT, a jutro puszczasz je do Hiszpana, który jako, ¿e nie-Polak VAT-u p³aciæ nie musi. W takim przypadku podatek jest zwracany. Ale nie ma tak ³atwo! W Polsce na zwrot VAT-u czeka siê pó³ roku  :lol: Do tego czasu Twoje ¶rodki s± zamro¿one, masz kasê, ale tak jakby¶ jej nie mia³(a) :lol: Przecie¿ to czysty absurd! Dlaczego takich rzeczy nie poprawiaj± tylko wci±¿ ok³adaj± siê teczkami?  :?  (to ju¿ ogólnie o politykach w sumie, bo ka¿dy gada a jak dot±d nikt siê za to nie wzi±³. Ale mo¿na i PiS krytykowaæ w zwi±zku z tym, bo przecie¿ s± u w³adzy a nawet siê s³owem nie zaj±kn±, ¿e mo¿na by siê za gospodarkê zabraæ).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2006-09-26, 11:24:50
My¶lê, ¿e ludzie bêd± opuszczaæ nasz (jednostki najbardziej przedsiêbiorcze i m³ode) niezale¿nie od tego czy bêdzie rz±dzi³ PiS, PO czy lewica z SLD, SDRP, PSL i pozosta³o¶ci po UW. Dopóki stopa ¿yciowa w naszym kraju nie dorówna, lub choæby nie zbli¿y siê do poziomu zamo¿nych pañstw europejskich lub USA, dopóty bêdzie Polaków "migracja za chlebem".
Natomiast w temacie walki z korupcj±, uwa¿am, ¿e tworzenie ró¿nych urzêdów antykorupcyjnych to strata czasu, energii i pieniêdzy. Trzeba likwidowaæ przyczyny powstawania korupcji a nie jej skutki, a wiêc likwidacja tego wszystkiego co dzieje siê na styku polityka-gospodarka. Do najwa¿niejszych nale¿y ca³kowite uwolnienie gospodarki od decyzji Pañstwa, tak by w ¿aden sposób nie podlega³a ona koncesjonowaniu przez Pañstwo (koncesje, pozwolenia, ulgi, samorz±dy zawodowe itp.). Poza tym Pañstwo nie powinno posiadaæ ¿adnego maj±tku w instytucjach gospodarczych (w tym w s³u¿bie zdrowia i szkolnictwie). Wiadomo tak¿e, ¿e powinno d±¿yæ siê do zdecydowanego obni¿ania obci±¿eñ fiskalnych (bezpo¶rednich i po¶rednich) co powoduje zmniejszanie siê szarej strefy i zwiêksza konkurencyjno¶æ na arenie miêdzynarodowej. Mo¿na by tak pisaæ i pisaæ, ale czy w tym kraju jest jaka¶ realna si³a polityczna, która zechcia³aby zacz±æ wprowadzaæ to w ¿ycie. Mój znajomy zawsze ¿artowa³, ¿e by³ niegdy¶ na wystawie rolniczej i ze szczególn± uwag± obejrza³ ekspozycjê grabi od epoki kamienia ³upanego do dzi¶ i nie znalaz³ ani jednego modelu, który grabi³by od siebie. Podsumowuj±c, wszyscy politycy od lewa do prawa mówi±, ¿e nic tak dobrze nie wp³ywa na zamo¿no¶æ obywateli jak obni¿anie kosztów dzia³alno¶ci Pañstwa, ale ¿e nas dzi¶ na to nie staæ... i tak coraz bardziej nasz kraj popada w ruinê.
Natomiast co siê tyczy uk³adu "okr±g³ego sto³u", bêdê nieugiêty – czas skoñczyæ z tym nieszczêsnym zjawiskiem, które od lat powoduje mafijne funkcjonowanie Pañstwa i ci±g³e ubo¿enie jego obywateli czyli nas.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-09-26, 13:07:25
 =D&gt; Jacek - mam niemal identyczne pogl±dy w tej sprawie :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-09-26, 14:05:53
Przed chwil± w radio powiedzieli, ¿e PiS chce poprawiæ ordynacjê tak, aby partia, która wygra wybory do parlamentu mia³a automatycznie ponad 50% mandatów.  :shock:  I to ma byæ demokracja?  ](*,)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-09-26, 14:30:24
Kto¶ jeszcze watpi w totalitarne zapêdy PiS?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-09-26, 15:21:29
hah, oczywi¶cie jest to dobre tylko dla PiS bo tylko PiS jest w stanie wygraæ wybory. A jak inna partia wygra, np. PO to siê nie liczy, nieprawda¿?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-09-26, 15:55:22
hah, oczywi¶cie jest to dobre tylko dla PiS bo tylko PiS jest w stanie wygraæ wybory. A jak inna partia wygra, np. PO to siê nie liczy, nieprawda¿?
A ten znowu swoje... Tak, te¿ bêdzie ¼le, bo to moim zdaniem przeczy zasadom demokracji. I gdyby PO dzia³a³o tak jak teraz dzia³a PiS tak samo narzeka³abym na PO i ka¿d± inn± partiê. Wiêc przestañ fanatycznie broniæ PiSu i pos³uchaj mo¿e argumetnów, bo na moje sensowne jako¶ nie reagujesz :>

EDIT: aha, i argument "to nie jest wina PiSu/jakiej¶-innej-partii, tylko poprzedników" to ¿aden argument. Zauwa¿y³am, ¿e ostatnio ludzie uwa¿aj± ten tekst za z³oty ¶rodek na zakoñczenie ka¿dego sporu politycznego. W takim wypadku nie wiadomo tak naprawdê kogo winiæ, wszystko siê rozmywa, z reszt± nie o szukanie winnych powinno tu chodziæ - trzeba dzia³aæ, liczy siê to co teraz siê dzieje, czym siê politycy zajmuj± i jakie maj± priorytety - to wyznacza moj± sympatiê b±d¼ antypatiêdo danej partii. :>
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-09-26, 19:55:15
lol, przecież se żartuje, gdzie wy o tym wyczytaliście ??[ o tej większości dla wygrywającej partii ] jeśli rzeczywiscie jest to pomysł PiS to jest on delikatnie mówiąc idiotyczny, zresztą inne kraje ( UE ) krytycznie by się do tego odniosły.
poza tym bo widzę, że jestem tu uważany za fanatyka PiSu: 1) "wzrost gospodarczy" nie jest żadnym moim argumentem, za komuny mówiło się na wzrosty gospodarcze, że mają miejsce nie dzięki komunistom, a mimo komunistów :), a to że są to chyba dobrze? bo co parę tygodni słyszę o tym, że złotówka traci przez kaprysy polityków, albo że zagranicznym inwestorom nie podoba się sytuacja w Polsce. 2) popieram PiS w dziedzinie walki z okrągłostołowym układem, tak jak Jacek. To co robi PiS to po prostu powrót do polityki Olszewskiego i Macierewicza sprzed kilkunastu lat, wtedy tamten rząd był mniejszościowy dlatego padł, teraz pis wygrywa wybora, ale i tak nie uzyskuje większośći, a na następną taką szansę możemy sobie poczekać, więc wisi mi kto będzie sobie wicepremierzył, czy Giertych, czy Lepper, czyPawlak. Za czasów AWS-UW mówiono, że pozbyliśmy się komuny a tu pzpr doszedł do władzy, i to dwa razy pod rząd. Nie za bardzo widzi mi się związaniu Polski z ruskimi
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-09-27, 00:10:58
lol, ogl±dacie TVN24? PiS w³a¶nie wywo³a³ burzê korupcyjnymi propozycjami dla Begerowej i innych z Samoobrony - sto³ki za przej¶cie do ich partii.

i co, Soja, nadal uwa¿asz, ¿e PiS nie jest ani lepszy, ani gorszy, tylko "po prostu inny"?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2006-09-27, 07:49:18
Bardzo interesuj±c± opiniê dot. PiS-u zaprezentowali monarchi¶ci:

KORZY¦CI Z PiS-U (http://www.konserwatyzm.pl/artykuly.php?id=1390)
Pesymi¶ci – do których zalicza siê i autor tego¿ tekstu - czyli ci, którzy uwa¿aj±, ¿e je¶li co¶ mo¿e siê udaæ, a mo¿e siê nie udaæ, to zwykle siê nie udaje, maj± spokojne ¿ycie. Je¶li jest totalna klapa, to zawsze mówi±, ¿e „od pocz±tku spodziewali¶my siê, ¿e to siê tak skoñczy”. Je¶li, przez przypadek, co¶ co tylko mia³o szansê udaæ siê, naprawdê siê uda, to notoryczny pesymista ma autentyczn± rado¶æ i prze¿ywa szczere zdziwienie.
Jako pesymista od zawsze przewidywa³em jak bêd± wygl±da³y rz±dy PiSu: wymiana kadrowa eseldowców na pisiaków i oto ca³a reforma. Przyznam, ¿e nie by³em a¿ takim pesymist±, aby s±dziæ, ¿e koledzy spod „kaczych sztandarów” nie bêd± umieli nawet tego. Mija rok i jak nie by³o reform tak nie ma; jak nie by³o projektów ustaw buduj±cych IV RP, tak nie ma i – w domy¶le – nigdy ich nie bêdzie. IV RP by³a wy³±cznie faktem medialnym, niezbêdnym dla przedwyborczego „pijaru”. W istocie planem by³o wy³±cznie AWS-bis, z tymi samymi lud¼mi i z tak± sam± impotencj± kontrrewolucyjn±. Tylko naiwni wierzyæ mogli, ¿e IV RP stanie siê faktem. Ludzie inteligentni przestali wierzyæ w PiS ju¿ od kilku miesiêcy, teraz potwierdzaj± to sonda¿e. Przez rok pisiackich rz±dów nie doczekali¶my siê nawet lustracji i dekomunizacji. Tego to ju¿ chyba siê nikt nie spodziewa³! Rzeczywisto¶ci nie zmieni± codzienne brutalne napady oralne na „uk³ad”. Od piany na ustach i demagogii ¿aden uk³ad nie przesta³ jeszcze istnieæ.
Tym niemniej jest jedna korzy¶æ z tego, ¿e PiS sprawuje w³adzê. Chodzi o poszerzenie zakresu dyskusji publicznej. Za rz±dów SLD-UW i medialnej przewadze ¶rodowisk liberalnych na pewne tematy w Polsce nie wolno by³o rozmawiaæ czy – ¿eby powiedzieæ ¶ci¶lej – rozmawiaæ by³o mo¿na, ale nie by³o szans, aby taka rozmowa toczy³a siê w mediach i by³a szerzej znana. Dzi¶ ju¿ mo¿na rozmawiaæ o prawdzie „okr±g³ego sto³u”, o tzw. lewicy laickiej, o agentach, lustracji, karze ¶mierci. Jeszcze nie dawno ten, kto o tym g³o¶no mówi³ by³ „oszo³omem”. Dzi¶ s± to tematy o których wolno mówiæ, to racje których wolno broniæ. W re¿imowej, pañstwowej tv pojawi³y siê nowe twarze, które nie s± intelektualnie zho³dowane socjalizmowi i lewicowym elitom.
Z rz±dów PiS Polska nie ma i nie bêdzie mieæ ¿adnych bezpo¶rednich korzy¶ci. Rz±dy Kaczyñskich okaza³y siê rz±dami polityczno-ekonomicznej kontynuacji. Rewolucji nie ma i nie bêdzie, a Kaczyñscy weszli na „drogê Lecha Wa³êsy” pojednania z „systemem”. Wydaje siê, ¿e nawet wiedz± co jest w Polsce nie tak, ale nie maj± ¿adnych pomys³ów jak to zmieniæ. Nie s± w stanie zaproponowaæ alternatywy dla „Polski Jacka Kuronia”. Jednak rozszerzenie dyskusji publicznej „na prawo” mo¿e mieæ kapitalne znaczenie dla Polski, gdy¿ do ludu zaczê³y docieraæ nowe tre¶ci, inne ni¿ demoliberalne wizje ¶wiata, jak i nowe ujêcie poszczególnych problemów.
Owoców rodz±cej siê nowej ¶wiadomo¶ci spo³ecznej PiS nie zbierze, gdy¿ znakomitym marketingiem politycznym mo¿na rz±dziæ rok czy dwa, a nie ca³e lata. Brak realnych reform musi zakoñczyæ siê polityczn± katastrof±, ale rodz±ca siê nowa ¶wiadomo¶æ spo³eczna pozwala ¿ywiæ nadziejê, ¿e prawica wreszcie stanê³a do walki o w³adzê nad kultur± i mentalno¶ci± spo³eczn±. W polityce jest bowiem tak, ¿e zmiana najpierw rodzi siê w kulturze, na poziomie ¶wiadomo¶ci. Zmiana polityczna jest skutkiem zmiany umys³owej. Najpierw by³ Rousseau i Wolter. Dopiero potem mog³a przyj¶æ Rewolucja. Aby przysz³a Kontrrewolucja, najpierw musz± pojawiæ siê Antyrousseau i Antywolter. (Adam Wielomski - "Najwy¿szy Czas!" 39/2006)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-09-27, 08:00:11
i co, Soja, nadal uważasz, że PiS nie jest ani lepszy, ani gorszy, tylko "po prostu inny"?
nadal uważam, że jest jedyną w obecnym parlamencie godną zaufania partią
a artykuł. cóż, początkiem dekomunizacji miała być ustawa dekomunizacyjna kończącą życie polityczne ludzi związanych z poprzednim systemem. Ale samoobrona nie chciała poprzeć ustawy, więc pis zbiera większość, jak to robi - stołki za przejście do ich partii to nie korupcja :) politycy samoobrony nie otrzymują pieniędzy w kopertach, których nikt inny nie widział. manowce, a ty myślałaś, że oni by przeszli za ładne "proszę"? to naturalne. przecież dlaczego lpr jest w koalicji? dla stołków. a jak to ci w tvn24 określą to już nie moja sprawa.

edit: właczyłem tvn. i jestem wkur***ony. pis dał dupy na całego :evil: przed samymi wyborami dać się sprowokować. prymitywy. rok ich popierałem i tak mi dziękują za poparcie. mogą mnie w d*** pocałować. a taką mieli szansę, psl i pare głosów i byśmy więcej sld nie zobaczyli w sejmie. a tak pewnie będą nowe wybory i będę miał rokitę za premiera :evil: jeszcze lepiej....
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-09-27, 11:05:15
manowce, a ty my¶la³a¶, ¿e oni by przeszli za ³adne "proszê"? to naturalne. przecie¿ dlaczego lpr jest w koalicji? dla sto³ków. a jak to ci w tvn24 okre¶l± to ju¿ nie moja sprawa.
Ja tam my¶la³am, ¿e stanowiska wicepremiera oferuje siê osobom kompetentnym a nie w ramach nagrydy za zmianê partii. A propozycja op³acenia weksli jest przekupstwem (obietnica przyznania korzy¶ci maj±tkowej to nawet przestêpstwo) - niewa¿ne czy jawnym czy niejawnym.
A co do prowokacji to Lepper pewnie teraz zaciera rêce - zem¶ci³ siê :lol:  No i skoro PiSowcy dali siê tak ³±two sprowokowaæ, to widaæ ju¿ jakie maj± metody  :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-09-27, 11:29:42
Obejrzałem wczoraj wieczorem film "Nocna zmiana" - muszę przyznać, że jest niezwykle interesujący, choć nazwisko Jacka Kurskiego jest obarczone ostatnio pewnym "wewnętrznym fuj" - Gdańszczanie wiedzą o co chodzi. Dla mnie najbardziej szokujące były zdjęcia z tajnego spotkania członków klubów z Wałęsą - szczególnie słowa tego ostatniego "kończymy tearz, bo nie mogę ich wpuścić rano do gabinetu". Rzeczywiście widać, że uchwała lustracyjna zaproponowana przez Korwin-Mikke wywołała spore poruszenie. Zastanawiać może jedynie fakt, że na liście Macierewicza nie znalazła się ani jedna osoba z ówczesnego rządu - albo byli czyści, albo sami chronili swoich. Paranoiczne, prawda?

Zgadzam się z opiniami wyrażonymi w tym filmie przez Rokitę, że uchwała ta została wprowadzona niezbyt legalnie. Tzn. było ogromne pole do manipulacji ze strony rządu Olszewskiego (bo każdego można było nazwać agentem i w ten sposób usunąć go ze sceny politycznej), choć nie ulega wątpliwości, że działali dla dobra Polski (przepraszam za nieprzystające porównianie, ale Hiter działał dla dobra narodu niemieckiego). Sporządzeniem listy powinni zająć się historycy o niepodważalnej opinii lub sąd lustracyjny, który powstał znacznie później. Zgadzam się z opinią wyrażoną przez jednego z posłów, że w owych czasach było niemożliwością, by sędziowie orzekali w sprawie lustracyjnej, bo sami składali się z byłych agentów.

Zgadzam się całkowicie ze zdaniem wyrażonym we wstępie przez Adama Glapińskiego w sprawie jak powinna wyglądać budowanie prężnej gospodarki w Polsce. Wyraził poglądy bardzo bliskie libertariańskim - wolny rynek, zniesienie państwowych koncesji itd.

Reasumując - uchwała lustracyjna była Polsce niezwykle potrzebna i wielka szokda, że rząd Olszewskiego updał z jej powodu. Niestety sami podłożyli sobie nogę. Najbardziej jednak zasmuca mnie to, że Kaczyńscy tak sensownie wypowiadający się w owym filmie teraz zachowują się jakby sami byli agentami, którym stołki wysuwają się spod tyłków.

Jeszcze co do "afery begerowej" - PiS miał utworzyć fundusz ze środków publicznych na spłatę weksli buntowników Samoobrony. Pomijam już obietnicę korzyści majątkowych, czyli bezczelną korupcję, ale dlaczego z pieniędzy podatników?! :mad:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2006-09-27, 12:17:18
Co¶ mi siê wydaje, ¿e w filmie jest mowa o tym, ¿e w rz±dzie tak¿e s± TW, ale nie chce mi siê tego teraz sprawdzaæ. Natomiast jest jedna sprawa, o której w filmie nie ma ani s³owa, a mianowicie Janusz Korwin-Mikke proponowa³ pewien fortel (wspomina³ o tym wielokrotnie w swoich felietonach), by na li¶cie nie umieszczaæ wtedy Prezydenta RP. Niestety Macierewicz nie przychyli³ siê do tego i poszed³ na ca³o¶æ... i przyparli Wa³êsê do ¶ciany, co widaæ z przebiegu filmu: Wa³êsa najpierw chwali Macierewicza, ¿e ma tak odwa¿nego ministra, a potem przy pomocy lewicy (zarówno tej laickiej, jak i tej pobo¿nej, czyli w wiêkszo¶ci "sygnatariuszy okr±g³ego sto³u") dokonuje zamachu stanu.

A teraz jeszcze felieton RAZ "A nie mówi³em?" (http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/bec,795413) na temat obecnej sytuacji:
Przypomina to telenowelê - krêc± siê, machaj± rêkami, co¶ tam niby robi±, gadaj±, gadaj±, gadaj±, g³osami pe³nymi podniecenia, robi±c straszne miny, ale kiedy cz³owiek zada sobie pytanie, czy czego¶ siê nowego dowiedzia³, to niestety nie mo¿e udzieliæ odpowiedzi pozytywnej.
Prowokacja TVN - pogratulowaæ. Ka¿dy dziennikarz chcia³by mieæ taki numer w programie. Na dodatek dogadza ona poczuciu sprawiedliwo¶ci, PiS tak ju¿ zabrn±³ w ¿a³osne gierki i z tak± mêtowni± siê zada³, ¿e w pe³ni sobie zas³u¿y³, ¿eby mu ten numer zrobiono. Ale czego siê nowego w³a¶ciwie dowiedzieli¶my? ¯e pos³owie lubi± byæ pos³ami i nie chc± nimi przestaæ byæ, nie maj±c szans na ponown± elekcjê? ¯e przechodz± z klubu do klubu? ¯e negocjacje polityczne to u nas nie ¿adna tam rozmowa o "programach", tylko dzielenie siê stanowiskami?
Wielka mi nowo¶æ. Jakbym nie ogl±da³ ta¶m z nocnej narady u Wa³êsy. Jakbym nie zna³ przypadków pani Piekarskiej, która z UW przeskoczy³a do rz±du Millera na wiceministra, jakby nie by³o transferów Celiñskiego i Labudy. Jakby nie by³o rz±du Belki wspieraj±cego siê na klubie-¶cieku Romana Jagieliñskiego i odwlekaj±cego wybory - skutecznie - do czasu, a¿ sonda¿e dadz± lewicy szansê na ponowne wej¶cie do Sejmu.
Wszystko ju¿ by³o. Jedyne, co mo¿e w tym byæ nowego, to odkrycie: PiS nie jest lepszy! Obiecywali rewolucjê moraln±, a - o! Dla dziennikarza politycznego te¿ ¿adne odkrycie, ale, bez w±tpienia, konstatacja godna uwagi i zrozumia³y dyzgust.
Tylko kto lepszy? Pani Beger, skazana za fa³szowanie podpisów, w roli Katona? Lepper-wekslodzier¿ca, wraz z ni± mianowany nagle na moralny autorytet? Pawlak, który zawiesza koalicyjne rozmowy z PiS, bo go tak zniesmacza, ¿e mo¿na siê targowaæ o stanowiska - to ju¿ pêkaæ ze ¶miechu po prostu! Podobnie jak z liderów SLD. A Platformersi, lamentuj±cy podnieconymi g³osami o koñcu demokracji i wyci±gaj±cy naiwnych na ulicê? Czy chór telewizyjnych autorytetów, jak zwykle nie zadaj±cy najwa¿niejszych pytañ, bo nie czas pytaæ, gdy trzeba obalaæ wrogów?
W±tpiê, by przeciêtny Polak by³ w stanie d³ugo siê tym ¿a³osnym spektaklem przejmowaæ.
Co prawda, spektakl siê nie skoñczy³. Teraz czas na sekwel "Zemsta Kaczorów". Byæ mo¿e wyjd± wreszcie na stó³ owe papiery na "Samoobronê", które ponoæ znalaz³ tam Macierewicz. Byæ mo¿e prokurator wpadnie zabezpieczyæ dowody w postaci s³awnych weksli, a izba skarbowa w pe³nej zgodzie z prawem przywali Lepperowi i wiernym mu pos³om 22 proc. VAT plus odsetki od dwudziestu paru milionów, a Begerowej jeszcze trzy lata za uchylanie siê od zarejestrowania i op³acenia umowy o u¿yczeniu znaku firmowego? Byæ mo¿e na demonstracjê Platformy stawi± siê w komplecie kibole i skorzystaj± z okazji do rozpierduchy?
Bêc wuja w czo³o i jest weso³o!
(Rafa³ A. Ziemkiewicz - interia.pl)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2006-09-27, 13:01:52
nadal uwa¿am, ¿e jest jedyn± w obecnym parlamencie godn± zaufania parti±

no tak, bo korupcja faktycznie ¶wiadczy o tym, ¿e kto¶ jest godny zaufania :lol:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-09-27, 16:00:44
nadal uwa¿am, ¿e jest jedyn± w obecnym parlamencie godn± zaufania parti±

no tak, bo korupcja faktycznie ¶wiadczy o tym, ¿e kto¶ jest godny zaufania :lol:
wtedy jeszcze nie zapozna³em siê z tematem. my¶la³em, ¿e chodzi tylko o sto³ki, a rozdawanie sto³ków ( nawet wicepremiera, bo kto to jest wicepremier? ) to standard w demokracji parlamentarnej. mnie wkurzy³o natomiast, ¿e pis chce p³aciæ weksle z pieniêdzy podatników i ¿e tak ³atwo da³ siê wrobiæ przez leppera
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2006-09-27, 17:09:47
No i powiedzcie mi czytaj±c te wszystkie posty. Czy ¿ycie w Polsce nie jest piêkne. Taki koloryt ma chyba tylko wêgierska scena polityczna. :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-09-27, 17:44:35
Nie jest piekne.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-09-27, 20:15:42
Renata Beger strażnikiem moralności politycznej... hahaha
Super... w tvn polityk pis zapytał skąd samoobrona miała specjalny sprzęt (wideo), którego nie zauważył Lipiński, zarzucił partii Leppera współpracę ze służbami specjalnymi. A samoobrona na to, że nie, bo tvn im sprzęt wypożyczył. Czyli jednak marna prowokacja służb specjalnych[samoobrona] przy współpracy z kochanymi przedstawicielami judeopolonii. Okazuje się, że od kilku dni Beger kontaktowała się z pisem umawiając przejście dziesięciu osób do pisu. Rzygam już nie polityką ale tą całą opozycją... oby sejm się nie rozwiązał, mam nadzieję, że pis jeszcze zdoła utworzyć z psl koalicję i uchwalić zakaz kandydowania do sejmu osobom skazanym oraz postkomunistom

edit: jakby ktoś chciał wiedzieć, moja wiara w pis się dzisiaj zachwiała, ale po przenanalizowaniu sytuacji popieram ich i lpr jeszcze bardziej niż kiedykolwiek. jestem gotów dyskutować na ten temat z każdym, tylko proszę mi tu nie sypać "hahaha, lol" czy  "a ten znowu z tymi swoimi <<układami>>". konkrety, żeby była prawdziwa dyskusja, na poziomie
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: ozeh on 2006-09-27, 21:43:19
A ten znowu z tymi swoimi uk³adami. ;P

Niewa¿ne w jaki sposób zosta³o to ujawnione, czy by³a to prowokacja (niech to nawet tak nazywaj±, w koñcu w niektórych krajach policja pos³uguje siê prowokacj± jako legalnym ¶rodkiem walki z przestêpczo¶ci±), ale jak s³yszê z ust pos³ów PiS-u to co dzisiaj to ja podziêkujê, wiêcej argumentów mi nie potrzeba. Niewa¿ne jest dla mnie jak z³e/gorsze jest PO i SLD, wa¿ne ¿e to co teraz jest przy rz±dach jest GÓWNEM, mniejszym czy wiêkszym ni¿ mog³o byæ - nie wiem, ale gównem. Takie mam zdanie, wyrazi³em je, dyskusja mnie nie interesuje.

Od poprzednich wyborów g³osujê na UPR i tego siê trzymam, bo najbli¿ej mi do ich pogl±dów, a to ¿e osi±gaj± bardzo nêdzne ilo¶ci g³osów, có¿...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2006-09-27, 22:19:04
Na UPR g³osujê przynajmniej ju¿ od 13 lat, a mo¿e i wiêcej... czas leci tak szybko. Niemniej ca³y czas noszê siê z nadziej±, ¿e wreszcie nast±pi pe³na dekomunizacja i rozbicie okr±g³osto³owego uk³adu.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-09-27, 22:36:46
ozeh: no tak, nic mi nie napiszesz, ale cię kilku zacytuje. Przyjmujecie gotowe wnioski zrobione przez media i polityków opozycji, bo sami nie macie danych, by sytuacji przeanalizować. również ja nie mam takich, co nie znaczy, że popieram takie metody jakie dziś zobaczyliśmy przez pryzmat 'wyroków' dziennikarzy, ale co nie znaczy też, że wierzę we wszystko co mi powiedzą. Sytuacja jest dość podobna do nocy teczek z 92 r. Wtedy i do tej pory człowiek, którego niezywkle szanuję za jego odwagę, patriotyzm i poświęcenie dobrego imienia, które zostało zmieszane z błotem, mianowicie Antoni Macierewicz, został nazwany i jest zwany oszołomem, kretynem, debilem. Za co? Bo ujawnił listę agentów służby bezpieczeństwa, która dziś przez specjalistów, których niestety nie spotkacie na łamach gazety wyborczej, oceniana jest jako prawdziwa mimo kilku pomyłek. Tusk czy Rokita, co zobaczycie w "Nocnej zmianie", która już na tym forum po kilku postach została okrzyknięta "filmem dla oszołomów" [dlaczego mnie to nie dziwi...] brali udział w przewrocie, obalali razem z Wałęsą, Pawlakiem, Mazowieckim rząd Jana Olszewskiego. Na nagraniu przedstawionym w tym filmie możecie zobaczyć siedzących z nimi "typów". Dziś w szkole większość nauczycieli wciskała uczniom, potencjalnym 1000 wyborców elitarnej szkoły, a więc ludzi inteligentnych, którzy nie powinni dać się bałamucić, a jednak się dają, bo właśnie to jest pole manewru opozycji, ludzie, którzy nie znają przeszłości, mianowicie nauczyciele śmiali się z obecnej sytuacji politycznej, śmiali się z pisu i lpru, i z ich wyborców. W 92' nie tylko media krzyczały o "oszołomach" ale też właśnie nauczyciele czy środowiska zwące się inteligenckimi. Dlaczego? Z niedoinformowania. Gazeta Wyborcza, TVN, Trybuna, politycy opozycji= człowiek, który śledzi politykę zauważa związek między nimi. Człowiek, który włącza telewizor czy kupuje gazetę by DOWIEDZIEĆ SIĘ nie UZYSKAĆ DANE BY MÓC SAMEMU COŚ WYWNIOSKOWAĆ ale DOWIEDZIEĆ SIĘ rzeczy nie zauważa tego. Ludzie tacy to "użyteczni idioci" jak ich nazywał Lenin [proszę nie przypieprzać się, że cytuję Lenina], ludzie, którym można wszystko łatwo wmówić. Myślę, że dziś dalej nie jesteśmy poinformowani co się naprawdę stało. Wiemy jedno : Renata Beger, skazana wyrokiem za fałszerstwa i oszustwa wyborcze, świeżo promowana maturzystka i pośmiewisko Komisji Rywina, ni stąd, ni zowąd, stałą się obrończynią polskiej demokracji, ulubienicą warszawskich salonów, wyborczej i posłów Platformy. W czasach, kiedy każdego dnia ludzie PIS-u dokopują się nowych informacji z przechwyconych materiałów rozwiązanej WSI nie dziwię się, że pani poseł dysponuje operacyjną kamerą pożyczona zresztą od tvn i nagrywa swoich kolegów-posłów prowokując ich żądaniem otrzymania stanowiska ministerialnego. Pói co - nie wiem co sięstało naprawdę, a nie chcę być "użytecznym idiotą" i postępować tak, jak chcieliby tego komuniści i ludzie rozbijanego ukłądu PRL-owskiego. To, że mam 17 lat nie znaczy, że nie można ze mną dyskutować o polityce, to że srałem w nocnik gdy Suchocka była premierem nie znaczy że nie można ze mną rozmawiać o jej rządzie, to że byłem niemowlakiem, a nie politykiem podczas obrad okrągłego stołu nie znaczy że nic o nim nie wiem. czy ktoś chce dyskutować na poważnie, czy pisać jak ozeh? - czyli rzeczy, które wszyscy znamy - że nasz rząd to banda oszołomów
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-09-28, 08:30:47
No tak Soja, tylko Ty tu rozumiesz politykê, a kto nie popiera PiSu jest u¿ytecznym idiot±. Bo jest tylko moja prawda i moja jest najmojsza - ot i argumenty. Ale równie dobrze Ciebie mo¿na nazwaæ "u¿ytecznym idiot±", bo jak ta chor±giewka najpierw mówisz, ¿e siê na PiS wkurzy³e¶, a nastêpnie, nakarmiony t³umaczeniami i wymówkami PiSowców, znów zaczynasz ich broniæ. I kto tu jest podatny na populizm? :P I nie obra¿aj siê, bo chcia³am tylko przedstawiæ drug± stronê medalu Twoich argumetnów ;) Aha, ozeh napisa³ w swojej opinii jedno s³uszne zdanie - to, ¿e to by³a prowokacja niczego nie zmienia... I nie uwa¿am Renaty Pegieer za jak±¶ bohaterkê czy autorytet, bo by³a tylko zwyk³ym pionkiem w tej grze...

EDIT:
Quote
W sonda¿u Pentora na pytanie, czym by³y rozmowy, jakie pos³owie PiS prowadzili z Renat± Beger, 65,7% Polaków odpowiedzia³o, ¿e "korupcj± polityczn±". 18,3% nazwa³o je "normalnymi negocjacjami".

To pocieszaj±ce, ¿e spo³eczeñstwo zaczyna wyrabiaæ sobie w³asne zdanie. Nie sugeruje siê opini± rz±dz±cych, którzy wmawiaj± nam, ¿e by³y to negocjacje - komentuje wyniki dla "¯ycia Warszawy" politolog profesor Kazimierz Kik.
Ka¿dy kij ma dwa koñce, Soja ;)

A ja chyba zacznê g³osowaæ na UPR. Czyta³am ich program i wyda³ mi siê wrêcz utopijny jak na polskie realia, ale chyba tylko ludzie z takimi pogl±dami mog± co¶ w tym kraju zmieniæ...

ech, jeszcze jeden EDIT:
Przegl±d prasy zagranicznej (http://wiadomosci.wp.pl/kat,59634,wid,8527180,wiadomosc.html?rfbawp=1159439665.206&ticaid=1267c&_ticrsn=3) - wygl±da na to, ¿e ca³y ¶wiat sprzysi±g³ siê przeciwko ostoi sprawiedliwo¶ci - PiSowi :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-09-28, 14:47:27
chodzi mi o to, że widzimy tą prowokacją oczami dziennikarze, którzy uczestniczyli w jej tworzeniu! czy to jes wiarygodne źródło? dziennikarz, który powinien być niezależny, a przedstawia interesy opozycji w tym przypadku? to co to jest to co on robi? to jest powtórka z 92 roku. na jedynce podczas debaty między politykami wszystkich ugrupowań a dziennikarzami puszczono fragment "nocnej zmiany". to że to film jacka kurskiego znanego z różnych kontrowersyjnych wypowiedzi nie znaczy, że jest jakiś spreparowany. nagranie ukrytą kamerą rozmowy między tuskiem, mazowieckim, pawlakiem, wałęsą i kolesiem, który odzywa się do nich tylko po rosyjsku! nagranie rozmowy podczas której politycy szykowali się do obalenia rządu i już ustalali jak ma nowy wyglądać, kogo wpychać na stanowisko wicepremiera np.! a tu, w prowokacji beger, którą nagle cała opozycja uwielbia, a jeszcze niedawno gnoiła bardziej niż polityków pis, proponowane jest stanowisko premiera? wicepremiera? ministra? ha, to jest owszem kupowanie polityków, ale korupcja? jak mowiłem, politycy nie popierają innych partii bo te je ładnie proszą. owszem pis dał się złapać, czym pokazał swoją słabość, że jest w stanie go polityk samoobrony tak wrobić... ale tak jest zawsze, takie "negocjacje" mają ZAWSZE miejsce. tylko po prostu pis został na tym złapany. ale pytanie nie powino brzmieć na czym złapany tylko dlaczego doszło do prowokacji. dlaczego politycy opozycji, tak jak w 92 roku, wspólnie z mediami ( tu tvn [ aaa, tvn szatan, nie lubię tvn to jestem moherem ta? to jest właśnie wynik tzw. "ośmieszającej" polityki ] i GW ) chce obalić rząd! wspolnie z mediami! wolne mają być media, czyż nie? cytaty z zagranicznej prasy... a zagranicą prasa jest jak u nas: jedna obiektywna, jedna prasa komunistyczna, jedna chłopska, jedna związana z jakimiś przekrętami, jedna dla mas. a każdy może sobie wybrać, które gazety i telewizje cytować. a że media wybierają te nie przychylne. poza tym zagraniczne media mają taki wgląd w polską politykę jak nasze? nie jestem podatny na populizm, i nie bronię wiernie pisu, gdy nawet popełnia błędy. przyznaję, że sytuacja mnie niezwykle zdenerwowała i się prawdziwie wkurzyłem na pis, w rozmowach z kolegami, którzy popierają pis tamtego dnia oskarżałem polityków pis o debilizm, nieprofesjonalizm itd. a rozmawiając z tymi, co popierają opozycję - śmiali mi się w twarz, a ja się z nimi nie kłóciłem, tylko mówiłem "niestety". Ale wracając do tematu: dlaczego atak na pis? w 92 roku ujawniono listę agentów, mówiono także o Wałęsie. rząd obalono, obaliły go środowiska opozycyjne, a takiej sytuacji opozycja znaczy jedno - ludzie, którym nie podoba się lustracja, czyli ci, ktorzy nie chcieliby być lustrowani, ujawniani. Teraz jest to samo. PiS nagle wyciąga akta rosyjskiej pożyczki. Dziennikarze GW krzyczą, że PO CO, skoro oni już to dawno dawno temu drukowali [ na jednej stronie!!! ], a tu minister Ziobro rozdaje te dokumenty dziennikarzom dowoli i pokazuje ile ich jest - a to jest stos! nie jedna strona! stos! zdenerwowany miller drze niechcąco egzemplarz wyborczej w studiu tvn, dziennikarz GW śmieje się z "oszołomów" z pisu. A teraz? Dziennikarze i opozycja przypieprza się jednej wypowiedzi Macierewicza. To była prawda co on mówił, ale on wiedział, że gdyby zaczął się bronić media by go nie podarowały, więc przeprosił i przyznał się do błędu, choć miał rację. A co robi Macierewicz teraz? to samo co robił w 92 r. wyciąga z WSI akta. Wyciąga akta, które obciążają zdrajców Polski współpracujących ze związkiem sowieckim. Opozycja robi co może, samoobrona, partia stworzona przez służby specjalne ujawnia swoje prawdziwe oblicze. pod byle pretekstem ( najpierw odwołanie szefa komisji, potem jakaś poprawka do budżetu! ) próbuje rozwalić koalicję. no i koalicja się rozwala. A dziennikarze i Beger nagrywają Lipińskiego, który DEBIL daje się złapać. No i rząd pewnie zostaje obalony. I znowu szansa dekomunizacji Polski sruuuu
co do sondaży - heh, ktoś na to zwraca uwagę? ale oczywiście poparcie dla pisu na pewno drastycznie spada.
co do komentarza Kika - jest jeden z niewielu komentatorów polskiej sceny politycznej, których szanuję, bo jest prawdziwie bezstronny. To, co mowi jest prawdą. A ja tylko napiszę, że niestety

edit: nie bronię pis! jestem na nich piekielnie wkurzony! że przez idiotyczne zagranie możemy [znowu na 14 lat?] stracić niepowtarzalną szansę rozbicia układu okrągłostołowego. ale też nie odnoszę się przychylnie do polityków i mediów atakujacych pis. choć gra jest już pewnie przegrana
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-09-28, 15:00:45
No, Soja, tym razem pewne argumenty mnie przekona³y (te odno¶nie komentarzy w prasie, stronniczo¶ci itp), ale nadal uwa¿am, ¿e wszystkie te partie s± siebie warte i te uk³ady, matactwa, przekupstwa itp jeszcze bardziej mnie do PiSu zniechêci³y...

A, dowiedzia³am siê dzi¶ od pana Kurskiego z radia czyja to wszystko wina: to wina Platofrmy! Nie chcia³a wchodziæ w sojusz i zmusi³a tym samym PiS do takich zagrywek  :lol: :lol: :lol:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-09-28, 15:10:29
prawdę mówiąc to koalicja z platformą nigdy by nie zaistniała, bo m.in. politycy platformy przeszkodzili w uchwaleniu ustawy o powszechnej lustracji 14 lat temu. a do tego teraz wrócił pis. poza tym są to partie, które reprezentują odmienne interesy. przykładowo: raz platforma zgłasza projekt ustawy zabraniającej skazanym osobom kandydowania do parlamentu, a pis tego nie chce, a teraz pis chce, a po nie chce, choć to w całości jej projekt :) a jacek kurski - cóz, to jest czlowiek od 'brudnej roboty' ;) krzykacz
owszem, cały obecny parlament to jeden wielki burdel. pis jest popierany przez Olszewskiego i Macierewicza, dwóch z kilku moich 'ulubionych polityków' a wolałbym zeby to Olszewski i Macierewicz rządzili, i byli przez pis popierani.
co do UPR - czy w programie upr nie ma czasem czegoś takiego jak w programie korwina-mikkego, o przedłużonej ( na kilka lat ) drodze ustawy [do wejścia w życie]? ja popieram Ruch Patriotyczny i gdybym mógł głosować w zbliżających się wyborach to na nich bym głosował, choć niecałkowicie ich program mi odpowiada. Albo na PJKM, tylko że tu jest więcej "nie dla mnie" punktów w programie, a i szanse ma mniejsze

edit: a nie wyjaśniłem dlaczego chcę by dalej to pis rządził: bo w 92 r. po przewrocie podczas nocy teczek, kiedy ujawniono listę agentów opartą na teczkach, na której to liscie znajdował się też Lech Wałęsa, teczka naszego prezydenta ZNIKNĘŁA i do dziś jej nie ma. ot tak, po prostu, wtedy była a dziś nie ma. mówi się, że nigdy nie było... Nie chciałbym zeby szansa dekomunizacji była ostatecznie zaprzepaszczona bo dokumenty znikną.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-09-29, 10:52:24
Ostatnio zacząłem oglądać TVP1 i TVP2, oglądam programy informacyjne oraz komentarze, w których wypwiadają się publicyści ze wszystkich stron. Dodatkowo samodzielnie szukam informacji źródłowych, żeby nie opierać li tylko na komentarzach.

I co widzę? PiS idzie w zaparte. Lipiński potakiwał Beger i jawnie oferował stanowiska, fundusz na spłatę weksli itd. Widziałem cały materiał i słyszałem całą rozmowę. I nagle dowiaduję się, że on tak naprawdę jej odmawiał. Jego potakiwanie i zgoda były tak naprawdę stanowczym odrzuceniem wszelkich propozycji. Nie wiem jak dla Soi, ale dla mnie jest to jawne wciskanie ciemnoty i mówienie, że czarne jest białe. Reszta polityków i komentatorów stowarzyszonych z PiS mówi, że wszyscy tak robią i że nic się nie stało. Otóż stało się. Został zdemaskowany sposób prowadzenia negocjacji politycznych. Nic mnie nie obchodzi, że wszyscy wcześniej tak robili - tego nie pokazano (może za wyjątkiem "nocnej zmiany") - czego oczy nie widzą i tak dalej. Boza tym dobrze pamiętam jak się kaczory zarzekali, ze to będzie uczciwy rząd, bez cwaniakowania, kolesiostwa i tak dalej. I co? I nic? PiS okazał się taki sam jak SLD i na dodatek nie potrafi przyznać się do błędu. PRAWO + SPRAWIEDLIWOŚĆ. Do tego dochodzi wmawianie, że prowokacja to jakiś czyn niegodny. Dziennikarze i policja stosują prowokację od dawna i jest to całkowicie legalne i społecznie pochwalane. I nagle przestaje to być fajne, bo się okazało, że król jest nagi. Pozywanie przez PiS do sądu PO i SLD za to, że nazywają rzeczy po imieniu jest już po prostu żałosne.

Co mnie jeszcze denerwuje, to postawa "tylko my mamy rację". Kaczory próbują na siłę zmieniać państwo, wręcz rewolucyjnymi metodami. Choćby mieli najczystsze intencje, to nic one nie znaczą, jeśli ludzie mają poczucie, że są oszukiwani. Proponowana przez PiS ordynacja jest niezwykle szkodliwa z demokratycznego punktu widzenia. I nie interesuje mnie czy ma to za zadanie odsunąć od władzy agentów czy kogokolwiek innego. Przecież w przyszłości może zdarzyć się tak, że wygra jakaś znacznie gorsza partia, która wręcz przyjdzie na gotowe i będzie miała piękną ordynację na swój użytek. I nikt nie będzie mógł fiknąć, bo skoro PiS mógł mieć taką ordynację, to dlaczego nie oni?

Soja, proponuję zrobić krok wstecz, odciąć się wewnętrznie od prywatnych sympatii i popatrzeć na ogół tego co się dzieje - posłuchać komentarzy ze wszystkich stron, przeróżnych debat. Poczytać prasę zagraniczną i tamtejsze komentarze. To naprawdę wyostrza ogląd sytuacji.
Jeśli o mnie chodzi, to odcinam się do wszelkich sympatii. Patrzę tylko i wyłącznie przez pryzmat mojego własnego sumienia. I najbardziej nie lubię jak mi ktoś kłamie w żywe oczy i obraca kota ogonem.

EDIT: Film "Nocna zmiana" nie uważam za film dla oszłomów. Jest to po prostu film demaskujący proces obalenia rządu Olszewskiego i handlowanie stanowiskami. Zastanawia mnie jedynie, że ów film jest tak uwielbiany przez prawicę za swoje demaskatorstwo, a taka sama demaskująca akcja przeprowadzona na nich samych jest atakowana. Nie ma to jak hipokryzja.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2006-09-29, 11:40:58
Wspominali¶my w tym w±tku o UPR, wiêc pos³uchajmy co do powiedzenia ma JKM, niegdysiejszy lider UPR, obecnie przywódca duchowy konserwatywnych libera³ów i wydawca „Najwy¿szego Czasu!”:
Dwa bratanki (http://fakty.interia.pl/kraj/news/janusz-korwin-mikke-dwa-bratanki,795944,3)
Na Wêgrzech trwa fronda, co nasze media tuszuj± jak mog± - zupe³nie jak w 1956. Tuszuj± - bo boj± siê, ¿e kto¶ mo¿e wpa¶æ na pomys³ domagania siê, by odeszli wszyscy ci, którzy siedzieli przy Okr±g³ym Stole. I oszukuj± nas ju¿ nie dwa lata (jak k³ama³ premier Wêgier), lecz 17, 60 czy 80 lat!
Co ciekawe: na Wêgrzech na pewno te¿ s± jacy¶ Korwin-Mikkowie t³umacz±cy, jak ja, ¿e "w³adzuchna" k³amie na potêgê. I te¿ nikt im nie wierzy³. Dopiero gdy stary oszust, pan Franciszek Gyurcsány sam powiedzia³, ¿e k³amali i oszukiwali - to mu uwierzono od razu!
Zdumiewaj±ce: oszustom i "Czerwonym ¦winiom" wierzy siê na s³owo - a s³owa ludzi, którzy z o³ówkiem w rêku przez 30 lat przygwa¿d¿aj± k³amstwa w³adzy, puszcza siê mimo uszu.
Albo rz±d PiS z LPR i-czym¶-tam-jeszcze zd±¿y powiedzieæ pañstwu prawdê o Okr±g³ym Stole, albo trzeba bêdzie z nim post±piæ tak, jak próbuj± bratankowie-Wêgrzy ze swoimi. Nie oczekujmy od "w³adzuchny", ¿e nam "co¶ da", bo aby "daæ", najpierw musia³aby wiêcej zabraæ; natomiast powiedzenie prawdy nic nie kosztuje. Wiêc niech przynajmniej mówi± prawdê!
Przy okazji: od lat t³umaczê pañstwu, ¿e Wspólnot± Europejsk± rz±dz± te same "Czerwone ¦winie", które uciek³y tam z Sowietów i innych "Demoludów" i ich duchowi (oraz fartuszkowi!) bracia.
No to czytajcie Pañstwo, jak w³a¶nie czerwone w³adze Brukseli uhonorowa³y piek³oszczyka Karola Marxa tablic± pami±tkow±. I nie jest to jaki¶ odosobniony wyskok. Parê lat temu Królestwo Belgii wyda³o seriê znaczków, pokazuj±c± "Najwiêksze postacie XX wieku" - poza królem Belgów, JKM Albertem II, ca³a reszta to Czerwoni. Brak tylko Hitlera i Stalina - ale za kilka lat i ich umieszcz± w Panteonie...
Teraz obserwujecie pañstwo kolejne k³amstwo - o wysy³ce polskich ¿o³nierzy do Afganistanu. Ja jestem jak najbardziej za! Kobiety i pacyfi¶ci nie mog± tu mieæ nic do powiedzenia. Prawda jest taka, ¿e wojsko jest po to, by strzelaæ, zabijaæ i czasem samemu byæ zabijanym. Gdybym ja rz±dzi³ Polsk±, to ponad po³owa wojska (zawodowego, ochotniczego - oczywi¶cie; "pobór" to zbrodnia) s³u¿y³aby czy to w Afganistanie, czy w Kongo... ¯o³nierz, co nie pow±cha³ prawdziwego prochu, to ¿aden ¿o³nierz. Gdy wybucha wojna przez kilka miesiêcy armie nie s± zdolne do sensownych dzia³añ. Armia bezczynna, to marnowanie potencja³u. Ludzie maj± i¶æ do wojska, by prze¿yæ mêsk± przygodê, a nie po to, by chodziæ krokiem defiladowym i liczyæ na emeryturê!!
Ale tej prawdy "w³adzuchna" pañstwu nie powie - tylko bredzi o "wype³nianiu NATO-wskich zobowi±zañ". G***o prawda! Art. 5 Paktu mówi wyra¼nie: "Strony zgadzaj± siê, ¿e zbrojna napa¶æ na jedn± lub kilka z nich w Europie lub Ameryce Pó³nocnej bêdzie uwa¿ana za napa¶æ przeciwko nim wszystkim" (precyzuj±c potem, ¿e za "obszar pó³nocnego Atlantyku uwa¿a siê równie¿ Morze ¦ródziemne") - a Afganistan (ani Irak) nie napad³ na ¿adne pañstwo NATO!
Polska nie jest wiêc zobowi±zana do pomagania USA poza tym obszarem. Owszem, powinna to robiæ, ale w zamian za wybudowanie tej cholernej bazy antyrakietowej i podpisanie osobnego dwustronnego traktatu z USA, bo tu znów jeste¶cie pañstwo bezczelnie ok³amywani. NATO nie gwarantuje NIC. Ten sam Art. 5 Karty NATO powiada: "je¿eli taka zbrojna napa¶æ nast±pi, ka¿da [ze Stron], udzieli pomocy Stronie lub Stronom tak napadniêtym, podejmuj±c natychmiast indywidualnie i w porozumieniu z innymi Stronami tak± akcjê, jak± uzna za konieczn±, nie wy³±czaj±c u¿ycia si³y zbrojnej".
Czyli: mo¿e udzieliæ pomocy zbrojnej, a mo¿e np. wystosowaæ "gro¼n± notê protestacyjn±".
Czytajcie pañstwo dokumenty - nie wierzcie re¿ymowej i koncesjonowanej telewizji! (Janusz Korwin-Mikke - interia.pl)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-09-29, 13:14:52
minder: czy to korupcja czy nie, nie obchodzi mnie to :) [ poza tym skala tej korupcji jest tak mała, że mogę ją uznać za 'czyn o małej szkodliwości' ]. dla mnie prawo i sprawiedliwość ma jedną rolę o której już pisałem, a cel w tym przypadku całkowicie uświęca środki!
wczorajsze fakty w tvn - reportaż o Beger, dziennikarz - cytuję: "Poseł Renata Beger to już inny człowiek, widzimy ją ubrano na biało ze łzami w oczach broniącą polskiej demokracji lub zadumaną nad losem naszego kraju". pranie mózgu pełną parą... kto chce niech ogląda, pamiętajcie żeby wysłać smsa na sondaż o dymisji rządu. podpowiedź: dziś o 17. 90% społeczeństwa nie będzie lubić rządu. nasze media przeobrażają się powoli w amerykańskie. kumpel w wakacje siedział w stanach. oglądał telewizję i nagle okazało się, że terroryści libańscy zabijają żydowskie dzieci, ale izrael dzielnie walczy ze złem i nie poddaje się. u nas marek borowski płacze w studio telewizyjnym, a rokita wali po raz tysięczny tekst "to jest smutne". dziękuję za takie media
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2006-09-29, 22:58:52
Soja, jak tak czytam Twoje wypowiedzi to a¿ siê ci¶nie na usta ‘to jest smutne’  :D
a) nie jeste¶ obiektywny
b) masz skrajnie prawicowe pogl±dy (pisze to tylko tak na wszelki wypadek gdyby¶ jeszcze tego nie wiedzia³)
c) wspierasz Ruch Patriotyczny (to nie jest zarzut my¶lê, ¿e dobrze zrobisz je¿eli bêdziesz na nich g³osowaæ ;]) Z ca³ym szacunkiem dla tych ludzi (przynajmniej niektórych, bo jak Macierewicz w radyju jedzie z tekstem o agentach, to nie wiem czy jeszcze naprawdê tak my¶li, czy chce byæ 'cool' i 'trendy'). Ruch Patriotyczny nie ma programu, ma za to obsesjê na punkcie wyzwolenia Polski z czerwonych paj±ków, którzy zapewne umr± ze staro¶ci razem z nimi.
d) Powiedz mi z rêk± na sercu, czy gdyby SLD szuka³o wiêkszo¶ci i pose³ tej partii zrobi³ by to co Lipiñski, to napisa³by¶ „poza tym skala tej korupcji jest tak ma³a, ¿e mogê j± uznaæ za 'czyn o ma³ej szkodliwo¶ci'”!?


Do wyborów nawet mi siê nie chce i¶æ, bo przestaje widzieæ sens w g³osowaniu na dan± partiê tylko po to, ¿eby nie wygra³a inna. A nie mo¿na by tak oddaæ g³osu na to ¿eby kto¶ nie rz±dzi³? Na pewno poprawi³oby to frekwencjê na wyborach ;]

Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-09-30, 07:46:07
a) nie, oczywiscie
b) moje pogl±dy s± tak skrajnie prawicowe, ¿e niedemokratyczne
c) i o to chodzi
d) cel pis - pisa³em o nim, cel sld - co¶ jeszcze jest do rozkradniêcia, utopienia, sprywatyzowania, ¿e chcieliby rz±dziæ? w przypadku pierwszym, powtórzê siê, cel u¶wiêca ¶rodki

smutne s± wg mnie twoje c) i d), a d) to ju¿ w ogóle, uhuhuhu, masakra  :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-09-30, 14:46:16
No i tutaj właśnie pokazujesz, że wszelka dyskusja z Tobą jest praktycznie niemożliwa :? A szkoda, bo czasami mówisz naprawdę ciekawie. Niestety, żeby dyskutować trzeba choć trochę szanować swojego rozmówcę (choćby przez stosowanie grzecznościowej pisowni zaimków osobowych) i starać się popatrzeć na sprawę z szerszej perspektywy. Jak podałeś linka do "Nocnej zmiany", to obejrzałem, przemyślałem i wyciągnąłem wnioski. "Plusy dodatnie, plusy ujemne" jeszcze nie zdążyłem obejrzeć w całości. Staram się nie twierdzić, że posiadłem monopol na nieomylność w sprawach politycznych - poza tym mam prawo mieć własne zdanie tak samo jak Ty. Ale wydaje mi się, że przynajmniej staram się w jakimś stopniu dostrzegać racje przeciwników. U Ciebie nie widzę podobnych postaw. Może to przychodzi z wiekiem? ;)
vertigo zadał dobre pytanie w punkcie d), a Ty go wyśmiewasz. Czy to nie świadczy o Twoim zaślepieniu?

EDIT: Bezgranicznie rozbawiło mnie biadolenie PiSu, że PO też ich do korupcji namawiała, bo mają notatkę jakich stanowisk żądała PO w zamian za koalicję z PiS. No nie, to jest po prostu śmieszne. Chyba komuś się pomyliła definicja korupcji. Jeśli PO żądało od PiS stanowisk w zamian za poparcie, to ja to uważam za najnormalniejsze w świecie rozmowy koalicyjne. Takie samo miałbym zdanie o rozmowach Beger z Lipińskim i Mojzesowiczem gdyby na żądaniach personalnych się skończyło. Tutaj natomiast chodzi o sprawę spłaty weksli Samoobrony z pieniędzy publicznych w zamian za poparcie. A to jest zupełnie inna kwestia. I o to mi głównie chodzi.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: ozeh on 2006-09-30, 17:11:57
Haha, nie mogê. Najpierw PiS siê zarzeka i idzie w zaparte, ¿e absolutnie nic siê nie sta³o i by³y to najnormalniejsze w ¶wiecie negocjacje, a trzy dni pó¼niej - jak zobaczyli, ¿e takim gadaniem nic nie wskóraj± i jest to ¶lepa uliczka - premier przeprasza ca³y naród (i bardzo dobrze, lepiej pó¼no ni¿ wcale, ale mimo wszystko niesmak pozostaje).

Poza tym, zgadzam siê z minderem. Chodzi o te weksle i ich sp³atê za pieni±dze podatników - je¶li to nie jest korupcj± to nie wiem co jest.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-09-30, 18:09:43
a co mam ci przyznać, że jestem obojętny wobec tego, że pis korumpował polityków samoobrony, a wcześniej też platformy ? bo jestem. a to że opozycja też uważa to za korupcje to nie znaczy że ja się z tym zgadzam i przyznac im rację. tak samo sld werbował sobie jakąś tam posłankę z uw, a pod koniec 8letniego rządzenia nawet klub jagiellińskiego złożony z największych męt. i owszem pod tym względem pis nie jest lepszy od innych partii. ale pamiętajcie, że frakcje janukowycza i juszczenki były sobie całkowicie wrogie, janukowycz satelizował ukrainę rosji a juszczenko otwierał ją na europę. a teraz tworzą koalicję, bo nie da się rządzić, bo ta ich boska premier pół miliarda dolców wyciągnęła w ciagu pół roku! chadecy na niemczech współpracują z komunistami bo muszą, w szwajcarii (chyba, albo austrii) cały parlament współpracuje ze sobą, ustala program proporcjonalnie do uzyskanych miejsc w parlamencie ale rządzi wspolnie. bo przyswieca im jeden cel - dobro państwa. u nas wszyscy pitolą, że chcą dla państwa jak najlepiej, ale tak łatwo zebrać większość nie jest. więc politycy uciekają się do korupcji, co w zależności od tego jaka partia się tego dopuszcza jest inaczej przedstawiane. Równie dobrze móglbym wspomniec, ze warszawska PO wspólnie z SLD utopiła miliony euro w projektach mostów, ale wystarczyło usunąć Piskorskiego i jego ekipę nikt nie żadał udupienia szefów PO, bo ci oświadczyli, że "tamta" PO działała bez ich zgody, że w ogóle było to jakieś inne srodowisko, to co to? inna partia? albo ze Pitera, członkini Transparency International (! brehhhhh) chciała kupić mieszkanie za symboliczną złotowke bo kumpel był prezydentem miasta. a lipiński - powinien odejść, oczywiście, dał się złapać. ale żądanie dymisji premiera, rozwiązania sejmu - to trochę za dużo jak na parę stołków i 2 miliony złotych za weksle, które i tak nie zostałyby opłacone, bo pis może sobie leppera pozwać do sądu i zarekwirować weksle jako dowody. i po problemie

edit: http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=8531129&rfbawp=1159635297.979
to jakbyście się zastanawiali dlaczego akurat teraz cała polska przyczepia się do pisu i prowokuję aferę korupcyjną
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2006-10-01, 23:41:45
No jasne, w tym kraju wystarczy rzuciæ has³o precz z komun± ¿eby mieæ monopol na 'jedynie s³uszne', chocia¿ relatywne postrzeganie moralno¶ci.
Piszesz: ’u nas wszyscy pitol±, ¿e chc± dla pañstwa jak najlepiej, ale tak ³atwo zebraæ wiêkszo¶æ nie jest. wiêc politycy uciekaj± siê do korupcji, co w zale¿no¶ci od tego jaka partia siê tego dopuszcza jest inaczej przedstawiane’ – a zapomnia³e¶ zdaje siê dodaæ: ‘co w zale¿no¶ci od zgodno¶ci pogl±dów danej partii z moimi jest korupcj± s³uszn± lub godn± potêpienia.’
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2006-10-02, 10:19:52
Mo¿na siê obra¿aæ na antykomunizm albo nie, ale jak siê poczyta dok³adniej niezale¿ne media, to mo¿na doj¶æ do wniosku, ¿e jednak jest co¶ na rzeczy i "szara sieæ" jednak istnieje - cytat:
Kuriozum prawne, zaczadzenie umys³owe i w koñcu zamach stanu. Takie okre¶lenia cisn± siê na usta po orzeczeniu Trybuna³u Konstytucyjnego w sprawie legalno¶ci dzia³añ sejmowych Komisji ¦ledczych. Wyrok Trybuna³u wprowadza dodatkowo ba³agan w polskim prawie, a mówi±c bardziej obrazowo: czyni z polskiego prawa konstytucyjnego burdel.
Powiem wprost: sêdziowie Trybuna³u Konstytucyjnego postanowili wzi±æ odwet na "Kaczyñskich", zamiast dok³adnie przeanalizowaæ Konstytucjê RP i ustawy dotycz±ce uprawnieñ kontrolnych polskiego parlamentu. Postanowili dokonaæ wrêcz zamachu stanu, byle tylko trwa³ kult "¶wiêtego Balcerka". Dowody na bezprawno¶æ i g³upotê dzia³añ sêdziów TK s± oczywiste. Oto one.
Trybuna³ Konstytucyjny uzna³ w orzeczeniu przede wszystkim, i¿ Sejm, a co za tym idzie Komisja ¦ledcza nie ma uprawnieñ kontrolnych w stosunku do Narodowego Banku Polskiego i jego organów: prezesa NBP, zarz±du NBP i Rady Polityki Pieniê¿nej. Uzna³, ¿e "Sejm nie jest upowa¿niony do powo³ania komisji ¶ledczej do zbadania dzia³alno¶ci Narodowego Banku Polskiego, Prezesa NBP lub innych organów NBP. Uchwa³a Sejmu w sprawie powo³ania Komisji ¦ledczej tworzy bowiem nowy, nie oparty na Konstytucji i ustawach, uk³ad relacji miêdzy Sejmem a Narodowym Bankiem Polskim" - czytamy w uzasadnieniu wyroku TK. Jest to oczywiste k³amstwo sêdziów TK! Artyku³ 202 Konstytucji RP jasno stanowi, i¿ Najwy¿sza Izba Kontroli jest naczelnym organem kontroli pañstwa, podleg³ym tylko i wy³±cznie Sejmowi RP. Z kolei w art.203 ust.1 czytamy: "Najwy¿sza Izba Kontroli kontroluje dzia³alno¶æ organów administracji rz±dowej, Narodowego Banku Polskiego, pañstwowych osób prawnych i innych pañstwowych jednostek organizacyjnych z punktu widzenia legalno¶ci, gospodarno¶ci, celowo¶ci i rzetelno¶ci". Wyra¼nie Konstytucja okre¶la, i¿ NIK, podleg³y Sejmowi, mo¿e kontrolowaæ NBP, a co za tym idzie tak¿e jego organy. Suweren Rzeczypospolitej Polskiej, czyli Naród, poprzez owe przepisy wyra¼nie i kategorycznie postanowi³ daæ parlamentowi uprawnienia kontrolne wobec NBP, realizowane poprzez podleg³y mu NIK. Dlatego te¿ ustawa o Najwy¿szej Izbie Kontroli, która zgodnie z delegacj± konstytucyjn± okre¶la dzia³alno¶æ Izby, stanowi w art. 6 ust. 1, ¿e NIK podejmuje kontrolê na zlecenie przede wszystkim Sejmu lub jego organów. Podkre¶liæ nale¿y, i¿ kontrola podejmowana jest na zlecenie, a nie na wniosek, czyli NIK nie mo¿e zastanawiaæ siê nad sensowno¶ci± kontroli, tylko od razu po wp³yniêciu zlecenia od parlamentu przystêpuje do kontroli banku centralnego. Dodatkowo ustawa precyzuje, i¿ zlecenie do NIK mo¿e wp³yn±æ od organów Sejmu. Co jest organem Sejmu? Konstytucja RP wyra¼nie okre¶la w art.110 i art.111 jako organy parlamentu: marsza³ka, komisje sta³e i nadzwyczajne oraz komisje ¶ledcze. Dodatkowo w art.112 nadaje konstytucyjn± delegacjê Sejmowi do okre¶lania trybu powo³ania i dzia³alno¶ci organów izby ni¿szej parlamentu.
Z przytoczonych powy¿ej przepisów jasno wynikaj± prerogatywy Sejmu i komisji sejmowych, w tym komisji ¶ledczych do zlecania NIK kontroli Narodowego Banku Polskiego, a co za tym idzie, do sprawowania konstytucyjnej kontroli nad dzia³alno¶ci± NBP w zakresie daleko wykraczaj±cym poza ramy legalno¶ci, bo wchodz±cym te¿ w tak pojemne okre¶lenia, jak gospodarno¶ci, celowo¶ci i rzetelno¶ci dzia³añ banku centralnego.
Id¼my dalej. Oto art.7 ust.1 pkt.6 ustawy o NIK postanawia: "Najwy¿sza Izba Kontroli przedk³ada Sejmowi: wyst±pienia zawieraj±ce wynikaj±ce z kontroli zarzuty, dotycz±ce dzia³alno¶ci (...) prezesa Narodowego Banku Polskiego". Dodatkowo na podstawie art.29 pkt.2 lit.d urzêdnicy NIK wykonuj±cy kontrolê maj± prawo do wzywania i przes³uchiwania ¶wiadków. Ka¿da osoba wezwana w charakterze ¶wiadka musi siê stawiæ na przes³uchanie. Reasumuj±c: Sejm b±d¼ komisja sejmowa, w tym komisja ¶ledcza, mo¿e zleciæ NIK kontrolê NBP, nastêpnie NIK dokonuje kontroli. Je¶li urzêdnik-pracownik NIK dokonuj±cy tej kontroli uzna za stosowne, to wzywa na przes³uchanie w charakterze ¶wiadka... prezesa NBP. Prezes NBP musi siê stawiæ na przes³uchanie. Po przeprowadzeniu kontroli Izba przedstawia Sejmowi jej wyniki, w tym ewentualne zarzuty dotycz±ce dzia³alno¶ci prezesa NBP. Logiczny wniosek jest jeden: Sejm i komisje sejmowe, tak¿e ¶ledcze, maj± prawo kontrolowaæ dzia³alno¶æ NBP i jego organów za pomoc± NIK. Istnieje wiêc w prawie konstytucyjnym norma prawna nadaj±ca Sejmowi i komisji ¶ledczej uprawnienia do kontroli dzia³alno¶ci NBP. Jakim wiêc prawem Trybuna³ w swym wyroku uzna³, ¿e Sejm nie ma prawa kontrolowaæ banku centralnego, a "uchwa³a powo³uj±ca komisjê ¶ledcz± tworzy nowy, nie oparty na Konstytucji i ustawach uk³ad relacji miêdzy Sejmem a NBP"? Przecie¿ ten uk³ad istnieje... ("Trybuna³ zamachu stanu" (http://www.nczas.com/?a=show_article&id=3320) Dariusz Kos - "Najwy¿szy Czas!" nr 39/2006)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-10-02, 10:30:04
Chcia³em wylaæ trochê wody na m³yn, niekoniecznie na korzy¶æ swoich pogl±dów: Blog doktora No (http://www.doktorno.boo.pl/weblog.php) - bardzo rzeczowo pisany blog cz³owieka, który podziela wiêkszo¶æ pogl±dów Soi. Gdy go czytam, to naprawdê ciê¿ko jest nie zgodziæ siê z niektórymi opiniami, a ju¿ z ca³± pewno¶ci± nabieram szerszego ogl±du sytuacji. Nie ma to jak rzeczowe przedstawienie pogl±dów - ca³a tajemnica drogi do kompromisu :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-10-02, 16:03:19
o, jeszcze dużo czasu minie zanim będę się tak ładnie wypowiadał :). cóż, "Cała prawda, całą dobę" tylko w blogach niepopularnych ludzi niewrażliwych na 'poglądy mediów'. jak zwykle napiszę: "jakieś komentarze?"

btw: rozbroił mnie ten cytat Lema o internecie w lewym górnym rogu. nie znałem tego :)

edit: w ogóle blog jest całkiem ciekawy. przeczytajcie sobie tekst o Hollywood np.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2006-10-02, 22:04:13
Skoro mowa o blogach. W³a¶nie przegl±da³em commenty do artyku³ów znajduj±cych siê na prawica.net (http://www.prawica.net/) ;]. My¶lê, ¿e warto poczytaæ niektóre komentarze niejakiego Les³awa (http://prawica.net/blog/508) zarówno te do artyku³ów jak i te znajduj±ce siê w blogu.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-10-03, 07:04:53
o, dużo tu tych blogów, trza będzie poczytać jak się wróci z budy. ten lesława - ładnie pisany i nic poza tym. za dużo cytatów za mało wyjaśnien
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-10-04, 18:03:44
Co Ty na to, Soja (http://wiadomosci.onet.pl/1412903,11,item.html)? ;) Od wakacji w kamasze  :shock:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-10-04, 18:37:36
prêdzej pójdê do paki ni¿ bêdê siê bawi³ w ramtamtam strzelanki dla du¿ych dzieci.
pomys³ arcydebilny... armia powinna byæ zawodowa, a jak mnie bêd± chcieli do woja - to mnie mog± poca³owaæ w dupê, mam to gdzie¶, dzisiaj kolega jakie¶ papiery w urzêdzie miasta podpisywa³ i nied³ugo stawi siê przed komisj± poborow±. skurwysyñstwo, ale trzeba siê stawiæ, choæ najchêtniej bym to ola³. a na miejscu jak powiesz np. ¿e w twoich pogl±dach nie ma miejsca na armiê to ci jeszcze test z pogl±dów robi±. skandal
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2006-10-05, 21:18:54
Tutaj (http://www.nczas.com/?a=show_article&id=3337) jest prawicowe podsumowanko nieudanej próby "Nocnej zmiany II". Mnie przekonuje.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2006-10-07, 12:56:00
Przegl±da³em inne artyku³y Dariusza Kosa. IMO dla tego pana PiS to ¶wiêta krowa i ka¿da jego wpadka (po której opozycja jedzie na tê partiê, bo i co ma robiæ) bêdzie komentowana jako próba obalenia jedynego s³usznego ³adu w polityce.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-10-07, 13:28:40
człowiek, który ma zawsze rację zwany jest albo prawdomównym albo fanatykiem, tak to już bywa

edit: wymień mi wpadki PiSu
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2006-10-08, 16:30:09
edit: wymieñ mi wpadki PiSu
:abu: wpisz sobie w google, albo przejrzyj ten temat
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-10-08, 20:08:52
w google mogê siê nawet dowiedzieæ, ¿e ziemia jest kanciasta

...a wpadka to semantyczne nadu¿ycie. EOT
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2006-10-09, 16:55:53
No to teraz ³y¿eczka dziegciu do beczki miodu.
Przestêpstwo, którego nie by³o
"Wszystko (...) dzieje siê na zasadzie, jaka obowi±zuje w polskim ¿yciu publicznym. To znaczy mo¿na zabiæ trzy osoby samochodem i mo¿na zrobiæ z tego nic nieznacz±ce wydarzenie, za to z niczego mo¿na zrobiæ wielk± aferê" - powiedzia³ w rozmowie z dziennikarzami "Rzeczpospolitej" premier Jaros³aw Kaczyñski. Oczywi¶cie mia³ na my¶li "aferê ta¶mow±" wykreowan± i eksploatowan± przez merdia Ubekistanu. W tym samym czasie mieli¶my jednak do czynienia z wydarzeniem, które znacznie bardziej powinno zaszkodziæ PiS-owi. Chodzi o umorzenie przez prokuraturê ¶ledztwa w sprawie Centertela. Ale zacznijmy od pocz±tku... W kwietniu 2005 r. po d³ugich "negocjacjach" przedstawiciele Centertela (spó³ki nale¿±cej do Telekomunikacji Polskiej, której najwiêkszym akcjonariuszem jest France Telecom) i Orange (nale¿±cego do France Telecom) podpisali umowê o wprowadzeniu marki Orange na polski rynek (mia³a ona zast±piæ dobrze znan± Ideê). "Negocjacje" (cudzys³ów jest niezbêdny, gdy¿ prowadzili je mened¿erowie nale¿±cy w gruncie rzeczy do jednej grupy kapita³owej) by³y ponoæ bardzo zaciête i trwa³y "piêæ lat". Przedstawiciele Orange pocz±tkowo mieli "¿±daæ" a¿ 3,2 proc. Przychodów Centertela za korzystanie ze swojego logo. "Porozumienie" osi±gniêto na poziomie 1,6 proc. (podobne umowy w innych krajach nie przekraczaj± poziomu 0,3-0,4 proc.). Umowa zosta³a zawarta na 10 lat (z mo¿liwo¶ci± przed³u¿enia) i bêdzie kosztowaæ Centertel (a raczej jego klientów) oko³o miliarda z³otych. Nieco wcze¶niej zawarto podobne "porozumienie" miêdzy Telekomunikacj± Polsk± i France Telecom. FT u¿yczy³ swojego logo "&" za 0,06 proc. rocznych przychodów (ok. 10 mln z³otych rocznie). Ponadto w ramach "strategii rozwoju grupy Telekomunikacji Polskiej" TP SA "odkupi³a" od FT 34 proc. udzia³ów w Centertelu. Kto¶ mo¿e zapytaæ: po co przek³adaæ pieni±dze z kieszeni do kieszeni? Odpowied¼ jest prosta: dla FT ta kieszeñ z pieniêdzmi to nieopodatkowany transfer zysków. Podobny charakter mia³y dwa poprzednie "porozumienia" (absurdalne z biznesowego punktu widzenia) - chodzi³o o wyprowadzenie pieniêdzy z polskich spó³ek. Zadziwiaj±ce by³y komentarze "ekspertów". Krzysztof Kaczmarczyk, analityk Deutsche Banku, chwali³ kierownictwo Centertela: "Zmiana marki od¶wie¿y³a wizerunek. Sta³ siê bardziej przyjazny i optymistyczny". Stanis³aw Górski, dyrektor sprzeda¿y i marketingu firmy Tell (dystrybutora Centertela), nie ukrywa³ entuzjazmu: "Pojawienie siê nowej marki wzbudzi du¿e zainteresowanie wszystkich chêtnych planuj±cych zakup telefonu i poznanie oferty operatora. Skutkiem tego spodziewamy siê zwiêkszenia odwiedzin i sprzeda¿y w naszych salonach". Bezczelno¶æ Francuzów z FT zosta³a przyjêta do¶æ obojêtnie przez media. Poza kilkoma wyj±tkami "przeoczy³y" te trzy zdarzenia (kolejny dowód na si³ê reklamodawców — Telekomunikacja Polska i Centertel nale¿± do najwiêkszych w Polsce). Dopiero opublikowanie raportu Andrzeja Piotrowskiego z Instytutu Gospodarki Centrum im. Adama Smitha wyrwa³o dziennikarzy z letargu. Autor raportu oszacowa³ straty Centertela wynikaj±ce ze zmiany marki na miliard dolarów. Na tê sumê sk³ada siê rezygnacja z marki Idea, wartej, zdaniem Piotrowskiego, 1,4 mld z³otych, koszty wypromowania nowego, nieznanego logo (100 mln z³otych) oraz op³aty z tytu³u wykorzystania marki Orange (od 900 mln do 1,6 mld z³otych). Przedstawiciel CAS skrytykowa³ tak¿e operacjê kupna przez TP od FT 34 proc. akcji Centertela. Napisa³ w raporcie, ¿e uwa¿a, i¿ mog³o doj¶æ do naruszenia prawa - chodzi o dzia³anie na szkodê spó³ki, wyrz±dzenie znacznej szkody maj±tkowej oraz sztuczne zawy¿enie kosztów przedsiêbiorstwo poprzez zawarcie umowy licencyjnej. Andrzej Piotrowski oszacowa³, ¿e skarb pañstwa móg³ straciæ 171 mln z³otych z tytu³u nieodprowadzonego podatki dochodowego. Publikacjê raportu przyjêto w Centertelu z oburzeniem. Przedstawiciele spó³ki grozili, ¿e podejm± kroki prawne wobec autora raportu (do tej pory nic nie s³ychaæ, by spe³nili swoje gro¼by). Spraw± zainteresowa³ siê pose³ Krzysztof Tchórzewski, zastêpca przewodnicz±cego klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwo¶ci. Razem z partyjnymi kolegami z³o¿y³ w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu pope³nienia przestêpstwa przez kierownictwo Centertela. W li¶cie do ministra sprawiedliwo¶ci prosi³ o zbadanie, czy umowa zmiany marki na Orange nie stanowi czynno¶ci pozornej s³u¿±cej jedynie transferowi zysków. Warszawska Prokuratura Okrêgowa wszczê³a ¶ledztwo w tej sprawie, by je po piêciu miesi±cach umorzyæ. Rzecznik prokuratury t³umaczy³ w "Gazecie Wyborczej", ¿e "Materia³ dowodowy nie pozwala na wysnucie tezy, ¿e zarz±d nadu¿y³ uprawnieñ b±d¼ nie dope³ni³ ci±¿±cych na nim obowi±zków. Negocjacje w sprawie umowy trwa³y piêæ lat, a Centertel dobrze zabezpieczy³ swoje interesy". Pose³ Mê¿yd³o z PiS-u przyj±³ decyzjê prokuratury ze zrozumieniem: "Mia³em w±tpliwo¶ci w sprawie Orange, wydawa³o siê, ¿e to wyprowadzanie pieniêdzy z Polski, ale potem siê okaza³o, ¿e zarzutu nie da³oby siê obroniæ" - t³umaczy³ "Pulsowi Biznesu". Tylko niepoprawny Andrzej Piotrowski z CAS nie ukrywa³ zdziwienia postanowieniem prokuratury: "Trochê jestem zaskoczony. Jasno przedstawili¶my zachowania wskazuj±ce na przestêpstwo. Je¿eli zdaniem prokuratury to nie jest przestêpstwo, to co o nim mo¿e ¶wiadczyæ?". W rozmowie z "GW" Piotrowski podkre¶la³ z naciskiem: "Korzy¶ci z rebrandingu nie uzasadniaj± poniesionych kosztów. Sukcesy Centertela? Inwestuj±c du¿o w reklamê, mo¿na osi±gn±æ ka¿dy cel". Cytowany przez "Rzeczpospolit±" analityk podziela tê opiniê: "Gdyby ca³y wysi³ek marketingowy poszed³ na promocjê Idei, to efekt by³by pewnie podobny". Mo¿e warto by³oby zbadaæ, czy w ci±gu tych piêciu miesiêcy "¶ledztwa" dosz³o do jakich¶ kontaktów i negocjacji miêdzy Centertelem a politykami PiS-u? Bo w niezale¿no¶æ prokuratury (szczególnie gdy w grê wchodz± miliardy) nikt przytomny raczej nie wierzy... (Hubert Szypko, "Najwy¿szy Czas!" nr 40/2006)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2006-10-10, 11:25:17
Robi siê coraz ciekawiej - podobno planowany by³ zamach na Wa³êsê (http://wiadomosci.onet.pl/1415763,11,item.html).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2006-10-10, 17:49:22
Robi siê coraz ciekawiej - podobno planowany by³ zamach na Wa³êsê (http://wiadomosci.onet.pl/1415763,11,item.html).

Tak, tak z Janem Olszewskim jako szefem puczu. I kto w to uwierzy?  :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-10-10, 18:05:28
hahaha, Wachowski to mówi! to ten pan od "zdrastwujtie" w "Nocnej Zmiany". Pamiêtacie go? Kaczyñski oskar¿y³ go o przechochywanie nielegalnie tajnych akt w swoim mieszkaniu, Wachowski siê z nim procesowa³ po czym w jego mieszkaniu akta znaleziono, a teraz pan Wachowski [ bo w koñcu zbli¿aj± siê wybory ] podaje sprawê do Strasbourga :) uwielbiam logikê opozycji :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-10-10, 19:48:26
Kto ma w³adzê, ten pisze historiê - archiwa zawieraj± akta, ale o tym co zostanie zniszczone, a co ujrzy ¶wiat³o dzienne decyduj± osoby maj±ce dostêp do owych archiwów. Kto mi zagwarantuje, ¿e je¿eli w jakichkolwiek aktach znajduj± siê zapisy obci±¿aj±ce w³adzê, to nie zostan± one zniszczone, skoro archiwum jest zarz±dzane przez rz±dz±cych? Kto mi zagwarantuje które z akt, które ujrza³y ¶wiat³o dzienne by³y autentykami, a które by³y spreparowane na potrzeby politycznej manipulacji?
Najlepiej by³oby odkroiæ wszystkich starych polityków bez wzglêdu na reprezentowan± opcjê, utworzyæ nowe partie z nowymi przywódcami i programami - z³o¿one z osób o mo¿liwie czysych kontach (powiedzmy, ¿e darujemy jakie¶ wybryki studenckie ;)). Przy okazji instalujemy w pañstwie mechanizmy bezpo¶redniego monitoringu polityków - przede wszystkim dostêp do raportów finansowych, raport z dzia³alno¶ci pos³ów (publikowany w ramach Biuletynu Informacji Publicznej) - gdzie pojecha³ na delegacjê, ile ona podatników kosztowa³a, w jakim celu pojecha³, co za³atwi³, co spartoli³. Dziêki czemu¶ takiemu spo³eczeñstwo mia³oby pe³ny ogl±d na dzia³alno¶æ pañstwa. Oczywi¶cie pozostaje kwestia kto by siê tym zajmowa³ - proponujê komisje z³o¿one z przedstawicieli ka¿dej opcji politycznej + dziennikarze. Jak dla mnie by³by to do¶æ dobry gwarant obiektywno¶ci, bo jedni drugim patrzyliby na rêce i w razie wpadki by³oby du¿e ryzyko, ¿e która¶ ze stron wznieci alarm.
EDIT: Niech to siê nazywa np. Rada Etyki Polityki (wiem, ¿e brzmi to jak oksymoron) - ka¿da partia sejmu mia³aby prawo wydelegowaæ do niej jednego przedstawiciela, Rada Etyki Mediów (czy co¶ pokrewnego) mog³oby wytypowaæ ze dwóch cz³onków (albo po jednym z np. piêciu najpoczytniejszych tytu³ów) i niech oni patrz± ca³ej reszcie na rêce.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2006-10-13, 11:04:44
Lubiê jednak czytaæ felietony Rafa³a Ziemkiewicza i z tym najnowszym (http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/szafa-pelna-trupow,800630) ca³kowicie siê zgadzam.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-10-17, 15:54:19
no i nie ma rozwi±zania sejmu. najlepsze jest to, ze od pocz±tku by³o to oczywiste, bo pisowi wystarczy liga polskich rodzin, ba! mniejszo¶æ niemiecka, która przecie¿ g³osowa³a razem z pisem w wielu g³osowaniach zeby sejmu nie rozwiazac. wiêc po co ta szopka? ¿eby SLD mówi³o, ze k³amstwo ma krótkie nogi, ¿eby Tusk zacytowa³ Grechutê ( trochê nie na miejscu, "Wa¿ne s± tylko te dni, których jeszcze nie znamy", ale w³asnie tak kupuje siê m³odzie¿, jeszcze jakie¶ hase³ko rzuci³, ju¿ nie pamiêtam jakie i tyle ), Szmajdziñski mówi±cy, ze wzrost gospodarczy to zas³uga rz±dów Marka Belki, przypomnijmy, to za niego mieli¶my najwiêksz± w historii dziurê bud¿etow± i bezrobocie. w sejmie dziennikarka tvn mówi, ze Donald Tusk oj strasznie potraktowa³ koalicjê oj prawdê powiedzia³ o kaczyñskim i lepperze i tak strasznie zabola³o to marka jurka, ¿e zrobi³ godzinn± przerwê
tymczasem do paki trafi³ pose³ SLD z komisji ds. Rywina, za ³apówki, a Platforma wyrzuca ponad 100 czy ponad 200 cz³onków za to, ¿e nie przyjechali na wiec poparcia dla donalda. ¶miech
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-10-19, 13:18:27
Soja, je¶li (a to nie wynika wprost z Twojego ostatniego postu, wiêc nie wiem) nadal chwalisz PiS po wszystkim, co siê dzieje, to znaczy, ¿e naprawdê jeste¶ u¿ytecznym idiot± - przykro mi.

Tutaj masz ciekawy komentarz (http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=47714&wid=8558172).

Poza tym od dzisiaj przestajê czytaæ serwisy krajowe na rzecz zagranicznych, bardziej obiektywnych. Ju¿ na wstêpie widzê, ¿e ta ca³a koalicja przynosi Polsce nic wiêcej tylko kompromitacjê na arenie miêdzynarodowej. Przypominaj± mi siê rz±dy partii Heidera w Austrii - znam z pierwszej rêki, bo mam tam rodzinê i wiem co ciekawego robili. Np. jeden radny Wiednia doszed³ do wniosku, ¿e tzw. "zielona fala" jest szkodliwa, bo zwiêksza ryzyko wypadków, bo ludzie pêdz± po tych szosach i tylko siê rozbijaj±. I zamiast tego przez jakie¶ dwa lata w Wiedniu panowa³a "czerwona ¶ciana" - ros³a emisja spalin, frustracje kierowców i statystyki policyjne, którzy ³apali tych, co przekroczyli prêdko¶æ by zd±¿yæ zanim nastêpne ¶wiat³a siê zmieni±. Tak na marginesie: Ów radny nigdy nie prowadzi³ samochodu. Nie wiem, do pracy chyba helikopterem go dostarczano albo mia³ w limuzynie zdalne sterowanie do ¶wiate³ lub koguta na dachu (jak w Rosji).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2006-10-19, 13:41:36
Poza tym od dzisiaj przestajê czytaæ serwisy krajowe na rzecz zagranicznych, bardziej obiektywnych.
Dlaczego Minder, u nas te¿ s± ¶wietne pióra. Co ty na to (http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/wszyscy-diabli,807500), albo na to (http://fakty.interia.pl/szukaj/news/janusz-korwin-mikke--cyrk,807170), albo jeszcze na to (http://www.nczas.com/?a=show_article&id=3364). :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-10-19, 14:00:20
minder: gdy ja nazywał użytecznymi idiotami opozycji tych co ją popierają to chocbys sie z nimi zgadzał czy nie łaskawie dopisałem dlaczego. napisz mi więc co to jest te WSZYSTKO CO SIĘ DZIEJE, bo mi się wydaje, że NIC
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-10-19, 15:58:18
Co Ty, Soja? Gazet i netu nie czytasz? Telewizji nie oglądasz? Radia nie słuchasz? Ano dzieje się to, co zostało skomentowane w zamieszczonym przeze mnie artykule. PiS, mimo wcześniejszych kategorycznych deklaracji, nie tylko rozmawiał z ludźmi o złej reputacji, ale wrócił do koalicji z owym warcholstwem. Owo warcholstwo podobno zarządało w zamian za powrót zgody na akceptację 800zł bezterminowego miesięcznego zasiłku dla bezrobotnych, czemu PiS zaprzecza. Mimo wszystko jestem skłonny twierdzić, że to Samoobrona wymyśliła, żeby zrobić PiSowi mocnego kuksańca w ramach odwetu. Ale to, że z atrybutów idealnego kaczego państwa zniknął przymiotnik "tanie", to już nie jest wymysł (chodzi tu o treść odgrzanego porozumienia koalicyjnego). Renominacja Andrew odbyła się późnym wieczorem, wręcz w nocy, przy nieobecności mediów. Oto nowy styl rządzenia państwem.

Czy wobec powyższego, drogi Soja, nadal uważasz się za gorącego zwolennika stylu prowadzenia polityki przez PiS?

@Jacek: Ależ! Ziemkiewicza, Mikke, Żakowskiego, Wróbla i jeszcze kilku innych uważam za naprawdę dobrze piszących. Chcę jednak wyjść poza krąg ludzi związanych z Polską w sposób bezpośredni i spojrzeć także oczami osób bardziej niezależnych, nie umniejszając wyżej wymienionym.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-10-19, 18:05:57
acha, wiêc o to ci chodzi. có¿, minder, 10ty raz ci napiszê, ¿e taka jest polityka. same g³osy pisu i lpr wystarcz± by sejmu nie rozwi±zaæ ale koalicji sami nie zrobi±. nawet mniejszo¶æ niemiecka nie pomo¿e :) szkoda, ¿e z PSLem nie spróbowali :/

mo¿e zaczniemy inn± dyskusjê na boku, bo od kilku stron piszemy wszyscy ci±gle to samo: ks. Isakowicz-Zaleski. Chcia³ grzebaæ w polskim ko¶ciele to mu zakazali. Ko¶ció³ sobie sam komisje powo³a³. biskup jaki¶tam powiedzia³ na konferencji: "polityka ks. zaleskiego godzi w wielu niewinnych ludzi, a ksi±dz to nie jest jaki¶ murzyn ¿eby nie mia³ prawa do obrony". dlaczego polski ko¶ció³ katolicki jest tak podzielony, ciê¿ko tu mówiæ o podziale na z³ych ciemnych biskupów i na kumpli JPII, bo przecie¿ w¶ród tych, którzy zakazli ks. Zaleskiemu mówiæ jest abp Dziwisz :| najgorsze w ca³ej sprawie jest zdanie ko¶cio³a, ¿e z UB wspó³pracowali duchowni wiêc jest to sprawa ko¶cio³a. ale oni nie trudnili siê donoszeniem na duchownych tylko na zwyk³ych ludzi. co s±dzicie o lustracji ksiê¿y?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2006-10-19, 18:15:56
co s±dzicie o lustracji ksiê¿y?
Zlustrowac wszystkich, bez wyjatkow. Bo juz nie ma na co naszych pieniedzy przeznaczac. :[
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-10-19, 18:48:26
Mnie tam w sumie ma³o obchodz± sprawy Ko¶cio³a :P (no chyba, ¿e miesza siê w to kasê z podatków)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2006-10-19, 21:55:40
IMO Zaleski odwali³ kawa³ dobrej roboty i powinien mieæ prawo do ujawnienia tego, czego siê dowiedzia³ (w przeciwieñstwie do Macierewicza ;]).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-10-20, 00:17:33
A może Dziwisz donosił na JPII? Znane już były przypadki, że członkowie najbliższej rodziny donosili na siebie, to przyjaciele by nie mogli? :twisted: Zauważcie jaką paranoję się nakręca. Im dalej od czasów PRL, tym więcej się mówi o agentach. Myślę, że naszej polityce przydałby się taki Beenhakker - człowiek z zewnątrz, który nie byłby obarczony całym tym kołowrotkiem agenturalnym. Z drugiej jednak strony Tymiński czy Ilasz już próbowali swych sił w wyścigu o stołek (ten pierwszy dotarł do drugiej tury prezydenckich przy pierwszym podejściu) i raczej dobrze, że nic z tego nie wyszło ;) Ale tutaj chodzi mi o kogoś kompetentnego. Nie wiem, jakiegoś holenderskiego czy francuskiego odpowiednika JKM - to by mógł być czad :D :lol:

A dekomunizacja w polityce powinna wyglądać tak: WSZYSCY bez wyjątku, którzy byli członkami Partii i/lub pełnili funkcje państwowe lub w jakikolwiek sposób ich stanowisko zależało od decyzji władz, powinni zostać pozbawieni jakiejkolwiek możliwości bezpośredniego sprawowania władzy. Koniec. Wiadomo, że w sposób pośredni, to każdy może inspirować jakieś działania, ale to już zupełnie inna sprawa. Nawet jeśli ktoś kierowałby z tylnego fotela, to nie dostawałby za to pieniędzy z naszych kieszeni, a i czynnik aferogenny większy. Poza tym takie przewietrzenie bardzo pomogłoby na świadomość obywateli.

Naszym politykom brakuje choćby najdrobniejszej krztyny honoru - to raz. Społeczeństwu brakuje świadomości, że jednak mają wpływ na władze - choćby w wyborach.

A skoro już marzę, to chcę wygrać w totka ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-10-21, 18:35:50
albo Dziwisz donosił albo spore grono wyższych dostojników polskiego kościoła

sprawa agenta w TVN mnie ciekawi. TVN oczywiście umywa ręce, a są dowody na to, że koleś, którego zadaniem kiedyś było stworzenie wizerunku Andrzeja Leppera, który potem współpracował przy produkcji programu Teraz My!, który to program nagrał taśmy "prawdy" jest z bezpieki. Nie dziwi mnie to, że na TVN są rzeczy. jeszcze więcej będzie. tak przypadkiem dzisiaj zajrzałem do wikipedii ( rany, jak w wikipedii czasem kłamią, rzadko zaglądam ) a tu niespodzianka. Wiecie, że szef Grupy ITI, założyciel TVN - pan Walter - to były członek PZPR? Z wykształcenia "inżynier sanitarny"! Ja się właśnie dowiedziałem. I wiecie co? Jakoś mnie to nie dziwi...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-10-21, 21:35:12
Wikipedia nie jest wiarygodnym ¼ród³em wiedzy - sam to powiedzia³e¶, a teraz siê powo³ujesz :P Dobrze, ¿e nie mam TVN. Tak swoj± drog± - Lepper te¿ zaczyna³ w PZPR - i co? Nie przeszkadza to kaczorom (fanatykom dekomunizacji) dogadywaæ siê z nim.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-10-21, 23:11:36
Lepper jest za g³upi ¿eby by³ kim¶ za komuny. Natomiast - cz³onkowstwo w PZPR nie jest rzecz± tajn±, w tym wypadku s± tysi±ce ¼róde³ takich informacji, trochê g³upio by by³o gdyby wikipedia nie by³a jednym z nich
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-11-08, 16:36:49
aborcja - każdy spotkał się z tym tematem milion razy, na tym forum jeszcze nie. jesteście za aborcją czy przeciwko? nie chodzi mi tu o wzgląd na wiarę czy politykę. wiadomo, że kobieta może usunąć ciążę gdy jest ona skutkiem gwałtu, płód jest uszkodzony lub jego istnienie zagraża życiu rodzicielki. a w innych przypadkach? czytaj: od mojego widzimisie lub prowadzenia pewnego stylu życia. jesteście za czy przeciw aborcji dla każdego?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-11-08, 17:00:52
Uwa¿am, ¿e kobiety/rodzice maj± prawo wybieraæ czy chc± mieæ dziecko, czy te¿ nie. Obowi±zkiem pañstwa jest prowadziæ prorodzinn± politykê, ¿eby aborcji by³o jak najmniej. Nale¿y te¿ informowaæ (w ramach spo³ecznej kampanii antyaborcyjnej) o psychicznych skutkach usuwania ci±¿y - jest to ogromny cios dla kobiety i czêsto prowadzi do choroby psychicznej. Uwa¿am jednak, ¿e ka¿dy powinien mieæ wolny wybór. Osobi¶cie jestem przeciwny aborcji, bo istnieje du¿o ma³¿eñstw, które nie mog± mieæ dzieci, a które chêtnie adoptowa³yby noworodka. Niestety przepisy s± u nas bardzo niekorzystne (nie ma np. mo¿liwo¶ci anonimowego pozostawienia dziecka w szpitalu).

Krótko mówi±c uwa¿am, ¿e obecne przepisy zakazuj±ce aborcji (zezwalaj±ce na ni± w szczególnych przypadkach) oblec±, pod warunkiem, ¿e upro¶ci siê procedury adopcji noworodków. Albo to, albo przyzwolenie na przerywanie ci±¿y.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-11-08, 17:12:42
Aborcjê jako rezultat stwierdzenia "a, odwidzia³o mi siê, nie chcê mieæ ju¿ dziecka" uwa¿am za absurd - takie sprawy najpierw trzeba dog³êbnie przemy¶leæ, a nie przeprowadzaæ potem aborcjê "bo przecie¿ mi siê nale¿y". "Wpadek" nie biorê pod uwagê - od tego jest antykoncepcja. Je¶li chodzi o aborcjê po gwa³cie jestem jak najbardziej za - zw³aszcza w przypadku gwa³tu na nieletnich. Co do zagro¿enia ¿ycia matki jest to bardzo trudna sytuacja ¿yciowa i ka¿dy powinien rozpatrzyæ takow± we w³asnym sumieniu, wiêc dobrze, ¿e aborcja jest w takich przypadkach dozwolona.

edit: minder, fajnie wygl±daj± ikonki windowsa i IE pod pingwiniarskim avatarem  :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2006-11-08, 17:12:52
Ujmê to tak - jestem jednocze¶nie zwolenniczk± i przeciwniczk± :) Z jednej strony kobieta ma niezbywalne prawo do swojego cia³a, do robienia z nim tego, co uzna za stosowne, z drugiej strony usuniêcie p³odu to nie to samo co usuniêcie, dajmy na to, wyrostka robaczkowego, to bardzo trudna decyzja, zostawia trwa³y ¶lad w psychice. Uwa¿am wiêc, ¿e powinna mieæ do tego prawo w ka¿dej sytuacji, natomiast powinno siê robiæ wszystko, by nie musia³a z niego skorzystaæ. Je¶li mimo rozmowy z ginekologiem, psychologiem, który przedstawi jej ewentualne nastêpstwa jej decyzji, wsparcia bliskich/ pomocy spo³ecznej( na konto oddania noworodka do adopcji) bêdzie zdecydowana usun±æ, to powinna mieæ tak± mo¿liwo¶æ. finis

p.s. mowa oczywi¶cie o przypadkach niepodpadaj±cych pod któr±¶ z wymienionych przez Sojê kategorii.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-11-08, 17:22:44
edit: minder, fajnie wygl±daj± ikonki windowsa i IE pod pingwiniarskim avatarem  :mrgreen:
O¿, ale WPADKA :? :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: twisterx on 2006-11-19, 12:09:30
Nie wiedzia³em gdzie to rzuciæ, wiêc daje tutaj ;>
Nowy sposób na zaprowadzenie porz±dku w szko³ach: link (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3743058.html)
Tylko Romanowi podrzuciæ :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2006-12-28, 13:05:31
No, u¶mia³em siê jak zwykle - Michalkiewicz (http://www.nczas.com/?a=show_article&id=3435) ma jednak klasê, to jego dobrotliwe wy¶miewanie... palce lizaæ. :D
: Listopad 27, 2006, 10:27:35
Znowu bardzo fajowy felietonik JKM (http://fakty.interia.pl/kraj/news/janusz-korwin-mikke-wchodzimy-w-2007-rok,851546,3). =D&gt;
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-12-30, 00:33:23
dziś się dowiedziałem, że jestem nienormalny. mój nauczyciel historii zawsze powtarza, że antysemityzm to kretynizm, okazuje się, że w naszym kraju bycie antysemitą jest oznaką nienormalności. Pamiętacie Leszka Bubla? Kandydat w wyborach prezydenckich '05 z listy jakiejś szajki skrajnie prawicowej, najsłynniejszy w okresie wyborów polski antysemita. parę tygodni temu został aresztowany za "nawoływanie do antynarodowościowych wystąpień" itp. Ze zwykłego przesłuchania trafił do szpitala na badanie psychiatryczne, obecnie siedzi w psychiatryku sklasyfikowany jako chory umysłowo, pewnie walą mu dziennie tony odmózgaczy do krwi i robią z niego warzywo, a wszystko legalnie, bo przecież jest nienormalny i tak się nienormalnych ratuje, a nienormalny jest bo jest antysemitą. kocham ten kraj
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2006-12-30, 02:08:41
Znasz szczegó³y, czy opierasz siê na plotce/skrócie prasowym?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2006-12-30, 11:09:13
Wniosek jest taki, ¿e przeczyta³ i¿ stwierdzono, ¿e pan Bubel jest niepoczytalny i wys³ano go na leczenie psychiatryczne w celu uczynienia go poczytalnym, a Soja ju¿ dorobi³ sobie spiskow± teoryjkê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-12-30, 12:04:57
to jest stara informacja, z 7 grudnia, ale wczoraj się o niej dowiedziałem ze starej gazety :) Bubel wylądował w słynnych Tworkach, czyli żydzi będą decydować o tym czy antysemita jest normalny czy nie. Nie każdego dnia szef organizacji politycznej ląduje za kratkami aresztowany przez ABW za swoje poglądy (czyt: za historię) skąd od razu odwożony jest do psychiatryka. Równie dobrze można by posadzić w celi bez klamek kaczyńskich bo wszędzie widzą układy albo sld i po bo mówią, że układy nie istnieją. to kto jest chory umysłowo? o tym decyduje lekarz, a nie oszukujmy się, antysemita narodowiec nie może mieć w psychiatrycznym lekko. poza tym sąd ma zdecydować czy pisma wydawane przez Bubla nawołują do nienawiści rasowej, w takim wypadku przestaną być wydawane a on może pójść do paki. więc kochajmy żydów, bo jak nie będziemy ich kochać, jakiekolwiek by było ku temu powody, będziemy oskarżeni o nienawiść rasową, a w najlepszym wypadku wylądujemy w łóżeczku na prąd.
Unas: jasne, świat jest tak banalnie skonstruowany, że żeby znać prawdę wystarczy oglądać to co wszyscy i czytać to co wszyscy, teoria spiskowa to nic innego jak opinia nie podzielana przez większość, oczywiście większość ma zawsze rację, bo jest większością...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Agarves on 2006-12-30, 12:34:54
dzi¶ siê dowiedzia³em, ¿e jestem nienormalny. mój nauczyciel historii zawsze powtarza, ¿e antysemityzm to kretynizm, okazuje siê, ¿e w naszym kraju bycie antysemit± jest oznak± nienormalno¶ci.

Zadaj sobie pytanie: "Czy ja nienawidzê?" Nie wa¿ne czego i jak bardzo. Je¶li odpowied¼ bêdzie pozytywna, to mo¿e oznaczaæ, ¿e jeste¶ nienormalny i ¿e byæ mo¿e którego¶ dnia (je¶li Ci nie przejdzie :) ) skoñczysz analogicznie do Bubla. A to za co konkretnie, przez kogo, gdzie czy w jakich okoliczno¶ciach jest ju¿ drugorzêdne.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2006-12-30, 15:41:21
Tak, ale tego, ¿e nie wyl±dowa³ tam na sta³e, a jest jedynie pod opiek± lekarsk± i ma prawo wyj¶cia to ju¿ nie doczyta³e¶. :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2006-12-30, 17:35:40
podaj linka
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2006-12-30, 18:11:26
No co¿, ¦witoñ te¿ mia³ odchy³y, podobne do Bubla pogl±dy i na dodatek je¼dzi³ autem na którym widnia³y dziwne napisy. IMO nadawal siê przynajmniej na obserwacje psychiatryczne. Je¿eli kto¶ ma obsesjê na jakim¶ punkcie to mo¿e siê to przerodziæ w chorobê psychiczn± (co w przypadku Bubla by mnie nie zdziwi³o, maj±c w pamiêci jego spoty wyborcze ;])
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2006-12-31, 13:25:02
Polityczne podsumowanie roku 2006, z forum onetu: (na pewno spodoba się Soi  :mrgreen:)

Quote
IVRP to raj na ziemi, Chrystus królem, a radiowozy rozwożą pizzę i colę!

To był wyjątkowy rok, takiego nie mieliśmy od 17 lat, pierwszy raz od 17 lat do marszałka sejmu wpływa wnioske aby jezusa Chrystusa ogłosić królem, a na komendzie mozna zamówic taxi lub pizzę. Wszystko zaczęło się od kampanii partii zwanej żartobliwie prawem i sprawiedliwości, pod wdzięcznym tytułem `My dotrzymujemy słowa'. W ramach my dotrzymujemy słowa, jeśli mój brat zostanie prezydentem, ja nie zostanę premierem, premierem został atrakcyjny Kazimierz, pierwszy produkt medialny w Europie Środkowej. Rodzime Truman Show potrwało pół roku, w tym czasie w ramach my dotrzymujemy słowa w kwestii taniego państwa, powstało najwięcej w historii wolnej Polski nowych ministerstw i sekretarzy stanu, z ministerstwem śledzi i morza na czele, mamy najwięcej w historii Polski marszałków sejmu i senatu oraz 4 wicepremierów. Dwukrotnie TK zanegował ustawy przegłosowane w odstępie kilku miesięcy, co jest absolutnym rekordem. Mięliśmy w ciągu roku 3 rządy, w ramach tych samych partii 3 rodzaje koalicji, na trzech różnych pakietach `umów', do tego dwóch premierów, pięciokrotnie był wymieniany minister finansów. Jeśli mój brat zostanie prezydentem, ja jednak zostałem premierem, ponieważ premier, który ma 78% poparcia społecznego był za słaby, wymieniliśmy go na premiera, który ma 33% poparcia, a premier który miał 78% poparcia przegrał wybory na prezydenta Warszawy.

Pierwszy raz od 17 lat Polska zobaczyła masówkę, 160 cm kompleksów spędziło słuchaczy radiowęzła z Torunia do stoczni i uroczyście przysięgało nie rozmawiać z Lepperem, po czym polazły i gadało, ale o tym za chwilę. Pierwszy raz od 17 lat w ministerstwie sprawiedliwości w randze wiceministra zasiadł sędzia stanu wojennego i w randze ministra koordynatora komunistyczny prokurator z lat 70. takiej kadry nie miał nawet Leszek Miller. Na fali rewolucji moralnej marszałkiem sejmu, a następnie premierem wybrano 4 krotnego recydywistę, członka powołanej przez SB grupy politycznej, na co dokumenty widział brat. Premiera recydywistę zdymisjonowano za warcholstwo, co było ewidentnym chamstwem, by następnie w nocy bez kamer tuż po projekcji filmu o JPII wskrzesić i wsadzić na szczyty władzy. Od 17 lat nie mieliśmy w rządzie koalicyjnym klubu, który w ponad 50% składa się z oskarżonych lub skazanych prawomocnymi wyrokami posłów, znajdziemy w IVRP odnowy moralnej, posła pedofila, posłankę skazaną za fałszowanie przepustek więziennych, europosła oskarżonego o gwałt, rodzimego posła oskarżonego o gwałt, jego żonę oskarżoną o defraudacje, posłankę, która zasłynęła, jako operatorka scen korupcyjnych, a następnie została skazana przez komisje etyki i ta sama komisja uniewinniła posłów korumpujących posłankę. Znajdziemy posła wyrzuconego z klubu PiS za jazdę po pijaku, jest poseł wywalony z SO za awantury w dyskotece, jest również poseł powołujący się na znajomości z ministrem sprawiedliwości w czasie egzekucji komorniczej, za co został wywalony z SO, cały ten kwiat polskiego parlamentaryzmu tworzy koalicyjne koło narodowo - ludowe.

Pierwszy raz od 17 lat minister sprawiedliwości 80% czasu pracy poświecił na konferencje, pierwszy raz minister pokazał społeczeństwu jak się niszczy dokumenty przy okazji sprawy politycznej, gdzie o 6.50 prokuratura wkroczyła do PZU, na wniosek posła Kurskigo, czlonka sztabu wyborczego PIS, który oskarżył Donalda Tuska o fałszerstwa polegające na kupowaniu bilbordów od PZU. Jak się okazało nie było ani jednego świadka potwierdzającego słowa Kurskiego, firma obsługująca PZU obsługiwała PIS, nie PO, a sędzia w tej sprawie był minister, który był szefem kampanii wyborczej PiS. Sprawę umorzono, poseł Kurski błaga na kolanach o ugodę. To samo ministerstwo sprawiedliwości, w ciagu roku zresocjalizowało Rywina, wypousciło jakubowska i jakubowskiego, łamiąc prawo aresztowało Wasacza, nie wyjaśniło ANI JEDNEJ ŚŁYNNEJ AFERY, łącznie z afera Rywina, którą obecny minister jako cżłonek komisji, pono rozwiązał w ułamku sekundy, tylko ówczesne władze blokowały śledztwa. Pierwszy raz od 17 lat rząd, który popierał lustrację zamknął do spólki z klerem usta księdzu Sakowiczowi, p[rezydent podpisał wadliwą ustawę lustracyjna, a następnie sam znowelizował ją do poziomu ustawy, która obowiązywała wcześniej. Nie złapano ani jednego członak układu, nie odebrano emerytury ani jednemu ubekowi, za to opluto wielu opozycjonistów, w tym nieżyjących jak Jacka Kuronia i uczynił to człowiek, który nie spędził ANI JEDNEGO DNIA W KOMUNISTYCZNYM WIEZIENIU, A W CZASIE STANU WOJENNEGO JAKO JEDYNY OPOZYCJONISTA Z KREGU WAŁĘSY SIEDZIAŁ U MAMUSI POD PIERZYNĄ. Na tym tle pokazuje się najbardziej czytelny podział w IVRP. Komuniście dzielą się na pisowych i pozostałych, z tym, ze pisowi tacy jak Gierek, Jasiński, Kryże, to dobrzy komuniści, pozostali są z układu. Z układu sa też wszyscy członkowie opozycji i media, z tym, że w tym wypadku ważny jest kontekst i przydatność `układowa'. Znany polityk opozycji najpierw dostał propozycję objęcia rządu IVRP, potem ogłoszono go morderca demokracji, by znów zaproponować mu miejsce w rządzie. Pierwszy raz od 17 lat rząd, który nie zrobił nic w kwestiach gospodarczych, nie wydał najmniejszego dokumentu, choćby najniższej wagi regulującego jakikolwiek obszar gospodarczy, okrzyknął się twórcą 1 punktowej inflacji i PKB na poziomie 5 pkt. Pierwszy raz szef kancelarii prezydenta, który wyleciał z niej za prowadzenie spółki z baronem SLD Nawratem, która to spółka jest ulubieńcem prokuratora, po kilku miesiącach karencji został szefem doradców premiera.

Pierwszy raz od 17 lat ministrem spraw zagranicznym jest kierowniczka magla, która nie odróżnia dwóch najważniejszych dla Polski traktatów regulujących stosunki z sąsiadami. Pierwszy raz od 17 lat 8 ministrów spraw zagranicznych, a więc wszyscy uznali polską politykę zagraniczną za szkodzącą i ośmieszająca kraj. Nigdy dotąd w historii 17 letnich zmagań z demokracja, prezydent nie odwołał spotkania na szczycie tłumacząc się rozwolnieniem wywołanym artykułem w niemieckim brukowcu. Nigdy dotąd polski premier nie żebrał o 4 minuty rozmowy z prezydentem USA by w jej trakcie oddać z wdzięczności 1000 polskich żołnierzy na misję `pokojowe'. Nie zdarzyło się od 17 lat aby polski premier musiał się tłumaczyć w Brukseli, że Polska nie jest krajem antysemickim, w którym króluje homofobia i nigdy podobnych tłumaczeń nie uznano za sukces dyplomatyczny. Nie zdarzyło się w wciągu 17 lat by prezydent wygłosił 2 minutowe orędzie, oznajmiając, że nie rozwiąże parlamentu. Nie było takiego przypadku by ministrem edukacji został szef organizacji, której obecni, przyszli lub byli członkowie pali pochodnie w kształcie swastyk, udawali kopulację z drzewem, oraz miedzy sobą. Nie pamięta Polska takiego przypadku, by członkowie koalicyjnego rządu, podawali rękoma weterynarzy środki wczesnooporonne przeznaczone dla bydła, kobietom zgwałconym przez innych członków. Nie miał nigdy miejsca taki przypadek by premier i prezydent z tytułami naukowymi tak kaleczyli język polski, mówiąc `włanczam', `som', `świętobliwość Biskup Rzyma', oraz mlaskali, oblizywali wargi, odbijali w kułak, a pierwsza dama zasuwała do samolotu z reklamówką. To był najciekawszy rok od 17 lat, polskie władze w ciągu roku wykreowały i sprzedały taki wizerunek Polski, który świat pamięta z początku 19 wieku. W ciągu tego roku nasze stosunki z Niemcami, UE i Rosja zatoczyły koło i wróciły do czasów Układu warszawskiego i RWPG. W ciągu tego roku wystąpiła największa fala emigracji od czasów stanu wojennego. Z 3 mln mieszkań nie powstało ani jedno w ramach programu rządowego z setek kilometrów autostrad w przyszłym roku powstanie 6 km odcinek, stadionu narodowego w Warszawie nie będzie, ponieważ wygrał niewłaściwy kandydat. Cały ten dorobek nazywa się IVRP, której nie ma na żadnej mapie świata, a powstał ten twór chorej wyobraźni w efekcie rewolucji moralnej, która skalą, siłą i zapachem przypomina szambo spuszczone z Giewontu do Jastarni. To był rok bliźniąt na kaczych nogach, dziękujmy Bogu, że go przetrwaliśmy i prośmy, by już nigdy więcej dobry Bóg podobnych dowcipów nam nie robił, niech chociaż pierwsza dama kupi sobie torebkę, a I strateg solidny klej do protez, do gospodarki nie mieszajcie się jak przez ostatnie 12 miesięcy, a jakoś to przetrwamy braciszkowie bosy, partyzanci kwatermistrze, komisarze spółdzielczy, pionierzy, kołchoźnicy, rewolucjoniści moralni w walonkach.


matka_kurka, 27.12.2006 16:27

;)

--
Przeniosłem do "Drażliwych", bo mimo satyrycznej formy jest to niestety prawda (no, w 99% ;)).
Minder
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Not the simple thing on 2007-01-03, 14:03:04
a u mnie to nawet szko³a jest a la Rydzykownia. a to nie jest liceum katolickie... a na PO (hmm... jak nazwa partii) dowiedzia³am siê, ¿e jestem anarchistk± w opozycji do wszystkiego co nie moje... BLE!!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-01-25, 22:37:53
Powinno byæ w absurdach, ale jak to przeczyta³em, to dozna³em takiego wku*nia, ¿e musi to trafiæ tutaj: 40mln z³ trafi na ¶wi±tyniê zamiast do emerytów (http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,3875054.html). Niech ¿yj± kaczuchy, k* ich maæ :mad:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-01-25, 23:04:14
Przynajmniej s³uchacze radyja te¿ na tym ucierpi±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2007-01-26, 09:15:54
O ku*wa! Na to nawet absurdy nie pasuj±, trzeba stworzyæ w±tek: paranoja..! Takie co¶ nawet trudno komentowaæ, s³ów brakuje.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luna on 2007-01-26, 14:30:21
¦miac siê czy p³akac? hmm...
W sumie to nie by³ taki z³y pomys³ - radiowe mohery nie bêd± mia³y na Rydza. Z drugiej strony szkoda tych normalnych ludków, którym co¶ siê po tylu latach przecie¿ nale¿y.
Faktycznie - paranoja...
Przez dobre dwa lata mia³am ¶wiêty spokój: nie czyta³am gazet i nie ogl±da³am tv - nawet serwisy informacyjne na necie omija³am szerokim ³ukiem. Co siê w tym kraju (Nibylandii?) dzieje, wiedzia³am tylko za spraw± znajomych i ich opowie¶ci o kaczorach, ci±gnikach, smokach, mundurkach i innych ubocznych produktach 'true-ewolucji' xP
Od jakiego¶ czasu zmuszona jednak jestem nadrabiac polityczne zaleg³o¶ci, z racji matury z wos'u. I po prostu rêce mi opadaj±... To co dzieje siê tu dzieje to jaki¶ ¿art.
¯al mi tych , którzy kiedy¶ walczyli o niepodleg³osc tego kraju...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: ozeh on 2007-01-26, 15:24:33
Warszawiacy bêd± mieli siê gdzie modliæ o swoje emerytury. :mrgreen:

Tak na powa¿nie to wszystko co siê mówi³o po wygranych wyborach PiS o tanim pañstwie itp. okaza³o siê populistyczn± gadanin±. Szkoda s³ów, bo to siê nie mie¶ci w granicach absurdu. A jeszcze g³upsze od PiS jest PO i ca³a 'opozycja'.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-01-26, 16:55:52
Sami powinni¶my wystartowaæ w wyborach.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2007-01-26, 16:57:35
Tak? Na forum znalaz³oby siê paru radyka³ów, którzy wymy¶laliby inne niesamowito¶ci, tylko mo¿e w trochê innym stylu ;P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2007-01-26, 17:14:46
Haha, a ja wczoraj akurat dosz³am do wniosku  (w³a¶ciwie, nie zwi±zane to by³o z tym artyku³em, bo wtedy go jeszcze nie przeczyta³am ;)) ¿e kto¶ co¶ do cholery musi zrobiæ, i czemu to nie mam byæ ja :]  Tak mnie na refleksje wziê³o, czego to ja siê tak w³a¶ciwie nauczy³am i czemu ostatnie 2,5 roku mogê uznaæ w wiêkszej czê¶ci za zmarnowane, je¶li chodzi o moj± edukacjê. Jak siê tak zaczê³am zastanawiaæ, to wysz³o mi niestety, ¿e brakuje mi jakich¶ instynktów przywódczych, bo to raczej trzeba za sob± poci±gn±æ grupê a nie odstawaæ od niej. Jednak¿e, ¿e zostanê prezydentem to ju¿ dawno wymy¶li³am, mo¿e kiedy¶ zrealizujê ;] Ewentualnie zrobiê zamach stanu albo jak±¶ rewolucjê. Zobaczymy.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-01-27, 01:31:26
Jak siê tak zaczê³am zastanawiaæ, to wysz³o mi niestety, ¿e brakuje mi jakich¶ instynktów przywódczych, bo to raczej trzeba za sob± poci±gn±æ grupê a nie odstawaæ od niej.
Ja z kolei zauwa¿y³am, ¿e w sposób naturalny czêsto stajê siê "przywódc±" mimo, ¿e siê nie pcham. Do stanowisk prezydenckich mi siê jednak nie spieszy - za du¿a odpowiedzialno¶æ, za du¿a popularno¶æ i nie wydaje mi siê, ¿ebym potrafi³a zachowywaæ siê w miarê reprezentatywnie. ;) Ze swojego pokoju mówi³a do Was Gosia pod wp³ywem nalewki kawowej na spirytusie sprzedawanym w DS2 - polecam  :lol:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luna on 2007-01-27, 10:16:26
(...)Ze swojego pokoju mówi³a do Was Gosia pod wp³ywem nalewki kawowej na spirytusie sprzedawanym w DS2 - polecam  :lol:

...mo¿esz byc pewna, ¿e oddam na Ciebie g³os xD
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-01-27, 13:53:01
Sami powinni¶my wystartowaæ w wyborach.
Sluszna uwaga. Ja sie juz przygotowuje (do objecia wladzy nad calym swiatem, prawde mowiac, ale zaczyna sie przeciez od rzeczy malych ;)). A powaznie, to myslimy ze znajoma, jak sie za to wziac, zeby sie udalo.
(...)Ze swojego pokoju mówi³a do Was Gosia pod wp³ywem nalewki kawowej na spirytusie sprzedawanym w DS2 - polecam  :lol:

...mo¿esz byc pewna, ¿e oddam na Ciebie g³os xD
Ja tez ;) Po nalewce tak do rzeczy gadasz, to co dopiero bez... chociaz... Futurama mi sie przypomniala: Bender! Wypiles za malo! Albo za duzo... w kazdym razie nie tyle, ile powinienes. - i tak chyba jest z naszymi politykami... :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-02-07, 11:17:09
Janusz Korwin-Mikke prowadzi bloga (http://korwin-mikke.blog.onet.pl/)

EDIT: Powiem więcej - aktywnie dyskutuje z ludźmi komentującymi wpisy. Cokolwiek by o JKM nie sądzić, to uważam, że w obecnych czasach właśnie tak powinna wyglądać polityka - dyskusja z Narodem - o wszystkim, o czym Naród chce dyskutować. Może by tak stworzyć oficjalne forum dyskusyjne, na którym politycy zasięgaliby opinii wyborców. Od razu współczuję moderatorom :lol:
: Styczeñ 28, 2007, 12:07:44
Minister ¶rodowiska podpisa³ zgodê na przeprowadzenie autostrady przez dolinê Rospudy - ostatni tego typu ekosystem w Europie. (http://www.gazetawyborcza.pl/8,75402,3900615.html) Pierwsze buldo¿ery maj± siê tam pojawiæ ju¿ pod koniec lutego. Bruksela ¿±da wyja¶nieñ, ale prace nie zosta³y wstrzymane. Dodaæ nale¿y, ¿e minister ola³ wszystkich - ekologów, prezydenta, organizacje miêdzynarodowe. Bo to Polska w³a¶nie :mad:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: nevaeh on 2007-02-10, 21:15:12
No i po zwierz±tkach i ro¶linkach.. :-s. nie ³adnie [-( no i zap³acimy karê, bo nawet Komisja Europejska jest przeciwko tej budowie... ale kto im przemówi do rozs±dku ](*,)

djdioda: nie³adnie
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2007-02-14, 21:40:29
O, w mordê... Oni chc± to zniszczyæ...??? No masz... Ale mi g³upio... A dosta³am kiedy¶ jakiego¶ linka, ¿eby podpisaæ siê pod petycj±... ale jako¶ mia³am to w nosie...  :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2007-02-15, 12:06:46
 List, jak kto¶ ma ochotê, do pana szanownego prezydenta (http://www.greenpeace.org/poland/kampanie/via-baltica-nie-t-dy-droga/wy-lij-list-do-prezydenta-i-pr) w sprawie doliny Rospudy.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-02-15, 22:52:21
Narodowy Fundusz Ochrony ¦rodowiska da Rydzykowi 12 mln z³otych (http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34397,3920101.html), ¿eby rydzykowcy dowiercili siê do ¼róde³ geotermalnych i ogrzali sobie w ten sposób szko³ê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-02-15, 23:05:58
W najnowszej Angorze doczyta³am siê, ¿e pan minister Szyszko postanowi³ olaæ wszystkich i podpisa³ wyrok na Rospudê - budowa ma siê zacz±æ pod koniec lutego :( Bycie twardog³owym idiot± powinno byæ karalne :evil:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2007-02-16, 10:26:24
@b³êkitnokrwista - trzeba by szpitale i szko³y na wiêzienia przerobiæ.

@minder - jeszcze parê lat temu by mnie to dziwi³o i bulwersowa³o, a teraz ju¿ nawet rêce nie maj± mi si³y opadaæ (mo¿e im o to w³a¶nie chodzi, taki nawa³ absurdów, ¿eby siê naród przyzwyczai³ i zacz±³ olewaæ :/)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-02-20, 12:16:38
Komornik nie chce eksmitowaæ staruszka na bruk (http://www.gazetawyborcza.pl/1,75478,3931038.html). Co Wy na to? Osobi¶cie owego komornika podziwiam. My¶la³em, ¿e nie ma takich ludzi. Z drugiej strony co maj± powiedzieæ w³a¶ciciele, którzy 9 lat temu zgodnie z prawem kupili posiad³o¶æ?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2007-02-21, 00:49:40
Nasz³o mnie w wannie i siê zaczê³am nad powy¿szym zastanawiaæ ;)
Komornik - ot, po prostu, porz±dny cz³owiek. Gatunek na wymarciu i bynajmniej nie pod ochron±. Ponoæ paru siê takich jeszcze osta³o, ale my¶lê, ¿e raving commercialism sobie szybko z nimi poradzi.
Oczywi¶cie, w³a¶ciciele maj± prawo do upominania siê o swoj± w³asno¶æ. Skoro 1) komornik ma racjê 2) w³a¶ciciele maj± racjê 3) ten starszy pan ma racjê, to cholera, gdzie le¿y b³±d?

Quote from: artyku³
Rozmawia³em z dzieæmi staruszka, ale one mówi±, ¿e nie maj± ani warunków, ani pieniêdzy, by zajmowaæ siê ojcem.

No ¶wietnie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-02-21, 11:35:39
Oczywi¶cie, w³a¶ciciele maj± prawo do upominania siê o swoj± w³asno¶æ. Skoro 1) komornik ma racjê 2) w³a¶ciciele maj± racjê 3) ten starszy pan ma racjê, to cholera, gdzie le¿y b³±d?
Logicznie rzecz biorac, jest to paradoks. Prawnikiem nie jestem, ale zdaje mi sie, ze w prawie nie ma miejsca na cos takiego (Wiec logika mi podpowiada, ze prawo jest nielogiczne).
A tak po ludzku, to naprawde nie wiem, co o tym myslec... Rozwalilo mnie zdanie:
Quote
Panu Eugeniuszowi nie nale¿y siê lokal zastêpczy, bo nie by³ najemc±, ale w³a¶cicielem lokalu.
Czyli co? Jak ktos sobie umial poradzic wczesniej, to na starosc tez niech sobie sam radzi. Az cud, ze emerytura sie temu panu nalezy...
Inna sprawa, ze wszelkim pasozytom spolecznym przyznaja lokale zastepcze, renty i zasilki  :x A uczciwy czlowiek konczy tak... smutne i wcale nie zacheca do pozostania w tym kraju (a jeszcze wczoraj chcialam)
Quote from: artyku³
Rozmawia³em z dzieæmi staruszka, ale one mówi±, ¿e nie maj± ani warunków, ani pieniêdzy, by zajmowaæ siê ojcem.

No ¶wietnie.
Wiesz, slow na to brakuje. Na cala sytuacje. A najbardziej mnie zaskakuje jednak, ze komornik, ktory wlasciwie moglby sprawe olac, probuje temu panu pomoc.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-02-21, 19:01:24
No to dolejê oliwy do ognia: Teodemokracja Kaczyñskich (http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34314,3930942.html).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Agarves on 2007-02-22, 00:18:51
gdzie le¿y b³±d?

B³±d le¿y w przywi±zaniu.

Quote
¯ycie jest bogatsze i bardziej z³o¿one, ni¿ mo¿e to sobie przedstawiæ jeden cz³owiek, a nawet partia. Co wiêcej, jak ¶piewa³ Kazik Staszewski, "z tylu ró¿nych dróg przez ¿ycie, ka¿dy ma prawo wybraæ ¼le". Dlatego uczciwo¶æ i m±dro¶æ nakazuj± nie ulegaæ pokusie wp³ywania na cudze ¿ycie w imiê swych wyobra¿eñ i przekonañ tylko dlatego, ¿e ma siê dobr± wolê, a swoje wizje uwa¿a za s³uszne.

Fantastyczny tekst, Minder, Jan Hartman brzmi na rozs±dnego cz³owieka. Powinni Kaczyñskich do niego na zajêcia pos³aæ.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-02-22, 07:59:23
No to dolejê oliwy do ognia: Teodemokracja Kaczyñskich (http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34314,3930942.html).
W tym felietonie nie przeczyta³em nic takiego nadzwyczajnego, o czym bym przedtem nie czyta³ - ju¿ Chrystus powiedzia³: "Oddajcie wiêc Cezarowi to, co nale¿y do Cezara, a Bogu to, co nale¿y do Boga." Martwi mnie natomiast zupe³nie co innego, to ¿e w Polsce pomimo upadku komuny, wci±¿ mamy socjalizm, raz jest on o zabarwieniu kosmopolitycznym (postkomuni¶ci), innym razem (teraz) narodowym. Ca³e to zamieszanie to walka pomiêdzy tymi dwiema frakcjami. Ponadto znowu zaczynamy jakby ¿yæ w czasach, gdy pewnych rzeczy mówiæ oficjalnie nie mo¿na (w znaczeniu ¿e tak nie wypada, bo to w z³ym tonie – np. przypadek Davida Irvinga – tylko nie piszcie tu zaraz, ¿e siê identyfikujê z neonazistami, bo tak nie jest, ale je¿eli ma byæ prawdziwa wolno¶æ s³owa na ¶wiecie, to ka¿dy ma prawo wyg³aszaæ swój niezale¿ny pogl±d, bez obawy, ¿e spotka go za to kara s±dowa) i tak dochodzi znowu do pewnego zakneblowania ust. Niestety przedstawiciel Forum Liberalnego nic o tym nie wspomina - dlatego wolê czytaæ opracowania i wypowiedzi przedstawicieli Centrum im. Adama Smitha na temat wolno¶ci gospodarczej, bez której nie bêdzie nieskrêpowanego my¶lenia. Wspólna Europa, poprzez rozdêcie biurokracji, niestety idzie w kierunku przeciwnym... :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-02-22, 15:52:31
Dla mnie integracja europejska bez oparcia na kilku filarach, które stanowi³y o jej istnieniu przez stulecia nie ma mo¿liwo¶ci istnienia. Wewnêtrzne gnicie UE dobitnie o tym ¶wiadczy.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-02-22, 17:32:50
Z drugiej strony mi³o jednak, ¿e UE jest ostatni± instancj±, która ma szansê uratowaæ Rospudê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: nevaeh on 2007-03-03, 18:43:42
http://wiadomosci.onet.pl/1494586,12,item.html
no comments :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-03-03, 19:02:57
http://wiadomosci.onet.pl/1494586,12,item.html
no comments :?
Ale dlaczego no comments? Dlaczego Polacy uwa¿aj±, ¿e maj± najwiêksze prawo do oskar¿ania innych o krzywdy, których doznali od innych narodów, ale te narody ju¿ nie maj± takiego prawa w stosunku do nas? Jasne, to Niemcy byli agresorami, ale krzywda ludzka pozostaje krzywd± - nie tylko Niemcy s± "z³ym" narodem. Zauwa¿, ¿e nikt nie oskar¿a w tym tek¶cie Polaków generalizuj±c i oczerniaj±c, to tylko stwierdzenie faktu - tak by³o. Trzeba pokazywaæ, ¿e ludzie s± ¼li - ogó³em, bez ¿adnych wyj±tków. O ile takie filmy czy publikacje pozostaj± obiektywne (na co zwraca uwagê sama producentka filmu: "Nie przeciwstawiam cierpieñ Niemców cierpieniom innych. Nazywam jedynie rzeczy po imieniu"), jestem ich zwolenniczk±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: nevaeh on 2007-03-03, 19:21:10
Jasne, jasne...ja to traktuje trochê jek prowokacjê :? ale to tylko moje zdanie...wydaje mi sie, ¿e oni troche wszystko wyolbrzymiaj±...w porównaniu do tego, co oni nam zrobili to....i nie piszê tego dlatego, ¿e ich nie lubie, wprost przeciwnie, bo to jeden z moich ulubionych narodów, ale czasem trochê przeginaj±... :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-03, 19:35:59
Ja natomiast (mimo wszystko, choæ w wyniku konfliktu zbrojnego najbardziej zawsze cierpi± zwykli ludzie po obu stronach) odbieram to trochê jako próbê przeniesienia pewnej czê¶ci odpowiedzialno¶ci za pope³nione zbrodnie na innych – we¼my np. te wszystkie próby kreowania w ¶wiecie opinii, ¿e O¶wiêcim to polski obóz koncentracyjny, a nie niemiecki obóz koncentracyjny obecnie le¿±cy w granicach Polski. Na pierwszy rzut niby niewielka ró¿nica, ale jednak jaka...?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: nevaeh on 2007-03-03, 19:52:33
W³a¶nie!z tym polskim obozem koncentracyjnym to by³o juz totalne przegiêcie...i wcale nie wierzê, ¿e by³a to jedynie "pomy³ka w druku" ...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2007-03-03, 19:58:08
 Ja widzia³em tak± mapê przedstawiaj±c± Europê ¶rodkow± z lat ok. 1946, nie pamiêtam dok³adnie. Niby fajnie, polska granica, piêknie. Na ¶rodku napis: "Tymczasowo pod rz±dem polskim"...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Agarves on 2007-03-03, 21:04:26
Zbrodnia jest zbrodni±, a argument typu "Bo oni nam a¿, a my im tylko" lub temu podobne nieporozumienia tego faktu ani nie usprawiedliwia, ani nawet nie umniejsza.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-03, 22:12:24
Tyle tylko, ¿e odium zawsze spada (i tak IMHO zawsze powinno byæ) na agresora. Niemcy nazistowskie i Rosja sowiecka (z nimi jest jeszcze gorzej, bo oni tendencyjnie nie przyznaj± siê do niczego – vide: umorzenie dochodzenia w sprawie katyñskiej, a przecie¿ jakby nie patrzeæ by³ to rodzaj holokaustu ludno¶ci polskiej) w okresie II Wojny ¦wiatowej dopu¶ci³y siê barbarzyñstwa. Alianci zreszt± te¿, dokonuj±c nalotów dywanowych na Lipsk itp. My od momentu pora¿ki w kampanii wrze¶niowej do koñca wojny (a nawet d³u¿ej...) nie mieli¶my nic do powiedzenia (ci±gle byli¶my czyim¶ wasalem). Dzi¶ próbuje siê odpowiedzialno¶æ za zbrodnie, jak nie zrzuciæ na nas, to przynajmniej roz³o¿yæ i doprowadziæ (w ¶wiadomo¶ci i opinii ¶wiatowej) do jakiej¶ absurdalnej wspó³odpowiedzialno¶ci. Podobno za Oceanem wielkie zdumienie wywo³uje w dzisiejszych czasach fakt, ¿e to nie my a niemieccy nazi¶ci bestialsko mordowali w obozach koncentracyjnych, tak¿e Polaków. Naprawdê, nie mamy siê czego wstydziæ - jak mawia³ Stanis³aw Grzesiuk "Boso, ale w ostrogach".
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-03-03, 22:53:54
No tak, tutaj Jacek ma racjê - ¶wiadomo¶æ spo³eczna jest wa¿na, w koñcu II wojna  ¶wiatowa jest lekcj± dla ca³ej ludzko¶ci. Nie powinno siê jednak osi±gaæ jej poprzez przejaskrawianie; wybielanie jednej ze stron i demonizowanie drugiej. Takim sposobem nie zmusimy Niemców do zaprzestania prób usprawiedliwiania siê ani Amerykanów do zmniejszenia poziomu ignorancji jak± reprezentuj±. Powinni¶my za to twardo broniæ naszego punktu widzenia - w koñcu opartego na faktach historycznych i udokumentowanego - ale bez wypierania siê w³asnych zbrodni.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2007-03-03, 22:58:51
 A co my¶licie o bezczelnych planach budowy gazoci±gu? Jeszcze siê buntowali, kiedy jaki¶ polski publicysta porówna³ to do paktu Ribbentrop-Mo³otow.
 A do poprzedniego tematu;
 Je¶li wypieraliby¶my siê w³asnych zbrodni, a wytykali je innym, byliby¶my tacy sami, jak oni...

Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-03, 23:04:33
Za zbrojn± interwencjê w Czechos³owacji w 1968 roku przeprosili¶my (uchwa³a polskiego sejmu podjêta bodaj¿e nawet jednog³o¶nie w 1989 roku), choæ to w historii ¶wiata mo¿e drobny epizod, ale liczy siê fakt.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: nevaeh on 2007-03-04, 00:14:22
No tak, tutaj Jacek ma racjê - ¶wiadomo¶æ spo³eczna jest wa¿na, w koñcu II wojna  ¶wiatowa jest lekcj± dla ca³ej ludzko¶ci. Nie powinno siê jednak osi±gaæ jej poprzez przejaskrawianie; wybielanie jednej ze stron i demonizowanie drugiej. Takim sposobem nie zmusimy Niemców do zaprzestania prób usprawiedliwiania siê ani Amerykanów do zmniejszenia poziomu ignorancji jak± reprezentuj±. Powinni¶my za to twardo broniæ naszego punktu widzenia - w koñcu opartego na faktach historycznych i udokumentowanego - ale bez wypierania siê w³asnych zbrodni.

no w³a¶nie, jak narazie to próbuje to robiæ strona niemiecka  [-X
my siê NICZEGO nie wypieramy-jak ju¿ wcze¶niej Jacek wspomnia³, a oni wprost przeciwnie...najlepiej mo¿e przyj±æ wersjê, ¿e te obozy to sami sobie zafundowali¶my, co? i wtedy wszyscy bedziemy szczê¶liwi [-(
rzecz w tym, ¿e trzeba siê umieæ przyznaæ do czego¶, co siê zrobi³o w przesz³o¶ci, a oni chyba tego nie potrafi±...mam wra¿enie, ¿e próbuja tylko odwróciæ uwagê od istotnych rzeczy... [-X
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-03-04, 12:55:45
najlepiej mo¿e przyj±æ wersjê, ¿e te obozy to sami sobie zafundowali¶my, co? i wtedy wszyscy bedziemy szczê¶liwi [-(
Przeczytaj jeszcze raz moj± wypowied¼, bo nadinterpretujesz ;]

A ¿e Niemcy próbuj± dokonaæ swego rodzaju oczyszczenia to siê nie dziwiê - przecie¿ przypiêcie im do koñca ¶wiata ³atki morderców niczego nie za³atwi. Inna sprawa, ¿e wypieraj±c siê swoich zbrodni i zwalaj±c winê na innych zaprzeczaj± idei, któr± przedstawi³am parê postów wy¿ej.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-03-05, 17:57:16
(...)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2007-03-05, 18:09:23
 "Przyja¼n" polsko-niemiecka tak naprawdê istnieje tylko na papierze. Zreszt±, niedawno mia³em wra¿enie, ¿e polska polityka zagraniczna idzie na wszchód tak jakby... :roll:

 Ostro, ale trudno siê nie zgodzic, a w niektórych aspektach wrêcz trzeba siê zgodzic.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-03-05, 18:15:34
nigdy nie ma przyja¼ni, s± zawsze interesy. je¿eli nasza polityka idzie na wschód to chyba koñczy podró¿ na Dnieprze, polska polityka zagraniczna siedzi w Waszyngtonie, a do Moskwy jej daleko (woli np. Norwegiê - niedawno kupiono poka¼ne z³o¿a ropy i gazu, tylko po to ¿eby zmniejszyæ zapotrzebowanie na rz±dowe samoloty lataj±ce do Moskwy )
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-03-05, 18:25:56
"Niemcy zabijaj±, Amerykanie s± g³upi, Polacy chlej±, a Rosjanie jeszcze wiêcej"

Soja, nie podoba mi siê takie uogólnianie w stosunku do jakichkolwiek grup spo³ecznych [w tym przypadku narodów/pañstw]. W niemal ka¿dej takiej grupie istniej± jednostki, które maj± nieco lub ca³kiem odmienne zdanie/zachowanie na dany temat. Jak wiêc przyporz±dkowywaæ cechy tym grupom? Na zasadzie odpowiedniej iloci osobników posiadaj±cych dan± cechê [aluzja do demokracji]? Gdzie wtedy jest granica? Po³owa grupy? Trzy czwarte? Imho absurd... W ka¿dym narodzie istnieje 't³um' [i zazwyczaj jest to przewa¿aj±ca wiêkszo¶æ] oraz jednostki wybitne/wyró¿niajace siê/inaczej postêpuj±ce/inaczej my¶l±ce. I zrównywanie tych drugich z tym 't³umem' to chyba najgorsze co mo¿na zrobiæ, bo wtedy oka¿e siê, ¿e ca³y ¶wiat to jeden 't³um'. A chyba nie o to chodzi.
Bynajmniej nie staram siê tu usprawiedliwiaæ Niemców. Ale te¿ nie jestem w stanie siê zgodziæ z tez± i¿ "Niemcy s± ¼li". To oczywiste, ¿e wielu z nich ma zapêdy barbarzyñskie. A Polacy nie? A grupa powszechnie okreslana jako 'dresy' czym wobec tego jest? I czy nie stanowi ona przewa¿aj±cej wiêkszo¶ci wspó³czesnej polskiej 'm³odzie¿y'? Ale nie oznacza to, ¿e ca³a polska m³odzie¿ przynale¿y do owej grupy.
Podobnie nie jest powszechnie znana postawa _spo³eczeñstwa_ niemieckiego, bo to co jest publicznie og³aszane, wychodzi z ust niemieckiego rz±du. A zgodno¶æ zdania rz±du i zdania spo³eczeñstwa [a szczególnie jego mniejszo¶ci] pozostawia niekiedy wiele do ¿yczenia, vide sytuacja w Polsce - zarówno obecna, jak i w ci±gu ostatniego pó³wiecza.
W po¶cie tym chcia³em tylko zwróciæ uwagê na bezsens rozpatrywania opinni i zachowania grup spo³ecznych jako jednolitej ca³o¶ci...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-03-05, 18:29:51
barbarzyñcy ruscy = rz±d ruski, nihili¶ci francuski=rz±d francuski, wkurzaj±cy niemcy=rz±d niemiecki, chodzi o stosunek niemców jako kraju ( czyli ludzi, którzy tym krajem rz±dz± ) do polski, zawsze jest taki sam, nie zmienia siê, a lud mo¿e se byæ jaki jest. nie biorê ¿adnego narodu jako jednolit± jednopogl±dow± dobr± czy z³± ca³o¶æ [wydawa³o mi siê to oczywiste]

Unas: Polski!

btw do dra¿liwych tematów: Marek Piwowski agentem SB, za³amka co? oczywi¶cie nawet jego oficer operacyjny bêdzie t³umaczy³, ¿e to tylko tak dla paszportu. oni wszyscy tylko tak dla paszportu, jaka¶ ma³a szansa, w ka¿dym razie teraz ka¿dy ju¿ mo¿e wyj¶æ z teczk±, nikt mnie po twórcy kultowego antykomunistycznego filmu nie zaskoczy
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-03-05, 18:32:44
Soja, pozwolisz, ¿e przerwê ci ten popis krasomówstwa w³asnym ;) GW donosi uprzejmie, ¿e ustawa antyaborcyjna mia³a parê dni temu drugie czytanie. Je¶li przepchn± j± w obecnym kszta³cie, to w konstytucji znajdzie siê zapis o ochronie ¿ycia ludzkiego "od poczêcia do naturalnej ¶mierci", koniec cytatu :x. Czyli pe³en zakaz aborcji, zgodnie z zapowiedziami. Co z tego, ¿e poród mo¿e groziæ kobiecie na przyk³ad ¶lepot±, co z tego, ¿e ci±¿a pochodzi z gwa³tu - nosi w sobie ¶wiête ¿ycie, przysz³ego (?) obywatela ¦wiêtej IV RP! Skutek bedzie pewnie taki, ¿e pok±tna obecnie aborcja podro¿eje :lol: no i wiêcej kobiet bêdzie l±dowaæ w szpitalach z komplikacjami po zabiegu przeprowadzonym w warunkach uw³aczajacych wszelkim normom :smutek:

a propos tej nieszczêsnej sprawy polsko-niemieckiej - Soja, uspokój¿e siê troszkê, to szkodzi na serce. Niemcy NIE S¡ tacy sami jak pó³ wieku wcze¶niej, z prozaicznego powodu - tamto pokolenie jest na wymarciu. Co nie zmienia faktu, ¿e idea³ami Wielkich Niemiec, na których siê wychowali i które wbija³a im do g³owy propaganda zd±zyli lekko zainfekowaæ m³odsze pokolenia, st±d takie a nie inne podrêczniki i sposób patrzenia na historiê. Nie róbmy z nich jakich¶ cholernych imperialistów i rewizjonistów, bo nimi nie s±. Zwa¿ kto wysuwa te wszystkie roszczenia - pokolenie 1920co¶. Pomiñmy Erikê i Rudiego, bo ci s± zainfekowani na amen przez mózgowo wypranych rodziców, ale we¼ pod uwage, ¿e maj± w Niemczech raczej niedu¿e poparcie. A has³o "Ch** wam w d***" jest, wybacz, g³upie i szczeniackie (¿eby unikn±æ nieporozumieñ - nie celujê w ciebie, tylko w twoj± wypowied¼) - Niemcy to, by³o nie by³o, nasi s±siedzi, nic nie zrobimy z faktem, ¿e siedz± tam sobie za Nys± i Odr±, wiêc rozs±dniej by³oby wypracowaæ jaki¶ zno¶ny dla obu stron modus vivendi, co bynajmniej nie oznacza ¿e mamy im siê podlizywaæ. Wzajemny szacunek i dobra wola powinny wystarczyæ, ale do tego potrzeba, ¿eby premier nie ¿±da³ od niemieckiego rz±du przeprosin za wybryki podrzêdnej bulwarówki :]
pozdrawiam i naprawdê wrzuæ na luz;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-05, 18:37:56
a propos tej nieszczêsnej sprawy polsko-niemieckiej - Soja, uspokój¿e siê troszkê, to szkodzi na serce. Niemcy NIE S¡ tacy sami jak pó³ wieku wcze¶niej, z prozaicznego powodu - tamto pokolenie jest na wymarciu. Co nie zmienia faktu, ¿e idea³ami Wielkich Niemiec, na których siê wychowali i które wbija³a im do g³owy propaganda zd±zyli lekko zainfekowaæ m³odsze pokolenia, st±d takie a nie inne podrêczniki i sposób patrzenia na historiê.
No to mo¿e zechcecie poczytaæ, w szerszym kontek¶cie, jakie porównanie Niemiec wspó³czesnych z nazistowskimi dokona³ JKM, a wiêc w pewnym sensie jest to oficjalne stanowisko UPR - elaborat tu (http://www.nczas.com/?a=show_article&id=3619).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-03-05, 18:55:14
b³êkitnokrwista: ja rozumiem, ¿e tamto pokolenie wymiera, tak jak u nas wymiera pokolenie peerelu zastêpowane przez nieby³oagentów-m³odzie¿. wci±¿ jednak niemcy uk³adaj± siê z ruskimi za naszymi plecami ( za morzem w zasadzie ), wci±¿ kto¶ siê znajduje kto ¿±da od polski zado¶æuczynienia wypêdzonym. Z "Ch**..." chodzi³o mi tylko o to, ¿e mam gdzie¶ co mi tam szkopy za Odr± gadaj±. a je¿eli chodzi o aborcjê - przeciw takiej ustawie.
btw: czy ja siê denerwujê? jestem kompletnie na luzie, powiem wiêcej, ostatnio mam wszystko gdzie¶, czasem tylko co¶ b±knê by nam±ciæ i znikam
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-03-05, 19:09:36
Jacku, pozwolisz, ¿e nie ustosunkujê siê do wypowiedzi WCzc. Pana JKM (btw, wygl±da jak Jego Ksi±¿eca/Królewska Wysoko¶æ), którego pogl±dy szanujê, ale jego samego uwa¿am za nie do koñca panuj±cego nad s³owem radyka³a:] Zauwa¿, ¿e wiêkszo¶æ punktów tego porównania opiera siê na ogólnikach - nie pisze o jakich konkretnie przywilejach kobiet, mniejszo¶ci narodowych czy "homosiów" mowa. Nie znam wspó³czesnych Niemiec na tyle drobiazgowo, by polemizowaæ z panem JKM. Jedyne, co mogê od siebie dodac, ¿e z naszym zachodnim s±siadem nalezy u³o¿yæ sobie zno¶ne stosunki. Najlepiej by³oby ustaliæ, ¿e grzebiemy upiory przesz³o¶ci - czyli oni ukrêcaj± ³eb swoim Powiernictwom i innym Ziomkowstwom, my nie ¿adamy od nich odszkodowan za wojnê. innymi s³owy zajmujemy siê tera¼niejszo¶ci± :) a ewentualnych przeprosin Kaczyñski domaga siê od redakcji niesfornego niemieckiego satyryka, a nie Angeli Merkel.

@Soja - mam mniej wiêcej powy¿sze pogl±dy je¶li chodzi o agenturê. By³a. Jest. I co w zwi±zku? trzeba siê by³o t± spraw± zaj±æ 17 lat temu, toby teraz nie by³o tych brudnych rozgrywek "a on by³ agentem, a teraz jest szych±".
co do aborcji - jasne, tobie moze to zwisac, w koñcu  ciebie nigdy nie zmusz± do rodzenia :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-03-05, 19:12:43
dobre sobie, trzeba było się tym zająć kiedyś. Kiedy? 17 lat temu? Aaa, byli tacy, pamiętacie "Panie Waldku, pan się nie boi, 2/3 sejmu za panem stoi..."? ["Lewy Czerwcowy" :)]
" [Pawlak] - I czyszczę sobie UOP?
[Wałęsa] - Jak najbardziej",
" [Świtoń] - Na drugiej liście jest pan prezydent jako agent służby bezpieczeństwa
[Rokita] - Proszę wykreślić wypowiedź posła Świtonia ze stenogramu",
" [Wałęsa] - Oni zaszli już za daleko, przecież nie mogę czekać aż mi przyjdą do biura!" itd.
Gdyby się wtedy sczyścić dało to by się dziś inaczej miało
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-03-05, 19:28:50
Ja tylko tak w oderwaniu od aktualnego w±tku pozwolê sobie zgodziæ siê z Soj± w jednej kwestii: polityka zagraniczna Polski siedzi w Waszyngtonie. Co do wschodu: nasze stosunki z Rosj± (mówiê g³ównie o handlowych) s± beznadziejne - ogromny b³±d i pora¿ka, bo to obecnie najwiêkszy i nabardziej ch³onny rynek zbytu. (w Moskwie nawet pieczywo jest tylko importowane ;])
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-06, 08:49:54
Stosunki z Rosj± bêd± siê uk³adaæ ¼le, bo (odwrotnie chronologicznie):
- w³adze Rosji mszcz± siê (w ka¿dy mo¿liwy sposób) za Ukrainê,
- ich polityka imperialna jest niezmienna od czasów Piotra I i Polskê uwa¿aj± za swoj± strefê wp³ywów,
- hetman Stanis³aw ¯ó³kiewski z 7-tysiêczn± armi± rozgromi³ 35-tysiêczn± armiê rosyjsk±, zaj±³ Moskwê i przeprowadzi³ elekcjê królewicza W³adys³awa na tron rosyjski.

: Marzec 05, 2007, 20:35:35
No to jeszcze raz zachêcam do przeczytania felietonu JKM (tu (http://fakty.interia.pl/kraj/news/janusz-korwin-mikke-tematy-zastepcze,878819,3)) - mocny tekst, ale IMHO taka jest prawda. Co o tym s±dzicie?

Edit: i jeszcze porównanie rozwoju gospodarczego UE i USA (http://biznes.onet.pl/14,1396448,,3254,ft.html).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-03-06, 19:22:14
Mnie najbardziej śmieszy polityka Rosji w sprawie mięsa. Ich mięsa nie przepuściłby żaden polski sanepid, warunki uboju i przetwarzania urągają wszelkim normom higieny. W porównaniu jakość mięsa w Polsce wygląda przy ichniej jak Airbus przy kukuruźniku. Ale oczywiście nie spełniamy rosyjskich norm. Śmiechu warte. Widocznie za mało zarazków i pasożytów.

JKM trochę pomylił się w swoich porównaniach. Np. mass mediami w Niemczech nie steruje rząd. Mają coś w rodzaju naszej KRRiTv, ale złożoną z przedstawicieli różnych opcji politycznych i grup społecznych.  Reszta się w miarę zgadza.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-03-08, 23:43:59
w rosji importowane mięso musi spełniać tylko jedno wymaganie: pochodzić z kraju przyjaznego putinowi

Kas: Cokolwiek bys o nich myslal: Rosji, Putinowi

ej, po prostu caps locka nie używałem, nawet rozpoczynając zdania..
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-03-09, 09:42:28
Bo Rosja to taki dziwny kraj... wlasnie sie tam wybieram i uslyszalam takie rzeczy, ze mi sie prawie odechcialo (o polityce zagranicznej akurat najmniej bylo...)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-09, 09:51:57
No to ojciec Rydzyk skopa³ ty³ek PiS-owi. (http://wiadomosci.onet.pl/1499973,11,item.html) Wiele siê ostatnio dzieje...

BTW: A to mnie zupe³nie zaskoczy³o: komentarz Heleny £uczywo (http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34314,3954308.html). W ubieg³ym roku za wypowied¼ w tym tonie (http://www.michalkiewicz.pl/rdm_29-03-2006.php) Stanis³awa Michalkiewicza ods±dzono od czci - czasy siê zmieniaj±...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-03-15, 18:06:31
Homoseksualni nauczyciele bêd± zwalniani z pracy (http://wiadomosci.onet.pl/1503284,403,item.html). Mam ochotê siê zadeklarowaæ dla samej draki. Ten rz±d jest chory.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-15, 18:18:53
Ja przeczyta³em natomiast, ¿e zwalniani bêd± tylko ci nauczyciele, którzy promuj± homoseksualizm, natomiast pracy nie strac± nauczyciele orientacji homoseksualnej (http://wiadomosci.onet.pl/1503286,11,1,0,120,686,item.html). Ja siê z tym zgadzam - nie chcê by moje dziecko chodzi³o do szko³y, w której promuje siê homoseksualizm itp.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-03-15, 19:51:26
Ej, ale co to wlasciwie jest ta "promocja homoseksualizmu"? O_o
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-15, 20:07:26
Promocja homoseksualizmu polega na próbie powolnego zacierania ró¿nic pomiêdzy zwi±zkami heteroseksualnymi a homoseksualnymi (t³umaczenie, ¿e zwi±zki homoseksualne s± równie warto¶ciowe) a w konsekwencji doprowadzenie w ¶wiadomo¶ci spo³ecznej do stawiania znaku równo¶ci pomiêdzy klasyczn± rodzin± z³o¿on± z matki, ojca i dzieci a zwi±zkiem homoseksualnym. Je¿eli chodzi o mój sprzeciw, to uwa¿am, ¿e bardzo p³ynna jest granica pomiêdzy pederasti± a pedofili±.
Tu natomiast protest w szerszym aspekcie. (http://www.niedziela.pl/artykul_w_niedzieli.php?doc=nd200550&nr=16)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-03-15, 20:17:26
Czy kto¶ w³a¶ciwie zna przypadki promowania homoseksualizmu w tym kraju? W szko³ach temat odmiennej orientacji seksualnej nie jest wcale poruszany, jak mo¿na w ogóle wspominaæ o promocji homoseksualizmu skoro nie robi siê nic w kierunku promowania tolerancji.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-03-15, 20:24:45
w Warszawie para homoseksualistów odwiedziła przedszkola (akcja zorganizowana przez posła czy senatora SLD za ich czasów)
osobiście się nie spotkałem z promowaniem homoseksualizmu w szkole. i bardzo dobrze.
poza szkołą pewnie jakaś promocja jest :) np. marsze syfu
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Weep on 2007-03-15, 20:35:07
W³a¶ciwie obserwujê rozwój tej dyskusji od jakiego¶ czasu i ci±gle waham siê: Wtr±caæ swoje trzy grosze, czy nie wtr±caæ? Obawiam siê, ze mo¿e mi sie srogo dostaæ za to, co napiszê, ale co tam. Zaszyjê sie najwy¿ej w jaki¶ k±t, albo zamknê w sobie, do wyboru.
Rozmowa z polityki przesz³a na homoseksualizm a w tym wypadku czujê siê trochê jak przedmiot dyskusji (orientacji jakiej jestem to siê proszê domy¶laæ, na dodatek planuje karierê nauczyciela). Nigdy nie s³ysza³am o przypadku promowania seksualizmu w szko³ach, za to osobi¶cie by³am ¶wiadkiem wyst±pienia katechetki, które ów homoseksualizm stanowczo potêpia³o. Sami m³odzi ludzie, uczniowie w wiêkszo¶ci s± jednak homofobami, nawet je¶li nie potêpiaj± zjawiska otwarcie, to jednak nadal jest ono dla nich czym¶ dziwacznym, ¶miesznym, zas³uguj±cym na kpiny i z³o¶liwe uwagi. Czy to o czym¶ nie ¶wiadczy? By³am na manifestacji przeciwko homofobii, widzia³am ilu ludzi sta³o po obu stronach barykady. Odwa¿ê siê rzec - nie ma w Polskiej szkole zjawiska promocji homoseksualizmu a o innym zjawisku w niej powszechnie obecnym g³o¶no siê jednak nie mówi. Wyobra¼cie sobie zreszt±: Jaki nauczyciel homoseksualista odwa¿y³by sie g³o¶no przy klasie powiedzieæ, ¿e ma mê¿a, a nie ¿onê i, ¿e jest z nim w szczê¶liwym, zdrowym zwi±zku?
A ¿e sie rozkrêci³am to ni z gruchy, ni z pietruchy jeszcze dodam - tak, ja jestem za tym, by zwi±zki homoseksualne mog³y adoptowaæ dzieci. Niestety, wpierw trzeba by nauczyæ spo³eczeñstwo tolerancji, bo to nie rodzice zrobi± takiemu dziecku krzywdê, tylko ludzie wytykaj±cy je palcami jako syna/córeczkê dwóch matek/ojców. Gdybym mia³a wybieraæ - rodzice alkoholicy, gdzie tata wychowuje paskiem a mama uwa¿a telewizjê za dzie³o szatana, lub dwóch ojców...nie pytajcie gdzie bym posz³a. Bez wahania.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-03-15, 20:50:15
równie dobrze drugim rodzicem mogła by być koza lub zwłoki, może kiedyś do tego dojdzie, jeśli w tym kraju wszelką moralność zastąpi amerykańskie obyczajowe rozpasanie będę daleko stąd
jeszcze jedno: tylko młodzi ludzie są homofobami? możliwe, moi rodzice np. machają już na to rękoma, a dziadkowie mają to jeszcze głębiej. może tylko młodzi mają w sobie dość energii by nie dopuścić do totalnego zasyfienia i tak już mocno zepsutego współczesnego im świata

No to ojciec Rydzyk skopał tyłek PiS-owi. (http://wiadomosci.onet.pl/1499973,11,item.html)
mam nadzieję, że niedługo pis skopie tyłek rydzykowi, korzystniejsze byłoby dla koalicji zerwanie z ojczulkiem dyrektorem niż trzymanie z beretami
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-03-15, 21:02:43
'Marsze syfu' jak to okre¶li³ Soja maj± na celu pokazanie, ¿e homoseksuali¶ci byli, s± i bêd± w¶ród nas o czym niektórzy chyba zapominaj± wsadzaj±c ich do kategorii: 'j... peda³'. W takiej formie jak± tego typu manifestacje maj± w naszym kraju, raczej ciê¿ko doszukaæ siê innych intencji.
Co do Twojej wypowiedzi Weep, mam takie samo zdanie, za wyj±tkiem ostatniego akapitu ;]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Weep on 2007-03-15, 21:22:51
Co do ostatniego akapitu - w pe³ni rozumiem, zdajê sobie sprawê z tego, ¿e jest to do¶æ kontrowersyjna kwestia, prosi³abym jednak tak nie¶mia³o...je¶li kto¶ sie z tym nie zgadza (vertigo, to nie do Ciebie) móg³by swoje zdanie wyra¿aæ delikatniej, bez obra¿ania innych ludzi...w koñcu to forum dyskusyjne a nie osiedlowa piwiarnia :P ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: buckethead on 2007-03-15, 21:32:51
Có¿, ja z kolei zgadzam siê z vertigo i Weep (równie¿ pomijaj±c ostatni akapit, ale g³ównie dlatego, ¿e na razie nie mam konkretnego zdania na ten temat). A ¿eby nie by³o ¿e nic nie wprowadzam do rozmowy, powiem tak: oczywi¶cie, homoseksuali¶ci byli, s± i zawsze bêd± czê¶ci± naszej spo³eczno¶ci. Jednak moim zdaniem nie chodzi o to, ¿eby mówiæ "no trudno, niech ju¿ tak bêdzie", tylko spojrzeæ na orientacjê jak na charakterystyczn±, jedyn± w swoim rodzaju i unikaln± cechê danej osoby. I zgadzam siê z tym, ¿e u ka¿dego cz³owieka te cechy s± mniej lub bardziej rozwiniête, nawet je¶li sami nie zdaj± sobie z tego sprawy.
Jedyne co mi siê nie podoba to fakt, ¿e ostatnimi czasy bycie homoseksualist(k)± sta³o siê (dla niektórych) powodem do bycia trendy, cool, wykrzykiwania zdañ sprowadzaj±cych siê do stwierdzenia "patrzcie na mnie, jestem inny!". W oczach wielu osób tylko potwierdzaj± "z³±" cechê odmienno¶ci.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-03-15, 21:43:54
nie kastrowałbym homoseksualistów w laboratoriach obozu koncentrajnych, niech sobie robią co tam se lubią u siebie w domach, ale nie w filmach, na ulicy, w muzyce, w szkołach, w polityce, itd.
weep: gdyby w projekcie rządzących w polsce kiedykolwiek pojawiła się ustawa o ustanowieniu małżeństw homoseksualnych i broń boże pozwoleniu na adoptowaniu przez nich dzieci oglądaj telewizję, może zobaczysz faceta z tasakiem w ręce biegającego po wiejskiej. moje emocjonalne nastawienie do kwestii (/wulgarne) powodowane jest nie tyle zniesmaczeniem całą tą ohydną kwestią ile już najzwyczajniejszym prymitywnym WKURZENIEM
vertigo: homoseksualiści byli są i będą i możliwe jest, że, tak jak mówisz, te ich marsze mają to pokazać. a wiesz może dlaczego kiedyś takich marszów nie organizowali? bo ich orientacja seksualna nie pozbawiała ich jeszcze moralności. teraz wszystko można, więc nie ma się co dziwić, wszystko się rozłazi, więc homoseksualiści też. zresztą chyba nie ma już nawet sensu się buntować. "Waszego świata już nie można nawet rozsadzić. Sam się rozlazł", beznadziejna sprawa :/
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-15, 21:52:34
Jedyne co mi siê nie podoba to fakt, ¿e ostatnimi czasy bycie homoseksualist(k)± sta³o siê (dla niektórych) powodem do bycia trendy, cool, wykrzykiwania zdañ sprowadzaj±cych siê do stwierdzenia "patrzcie na mnie, jestem inny!". W oczach wielu osób tylko potwierdzaj± "z³±" cechê odmienno¶ci.
Ale podobno mo¿na mieæ z tego niez³± kasê, jak np. Robert Biedroñ (http://fakty.interia.pl/wiadomosci/news/janusz-korwin-mikke-apel-do-pt-homosiow,881753,3439).


Rozmowa z polityki przesz³a na homoseksualizm...
To jest ca³y czas polityka (walka pomiêdzy spadkobiercami cywilizacji ³aciñskiej a dzieæmi wielkiej rewolucji francuskiej, jakobinów i M. de Robespierre’a) - cytat: To nie przypadek, ¿e wraz z homoseksualistami wychodz± na ulice politycy partii lewicowych. W ostatnich kilkunastu latach wielu ludzi tzw. lewicy uw³aszczy³o siê, rozkradaj±c maj±tek narodowy. Sprawowanie w³adzy wykorzystano ponadto w ostatnich latach do dalszego korupcyjnego bogacenia siê na nieznan± dot±d skalê. Polska lewica przesta³a ju¿ nawet udawaæ, ¿e troszczy siê o ludzi biednych. Zaczê³a wrêcz kpiæ sobie z dramatycznej sytuacji ekonomicznej i spo³ecznej wiêkszo¶ci Polaków i polskich rodzin. Spo³eczeñstwo bole¶nie siê o tym przekona³o i st±d w³a¶nie sromotna pora¿ka lewicy w ostatnich wyborach parlamentarnych i prezydenckich. W tej sytuacji politycy partii lewicowych poszukuj± rozpaczliwie sposobu na odzyskanie w³adzy i wp³ywów. Akceptuj± ka¿d±, najbardziej nawet przewrotn± metodê, która temu celowi s³u¿y. Wspieraj± lobby homoseksualistów po to, aby znowu zaistnieæ w mediach i w ¶wiadomo¶ci spo³ecznej. „Chroni±c” – a w rzeczywisto¶ci wykorzystuj±c dla w³asnych celów – grupy marginalne, próbuj± „udowodniæ”, ¿e nadal troszcz± siê o los „zwyk³ych” ludzi oraz o prawa cz³owieka.  (http://www.niedziela.pl/artykul_w_niedzieli.php?doc=nd200550&nr=16)

Co do ostatniego akapitu - w pe³ni rozumiem, zdajê sobie sprawê z tego, ¿e jest to do¶æ kontrowersyjna kwestia, prosi³abym jednak tak nie¶mia³o...je¶li kto¶ sie z tym nie zgadza (vertigo, to nie do Ciebie) móg³by swoje zdanie wyra¿aæ delikatniej, bez obra¿ania innych ludzi...w koñcu to forum dyskusyjne a nie osiedlowa piwiarnia :P ;)
Pomimo, ¿e w pewnym sensie jestem po przeciwnej stronie barykady, równie¿ jestem za prowadzeniem polemiki na jakim¶ przyzwoitym poziomie z szacunkiem dla oponentów oraz nieu¿ywaniem tanich prostackich chwytów.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Weep on 2007-03-15, 22:04:59
¯eby jasna sprawa by³a - nie podoba mi siê, gdy homoseksuali¶ci manifestuj± swoja orientacjê w krzykliwy, agresywny sposób, biegaj±c pó³nago po ulicach, naæpani jak rosyjski czo³g spod Kurska i uprawiaj±c seks na ulicy. Normalne kochaj±ce sie pary tak nie robi± bo to tandetny pokaz a nie mi³o¶æ. je¶li jednak chodzi o sceny typu: para kobiet/mê¿czyzn przytulaj±ca siê w tramwaju, ca³uj±ca w kinie czy trzymaj±ca za rêkê na spacerze, to nie mam nic przeciwko. Ka¿dy ma prawo kochaæ i wg mnie ka¿da mi³o¶æ jest piêkna i krzywdz±ce jest by jednym ludziom na ni± pozwalaæ a innym kazaæ chowaæ siê z uczuciami za ¶cian± prywatnego mieszkania.
Niestety (dla mnie niestety), w Polsce jeszcze d³ugo pary homoseksualne bêd± obrzucane krytycznym spojrzeniem i nie mniej krytycznymi uwagami. Niektórzy nie chc± po prostu my¶leæ o gejach i lesbijkach jak o ludziach, którzy maj± uczucia i pragn± kochaæ tak jak pary hetero...có¿, niektórzy zawsze bêd± nazywaæ to chorob±. Znam historiê ch³opaka który cierpia³ na depresjê i próbowa³ skoñczyæ ze sob± póki nie pozna³ mi³o¶ci swojego ¿ycia. No có¿, takie dziwad³a te¿ miewaj± uczucia i potrafi± cierpieæ. I tak maja w ¿yciu ¼le, po co dodatkowo ich gnoiæ? Z tym drugim ch³opakiem ¿yj± teraz szczê¶liwie z tego co sie orientujê. Moim zdaniem tak w³a¶nie zostaæ powinno.
Do¶æ ju¿, obiecujê, ¿e bêdê ju¿ cicho i wybaczcie, ¿e sie tak rozgada³am :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-03-16, 01:57:48
vertigo: homoseksuali¶ci byli s± i bêd± i mo¿liwe jest, ¿e, tak jak mówisz, te ich marsze maj± to pokazaæ. a wiesz mo¿e dlaczego kiedy¶ takich marszów nie organizowali? bo ich orientacja seksualna nie pozbawia³a ich jeszcze moralno¶ci.
Nie organizowali bo ¿yli w spo³eczeñstwie zamkniêtym na jak±kolwiek akceptacjê osób homoseksualnych. W spo³eczeñstwie, w którym tematy tabu najlepiej by³o przemilczeæ i uznaæ, ¿e nie istniej±. Jak mo¿na by³o przyznaæ siê do homoseksualizmu skoro za³o¿enie by³o takie, ¿e osób o innej orientacji seksualnej byæ nie powinno, w zwi±zku z czym nale¿y je izolowaæ od reszty (zreszt± do dzi¶ niewiele siê zmieni³o). Na pocz±tku lat 90, kontrowersje wywo³ywa³a reklama podpasek, a co tu dopiero mówiæ o jaki¶ marszach gejów i lesbijek.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-03-16, 09:51:14
Uwa¿am, ¿e we wszystkim mo¿na znale¼æ rozs±dny kompromis. W Polsce rzecz jasna go nie, ale to nie znaczy, ¿e nigdy nie bêdzie. Kiedy¶ homoseksualizm mia³ dwa pod³o¿a. By³e¶ biedny i by³e¶ homo, to mia³e¶ przesrane, bo zaraz rzuca³a siê na ciebie ca³a wie¶, Ko¶ció³ itp. itd. Przewa¿nie koñczy³e¶ w wiêzieniu, bo by³o to zakazane. By³e¶ bogaty i by³e¶ homo, robi³e¶ co chcia³e¶. Je¶li mia³e¶ pieni±dze to wszystko mo¿na by³o zatuszowaæ i z wszystkiego korzystaæ. To by³a moralnosc tamtych czasów.

Teraz nikt siê ze swoim homoseksualizmem nie kryje i spo³eczeñstwo, które przyzwyczai³o siê do piêtnowania takiego zachowania musi siê do tego przyzwyczaiæ. I siê przyzwyczai, bo tolerancja na naturalne zjawisko zawsze wygrywa ze sztucznym jego ukrywaniem. Ale to nie znaczy, ¿e wszystko mo¿na i trzeba tolerowaæ. Wspomnieli¶cie o wszelkich paradach równo¶ci i wolno¶ci. Dla mnie po za chêci± przypomnienia o sobie jest to te¿ manifestacja swojej "wy¿szo¶ci". Patrz jestem gejem/lesbijk± i jestem lepszy, bo nie mam katolicko-narodowo-faszystowskich uzale¿nieñ. Homoseksuali¶ci powinni zrozumieæ, ¿e kogo¶ mo¿e takie zachowanie i postawa zwyczajnie brzydziæ. Pewne rzeczy zarówno w zwi±zkach hetero jak i homo nie powinny wychodziæ na zewn±trz dla dobra spo³eczeñstwa.

To samo z legalizacj± zwi±zków homo. W Polsce te¿ do tego dojdzie, bo taka jest ¶wiatowa tendencja, chyba ¿e cywilizacja siê nagle za³amie. A dyskusja o tym czy dawaæ homoseksualistom dzieci do wychowania bêdzie siê toczyc d³ugo, bo ludzie s± ró¿ni i nie da siê generalizowaæ czy gej mo¿e byc dobrym ojcem czy nie. I vice versa.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-16, 10:40:13
Obawiam siê tylko, ¿e w ¶lad za osi±gniêciem pewnym ustêpstw natury obyczajowej, pojawi± dalsze ¿±dania organizacji gejowskich o przyznanie im kolejnych przywilejów, np. pracowniczych. Wyobra¼my sobie taki hipotetyczny przyk³ad: firma zatrudnia pracownika i z jego pracy jest niezadowolona, bo to totalny obibok, chce wiêc go zwolniæ i okazuje siê, ¿e nie mo¿e bo pracownik jest gejem i pracodawca z tego tytu³u mo¿e mieæ nieprzyjemno¶ci (³±cznie z wyrokiem s±dowym) z powodu tzw. ksenofobii.
Kolejnym problemem, który ju¿ zaistnia³ we w³adzach Wspólnoty Europejskiej, jest tzw. "kneblowanie ust" czyli mówi±c po imieniu: cenzura, ale po kolei. Nie pamiêtam ju¿ teraz dok³adnie o kogo chodzi³o, ale pewien eurodeputowany utraci³ wysokie stanowisko (lub nominacjê na to stanowisko) tylko dlatego, ¿e oficjalnie stwierdzi³, ¿e homoseksualizm jest grzechem. Co jest zreszt± zgodne z prawd± i zapisane zosta³o ju¿ w starym testamencie w Ksiêdze Kap³añskiej (18,22 i 20,13): "Nie bêdziesz obcowa³ z mê¿czyzn±, tak jak siê obcuje z kobiet±. To jest obrzydliwo¶æ" (http://pl.wikipedia.org/wiki/Religie_a_homoseksualizm). I powiedzmy sobie otwarcie, brak mo¿liwo¶ci swobodnego wypowiadania siê pod gro¼b± kary s±dowej nie ma nic wspólnego z pluralizmem, tolerancj± i demokracj±. A dzi¶ "politycznie poprawni" próbuj± w ca³ej Europie narzuciæ jeden oficjalnie  obowi±zuj±cy sposób my¶lenia – k³ania siê, i Zwi±zek Sowiecki,  i Wielki Brat z "Roku 1984”.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: ozeh on 2007-03-16, 13:01:14
Irytuje mnie strasznie takie ostentacyjne manifestowanie swojej orientacji seksualnej. Sami homoseksuali¶ci jako argument wytaczaj±, ¿e jest to co¶ naturalnego (je¶li siê mylê to niech mnie kto¶ poprawi), a tymi manifestacjami czyni± to czym¶ odmiennym. Nie chodzê po ulicy i nie mówiê wszystkim dooko³a, ¿e jestem hetero. Bo to jest naturalne. Je¶li homoseksuali¶ci chc± akceptacji to powinni siê zachowywaæ normalnie, jak ka¿dy hetero, a akceptacja przyjdzie sama, z czasem, manifestacje tego nie zmieni±. Ba! Ja bym siê zrazi³ do takich ludzi (czy to hetero czy homo) przez którego nie mogê przejechaæ jak±¶ ulic±, bo oni sobie urz±dzaj± pochód, marsz czy co¶ tam. Wolno¶æ jednego cz³owieka koñczy siê tam gdzie zaczyna siê wolno¶æ drugiego. A co siê stanie jak wszyscy ludzie przejd± na homoseksualizm? Gatunek ludzki umrze. Wiem, dramatyzujê. :mrgreen:

Szczerze powiedziawszy jestem obojêtnie nastawiony do homoseksualizmu póki nie ma takich sytuacji jak opisa³ Jacek na pocz±tku powy¿szego posta. ABSURD! Gej czy nie gej, lesbijka czy nie, pracuje tragicznie to rozwi±zujê umowê, dlaczego mam mieæ z tego tytu³u problemy? Dlaczego mam i¶æ na jakiekolwiek ustêpstwa z takiego powodu, ¿e dany osobnik jest odmiennej orientacji seksualnej?

Co do adoptowania dzieci przez zwi±zki homoseksualne. Mê¿czyzna nigdy nie bêdzie kobiet±, a kobieta nigdy nie bêdzie mê¿czyzn±. Wystarczy siê przyjrzeæ rodzinom, gdzie dziecko, od najm³odszych lat, wychowywane jest tylko przez jednego rodzica. Uwa¿am, ¿e wrodzone cechy mê¿czyzny jak i kobiety przy wychowywaniu dziecka s± niezbêdnê do normalnego, zdrowego psychofizycznego rozwoju. Pomijam fakt brutalno¶ci dzisiejszego ¶wiata i tego jakich dziecko, wychowywane przez rodziców homoseksualnych, doznawa³oby nieprzyjemno¶ci od otoczenia.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2007-03-16, 18:00:50
Wspomnieli¶cie o wszelkich paradach równo¶ci i wolno¶ci. Dla mnie po za chêci± przypomnienia o sobie jest to te¿ manifestacja swojej "wy¿szo¶ci". Patrz jestem gejem/lesbijk± i jestem lepszy, bo nie mam katolicko-narodowo-faszystowskich uzale¿nieñ.

Mam wra¿enie, ¿e wszystkie mniejszo¶ci, nie wa¿ne, seksualne czy ideologiczne, maj± tendencjê do czucia siê 'ponad' reszt± spo³eczeñstwa. To taki mechanizm obronny - wy mówicie ¿e jestem inny (czytaj: gorszy), to ja wam poka¿ê, ¿e tak naprawdê to wy jeste¶cie gorsi. Swoj± drog±, ludzie ciê potêpi± niezale¿nie czy jeste¶ homo-, bi- czy a-, w³a¶ciwie tylko dlatego, ¿e nie pasujesz do schematu.

Poza tym zgadzam siê z o¿ehem. Nie wiem, dlaczego ludzie oceniaj± innych przez pryzmat tego, jakiej s± orientacji, przecie¿ to jaka¶ paranoja. Ja rozumiem (tzn nie rozumiem, but still) ¿e seks i pieni±dze rz±dz± tym ¶wiatem, ale bez przesady.
Nie mo¿e byæ mowy o przywilejach dla homoseksualistów, bo niby z jakiej racji? Wszelkie przywileje prowadz± tylko do pog³êbienia ró¿nic miêdzy tymi uprzywilejowanymi a reszt±, a chyba nie o to nam chodzi. Mamy tak± tendencjê w UE, ¿e najgorsz± rzecz± o jak± mo¿na oskar¿yæ jest brak tolerancji (dlatego muzu³manie zrobi± z nami co chc±, bo oni kultywuj± tradycjê a¿ zbyt bardzo, podczas gdy my sami podcinamy sobie korzenie, ale to ju¿ inny temat). Nie ruszy siê pracownika nale¿±cego do mniejszo¶ci (jakiejkolwiek) bo ciê oskar¿y o nietolerancjê -  i mamy skandal, bo to wszak pierwsze najgorsze wykroczenie. Zreszt± w US tak samo.

Sorry, ale ja nie umiem sk³adnie wyra¿aæ my¶li ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-03-16, 19:03:30
Hmm, w zasadzie wszystko co chcê powiedzieæ ju¿ zosta³o tu i tam powiedziane, ale tak zebrawszy to do kupy wychodzi mi co¶ takiego: guzik mnie obchodzi, czy ten pan/ ta pani z naprzeciwka sypia z osob± innej czy tej samej p³ci, dopóki nie narusza tym ogólnie przyjêtych norm (jakie¿ to staro¶wieckie), innymi s³owy: niech sobie pod ko³derk± robi± co chc±, chodz± pod rêkê na ulicy i tak dalej. Wszystkie te parady i manifestacje, wydaje mi siê, ruchy homo organizuj± w³a¶nie dlatego, ¿e brakuje w naszym kraju w³a¶nie takiej opisanej wy¿ej elementarnej tolerancji - nie znam osobi¶cie ¿adnej takiej pary, ale nietrudno mi wyobraziæ sobie reakcjê wiêkszo¶ci mieszkañców mojej dzielnicy na takich ludzi. Mieszkañców miasta wojewódzkiego, dodam :] wolê sobie nie wyobra¿ac jak to wygl±da na wsiach.
Co do statusu prawnego takich zwi±zków - dosz³am do wniosku,¿e wyj¶ciem mog³oby byæ nadanie takim parom wiêkszo¶ci praw przys³uguj±cym ma³zeñstwom (prawo do dziedziczenia, wspólnota maj±tkowa, prawo do odwiedzin w szpitalu itd.), ale nie nazywanie tego ma³¿eñstwem (konstytucja mówi jasno - 'ma³¿eñstwo' to zwi±zek kobiety i mê¿czyzny). Adopcji mówiê nie - o¿eh ³adnie to uj±³, nie bêdê powtarzaæ.
A stosunek UE do ca³ej tej kwestii mnie s³abi - jakby nie patrzeæ, homoseksualizm to JEST rodzaj dewiacji, ale na szczê¶cie takiej, która (w odró¿nieniu od np. zoofilii czy pedofilii) nie uniemo¿liwia normalnego funkcjonowania w spo³eczeñstwie i szczê¶liwego zwi±zku. Kochaj±cym inaczej nalezy siê szacunek i tolerancja, ale na Zachodzie z t± tolerancj± zdrowo przesadzaj± :/ tu zgadzam sie w ca³ej rozci±g³o¶ci z Jackiem - to, jak post±piono z tym w³oskim pos³em wo³a o pomstê do nieba, facet po prostu wyrazi³ w³asne pogl±dy :evil: 
Koñcz±c ten nieco przyd³ugi wywód - ci na Zachodzie przesadzaj± w jedn± stronê, my tu na wschodzie (patrz LPR, PiS, ojczulek Rydzyk i jego moherowa gwardia) w drug±, podczas gdy do ca³ej sprawy nale¿a³oby raczej podej¶c na ch³odno i zdroworozs±dkowo. Tolerancja i tyle (btw, po ³acinie 'tolerare' znaczy tyle co 'cierpliwie znosiæ czyj±¶ obecno¶æ' - czyli 'zyj i daj ¿yæ innym nawet je¶li nie zgadasz siê z ich pogl±dami/stylem ¿ycia').
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-03-16, 23:15:36
Gdybym mia³a wybieraæ - rodzice alkoholicy, gdzie tata wychowuje paskiem a mama uwa¿a telewizjê za dzie³o szatana, lub dwóch ojców...nie pytajcie gdzie bym posz³a. Bez wahania.
Imho 'dwóch ojców' nie wyklucza wychowywania paskiem ani uwa¿ania telewizji za dzie³o szatana. Co wiêcej: je¿eli jaki¶ ojciec jest np. alkoholikiem, to ¿ona zazwyczaj stara siê go naprawiaæ, a na pewno broniæ dziecko. Co wiêc w przypadku 'dwóch tatusiów', z których obaj albo nawet tylko jeden by³o by takimi alkoholikami...
To oczywi¶cie skrajna i wyj±tkowa sytuacja [chocia¿?...], ale ukazuje jasno, ¿e do wychowania dziecka potrzebne s± zarówno cechy Kobiety - matki oraz mê¿czyzny - ojca.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-03-17, 00:08:15
A co siê stanie jak wszyscy ludzie przejd± na homoseksualizm? Gatunek ludzki umrze. Wiem, dramatyzujê. :mrgreen:
Przypomniala mi sie ksiazka A. Burgessa (tego od "Mechanicznej Pomaranczy") pt. "Rozpustne nasienie" (oryg. "The Wanting Seed"); tam byla taka sytuacja opisana. Ale to tak przy okazji o tym wspominam ;)

A co do wychowywania dzieci przez pary homoseksualne: niby nic takiego, ale: czy to nie jest podobne do wychowywania dzieci przez jedno z rodzicow? Jaka jest roznica miedzy samotna matka/samotnym ojcem a "podwojnymi" matkami/ojcami? Tak sie nad tym zastanawialam wlasnie i podejrzewam, ze efekty bylyby podobne niestety.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Nile on 2007-03-17, 00:29:22
IMO wspó³czujê takiemu dziecku wychowywanemu przez homo-rodziców  :? Przecie¿ ono bêdzie mia³o skrzywion± psychikê na ca³e ¿ycie, nie wspominaj±c ju¿ o naturalnej potrzebie posiadania obojga rodziców  :x
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: ireth on 2007-03-17, 16:38:34
A dzieci, które wychowuj± siê tylko z jednym rodzicem? te¿ maj± skrzywion± psychikê?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Weep on 2007-03-17, 17:20:01
IMO wspó³czujê takiemu dziecku wychowywanemu przez homo-rodziców  :? Przecie¿ ono bêdzie mia³o skrzywion± psychikê na ca³e ¿ycie, nie wspominaj±c ju¿ o naturalnej potrzebie posiadania obojga rodziców  :x

IMHO - to nie dwóch ojców czy dwie matki skrzywi± mu psychikê, tylko spo³eczeñstwo, które nie bêdzie chcia³o takiego dziecka zaakceptowaæ i traktowaæ normalnie. Swego czasu w tv by³ wywiad z ch³opcem w wczesnym dzieciñstwie zaadoptowanym przez dwóch mê¿czyzn (dzieciak mia³ 15 lat, nie pamiêtam jakiej by³ narodowo¶ci) Mo¿e rzeczywisto¶æ jest inna, ale w tv wygl±da³ na normalnego, weso³ego ch³opaka, który chodzi do szko³y muzycznej, lubi graæ w pi³kê i nie¼le radzi sobie w szkole...bardzo dobrze i z prawdziw± mi³o¶ci± wyra¿a³ siê o rodzicach...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-03-18, 13:11:39
Dzieci wychowywane przez jedno z rodziców mog± mieæ k³opoty z relacjami damsko-mêskimi. Znam takie przypadki, ale to nie jest regu³a. W ka¿dym b±d¼ razie uwa¿am, ¿e mimo wszystko na adopcjê dzieci przez pary homoseksualne jest zdecydowanie za wcze¶nie.

Popatrzmy jednak na kulturê antyczn±. W staro¿ytnej Grecji mi³o¶æ homoseksualna (a ¶ci¶lej mêsko-mêska) by³a uwa¿ana za o wiele doskonalsz± ni¿ heteroseksualna. ¦wiat antyczny sta³ na homoseksualizmie i basta. Co wiêcej, nago¶æ by³a czym¶ bardzo naturalnym i za barbarzyñcê uwa¿ano tego, który siê swojego cia³a wstydzi³. Mo¿na spokojnie uwa¿aæ, ¿e swoboda seksualna by³a w tamtych czasach znacznie wiêksza ni¿ kiedykolwiek w czasach nam bli¿szych. Wszystkie seksualnie wyzwolone cywilizacje - a oprócz Greków byli to tak¿e Rzymianie, Hindusi, Arabowie - mia³y wysoko rozwiniêt± kulturê i naukê. Dopiero potem przyszli sfrustrowani barbarzyñcy i po³o¿yli temu wszystkiemu kres przy pomocy bezmy¶lnej agresji. Wiele upro¶ci³em, ale chyba rozumiecie o co mi chodzi. Pomijam ju¿, ¿e w przyrodzie - tak czêsto podawanej za przyk³ad normalno¶ci - homoseksualizm równie¿ jest powszechniejszy.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-18, 15:36:03
Popatrzmy jednak na kulturê antyczn±. W staro¿ytnej Grecji mi³o¶æ homoseksualna (a ¶ci¶lej mêsko-mêska) by³a uwa¿ana za o wiele doskonalsz± ni¿ heteroseksualna. ¦wiat antyczny sta³ na homoseksualizmie i basta.
My¶lê, ¿e mimo wszystko to zbyt wielkie uproszczenie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-03-18, 15:39:16
Ka¿da z tych kultur po za hindusk±, która wykazywa³a i wykazuje siê g³êbok± duchowo¶ci±, upad³y najpierw wewnêtrznie, a potem da³y siê zjesc barbarzyñcom. Grecy, Rzymianom, którzy mieli swoje kodeksy, Rzymianie, Gotom itd. Zabrak³o pewnych warto¶ci. A co do homoseksualizmu w Grecji to mylisz siê. Nie by³ uznawany za co¶ lepszego, a jedynie jako inn± formê okazywania uczuc przyjacielskich b±d¼ nauk mentorskich. Nale¿a³ do kategorii mi³o¶ci, ale nie by³ ponad ni±. Ten grecki homoseksualizm jest niesamowicie teraz wyci±gany, a wówczas uwa¿any by³ jedynie za niekoniecznie potrzebny element ¿ycia, na który decydowa³o siê niewielu. Tak samo z Safon±, podobno piewczyni± mi³o¶ci lesbijskiej. A chodzi³o jedynie o uczucia do kobiety, które ze sfer± seksualn± mia³y ma³o wspólnego i by³y z jej strony raczej matczyno-przyjacielsk± form± mi³o¶ci. Jakkolwiek by¶ nie czyta³ jej poezji to w±tek duchowy zawsze przewa¿a nad fizycznym.

djdioda: poza!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2007-03-18, 15:53:02
Jak by nie by³o ogólny plan biologiczny jest taki, ¿e mamy przed³u¿aæ gatunek. I w ¿aden sposób nie podwa¿a tego istnienie osobników maj±cych sk³onno¶ci homoseksualne, podobnie jak nie podwa¿a istnienie osobników bezp³odnych. Ja to widzê jak odbicie od g³ównego nurtu, które nie zmienia faktu, ¿e rzeka p³ynie jak p³ynê³a i moim zdaniem to ona wyznacza biologiczn± "normalno¶æ".

A i tak, prêdzej czy pó¼niej homoseksualni bêd± mogli adoptowaæ i tyle. Nie wiem po co ta dyskusja, skoro wiadomo w jakim kierunku to wszystko (czyli polityka spo³eczna Unii) idzie. Jak nie za 10 lat to za 30, i s±dzê, ¿e wtedy nikt siê specjalnie temu dziwi³ nie bêdzie. Chyba, ¿e przejdziemy wszyscy do tego czasu na islam, tak nawi±zuj±c do postu Unasa, nas te¿ w koñcu ma kto podbiæ :>
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-03-18, 16:07:42
To prawda, nie tylko islam, ale tak¿e Azja. Coraz bardziej jestem pewien, ¿e "zachodnia cywilizacja" to prze¿ytek i du¿o jeszcze w swoim ¿yciu zobaczê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-18, 16:09:46
Jak nie za 10 lat to za 30, i s±dzê, ¿e wtedy nikt siê specjalnie temu dziwi³ nie bêdzie. Chyba, ¿e przejdziemy wszyscy do tego czasu na islam
Za trzydzie¶ci jak za trzydzie¶ci, ale za siedemdziesi±t kilka lat, ze wzglêdu na niski przyrost naturalny, Europa zachodnia, mo¿e staæ siê ¶wiatem fundamentalizmu islamskiego. Je¿eli wtedy do w³adzy dojd± muzu³mañscy ortodoksi, to ¶miem nawet twierdziæ, ¿e przyk³adowo na terenie dzisiejszej Francji oficjaln± religi± pañstwow± bêdzie Islam, ¼ród³em prawa Koran, a katedra Notre Dame w Pary¿u najwa¿niejszym meczetem w Europie. Te wszystkie burdy z paleniem samochodów, to póki co takie ma³e preludium nadchodz±cych zmian.
Ciekaw jestem, jak to wtedy t³umaczyæ bêd± nasze piêknoduchy-Uniokraci? Bo "prawa cz³owieka i tolerancjê" mo¿na bêdzie wywaliæ do kosza, to pewne. :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-03-18, 16:41:53
Quote from: minder
Popatrzmy jednak na kulturę antyczną. W starożytnej Grecji miłość homoseksualna (a ściślej męsko-męska) była uważana za o wiele doskonalszą niż heteroseksualna. Świat antyczny stał na homoseksualizmie i basta. Co więcej, nagość była czymś bardzo naturalnym i za barbarzyńcę uważano tego, który się swojego ciała wstydził. Można spokojnie uważać, że swoboda seksualna była w tamtych czasach znacznie większa niż kiedykolwiek w czasach nam bliższych. Wszystkie seksualnie wyzwolone cywilizacje - a oprócz Greków byli to także Rzymianie, Hindusi, Arabowie - miały wysoko rozwiniętą kulturę i naukę. Dopiero potem przyszli sfrustrowani barbarzyńcy i położyli temu wszystkiemu kres przy pomocy bezmyślnej agresji. Wiele uprościłem, ale chyba rozumiecie o co mi chodzi. Pomijam już, że w przyrodzie - tak często podawanej za przykład normalności - homoseksualizm również jest powszechniejszy.
co do homoseksualizmu w przyrodzie - ma tyle lat co homoseksualistyczna propaganda, stary mit. homoseksualizm jest najzwyczajniej w świecie sprzecznym z naturą zaburzeniem w materiale genetycznym, mutacją, to tak skoro już rozmawiamy nie o etycznym a technicznym aspekcie homoseksualizmu. Bywa, że urodzi się świnia o dwóch łbach czy kura z pięcioma nogami, czemu nie miało by być psa, który nie chciałby suki tylko... Co do starożytnej Grecji, "świat antyczny stał na homoseksualizmie i basta", hahaha, minder, chciałbym jarać ten sam towar co ty :) W starożytnej Grecji kobieta zasłaniała swoje obrzydliwe, pozbawione duszy (wg Arystotelesa) ciało od stóp do głów (pierwsza goła kobieta w rzeźbie, i to bogini, bo przecież nie śmiertelnik = gigantyczny skandal, to ma być seksualne wyzwolenie??) i siedziała w domu, z którego bez opiekuna (męża) nie mogła wychodzić, w greckich poleis wolnym obywatelem mógł być tylko mężczyzna, kobieta nie miała żadnych praw. "Seksualnie wyzwolone cywilizacje"? Niech będą Grecy, ale proszę cię nie ubliżaj Rzymianom czy Arabom. Hebrajczycy czy Mezopotamia z ich wstrętem do pedalstwa to już nie starożytność? :) Jest tak jak pisze Unas: homoseksualizm w Grecji nie wynikał z nieprawidłowego popędu seksualnego tylko z obyczajów, często bywało, że Grek miał w osobie jakiegoś nastolatka swojego kochanka, ale bez przesady, miał też normalną rodzinę, nie było homoseksualnych małżeństw, pseudorodzin czy gejowskich alimentów :) Safona z Lesbos nie była lesbijką, pisały miłosne liryki, też erotyczne, ale adresatami tych drugich nie były nigdy kobiety. Homoseksualiści współcześni szukają usilnie w przeszłości czy w przyrodzie podobnych do swoich praktyk, np. Aleksander III, który przewraca się w grobie.
Cała starożytność i prehistoria to czasy gdy nie było ani jednej kultury, która nie widziałaby w mężczyźnie i kobiecie dwóch odmiennych, pasujących do siebie elementów tworzących doskonałą całość. Poszukiwanie w tamtych czasach homoseksualistów porównałbym do szukania przez naukowców (amerykańskich a jakże) grobów Jezusa czy innych podważających chrześcijaństwo badziewi. Zwykła moda. O proszę, fresk z dwoma gołymi mężczyznami, którzy się obściskują. Oczywiście są to homoseksualiści, bo przecież nie zapaśnicy, a gdzie tam. A tu Juliusz Cezar i król Bitynii Nikomedes, który, jak większość obywateli tego małoazjatyckiego państewka, co wówczas w Rzymie nie było popularne, lubił od czasu do czasu zrobić coś z jakimiś chłopcami. Długo siedział Cezar w Bitynii i jak wrócił obrzucano go wyzwiskami "ciota, dziewczynka Nikomedesa", jego, starego kobieciarza. Oczywiście teraz najbardziej interesującym w biografii Cezara jest jego pobyt na dworze Nikomedesa, a jak
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-03-18, 18:06:38
Nie wiem po co ta dyskusja, skoro wiadomo w jakim kierunku to wszystko (czyli polityka spo³eczna Unii) idzie. Jak nie za 10 lat to za 30, i s±dzê, ¿e wtedy nikt siê specjalnie temu dziwi³ nie bêdzie.
Czyli postawa "nie mam nic do powiedzenia, jestem szarym cz³owiekiem, którego nikt i tak nie pos³ucha"? To, ¿e za sznurki mediów i propagand poci±gaj± 'wielcy przywódcy unijni' nie znaczy, ¿e 'szare spo³eczeñstwo' ma siê podporz±dkowywaæ. W czym ci 'przywódcy' s± lepsi? Maj± wiêcej kasy? S± m±drzejsi? S± jakimikolowiek autorytetami? Gówno prawda. To s± w³asnie [nie wszyscy, ale zdecydowana wiêkszo¶æ] barbarzyñcy rozpychaj±cy siê ³okciami i buduj±cy swe dumne [a raczej durne] pozycje na gruncie szarego, czêsto zastraszonego albo, tak jak tu, stawianego przed 'tym, czego ju¿ siê nie da unikn±æ', spo³eczeñstwa. Przepraszam, ale mam w dupie takich 'przywódców', którzy mi wyznaczaj± w co wierzyæ, co mam TOLEROWAÆ [chyba najbardziej nadu¿ywane, a raczej zafa³szowane s³owo ostatnich lat. Tolerancja NIE oznacza zgody na wszystko co dzieje siê wokó³.].
Jako Cz³owiek, Polak, Europejczyk, choæ najbardziej to pierwsze, czujê siê odpowiedzialny za utrzymywanie [a czêsto tez propagowanie] tego, co uwa¿am za s³uszne i _naprawdê_ warto¶ciowe. A 'zgoda na to, co i tak nieuniknione' jest imho to¿sama ze zdrad±. Siebie. Swojej to¿samo¶ci.

Dlatego te¿ ta dyskusja. Dziêki m.in. niej wiadomo, ¿e s± ludzie, którzy chc± broniæ pewnych idei i warto¶ci, a nie i¶æ w b³oto ci±gniêci za sznurki 'Wspania³ych Europejskich/¦wiatowych Przywódców'.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Weep on 2007-03-18, 18:32:22
Ja bym z tak± pewno¶ci± siebie nie s±dzi³a kultur staro¿ytnych. Od tamtych ludzi dzieli nas przepa¶æ tysiêcy lat. Zachowa³o siê niewiele ¼róde³ opisuj±cych dzieje staro¿ytne a te, które posiadamy mog± byæ tak samo wiarygodne i zgodne z faktami co kroniki Galla Anonima. Mo¿e Safona bzyka³a siê równo z kole¿ankami a mo¿e jedynie pisa³a o mi³o¶ci do kobiet. Mo¿e Homoseksualizm by³, mo¿e nie by³ szeroko, powszechnie tolerowany...nie mo¿na mieæ pewno¶ci i ¶lepo wierzyæ zachowanym do naszych czasów szcz±tkowym ¼ród³om. Jako autonomiczna jednostka mogê powiedzieæ tylko tyle, ¿e gdzie¶ mam cudze zdanie na ten temat. Szanujê ludzi, je¶li s± w porz±dku i nie krzywdz± innych. Szanujê i podziwiam moich przyjació³ - tak samo homo, bi i heteroseksualistów. Z pewno¶ci± w ¿yciu nie nazwê dobrego, warto¶ciowego cz³owieka syfem za to, ¿e w zaciszu ko³derki lubi robiæ sobie dobrze z osob± tej samej p³ci. Kogo mogê uznaæ za syf to ju¿ temat na inn± dyskusjê.
Co siê tyczy mody - pewnie rzeczywi¶cie tak jest, ¿e wielu ludziom tylko wydaje siê, ¿e s± homo, bo pod¶wiadomie chc± siê wyró¿niaæ i wzbudzaæ kontrowersjê, my¶lê jednak, ¿e natury oszukaæ siê nie da i jest bardzo wiele osób homo którym nie zale¿y na pokazywaniu sie na paradach w krzykliwych, ró¿owych futerkach lecz chc± po prostu kochaæ i byæ kochanymi w spokoju i bez obaw zwi±zanych z wrog± reakcj± otoczenia.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-18, 20:30:21
...prosi³abym jednak tak nie¶mia³o...je¶li kto¶ sie z tym nie zgadza (vertigo, to nie do Ciebie) móg³by swoje zdanie wyra¿aæ delikatniej, bez obra¿ania innych ludzi...w koñcu to forum dyskusyjne a nie osiedlowa piwiarnia :P ;)
...Mo¿e Safona bzyka³a siê równo z kole¿ankami a mo¿e jedynie pisa³a o mi³o¶ci do kobiet.
...Kogo mogê uznaæ za syf to ju¿ temat na inn± dyskusjê.
Kto¶ tu niedawno prosi³ o kulturê wypowiadania siê dalek± od jêzyka gminu... Uczy³ Marcin Marcina...

Jako autonomiczna jednostka mogê powiedzieæ tylko tyle, ¿e gdzie¶ mam cudze zdanie na ten temat.
Sorry, ale w takim razie po co w ogóle prowadziæ polemikê? Mo¿e tylko po to by zamanifestowaæ: Ja to jestem nie byle kto!

Dlatego te¿ ta dyskusja. Dziêki m.in. niej wiadomo, ¿e s± ludzie, którzy chc± broniæ pewnych idei i warto¶ci...
Drummmer, dziêki. Czasami wydaje mi siê, ¿e w swoich pogl±dach jestem odosobniony (czyli taki ma³o wspó³czesny) i szkoda "strzêpiæ jêzyk po pró¿nicy".
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2007-03-18, 21:58:28
 Mnie zw³aszcza wkurza wmawianie cz³owiekowi, ¿e "jest Europejczykiem" po wej¶ciu do Unii. Ja nie jestem Europejczykiem, jestem Polakiem...
 Jacek, w pe³nie popieram Twoje wypowiedzi. S± zgodne w pe³ni z wychowaniem,  które otrzyma³em...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Weep on 2007-03-18, 22:04:47
...Mo¿e Safona bzyka³a siê równo z kole¿ankami a mo¿e jedynie pisa³a o mi³o¶ci do kobiet.
...Kogo mogê uznaæ za syf to ju¿ temat na inn± dyskusjê.
Kto¶ tu niedawno prosi³ o kulturê wypowiadania siê dalek± od jêzyka gminu... Uczy³ Marcin Marcina...
Za to bzykanie bardzo przepraszam, skoro kto¶ poczu³ sie ura¿ony, jednak s³owa "syf" u¿y³am tutaj jako cytatu, nie jest to moje osobiste okre¶lenie i nigdy wobec cz³owieka takowego nie zastosowa³am. W ten sposób o homoseksualistach wypowiada³ siê jeden z u¿ytkowników kilka postów wy¿ej...

"Jako autonomiczna jednostka mogê powiedzieæ tylko tyle, ¿e gdzie¶ mam cudze zdanie na ten temat."
Jesli chodzi o to zdanie to chyba ¼le mnie zrozumia³es. Chcia³am przez to powiedzieæ, ¿e nie zamierzam przejmowaæ siê i p³akaæ, gdy kto¶ wyzywa mnie od lesb, syfu czy czego¶ jeszcze bardziej wyrafinowanego. Nie znaczy to, ¿e jest mi totalnie obojêtne jaki kto ma stosunek do zjawiska homoseksualizmu...bo to w zasadzie nie mo¿e byæ mi obojêtne. Mo¿e rzeczywi¶cie ¼le siê wyrazi³am, ale prowadziæ klarowny dialog, gdy siê nie rozmawia z kim¶ w cztery oczy nie jest ³atwo.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-18, 23:15:31
Ju¿ pisa³em, ¿e pomimo tego, ¿e jestem po przeciwnej stronie barykady, nie zamierzam nikogo obra¿aæ. Jego orientacja seksualna jest dla mnie spraw± obojêtn± - to sprawa absolutnie osobista ka¿dego z nas. Ale nie mo¿e dochodziæ do sytuacji, gdy próbuje siê zabraniaæ (ca³a sfera "political correctness") wyra¿ania w nieskrêpowany sposób subiektywnych opinii w tej i innych sprawach. A niestety osoby publiczne ju¿ tego do¶wiadczaj±, poddawane lewicowej prasowej nagonce oraz napiêtnowaniu. Popatrzmy tak¿e jaka jest zajad³o¶æ, by w preambule euro-konstytucji nie umie¶ciæ odniesienia do Boga i warto¶ci chrze¶cijañskich.
Zastanawia mnie natomiast inna kwestia. Wielu z Was pisze "to jest zgodne z natur±", a przecie¿ nie od dzi¶ wiadomo, ¿e oko³o trzy czwarte kochaj±cych inaczej ma tzw. homoseksualizm nabyty, a tylko u niewielkiej czê¶ci to anomalia genetyczna. Dlatego te¿ jestem przeciwny adopcji dzieci przez zwi±zki jednop³ciowe, bo obawiam siê, ¿e zalegalizowanie tego stanu rzeczy mo¿e byæ przyzwoleniem do deprawacji bardzo m³odych ludzi.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-03-18, 23:36:32
Ja bym z taką pewnością siebie nie sądziła kultur starożytnych. Od tamtych ludzi dzieli nas przepaść tysięcy lat. Zachowało się niewiele źródeł opisujących dzieje starożytne a te, które posiadamy mogą być tak samo wiarygodne i zgodne z faktami co kroniki Galla Anonima.
zostawmy historykom ocenę naszych wiadomości o starożytności. do naszych czasów przetrwały nawet bajki dla dzieci spisane cztery tysiące lat temu na pustyni przeciętej jedną rzeką. to, że nie znamy żadnych pism o tematyce homoseksualnej może znaczyć nie tylko, że nie przetrwały, ale że w ogóle nie istniały. historiografia starożytna jest bardzo obszerna i zastanawiam się czym mogłabyś uzasadnić jej niewiarygodność skoro do dziś uważana jest ona za najbardziej wiarygodną ze wszystkich, np. w kraju takim jak Grecja historia była dziedziną sztuki, a jej kanonem były dosłowność, odarcie z nadprzyrodzoności (legendy, bóstewka itd.) i zamiłowanie do prawdy, do dziś symbolem obiektywizmu są greccy historycy!

Quote from: Weep
Może Safona bzykała się równo z koleżankami a może jedynie pisała o miłości do kobiet. Może Homoseksualizm był, może nie był szeroko, powszechnie tolerowany...nie można mieć pewności i ślepo wierzyć zachowanym do naszych czasów szczątkowym źródłom.
patrz wyżej. btw: dlaczego homoseksualizm z dużej litery? co do Safony i jej koleżanek - ja tak samo uważam, że homoseksualizm opiera się tylko na bzykaniu

Quote from: Weep
Jako autonomiczna jednostka mogę powiedzieć tylko tyle, że gdzieś mam cudze zdanie na ten temat.
w sumie się nie dziwię, na dłuższą metę każda dyskusja o homoseksualizmie kończy się tym, że kto jest homofobem ten jest nieczuły, a "tolerancyjni" (czytaj: wszystko wolno wiśta wio!) nie muszą się tłumaczyć z ich nowoczesności i jedynie-mądrych-przecież-patrzcie-jak-rozpowszechnionych-na-zachodzie-poglądów.

Quote from: Weep
Z pewnością w życiu nie nazwę dobrego, wartościowego człowieka syfem za to, że w zaciszu kołderki lubi robić sobie dobrze z osobą tej samej płci.
W ZACISZU KOŁDERKI, bo zwymiotuję!! czy my siedzimy w jakiejś jaskinii ubrani w skóry z mamuta i drapiemy się po jajach żeby sprowadzać dyskusję do tak żenującego poziomu?

Quote from: Weep
Kogo mogę uznać za syf to już temat na inną dyskusję.
syfem nazwałem marsze, w których setki ludzi chodzi po ulicy i krzyczy o tym na widok czego im staje!

Quote from: Weep
myślę jednak, że natury oszukać się nie da
otóż to!

Quote from: Weep
i jest bardzo wiele osób homo którym nie zależy na pokazywaniu sie na paradach w krzykliwych, różowych futerkach lecz chcą po prostu kochać i być kochanymi w spokoju i bez obaw związanych z wrogą reakcją otoczenia.
a niech se robią co chcą, czy ja się znęcam nad ludźmi? Po prostu niektóre "wolnoć Tomku w swoim domku" a poza nim nie


edit: W ogóle to chciałbym zaznaczyć, że cała nasza rozmowa dotyczy sytuacji ściśle związanej, WYNIKAJĄCEJ ze sfery seksualnej. homoseksualizm od heteroseksualizmu różni się, sprowadzając do podstawowych kwestii, tym kto ma jaki popęd seksualny i do kogo. wyobraźcie sobie, że żądacie od kogoś rozmowy na poziomie, rozmowa trwa, trwa, trwa i nagle zmieniacie temat na "jakie pośladki lubicie? bo ja...". To samo jest z homoseksualizmem. Popęd płciowy służy do przedłużenia gatunku! Dwa osobniki różnej płci mają różne narządy rozrodcze, które sra ta ta ta i powstaje nowy osobnik. I to jest jedyna funkcja popędu płciowego, a my w tej chwili robimy z niego nie wiadomo co.. ideologie! Ja nie zabraniam ludziom kochać ale ludzie, popęd płciowy to nie jest miłość!. Czuję popęd płciowy do kobiet, ale nie kocham ich wszystkich, kocham swojego psa, ale nie czuję do niego popędu płciowego! Nie mylmy pojęć. Ja nie zabraniam ludziom się kochać, ale zabraniam sprowadzania uczuć do, jak to Weep subtelnie określiła, tego-tego w zaciszu kołderki!!!  :evil:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-03-19, 00:49:47
Quote
dlaczego homoseksualizm z du¿ej litery?
mo¿e to jak z Islamem - nazwê wielkiej si³y, która za chwilê zniszczy nasz± cywilizacjê piszemy wielk± liter±. :twisted:

Swoj± drog± nie wiedzia³em, ze jak stado peda³ów tañczy do techniawy przebrane w lateksowe mundury SS na ulicy, to ta ulica jest zaciszem ich ko³derki, mury domów to ¶ciany sypialni, s³oneczko za¶ staje siê po prostu nocn± lampk±...

Pozdrawiam  :P

Tak siê wcinam, nie czyta³em ca³ego tematu. 
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Weep on 2007-03-19, 01:19:38
Quote
dlaczego homoseksualizm z du¿ej litery?
mo¿e to jak z Islamem - nazwê wielkiej si³y, która za chwilê zniszczy nasz± cywilizacjê piszemy wielk± liter±. :twisted:
Swoj± drog± nie wiedzia³em, ze jak stado peda³ów tañczy do techniawy przebrane w lateksowe mundury SS na ulicy, to ta ulica jest zaciszem ich ko³derki, mury domów to ¶ciany sypialni, s³oneczko za¶ staje siê po prostu nocn± lampk±...
Tak siê wcinam, nie czyta³em ca³ego tematu. 
Du¿a litera to zwyk³y b³±d pope³niony nieumy¶lnie - jak widaæ wcze¶niej pisa³am z ma³ej litery. A to, ¿e nie czyta³e¶ widaæ od razu, bo ja wcze¶niej pisa³am, ¿e jestem przeciwniczk± parad i nie lubiê tego typu manifestów.
Nie generalizuj, nie ka¿dy homo manifestuje swoj± orientacjê na kiczowatych paradach, niektórzy ¿yj± sobie spokojnie i mi³o¶æ uprawiaj±...w³a¶nie w zaciszu ko³derki.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-03-19, 14:42:06
Nie generalizuj, nie ka¿dy homo manifestuje swoj± orientacjê na kiczowatych paradach, niektórzy ¿yj± sobie spokojnie i mi³o¶æ uprawiaj±...w³a¶nie w zaciszu ko³derki.
Ekhm... a ja jestem przeciwna sprowadzaniu milosci do seksu. I zaloze sie, ze sporo homoseksualistow (plci obojga) rowniez... :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2007-03-19, 14:53:07
Oj Soja, ale ³adnie podchodzisz do tematu... tak idealistycznie. Problem w tym, ze seks jest (wed³ug ludzi seksualnych) sposobem okazywania mi³o¶ci, co lepsze, niby najdoskonalszym sposobem, nieod³±cznym mo¿na powiedzieæ. Jak kto¶ chce nagle od³±czyæ jedno od drugiego pojawia siê wielkie "que?" - jak to, zwi±zek bez seksu? Niemo¿liwe. No, w sumie tak szczerze nie wiem czy mo¿liwe.

Co powiesz na aseksualnych chc±cych stworzyæ zwi±zek z osob± tej samej p³ci? No, pewnie wy¶miejesz ;)

Jacek i drummer - powiem wam tak: demokracja ma to do siebie, ¿e rz±dzi lud. Wed³ug krzywej Gaussa wiêkszo¶æ ludu to ludzie przeciêtni. Ludzi przeciêtnych bardzo ³atwo zmanipulowaæ. Jak ju¿ teraz zacznie siê powoli przygotowywaæ spo³eczeñstwo... Tutaj jaka¶ informacja w gazecie, tutaj jaki¶ program... Jak na mój gust w spo³eczeñstwie informacyjnym rz±dzi informacja i ten kto ni± mo¿e sterowaæ. Dlatego te¿ w±tpiê, i¿ dyskusja paru osób na jakim¶ tam forum mog³a cokolwiek zmieniæ, nie s±dzê te¿ by mój protest (gdybym mia³a w ogóle zamiar protestowaæ, a chwilowo nie mam) odniós³by jaki¶ skutek. Gdybym chcia³a zmieniaæ, wziê³abym siê za politykê (czego nie wykluczam :twisted:).

Je¿eli chodzi o moje prywatne pogl±dy: homoseksualizm jako cecha osobowa danej osoby w niczym doprawdy mi nie przeszkadza, nie wiem czemu w ogóle by mia³a. Homoseksualizm jako zjawisko jest dla mnie trochê ¶lisk± kwesti±, gdy¿ ca³y czas waham siê miêdzy wrodzonym ;) liberalnym podej¶ciem a pewnymi niepokojami dok±d nas to prowadzi.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-19, 15:08:26
Jacek i drummer - powiem wam tak: demokracja ma to do siebie, ¿e rz±dzi lud. Wed³ug krzywej Gaussa wiêkszo¶æ ludu to ludzie przeciêtni. Ludzi przeciêtnych bardzo ³atwo zmanipulowaæ.
Dlatego te¿ coraz bardziej przychylam siê do opinii, ¿e najlepszym ustrojem jest nie demokracja, a monarchia absolutna o¶wiecona. W demokracji natomiast (jak to kto¶ niegdy¶ zauwa¿y³) "dwóch pó³g³ówków spod budki z piwem przeg³osowuje jednego profesora".
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-03-19, 15:29:52
Quote from: veila
Oj Soja, ale ładnie podchodzisz do tematu... tak idealistycznie. Problem w tym, ze seks jest (według ludzi seksualnych) sposobem okazywania miłości, co lepsze, niby najdoskonalszym sposobem, nieodłącznym można powiedzieć. Jak ktoś chce nagle odłączyć jedno od drugiego pojawia się wielkie "que?" - jak to, związek bez seksu? Niemożliwe. No, w sumie tak szczerze nie wiem czy możliwe.
nie no w parach heteroseksualnych seks służy podtrzymaniu gatunku, co jest nadrzędnym zadaniem człowieka (czy zwierzęcia). popęd seksualny sprawia, że większość ludzi się z tego zadania wywiązuje i "opakowuje" sobie stosunek seksualny w różne rozmaitości by był przyjemniejszy sra ta ta itd. a czemu służy seks w parach homoseksualnych? jedynie przyjemności. i ja nie zabraniam nikomu czerpania z życia przyjemności skoro chce i niech sobie to robi dobrze ale do cholery po co ta cała propaganda, marsze, małżeństwa, adopcje, rozwody z alimentami, mąż z mężem i orientacja seksualna w dowocie, oddzielne toalety dla transwestytów, kanały telewizyjne i filmy... rozumiem, że to wszystko dla orgazmu. i to właśnie nazywam syfem.
homoseksualne kanały telewizyjne czy organizacje polityczne niby czemu służą? jaką rozrywkę daje ta telewizja i jaki program ma taka organizacja? chodzi tylko o ten przeklęty seks. to tak jakby jakaś grupa ludzi założyła Partię Onanistów czy kanał telewizyjny z seksem ze zwierzętami. Dorabianie ideologii, wielkich ruchów na skalę państwową czy światową, itd.
Co do stosunku związku do seksu - naprawdę ludzie zakładają rodziny/pary tylko po to żeby "robić sobie dobrze w zaciszu kołderki"? dziwię się impotentom, że mogą tworzyć pary/małżeństwa...

Quote from: Jacek
Quote from: veila
Jacek i drummer - powiem wam tak: demokracja ma to do siebie, że rządzi lud. Według krzywej Gaussa większość ludu to ludzie przeciętni. Ludzi przeciętnych bardzo łatwo zmanipulować.
Dlatego też coraz bardziej przychylam się do opinii, że najlepszym ustrojem jest nie demokracja, a monarchia absolutna oświecona. W demokracji natomiast (jak to ktoś niegdyś zauważył) "dwóch półgłówków spod budki z piwem przegłosowuje jednego profesora".
co do ustroju też jestem przeciwnikiem współczesnej odmiany demokracji i zwolennikiem monarchii. a ten tekst to Korwina-Mikkego
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-03-19, 16:50:28
IMO robi siê ogromne halo z tego, ¿e w Polsce odbywa siê co roku parê demonstracji. Czytaj±c niektóre wypowiedzi odnoszê wra¿enie jakby ten kraj mia³a zalaæ milionowa fala homoseksualistów wbijaj±cych siê do mieszkañ drzwiami i oknami. Homoseksuali¶ci to znikomy procent spo³eczeñstwa i nawet je¿eli mieliby kiedy¶ stanowiæ jaki¶ czynnik demoralizuj±cy m³odzie¿, to i tak znajdowaliby siê na szarym koñcu listy.

btw. a¿ bojê siê pomy¶leæ kto móg³by zostaæ monarch± w tym kraju.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-03-19, 17:22:01
te¿ mi argument, znikomy procent spo³eczeñstwa stanowi± te¿ pedofile, gwa³ciciele, nastolatkowie samobójcy czy kolesie chodz±cy ze snajperkami po lasach
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-03-19, 17:30:56
IMO robi siê ogromne halo z tego, ¿e w Polsce odbywa siê co roku parê demonstracji. Czytaj±c niektóre wypowiedzi odnoszê wra¿enie jakby ten kraj mia³a zalaæ milionowa fala homoseksualistów wbijaj±cych siê do mieszkañ drzwiami i oknami. Homoseksuali¶ci to znikomy procent spo³eczeñstwa i nawet je¿eli mieliby kiedy¶ stanowiæ jaki¶ czynnik demoralizuj±cy m³odzie¿, to i tak znajdowaliby siê na szarym koñcu listy.
Wiêc sk±d takie t³umy na paradach? [pytanie pod rozwagê]

Skoro to taki znikomy procent [z czym siê zreszt± zgadzam], to po co im specjalne przywileje, media, cuda w dokumentach? Tym sposobem dlaczego nie uprzywilejowaæ specjalnie wszystkich rodzajów chorób [bo homoseksualizm traktujê jako swego rodzaju chorobê w znaczeniu: odstêpstwo od pewnej naturalnej (tak jak Soja pisze: dla przed³u¿enia gatunku) regu³y, jako ¿e nie wynika on z wyboru (jak rozumiem. choæ wiele ludzi _wybiera go_ by byæ 'trendy'), lecz z pewnych uwarunkowañ niezale¿nych od osoby. a wiêc pasuje do opisu specyficznego typu chorób zwi±zanych z psychik±. lekkich (tj. nie szkodz±cych otoczeniu w swojej _niemanifestowanej_ formie), wiêc nie wymagaj±cej leczenia ani ¿adnej izolacji. podkre¶lam - w swojej _niemanifestowanej_ formie. jako przyk³ad podobnej 'choroby' podam np. ró¿ne fobie]? ¦miem twierdziæ, ¿e zdecydowanie wiêksza rzesza ludzi cierpi na owe ró¿ne fobie ni¿ jest homoseksualistami. A jednak nie ma specjalnych urz±dzeñ, modyfikacji otoczenia dla nich. Co wiêcej, czêsto spotykaj± siê z tekstami typu "jak mo¿esz siê baæ takiego czego¶, przecie¿ jeste¶ doros³y/a". Nie widzia³em, ¿eby kto¶ z takich osób zabiega³ o uznanie tego za 'stan normalny', ani wpisywanie mu tego specjanie w dokumenty [chyba ¿e w przypadku przyznawania jakich¶ rent etc.]...

btw. a¿ bojê siê pomy¶leæ kto móg³by zostaæ monarch± w tym kraju.
i
co do ustroju te¿ jestem przeciwnikiem wspó³czesnej odmiany demokracji i zwolennikiem monarchii. a ten tekst to Korwina-Mikkego
Osobi¶cie uwa¿am zarówno demokracjê za idiotyczn± [czego uzasadnienie zosta³o napisane wy¿ej przez Jacka] jak i monarchiê za niesprawiedliw± [bo jak wybraæ 'tê w³a¶ciw± osobê', ponadto ciê¿ko pozostaæ w takim przypadku odpowiednio obiektywnym].
My¶lê, ¿e systemem, który by siê sprawdzi³ lepiej by³by oprarty na wyborze grupy zajmuj±cej siê ustalaniem praw, obowi±zków, planowaniem bud¿etu i rozwoju pañstwa [ogólnie: rz±dzeniem], która to grupa nie by³a by jednak wybierana tak jak obecnie. Otó¿ warunkiem znalezienia siê w niej by³o by posiadanie odpowiedniego wykszta³cenia z danej, ¶ci¶le ustalonej, dziedziny, zale¿nej ca³kowicie od zajmowanego stanowiska. I tym sposobem unikn±æ by mo¿na sytuacji, gdzie danym sektorem zarz±dza rolnik, bud¿et planuje jaki¶ profesor, ale humanista czy innych podobnych dewiacji. Gdyby odpowiednie funkcje pe³ni³y odpowiednie osoby specjalnie do tych funkcji przygotowane, spodziewam siê, ¿e ca³o¶æ systemu w³adzy dzia³a³a by prawid³owo...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-03-19, 18:19:11
soja, mam wrazenie, ¿e swoim podej¶ciem do ma³¿eñstwa hetero jako instytucji przed³u¿aj±cej gatunek pope³niasz to, co zarzucasz ma³¿eñstwom homo - sprowadzasz wszystko pod ko³derkê :] pomijaj±c tych homoseksualistów, którym zale¿y tylko na bzykaniu (a co z ca³kiem spor± grup± hetero z nadmiernym popêdem, hmm?), do których te¿ czujê niechêæ, podejrzewam, ¿e wiêkszo¶æ z nich to zwykli ludzie którym zale¿y na tym, by kochaæ i byæ kochanym w trwa³ym, szczê¶liwym zwi±zku. A ¿e z osob± tej samej p³ci? No chyba lepiej ni¿ gdyby mieli siê mêczyæ w zawartych na si³e zwi±zkach hetero.
St±d sprawa ma³¿eñstw homo to autentycznie ¶liska sprawa - z jednej strony chcia³oby siê zapewniæ minimum praw parom, które chc± tylko spokoju ¶wiêtego i wspólnego rozliczania siê z podatków, z drugiej strony ka¿de ustêpstwo bedzie pretekstem dla tych gejów i lesbijek spod znaku ró¿owego lateksu do eskalacji ¿±dañ w my¶l zasady "daj im palec, to ze¿r± ca³± rêkê". Notabene z tego, co sobie poczyta³am, to ci "porz±dni" homoseksuali¶ci sami przyznaj±, ¿e ci "lateksowi" swoimi paradami robi± im nied¼wiedzi± przys³ugê i zniechêcaj± ogó³ spo³eczeñstwa do ca³ej mniejszo¶ci.
A homoseksualizm w przesz³o¶ci? By³, oczywi¶cie, nie ma co udawaæ, ¿e to mutacja po Czarnobylu i wymys³ naszych wyuzdanych czasów;) Wymienili¶cie tego sporo, ja pozwolê sobie tylko przypomnieæ o naszym królu, Henryku Walezjuszu, który przyje¿d¿aj±c do Polski jesieni± 1572r. przywióz³ sobie ca³y dwór kochanków:], ¿e o Oskarze Wilde nie wspomnê. Zauwa¿am tylko ciekaw± prawid³owo¶æ - przez kilka (kilkana¶cie) stuleci odmienna orientacja by³a narzêdziem walki politycznej, wykorzystywa³ to najpierw Ko¶ció³ (¿eby obrzydziæ pó¼niejszym pokoleniom Boles³awa ¦mia³ego ko¶cielni kronikarze oskar¿ali go m.in. o "przeciwne naturze obcowanie") a dzisiaj robi± to politycy, by zjednaæ sobie elektorat.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-03-19, 19:38:33
IMO robi siê ogromne halo z tego, ¿e w Polsce odbywa siê co roku parê demonstracji. Czytaj±c niektóre wypowiedzi odnoszê wra¿enie jakby ten kraj mia³a zalaæ milionowa fala homoseksualistów wbijaj±cych siê do mieszkañ drzwiami i oknami. Homoseksuali¶ci to znikomy procent spo³eczeñstwa i nawet je¿eli mieliby kiedy¶ stanowiæ jaki¶ czynnik demoralizuj±cy m³odzie¿, to i tak znajdowaliby siê na szarym koñcu listy.
Wiêc sk±d takie t³umy na paradach? [pytanie pod rozwagê]

Skoro to taki znikomy procent [z czym siê zreszt± zgadzam], to po co im specjalne przywileje, media, cuda w dokumentach?
Warszawa ma 1 600 000 mieszkañców. Na paradzie równo¶ci by³o oko³o 3tys osób z ca³ej Polski w tym zapewne ca³kiem spora grupa, które homoseksualistami nie s±. Ja to nazywam znikomym procentem. Poza tym o jakich przywilejach my mówimy? Mo¿e do oddzielnych toalet dla transwestytów, piecz±tki w dowodzie 'jestem homo', do³ó¿my od razu osobne miejsca na uniwersytetach, zni¿ki do kina i darmowe wczasy w Egipcie. A co tam, przecie¿ wszyscy homo non-stop o tym mówi± i marz± ¿eby lataæ w lateksie po ulicach. A je¿eli w tym kraju jest jeszcze jaki¶ gej czy lesbijka, który/a na to nie wpad³/a, to przecie¿ ju¿ wkrótce wysun± takie ¿±dania i co my wtedy zrobimy? Czeka nas niechybna zguba i dominacja homoseksualistów. Najlepiej spacyfikowaæ te t³umne demonstracje i zd³awiæ te pomys³y w zarodku. Albo najlepiej za³ó¿my kliniki, przecie¿ to chorzy ludzie, mo¿e siê wylecz±? ;/
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-03-19, 19:47:28
b³êkitnokrwista:
co do pierwszych dwóch akapitów - nie bêdê powtarza³ tego co ju¿ napisa³em
1) homoseksualizm w przesz³o¶ci: Henryk III Walezjusz oprócz tego ¿e by³ gejem by³ te¿ ¿onaty (choæ dzieci siê nie doczeka³), a swoje upodobania zachowywa³ dla siebie i swoich kochanków, pos±dzano go o homoseksualizm, on sam o tym mówi³. ja wolê o nim mówiæ jako o cz³owieku o sk³onno¶ciach homoseksualnych ni¿ o homoseksuali¶cie. 2) a dlaczego wykorzystywano odmienn± orientacjê jako narzêdzie walki politycznej? bo wtedy inaczej na to patrzono, normalnie, homoseksualizm by³ b³otem, którym siê obrzuca³o
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-03-19, 20:08:13
Albo najlepiej za³ó¿my kliniki, przecie¿ to chorzy ludzie, mo¿e siê wylecz±? ;/
W³a¶nie takiego podej¶cia chcia³em unikn±æ. Dlatego porówna³em to do fobii, bo wyda³o mi siê to najodpowiedniejsze. Szczególnie, ¿e niestety mam jedn± tak±. Nie s± potrzebne ¿adne _specjalne_ kliniki. To, co istnieje, w pe³ni wystarcza do podjêcia przez tych ludzi wyboru (o którym poni¿ej).
Je¿eli komu¶ ze sk³onno¶ciami homoseksualnymi ¼le - oczywi¶cie nic nie stoi mu na przeszkodzie zasiêgn±c porady/leczenia psychologów czy psychiatrów.
Ale je¿eli nie przeszkadza mu to lub nie zale¿y mu na byciu hetero z jakich¶ wzglêdów [podobnie jak ja nie wyobra¿am sobie podjêcia leczenia mojej fobii, której na codzieñ nie zauwa¿am w ogóle - wystêpuje w szczególnych przypadkach], to nic te¿ nie stoi na przeszkodzie do takiego ¿ycia. O ile nie zaczyna byæ przyczyn± krzywdy innego cz³owieka [adopcja w moim przekonaniu _jest_ tak± krzywd±. i nie z powodu nieakceptacji otoczenia, lecz, jak ju¿ gdzie¶ wy¿ej pisa³em, z powodu braku wychowania pochodz±cego zarówno od Kobiety jak i mê¿czyzny].
Ja nie chodze po ulicach i nie organizujê marszów ¿±daj±c, by ¶rodowisko by³o tak dostosowane, by czasem moja fobia mi nie przeszkadza³a. Rozumiem swoj± lekk± 'u³omno¶æ' w tej kwestii, lecz mimo mo¿liwo¶ci leczenia, wybieram jednak ¿ycie z tym, gdy¿ nie stanowi to dla mnie problemu wiêkszego. Dokonujê wyboru. Ci ludzie te¿ maj± wybór. Jednak staraj± siê udowodniæ, ¿e s± skazani na takie ¿ycie, co gorsza argumentuj±c '¿e to normalne' [na lito¶æ... _normalne_ nie oznacza 'od urodzenia/bez wyboru'! je¿eli kto¶ siê rodzi np. bez rêki, to to NIE jest normalne. to JEST u³omno¶æ. choroba. i trzeba umieæ _nazywaæ_ takie rzeczy. homoseksualizm _jest_ chorob±].
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-03-19, 23:00:29
na paradach sa t³umy, bo chodz± na nie lanserzy, metrocioty, pseudoanarchi¶ci, banda dzieciaków z koszulkami z Che (który zreszt± zamyka³ do wiêzienia peda³ów, ale to nikomu nie przeszkadza, bogu siê drobnych wad nie wypomina), politycy, któzy zwêszyli sobie elektorat i wszyscy ci, którzy wierz±, ze tak wypada. ¯e trzeba tam byæ, bo walcz± z faszyzmem, kaczyzmem, nietolerancj± i wszystkim co z³e, brzydkie i niemodne.
Prawdziwi homoseksuali¶ci z regu³y siedz± wtedy w domu i siê wkurwiaj±, ze przez bandê pajaców zwykli ludzie, którym dot±d byli obojêtni zaczynaj± ich nie lubiæ i siê ich baæ. Odk±d w Polsce mówi siê o walce z homofobi± - homofobia wzrasta (przez 10 lat dwukrotnie). I bêdzie ros³a, bo przecie¿ w³±¶nie o to chodzi rozmaitym Biedroniom (simon mol polskich pederastów), bo na tym t³uk± kasê i dziêki temu mog± sobie szczekaæ w zachodnich gazetach, ¿e w Polsce czuj± siê jak ¯ydzi w Trzeciej Rzeszy.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-20, 11:16:15
Zaczêli¶my temat od problemu promocji homoseksualizmu w szkole. Oto co w tej sprawie powiedzia³ Miros³aw Orzechowski dla "Najwy¿szego Czasu!" (nr 11/2007):
Czy w polskich szko³ach promowano homoseksualizm?
By³y takie próby. Zosta³ przecie¿ wycofany z obiegu podrêcznik "Kompas". Ju¿ w tytule przywo³ano urz±dzenie, które wskazuje w³a¶ciw± drogê. Ten podrêcznik, który mia³ s³u¿yæ doskonaleniu nauczycieli, instruowa³, jak nale¿y przeprowadzaæ dyskusjê o legalizacji ¿±dañ ¶rodowisk homoseksualnych. Instrukcja brzmia³a mniej wiêcej tak: odnajd¼ ¶rodowisko gejowskie lub lesbijskie w twoim otoczeniu, nawi±¿ kontakt, zapro¶ do klasy i poprowad¼ dyskusjê. Zaproszeni go¶cie powiedz± ci, jak w twoim kraju ³amane jest ich prawo do adopcji dzieci i legalizowania zwi±zków homoseksualnych. Na takie podrêczniki nie mo¿emy siê zgodziæ i póki jeste¶my w ministerstwie edukacji, takiej zgody nie bêdzie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-03-20, 20:59:48
'Podrêcznik "Kompas - edukacja o prawach cz³owieka w pracy z m³odzie¿±" przygotowa³a Rada Europy, przet³umaczono j± na 19 jêzyków, ale nigdzie oprócz Polski ksi±¿ka nie okaza³a siê kontrowersyjna. Roman Giertych uzna³, ¿e publikacja s³u¿y "lansowaniu zasady wspó³pracy miêdzy ¶rodowiskami uczniowskimi a homoseksualnymi" i zakaza³ jej dystrybucji. To w³a¶nie za przygotowanie "Kompasu" zwolniono Miros³awa Sielatyckiego, szefa Centralnego O¶rodka Doskonalenia Nauczycielskiego. Bronili go nauczyciele, Polska Sekcja Amnesty International i Helsiñska Fundacja Praw Cz³owieka - bez skutku...'

Wiêcej <tutaj> (http://www.krytykapolityczna.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1539&Itemid=63)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-03-20, 21:16:06
Quote from: vertigo
Podręcznik "Kompas - edukacja o prawach człowieka w pracy z młodzieżą" przygotowała Rada Europy, przetłumaczono ją na 19 języków, ale nigdzie oprócz Polski książka nie okazała się kontrowersyjna.
to tak jakbyś powiedział, że książka o wyższości rasy czarnej nad białą i żółtą została wydana w 20 krajach i tylko w Niemczech była kontrowersyjna, nie wspominając, że te 19 krajów to kraje afrykańskie...
btw: znalazłem dziś w kieszonkowym przewodniku po anglii dwie strony o tym do jakich pubów zawitać jeżeli się jest homoseksualistą... "chciałbym jeszcze tylko zobaczyć transmisję na żywo z zakończenia tego zasranego świata" [size=0](Mleczko)[/size]

edit: -trochę jaśniej skoro trzeba: z powyższego postu wynika, że polska jest jedynym wśród tych, w ktorych ta książka była wydana, państwem, które jest jeszcze w miarę normalne.
-do postu poniżej: <lol>, tyle powiem, bo aż mi się nie chce komentować
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-03-20, 21:22:20
Quote from: vertigo
Podrêcznik "Kompas - edukacja o prawach cz³owieka w pracy z m³odzie¿±" przygotowa³a Rada Europy, przet³umaczono j± na 19 jêzyków, ale nigdzie oprócz Polski ksi±¿ka nie okaza³a siê kontrowersyjna.
to tak jakby¶ powiedzia³, ¿e ksi±¿ka o wy¿szo¶ci rasy czarnej nad bia³± i ¿ó³t± zosta³a wydana w 20 krajach i tylko w Niemczech by³a kontrowersyjna, nie wspominaj±c, ¿e te 19 krajów to kraje afrykañskie...
Brawo Soja, có¿ za trafne spostrze¿enie  #-o

edit:
Quote from: Soja
edit: -trochê ja¶niej skoro trzeba: z powy¿szego postu wynika, ¿e polska jest jedynym w¶ród tych, w ktorych ta ksi±¿ka by³a wydana, pañstwem, które jest jeszcze w miarê normalne.
-do postu poni¿ej: <lol>, tyle powiem, bo a¿ mi siê nie chce komentowaæ
Soja, je¿eli kto¶ my¶li, ¿e wiêkszo¶æ europejskich pañstw, oprócz Polski, to pañstwa nienormalne - jego sprawa. A co do postu powy¿ej: Twoich beznadziejnych porównañ te¿ nie chce mi siê komentowaæ, wiêc niestety musisz zadowoliæ siê stwierdzeniem 'Brawo Soja, có¿ za trafne spostrze¿enie'
Wys³ane: Dzisiaj o 20:59:48
Wys³any przez: vertigo
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-20, 22:42:23
Quote
Teza druga: Podrêcznik s³u¿y promocji homoseksualizmu.

Uzasadnienie: podrêcznik zachêca do tego, ¿eby do szko³y zapraszaæ przedstawicieli organizacji mniejszo¶ci seksualnych. W dodatku na stronie 374 zostaje przeprowadzona krytyka istniej±cego w Polsce porz±dku prawnego, zawarta w zdaniu: „Pary gejowskie i lesbijskie w ca³ej Europie s± te¿ ofiarami dyskryminacji prawnej, w kwestiach takich jak prawo do ma³¿eñstwa, zak³adania rodziny (co znaczy, ¿e nie mog± korzystaæ z tego samego statusu spo³ecznego, co pary heteroseksualne).”

Odpowied¼: Od czego by tu zacz±æ? Mo¿e od stale podnoszonej przez Romana Giertycha obecno¶ci homoseksualistów w szko³ach. Otó¿ je¶li pan Roman nie chce wpuszczaæ do szkó³ homoseksualistów, lesbijek, osób biseksualnych i transp³ciowych, to mam dla niego z³± wiadomo¶æ: oni ju¿ tam s±. S± w¶ród nauczycieli, a co wa¿niejsze – tak¿e w¶ród uczniów. I nie pojawili siê w szko³ach dlatego, ¿e zaprosili ich tam jacy¶ straszni lewacy, tylko dlatego, ¿e osoby o orientacji homoseksualnej stanowi± przynajmniej 5% populacji homo sapiens. To znany argument, ale powtórzê go jeszcze raz: 5% populacji znaczy, ¿e w statystycznej dwudziestopiêcioosobowej klasie jest przynajmniej jeden homoseksualny uczeñ lub uczennica. To przede wszystkim z my¶l± o tych dzieciach pisze siê scenariusze takie jak „Porozmawiajmy o seksie”. To ze wzglêdu na te dzieci w „Kompasie” znalaz³y siê s³owa, których Roman Giertych jako¶ nie chce cytowaæ, mimo ¿e one równie¿ znajduj± siê na 374 stronie: „Czy parom gejowskim i lesbijskim prawo powinno dozwoliæ na ma³¿eñstwo? M³odzi ludzie s± szczególnie podatni na homofobiczn± przemoc i dyskryminacjê, co mo¿e wywo³aæ w nich poczucie winy [...]. Negatywny przekaz, który otrzymuj± od spo³eczeñstwa, ustawia ich w pozycji konfliktu ze spo³eczeñstwem i samymi sob±. Przemoc i prze¶ladowania u wielu m³odych ludzi powoduj± depresjê, czasem prowadz± do samobójstwa.”

Wiele scenariuszy w „Kompasie” koñczy siê zachêt±, ¿eby zaprosiæ do szko³y osoby dobrze znaj±ce dany temat. Proponuje siê np. spotkania z przedstawicielami zwi±zków zawodowych, lokalnych mediów, policji czy z dzia³aczkami organizacji kobiecych. Na tej samej zasadzie w scenariuszu „Porozmawiajmy o seksie” znajduje siê propozycja nawi±zania kontaktu z przedstawicielami organizacji mniejszo¶ci seksualnych (s. 205). Warto przypomnieæ, ¿e dwie najbardziej znane polskie organizacje mniejszo¶ci seksualnych – Lambda i Kampania Przeciwko Homofobii – s± legalnie dzia³aj±cymi organizacjami, maj±cymi status Organizacji Po¿ytku Publicznego. I ¿e ustawa o systemie o¶wiaty stwierdza w artykule 2a: „1. System o¶wiaty wspieraj± organizacje pozarz±dowe, w tym organizacje harcerskie, a tak¿e osoby prawne prowadz±ce statutow± dzia³alno¶æ w zakresie o¶wiaty i wychowania. 2. Organy administracji publicznej prowadz±ce szko³y i placówki wspó³dzia³aj± z podmiotami, o których mowa w ust. 1...”
 (http://zieloni.org.pl/articles.php?id=1074)


Kilkana¶cie postów wcze¶niej by³o zapytanie, czy by³y jakiekolwiek próby promocji homoseksualizmu, ba nawet w pewnym sensie zarzuty, ¿e jest to zwyczajne "bicie piany”, bo w polskim szkolnictwie nie by³o ¿adnych takich prób. Okazuje siê, ¿e jednak by³y i to (nazwa³bym) systemowe. Jak ju¿ pisa³em przedtem, nie chcia³bym by moje dziecko uczêszcza³o do szko³y, w której prowadzi siê promocjê homoseksualizmu, bo w konsekwencji doprowadzi to spo³ecznego przyzwolenia na deprawacjê dzieci i m³odzie¿y. No chyba, ¿e ju¿ nie ¿yjemy w wolnym spo³eczeñstwie a zasady wychowania w sposób totalitarny ustala "wielki brat"...?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-03-20, 22:49:16
http://tiny.pl/c21k ... - to już przegięcie - cała widowania i chór, który kolesiowi wtóruje to dzieci. czy to nie jest chore? rzygać mi się k**** chce, ci ktorzy są tak wspaniale tolerancyjni: chcecie takie coś w polskiej telewizji? wyobrażacie sobie tak gigantyczny upadek moralny jak w popieprzonej Holandii nad Wisłą? jeżeli tak, to nie mamy o czym gadać...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-20, 23:44:08
http://tiny.pl/c21k ... - to ju¿ przegiêcie - ca³a widowania i chór, który kolesiowi wtóruje to dzieci. czy to nie jest chore? rzygaæ mi siê k**** chce, ci ktorzy s± tak wspaniale tolerancyjni: chcecie takie co¶ w polskiej telewizji? wyobra¿acie sobie tak gigantyczny upadek moralny jak w popieprzonej Holandii nad Wis³±? je¿eli tak, to nie mamy o czym gadaæ...
W Holandii pojawi³y siê ju¿ grupy mniejszo¶ci seksualnych postuluj±ce, by prawnie zezwoliæ na odbywanie stosunków seksualnych z dzieæmi od 12 roku ¿ycia. Na razie im siê jeszcze nie uda³o, ale przy takiej zmasowanej "obróbce" spo³eczeñstwa przez front ideowy, to ju¿ tylko kwestia czasu.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-03-20, 23:51:33
http://tiny.pl/c21k ... - to ju¿ przegiêcie - ca³a widowania i chór, który kolesiowi wtóruje to dzieci. czy to nie jest chore? rzygaæ mi siê k**** chce, ci ktorzy s± tak wspaniale tolerancyjni: chcecie takie co¶ w polskiej telewizji? wyobra¿acie sobie tak gigantyczny upadek moralny jak w popieprzonej Holandii nad Wis³±? je¿eli tak, to nie mamy o czym gadaæ...
W Holandii pojawi³y siê ju¿ grupy mniejszo¶ci seksualnych postuluj±ce, by prawnie zezwoliæ na odbywanie stosunków seksualnych z dzieæmi od 12 roku ¿ycia. Na razie im siê jeszcze nie uda³o, ale przy takiej zmasowanej "obróbce" spo³eczeñstwa przez front ideowy, to ju¿ tylko kwestia czasu.
budzi siê we mnie stalin
sk±d masz te informacje?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-03-21, 00:02:07
na pewno jeszcze im siê nie uda³o? mi siê wydaje, ze to jest legalne ju¿ od kilku lat akurat, ale mogê siê myliæ. Faktem natomiast jest, ¿e na ostatniej paradzie peda³ów, która albo ju¿ siê odby³a, albo siê zaraz odbêdzie, nowo¶ci± mia³a byæ dzieciêca, przepraszam za wyra¿enie, platforma, na której mia³o byæ kilku 12-latków deklaruj±cych siê jako homoseksuali¶ci. Na zarzuty, ze jest to promowanie pedofilii organizatorzy odrzekli, ze nie mo¿na mówiæ o dzieciach, gdy chodzi o osoby kilkunastoletnie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-03-21, 00:48:21

Kilkana¶cie postów wcze¶niej by³o zapytanie, czy by³y jakiekolwiek próby promocji homoseksualizmu, ba nawet w pewnym sensie zarzuty, ¿e jest to zwyczajne "bicie piany”, bo w polskim szkolnictwie nie by³o ¿adnych takich prób. Okazuje siê, ¿e jednak by³y i to (nazwa³bym) systemowe. Jak ju¿ pisa³em przedtem, nie chcia³bym by moje dziecko uczêszcza³o do szko³y, w której prowadzi siê promocjê homoseksualizmu, bo w konsekwencji doprowadzi to spo³ecznego przyzwolenia na deprawacjê dzieci i m³odzie¿y. No chyba, ¿e ju¿ nie ¿yjemy w wolnym spo³eczeñstwie a zasady wychowania w sposób totalitarny ustala "wielki brat"...?

Jacku, dla ministra Orzechowskiego i dla Ciebie to promocja homoseksualizmu. Ja podrêcznika nie widzia³em, nie mniej jednak z fragmentu który zacytowa³e¶, moim zdaniem nie wynika nic co mog³oby jasno wskazywaæ na to, ¿e w podrêczniku ‘Kompas’ uczniów przekonuje siê do tego, jak fajnie jest byæ gejem/lesbijk±.

W Holandii pojawi³y siê ju¿ grupy mniejszo¶ci seksualnych postuluj±ce, by prawnie zezwoliæ na odbywanie stosunków seksualnych z dzieæmi od 12 roku ¿ycia. Na razie im siê jeszcze nie uda³o, ale przy takiej zmasowanej "obróbce" spo³eczeñstwa przez front ideowy, to ju¿ tylko kwestia czasu.
'W Polsce pojawi³y siê ju¿ grupy mniejszo¶ci seksualnych postuluj±ce, by prawnie zezwoliæ na odbywanie stosunków seksualnych z dzieæmi od 12 roku ¿ycia.' - wyobra¿asz sobie co¶ takiego, bo ja nie (bynajmniej nie tylko w Polsce).
Gdybym natomiast mieszka³ w Holandii i taki pomys³ mia³ wej¶æ w ¿ycie to pewnie by³bym jednym z wielu mieszkañców tego kraju, którzy na ludzi z takim podej¶ciem dybi± (dybaj±?) z tasakiem. Co nie znaczy, ¿e mia³bym nieodpart± ochotê wyp³aciæ z bani ka¿demu homo którego znam. Wiêc Budyñ nie martw siê, je¿eli kiedykolwiek pojawi siê tutaj jakikolwiek pomys³ wprowadzenia tego typu praw (w co kolejny ju¿ raz podkre¶lam ;], w±tpiê), to chêtnie wybiorê siê z Tob± na wycieczkê z p³on±cymi pochodniami pod Belweder. Tymczasem proponowa³bym nie przesadzaæ: ani ze strachem przed eskalacj± ¿±dañ homoseksualistów, ani z narzucaniem najbardziej nawet absurdalnych praw przez EU. Je¿eli spo³eczeñstwo siê czego¶ boi wtedy ³atwo nim manipulowaæ, wystarczy wtedy rzuciæ has³o 'stop homo' ¿eby grono osób zosta³o oddanymi zwolennikami nawet najbardziej beznadziejnej partii. W Holandii swoim liberalnym podej¶ciem zrobili sobie kuku. Niech sobie teraz z tym radz±. Inne pañstwa traktuj± to jako przestrogê a nie jako fantastyczne pomys³y, które nale¿a³oby jak najszybciej przetestowaæ.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-03-21, 07:04:12
Cieszę się, że udało mi się wetknąć kij w mrowisko i obnażyć hipokryzję co poniektórych :P :twisted:

Po pierwsze - o co chodzi prawdziwym homoseksualistom (http://www.wiadomosci24.pl/artykul/jestem_gejem_8211_oto_czego_tak_naprawde_chce_22098.html).

Po wtóre: Jeśli uważacie homoseksualizm za chorobę lub ułomność, to dlaczego nie protestujecie przeciwko budowaniu podjazdów dla wózków inwalidzkich, standardom tworzenia stron internetowych (by niewidomi też mogli poczytać), specjalnym przywilejom przysługującym pracodawcom zatrudniającym niepełnosprawnych? Przecież niepełnosprawni to ułamek społeczeństwa! Po cholerę ułatwiać im życie, skoro "normalnym" to nie przeszkadza? Miła perspektywa, prawda?

Jak zauważyła błękitnokrwista - Soja sprowadził małżeństwo heteroseksualne do przedłużania gatunku - bzykania pod kołderką (piękne sformułowanie) - zaspokajania popędu płciowego. Wolę nie analizować z czego  wynika taka postawa, żeby nie być posądzonym o demagogię.

Tolerancja jest wyświechtanym stwierdzeniem. Oczywiście osoba tolerancyjna nie jest skazana na ślepe akceptowanie wszystkiego, co się wokół dzieje. Wolność jednego kończy się tam, gdzie zaczyna wolność drugiego. Osobiście nie mam nic przeciwko osobom homo, dopóki nie muszę oglądać tego jak się liżą na paradach równości. Jeśli protestują przeciw dyskryminacji, to ok - tak samo nie potępiałbym protestujących kobiet czy niepełnosprawnych. Ale na litość boską, niech to się nie łączy z nachalnym manifestowaniem swojej odmienności.

Liberalizm to nie jest "jedyną zasadą jest brak zasad". Raczej "żyj i daj żyć innym". Możecie sobie pluć na homoseksualnych ile chcecie, ale nie dziwcie się, że ktoś będzie pluł na homofobów. Osobiście nie chciałbym, żeby ktoś moim dzieciom wmawiał, że homoseksualizm jest lepszy, bo chciałbym doczekać się wnuków. Ale nie wyrzuciłbym z domu własnego dziecka tylko dlatego, że jest odmiennej orientacji. Myślę, że to jest podstawowe pytanie do wszelkich homofobów: czy wyrzekłbyś się swojego dziecka wiedząc, że jest homoseksualne? Łatwo wypowiadać przeróżne sądy wychodząc z założenia, że mnie to nie będzie dotyczyć.

Nie mam nic przeciwko homoseksualnym ludziom (a mam takich znajomych), którzy zachowują się z godnością. Gadający falsetem i poruszający się w zmanierowany sposób facet wywołuje u mnie taki sam odruch wymiotny, jak wytapirowana plastikowa lala uważająca się za najmądrzejszą na świecie, która w dodatku chichocze upiornie.

Tak samo brzydzi mnie widok całujących się facetów, jak migdalącej się pary. Nie mam ochoty oglądać soft-porno podczas spacerów po mieście. Przelotne buziaki czy trzymanie się za rękę raczej nie narusza niczyjej prywatności i dobrego smaku, co? Czasem trzeba iść na kompromis.

Niech sobie każdy żyje jak chce, dopóki nie krzywdzi innych (krzywdzenie siebie jest tematem do osobnej dyskusji). Kwestia adoptowania dzieci sprowadza się do tego czy i jakiej krzywdy dozna dziecko wychowujące się w związku homo. Dajmy na to taką sytuację: chłopczyka wychowują dwie kobiety - naturalna matka oraz babcia. Mąż nie żyje, dziadkowie nie żyją, wujostwa nie ma. Mieszkanie ma dwa pokoje - jeden dla chłopca, drugi dla matki i babci. Czy aby tego chłopaczka nie wychowują dwie kobiety? W jaki sposób różni się to od wychowania przez dwie lesbijki? Tu i tu kobiety śpią w jednym pokoju. Uważacie, że dziecko może podejrzeć jak uprawiają seks? A jeśli dziecko podejrzy miłosne uniesienia heteroseksualnych rodziców, to nie dostanie szoku, który może zaburzyć jego orientację?

P.S.
Co do swobody seksualnej Arabów - nie pamiętam dokładnie gdzie tworzono haremy, może ktoś przypomni? :roll:

Jeszcze co do chłopaczka śpiewającego o dwóch ojcach. Dość kontrowersyjne, ale Soja by pewnie wolał, żeby chłopak do dorosłości siedział w domu dziecka i wyrósł na nieprzystosowaną społecznie jednostkę (o ile w Holandii domy dziecka stoją na podobnym poziomie co u nas), dokonywał drobnych kradzieży czy napadał na staruszki. Matka/rodzina go nie chciała, to trafił do placówki. Myślę, że tamtejsza opieka społeczna byle komu nie przyznaje prawa do opieki nad dziećmi. Jeśli kolesie przeszli pozytywnie wywiad środowiskowy, są mu w stanie zapewnić godne warunki życia, to dlaczego dzieciak miałby dorastać w patogennym środowisku domu dziecka, pozbawiony uwagi i uczucia? Cała dyskusja sprowadza się chyba do tego, czy osoby homoseksualne potrafią normalnie kochać, dbać o bliskie osoby itd, czy raczej są to nadpobudliwi erotomaniacy?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-21, 07:37:00
http://tiny.pl/c21k ... - to ju¿ przegiêcie - ca³a widowania i chór, który kolesiowi wtóruje to dzieci. czy to nie jest chore? rzygaæ mi siê k**** chce, ci ktorzy s± tak wspaniale tolerancyjni: chcecie takie co¶ w polskiej telewizji? wyobra¿acie sobie tak gigantyczny upadek moralny jak w popieprzonej Holandii nad Wis³±? je¿eli tak, to nie mamy o czym gadaæ...
W Holandii pojawi³y siê ju¿ grupy mniejszo¶ci seksualnych postuluj±ce, by prawnie zezwoliæ na odbywanie stosunków seksualnych z dzieæmi od 12 roku ¿ycia. Na razie im siê jeszcze nie uda³o, ale przy takiej zmasowanej "obróbce" spo³eczeñstwa przez front ideowy, to ju¿ tylko kwestia czasu.
budzi siê we mnie stalin
sk±d masz te informacje?
Co jaki¶  czas jest o tym g³o¶no - m.in. info tutaj (http://serwisy.gazeta.pl/swiat/1,34213,3406509.html):
Nowa partia kusi Holendrów mas± obietnic, by po wej¶ciu do parlamentu zrealizowaæ swój g³ówny cel - legalizacjê pedofilii... powsta³ej na pocz±tku czerwca partii Dobroczynno¶æ, Wolno¶æ i Ró¿norodno¶æ (NVD)... Na razie tylko czê¶ciowa, bo partia proponuje obni¿enie wieku, od którego dzieci mog± wspó³¿yæ seksualnie z obecnych 16 lat do 12 (w Polsce oraz w wiêkszo¶ci krajów europejskich jest to 15 lat). Przywódcy partii nie ukrywaj± jednak, ¿e by³by to tylko etap po¶redni maj±cy przygotowaæ spo³eczeñstwo na prawdziw± rewolucjê - ca³kowite zniesienie ograniczeñ...
- G³osy samych pedofilów nie wystarcz±. ¯eby mieæ choæ jednego deputowanego, musi ich poprzeæ przynajmniej 40 tys. wyborców - wyja¶nia "Gazecie" Herman Vuijsje, socjolog. - Dziêki szerszemu programowi prawdopodobnie im siê uda.


Jacku, dla ministra Orzechowskiego i dla Ciebie to promocja homoseksualizmu. Ja podrêcznika nie widzia³em, nie mniej jednak z fragmentu który zacytowa³e¶, moim zdaniem nie wynika nic co mog³oby jasno wskazywaæ na to, ¿e w podrêczniku ‘Kompas’ uczniów przekonuje siê do tego, jak fajnie jest byæ gejem/lesbijk±.
Ma³o kto zapewne widzia³ ten "Kompas", dlatego te¿ opar³em siê i umie¶ci³em cytat przeciwniczki Giertycha, która podaje cytaty z "podrêcznika" ³±cznie z nr strony:
Quote
Wiele scenariuszy w „Kompasie” koñczy siê zachêt±, ¿eby zaprosiæ do szko³y osoby dobrze znaj±ce dany temat. Proponuje siê np. spotkania z przedstawicielami zwi±zków zawodowych, lokalnych mediów, policji czy z dzia³aczkami organizacji kobiecych. Na tej samej zasadzie w scenariuszu „Porozmawiajmy o seksie” znajduje siê propozycja nawi±zania kontaktu z przedstawicielami organizacji mniejszo¶ci seksualnych (s. 205). Warto przypomnieæ, ¿e dwie najbardziej znane polskie organizacje mniejszo¶ci seksualnych – Lambda i Kampania Przeciwko Homofobii – s± legalnie dzia³aj±cymi organizacjami, maj±cymi status Organizacji Po¿ytku Publicznego. I ¿e ustawa o systemie o¶wiaty stwierdza w artykule 2a: „1. System o¶wiaty wspieraj± organizacje pozarz±dowe, w tym organizacje harcerskie, a tak¿e osoby prawne prowadz±ce statutow± dzia³alno¶æ w zakresie o¶wiaty i wychowania. 2. Organy administracji publicznej prowadz±ce szko³y i placówki wspó³dzia³aj± z podmiotami, o których mowa w ust. 1...”  (http://zieloni.org.pl/articles.php?id=1074)
I jakby na to nie spogl±daæ, dla mnie jest to próba promocji homoseksualizmu w szkole.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-03-21, 08:35:58
Czyli co? Zdelegalizowaæ Kampaniê Przeciw Homofobii? A mo¿e poprawiæ ustawê o¶wiatow±? "System o¶wiaty wspieraj± organizacje pozarz±dowe, w tym harcerskie, za wyj±tkiem organizacji zrzeszaj±cych osoby: homoseksualne, d³ugow³ose, ¶niadego, br±zowego lub czarnego koloru skóry, niewidome, niedowidz±ce, sparali¿owane, chore na raka, fenyloketonuriê i stwardnienie rozsiane."
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-21, 09:37:14
Nie Minder. Ale o takich sprawach, zezwoliæ na prowadzenie prelekcji w szkole z tego typu organizacjami czy nie, powinni bezpo¶rednio decydowaæ rodzice dzieci posy³anych do tej placówki, a nie urzêdnik pañstwowy, a tym bardziej urzêdnik ze Wspólnoty Europejskiej. A tu próbuje mi siê wmawiaæ, ¿e jestem nietolerancyjny, nienowoczesny, ksenofob itd. Powiem wprost: takie dzia³ania ograniczaj± moj± wolno¶æ osobist±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-03-21, 11:57:25
Czyli co? Zdelegalizowaæ Kampaniê Przeciw Homofobii? A mo¿e poprawiæ ustawê o¶wiatow±? "System o¶wiaty wspieraj± organizacje pozarz±dowe, w tym harcerskie, za wyj±tkiem organizacji zrzeszaj±cych osoby: homoseksualne, d³ugow³ose, ¶niadego, br±zowego lub czarnego koloru skóry, niewidome, niedowidz±ce, sparali¿owane, chore na raka, fenyloketonuriê i stwardnienie rozsiane."
na pocz±tku piszesz, ze przeciwnicy homoseksualistów uwa¿ajacy homoseksualizm za chorobê s± niekonsekwentni, poniewa¿ powinni siê domagaæ wykluczenia ze sfery spo³ecznej równie¿ innych chorych i nieope³nosprawnych, a nastêpnie piszesz, ¿e konsekwencj± tego powinno byæ wykluczenie z wp³ywu na edukacjê równie¿ osób:
 "¶niadego, br±zowego lub czarnego koloru skóry, niewidome, niedowidz±ce, sparali¿owane, chore na raka, fenyloketonuriê i stwardnienie rozsiane" ?
W³a¶nie napisa³e¶ cudnego, ultrarasistowskiego posta  :D

Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-03-21, 15:29:20
minder: to Weep u¿y³a tego okre¶lenia z ko³derk±, czytaj ca³y temat :/
haremy symbolem swobody seksualnej arabów? raczej wy¿szo¶ci mê¿czyzny nad zniewolonymi kobietami
co do "o co chodzi prawdziwym homoseksualistom" - nie mam nic przeciwko. w takim razie zacznijmy rozró¿niaæ dwa rodzaje homoseksualistów. drugi to ten, który chce siê ³±czyæ w ma³¿eñstwa ( które z punktu widzenia prawa jest tylko umow± maj±c± poprzez przed³u¿enie gatunku zachowaæ ci±g³o¶æ istnienia pañstwa, geje raczej siê z tego zadania nie wywi±¿± ), adoptowaæ dzieci ( skrzywiona psychika, szczególnie je¶li dziecko jest p³ci przeciwnej do swoich "rodziców" ), propagowaæ homoseksualizm ( codziennie czytam w internecie czy widzê w telewizji sprawy homoseksualistów, nawet niedawno w szkole zorganizowan± mia³em debatê na temat homoseksualizmu <lol> ) czy mieæ w dokumentach wpisan± orientacjê seksualn± ( mo¿e tak wszystkim miêdzy datê urodzenia a adres wpisaæ d³ugo¶æ penisa czy tytu³ ulubionego filmu porno )
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-03-21, 17:22:04
Budyń - przykre, że nie załapałeś ironii, ale wytłumaczę Ci, żebyś nie musiał się głowić: chodziło mi o to, że skoro Lambda i Kampania Przeciw Homofobii są organizacjami pożytku publicznego, to w myśl ustawy mogą brać udział w procesie kształcenia. Jeśli chcecie ją pozbawić takich praw, to pozbawcie takich praw także te osoby, które wymieniłem. W końcu stanowią ułamek społeczeństwa, a w dodatku nie są "normalne". Moją intencją było pokazanie, że homofobia i rasizm to praktycznie to samo. Teraz zrozumiałeś? No widzisz? To nie takie trudne.

Soja - Przeczytałem cały temat. Wiem, że Weep użyła określenia z kołderką, ale to błękitnokrwista wytknęła Ci sprowadzanie małżeństwa li tylko do seksu (czyli tej niepojętej czynności wykonywanej pod kołderką) czy przedłużania gatunku. Czyli co? Osoby aseksualne czy bezpłodne nie powinny mieć prawa do zawierania małżeństw, tak? Pewnie do adopcji dzieci też nie powinny mieć praw?
Rozumiem, że pierwszy rodzaj gejów to ci, którzy żyją sobie spokojnie, robią co lubią pod kołderką (i nikomu nic do tego) i nie chodzą na parady równości, tak?

Jestem przeciwny wpisywaniu orientacji do dowodu, bo to prywatna sprawa jednostki. Po co w dowodzie taki wpis, hm? Może jeszcze rasę zaczniemy wpisywać? Na marginesie: Pamiętam, że ok. 10 lat temu Rada Języka Polskiego wprowadziła z myślą o Michaelu Jacksonie termin ex-Murzyn :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-03-21, 17:40:03
Quote from: minder
Czyli co? Osoby aseksualne czy bezp³odne nie powinny mieæ prawa do zawierania ma³¿eñstw, tak? Pewnie do adopcji dzieci te¿ nie powinny mieæ praw?
nie przekrêcaj, prawo tego nie zabrania, po prostu przewiduje ma³¿eñstwo jako umowê zawart± miêdzy przedstawicielami przeciwnych p³ci. chodzi o to, ¿e zwi±zek miêdzy dwoma homoseksualistami nie ma prawa byæ ma³¿eñstwem
Quote from: minder
Rozumiem, ¿e pierwszy rodzaj gejów to ci, którzy ¿yj± sobie spokojnie, robi± co lubi± pod ko³derk± (i nikomu nic do tego) i nie chodz± na parady równo¶ci, tak?
w sumie tak, skoro nie obnosz± siê ze swoimi preferencjami seksualnymi nie mam nic przeciwko nim
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-03-21, 18:51:26
zwi±zek miêdzy dwoma homoseksualistami nie ma prawa byæ ma³¿eñstwem
Czyta³e¶ zamieszczony przeze mnie wcze¶niej link? Je¶li dwie jednop³ciowe osoby siê kochaj±, chc± zalegalizowaæ swój zwi±zek (co implikuje od¿egnywanie siê od seksualnej rozwi±z³o¶ci ³±czonej ze ¶rodowiskiem homoseksualnym), to dlaczego nie umo¿liwiæ im tego? ¯eby mogli odwiedzaæ siê w szpitalu, odbieraæ przesy³ki, wspólnie rozliczaæ podatki itp., bez prawa do adopcji - pasowa³oby? Niech to siê nie nazywa nawet ma³¿eñstwem, ale zwi±zkiem partnerskim - byleby umo¿liwia³o normalne funkcjonowanie cz³onkom tego do¶æ specyficznego gospodarstwa domowego. Tu chodzi przede wszystkim o godne ¿ycie. My¶lê, ¿e geje spokojnie obejd± siê bez dziecka. Odbiera³by¶ jednak dzieci ich naturalnym matkom - lesbijkom?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-03-21, 18:56:38
co do "o co chodzi prawdziwym homoseksualistom" - nie mam nic przeciwko. w takim razie zacznijmy rozró¿niaæ dwa rodzaje homoseksualistów. drugi to ten, który chce siê ³±czyæ w ma³¿eñstwa ( które z punktu widzenia prawa jest tylko umow± maj±c± poprzez przed³u¿enie gatunku zachowaæ ci±g³o¶æ istnienia pañstwa, geje raczej siê z tego zadania nie wywi±¿± )

Soja, no widzisz, znowu wracasz do ko³derki :] Jasne, celem ma³¿eñstwa jest p³odzenie i wychowanie obywateli, ale to tylko jeden z celów. Co z ma³¿eñstwami hetero, które nie mog± albo zwyczajnie nie chc± mieæ dzieci, hmmm? P³acenie tzw.bykowego, jak w miêdzywojniu? Ma³¿eñstwa zawiera siê tak¿e po to, by wspólnie rozliczaæ siê z podatków, dziedziczyæ po partnerze czy wspólnie zaci±gn±æ kredyt, wiêc dlaczego ludzie, których partnerzy maj± pecha byæ tej samej co oni p³ci nie mieliby korzystaæ z takich praw?

adoptowaæ dzieci ( skrzywiona psychika, szczególnie je¶li dziecko jest p³ci przeciwnej do swoich "rodziców" ))

No tu akurat siê z Tob± zgodzê - dziecko wychowane przez parê homo mo¿e mieæ potem powa¿ne problemy z w³asn± to¿samo¶ci± albo nawet wmówiæ sobie homoorientacjê (dzieci czerpi± przecie¿ wzorce z rodziców, jacy by oni nie byli). Podsumowuj±c - [zwi±zek cywilnoprawny o nazwie do ustalenia] - tak, ale bez prawa do adopcji (uprzedzaj±c argument jaki kto¶ mo¿e podnie¶æ - opcja adopcji przez jedn± osobê z pary (jak to ma miejsce teraz, zw³aszcza w przypadku par lesbijskich) upada samoczynnie - jeden rzut oka w papiery i wiadomo, ¿e dana osoba jest w zwi±zku homo)

haremy symbolem swobody seksualnej arabów? raczej wy¿szo¶ci mê¿czyzny nad zniewolonymi kobietami

Guzik prawda. Haremy arabscy mo¿ni zak³±dali, by w bardzo niespokojnym rejonie i bardzo niespokojnych czasach zapewniæ swoim ¿onom minimum bezpieczeñstwa. Kobiety, o dziwo, czêsto marzy³y, by trafiæ do haremu, bo gwarantowa³ im on stabilizacjê i niezwykle wysoki jak na realia epoki poziom ¿ycia:] To tak na marginesie, bo ogólnie to nie lubiê islamu jako cholernie nietolerancyjnej religii.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-03-21, 19:27:00
co do "o co chodzi prawdziwym homoseksualistom" - nie mam nic przeciwko. w takim razie zacznijmy rozróżniać dwa rodzaje homoseksualistów. drugi to ten, który chce się łączyć w małżeństwa ( które z punktu widzenia prawa jest tylko umową mającą poprzez przedłużenie gatunku zachować ciągłość istnienia państwa, geje raczej się z tego zadania nie wywiążą )

Soja, no widzisz, znowu wracasz do kołderki :] Jasne, celem małżeństwa jest płodzenie i wychowanie obywateli, ale to tylko jeden z celów. Co z małżeństwami hetero, które nie mogą albo zwyczajnie nie chcą mieć dzieci, hmmm? Płacenie tzw.bykowego, jak w międzywojniu? Małżeństwa zawiera się także po to, by wspólnie rozliczać się z podatków, dziedziczyć po partnerze czy wspólnie zaciągnąć kredyt, więc dlaczego ludzie, których partnerzy mają pecha być tej samej co oni płci nie mieliby korzystać z takich praw?
ech... związek małżeński ma określoną funkcję. gejom wystarczy zwykły akt notarialny by dziedziczyć, itp., zanim zaczną protestować przeciwko trudnościom jakie przez państwo napotykają niech się dowiedzą co państwo może zaoferować...

Quote
To tak na marginesie, bo ogólnie to nie lubię islamu jako cholernie nietolerancyjnej religii.
do czasów wypraw krzyżowych była nadzwyczaj tolerancyjna..!

Odbierałbyś jednak dzieci ich naturalnym matkom - lesbijkom?
nie. skoro ma matkę ona za niego decyduje. jeśli uważa, że jej związek z inną kobietą nie wpłynie negatywnie na psychikę dziecka niech sobie robi co chce (jeśli w normalnej rodzinie ojciec uzna, że bijąc dziecko wychowuje je lub z drugiej strony pozwalając mu na wszystko pomaga mu to jest to jego sprawa). to jest inna sytuacja - dzieci z domu dziecka w ręce homoseksualistów oddaje państwo, które nie powinno o tym decydować/tego robić
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-03-21, 20:05:12
To tak na marginesie, bo ogólnie to nie lubiê islamu jako cholernie nietolerancyjnej religii.
do czasów wypraw krzy¿owych by³a nadzwyczaj tolerancyjna..!

Wiem, ¿e by³a. Ale to by³o blisko 800 lat temu :roll:

ech... zwi±zek ma³¿eñski ma okre¶lon± funkcjê. gejom wystarczy zwyk³y akt notarialny by dziedziczyæ, itp., zanim zaczn± protestowaæ przeciwko trudno¶ciom jakie przez pañstwo napotykaj± niech siê dowiedz± co pañstwo mo¿e zaoferowaæ...

A ty wci±¿ to samo...Przeczyta³e¶
to (http://www.wiadomosci24.pl/artykul/jestem_gejem_8211_oto_czego_tak_naprawde_chce_22098.html) w ogóle? Oni naprawdê chc± tylko normalnego, zwyk³ego ¿ycia. To w koñcu ludzie jak my, pracuj±, prowadz± firmy, p³ac± podatki, s³owem poza orientacj± niczym siê nie ró¿ni± od przeciêtnego Kowalskiego, wiêc czemu nie mieliby mieæ takich praw jak my? Poza oczywi¶cie prawem do adopcji - '¿yj i daj ¿yæ innym', ale to ju¿ narusza wolno¶æ potencjalnego adoptowanego dziecka.

dzieci z domu dziecka w rêce homoseksualistów oddaje pañstwo, które nie powinno o tym decydowaæ/tego robiæ

no i widzisz - w momencie, gdy zwi±zki homo by³yby prawnie rejestrowane, problem by nie istnia³ (albo przynajmniej znacz±co zmala³by)



Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-03-21, 20:22:03
Po wtóre: Je¶li uwa¿acie homoseksualizm za chorobê lub u³omno¶æ, to dlaczego nie protestujecie przeciwko budowaniu podjazdów dla wózków inwalidzkich, standardom tworzenia stron internetowych (by niewidomi te¿ mogli poczytaæ), specjalnym przywilejom przys³uguj±cym pracodawcom zatrudniaj±cym niepe³nosprawnych? Przecie¿ niepe³nosprawni to u³amek spo³eczeñstwa! Po cholerê u³atwiaæ im ¿ycie, skoro "normalnym" to nie przeszkadza? Mi³a perspektywa, prawda?
Wydaje mi siê, ¿e nie przeczyta³e¶/zrozumia³e¶ tego co wczesniej napisa³em. Zrobi³em rozgraniczenie na choroby/u³omno¶ci, które s± uleczalne [a ich leczenie zale¿y od wyboru danej osoby] i nieuleczalne [o których piszesz porównuj±c do homoseksualizmu, który nale¿y do pierwszej grupy]. Nie mam nic przeciwko specjalnym lekarzom specjalizowanym w pomocy osobom ze sk³onno¶ciami seksualnymi. Nie mam te¿ nic przeciwko temu, by osoby takie wybiera³y, ¿e nie chc± tego leczyæ. Ale nie implikuje to ¿adnych specjalnych przywilejów dla nich. Jednak ich przypad³o¶ci moga mieæ pewien wp³yw na otoczenie, st±d w niektórych zawodach nie powinni byæ zatrudniani, gdy¿ mog± niew³a¶ciwie wype³niaæ obowi±zki, których wymaga od nich dany zawód. Podobnie nie zatrudnia siê do prac na wysoko¶ciach ludzi z lêkiem wysoko¶ci. To oczywiste. Choæ, je¿eli podejm± odpowiedni proces leczenia, który siê powiedzie, to nic nie stosi na przeszkodzie do podjêcia takiej pracy. Podkre¶lam: maj± wybór. Imho podobnie siê ma sprawa z homoseksualistami.
PS Twój przyk³ad ze specjalnymi stronami internetowymi by³ nietrafiony - stron po¶wiêconych homoseksualistom s± setki. [choæ wiem, ¿e mia³e¶ na my¶li raczej formê ni¿ zawarto¶æ]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-03-22, 06:56:38
Wegetarianizm jest kwesti± wyboru diety. Spróbuj przekonaæ wegana do przej¶cia na miêso.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-03-22, 10:18:11
Ja juz nie rozumiem. Min, czy porownujac homoseksualizm do wegetarianizmu chodzilo Ci o to, ze oba sa kwestia wyboru, czy o pokazanie, ze h. w przeciwienstwie do w. nie jest wyborem, tylko jest wrodzony? Sorry, zgubilam sie w tej dyskusji :?

A w ogole z homoseksualizmem to jest mydlenie ludziom oczu: "macie, zajmijcie sie pierdolami, pokloccie sie, a my nakradniemy w tym czasie, ile wlezie i rozpierniczymy, co sie da". Taki temat zastepczy :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-03-22, 11:16:03
Haha, Kasandra słusznie zauważyła, że temat homoseksualizmu jest odwracaniem uwagi od spraw ważniejszych. Może zajmiemy się dyskusją na temat tego, że kaczory zmieniają nam ustrój z demokracji na religijny fundamentalizm.

O co mi chodziło: uważam homoseksualizm za kwestię wrodzoną (tzw. prawdziwy), a nie kwestię wyboru (tzw. lanserski). Ale gdyby nawet homoseksualizm był kwestią wyboru, to wrażliwość danej osoby w tym temacie jest porównywalna do wrażliwości wegetarian. Są wegetarianie-aktywiści tak jak geje-aktywiści, ale sporo jest wegetarian (i homoseksualistów), którzy spokojnie robią swoje i chcą by nikt się ich nie czepiał ze względu na to co jedzą (jaka płeć im się podoba) - nie narzucają nikomu swoich preferencji. Spróbuj jednak jakiegokolwiek wegetarianina nakłaniać do jedzenia mięsa. Potraktuje to jako atak na swoją najintymniejszą prywatność, bo g* kogo obchodzi co on je (no chyba że ma anemię, ale rozsądny lekarz przepisze choćby suplementy zawierające żelazo). A spróbuj jeszcze któremuś powiedzieć, że wegetarianizm jest chorobą, aczkolwiek uleczalną! [Budyń, uważaj, teraz będzie sarkazm]Bo przecież każdy normalny człowiek je mięso![/sarkazm]
Tak samo jest z homoseksualistami. Murzynów też byście chcieli wybielać? :?

P.S.
Wegetarianizm też może być wrodzony - moja dziewczyna tak ma.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-22, 13:33:29
Wygl±da na to, ¿e lewica siê "obsrywa" (rozmowa Oleksego z Gudzowatym: tu (http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=249&ShowArticleId=36592) i tu (http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArticleId=36593)) – jak my¶licie, prawdziwe s± te ta¶my czy spreparowane?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-03-22, 14:47:22
Media sprawdzają jak wielką mają władzę na zasadzie "Pokażcie mi człowieka, a znajdę na niego paragraf" :P

Powtarzam po raz któryś z kolei - polska polityka potrzebuje swojego Beenhakkera. Kogoś z zewnątrz, nieuwikłanego w żadne machlojki, który zrobiłby pełną lustrację polskiej polityki - usunął agentów, pół-agentów i prawie agentów, chamów, warchołów, oszołomów i debili; odciąłby Kościół od polityki m.in. poprzez zburzenie Radia M. i rydzykowej Szkoły Mediów, której absolwenci aktualnie zapełniają stanowiska, które zwolniły się w TVP i PR po czystkach wykonanych tam przez PiS (sic!) - i to nie tylko na stanowiskach redaktorskich, ale też realizatorów!. Idę o zakład, że na scenie politycznej zostałoby najwyżej 3/4 UPR i absolwenci politologii o dowolnych poglądach, byle z piątką na dyplomie. W takich warunkach można budować zdrowe państwo.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-03-23, 12:47:20
ta¶my sa prawdziwe, bardzo ³±dnie tam Józef jedzie, zawsze mia³em do niego sporo sympatii, teraz mam jeszcze wiêcej, facet jest najwiêkszym pechowcem polskiej polityki.

Co do peda³ów jeszcze, pozwole sobie wkleiæ co¶, z dedykacj± dla Mindera (o ile jeszcze ¿yje, bo mo¿e ju¿ biedaka jaki¶ oddzia³ moherów spali³ na stosie, ostatecznie takie rzeczy dziej± siê codziennie w tym strasznym kraju)

http://www.gaypoland.pl/index.php?page=culture

Quote
Culture and Customs

You must have heard Poland is a very Catholic and very untolerant country. Well, Catholic or not, Poland has more than 70 gay bars, clubs and saunas. New gay clubs open every year, now every major Polish city has a few, plus a couple of gay friendly ones. And Polish tolerance towards gay and lesbian is on the rise: last year's Pride saw 5 000 people, this year it was 10 000.

Speaking of religion and tolerance, Poland for centuries used to be a shelter for persecuted Protestants, had the biggest Jewish population in Europe and freedom of religion was one of the country's basic principles. Before the war, almost a quarter of the population of Poland was Jewish, Orthodox Christian, Protestant and Muslim. At present, Poland is predominantly a Roman Catholic country but the east of Poland has a significant Orthodox Christian minority, while the south a Protestant one. Catholicism surely influences Polish culture and customs but not to such an extent you might expect and certainly much less in the big cities.

Yet, the influence of the Catholic Church on the tradition is undeniable. Christmas, the most important holiday in Poland is for Poles a family time, a religious experience, and a real feast. To visit Poland around Christmas is to experience Polish cuisine at its best. Traditionally, Christmas Eve dinner is supposed to consist of twelve dishes. Nowadays no one would be able to contain so much in the kitchen - let alone in the stomach - but still the week before Christmas is the time for cooking (and snacking and nibbling of course). Well, cooking and binging in the past when snowy winters used to be much harsher and prevented road transport was reasonable - supplies of food at home and fat deposit on your belly helped to survive winter in good health. Bigos (cabbage stewed with meat, mushrooms and prunes) is obligatory for a foreigner, as well as barszcz z uszkami (red beetroot soup with ravioli) or flavoursome wild mushroom soup. Attention, Polish Christmas lasts for three days: it starts on the 24th December in the afternoon - public transport service on the Christmas Eve afternoon is almost none and the shops close early. They won't open before 27th.

Traditional Polish cuisine is lavish and a bit heavy for the stomach. The most typical are game dishes: boar or venison steak, hare pâté, roasted duck, pheasant or guineafowl. Buckwheat, barley and millet can also be an unusual departure from potatoes typically served with meat dishes. Polish cuisine abounds in wild mushroom dishes and sauces - you will be surprised how many species of mushroom apart from champignons, chanterelles and truffles are edible, each of them having its distinct flavour. Pickled cabbage (kiszona kapusta) and dill-pickled gherkins are also very typical for a traditional Polish table.

Not to depart far from the table: Polish people say an equivalent of French bon apetit (smacznego) when sitting down to a meal, they wait until everyone is finished before leaving and they say thank you (dziêkujê) when getting up from a table. Americans should note that cutting your food before you start eating and thus eating it in small chunks is unacceptable.

In restaurants, service is not included unless explicitly stated so tips are always welcome, but you need not feel obliged, particularly if the service is slow or unpleasant. A 10% is usually considered to be enough. If you want to tip a barman or a taxi driver, give an extra amount and just say thank you (dziêkujê).

Poles are very courteous and helpful. Women and the elderly are always opened the door and let first through it, they are offered seats on public transport. If you happen to visit a Polish home, a charming tradition demands to buy the lady of the house some flowers.

Public holidays include 1st of January (New Year Day), Easter (which in Poland includes also Monday), Corpus Christi (this year falling on 15th June), 1st May (Labour Day) and 3rd of May (Constitution Day). If the May holidays fall on a weekday, everyone takes 2nd May as a day off as well and heads for the countryside, so cities become quiet and business almost impossible. Other public holidays include 1st of November (All Saints' Day), 11th November (Independence Day) as well as 25th and 26th of December (Christmas Days).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-03-23, 15:29:56
Nie rozumiem dlaczego dedykacja dla mnie. Wklejony artyku³ jest charakterystyk± polskiej pozytywnej strony polskiej kultury i zwyczajów z czasów przed nastaniem IV RP. Dobrze wiedzieæ, ¿e tak s± Polacy przedstawiani i lepiej zrobiæ wszystko, by nadal tak by³o. Dziêkujê, Budyñ. Choæ raz na co¶ siê przyda³e¶.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-03-23, 15:50:05
O co mi chodzi³o: uwa¿am homoseksualizm za kwestiê wrodzon± (tzw. prawdziwy), a nie kwestiê wyboru (tzw. lanserski).
Znów zmieniasz znaczenie. Wybór, który opisywa³em nie dotyczy podej¶cia w³a¶nie takiego 'lanserskiego', tj. nie oznacza wyboru pomiêdzy 'zostanê homoseksualist± albo nie', lecz 'czy chcê leczyæ przypad³o¶æ, na której pojawienie siê [np. wrodzone] nie mia³em wp³ywu'. To jest ró¿nica.
Ale gdyby nawet homoseksualizm by³ kwesti± wyboru, to wra¿liwo¶æ danej osoby w tym temacie jest porównywalna do wra¿liwo¶ci wegetarian.
To ju¿ zale¿y od konkretnej osoby i wszelkie uogólnianie jest idiotyczne. Mo¿liwe, ¿e istniej± w¶ród homoseksualiztów osoby, które chcia³y by byæ hetero, lecz, ze wzglêdu na wstyd i/lub niepopularno¶æ takiego podej¶cia, nie mówi± tego lub nie nazywaj± 'leczeniem'. My¶lê, ¿e cz³owiek czêsto w takim przypadku stara siê wytworzyæ na zewn±trz siebie swój inny wizerunek, w który chce, ¿eby otoczenie wierzy³o i tak go postrzega³o. W tym przypadku np. mo¿e udawaæ, ¿e jest ze swojej seksualno¶ci dumny.
Oczywi¶cie to tylko hipoteza - ludzi z podobnym podej¶ciem mo¿e byæ niewiele, a mo¿e nawet wcale. Jednak nie mo¿esz stwierdzaæ, ¿e wszyscy oni s± dumni i szczê¶liwi ze swojej seksualno¶ci.
S± wegetarianie-aktywi¶ci tak jak geje-aktywi¶ci, ale sporo jest wegetarian (i homoseksualistów), którzy spokojnie robi± swoje i chc± by nikt siê ich nie czepia³ ze wzglêdu na to co jedz± (jaka p³eæ im siê podoba) - nie narzucaj± nikomu swoich preferencji.
I przeciwko tym ostatnim nic nie mam. Chc± pozostaæ homoseksualistami i dobrze im z tym? - ich wybór. Nie mam zupe³nie nic przeciw, o ile nie bêd± przy tym krzywdziæ innych [np. adoptuj±c dzieci lub indoktrynuj±c innych homo, ¿e te¿ maj± wybraæ tak jak oni].

djdioda: chcia³yby
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-03-23, 16:31:41
Znów nie rozumiesz. Użyję innego przykładu - wytłumacz niewidomemu od urodzenia pojęcie koloru. To jest inny poziom abstrakcji!

No i pytanie główne - pozwoliłbyś gejowi po terapii adoptować dziecko?

Poza tym kto miałby sprawdzać, że terapia się powiodła? Zespół lekarzy, którzy będą badać czy i po jakim czasie mu za przeproszeniem stanie podczas oglądania pornosa? Tylko jak zweryfikować kobietę? Przecież to jakaś totalna paranoja! Zastanówcie się trochę nad szczegółami realizacji swoich fanatycznych pomysłów zanim znów je zaczniecie propagować. Tylko realnie.

Jeśli o mnie chodzi, to po krótkiej analizie można dojść do tego, że środowisko gejowskie łatwo by się zakonspirowało. Panowie wchodziliby w fikcyjne związki z koleżankami-lesbijkami tylko po to, żeby mieć w porządku papiery. W rzeczywistości żona będzie mieszkać u "przyjaciółki", a do męża wprowadzi się "daleki kuzyn". Oczywiście żeby temu przeciwdziałać państwo będzie wprowadzać dodatkowe środki kontroli, co poskutkuje dalszym postępem konspiracyjnych wybiegów. I po co to wszystko? Nie lepiej upraszczać prawo? Dlaczego rządzący nie zorganizują publicznej debaty ze środowiskami gejowskimi i nie ustalą jakiegoś kompromisu? Przecież zamiast demonstrować i obrzucać się wyzwiskami, można normalnie porozmawiać. Zaczyna się od "wszystko po naszemu" po obu stronach, kończy się na "ok, po naszemu będzie to i to, po waszemu to i tamto". Z argumentacją, np: "nie organizujcie parad, bo antagonizuje społeczność", "zrównajcie prawa związków partnerskich i małżeństw, bo my też płacimy podatki", "nie damy prawa do adopcji, bo jest duży sprzeciw społeczny", "udzielcie partnerowi naturalnego rodzica (samotnego) praw do opieki na wypadek nieszczęśliwego zdarzenia" etc, etc.

P.S.
Drummer, jak czytam jeszcze raz Twojego posta, to widzę, że mimo cytowania fragmentów mojej wypowiedzi, w ogóle nic nie przeczytałeś albo nie czytasz ze zrozumieniem. Usiądź sobie, weź kilka głębszych oddechów. Pomyśl sobie, że masz jedną rękę krótszą albo coś w tym rodzaju i z tego powodu nikt  nie chce Ci sprzedać samochodu. Bo o to tak naprawdę chodzi. Geje nie chcą niszczyć społeczeństwa poprzez gorszenie młodzieży (choć w trakcie parad golasów im się to udaje), tylko normalnie żyć w państwie, na które płacą ze swoich podatków. To tak ciężko zrozumieć?

Dla mnie jest to koniec dyskusji w tym temacie, powiedziałem już wszystko, co można powiedzieć. Nie wymyślę lepszych analogii. Musielibyście sami doświadczyć nietolerancji lub przynajmniej wykazać się wystarczającym poziomem empatii i otwartości umysłu. Przypomnę, że sam kiedyś stałem po tamtej stronie barykady i opluwałem homoseksualistów. W moim przypadku wystarczył film, by zastanowić się nad sensem tego wszystkiego. Chciałbym, żeby i Wam wystarczył tylko film. "Better than Chocolate" ("Lepsze niż czekolada") - jeszcze niedawno był na Osłoskopie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2007-03-23, 17:13:57
Oczywi¶cie to tylko hipoteza - ludzi z podobnym podej¶ciem mo¿e byæ niewiele, a mo¿e nawet wcale. Jednak nie mo¿esz stwierdzaæ, ¿e wszyscy oni s± dumni i szczê¶liwi ze swojej seksualno¶ci.
(..)
I przeciwko tym ostatnim nic nie mam. Chc± pozostaæ homoseksualistami i dobrze im z tym? - ich wybór.

Ja tylko tak odno¶nie tego: dlaczego mia³oby byæ im ¼le? Nie rozumiem zupe³nie twojego podej¶cia. Tzn, rozumiem o co ci chodzi, ale jako¶ nie mogê tego poj±æ. Je¿eli podoba³yby mi siê kobiety, to dlaczego mia³abym rezygnowaæ z mo¿liwo¶ci szczê¶liwego zwi±zku na rzecz terapii i reorientacji, prawdopodobnie zreszt± nieskutecznej? Je¿eli osobie homoseksualnej przeszkadza jego/jej orientacja, to chyba tylko ze wzglêdu na dyskryminacjê czy te¿ ogólny stosunek ludzi / pañstwa - czyli czynniki zewnêtrzne. To nie jest aseksualizm, który redukuje praktycznie do minimum mo¿liwo¶æ znalezienia sobie partnera (rozumiem wtedy, je¶li taka osoba chcia³aby byæ seksualna), ale przecie¿ homoseksualizm umo¿liwia stworzenie satysfakcjonuj±cego zwi±zku.

BTW: Dziêki za ten (http://www.wiadomosci24.pl/artykul/jestem_gejem_8211_oto_czego_tak_naprawde_chce_22098.html) artyku³, trochê mnie do¶wiadomi³ w czym problem.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-23, 17:57:44
Je¿eli osobie homoseksualnej przeszkadza jego/jej orientacja, to chyba tylko ze wzglêdu na dyskryminacjê czy te¿ ogólny stosunek ludzi / pañstwa - czyli czynniki zewnêtrzne.
Niekoniecznie. Mo¿e to byæ osoba g³êboko wierz±ca i maj±ca wyrzuty sumienia, ¿e grzeszy. Orientacja seksualna nie wyklucza wiary – i wcale w takiej sytuacji nie musi dochodziæ do dyskryminacji lub innych czynników zewnêtrznych.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: buckethead on 2007-03-23, 18:07:11
Je¿eli osobie homoseksualnej przeszkadza jego/jej orientacja, to chyba tylko ze wzglêdu na dyskryminacjê czy te¿ ogólny stosunek ludzi / pañstwa - czyli czynniki zewnêtrzne.
Niekoniecznie. Mo¿e to byæ osoba g³êboko wierz±ca i maj±ca wyrzuty sumienia, ¿e grzeszy. Orientacja seksualna nie wyklucza wiary – i wcale w takiej sytuacji nie musi dochodziæ do dyskryminacji lub innych czynników zewnêtrznych.
Moim zdaniem w tym przypadku wiara jest czynnikiem równie zewnêtrznym jak i dyskryminacja, poniewa¿ jest czym¶ nauczonym, pochodzi od ludzi którzy j± przekazuj±. Wyrzuty sumienia bior± siê z przekonania o s³uszno¶ci wiary, a nie z powodu orientacji.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-23, 20:39:33
Je¿eli osobie homoseksualnej przeszkadza jego/jej orientacja, to chyba tylko ze wzglêdu na dyskryminacjê czy te¿ ogólny stosunek ludzi / pañstwa - czyli czynniki zewnêtrzne.
Niekoniecznie. Mo¿e to byæ osoba g³êboko wierz±ca i maj±ca wyrzuty sumienia, ¿e grzeszy. Orientacja seksualna nie wyklucza wiary – i wcale w takiej sytuacji nie musi dochodziæ do dyskryminacji lub innych czynników zewnêtrznych.
Moim zdaniem w tym przypadku wiara jest czynnikiem równie zewnêtrznym jak i dyskryminacja, poniewa¿ jest czym¶ nauczonym, pochodzi od ludzi którzy j± przekazuj±. Wyrzuty sumienia bior± siê z przekonania o s³uszno¶ci wiary, a nie z powodu orientacji.
W etapie kszta³towania osobowo¶ci – zgoda. Ale potem ju¿ mo¿e nie byæ ¿adnych zewnêtrznych nacisków, ¿adnej zewnêtrznej dyskryminacji, a tylko wewnêtrzne przekonanie, ¿e jednak pope³nia siê grzech. Poza tym mo¿e doj¶æ do innej sytuacji. Osoba o odmiennej orientacji seksualnej by³a ateist± i niespodziewanie dla samej siebie dozna³a ol¶nienia (dotyku Boga), a jednak nadal po¿±da osobników tej samej p³ci, maj±c jednocze¶nie ogromne wewnêtrzne poczucie winy. Niczego nie mo¿na wykluczyæ.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-03-29, 17:21:27
Jedna z koncepcji ujawnienia ta¶m Oleksego zak³ada, ¿e Kaczyñscy zdobyli kwity na Gudzowatego i on dlatego zmieni³ barwy klubowe. Inna z koncepcji (tutaj (http://www.nczas.com/?a=show_article&id=3655)) zak³ada, ¿e poprzez Gudzowatego, Rosja pozbywa siê postkomunistów... Ciekaw jestem Waszego w tej materii zdania?

BTW: ciekawy wywiad z Boles³awem Szenicerem (http://www.nczas.com/?a=show_article&id=3659), przewodnicz±cym Gminy Wyznaniowej Starozakonnych RP.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-03-29, 18:01:09
Dlaczego Mateczka Rasija mia³aby siê pozbywaæ postkomunistów? Trochê to naci±gane.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-04-13, 19:50:05
Liceum, zwłaszcza to tzw.renomowane ma tę przewagę nad gimnazjum, że tam nawet jak uczniowie olewają twój przedmiot, to robią to w miarę kulturalnie i w sposób nie grożący nauczycielowi nerwicą... :roll:
heh, no nie wiem, gimnazjaliści wytrącają z równowagi swoim prymitywizmem, licealiści potrafią wkurzyć autentycznie :) a tym bardziej w renomowanym liceum :) (bosh, co ja zrobiłem mojej nauczycielce z angielskiego, że opuściła nas po dwóch latach :) :) [ale to był akt zemsty-doprowadzała nas do ku***icy])

minder: współczuję. kiedyś szkoła miała większy wpływ na charakter ucznia, dziś szczególnie przydałyby się zamordyzm i gruba linijka
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-04-14, 04:52:58
Soja: nie, przyda³oby siê, ¿eby rodzice bardziej zajmowali siê swoimi pociechami. Je¶li rodzice maj± zdrowe podej¶cie, to dzieci wiedz± jak siê zachowaæ i najczê¶ciej s± do¶æ kumate (wy³±czam z rozwa¿añ upo¶ledzonych od urodzenia).

tharos: to nie jest system izraelski, tylko akademicki punktowy ;) Wymaga od ucznia ¶wiadomo¶ci co chce w ¿yciu robiæ.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-04-15, 19:14:01
Pewnie by³o o tym  (http://matura.onet.pl/1401437,informacje.html) ze sto razy, ale w³a¶nie poczyta³am i wkurzy³am siê niew±sko :evil:  zazwyczaj nie traktowa³am minderowych jeremiad o pañstwie teokratycznym zbyt serio, ale to, co siê dzieje w tym pañstwie zmusi mnie chyba do zmiany stanowiska - czysta dyskryminacja niewierz±cych, wrrrr :? #-o :evil: rozumiem, gdyby na religii oceniano znajomo¶æ Biblii, historiê Ko¶cio³a, cokolwiek, co da siê wymiernie sprawdziæ, a nie to, czy co niedzielê pomyka siê do ko¶ció³ka i jak g³o¶no potêpia antykoncepcjê i seks przedma³¿eñski :lol: sorki, trochê mnie ponios³o
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2007-04-15, 19:32:47
No niby masz racjê, ALE jak siê zastanowi³am:
Nie musisz chodziæ na religiê, równie dobrze mo¿esz na etykê. Je¿eli liczona bêdzie ocena z jednego lub drugiego przynajmniej nie bêdzie ta lekcja chamskim traceniem czasu jak to jest teraz. Sama ustawa mo¿e sprawiæ, ¿e wiêcej uczniów wybierze rzeczon± etykê, przez co bêdzie mo¿na tam robiæ co¶ konstruktywnego (bo na przyk³ad u nas chodzi³y 4 osoby z ca³ego rocznika... no sorry, jak mia³y wygl±daæ te lekcje? nijak) Poza tym, tak naprawdê, ¶rednia to w³a¶ciwie jedynie w³asna satysfakcja, bo przecie¿ nigdzie praktycznie siê nie liczy.
Wiêc wydaje mi siê, ¿e w praktyce nie jest to takie straszne. Choæ wiadomo, w tym temacie (jak i w wielu innych) id± w z³± stronê - lekcje religii do ko¶cio³a a do szko³y etykê albo filozofiê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-04-15, 19:50:28
Niestety etyka w tym kraju wygl±da jak wygl±da - czyli ¿adnie, bo ka¿dy ambitny trzy razy siê rozmy¶li zanim zacznie chodziæ na lekcjê na zerówce albo ósmej czy dziewi±tej godzinie :roll: mogê s³u¿yæ za przyk³ad, niestety :( wiêc kwestia numer jeden to zmiana lekcji religii (skoro ¿adna w³adza za Chiny nie usunie jej ze szkó³) na takie, które czegokolwiek ucz±. Kwestia numer dwa to fakt, ¿e wliczanie religii w jej obecnym kszta³cie do ¶redniej to jawna dyskryminacja ateistów:] etyka, niechby i oparta na chrze¶cijañskiej (nie tylko katolickiej!), powinna byæ obowi±zkowa i wliczana do ¶redniej - tu akurat mo¿na wymagaæ konkretnych umiejêtno¶ci i konkretnej wiedzy, na przyk³ad orientowania siê w nurtach filozoficznych albo rozró¿niania doktryn chrze¶cijañskich. Opanujesz - masz ocenê, jasno i uczciwie. Jak kto¶ chce poznawaæ któr±¶ z doktryn bli¿ej tudzie¿ klepaæ ojczenasze, niech sobie chodzi do szkó³ki przy parafii/meczecie/synagodze.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-04-15, 23:12:02
a ja jestem za. skoro 90% Polaków to katolicy i skoro religia (katolicka) jest przedmiotem w szkole to niech bêdzie dla tych katolików obowi±zkowa i niech bêdzie wliczana w ¶redni±. prawda jest taka, ¿e tylko jeden na tysi±c katolików ma pojêcie o "swojej" religii i je¶li lekcje religii (je¶li w koñcu bêd± mieæ jaki¶ ustalony program nauczania), której trzeba bêdzie siê uczyæ maj± to poprawiæ to proszê bardzo.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2007-04-15, 23:15:31
 W mojej szkole, tak¿e poprzedniej, religia nie wlicza siê do ¶redniej, wiêc jest to przedmiot, na którym najwiêcj kpi siê z katechety/katechetki, nic siê nie robi w kierunku nauki. G³ównie "robi siê gnój"... :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-04-16, 00:24:21
Soja, o¶wieæ mnie proszê jak mo¿na miarodajnie oceniæ czyj±¶ wiarê :lol: w ramach bonusu dodaj jeszcze wyja¶nienie po co w ogóle to robiæ :? nikt nie powinien byæ oceniany za to, w co i jak wierzy - ani katolicy, ani wyznawcy ¿adnej innej religii. Natomiast wszyscy powinni obligatoryjnie poznaæ paletê postaw moralnych wypracowanych w naszym krêgu kulturowym, ¿eby wykszta³ciæ sobie krêgos³up. Katolicy tylko na tym skorzystaj±, bo konfrontuj±c ¶wiatopogl±d katolicki z innymi naucz± siê trudnej sztuki prowadzenia sporów:], w której obecnie maj± powa¿ne braki momentami.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-04-16, 09:49:00
jak mo¿na miarodajnie oceniæ czyj±¶ wiarê :lol: (...) po co w ogóle to robiæ :?
Ha, przypomniala mi sie historyjka opowiedziana przez moja siostre. Siostra miala w klasie sporo osob, ktore nie chodzily na religie w szkole, badz nie chodzily w ogole nigdzie. Jedna z jej kolezanek byla Swiadkiem Jehowy i wychowawca nie mogl pojac, jak to mozliwe, ze ona uczy sie religii, a nie ma z tego oceny (bo przeciez potrzebna jest ocena do sredniej - to zostalo wprowadzone zarzadzeniem wewnatrzszkolnym jeszcze jak ja sie w tym liceum uczylam i mialo wplyw na paski na swiadectwach)
Tak przy okazji: owszem, mozna oceniac wiedze o religii, ale samej religijnosci czlowieka sie nie da :? A juz calkowity absurd to wymyslanie modlitw na ocene (tak, zdarzaja sie i takie przypadki)

a ja jestem za. skoro 90% Polaków to katolicy i skoro religia (katolicka) jest przedmiotem w szkole to niech bêdzie dla tych katolików obowi±zkowa i niech bêdzie wliczana w ¶redni±.
No, ok, ale dlaczego naucza sie w szkolach religii rzymskokatolickiej? U mnie bylo sporo osob wyzanania grekokatolickiego - wlasciwie tez katolicy, ale na religie chodzili u siebie w kosciele.
A tak nieco OT: jesli tylu Polakow deklaruje sie jako osoby wierzace to dlaczego mamy tak wiele przypadkow lamania prawa w naszym kraju? Zawsze mnie to zastanawialo, ze jakos w PL bycie dobrym katolikiem i dobrym obywatelem jakos nie idzie ze soba w parze :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-04-16, 18:12:27
Nie lubie ludzi, ktorzy przechowuja na telefonie splesniale stare smsy w nieskonczonosc, tak, ze nic nie dochodzi i nie odbieraja, jak sie do nich dzwoni :evil:
I w ogole zycie jest zle: w tym tygodniu mieszkam w czytelni, przeziebilam sie, a jedyny cieply posilek w ciagu dnia to herbata/kawa (od niemal tygodnia; ja chce do domu!)
: Kwiecieñ 16, 2007, 09:17:57
Grrrrr! :[ Jakis zly dzien dzisiaj. Strasznego maila dostalam:
Quote
Ewa Szumañska, znana wykszta³ciuchom s³uchaj±cym radiowej "Trójki" jako M³oda Lekarka, znika z anteny publicznego radia. Odmówi³a wype³nienia o¶wiadczenia lustracyjnego...
ZLO :evil: Ja sie nie zgadzam na cos takiego!

a jakby tego malo bylo, krew mi z nosa leci od poludnia z malymi przerwami :[
zycie jest bardzo bardzo zle, ide je sobie uprzyjemnic ogladajac "Labirynt Fauna", o!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-04-16, 18:44:59
Soja: nie, przydałoby się, żeby rodzice bardziej zajmowali się swoimi pociechami.
alkoholicy, pracoholicy, rozwiedzieni, itp. także? to nie takie proste

Quote
Ewa Szumańska, znana wykształciuchom słuchającym radiowej "Trójki" jako Młoda Lekarka, znika z anteny publicznego radia. Odmówiła wypełnienia oświadczenia lustracyjnego...
ZLO :evil: Ja sie nie zgadzam na cos takiego!
wypełnianie oświadczeń lustracyjnych jest NAKAZEM dla ludzi takich jak pani Szumańska. nie chcą wypełniać = żegnają się z zawodem. bunt przeciwko lustracji to nie jakaś bohaterska obrona swobód obywatelskich tylko strach przed ujawnieniem własnej lub przyjaciół teczki. pretensji miej do Szumańskiej
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-04-16, 21:43:21
Soja: nie, przyda³oby siê, ¿eby rodzice bardziej zajmowali siê swoimi pociechami.
alkoholicy, pracoholicy, rozwiedzieni, itp. tak¿e? to nie takie proste
Po co im dzieci w takim razie? Bo tak wypada? Czy mo¿e - ojej - wpadka! Najpierw to trzeba my¶leæ, a potem robic dzieci.
Quote
Ewa Szumañska, znana wykszta³ciuchom s³uchaj±cym radiowej "Trójki" jako M³oda Lekarka, znika z anteny publicznego radia. Odmówi³a wype³nienia o¶wiadczenia lustracyjnego...
ZLO :evil: Ja sie nie zgadzam na cos takiego!
wype³nianie o¶wiadczeñ lustracyjnych jest NAKAZEM dla ludzi takich jak pani Szumañska. nie chc± wype³niaæ = ¿egnaj± siê z zawodem. bunt przeciwko lustracji to nie jaka¶ bohaterska obrona swobód obywatelskich tylko strach przed ujawnieniem w³asnej lub przyjació³ teczki. pretensji miej do Szumañskiej
Jasne, ale dlaczego tylko dziennikarze i wykladowcy z wyzszych uczelni? Niech sie pomyslodawcy dla przykladu pierwsi zlustruja, a po drugie: albo lustrujemy wszystkich, albo nikogo, a nie tych, ktorzy przeszkadzaja. Bo to paranoja zalatuje.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-04-16, 23:12:32
Zawsze mnie to zastanawialo, ze jakos w PL bycie dobrym katolikiem i dobrym obywatelem jakos nie idzie ze soba w parze :?

ech, bo niestety powalona dawna i najnowsza historia naszego piêknego kraju zrobi³a nam z mentalno¶ci taki kogiel mogiel, ¿e etos dobrego obywatela w ¶wiadomo¶ci spo³ecznej w zasadzie nie istnieje :? istnieje za to, i za szybko nie obumrze niestety, wzorzec "Polak=katolik". Katolik bezrefleksyjny, co to popyla co niedzielê na mszê, po wyj¶ciu z ko¶cio³a natomiast kopie bezdomnego psa i  leje ma³¿onkê "bo zupa by³a za s³ona" :roll: takie nasze polskie i katolickie prowincjonalne piekie³ko:]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-04-16, 23:37:09
1. W Konstytucji zapisany jest rozdzia³ pañstwa i Ko¶cio³a.
2. Szko³a jest instytucj± pañstwow±.
3. Polski Sejm (pañstwowy organ ustawodawaczy) jako jedyny w Europie wybra³ sobie Matkê Bosk± Trybunalsk±* za patronkê.

*) OMFG, to by³o ich kilka? Znam co najmniej cztery Matki Boskie - tê pierwsz± - matkê Jezusa, czêstochowsk±, ostrobramsk±, trybunalsk±... ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-04-16, 23:40:30
Soja: nie, przyda³oby siê, ¿eby rodzice bardziej zajmowali siê swoimi pociechami.
alkoholicy, pracoholicy, rozwiedzieni, itp. tak¿e? to nie takie proste
Po co im dzieci w takim razie? Bo tak wypada? Czy mo¿e - ojej - wpadka! Najpierw to trzeba my¶leæ, a potem robic dzieci.
tak czy siak dzieci s± i sami (tacy) rodzice nie rozwi±¿± ich problemów

Quote from: Kasandra
Quote
Ewa Szumañska, znana wykszta³ciuchom s³uchaj±cym radiowej "Trójki" jako M³oda Lekarka, znika z anteny publicznego radia. Odmówi³a wype³nienia o¶wiadczenia lustracyjnego...
ZLO :evil: Ja sie nie zgadzam na cos takiego!
wype³nianie o¶wiadczeñ lustracyjnych jest NAKAZEM dla ludzi takich jak pani Szumañska. nie chc± wype³niaæ = ¿egnaj± siê z zawodem. bunt przeciwko lustracji to nie jaka¶ bohaterska obrona swobód obywatelskich tylko strach przed ujawnieniem w³asnej lub przyjació³ teczki. pretensji miej do Szumañskiej
Jasne, ale dlaczego tylko dziennikarze i wykladowcy z wyzszych uczelni? Niech sie pomyslodawcy dla przykladu pierwsi zlustruja, a po drugie: albo lustrujemy wszystkich, albo nikogo, a nie tych, ktorzy przeszkadzaja. Bo to paranoja zalatuje.
lustracj± obejmowane s± osoby pe³ni±ce funkcje publiczne i bardziej od dziennikarzy czy nauczycieli akademickich wa¿niejsza jest lustracja parlamentarzystów, eurodeputowanych, sêdziów, prokuratorów, adwokatów, itp. Paranoja jest wtedy kiedy siê interpretuje zdarzenia na podstawie chaotycznie zebranych informacyjek. Co to znaczy 'lustrujemy wszystkich' albo 'nikogo'? Kogo¶ lustracja pomija? Wszyscy mówi±, ¿e tylko "wybranych" siê lustruje, mo¿e jaki¶ przyk³ad "lustracyjnej amnestii"? Ja rozumiem, ¿e niektórzy dziennikarze robi± sobie "dzik± lustracjê" ujawniaj±c bez ¿adnego okre¶lonego planu pojedynczych agentów, np. Marek Piwowski czy Maciej Damiêcki, ale wg mnie to s³u¿y jedynie pokazaniu spo³eczeñstwu jak lustracja jest potrzebna, ¿e KA¯DY móg³ na KA¯DEGO donosiæ, [nawet antyczerwoni niepokorni jak Piwowski na swoich 'kolegów' po fachu] i ¿e trzeba z tym niemoralnym burdelem skoñczyæ raz na zawsze, jak skoñczy³y inne pañstwa exbloku kom. a nie babraæ siê od n-lat. Sam fakt, ¿e dopiero teraz lustracja rusza pe³n± par± (choæ oczywi¶cie w '92 te¿ mog³a, gdyby nie "nocna zmiana" [jeszcze w podrêcznikach z 2007 jako powód obalenia rz±du Olszewskiego podaje siê "niezadowolenie spo³eczne wynikaj±ce z nieudolnego i sprzecznego z prawem realizowania uchwa³y lustracyjnej" [sic!], tyle lat i wci±¿ kto¶ pisze historiê za historyków, wci±¿ kto¶ odwala dziennikarsk± robotê za dziennikarzy i wci±¿ w parlamencie siedz± ludzie, którzy powinni trzymaæ siê od niego z daleka. Do dzi¶ mówi siê o "nocy teczek", "oszo³omie macierewiczu" czy "dzikiej lustracji macierewicza" a nikt nie mówi o uk³adzie (taaa, wiem, za polityk± stoi wszechobecny Uk³ad, za uk³adem mafia rosyjska a za mafi± potomkowie Atlantydów), czyli wspólnym obaleniu rz±du Olszewskiego przez Tuska, Wa³êsê, Mazowieckiego, Pawlaka i innych, nikt nie mówi o michnikowskiej komisji buszuj±cej w archiwach MSW w¶ród teczek agentów SB, nikt nie mówi o wa³êsowym likwidowaniu akt UOPu, teczek czo³owych polityków (jest Bolek, nie ma Bolka), itp. Ci±gle mówi siê, ¿e przecie¿ sk±d w Polsce agenci UB czy rosyjscy (tu zawsze: ¶miech na sali, btw: kontrwywiad brytyjski ujawni³, ¿e w W.Br. jest teraz wiêcej rosyjskich agentów dzia³±cych ni¿ w czasie Zimnej Wojny. Polskê naturalnie Kreml nie interesuje...), ¿e jaka lustracja, przecie¿ komunizm by³ tak dawno. Otó¿ nie by³ tak dawno, wci±¿ w sejmie znajduj± siê wspomniani Tusk czy Pawlak, wci±¿ m±drzy siê na antenie i w sieci Lesiu Wa³êsa, wci±¿ Mazowiecki tworzy "nowe" ekipy i próbuje Wróciæ. Co¶ siê zmieni³o? Czy mi siê wydaje czy ja wci±¿ s³yszê w radiu i w kropce nad i córkê UBeka, do polityki wraca Pijak z Charkowa, syn porucznika NKWD, ci±gle wnuka Wery Kostrzewy nie da siê z PZPNu wyci±gn±æ? To tylko znane osobisto¶ci, a co z dzia³aj±cymi w miastach i miasteczkach prokuratorami, dziennikarzami, sêdziami? Przyk³adowo - ze strony Solidarno¶ci z woj. gorzowskiego - sw.org.pl/lista.html - lista by³ych agentów, którzy wci±¿ pe³ni± funkcjê publiczne (zjechaæ ni¿ej). Paranoja, droga Kasandro, to jest np. "W³odarczak Andrzej - do dzi¶ publikuje w Gazecie Lubuskej" zamiast "W³odarczak Andrzej - do czasu przeprowadzenia lustracji publikowa³ w Gazecie Lubuskiej, nawet po odzyskaniu niepodleg³o¶ci w 1989 r.".
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-04-16, 23:51:10
1. W Konstytucji zapisany jest rozdzia³ pañstwa i Ko¶cio³a.
2. Szko³a jest instytucj± pañstwow±.
ta sama Konstytucja mówi o mo¿liwo¶ci nauczaniu w szko³ach religii (KA¯DEJ, byle of coz by³a zarejestrowanym zwi±zkiem wyznaniowym, dziwne, ¿e tylko katolicy potrafili siê skumaæ i mamy lekcje religii rzymsk-katol. w szko³ach, inni zawsze truj± dupê, a dlaczego nie chc±? Konstytucja tego nie zabrania), i znowu¿ ta sama Konstytucja mówi o tym, ¿e obecno¶æ na takich lekcjach nie jest obowi±zkowa i nikt nie mo¿e za ucznia decydowaæ o jego ¶wiatopogl±dzie. poza tym, wiesz co to znaczy rozdzia³ pañstwa i Ko¶cio³a? to nie znaczy tutaj mamy pañstwo wiêc wynocha ksiê¿a tylko pañstwo nie ingeruje w kszta³t Ko¶cio³a, a Ko¶ció³ w kszta³t pañstwa.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-04-17, 00:26:49
To teraz posłuchaj sobie Radia M. i spróbuj powtórzyć zdanie o ingerowaniu kleru w Państwo :lol:

W sumie ocena z religii niechże sobie będzie - ale niech katecheci nie odwalają takiej fuszerki, jak do tej pory. Kto to widział, żeby antychryści dostawali piątki z religii, hm?
Osobiście tak czy siak opowiadam się za wyprowadzeniem religii ze szkół do domów katechetycznych, które przynajmniej miały klimat. W szkole powinna być obowiązkowa filozofia i etyka (po jednej godzinie) zamiast dwóch godzin religii. Wtedy byłoby sprawiedliwie. Kręgosłup moralny można w ludziach wykształcić opierając się na uniwersalnych wartościach odwołując się chociażby do empatii. Do mnie jakoś bardziej przemawia "Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe. Jakbyś się czuł będąc na jego miejscu?" niż "Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe, bo pójdziesz do piekła."

Jak na razie z religii w szkołach nic pozytywnego nie wynikło. Jakoś cudownym sposobem nie zniknęła przemoc - i nie pomogło wprowadzenie dwóch godzin religii zamiast wcześniej jednej, ani nawet zwiększenie godzin WFu, żeby się można było gdzie wyszaleć. Po co komu więcej godzin fizyki? Jeszcze zacznie zbyt logicznie patrzeć na świat, zadawać pytania o istotę rzeczy - po co to komu? Wykształconymi gorzej się steruje.

Nauczanie filozofii teoretycznie realizuje się na języku polskim i historii. A guzik prawda. Na historii nikt tego nie uczy (jeden temat o szkole antycznej przy omawianiu starożytności to nie nauczanie filozofii), a na polskim traktowane jest to po macoszemu. Mam wiadomości z pierwszej ręki, bo rozmawiałem o tym w gronie nauczycielskim - nie tylko w mojej szkole. Gdyby filozofia była oddzielnym przedmiotem, można by uczniów zapoznać nie tylko z różnymi prądami myślowymi, ale też nauczyć ich asertywności i retoryki - podstawowych umiejętności pozwalających rozwiązywać spory na drodze dialogu, które przy okazji wytrącają broń z rąk populistom. Ale znów jest to nie po myśli rządu, który by nie mógł przecież takimi ludźmi potem manipulować. Strach pomyśleć, co by było, gdyby tak wykształceni ludzie zaczęli dokonywać świadomych wyborów! Jeszcze by w Polsce zaczęli rządzić ludzie odpowiedzialni! Przecież nie można do tego dopuścić! Kto im podsunie koryto pod nos?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2007-04-17, 00:58:10
Przepraszam za ma³y offtop ale muszê.
Ja dzi¶ co¶ wynios³am z religii - mianowicie przekonanie ¿e nie jestem katoliczk± :shock: Na prawdê, trzeba by zmusiæ wszystkich siê deklaruj±cych do przeczytania Katechizmu Ko¶cio³a Katolickiego, bo nie wiedz± w co wierz±. Albo to mo¿e tylko ja jestem taka nieu¶wiadomiona.

[edit] No dobra, u¶ci¶laj±c, ¿e nie jestem mia³am podejrzenia od d³u¿szego czasu... 8) Ale wyobra¼cie sobie jaki¶ synod czy co tam, dziesiêciu piêædziesiêcioletnich facetów, którzy dyskutuj± nt. tego, czy zmartwychwsta³e cia³o bêdzie mia³o narz±dy p³ciowe. W jakim my ¶wiecie ¿yjemy? ;) [/edit]

Co do tematu - jakby siê dzieciaki (takie jak ja ;)) zbuntowa³y i posz³y gremialnie na t± etykê (tzn wypisa³yby siê z religii) to moim zadaniem co¶ by siê ruszy³o. A jak sobie wszyscy olewaj±, to nie maj± alternatyw. Jak dodadz± religiê do ¶redniej to mo¿e siê taki uczeñ 3 razy zastanowi, czy chce siê mêczyæ na t± 5 paciorkami, czy te¿ czym¶ bardziej konkretnym. Ja tam mówiê tak na w³asnym przyk³adzie - jakby mi tak zrobili, mia³abym ³adny pretekst, ¿eby z religii zrezygnowaæ i nie denerwowaæ siê ewidentnym traceniem czasu.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-04-17, 02:16:51
Soja, ilo¶æ jadu i nienawi¶ci, jak± prezentujesz przejdzie kiedy¶ do historii. Jak dla mnie jeste¶ kolejnym, wybacz okre¶lenie*, "u¿ytecznym idiot±" kaczorków.

Ludwik Dorn, syn niejakiego Henryka Dornbauma, ¯yda, komunisty (cz³onek partii komunistycznej, wyk³ada³ marksim i leninizm) jest - dobrze pamiêtam? - wiernym "pitbullem Kaczyñskich". Przechrzci³ siê pod wp³ywem czwartej (!) ¿ony. Jakim ¿e jest autorytetem w Wielkiej Rewolucji Moralnej IV RP?! Jakim autorytetem s± zakompleksieni kartofle nêkani przez maniê prze¶ladowcz±, nie potrafi±cy zachowaæ siê honorowo (bo kto kilkakrotnie deklaruje, ¿e z warcho³em gadaæ nie bêdzie, a potem siê z nim ob¶ciskuje witaj±c w koalicji?).

Tak bardzo chcesz ¶cigaæ agentów? Rozejrzyj siê najpierw po PiS i jego satelitach. Mówisz, ¿e za III RP rz±dzi³ uk³ad sterowany przez agentów. A teraz to niby nie rz±dzi tak? Skoro Monika Olejnik, któr± nazywasz córk± ubeka, nie powinna w¶ciubiaæ nosa przed kamerê, to tym bardziej nie powinien pchaæ siê do rz±du syn aparatczyka i ¿ydokomunisty, ani tym bardziej niezrównowa¿one kartofle, ani tym bardziej sponsorowany przez agenturê postkomunista (wyprodukowany przez PZPR) i kryminalista (kilka wyroków na karku), z którym w³odarze jak¿e zacnie nazywaj±cej siê partii (podpowiem: Prawo i Sprawiedliwo¶æ :lol:) nie powinni nawet wchodziæ do jednej toalety, by nie byæ pos±dzonymi o wspó³pracê.

Soja, z ³aski swojej przestañ bezkrytycznie powtarzaæ pisowsk± propagandê i zacznij samodzielnie analizowaæ fakty.

Niewykluczone, Polsk± mogli rz±dziæ ludzie powi±zani ze starym re¿imem. I co z tego, do ciasnej Anielki? Patrz na efekty. Jako¶ dziwnym trafem na skutek dzia³añ tych niby agentów mamy w Polsce demokracjê, coraz bardziej wolny rynek (czekam na uwolnienie ubezpieczeñ zdrowotnych), galopuj±c± gospodarkê (bo dziêki Bogu PiS skupi³ siê na biciu ideologicznej piany). Pisiory jak na razie tylko sk³óci³y Polaków. Po jak± cholerê wci±gaæ spo³eczeñstwo w jakie¶ durne spory o dupie Maryni, zamiast zapewniaæ ludziom godny ¿ywot? Bezrobocie spada? Bo ludzie wyje¿d¿aj±! Mogê udowodniæ, ¿e nawet je¶li wyjedzie wiêcej ludzi, którzy dotychczas pracowali i tylko skromna garstka bezrobotnych, to bezrobocie i tak spadnie. £adna mi zas³uga Kaczyñskich dla Polski - wygnanie ponad 1,5 mln obywateli do szorowania kibli w UK, bo dziêki temu i tak bêd± ¿yli na lepszym poziomie ni¿ w Ojczy¼nie. I ta liczba stale ro¶nie.

EFEKTY, panie dzieju, efekty! W dupie mam czy kto¶ by³ agentem i donosi³ na kolegów z piaskownicy. Je¶li pope³ni³ przestêpstwo, to niech za to odpowie. Reszta mnie nie interesuje. Co ciekawe, wiêkszo¶æ czynów ju¿ dawno siê przedawni³a. I co teraz?

Za³o¿ê siê, ¿e po której¶tam zmianie w³adzy oka¿e siê, ¿e Kaczyñscy s± sponsorowani przez rz±d jakiego¶ innego pañstwa, które ma interes w destabilizacji naszej sytuacji, bo dziêki temu mo¿e realizowaæ swoje interesy. Skoro "tamci" byli agentami na us³ugach ZSRR (a i tak wiele dobrego dla Polski zrobili w ostatecznym rozrachunku), to mo¿e "obecni" s± na us³ugach USA? Albo tajnej kliki z Watykanu. Wszystko jest mo¿liwe.

Podejrzewam, ¿e prawdy mo¿emy siê dowiedzieæ dopiero wtedy, gdy dokona siê jaka¶ oddolna rewolucja, gdy ludzie zaczn± w koñcu realnie braæ w³adzê w swoje rêce i stworz± transparentny rz±d, który ³atwo bêdzie siê da³o rozliczaæ z ka¿dego uchybienia. W Szwecji pani polityk zap³aci³a s³u¿bow± kart± za prywatne zakupy i na kilka lat musia³a znikn±æ z polityki. Gdzie¿ nam do takiego poziomu?

Proponujê zakoñczyæ kretyñskie histeryczne szukanie agentów na ka¿dym kroku. Zamiast tego rozliczaæ wszystkich po efektach pracy. "Po owocach ich poznacie"! Kto¶ kiedy¶ by³ agentem, a teraz mo¿e dobrze pracowaæ dla Kraju. Przecie¿ nawet ¶w. Pawe³ na pocz±tku têpi³ chrze¶cijan (np ukamienowa³ ¶w. Szczepana).

I ju¿ ostatni akcent: Jezus i jego aposto³owie byli ¯ydami :P I co teraz, antysemickie cwaniaczki?

*) ju¿ je tu kiedy¶ omawiali¶my
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-04-17, 09:12:09
Soja: nie, przyda³oby siê, ¿eby rodzice bardziej zajmowali siê swoimi pociechami.
alkoholicy, pracoholicy, rozwiedzieni, itp. tak¿e? to nie takie proste
Po co im dzieci w takim razie? Bo tak wypada? Czy mo¿e - ojej - wpadka! Najpierw to trzeba my¶leæ, a potem robic dzieci.
tak czy siak dzieci s± i sami (tacy) rodzice nie rozwi±¿± ich problemów
Jakby sprobowali, to kto wie :roll: Sek w tym, ze nawet nie probuja, a dzieci, jak by nie bylo, to wieksza odpowiedzialnosc niz hodolwa gupikow; z nieodpowiedzialnych rodzicow sa potem nieodpowiedzialne dzieci, ktos powinien to ludziom uswiadamiac, a nie zachecac do mnozenia sie (w mysl "by bylo nas wiecej, niz krolikow")

A co do lustracji: nie slyszalam, zeby lustrowano lekarzy, lesnikow, czy sprzataczki. A te ostatnie to na pewno szpiony. Szukanie agentow wszedzie zalatuje paranoja, a nawet mania przesladowcza. Jak tropienie Zydow, cyklistow, faszystow, krasnoludkow i ludzi-myszy

Patrz na efekty.
No wlasnie... Efekty to sluszne kryterium oceniania dzialalnosci politykow

Jako¶ dziwnym trafem na skutek dzia³añ tych niby agentów mamy w Polsce demokracjê
Ale z tym to sie nie zgodze. Mamy twor demokracjopodobny, ale jeszcze gorszy.

W dupie mam czy kto¶ by³ agentem i donosi³ na kolegów z piaskownicy. Je¶li pope³ni³ przestêpstwo, to niech za to odpowie. Reszta mnie nie interesuje. Co ciekawe, wiêkszo¶æ czynów ju¿ dawno siê przedawni³a. I co teraz?
Jestesmy jednym z tych panstw, gdzie prawo oficjalnie nie dziala wstecz. W praktyce zawsze mozna dopisac, ze pewne czyny przestepcze nie ulegaja przedawnieniu i mozna szalec... :roll:

Znowu offtop sie robi :?

A ja tak na temat sie poskarze: pluje i smarkam krwia (naprawde), jest coraz gorzej, a jutro Moonspell gra... co za niefart :? (i tak ide, ale pewnie umre po tym ;P)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-04-17, 12:06:49
veila - ocena z religii to zabójstwo dla etyki. Bo niby co oceniać? Na religii przynajmniej można ocenić znajomość poczetu papieży, prawd wiary, grzechów głównych, sakramentów itd. A na etyce? Szczerze mówiąc nie wiem jak wygląda metodyka i dydaktyka etyki, ale podejrzewam, że opierałaby się raczej na dyskusjach i ćwiczeniach psychologicznych, niż podręcznikowej wiedzy. A tego już nie da się ocenić. Można dać zaliczenie na podstawie obecności, ale jakie oceny wystawiać za co? Nie mam pojęcia.

EDIT: Znalazłem program etyki dla gimnazjum (http://www.wsip.com.pl/serwisy/prnaucz/etyka_gim.pdf) (PDF). Podoba mi się, warto przeczytać przynajmniej wstęp. Etyka nie może być uczona podręcznikowo. Etyka jest elementem wychowania i tu chodzi nie tyle o uczenie, ale kształtowanie pewnych postaw.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2007-04-17, 12:36:33
Przepraszam za ma³y offtop ale muszê.
Ja dzi¶ co¶ wynios³am z religii - mianowicie przekonanie ¿e nie jestem katoliczk± :shock: Na prawdê, trzeba by zmusiæ wszystkich siê deklaruj±cych do przeczytania Katechizmu Ko¶cio³a Katolickiego, bo nie wiedz± w co wierz±. Albo to mo¿e tylko ja jestem taka nieu¶wiadomiona.
Oj, ja siê tego dowiedzia³am ju¿ dawno...
Przede wszystkim jestem synkretykiem religijnym, czy nie wiem, jak to inaczej i lepiej nazwaæ... Uwa¿am inne religie za równe i uznajê, ¿e ka¿dy mo¿e dost±piæ zbawienia w swojej wierze. To znaczy jakby dopuszczam religie monoteistyczne... ( politeizm jako¶ mi siê kupy nie trzyma...) Uwa¿am, ¿e Bóg jest jeden, obojêtnie czy na imiê ma Bóg, Jahwe, Jehowa, Allah czy jeszcze jako¶ inaczej, a tylko ró¿ne religie wyros³y na innym gruncie, w innej kulturze i st±d ta ró¿norodno¶æ...
Ale jako¶ mój ksi±dz mnie nie potêpia³... ;) Ostro siê zawsze k³óci³am na religii, bo nie zgadzam siê z kilkoma pogl±dami religii katolickiej.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-04-17, 12:39:23
Poprzesuwałem trochę wiadomości z Księgi Skarg i zażaleń. Jakby nie było, bardziej się tutaj nadają.

EDIT:
Komentarz na WP w sprawie odejścia Jurka (http://wiadomosci.wp.pl/kat,37078,statp,dHlsa29XV1A%3D,wid,8821304,felieton.html) z dedykacją dla Soi :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-04-17, 14:03:45
Jak dla mnie jesteś kolejnym, wybacz określenie*, "użytecznym idiotą" kaczorków.
hah, zemsta

Quote
Ludwik Dorn, syn niejakiego Henryka Dornbauma, Żyda, komunisty (członek partii komunistycznej, wykładał marksim i leninizm) jest - dobrze pamiętam? - wiernym "pitbullem Kaczyńskich".
lol, nie o to mi chodziło, współtwórcą komun. anarchizmu był książę, a szefem Związku Patriotów Polskich córka przyjaciela Piłsudskiego. W przypadku wspomnianej Olejnik jest trochę inaczej, bo jabłko padło tuż pod jabłoń, po odwalaniu propagandy w latach 80. nagle zmieniła poglądy czego wyrazem była współpraca z np. 1) Gazetą Wyborczą Adama Michnika-Szechtera, znanego trockisty (taki to z niego opozycjonista), utworzoną w '89 jako organ propagandowy przy wałęsowym Komitecie, 2) telewizją TVN znanego polskiego dziennikarza epoki PRL, wieloletniego członka PZPR, pana Waltera, za której (telewizji) program odpowiadał pewien agent peerelowskich specsłużb nazwiskiem Subotic. Ten sam Subotic pracował niegdyś w TVP. A TVP jak to telewizja rządowa w czasach rządów postkomunistów (jakby ktoś nie wiedział skąd wzięło się SLD i kim byli jego działacze odsyłam do ich życiorysów i ciekaw prac dot. budowaniu socjalizmu w myśl leninowsko-marksistowską czy innych badziewi) również nie była piękna, przykładowo 4 lata rządził nią pan Kwiatkowski (zamieszany w aferę Rywina), pan Kwiatkowski jest synem płk Kwiatkowskiego i, tak jak w przypadku Moniki Olejnik (z którą też pracował), jest spadkobiercą czerwonego dorobku swojego ojca, bliskiego współpracownika gen. Jaruzelskiego, twórcy CBOSu - jakby ktoś nie wiedział jest to ośrodek badania opinii publicznej. Kogo ja tam jeszcze w tym "idiotycznym" poście wspomniałem... Olek Kwaśniewski aka Stolzman von NKWD, wielki Powrót do polityki ministra w rządzie Messnera, naczelnego 'przypominacza-przepraszacza' za Jedwabne, razem z Cimoszewiczem i Millerem pięknie wprowadził nas w Eurosojuz.  Cimoszewicz wiadomo, dużo uczył się pewnie od ojca, który podczas IIWW współpracował z Sowietami zajmującymi Kresy, a potem wyłapywał działaczy akowskiego i nszowskiego podziemia, za co oczywiście dostał nagrodę w czasach PZPRu, był niewątpliwie inspiracją dla syna, dr nauk prawnych, między innymi przy pisaniu jego doktoratu (znamy te doktoraty, ich tematyki i ociekające stalinizmem motta). Millera też wszyscy znamy, ciekawe czego w PRL uczono na studiach politologicznych, na pewno jak współpracować z Trybuną (jest dziś szefem rady programowej), jak prywatyzować huty żeby synek zakopał 3 miliony w bankach na Bahamach albo że pożyczki z Moskwy na utworzenie trybuny zwraca się bezpośrednio w mieszkaniu pułkownika KGB, Ałganowa. Tenże Ałganow to "biznesmen" robiący interesy z Kulczykiem, Zaglem i Kuną (nawet mieszkali w tym samym bloku, osiedle zwane Czerwoną Zatoką - dla członków PZPR) [patrz więcej: afera Rywina] oraz nadzorujący akcje tzw. "Olina" (podobno Oleksy, brak dowodów -> sprawa umorzona). Minder, ja tak mogę cały dzień pisać, ale nie wiem czy chce ci się to czytać
edit poza tym minder jakbyś trochę poczytał historię to byś wywnioskował, że służby sowieckie były najlepsze na świecie, a fakt, że obecnie rząd rosyjski to stara gwardia KGB i wciąż aktualne zapędy imperialistyczne skłania naturalnie do myślenia, że świat jest od matuszki rossiji wolny. ja nie twierdzę, że rosja rządzi polską czy choćby polską gospodarką (lol, gdzie ja tak napisałem?), ale np. Białoruś, 16 lat po upadku ZSRS wciąż jest satelitą Rosji, Ukraina była nią do czasu rewolucji pomarańczowej i wciąż ruscy mają na nią chrapkę (Janukowycz). Polska jest troszeczkę dalej, ale do niedawna była od Rosji uzależniona w sferze dostawy gazu i ropy (patrz: niedawno, bo efekty - PGNiG nie będzie należeć do ruskiego Gazpromu tak jak chciał Marek Belka, mamy kontrakt z Norwegią i robimy interesy z Ukrainą, która też chce się odciąć od Rosji) i być może w sferze polityki [pomijając dawnych agentów na uczelniach, w mediach, itp.] - w końcu to SLD chciało nam uwalić gaz z północy i na wieki związać z ruskim dostawcą

Quote
Soja, z łaski swojej przestań bezkrytycznie powtarzać pisowską propagandę i zacznij samodzielnie analizować fakty.
tam-ta-dam, patrz: wyżej

edit: dzięki za dedykację. Marek Jurek, ech, co za kretyn.... już raz nam załatwił prezydenturę Jaruzelskiego (nie głosował! jeden głos!!!). To człowiek, który w ogóle nie myśli, chyba nie lubi tego robić, Rydzyk wszak za niego myśli. Już w czasach PRL [konkr. lata 70. [sic!]] zabłysnął kiedy zorganizował małą organizację antykomunistyczną (lol) gdzie co trzeci członek był wtyką, do jego mieszkania co parę dni wpadało SB, ale Marka Jurka to do polityki nie zraziło i ciągnął swoje akcje :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-04-17, 14:30:55
No dobrze, za³ó¿my ¿e mamy fakty. I co z tego? Jakie masz propozycje, aby wszelkie oszo³omy (zarówno z lewa - SLD, z prawa - PiS, góry - PO i do³u - LPR i SO) nie mieli dostêpu do w³adzy, a przejêli j± ludzie uczciwi? I pytam o konkrety.

Zastanawiam siê te¿, Soja, jak zgrabnie uj±æ Twoje pogl±dy. Plujesz na wszystkich (choæ najwiêcej wybaczasz rz±dz±cym), zarówno socjalistów, jak i libera³ów. Jak nie jedni z nich, to kto?

Zamieszcza³em tu kiedy¶ link do u¶wiadamiacza pogl±dów. Móg³by¶ przypomnieæ swój wynik? Lub ewentualnie zrobiæ test ponownie? :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-04-17, 14:51:26
Mo¿emy siê przekomarzaæ, kto ma wiêcej racji itd. itp. Ale nie dajmy siê og³upiaæ ¶rodkom masowego przekazu, bo z sobie tylko znanych przyczyn kreuj± dla nas pewnego rodzaju ¶wiat, tak by¶my nie widzieli tego co dzieje siê poza ¶wiecznikiem. Jeden z przyk³adów manipulacji (fragment felietonu):
Quote
Polskie media, zamiast przedstawiaæ czytelnikom i telewidzom to, co siê rzeczywi¶cie dzieje w Ko¶ciele, co Papie¿ robi, a przede wszystkim g³osi, wol± pokazywaæ pozdrowienia wyg³aszane w jêzyku polskim do pielgrzymów przybywaj±cych do Rzymu, tak jakby one by³y celem pielgrzymek. Komentarze telewizyjne w stylu, ¿e "Papie¿ ju¿ ca³kiem radzi sobie z jêzykiem polskim" i temu podobne nijak maj± siê do faktu, ¿e Benedykt XVI przede wszystkim ca³kiem dobrze sobie radzi jako papie¿. To, ¿e media tego nie dostrzegaj± lub nie chc± dostrzec, równie¿ jest bardzo znamienne.
Ca³y felieton tu (http://www.nczas.com/?a=show_article&id=3667). Polecam.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-04-17, 15:08:04
No dobrze, załóżmy że mamy fakty. I co z tego? Jakie masz propozycje, aby wszelkie oszołomy (zarówno z lewa - SLD, z prawa - PiS, góry - PO i dołu - LPR i SO) nie mieli dostępu do władzy, a przejęli ją ludzie uczciwi? I pytam o konkrety.
to jest problem całego społeczeńtwa polskiego (i nie tylko, cały świat topi się w bagnie demokracji). jak wiemy unia europejska jest przedłużeniem poglądów europejskich socjalistów i mało ma wspólnego z wizja Churchilla czy Schumana. tak samo jest w Polsce, niby mamy demokrację, a w praktyce przy sterze jest stara gwardia i nie wiele mamy wspólnego z teoretycznym państwem demokratycznym. niestety demokracja to ustrój, który trudno obalić, więc jedynym rozwiązaniem obecnie jest zainstalowanie przy władzy kogoś kto nie jest związany z dotychczasowymi ruchami, co jest niemożliwe, SLD to starzy komuniści, komuniści prywatyzowali co się dało, siedzą po zarządach, mają swoje media, swoje ośrodki badania opinii publicznej i swoich 'sponsorów', PO to trochę dalej w prawo, ale w praktyce kopia SLD, siedzą po zarządach, mają swoje media, swoje ośrodki badania opinii publicznej i swoich 'sponsorów', PiS to antyPOSLD, chce wydymać starą gwardię i siedzieć w zarządach, ma swoje media i swoich 'sponsorów'... i tak każda partia. Załóżmy, że powstaje jakiś NOWY ruch. Po pierwsze ruch ten musi być zauważony w mediach. Skoro jest konkurencją dla reszty a jak wiemy WSZYSTKIE media należą do różnych naszych partii nie będzie ten ruch w mediach w ogóle pokazany. Dalej CBOS, PENTOR i inne sondażowe badziewia - należą do konkretnych partii, nie uwzględnią nowego ruchu w swoich sondażach. Po trzecie - nowy ruch musiałby mieć solidnego sponsora (już nie mówię o medium [chyba internetowym [lol]]), niestety wszyscy sponsorzy, którzy interesują się polityką (Czytaj: chcą rozwijać swój biznes) mają już swoich pupilków i po co mają rozwijać od kołyski nowy młody, niedoświadczony, nieznany ruch. Ostatecznie nowy ruch nie ma szans w demokratycznym państwie, bo jest uczciwy [no, oczywiście jeśli mówimy o takim prawdziwie nowym ruchu, nie np. Demokraci.pl, od których w mediach i sondażach kipiało aż żeby ich lud zauważył] a jak wiemy demokracja oznacza tylko pieniądz dla sponsorów i jest to ostatni ustrój, w którym jest miejsce dla uczciwych. Nie widzę niestety żadnego rozwiązania i wystarczy mi do szczęścia lustracja, która przynajmniej zmniejszy liczbę oszołomów [rodzajów] w parlamencie.

Quote
Zastanawiam się też, Soja, jak zgrabnie ująć Twoje poglądy. Plujesz na wszystkich (choć najwięcej wybaczasz rządzącym), zarówno socjalistów, jak i liberałów. Jak nie jedni z nich, to kto?
na rządzących też plułbym tylko ja się sferą biznesu, polityki rodzinnej, polityki wobec środowiska, wobec rynku nieruchomości itp. nie interesuję :) a serio - wszyscy wiemy jakie to piękne partie mamy na poboczu [np. UPR], ale też wszyscy wiemy, że nie mają one ŻADNYCH szans na rządzenie póki te same frakcje wymieniają się mandatami. Ostatecznie jakaś super zorganizowana akcja [w internecie akcja nie kosztuje] dałaby im parę mandatów, a my mówimy o 150-231 ...

Quote
Zamieszczałem tu kiedyś link do uświadamiacza poglądów. Mógłbyś przypomnieć swój wynik? Lub ewentualnie zrobić test ponownie? :P
edit: to ten test? - mój wynik (http://politicalcompass.org/printablegraph?ec=-4.13&soc=0.05) [przed chwilą zrobiłem]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-04-17, 20:07:13
Czyli co? Ostatnią szansą Partia Piratów? :lol: Wolałbym UPR, ale ich siła przebicia pozostawia wiele do życzenia, niestety.

No i nie wiem czy narzędzia zmniejszające liczbę oszołomów są najlepszym rozwiązaniem. To coś jak z antybiotykami. Usuwają większość zarazków, ale zostaną te najbardziej oporne, które nie mając konkurencji namnażają się na potęgę - siłą rzeczy takie leczenie bardziej szkodzi, niż pomaga. To już lepiej wprowadzić pożytecznych oszołomów (w naszej analogii są to pałeczki kwasu mlekowego), które ochronią organizm ;) Bardzo mi przykro, ale pożyteczne oszołomy nie wywołują torsji, ale raczej łagodzą wszelkie nieprzyjemne efekty przy okazji czystek. W związku z tym PiS i jego koalicjanci są przysłowiowym lekarstwem gorszym od choroby.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-04-17, 22:46:00
Pominê fakt, ¿e lustracja w tej formie jest dla mnie chor± nagonk±, za lud¼mi, którzy mo¿e i zas³uguj± na wiêzienie, ale w tej atmosferze upadnie niejedna niewinna g³owa. Gdzie drwa r±bi± tam wióry lec±. Pominê fakt, ¿e w³adza, która mia³a byc podobnio nieskalana, ³±czy sie ugrupowaniami, które wywo³uj± we mnie krañcowe obrzydzenie. Od grubo ciosanych twarzy bab i dziadów z partii S., których powinno siê pa³ami wypêdzac spod parlamentu, a nie dawac im stanowiska poselskie, oraz pseudo-jakobini z partii L., którzy zrobi± wszystko, aby dostac chocia¿ minimalne poparcie powy¿ej ustawowej granicy. Pominê fakt, ¿e bez wzglêdu na ugrupowanie szerzy siê u nas chory nepotyzm i interesiarstwo, które doprowadza do takich absurdów jak te z obwodnic± Warszawy. Pominê fakt, ¿e dra¿ni mnie populizm PO, bezmy¶lnosc ca³ej lewicy, która jest prze¿ytkiem poprzedniego systemu. Irytuj±cy libera³owie wrzeszcz±cy o laicyzacjê i wygonienie "pisiorów", bo to ho³ota, a samych maj±cych siê za nie wiadomo kogo. Irytuje mnie ciemnota "pisorów", którzy dla celu u¶wiêcaj± ka¿dy ¶rodek. W¶cieka mnie postawa m³odych mówi±cych, ¿e w kraju nie ma przysz³o¶ci i wol±cych myc gary w Londynie ni¿ kombinowac w stolicy za prac±. W mie¶cie, w którym brakuje pracowników i bezrobocie znaczy "nierobocie". Pominê to wszystko.

Mam teraz parê s³ów, do bojowników z obu stron (nie mówiê tu koniecznie o was):

Nie jeste¶my czarno-biali. Nie istnieje pojêcie swój=obcy. Nie ma polaryzacji de facto, jest tylko antagonizacja. Nie przeklinam komunistycznego aparatczyka, bo kierowa³y nim ró¿ne racje i ró¿ne sprzeczno¶ci. Nie chwalê solidarno¶ci, bo tylko poparcie narodu da³o ludziom z nierealnym programem mo¿liwosc wybicia siê. Nie mówiê, ¿e Wa³êsa zdradzi³, a Gwiazda pozosta³ ¶wiêty. Nie ma tak. To samo z dzisiejszymi politykami i tak by³o zawsze... Rospuda... i jedni i drudzy maj± racjê, i jedni i drudzy nie puszcz±. Winna nie jest jedna stron tylko opiesza³osc i niekompetencja rz±du. Nie jeste¶my czarno-biali. Jeste¶my szarzy. Jeste¶my lud¼mi, a wiêc targa nami milion sprzeczno¶ci i pragnieñ. Nikt nie rodzi siê prawicowcem czy lewicowcem. Ch³oniemy tylko jakie¶ pogl±dy i te "siakie¶" pogl±dy zawsze mo¿emy zmienic. Wszystko siê moi drodzy relatywizuje i nie ma prawd absolutnych. Nie ma podzia³u na z³ych i dobrych. Jest sprzecznosc interesów. Nie jeste¶my czarno-biali. Jeste¶my lud¼mi i ³±czy nas naród, z którym sie uto¿samiamy lub nie. Mamy ró¿ne pogl±dy i wymieniaj±c je wzbogacamy sie. Jeste¶my szarzy, ale tak¿e i otwarci, wystarczy zrozumiec. Nie moja prawda jest absolutna, nie ma takiego pojêcia. Mogê miec najwy¿ej swój krêgos³up moralny i nim siê kierowac... i to uwa¿ac za s³uszne.

Obserwujê historiê ludzi i do takich wniosków dochodzê. Dmowski by³ zapiek³ym antysemit± i wielkim patriot±. Pi³sudski by³ autorytaryst± bez szacunku dla pogl±dów innych i by³ wielkim patriot±. Nikt nie jest czarno-bia³e. Takie jest moje zdanie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-04-18, 11:35:06
Unas, Unas... a juz mialam pisac, ze odchodze z forum, bo moja babcia byla w PZPR, a ja urodzilam sie za czarow PRLu. ;)
Musze powiedziec, ze w duzej czesci sie z Toba zgadzam. A jesli chodzi o to, w czym sie nie zgadzam, to zaczynam sie zastanawiac, czy my w tym kraju nie wpadlismy w jakies bledne kolo i czy nie uwierzylismy, ze nic nie mozemy tak naprawde i dlatego nic nie robimy, zeby cos zmienic, bo "to i tak nic nie da". Jakims dziwnym trafem mamy w Polsce rozdzielnosc wladzy od odpowiedzialnosci (szkoda, ze przywileje pozostaja), to raz, a dwa - zwykli obywatele wybieraja najprostsze [ich zdaniem] rozwiazanie: jak tu jest nie tak, jak chce, zeby bylo, to uciekne gdzies, gdzie jest inaczej (taoizm po polsku?)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-04-18, 20:04:59
Unas, Unas... a juz mialam pisac, ze odchodze z forum, bo urodzilam sie za czarow PRLu. ;)

gdyby przyj±æ tak± zasadê, to na forum zosta³by tylko Sol :lol: :mrgreen: aha, mój dziadek by³ majorem LWP, czy mam sk³adaæ o¶wiadczenie lustracyjne?  mogê byæ wszak, jakby to uj±æ, genetycznie ska¿ona PRLem :lol:

Z t± ca³± lustracj± to mam potê¿ny zgryz, bo z jednej stony takie ogólnokrajowe katharsis nie wydaje siê z³ym pomys³em (pod warunkiem rzecz jasna, ¿e lustrujemy wszystkich ludzi piastuj±cych funkcje publiczne, z ca³ym parlamentem, rz±dem i prezydentem w³±cznie), a z drugiej strony widzê, ¿e podobnie jak kwestia aborcji to zas³ona dymna, ¿eby przypadkiem nie zaj±æ siê podatkami, administracj± czy infrastruktur±:]

Soja, nie czytaj tego;) - a moje zdanie na temat odnowy moralnej, IV RP i koalicji rz±dz±cej wyra¿a przypinka, do kupienia której siê przymierzam:

             PiS - Przepro¶cie i Spier*****cie :mrgreen:

Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-04-18, 20:29:29
Musze powiedziec, ze w duzej czesci sie z Toba zgadzam. A jesli chodzi o to, w czym sie nie zgadzam, to zaczynam sie zastanawiac, czy my w tym kraju nie wpadlismy w jakies bledne kolo i czy nie uwierzylismy, ze nic nie mozemy tak naprawde i dlatego nic nie robimy, zeby cos zmienic, bo "to i tak nic nie da". Jakims dziwnym trafem mamy w Polsce rozdzielnosc wladzy od odpowiedzialnosci (szkoda, ze przywileje pozostaja), to raz, a dwa - zwykli obywatele wybieraja najprostsze [ich zdaniem] rozwiazanie: jak tu jest nie tak, jak chce, zeby bylo, to uciekne gdzies, gdzie jest inaczej (taoizm po polsku?)

Teoria b³êdnego ko³a wydaje mi siê s³uszna. W istocie jako obywatele mamy masê instrumentów nacisku na w³adzê, ale nie potrafimy siê solidaryzowaæ i dopi±æ swego. Nic nas tak naprawdê nie ci¶nie i nikt nas prze¶laduje. Politykom nie zale¿y na trzymaniu ludno¶ci pod butem tylko albo na zbieraniu kasy, albo na reformowaniu wed³ug jakiej¶ idee fixe, która i tak nie dochodzi do skutku. Nic w tym kraju nie zagra¿a naszej wolno¶ci, natomiast brak w nas si³y, ¿eby co¶ zmieniæ. Ucieczka to jest pewna metoda, szczególnie je¶li kto¶ nie czuje siê zwi±zany z krajem uczuciowo. Z tym taoizmem to ca³kiem s³uszne. Nie widzimy mo¿liwo¶ci, które s± na wyci±gniêcie rêki. Odgradza nas jedynie tona kretyñskich przepisów i konwenansów, które trzeba omin±æ i nasz w³asny marazm. Je¶li nie chcemy stawiæ, ¿yciu czo³a to uciekamy. Tam gdzie tak naprawdê nas nie chc±. Aha i swoj± drog± w±tpiê w ten straszliwy odp³yw elit z naszego kraju, bo nie uwa¿am za elitê procentowego u³amka m³odzie¿y ¶wie¿o po studiach, szukaj±cej pracy po za krajem. Mo¿emy smêdzic, ¿e uciekaj± nam specjali¶ci, ale to jest gówno nie specjalizacja. Jak kto¶ pracuje w szpitalu do 35 roku ¿ycia, to ju¿ na 70-80% nie wyje¿d¿a.

Szczególnie w³a¶nie z lekarzami mnie to irytuje. Najpierw kszta³c± s± za pieni±dze podatników, którzy licz± na ich pomoc w przysz³o¶ci, na dobrze wyuczon± kadrê, a oni uciekaj± z kraju i jeszcze maj± pretensjê, ¿e chc± ich zmuszaæ do odpracowania wk³adu. I s³usznie uwa¿am, to z ich strony jest bezczelno¶æ, nie ze strony rz±du. Inna sprawa, stan s³u¿by zdrowia, p³ace, praca itd. Ale przecie¿ to wszystko jest do reformy, wystarczy odpowiednio nacisn±æ. Brakuje solidarno¶ci.

djdioda: poza! :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-04-19, 01:58:09
Teoria b³êdnego ko³a wydaje mi siê s³uszna. W istocie jako obywatele mamy masê instrumentów nacisku na w³adzê, ale nie potrafimy siê solidaryzowaæ i dopi±æ swego.
No wlasnie. A prawo, z ktorego nikt nie korzysta, jest martwe.

Szczególnie w³a¶nie z lekarzami mnie to irytuje. Najpierw kszta³c± s± za pieni±dze podatników, którzy licz± na ich pomoc w przysz³o¶ci, na dobrze wyuczon± kadrê, a oni uciekaj± z kraju i jeszcze maj± pretensjê, ¿e chc± ich zmuszaæ do odpracowania wk³adu.
Odpowiadam Ci ja, kuzynka absolwentki medycyny, ktora rok po skonczeniu studiow wyjechala do Irlandii: Gosia ksztalcila sie glownie za pieniadze swoich rodzicow (no, w sumie tez podatnicy, ktorzy zapewniali jej byt, materialy i pomoce naukowe), a wyjechala dlatego, ze bycie lekarzem za 700zl/miesiac to conajmniej smieszne. Fakt, ze to tak patetycznie brzmi: sluzba spoleczenstwu, makomio, co za odpowiedzialnosc i prestiz... ale to jest smieszna, nieadekwatna do pracy i odpowiedzialnosci placa, ile mozna robic charytatywnie? Ja sie jej nie dziwie, ze wyjechala, bo jesli to wyglada: wyksztalcic i porzucic, to nic dziwnego, ze ona podziekowala.
Tak mi sie nasunelo skojarzenie z ochrona zycia od poczecia: pomysl - nomen omen - poroniony, jak ma to zycie byc chronione? Nie chca pozwalac na aborcje, ale nikt nie mowi o noworodkach, ktore laduja na smietnikach, a ktorych pewnie jest wiecej, niz usunietych plodow (nie pokazujcie tego tekstu poslance So., bo mnie pozwie!). Analogicznie: jak studiujesz, to wszystko ladnie, ale jak skonczysz studia, zaczynasz prace i chcesz za nia dostawac godziwe pieniadze, to dadza Ci poczuc, ze snisz chyba. (Aha, no i jeszcze jedno: tak marudza wszyscy na Bialorus, ze tam zle, despotyzm, tyrania etc.. Tam wlasnie absolwenci odrabiaja przez 5 lat swoje studia pracujac za smiesznie niskie stawki. Taka sprawiedliwosc, a do tego oszczednosc. Jesli u nas ma byc to samo, to pewnie dlatego, ze pan Kaczynski obiecywal tanie panstwo :roll: Nie, ja nie mam nic do samej idei, ale moze by tak innym sposobem to zrobic, niz "zabrac, ukrasc, nie dac"?)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-04-19, 08:55:02
Unas, Unas... a juz mialam pisac, ze odchodze z forum, bo urodzilam sie za czarow PRLu. ;)

gdyby przyjąć taką zasadę, to na forum zostałby tylko Sol :lol: :mrgreen: aha, mój dziadek był majorem LWP, czy mam składać oświadczenie lustracyjne?  mogę być wszak, jakby to ująć, genetycznie skażona PRLem :lol:
a ja mam w rodzinie I Sekretarza i was wszystkich biję, o
btw: LWP to po prostu wojsko za peerelu, gdyby to był pradziadek a nie dziadek mogłabyś szukać rosyjskich korzeni ;)

Quote
Z tą całą lustracją to mam potężny zgryz, bo z jednej stony takie ogólnokrajowe katharsis nie wydaje się złym pomysłem (pod warunkiem rzecz jasna, że lustrujemy wszystkich ludzi piastujących funkcje publiczne, z całym parlamentem, rządem i prezydentem włącznie), a z drugiej strony widzę, że podobnie jak kwestia aborcji to zasłona dymna, żeby przypadkiem nie zająć się podatkami, administracją czy infrastrukturą:]
no tak, bo w końcu mamy Ministerstwo Lustracji tylko a te inne to tak dla picu żeby było więcej komputerów i szybciej przeliczały agentów. Zawsze gdy jakiś rząd zabiera się za coś i mu to wychodzi to mówią, że jest to działanie mające odwrócić uwagę od innych problemów... Dziś już nikogo nie można oskarżyć o przestępstwo, bo zaraz ktoś powie "jak możesz oskarżać go o bycie agentem skoro nie mamy autostrad!". błękitnokrwista, wszystkie instytucje i urzędy państwowe ścigają agentów, uwierz mi, nawet minister sportu

Quote
PiS - Przeproście i Spier*****cie
już widziałem przypinki/naklejki/duperele Akcji Obywatelskiej 'Głosując na PiS głosujesz na Samoobronę" czy "Spieprzaj Dziadu"... Zaraz poszukam sobie na necie "Znam historię" albo jakieś "Czwarta władza wciąż przeszkadza" [btw, dobry pomysł ;)]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-04-19, 11:41:21
No widzisz, Soja - w PiS jeste¶ skre¶lony. W sumie nie powiniene¶ nawet psioczyæ na komuchów. Pomijam, ¿e nadal nie odnios³e¶ siê do faktu, ¿e ojciec Ludwika Dorna by³ aktywist± komunistycznym i si³± rzeczy jego syn jest ska¿ony :P

Kasandra - lekarze, tak samo jak nauczyciele, policja i inni, nie bêd± dobrze zarabiaæ, bo zawsze mo¿na wykorzystaæ ich poczucie obowi±zku. Nauczyciele nie zastrajkuj± w czasie matur, ¿eby nie komplikowaæ przysz³o¶ci absolwentom. W³adze o tym wiedz±, dlatego sraj± na nauczycieli. Popatrzcie te¿ na lekarzy. Jak odchodz± od ³ó¿ek, to ¼li i bez honoru, bo jak mog± zostawaæ potrzebuj±cych. A dlaczego pañstwo nie dba o swoje najwa¿niejsze s³u¿by? Bo wie, ¿e dopóki czê¶æ z nich bêdzie dzia³aæ z poczucia obowi±zku, to mo¿na im przykrêcaæ ¶rubkê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-04-20, 13:08:39
kolejny przykład potwierdzający tezę, że lustracji przeciwni są (prócz młodych amatorów taniej polityki) ci, którzy z SB współpracowali. dziś wpadł prof. Miodek tym samym kończąc swoją nagonkę na okrutne i bezmyślne władze. na razie stara teoria "wyjechałem zagranicę to podpisałem", zobaczymy czy jest czy nie ma dokumentów
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-04-20, 15:36:04
a z drugiej strony widzê, ¿e podobnie jak kwestia aborcji to [lustracja] zas³ona dymna, ¿eby przypadkiem nie zaj±æ siê podatkami, administracj± czy infrastruktur±:]
Chcia³bym zauwa¿yæ, i¿ obecnie wiele urzêdów i intytucji pañstwowej jest 'obsadzone' lud¼mi uwik³anymi w ró¿ne uk³ady [dopóki o nich siê nie robi g³o¶no, to nikt w nie nie wierzy i na to co tu piszê mówi siê z pogard± 'teoria spiskowa' - niekiedy ludzie nie chc± wierzyæ w prawdê, bo wol± wierzyæ w fa³szywy ³ad i porz±dek albo 'i¶æ za g³osem ludu'.] zwi±zane jeszcze z poprzedni± w³adz±, a co za tym idzie - poprzednim ustrojem. Przyk³adem mog± byæ s±dy, które dopuszczaj± siê niekiedy chorych, niekiedy nawet niezgodnych z prawem (!) werdyktów [znam kilka przyk³adów osobi¶cie, z którymi nieprzyjemno¶æ mia³y osoby z mojej rodziny]. Dopóki te uk³ady-zale¿no¶ci istniej± i w urzêdach bêd± pracowaæ tamci ludzie, mnóstwo zmian [finansowych, gospodarczych] jest po prostu niemo¿liwych do przeprowadzenia. W³a¶nie _temu_ ma s³u¿yæ lustracja [przynajmniej w teorii] - oczyszczeniu organów pañstwowych z gówna, które w nich zamieszka³o wiele lat temu i od tego czasu m±ci i nas±cza [albo niszczy] niemal wszystko ¶wie¿e, co siê w nich pojawia z chêci± naprawy.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-04-20, 18:57:44
Rzekome rewelacje dot. prof. Miodka pochodzą z akt, do których dostęp jest mocno ograniczony - na pewno nie mają do nich dostępu dziennikarze (słyszałem dzisiaj w Polskim Radiu). Redaktor, który to opisał opierał się najwyżej na plotkach. Na tej samej zasadzie mogę powiedzieć, że Soja jest kobietą, bo ma "a" na końcu.

Już naprawdę rzygam tymi "odkryciami". Zmienią się rządzący, to znajdą się kwity na Kaczyńskich i tak będzie można w kółko się dekonspirować.  Prof. Miodek nawet jeśli by współpracował, to jakież to ma znaczenie? Ludzie, jakimiż kategoriami myślicie? Miodek jest doskonałym językoznawcą, któremu nie jesteście godni nawet kibla szorować i rzekoma współpraca (ale mi współpraca - sprawozdanie z kim pił piwo na stypendium za granicą) nie ma przecież nic do tego. Ale oczywiście nie przeszkodzi to pluć na niego - chyba tylko z czystej zawiści, że jest lepiej wykształcony i bardziej poważany. Idźcie leczyć swoje kompleksy gdzie indziej :mad: Macie w ogóle jakieś dowody poza insynuacjami PiSmaków? Jest taka gazeta na literę "F" (zawsze się zastanawiałem co się stało z podobnego poziomu gazetą z lat 1990tych zwaną "Skandale" - teraz wiem), która pisze jeden artykuł oparty na faktach (takich autentycznych faktach) na dzień, reszta jest sfabrykowana i mam nawet dowody. I co? Też wierzycie we wszystko, co tam piszą?

Wiecie jak się mówi o osobie, która wszędzie widzi spiski? PARANOIK!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-04-20, 19:31:24
minder: pomyśl o co tu chodzi. Miodek wypowiada się negatywnie o lustracji samemu będąc (możliwe) TW
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-04-20, 20:30:18
szczerze? je¶li kto¶ o funkcji publicznej - urzêdnik, dziennikarz, polityk -  wype³nia swoje obowi±zki sumiennie, jego dzia³ania przynosz± powszechny po¿ytek, s³owem - kole¶ sprawdza siê w tym co robi, to mam w g³êbokim powa¿aniu z kim wspó³pracowa³, kiedy i w jakich okoliczno¶ciach. tym bardziej, ¿e najbardziej godni pogardy sk*****ni (czytaj:ubecy i esbecy) najpó¼niej na pocz±tku lat 90. dali nogê za granicê:] wiêc obecna lustracja wy³owi najwy¿ej "p³otki", ludzi, którzy podpisali lojalkê przy wyje¼dzie za granicê albo z³amanych szanta¿em i wspó³pracuj±cych ze strachu, a przez to niechêtnie. ci wspó³pracuj±cy ochotnie od dawna grzej± dupy w ró¿nych Argentynach 8)
i argument koronny - tamten system odszed³ w niepamiêæ by³o nie by³o 18 lat temu, wiêc ci, którzy  wtedy donosili ju¿ od dawna nie maj± komu (nie podejrzewam szerokich rzesz rodaków-by³ych TW o jak jeden m±¿ zaci±gniêcie siê do wywiadu matuszki Rossiji ani o zawi±zanie Wielkiej Lo¿y By³ych donosicieli, która trzês³aby Polsk± zza kulis). Teorie spiskowe, choæ nie¼le siê o nich czyta w fantasy historycznej tudzie¿ thrillerach, uwa¿am za hucpê. jedyne tajne stowarzyszenia jakie rzeczywi¶cie mia³y/maj±/bêd± mieæ wp³yw na politykê to mafie - i te nale¿y têpiæ, ale to nie jest zadanie dla polityków:]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-04-20, 21:01:46
Soja, wybacz - bo mimo wszystko Cię lubię - ale chyba jesteś niespełna rozumu. Uogólniasz w sposób pochopny i nieodpowiedzialny.

Jeśli dajmy na to ktoś protestuje przed czytaniem jego korespondencji czy podsłuchiwaniem rozmów, to powiesz, że na pewno ma coś do ukrycia, tak? Ta sama logika. Rozumujesz dokładnie jak komunistyczna władza! W niczym nie różnisz się od ludzi, których tak nienawidzisz. Zmocz sobie głowę, może trochę ochłoniesz i przestaniesz roić sobie niestworzone historie. Poczekaj na konkretne dowody. Jeśli IPN opublikuje akta, w których będzie czarno na białym, że Miodek donosił na opozycję i przyczynił się do represji, to będzie zupełnie inna rozmowa. Na razie wiadomo, że podpisał sprawozdanie z dwuletniego pobytu za granicą. To nie jest współpraca z SB! Z resztą po co ja to wszystko mówię? Cytując Tyma: "Uparł się cham, i weź mu wytłumacz".

I jeszcze to:
Quote from: wp.pl
Leszek Kamiński z IPN wyraził zaskoczenie sugestią, że dokumenty dotyczące Jana Miodka mogą być w archiwum zasobów zastrzeżonych. Kamiński był zdziwiony, że Braun wie, co jest w zbiorze zastrzeżonym, gdyż podlega on szczególnej ochronie. W wyjątkowych przypadkach zaglądają do niego funkcjonariusze służb specjalnych i wyznaczeni pracownicy IPN.
Jeśli do zbioru zastrzeżonego mają dostęp tylko funkcjonariusze służb specjalnych, to znów mamy jakieś historie rodem z WSI o wpływie agentury na media.

Aha, jeszcze jedno, Soja: Zgrabnie unikasz drążenia niewygodnych tematów. Co z Dornbaumem, hę?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-04-20, 21:59:07
co z Dornbaumem? Ludzie tacy jak Cimoszewicz czy Kwaśniewski poszli w ślady swoich ojców, a tacy jak Dorn czy Miodowicz potrafli już w czasach PRLu być w opozycji nie tylko wobec władzy ale i własnej rodziny i chwała im za to

owszem, na Miodka w zasadzie nic nie ma oprócz plotki jednego dziennikarza. Rozumiem, że jego "działalność agenturalna" miałaby niemal zerowy pożytek dla SB i tak ówczesny system był skonstruowany, że możliwie jak największa liczba obywateli miała w oczach władzy być na wzór rosyjski donosicielami, obojętnie z jaką, małą, duszą czy żadną (prócz sumienia) szkodą mieliby "działać". Miodek, tak samo jak dwóch profesorów UG, którzy niedawno okazali się Tajnymi Współpracownikami, jest przeciwnikiem lustracji. No wybaczcie, ale co to znaczy być przeciwnym lustracji. Sejm wybrany przez społeczeństwo większością głosów uchwalił ustawę, której nie uwalił Trybunał Konstytucyjny, krótko mówiąc: sprzeciw wobec lustracji to 1) łamanie prawa, 2) czcza gadanina, bo i tak trzeba złożyć oświadczenie i wielu uważających oświadczenia lustracyjne za uwłaczające ich godności składa je. Po co więc cała ta heca antylustracyjna? Jakie to ma znaczenie, że Miodek mówi "a bo ja nie chcę złożyć, ale muszę", oprócz tego, że powoduje zainteresowanie dziennikarzy? minder, ja nie chce lustracji osób, które pisały sprawozdania z libacji alkoholowych tylko ludzi takich jak Eugeniusz Guz, publicysta, autor wydanej niedawno książki o zamachu na papieża (sugeruje w niej udział CIA w próbie zamordowania papieża), któremu Janicki (Wprost) podczas rozmowy w programie na żywo wyciągnął kopię jego lojalki i donosów. Mówicie, że mamy 18 lat wolnej Polski, a mimo to PUBLICYSTA wydaje w 2007 książkę będącą połączeniem fantazji z propagandą zimnowojenną (służby kapitalistycznego zachodu mordują polskiego papieża...). Wspomniany E. Guz powołuje się na "liczne dokumenty" z tamtych czasów, z którymi miał styczność podczas swojej długoletniej kariery zawodowej, na relacje "świadków" czy opinie "ekspertów" - powiedzcie mi, po co taka książka jest wydawana? nie sugeruję tu jakiegoś spisku (tak, wiem, paranoja, już widzę czwarte dno), po prostu wydaje mi się to chore. Właśnie takich ludzi powinno się lustrować, ludzi, o których młody człowiek nic nie wie, sięga po jego książkę i traktuje ją jako "spojrzenie na kwestię z innej strony, szanujmy zdanie innych". Ja wiem, że ludzie, którzy współpracowali ze służbami PRL (nie tylko SB) dziś nie kontynuują przecież swojej działalności, ale z racji tego, że ich teczki, lojalki, raporty, donosy, sprawozdania tłoczą się w archiwach m.in. IPNu boją się ujawnienia tych dokumentów, gdyż tracą zaufanie społeczeństwa, albo nawet kończą karierę. Np. Bogusław Wołoszański, który nie podpisał lojalki tylko po to by wyjechać do Wielkiej Brytanii - on pojechał tam z zadaniem rozpracowania tamtejszego środowiska emigracyjnego (a więc antykomunistycznego), jego teczka zawiera raporty stylizowane wręcz na sprawozdania szpiegowskie (w końcu "rozpracowywanie środowiska") - czy ujrzymy jeszcze w telewizji i w księgarni Bogusława Wołoszańskiego? Czy ujrzelibyśmy na uczelni profesora, który rozpracowywał lokalne organizacje antykomunistyczne? Przeczytamy felieton dziennikarza, który oprócz felietonów pisał sprawozdania ze spotkań podziemia? Ci ludzie sprzeciwiają się tak naprawdę władzy sprawowanej przez obecną koalicję, która dąży do zlustrowania ich, wyciągnięcia na jaw ich przeszłości, podważenia autorytetu, spowodowania utraty przyjaciół, na których się donosiło czy pracy. Jeżeli ci ludzie kształtują opinię publiczną (dziennikarze) czy umysły młodych ludzi (nauczyciele akademiccy) to jaką wizję polskiego państwa i historii mogą ludziom przedstawiać? bynajmniej nie prawdziwą

edit: poza tym PiSowskie rozliczenie z przeszłością to nie tylko dzikie ujawnianie TWów, ale też likwidacja służb takich jak WSI, które zajmowały się m.in. handlem bronią, przemytem, inwigilacją polityków, organizacji, której struktury zasilali co nie zaskakujące agenci peerelowskich służb. Rozliczenie z przeszłością to także mroczna historia Solidarności postwalentynowiczowskiej (rozłam, po jednej stronie prawdziwi działacze, po drugiej oskarżony już w latach 80. o współpracę z SB [w zasadzie o bycie marionetką SB] Wałęsa i zwolennicy ugody z władzą czyli Okrągłego Stołu ( zmiana ustroju, przemysł, finanse, itp. w rękach starej gwardii ), to także kultowe określenie na antylustracyjną koalicję obalającą mniejszościowy rząd Olszewskiego, czyli "układ", dlaczego zaniechano lustracji, co stało się z teczką Wałęsy, z archiwami Urzędu Ochrony Państwa, dlaczego działacze (pozornego?) podziemia jak Mazowiecki czy Wałęsa bronią peerelowskie służby? itd., rozliczenie określone przed wyborami w programie obecnej władzy, wybranej na drodze demokratycznej (totalitaryzm?) przez większość społeczeństwa (niechęć społeczeństwa do lustracji?)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-04-21, 01:27:14
No widzisz Soja problem polega na tym, ¿e wydaje ci siê, ¿e lustracj± mo¿na by wszystko za³atwiæ. Wszystkie z³e komuchy nagle znikn±, a ludziom bêdzie ¿y³o siê lepiej.
Tylu lat komunizmu w Polsce nie da siê wymazaæ jedn± ustaw±. Przenikniêcie osób funkcjonuj±cych w starym systemie do nowych struktur w kraju, który przechodzi³ takie zmiany jak nasz, jest nieuniknione. I owszem, mo¿na to ograniczyæ, ale nie jest to takie ³atwe i nie nale¿y tego robiæ na chama. Dlaczego przez tak d³ugi okres nie uda³o siê skleciæ ustawy tak ¿eby nie budzi³a tyle emocji. Postaraj siê proszê popatrzeæ na to te¿ z innej perspektywy i nie odpowiadaæ na to pytanie s³owem uk³ad.
 Lustracja mo¿e stanowiæ potê¿ne narzêdzie walki politycznej. Ka¿dego mo¿na w ten sposób udupiæ i na ka¿dego znale¼æ jakiego¶ haka. Je¿eli mia³bym przekonanie, ¿e lustracj± zajmuj± siê odpowiedzialni, obiektywni ludzie – w porz±dku. Nie powiesz mi jednak, ¿e osoby pokroju Macierewicza, czy Kurskiego maj± tak nieskazitelne charaktery, ¿e nie chcia³yby mo¿liwo¶ci oczernienia kogo¶ wykorzystaæ. Komu¶ komu nie podoba³ siê okr±g³y stó³ wystarczy powiedzieæ: patrzcie oto zdrajcy, tak naprawdê to MY jeste¶my Sprite. I tak naprawdê to cieszê, ¿e Wa³êsa w swojej 'nieskoñczonej m±dro¶ci' pokaza³ im ¶rodkowy palec, chocia¿ prawd± jest te¿, ¿e starzy komunistyczni wyjadacze na tym skorzystali. Ale wina le¿y IMO po obu stronach, dlatego daleki jestem od wy¶wiêcania rz±du Olszewskiego (chocia¿ na pewno byli w nim tak¿e ludzie, którzy mieli dobre intencje tylko nie wiedzieli jak siê za to zabraæ). Tak jak mówi Unas, nic nie jest  tylko czarne, albo bia³e. Najprawdopodobniej Wa³êsa w pewnym stopniu uk³ada³ siê z komunistami, co nie znaczy wcale, ¿e by³ ich marionetk±. Z reszt± co mnie to wszystko obchodzi, bez okr±g³ego sto³u nie ¿y³oby siê nam ani lepiej, ani gorzej.

Btw, z tego co wiem wiêkszo¶æ spo³eczeñstwa nie bra³a udzia³u w ostatnich wyborach
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-04-21, 02:10:34
Ahh... Dorn nie zainspirowa³ siê tatusiem, ale Monika Olejnik ju¿ tak. Wybacz, Soja, ale to s± zwyk³e brednie.

Poza tym podzielam zdanie vertigo. Lustracji (http://pl.wikipedia.org/wiki/Dzika_lustracja), jako narzêdziu walki politycznej, mówiê nie. Ludziom chorym z nienawi¶ci mówiê nie. Niech skoñcz± te kretyñskie wojenki ideologiczne i zajm± siê konkretami? Gdzie obiecane mieszkania? Gdzie autostrady? Mogliby oddaæ wiêcej ni¿ 6 km. Jak chc± przygotowaæ Euro2012, kiedy wiêkszo¶æ budowlañców siedzi w UK? Z czego w ogóle chc± budowaæ, skoro nie ma materia³ów, bo wiêkszo¶æ budowlañców siedzi w UK?! Dlaczego nie stworz± lepszych warunków dla przedsiêbiorców, ¿eby ci stworzyli dla m³odych ludzi miejsca pracy za godziw± p³acê w kraju? Dlaczego zamiast na waloryzacjê emerytur 40 mln posz³o na ¶wi±tyniê, której praktycznie nikt nie chce, a któr± "buduje" bankrut!? TO s± sprawy, które na pocz±tku trzeba rozwi±zaæ - zasmarkana TERA¬NIEJSZO¦Æ! Co mnie obchodzi czy jaki¶ dziadek podpisa³ lojalkê? Dla mnie jest istotne, ¿eby ¿yæ w kraju moich przodków bez zastanawiania siê czy mi starczy do nastêpnej wyp³aty! Chcê, ¿eby moje dzieci ¿y³y w spokoju i mia³y szanse na rozwój. TO siê dla mnie liczy, a nie ich zasmarkane przepychanki kto na kogo donosi³! "Przesz³o¶æ oddzielamy grub± kresk±". Na lustracjê jest ju¿ za pó¼no przez to, ¿e rz±d Olszewskiego dzia³a³ w sposób nieodpowiedzialny - na ³apu-capu - i podci±³ ga³±¼, na której siedzia³. A tak swoj± drog±, dlaczego lustracji nie przeprowadzi³ rz±d AWS? Tylko b³agam - nie dlatego, ¿e im SKL czy UW przeszkadza³y. Nie przeprowadzili lustracji, bo mieli wa¿niejsze rzeczy na g³owie - reformê administracji, emerytaln±, s³u¿by zdrowia i szkolnictwa. W sumie tylko dwie pierwsze w miarê im wysz³y, trzecia prawie wypali³a, a czwarta by³a kompletnym nieporozumieniem. Najwa¿niejsze jednak, ¿e potrafili zauwa¿yæ co jest dla Polski wa¿niejsze - tego nie potrafi obecna ekipa.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-04-22, 13:04:36
Ahh... Dorn nie zainspirował się tatusiem, ale Monika Olejnik już tak. Wybacz, Soja, ale to są zwykłe brednie.
Dorn już w latach 70. działał w podziemiu, Olejnik nawet w stanie wojennym prowadzała radiowe audycje w PRIII dot. polityki, i bujała jak chora

Quote
Niech skończą te kretyńskie wojenki ideologiczne i zajmą się konkretami? Gdzie obiecane mieszkania? Gdzie autostrady? Mogliby oddać więcej niż 6 km. Jak chcą przygotować Euro2012, kiedy większość budowlańców siedzi w UK? Z czego w ogóle chcą budować, skoro nie ma materiałów, bo większość budowlańców siedzi w UK?! Dlaczego nie stworzą lepszych warunków dla przedsiębiorców, żeby ci stworzyli dla młodych ludzi miejsca pracy za godziwą płacę w kraju?
no oczywiście, ostatecznym argumentem jest zajmowanie się wyłącznie teraźniejszością, minder, zapraszam do SdPl... proszę, powiedz mi jak działalność ministerstwa finansów czy rolnictwa koliduje z lustracją?

Quote
A tak swoją drogą, dlaczego lustracji nie przeprowadził rząd AWS? Tylko błagam - nie dlatego, że im SKL czy UW przeszkadzały. Nie przeprowadzili lustracji, bo mieli ważniejsze rzeczy na głowie
patrz: historia jak to poseł AWS Karwowski chciał lustrować Buzka. Poza tym proszę cię minder, nie wyprzedzaj mnie ze swoimi odpowiedziami. To nie był rząd AWS, tylko koalicja AWS-UW, a to duża różnica, nie bez przyczyny AWS opuszczali posłowie, między innymi Kaczyński. Poczytaj sobie program AWSu i jakie ustawy przeprowadzali - idealny przykład tego jak realizuje się nie swój program i traci się wyborców (sajonara z sejmu)

Quote from: vertigo
No widzisz Soja problem polega na tym, że wydaje ci się, że lustracją można by wszystko załatwić
głównie chodzi mi o taką lustrację, która poprawi stan polskich portów
Quote from: vertigo
Lustracja może stanowić potężne narzędzie walki politycznej
owszem, a to dlatego, że, kto by pomyślał, ci,którzy nie powinni być w parlamancie są w nim. lustracja to w skrócie usunięcie ześwinionego elementu z uczelni, sądów, urzędów [patrz: mój poprzedni post,którego pewnie nie czytałeś] i poprawienie bezpieczeństwa kraju [Rosja ma więcej akt dot. agentów niż my, co to jest szantaż odsyłam do słownika].

Quote from: vertigo
Każdego można w ten sposób udupić i na każdego znaleźć jakiegoś haka
kto tu jest mistrzem bredni...?

Quote from: vertigo
Jeżeli miałbym przekonanie, że lustracją zajmują się odpowiedzialni, obiektywni ludzie – w porządku. Nie powiesz mi jednak, że osoby pokroju Macierewicza, czy Kurskiego mają tak nieskazitelne charaktery, że nie chciałyby możliwości oczernienia kogoś wykorzystać.
Co ma Kurski do lustracji? nic, może chce coś na brata znaleźć ;). Macierewicz, ach... charakter skażony, no tak... Lata temu przylepiono posłowi Macierewiczowi naklejkę "Oszołom" i widzę, że nawet tak żałosne akcje wpływają na 'umysły' młodych Polaków. Niepodległościowiec od lat 60., organizator podziemnych struktur studenckich, młodzieżowych (harcerze!), licznych akcji antykomunistycznych (więziony), KORu (do czasu konlifktu z trockistami), Solidarności, współpracujący z Korwinem-Mikke i Olszewskim przy lustracji w 92-93 przerwanej przez Wałęsę, Mazowieckiego, Tuska, Pawlaka, Chrzanowskiego i innych (odsyłam do "Nocnej Zmiany", książki "Lewy Czerwcowy" czy choćby piosenki Kultu  :lol: dedykowanej matołom, którzy nie potrafią interpretować faktów ). Jeżeli macie zamiar obrażać ludzi,którzy całe swoje życie poświęcili idei niepodległościowej to nie mamy o czym rozmawiać.
Co do Wałęsy - nie chce mi się ciągle tego samego powtarzać, mam wam jak dzieciom filmiki puszczać?
http://www.youtube.com/watch?v=mGt8cMbevpA
http://www.youtube.com/watch?v=7fsEn21iUfk
http://www.youtube.com/watch?v=2Fx8OLu60uI&mode=related&search=   [sic!]
odsyłam do całości ['Plusy dodatnie, plusy ujemne'] i programów jak np. "Pod Prąd" TV PULS [niestety programu z Anną Walentynowicz nie ma w siece :/], btw: polecam tenże program
btw: vertigo, chodziło mi o większość,która głosowała

podsumowując: dyskusja ciągnie się od kilku stron, mimo to mam wrażenie, że nikt nie czyta tego co piszę, ostatecznie, wszyscy "mają w d*** lustrację". Skoro lustracja was nie obchodzi to oznacza, ta dam, genialny wniosek, nie jesteście nią zainteresowani. w takim razie na cholerę cała "dyskusja". Niech będzie, że piszę brednie, jestem oszołomem czy użytecznym idiotą PiSu W Którym Też Są Agenci. dalsza 'gadanina' (ty bredzisz, nie, ty bredzisz) nie ma sensu, ostatecznie mam maturę na głowę, i po raz kolejny tracę 40 minut na gadanie w próżnię, narazie
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-04-22, 16:51:17
Ahh... Dorn nie zainspirowa³ siê tatusiem, ale Monika Olejnik ju¿ tak. Wybacz, Soja, ale to s± zwyk³e brednie.
Dorn ju¿ w latach 70. dzia³a³ w podziemiu, Olejnik nawet w stanie wojennym prowadza³a radiowe audycje w PRIII dot. polityki, i buja³a jak chora
Soja, Michnik tak¿e ju¿ w latach 70. dzia³a³ w podziemiu (poczytaj "Dzienniki" Kisielewskiego) i co z tego dobrego wynik³o dla Polski? ¦miem twierdziæ, ¿e w³a¶ciwie nic.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-04-22, 17:19:36
Kisielewskiego nie czytałem, ale czytałem Łysiaka i nowego Ziemkiewicza i wiem czym jest 'dorobek Michnika'. Poza tym Michnik to było w praktyce inne podziemie (komunizm w skrajnym wydaniu)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-04-22, 18:21:43
Quote
Quote from: vertigo
No widzisz Soja problem polega na tym, ¿e wydaje ci siê, ¿e lustracj± mo¿na by wszystko za³atwiæ
g³ównie chodzi mi o tak± lustracjê, która poprawi stan polskich portów

hahaha, genialne, setnie siê ubawi³em  #-o
Quote
Je¿eli twierdzisz
Quote from: vertigo
Lustracja mo¿e stanowiæ potê¿ne narzêdzie walki politycznej
owszem, a to dlatego, ¿e, kto by pomy¶la³, ci,którzy nie powinni byæ w parlamancie s± w nim. lustracja to w skrócie usuniêcie ze¶winionego elementu z uczelni, s±dów, urzêdów [patrz: mój poprzedni post,którego pewnie nie czyta³e¶] i poprawienie bezpieczeñstwa kraju [Rosja ma wiêcej akt dot. agentów ni¿ my, co to jest szanta¿ odsy³am do s³ownika].
Quote
Quote from: vertigo
Ka¿dego mo¿na w ten sposób udupiæ i na ka¿dego znale¼æ jakiego¶ haka
kto tu jest mistrzem bredni...?
Kryteria oceny kto jest, a kto nie jest ze¶winionym elementem s± ró¿ne. W¶ród ewidentnych przypadków sku..., jest masa takich, które jak bardzo siê chce, to mo¿na podci±gn±æ pod wspó³pracê. Wystarczy rzuciæ has³o. Miodek jest przeciwko lustracji w takim kszta³cie jaki proponuj± bracia K - proszê bardzo, wspó³pracowa³ - nie wa¿ne, jak, dlaczego i czy w ogóle, ale fama posz³a. Je¿eli na takiej zasadzie ma siê odbywaæ od¶winianie, no to sorry, ale Kaczyñski przez 17 lat powinien obmy¶liæ lepsz± metodê.
Quote
Quote from: vertigo
Je¿eli mia³bym przekonanie, ¿e lustracj± zajmuj± siê odpowiedzialni, obiektywni ludzie – w porz±dku. Nie powiesz mi jednak, ¿e osoby pokroju Macierewicza, czy Kurskiego maj± tak nieskazitelne charaktery, ¿e nie chcia³yby mo¿liwo¶ci oczernienia kogo¶ wykorzystaæ.
Co ma Kurski do lustracji? nic, mo¿e chce co¶ na brata znale¼æ ;).
No chyba nie powiesz, ¿e Kurski by³ bezstronnym obserwatorem wydarzeñ z '92 roku
Quote
Macierewicz, ach... charakter ska¿ony, no tak... Lata temu przylepiono pos³owi Macierewiczowi naklejkê "Oszo³om" i widzê, ¿e nawet tak ¿a³osne akcje wp³ywaj± na 'umys³y' m³odych Polaków. Niepodleg³o¶ciowiec od lat 60., organizator podziemnych struktur studenckich, m³odzie¿owych (harcerze!), licznych akcji antykomunistycznych (wiêziony), KORu (do czasu konlifktu z trockistami), Solidarno¶ci, wspó³pracuj±cy z Korwinem-Mikke i Olszewskim przy lustracji w 92-93 przerwanej przez Wa³êsê, Mazowieckiego, Tuska, Pawlaka, Chrzanowskiego i innych (odsy³am do "Nocnej Zmiany", ksi±¿ki "Lewy Czerwcowy" czy choæby piosenki Kultu  :lol: dedykowanej mato³om, którzy nie potrafi± interpretowaæ faktów ). Je¿eli macie zamiar obra¿aæ ludzi,którzy ca³e swoje ¿ycie po¶wiêcili idei niepodleg³o¶ciowej to nie mamy o czym rozmawiaæ.
Ludzie szanuj± Macierewicza za to co robi³ za komuny, czy to wg Ciebie oznacza, ¿e nale¿y wpatrywaæ siê w niego jak w obraz i bezkrytycznie przyjmowaæ jego wizjê rzeczywisto¶ci? '¯a³osne akcje'? ¯a³osne to s± skróty my¶lowe Macierewicza i przy takich w³a¶nie okazjach widaæ jaki to cz³owiek.


Quote
podsumowuj±c: dyskusja ci±gnie siê od kilku stron, mimo to mam wra¿enie, ¿e nikt nie czyta tego co piszê, ostatecznie, wszyscy "maj± w d*** lustracjê". Skoro lustracja was nie obchodzi to oznacza, ta dam, genialny wniosek, nie jeste¶cie ni± zainteresowani. w takim razie na cholerê ca³a "dyskusja". Niech bêdzie, ¿e piszê brednie, jestem oszo³omem czy u¿ytecznym idiot± PiSu W Którym Te¿ S± Agenci. dalsza 'gadanina' (ty bredzisz, nie, ty bredzisz) nie ma sensu, ostatecznie mam maturê na g³owê, i po raz kolejny tracê 40 minut na gadanie w pró¿niê, narazie
Teraz widzê na czym polega problem. Soja, czy Tobie naprawdê jest tak ciê¿ko poj±æ, ¿e ka¿dy ma swoje pogl±dy i dyskusja nie polega na tym, ¿e do wypowiedzi do³±czy siê parê linków, po czym wszyscy gremialnie powinni stwierdziæ: 'Bo¿e, jeste¶my za¶lepieni post-komunistyczn± propagand±'. Tak, czytam Twoje posty, inaczej bym na nie nie odpowiada³. Dlatego nie pisz proszê rzeczy w stylu: ‘patrz: mój poprzedni post, którego pewnie nie czyta³e¶’, tylko dopu¶æ do siebie my¶l, ¿e nie wszyscy musz± siê z tym wszystkim co piszesz zgadzaæ. Je¿eli uwa¿asz, ¿e Wa³êsa by³ wrednym gnojem, który mia³ swój w³asny kraj g³êboko gdzie¶, proszê bardzo. Dla mnie Wa³êsa nie jest postaci± krystalicznie czyst±, ale daleki jestem od obrzucania go b³otem.
Btw,  taka ma³a rada na przysz³o¶æ: nie staraj siê na si³ê udowodniæ wy¿szo¶ci swoich pogl±dów nad innymi, wtedy mo¿e nie dojdziesz do wniosku: ‘Skoro lustracja was nie obchodzi to na cholerê ca³a "dyskusja"’.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-04-22, 18:52:02
Kryteria oceny kto jest, a kto nie jest ześwinionym elementem są różne. Wśród ewidentnych przypadków sku..., jest masa takich, które jak bardzo się chce, to można podciągnąć pod współpracę. Wystarczy rzucić hasło. Miodek jest przeciwko lustracji w takim kształcie jaki proponują bracia K - proszę bardzo, współpracował - nie ważne, jak, dlaczego i czy w ogóle, ale fama poszła. Jeżeli na takiej zasadzie ma się odbywać odświnianie, no to sorry, ale Kaczyński przez 17 lat powinien obmyślić lepszą metodę.
lustracja rozpoczyna się tak naprawdę za parę tygodni kiedy IPN będzie sprawdzał oświadczenia lustracyjne. Do tej pory Herberta (niesłusznie), Miodka (plotki), Kuronia (brak dowodów) oskarżały o współpracę MEDIA, które są najzwyczajniej w świecie głodne sensacji

Quote
No chyba nie powiesz, że Kurski był bezstronnym obserwatorem wydarzeń z '92 roku
Kurskiego mogę nazwać 'oszołomem', ale powiedz mi gdzie ja napisałem cokolwiek o działaniach Kurskiego? Poza tym nie rozumiem co on robi w tej dyskusji skoro jest tylko zwykłym posłem i nie jest związany z lustracją

Quote
Ludzie szanują Macierewicza za to co robił za komuny, czy to wg Ciebie oznacza, że należy wpatrywać się w niego jak w obraz i bezkrytycznie przyjmować jego wizję rzeczywistości? 'Żałosne akcje'? Żałosne to są skróty myślowe Macierewicza i przy takich właśnie okazjach widać jaki to człowiek.
lol, doprawdy, to tak jak z "Sprzeprzaj dziadu" czy "małpa w czerwonym"... Pamiętasz z jakiej okazji Macierewicz użył wyrażenia "niewłaściwy skrót myślowy"? Przepraszając za nazwanie niektórych urzędników MSZ po '89 sowieckimi agentami. Musiał się z tego wycofać by nie wywołać zbyt dużego szumu wokół spraw, które możnaby ciągnąć i ciągnąć (np. minister MSZ Geremek, oskarżony niegdyś o bycie komunistyczną wtyczką - po zerwaniu z PZPR został, jak to bywa z antykomunistami przecież, delegowany przez państwo na placówkę dyplomatyczną do Paryża - nie ma jednak żadnych papierów na jego współpracę, a źle by było gdyby wiceminister obrony narodowej miał sprawy w sądzie i zszarganą reputację )


Quote
Teraz widzę na czym polega problem. Soja, czy Tobie naprawdę jest tak ciężko pojąć, że każdy ma swoje poglądy i dyskusja nie polega na tym, że do wypowiedzi dołączy się parę linków, po czym wszyscy gremialnie powinni stwierdzić: 'Boże, jesteśmy zaślepieni post-komunistyczną propagandą'.
mój udział w dyskusji ma właśnie na celu doprowadzenie do tego abyście stwierdzili, że źle interpretujecie fakty lub w ogóle je pomijacie. A parę linków to tylko radykalna forma przywoływania przykładów

Quote
nie wszyscy muszą się z tym wszystkim co piszesz zgadzać. Jeżeli uważasz, że Wałęsa był wrednym gnojem, który miał swój własny kraj głęboko gdzieś, proszę bardzo. Dla mnie Wałęsa nie jest postacią krystalicznie czystą, ale daleki jestem od obrzucania go błotem.
wiesz, ja nie byłem działaczem Solidarności, parlamentarzystą III RP ani komunistą w czasach PRLu i podobnie jak ty opieram się na faktach, które ktoś mi pokazał, sam znalazłem, opiniach, które zasłyszałem, itd. Historia jest jedna, a jej interpretacja zależy od punktu widzenia (czytaj: znajomości faktów). Wałęsa to nie jest utwór liryczny, który jeden mogą lubić, drudzy nie. Postać historyczna może być jednoznacznie albo negatywna albo pozytywna. Nikt z nas, którzy tu dyskutujemy m.in. o Wałęsie nie wie jak to było naprawdę, więc nasza ocena jest daleka od rzeczywistości (chyba, że ktoś strzelił w dziesiątkę ;) ), a działania ludzi, którzy byli członkami Solidarności, byli/są parlamentarzystami III RP i rządzili w PRLu mają na celu pokazanie tej historii, niestety albo mówiąc prawdę albo kłamiąc, natomiast archiwa, których niektórzy nie chcą otwierać, pokazują tylko fakty. dlatego sprzeciw wobec lustracji pogarsza stan naszej wiedzy o czasach 'transformacji' i ostatecznie jest sprzeciwem wobec prawdy. bo, nie twierdząc oczywiście, że zgadzam się na każdą formę lustracji, jaka lustracja by nie była, dzika czy starannie przygotowana, i tak pokazywałaby tylko prawdę

Quote
Btw, taka mała rada na przyszłość: nie staraj się na siłę udowodnić wyższości swoich poglądów nad innymi
no dobra
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-04-22, 19:20:34
Postaæ historyczna mo¿e byæ jednoznacznie albo negatywna albo pozytywna

soja, w paru aspektach jestem sk³onna przyznaæ ci racjê, ale to powy¿sze stwierdzenie jest dla mnie najwiêksz± bzdur± jak± mog³e¶ strzeliæ:] pomijaj±c ju¿ subiektywno¶æ ¼róde³ historycznych ¿aden cz³owiek nie jest jednoznacznie dobry ani jednoznacznie z³y, wszyscy ludzie byli, s± i bêd± mieszankami szlachetno¶ci i sku*****ñstwa, wszysto zale¿y od proporcji. czarno-bia³e ocenianie czeka nas, o ile kto¶ wierzy, na s±dzie ostatecznym, ale ten zostaw panu bogu:]
ok, koñczê ten ma³y wtrêt etyczno-filozoficzny, k³óæcie siê dalej, smacznego :lol:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-04-22, 19:26:48
Postać historyczna może być jednoznacznie albo negatywna albo pozytywna

soja, w paru aspektach jestem skłonna przyznać ci rację, ale to powyższe stwierdzenie jest dla mnie największą bzdurą jaką mogłeś strzelić:] pomijając już subiektywność źródeł historycznych żaden człowiek nie jest jednoznacznie dobry ani jednoznacznie zły, wszyscy ludzie byli, są i będą mieszankami szlachetności i sku*****ństwa, wszysto zależy od proporcji. czarno-białe ocenianie czeka nas, o ile ktoś wierzy, na sądzie ostatecznym, ale ten zostaw panu bogu:]
ok, kończę ten mały wtręt etyczno-filozoficzny, kłóćcie się dalej, smacznego :lol:
yhm, nie chodzi mi o ocenę człowieka tylko jego wkładu w kształt/jakość/suwerenność państwa. wszyscy wiemy czy wpływ Bonapartego na kształt Francji był pozytywny czy negatywny, bo znamy skutki tego oddziaływania. z tą jednoznacznością nie chodziło mi o to czy ktoś był skrajnie dobry czy skrajnie zły tylko o to, że opinia o postaci historycznej, jeżeli opiniującym znane są fakty, powinna być jedna, taka sama. a o subiektywności źródeł napisałem dwa zdania dalej.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-04-22, 19:50:26
Quote
No chyba nie powiesz, ¿e Kurski by³ bezstronnym obserwatorem wydarzeñ z '92 roku
Kurskiego mogê nazwaæ 'oszo³omem', ale powiedz mi gdzie ja napisa³em cokolwiek o dzia³aniach Kurskiego? Poza tym nie rozumiem co on robi w tej dyskusji skoro jest tylko zwyk³ym pos³em i nie jest zwi±zany z lustracj±
Pisa³em o ludziach pokroju Kurskiego w kontek¶cie wydarzeñ z '92 roku i jego 'Nocnej Zmiany'.
Quote
lol, doprawdy, to tak jak z "Sprzeprzaj dziadu" czy "ma³pa w czerwonym"... Pamiêtasz z jakiej okazji Macierewicz u¿y³ wyra¿enia "niew³a¶ciwy skrót my¶lowy"? Przepraszaj±c za nazwanie niektórych urzêdników MSZ po '89 sowieckimi agentami. Musia³ siê z tego wycofaæ by nie wywo³aæ zbyt du¿ego szumu wokó³ spraw, które mo¿naby ci±gn±æ i ci±gn±æ (np. minister MSZ Geremek, oskar¿ony niegdy¶ o bycie komunistyczn± wtyczk± - po zerwaniu z PZPR zosta³, jak to bywa z antykomunistami przecie¿, delegowany przez pañstwo na placówkê dyplomatyczn± do Pary¿a - nie ma jednak ¿adnych papierów na jego wspó³pracê, a ¼le by by³o gdyby wiceminister obrony narodowej mia³ sprawy w s±dzie i zszargan± reputacjê )
Przepraszaj±c? Zanim 'przeprosi³' pomówi³ 'tylko' parê osób. Natomiast mówi±c o skrócie my¶lowym,  Macierewicz dodatkowo siê na nich odla³.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-04-22, 20:02:14
Quote
No chyba nie powiesz, że Kurski był bezstronnym obserwatorem wydarzeń z '92 roku
Kurskiego mogę nazwać 'oszołomem', ale powiedz mi gdzie ja napisałem cokolwiek o działaniach Kurskiego? Poza tym nie rozumiem co on robi w tej dyskusji skoro jest tylko zwykłym posłem i nie jest związany z lustracją
Pisałem o ludziach pokroju Kurskiego w kontekście wydarzeń z '92 roku i jego 'Nocnej Zmiany'.
Kurski jest jaki jest, nie odegrał ważnej roli w '92/93 roku, ale jego Nocna Zmiana to zlepek różnych materiałów [nagrania video, tv] , a nie pomówień i teorii spiskowych do jakich nas ostatnio przyzwyczaił

Quote from: vertigo
Quote
lol, doprawdy, to tak jak z "Sprzeprzaj dziadu" czy "małpa w czerwonym"... Pamiętasz z jakiej okazji Macierewicz użył wyrażenia "niewłaściwy skrót myślowy"? Przepraszając za nazwanie niektórych urzędników MSZ po '89 sowieckimi agentami. Musiał się z tego wycofać by nie wywołać zbyt dużego szumu wokół spraw, które możnaby ciągnąć i ciągnąć (np. minister MSZ Geremek, oskarżony niegdyś o bycie komunistyczną wtyczką - po zerwaniu z PZPR został, jak to bywa z antykomunistami przecież, delegowany przez państwo na placówkę dyplomatyczną do Paryża - nie ma jednak żadnych papierów na jego współpracę, a źle by było gdyby wiceminister obrony narodowej miał sprawy w sądzie i zszarganą reputację )
Przepraszając? Zanim 'przeprosił' pomówił 'tylko' parę osób. Natomiast mówiąc o skrócie myślowym,  Macierewicz dodatkowo się na nich odlał.
inaczej, wycofał się z wypowiedzi dot. urzędników MSZ
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-04-22, 23:32:11
Quote
No chyba nie powiesz, ¿e Kurski by³ bezstronnym obserwatorem wydarzeñ z '92 roku
Kurskiego mogê nazwaæ 'oszo³omem', ale powiedz mi gdzie ja napisa³em cokolwiek o dzia³aniach Kurskiego? Poza tym nie rozumiem co on robi w tej dyskusji skoro jest tylko zwyk³ym pos³em i nie jest zwi±zany z lustracj±
Pisa³em o ludziach pokroju Kurskiego w kontek¶cie wydarzeñ z '92 roku i jego 'Nocnej Zmiany'.
Kurski jest jaki jest, nie odegra³ wa¿nej roli w '92/93 roku, ale jego Nocna Zmiana to zlepek ró¿nych materia³ów [nagrania video, tv] , a nie pomówieñ i teorii spiskowych do jakich nas ostatnio przyzwyczai³
Nie chodzi mi o jego rolê, ale o podej¶cie do ca³ej sprawy, któremu da³ wyraz w swojej nieco kiepskawej wersji Ferenheit 9/11
Quote
Quote from: vertigo
Quote
lol, doprawdy, to tak jak z "Sprzeprzaj dziadu" czy "ma³pa w czerwonym"... Pamiêtasz z jakiej okazji Macierewicz u¿y³ wyra¿enia "niew³a¶ciwy skrót my¶lowy"? Przepraszaj±c za nazwanie niektórych urzêdników MSZ po '89 sowieckimi agentami. Musia³ siê z tego wycofaæ by nie wywo³aæ zbyt du¿ego szumu wokó³ spraw, które mo¿naby ci±gn±æ i ci±gn±æ (np. minister MSZ Geremek, oskar¿ony niegdy¶ o bycie komunistyczn± wtyczk± - po zerwaniu z PZPR zosta³, jak to bywa z antykomunistami przecie¿, delegowany przez pañstwo na placówkê dyplomatyczn± do Pary¿a - nie ma jednak ¿adnych papierów na jego wspó³pracê, a ¼le by by³o gdyby wiceminister obrony narodowej mia³ sprawy w s±dzie i zszargan± reputacjê )
Przepraszaj±c? Zanim 'przeprosi³' pomówi³ 'tylko' parê osób. Natomiast mówi±c o skrócie my¶lowym,  Macierewicz dodatkowo siê na nich odla³.
inaczej, wycofa³ siê z wypowiedzi dot. urzêdników MSZ
Jak zwa³, tak zwa³. Wycofa³ siê w taki sposób, ¿e lepiej by³oby gdyby tego wcale nie zrobi³
'a ¼le by by³o gdyby wiceminister obrony narodowej mia³ sprawy w s±dzie i zszargan± reputacjê' - otó¿ to i to w³a¶nie zadecydowa³o, a nie poczucie winy, ¿e powiedzia³ co¶ nie tak. Ca³y Macierewicz.

Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-04-24, 13:28:40
Soja, sprawdziłem - Trybunał Konstytucyjny orzeknie w sprawie ustawy lustracyjnej za jakieś dwa tygodnie (http://www.trybunal.gov.pl/Sprawy/Wokanda/wokanda.htm) - dlaczego więc twierdzisz, że została ona "pobłogosławiona" przez TK? Tak poza tym jeśli orzeczenie TK będzie nie po myśli Kaczyńskiego, to chce on zmienić konstytucję (http://wiadomosci.onet.pl/1522840,11,1,1,,item.html).
Poza tym ustawa lustracyjna została zaskarżona nie tylko przez SLD (bo tutaj oczywistym jest argument, że boją się, bo mają agenturalną przeszłość), ale też przez Rzecznika Praw Obywatelskich, który osobiście lustrację popiera, ale uważa, że w tej chwili jest to przegięcie.

EDIT:
Ogromnie jestem ciekaw dlaczego nie będzie lustracji w seminariach (http://info.wiara.pl/index.php?grupa=4&art=1177389913). Przecież ostatnie rewelacje z agentami w tamtym środowisku (choćby słynna książka Isakowicza-Zaleskiego) powinny wręcz do tego obligować.

Niech już będą wybory...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-04-24, 17:28:29
Powo³ali siê na konkordat. Mam nadziejê, ¿e i za to TK siê zabierze. Co za ¿a³o¶æ. Nikt ju¿ Kaczyñskim nie da drugiej szansy. Skompromitowa³o ich nie nie tylko skoalicjonowanie siê z ho³ot±, ale te¿ kompletnie nierealne i pchane na si³y projekty ustaw. Sam siê w g³owê pukam, a swego czasu mocno popiera³em idee stoj±ce za PiSem. Có¿ widocznie polski parlament dewaluuje wszystko.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-04-24, 18:40:27
Strach pomy¶leæ, co by siê sta³o z UPR, gdyby doszli do w³adzy :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-04-25, 16:09:42
Strach pomy¶leæ, co by siê sta³o z UPR, gdyby doszli do w³adzy :P

Quasi-faszyzm by siê zrobi³, je¶li UPR podziela pogl±dy JKM w jakiejkolwiek kwestii  :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-04-25, 16:18:54
Strach pomy¶leæ, co by siê sta³o z UPR, gdyby doszli do w³adzy :P

Quasi-faszyzm by siê zrobi³, je¶li UPR podziela pogl±dy JKM w jakiejkolwiek kwestii  :roll:

Bzdury!!! Czytam prasê Korwina przynajmniej od dekady. Jego pogl±dy (tzw. korwinizm mikkowy) s± dalekie od wszelkiego lewactwa czyli socjalizmu, faszyzmu i nazizmu. Korwin jest monarchist± oraz konserwatywnym libera³em.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-04-25, 19:53:11
Soja, sprawdziłem - Trybunał Konstytucyjny orzeknie w sprawie ustawy lustracyjnej za jakieś dwa tygodnie (http://www.trybunal.gov.pl/Sprawy/Wokanda/wokanda.htm) - dlaczego więc twierdzisz, że została ona "pobłogosławiona" przez TK?

z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 kwietnia 2007 r.:
Quote
po rozpoznaniu, na posiedzeniu niejawnym w dniu 11 kwietnia 2007 r., wniosku grupy posłów o „wstrzymanie wszelkich czynności związanych z wykonaniem” ustawy z dnia 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów (Dz. U. Nr 218, poz. 1592, ze zm.), złożonego wraz z pismem procesowym z 28 marca 2007 r., uzupełniającym wniosek z 8 stycznia 2007 r. o zbadanie zgodności przepisów ww. ustawy z Konstytucją oraz Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności,
p o s t a n a w i a:
nie uwzględnić wniosku.
Quote
Wykonywanie ustawy o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów może bowiem, zdaniem [wnioskodawców, spowodować naruszenie podstawowych zasad demokratycznego państwa prawnego, praw i wolności konstytucyjnych setek tysięcy osób oraz stanowić bezprecedensowy przykład niszczenia demokracji.
Quote
Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Trybunał odwołał się przede wszystkim do ustaleń dokonanych w postanowieniu z 17 lipca 2003 r. (sygn. K 13/02, OTK ZU nr 6/A/2003, poz. 72), w świetle których instytucje i reguły postępowania stosowane w sądowym postępowaniu cywilnym (m.in. art. 730 k.p.c.) mogą – w oparciu o dyspozycję art. 20 ustawy o TK – znaleźć zastosowanie do postępowania przed Trybunałem tylko o tyle, o ile pozwala na to specyfika orzekania przez Trybunał Konstytucyjny oraz spraw będących przedmiotem kognicji i rozstrzygania Trybunału. To stwierdzenie doprowadziło Trybunał, w postanowieniu z 4 października 2006 r. (sygn. K 31/06, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 135), do konstatacji następującej treści: „(…) zabezpieczenie, o które wnosi wnioskodawca dotyczy materii szczególnej z zakresu prawa publicznego, do którego nie mają zastosowania wskazane przez wnioskodawcę przepisy kodeksu postępowania cywilnego o zabezpieczeniu powództwa. Wydanie przez Trybunał decyzji zabezpieczającej, zakazującej stosowania (…) zaskarżonych przepisów ustawy (…) przed merytorycznym rozstrzygnięciem wniosku – nie jest też możliwe ze względu na brak regulacji prawnej przyznającej Trybunałowi kompetencje do zabezpieczenia wniosku w drodze zakazania stosowania zaskarżonych przepisów przed merytorycznym rozpoznaniem wniosku. Ani przepisy Konstytucji ani żadne przepisy ustawowe nie dają Trybunałowi kompetencji do nakazania (…) określonych zachowań polegających na niestosowaniu przepisów ustawy korzystającej z domniemania konstytucyjności”.
W tym samym postanowieniu (sygn. K 31/06) Trybunał zwraca uwagę, „że na gruncie ustawy o Trybunale Konstytucyjnym nie istnieje regulacja szczególna, która umożliwiałaby «zawieszenie» stosowania zaskarżonych przepisów do czasu orzeczenia o ich konstytucyjności lub niekonstytucyjności przez Trybunał Konstytucyjny”. Ustawodawca przewiduje wprawdzie możliwość wydania przez Trybunał Konstytucyjny postanowienia tymczasowego o zawieszeniu lub wstrzymaniu wykonalności, ale jedynie w związku z toczącym się przed Trybunałem postępowaniem w sprawie skargi konstytucyjnej. Ponadto, zgodnie z brzmieniem art. 50 ust. 1 ustawy o TK, postanowienie tymczasowe obejmuje zawieszenie lub wstrzymanie wykonania orzeczenia w sprawie, z którą jest związana skarga konstytucyjna. Tak więc dotyczy kwestii wykonania wyroku, decyzji lub innego rozstrzygnięcia sądu lub organu administracji publicznej, a nie zawieszenia stosowania przepisów prawa objętych badaniem konstytucyjności. Polski Trybunał Konstytucyjny nie dysponuje bowiem kompetencją podobnego typu, jak na przykład niemiecki Trybunał Konstytucyjny (§ 32 ust. 1 ustawy z 3 lutego 1971 r. o Federalnym Trybunale Konstytucyjnym), mający upoważnienie do wydania zarządzenia tymczasowego o zabezpieczeniu wniosku, o ile jest to pilnie konieczne dla uniknięcia poważnych szkód, zapobieżenia użycia przemocy lub z innego powodu ważnego dla dobra powszechnego.
Z kolei powołany przez wnioskodawców art. 54 ustawy o TK, przewidujący zawieszenie postępowania przed centralnymi konstytucyjnymi organami państwa pozostającymi w sporze kompetencyjnym (ust. 1) oraz upoważniający Trybunał, w miarę potrzeby, do podjęcia postanowienia o tymczasowym uregulowaniu kwestii spornych, a w szczególności o zawieszeniu czynności egzekucyjnych (ust. 2), nie daje podstaw do stwierdzenia istnienia jakiegokolwiek związku z dokonywaniem kontroli konstytucyjności prawa. W ocenie Trybunału przepis ten jest zatem w sposób oczywisty nieadekwatny do rozpatrywanej kwestii wpadkowej, która pojawiła się w związku z wnioskiem grupy posłów o zbadanie zgodności przepisów ustawy z Konstytucją oraz Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.
Trybunał Konstytucyjny przypomina również, że jako organ władzy publicznej, ma obowiązek, zgodnie z zasadą legalizmu (art. 7 Konstytucji), działać na podstawie i w granicach prawa. Działanie na podstawie prawa oznacza dla Trybunału możność podejmowania tylko takich rozstrzygnięć i działań władczych, które są Trybunałowi przez prawo wyraźnie dozwolone lub nakazane, wszystko inne jest bowiem bezwzględnie zakazane. Natomiast z nakazu działania w granicach prawa wynika obowiązek przestrzegania prawa do czasu legalnej jego zmiany. Zatem przytoczone wcześniej przepisy przewidujące zawieszenie działań organów władzy państwowej do czasu wydania wyroku przez Trybunał (art. 50 ust. 1 i art. 54 ustawy o TK), poprzez ich powiązanie z konkretnymi kategoriami postępowań przed Trybunałem i z uwagi na ich brzmienie, nie mogą być traktowane jako podstawa do wstrzymania przez Trybunał „wszelkich czynności związanych z wykonywaniem” ustawy o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów do czasu przeprowadzenia abstrakcyjnej kontroli jej konstytucyjności.

to o czym mówisz to kolejne skargi, a lustracja tak czy siak ruszyła i to jest te pobłogosławienie. zresztą konstytucja (a pamiętajmy z którego to roku!) w ogóle nie przewiduje lustracji. ostatecznie, sądzę, że na zmianę konstytucji przyszedł w końcu czas (Czytaj: zrobienie wszelkich artykułów na tyle czytelnymi by grupka popapranych pseudoautorytetów, "niezależnych", a przecież wszyscy (na pewno wszyscy?) wiemy, że KAŻDY sędzia był wcześniej politykiem ( np. Łętowska RPO za Jaruzelskiego, potem związana z SLD. btw: to jej mąż dwa razy nie chciał Sadowskiemu [minister Millera, potrącił kobietę] uwalić immunitetu [bo jak zawsze można znaleźć i pogmatwać interpretację kruczka] ) ( z drugiej strony poseł LPR, oraz poseł kaczyńskowego Porozumienia Centrum, szef TK Stępień - myślicie, że jak PiS odejdzie będą oni działać na jego szkodę? cały TK to banda przedstawicieli politycznych środowisk ). Rzeczą nienormalną w państwie demokratycznym jest to, że naród drogą demokratycznych wyborów wybiera parlament, który uchwala ustawę, którą może uwalić 15 osób przy nierzadko rozłożeniu głosów 8-uwalić, 7-zostawić [sic!]. W krajach CYWILIZOWANYCH takich jak Niemcy czy Francja parlament może uwalić większością głosu decyzję Trybunału Konstytucyjnego!! Kosmos prawda? Francuzi czy Niemcy z kolei dziwią się, że w Polsce władzą trzeba dzielić się z 15 politykami...
minder: co do lustracji (braku) w Kościele... cóż, nie twierdzę, że ustawa jest idealna i taka jakiej bym chciał (nie błędy tylko wady) i tym bardziej po przeczytaniu książki Isakowicza-Z. nie satysfakcjonuje mnie zostawienie środowiska z tak gigantycznym agenturalnym nadzieniem. ostatecznie (to żart :)), sam chciałeś rozdziału państwa od kościoła ;)

Powołali się na konkordat. Mam nadzieję, że i za to TK się zabierze. Co za żałość.
żałość to wiara w TK  #-o
Quote
Nikt już Kaczyńskim nie da drugiej szansy. Skompromitowało ich nie nie tylko skoalicjonowanie się z hołotą, ale też kompletnie nierealne i pchane na siły projekty ustaw. Sam się w głowę pukam, a swego czasu mocno popierałem idee stojące za PiSem.
zanim pukniesz się w głowę przeczytaj "nierealne" ustawy, których nigdy nie czytałeś i konstytucję (gruba nie jest, i od Boga nie pochodzi)

co sądzicie o wypowiedzi Bronka Geremka, ps. "Profesor", który od lat uprawiając antypolską politykę na zachodzie zjednuje sobie popaprane środowisko lewicowe? Zgadzam się z Saryuszem-Wolskim, że bez względu na wady (czy ew. błędy) ustawy nie powinno się krytykować (ośmieszać) polskiej władzy na arenie międzynarodowej. Ex-minister MSZ powinien do cholery o tym wiedzieć! :evil:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-04-25, 20:45:21
Dla mnie to jest ¿a³osne. On sam w imiê w³asnych partykularnych interesów kompromituje nie tylko rz±d, ale i ca³± Polskê w oczach Unii. Co to za "obywatelska choroba" u tych wszystkich wybitnych by³o nie by³o osobisto¶ci. Sodowa do g³owy strzeli³a. :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-04-25, 21:23:45
co s±dzicie o wypowiedzi Bronka Geremka, ps. "Profesor", który od lat uprawiaj±c antypolsk± politykê na zachodzie zjednuje sobie popaprane ¶rodowisko lewicowe? Zgadzam siê z Saryuszem-Wolskim, ¿e bez wzglêdu na wady (czy ew. b³êdy) ustawy nie powinno siê krytykowaæ (o¶mieszaæ) polskiej w³adzy na arenie miêdzynarodowej. Ex-minister MSZ powinien do cholery o tym wiedzieæ! :evil:
Dla mnie to jest ¿a³osne. On sam w imiê w³asnych partykularnych interesów kompromituje nie tylko rz±d, ale i ca³± Polskê w oczach Unii. Co to za "obywatelska choroba" u tych wszystkich wybitnych by³o nie by³o osobisto¶ci. Sodowa do g³owy strzeli³a. :?
Zgadzam siê z Wami. "Okr±g³y stó³" ca³y czas zwiera szeregi. A poniewa¿, jak powiedzia³ P.Tymochowicz "spo³eczeñstwo jest w swojej masie debilowate (cytujê z pamiêci)", znowu w mediach urabia siê opiniê publiczn± by "¶piewa³a z odpowiedniego klucza". To dobrze przemy¶lana i zaplanowana akcja urabiania Polski w ¶wiecie. Natomiast mam ca³y czas ¿al do rz±du (czyli Kaczyñskich), ¿e brak mu wyczucia oraz przebieg³o¶ci i czêsto daje siê ³apaæ na takie sztuczki - przecie¿ mo¿na by³o z góry przewidzieæ takie skandaliczne szkalowanie Polski przez Geremka i zawczasu przygotowaæ siê na tak± sytuacjê (np. pogroziæ tylko palcem, ale stwierdziæ, ¿e nadal obowi±zuje jego poprzednie o¶wiadczenie lustracyjne) ³±cznie z przygotowaniem opinii prawnej.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-04-25, 23:12:51
sejmowa potyczka o Blidę lepsza niż mecz ligi mistrzów... co to za chory nawyk każdego polityka, że winą obarcza się urzędników najwyższego szczebla za błędy ich podwładnych w "dziesiątym pokoleniu"? co ma wassermann czy ziobro do błędów funkcjonariuszy ABW? Błąd był ewidentny, nie sprawdzono czy Blida posiada broń ( a bodajże miała na nie pozwolenie, rzadko kto z pozwoleniem na broń nie posiada jej... ) i nie przypilnowano, założę się, że pozwolono jej samej skorzystać z toalety.. (btw: takie akcje zawsze powinny być nagrywane, np. żeby taki Czarzasty nie opowiadał jak funkcjonariusze ABW rzucali jego żoną o ścianę [szkoda, że nie gwałcili i nie rozcięli mieczem jej brzucha...]). ale co ma do tego prokuratura? na bok schodzi wielka afera mafii węglowej, nieetyczne byłoby w ogóle kontynuowanie o niej dyskusji, i broń boże stawianie zarzutów... moja ulubiona posłanka SLD, Piekarska, typowym cimoszenko-kwaśniewskowym językiem mówi (cytat niedokładny): Czy IV RP oznacza łomotanie w drzwi o szóstej rano? 1) 6.00 rano to najwcześniejsza pora dozwolonych rewizji (6.00-22.00), 2) rewizję/areszt zleciła prokuratura w związku z postępowaniem wobec wielu (jeszcze w dziewięciu domach odbyło się dziś to, co u Blidy [bez samobójstwa of coz :) ]) zamieszanych w poważną aferę, 3) Blidę obciążały zeznania pani Kmiecik (czy jakoś tak) i dowody, 4) [to już tak dla żartu] wydawało mi się, że pukanie rano do drzwi to specjalność komunistów (ruki w wierch, sobierajtieś z wieszczami i do pociągu) i służb PRLowskich, pani Piekarska zapomina o swoich korzeniach ;)

wracając do Geremka. nie ma czegoś takiego jak sprzeciw wobec złożenia oświadczenia lustracyjnego, które zostało zgodnie z prawem nakazane, jest to w rzeczywistości sprzeciw wobec prawa. ostatecznie, geremek liczy na to, że "eksperci" orzekną, że mandat posła na europarlament nie może przez to wygasnąć
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-04-26, 11:14:59
Gdzieś tam mi świta coś takiego jak nieposłuszeństwo obywatelskie przeciwko represyjnemu rządowi. No nic, historia oceni. Na razie nie wczytywałem się w szczegóły całej akcji, więc spodziewam się rewizji swoich poglądów w tej sprawie.

Chciałem jeszcze tylko zwrócić uwagę na sprawę ujawnioną przez ostatnią Politykę: Macierewicz łamie ustawę antykorupcyjną (http://www.polityka.pl/polityka/index.jsp?place=Lead121&news_cat_id=1335&news_id=216535&layout=18&forum_id=9954&fpage=Threads&page=text). Jak znam Soję, to od razu krzyknie, że Polityka to zdegenerowane lewicowe pismo i dlatego szczeka na wspaniałego, krystalicznie moralnego działacza prawicy :roll: Jakby nie można było stanąć z boku i spojrzeć co się dzieje.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-04-26, 16:57:19
Gdzieś tam mi świta coś takiego jak nieposłuszeństwo obywatelskie przeciwko represyjnemu rządowi.
od takiego świtania nic dobrego jeszcze nie wyszło. represyjny rząd.. hah
btw: obywatelskie nieposłuszeństwo staje się zwykłym łamaniem prawa, gdy z działania w imię ideałów jak prawa człowieka, równość, itp. dla pewnej zbiorowości robi się działanie ograniczone do własnej osoby.

Quote
Chciałem jeszcze tylko zwrócić uwagę na sprawę ujawnioną przez ostatnią Politykę: Macierewicz łamie ustawę antykorupcyjną (http://www.polityka.pl/polityka/index.jsp?place=Lead121&news_cat_id=1335&news_id=216535&layout=18&forum_id=9954&fpage=Threads&page=text). Jak znam Soję, to od razu krzyknie, że Polityka to zdegenerowane lewicowe pismo i dlatego szczeka na wspaniałego, krystalicznie moralnego działacza prawicy :roll: Jakby nie można było stanąć z boku i spojrzeć co się dzieje.
nie mówię byle czego, np. że rząd jest "represyjny", bez podania przykładu łamania zasad demokracji, praw człowieka i prawa [czytaj: nie rzucam haseł]. Nie czytam Polityki, więc nie orientuję się jak-to-z-nią-jest. No więc staję z boku i patrzę na całą sprawę. Macierewicz jest niestety politykiem bardzo nieostrożnym, a chyba wie, że ludzie potrafią się przypieprzyć do byle czego i zrobić z tego wielkie coś. Nie powinien posiadać powyżej 10% udziałów w gazecie, którą sam założył i która jest gazetą partii Ruch Patriotyczny, której jest szefem. Bezsens tej ustawy poczuła również na swojej skórze Gronkiewicz-Waltz. "Eksperci" orzekli jednak, że prawo te jest tak źle skonstruowane, rygorystyczne i wręcz antydemokratyczne, że odpuszczam ci wszystkie grzechy. Jeśli Macierewicz ma się podać do dymisji, bo czerpie zyski ze swojej gazety (kto za nim stoi... no tak, producent leków z Hong Kongu! oczywiste!  :lol: ) to niech to samo zrobi HGW. Poza tym, Macierewicz o sprawie: prosiłem, żeby mi przysłała [autor artykułu] pytania na ten temat. I do dzisiaj tych pytań nie przysłała. Więc przede wszystkim ciąży na niej odpowiedzialność za niezwrócenie się do mnie w tej kwestii i niezamieszczenie mojego stanowiska w tej sprawie. Jak zwykle tłumaczenia polityk może złożyć tylko na łamach swoich mediów. Przy boskim nakładzie jego gazety (http://www.glos.com.pl/) na pewno ktoś to zauważy. podsumowując: igły widły, ale Macierewicz nieostrożny, i powinien dostać klapsa. Ma przecież córkę i wnuki, nie mógł na wzór sldowski im dać te udziały?...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-04-26, 17:36:43
Kali ukra¶æ - to dobrze. Kalemu ukra¶æ - to ¼le.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-04-26, 19:43:31
Czy kto¶ mo¿e mi wyt³umaczyæ dlaczego ustawa lustracyjna przewiduje ponowne sk³adanie o¶wiadczenia lustracyjnego przez pos³ów europarlamentu?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-04-26, 21:59:57
Czy kto¶ mo¿e mi wyt³umaczyæ dlaczego ustawa lustracyjna przewiduje ponowne sk³adanie o¶wiadczenia lustracyjnego przez pos³ów europarlamentu?
s³u¿ê pomoc±. Nie nazywajmy tego ponownym z³o¿enie o¶wiadczenia lustracyjnego. nie mo¿na wrzucaæ lustracji z poprzednich lat i obecnej do jednego wora. 1) tre¶æ o¶wiadczenia jest inna [googlnij ustawy], 2) nowa ustawa zmienia pojêcie wspó³pracownika s³u¿b prlowskich i formy lustracji, zwróæmy w ogóle uwagê na to, ¿e to jest NOWA ustawa, a mówimy PONOWNE z³o¿enie o¶wiadczenia. To jest nowe o¶wiadczenie
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-04-27, 07:34:04
Od lat sympatyzujê z UPR i przychodz± chwile zw±tpienia, czy (w zwi±zku z wieloletni± absencj± UPR w parlamencie) bli¿ej mi do PiS czy PO? Poni¿ej cytujê felieton Adama Wielomskiego (monarchisty), który jednak lekko przechyla szalkê wagi w stronê nieudacznego "kaczyzmu".
Lodo³amacz SLD
Ka¿dy kto od czasu do czasu czytuje moj± publicystykê wie, ¿e niejako od zawsze g³osi³em potrzebê stworzenia partii konserwatywnej „na prawo od PiS”. Paradoksem jest, ¿e co¶ takiego stara siê w³a¶nie w tej chwili stworzyæ Marek Jurek, a ja jestem ostatnim, który inicjatywê tê jest gotów poprzeæ. Polityk winien byæ tym cz³owiekiem, który szczególnie powinien kierowaæ siê rozumem. Polityka wszak to wielka i „¿ywa” partia szachów. Ka¿dy ruch zabarwiony emocjonalnie zawiera w sobie zwiêkszon± szansê na b³±d polityczny, a ten – od czasów Talleyranda – uwa¿amy wszak za „gorszy od zbrodni”. Taki b³±d pope³nia obecnie Marek Jurek wychodz±c z PiS. Swoimi dzia³aniami w ostatnich tygodniach pogrzeba³ szanse na antyaborcyjn± rewizjê konstytucji, gdy¿ przedstawi³ to przedsiêwziêcie jako wewnêtrzn± rozgrywkê w PiS, zamiast np. realizacjê „testamentu JP2”. Teraz za¶ odszed³ z partii, co grozi os³abieniem PiS, a mo¿e i nowymi wyborami. Nigdy nie by³em sympatykiem „kaczyzmu” i wielokrotnie dawa³em temu wyraz. Jestem jednak jak najbardziej odleg³y od ¶lepej nienawi¶ci; jestem tylko zaciêtym krytykiem, który chcia³by aby partia ta zrealizowa³a program konserwatywnych i wolnorynkowych reform. Krytycyzm wobec PiS nie oznacza tedy chêci zniszczenia tej partii i sprowokowania sytuacji gdy w wyborach (czy to przedwczesnych, czy w przewidzianym terminie) wygra koalicja PO-SLD. Niestety, dzi¶ alternatyw± dla PiS jest tylko koalicja Palikota i Senyszyn. Trzeba byæ wrogiem w³asnego kraju, aby chcieæ niedo³ê¿ny i chadecki PiS zast±piæ apokalips± lewicowych rz±dów. Obecny rz±d chce dobrze, ale nie umie; ewentualny przysz³y bêdzie umia³ – czyniæ dla Polski ¼le. Marek Jurek, os³abiaj±c PiS przez spektakularny roz³am, obiektywnie dzia³a na korzy¶æ koalicji PO-SLD, ustawiaj±c siê na pozycji, któr± Lenin okre¶la³ mianem „po¿ytecznego idioty”. Nic dziwnego, ¿e PO i SLD wychwalaj± ostatnio jego „polityczny idealizm” i „wierno¶æ zasadom”. To co nie uda³a siê liderom tych partii – zniszczenie PiSu – udaje siê Markowi Jurkowi. Co wiêc z moj± inicjatyw± „alternatywy po prawej dla PiS”? Takie inicjatywy muszê dojrzeæ. PiS w pewnym momencie by³ tak± alternatyw± dla AWS. Ale kiedy? Ano wtedy, gdy AWS – pogr±¿ony w wewnêtrznych sporach – pikowa³ w sonda¿ach w dó³. Gdy wyborcy prawicy nie chcieli na swoj± partiê g³osowaæ i przerzucali g³osy na lewicê lub z rozpaczy nie chcieli w ogóle i¶æ na wybory, wtenczas by³ czas na tworzenie alternatywy dla AWS. Innymi s³owy: budowanie „alternatywy po prawej dla PiS” ma sens dopiero po za³amaniu siê pisiackiego rz±du, na co jeszcze z rok pewnie trzeba poczekaæ. Atak Marka Jurka w tej chwili jest przedwczesny. Nie s³u¿y on ratowaniu naszego kraju przed apokalips± personifikowanej przez Joannê Senyszyn, lecz torowaniu drogi do w³adzy lewicy. Nie chcê przez to powiedzieæ, ¿e Marek Jurek jest agentem SLD w PiS; nie twierdzê, ¿e przy¶wieca mu makiaweliczny plan torowania drogi do w³adzy koalicji PO-SLD. Nie, jest gorzej - Marek Jurek nie jest wcale zrêcznym agentem. Wykaza³ siê wy³±cznie kompletn± polityczn± impotencj± i niezdolno¶ci± do kierowania parti± prawicy, gdyby taka wy³oni³a siê w sytuacji upadku stronnictwa Kaczyñskich. Czy na przywódcê prawicy nadaje siê bowiem kto¶, kto najpierw na ca³e lata pogrzeba³ szanse antyaborcyjnej rewizji konstytucji, a nastêpnie w wielkim stylu utorowa³ drogê do w³adzy lewicy?
(http://www.konserwatyzm.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1359&Itemid=111)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-09, 18:12:32
Wszystkim Pos³usznym i Spolegliwym wojownikom z komuchami dedykujê poni¿szy link:
Nie ulegnê przymusowi (http://www.gazetawyborcza.pl/1,76842,4115615.html) - my¶lê, ¿e da Wam do my¶lenia.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-05-09, 19:00:01
hm, super minder, tekst tej pani skłania mnie ku zmianie mojego stanowiska wobec lustracji. skoro ona przeżyła coś takiego po cholerę mamy prawdziwych skur***ynów lustrować...
poza tym mam nadzieję, że wśród tych, którym dedykowałeś - artykuł z gazeta człowieka, który spalił ćwierć IPNu, zapewne zasięgnąwszy wcześniej rady swojego brata, oficera służby bezpieczeństwa, obecnie w szwecji - nie było mnie. nie lubię kiedy ktoś dedykuje mi artykuł z gazety, z którą wciąż współpracuje lesław maleszka (nieoficjalnie). lustracja ma sprawdzić czy jest więcej [proszę o niecenzurowanie, nie można cenzurować słowa określającego człowieka, który donosił nawet na oficerów sb, że mu zadań nie zlecają i którego donosy przyczyniły się do śmierci człowieka [m.in. stanisława pyjasa]] skurwysynów w gazecie wyborczej
ale wróćmy do sprawy: to, co pisze Starczewska to olbrzymia bzdura. to nie jest tak, że ktoś, kto urodził się przed 1972 rokiem jest podejrzany o współpracę ze służbą bezpieczeństwa. jeżeli ktoś jest o coś podejrzany to ma sprawę, nie wydaje mi się żeby 30 mln polaków miało teraz sprawy. Od lat każdy kto -wiadome stanowiska- musiskładać oświadczenie lustracyjne, jeszcze parę lat temu nikt nie mówił o tym jako o łamaniu praw człowieka. ten, kto składał nie był automatycznie podejrzany. sąd lustracyjny sprawdzał czy napisał prawdę. jeśli nie był oskarżony o kłamstwo lustracyjne. po co podejrzenie skoro są dokumenty. po drugie ludzie zmuszani do podpisania deklaracji współpracy z sb czy nawet zmuszeni do pisania donosów mogą ubiegać się o status pokrzywdzonego tak jak to było z moczulskim czy np. chrzanowskim, który przyznał, że został agentem sb, otrzymał status pokrzywdzonego, gdy sąd dowiódł, że chrzanowski został zmuszony, a potem pełnił funkcję drugiej osoby w państwie - marszałka! więc niech mi tu nie chrzani dyretorka jakiejś szkoły [ta, wiem kor i te sprawy, i g***]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-05-09, 19:07:54
Tu (http://www.respublica.konserwatyzm.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1366&Itemid=111) dla odmiany felieton, w którym autor stwierdza, ¿e poza wizualn± fasad± PiS de facto nie jest parti± prawicow± - fragment:
Quote
Obecny rz±d chce przeto nawi±zywaæ do tradycji II RP, ale tylko w sferze symboli, flag, historycznych uroczysto¶ci. Czyli we wszystkim tym, co nie przynosi za sob± realnych zmian w³asno¶ciowych. W ca³ym projekcie IV RP wydaje siê chodziæ tylko o wymianê kadrow±, a nie o przeobra¿enie struktury w³asno¶ciowej Polski – a tymczasem to jest istot± rzeczy. Kadry urzêdnicze nic nie znacz±. Przyjdzie koalicja PO-SLD, dokona „dekaczyzacji” administracji i nic siê w Polsce nie zmieni.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-09, 19:48:31
No patrz, Soja - Chrzanowski podpisał zobowiązanie, a potem został marszałkiem. Brawo. Właśnie strzeliłeś sobie gola :lol: Jak to jest? Ch. podpisał, okazało się, że pod przymusem, to dostał status pokrzywdzonego i jest dla Ciebie równym kolesiem. Wałęsa ma podobną sytuację, ale ciągle powtarzasz jaki to z niego agent. Zdecyduj się w końcu.

Tak swoją drogą, to ciekaw jestem jak byś się odniósł do w/w artykułu, gdybyś nie wiedział, że pochodzi z "Wybiórczej" (jak sam ją nazywam). Następnym razem będę robił ślepe testy - dopiero wtedy można liczyć na obiektywną wypowiedź w jakiejś kwestii. Mam nadzieję, że władzuchna nie wsadzi mnie za nie podawanie źródła cytatu (przynajmniej do czasu uzyskania reakcji). W sumie przypomina mi to trochę reakcje edytora Brooklyn Eagle na poglądy Helen Keller (http://en.wikipedia.org/wiki/Helen_Keller). Dopóki nie podała swoich poglądów nie szczędził jej komplementów. Gdy tylko dowiedział się, że ma lewicowe poglądy, zaczął jej, krótko mówiąc, ubliżać.

Widzisz, Soja - problem polega na tym, że obecny kształt ustawy faktycznie rzuca cień na wszystkich urodzonych przed 1972 rokiem. Czytałem już tak absurdalne rzeczy, że włos się jeży na głowie: ludzie, którzy kilka lat temu wydawali pismo o jamnikach "szorstkosierstnych" też muszą złożyć oświadczenie - przecież to jest śmiechu warte.

No i gdzie domniemanie niewinności? A czemuż lustracja nie może przebiegać w drugą stronę? Niechże wyszperają wszystkich agentów, którzy szkodzili ludziom (w ten sposób eliminuje się tych, którzy podpisali lojalki pod przymusem, ale potem nie donosili lub ich wkład był zerowy), sprawdzą czy pełnią obecnie istotne funkcje publiczne i dopiero wtedy dobiorą im się do tyłka. Tak to mamy jakąś absurdalną szamotaninę oświadczeniową, hektary lasów idą na papier - i po co? A przy drugim sposobie lustrowania? Kto honorowy, sam podałby się do dymisji, żeby uniknąć całej tej debilnej nagonki. Czy nie byłoby prościej?

No i ostatnia rzecz - nie przeczytałeś, Soja, artykułu zbyt wyraźnie. Sk*nów trzeba ścigać, ale nie w sposób, który stawia ich obok ofiar. Ta pani dość się od SB nacierpiała - ona i jej podobni chyba nie zasługują na to, żeby obecna władza postępowała z nimi tak samo, jak za PRLu.

A niechże upublicznią calutkie archiwa IPN - będzie jasna sytuacja. Każdy sobie wyszuka co tam będzie chciał. Skończą się rewelacje w prasie, bo każdy, kogo to będzie interesować, zajrzy gdzie trzeba. A reszta, która ma to w dupie, przestanie żyć w atmosferze psychozy.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-05-09, 20:00:40
No patrz, Soja - Chrzanowski podpisał zobowiązanie, a potem został marszałkiem. Brawo. Właśnie strzeliłeś sobie gola :lol: Jak to jest? Ch. podpisał, okazało się, że pod przymusem, to dostał status pokrzywdzonego i jest dla Ciebie równym kolesiem. Wałęsa ma podobną sytuację, ale ciągle powtarzasz jaki to z niego agent. Zdecyduj się w końcu.
Chrzanowski przez 6 lat siedział w celi śmierci. Wałęsa był wtyką w podziemiu. Duża różnica

Quote
Tak swoją drogą, to ciekaw jestem jak byś się odniósł do w/w artykułu, gdybyś nie wiedział, że pochodzi z "Wybiórczej" (jak sam ją nazywam). Następnym razem będę robił ślepe testy - dopiero wtedy można liczyć na obiektywną wypowiedź w jakiejś kwestii. Mam nadzieję, że władzuchna nie wsadzi mnie za nie podawanie źródła cytatu (przynajmniej do czasu uzyskania reakcji). W sumie przypomina mi to trochę reakcje edytora Brooklyn Eagle na poglądy Helen Keller (http://en.wikipedia.org/wiki/Helen_Keller). Dopóki nie podała swoich poglądów nie szczędził jej komplementów. Gdy tylko dowiedział się, że ma lewicowe poglądy, zaczął jej, krótko mówiąc, ubliżać.
wezwę dilbertową policję analogiczną. problem w tym, że tylko wyborcza, trybuna i im podobne publikują takie teksty

Quote
Widzisz, Soja - problem polega na tym, że obecny kształt ustawy faktycznie rzuca cień na wszystkich urodzonych przed 1972 rokiem. Czytałem już tak absurdalne rzeczy, że włos się jeży na głowie: ludzie, którzy kilka lat temu wydawali pismo o jamnikach "szorstkosierstnych" też muszą złożyć oświadczenie - przecież to jest śmiechu warte.
lustracja mówi - 'dziennikarz'. jeżeli pismo o jamnikach jest rodzajem pisma to mamy rodzajów dziesiątki tysięcy. po co wypisywać, którzy mają składać, którzy nie? zresztą powiedz mi, co to za trud. oświadczenie, które musisz wypełnić przychodzi do ciebie pocztą. machasz parę razy piórem i w ciągu miesiąca czy więcej [bo czasu było dużo] walisz, nawet przy okazji, na pocztę. poza tym proszę ciebie to jest prawo. wypełnianie pitu czy wyrabianie dowodu osobistego będzie niedługo łamaniem prawa człowieka ;)

Quote
No i gdzie domniemanie niewinności?
o czym ty gadasz?? kto jest oskarżony?

Quote
Kto honorowy, sam podałby się do dymisji, żeby uniknąć całej tej debilnej nagonki. Czy nie byłoby prościej?
kto honorowy ten nie był agentem, lub był zmuszony do podpisywania deklaracji i w wolnej polsce ubiegał się o status pokrzywdzonego
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-09, 20:29:54
Soja, poka¿ mi dowody na to, ¿e Wa³êsa by³ wtyk± albo zamilcz. Ostatnio jegomo¶æ, który nazwa³ Wa³êsê agentem przegra³ rozprawê w s±dzie. Wiêc chyba jednak nie ma dowodów.

Za kilka lat ludzie bêd± siê ubiegaæ o status pokrzywdzonego przez PiS. Wspomnisz moje s³owa. I co? Te¿ bêdziesz mówi³, ¿e kto honorowy, to nic nie podpisywa³? :P Wiem, sytuacja nie jest analogiczna, ale i tu, i tam chodzi(³o) o przymuszenie obywateli do uleg³o¶ci.

Praktyki w³adzy doskonale ilustruje jeszcze kilka spraw - choæby wydanie wyroku na kardiologa G. i ca³a medialna otoczka jego zatrzymania. Kamery u Blidy te¿ nie mia³y s³u¿yæ filmowaniu akcji, ale samego wkroczenia i wyprowadzenia - ¿eby zrobiæ medialne widowisko dla ciemniaków; niestety sprawa siê ryp³a.

Oczywi¶cie wszyscy Potulni i Spolegliwi mówi±, ¿e ich idole maj± szczytne cele, chc± dobrze dla Polski, a ¿ydokomunomasoneria ci±gle rzuca im k³ody pod nogi. Hitler te¿ chcia³ dla Niemców dobrze, a ¿ydokomunopolactwo rzuca³o mu k³ody pod nogi (no choæby w sprawie korytarza). I te¿ sta³ na czele prawicowo-socjalistycznej partii.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-05-09, 20:41:51
Oczywi¶cie wszyscy Potulni i Spolegliwi mówi±, ¿e ich idole maj± szczytne cele, chc± dobrze dla Polski, a ¿ydokomunomasoneria ci±gle rzuca im k³ody pod nogi. Hitler te¿ chcia³ dla Niemców dobrze, a ¿ydokomunopolactwo rzuca³o mu k³ody pod nogi (no choæby w sprawie korytarza). I te¿ sta³ na czele prawicowo-socjalistycznej partii.

To ju¿ jest gruba przesada Min. Stoisz dok³adnie po drugiej stronie barykady i jeste¶ równie radykalny, o ile nie jeszcze bardziej radykalny ni¿ Soja. Tylko jak widac, ty nie znasz umiaru. Krytyka, krytyk± ale to porównanie ma siê do PiSu jak piêsc do nosa. Mydlenie oczu zeznaniami Starczewskiej (de facto mojej by³ej ju¿ dyrektorki, która z uwagi na prywatne spiêcia z Kaczorami, jeszcze z czasów wczesnych lat 90-tych si³± rzeczy bêdzie siê wypowiadac w ten sposób). No dobrze, znam jej historiê i rozumiem jej podej¶cie, ale ona nie jest wyk³adni±. Podobnie Geremek, który id±c za w³asn± prywat± wkrêci³ Kaczyñskich w skandal na czym ucierpia³ jedynie wizerunek Polski w ¶wiecie, ale on przecie¿ chcia³ dobrze. On nie podpisa³, ale Bartoszewski podpisa³. Jest Pisowskim lizodupcem? Nie przeginaj w porównaniach, nie przeginaj.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-09, 21:11:12
Radykalne poglądy muszą istnieć - choćby dlatego, żeby prawda mogła znaleźć środek, w którym się wygodnie położy :) A Maddoxa (http://maddox.xmission.com/) i tak nie przebiję (on przynajmniej ma poczucie humoru :P) 8)

Nieno, porównanie było oczywiście przesadzone. Zastanawia mnie tylko czy wizerunek Polski w świecie podupadł przez Geremka czy raczej przez Kaczyńskich. Jakby nie patrzeć cała unijnoparlamentarna klika stanęła murem za profesorem, nie za kaczuchami. I teraz ciekawostka przyrodnicza: Ci ludzie patrzą na nas z boku i siłą rzeczy mają bardziej obiektywny ogląd na to wszystko, niż my wszyscy razem wzięci. Soja, jak powiesz, że dlatego poparto Geremka, że to wszystko jest jedną wielką żydokomuną, to jak wytłumaczysz, że poparł go też Sarkozy, który z dotychczasowymi establishmentami ma niewiele wspólnego? To może od razu przyznaj, że wierzysz w spiskowe teorie, że ludzie nie wylądowali na Księżycu (http://www.youtube.com/watch?v=rgG5s28fvM8)? :P

EDIT: Tak teraz patrzę na to moje porównanie i przewrotnie zastanawiam się co z nim nie tak. Kaczyńscy stoją na czele prawicowo-socjalistycznej partii? Stoją. Są zbratani z ruchem populistyczno-narodowym? A i owszem. Mają szczytne cele? A jakże! Nie lubią Żydów i gejów? Nienawidzą. Rezultatem ich rządzenia jest (na razie umiarkowany) chaos państwa i rozwarstwienie społeczeństwa? Niestety. Różnica polega na tym, że nie są tak przebiegli. No i ten z wąsem mimo wszystko zbudował autostrady i nakręcił gospodarkę (niestety głównie w kierunku zbrojeń). U nas gospodarkę nakręcili poprzednicy, a obecna ekipa na szczęście jeszcze nic przy niej nie majstrowała. No faktycznie, przesadziłem z porównaniem ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-05-09, 23:21:58
Bolek - sam Wałęsa w 1992 r. opublikował oświadczenie [w telewizji!], że cytuję "trzy czy cztery razy podpisałem coś od SB", ten komunikat był transmitowany przez dwie godziny, potem Wałęsa opublikował kolejne oświadczenie, "nigdy nic nie podpisałem". było to zaraz po wystąpieniu posła Świtonia dot. obecności Wałęsy na liście agentów, a zaraz przed "nocną zmianą". Dokumenty TW "Bolka" istnieją, nie zostały zniszczone. Nie wiadomo natomiast co zniszczyła "komisja michnika" działająca w 1990 r. Minder, nawet ty musisz przyznać, że obecność kogoś takiego jak Michnik w archiwach nie służyła Polsce. Istniała natomiast lista, na której Wałęsa widniał jako TW Bolek. Ale wróćmy do czasów solidarności. Jak wspomina Gwiazda Wałęsa nikomu nie znany przyszedł do niego i zaproponował ataki na komendy policji jako odwet za aresztowania. Wkrótce do podziemia zgłosił się pewien człowiek nazwiskiem Wachowski z propozycją zostania szoferem Wałęsy. Ten człowiek był oficerem Służby Bezpieczeństwa, Wałęsa nie zgłosił przeciwu. Wachowski z taksówkarza stał się prawicą nikomu nieznanego elektryka, który w ciągu kilku lat wykiwał całe dowództwo Solidarności i władował w pierwszy rząd członków KORu. Wśród wyrzuconych była m.in. Anna Walentynowicz, która od czasów transformacji do dziś żyje dzięki datkom pojedynczych osób, podobnie jak większość "pierwszej Solidarności". Bardziej wierzę ludziom takim jak Gwiazda czy Walentynowicz, którzy nie są politykami czy biznesmenami niż człowiekowi, który boi się "że przyjdą do niego do biura i się do niego dobiorą. tak nie może nie być, trzeba coś z tym zrobić!".
Co do wizerunku Polski w świecie. Świat nie jest jednorodny. A mimo to kiedy chcemy poznać zdanie świata serwuje nam się opinie z El Pais, Le Monde czy The Guardian, zazwyczaj jeśli nie zawsze pomijając inne niż lewicowe media. Geremek od lat udowadnia nam, że nie jest obywatelem Polski tylko Unii Europejskiej podlizując się zachodnim socjalistom i krytykując prawicowe ugrupowania polskie. A Sarkozy? Hah, jest Żydem, ale nie komunistą, więc dziwie się jego poparciem dla Geremka. Ale Sarkozy nie jest Polakiem i nie zna naszych realiów politycznych. [oj, wielu Polaków niestety też nie]
co do twojego EDITU: minder wybacz, ale albo jesteś ograniczony umysłowo, albo nasłuchałeś się sofizmatów znanych socjologów..
Quote
Za kilka lat ludzie będą się ubiegać o status pokrzywdzonego przez PiS.
ci ludzie będą mogli się tylko czuć pokrzywdzeni przez własną głupotę
Quote
Oczywiście wszyscy Potulni i Spolegliwi mówią, że ich idole mają szczytne cele, chcą dobrze dla Polski, a żydokomunomasoneria ciągle rzuca im kłody pod nogi. Hitler też chciał dla Niemców dobrze, a żydokomunopolactwo rzucało mu kłody pod nogi
minder, i kto tu jest podatny na demagogię?
btw: zanim Hitler doszedł do władzy Niemcy omal nie stały się państwem komunistycznym [utworzenie komunistycznego rządu, poparcie komunistów z zagranicy, marsz Rosjan na odsiecz komunistom zatrzymany przez Piłsudskiego!], komunizm w Niemczech był wyłącznie domeną jednego narodu, którego przedstawiciele de facto "wymyślili" tę ideologię. Ten sam naród wyciągnął kraj z gospodarczej otchłani przejmując jednak większość fabryk, zakładów, banków doprowadzając do tego, że inny naród, Niemcy, był u niego zatrudniany za śmieszne sumy, co doprowadziło do powstania drugiej fali socjalizmu. Antysemickie podłoże ideologii nazistowskiej nie było tanim chwytem, lecz oczywistym punktem programu każdego poza komunistycznym ruchem w Niemczech i to głównie żydowska polityka wobec Niemców [ absurd, nie? ale po Holokauście nikt już o tym nie chce pamiętać ] doprowadziła do kryzysu społecznego i przejęcia władzy przez przyszłych zbrodniarzy.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-10, 01:15:55
Soja, ale masz jakie¶ ¼ród³a swoich rewelacji poza filmem "Nocna zmiana"?

Co do reszty - tak, jestem ograniczony umys³owo. Dziêki temu je¿d¿ê za darmo komunikacj± miejsk±.

¦wiat nie jest jednorodny, racja - jest czarno-bia³y.

Soja, czasem odnoszê wra¿enie, ¿e lepiej by Ci by³o za starego ustroju. Wszystko by³oby tak zar±bi¶cie proste. Agent = z³y, KORowiec = dobry. ¯adnych potrójnych odsma¿anych agentów, którzy s± pionkami Wielkich Przedwiecznych d±¿±cych do zniewolenia Narodu Wybranego w pêtach makiawelicznego tworu demokracjopodobnego. Jeste¶ ¶wietnym teoretykiem spiskowym - tacy ludzie te¿ maj± ¿elazne argumenty na potwierdzenie swoich tez. Niektórzy z was s± bardzo przekonuj±cy - i to oni s± zara¼liwi: sprawiaj±, ¿e inne osoby staj± siê spiskowymi teoretykami. Mam nadziejê, ¿e jeste¶ tylko ofiar±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-05-10, 07:50:44
Soja, ale masz jakieś źródła swoich rewelacji poza filmem "Nocna zmiana"?
Głównie wywiady w internecie z Gwiazdami, Walentynowicz, Lenarciakiem i innymi, różne ciekawe strony, są jeszcze dwa inne niż NZ filmy. To nie są filmy fabularne, nie wiem dlaczego nie traktujesz ich poważnie. Obejrzyj sobie choć raz program "Pod Prąd" na TV PULS. Może nie ma fajnego motywu muzycznego i prowadzący chrząka co pięć sekund, ale znacznie bardziej interesujący od polityków przychodzą tam goście.
Reszta twojego postu nie wnosi nic do tematu

(...) - tu był żart wzięty na poważnie
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-10, 08:48:47
<ironia>No proszę - kolejny dowód na to, że Polską rządzi żydokomuna. W związku z powyższym (także Twoim postem) uważam za bezzasadne twierdzenie, że walczą o interesy Polski. Mnie to zaczyna wyglądać na wewnętrzny konflikt w środowisku żydowskim, który urósł do rangi ogólnopolskiej.</ironia>
Powiedz mi teraz w czym - w świetle powyższych wynurzeń - obecny rząd jest lepszy od poprzednich. Bo żydokomuniści biją się między sobą o miejsce przy korycie? Co z tego, że jedne knury zablokują dostęp do koryta innym knurom? Co ma z tego zwykły człowiek poza bezustannym poczuciem żenady?

Aha - jeszcze pytanie: Czy wyznanie w jakiś sposób definiuje poziom patriotyzmu? Jak ktoś jest katolikiem (nawet przechrztą), to na pewno jest dobrym patriotą. Jak ktoś jest protestantem, muzułmanem lub wyznania mojżeszowego, to na pewno działa przeciwko Polsce i tylko kombinuje jakby tu najbardziej namieszać.

Mój drogi, ja patrzę na efekty, nie na przynależności czy wyznania. Efekt rządów Kaczyńskich jest taki, że mamy głęboki kryzys społeczny i emigrację za chlebem. Jedyny pozytyw (wzrost gospodarczy) zapewniła poprzednia ekipa. EFEKTY!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-05-10, 16:51:10
Chcia³bym spocz±æ na Pere-Lachaise
(Pawe³ Zarzeczny "Najwy¿szy Czas!" nr 19/2007 fragment):
Tytu³ to fragment z Kaczmarskiego, a tak mi siê jako¶ skojarzy³, bo parê niedawnych dni pomieszkiwa³em w okolicach tego s³awnego cmentarza. No i te¿ nie mia³bym nic przeciwko temu. Mniejszy t³ok ni¿ na Bródnie, gdzie mam rodziców i dziadków. Tyle ¿e "jak to w Pary¿u" wszystko dro¿sze. Dopiero tym razem u¶wiadomi³em sobie, jak skromny pochówek ma tam Chopin, de facto skromniutk± p³askorze¼bê, gdy góruje nad nim (dos³ownie) popiersie bli¿ej mi nieznanej z jakichkolwiek dokonañ madame Krzy¿anowskiej. Ba, ale i to nic, bo idol mej m³odo¶ci, Kuba Morrison z The Doors (pasuj±cy do uciekaj±cego ¿ycia i wszelkich mi³o¶ci song "The End": "Oto ju¿ Koniec, moja piêkna przyjació³ko, oto ju¿ Koniec, moja jedyna, ju¿ Koniec"), otó¿ idol ten ma grobik wielko¶ci siatki na zakupy. A spoczywaj±ca nieopodal Edith Piaf ("Niczego nie ¿a³ujê", jakie i to ¿yciowe, u samego kresu) to samo bij±ce w oczy ubóstwo, gdy u nas kto¶ tak wspania³y mia³by zapewne mauzoleum. Tak, marny bywa zaiste koniec, a tak nieuchronny. Nawet na Pere-Lachaise. Tak siê zaduma³em nad ¶mierci±, ¿eby po¿egnaæ Jana Tadeusza Stanis³awskiego, z którym s±siadowali¶my na tej oto stroniczce "Najwy¿szego Czasu!". Nie ¿egnam, gdy¿ Go zna³em, otó¿ ja nie zna³em Go wcale, poza tym, co widzia³em w telewizorze (niezapomniane "Zezem"). Ale razu pewnego JTS odnalaz³ do mnie telefon, by podzieliæ siê rado¶ci±, ¿e kto¶ poza nim te¿ wychowa³ siê na felietonach zapomnianego ju¿ Arta Buchwalda. Otó¿ by³ to go¶æ (Buchwald, nie JTS), którego krótkie teksty nie by³y jedynie per³ami formy, nie tylko zachwyca³y pomys³ami i skojarzeniami, nie daj±cym siê na¶ladowaæ humorem, ale g³ównie odwag± w formu³owaniu konkretnych przekonañ. Czyli czym¶, co dostrzegam zaledwie u kilku ludzi pióra w Polsce. Buchwald zwalcza³ amerykañsk± administracjê i tamtejszy styl ¿ycia, ale te¿ komunistów ruskich, chiñskich i kubañskich, po³udniowoamerykañskie rewolucje, afrykañsk± dekolonizacjê i setki innych spraw, o których ludzie rozprawiaj± niezwykle chêtnie, ale wy³±cznie w domowym zaciszu. To by³ facet, który mia³ szczê¶cie byæ totalnie politycznie niepoprawny, dziêki czemu wyrobi³ u swych czytelników (u siebie w "International Herald Tribune", u nas w "Forum" w piêknych t³umaczeniach pana Henryka Zdanowskiego) rodzaj niezale¿nego my¶lenia, które przynale¿ne jest jedynie elitom, tym nieuzale¿nionym od kie³basy albo innych przyziemnych hamulców. Pamiêtam do dzi¶ dziesi±tki tych felietonów. Na przyk³ad prze¶miewczy o ¿alach Niemców, ¿e ¼le pokazuje ich hollywódzkie kino. Buchwald proponuje zatem kilka alternatywnych scenariuszy: ¿ona komendanta obozu zmienia ¿ydowskim wiê¼niom banda¿e albo U-Boot ju¿-ju¿ ma storpedowaæ aliancki statek, ale w ostatniej chwili dowódca powstrzymuje atak: nie mo¿emy tego zrobiæ, na pok³adzie s± kobiety i dzieci! Na co jego pierwszy oficer dorzuca: Jawohl! Hitler mia³by na to taki sam pogl±d!
No wiêc po³±czy³o nas z JTS nie tylko s±siedztwo w gazecie, ale i podobny sposób my¶lenia. Niezale¿ny i niekoniunkturalny. I to jest wy¿szo¶æ, w ka¿dych czasach i w ka¿dym systemie, elity nad lumpenproletariatem. Panie Janie, niech Pan raduje siê ju¿ w Niebie tym, ¿e prze¿y³ ¿ycie, nie chadzaj±c zbyt czêsto tam, gdzie absolutnie nie warto, na my¶lowy kompromis.

Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-05-10, 18:55:22
<link> (http://wiadomosci.onet.pl/1533212,11,item.html)
No i proszê, akurat teraz im siê przypomnia³o, ¿e w trybunale te¿ musz± byæ agenci. Je¿eli PiS takie przypadki uznaje za wspó³pracê, to tylko i wy³±cznie dla w³asnych potrzeb. Jaki bêdzie efekt takiej lustracji? Mechanizm jest bardzo prosty: kto¶ na mocy starej ustawy lustracyjnej agentem nie by³ (bo jak inaczej np. w przypadku Jamróza mo¿na nazwaæ odmowê wspó³pracy), a teraz wychodzi na to, ¿e co¶ jednak krêci³ i opiniê we w³asnym ¶rodowisku mo¿e mieæ zjechan±. Nie wiem czemu PiSowi tak bardzo zale¿y na tym, ¿eby na uczelniach wytykano palcem co drugiego profesora, który wyje¿d¿a³ na zagraniczne stypendium. Najprawdopodobniej dzieje siê tak dlatego, ¿e PiS traktuje takich ludzi jako produkt uboczny ca³ego procesu i ma ich po prostu w d... . Ju¿ kiedy¶ to pisa³em, ale napiszê jeszcze raz: lustracja w wersji Kaczyñskich stwarza olbrzymie pole do manipulacji. Dlaczego nowa wersja lustracji ma wy³apywaæ takie przypadki? Jak dla mnie to ewidentny przyk³ad tego jak beznadziejne (i na dodatek ob³udne) jest podej¶cie PiSu do oczyszczania moralnego pañstwa.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-15, 12:54:35
Szlag mnie dzisiaj trafił podczas słuchania porannych komentarzy w radiu. Mówienie, że ktoś współpracował, podczas gdy faktycznie NIE współpracował to już szczyt wszystkiego. To tak jakby mnie oskarżyć o udział w kradzieży, bo kiedyś mi coś ukradziono. Poza tym jak to się stało, że teczki sędziów znaleziono w nocy, podczas gdy IPN jest otwarty w normalnych godzinach (8-16 czy jakoś tak)? No i dlaczego ich teczki znalazły się tak szybko, a o dostęp do teczki Rydzyka dziennikarze czekają już ponad miesiąc?
: Maj 11, 2007, 16:00:09
No i poszły konie po betonie, lustracja niezgodna z konstytucją. Jak się okazuje, rząd znowu nie dotrzyma słowa i nie otworzy archiwów, tylko będzie majstrował nową ustawę. W Czechach otworzyli archiwa, poleciało kilka głów i spokój. A u nas ponad 17 lat od upadku PRL i dalej nie można się uwolnić od agentów.

Dodatkowo włożę kij w mrowisko prezentując zbiór błyskotliwych antypisiorowych komentarzy z forów internetowych (http://www.matka-kurka.net/).
: Maj 12, 2007, 09:29:56
Link nie jest polityczny, ale wzbudza we mnie skrajne obrzydzenie: http://miasta.gazeta.pl/lublin/1,48724,4128965.html
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-05-15, 21:21:45
Wrroooor :evil: Jak mnie wkurzaj± tacy go¶cie. "No dobra, no zgwa³cili j±, ale to tylko wypadek przy pracy, poza tym ta pani mia³a spódniczkê przed kolano, wiêc sama siê prosi³a". Jak czytam/s³yszê takie t³umaczenia, budzi siê we mnie zimna feministyczna S(zcz)uka :? jurnemu panu policjantowi nale¿a³oby wrêczyæ dyscyplinarkê natychmiast po udowodnieniu winy :evil: ale nie, bo przecie¿
 
Quote
"w okresie ostatnich trzech lat liczba wydarzeñ z udzia³em policjantów województwa lubelskiego wykazuje tendencjê spadkow±, co ¶wiadczy o prawid³owo¶ci prowadzonej polityki dyscyplinarnej"
...czyli "poczekamy a¿ sprawa przyschnie i wtedy ukrêcimy jej ³eb", nevermind kolejna sprawa w Strasbourgu. Nó¿ siê w kieszeni otwiera...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-16, 13:29:36
Mnie rozbroi³ wczorajszy felieton Wa³êsy na WP (http://wiadomosci.wp.pl/kat,64754,wid,8863068,wiadomosc.html). Teraz okazuje siê, ¿e to nie Wa³êsa by³ na us³ugach SB, ale Gwiazda. No i co teraz?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-05-16, 15:03:22
Szczerze, gdybym by³ Wa³ês± to pewnie te¿ bym tak napisa³. Ten felieton ukazuje jednak straszn± ma³o¶æ tego cz³owieka. Co nie znaczy, ¿e Gwiazda by³ ¶wiêty, ale s³owa w jakie ubra³ go Wa³êsa zohydzaj± mi tego starego elektryka jeszcze bardziej.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-05-16, 19:21:23
Ech... tonacy chwyta sie brzytwy, by rzucac innym klody pod nogi (czy jakos tak). Walesa bylby calkiem znosny, gdyby wiedzial, kiedy sie (nie) odzywac... :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2007-05-17, 15:09:58
Nie wiem, czy to siê nadaje do tego tematu, najwy¿ej potraktujcie ten post jako nale¿±cy do "Ksiêgi skarg i za¿aleñ".

napisy.org pad³y ofiar± "Dobrych polskich policjantów" (http://www.filmweb.pl/Policja+zamyka+napisy.org.+9+os%C3%B3b+zatrzymanych%21,News,id=35053)

Rêce mi opadaj±. Jak mo¿na co¶ nielegalnie t³umaczyæ? I sk±d oni wiedz±, ¿e ten, kto t³umaczy³, t³umaczy³ do pirackich filmów? (jak jest napisane w tamtym artykule) To kretyñstwo nad kretyñstwami, i w ci±gu jakiej¶ godziny druga z³a wiadomo¶æ, która mnie spotka³a (o Lindgrenie przeczyta³em niedawno)

Nied³ugo nielegalne bêd± komunikatory internetowe (wszelkie gg/tleny/jabbery), bo przecie¿ traci na tym TPSA! Ludzie, zamiast dzwoniæ i korzystaæ z us³ug naszej kochanej firmy komunikuj± siê przez gg! A pedofile?! Pewnie obok czatów czaj± siê na gg! Wyszukuj± ludzi i maj± ofiary!

Maili te¿ zakazaæ, bo to godzi w interesy Poczty Polskiej.

Rêce mi opadaj±, jak widzê co¶ takiego.

edit: napisy24.pl : "Przepraszamy, serwis napisy24.pl jest chwilowo niedostêpny.
Schodzimy do podziemia."

:D

Jeszcze co¶ w tym temacie (http://di.com.pl/news/16531,Policja_zamyka_serwis_z_tlumaczeniami_filmow_%5BAKTUALIZACJA%5D.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-05-17, 15:49:09
blek_rajder: te¿ gdy ogl±dam piraty korzystam sobie z napisów z neta. fajnie, ¿e t³umaczenie nie jest nielegalne. ale t³umaczone napisy maj± tylko jedno zastosowanie - wykorzystaæ przy odtwarzaniu pirackich filmów.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-17, 16:24:24
Byłem dzisiaj na spotkaniu nauczycieli zrzeszonych w NSZZ Solidarność z wiceministrem oświaty, Sławomirem Kłosowskim. Poza propagandą wielu konkretów nie usłyszałem. Najbardziej denerwujące było to, że jak mantrę powtarzał, że pensje nauczycieli podniesiono o 5% i że jest to efekt długofalowego projektu PiS i w ogóle koalicji. Komentarz związkowców był taki, że te 5% to jest kpina (bo to się przeniosło na ok 40zł podwyżki na rękę), że to tylko wyrównanie inflacyjne, a dodatkowo w odniesieniu do średniej krajowej, to płace zmalały, a nie wzrosły. Tym argumentem pan wiceminister się nie przejął i nadal powtarzał, że 5% to jest duży sukces i że w ogóle jest wdzięczny nauczycielom za wspaniałą pracę, a ZNP to jest be (pewnie dlatego, że walczą o większe podwyżki). Któryś ze związkowców zauważył też, że lekarze ubiegają się praktycznie o 100% podniesienie pensji i w rzeczywistości je dostaną, bo rząd nie ma wyjścia.

Minister raczył też zauważyć, że jest odpływ nauczycieli z zawodu, ale jakoś nie zauważył związku między tym faktem a niskimi płacami.

Niestety nie udało mi się zadać pytania (koniec czasu, minister musiał iść na kolejne spotkanie, a kolejka do mikrofonu była spora), mianowicie jak rząd wyobraża sobie edukację za np. 5 lat, kiedy to nauczycieli będzie jeszcze mniej niż dotychczas, bo spora część przejdzie na emerytury, a młodsi uciekną do normalniejszych zawodów - czy zamierzają to po prostu zostawić do rozwiązania następnej ekipie.

EDIT:
Co do naszej wspaniałej policji: ciało leżało pięć dni w parku (http://wiadomosci.onet.pl/1537342,11,item.html).
: Maj 17, 2007, 15:59:25
Soja, słyszałeś o czymś takim, jak fansuby? Tak się składa, że nie wszystkie filmy docierają do Polski. Teraz taki scenariusz: Kupujesz film na Zachodzie, ale chciałbyś pokazać rodzinie, która ni w ząb nie rozumie francuskiego (czy innego włoskiego). Co robisz? Zgrywasz legalnie zakupiony film na XviD, pobierasz napisy z netu (bo ktoś już wcześniej zdążył je przetłumaczyć) i cieszysz się z rodziną oglądając wspaniały film z polskimi podpisami. W Polsce ten film pojawi się za cztery lata, a Ty już mogłeś podzielić się nim z najbliższymi. Ale nie, bo okradłeś polskiego dystrybutora, który za trzy lata dowie się od kolegów, że fajny film widzieli ostatnio w Niemczech w wypożyczalni, bo wcześniej jakimś cudem przegapił lub miał to w dupie. Ewentualnie wyda film ze swoim lipnym tłumaczeniem łaskawie zamieszczając też fansuby, za które nie zapłaci lub ew. rzuci tłumaczom jakieś ochłapy (patrz aktualnie wydawane anime, które ma dwie wersje polskich napisów). Nie wszystko jest czarne lub białe.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2007-05-17, 16:47:36
jak rz±d wyobra¿a sobie edukacjê za np. 5 lat, kiedy to nauczycieli bêdzie jeszcze mniej ni¿ dotychczas, bo spora czê¶æ przejdzie na emerytury, a m³odsi uciekn± do normalniejszych zawodów - czy zamierzaj± to po prostu zostawiæ do rozwi±zania nastêpnej ekipie.

Do¶æ retoryczne to pytanie :roll:

Ale przecie¿ za 5 lat m³odych Polaków ju¿ w Polsce nie bêdzie, to pewnie i uczyæ ju¿ nie bêdzie kogo. I problem siê sam rozwi±¿e.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-17, 16:53:46
Co nie uda³o siê przez ponad 100 lat zaborów, a potem jeszcze Hitlerowi i Stalinowi, to uda siê Kaczyñskim, w znacznie krótszym czasie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-05-17, 17:10:39
Ja siê tylko zastanawiam tak w zwi±zku z powy¿szym i innymi sprawami omawianymi w tym temacie - jaki¿ historyk za powiedzmy 30 lat okre¶li nasz± rzeczywisto¶æ mianem IV RP nie nara¿aj±c siê na u¶miechy politowania? 8-[  problemy te same, bieda ta sama, rewolucja moralna jaka jest, ka¿dy widzi :roll: a co najwa¿niejsze, styl uprawiania polityki i podej¶cie do obywatela mniej wiêcej takie same jak dawniej - wiêc jaka, do kaduka, nowa rzeczywisto¶æ?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-05-17, 18:51:18
Poczekaj, az skoncza :P Wtedy bedzie co oceniac (zakladajac, ze choc zgliszcza zostana).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-17, 20:23:05
Satyrykom zabroniono ¶miaæ siê z w³adzy (http://wiadomosci.onet.pl/1536967,11,item.html). To nie jest IV RP! TO JEST PRL II! :mad:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-05-17, 20:49:46
Satyrykom zabroniono ¶miaæ siê z w³adzy (http://wiadomosci.onet.pl/1536967,11,item.html). To nie jest IV RP! TO JEST PRL II! :mad:
aj minder, przecie¿ to prowokacja... jakich wiele
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-18, 15:40:28
Jaka znowu prowokacja?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-05-19, 00:54:24
Jaka znowu prowokacja?
Udana? :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-05-19, 11:36:08
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=12571&wid=8869501&rfbawp=1179567214.399&ticaid=13c53
zwolenniczki aborcji powinny siê wstydziæ
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-05-19, 12:43:44
Ja sie nie wstydze :roll: Poza tym kobieta opisana w artykule teoretycznie chociaz miala jakas szanse, zeby zyc, to nie ciaza byla zagrozeniem jej zycia, przyklad zly. Zastanawiajace jest to, ze w Austrii dziennie wydaje sie wiecej na opieke nad chorym na nowotwor, niz w Polsce w ciagu roku (!)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-05-19, 12:47:40
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=12571&wid=8869501&rfbawp=1179567214.399&ticaid=13c53
zwolenniczki aborcji powinny siê wstydziæ

A niby dlaczego? :roll: Dziewczyna podjê³a tak±, a nie inn± decyzjê, osobi¶cie j± za to podziwiam, ale absolutnie nie uwa¿am, ¿e podjêcie decyzji przeciwnej by³oby jako¶ moralnie naganne - nie ka¿dy(ka¿da) z nas jest bohaterem. Zreszt±, nadyskutowali¶my siê ju¿ swego czasu na ten temat, nie ma co rozpêtywaæ dysputy na nowo.

A spór wokó³ kanonizacji tej dziewczyny jest dla mnie kwintesencj± tego, czego nie lubiê w instytucji Ko¶cio³a katolickiego - wspólnota wiernych mo¿e j± sobie uznaæ za ¶wiêt± i wzór do na¶ladowania, ale Ko¶ció³ tego nie zrobi - dziewczyna nie mia³a ¶lubu ko¶cielnego, wiêc ca³e jej bohaterstwo jest niewa¿ne, bo nieu¶wiêcone przez papierek i bia³± sukienkê :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-19, 18:52:28
Autorytet prawny ministra Ziobro donosił SB (http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1329&wid=8869812&rfbawp=1179593357.091&ticaid=13c5a). I ten człowiek tworzy polskie prawo :lol:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-05-20, 13:30:38
Minder, czepiasz sie, kazdy ma prawo do bledow :P A to, ze w przeszlosci ktos bladzil, to nie swiadczy o tym, ze dzis nie jest porzadnym czlowiekiem. Bo ludzie sie zmieniaja.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-20, 13:36:09
Kasandra, chcę to usłyszeć od Soi w odniesieniu do np. Geremka, Wałęsy, Kwaśniewskiego, Mazowieckiego i innych, którym próbuje wmówić esbecką przeszłość :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-05-20, 14:09:02
:/ dobra, niech otworzą archiwa i wszystko [co do kilometra :)] ujawnią. tak jak kiedyś michnik szantażował agentów, a swoich chronił, tak teraz pewnie pis to robi.
Kasandra: politycy się nie zmieniają
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2007-05-20, 14:22:33
Kasandra: politycy siê nie zmieniaj±

...bo politycy to nie ludzie.

hmm... ta logika ;]

edit: to ¿arcik taki, ¿eby nie by³o potem.


Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-05-20, 17:51:09
Kasandra: politycy siê nie zmieniaj±

...bo politycy to nie ludzie.
Nic nie sugeruje, ale tylko krowa nie zmienia pogladow...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-20, 19:22:26
No dobrze, ale skoro ten mógł się "nawrócić", to dlaczego Soja odmawia możliwości nawrócenia innym byłym TW? Mam rozumieć, że tylko ci, którzy są w szeregach PiSu są naprawdę nawróceni i praworządni, a ci z SLD czy PO to nadal są skończonymi obwiesiami?

Ten pan bez krępacji współpracował z SB, donosił, szpiegował i teraz jest szychą w rządzie. Ale tych, którzy byli jedynie wpisani i zdali co najwyżej zdawkowy raport z wyjazdu stypendialnego (w stylu "piłem piwo z kimśtam"), a teraz są w opozycji, pisiury najchętniej spaliłyby na stosie. O taką hipokryzję mi chodzi. Źdźbło a belka w oku. Rozumiesz?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-05-20, 19:29:55
minder, ci z szeregów pis są jeszcze gorsi, bo SLD to spadkobierca PZPRu i nikogo nie dziwi, że jego szeregi zasila społeczny rynsztok, natomiast agent SB w partii, która głosi uwolnienie kraju od postagentury to skandal.
"nawrócony" może być agent, który nie wyrządzał swoim działaniem szkody lub w małym stopniu współpracował z SB i przyznał się do tego. Natomiast jeżeli ktoś w kraju ogarniętym niepodległościowym szałem na skraju politycznej transformacji  i w czasie staczającego się na dno Związku Sowieckiego zostaje agentem i aktywnie współpracuje ze służbami dążącymi do rozbicia podziemnych struktur jest zwyczajnym gnojem. Wierzę w możliwość poprawy człowieka, amen. Ale po cóż ci ludzie chcą się zajmować polityką?
chyba się ze mną zgodzisz. poza tym, nie jestem zwolennikiem pisu, jestem zwolennikiem pewnych przemian i procesów jak lustracja, które w dużej mierze zbiegają się z tymi proponowanymi w programie pisu. tak więc jeśli jakiś minister pośle policjanta po hamburgera nie musisz mnie się pytać co ja na to
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-20, 19:42:53
Ok, r±sia :)  :partyman:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-05-20, 19:46:02
nie wierzę :), 47 strona Drażliwych Tematów i w końcu się w jakiejś kwestii zgadzamy  :partyman:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-20, 19:50:29
Przed chwil± zagl±da³em nawet na pocz±tek tego w±tku i muszê przyznaæ, ¿e w wielu kwestiach siê zgadzamy, tylko jak wiadomo diabe³ tkwi w szczegó³ach ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-05-20, 20:51:33
Jak to? Zgadzacie siê?! Przecie¿ koniec ¶wiata mia³ byæ w 2012, a nie teraz! Czujê siê oburzony. Potrzebna arktyczna na gwa³t celem wzniecenia jakiego¶ buntu. Przecie¿ tak byæ nie mo¿e!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-05-21, 10:09:17
 :shock: :lol: panowie, co to ma byæ? no z czyich sporów teraz iskry bêd± sz³y, gdy wy sobie r±czki na zgodê podali¶cie? ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2007-05-21, 14:01:09
Quote
no z czyich sporów teraz iskry bêd± sz³y, gdy wy sobie r±czki na zgodê podali¶cie? ;)
To pewnie tylko epizod... :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-05-21, 14:48:48
Quote
no z czyich sporów teraz iskry bêd± sz³y, gdy wy sobie r±czki na zgodê podali¶cie? ;)
To pewnie tylko epizod... :P
Minderowi omsknê³a sie rêka i wstawi³ niew³a¶ciwe emoty ;]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-21, 14:50:30
My po prostu jeste¶my jak Wa³êsa i Kwa¶niewski :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2007-05-21, 16:10:43
Przecie¿ papie¿ nie zd±¿y³ jeszcze umrzeæ, ¿eby¶cie godziæ siê mieli ;p
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-05-21, 16:34:34
My po prostu jeste¶my jak Wa³êsa i Kwa¶niewski :twisted:
A kto jest kim? :mrgreen: :mrgreen::mrgreen: [jawna prowokacja]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-05-23, 12:16:24
Przecież papież nie zdążył jeszcze umrzeć, żebyście godzić się mieli ;p
hm, ja ostatnio zacząłem chodzić do kościoła  :mrgreen:
można wrócić do tematu?
: Maj 21, 2007, 17:00:39
http://wiadomosci.onet.pl/1412311,2677,1,1,kioskart.html
z pocz±tku wydawa³o mi siê, ¿e to jaki¶ ¿art  :shock: :shock:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-05-23, 12:29:04
z pocz±tku wydawa³o mi siê, ¿e to (http://wiadomosci.onet.pl/1412311,2677,1,1,kioskart.html) jaki¶ ¿art  :shock: :shock:
Wielki Brat patrzy!!!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-05-23, 14:12:18
No dobrze, ale skoro ten móg³ siê "nawróciæ", to dlaczego Soja odmawia mo¿liwo¶ci nawrócenia innym by³ym TW? Mam rozumieæ, ¿e tylko ci, którzy s± w szeregach PiSu s± naprawdê nawróceni i praworz±dni, a ci z SLD czy PO to nadal s± skoñczonymi obwiesiami?

Ten pan bez krêpacji wspó³pracowa³ z SB, donosi³, szpiegowa³ i teraz jest szych± w rz±dzie. Ale tych, którzy byli jedynie wpisani i zdali co najwy¿ej zdawkowy raport z wyjazdu stypendialnego (w stylu "pi³em piwo z kim¶tam"), a teraz s± w opozycji, pisiury najchêtniej spali³yby na stosie. O tak± hipokryzjê mi chodzi. ¬d¼b³o a belka w oku. Rozumiesz?

nie ma na to zadnych dowodów, poza opini± dóch profesorków, którzy byli pomocnikami go¶cia, wobec którego wspó³pracy z SB nie ma akurat cienia w±tpliwo¶ci, i razem z nim od kilkudziesiêciu lat gnoili g³ównego bohatera. ¯e ty minder powtórzysz kazde k³amstwo, bo jest zgodne z Twoj± wizj± ¶wiata, to nic nowego, ale ze soja to ³yka jak m³ody pelikan, to jestem w szoku.

 Na razie bez jaki¶ specjalnych dowodów zajêli¶cie siê dzik± lustracj±, która jest dobra jak sie jednak okazuje.

 Czekam na te stosy i siê k... nie mogê doczekaæ.

http://tvp.pl/120,20070520500611.strona

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,4151176.html?skad=rss

PS: Avril :***
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-23, 15:58:12
Wielki Prawdomówny Jedyny Oświecony Doskonały Głos Boga Pomiędzy Niewiernymi Budyń przemówił. Klękajcie narody :prayer:
I od kiedy to Wybiórcza jest prawdomówną gazetą? :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-05-23, 16:12:02
wyborcza nie jest prawdomówn± gazet±, ale czasem jako przeka¼nik o¶wiadczeñ i takich tam od biedy siê nada, natomiast inne ¼ród³a podaj± mniej wiêcej to samo w sprawie, tyle, ze nie chcia³o mi sie szukaæ wiêcej linków. Cieszy mnie Twoje nowe podej¶cie do mnie  :) Uda³o Ci siê stworzyæ ca³kiem trafn± charakteryzacjê mojej osoby.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-23, 16:39:38
Każdy człowiek z resztką zdrowego rozsądku będzie zaprzeczał swojej rzekomej współpracy z SB. Jak współpracy zaprzeczają ludzie Platformy, to od razu pisiury krzyczą, że to kłamcy, bo "wszyscy wiedzą" jak było. Ale jak jeden z pisiorów zostanie oskarżony o współpracę, to podnosi się lament, że oto mamy przykład zamachu na IV RP. Na drzewo, hipokryci!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-05-23, 16:48:52
fajny jest twój ¶wiat gdzie "pisiory" walcz± z "lud¼mi z Platformy". Podludzie konta ludzie, ¶wietnie odnalaz³ by¶ siê w Hitler Jugend , jako admin ich forum pisa³by¶  w 1933 o "¿ydkach" walcz±cych z "niemieckimi nadlud¼mi". 

na drzewo? nie bêdzie uczciwiej napisaæ "do gazu"?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-23, 16:49:28
To nie ja u¿ywam retoryki Kalego.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-05-23, 16:50:53
lepsza retoryka Kalego (wyimaginowana) ni¿ nazistowska mowa nienawi¶ci
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-23, 16:53:11
Ach to teraz używam retoryki nienawiści? Szczyt demagogii. Ciekaw jestem gdzie dokładnie zniżyłem się do retoryki tak namiętnie stosowanej przez nasz rząd, dzięki której nastąpiło tak drastyczne rozwarstwienie społeczeństwa. Pokaż lub zamilcz. Nie jesteś dla mnie partnerem do rozmowy.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-05-23, 17:00:29
Ach to teraz u¿ywam retoryki nienawi¶ci? Szczyt demagogii.
Minder, Ty te¿ uprawiasz demagogiê :wink: :
Co nie uda³o siê przez ponad 100 lat zaborów, a potem jeszcze Hitlerowi i Stalinowi, to uda siê Kaczyñskim, w znacznie krótszym czasie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-05-23, 17:11:42
 Zaczynasz od obra¿ania, co swiadczy o tobie nienajlepiej, acz mnie nie dziwi, bo to nic nowego. Zapytam jednak - ty w ogóle znasz pojêcie "rozmowa" ? Chyba nie, ale jestem dzi¶ w dobrym nastroju i postaram ci siê to wyja¶niæ. Otó¿ rozmowa to wymiana zdañ lub informacji, nie za¶ sytuacja w której fuhrer Minder stoi i mówi "katolicy do gazu, pisiory na drzewo, zamykam tematy i wywalam posty", a reszta mówi "o tak heil Minder rób nam tak jeszcze". Nie wiem, czy dostrzegasz subteln± ró¿nicê?
 Chocia¿ pozbawiasz mnie prawa do udzia³u w rozmowie jednocze¶nie zadajesz mi pytanie (ciekawa taktyka prosto z UB - atakowaæ ludzi pozbawiaj±c ich prawa do obrony, ostatnio modna w krakowskiej kurii). Zni¿asz siê (w swoim mniemaniu, bo w moim nie musisz siê ju¿ do niczego zni¿aæ" u¿ywajac wobec jednej strony okre¶leñ neutralnych,. wobec drugiej za¶ obra¼liwych, co jest typow± zagrywk± psychologiczn± stosowan± przez wszystkie totalitarytzmy ¿ywi±ce siê nienawi¶ci± do wroga. Twój jêzyk nie ró¿ni siê specjalnie od propagandy rodem z III rzeszy i tyle.

 Avril, kocham Ciê :* pamiêtaj o tym nawet gdy ten faszysta wytnie moje posty :(
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-23, 17:55:47
No cóż, wychodzi na to, że jestem po prostu neurotykiem (http://www.psychologia.net.pl/artykul.php?level=9). Czas na terapię. Gdzieś tu na forum podawałem numer konta. Terapia kosztuje 2500zł. Będę wdzięczny za pomoc w uzbieraniu tej kwoty.

Polecam terapię także rządzącym, których większość wykazuje się tym samym schematem zachowań. Jak to jest, że PiS może posługiwać się retoryką nienawiści, skłócać ze sobą społeczeństwo: lekarzy z pacjentami, nauczycieli z uczniami i rodzicami, przymuszać do emigracji za chlebem, a nadal jeden Budyń z drugim potrafią oskarżyć o antypaństwową działalność tych, którzy metody działania rządu wytykają i ganią? Jak to jest, że PiS i jego agenci (szperający poza kolejką w IPN) mogą szkalować kogo popadnie, kto tylko nie zgadza się z polityką rządu, a jeśli tylko druga strona odbije piłeczkę i też wyciągnie jakieś nie do końca potwierdzone informacje, to jest to niemal zamach stanu? Dlaczego PiS tak otwarcie wytyka kolesiostwo poprzedniej ekipy, ale przy okazji sam obsadza kolesiami intratne posady? Nie dalej jak wczoraj okazało się, że szefowa UKE została mianowana niezgodnie z prawem. Po co komu mundurki, skoro w szkole są ważniejsze sprawy do rozwiązania? Mógłbym tak jeszcze długo.

Co do uwagi wytkniętej przez Jacka. Pisałem to w stanie wzburzenia, co oczywiście nie usprawiedliwia formy. Spójrzmy jednak na spokojnie na efekty działania rządu. Dwa miliony emigrantów. Pędząca gospodarka (osiągnięcie POPRZEDNIEJ ekipy!) nie przenosi się na wzrost płac budżetówki. Największymi osiągnięciami Ministerstwa Edukacji są: wprowadzenie amnestii maturalnej, mundurków, rejestracja ciężarnych uczennic i ostatnio zapowiedź strajku nauczycieli. Największymi osiągnięciami Ministerstwa Zdrowia są: zmniejszenie ilości przeszczepów oraz strajk lekarzy. Ministerstwo Środowiska może się pochwalić spektakularnym sukcesem w podziale społeczeństwa w sprawie Rospudy chronionej prawem. Minister Sprawiedliwości stoi za obrzydzeniem społeczeństwu oglądania telewizji, bo co chwilę mamy nowego agenta i co najmniej od pół roku wszystkim to już uszami wychodzi. Pani Minister Pracy dziękujemy za zmniejszenie bezrobocia, które nastąpiło na skutek w/w emigracji zarobkowej. Minister Rolnictwa jest skazany prawomocnym wyrokiem, co nie przeszkadza mu być jedną z najważniejszych osób w państwie, a Prawu i Sprawiedliwości wcale to nie przeszkadza.

Dziękuję za uwagę.

P.S.
Budyń, nie jesteś dla mnie partnerem do rozmowy dlatego, że przypisujesz mi słowa, których nie powiedziałem. To nazywasz rozmową? Nie wspomnę już nawet o nazywaniu faszystą.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-05-23, 18:00:04
Nie chce sie czepiac, ale... lubie to :>
Moge, moge, moge? Co do Wyborczej: ja nic nie mowie, Minder, ale Ty tez pare razy wrzucales linki do artykulow z tego wlasnie zrodla :roll:
Jak wspó³pracy zaprzeczaj± ludzie Platformy, to od razu pisiury krzycz±, ¿e to k³amcy, bo "wszyscy wiedz±" jak by³o. Ale jak jeden z pisiorów zostanie oskar¿ony o wspó³pracê, to podnosi siê lament, ¿e oto mamy przyk³ad zamachu na IV RP
Smiem twierdzic, ze gdyby u wladzy byl kto inny, to tez by tak reagowal, proste i do przewidzenia.

@Budyñ: tez przesadziles, po co od razu porownywac do faszyzmu? U nas w piecdziesiecioleciu powojennym tez sie taka retoryke stosowalo ;P A poza tym Min ma przy awatarku informacje, ze nie jest w nastroju do dyskusji.

Aha, Minder, ja sie Ciebie nie czepiam, widze, ze jestes w nienajlepszym nastroju, ale to wlasciwie zadne usprawiedliwienie. A postawa "moja prawda jest najmojsza" do niczego nie prowadzi (to tak ogolnie i do wszystkich). Ju¿ staro¿ytni Rzymianie (barbarzyncy, a jednak) zauwazyli, ze druga strona takze ma prawo zostac wysluchana, wiec zmien troche swoja wizje czarno-bialego swiata, sprobuj zobaczyc wiecej. Rozumiem, ze pewne sprawy sa irytujace i ewidentnie niesprawiedliwe, ale blad A nie sprawia, ze racje ma B (co by neutralnie bylo ;))
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-23, 18:12:19
Nie na darmo nazywam "moje" źródło Wybiórczą. Nigdy też nie twierdziłem, że jakieś pismo jest kłamliwym, żeby potem przytaczać z niego artykuły. A o współpracy profesora z SB poinformował Newsweek - Wybiórcza tylko przedrukowała.

Nie twierdzę, że mam wyłączność na rację. Może moje wypowiedzi niezbyt jasno o tym świadczą, ale jeśli przeanalizować wątek, to używam analogicznych argumentów, co strona przeciwna. Najpierw słyszałem, że Miodek rzekomo współpracował z SB - wtedy zwolennicy PiS łatwo mogli sobie wytłumaczyć jego sprzeciw wobec lustracji. Gdy jednak Newsweek poinformował o rzekomej współpracy przyjaciela rządzących, to od razu odżegnuje się tych, którzy to wyjęli od czci i wiary. A ja chcę tylko konsekwencji. Skoro PiS chce dzikiej lustracji, to niech to teraz przełknie. Na zasadzie "nie śmiej się dziadku z cudzego wypadku".

Co do reszty, to odsyłam do swojego poprzedniego postu. Ministerstwu Sportu zawdzięczamy Euro 2012 :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-05-23, 18:13:08
 trzy drobne przyk³±dy na demagogiê:
 - emigracja du¿a
 wcze¶niej jej nie by³o, poniewa¿ nie by³± mo¿liwa, jest, poniewa¿ ci sami politycy, którzy tak p³acz± z jej powodu za³atwili otwarcie rynków pracy dla takiej w³±¶nie ilo¶ci pracowników. Zapewne z jakiego¶ tam kaprysu, nie dlatego by wtedy naprawdê by³y potrzebne.
 - strajki lekarzy i nauczycieli
 za którego¶ rz±du ich nie by³o? ten jako pierwszy da³ im znacz±ce podwy¿ki, wiêc uznnali, ze maj± szansê jeszcze co¶ wytargowaæ

 pytanie dodatkowe:
 gospodarka wzrasta niby (dziêki Belce oczywi¶cie, bo odebra³ studenciuchom ulgi na pkp) to czemu wszyscy wyje¿dzaj± (przez Kaczorów) - sami prze¶ladowani? Nie rozumiê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-23, 18:22:07
Studenci nadal maj± ulgi na PKP, nieco mniejsze, ale jednak.

Co do emigracji - ok, mo¿e byæ i tak.

Jak mi jeszcze raz kto¶ powie, ¿e nauczyciele dostali znacz±ce podwy¿ki, to nie rêczê za siebie. Najpierw misiaczku zapoznaj siê z realiami, ok?

Gdzie¶ widzia³em badania, wed³ug których cz³owiek chêtnie pracowa³by w Polsce za po³owê tego, co w UK. Tylko ¿e na razie tutaj dostawa³by najwy¿ej 1/4 tego, co dostaje tam. Teraz ju¿ rozumiesz? Przecie¿ wyjazd to powa¿na sprawa - szczególnie dla ludzi bez znajomo¶ci jêzyka. Widocznie jednak ryzyko i koszty s± rekompensowane z nawi±zk± przez wyp³atê. A ludzie popracuj± i wróc± (mam nadziejê w wiêkszo¶ci), bo jednak co Ojczyzna, to Ojczyzna.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-05-23, 18:27:56
Ok, to niech ktos wytlumaczy mi jeszcze, jakim cudem to, co dobre, jest zasluga poprzedniego rzedu, a za wszystko, co zle odpowiedzialnosc ponosi aktualna ekipa? :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-23, 21:05:52
Nie wiem kto Cię tak zasugerował. Za poprzedniego rządu działo się bardzo źle - weźmy choćby aferę Rywina, pierwszy temat z brzegu. Ja tylko mówię, że twierdzenia obecnej ekipy, jakoby to wspaniały wzrost gospodarczy był ich zasługą, są kompletną bzdurą. Wzrost gospodarczy jest zasługą poprzedniej, a pewnie i jeszcze wcześniejszej ekipy - po prostu więcej nakręcili niż popsuli. A obecna ekipa po prostu przypisuje sobie cudze zasługi. No ok, PiS zasłużył się dla gospodarki - nie mieszał się. Popatrzmy z resztą na podejście szefów partii rządzącej do instytucji finansowych. Premier trzyma kasę na koncie mamusi, bo nie ufa bankom i chyba sam sobie - bo jak będzie miał własne konto, to ktoś mu pieniądze przeleje. Czy to jest poważne?! Boję się sobie nawet wyobrażać co z takim podejściem zrobią w gospodarce Kaczyńscy.

Chciałem jeszcze poinformować, że po raz ostatni puściłem mimo uszu/oczu nazwanie mnie faszystą. Budyniowi przypominam o istnieniu regulaminu. Pomijam już, że posługiwanie się takimi epitetami jest po prostu obrzydliwe.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-05-23, 23:27:42
Zastanawia mnie afera z Orlen. W sejmie poprzedniej kadencji przyjêto sprawozdanie komisji ¶ledczej z wnioskami o postawienie przez trybuna³em stanu pewnym osób (chyba mnie pamiêæ nie myli?) i do dnia dzisiejszego w³a¶ciwie totalna cisza w tej sprawie. Jak kamieñ w wodê, czyli gra pod publiczkê? A mo¿e siê mylê i co¶ przeoczy³em? A kolejna ekipa rz±dz±ca prowadzi gruntowne zmiany i reformy tak by nic nie zmieniæ. Jak PO przejmie w³adzê, niezale¿nie od tego czy wspólnie z lewic± postkomunistyczn± czy nie, zapewne dalej wszystko bêdzie siê toczy³o wg starego schematu, tyle, ¿e bêdzie trochê ciszej, bo opozycja uk³adu okr±g³osto³owego nie ma tak wielkich wp³ywów w najwa¿niejszych mediach w Polsce oraz w Europie, a media skupione wokó³ rozg³o¶ni toruñskiej i szcz±tkowej prasy niezale¿nej nie s± w stanie wywo³aæ takiej neurotycznej atmosfery osaczenia jak ma to miejsce dzisiaj.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-05-24, 01:47:23
@ Jacek

no nie ca³kiem jak kamieñ w wodê, poniewa¿ wszelkie dzia³ania w sprawie mafii paliwowej s± w du¿ym stopniu pok³osiem prac komisji orlenowskiej. Toczy siê kilka ¶ledztw, w tym najg³o¶niejsze, w sprawie Dochnala, my¶lê, ¿e jeszcze co nieco o tym us³yszymy.
 np. http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20070323&id=po02.txt
 
@ minder

niech Ci bêdzie, acz wielk± m±dro¶æ nios± s³owa piosenki - "nazywaj rzeczy po imieniu a zmieni± siê w oka mgnieniu". Je¿eli masz jakie¶ problemy ze sob±, to przykro mi, ale na forum pe³nisz niejako funkcjê u¿yteczno¶ci publicznej i ja, jako u¿ytkownik mogê mieæ te twoje fochy w dupie. Co gorsza - ja mogê Ci tu robiæ o wiele gorszy syf, o ile w ogóle jaki¶ robiê, mogê Ciê wyzywaæ gorzej ni¿ od faszystów i robiæ mnóstwo innych z³ych rzeczy... Ty za¶ mo¿esz daæ mi ostrze¿enie lub bana, natomiast nie mo¿esz ulegaæ emocjom ani frustracjom, bo je¿eli je przenosisz na swoje funkcjonowanie jako admina, to znaczy, ze sobie z t± funkcj± nie zawsze radzisz. Sam pos³ugujesz siê licznymi obra¼liwymi epitetami. Je¿eli oczekujesz merytorycznej dyskusji to daj przyk³ad innym, zamiast najpierw pisaæ o pisiorach, a potem o "Budyniach". Przykro mi, ale nie mam klonów pe³ni±cych odpowiedzialne funkcje pañstwowe, co wiecej, nawet nie nale¿ê do ¿adnej partii politycznej. Wszed³em sobie tu, i na dzieñ dobry mnie obra¿asz, na pocz±tku za pomoca ironii, a gdy nie robi to na mnie specjalnego wra¿enia (bo czemu ma robiæ niby) raczysz poinformowaæ mnie, ze nie jestem dla ciebie partnerem do dyskusji. Có¿ oznacza taka wypowied¼ - oznacza tyle,  ¿e wykazujesz wobec mnie brak szacunku i uwa¿asz za kogo¶ gorszego. Có¿, ¶wiadczy to o jaki¶ kompleksach, ale nie bêdê w to specjalnie wnika³. Wiem natomiast, ze dopóki jestem tu u¿ytkownikiem, jestem partnerem do dyskusji dla kazdego innego u¿ytkownika, poniewa¿ na tym polega idea forum internetowego. Je¿eli dla ciebie poziom dyskusji który wprowadzam jest za niski, to moze powiniene¶ wybraæ siê na forum demokratów.pl ? forum PO nie polecam, poniewa¿ tam panuje o wiele ni¿szy poziom, choæ z drugiej strony 90% ludzi siê zgodzi z ka¿dym Twym zdaniem, choæby¶ w nim sobie zaprzeczy³ 4 razy. Wiêc kto wie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-24, 06:28:08
Komu przypada palma pierwszeñstwa w okazywaniu braku szacunku, mog³aby wykazaæ komisja historyczna. Moim b³êdem na pewno by³o to, ¿e kilka razy da³em siê sprowokowaæ. Merytoryczne wypowiedzi bez jadu potrafi w tym w±tku formu³owaæ chyba tylko Jacek. Mo¿e wiêc najlepiej popatrz na siebie.  Tak swoj± drog±, skoro mienisz siê takim chodz±cym idea³em, to poka¿ mi jakie¶ prowadzone przez siebie forum. Poka¿ mi te pe³ne pokoju dyskusje na dra¿liwe tematy, w których nie u¿ywasz wobec adwersarzy obra¼liwych epitetów lub biernej agresji (choæ raczej trudno o biern± agresjê, gdy ma siê w³adzê nad postami innych).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-05-24, 11:56:35
 ca³e stada sa takich forów, np www.armia.xon.pl (ale sobie nie poczytasz dzia³u o polityce), www.ivrp.pl, forum conservativepunk nie licze, bo ono siê opiera na jednej wielkiej anarchii, ale tam raczej te¿ wypowiedzi obra¼liwej mojej wobec u¿ytkownika nie znajdziesz

 
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-05-24, 15:08:22
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=9911&wid=8876899&rfbawp=1180011650.249&ticaid=13ccf
w ciągu kilku dekad udało nam się za pomocą słów i pieniędzy zrobić to, czego przez stulecia olbrzymie armie nie potrafiły dokonać - rozpier**ilić cywilizację. z ręką na sercu oświadczam, że pragnę przyjścia drugiego hitlera
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-05-24, 15:17:44
Quote
Hiszpañskie Ministerstwo O¶wiaty zaleca nauczycielom wychowania obywatelskiego osobliw± pomoc naukow±. We wpajaniu uczniom tolerancji dla odmienno¶ci ma pomóc komiks "Ali Baba i 40 peda³ów" - pisze "Rzeczpospolita". (http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=9911&wid=8876899&rfbawp=1180011650.249&ticaid=13ccf)

Rêce opadaj± jak siê co¶ takiego czyta. Soja, nie Hitlera nam trzeba, a ¦wiêtej Inkwizycji.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-24, 15:31:49
Łooo, ostro przegięli, za ostro. Podobno Hiszpania ma największy odsetek homoseksualistów, ale to jest kompletny absurd.

Budyń: Skoro udzielasz się na tak potężnej ilości forów, to Ci współczuję. Masz czas na pracę/naukę i życie prywatne? W głowie też mi się nie mieści co taki doskonały i prawy obywatel robi na tak zepsutym forum jak nasze?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-05-24, 16:13:45
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=9911&wid=8876899&rfbawp=1180011650.249&ticaid=13ccf
w ci±gu kilku dekad uda³o nam siê za pomoc± s³ów i pieniêdzy zrobiæ to, czego przez stulecia olbrzymie armie nie potrafi³y dokonaæ - rozpier**iliæ cywilizacjê. z rêk± na sercu o¶wiadczam, ¿e pragnê przyj¶cia drugiego hitlera
jak ¶piewa³ M³ynarski, przyjdzie Arab i wyrówna, przyjdzie Arab i wyró... albo jako¶ tak. Sympatycznie koresponduje to z doniesieniami sprzed kilku dni ze Stanów o rodziacach zmieniajacych siedmiolatka w dziewczynkê.

@ minder - prosta sprawa, zajmujê siê naukowo forami internetowymi, za¶ jako dziennikarzowi - amatorowi fora dostarczaj± mi mnóstwa inspiracji
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-05-24, 19:22:11
Quote
Hiszpañskie Ministerstwo O¶wiaty zaleca nauczycielom wychowania obywatelskiego osobliw± pomoc naukow±. We wpajaniu uczniom tolerancji dla odmienno¶ci ma pomóc komiks "Ali Baba i 40 peda³ów" - pisze "Rzeczpospolita". (http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=9911&wid=8876899&rfbawp=1180011650.249&ticaid=13ccf)
Rêce opadaj± jak siê co¶ takiego czyta. Soja, nie Hitlera nam trzeba, a ¦wiêtej Inkwizycji.
Potrzeba tak¿e bitwy na Polach Katalaunijskich (451) (http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_na_Polach_Katalaunijskich_451)...
jak ¶piewa³ M³ynarski, przyjdzie Arab i wyrówna, przyjdzie Arab i wyró... albo jako¶ tak.
...oraz bitwy pod Lepanto (1571) (http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Lepanto).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-05-25, 01:14:56
tylko ja co¶ tej armii chrze¶cijan nie widzê na razie. Za to "czerwone dywany, odmierzony krok" Ziemkiewicza mi siê przypomina co i raz.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-05-25, 09:37:09
My w tej materii (jak wszyscy wiedz±) tak¿e mamy du¿y wk³ad: bitwa pod Legnic± (1241) (http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Legnic%C4%85), bitwa pod Wiedniem (http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Wiedniem) i pod Parkanami (1683) (http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwy_pod_Parkanami) czy bitwa warszawska (1920) (http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_warszawska_1920).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-05-25, 21:22:28
No to mo¿e teraz z innej beczki, o wolno¶ci s³owa w Polsce (i nie tylko). Cytujê interesuj±cy wywiad, jaki David Irving udzieli³ tygodnikowi "Najwy¿szy Czas! " na temat jego usuniêcia z Miêdzynarodowych Targów w Pa³acu Kultury i Nauki w pi±tek 18 maja br.:
- Ile ksi±¿ek zd±¿y³ pan sprzedaæ, zanim zosta³ pan zmuszony do opuszczenia stoiska?
- Oko³o osiemdziesiêciu. Moje ksi±¿ki by³y sprzedawane tylko w pi±tek, bo czwartek nie by³ dniem handlowym.
- To ca³kiem sporo, tym bardziej, ¿e media informowa³y o braku zainteresowania tymi ksi±¿kami.
- No có¿, jak widaæ, myli³y siê.
- Jaki by³ powód wyrzucenia pana z targów?
- Oko³o godziny 15.00, gdy pojawi³y siê kamery, wiedzia³em ju¿, ¿e co¶ wisi w powietrzu. Zaraz potem zaczê³y siê prowokacje s³owne wobec mnie, próbowano wymusiæ ode mnie wypowied¼, która spowodowa³aby z³amanie polskiego prawa. Gdy to siê nie uda³o, wtedy przyszed³ do mnie dyrektor targów Grzegorz Guzowski i powiedzia³ w bardzo grzeczny sposób, ¿e jest pod presj± i musi mnie usun±æ z targów.
- Pod czyj± by³ presj±?
- Tego mi nie powiedzia³, ale domy¶lam siê, kto wymusi³ na nim tak± decyzjê - organizacje ¿ydowskie. Co ciekawe, gdy nie by³o w pobli¿u kamer, by³ wobec mnie bardzo ¿yczliwy, obiecywa³ podstawienie samochodu na ksi±¿ki, pomoc w likwidacji stoiska. Gdy tylko w³±czano kamery, zaczyna³ podnosiæ g³os, trzem ochroniarzom kaza³ na si³ê wrzucaæ ksi±¿ki do kartonów, mimo ¿e wcze¶niej pozwoli³ mi je samemu zapakowaæ. Móg³ przecie¿ za³atwiæ to usuniêcie po cichu, bez udzia³u mediów. Komu¶ jednak zale¿a³o, ¿eby z tego zrobiæ newsa. Wydaje mi siê, ¿e sam chcia³ równie¿ wykorzystaæ moj± osobê jako okazjê do zareklamowania targów.
- Czy kto¶ z organizatorów czyta³ jak±kolwiek z pañskich ksi±¿ek?
- Nie. Pan Guzowski powiedzia³ te¿, ¿e nie wiedzia³ nawet, ¿e moje ksi±¿ki by³y wydane przez du¿e domy wydawnicze w Polsce.
- Czy po wczorajszym dniu uwa¿a pan, ¿e w Polsce nie ma wolno¶ci s³owa?
- Gdy nie by³o ju¿ tam kamer, powiedzia³em przy wyj¶ciu z Pa³acu Kultury, ¿e podczas II wojny ¶wiatowej Brytyjczycy ratowali wolno¶æ s³owa, a teraz Polacy odwdziêczaj± siê w ten sposób. To koniec wolno¶ci s³owa w Polsce.
- Czy pana zdaniem mamy do czynienia z sytuacj±, ¿e istnieje oficjalna historia II wojny ¶wiatowej i ka¿da próba jej zanegowania czy podwa¿enia koñczy siê dla badacza kl±tw± ¶rodowiskow± albo - jak w pana przypadku
- nawet wiêzieniem?

- Wczorajszy "The Guardian" poda³ informacjê, ¿e 80-letni prof. Robert Fourrison nie zosta³ wpuszczony na jeden z angielskich uniwersytetów, aby mieæ tam odczyt. Dlatego ¿e by³ pierwszym historykiem, który postawi³ pytanie badawcze o istnienie komór gazowych w obozach koncentracyjnych. Identyczna sytuacja ma miejsce na Wêgrzech, w Austrii i w Niemczech. Te kraje boj± siê niezale¿nej historii, niezale¿nych badañ naukowych. To co siê dzi¶ ukazuje, to powielanie utartych schematów. Nikt nie próbuje znale¼æ odpowiedzi na tak fundamentalne pytania jak np. to, co by by³o gdyby w 1940 roku dosz³o do porozumienia miêdzy Wielk± Brytani± a Niemcami. Czy wtedy dosz³oby do Holokaustu? Nikt przede mn± nie siêgn±³ do dostêpnych dokumentów, a s± one niezwyk³ej wagi. Po³owa brytyjskiego gabinetu Churchilla, w tym lord Beaverbrook, lord Halifax i Chamberlain, a nawet królowa, popiera³a pokój z Niemcami i wspólny atak przeciw Moskwie. Dla Polski taki sojusz by³by tragiczny w skutkach, ale ja od wczorajszego popo³udnia nie lubiê ju¿ Polski. Choæ swoj± drog± Ja³ta te¿ by³a tragiczna dla waszego kraju, wiêc sytuacja z punktu widzenia Polski by³aby bez ró¿nicy. Ale dla nas, czyli Wielkiej Brytanii, jest to sprawa kluczowa. Sytuacja, któr± panu przedstawiam, spowodowa³aby byæ mo¿e, ¿e nasze, czyli brytyjskie, imperium przetrwa³oby, a Holokaust nie mia³by wówczas miejsca. Zadaniem dla historyków powinno byæ zbadanie tej kwestii, ale jako¶ nikt siê do tego nie pali.
Z dokumentów wynika równie¿, ¿e Hitler by³ wielkim przyjacielem Anglii.
- Takie dokumenty nie zainteresowa³y ¿adnego historyka?
- Nie tylko takie nie zainteresowa³y. Piszê w³a¶nie ksi±¿kê o Himmlerze i bardzo mnie interesuje stosunek miêdzy Himmlerem a Hitlerem. We wrze¶niu 1942 roku Himmler pisa³ do szefa gestapo, ¿e przeczyta³ artyku³ w "Daily Telegraph", w którym jest napisane, ¿e "wielu ¯ydów ginie w naszych obozach koncentracyjnych. Czy mo¿e mi pan wyt³umaczyæ, o co chodzi?" Oczywi¶cie Muller dok³adnie wiedzia³, o co chodzi, ale list pozostawi³ bez odpowiedzi. Nie mo¿na pisaæ historii III Rzeszy czy w ogóle historii II wojny ¶wiatowej bez zapoznania siê z tym dokumentami.
- Dlaczego zatem nikt nie zapoznaje siê z nimi?
- Historycy s± zmuszani, aby dokonywaæ w³a¶ciwych interpretacji wydarzeñ historycznych ze wzglêdów politycznych. Historia nie jest woln± nauk±, nie ma wolno¶ci badañ - pisze siê j± pod dyktando zapotrzebowañ politycznych. Po co wiêc czytaæ dokumenty skoro wszystko i tak ju¿ wiadomo?
- Kilka lat temu wyznaczy³ pan nagrodê w wysoko¶ci tysi±ca funtów dla kogo¶, kto przedstawi panu dokument stwierdzaj±cy, ¿e Hitler wiedzia³ o tym, co siê dzieje w obozach koncentracyjnych. Straci³ pan ju¿ ten tysi±c funtów?
- Nie. Nikt taki siê do tej pory nie znalaz³.
- Zosta³ pan skazany w Austrii na trzy lata wiêzienia za negowanie Holokaustu. W grudniu ub. roku zosta³ pan przedterminowo zwolniony.
- Zwolniono mnie, gdy¿ s±d wy¿szej instancji przyzna³ mi racjê, ¿e nie pope³ni³em na terenie Austrii ¿adnego przestêpstwa. Ale w momencie gdy mnie aresztowano, Austria by³a pod naporem organizacji ¿ydowskich ¿±daj±cych horrendalnie wysokich odszkodowañ za utracone mienie w czasie II wojny ¶wiatowej. Zamykaj±c mnie w wiêzieniu, w³adze Austrii chcia³y siê po prostu tym organizacjom podlizaæ, aby mniej im zap³aciæ. Moj± g³owê z³o¿ono jako ofiarê.
- Skoro s±d apelacyjny orzek³, ¿e nie pope³ni³ pan przestêpstwa, to czemu pana nie uniewinniono?
- S±d chcia³ tak zrobiæ, ale wówczas za ka¿dy dzieñ spêdzony w wiêzieniu musia³bym dostaæ 300 euro odszkodowania, a w³adze austriackie chcia³y tego unikn±æ. Zosta³em wiêc jedynie przedterminowo zwolniony.
- Jak min±³ panu czas w wiêzieniu? Móg³ pan tam pracowaæ, czytaæ dokumenty?
- Stra¿nik wiêzienny poinformowa³ mnie, ¿e nie mam prawa czytaæ ¿adnych ksi±¿ek poza literatur± science fiction. Po sze¶ciu miesi±cach, po moich licznych protestach, pozwolono mi korzystaæ z wiêziennej biblioteki, ale nie wolno mi by³o wypo¿yczyæ z niej np. ksi±¿ki o procesie w O¶wiêcimiu.
- Czy ma pan jakie¶ wsparcie od innych zawodowych historyków?
- Dosta³em niemal dwa tysi±ce listów od nieznajomych ludzi, którzy mi napisali mi, ¿e z powodu tego wyroku nie pojad± na wakacje do Austrii. Zaledwie dwa z nich by³y przeciw mnie. Prywatnie dostajê du¿o listów z poparciem od profesorów historii, ale nie s±dzê, aby publicznie równie¿ zechcieli mnie broniæ.
- Czy uwa¿a pan, ¿e jest pan jako historyk prze¶ladowany?
- Do pewnego stopnia tak.
- Za jakiego historyka uwa¿a siê pan?
- Za niezale¿nego.
- Wysoka jest zatem cena niezale¿no¶ci. Nie obawia siê pan powrotu do wiêzienia?
- Nie robiê niczego nielegalnego, aby trafiæ do wiêzienia. No chyba, ¿e za nielegalne uznamy wyszukiwanie w archiwach nowych dokumentów i ich publikowanie w ksi±¿kach. Nie fa³szujê znalezionych dokumentów, tylko je ujawniam.
- Wiêkszo¶æ mediów przedstawia pana jako faszystê i wielbiciela Hitlera. Jak pan na to reaguje?
- Czy tylko tyle umiej± o mnie powiedzieæ? Czy ci, którzy tak mówi±, przeczytali chocia¿ jedn± z moich licznych ksi±¿ek? Ja nie reagujê na takie s³owne zaczepki. Ka¿dy ma prawo mówiæ, jak chce i co chce, a ja nie muszê siê tym przejmowaæ.
- Ale takie okre¶lenie jest w pañskiej opinii pozytywne czy negatywne?
- Tego typu okre¶lenia to jest jêzyk lat trzydziestych ubieg³ego wieku. Dlatego tego nie komentujê.
- Jedn± z ksi±¿ek, jakie ukaza³y siê w Polsce, po¶wiêci³ pan próbie wyja¶nienia przyczyn ¶mierci genera³a W³adys³awa Sikorskiego. Czy pana zdaniem jest jakakolwiek szansa, aby¶my kiedy¶ poznali prawdê w tej sprawie?
- Nigdy jej nie poznacie. Brytyjczycy musieliby ujawniæ archiwa, ale tego nie zrobi±. Pozostan± wam tylko wieczne spekulacje polityczne w tej sprawie, ale one nie przybli¿± was do prawdy, która jest byæ mo¿e zachowana w tajnych archiwach brytyjskich. A mo¿e nawet tam jej nie ma, a kilka osób, które j± zna³y, zabra³y tê tajemnicê ze sob± do grobu.
- Planuje pan wydanie w Polsce nowych ksi±¿ek?
- W czwartek podpisa³em z jednym z wydawnictw z Gdañska umowê na wydanie dwóch moich ksi±¿ek, ale nie wiem, czy po tej sytuacji nie zrezygnuj± z tego pomys³u.
- Dziêkujê za rozmowê.
(rozmawia³ Pawe³ Tobo³a-Peterkiewicz, "Najwy¿szy Czas! " nr 21/2007)

Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-05-25, 23:08:33
Po raz nie pamiêtam który odnoszê wra¿enie, ¿e polityka to dla duzych (nie myliæ z 'doros³ymi'!) ch³opców w garniturach sposób na cywilizowane ok³adanie siê po g³owach, tyle tylko, ¿e zamiast piaskownicy u¿ywaj± ca³ego bez ma³a swiata, a zamiast patyków i grabek - retoryki (która jak¿e czêsto przeradza siê w krasomówstwo, a jeszcze czê¶ciej - w demagogiê) oraz, od niedawna specjalno¶æ pewnego kraju nad pewnym po³udniowym dop³ywem Ba³tyku, historii. Pana Irvinga nie znam (a wychodzi na to, ¿e trzeba by siê zapoznaæ), jednak jako historyk ma swiête prawo do wysuwania nawet najbardziej wydumanych i niedorzecznych hipotez i poszukiwania potwierdzaj±cych je dowodów, bo taka jest specyfika jego zawodu, kiep kto tego nie widzi. Hipoteza, jakoby Holocaustu nie by³o, pada na wstêpie, bo wci±¿ zyj± byli wiê¼niowie gotowi zdaæ relacjê. A inne jego hipotezy, o ¶mierci Sikorskiego czy charakterze relacji Hitler-Himmler, wywracaj±ce dotychczasow± interperetacjê historii? A niech¿e je sobie stawia na zdrowie, niech szuka dowodów, jak co¶ udowodni, to wtedy mozna siê zacz±æ burzyc, ale pakowanie faceta za kratki za to tylko, ¿e osmiela siê wysuwac teorie niewygodne dla wspó³czesnej polityki (i nie na rêkê samym politykom), to ju¿ wo³a o pomstê do nieba :evil: chocia¿, jakby tak przejrzeæ podrêczniki, to w sumie nihil novi sub sole... :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-26, 07:06:57
Polecam artykuł na temat Irvinga w Wikipedii (http://pl.wikipedia.org/wiki/David_Irving). Wersja angielska (http://en.wikipedia.org/wiki/David_Irving) jest o wiele bogatsza.

Hasło "pokażcie dowód na to, że Hitler wiedział o Holokauście" można porównać do hasła "pokażcie mi teczkę Michnika" :lol:

BTW: Może zawodzi mnie moja znajomość angielskiego (a słownik wywędrował), ale odnoszę wrażenie, że to, co Irving powiedział w zacytowanym powyżej wywiadzie na temat swojego zwolnienia z więzienia, nie jest do końca prawdą. Według mojej wiedzy (i drobnej pomocy internetu) "uphold" znaczy "podtrzymać" - czyli Irving został uznany winnym zarzucanych mu czynów. Apelacja była jednak podwójna, bo druga część kwestionowała wymiar kary. Jej rezultatem było zwolnienie Irvinga z więzienia, a pozostały do końca dosiadki czas (czyli dwa lata) dano mu w zawieszeniu. Wychodzi na to, że Irving skłamał w cytowanym przez Jacka wywiadzie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-05-26, 10:11:15
niektórzy dorośli jak dzieci potrzebują buntu przeciwko rzeczom oczywistym. jest spiskowe stowarzyszenie, które twierdzi, że ziemia jest płaska, jest kościół, którego 'wierni' wierzą w swoje ufokowe pochodzenie, są ludzie mówiący, że tak naprawdę nie istniejemy, a nasze życie to tylko wytwór naszej (niby skąd?) imaginacji (lol). facet, który mówi, że dinozaury nie wyginęły i przeszły przez jego ogród zostanie wysłany do czubków; idiota, który mówi, że holokaustu nie było będzie miał wielbicieli wierzących w jego ryzykowną misję. jeżeli ktoś chce dokopać Żydom to poruszając temat Holokaustu tylko ich wzmacnia i sam wychodzi na idiotę, antysemitom polecałbym prędzej zająć się zbrodniami żydowskiego proletariatu czy konfliktem w palestynie. Holokaust wszyscy znają. No i oczywiście nie trzeba chyba pisać, że miał miejsce
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-05-26, 10:50:00
Soja, co do istnienia Holocaustu, nie ma ¿adnych w±tpliwo¶ci, z jednym tylko z mojej strony zastrze¿eniem, ¿e w czasie II Wojny ¦wiatowej nie tylko w stosunku do ¯ydów podjêto dzia³ania eksterminacyjne i nie tylko ich eliminowano w obozach zag³ady, Polaków tak¿e i to obu stronach lewicowego totalitaryzmu - zarówno nazizmu jak i komunizmu (btw: mojego dziadka strza³em pod brodê zg³adzili bolszewicy bez jakiegokolwiek powodu i wyroku s±dowego, w ramach odwetu za dzia³alno¶æ podziemia niepodleg³o¶ciowego, z którym nb. dziadek nie mia³ nic wspólnego, bo by³ zwyk³ym szarym obywatelem jakich wiele, jakby kogo¶ interesowa³o by³ cie¶l±). Wywiad z Irvingiem zacytowa³em nie dlatego, ¿e identyfikujê siê z jego pogl±dami, a w celu, który poda³em na pocz±tku poprzedniego posta, by pokazaæ jak we wspó³czesnym ¶wiecie, w zakulisowy sposób "usuwa" siê (ods±dzaj±c od czci, o¶mieszaj±c, dorabiaj±c gêbê, ignoruj±c i zamilczaj±c, a je¿eli to nie pomaga stosuj±c ró¿nego rodzaju naciski, ³±cznie z aresztem, wiêzieniem i zamykaniem w zak³adach dla ob³±kanych) niewygodnych dla "politycznej poprawno¶ci" ludzi, która to sta³a siê dla dzisiejszej lewicy i zlaicyzowanego ¶wiata swoistym dekalogiem.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-05-26, 11:48:01
Soja, co do istnienia Holocaustu, nie ma żadnych wątpliwości, z jednym tylko z mojej strony zastrzeżeniem, że w czasie II Wojny Światowej nie tylko w stosunku do Żydów podjęto działania eksterminacyjne i nie tylko ich eliminowano w obozach zagłady, Polaków także i to obu stronach lewicowego totalitaryzmu - zarówno nazizmu jak i komunizmu (btw: mojego dziadka strzałem pod brodę zgładzili bolszewicy bez jakiegokolwiek powodu i wyroku sądowego, w ramach odwetu za działalność podziemia niepodległościowego, z którym nb. dziadek nie miał nic wspólnego, bo był zwykłym szarym obywatelem jakich wiele, jakby kogoś interesowało był cieślą)
moja rodzina też wiele wycierpiała od bolszewików, którzy byli znacznie większymi zbrodniarzami od nazistów. co do pierwszych zdań, mało kto już pamięta, że plan "rozwiązania kwestii żydowskiej" brzmiał z rzeczywistości "rozwiązanie kwestii romskiej i żydowskiej". oczywiście, że w obozach zagłady mniej było Żydów od innych narodowości razem wziętych, jednak w tym przypadku chodziło o zlikwidowanie w krótkim czasie całego narodu, a nie stopniowe wykańczanie użytecznych niewolników czy elimowanie elementu kontrrewolucyjnego

Quote from: Jacek
Wywiad z Irvingiem zacytowałem nie dlatego, że identyfikuję się z jego poglądami, a w celu, który podałem na początku poprzedniego posta, by pokazać jak we współczesnym świecie, w zakulisowy sposób "usuwa" się (odsądzając od czci, ośmieszając, dorabiając gębę, ignorując i zamilczając, a jeżeli to nie pomaga stosując różnego rodzaju naciski, łącznie z aresztem, więzieniem i zamykaniem w zakładach dla obłąkanych) niewygodnych dla "politycznej poprawności" ludzi, która to stała się dla dzisiejszej lewicy i zlaicyzowanego świata swoistym dekalogiem.
widzę, że zacząłeś tamten post od słów "o wolności słowa". osobiście nie jestem zwolennikiem przystawiania mikrofonu każdemu człowiekowi. M.in. dlatego żeby taki Irving zarażał kogoś swoimi idiotycznymi poglądami. Irving mówi, że czuje się prześladowany, że jest niezależnym historykiem. Cóż, d***kracja na wiele pozwala, ale wolność słowa to nie wolność głupoty. "Wczorajszy "The Guardian" podał informację, że 80-letni prof. Robert Fourrison nie został wpuszczony na jeden z angielskich uniwersytetów, aby mieć tam odczyt. Dlatego że był pierwszym historykiem, który postawił pytanie badawcze o istnienie komór gazowych w obozach koncentracyjnych" - taki so-called profesor nie powinien wykonywać swojego zawodu jeśli reprezentuje taką, poza tym, że niemoralną, chorą postawę. skandalem nie jest dla mnie to, że nie został wpuszczony, lecz fakt, że taki człowiek posługując się jakimś tam swoim autorytetem wpływa na innych idiotów.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-05-28, 12:15:39
 ponoæ 88 ksi±¿ek sprzeda³ na tych targach. Nie wiem, po co mu robiæ reklamê, niech siê kompromituje na w³±sny rachunek i w³asnym sumptem. Swoj± drog± w mediach znalaz³o siê kilka innych, ciep³ych wypowiedzi Irviga na temat Polski, a tak¿e naszego ukochanego, nieod¿a³owanego Jana Paw³a II 
Quote
"Papie¿ Jan Pawe³ zmar³, podaj± newsy telewizyjne. Przepe³nia nas g³êboki i obowi±zkowy smutek. Wiele lat temu, wkrótce potem jak zosta³ wprowadzony na urz±d przez Kolegium Kardynalskie w 1979 r., kr±¿y³y pog³oski, ¿e w 1939 r., jako 19-letni wówczas Karol Wojty³a, bra³ udzia³ w "Bromberger Blutsonntag" [ "Bydgoskiej Krwawej Niedzieli"-D.R.] w Polsce, podczas której krwio¿erczy, oszalali z nienawi¶ci Polacy zmasakrowali oko³o siedmiu tysiêcy etnicznych Niemców w miejscowo¶ci Bromberg (dzi¶ Bydzgodsz- tak w oryginale- D.R.) w pierwsz± niedzielê Drugiej Wojny ¦wiatowej. Opublikowa³em tê wiadomo¶æ- niezauwa¿on±- w moim ma³ym biuletynie "Focal Point" oko³o 1981 r. Zgodnie z pog³oskami by³ w rezultacie poszukiwany przez Gestapo w czasie wojny, podczas której ukrywa³ siê w Krakowie. Po wojnie, g³osi³y te same pog³oski, jego imiê znajdowa³o siê w niemieckim Informatorze Policyjnym lub na li¶cie obserwacyjnej "Polizeilisches Fahndungsblatt" i pozosta³o tam a¿ do pierwszej wizyty pañstwowej Papie¿a w Niemczech, kiedy to zosta³o szybko usuniête. Nie lubiê powtarzaæ takich opowie¶ci bez podstaw, wiêc oko³o 1980 r. poprosi³em Niemieckie Archiwum Federalne o dostêp do odpowiednich akt "Polizeilisches Fahndungsblatt". Niestety, zosta³y przemieszczone lub zaginione, poinformowa³o mnie w odpowiedzi Bundesarchiv".

 Wybitny historyk pisze te¿ o "polskim mordercy" Salomonie Morelu.

 Warto spojrzeæ do artyku³u jego partnera w zbrodni k³amstwa o¶wiêcimskiego, Dariusza Ratajczaka "czy Irving zwariowa³"

http://www.wandea.org.pl/david-irving.htm

(http://www.conservativepunk.net/forum/images/smiles/violin9ty.gif)
: Maj 26, 2007, 22:33:15
poniewa¿ nic siê nie dzieje godnego uwagi, pozwolê sobie jeszcze wróciæ do sprawy pana M±ciora. Nasz Dziennik ("pogodnie wiarygodny") pisze:

Quote
   
Profesor W³adys³aw M±cior, wiceprzewodnicz±cy komisji kodyfikacyjnej kodeksu karnego i doradca ministra sprawiedliwo¶ci Zbigniewa Ziobry, nie by³ wspó³pracownikiem SB, nigdy nie by³ te¿ przez bezpiekê traktowany jako kandydat na OZI - to wynik kwerendy w archiwach IPN. Ustalenia Instytutu ostatecznie zada³y k³am stawianym przez "Newsweek" wobec M±ciora zarzutom o wspó³pracê z SB.

- Nie ma ¿adnych dokumentów w Instytucie Pamiêci Narodowej ¶wiadcz±cych o tym, ¿e prof. W³adys³aw M±cior by³ traktowany jako osobowe ¼ród³o informacji SB - poinformowa³ w sobotê prof. Marek Wygoda z Instytutu Pamiêci Narodowej.
Ustalenia IPN przeprowadzone w oparciu o kwerendê dokumentów ostatecznie zadaj± k³am twierdzeniom tygodnika "Newsweek", który powo³uj±c siê na s³owa profesora Andrzeja Zolla, by³ego sêdziego Trybuna³u Konstytucyjnego, zagorza³ego przeciwnika dekomunizacji i lustracji, oraz prof. Zbigniewa Æwi±kalskiego, wieloletniego dzia³acza PZPR, pomówi³ M±ciora o wspó³pracê z SB.
- Nie istniej± równie¿ ¿adne dokumenty ¶wiadcz±ce o tym, ¿e zosta³y wszczête przez SB jakiekolwiek procedury maj±ce na celu zwerbowanie M±ciora. Spotkania profesora M±ciora z funkcjonariuszem SB mia³y charakter jawny i odbywa³y siê w miejscu publicznym - mówi³ prof. Wygoda.
Wed³ug niego, o tym, ¿e M±cior nie by³ traktowany jako kandydat na tajnego wspó³pracownika, ¶wiadczy fakt, i¿ rozmawiaj±cy z nim funkcjonariusz bezpieki nie utajni³ jego dokumentów.
Tygodnik "Newsweek" zarzuca prof. M±ciorowi, wiceszefowi Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego przy ministrze sprawiedliwo¶ci, ¿e na pocz±tku lat 80. przekazywa³ SB cenne informacje. Jako ¶wiadków rzekomej wspó³pracy profesora z SB tygodnik wymieni³ profesorów UJ: Zbigniewa Æwi±kalskiego i Andrzeja Zolla. Ustalenia IPN jednak zadaj± zdecydowany k³am tym twierdzeniom.
Cytowany przez "Newsweek" jako prawniczy autorytet Æwi±kalski wiele lat wspiera³ komunistyczny re¿im, bêd±c cz³onkiem PZPR w latach 1972-1981. Dzi¶ wystêpuje w s±dzie jako reprezentant Henryka Stok³osy, przedsiêbiorcy aferzysty poszukiwanego listem goñczym, staraj±c siê uzyskaæ dla niego tzw. list ¿elazny. Mo¿na wiêc podejrzewaæ, ¿e atak tak Æwi±kalskiego, jak i Zolla na doradcê ministra sprawiedliwo¶ci nie by³ przypadkowy, a podwa¿enie zaufania spo³ecznego do cz³onków gabinetu ministra Zbigniewa Ziobry le¿y w ich interesie.
- Profesor zosta³ brutalnie zaatakowany z mojego powodu - tak komentowa³ ca³± sprawê minister Zbigniew Ziobro. Wed³ug Ziobry, prof. M±cior nie do¶æ, ¿e nie by³ wspó³pracownikiem SB, to by³ dyskryminowany - ze wzglêdu na swoj± niez³omn± postawê - na uczelni (UJ).
Analiza ujawnionych przez "Newsweek" dokumentów, na podstawie których zarzucono M±ciorowi wspó³pracê z SB, dobitnie pokazuje prawdziwo¶æ tezy postawionej przez IPN - M±cior nie wspó³pracowa³ z SB. I zarazem kompromituje dziennikarzy tygodnika, którzy wykazali siê nieznajomo¶ci± procedur obowi±zuj±cych w SB, bazuj±cych na tzw. instrukcji operacyjnej, a dotycz±cej werbowania tak OZI, jak i KO czy TW.
Wojciech Wybranowski

¼ród³o: http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20070528&id=po42.txt
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-05-29, 12:26:06
Powa¿nie na weso³o  :mrgreen: :-k :
Quote from: Stanis³aw Michalkiewicz
Szmaciaków wyhodowa³ ustrój ze trzy ju¿ chyba pokolenia - pisa³ w poemacie "Towarzysz Szmaciak" Janusz Szpotañski. "Pierwsze wkroczy³o na arenê tu¿ po tak zwanym wyzwoleniu, szeregi zasilaj±c partii". Poniewa¿ wtedy "tylko me³amedzi w partyjnej mogli chodziæ glorii", to Szmaciaki posz³y do UB: "Trzech jest w cholewach i w mundurze, a Szmaciak, jako cywil - w skórze". Kiedy ju¿ okres b³êdów i wypaczeñ zwi±zanych z "kultem jednostki" zakoñczy³ siê wreszcie weso³ym oberkiem ("czas zmieniæ politykê roln±, lecz ludzi krzywdziæ nam nie wolno!"), nasta³a epoka "ma³ej stabilizacji", Szmaciaki zaczê³y zak³adaæ stare rodziny. "Wpierw szar¿e by³y wielkim szykiem, lecz dzi¶ z nich ka¿dy - pu³kownikiem, przejad³ siê tak¿e im doktorat, wiêc na tytu³y przysz³a pora".
Pod koniec epoki "ma³ej stabilizacji" Szmaciaki wyemancypowa³y siê spod kurateli starych komunistów w rodzaju Wardêgi: "Wardêga, cz³ek podesz³y w laty, by³ komunist± starej daty", co to nostalgicznie wzdycha³ do cudnego raju i "¿elaznej miot³y" Feliksa Dzier¿yñskiego. Z kolei m³ody Wardêga "we ³bie mia³ mêtlik ten Wardêga - nie pi³, nie pali³, tylko gêga³, przez co w aferê szybko wda³ siê antypañstwow±". W odró¿nieniu od niego, m³ody Szmaciak ustawia³ siê do systemu frontem: "mój Józek, o ten to ma ju¿ chody du¿e i w MSW, i na uczelni!". I kiedy m³ody Aleks Wardêga wraz z gêgaczami starej daty tworzy³ zrêby "lewicy laickiej", Józek Szmaciak nauczy³ siê mówiæ jêzykami, je¶æ bezê i innych wytwornych manier. Wydawa³o siê wiêc, ¿e drogi Józka Szmaciaka i m³odego Wardêgi nieub³aganie siê rozchodz±, zw³aszcza ¿e wkrótce nasta³ stan wojenny. "Waldek (...) w dwóch s³owach: wojnê mamy! Ech, zadr¿± zbuntowane chamy, (...) dzi¶ w nocy rozkaz da³ Genera³" - oznajmia³ staremu Szmaciakowi jego przyjaciel, pu³kownik MO Maczuga. Operacj± odblokowywania miejscowego kombinatu dowodzi³ s³awny genera³ Tumor. "Tumor starego zna³ Wardêgê (...) i równie¿ zna³ Wardêgów syna", a tak siê akurat z³o¿y³o, ¿e Aleks Wardêga schroni³ siê w kombinacie w charakterze ideowego przywódcy strajkuj±cych. Tedy genera³ Tumor, wydaj±c Maczudze ostatnie rozkazy, poprosi³ go na koniec: "wiêc nie odmówisz mi przys³ugi? Stary towarzysz, zas³u¿ony, samego jeszcze zna³ Stalina... Fakt, ¿e ma g³upawego syna, ale to zawsze syn rodzony, wiêc oszczêd¼ Alka, bardzo proszê!". Naturalnie m³ody Wardêga o niczym nie wiedzia³ i "nim zap³aci w³asn± g³ow±, naje¼d¼cê przyj±æ chce przemow±, w której mu rzuci oskar¿enie prosto w twarz (...). Gdy wiêc runê³a nag³a szar¿a, koñczy³ swój s³ynny tekst "Oskar¿am".
Humanitarny postêpek genera³a Tumora okaza³ siê zbawienny w skutkach, bo w kilka lat pó¼niej, na zaproszenie genera³a Kiszczaka, przy "okr±g³ym stole" Józek Szmaciak z Aleksem Wardêg± w serdecznym porozumieniu po³o¿yli fundamenty pod Trzeci± Rzeczpospolit±. I kiedy wydawa³o siê, ¿e sytuacja dojrza³a do historycznego kompromisu, kiedy Rywin przyszed³ do Aleksa, tj. pardon - oczywi¶cie do Michnika, ¿eby podzieliæ siê po bratersku wspólnym dobrem - ten zapragn±³ zje¶æ ca³y tort sam. Ma siê rozumieæ, nie uda³o mu siê, wiêc ze z³o¶ci og³osi³ na ca³± Polskê rezultaty "dziennikarskiego ¶ledztwa", wskutek czego powo³ano sejmow± komisjê ¶ledcz±, z której niepotrzebnie wysz³y ró¿ne ¶mierdz±ce dmuchy. Mimo to wydawa³o siê, ¿e sytuacja jest pod kontrol± i u progu kampanii wyborczej kontrolowane przez razwiedkê merdia, poda³y rozkaz, jak ma byæ - ¿e rz±dziæ ma Platforma, której dla zmylenia ciemnogrodu doda siê PiS w charakterze kwiatka do ko¿ucha. Tymczasem dopuszczona przez niedopatrzenie pobo¿na radiostacja dla tubylczych Irokezów zaczê³a mieszaæ na politycznej arenie, ca³y plan diabli wziêli i dosz³o do najgorszego; na powierzchniê wydosta³y siê drzemi±ce w mrocznych zakamarkach tubylczej duszy demony nietolerancji i ksenofobii. W takiej sytuacji tylko patrzeæ, jak mozolnie uciu³ane przez Józka Szmaciaka i Aleksa Wardêgê zdobycze III Rzeczypospolitej mog± wzi±æ diabli, wiêc nie ma innej rady, jak siêgn±æ do nieprzebranej skarbnicy wynalazków Ojca Narodów, który na tak± okoliczno¶æ stosowa³ fo³ksfront.
Fo³ksfront, jak wiadomo, s³u¿y do robienia no pasaran znienawidzonemu faszyzmowi. Teraz bowiem nasta³y takie czasy, ¿e oskar¿enie o "kontrrewolucjê" ju¿ na nikim nie robi wra¿enia, za to o "faszyzm" - aaa, to co innego. Taki Dawid Irwing nawet nie zosta³ oskar¿ony o "faszyzm", tylko o "fascynacjê" faszystami i to wystarczy³o, by na rozkaz Ministerstwa Prawdy mi³o¶nicy wolno¶ci s³owa i pañstwa prawnego wyrzucili go na zbity ³eb z Miêdzynarodowych Targów Ksi±¿ki w Warszawie. Znaczy - dozwolone cenzur± tylko talmudy. Kiedy wiêc Niemcy w zwi±zku z gwa³town± potrzeb± przyjêcia do 2009 roku konstytucji Eurosojuza przesz³y w Polsce na rêczne sterowanie polityczn± scen±, a Trybuna³ Konstytucyjny zablokowa³ lustracjê, Józek Szmaciak i Aleks Wardêga energicznie przyst±pili do tworzenia fo³ksfrontu, organizuj±c bojowników o wolno¶æ i demokracjê. Inauguracyjny wiec odby³ siê na Uniwersytecie Warszawskim pod prezydencj± dwóch by³ych prezydentów i jednego kandydata, z których ka¿demu przytrafi³ siê ten sam casus pascudeus. Zgromadzeni na sali inteligenci czasu wojny reagowali us³u¿nym rechotem na dowcipy Wa³êsy o "bli¼niakach" - tak samo, jak na pierwszej w stanie wojennym sesji Sejmu pos³owie na dowcipy pu³kownika Przymanowskiego o internowanych. "Ta marynarka to kupa gówna" - mówi³ pewien oficer wojsk l±dowych i na widok wiecu na Uniwersytecie Warszawskim trudno odmówiæ mu racji.
Gwoli uodpornienia Józka Szmaciaka na ataku zjadliwych bakcyli wymiaru sprawiedliwo¶ci, towarzysze z razwiedki zaaplikowali mu szczepionkê. Zaprzyja¼niona stacja TVN, w której towarzyszka ma³¿onka uczy tubylców je¶æ bezê, ni st±d, ni zow±d og³osi³a, ¿e fundacja Amicus Europae bierze szmal od kompradorskiego ukraiñskiego bur¿uja Wiktora Piñczuka, a niezale¿nie od tego - równie¿ z Narodowego Banku Polskiego. Z pozoru wygl±da to na akt czarnej zdrady, niespodziewany nó¿ w plecy, ale w istocie ma ono taki sam charakter, jak os³abione bakcyle w szczepionce ospy - nie chodzi o to, by zabi³y delikwenta, tylko - ¿eby go uodporni³y na atak bakcyli prawdziwych. Jak mawiano w Hitlerjugend - "co ciê nie zabije, to ciê wzmocni", a nasz Józek Szmaciak takiego wzmocnienia potrzebuje nawet w sytuacji, gdy Aleks Wardêga ponownie odkurzy swój s³ynny tekst "Oskar¿am", tym razem - by rzuciæ nim w ohydne oblicze "faszyzmu".
¼ród³o (http://www.nczas.com/?a=show_article&id=3754)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-05-29, 17:42:58
Michalkiewicz w szczytowej formie.

Na ten sam temat Ziemkiewicz w dzisiejsszej rzepie:

Quote
Polacy werbowani na wojnê totaln± (http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/opinie_070529/opinie_a_1.html)

Rafa³ A. Ziemkiewicz


Wystarczy pos³uchaæ samozwañczej rady etyki mediów w pi±tkowym poranku Radia TOK FM – i wydawanych przez ni± wyroków o sprzedajnych dziennikarzach re¿imowych, o rzekomych kokosach, jakie p³aci im za lizusostwo PiS, a zw³aszcza ataków na pracowników TVP i PR – by doznaæ uczucia md³o¶ci. Skoñczy³y siê skrupu³y – kto nie od nas, tego trzeba zmieszaæ z b³otem

 
Historia III RP toczy siê od histerii do histerii. Wp³ywowe media i autorytety stale alarmuj± o ¶miertelnym zagro¿eniu i stale podrywaj± nas do walki z nim. Zagra¿a³ ju¿ polskiej demokracji jaskiniowy antykomunizm i „przyspieszacz z siekier±”, powtórka wydarzeñ na chiñskim placu Tienanmen, krwawa wojna jak w by³ej Jugos³awii, pañstwo wyznaniowe na wzór Iranu i nacjonalistyczna dyktatura á la Mecziar. U¿ycie w ustawie zwrotu „warto¶ci chrze¶cijañskie” mia³o skutkowaæ przywróceniem cenzury oraz zd³awieniem wolno¶ci s³owa, zakaz aborcji mia³ pogrzebaæ nasze szanse na cz³onkostwo w Unii Europejskiej, a konkordat – uczyniæ nas koloni± Watykanu. Wszystkie przyk³ady pochodz± z jednej strony politycznych sporów ostatniego piêtnastolecia. To prawda, jej przeciwnicy nie pozostawali d³u¿ni – krzyczeli o obozie zdrady narodowej i Targowicy, o Balcerowiczu, który Polskê zniszczy³ i doprowadzi³ do ruiny, o „anszlusie” do masoñskiej Unii i wykupieniu przez Niemców.

Wojna totalna

Ale odpowiedzialno¶æ za zdeprawowanie polskiej debaty publicznej nie rozk³ada siê równo. Ci, którzy narzucili histeryczny ton, s± bardziej winni od tych, którzy go podjêli. Ci, którzy przez wiêksz± czê¶æ ostatniego piêtnastolecia dysponowali przemo¿nym wp³ywem na media masowe, ponosz± za stan umys³ów wiêksz± odpowiedzialno¶æ ni¿ ci, którzy mogli siê wypowiadaæ tylko w salkach przyparafialnych i na ³amach niszowych gazetek. Tym bardziej ¿e ¶rodowisko, o którym mówiê, nic siê nie zmieni³o. Sposób, w jaki prowadzi walkê z Kaczyñskimi, nie ma nic wspólnego z dziennikarsk± rzetelno¶ci±, z komentarzem politycznym, a tak¿e – wbrew gromkim deklaracjom – z trosk± o demokracjê. To, co obserwujemy, to totalna propagandowa wojna, w której od chwili powrotu do politycznej gry Aleksandra Kwa¶niewskiego zaczê³a siê kolejna ofensywa. A na wojnie, jak to uj±³ Napoleon, istnieje tylko jedno: wróg, którego trzeba dopa¶æ i zniszczyæ. Nie ma wiêc ¿adnej debaty o Polsce, ¿adnej refleksji nad stanem demokracji – to tylko porêczne has³a. Nie ma autorytetów, specjalistów, obiektywnych znawców danej problematyki – to tylko ¿o³nierze na froncie, tyle ¿e uwa¿ani za doborowych. Jedyna logika i konsekwencja, jakiej mo¿na oczekiwaæ, to ta, która mówi, ¿e wszystko, co s³u¿y nam, jest dobre, a wszystko, co mo¿e pomóc przeciwnikowi, z³e, i ¿e kto nie od nas, tego trzeba zgnoiæ. ¦rodowiska, które powinny ¶wieciæ przyk³adem, instytucje, których autorytet jest dla demokracji niezbêdny, da³y siê wci±gn±æ w logikê wojny. A autorytet u¿ywany jako broñ zu¿ywa siê nieuchronnie.

Sêdziowie a bezstronno¶æ

Tak siê dzieje z Trybuna³em Konstytucyjnym. Cieñ na jego niezale¿no¶æ pad³ w momencie, gdy niektórzy sêdziowie zaanga¿owali siê, w obronie korporacyjnych interesów ¶rodowiska prawniczego, w polityczn± inicjatywê wymierzon± przeciwko ministrowi sprawiedliwo¶ci. Nieliczni, którzy usi³owali wskazaæ niestosowno¶æ takiego zaanga¿owania, us³yszeli talmudyczne wywody, ¿e niekiedy sêdzia wystêpuje jako sêdzia, a niekiedy tylko jako profesor. A potem Trybuna³ przeszed³ do porz±dku dziennego nad wnioskami o wykluczenie z wyrokowania o lustracji sêdziów, którzy wcze¶niej zwalczali j± jako politycy lub publicy¶ci. Sprawa bezstronno¶ci sêdziów na ¶wiecie traktowana jest powa¿nie. W USA ¶ci¶le przestrzegany obyczaj ka¿e sêdziom S±du Najwy¿szego – w³a¶nie w trosce o autorytet s±du – wy³±czaæ siê z oceniania spraw, w rozstrzyganiu których na ni¿szych instancjach mieli kiedykolwiek w swej karierze udzia³. Ustawa lustracyjna, powsta³a jako suma nieprzystaj±cych do siebie poprawek, zapewne zas³uguje na miano prawnego bubla. Nikt nie broni jej najbardziej krytykowanych zapisów. Jednak rozprawê przed Trybuna³em zdominowa³y proceduralne rozgrywki o to, czy zostanie on wydany przed 15 maja. W tej walce przewodnicz±cy Trybuna³u przyj±³ rolê przeciwnika pos³a Mularczyka, a jego decyzje – odrzucenie wniosków, a potem z kolei bezprecedensowe wykluczenie dwóch sêdziów bez rozpoznania zasadno¶ci postawionych im zarzutów, zamiast postulowanego odroczenia i rozpatrzenia sprawy – w oczywisty sposób s³u¿y³y unikniêciu obstrukcji. Je¶li dodamy do tego ekspresjê w³asnych antylustracyjnych przekonañ przewodnicz±cego w ustnym uzasadnieniu wyroku, to trudno nie uznaæ, ¿e w tej walce o szybko¶æ orzeczenia autorytet Trybuna³u ucierpia³.

Dobre i z³e prawnicze triki

Jako druga strona tego sporu Arkadiusz Mularczyk siêgn±³ po typowe ¶rodki z prawniczego repertuaru. Podwa¿anie bezstronno¶ci sêdziów i ¶wiadków, zasiewanie w±tpliwo¶ci, domaganie siê zmiany sk³adu orzekaj±cego to przecie¿ adwokacka rutyna. Nie chcê w nieskoñczono¶æ przywo³ywaæ tu postêpowania mecenasa Widackiego przed sejmow± komisj± ¶ledcz±, którego nikt jako¶ nie uzna³ za zamach na wiarygodno¶æ najwy¿szej w³adzy ustawodawczej. Ale redakcji „Gazety Wyborczej” muszê w tym kontek¶cie przypomnieæ sprawê z czasów, kiedy rz±d Leszka Millera próbowa³ brutalnie przej±æ kontrolê nad nasz± gazet±. „Wyborcza”, pal sze¶æ, ¿e nie dostrzeg³a w tym zagro¿enia dla wolno¶ci s³owa, ale sekundowa³a w z³ym dziele, zamieszczaj±c pe³en fa³szów artyku³ o rzekomych oszustwach udzia³owców pisma, którym w tym samym czasie zatrzymano paszporty i usi³owano sk³oniæ ich do odsprzedania udzia³ów wskazanej spó³ce. Tekst w „Gazecie Wyborczej” by³ tego rodzaju, ¿e gdy wydawca „Rzeczpospolitej” wytoczy³ jej proces, wyrok by³ od pierwszej chwili przes±dzony. I wtedy, nie mog±c unikn±æ przegranej, prawnik „Agory” robi³ wszystko, ¿eby dla zminimalizowania presti¿owych skutków pora¿ki jak najbardziej odsun±æ j± w czasie. Miêdzy innymi przez ponad rok nie móg³ ustaliæ miejsca pobytu Adama Michnika i przekazaæ mu pism procesowych. O¶mielê siê stwierdziæ, ¿e je¶li nie ma siê zahamowañ w korzystaniu z rozmaitych prawniczych tricków, to og³aszanie ich w wykonaniu Mularczyka, i to bez przebierania w s³owach, zamachem stanu, pod³o¶ci± i nikczemno¶ci±, stanowi wyj±tkow± hipokryzjê.

Prawo Kalego

Sposób, w jaki zaanga¿owane przeciwko w³adzy media relacjonowa³y lustracyjn± rozprawê przed TK, to jedna wielka hañba. Ale rozumowanie sienkiewiczowskiego Kalego jest w tej wojnie regu³±. Czy¿ nie jest szczytem hipokryzji zachowanie antylustratorów w sprawie profesora W³adys³awa M±ciora? Oto ci sami, którzy w najmocniejszych s³owach podwa¿ali oskar¿enia oparte na zebranych przez historyków dokumentach, dla uderzenia w politycznego przeciwnika nie mieli zahamowañ przed rozpêtaniem znies³awiaj±cej nagonki wy³±cznie na podstawie go³os³ownego oskar¿enia profesora Andrzeja Zolla, który zreszt± teraz wycofuje siê z tego oskar¿enia rakiem i twierdzi, ¿e o nic M±ciora nie oskar¿a³, a tylko mówi³, i¿ czêsto widywa³ go rozmawiaj±cego z esbekami. Byæ mo¿e zreszt± rzeczywi¶cie jego wypowied¼ zmanipulowano. Tam, gdzie mo¿na wrogowi dowaliæ, niektórzy dziennikarze nagle g³uchn± i s³ysz± to, co chc± s³yszeæ. Na podstawie newsa, ¿e Krzysztof Daukszewicz odmówi³ wystêpu w Opolu, bo Marcin Wolski próbowa³ go ocenzurowaæ, og³oszono wojnê satyryczn±. Potem sam Daukszewicz stwierdzi³ na naszych ³amach, ¿e odmówi³, bo ma umówiony koncert gdzie indziej. W „Przegl±dzie” za¶ napisa³, ¿e o cenzurze w telewizji tylko „mówi siê” w ¶rodowisku, ale on osobi¶cie nie umie podaæ ¿adnego przyk³adu, poza tym, ¿e podobno Wolski raz ocenzurowa³ siê sam, wycinaj±c z w³asnego nagrania dowcip, który po czasie uzna³ za zbyt toporny.

Dziennikarze w obronie Rywinlandu

Ale có¿ tam satyrycy w porównaniu z tym, co wojenka zrobi³a w uznanym za g³ówne pole bitwy ¶rodowisku dziennikarskim? Wystarczy pos³uchaæ samozwañczej rady etyki mediów w pi±tkowym poranku Radia TOK FM, i wydawanych przez ni± wyroków o sprzedajnych dziennikarzach re¿imowych, o rzekomych kokosach, jakie p³aci im za lizusostwo PiS, a zw³aszcza ataków na pracowników TVP i PR, by doznaæ uczucia md³o¶ci. Skoñczy³y siê skrupu³y – kto nie od nas, tego trzeba zmieszaæ z b³otem, opluæ, odmówiæ mu wszelkich kwalifikacji, uczciwych intencji i jeszcze na dok³adkê wyszydziæ mankamenty jego urody. Prawdziwi dziennikarze to tacy, jak pocz±tkuj±cy prezenterzy wspomnianego tu TOK FM, potrafi±cy z przekonaniem wmawiaæ s³uchaczom, ¿e „w latach 1989 – 1991 Jaros³aw Kaczyñski pracowa³ w cenzurze, tak, tak, proszê pañstwa, pracowa³ w cenzurze!”. Patrz±c na to wzorcowe, jedynie s³uszne dziennikarstwo, staj±ce dzi¶ murem w obronie wszelkich patologii Rywinlandu, mam wra¿enie, ¿e jego podstaw± jest sztuka umiejêtnego wtr±cania „mimochodem”. Przyk³ad z „Gazety Wyborczej” – opisywa³a ona sprawê sêdzi, której postawiono zarzut przyjêcia ³apówki. Zarzut jest s³abo umotywowany, oskar¿enie wysunê³a osoba skazana za oszustwa, sprawa wozi siê po ró¿nych instancjach i nie mo¿e siê doczekaæ rozstrzygniêcia. I wszystko to puentuje „Wyborcza” refleksj±: a co by by³o, gdyby spraw± sêdzi X. trafi³a przed s±d 24-godzinny? Wystarczy siê chwilê zastanowiæ: nic by nie by³o i byæ by nie mog³o, bo przecie¿ procedura s±dów 24-godzinnych dotyczy wy³±cznie ¶ci¶le okre¶lonych spraw, w których wina nie ulega w±tpliwo¶ci. Co ma piernik do wiatraka? Ano to, ¿e zawsze dobrze jest ws±czyæ w mózg czytelnika odrobinê jadu, umocniæ wra¿enie, ¿e Kaczyñscy psuj± wymiar sprawiedliwo¶ci. Takie kropelki jadu rozsiewane s± po szpaltach, programach telewizyjnych i radiowych codziennie – tu drobna manipulacja, tam przekrêcony fakt albo wciskane w potoczne my¶lenie fa³szywe uogólnienie.

Lepszy ju¿ chór Armii Czerwonej

To samo, co grupa przem±drza³ych gwiazdorów robi od kilkunastu miesiêcy z dziennikarstwem, usi³uje siê zrobiæ z ca³ym spo³eczeñstwem, wysy³aj±c je na wojnê – oficjalnie w obronie zagro¿onej demokracji. Ale ¶miem podejrzewaæ, ¿e bardziej idzie w tej wojnie o obronê interesów pewnych grup i osób, które perspektyw± uporz±dkowania piêtnastoletniego ba³aganu w ró¿nych dziedzinach czuj± siê po prostu zagro¿one. Je¶li mamy rozmawiaæ o stanie polskiej demokracji – ja osobi¶cie zg³aszam siê do takiej rozmowy chêtnie – to nie mo¿emy apriorycznie zak³adaæ, ¿e zagra¿a jej wy³±cznie „silne pañstwo”, takie, jak rozumiej± sw± wyborcz± obietnicê bracia Kaczyñscy. Musimy tak¿e rozwa¿yæ, jakim zagro¿eniem dla demokracji jest oligarchia, a jakim nieformalne powi±zania, których symbolem pewnie nied³ugo stanie siê z³oty Franc Muller Kwa¶niewskiego, tajemniczy prezent od mo¿na-tylko-podejrzewaæ-kogo, o który zadawanie pytañ „Polityka” i „Gazeta Wyborcza” z uporem godnym lepszej sprawy usi³uj± wyszydziæ. No tak, ale o zagro¿eniach, jakie nios± dla demokracji oligarchia i korupcja, trudno dyskutowaæ pod auspicjami Kwa¶niewskiego, Wa³êsy i Olechowskiego, gdy spotkanie organizuj± Czarzasty z Wachowskim i Piskorskim. To nie ¿adna dyskusja – to chór intelektualistów polskich pod go¶cinn± dyrekcj± Francoisa Segueli. Chór maj±cy w repertuarze tylko jedn±, wojenn± pie¶ñ: powróæmy jak za dawnych lat i udawajmy, ¿e Rywin nigdy nie przyszed³ do Michnika. To ja ju¿ wolê pos³uchaæ „Wstawaj, strana agromnaja” w wykonaniu chóru Armii Czerwonej. Podobne, ale ³adniejsze.

 
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-05-30, 13:10:49
Quote
KORUPCJA NA SZCZYTACH W£ADZY
wywiad z Ryszardem Zaj±cem
motto:  "Opozycja jest jak czy¶ciec, w nim czeka siê na wybory i po nich trafia siê do nieba, czyli do w³adzy."  (Piotr Gadzinowski)
(http://republika.pl/blog_hp_3661582/4499994/tr/oberza.jpg)
Maciej Dudek: Informacje w mediach by³y bardziej ni¿ nie¶mia³e, tygodnik NIE wbrew pozorom te¿ wypowiedzia³ siê do¶æ oglêdnie. Czy zezna³ Pan, ¿e Zbigniew Wassermann bra³ nielegalnie pieni±dze od “¦l±skiej Alexis” Barbary K.?
Ryszard M. Zaj±c: Pod gro¼b± odpowiedzialno¶ci karnej nie mogê ujawniaæ tre¶ci swoich zeznañ bez zgody prokuratury. Mogê tylko powiedzieæ, ¿e moje zeznania dotyczy³y wielu prominentnych osób, z prawej i lewej strony sceny politycznej, skorumpowanych przez “Alexis”. W korupcyjnym kontek¶cie pad³o równie¿ nazwisko, które Pan wymieni³.
W takim razie zapytam inaczej: czy mo¿e Pan potwierdziæ domniemany fakt zawarty w moim poprzednim pytaniu? Nie pytam teraz, ani w dalszej czê¶ci wywiadu, czy wiedza ta znalaz³a siê w zeznaniach ani w innych materia³ach postêpowania.
Fakt brania przez kogo¶ ³apówek móg³bym z ca³± pewno¶ci± potwierdziæ, gdybym w tym procederze uczestniczy³, np. jako obserwator. Moja wiedza na temat tej osoby pochodzi w tym przypadku od ³apówkodawcy, a wiêc ma charakter ¼ród³owy. W mojej ocenie z wielu powodów zarzut jest wiarygodny.
O czym informowa³ Pana ³apówkodawca?
Nie mogê ujawniaæ tre¶ci moich zeznañ.
Zgodnie z ustaw± o ochronie informacji niejawnych w przypadku postêpowania karnego informacj± tajn± s± „szczegó³owe informacje dotycz±ce planowanych, wykonywanych i zrealizowanych czynno¶ci dochodzeniowo-¶ledczych, je¿eli ujawnienie tych informacji mog³oby stanowiæ przeszkodê dla prawid³owego toku postêpowania karnego.” W moim pytaniu chodzi³o mi o to jaka by³a tre¶æ informacji tycz±cej Zbigniewa Wassermanna, która do Pana dotar³a, bez jakiegokolwiek jej odnoszenia do tre¶ci sk³adanych przez Pana zeznañ.
Jestem zdania, ¿e postêpowania karne powinny toczyæ siê w prokuraturze i s±dzie, a nie w mass-mediach. Publiczne ujawnianie tego rodzaju tre¶ci zawsze u³atwia obronê osobom podejrzewanym o przestêpstwo. Nie bêdê zatem odpowiada³ na tego rodzaju pytanie.
W kontek¶cie sprawy „¦l±skiej Alexis”, miêdzy innymi w Pañskich wypowiedziach przewija siê nazwa „Czerwona Ober¿a”. Jakie ma ona znaczenie w tej sprawie?
To nazwa nieistniej±cej ju¿ wytwornej restauracji w Katowicach, któr± wybra³em z uwagi na symboliczn± nazwê i po³o¿enie: w pó³ drogi pomiêdzy siedzib± ¶l±skiej SLD a Kuri±. By³a miejscem odp³atnego spotkania - w trakcie kampanii prezydenckiej 1995 roku - w³a¶cicieli najwiêkszych prywatnych firm handluj±cych wêglem z Aleksandrem Kwa¶niewskim. W spotkaniu uczestniczy³o zaledwie ok. dziesiêciu przedsiêbiorców, reprezentuj±cych wówczas za³o¿one z mojej inicjatywy Polskie Towarzystwo Wêglowe. Oprócz kandydata na Prezydenta R.P. Aleksandra Kwa¶niewskiego, w spotkaniu uczestniczy³o kilku liderów SLD. Po stronie biznesmenów najwa¿niejsza by³a Alexis. Od “Czerwonej Ober¿y” zaczê³o siê korumpowanie na wielk± skalê przez Alexis najwa¿niejszych polityków lewicy. Stamt±d pochodzi zdjêcie niemal¿e “¶lubne” Alexis z Kwa¶niewskim, które otwiera³o jej drzwi wielu gabinetów. Na tych zdjêciach jest bardzo wiele znanych twarzy…
Polskie Towarzystwo Wêglowe, jak rozumiem, mia³o stanowiæ lobby prywatnych firm wêglowych. W jaki sposób przekroczona zosta³a granica oddzielaj±ca lobbing od korupcji?
Dzisiaj ³atwo to stwierdziæ; w 1995 roku sytuacja by³a zdecydowanie bardziej subtelna. Pojecie “lobbingu” w ogóle nie istnia³o; nie by³o te¿ ¿adnych unormowañ prawnych w tym zakresie. Statut PTW stanowi³ (w art. 5) ¿e jego celem ma byæ “poszukiwanie sposobów rozwi±zywania problemów zwi±zanych z wydobywaniem i wykorzystywaniem wêgla kamiennego, wykraczaj±cych poza jednostkowe interesy cz³onków Towarzystwa, z uwzglêdnieniem interesów ogólnospo³ecznych i ochrony ¶rodowiska naturalnego, w tym inspirowanie kierunków rozwoju górnictwa wêgla kamiennego”.
By³em wówczas pos³em, PTW by³o dla mnie jednym z instrumentów  dzia³ania na rzecz regionu; podobnie jak zawi±zany - tak¿e z mojej inicjatywy - Parlamentarny Zespó³ na Rzecz Restrukturyzacji Górnictwa. Krytykowa³em wówczas rz±dowy program SLD restrukturyzacji tej bran¿y; prowadzi³em w tym celu korespondencjê nawet z Bankiem ¦wiatowym. Nie by³em w stanie dopilnowaæ, by PTW nie sta³o siê kolejnym szyldem, wykorzystywanym przez Alexis do obrony tylko jej prywatnych interesów. Nota bene, wtedy funkcjê prezesa PTW obj±³ po niej pose³ SLD AndrzejSzarawarski. Ja by³em sekretarzem PTW. Naiwnie s±dzi³em, ¿e Szarawarskiemu chodzi o budowê mechanizmów rynkowych, w tym sektora prywatnego w górnictwie. Tymczasem on ju¿ wtedy mia³ prywatn± firmê handluj±c± wêglem i podobnie jak Alexis dzia³a³ we w³asnym, prywatnym interesie. O tej jego firmie dowiedzia³em siê pó¼niej.
¯ywot PTW by³ krótki, wtedy medialnie zaatakowa³ nas KPN, który publicznie podnosi³, ¿e “je¶li nieuczciwi po¶rednicy zdominuj± PTW, bêdziemy mieli do czynienia z organizacj± o charakterze mafijnym”. Odpowiedzia³em wówczas, ¿e je¶li osoby o niskim ilorazie inteligencji zdominuj± KPN, bêdziemy mieli do czynienia z parti± kretynów. Ju¿ po latach przeprosi³em, znanego mi z podziemia, lidera KPN Adama S³omkê. Mieli wtedy sporo racji. Paradoksalnie PTW upad³o, choæ zwyciê¿y³o w bitwie o handel wêglem. Jako pose³ zaskar¿y³em s³ynne uchwa³y nr 2 ministra Jerzego Markowskiego, podjête przezeñ w imieniu jednoosobowych Walnych Zgromadzeñ piêciu spó³ek wêglowych. Zakazywa³y one sprzeda¿y wêgla przez prywatnych po¶redników. Nietrudno by³o wykazaæ, i¿ uchwa³y te s± klasyczn± zmow± (kartelem). Urz±d Antymonopolowy podzieli³ mój pogl±d, ¿e s± niezgodne z prawem i je uchyli³. Przedstawi³em wówczas ministrowi kompromisow± propozycjê powo³ania Konsorcjum Wêglowego, skupiaj±cego kilkana¶cie prywatnych podmiotów handluj±cych wêglem o odpowiednim standingu. Ministrowi pomys³ siê nie spodoba³. Tak¿e Alexis go odrzuci³a. Us³ysza³em wówczas - “nie po to zak³ada³am PTW, aby teraz u³atwiaæ interesy konkurencji.” Wycofa³em siê z PTW i jego kilkunastotygodniowy ¿ywot siê skoñczy³. Wróci³y dawne uk³ady…
Je¶li dobrze pouk³ada³em przedstawione przez Pana fakty, to Polskie Towarzystwo Wêglowe za³o¿one zosta³o krótko przed wyborami prezydenckimi w 1995 roku a jego jedynymi dokonaniami by³y: spotkanie w „Czerwonej Ober¿y” z Aleksandrem Kwa¶niewskim, przekazanie w efekcie tego spotkania ¶rodków finansowych na jego kampaniê, zadzierzgniêcie wiêzów ze ¶wiatem polityki i zablokowanie zakazu sprzeda¿y wêgla przez prywatnych po¶redników?
Niezupe³nie. Nale¿y odró¿niaæ formê od tre¶ci. PTW zarejestrowano jako stowarzyszenie w lipcu 1995; w sierpniu (po ataku medialnym KPN) rozpad³o siê. By³o szyldem dla niektórych dzia³añ, ale podejmowanych przez konkretne osoby. To nie stowarzyszenie o nazwie: PolskieTowarzystwo Wêglowe by³o autorem tych dzia³añ. Spotkanie w “Czerwonej Ober¿y” zorganizowa³em na polecenie Aleksandra Kwa¶niewskiego, przy pomocy Barbary K., zwanej “Alexis”.  Zwi±zek z PTW by³ taki, ¿e zaproszono nañ jego cz³onków. ¦rodki finansowe przekazywane by³y subtelniej, ale tego mechanizmu nie mogê publicznie ujawniæ, skoro jeszcze trwa m.in. co do tego w±tku ¶ledztwo. “¦wiat polityki” stan±³ otworem nie przed PTW czy jego cz³onkami - ale przed “Alexis” - bo to ona by³a g³ównym beneficjentem tego spotkania oraz pó¼niejszych kontaktów z prominentami lewicy. Zakaz sprzeda¿y wêgla przez prywatnych po¶redników nie zosta³ zablokowany przez PTW, ale przeze mnie - poniewa¿ by³ niezgodny z prawem. Ubolewam nad tym, ¿e minister nie potrafi³ uporz±dkowaæ handlu wêglem w sposób legalny. Ubolewam te¿ nad tym, ¿e po rozpadzie PTW ju¿ nigdy potem prywatni przedsiêbiorcy bran¿y górniczej nie potrafili siê porozumieæ. Praprzyczyn± wszelkich patologii w górnictwie - w tym tzw. afery wêglowej - jest prawie zupe³ny brak mechanizmów rynkowych, nie tylko w obrocie wêglem.
Czy w prezydenckiej kampanii wyborczej z roku 2000 równie¿ zaznaczy³a siê obecno¶æ pieniêdzy Barbary K.?
Od 1995 roku finansowa³a milionowymi kwotami obie kampanie prezydenckie Aleksandra Kwa¶niewskiego oraz kampanie wyborcze SLD do parlamentu. Oprócz tego "wspiera³a” indywidualnie tak¿e niektórych polityków SLD. Po przejêciu w³adzy przez AWS finansowa³a paru polityków prawicy. Mogê ujawniæ (pisa³y ju¿ o tym media), ¿e skorumpowa³a m.in. ówczesnego pos³a BBWR Henryka D. Za sto tysiêcy dolarów (do podzia³u) umie¶ci³a swojego ziêcia w gabinecie politycznym ówczesnego ministra sportu Jacka Dêbskiego. W tym okresie nawi±za³a te¿ bli¿sze kontakty m.in. z Lechem Wa³ês± oraz znacz±cymi osobami z Instytutu Lecha Wa³êsy. Wówczas tak¿e, odpowiedniej wysoko¶ci dotacj± (na wydanie ksi±¿ki) zaskarbi³a sobie przyja¼ñ wybitnego teologa, b. rektora KUL prof.Kr±pca. Znajomo¶æ z nim z kolei s³u¿y³a jej  jako klucz do otwierania drzwi prawicowych salonów w³adzy.
„Dziennik” poda³, ¿e spora liczba znanych nazwisk pojawi³a siê w oko³owêglowych spó³kach Roberta Hamerlika vel Hammerlinga – ROHA oraz Europejskiej Korporacji Finansowej. Wymieniono by³ego ministra Jacka Dêbskiego, by³ego pos³a AWS Henryka Dyrdê, by³ego wojewodê Marka Kempskiego, wiceministra skarbu Andrzeja Szarawarskiego, senatora SLD Bogus³awa M±siora. Informator „Dziennika” sugerowa³, ¿e Hamerlik to tzw. „s³up” a jego spó³kami sterowa³ kto¶ „znany z rz±dowych foteli SLD”.
Podzielam ten pogl±d. Górniczym tortem ¿ywili siê wszyscy, bez wzglêdu na kolor legitymacji partyjnej. Du¿y szmal jest ponadpartyjny. Dlatego wyja¶nianie afer i aferek wêglowych zawsze jest niewygodne dla wszystkich opcji politycznych. Kempski to typowy przyk³ad równie naiwnego co ¿yczliwego du¿emu “biznesowi” pseudo-polityka, który da³  siê ograæ jak dziecko, m.in. Aleksandrowi Æwikowi, nota bene wspó³pracuj±cemu z Andrzejem Szarawarskim (czego nikt nie zauwa¿y³). Szarawarski to cz³owiek - jak podkre¶lali w li¶cie do kierownictwa SLD byli dygnitarze PZPR: Jan Mitrêga, Rudolf Maroñ, Mieczys³aw Wilczyñski - o którym wci±¿ czytamy w prasie w kontek¶cie niejasnych transakcji, podejrzanych powi±zañ personalnych, szemranych interesów i przekrêtów finansowych.
Na swoim blogu napisa³ Pan, ¿e „Alexis” „cywilizowa³a” równie¿ dziennikarzy?
Cywilizowa³a? Napisa³em, ¿e “oswaja³a”. Podobne jak z by³± pose³ Barbar± B. “kopertowe przyja¼nie” Alexis zawiera³a z ka¿dym, kto móg³byæ jej przydatny w interesach (czytaj w korumpowaniu i nielegalnym lobbingu). Na wiêksz± skalê zaczê³a to robiæ m.in. za po¶rednictwem firmy “Lobby”; pó¼niej jednak preferowa³a poufne, indywidualne kontakty. Na li¶cie skorumpowanych dziennikarzy s± znane nazwiska. Dotar³a do wiêkszo¶ci znacz±cych dziennikarzy z regionu; paru z nich to dziennikarze krajowi. Gdy wybuch³a afera z “Alexis” niektórzy komentowali publicznie i samobójstwo Blidy i dzia³ania Alexis. S± w niektórych sprawach rzeczywi¶cie nadzwyczaj dobrze zorientowani. Jak wygl±da³o “oswajanie” dziennikarzy przybli¿y³ nieco red. Cie¶lak, który w “Nie” z 10-05-2007 opisa³, jak Alexis namawia³a go do napisania artyku³u krytykuj±cego premiera Belkê, po to by w efekcie restrukturyzacjê polskiego hutnictwa powierzyæ… Andrzejowi Szarawarskiemu. Red Cie¶lak nie wspomnia³, czy proponowa³a mu pieni±dze i czy propozycjê przyj±³. Wed³ug mnie proponowa³a, ale nie wiem jak tê propozycjê potraktowa³. W mojej ocenie Szarawarski jest kluczem do wielu polskich afer w górnictwie, hutnictwie czy zwi±zanych z zakupemF-16, b±d¼ transportera “Rosomak”. Wci±¿ jednak ukrywa siê w cieniu.
Czy „Alexis” „oswoi³a” kogo¶, kogo twarz pojawia³a siê w g³ównych serwisach informacyjnych telewizji ogólnopolskich?
Tak. Z tego krêgu dotyczy to twarzy pojawiaj±cej siê od d³u¿szego czasu, równie¿ obecnie. Proszê nie pytaæ o nazwisko. Z korumpowaniem dziennikarzy jest ten problem, ¿e trudno to udowodniæ; bowiem ¶wiadomi sytuacji dziennikarze s± nadzwyczaj ostro¿ni. Ci, którzy bior±, nie wystawiaj± pokwitowañ i robi± to bez ¶wiadków. W tym konkretnym przypadku Alexis - podobnie jak z by³± pose³ Barbar± B. - zawar³a przynajmniej jedn± umowê, tym razem po¿yczki. Po jakim¶ czasie dziennikarz dosta³ kwit, ¿e j± sp³aci³, choæ tego nie zrobi³. £±czy³ ich te¿ - tak to ujmijmy - pewien luksusowy samochód. Nie mogê podaæ marki, bo jest ich w Polsce niewiele.
„Puls Biznesu” podaje szacunki prof. Jana Maciei z PAN, zgodnie z którymi w ostatnich trzynastu latach straty zwi±zane z patologiami w obrocie wêglem siêgaj± 50 miliardów z³otych. „Dziennik” podaje, ¿e nieoficjalne szacunki s± dwu-trzykrotnie wiêksze, tak wiêc straty te mog± siêgaæ nawet 150 miliardów z³otych. Dla uzmys³owienia skali tej kwoty porównajmy to z krajowym bud¿etem Polski w roku 2006, który wyniós³ 160 miliardów z³otych. Je¶li za³o¿ymy, ¿e korupcja w górnictwie to tylko czê¶æ korupcji w Polsce a strumienie z tego oceanu dotar³y do obu poprzednich prezydentów – czy stwierdzenie, ¿e prawdziw± konstytucj± Rzeczpospolitej Polskiej jest uk³ad korupcyjny bêdzie stwierdzeniem przesadzonym?
Nie jest to przesada. Ale to tylko fragment problemu. Zgadzam sie z Aleksandrem Gudzowatym, który w ostatniej “Gazecie Polskiej” ujawnia ostro¿nie swoj± wiedzê nt. “Lo¿y Minus Piêæ”. W mojej ocenie w naszym uroczym kraju na szczytach w³adzy uwi³a sobie wygodne gniazdo grupa kolesi z PRL-u, która wykorzystuje wszelkie s³abo¶ci pañstwa dla napychania w³asnych kieszeni. To jest prawdziwa mafia, z która ta w³oska nie mo¿e siê nawet równaæ - polska ma za du¿o realnej w³adzy i zbyt du¿o swoich ludzi w strukturach pañstwa.
Nie wierzê za bardzo w prawid³owe zakoñczenie ¶ledztw ABW i Prokuratury Okrêgowej w Katowicach - tzn. nie wierzê, ¿e zostanie ustalona prawda obiektywna, a winnym postawione zarzuty. W Polsce brak systemowych mechanizmów realnego zwalczania korupcji na szczytach w³adzy; w¶ród VIP-ów. Ze swoimi zeznaniami dot. Aleksandra Kwa¶niewskiego musia³em czekaæ, a¿ przestanie byæ Prezydentem R.P., a “Alexis” zostanie aresztowana, w zwi±zku z podejrzeniem o drobne (zaledwie 2 mln. z³.) oszustwo. Polityczne usytuowanie aparatu prokuratury oraz CBA powoduje, ¿e wszelkie ¶ledztwa dot. korupcji w¶ród polityków - czyli wszystkie dotychczasowe najwiêksze afery - koñcz± siê tym samym - tylko “zadym±” w mediach, a nie ustaleniem prawdy obiektywnej, postawieniem zarzutów oraz prawomocnym skazaniem. Najwy¿szy czas, aby obywatele zaczêli domagaæ siê oddzielenia funkcji Prokuratora Generalnego od politycznej posady ministra sprawiedliwo¶ci. Najwy¿szy czas, aby Prokurator Generalny by³ wybierany w wyborach powszechnych, a aparat prokuratury ca³kowicie niezale¿ny od jakichkolwiek wp³ywów, zw³aszcza politycznych. Je¿eli PiS faktycznie chce naprawy pañstwa, powinien taki postulat zrealizowaæ.
Korupcja w szacowanym wy¿ej wymiarze w oczywisty sposób musi wp³ywaæ na intensywne ubo¿enie nieskorumpowanych mieszkañców Polski. Czy Pana zdaniem kraj dysponuje potencja³em wystarczaj±cym do samooczyszczenia?
Przepraszam za wyraz, ale w samoobronie nie ma innego wyj¶cia. Problem jednak w tym, ¿e do korupcji w lokalnym wymiarze prawie ka¿dy z nas ju¿ trochê przywyk³ - powszechnie daje siê w ³apê lekarzowi, policjantowi z drogówki, gminnemu urzêdnikowi… Z sonda¿y wynika, ¿e grubo ponad po³owa przedsiêbiorców ma ¶wiadomo¶æ, ¿e dziêki ³apówkom ich prywatne przedsiêwziêcie rozkwitnie. Bez zmiany takich postaw, bez zmiany systemowych mechanizmów pañstwa nigdy nie uwolnimy siê od zmory korupcji. A co rok jest coraz gorzej…
Dziêkujê bardzo za rozmowê.
_______________________________________
Ryszard Zaj±c jest by³ym dzia³aczem opozycji demokratycznej, by³ym pos³em SLD. Jest te¿ g³ównym ¶wiadkiem w ¶ledztwach ABW i Prokuratury Okrêgowej w Katowicach w sprawie m.in. tzw. mafii wêglowej. Prowadzi blog: http://www.ryszard-zajac.blog.onet.pl
¼ród³o (http://ryszard-zajac.blog.onet.pl/2,ID211854084,index.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-05-30, 17:20:52
Zajac to dziwna postaæ... Najpierw Solidarno¶ciowiec, potem u Urbana, najpierw zamieszany w mafiê paliwow±, teraz jedyny sprawiedliwy... Ale to co ma do powiedzenia jest do¶æ ciekawe.

Kulisy afery teletubisiowej (http://budyn78.salon24.pl/17235,index.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-05-31, 08:42:02
Giertych namiesza³ w kanonie lektur (http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=8171&wid=8892083&rfbawp=1180593357.285).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-05-31, 10:09:41
Niech tego cz³owieka kto¶ wreszcie walnie narzêdziem têpokrawêdzistym. Mam nadzieje, ¿e jak siê skoñczy era retuszera to te ksi±¿ki wróc±. Pominê Wertera, którym rzygaj± wszyscy. Ale co to za kanon bez Fausta, Zbrodni i Kary czy Ferdydurke. Dwa pomnikowe dzie³a + najbardziej aktualna, krytyka II Rzeczpospolitej w historii. A Szewcy temu staremu faszy¶cie te¿ widzê nie pasuj±. Co w zamian? Gloria Victis czy mo¿e nadête Ksiêgi Narodu i Pielgrzymstwa Polskiego, a mo¿e My, M³ode Pokolenie. W tym ostatnim bym siê nie zdziwi³. Zaskar¿my istnienie Giertycha do TK jako niezgodne z konstytucj±. :x
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2007-05-31, 10:18:00
Giertych namiesza³ w kanonie lektur (http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=8171&wid=8892083&rfbawp=1180593357.285).
On to na prawdê zrobi³ :/ Ja pi****lê! Za jakie¶ czas w lekturach pozostan± tylko arcydzie³a literatury napisane przesz rodzinê Giertychów (a samym fantasy cz³owiek ¿yæ nie mo¿e!)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-05-31, 12:30:16
:shock: (a za Wertera mlodzi goci sie potna, wiec tez niedobrze)
Nie wiem, czy wiecie, ale glabami latwiej sie rzadzi :roll:  Nic nie mowie, bo jeszcze ktos przeczyta i wprowadzi w zycie. Skandal po prostu, i tak program nauczania jest mocno okrojony w porownaniu do tego, co ja mialam (czuje sie jak relikt czasow minionych, zwlaszcza, jak sie porownam z moja 17letnia siostra). Nie moge sie powstrzymac: po co w ogole jeszcze szkoly? Po co komu umiejetnosc czytania w takim wypadku, jesli przydatna jest jedynie umiejetnosc napisania wlasnego nazwiska pod oswiadczeniem o wspolpracy z SB? (sorry, nerwy) A Dostojewski to chyba wylecial za to, ze Rosjanin i ze niepochlebnie sie o Polakach wyrazal; a przeciez Polakow krytykowac nie mozna, bo to narod wybrany (tak, dzieci, wiecej mickiewiczowskich koncepcji mesjanistycznych, tylko czemu Mickiewicza nikt nie wykreslil za zydowskie pochodzenie?).
Na dodatek pan Gie. wie, co robi i po co; naprawde mnie przeraza, ze takie cyborgi nami rzadza (bo jakby nie wiedzial, to pol biedy, mozna by wybaczyc za to, ze sam nie rozumie tych tekstow, ktore wyrzucil, ale taki glupi to on niestety nie jest).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-05-31, 12:42:41
CO ZA KRETYN
po co w ogóle zmieniaæ tê listê lektur? i tak jest ich ¿a³o¶nie ma³o i program krêci siê g³ównie wokó³ polskiej, marnej na tle ¶wiatowej, literatury... Gombrowicza i Witkacego nie lubiê, ale jak mo¿na ich nie przeczytaæ? Liceali¶ci sami po nich nie siêgn±. Dostojewski i GHG usuniêci? No¿ niech poda przynajmniej jeden sensowny argument! Rozumiem, ¿e Giertych to chory nacjonalista, dlatego wyrzuca Kafkê, pal sze¶æ, ¿e moj± ulubion± lekturê szkoln±, ale spodziewa³em siê tego. Ale GOETHE?? CONRAD?? Zwariowa³! A co w zamian? Zdecydowa³ siê ju¿? Czy waha siê jeszczy miêdzy swoim ojcem a Dmowskim...
pora¿ka
gdybym mia³ co¶ dodaæ to bym podwoi³ liczbê lektur, a gdyby odj±æ wyrzuci³bym Hannê Krall, bo to wykreowany gniot
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-05-31, 16:44:15
CO ZA KRETYN
po co w ogóle zmieniaæ tê listê lektur? i tak jest ich ¿a³o¶nie ma³o i program krêci siê g³ównie wokó³ polskiej, marnej na tle ¶wiatowej, literatury...

Quote from: Adam Wielomski "Najwy¿szy Czas! " nr 21/2007
Stado wykszta³ciuchów
Wiêkszo¶æ wielkomiejskiej inteligencji choruje ostatnimi czasy na skrajn± "pisofobiê", choæ w sumie trudno nawet powiedzieæ, co takiego ten straszny PiS zrobi³, skoro go³ym okiem widaæ, ¿e nie zrobi³ absolutnie nic, marnotrawi±c cenny czas na pyskówki z prawdziwymi i wyimaginowanymi wrogami. W czasie tych bezproduktywnych pyskówek powsta³o — byæ mo¿e przypadkowo — niezwykle interesuj±ce s³owo "wykszta³ciuch", ukute przez Ludwika Dorna. Wystarczy zreszt± wej¶æ na "Telewizjê Trwam demoliberalizmu", czyli TVN, aby us³yszeæ bezustannie s³owo "wykszta³ciuch" w telefonach dzwoni±cych do programów widzów. "Wykszta³ciuch" widocznie zabola³; widocznie cios by³ bardzo celny. Nowe s³owa pojawiaj± siê i popularyzuj± zwykle wtedy, gdy istnieje zapotrzebowanie spo³eczne, gdy mamy do czynienia z now± sytuacj±, now± rol±, nowym przedmiotem, dla którego nie ma nazwy; s³owo mo¿e pojawiæ siê tak¿e wtedy, gdy z jakiego¶ powodu stare pojêcie przestaje byæ u¿ywane. Ta ostatnia sytuacja wystêpuje z "wykszta³ciuchem". Jak by¶my sobie mogli wyobraziæ takiego "wykszta³ciucha"? Ludwik Dom u¿y³ tego s³owa w pewnym kontek¶cie: w trakcie polemiki z lewicow± inteligencj±, rêkami i nogami broni±c± III RP, czyli pañstwa SLD, tego pokracznego bêkarta "okr±g³ego sto³u". Nazwa³ tak inteligencjê, dla której niedo¶cignionym autorytetem jest Bronis³aw Geremek. Jak tedy dotychczas nazywano inteligencjê, która walczy³a o socjalizm, demokracjê, sprawiedliwo¶æ spo³eczn±, laicko¶æ pañstwa itd.? Przez ca³e dziesiêciolecia tê grupê spo³eczn± nazywano mianem "postêpowych intelektualistów". Okre¶lenie "postêpowi intelektuali¶ci" ostatnio nie jest w modzie, gdy¿ jednoznacznie skojarzono je przez pó³ wieku nie tyle z intelektualist± lewicowym, co absolutnie dyspozycyjnym wobec komunistycznej w³adzy. "Postêpowy intelektualista" to taki szmaciak, który ¶lepo popiera³ ZSRR i radzieck± "walkê o pokój", zarazem potêpiaj±c "psy ³añcuchowe amerykañskiego imperializmu". No nie dziwmy siê, ¿e s³owo wysz³o z u¿ycia: u¿ywane bezustannie przez prymitywn± propagandê re¿imu komunistycznego sta³o siê praktycznie obelg±. A wiêc s³owo zanik³o, ale postêpowi intelektuali¶ci pozostali. Wprawdzie "GW" przez kilkana¶cie lat wmawia³a im, ¿e s± sol± III RP, gdy¿ stanowi± "inteligencjê", ale nie mog³o to przes³oniæ faktu, ¿e grupê tê z inteligencj± ³±czy tylko dyplom. Byæ inteligentem to nie tylko mieæ jak±¶ wiedzê, ale tak¿e byæ wyedukowanym, czyli osi±gn±æ pewien poziom kultury, og³ady. Plebs dyplomowany nadal pozostaje plebsem, a jako rzecze Miko³aj Gómez Davila, "opinia prostacka nie jest opini± zwyk³ego prostaka, lecz prostaka, który usi³uje nim nie byæ". I to jest powód, dlaczego ten "wykszta³ciuch" tak boli. To s³owo pe³ne pogardy dla lewicowej inteligencji zapatrzonej w Geremka i Kwa¶niewskiego, dla której "Ada¶" jest intelektualnym guru. Ta inteligencja to prawdziwe bezmy¶lne stado ludzkie, które bezrefleksyjnie powtarza slogany za "GW", uwa¿aj±c przy tym - o dziwo - ¿e bezrefleksyjne powtarzanie tych wytartych sloganów ¶wiadczy o "samodzielnym my¶leniu" i "byciu inteligentem". Ale to jest w³a¶nie ¶wiadectwo bycia tylko "wykszta³ciuchem", czyli prostakiem, który g³osi prostackie opinie, bêd±c zarazem przekonanym, ¿e prostakiem nie jest, gdy¿ posiada dyplom jakiej¶ socjalistycznej uczelni wy¿szej, a tak¿e nieomylne "magisterium" Adama Michnika.

Roman Giertych, cz³owiek z rodziny o tradycjach i wykszta³cony, a zachowuje siê jak kolejny "wykszta³ciuch", tyle tylko ¿e przeciwniebarykadowy, z t± ró¿nic±, ¿e jego guru nie s± kosmopolici a narodowi socjali¶ci (pod wzglêdem gospodarczym zreszt± te¿). Tragedia. #-o
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-05-31, 18:12:23
Quote
CO ZA KRETYN
po co w ogóle zmieniaæ tê listê lektur? i tak jest ich ¿a³o¶nie ma³o i program krêci siê g³ównie wokó³ polskiej, marnej na tle ¶wiatowej, literatury... Gombrowicza i Witkacego nie lubiê, ale jak mo¿na ich nie przeczytaæ? Liceali¶ci sami po nich nie siêgn±.

nie mam zdania w tej sprawie, natomiast wydaje mi siê, ¿e dopiero teraz siêgn±...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-05-31, 18:29:26
wydaje mi siê, ¿e dopiero teraz siêgn±...
z racji tego, ¿e znalaz³y siê na giertychowym Indeksie Ksi±g Zakazanych? :) byæ mo¿e
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-05-31, 20:05:35
wydaje mi siê, ¿e dopiero teraz siêgn±...
z racji tego, ¿e znalaz³y siê na giertychowym Indeksie Ksi±g Zakazanych? :) byæ mo¿e
Faktycznie, nie patrzy³em na to od tej strony. :-k Tylko obawiam siê, ¿e ten "owczy pêd" bêdzie trwa³ mo¿e z tydzieñ (jak to by³o w pierwszym tygodniu po ¶mierci papie¿a), a potem to siê jako¶ tak rozejdzie... jak zawsze. Literatura dla mot³ochu z regu³y nie jest tak poci±gaj±ca jak chlanie i walenie. Ilu jest ludzi na tym "³ez padole", których na równi z wód± i babami podnieca sztuka? :mrgreen:


A teraz trochê na inny temat. Zanim zadam pytanie, tradycyjnie pos³u¿ê siê prasowym cytatem:
Quote from: Marian Miszalski "Najwy¿szy Czas!" nr 22/2007
Repeta: stara tre¶æ, nowa forma
Czy historia, gdy powtarza siê, to rzeczywi¶cie tylko jako farsa? Czy mo¿e powtarza siê niekiedy równie dramatycznie, jak pierwowzór, a tylko nasze zdziwienie, ¿e mo¿na byæ tak g³upim powtórnie, przydaje jej owej farsowo¶ci?
Pisze historyk: "15 wrze¶nia 1772 roku mocarstwa rozbiorowe obsadzaj± swoimi wojskami ziemie polskie, którymi siê podzieli³y. (...) Rosja bierze 1663 mil kwadratowych polskich z l milionem 300 tysi±cami mieszkañców, Prusy 660 mil kwadratowych polskich z 550 tysi±cami mieszkañców, Austria bierze 1500 mil kwadratowych z 2 milionami 600 tysi±cami mieszkañców". Dzisiaj, oczywi¶cie, o ¿adnych rozbiorach terytorium polskiego mowy nie ma, mo¿na jednak mówiæ o rozbiorze w³asno¶ciowym: kto bierze banki, kto hutnictwo, kto cementownie, kto nieruchomo¶ci w Krakowie, a kto w £odzi, kto odszkodowania za w³asno¶æ niemieck± na Ziemiach Zachodnich, kto za "mienie ¿ydowskie", a kto tam jeszcze za ukraiñskie... Jak by to wszystko zebraæ do kupy - mo¿na mówiæ o rozbiorze maj±tkowym i politycznym, bez rozbioru terytorialnego! Wobec pierwszego rozbioru Polski powstaj± w kraju dwa stanowiska. Pierwsze: pogodziæ siê z rozbiorem, ale w zamian wytargowaæ od zaborców uznanie niepodleg³o¶ci i samow³adztwa pozosta³ej Rzeczypospolitej, ich zgody na reformy wewnêtrzne, wydalenia wojsk z Warszawy i korzystnych traktatów handlowych. Drugie: nie dra¿niæ okupantów, bo mog± posun±æ siê jeszcze dalej: uk³adaæ siê z nimi, ale tylko w kwestiach personalnych i trzeciorzêdnych. Stanowisko reformatorów jest zaledwie prób± zyskania na czasie, by wzmocniæ tê Rzeczpospolit±, jaka pozosta³a. Ten pierwszy rozbiór czê¶ci terytorium Rzeczypospolitej przyrównaæ mo¿na - z zachowaniem proporcji - do akcesu Polski do Unii Europejskiej, czyli z utrat± czê¶ci suwerenno¶ci. Do Sejmu, który ma zaj±æ stanowisko wobec pierwszego rozbioru, ma³o kto siê gamie; walka zbrojna z trzema mocarstwami nie ma perspektyw, akceptacja rozbiorów jest ma³o nêc±ca, a niewielu wyobra¿a sobie, jak w tych warunkach mo¿na jeszcze robiæ jak±¶ politykê... Wybrani wiêc zostaj± w wiêkszo¶ci tacy, co bêd± siê garn±æ do ka¿dej w³adzy lub jej namiastki. Jawny rosyjski agent, jurgieltnik Adam Poniñski zawi±zuje konfederacjê poselsk±,: zgodnie z prawem zostaje automatycznie marsza³kiem Sejmu, a obrady Sejmu skonfederowanego nie podlegaj± liberum veto: rosyjsko-niemiecko-austriacka agentura wie, ¿e w tym Sejmie "drugiej jako¶ci" ma wiêkszo¶æ! Ale na formu³ê "sejmu skonfederowanego" musz± jednak zgodziæ siê najpierw wszyscy pos³owie. Rejtan protestuje, ale w koñcu w ogóle wycofuje siê z obrad wraz z grup± pos³ów. Król Stanis³aw August przystêpuje do zawi±zanej konfederacji poselskiej, wychodz±c z za³o¿enia, ¿e jednak lepiej byæ obecnym podczas tych obrad Sejmu... W³a¶nie podczas jego obrad przedstawia swój plan: akceptacja rozbioru czê¶ci ziem Rzeczypospolitej w zamian za uznanie niepodleg³o¶ci i prawa do reformy, reszty pañstwa. "Chuda" to i beznadziejna polityka, ale jest w tym jedna my¶l: targowaæ siê do ostatka, choæby tylko "na gêbê", bez powa¿niejszych argumentów w zanadrzu. To mniej wiêcej przypomina dzisiejsz± sytuacjê Polski w UE. My teraz te¿ mo¿emy odwlekaæ rozbiór polityczno-maj±tkowy Polski, blokuj±c "eurokonstytucjê", która obedrze nas z resztek suwerenno¶ci. W toku obrad Sejmu Stanis³aw August usi³uje p³omienn± przemow± przeci±gn±æ na sw± stronê pos³ów, by mieæ wiêkszo¶æ - i mimo jurgieltowego przekupstwa tak¿e ambasadorowie Rosji, Prus i Austrii trac± pewno¶æ, czy swoj± wiêkszo¶æ utrzymaj±. Nie maj±c wiêc pewno¶ci, czy Sejm zatwierdzi rozbiory, agentura podsuwa Poniñskiemu pomys³, by Sejm wy³oni³ specjaln± delegacjê, a ona dopiero zawrze uk³ad rozbiorowy z upowa¿nienia Sejmu: przekupiæ delegacjê pro¶ciej ni¿ ca³y Sejm... Tamta "delegacja" — to ów dzisiejszy parlament, co to zamiast narodu i referendum decydowaæ mia³by o "eurokonstytucji" ju¿ w roku 2009. Bo naród ju¿ uodporni³ siê na "sonda¿e" i medialn± propagandê. Król Stanis³aw August protestuje i "nie zgadza siê". Wówczas z trybuny sejmowej oskar¿any jest gwa³townie przez kolejnych mówców o d±¿enie do "jedynow³adztwa", o "naruszanie wolno¶ci", o "nak³adanie pêt" - z zachowaniem proporcji by³o to takie ówczesne oskar¿enie o "faszyzm", "dyktaturê" i "³amanie praw cz³owieka"... Nie brakuje szanta¿u ze strony ówczesnej Unii Europejskiej, czyli Prus, Rosji i Austrii: ambasadorowie tych pañstw o¶wiadczaj± uroczy¶cie w specjalnej wspólnej nocie, ¿e "kto sprzeciwi siê projektowi Poniñskiego, bêdzie uwa¿any za wroga ich dworów i ich krajów". To z kolei przypomina ¿ywo pogró¿ki p³yn±ce dzi¶ z Berlina, Pary¿a czy Brukseli (tak¿e z Rosji), ¿e "Polska blokuje integracjê europejsk±", "stawia wygórowane ¿±dania", ¿e "w Polsce jest autorytaryzm bliski faszyzmowi" (vide komunistyczna w³oska "Republika", ale i belgijski "La Croix"...) itd., itp., etc. Na takie dictum, nosz±ce wszelkie znamiona szanta¿u, Stanis³aw August ¿±da natychmiastowego poddania pod g³osowanie wniosku Poniñskiego: przyj±æ czy odrzuciæ. Poniñski blokuje ten wniosek: ¿±da, by najpierw "g³osowano, czy g³osowaæ"... Klasyczna demokratyczna sztuczka: niezdecydowani wol± zawsze uciekaæ od odpowiedzialno¶ci, no i jest trochê czasu na kolejne przekupstwa. I ma racjê, zdrajca, ¿e liczy na demokracjê: w "g³osowaniu, czy g³osowaæ nad wnioskiem" stanowisko króla przegrywa — ledwie sze¶cioma g³osami; wstrzyma³o siê o¶miu. Historyk powiada, ¿e gdyby obecna by³a grupa Rejtana – wynik tego g³osowania by³by inny. Rozbiór zatwierdzi nie Sejm, jako reprezentant szlacheckiego narodu, ale "delegacja", jako "reprezentacja reprezentanta"... I w ten sposób, chocia¿ mowa o historii, wkraczamy w przysz³o¶æ: w jaki sposób zapadnie w Polsce decyzja o przyjêciu lub odrzuceniu unijnego traktatu -uniokonstytucji?

My¶lê, ¿e wiele jest w tym racji. Co w ogóle my¶licie o eurokonstytucji i ewentualnym utworzeniu pañstwa europejskiego na wzór Stanów Zjednoczonych lub Zwi±zku Sowieckiego?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-05-31, 20:23:32
od jakiego¶ czasu nie obchodzi mnie kto bêdzie sta³ na czele UE, socjali¶ci, narodowcy czy mafia obuwnicza. Jestem za utworzeniem Stanów Zjednoczonych Europy
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-05-31, 22:42:07
Przegiêcie pa³y. W UE wygrywaj± tendencje izolacjonistyczne. Nie bêdzie jedno¶ci dopóki istnieje niemal zupe³nie odrêbne UK ze swoj± walut± i indywidualn± polityk± za plecami KE, a Rosja rozgrywa nas miêdzy sob±. To s± zupe³nie inne realia. Teraz nie rozbior± nas zorganizowane pojedyñczo pañstwa. Teraz jest grupa takich Polsk sprzed rozbiorów. Nie ma sta³o¶ci, jest ba³agan.

Ale do zjednoczenia pewnie w koñcu dojdzie, bo chrze¶cijañski kapitalizm wch³onie w globalizacji wszystko jako najbardziej progresywny ze wszystkich nurtów ideologicznych i spo³ecznych. A dzi¶ nie tylko ekonomi¶ci, ale nawet fizycy s± pewni, ¿e wszystko w ¶wiecie d±¿y do progresu. Taka widocznie natura wszech¶wiata.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-06-01, 01:10:05
od jakiego¶ czasu nie obchodzi mnie kto bêdzie sta³ na czele UE, socjali¶ci, narodowcy czy mafia obuwnicza. Jestem za utworzeniem Stanów Zjednoczonych Europy

yyy? Mozesz wyja¶niæ, czym mia³y by siê ró¿niæ Stany Zjednone Europy od UE? 
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-06-01, 06:23:03
Obawiam siê, ¿e eksperyment tworzenia du¿ego pañstwa europejskiego na d³u¿sz± metê nie powiedzie siê i z powodów ambicji narodowo¶ciowych dojdzie do rozpadu tworu, podobnie jak to siê sta³o z Jugos³awi±, mo¿e tylko mniej drastycznie. Drugim czynnikiem, który dobije takie pañstwo bêdzie w³a¶nie brak kapitalizmu, bo póki co twór UE w znacznym stopniu jest antykapitalistyczny i antywolno¶ciowy. Du¿o bardziej mu do klasycznego pañstwa socjalnego z rozdêt± i nieudoln± biurokracj±, która w pewnym momencie zaczyna egzystowaæ jedynie dla samej siebie, co w znakomity sposób wp³ywa na wzrost korupcji. Natomiast je¿eli fundamentem mia³by byæ (jak to zgrabnie uj±³ Unas) chrze¶cijañski kapitalizm (pod warunkiem, ¿e to rzeczywi¶cie bêdzie kapitalizm) to pewnie nie mia³bym nic przeciwko temu.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-06-01, 08:46:07
od jakiego¶ czasu nie obchodzi mnie kto bêdzie sta³ na czele UE, socjali¶ci, narodowcy czy mafia obuwnicza. Jestem za utworzeniem Stanów Zjednoczonych Europy

yyy? Mozesz wyja¶niæ, czym mia³y by siê ró¿niæ Stany Zjednone Europy od UE? 
wyra¼ne nawi±zanie, czym siê ró¿ni± USA od UE?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-06-01, 11:35:00
pozwolê sobie odpowiedzieæ pytaniem na pytanie: czy poszczególne stany USA by³y wcze¶niej samodzielnymi pañstwawi z budowan± przez wieki pozycj± (lub jej brakiem), kultur± i to¿samo¶ci±? (nie pytam o Indian, oczywi¶cie). W zwi±zku z odpowiedzi± na to pytanie, wydaje mi siê, ¿e to nie jest tez najszczê¶liwszy pomys³. Stany Zjednoczone bêda musia³y mieæ rz±d, prezydenta, kilka innych jeszcze ogólnych urzêdów. Tak czy inaczej bêdzie to okazj± do powstania biurokratycznej czapy, choæ mo¿e l¿ejszej, ni¿ UE, tak czy inaczej bêdzie to równie¿ pozbawienie pañstw czê¶ci niepodleg³o¶ci. Nie uwa¿am pañstw narodowych za prze¿ytek, w zwi±zku z czym jestem przeciw.  Zw³aszcza, ¿e bez przebudowy mentalno¶ci, szybko by wszystko wróæi³o do unijnej normy nr 14/18/77/78/88/666/Allah Akhbar
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-06-01, 12:26:16
Budyń, nie sądzę żebyś chciał ze mną poruszać ten temat. Jestem antypatriotą, nie czuję, że należę do jakiegoś narodu (może dlatego, że jestem mieszańcem ;) ), z chęcią urządziłbym z państw słowiańskich jedno ze stolicą w Moskwie (nie mówię o komunizmie), idąc dalej zjednoczyłbym całą Europę w postaci 4 czy 5 stanów. Nie porównuję USA do Europy [lol], chodzi mi tylko o ostateczny kształt organizmu.
odpowiedziałem na pytanie Jacka i tyle. nie wciągajcie mnie w dyskusję, bo wiem z doświadczenia, że mogą trwać godzinami i zakończyć się tylko kłótnią. poza tym nie chce mi się ujmować moich poglądów w jednym poście
Jacek: Jugosławia rozpadła się bo zabrakło silnej ręki
edit: poza tym w mojej ocenie państwa narodowe to przeżytek, naród niedługo będzie przeżytkiem
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-06-01, 12:47:40
...z chêci± urz±dzi³bym z pañstw s³owiañskich jedno ze stolic± w Moskwie...
To dopiero by siê Polacy z Rosjanami wziêli za ³by. :lol:

Jacek: Jugos³awia rozpad³a siê bo zabrak³o silnej rêki
W Europie nawet takiej nie ma – brak obecnie du¿ego formatu, charyzmatycznego polityka. Putin to te¿ tylko taki "korniszon, który prê¿y musku³y".
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-06-01, 13:01:21
ad1 Polacy siê zawsze ze wszystkimi brali za ³by, durnie...
ad2 w Rosji rz±dzi stara struktura KGB
potrzeba rewolucji, bynajmniej nie o lewicowym zabarwieniu... utopie s± takie piêkne 8)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-06-01, 13:57:11
Budyñ, nie s±dzê ¿eby¶ chcia³ ze mn± poruszaæ ten temat. Jestem antypatriot±, nie czujê, ¿e nale¿ê do jakiego¶ narodu (mo¿e dlatego, ¿e jestem mieszañcem ;) ), z chêci± urz±dzi³bym z pañstw s³owiañskich jedno ze stolic± w Moskwie (nie mówiê o komunizmie), id±c dalej zjednoczy³bym ca³± Europê w postaci 4 czy 5 stanów. Nie porównujê USA do Europy [lol], chodzi mi tylko o ostateczny kszta³t organizmu.
odpowiedzia³em na pytanie Jacka i tyle. nie wci±gajcie mnie w dyskusjê, bo wiem z do¶wiadczenia, ¿e mog± trwaæ godzinami i zakoñczyæ siê tylko k³ótni±. poza tym nie chce mi siê ujmowaæ moich pogl±dów w jednym po¶cie
Jacek: Jugos³awia rozpad³a siê bo zabrak³o silnej rêki
edit: poza tym w mojej ocenie pañstwa narodowe to prze¿ytek, naród nied³ugo bêdzie prze¿ytkiem

My¶lê, ¿e siê mylisz, bo to¿samo¶æ narodowa statystycznie w krajach europejskich wygrywa nad to¿samo¶ci± europejsk±. Holendrzy mo¿e i s± dumni z Unii, ale jeszcze bardziej z Holandii. Konflikty z mniejszo¶ciami na coraz wiêksz± skalê, zniechêcaj± ludzi do tolerancji wobec ludzi z zewn±trz, którzy okazuj± siê fanatykami lub po prostu ho³ot±. To oczywi¶cie margines mniejszo¶ci, ale najbardziej widoczny margines. Francuz nie widzi na co dzieñ wk³adu jednego Algierczyka, jako powiedzmy np. dobrego lekarza. Widzi tego m³odego, który na przedmie¶ciach Pary¿a spali³ w akcie wandalizmu autobus. Zagro¿enie konsoliduje naród, ludzie ju¿ przestali my¶leæ w kategoriach wiecznego pokoju. Dopóki ta jedna form±, o której wspomina³em wy¿ej nie obejmie z grubsza ca³ego ¶wiata, to pañstwa narodowe g³êboko zakorzenione w ludzkiej mentalno¶ci bêd± siê mia³y dobrze.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-06-01, 14:20:30
Holendrzy są dumni z Holandii, gdyż żaden inny kraj nie daje w takim stopniu wolnej ręki obywatelowi, 96% społeczeństwa to Holendrzy, nie ma tam podziału jak choćby w Belgii, jest monarchią, a monarchie nie szaleją na punkcie idei całkowitego zjednoczenia.
Co do Algierczyka - był taki jeden co dał Francuzom mistrzostwo świata. Wtedy był Francuzem. Gdy zawalił ostatnie mistrzostwa został Algierczykiem. Ciągnąc dalej dowcip - najwybitniejszym kompozytorem francuskim był Polak, a wodzem Korsykanin (Włochy>Francja). a serio: jakim państwem jest Wielka Brytania? Już pomijając Szkotów, Anglików, Walijczyków i niektórych Irlandczyków, jest to obecnie większy kocioł narodowy niż Paryż. Za jakiś czas wszystkie kraje zachodnie będą tak wyglądać. A wspomniane Stany Zjednoczone? Najpierw Północ - Południe, dwa przeciwieństwa siłą złączone, dziś by się oddzieliły? A naród amerykański? Nie ma czegoś takiego. Oczywiście jest to bardzo młode państwo i od początku swojego istnienia gromadziło różne narodowości, ale wciąż "naród amerykański" to tylko papierowa nazwa, lepiej użyć "obywatel USA". Europie trzeba czasu, ale niedługo wszyscy będziemy Obywatelami Europy.
edit: te mistrzostwa to oczywiście piłki nożnej :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-06-01, 14:30:34
Quote
Holendrzy s± dumni z Holandii, gdy¿ ¿aden inny kraj nie daje w takim stopniu wolnej rêki obywatelowi, 96% spo³eczeñstwa to Holendrzy

Quote
Wed³ug rz±dowego biura statystycznego CBS Statline, 80,8% obywateli Holandii ma pochodzenie wy³±cznie holenderskie, 8,7% – inne europejskie, 2,2% tureckie, 1,9% marokañskie, 6,4% – inne

pañstwa narodowe nie znikn± poniewa¿ dla wielu ludzi realizuj± potrzebê identyfikacji i przynale¿no¶ci, o wiele lepiej, ni¿ jakie¶ abstrakty typu "ludzko¶æ". Je¿eli nawet komu¶ uda siê zniesienie pañstw po jakim¶ czasie w ludzkiej mentalno¶ci ich rolê zaczn± pe³niæ regiony.

 Stolicy w Moskwie nie bêdzie, bo Chiñczycy s± za bardzo przwywi±zani do Pekinu.  Co do pañstwa s³owiañskiego, nie zdziwiê siê, je¿eli za jaki¶ czas powstanie co¶ w tym kierunku, nawet je¶li nie w sensie oficjalnym, to w gospodarczym jak najbardziej. Z jednej strony krokiem w tym kierunku bêdzie Euro 2012, z drugiej zacie¶nianie wspó³pracy z Litw±. Oczywi¶cie nie jest to tak wa¿ne, jak teletubisie czy projekt nowego kanonu reklam, nie mniej maniaków polityki interesuj± takie fakty, jak pierwsza od wielu lat wspólna deklaracja parlamentów Litwy i Polski 3 maja, czy te¿ zamkniêcie dot±d niemo¿liwe, kwestii pisowni polskich nazwisk wg polskiej pisowni na Litwie.

 
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-06-01, 14:37:42
silniejsze moje pogl±dy: pañstwo ogólnos³owiañskie > jedno pañstwo europejskie
co za Chiñczycy? ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-06-01, 14:55:49
proces wymierania Rosji jest powolny (co roku wg ró¿nych danych, liczba zgonów przewy¿sza liczbê urodzin o 750 tys. lub nawet milion), ale nastêpuje, skraca siê te¿ wci±¿ d³ugo¶æ ¿ycia, Rosjanie maj± szansê staæ siê pierwszym narodem, który zapije siê na ¶mieræ. Wspó³czynnik aborcji bardzo wysoki te¿ swoje dok³ada, a od do³u mapy Chiñczycy powoli rozpe³zaj± siê po Rosji, jedni inwestuj±, inni siê osiedlaj±, du¿o pracuje. Oczywi¶cie to mo¿e trwaæ jeszcze d³ugo, ale je¿eli te trendy siê nie odwróc± to mo¿e siê to skoñczyæ przejêciem Rosji przez Chiny... Oczywi¶cie nie za naszego ¿ycia. Oczywi¶cie, tak siê staæ nie musi.

np. http://www.sprawynauki.waw.pl/?section=article&art_id=103

edit:poprawione literówki
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-06-01, 15:28:17
pañstwa narodowe nie znikn± poniewa¿ dla wielu ludzi realizuj± potrzebê identyfikacji i przynale¿no¶ci, o wiele lepiej, ni¿ jakie¶ abstrakty typu "ludzko¶æ". Je¿eli nawet komu¶ uda siê zniesienie pañstw po jakim¶ czasie w ludzkiej mentalno¶ci ich rolê zaczn± pe³niæ regiony.

Otó¿ to, ponadto wiêkszo¶æ nauk historycznych oparta jest o przynale¿no¶æ narodow±, dlatego wiêkszo¶æ ludzi, poznaj±c historiê, chce siê identyfikowaæ z danym narodem w znaczeniu "to s± moi przodkowie, w nich [danym narodzie] mam korzenie". Tak mi siê przynajmniej wydaje.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-06-01, 22:55:06
Stolicy w Moskwie nie bêdzie, bo Chiñczycy s± za bardzo przwywi±zani do Pekinu.  Co do pañstwa s³owiañskiego, nie zdziwiê siê, je¿eli za jaki¶ czas powstanie co¶ w tym kierunku, nawet je¶li nie w sensie oficjalnym, to w gospodarczym jak najbardziej. Z jednej strony krokiem w tym kierunku bêdzie Euro 2012, z drugiej zacie¶nianie wspó³pracy z Litw±. Oczywi¶cie nie jest to tak wa¿ne, jak teletubisie czy projekt nowego kanonu reklam, nie mniej maniaków polityki interesuj± takie fakty, jak pierwsza od wielu lat wspólna deklaracja parlamentów Litwy i Polski 3 maja, czy te¿ zamkniêcie dot±d niemo¿liwe, kwestii pisowni polskich nazwisk wg polskiej pisowni na Litwie.

Swoj± drog± powstaje w dzisiejszych czasach (nawet w samej UE) pi³sudczykowska koncepcja Miêdzymorza i pañstw buforowych niemo¿liwa do zrealizowania 80 lat. Pi³sudski widzia³ Polskê jako wymuszonego przewodnicz±cego owego Miêdzymorza, a obecnie Polska chc±c nie chc± sama przejmuje tê rolê jako najsilniejsze pañstwo s³owiañskie (i w ogóle pañstwo) w ca³ej Europie ¦rodkowej. To po¶redniczenie miêdzy Uni±, a Rosj±. To wsparcie dla antyimperialistycznych ruchów Putina w¶ród demoludów (Ukraina - PR, Litwa - Mo¿ejki, Estonia - pomnik). Samara i jej efekty s± poniek±d naszym dzie³em. Pañstwa o¶cienne niejako uznaj± ten nieoficjalny prymat Polski w¶ród nowej unijnej dziesi±tki i jej s±siadów. Pañstwa ba³tyjskie widz± w nas sojusznika przeciwko próbie przywrócenia dominacji rosyjskiej. Nawet poniek±d sk³ócona do lat 90-tych z nami Litwa sprzeda³a nam swój najwiêkszy koncern naftowy. Z Ukrain± zbli¿a na Euro 2012 i wspomnienie PR. To mo¿e nie mieæ wymiaru politycznego, ale ma wymiar spo³eczny. Wêgry ³±cz± siê z nami ze wzglêdu na bliskosc kulturow±, a S³owacja ci±¿y do nas, bo z powodów mniejszo¶ciowych nie ci±gnie w stronê Wêgier. Czechy natomiast s± pogr±¿one w wewnêtrznych sporach politycznych. Polska niejako godzi siê na tê rolê, bo zawsze by³a taka tendencja, od kiedy komuna upad³a.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-06-06, 09:49:39
CO ZA KRETYN
po co w ogóle zmieniaæ tê listê lektur?

Po przeczytaniu felietonu Paw³a Bartosika (http://www.eczas.net/opinie/pawel-bartosik-lektury-obowiazkowe-czyli-co-i-dlaczego-musza-czytac-moje-dzieci) (jest pastorem Ewangelicznego Ko¶cio³a Reformowanego w Gdañsku oraz doktorantem Studiów w Zakresie Pedagogiki i Nauk o Polityce na Uniwersytecie Gdañskim), zmieni³em swoje stanowisko w sprawie zamieszania wokó³ Giertycha spowodowane skre¶leniem kilku ksi±¿ek z listy obowi±zkowych lektur.

Quote from: Pawe³ Bartosik
Czy moje dzieci musz± czytaæ Witkacego? Nie wiem i nie rozumiem, dlaczego Minister Roman Giertych usun±³ kilka pozycji z listy obowi±zkowych lektur szkolnych. Byæ mo¿e stwierdzi³, ¿e je¶li chce siê w³±czyæ nowe lektury to jakie¶ trzeba usun±æ. Kto wie, mo¿e uzna³, ¿e dla wychowania Polaka s± wa¿niejsze pozycje ni¿ te usuniête.
Mo¿e mia³ racjê, mo¿e nie. Nie mam pojêcia. Uprzedzam na samym pocz±tku, ¿e nie bêdê broni³ ani potêpia³ decyzji Romana Giertcyha. Nie bêdê te¿ adwokatem ani oskar¿ycielem Stanis³awa Ignacego Witkiewicza, Gustawa Herlinga-Grudziñskigo, Johanna Wolfganga von Goethe, Witolda Gombrowicza, Fiodora Dostojewskigo, Josepha Conrada i Franza Kafki. Chodzi mi nie tyle o nich samych, ile o sposób prowadzenia dyskursu na temat obowi±zkowo¶ci b±d¼ nieobowi±zkowo¶ci czytania ich dzie³.
Kiedy Minister Edukacji Roman Giertych przedstawi³ listê znacz±cych autorów oraz ksi±¿ek, które maj± byæ skre¶lone z listy obowi±zkowych lektur – zawrza³o. Podnios³y siê g³osy, ¿e wyrzucanie ich z zestawu lektur obowi±zkowych jest objawem ministerialnego za¶lepienia i ideologizacji polskich szkó³. Oczywi¶cie ca³a dyskusja idealnie wpasowuje siê w ogólny „antygiertychowski” klimat wokó³ polskiej edukacji. Od kilkunastu miesiêcy tysi±ce gimnazjalistów i licealistów znajduje podatny grunt na spo³eczny sprzeciw i ramiê w ramiê z nauczycielami stoj± w bojowym szyku powszechnego niezadowolenia.
Nic tak nie jednoczy jak negatywne emocje. Jednak po¶ród ca³ej obecnej mody na protest przeciwko obecnemu Ministrowi Edukacji jako¶ dziwnie rzadko kiedy s³ychaæ w owej dyskusji rzeczowe, trze¼we argumenty. Przeciwnicy Ministra Giertycha wiele mówi± o ideologizacji i upolitycznianiu szko³y tak jakby nagle za kadencji obecnego rz±du polityka wdar³a siê do niej drzwiami i oknami. Wcze¶niej za¶ by³a na politykê i ideologizacjê szczelnie zamkniêta i „neutralna” pod tym wzglêdem. Wielu zdaje siê zapominaæ, ¿e tak d³ugo jak pañstwo kontroluje edukacjê – tak d³ugo bêdzie ona mia³a charakter ideologiczny i polityczny. I to bez wzglêdu na to z jak± si³± polityczn± bêdzie zwi±zany Minister Edukacji.
Po og³oszeniu poprzez Ministra, ¿e dzie³a Stanis³awa Ignacego Witkiewicza, Gustawa Herlinga-Grudziñskigo, Johanna Wolfganga von Goethe, Witolda Gombrowicza, Fiodora Dostojewskigo, Josepha Conrada i Franza Kafki nie musz± byæ czytane obowi±zkowo przez ka¿dego m³odego Polaka da³o siê zauwa¿yæ irracjonaln± reakcjê ró¿nych ¶rodowisk (w tym tak¿e ¶rodowiska nauczycielskiego). Czytaj±c i s³uchaj±c wypowiedzi niektórych osób oburzonych decyzj± Ministerstwa O¶wiaty nasz³o mnie pytanie: kto tutaj jest wiêkszym ideologiem? Czy Minister, który wykre¶laj±c kilka lektur z programu szko³y da³ do zrozumienia, ¿e m³odzie¿ nie musi ich czytaæ (choæ mo¿e - poza programem szkolnym), czy te¿ ci, którzy skrytykowali ow± decyzjê – daj±c do zrozumienia, ¿e m³odzie¿ powinna byæ programowo zmuszana do czytania owych ksi±¿ek? Zastanawiaj±ce jest, ¿e obroñcy wspomnianych autorów w rzeczywisto¶ci domagaj± siê konieczno¶ci ideologizowania ka¿dego m³odego Polaka tre¶ciami ich dzie³. Pytam wiêc – dlaczego?
W ca³ej dyskusji nigdzie nie us³ysza³em postulatów Ministerstwa, by przyk³adowo usun±æ owe ksi±¿ki z ksiêgarñ ze wzglêdu na ich tre¶æ zagra¿aj±c± ¶wiadomo¶ci m³odych ludzi. Nigdzie nie us³ysza³em, by ktokolwiek stwierdzi³, ¿e nie wolno czytaæ Kafki, Gombrowicza czy Dostojewskiego. To do¶æ istotne bior±c pod uwagê stwierdzenia typu: „uczniowie nie poznaj± klasyków literatury”, „zakazane lektury”, „zlikwidowano takich autorów jak ….” . Stacja TVN informuj±c o decyzji Ministra ukaza³a kosz na ¶mieci do którego wrzucane s± ksi±¿ki powy¿szych autorów: „Faust” – Goethego, „Szewcy” – Witkiewicza czy „Proces” – Kafki. Decyzjê Ministerstwa obrócono w rodzaj cenzury zabraniaj±cej m³odzie¿y dostêpu do owych ksi±¿ek. Nie broniê decyzji Ministra, lecz sprzeciwiam siê manipulacji i indoktrynacji mediów przek³amuj±cych istotê informacji (a wiêc przekazuj±cych nieprawdê). Chcia³bym aby moje dzieci przeczyta³y w przysz³o¶ci „Proces” – F. Kafki, który jest dla mnie warto¶ciow± lektur±.
Jednak nie widzê problemu w tym, ¿e nie bêd± do tego przymuszane przez aparat pañstwowy (czego pewnie nie chcia³by sam autor, jak i bohater jego ksi±¿ki - Józef K.). Do tej pory nie doczeka³em siê argumentów przeciwników decyzji Ministra – dlaczego moje dzieci jednak bêd± musia³y decyzj± pañstwowych urzêdników przeczytaæ Gombrowicza, Goetchego, Dostojewskiego czy Witkacego. Nie twierdzê wcale, ¿e bêdê moje dzieci powstrzymywa³ od tego. Pytam jedynie – dlaczego musz±? Jedyn± odpowiedzi± jak± us³ysza³em do tej pory jest: „a co mu w nich przeszkadza³o?”
Oczywi¶cie nie bêd± przymuszane do czytania jednych, lecz bêd± przymuszane do czytania innych. Decyzja Romana Giertycha wiêc nie uwalnia moich dzieci spod przymusu rz±dowego programu. Pod³o¿em problemu jest wiêc oczywi¶cie idea pañstwowej edukacji, w ramach której pañstwo narzuca m³odym ludziom listê „prawowiernych” ideologii lansowanych poprzez dzie³a literackie. Minister Giertych skrzêtnie i umiejêtnie wykorzystuje nadane mu stanowisko. Komiczne s± przy tym twierdzenia jego przeciwników, którzy pod p³aszczykiem otwarto¶ci i anty-ideologizacji – bardzo zdecydowanie sprzeciwiaj± siê ministerialnym dzia³aniom i linii programowej partii, której Giertych przewodzi. Czy taka postawa to polityczna, ¶wiatopogl±dowa, i edukacyjna neutralno¶æ? Z pewno¶ci± nie. Tak d³ugo jak pañstwo (zamiast rodziców) bêdzie zaw³aszcza³o sobie prawo kszta³towania ¶wiatopogl±dów naszych dzieci (np. narzucaj±c im obowi±zkowe lektury szkolne okre¶lane przez pañstwowego urzêdnika) – tak d³ugo szko³a bêdzie miejscem upolitycznienia poprzez rz±dz±ce frakcje.
Pañstwo, które zabra³o dzieci rodzicom Co jest wiêc rozwi±zaniem? Pañstwo musi oddaæ dzieci ich rodzicom, jako posiadaj±cym naturalne prawo wychowawcze i edukacyjne. Rodzina jest wobec pañstwa „instytucj±” bardziej pierwotn± i w tym kontek¶cie uzurpowane sobie przez pañstwo prawo do ustalania “zakresu w³adzy rodzicielskiej” brzmi± buñczucznie i niepowa¿nie. Rodzina jest instytucj± najg³êbiej ingeruj±c± w osobiste ¿ycie cz³owieka. Wkraczanie pañstwa w sferê wolno¶ci cz³owieka (równie¿ edukacyjnej) prowadzi do powstawania „pañstwa opiekuñczego”, za¶ w skrajnych przypadkach do totalitaryzmu.
Jak zauwa¿y³ Andrzej Polaszek: „Agresywnie laickie pañstwo zmonopolizowa³o publiczn± o¶wiatê, pozbawiaj±c jednocze¶nie nas, obywateli, ¶rodków (poprzez wysokie podatki), które pozwoli³yby na stworzenie alternatywy - gêstej sieci prawdziwie niezale¿nych, powszechnie dostêpnych szkó³ prywatnych”. Wiêkszo¶æ rodzin w Polsce nie jest szczególnie zainteresowana jakimikolwiek inicjatywami w tym wzglêdzie. Spora czê¶æ polskiego spo³eczeñstwa po upadku komunizmu zaczê³a wierzyæ w “neutralne ¶wiatopogl±dowo publiczne szko³y i nie widzi w nich ¿adnego zagro¿enia dla kszta³tuj±cego siê dopiero ¶wiatopogl±du swoich dzieci. Dlatego zamiast wzi±æ odpowiedzialno¶æ za wychowanie i kszta³cenie swoich dzieci wybieraj± wygodniejsze rozwi±zanie - oddanie swego dziecka w rêce szko³y i nauczyciela.
Obowi±zek szkolny jest do¶æ nowym „wynalazkiem”. W czasach nowo¿ytnych zosta³ on wprowadzony w ¿ycie przed o¶wieceniow± rewolucj± (np. w tzw. weimerskim porz±dku szkolnym Kromayera w 1619 r). W XVIII wieku obowi±zek wprowadzaj± Prusy Fryderyka Wilhelma I ale i Arcykatolicka Austria pod panowaniem Marii Teresy (1774r.) Przymus szkolny jest wpisany w projekty o¶wiatowe rewolucji anty-francuskiej, tak ¿yrondystów - Condorcet - jak i jakobinów -Saint-Just i Lepelletier. Upowszechnienie siê w Europie publicznej i obowi±zkowej szko³y przynosi wiek XIX. W 1825 r. w Prusach Wschodnich wszed³ w ¿ycie przepis o powszechnym obowi±zku szkolnym z powodu militarnej pora¿ki Prus. Pañstwo wprowadzi³o wiêc w ¿ycie instytucjê kulturowego przymusu, w której g³ówna odpowiedzialno¶æ za edukacjê i wychowanie spoczywa³a na nauczycielu. Rodzic czu³ siê zwolniony z edukacyjnego obowi±zku. Trudno nie dostrzec tu zwi±zku z wzrastaniem idei pañstwa narodowego i szko³y jako miejsca budzenia narodowej to¿samo¶ci. Czasy od tamtej pory znacznie siê zmieni³y, jednak¿e przepis o powszechno¶ci obowi±zku szkolnego pozosta³ w mocy.
Wspó³czesne pañstwo odziedziczy³o ideologiê, wedle której to ono jest podmiotem i instytucj± kszta³tuj±c± ¶wiatopogl±d dzieci. Rodzice s± zbêdni i wykluczeni z procesu edukacyjnego. Niekiedy za¶ - stanowi± zagro¿enie, np. chc±c wype³niaæ rodzicielski obowi±zek edukacyjny wobec w³asnych dzieci poza szko³± publiczn±. Wspó³czesne pañstwo w wielu dziedzinach w do¶æ zach³anny sposób wkracza w sfery zarezerwowane dla jednostki, lokalnej spo³eczno¶ci czy rodziny. Co wiêcej, pañstwo uwa¿a siê za ¼ród³o wszelkiej w³adzy (³askawie “ustanawiaj±c” w³adzê rodzicielsk± w kodeksie rodzinnym i opiekuñczym) Pañstwo decyduje o tym, ile obywatel ma “odk³adaæ” pieniêdzy na emeryturê, edukacjê cudzych dzieci, kiedy dziecko ma pój¶æ do szko³y i czego siê tam uczyæ.
Tymczasem powinno ono byæ przede wszystkim instytucj± ochronn±, za¶ rodzina instytucj± opiekuñcz± i wychowawcz±. Jednak w spo³eczeñstwach kolektywistycznych daje siê zauwa¿yæ siln± wiarê w Pañstwo, od którego oczekuje siê rozwi±zania problemów. To z kolei prowadzi do jego zaanga¿owania siê w sprawy, które znajduj± siê w sferze odpowiedzialno¶ci rodziny, jednostek, prywatnych przedsiêbiorstw, czy lokalnych spo³eczno¶ci .
Czy to oznacza, ¿e nie decyzje obecnego Ministra nie s± problemem? Oczywi¶cie – s±! Jego przyczyna nie le¿y jednak w linii programowej partii LPR czy pogl±dach Ministra Giertycha. Ka¿da debata na temat kszta³tu polskiej szko³y bêdzie mia³a charakter polityczny i ideologiczny. Aby polska szko³a sta³a siê wolna od polityki rz±du jaki w danym czasie sprawuje w³adzê nale¿y przywróciæ rodzicom prawa do edukacji w³asnych dzieci. I to jest przyczynek do dyskusji na temat tworzenia przyjaznych warunków dla szkolnictwa prywatnego (np. podatkowych) oraz edukacji domowej (np. zmiana przepisów prawnych).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-06-21, 11:46:09
Pralnia mózgów celuje w Polskę (http://facet.wp.pl/kat,1007847,wid,8945126,wiadomosc.html?P%5Bpage%5D=1), czyli o scjentologach słów kilka
nie podlega dyskusji czy jest to kościół czy sekta. tylko idiota nie widzi, że jest to gigantyczna machina do wyłudzania pieniędzy i kontrolowania dużych rzesz ludzi. Stany Zjednoczone to rak toczący naszą planetę i jak się okazuje jest to nowotwór złośliwy. W Polscę, katolickim ( jest jeden plus! ) kraju rządzonym przez prawicę nie ma szans by kretyni o kosmicznym pochodzeniu zostali zarejestrowani jako związek wyznaniowy. Mam nadzieję, że USA nie będzie nas zmuszać do "poszanowania praw człowieka" (Prawa Człowieka, czytaj: najcięższa, nieuleczalna choroba ludzkości) i uznania sekty za kościół, bo znaczyłoby, że musielibyśmy w pewnym gronie bawić się w inkwizycję i mordować tych porypusów ;), lecz 'dobre stosunki' z USA, wspólne interesy czy cośtam pozwolą nam uniknąć zamerykanizowania kraju.
co sądzicie o tym całym kościele pisarza s-f? Czy czytając dostajecie trzęsawki i macie ochotę przebrać się w strój superbohatera i rozpocząć kurs na strzelnicy czy też uważacie, że czyj dom tego religia?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: kara¶ on 2007-06-21, 12:24:08
religia to prze¿ytek ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-06-21, 12:37:40
haha, nie o to pytałem ;)
Polacy cokolwiek o nich mówić nie są tak wielkimi kretynami jak Amerykanie, no i na szczęście nie mają tyle pieniędzy by marnować je na kolejne "stopnie wtajemniczenia". jeśli religia to przeżytek wg ciebie ok, Watykan może najwyżej kogoś ekskomunikować, nie zabije nawet satanisty, w porównaniu do Kościoła sprzed kilku wieków obecny jest charytatywną organizacją ;) scjentologia to owszem bujda jakich mało, ale nie chciałbym żeby ktokolwiek jak pewien amerykański krytyk scjentologii, skończył w psychiatryku tylko dlatego, że sędzia który podejmuje taką decyzję jest scjentologiem, facet który pakuje go w kaftan jest scjentologiem i psychiatra (a przecież scjentologia neguje możliwości psychologii!), który ocenia jego umysł jest scjentologiem. durny musi być kraj, który niebezpieczną sektę uznaje za kościół, a trzeźwo myślących ludzi za łamiących prawa człowieka...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-06-21, 12:41:26
kretyni o kosmicznym pochodzeniu
:lol:
A powaznie, ze tak pozwole sobie jak Entombed z komiksu o Wilqu: ch*ja tam zagrazaja. Masz wybor, nie? Albo sie przylaczasz, albo nie. No to o co chodzi?

btw:
nie chcia³bym ¿eby ktokolwiek jak pewien amerykañski krytyk scjentologii, skoñczy³ w psychiatryku tylko dlatego, ¿e sêdzia który podejmuje tak± decyzjê jest scjentologiem, facet który pakuje go w kaftan jest scjentologiem i psychiatra (a przecie¿ scjentologia neguje mo¿liwo¶ci psychologii!), który ocenia jego umys³ jest scjentologiem.
Ze co? O_o
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-06-21, 12:45:57
czytałem gdzieś o ofiarach scjentologii, jakaś kobieta, która nie została odwieziona do szpitala gdy groziło jej to utratą życia tylko do najblizszej-połozonej-daleko klinice scjentologicznej (zmarła), o dziecku pewnej scjentologicznej pary cierpiącym na schizofrenię, nieleczoną bo scjentologia nie uznaje psychologii, o ludziach, którzy stracili swoje domy i majątki w zamian za wyższy stopień wtajemniczenia i pomarli z biedy, itd. Był jakiś taki pisarz amerykański, który zdrowo krytykował scjentologię, nie pamiętam imienia, z tym opisem jego przeżyć przesadziłem [przenośnia] :), ale scjentolodzy zaplanowali pewną operację, która początkowo polegała na zastraszaniu faceta, na doprowadzeniu go do klęski finansowej, a ostatecznie zamknięcia faceta w szpitalu psychiatrycznym
edit: umh, ten pisarz to kobieta :) ( będę sprawdzał zanim coś napiszę, będę sprawdzał zanim coś napiszę :) ), http://youtube.com/watch?v=rCGP-0545EU
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-06-21, 13:40:16
Zeruja na ludzkiej glupocie i slabosci, tyle (co wskazuje, ze w rzeczywistosci wcale nie odrzucaja psychologii).
: Czerwiec 21, 2007, 13:21:41
O, cos pozytywnego (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,4240610.html) znalazlam. Az dziwne, ze na gazeta.pl dali artykul nie obrazajacy Kaczynskich :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-06-21, 13:54:45
kretyni o kosmicznym pochodzeniu
:lol:
A powaznie, ze tak pozwole sobie jak Entombed z komiksu o Wilqu: ch*ja tam zagrazaja. Masz wybor, nie? Albo sie przylaczasz, albo nie. No to o co chodzi?
Racja. Ale nie mo¿e dochodziæ do sytuacji, w których nie bêdzie mo¿na oficjalnie powiedzieæ czego¶ nieprzychylnego o takiej sekcie. Mo¿na to porównaæ do pewnej sprawy sprzed lat dotycz±cej firmy Amway. Kto¶ tam zrobi³ film demaskuj±cy dzia³alno¶æ firmy. Ju¿, ju¿ mia³ byæ wyemitowany w TV i nagle kto¶ inny (tym razem z Amwaya) zadzia³a³ i filmu nie zaprezentowano. Uwa¿am, ¿e je¿eli film np. nieuczciwie szkalowa³ firmê, to mog³a ona potem przed s±dem (tylko, ¿e znowu ta cholerna nierychliwo¶æ polskiego s±downictwa wchodzi) dochodziæ oczyszczenia wraz ze znacznym odszkodowaniem. A tak, zapewne by³o "co¶ na rzeczy", by w taki pozakuluarowy sposób "ukrêciæ sprawie ³eb" – macki zadzia³a³y. I osobi¶cie obawiam siê macek scjentystów.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-06-21, 14:36:21
Ale nie mo¿e dochodziæ do sytuacji, w których nie bêdzie mo¿na oficjalnie powiedzieæ czego¶ nieprzychylnego o takiej sekcie.
Ano. Z jednej strony jecza, jak to sa niesprawiedliwie i niedemokratycznie traktowani, ze gdziestam (w tym w PL) nie zostali uznani za zwiazek wyznaniowy, a z drugiej nie pozwalaja sie demokratycznie krytykowac.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-06-21, 14:57:33
z filmem o AmWayu ciekawsza sprawa, poniewaz to s±d zakaza³ rozpowszechniania filmu, nie jest to zreszt± jedyny przypadek cenzury prewencyjnej w III RP, bardzo czêsto zdarza³y siê wyroki zabraniaj±ce np dziennikarzom pisania na jaki¶ konkretny temat. Ciekawe odkrycie: to nie Kaczyñscy wynale¼li cenzurê  :shock:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-06-21, 17:10:41
...to s±d zakaza³ rozpowszechniania filmu...
Tak, ale w wyniku dzia³añ "macek" AmWaya. Krótkie info o ca³ym zdarzeniu tu (http://www.film.org.pl/prace/witajcie_w_zyciu.html) oraz tekst z zapisem ¶cie¿ki d¼wiêkowej (http://www.sekty.net/?n_id=116).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-06-21, 17:26:39
Suma kontrolna filmu jest dostêpna na os³oskopie (http://www.osloskop.net/r/27333.html).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-06-21, 23:41:38
Ciekawy artyku³ - wywiad z niejakim Richardem Dawkinsem (http://wiadomosci.onet.pl/1418040,240,1,kioskart.html). Pierwsza strona to w wiêkszo¶ci 'szukanie sensacji' i prowokacyjne pytania i wypowiedzi, pó¼niej jest do¶æ ciekawa dyskusja. Odpowiedzi o tyle ciekawe, ¿e z jednymi siê stuprocentowo zgadzam, za¶ inne uwa¿am za totalne bzdury. W szczególno¶ci pan ten imho bardzo jednoznacznie [tzn. rzek³bym nawet, ¿e b³êdnie] postrzega Boga i religiê w ich 'za³o¿eniach'. Choæ pewnym uzasadnieniem jest fakt, i¿ bardzo wiele ludzi [obawiam siê czy nie wiêkszo¶æ] równie¿ niepoprawnie interpretuje owe pojêcia, przez co nie rozumiej± dzia³ania innych i je nierzadko piêtnuj±. Mam tu na my¶li g³ównie traktowanie religii jako celu ¿ycia, podczas gdy [moim zdaniem] polega ona na sposobie ¿ycia, zbiorze wskazówek 'jak ¿yæ, zeby potem ¿ycia nie ¿a³owaæ' itp. Natomiast niektórzy [jak np. tzw. mohery] zaczynaj± wierzyæ w jakie¶ fa³szywe, sztuczne cele i pod pokrywk± jakiej¶ religii, w rzeczywisto¶ci ca³kowicie j± neguj± [wspomniane panie czêsto cechuje nienawi¶æ... :roll:].
Tekst ten o tyle mnie zaintrygowa³, ¿e obecnie od jakiego¶ czasu czujê potrzebê zweryfikowania swojego ¶wiatopogl±du, niejako zanegowania tego, co dotychczas wydawa³o siê oczywiste i zrozumienia w³asnych przekonañ, my¶li, pogl±dów, zrozumienia i zbudowania siebie od nowa, a rzeczony artyku³ da³ nieco do my¶lenia w niektórych kwestiach. Szczególnie trafne wydaj± mi siê wypowiedzi nawi±zuj±ce do psychologii, jak np. rozwa¿anie problemu dlaczego ludzie zanurzeni w jakiej¶ religii odnosz± siê niechêtnie lub z pewnym strachem w stosunku do ateistów [to pytanie mnie od pewnego czasu nurtuje, jako ¿e katolikiem jestem /choæ od niedawna sta³o siê to bardzo p³ynne.../, a opisywana reakcja nieraz u mnie wyst±pi³a. teraz mam wra¿enie, ¿e nieco bardziej j± rozumiem w kontek¶cie psychologicznym w³a¶nie].
Podoba mi siê równie¿ odpowied¼ na pytanie w kwestii wychowywania dzieci w aspekcie religijno¶ci. Podobnie uwa¿am, ¿e dziecko powinno mieæ mo¿liwo¶æ ¶wiadomej decyzji w tej kwestii, gdy¿ w przeciwnym wypadku [tzn. zdeterminowania jego wierzeñ od ma³ego, a wiêc bardzo g³eboko le¿±cych] wystêpuje w pó¼niejszym wieku niezrozumienie w co siê tak naprawdê wierzy, a jednoczesny strach przed zanegowaniem tego¿, jako ¿e jest do fundamentem _ca³ego_ ¶wiatopogl±du.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-06-22, 01:11:37
co to znaczy ze strachem odnosić się do ateistów? mnie osobiście ateista śmieszy już od pierwszych wypowiedzianych przez niego słów, a im dalej tym dłużej dochodzę do siebie po dawce śmiechu. dlaczego niechętnie odnosić miałbym się do takiego np. pana Dawkinsa? do jakich prawd życiowych może dojść ateista? Jeśli ktoś neguje istnienie Boga i sprowadza człowieka do materii nie jest w stanie wynaleźć żadnej sensownej drogi jaką człowiek winien podążać chyba, że nie jest stuprocentowym ateistą, albo jej nie szuka i jest topiącym życie w smutkach egzystencjalistą. Każdy stuprocentowy ateista w materii życiowych prawd jest grubaskiem w podkoszulku zatopionym w fotelu. jeśli chcesz jak piszesz zweryfikować swój światopogląd, szukasz sposobu na życie to wywiady z ateistami nie są dobrym miejscem poszukiwań. co nie znaczy, że polecam Opokę czy Drogę =]
edit: poza tym mamy chyba różne definicje "ciekawego artykułu" :) na pierwszy rzut oka teksty ateistów porażają swoją głupotą i całkowitym bezsensem. Miłość nie może istnieć bez Boga, bo suche połączenia mózgowe w świecie bez duszy nie potrafią kochać; religia nie jest "korzystna", to ateizm jest korzystny bo daje człowiekowi wolną rękę, a religia czegoś w-y-m-a-g-a, owszem, wielu chodzi do kościółka tylko dlatego, że boi się śmierci, ale kogo obchodzą kretyni, katolicy to nie tylko kretyni i "starsi umierający ludzie" jak pan Dawkins mówi; w jaki sposób religia nie pozwala ludziom "dojrzeć piękna nauki"? toż to jakiś absurd, nawet głowa katolickiego kościoła potrafiła zgodzić się z ewolucjonistami, bo rozumiem, że głównie w tej dziedzinie religia kłóci się z nauką, durni ateiści nie potrafią po prostu zrozumieć, że biblia nie jest relacją na żywo z tworzenia świata tylko metaforą, a sam 'proces siedmiodniowy' oznacza systematyczność, pokazuje władzę boga nad tworem, dzieli dni na tydzień i wyznacza jeden z nich na ten szczególny. dziwię się religijnym ludziom, że mogą być naukowcami. poza tym nauka nie jest piękna :S ; jestem ciekaw na jakiej podstawie pan Dawkins twierdzi, że ludzie którzy wybierają wiarę są głupsi, może pobiła go w dzieciństwie szajka ministrantów (poważnie do tego podejść się nie da... ) ; Bycie katolikiem nie oznacza "akceptacji tego, czego uczą rodzice i nieprowadzenia <<poszukiwań w bibliotece>>", zanim zostałem katolikiem byłem ateistą i nikt mi nie pomógł się nawrócić, no, może proces dojrzewania, bo ponoć wraz z wiekiem trzeźwieje rozum, i nie kierowała mną chęć poprawienia sobie humoru. "Dzieci powinne być wychowane w duchu sceptycyzmu"?! ten facet to geniusz! współczuję jego córce, musiało być ciekawym doświadczeniem czytać bajki o krasnoludkach, szukać potwora pod łóżkiem i równocześnie słuchać ojca mówiącego 'jak umrzesz twoja świadomość się rozpadnie'. dodając do tego "gdyby moja córka była zagorzałą katoliczką byłbym nieszczęśliwy" zastanawiam się czy nie powinno się redefiniować pojęcia praw rodzicielskich. żenada. dostaję tylko nerwicy jak czytam takie teksty, i po co się denerwować... to nie ja będę się po śmierci łapać za głowę zastanawiając się jak zmarnowałem życie na badaniu bzdur
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-06-22, 13:08:42
Ekstra cytat o ca³kowitym zdebileniu klasy politycznej. Dla cwaniaków i spryciarzy w ¶wiecie polityki to mo¿na mieæ jeszcze odrobinê szacunku, ale wiêkszo¶æ polityków w swojej masie jest jednak debilowata (fragment wywiadu z El¿biet± Jakubiak, szefow± Kancelarii Prezydenta):
Quote from: Dziennik
- [EJ] U nas uwa¿a siê, ¿e biznes tworzy pañstwo, a urzêdnicy pañstwowi je niszcz±, a to oni przygotowuj± wielk± infrastrukturê dla ¿ycia dziennikarzy, biznesu. Gdyby nie oni, gdyby nie tacy ludzie jak ja, by³by pan bez numeru dowodu, zameldowania…
- Gdyby nie biznes, pani by³aby bez pensji.
- To nieprawda! Wypracowujê j± jako urzêdnik pañstwowy, wydaj±c panu za¶wiadczenie, by móg³ pan prowadziæ dzia³alno¶æ gospodarcz±, przygotowuj±c dzia³kê do inwestycji i tak dalej. W sumie to ja panu pozwalam pracowaæ.
:lol: :mrgreen: :lol:
Ca³y wywiad tu (http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=95&ShowArticleId=48855).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-06-22, 13:17:49
Jacek:  :lol: , z tym do tematu Humor
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-06-22, 13:25:11
Tylko nie wiem, ¶miaæ siê czy p³akaæ? :-k
Ot demokracja... #-o :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-06-22, 20:21:03
Ot demokracja... #-o :?
W sensie ze wersja demonstracyjna? ;) (Strach pomyslec, co bedzie, jak dostaniemy pelna)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2007-06-22, 21:28:08
W Polscê, katolickim ( jest jeden plus! ) kraju rz±dzonym przez prawicê nie ma szans by kretyni o kosmicznym pochodzeniu zostali zarejestrowani jako zwi±zek wyznaniowy. Mam nadziejê, ¿e USA nie bêdzie nas zmuszaæ do "poszanowania praw cz³owieka" (Prawa Cz³owieka, czytaj: najciê¿sza, nieuleczalna choroba ludzko¶ci) i uznania sekty za ko¶ció³, bo znaczy³oby, ¿e musieliby¶my w pewnym gronie bawiæ siê w inkwizycjê i mordowaæ tych porypusów ;)

Milosierny jak na katolika przystalo..
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-06-22, 21:53:15
W Polscę, katolickim ( jest jeden plus! ) kraju rządzonym przez prawicę nie ma szans by kretyni o kosmicznym pochodzeniu zostali zarejestrowani jako związek wyznaniowy. Mam nadzieję, że USA nie będzie nas zmuszać do "poszanowania praw człowieka" (Prawa Człowieka, czytaj: najcięższa, nieuleczalna choroba ludzkości) i uznania sekty za kościół, bo znaczyłoby, że musielibyśmy w pewnym gronie bawić się w inkwizycję i mordować tych porypusów ;)

Milosierny jak na katolika przystalo..
po pierwsze - " ;) ", po drugie - zero tolerancji dla niebezpiecznych sekt, po trzecie - to Bóg ma być miłosierny, nie ja, zresztą nie mogę
jeśli nie masz pomysłu na post to nie pisz, simple
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-06-22, 21:59:29
po trzecie - to Bóg ma byæ mi³osierny, nie ja, zreszt± nie mogê
Ekhm... a "kochaj blizniego swego, jak siebie samego"? No chyba, ze siebie tez nie lubisz... (aha, i jeszcze cos o nadstawianiu policzka bylo...)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-06-22, 22:07:53
nie jestem idealnym katolikiem, mówiłem kiedyś, że jestem? [/boże, co za offtop, niech to ktoś powywala]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-06-22, 22:14:01
To hipokryzja z Twojej strony, Soja. Ja w³asnie dlatego przesta³am byæ katoliczk± ;] (¿eby tej hipokryzji nie uskuteczniaæ)

Quote from: Soja
[/bo¿e, co za offtop, niech to kto¶ powywala]
Tak, pewnie, temat przesta³ byæ dla Ciebie wygodny, wiêc trzeba wywaliæ  :lol: (edit: dobra udajmy ¿e tego nei by³o, nie chce mi siê k³óciæ ;))
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-06-22, 22:16:35
To hipokryzja z Twojej strony, Soja. Ja własnie dlatego przestałam być katoliczką ;]
zaraz się skrobnie parę midraszy i jedziesz dalej ;) Biblia nie jest instrukcją życia, inaczej wszyscy bylibyśmy duchownymi

w jaki sposób temat stał się dla mnie niewygodny? Bo :Wreath: zachwycił mnie wspaniałą uwagą? bez przesady, nie podoba mi się po prostu forma tematu w ostatnich postach, co to jest, "Pytanie do Soi" czy Drażliwe tematy?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: kara¶ on 2007-06-23, 01:09:58
Quote from: Soja
w jaki sposób temat sta³ siê dla mnie niewygodny? Bo :Wreath: zachwyci³ mnie wspania³± uwag±? bez przesady, nie podoba mi siê po prostu forma tematu w ostatnich postach, co to jest, "Pytanie do Soi" czy Dra¿liwe tematy?
zmiesza³e¶ biednych ateistów z b³otem w stylu zupe³nie nie prawdziwo katolickim ( bardziej w standardokatolickim ) to teraz ³ap ziemniaka :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-06-23, 01:20:40
a co jeszcze mo¿na z ateist± zrobiæ?
standardokatolicki?! nie wydaje mi siê
EOT
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2007-07-02, 18:08:43
 Nie wiem, czy widzieli¶cie, ale proszê, oto link (http://muzyka.onet.pl/10175,1564328,newsy.html) do odpowiedzi Katów na Czarn± listê ;] Co prawda trochê wykrêtna, ale mo¿na siê przynajmniej u¶miechn±c, je¶li nie u¶miac :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-07-03, 11:19:09
Minê³o ju¿ kilkana¶cie dni od szczytu w Brukseli, gdzie nast±pi³a rozgrywka "pierwiastek kontra podwójna wiêkszo¶æ". Konserwaty¶ci nie zostawili suchej nitki na naszych negocjatorach - kilka przyk³adowych tytu³ów:
- "Zdrada na szczycie" - Janusz Korwin-Mikke
- "Kompromis czy kompromitacja" - Krzysztof Mazur
Nawet Jan Maria Rokita negatywnie podsumowa³ negocjacje:
Quote from: wywiad dla "Najwy¿szego czasu" (nr 26/2007)
- Jak Pan oceni efekt negocjacji na szczycie Unii Europejskiej?
- Z perspektywy ludzi, którzy maj± 50 lat, wynik negocjacji ma jaki¶ sens. Z perspektywy 20-latków decyzja by³a niezwykle egoistyczna. Angela Merkel wola³a ust±piæ pola dzi¶ po to, ¿eby zapewniæ siln± pozycjê Niemcom na przysz³o¶æ. Lech Kaczyñski – po to, ¿eby zyskaæ pozycjê dzi¶, wola³ oddaæ przysz³o¶æ i interesy m³odego pokolenia. Tu mamy ró¿nicê podej¶cia niemieckiego i polskiego.
- Ale przecie¿ Angela Merkel te¿ zapewne my¶li w perspektywie swojej kadencji?
- W³adze Niemiec postêpuj± racjonalnie ze swojego punktu widzenia, za co s± chwalone przez media niemieckie, a wiêc osi±gnê³y sukces. Moim zdaniem, rz±d niemiecki dobrze rozumie niemieckie interesy. Dzisiaj Niemcy s± na tyle silne w Europie, ¿e mog± siê zgodziæ na system nicejski, bo mimo to dysponuj± zdolno¶ci± zbudowania koalicji dla przeforsowania swoich stanowisk. Nie wiedz±, co bêdzie za 10 lat, ale chc± siê zabezpieczyæ, ¿eby zyskaæ siln± pozycjê równie¿ wtedy. Merkel okaza³a siê wielkim politykiem.

Osobi¶cie siê z tym zgadzam. Ciekaw jestem Waszej opinii w tej materii?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-07-03, 11:38:38
Dla mnie ju¿ od d³u¿szego czasu jest jasne, ¿e Kaczyñscy (ale te¿ wcze¶niejsze ekipy) zabiegaj± wy³±cznie o w³asne krótkoterminowe interesy nie patrz±c w szerszej perspektywie. Rokita ma ca³kowit± racjê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2007-07-03, 16:46:59
W gruncie rzeczy powyzsze jest prawda o politykach w ogole. Takie postepowanie jest - z ich perspektywy - racjonalne. Rzecz w tym ze w interesie panstwa jest wlasnie dbanie o ta szersza perspektywe.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-07-06, 10:24:35
Rz±d k³adzie ³apê na emeryturach (http://media.wp.pl/kat,9914,wid,8997970,wiadomosc.html?rfbawp=1183708846.301&ticaid=140d2) :evil:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-07-06, 10:45:03
Rz±d k³adzie ³apê na emeryturach (http://media.wp.pl/kat,9914,wid,8997970,wiadomosc.html?rfbawp=1183708846.301&ticaid=140d2) :evil:
Ju¿ Kaczmarek próbowa³ siê dobraæ do tego "miodu". Napiszê krótko - to jest najzwyczajniejsze z³odziejstwo. Pomys³ jest absurdalny tak¿e pod wzglêdem prawnym, bo je¿eli rz±d rzeczywi¶cie zechce ten pomys³ wprowadziæ w ¿ycie, to bêdziemy mieli do czynienia z tzw. dzia³aniem prawa wstecz, a w cywilizowanym ¶wiecie jest to niedopuszczalne. Tak naprawdê prawdziwej wolno¶ci po upadku komuny mieli¶my w Polsce mo¿e ze dwa lata, a to jest pewna forma dalszego ubezw³asnowolniania obywatela i pomniejszania strefy jego wolno¶ci. Ale tacy s± w³a¶nie socjali¶ci, by realizowaæ rzekom± sprawiedliwo¶æ spo³eczn±, nie cofn± siê przed niczym. :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Budyñ on 2007-07-06, 22:05:56

Osobi¶cie siê z tym zgadzam. Ciekaw jestem Waszej opinii w tej materii?
mi siê np wydaje, ¿e nie ma co panikowaæ, bo skoro wszelkie unijne postanowienia s±, jak wychodzi co chwila funta k³aków warte, wcale nie jest powiedziane, ze akurat te, przysz³osciowo nienajlepsze, bêda nie do ruszenia za jaki¶ czas.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-07-08, 18:36:45
Chyba jeszcze nie by³o...
http://www.finanse.wp.pl/POD,1,wid,8991868,wiadomosc.html?rfbawp=1183555376.977
tanie pañstwo ;]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2007-07-08, 19:00:06
Pielêgniarki siê uciesz±... :/
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2007-07-08, 19:06:16
 Ha, w³a¶nie, dla lekarzy nie ma, a dla biurokracji siê znajdzie... :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2007-07-09, 19:40:04
Ja nie mogê, kufa, kolejna afera... Tym razem Rydzyk zwymy¶la³ na wyk³adach prezydenckiej parze... No masz... Wydaje mi siê, ¿e dziennikarze specjalnie czekali z ujawnieniem tych ta¶m na w³a¶ciwy moment... A nadszed³ on po pielgrzymce Radia Maryja,  której udzia³ wzi±³ te¿ rz±d...
No i teraz ciekawe, co zrobi Jarek...  :? Jego krok...
Swoj± drog± mam nadziejê, ¿e wreszcie kto¶ utemperuje ojca Rydzyka...  :x
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2007-07-12, 13:42:28
a kto¶, niestety nie pamiêtam chwilowo nazwiska, napisa³ list do Watykanu, do papie¿a, z opisem wszystkich numerów Rydzyka i z pro¶b± o interwencjê!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-07-12, 13:50:33
Papie¿ powinien na³o¿yæ na niego ekskomunikê za to wszystko. Ciekaw jestem co by siê wtedy sta³o. Podejrzewam, ¿e nast±pi³aby schizma, Rydzyk za³o¿y³by Ko¶ció³ Maryjny i og³osi³ siê jego najwy¿szym kap³anem :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2007-07-12, 14:05:25
 ...a mê¿nie rycerze wyruszyliby na krucjatê przeciw Niemu :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2007-07-12, 15:19:37
I kolejna afera... od dwóch dni bojê siê w³±czyæ telewizora... Lepper zdymisjonowany, Samoobrona odchodzi z rz±du, Samoobrona zostaje... Bosz... Mam ju¿ do¶æ.
Uwa¿am, ¿e najlepszym ROZWI¡ZANIEM by³oby ROZWI¡ZANIE SEJMU! :/
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-07-12, 15:25:09
Nie, najlepszym rozwiązaniem byłoby pozbawienie wszystkich członków wszystkich partii aktualnie zasiadających w sejmie prawa do piastowania stanowisk publicznych i dopiero WTEDY przydałoby się przeprowadzić wybory. Przy okazji zakazać piastowania stanowisk publicznych wszystkim urodzonym np. przed 1960r.

A najlepiej sprowadzić sprawdzone władze z innego państwa, np. Holandii, Szwecji, Szwajcarii, etc.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2007-07-12, 15:27:27
Pierwsz± czê¶æ Twojej wypowiedzi to mogê poprzeæ, ale z tym rokiem to przesadzi³e¶... Bo co, tylko m³odzi mog± doprowadziæ ten kraj do porz±dku? Tylko m³odzi s± uczciwi? ¯eby¶ siê nie zdziwi³... Zreszt± uczysz w liceum/gimnazjum, to wiesz... Albo jeszcze dodaæ doln± granicê...  :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-07-12, 15:29:36
W takim razie proponuję wprowadzić ograniczenie współczynnikiem oszołomstwa. Wtedy rządzić nie będą mogli Kaczyńscy, Lepper, Giertych, Rokita, Korwin-Mikke i jeszcze kilku innych :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-07-12, 16:57:52
...i by¶my taplali siê w starym b³otku i nikomu w rz±dzie by siê nie chcia³o nic zmieniaæ albo by siê ba³; rz±d z³o¿ony z samych demagogów...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Stansfield on 2007-07-12, 17:25:55
jedyny polityk który mnie do jakiego¶ stopnia przekonuje to Jan Rokita. Bo bêd±c bardzo elokwentnym nie leje wody tylko mówi konkretnie to co my¶li, nie ogl±daj±c siê na to, jak to zostanie odebrane przez wyborców. Dlatego jest nielubiany przez wielu ludzi. Dla mnie to jest takie przeciwieñstwo demagoga. Korwin Mikke te¿ jest OK, chocia¿ niektóre pomys³y ma trochê szalone.

Natoimiast nienawidzê tych z³amasów z LPR i Samoobrony. K... jak ja ich nienawidzê  :x
ju¿ nawet przychlasta Olejniczaka od nich wolê  :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-07-12, 17:35:31
W takim razie proponujê wprowadziæ ograniczenie wspó³czynnikiem oszo³omstwa.
Ta, a jak to sprawdzic? Cisnieniomierzem?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Buczyslawa on 2007-07-12, 19:07:11
Nie, najlepszym rozwi±zaniem by³oby pozbawienie wszystkich cz³onków wszystkich partii aktualnie zasiadaj±cych w sejmie prawa do piastowania stanowisk publicznych i dopiero WTEDY przyda³oby siê przeprowadziæ wybory.

Mój ojciec ostatnio zaproponowa³ inne rozwi±zanie: obecny sejm wystrzelaæ, wybraæ nastêpny - wystrzelaæ, kolejny te¿. Nastêpnie znów przeprowadziæ wybory - i wtedy dopiero by by³o dobrze :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2007-07-12, 19:26:00
z trwogi przed wystrzelaniem?  strach - chyba jedyne, co by zadzia³a³o...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-07-12, 19:42:35
A jak my¶licie - dlaczego we Wroc³awiu rada miejska jest jedn± z najbardziej proobywatelskich (pomijaj±c debili z PO, którzy niedawno zrobili burdê) w Polsce? Bo kiedy¶tam ludzie siê wnerwili na jak±¶ uchwa³ê, weszli do ratusza i wszystkich wymordowali :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-07-12, 19:43:52
Ale czy to nie by³o ze 400 lat temu? :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-07-12, 21:48:33
I co z tego? Tradycje potrafi± przetrwaæ d³u¿ej :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-07-13, 11:54:05
To mamy ustanowic nowa swiecka tradycje? :>
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-07-20, 07:44:03
Ja nie mogê, kufa, kolejna afera... Tym razem Rydzyk zwymy¶la³ na wyk³adach prezydenckiej parze... No masz... Wydaje mi siê, ¿e dziennikarze specjalnie czekali z ujawnieniem tych ta¶m na w³a¶ciwy moment... A nadszed³ on po pielgrzymce Radia Maryja,  której udzia³ wzi±³ te¿ rz±d...
No i teraz ciekawe, co zrobi Jarek...  :? Jego krok...
Swoj± drog± mam nadziejê, ¿e wreszcie kto¶ utemperuje ojca Rydzyka...  :x
"Dziennik": Polscy redemptory¶ci uwa¿aj± dzia³alno¶æ ojca Rydzyka za dobr± dla zakonu, podzielaj± jego pogl±dy i nie s± w stanie rozwi±zaæ spraw finansowych zwi±zanych z jego przedsiêwziêciami medialnymi. Dlatego te¿ nie bêdzie ¿adnych radykalnych kroków przeciwko dyrektorowi Radia Maryja. O losie ojca Rydzyka mia³ zdecydowaæ genera³ ca³ego zgromadzenia redemptorystów, który kilka dni temu zapowiedzia³ zbadanie sprawy antysemickich komentarzy i obra¿ania prezydenckiej pary przez ojca dyrektora. Jednak wczoraj poinformowa³ on, ¿e decyzjê w sprawie zakonnika z Torunia podejmie jego polski prze³o¿ony. Dotychczas, ojciec Zdzis³aw Klafka bezkrytycznie broni³ swojego wspó³brata. Wszystko wskazuje na to, ¿e i tym razem ojca Rydzyka mog± omin±æ konsekwencje. Wed³ug polskich zakonników, medialne przedsiêwziêcia o. Rydzyka s± jednym z najwa¿niejszych dzie³ zakonu w ostatnim stuleciu, przynosz±cym polskiej prowincji zgromadzenia konkretne korzy¶ci duszpasterskie. Jednocze¶nie ca³a potêga finansowa Radia Maryja opiera siê na dobrowolnych datkach s³uchaczy, a te mog± ustaæ z chwil± usuniêcia ojca dyrektora - uwa¿a Dziennik. (http://wiadomosci.onet.pl/1575172,11,item.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-07-20, 10:56:24
♫ Money makes the world go round... ♫
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2007-07-21, 22:01:11
Jak Rydzyka wywal± z Radia Maryja to wszystkim swoim wyznawcom poda swój prywatny numer konta, na który bêd± mogli wp³acaæ pieni±dze :D

Quote from: Stansfield
jedyny polityk który mnie do jakiego¶ stopnia przekonuje to Jan Rokita

No tak, te¿ go lubiê, m±drze mówi, ale jest trochê niepewny - raz siê przymila premierowi i PiSowi, innym razem ostro krytykuje, sam ju¿ nie wiem, jak to z nim jest.

W mediach ostatnio sporo rozmawiano, jakby to by³o, gdyby Rokita, Marcinkiewicz i Sikorski za³o¿yli partiê. Akurat ci trzej to politycy, którym móg³bym zaufaæ, je¶li prezentowaliby prawicê nie tak skrajn± jak PiS, ale te¿ nie centroprawicê jak PO mog³oby byæ ciekawie.

Quote
ju¿ nawet przychlasta Olejniczaka od nich wolê

Przychlast ^^ Jak ja dawno tego s³owa nie s³ysza³em ;p
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-07-21, 22:17:58
Jak Rydzyka wywal± z Radia Maryja to wszystkim swoim wyznawcom poda swój prywatny numer konta, na który bêd± mogli wp³acaæ pieni±dze :D

Rydzyka nie wygryz±, znowu :? genera³ zakonu umy³ rêce i oddelegowa³ prowincja³a, a ten jak zwykle zamiecie wszystko pod dywan, bo jak nie, to go fanatycy/fanatyce RM zjedz± bez musztardy :roll: :|

Przychlast ^^ Jak ja dawno tego s³owa nie s³ysza³em ;p

Hehe, ja pierwszy raz na oczy je widzê. Pikne, wchodzi od dzi¶ do mojego s³ownika ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-07-22, 11:52:00
Tak na wszelki wypadek, gdyby kto¶ jeszcze nie s³ysza³ kawa³u o tym jak Rydzyk przeprosi³ prezydenta:

<dzwoni telefon>
- Halo, to ty Jarku?
- Nie, to ja Lech
- A, to przepraszam...
 8)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-07-22, 13:40:20
Genialne :D :D :D :buhaha:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-07-23, 17:16:21
Dzisiejsze Metro donosi, ¿e boski Roman na 99% nie wraca po wakacjach za biurko ministra edukacji :supz: :mrgreen2: wreszcie by³by koniec homoparanoi, mundurków, zj***nych przeliczników maturalnych, wywalania Gombrowicza z listy lektur, s³owem, wróci³aby normalno¶æ [-o&lt; :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2007-07-23, 18:01:26
wreszcie by³by koniec homoparanoi, mundurków, zj***nych przeliczników maturalnych, wywalania Gombrowicza z listy lektur, s³owem, wróci³aby normalno¶æ [-o&lt; :]

Eee... ¯e co by niby wróci³o? :-s

Mundurki s± fajne, niech zostan±. Szykuj± siê jednak chyba wybory na jesieni, skoro Jarek czy Lechu, nie wiem, bo to info z kolejnej rêki, z powrotem tego biednego Gombrowicza do lektur przywróci³... Trzeba zatrzeæ z³e wra¿enie (jakby to jedno wystarczy³o :roll:, najlepiej zrobiliby backup sprzed pó³tora roku).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2007-07-23, 20:11:59
Quote
Jarek czy Lechu, nie wiem, bo to info z kolejnej rêki, z powrotem tego biednego Gombrowicza do lektur przywróci³

Jaru¶. Plusa ma za to ;p

Teraz PiS chce wszystkim pokazaæ, ¿e ca³e z³o, które "siê wyrz±dzi³o" to wina LPRu i Samoobrony i to oni przecie¿ zerwali koalicjê (s³ynny list premiera do LiSu), a takich koalicjantów sobie dobrali, bo jednak swój dobry program musieli realizowaæ, opozycja by na to nie pozwoli³a, wiêc z braku czego¶ lepszego dobrali sobie takich a nie innych partnerów. I licz± chyba na to, ¿e jak teraz rozstan± siê z Samoobron± i LPRem i ich trochê pokrytykuj±, to ludzie pomy¶l± "ten PiS to jednak dobry, tylko tamci ich blokowali, muszê na nich zag³osowaæ!". Przynajmniej ja tak to widzê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-07-23, 20:40:34
Ej, nie przesadzaj± oni trochê z t± ¿a³ob± narodow±? W zesz³ym tygodniu w Gdañsku te¿ by³ wypadek autobusu na obwodnicy (zderzy³ siê z tirem bodaj¿e), trochê ludzi zginê³o, trochê by³o rannych (w tym dzieci), a jako¶ nikt wielkich przedstawieñ nie robi³. A tu za granic±, pali³o siê, helikoptery lata³y i w ogóle, to mo¿na narobiæ szumu medialnego i poprawiæ wizerunek og³aszaj±c ¿a³obê.   :neutral: (no i jeszcze ten podtekst religijny :P)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2007-07-23, 20:50:29
Mnie denerwowa³y te ¿a³oby, które og³aszali po kolejnych samobójstwach w gimnazjum. W³a¶ciwie wszystko wtedy odwo³ywali, mieli¶my mieæ jak±¶ tam imprezkê to nie mogli¶my jej zorganizowaæ, a to by³ ostatni dzieñ karnawa³u itd.

Mnie np denerwuj± dziennikarze, którzy po jakiej¶ tragedii (typu zawalenie siê hali w Katowicach, ten wczorajszy wypadek) podchodz± do zrozpaczonych rodzin tych ofiar z mikrofonem i chc± co¶ od nich wyci±gn±æ - najlepiej jak najwiêcej rozpaczy i ³ez. Takie hieny. Strasznie mnie to denerwuje.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-07-23, 21:27:29
Mi siê nie podoba to sterowanie spo³eczeñstwem "teraz powinni¶cie rozpaczaæ i p³akaæ". Je¿eli kto¶ faktycznie wspó³czuje rodzinom ofiar, to bêdzie to prze¿ywa³ we w³asnym zakresie [ew. na specjalnych mszach, je¿eli czuje tak± potrzebê].
Abstrakcyjny ponadto wydaje mi siê pomys³ rz±du na obdarowanie rodzin ofiar specjalnymi sumami pieniêdzy. Pytam siê: po co im to? To, co potrzebne na pochówek etc. dostan± z ubezpieczenia. Rz±d w tym momencie szasta pieniêdzmi pañstwowymi podobnie jak w przypadku budowania ¦wi±tyni Opatrzno¶ci Bo¿ej.
Ponadto: teraz szukaj± koz³a ofiarnego, na którego bêdzie mo¿na zrzuciæ winê. Albo wyszukuj± winê w³a¶ciela firmy albo zbyt ma³o rygorystyczne przepisy [akurat, imho sto razy wa¿niejsze ni¿ ich zaostrzanie jest kontrola i zachêta do ich przestrzegania!]. Kierowca to 's³aby winowajca', skoro martwy - musz± znale¼æ kogo¶ ¿ywego, kogo¶, kto zostatnie skazany [niekoniecznie bêd±c winnym albo przynajmniej nieadekwatnie do wyroku] na jakie¶ wiêzienie, ¿eby spo³eczeñstwo 'poczu³o ulgê'.

Wszystko to jest tak strasznie ustawione na psychologiczn± manipulacjê...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2007-07-23, 21:37:50
Ponadto: teraz szukaj± koz³a ofiarnego, na którego bêdzie mo¿na zrzuciæ winê. Albo wyszukuj± winê w³a¶ciela firmy albo zbyt ma³o rygorystyczne przepisy [akurat, imho sto razy wa¿niejsze ni¿ ich zaostrzanie jest kontrola i zachêta do ich przestrzegania!]. Kierowca to 's³aby winowajca', skoro martwy - musz± znale¼æ kogo¶ ¿ywego, kogo¶, kto zostatnie skazany [niekoniecznie bêd±c winnym albo przynajmniej nieadekwatnie do wyroku] na jakie¶ wiêzienie, ¿eby spo³eczeñstwo 'poczu³o ulgê'.

 To pachnie staro¿ytnymi czasami...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-07-23, 23:19:07
W sumie jest w tym trochê racji. Ja siê nawet nie orientujê za bardzo ile osób zginê³o itd. Co jaki¶ czas kto¶ ginie :( Ale jak widzê ¿e prezydent leci tu, premier leci tam, ca³y dzieñ wszystkie media nadaj± tylko o jednym i tym samym, to faktycznie lekka przesada. Wybory siê zbli¿aj±, to wszyscy na ³apu-capu zaskarbiaj± sobie przychylno¶æ wyborców. Jakie¶ kolosalne odszkodowania prezydent przyzna³. A¿ mi siê niedobrze robi gdy pomy¶lê, ¿e to zagrywka pod publiczkê. Tragedia wielka, ale dlaczego nie nag³a¶nia siê innych (co ju¿ djdioda wspomina³a)? Bo ¶wiat patrzy?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-07-23, 23:33:18
Gdy tak ogl±da³em relacjê z owego wydarzenia i dyskutowa³em z ocjem na ten w³a¶nie temat [tzn. medialn± otoczkê i czy to w³a¶ciwe], to rzek³ on "A niech teraz powiedz± ile zginê³o ludzi w ostatni weekend na drogach". Jako¶ rodziom _tych_ ofiar siê nic specjalnego nie przyznaje. Cóz jest wiêc wyznacznikiem takich posuniêæ [imho nies³usznych]? Ilo¶æ ofiar 'w jednym czasie'? Bo gdyby 'jako¶æ', to by siê nale¿a³o bardziej tym drugim, bo zazwyczaj w wypadkach drogowych gin± ludzie m³odzi, którzy by mogli siê 'przydaæ' krajowi, a w tamtym autokarze wiêkszo¶c by³a ponoæ po piê¶ædziesi±tce.
Przyznacie, ¿e takie rozwa¿anie wydaje siê obrzydliwe.

W takich wypadkach niejako 'rekompensat±' [a raczej zastrzykiem, którego celem jest przeprowadzenie godnego pochówku] s± ubezpieczenia. Specjalne 'premie' nie maj± po prostu uzasadnienia [a przynajmniej ja nie dostrzegam].
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-07-23, 23:49:54
Ta ¿a³oba to chyba po naszym dobrym wizerunku za granic± :roll: ca³a Europa us³ysza³a, ¿e kilkunastu Polaków zginê³o, bo ³ami±c prawo wjechali na drogê, o której wiedzieli jak jest niebezpieczna :/ [empatia off][zimna suka on] a w ogóle to nie rozumiem urz±dzania ¿a³oby po kilkunastu ofiarach wypadku. Jasne, to jest tragedia, ale jak tu kto¶ ju¿ wspomnia³, wypadki drogowe chodz± po ludziach, poch³aniaj± rocznie, ba! tygodniowo, wiêcej ofiar i jako¶ nikt nie robi z tego powodu wielkiego halo (choæ moim zdaniem dobrze by by³o)[zimna suka off][empatia on]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2007-07-24, 00:09:01
 Najgorsze by³y t³umaczenia "Byc mo¿e Polacy nie zrozumieli tablic informacyjnych"...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-07-24, 05:37:40
W sumie jakbym pierwszy raz jecha³ do obcego kraju i zobaczy³ tabliczkê z napisem dajmy na to "Kortopolane note mantende" to te¿ bym nie wiedzia³, ¿e to mo¿e znaczyæ "zakaz wjazdu autobusów" a nie "uwaga na krowy". Co innego je¶li by³ zakaz wyra¿ony symbolem.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2007-07-24, 09:01:45
Tym bardziej, ¿e napis by³ w czterech jêzykach. Sam widzia³em - francuski, angielski, niemiecki i jaki¶ jeszcze. Nie wspominaj±c o tym, ¿e chyba powinna jechaæ chocia¿ jedna osoba, która potrafi mówiæ po francusku, albo chocia¿ odczytywaæ polecenia/zakazy itd.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-07-24, 12:38:24
W TV pokazywali zdjêcie drogowskazu, który znajduje siê w miejscu rozwidlenia drogi na tê 'dla autobusów' i tê, któr± jecha³a pielgrzymka. I tam jest jasne oznakowanie graficzne - zakaz wjazdu autobusów.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-08-02, 16:43:09
Nie wiedzia³em, gdzie to umie¶ciæ, a ca³kiem fajny artykulik-analiza funkcjonowania w sieci:
Juliusz Evola w ksi±¿ce o "Tajemnicy graala" ze smutkiem stwierdzi³ w jej zakoñczeniu, ¿e we wspó³czesnym ¶wiecie kontrrewolucjoni¶ci zostali zepchniêci "do podziemia". Konstatacja ta by³a byæ mo¿e prawdziwa kilkadziesi±t lat temu. Teraz sytuacja kontrrewolucjonisty uleg³a zdecydowanej poprawie, choæ wcale jego idee nie sta³y siê popularniejsze. Zmiana polega na uzyskaniu nowego narzêdzia propagowania swoich idei w sytuacji, gdy klasyczne ¶rodki przekazu — telewizja, radio, gazeta - wymagaj± posiadania znacznych zasobów finansowych; du¿ego tzw. kapita³u wej¶ciowego, aby rozpocz±æ dzia³alno¶æ. Dosyæ odleg³e bowiem s± dzi¶ czasy, gdy kontrrewolucjê wspomaga³a zamo¿na, wprost kapi±ca z³otem grupa arystokratów, ziemian czy przedsiêbiorców. Grup o pochodzeniu szlacheckim ju¿ wszak dawno nie ma, a nawet o majêtne ksiê¿niczki czy hrabianki coraz trudniej. Zreszt± arystokracja - je¶li nawet przetrwa³a nawa³ê rewolucji demokratycznych, faszystowskich i socjalistycznych - to jest cieniem swoich przodków. Cieniem zarówno maj±tkowym, jak i mentalnym. Z kolei bur¿uazja dawno ju¿ utraci³a swój charakter konserwatywny, szczególnie w Polsce, gdzie ma ona genezê esbeck± i postkomunistyczn±. W takiej sytuacji kontrrewolucjonista nie mo¿e liczyæ na pozyskanie funduszy niezbêdnych do prowadzenia tradycyjnych mediów w postaci gazety czy telewizji. Wej¶cie do rangi popularnych mediów Internetu zmienia sprawê radykalnie. Do prowadzenia dobrej i ciekawej strony internetowej niepotrzebna jest wielka redakcja z kilkudziesiêcioma osobami zatrudnionymi na etacie, nie potrzeba ani drukami, ani studia telewizyjnego. W zasadzie to niepotrzebny jest nawet lokal, gdy¿ redakcja mo¿e mieæ charakter "wirtualny"; zebrania redakcyjne trwaæ mog± permanentnie za pomoc± komunikatorów internetowych. Te wymogi ca³kowicie odmieniaj± mo¿liwo¶ci popularyzowania idei kontrrewolucyjnych. (...) Nie ma w±tpliwo¶ci, ¿e ciê¿ar walki kontrrewolucyjnej przenosi siê do e-przestrzeni. To jest ¼ród³o wiadomo¶ci i lektur dla ludzi m³odych i skomputeryzowanych. To oni stanowiæ bêd± kadry przysz³ych ruchów politycznych. Ankieta przeprowadzona na konserwatyzm.pl wykaza³a, ¿e 80% czytelników strony ma mniej ni¿ 30 lat. I to tu jest przysz³o¶æ kontrrewolucji. Powracaj±c do my¶li Evoli, mo¿emy tedy rzec, ¿e z podziemi nie by³o w jego epoce wyj¶cia, ale my¶my wyj¶cie znale¼li: to jest e-wyj¶cie. (Adam Wielomski "Kontrrewolucja w e-przestrzeni" – Najwy¿szy Czas! Nr 31-32/2007)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-08-02, 18:20:19
Stety/niestety Internet mo¿e równie¿ s³u¿yæ innym 'ruchom' do propagowania swoich idei, tak¿e w¶ród ludzi m³odych. Co wiêcej, my¶lê, ¿e w tym przypadku równie wa¿ne [o ile nie wa¿niejsze] jest sporz±dzenie takich zachêt, które ów m³ody cz³owiek uzna za interesuj±ce i które to sk³oni± go wyboru danej idei. Potrzebny 'kapita³ wej¶ciowy' jest, owszem, mniejszy, lecz [w³a¶nie z tego powodu] konkurencja jest wiêksza.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-08-03, 13:59:03
Motocykle i quady rozjeżdżają górskie szlaki (http://www.wiadomosci24.pl/artykul/motory_i_quady_rozjezdzaja_gorskie_szlaki_36608.html). Ostatnio jak musiałem ustępować szlaku motocyklistom i potem przez 15 minut iść w smrodzie spalin miałem ochotę zrzucić ich z maszyn i skopać w dół. Obawiam się, że następnym razem będzie mnie musiał ktoś powstrzymywać :mad:


Nieważne referendum w sprawie Rospudy kosztowało 1,6 mln zł (http://www.wiadomosci24.pl/artykul/1_6_mln_zl_za_niewazne_referendum_w_sprawie_rospudy_36643.html). Nóż się w kieszeni otwiera...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2007-08-03, 14:17:58
Quote
Blisko 908 tys. z³, najwiêksz± czê¶æ wydatków poch³onê³y diety dla cz³onków komisji.

  x|
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-08-03, 14:25:00
Tanie pañstwo :lol:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2007-08-03, 15:17:00
Niby jeszcze nie wiadomo, czy bêdê te wybory, czy nie bêd±, a zauwa¿yli¶cie, ¿e reklamy piêtnuj±ce nawzajem PO i PiS ju¿ lataj± w tv? :) 8) :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-08-03, 17:58:00
Jako podsumowanie moge napisac tylko uniwersalne slowo dupa :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-08-03, 19:00:58
Gombrowicz, czyli wytwórca polskiej wersji Freuda, powiedzia³by co¶ na ten temat. Jaki kraj taki Freud i tacy te¿ s± politycy. To tak a propos dupy.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-08-07, 16:48:51
http://fakty.interia.pl/raport/odwolanie_leppera/news/co-jest-w-tasmach-leppera,956940
ciekawe jakiegoż to asa ma w rękawie Lepper. Założę się, że żadnych taśm nie ma, sfingowane zostanie włamanie do biura Leppera [wszędzie wspominany jego sejf, w którym trzyma taśmy] i będzie wielka nagonka na PiS. Już Rutkowski miał jakieś taśmy, i gdzie one są?..

spoty PO i PiS są fatalne. Nie dysponuje ktoś spotem HGW z bardzo dawnych wyborów prezydenckich? [ten, gdzie HGW w przerwie w pracy odmawiała różaniec =] ]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-08-07, 18:59:19
UPR zbiera fundusze na porz±dn± kampaniê wyborcz± (http://www.upr.org.pl/main/milion.php).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2007-08-10, 00:21:57
A ja bym chcia³a parê takich spostrze¿eñ na temat Rozpudy napisaæ, nie ¿eby co¶, ale prawdê mówi±c przesta³am mieæ zdanie w tej kwestii. Wychodzi na to, ¿e ca³a sprawa to tylko wid³y z ig³y i tyle.

1) Ruch na trasie Suwa³ki - Augustów - reszta Polski jest po prostu niemo¿liwy . Na powiedzmy 1 samochód osobowy przypada jakie¶ 4-5 TIRów (trudno siê stopa ³apie ;)). Non stop.

2) Przez rzekê przechodzi ju¿ kilka mostów drogowych, nie mam przy sobie porz±dnej mapy, z tego co pamiêtam tak 4-5.

3) W ka¿dej wersji droga bêdzie przechodziæ przez rzekê, nie ma opcji. Jedynym problemem jest tutaj ten obszar Natura 2000 - na trasie drogi znajduj± siê 2 stanowiska (tak, dwie parki, o ile nie pojedyncze ptaki) or³a bodaj¿e, i ogólnie rzecz bior±c torfowisko, które siê ci±gnie przez pó³ Rozpudy. Most ma byæ na jakich¶ palach, wiêc to i tak lepiej ni¿ ca³a reszta tych co ju¿ istniej±.

4) Najlepsze jest to, ¿e ta rzeka jest w wiêkszej czê¶ci tak naprawdê ca³kiem brudna...

Pieprzenie ze 'zniszczeniem Rozpudy' i tyle. Dla wiêkszo¶ci ludzi, nie bêd±cych specjalistami w temacie zmiany by³yby praktycznie niezauwa¿alne, je¶li znalaz³by siê tam po ca³ej robocie. Wg. tego co pisze w wiki, zmiana planów to wyd³u¿enie budowy o 6-8 lat, na miejscu mieszkañców Augustowa te¿ bym siê k³óci³a.

No ale z drugiej strony, prawo jest prawo. Gdyby¶my nie wystêpowali o przyznanie tego statusu, ¿e to Natura 2000 to by nie by³o teraz nawet dyskusji. I w±tpiê, czy 70% ludzi którzy tak niby walcz± 'o Rozpudê' (¿e niby o co?) by choæby pomy¶la³o o jakich¶ ptakach czy ro¶linkach.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-08-10, 00:32:53
Rozpuda może być brudna z powodu torfowisk, przez które przepływa.

Żeby wbić pale, najpierw trzeba zrobić porządne wykopki. Chyba że postawią maszynę wiertniczą, która wywierci dziurę obudowaną kołnierzem, w kołnierz włożą pal, a potem zdejmą kołnierz - no nie wydaje mi się. Nie w Polsce.

Wiesz, generalnie ta droga musi gdzieś przejść przez rzekę. I co z tego, że już teraz przechodzi przez nią 5 mostów? Któryś z nich przechodzi przez obszar chroniony? Gdyby na którymś odcinku Wisły (powiedzmy w okolicach Skoczowa) zrobiono rezerwat (może nawet jest), to nie znaczy, że nie można przeprowadzić mostu w Warszawie, prawda?

Stanowiska orła to nie wszystko. Są jeszcze unikalne stanowiska roślinne. W ogóle cały tamtejszy ekosystem mokradeł jest unikalny w skali Europy. Poza tym orłów nie przesadzisz. Jak się im zniszczy gniazda, to albo odlecą, albo zdechną. Coś mi się też zdaje, że są tam też inne ptaszory.

Jeszcze w sprawie tirów - TIRy na tory!

No i na koniec tak jak powiedziałaś - prawo jest prawem. Jest tam rezerwat i wara. Jak by chcieli wybudować schronisko turystyczne na terenie rezerwatu ścisłego, to byś przyklasnęła?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2007-08-10, 16:40:59
Generalnie w tej sprawie rozchodzi siê o to, ¿e chyba panowie pos³owie maj± w tych okolicach ziemie wykupione, bo projektów drogi by³o oko³o 40, a tylko kilka z nich bieg³o przed Dolinê Rospudy, i mimo wszystko wybrali jeden z nich, wcale nie najtañszy, i jak mówi Minder, nie naj³atwiejszy. Poza tym Unia ju¿ wcze¶niej straszy³a karami...
Przecie¿ mo¿na zbudowaæ tê obwodnicê nie niszcz±c najcenniejszych terenów i ja jestem za, pewnie ekolodzy zreszt± te¿...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-08-10, 17:22:20
A ja się wczoraj dowiedziałem, że wariant "ekologiczny" jest wytyczony przez znacznie większe ilości torfowisk i stanowisk ptaków i roślin. Sam już nie wiem co o tym myśleć... Mydlenie oczu?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-08-11, 11:26:33
Czy polskie spo³eczeñstwo naprawdê jest a¿ tak durne ¿eby mo¿na mu by³o wcisn±æ ka¿dy kit? Gdzie s± te pora¿aj±ce, "10tys. woltowe" jak to mówi³ Lepper, ta¶my obci±¿aj±ce premiera Kaczyñskiego, nagrania, z którymi czê¶ciowo zapozna³ siê Giertych i o których mówi jako o koñcu rz±dów PiS, zdjêcia o których mowa by³a jeszcze na pocz±tku konferencji.. wstajê rano ¿eby zobaczyæ te pora¿aj±ce dowody przeciwko pisowi i s³ucham jak Lepper przez dobre pó³ godziny mówi o swoich ¿y³ach by na koniec powiedzieæ, w swoim starym, warcholskim stylu, "ja da³em s³owo honoru, ja obieca³em, ale nie mogê siê ju¿ wstrzymywaæ, ja mogê to zeznaæ pod przysiêg±, pod gro¼b± wiêzienia - Ziobro jest winien przecieku!". I szybko zwia³ przed dziennikarzami. Boki zrywaæ! Ale nie z g³upoty Andrzeja Leppera tylko z przeklêtych dziennikarzy, którzy nie pytaj± Leppera gdzie s± jego stosy dowodów tylko czy Ziobro powinien zostaæ zdymisjonowany. Okazuje siê, ¿e jeszcze Gosiewski o tym wiedzia³. Czekam a¿ media przypomn± sobie, ¿e na konferencji pad³o nazwisko Gosiewskiego...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-08-12, 11:04:44
A ja siê ucieszy³em dzisiaj, jak w trójkowych wiadomo¶ciach podali mo¿liwe daty przyspieszonych wyborów. Zastanawiam siê tylko czy nie lepiej by by³o, ¿eby komisja ¶ledcza obradowa³a przed nimi czy po. W pierwszym przypadku móg³by byæ naprawdê brawurowy cyrk.
: 11 Sierpieñ 2007, 19:27:03
Przemysław Edgar Gosiewski szalał terenówką po rezerwacie (http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=12471&wid=9106387&rfbawp=1186908886.273&ticaid=1444a) - nie dość, że kompletnie wbrew prawu, to jeszcze się pewnie okaże, że za pieniądze podatników (jest na urlopie, więc za wynajem auta powinien płacić z własnych pieniędzy). Dodam, że na Śnieżkę nie mogą wjeżdżać nawet rowerzyści.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2007-08-13, 15:48:23
Gdzie¶, kto¶ mówi³, ¿e jakby powo³aæ komisjê ¶ledcz± przed wyborami to nie zd±¿y³aby ona zakoñczyæ swoich prac do 15 pa¼dziernika - rzekomej daty wyborów, wiêc plany s± chyba takie, ¿eby najpierw przeg³osowaæ samorozwi±zanie sejmu (a SLD ju¿ protestowa³o w tej sprawie), przeprowadziæ wybory, a potem - po wykrystalizowaniu siê rz±du powo³aæ komisjê ¶ledcz±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-08-28, 09:28:08
Quote
Niewiarygodne, ale wygl±da na to, ¿e nawet w pogl±dach cz³onków "Pracowni Na Rzecz Wszystkich Istot" mo¿e tkwiæ racjonalne j±dro. Wspominam akurat o nich, poniewa¿ uwa¿am ich za wyj±tkowo g³upi± i niebezpieczn± sektê, która, o ile mi wiadomo, uwa¿a, ¿e gwoli zapewnienia przestrzeni ¿yciowej "wszystkim istotom", np. bakteriom syfilisu, nale¿a³oby zredukowaæ ludno¶æ ¶wiata. (http://www.nczas.com/?a=show_article&id=3853)
:shock: Je¿eli to prawda, to g³upota ludzka nie zna jednak granic. :mrgreen:
Polecam ponadto dwa inne teksty:
- o Powstaniu Warszawskim (http://www.nczas.com/?a=show_article&id=3843)
- o politykach, demokracji i z³odziejstwie, które musi byæ... (http://www.nczas.com/?a=show_article&id=3854)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-08-29, 15:39:01
Studenci protestuj± przeciwko wysokim op³atom za wynajem (http://wroclaw.dlastudenta.pl/ar/?act=show_ar&id=15722)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2007-08-30, 14:05:15
Szef Jedynki przeprasza w "ND" o. Rydzyka (http://wiadomosci.onet.pl/1597011,327,item.html)

to w zasadzie mogloby trafic do dzialu absurdy bo raz ze nie sadze zeby sprawa byla na tyle powazna ze wymagala interwencji samego szefa, zwlaszcza ze srodowisko 'wysokiego rydzyka' nie burzylo sie (watpie zeby ktos ogladal wiadomosci o 1.00 :P ) a sam padre rzucal znacznie bardzej obrazliwymi sformuowaniami za ktore sam nie przepraszal.. i niech ktos powie ze telewizja nie jest tuba pisu..
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-08-31, 22:07:22
nikt nigdy nie twierdził, że TVP nie jest marionetką rządu
edit: bardziej absurdalne jest dofinansowanie 'uczelni' Rydzyka, przez Unię Europejską. co ciekawe, na pewno słyszeliście, Owsiakowy wniosek o pieniądze unijne został odrzucony już na poziomie krajowym, ze względu na "błędy formalne" we wniosku. rozumiem, że rząd potrzebuje moherów do głosowania, bo większość społeczeństwa #@$&^$ i wybiera opozycję, ale do takich sytuacji jak ta nie powinno dochodzić... wsztyd
: 30 Sierpieñ 2007, 14:08:38
no jak? kto ogl±da³ konferencjê prokuratury? =] nigdy nie czu³em siê lepiej :) ca³a zgraja udupiona 8], jestem tylko ciekaw sk±d siê wzi±³ zwi±zek krauzego z lepperem, po co krauze, jeden z najbogatszych ludzi w polsce ostrzega takiego knura jakim jest lepper. byæ mo¿e lepper jest rzeczywi¶cie cz³owiekiem Rosji jak to mówi³a Platforma swego czasu, to by wyja¶nia³o stosunek do leppera krauzego.
nie jestem nawet w stanie wyobraziæ sobie reakcji opozycji, je¶li reakcja spo³eczeñstwa nie bêdzie racjonalna, nic ju¿ nie bêdê móg³ sobie o polskiej rzeczywistosci wyobraziæ
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-09-07, 12:22:40
Quote from: wiadomosci.onet.pl
"Dziennik": Aleksander Kwa¶niewski udziela rad w³adzom w Berlinie. By³y prezydent udzieli³ wywiadu dla niemieckiego wydania pisma "Vanity Fair". Kwa¶niewski mówi tam wprost, ¿e z Polsk± bêdzie trzeba ostrzej postêpowaæ, je¶li wybory wygra PiS i nie zmieni swojej polityki wobec Niemiec. Jak zaznacza "Dziennik" dot±d ¿aden z polskich polityków nie posun±³ siê do tego, aby sugerowaæ obcemu pañstwu zaostrzanie kursu wobec w³asnego kraju. Strategiê rz±du PiS wobec s±siadów zza Odry okre¶li³ Kwa¶niewski "diabelnie z³ym pomys³em" i "kursem na prowokacjê". By³y prezydent chwali te¿ Angelê Merkel za to, ¿e do tej pory nie uleg³a prowokacjom Warszawy. Ale te¿ radzi: Gdyby po wyborach Kaczyñscy mieli pozostaæ u w³adzy, Niemcy powinny siê zastanowiæ, czy nie zaostrzyæ kursu - czytamy w "Dzienniku". Wielu polskich polityków krytykowa³o w zagranicznej prasie sytuacjê w Polsce. Ale Aleksander Kwa¶niewski posun±³ siê najdalej - choæ to w³a¶nie jego jako by³ego prezydenta obowi±zuje szczególna odpowiedzialno¶æ za s³owa wyg³aszane na arenie miêdzynarodowej - podsumowuje "Dziennik" (http://wiadomosci.onet.pl/1601530,11,item.html).Lech Wa³êsa uwa¿a, ¿e Kwa¶niewski zirytowa³ siê i da³ siê podej¶æ dziennikarzowi. - Nie wolno takich rzeczy robiæ. A¿ mi siê nie chce wierzyæ, ¿e co¶ takiego zrobi³ - powiedzia³ by³y prezydent w wywiadzie dla "Dziennika". Pose³ Jan Rokita z Platformy Obywatelskiej powiedzia³, ¿e wypowied¼ Kwa¶niewskiego by³a "niem±dra". Jan Rokita wyrazi³ opiniê, ¿e Kwa¶niewski w swej zapalczywo¶ci straci³ poczucie zdrowego rozs±dku. Doda³, ¿e ka¿dy, kto uczy³ siê historii Polski, zna okre¶lenia zachowañ, które wi±¿± siê z doradzaniem s±siadom dzia³añ przeciwko w³asnemu krajowi. Zdaniem Rokity, Aleksander Kwa¶niewski nieopatrznie wpisa³ siê w to dziedzictwo. (http://wiadomosci.onet.pl/1601707,11,item.html)
Nigdy o Kwa¶niewskim nie mia³em zbyt dobrego zdania, ale je¿eli rzeczywi¶cie posun±³ siê do tego, to jest zwyk³ym sprzedawczykiem.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-09-07, 13:44:20
Czas ¿eby Stolzman uda³ siê ju¿ do Ameryki na te swoje wyk³ady jak prawdziwy, porz±dny komunista i ju¿ tam zosta³. Facet po prostu widzi, ¿e nie ma szans zostaæ liderem zlepku czterech partii z 3procentowym poparciem i szuka pieniêdzy gdzie indziej
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-09-07, 17:53:31
I teraz proszê mi udowodniæ, ¿e Kaczyñski nie jest najlepszym z dotychczasowych prezydentów III RP. Bo na tle bezdusznego dyktatora, nawiedzonego elektryka i pozbawionego zasad oraz matury wê¿a, trochê zacinaj±cy siê, uparty i mocno sztywny profesor prezentuje siê chyba najlepiej. :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-09-07, 20:38:50
No nie wiem, jak dla mnie Kaczyñski jest bezdusznym i mocno nawiedzonym profesorem.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-09-08, 00:04:33
No nie wiem, jak dla mnie Kaczyñski jest bezdusznym i mocno nawiedzonym profesorem.
Z bezduszno¶ci± siê nie zgodzê. A nawiedzenie w porównaniu do Wa³êsy jest doprawdy znikome.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-09-08, 15:58:24
I teraz proszê mi udowodniæ, ¿e Kaczyñski nie jest najlepszym z dotychczasowych prezydentów III RP. Bo na tle bezdusznego dyktatora, nawiedzonego elektryka i pozbawionego zasad oraz matury wê¿a, trochê zacinaj±cy siê, uparty i mocno sztywny profesor prezentuje siê chyba najlepiej. :mrgreen:
Taaa, tylko szkoda, ¿e straszna z niego sierota. :P Co do nawiedzenia, to faktycznie Jaros³awa raczej nie przebije.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2007-09-08, 19:02:53
Ja tam siê w dyskusje na temat polityki nie chcê mieszaæ, wystarczy mi fakt, ¿e sama mam pogl±dy liberalne, a mój brat ju¿ nied³ugo dojdzie do skrajnie prawicowych i wci±¿ siê w tej sferze k³ócimy  :?
Ale nie o tym chcia³am... polecam stronê http://www.informacje.int.pl/liberalizm
o tym jak to liberalizm szkodzi owieczkom Ko¶cio³a ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-09-10, 15:57:24
Nie mam na kogo g³osowaæ. UPR idzie do wyborów z Lig± Polskich Rodzin (i Prawic± Rzeczpospolitej) (http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,9194197,wiadomosc.html?ticaid=14707).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-09-10, 17:39:27
Nie mam na kogo g³osowaæ. UPR idzie do wyborów z Lig± Polskich Rodzin (i Prawic± Rzeczpospolitej) (http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,9194197,wiadomosc.html?ticaid=14707).
Mimo wszystko bêdê jednak g³osowa³ na UPR.
Quote from: http://korwin-mikke.blog.onet.pl/2,ID251574876,index.html
Teraz chcê tylko spróbowaæ przekonaæ tych z Pañstwa, którzy zechc± uwa¿nie to przeczytaæ do koñca, ¿e ew. decyzja Prezydium RG mo¿e byæ bardzo s³uszna. G³ównym problemem UPR od lat to, ¿e ludzie nie g³osuj± "by nie zmarnowaæ g³osu". Jest to nonsens, ale telewizja i inne media tak w³asnie argumentuj± - i to do ludzi trafia. Na wspólnej platformie UPR, LPR i PR wej¶cie do Sejmu jest praktycznie pewne. Wprawdzie LPR-owi sonda¿e daj± tylko 2%-6%, ale wiemy, ¿e ZAWSZE by³y one zani¿one - podobnie, jak sonda¿e dla UPR 1% - 3%, natomiast PR ma sonda¿e 1% - 5%. Jednocze¶nie UPR starannie zastrzeg³a sobie, ¿e ma w kampanii w³asne logo i w³asny czas antenowy. Trzy partie nie maja tworzyæ wspólnego klubu w przysz³ym Sejmie i w ogóle pozostaj± samodzielne. UPR startuje zreszt± ca³kowicie samodzielnie w wyborach do Senatu. Tym, co je mimo ogromnych ró¿nic programowych ³±czy - to to, ¿e 18 lat temu w Magdalence ONI postanowili, ¿e nie dopuszcz± do powstania w Polsce Prawicy. Pomimo ogromnych ró¿nic miêdzy partiami konserwatywno-narodowymi, konserwatywno-katolickimi i konserwatywno-liberalnymi ³±czy je sprzeciw wobec wszelakiej (a zw³aszcza: zakamuflowanej) Lewicy. (Przy okazji zwracam uwagê, ¿e faworytem o.Tadeusza Rydzyka nie jest LPR, tylko PiS!!! Nie rozumiem, jak mo¿na psioczyæ na Radio "Maryja" i jednocze¶nie namawiaæ nas do wspó³pracy z PiS-em!?!) Zwracam te¿ uwagê, ¿e mimo wielkich ró¿nic w programach miêdzy LPR i UPR jest jednak kilka punktów wspólnych - np. niechêæ do eurokracji. Nie jest ich za wiele - ale s±. Nie piszê tego po to, by przekonywaæ Pañstwa, ¿e partie te s± podobne - tylko dla porz±dku. Jednak to, ¿e tak siê ró¿ni±, jest BARDZO KORZYSTNE. Nikt nas nie bêdzie podejrzewa³, ¿e podpisujemy siê pod programem LPR (i odwrotnie...). Ponadto nasz elektorat jest g³ównie w wielkich miastach - elektorat LPR i PR to ma³e miasta. Przyda³aby siê jeszcze jaka¶ partia wiejska... Je¶li osi±gniemy porozumienie. Ja tu nie zabieram g³osu, bo moje serce jest za startem samodzielnym - a rozum jest za startem na wspólnej li¶cie. Na razie osi±gnêli¶my jedno: odci±gnêli¶my LPR od sojuszu z "Samoobron±" - dziêki czemu wej¶cie "Samoobrony" do Sejmu z pewnego sta³o siê nad wyraz w±tpliwe. I to bêdzie na pewno nasz± zas³ug± - nawet, je¶li porozumienia z LPR nie podpiszemy i do Sejmu nie wejdziemy!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-09-10, 18:06:11
Nie mam na kogo g³osowaæ. UPR idzie do wyborów z Lig± Polskich Rodzin (i Prawic± Rzeczpospolitej) (http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,9194197,wiadomosc.html?ticaid=14707).
ale kaszana!  Je¶li pobyt Unii Polityki Realnej w sejmie zwiêkszy im popularno¶æ i szansê na lepszy wynik w kolejnych wyborach to jest sens na ni± g³osowaæ. Je¶li nie to uparci upeerowcy ¿±dni zobaczyæ Korwina-Mikke na mównicy dla tej kilkumandatowej egzotyki wprowadz± do sejmu na powrót nawiedzonych, prawdziwych moherów.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-09-10, 18:10:17
No właśnie w pierwszej chwili też tak pomyślałem, że spiknęli się tylko po to, by wspólnymi siłami przekroczyć próg wyborczy. Co jednak będzie, jeśli ta cała ich Liga Prawicy Rzeczpospolitej dostanie jedno miejsce (choć to chyba raczej niemożliwe)? Hm... Do wyborów jeszcze jest trochę czasu, trzeba się uważnie przysłuchiwać wypowiedziom liderów partii na temat tego co zamierzają po wyborach.

Pozytywne jest to, że dzięki temu sojuszowi UPR ma duże szanse wrócić do Sejmu. Jeśli się dostaną, to mam nadzieję, że sztuki sejmowej dyskusji będzie ich uczył Giertych. Ciągle nie mogę wyjść z podziwu z powodu jego ostatnich celnych wystąpień. Dał doskonały przykład jak powinni się wypowiadać posłowie na mównicy - konkretnie, podpierając się twardymi argumentami.

Soja, popatrz na to z tej strony: Jeśli to będzie tylko kilka mandatów, to nawiedzone mohery nie będą groźne. Na pewno nikt z nimi nie będzie robił koalicji, bo niby po co? :P Przede wszystkim chodzi o to, żeby UPR miała dostęp do mównicy, bo wtedy przynajmniej mogą publicznie powiedzieć o co im chodzi i jest spora szansa, że media to pokażą. W obliczu obecnej medialnej izolacji tej partii, jest to gra warta świeczki.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-09-10, 18:22:12
minder: czyli przekona³e¶ siê do g³osowania na UPR? Ja nie mam swojego faworyta, nie zamierzam g³osowaæ na PiS, a nie chcê by mój g³os siê zmarnowa³. Co do naszego katolickiego Cycerona - te¿ by³em pod wra¿eniem dopóki nie zobaczy³em dzi¶ konferencji gdañskiego PiSu, okaza³o siê, ¿e g³osowania, których wyniki przedstawi³ Giertych dotyczy³y poprawek lprowskich do ustaw. Szkoda, ¿e Giertych nie zjawi³ siê w programie Teraz My, gdzie mia³ siê pojedynkowaæ z Kurskim na tabele z g³osami. Nie mo¿na wierzyæ we wszystko co mówi Kurski, tak samo we wszystko, co mówi Giertych, a znak, ¿e Giertych stchórzy³ i do tej pory [piêæ godzin] nie odpowiedzia³ na konferencjê Kurskiego oznacza punkt dla PiSu
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-09-10, 18:27:11
Nie powiedziałem, że wierzę w to, co powiedział Giertych. Chodzi mi o to jak to powiedział. Tak wygląda merytoryczna dyskusja. A jakby było jak mówisz, to Kurski od razu by na to zareagował (bo chyba sam dobrze wie, jak głosował), a nie tłumaczył, że posłowie PiS nie potrafią samodzielnie myśleć, bo jedni głosują tak, jak każe sprawozdawca (który w dodatku rzekomo się POMYLIŁ), a reszta musi patrzeć na ściągawkę.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-09-10, 18:35:52
możliwe, że Kurski jest zwyczajnie głupi ;) na jego miejscu darowałbym sobie teorię o pośle prowadzącym, który się pomylił, nawet gdyby była to prawda. Jeżeli będziemy głosować na tych, którzy ładnie mówią chociaż bzdury, to LiD ma rzeczywiście szansę na dwucyfrowy wynik. W polityce merytoryczna dyskusja to mówienie prawdy, nie wspominając już o przedstawianiu swojego programu, a nie wymiana zgrabnie wymierzonych ciosów. Platforma przed poprzednimi wyborami nie miała żadnego programu!, zgarnęła 1/4 miejsc w sejmie bo ludziom spodobał się głos Rokity ;), LPR na szczęście nie należy do tak "fotogenicznej" opozycji...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2007-09-12, 10:06:01
Nie zamierzam nikogo do niczego przekonywac (i tak by sie nie powiodlo zreszta), ale uwazam ze glosowanie na UPR, ktore jest jak to dobrze okreslono powyzej 'polityczna egzotyka', to marnowanie glosu, zwlaszcza w obliczu ich koalicji z liga i jurkami a zjawisko opisane przez Korwina Mikkego w cytacie powyzej (to odnosnie marnowania glosu wlasnie) jest jak najbardziej wlasciwe. Ten trzyglowy rycerz (pewnie tak samo jednomyslny jak ten ze Swietego Graala..) i tak nie bedzie mial zadnego wplywu na los panstwa, co najwyzej ugra nieco popularnosci glosnymi i plomiennymi przemowami a wladza i tak pojdzie w rece PiSu, co mi sie osobiscie bardzo nie podoba - tak bardzo, ze zaglosuje wbrew politycznym przekonaniom na PO. To takie moje wewnetrzne przemyslenie, ze glos oddany na partie ktora na pewno znajdzie sie w opozycji to w zasadzie stata bo jak produktywna jest praca opozycji widac doskonale od upadku komuny (tylko mnie zle nie zrozumcie - wiem ze jest potrzebna, nie jestem zwolennikiem rzadow autorytarnych!).

To tyle ode mnie, tylko nie bijcie bo widze ze UPR ma tu grono zwolennikow :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-09-12, 10:37:01
:Wreath:, "ka¿demu wolno kochaæ" i to kto na kogo bêdzie g³osowa³ jest jego osobist± spraw±. I my¶lê, ¿e nikt rozs±dny, po tym co tu przeczyta³, nie pomy¶li, ¿e forum Mourner's Corner to tuba wyborcza i ukryta agentura UPR. Tak siê po prostu z³o¿y³o, ¿e kilku forumowiczom do UPR najbli¿ej. Co siê za¶ tyczy niemarnowania g³osu, to od lat s³yszê takie argumenty (to tak jakby po trosze przyj±æ dewizê, ¿e bezsensem jest s³uchanie Opeth bo Korn np. jest popularniejszy i wywindowuje wy¿ej muzykê rockow± w zalewie popowego ch³amu, szmiry i tandety). Wolê jednak oddaæ g³os w zgodzie ze swoim sumieniem na ugrupowanie, które nawet nie znajdzie siê w parlamencie, ni¿ g³osowaæ na ludzi do których nie mam zaufania, np. Donalda Tuska, którego nb. uwa¿am za karierowicza, cz³owieka pozbawionego charyzmy i osobowo¶ci politycznej, niezbyt b³yskotliwego i inteligentnego - nie widzê w nim po prostu mê¿a stanu. Osob± z krêgu PO imho niepozbawion± instynktu politycznego jest Rokita. Ale Platforma bêd±c ostanie dwa lata w opozycji, poza totalnym i zajad³ym negowaniem PiS (brylowa³ w tym szczególnie Komorowski, ale i Tusk niewiele mu ustêpowa³), nie zaprezentowa³a i nie zaproponowa³a nic konstruktywnego, co mog³oby byæ jakim¶ optymistycznym prognostykiem na przysz³o¶æ i mnie do tej partii w jaki¶ sposób zachêciæ. Ale jak zaznaczy³em na pocz±tku, je¿eli kto¶ z naszego forum bêdzie g³osowa³ na socjalistów, to zupe³nie mi to nie bêdzie przeszkadza³o, bo to jego osobista sprawa i nic mi do tego - "ka¿demu wolno kochaæ".
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2007-09-12, 11:43:43
Heh nie po raz pierwszy nie zostalem zrozumiany - tak jak wspomnialem, nikogo nie zamierzam przekonywac tylko podzielilem sie moimi przemysleniami i nie powiedzialem ze MC to 'tuba wyborcza' dla jakiejkolwiek partii ale stwierdzilem ze UPR ma tu swoich zwolennikow (co biorac pod uwage dotychczasowe poparcie spoleczne dla tej partii nie jest takie oczywiste) i tyle..

Twoja analogia Jacku nie za bardzo do mnie trafia bo rzadzenie krajem to nie kariera muzyczna a poparcie dla partii to nie zwyczajna kwestia gustu. No i Britney Spears nie wplynie przeciez na Twoje zarobki i przyszlosc na rynku pracy, moze co najwyzej irytowac Cie w srodkach komunikacji miejskiej :mrgreen: Byl taki ladny cytat ze dojrzala swiadomosc polityczna polega na umiejetnosci wyboru najmniejszego zla ;)

Z tym co mowisz o PO w wiekszosci sie zgadzam - nie jestem sympatykiem platformersow. Wiem jednak ze kiedy znajda sie przy wladzy to nawet jesli niewiele osiagna, z pewnoscia niewiele skaszania - czego nie moge powiedziec o sytuacji kiedy PiS uzyska wiekszosc pozwalajaca na samodzielne rzadzenie. Wiem tez ze ten nowy twor przy wladzy nie sprawdzilby sie zupelnie z powodow chyba oczywistych. Ale tak jak mowisz - kazdy postapi zgodnie z wlasnym sumieniem.. a Jarek i tak zgarnie wszystko :]

Nawiasem mowiac gdzies znalazlem, niepotwierdzone jednak, informacje ze LPR-RP-UPR moze liczyc na 10-15%.. calkiem niezle, ciekawe na ile realne
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-09-12, 12:39:10
W ¿yciu (tak¿e politycznym) bywaj± sytuacje, w których trzeba wybieraæ mniejsze z³o. Ale dzieje siê to z regu³y w przypadku braku innej, lepszej alternatywy – np. ze wzgl. na sytuacjê polityczn± po II wojnie ¶wiatowej, nie by³o dla Polski lepszej alternatywy od rz±du Miko³ajczyka, który d±¿y³ do tzw. finlandyzacji ¿ycia politycznego w Polsce (mo¿na równie¿ nazwaæ to austryzacj±, bo Austria pozostaj±ca pod protektoratem Rosji Sowieckiej nie sta³a siê jednak pañstwem komunistycznym).
Ja jestem jednak zwolennikiem teorii, ¿e "kropla dr±¿y ska³ê". Wieloletnia praca i dzia³alno¶æ JKM przez te wszystkie lata by³a w pewnym sensie wychowawcza (tygodnik "Najwy¿szy Czas!" itp.). JKM okaza³ siê politykiem niez³omnym i to za cenê niebytu politycznego. UPR (poza przypadkiem wej¶cia do parlamentu jednego cz³onka na krótki okres, bo kto¶ z Platformy Obywatelskiej zosta³ europos³em, a UPR wtedy mia³a wspóln± listê z PO) przez 14 lat nie mia³a parlamentarzystów, a jednak przetrwa³a z praktycznie tym samym wolno¶ciowym programem (http://www.upr.org.pl/main/artykul.php?strid=1&katid=79&aid=91), co o czym¶ ¶wiadczy. Bardzo chcia³bym by w naszym parlamencie wreszcie znalaz³a siê reprezentacja konserwatywnych-libera³ów i monarchistów, na pocz±tek nawet ca³kiem skromna. "Kropla dr±¿y ska³ê". :)

Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-09-12, 13:57:11
a wladza i tak pojdzie w rece PiSu, co mi sie osobiscie bardzo nie podoba - tak bardzo, ze zaglosuje wbrew politycznym przekonaniom na PO.
Pewnie nie Ty jeden. Kolejny raz sprowadza siê to do tego, ¿e powinienem te wybory olaæ, a skoñczy siê na tym, ¿e oddam tzn. 'g³os na NIE'. Natomiast gdybym mia³bym pewno¶æ, ¿e frekwencja nie wyniesie wiêcej ni¿ 20%, to w lokalu wyborczym na pewno bym siê nie pojawi³ i szczerze mówi±c by³oby mi obojêtne kto te wybory wygra.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-09-12, 16:22:42
Byl taki ladny cytat ze dojrzala swiadomosc polityczna polega na umiejetnosci wyboru najmniejszego zla ;)
Może jestem niedojrzały, ale uważam, że należy przede wszystkim głosować zgodnie z sumieniem. Żeby było zabawniej, to w większości przypadków sprowadza się to właśnie do wybierania najmniejszego zła :P Np. w wielu kwestiach nie zgadzam się z UPR, ale mimo wszystko ich podejście najbardziej mi odpowiada. Jeśli nie doczytam się jakichś strasznych rzeczy w umowie kampanijnej UPR-LPR-PR, to zamierzam właśnie na nich głosować (jednak). W przeciwnym razie zagłosuję raczej na PO - wybierając właśnie mniejsze zło niż ponowne wprowadzanie moherów na Wiejską.

Nawiasem mowiac gdzies znalazlem, niepotwierdzone jednak, informacje ze LPR-RP-UPR moze liczyc na 10-15%.. calkiem niezle, ciekawe na ile realne
Ja znalazłem wyniki, w których PO ma 48%, a UPR 30% - i co teraz?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2007-09-12, 20:15:54
To mam podsumowanie dla waszej dysputy:
Quote from: bash
Przy obecnej jako¶ci kandydatów pój¶cie na wybory to przyjemno¶æ, któr± mo¿na porównaæ jedynie z wizyt± w burdelu celem wybrania sobie ¿ony.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-09-15, 20:28:23
(http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0907/glosujvs2da42.jpg) (http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0907/glosujvs2da42.jpg)

;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-09-23, 02:07:37
Komentarz (http://wiadomosci.wp.pl/OID,21102290,kat,1342,wid,9232010,opinie.html) do skandalicznej wypowiedzi Kaczyńskiego (http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,wid,9232010,wiadomosc.html). Podpisuję się obiema rękami. Obu rządzących braci należy postawić przed Trybunałem stanu za antypolską działalność.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-09-23, 15:52:39
Jakby¶ zawsze by³ pe³en patriotyzmu, wybacz ale uwa¿am, ¿e po prostu nie lubisz Kaczyñskich i nic poza tym. Inaczej na si³ê by¶ ich nie pcha³ przed TS. :> To oczywi¶cie za grube s³owa, ale ca³a ta kampania przekroczy wszystkie mo¿liwe poczucia sensu. PO bêdzie martwe jak nie wygra, a PiS co najmniej mocno dostanie. A to tylko wyborcze plucie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2007-09-23, 16:56:49
Zajebiste jest to ze dla Kaczora idealem jest Solidarnosc - 'kolebka demokracji', podczas gdy zalozono ja na bardziej komunistycznych zalozeniach (czy raczej bardziej zgodnych z idea komunizmu by Marx) niz rzadzaca owczesnie partia :] dopiero w pozniejszym biegu Solidarnosc nabrala konserwatywnych cech ale to glownie w warstwie ideologicznej - poglady na gospodarke bardziej socjalistyczne.. Kaczki wlasnie w te strone uderzaja - nawet idea 'panstwa solidarnego' to nic innego jak haslo socjalistyczne. PiS nie ma nic wspolnego z prodemokratyczna prawica poza wlasnie eleentami ideologicznymi a teraz maja czelnosc robic z siebie obroncow zagrozonej demokracji... ale to nie ma znaczenia bo elektorat i tak to lyknie zamiast sie troche zastanowic :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-09-23, 19:45:37
Kaczyñskich nale¿y postawiæ przed TS nie za t± wypowied¼, ale za ogólne rozwalanie wiêzi spo³ecznych (choæ z drugiej strony ich przeciwnicy jeszcze nigdy nie byli tak z¿yci) i o¶mieszanie Polski na arenie miêdzynarodowej. O.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-09-23, 21:10:05
Zajebiste jest to ze dla Kaczora idealem jest Solidarnosc - 'kolebka demokracji', podczas gdy zalozono ja na bardziej komunistycznych zalozeniach (czy raczej bardziej zgodnych z idea komunizmu by Marx) niz rzadzaca owczesnie partia :] dopiero w pozniejszym biegu Solidarnosc nabrala konserwatywnych cech ale to glownie w warstwie ideologicznej - poglady na gospodarke bardziej socjalistyczne.. Kaczki wlasnie w te strone uderzaja - nawet idea 'panstwa solidarnego' to nic innego jak haslo socjalistyczne. PiS nie ma nic wspolnego z prodemokratyczna prawica poza wlasnie eleentami ideologicznymi a teraz maja czelnosc robic z siebie obroncow zagrozonej demokracji... ale to nie ma znaczenia bo elektorat i tak to lyknie zamiast sie troche zastanowic :]
To prawda. PiS jest teraz skrajn± lewic±, ze swoim programem socjalnym. :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-09-24, 20:02:02
Bogus³aw Lepper - kandydat na senatora (http://www.radiozet.pl/index.php?id=10344&archieve=10). Niestety nie ma na naszym forum tematu "Nic tylko z rozpêdu waln±æ g³ow± w ¶cianê", wiêc wrzucam tutaj. Tylko usi±d¼cie przed s³uchaniem  ](*,)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-09-25, 15:48:32
a wladza i tak pojdzie w rece PiSu, co mi sie osobiscie bardzo nie podoba - tak bardzo, ze zaglosuje wbrew politycznym przekonaniom na PO.
Pewnie nie Ty jeden. Kolejny raz sprowadza siê to do tego, ¿e powinienem te wybory olaæ, a skoñczy siê na tym, ¿e oddam tzn. 'g³os na NIE'.
A najnowszy spot PO widzieliscie? Obejrzyjcie i sie zastanowcie, ostatecznie zawsze mozna skreslic karte :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2007-09-25, 16:29:37
hmm cos w tym jest Kas...

platformersy zawsze mnie irytowaly ale teraz to juz przegiecie..

z drugiej strony skreslona karta to dodatkowy glos dla mohera ktory takich watpliwosci miec nie bedzie :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2007-09-25, 20:15:48
Ostatnio siê powa¿nie zastanawia³em, czy mo¿e pierwszy raz pój¶æ do wyborów, ale chyba nic z tego (nie wyznajê zasady mniejszego z³a, na prawdê nie widzê ró¿nicy, czy to gêsta kupa, czy staczka ;P)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-09-25, 20:32:37
Je¶li chodzi o zbli¿aj±ce siê wybory, to juz niestety nie mo¿na mówiæ o wyborze mniejszego z³a, bo z ka¿dej strony tylko wielkie gówno... :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2007-09-25, 20:45:20
£adnie sparafrazowa³e¶ moj± wypowied¼ ;]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-09-25, 21:44:39
Ja tam zag³osujê na wszystkich, s± siebie warci ;]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-09-25, 22:09:10
Czy wróc±? (http://pl.youtube.com/watch?v=Exm5C9y1vH8) :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-09-25, 22:21:23
http://www.tvn24.pl/-1,1522580,wiadomosc.html :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-09-25, 22:46:20
w/w spot PO (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,4519644.html) - jeśli to o ten Wam chodzi, to nie wiem czemu się wnerwiacie :P Sama prawda :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-09-25, 22:53:34
w/w spot PO (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,4519644.html) - je¶li to o ten Wam chodzi, to nie wiem czemu siê wnerwiacie :P Sama prawda :mrgreen:
W po¶cie tu¿ nad Twoim da³am linka do tego spotu :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-09-25, 23:37:32
A bo ja mam domyślnie wyłączony JavaScript i mi się nie pokazał :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2007-09-26, 13:12:59
sek w tym ze podejmujac dialog na poziomie spotow pisu sami sie do niego sprowadzaja :] eh...

a propos najnowszych wiesci, wiekszy blizniak wzywa Kwasniewskiego do debaty, mianujac go 'szefem II RP' i 'przelozonym Tuska'.. spodobal mi sie komentarz do tej wiadomosci.. to bylo mniej wiecej cos takiego:

'skoro ma byc debata z szefem II RP i przelozonym Tuska to czemu nie stanie do niej szef IV RP i przelozony Kaczora czyli Rydzyk'  :mrgreen:

moze podsunac Tuskowi pomysl takiej debaty? ;) to byloby znow sprowadzanie sie do poziomu pisu ale lepiej w tym aspekcie niz w zalosnych spotach...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-09-26, 14:42:13
Mo¿e, tak dla odprê¿enia od gêstniej±cej atmosfery przedwyborczej, warto by³oby siê trochê zabawiæ i poæwiczyæ (http://www.cfaniacy.com/pko/sexaf.html) :wink: :mrgreen: ?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: benetnash on 2007-09-28, 08:29:04
Tak apropo ostatnich wydarzeñ, a dok³adniej kretyñskiej decyzji o niewpuszczaniu obserwatorów OBWE polecam tak± petycjê http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=2600, nie wiem czy cokolwiek to zmieni, ale mo¿na spróbowaæ.
Pozdrawiam!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-09-28, 09:29:30
Ja dla odmiany uwa¿am, ¿e wpuszczenie obserwatorów OBWE by³oby decyzj± kretyñsk± i ¶wiadczy³o o dalszej utracie przez Polskê suwerenno¶ci (ka¿dy kolejny projekt traktatu wspólnotowego (podwójna wiêkszo¶æ i inne tego typu przygrywki), doprowadza do zmniejszenia znaczenia Polski na arenie miêdzynarodowej na rzecz m.in. Niemiec). A dzieje siê to m.in. z pomoc± kilku trac±cych spo³eczne poparcie i wp³ywy polityków (m.in. Geremek, Kwa¶niewski), którzy w ma³o elegancki sposób w opinii ¶wiatowej lansuj± obraz narastania w Polsce totalitaryzmu i bezprawia (st±d m.in. niefortunna wypowied¼ by³ego prezydenta Czech, Havla, od której nb. odciê³y siê obecne w³adze Czech, itp.) Coraz bardziej do z³udzenia zaczyna przypominaæ to sytuacjê Polski sprzed rozbiorów, gdzie w³a¶ciwie niewiele mieli¶my ju¿ w swoim kraju do powiedzenia, bo g³ównym rozgrywaj±cym byli nasi s±siedzi – niepo¶ledni± rolê w tamtym procesie utraty suwerenno¶ci odegrali us³u¿ni Polacy (konfederacja targowicka itp.)

Edit: fajny komentarz JKM:
Quote from: http://fakty.interia.pl/tylko_u_nas/news/janusz-korwin-mikke-dkracja-i-p-leszek-miller,983927,3439
Jak wiemy, p. Leszek Miller wyst±pi³ z SLD - a w ¶lad za Nim opu¶ci³ szeregi tej partii p. Marek Dyduch, jej by³y Gen-Sek. S± to jednak dwa ca³kowicie odrêbne przypadki. Jak wiele razy pisa³em, socjali¶ci dziel± siê na dwie kategorie. Na cwaniaków, którzy g³osz± tê idiotyczn± lewicow± ideologiê tylko dlatego, ¿e daje to poparcie ogromnej liczby wyborców (g³upich zawsze jest wiêcej ni¿ m±drych...) i dziêki temu poparciu mo¿na siê dostaæ do Parlamentu - a tam mo¿na ju¿ dorwaæ siê do konfitur - albo (i to siê zdarza!) próbowaæ naprawdê co¶ dla tych g³upich wyborców zrobiæ; proszê zauwa¿yæ, ¿e prawicowiec Aleksander margrabia Wielopolski ks. Myszkowski by³ zgodny z lewicowcem Józefem Pi³sudskim ps. tow. Ziuk): "Dla Polaków mo¿na czasem co¶ zrobiæ; z Polakami - nigdy!"). A druga kategoria to idioci, którzy w te g³oszone przez siebie lewicowe bzdury sami ¶wiêcie wierz±! Otó¿ p. Leszek Miller to cz³owiek bardzo inteligentny - i bardzo bym Go obrazi³ podejrzeniem, ¿e On kiedykolwiek wierzy³ w socjalizm. Pomijam wiek m³odzieñczy, oczywi¶cie - do 9. roku ¿ycia i ja by³em socjalist±, a ¶p. ks. Otton von Bismarck twierdzi³ nawet, ¿e "Kto za m³odu nie by³ socjalist±, na staro¶æ zostanie zimnym draniem". G³osi³ wiêc p. Miller ten socjalizm - a¿ wreszcie przekona³ siê, ¿e spory procent Polaków po do¶wiadczeniach z sanacj±, hitleryzmem, stalinizmem, socjalizmem siermiê¿nym, otwartym, wojennym i wreszcie euro-socjalizmem ju¿ zm±drza³ i mo¿na mówiæ Polakom prawdê. Wiêc na ³amach "Wprost" og³osi³ kilka artyku³ów, na podstawie których mo¿na by Go od biedy przyj±æ do UPR, a ju¿ do PO z ca³± pewno¶ci±. Natomiast p. Dyduch nigdy (ujmijmy to delikatnie) nie cieszy³ siê s³aw± intelektualisty - a obecnie og³osi³, ¿e wystêpuje z SLD, bo tam zanik³a prawdziwa lewicowo¶æ, a SLD niczym nie ró¿ni siê od PO czy PiS. Jest to zreszt± oczywista prawda. Dzisiejsze partie "polityczne" nie maj± nic wspólnego z ideologi±. Zbiera siê partia kolesiów, na ogó³ zorganizowana sprawnie przez SB, UOP, WSI, ABW czy co¶ tam jeszcze - bo ch³opaki maj± wprawê! - zamawia "badania focusowe" na temat "czy z 25 proc. obywateli wierzy w to-to-to-i-to" - i je¶li z badañ wyjdzie, ¿e tak, to "partia" wpisuje sobie to- -to-to-i-to do programu - i dawáj po sto³ki i kasê! W wyborach taka partia ma z góry przewagê nad parti± mówi±c± Prawdê - bo: "Co to jest Prawda?", jak powiedzia³ niejaki Pi³at z Pontu. Dzi¶ wiemy: "Prawd± - to jest to, co pokazano w TV". P. Leszka Millera mi trochê ¿al. Co On musi mieæ na sumieniu, ¿e rozpaczliwie potrzebuje immunitetu - i dlatego szuka mandatu, startuj±c z Samoobrony? Tam widzia³bym raczej p. Dyducha... W normalnym ustroju p. Leszek Miller og³osi³by, ¿e nawróci³ siê na zasady wolnego rynku (naprawdê siê nawróci³!), ¿e zawsze popiera³ politykê ochrony rodziny - i zaj±³by jak±¶ funkcjê w pañstwie. On naprawdê jest sprawnym administratorem. Nawet teraz, gdyby p. Leszek Miller zrobi³ to, co napisa³em wy¿ej, wystartowa³ do Sejmu (jak sugeruje p. Rafa³ A. Ziemkiewicz) z £odzi z listy LPR+UPR+PR - to ¶piewaj±co by wszed³, nawet z ostatniego miejsca. Ale w kraju by³by spalony, a Lista nr 3 ponios³aby w ca³ej Polsce wiêksze straty, ni¿ mia³aby zysk w £odzi. Bo, jak powiedzia³ najwybitniejszy praktyk d***kracji, tow. Adolf Hitler: "W demokracji polityk mo¿e zmieniæ pogl±dy - ale wtedy musi wycofaæ siê z polityki, bo wyborcy nigdy nie bêd± mieli zaufania, ¿e nie zmieni pogl±dów po raz kolejny". Hmm. A mo¿e ta zasada obowi±zywa³a tylko 80 lat temu, gdy partie oparte by³y jednak o jedno¶æ ideologii - a nie by³y tylko gangami do bezlitosnego rabowania podatników?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2007-09-28, 12:16:32
Jezeli przez suwerennosc rozumiesz mozliwosc pelnej samowoli w decydowaniu o losie swoich obywateli to fakt - Polska w jakims stopniu ja traci. Pytanie tylko czy w kraju w ktorym do wladzy dochodzi Lepper do spoly z prawicowymi ekstremistami - cos co jeszcze nie tak dawno temu wydawalo sie chorym zartem -  zjawisko to jest naprawde negatywne.. I prosze nie mowcie ze mamy wladze jaka sobie wybralismy bo frekwencja wyborcza jest skandalicznie niska i zlozona w duzej mierze z wielbicieli skrajnych rozwiazan.. Dobrze ze istnieje jeszcze jakas ochrona dla niedojrzalego politycznie spoleczenstwa. Tyle z mojej strony
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-09-28, 13:03:45
Suwerenno¶æ rozumiem w sposób klasyczny:
suwerenno¶æ: niepodleg³o¶æ, niezale¿no¶æ, niepodzielne zwierzchnictwo nad terytorium pañstwa. (http://www.slownik-online.pl/kopalinski/13A12317604CD8C34125659A0073988F.php)
i bardzo proszê nie przyprawiaæ mi gêby. Wypowiedzia³em tylko swój pogl±d w tej sprawie, bo dra¿ni mnie i boli, jak kto¶ z zewn±trz (kraju) na si³ê próbuje przekonywaæ mnie, zmusza wrêcz, jak mam ¿yæ i jak my¶leæ. Obserwacja przez OBWE by³aby usprawiedliwiona w przypadku gdyby dochodzi³o w naszym kraju do sytuacji w której pewne grupy czy pojedynczy politycy byliby z powodów politycznych pozbawiani mo¿liwo¶ci uczestnictwa w ¿yciu publicznym, a na razie (chyba, ¿e o czym¶ nie wiem) nic siê takiego nie dzieje. Nie jestem i nie by³em (nawet na nich nie g³osowa³em) sympatykiem PiS’u, ale widzê, ¿e nienawi¶æ do Kaczyñskich niektórym ca³kowicie odbiera zdolno¶æ logicznego my¶lenia. Je¿eli rzeczywi¶cie w czasie sprawowania w³adzy przez Jaros³awa Kaczyñskiego, dochodzi³o do bezprawia w postaci wykorzystywania s³u¿b specjalnych do rozgrywek politycznych jak np. w przypadku aresztowania przez UOP prezesa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego za rz±dów Millera, to powinna to zbadaæ i wyja¶niæ komisja sejmowa. Obawiam siê tylko, ¿e nawet je¶li dojdzie do koalicji PO-LiD, nikt ju¿ do tego nie bêdzie wraca³, podobnie jak przez ostanie dwa lata nic siê nie dzia³o w sprawie afer zwi±zanych z Orlenem, PZU czy wcze¶niejszymi - dlaczego przez te lata nikt nie próbowa³ zrobiæ czegokolwiek w spawie nieuczciwej sprzeda¿y domów centrum w Warszawie przez W±sacza?
Co do dojrza³o¶ci politycznej spo³eczeñstwa, to dla jest to fikcja. Jak to kto¶ w sposób wulgarny ale dosadny uj±³: spo³eczeñstwo w swojej masie jest debilowate. Dodam tylko od siebie, ¿e tak jest na ca³ym ¶wiecie. Nawet w takiej o¶wieconej i dojrza³ej Francji, spo³eczeñstwo odrzuci³o euro-konstytucjê, wiêc mo¿na by uznaæ, ¿e jest niedojrza³e politycznie. Konsekwencj± tego jest trend by w sprawie ratyfikacji konstytucji (czy jak to siê teraz sprytnie kamufluje: traktatu reformuj±cego) decyduj±cy by³ nie g³os ogó³u obywateli, a jedynie parlamentu.
Co siê tyczy Leppera, to nigdy nie by³em sympatykiem Samoobrony, podobnie jak ca³ego pozosta³ego lewactwa. Natomiast nie uwa¿am, by Lepper jako¶ szczególnie by³ gorszy np. od Kwa¶niewskiego, który ju¿ wielokrotnie wypina³ siê na Polskê i polsko¶æ (m.in. ur¿niêcie siê w Katyniu czy niedawny wywiad dla prasy niemieckiej). Co do ostatniej wpadki na Ukrainie, wielu jego sympatyków próbuje argumentowaæ i usprawiedliwiaæ, ¿e obecnie nie sprawuje ¿adnego urzêdu i mo¿e robiæ co chce. I mo¿na siê z tym zgodziæ, ale pod warunkiem, ¿e zrezygnuje z przywilejów post-prezydenckich (ochrona, emerytura itp.)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2007-09-28, 13:35:53
Wypowiedzia³em tylko swój pogl±d w tej sprawie, bo dra¿ni mnie i boli, jak kto¶ z zewn±trz (kraju) na si³ê próbuje przekonywaæ mnie, zmusza wrêcz, jak mam ¿yæ i jak my¶leæ.


Zatem wolisz zeby robil to Twoj rodak?


Heh nie no nie zrozum mnie zle, szanuje Twoje poglady a moja wypowiedz byla bardziej na poziomie ogolnym niz jako komentarz.. Sek w tym ze suwerennosc kraju stawiam ponizej suwerennosci osobistej.. Uwazam ze instytucje typu UE dzialaja wlasnie w ten sposob - zmniejszaja suwerennosc panstwowa na rzecz suwerennosci obywateli, gwarantujac im prawa ktore na poziomie indywidualnego rzadu moga byc negowane - moze przyklad to kontrowersyjny, ale nawet sprawa aborcji pani Tysiac jest wymowna. I prawde mowiac to ze to Kaczor a nie komisarz UE bedzie mowil co mam robic nie stanowi dla mnie najmniejszego pocieszenia a jak dotad komisarz UE swoje sugestie kieruje do Kaczora a nie do mnie - i to mi sie podoba. Nie wiem w jaki sposob obserwatorzy z zagranicy maja Ciebie zmusic do robienia lub myslenia czegos, ale licze ze dadza do myslenia Kaczorowi - ze nie jest bezkarny i nie ma klauzuli nieomylnosci, co dla tego pana nie jest chyba jasne.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-09-28, 13:57:19
Ja tak¿e suwerenno¶æ osobist± stawiam ponad pañstwow±.
Nie wiem w jaki sposob obserwatorzy z zagranicy maja Ciebie zmusic do robienia lub myslenia czegos lub myslenia czegos
Spróbuj oficjalnie w sposób negatywny wypowiedzieæ siê np. o homoseksualizmie (np. powiedzieæ jedynie, ¿e jest Ci obcy kulturowo, i nic ponadto) lub byæ przeciw aborcji, eutanazji, a zostaniesz ob³o¿ony polityczn± anatem±. I gdzie tu wolno¶æ osobista, gdzie wolno¶æ wypowiedzi? Ostatnio czyta³em, ¿e w Szwecji wychowawcy przedszkolni, którzy nie bêd± prowadziæ kszta³cenia z pozytywnego my¶lenia o zwi±zkach jednop³ciowych, bêd± (a mo¿e ju¿ s±) odsuwani od wykonywanego zawodu. Ju¿ tu kiedy¶ pisa³em, ¿e jestem przeciwny, by kto¶ próbowa³ moje dziecko w sposób urzêdowy przekonywaæ do odpowiedniego (politycznie poprawnego) my¶lenia. Obawiam siê, ¿e to tylko pocz±tek... "daj palca..."
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2007-09-28, 14:30:16
Hmm no po pierwsze powyzsze obawy maja sie zupelnie nijak do kwestii obecnosci obserwatorow na wyborach...

A po drugie to dziwne ze czujesz sie 'ograniczony' w kraju w ktorym mozesz publicznie jezdzic sobie po Zydach a eurodeputowany a obecnie czlowiek odpowiedzialny za wizerunek pana prezydenta nie dalej jak kilka lat temu w wywiadach mowil o homoseksualistach per 'pedaly'... CHyba nie zyjemy w tym samym kraju bo w Polsce nie istnieje cos takiego jak dyktat politycznej poprawnosci chyba ze przez to zrozumiemy wiare katolicka i szowinistyczny patiotyzm.

Osobiscie - nie lubie homoseksualistow, nie popieram ich i nie ma mowy bym zachcial kogokolwiek innego niz kobiety w moim lozu :mrgreen: ale nie uwazam ze moja 'wolnosc i suwerennosc' ma polegac na tym ze wolno mi gnoic homoseksualistow i Zydow 'bo to moj kraj'.. Moja wolnosc dotyczy mnie i nikogo innego.. Ty chyba myslisz podobnie. A krytykowac homoseksualistow zadna Unia czy inni liberalowie Ci nie zabronia..

A ze politykom i osobom publicznym nie przystoi cos takiego - dla mnie to bardzo dobrze. Masz odpowiedzialne stanowisko - wypowiadaj sie odpowiedzialnie. Jezeli uznasz homoseksualizm za 'moralna brzydote' to pomysl sobie tak.. Zalozmy ze nie lubisz ludzi brzydkich.. Nikt Ci tego nie zabroni. Czy to znaczy ze brzydkich ludzi nalezy wytepic? Czy to znaczy ze polityk powinien sie wypowiadac publicznie ze bedzie przeciwdzialal brzydkim ludziom w kraju? Ze maja mniejsze prawa do zycia niz ludzie ladni? Nad tym bym sie zastanowil..

I nie mow mi o 'propagandzie' homoseksualizmu.. To nie jest cos co mozesz komukolwiek 'wmowic'.. Ewentualnie mozesz komus 'wmowic' ze homoseksualista to nie ktos kogo nalezy spalic na stosie - czy to uwazasz za zle?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-09-28, 15:17:37
Hmm no po pierwsze powyzsze obawy maja sie zupelnie nijak do kwestii obecnosci obserwatorow na wyborach...
Mo¿e (na wyrost) za bardzo jestem przewra¿liwiony lektur± "Rok 1984"? :wink:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-09-29, 07:12:17
Jacek, niby tak jesteś przewrażliwiony "Rokiem 1984", a nie widzisz, że obecna ekipa zmierza właśnie ku takiemu systemowi. Dlaczego nasi żołnierze wciąż giną w Iraku i Afganistanie wspierając USA i przedłużając "wieczną wojnę"? Dlaczego PiS forsował pięcioletnią retencję danych (http://orka.sejm.gov.pl/proc5.nsf/opisy/681.htm) (wyniki głosowania (http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&5&24&25)), skoro nawet w państwach znajdujących się na celowniku terrorystów retencja nie przekracza dwóch lat? Dlaczego PiS nie zgadza się na misję OBWE? Obserwatorzy są obecni nawet w tak dojrzałych demokracjach jak Szwajcaria! Szwajcarzy sami proszą o obserwatorów, żeby ludzie mieli pewność, że wybory przeprowadzane są uczciwie! Ale oczywiście w Polsce nie może być obserwatorów, bo "my jesteśmy dojrzałą demokracją i żadni obserwatorzy nie będą nam insynuować, że jest inaczej. Hej, szable w dłoń!" Przecież taka postawa nie dość, że ośmiesza Polskę na arenie międzynarodowej, to odbiera nam moralne prawo do upominania np. Białorusi (która nota bene obserwatorów wpuściła) i daje światu jasno do zrozumienia, że rząd Polski gra nieczysto. Jeśli nie widzisz tutaj realnego zagrożenia dla demokracji, to wcale nie jesteś wrażliwy po lekturze "Roku 1984", "Folwarku zwierzęcego" i innych tego typu lektur i nie wciskaj nam tu kitu. Jesteś zaślepiony niechęcią do Unii (co rozumiem), ale nie widzisz przez to, że Twój rodak chce Ci nałożyć kaganiec i łańcuch.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-09-29, 08:46:07
Minder, je¿eli chodzi o wspó³czesne wojny "amerykañskie", to pomijaj±c nasz tam udzia³, od pocz±tku uwa¿a³em za niesprawiedliwe i niezgodne z "filozofi±" NATO, która dopuszcza³a jedynie wojny obronne. Amerykanów nawet nie usprawiedliwia fakt, ¿e poprzez durn± politykê popierania Izraela, wojna jak± toczy z muzu³manami jest asymetryczna, czyli zawsze istnieje zagro¿enie atakiem terrorystycznym. Je¿eli chodzi o nasze podwórko, to JKM z³o¿y³ swego czasu doniesienie do prokuratury na urzêduj±cego wtedy prezydenta Kaw¶niewskiego o bezprawnym (niezgodnym z polskim prawem) wys³aniu naszych ¿o³nierzy do Iraku i nie s³ysza³em czy jaki¶ fina³ nast±pi³? Natomiast je¿eli chodzi o ¿o³nierzy zawodowych, to tu jestem nieugiêty, do woja id± nie po to by zapuszczaæ brzuchy, braæ pensje i popijaæ, a w³a¶nie po to by doskonaliæ fach ¿o³nierski, czyli walczyæ.
Co siê tyczy rz±dów Kaczyñskich (którzy nb. nie s± z mojej bajki), to ja po prostu nie widzê ¿adnej ró¿nicy jako¶ciowej w porównaniu do rz±dów SLD-PSL czy AWS-UW. Natomiast wkurza mnie jak wspomniani w poprzednim po¶cie Geremek czy Kwa¶niewski szkaluj± nas w mediach zachodnich, co potem rodzi takie absurdalne sytuacje, ¿e u nas nagle upada demokracja. Minder, czy obecnie kogo¶ nie dopuszczono do wyborów, jak to zdarza siê na Wschodzie? A za rz±dów Millera np. nie dopuszczano do mediów eurosceptyków. ¦rodki finansowe na kampaniê dostawali (przeciwnie ni¿ np. w takiej Szwecji, gdzie dzielono po równo) jedynie euroentuzja¶ci. I co, wtedy by³a demokracja? Co do Unii Europejskiej, jestem jedynie przeciwnikiem jej rozdêtej biurokracji i próby tworzenia jednego europejskiego pañstwa. Natomiast w sensie wymiany handlowej i gospodarczej, czyli kontynuacji EWG jak najbardziej jestem za.



Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-09-29, 09:01:15
A podsłuchy, walka na haki, wykorzystywanie służb specjalnych do celów politycznych (np. fałszowanie dokumentów!), sterowanie prokuraturą i sądami (tutaj akurat jest na szczęście opór), wspomniana wyżej retencja, rozwiązywanie parlamentu by odzyskać kasę utopioną w poprzednich wyborach? Czy to nie są oznaki upadku?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-09-29, 09:46:57
To prawda, ¿e takie doniesienia s± niepokoj±ce, ale czy do tzw. "inwigilacji prawicy" nie dochodzi³o ju¿ wcze¶niej? Tak jak napisa³em wcze¶niej, dla mnie jest to kontynuacja i obawiam siê, ¿e nawet je¿eli PiS pozostanie poza burt±, bo PO np. utworzy rz±d z LiD, to nic siê w tej materii nie zmieni, oni przejm± do kontynuacji te wszystkie "instrumenty"... a powinna byæ powo³ana specjalna komisja sejmowa do zbadania ewentualnych nieprawid³owo¶ci.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-09-29, 10:04:05
Chcesz mi powiedzieć, że inwigilowanie Kaczyńskich przez Wałęsę usprawiedliwia teraz inwigilowanie wszystkich przez Kaczyńskich i ich nazguli? No błagam...

"Ewentualnych" nieprawidłowości? Chciałeś chyba napisać "oczywistych"? No tak, te klawisze leżą tak blisko siebie... :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-09-29, 10:58:18
Nic niczego nie usprawiedliwia. Napisa³em tylko, ¿e w tej materii nic siê od lat nie zmienia. No mo¿e poza tym, ¿e technika inwigilacji idzie do mocno przodu. Ka¿da ekipa id±ca do w³adzy obiecuje, ¿e skoñczy ze z³ymi praktykami ekipy poprzedniej, a potem robi dok³adnie to samo, tylko na wiêksz± skalê, czyli obsadzanie sowimi lud¼mi wszystkiego co siê da. Napisa³em "ewentualnych" bo tak na 100% nie mam pewno¶ci.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-09-29, 11:05:34
A ja po raz kolejny postulujê za³o¿enie Partii Ludzi Pozytywnie Nastawionych (albo Partia Ludzi Dobrej Woli), którzy nie bêd± rozliczaæ poprzedników, tylko i¶æ do przodu ku lepszemu pañstwu i zamiast siê piekliæ co poprzednicy zepsuli, to po prostu to naprawiæ mówi±c co by³o nie tak.
Przejrzysto¶æ poczynañ w³adzy, ¿adnego utajniania obrad Sejmu, niezale¿ni obserwatorzy, kontrolerzy jako¶ci i merytoryczne dyskusje. Utopia, co nie? No ale we¼my tak± analogiê - je¶li Pañstwo jest pewnego rodzaju firm±, to czemu by nie wdro¿yæ w niej systemu zarz±dzania jako¶ci± w stylu ISO 9001 czy co¶ w ten deseñ? :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-09-29, 11:10:08
A kto by³by audytorem? :wink:
Bo obecnie niby jest spo³eczeñstwo, a potem jest jak jest...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-09-29, 14:33:36
No w³a¶nie tu jest problem, bo audytorem powinien byæ kto¶ z zewn±trz. I teraz rozumieæ przez to jak±¶ zagraniczn± instytucjê czy raczej swego rodzaju komisjê spo³eczn±? Co¶ pokrewnego komisji sejmowej by³oby chyba ok, bo w sk³ad wchodz± cz³onkowie zarówno rz±du, jak i opozycji i wtedy jedni drugim patrz± na rêce. Nie jestem politologiem, ale mam wra¿enie, ¿e mo¿na wypracowaæ mechanizmy skutecznej kontroli poczynañ rz±du przez obywateli.
: 29 Wrzesieñ 2007, 11:15:37
Kulczyk, mordo ty moja! (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4532015.html) - czyli jak PiS walczy z oligarchami :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-09-29, 16:25:09
Przejrzysto¶æ poczynañ w³adzy, ¿adnego utajniania obrad Sejmu, niezale¿ni obserwatorzy, kontrolerzy jako¶ci i merytoryczne dyskusje.
To¿ to Open Source :shock: Twój opis pasuje jak ula³ :mrgreen:

I utopijno¶æ te¿ siê zgadza! :shock: Bo co z kontrolerów jako¶ci [m.in. u¿ytkowników] skoro w³adza [twórcy systemu] maj± to w dupie... :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-09-29, 19:32:59
Maj± w dupie tak d³ugo, jak mog± co¶ ukryæ. Je¶li jednak wszystko jest podawane czarno na bia³ym, to po pierwsze aferzystom nie bêdzie siê op³aca³o pchaæ do w³adzy, bo wszyscy im bêd± na rêce patrzeæ. Marzy mi siê, by w Polsce by³a taka ¶wiadomo¶æ spo³eczna, ¿e pose³ p³ac±cy s³u¿bow± kart± za prywatne zakupy zostanie wy³±czony z ¿ycia politycznego na kilka lat - tylko po to, ¿eby partia nie mia³a przez to k³opotów (tak by³o w Szwecji). Mo¿e jeszcze kiedy¶ honor bêdzie mia³ u pos³ów jak±kolwiek warto¶æ...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-09-29, 21:55:03
bo wszyscy im będą na ręce patrzeć.
Poprzez media? Niestety mam wrażenie, że proceder typu "my Wam damy coś, a Wy przemilczcie tę sprawę tak, żeby społeczeństwo się nie dowiedziało, albo przynajmniej żeby wyszło łagodniej" wciąż występuje.

Ten przykład świadomości społecznej, który opisałeś, jak najbardziej pozytywny, "tak powinno być", jednak wydaje mi się, że tego typu zachowanie obywateli jest mało możliwe w Polsce. Polacy są strasznie przyzwyczajeni do wszelkiego kombinatorstwa [w dużym stopniu z powodu sytuacji z przed roku '89, choć to stało się już elementem wychowania, tzn. 'młodzi widzą i naśladują'], szukania bocznych ścieżek, tylnych wejść i ma to wpływ również na przyzwolenie społeczne w tej kwestii. Gdy zdarza się jakaś afera, a media dobrze nagłośnią, ludzie oficjalnie wyrażą oburzenie, ale nie przeszkadza im to często ponownie głosować na skompromitowanego tak polityka/partię. Inna sprawa, że często [np. teraz] nie ma specjalnego wyboru... :|

EDIT: Co mnie jeszcze przeraża: 'kultura polityczna', o której wspominasz w ostatnim zdaniu, spadła na dno, lecz najgorsze jest to, że dzieje się to niezaleznie od poziomu intelektualnego i wykształcenia owych osób. Czy rolnik, czy profesor, zachowują się co najmniej nagannie. To czyni mój chwilowy pomysł [by polityka odfiltrowana była z prostaków, którym słoma z butów wystaje] bezsensownym... :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-09-29, 23:37:32
Mo¿e przynajmniej my nie "zwie¶niaczejemy" na tym forum, bo na tych tam przy ¿³obie i tych walcz±cych o ¿³ób, nie ma chyba co liczyæ. Teraz ju¿ nawet nie ukrywaj± jakie s± ich intencje. Nic siê praktycznie nie mówi o jakich¶ hipotetycznych programach reform, bo de facto rz±dz±cy nigdy takich nie mieli. Ot takie ³atanie z dnia na dzieñ i oby do jutra. Totalna ob³uda. By siê co¶ zmieni³o na lepsze, trzeba chyba jakiej¶ kolejnej wojny lub przewrotu na wzór Chile (czyta³em ostatnio, ¿e Allende w trakcie zamachu stanu z 11.09.1973 r. odebra³ sobie ¿ycie karabinem ofiarowanym mu przez Castro).
Co siê za¶ tyczy pomys³u Mindera odno¶nie ludzi z zewn±trz kraju, to z pewno¶ci± znajd± siê tacy, którzy zechc± byæ takimi "audytorami" np. Putin lub Schroeder :> , ale w±tpiê by by³o nam lepiej. My¶lê, ¿e jak siê sami wewn±trz kraju nie uporamy ze swoimi problemami i przywarami, to nikt nam z zewn±trz nie pomo¿e.  A wracaj±c do Kaczyñskich, ja to odbieram na zasadzie, ¿e nowa ho³ota tylko przegna³a star± ho³otê (m.in. poprzez odsuniêcie od wp³ywów ludzi zwi±zanych z dawna bezpiek± poprzez likwidacjê WSI) i st±d ten wszechobecny skowyt. Teraz natomiast PiS robi dok³adnie to samo co poprzednicy. Rewolucji w sferze gospodarki (zdecydowane obni¿enie obci±¿eñ fiskalnych, zmniejszenie ilo¶ci koncesji, pozwoleñ i innych utrudnieñ administracyjnych do poziomu reformy ministra Wilczka) po PiS siê nie spodziewa³em i nie spodziewam, bo w tej materii s± lewicowymi etatystami. Ale jak obserwujê, jak dzia³a Gilowska, która powo³uje siê na Miltona Friedmana, Friedricha Hayek'a i innych leseferystów, a de facto jest kontynuatork± keynesizmu, to nie wierzê, by PO (które jest rzekomo ugrupowaniem liberalnym) w tej materii zechcia³o dokonaæ wy³omu. No chyba, ¿e do w³adzy dosz³aby UPR, ale póki co nie widzê szans...


Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-09-29, 23:47:49
Dopóki nie skoñczy siê ta kampania oszczerstw to nie ma szans na poprawê czy zmianê czegokolwiek. Ale wyboru nie mamy, musimy glosowaæ, ¿eby do w³adzy nie doszli Ci, który doprowadzaj± nas do bia³ego gor±czki. Pojawia sie tu pojêcie mniejszego z³a.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-09-30, 09:46:41
O mniejszym złu już dyskutowaliśmy. Problem polega na tym, że nie do końca wiadomo co tym mniejszym złem jest. Mnie w tej chwili jawi się ono mimo wszystko pod postacią PO (bo to jednak z tą partią związanych jest najwięcej ludzi, których szanuję - np. Zdrojewski). Martwi mnie jednak to, że sporo osób deklaruje, że odda głosy nieważne. Rozumiem manifestację, która się z tym wiąże, ale z drugiej strony znaczenie mają tylko głosy ważne - bo to właśnie one zadecydują kto nas będzie "uszczęśliwiał" do następnych wyborów (świadomie nie mówię "przez następne cztery lata :P). W ostateczności można przecież głosować na Partię Kobiet :D
: 30 Wrzesień 2007, 07:09:10
W Polsce wcale nie jest tak źle, spójrzcie co się dzieje w trakcie głosowań w Teksasie (http://uk.youtube.com/watch?v=eG6X-xtVask). U nas też były takie numery, ale winni mieli potem poważne nieprzyjemności. A już na pewno nie głosowali za przeciwników.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-09-30, 14:07:51
O mniejszym z³u ju¿ dyskutowali¶my. Problem polega na tym, ¿e nie do koñca wiadomo co tym mniejszym z³em jest. Mnie w tej chwili jawi siê ono mimo wszystko pod postaci± PO...
W ostatnim okresie na du¿y minus zaliczam u nich "odej¶cie" Rokity (którego pewnie Kaczyñski zrobi premierem) oraz powielanie PiS'opodobnych prostackich spotów przedwyborczych, przez co pog³êbia siê mój pogl±d, ¿e Tusk to miernota polityczna - sorry, je¶li kogo¶ urazi³em, ale nie mam do tego faceta za grosz szacunku i inaczej tego wyraziæ nie potrafiê. Jaros³aw Kaczyñski jest przynajmniej twardym graczem i mistrzem intrygi, a Tuskowi zupe³nie brak sprytu, charyzmy i osobowo¶ci politycznej.
A zag³osujê, tak jak to robiê od 14 lat, czyli na UPR. Giertych mi w tym uk³adzie bardzo przeszkadza, ale trudno...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-01, 20:32:22
OMG, w debacie Kwaśniewski ownuje Kaczyńskiego. Ten pierwszy rzeczowy i konkretny, ten drugi przyczepił się do walki z korupcją, nie odpowiada na pytania i ignoruje argumenty.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2007-10-01, 20:36:45
Nie ogl±dam, ale siê domy¶la³em. Nie oceniaj±c ich jako polityków, Kwa¶niewski jest po prostu inteligentniejszy...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-01, 20:37:22
Ja te¿ nie ogl±dam, ale s³ucham przez internet.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-10-01, 21:30:24
Jak dla mnie to Kaczyñski zjad³ Kwa¶niewskiego. Tamten szybko siê zdenerwowa³ i rzuca³ samymi frazesami. Kaczor broni³ swojej wizji i ca³kiem zjadliwie docina³ Kwa¶niewskiemu. Olejnik by³a ¿a³osna ze swymi pytaniami. Po za tym Kaczor wykaza³ siê wiêksz± kultur± ni¿ Kwas. Nie wiem jak wam siê mo¿e wydawaæ, ¿e go¶æ ze sfa³szowan± matur± o naturze cwaniaczka, bêdzie siê wypowiada³ m±drzej od doktora prawa. :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-10-01, 21:33:51
Obejrza³em. Dla sympatyków Kaczyñskiego, Kwa¶niewski uprawia³ demagogiê. Dla przeciwników obecnego premiera, to on uprawia³ demagogiê. Wiêc w sumie nic z tej debaty nie wynik³o. Jedno co mo¿na obiektywnie oceniæ, to by³y prezydent zachowywa³ siê dosyæ nerwowo. Pod tym wzglêdem Kaczyñski pobi³ go na g³owê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-02, 17:57:34
W takim razie żałuję, że nie oglądałem. Kaczyński ciągle się zacinał na tym samym zdaniu - "przyszliśmy i naprawiliśmy". Kwaśniewski rzeczowo opowiada, Kaczyński zapętlony. Poza tym Kaczyński przemawiał tylko do swojego elektoratu. Kwaśniewski zagospodarowywał niezdecydowanych. Fatalnie wyszły tylko wypowiedzi o sądownictwie. Ja zrozumiałem o co Kwachowi chodziło, ale ktoś mógł zrozumieć, że w ogóle nie chce on zamykać przestępców. Duży minus.
Do Kaczyńskiego nie mogło dotrzeć (w sumie od dwóch lat nie może, więc nie spodziewałem się rewolucji), że to nie jego zasługą jest dobra koniunktura i pozycja Polski w świecie (która jednak dzięki niemu zaczyna się chybotać), a właśnie tych, na których tak psioczy. Kwaśniewski zaprezentował kilkakrotnie dystans wobec siebie, Kaczyński jest przekonany o własnej nieomylności, co nie jest dobrze widziane. No i końcówka mnie po prostu rozbiła, bo Kwaśniewski wytknął Kaczyńskiemu Kaczmarka i wszystkie afery, a Kaczyński odpowiedział, że to jest zasługa. Padłem ze śmiechu. Żałuję, że nie nagrywałem, ale z pewnością gdzieś będzie dostępna w całości.
: 01 Pa¼dziernik 2007, 21:44:46
Niezdecydowanym (szczególnie zamierzającym oddać nieważny głos) - ale nie tylko - polecam artykuł (http://je.pl/ehzb).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-10-03, 18:46:38
W zasadzie powinno trafiæ do dzia³u Linki, ale z racji tematyki wrzucam tu:
Po¶rednia reklama UPR (http://pl.youtube.com/watch?v=kf3NMtfc9k8).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-10-08, 19:44:31
(http://nieglosuj.pl/bannery/cyrknawiejskiej.png) (http://nieglosuj.pl/)

;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2007-10-10, 20:00:43
http://glosujwrekawiczkach.pl/

Nie bêdziemy g³osowaæ za kim¶, albo za czym¶ – poza swoj± przysz³o¶ci±. (...)

Wci±¿ chcemy powa¿nej oferty dla Polski. Dzisiaj jej nie ma. W rêkawiczkach damy g³os sprzeciwu wobec marnej polityki. Jak nigdy wcze¶niej rozczarowani i wci±¿ nieobojêtni wybierzemy dla siebie bezpieczniejsz± opcjê. Nie dlatego, ¿e Was lubimy – Pañstwo z Lewa, Pañstwo z Prawa – ale dlatego, ¿e tu ¿yjemy i przejmujemy siê tym, co z nami dalej.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-10, 20:25:44
I TO jest genialna akcja. Kochani, weźmy przykład z Francuzów. Oddawanie pustego głosu jest tak samo dobitnym manifestem, ale też ogromną nieodpowiedzialnością. Chodźmy do wyborów w rękawiczkach! Jednorazówki dostaniecie w każdej aptece. To nie będzie głosowanie za jakąś opcją (choć niektórzy mają więcej szczęścia i wiedzą na kogo głosować). Ja wiem przynajmniej na kogo na pewno nie zagłosuję. Zrobię to w jednorazówkach - przeciwko tym, którzy szargali mi nerwy przez ostatnie dwa lata. I modlę się, żeby wszyscy niezadowoleni zrobili tak samo. Powstań, Ludu i przemów, goddamnit! Dwa lata temu frekwencja wynosiła 40% Mniejszość narzuciła swoją władzę większości! Nie pozwólmy by stało się to po raz kolejny! Jeśli Kaczyńscy mają wygrać - trudno, ale będę mniej wkurzony ze świadomością, że to jednak większość społeczeństwa ich wybrała (i pewnie wyemigruję).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-10-11, 18:07:58
No co ty, minder. Siara bêdzie :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-12, 21:37:12
I ch*
: 11 Pa¼dziernik 2007, 23:13:28
Nie wiem jak Wy, ale uwa¿am, ¿e dzisiejsz± debatê Tusk wygra³ znacz±c± przewag±. Tak celnego punktowania nie widzia³em od czasów debaty Wa³êsa-Kwa¶niewki.

A tak na marginesie, to zaczyna mnie kusiæ PSL. Waldemar Pawlak jest zadeklarowanym promotorem Wolnego Oprogramowania. Trzeba popieraæ swoich :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-10-12, 22:08:59
Nie wiem jak Wy, ale uwa¿am, ¿e dzisiejsz± debatê Tusk wygra³ znacz±c± przewag±.
Tez tak uwazam. Prawie mnie przekonal, ale nie nalezy zapominac o tym, co wspomnial premier, czyli wspolodpowiedzialnosc PO za obecna sytuacje w kraju (kto zmusil PiS do koalicji z LPRem i SO?). A teraz PO pozuja (:P) na jedynych nieskazitelnie uczciwych. Od dwoch lat zreszta to robia. Smutno mi po tej debacie. Naprawde.

A tak na marginesie, to zaczyna mnie kusiæ PSL. Waldemar Pawlak jest zadeklarowanym promotorem Wolnego Oprogramowania. Trzeba popieraæ swoich :mrgreen:
Wiesz, tez nad tym myslalam. W sumie jakby tak wiecej osob na PSL zaglosowalo, to moglaby byc niezla heca ;) ^^
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-12, 22:35:32
Fajnie by by³o. Jak na partiê ch³opsk± reprezentuj± naprawdê bardzo przyzwoity poziom. Mam jeszcze tydzieñ do namys³u...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-10-12, 22:56:03
A tak na marginesie, to zaczyna mnie kusiæ PSL. Waldemar Pawlak jest zadeklarowanym promotorem Wolnego Oprogramowania. Trzeba popieraæ swoich :mrgreen:
A gdyby Kaczor powiedzia³, ¿e wspiera OpenSource i u¿ywa Gentoo, to w ogóle by³by¶ w kropce =D ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-12, 23:01:41
Ele¿ PiS ma pos³ów, którzy wspieraj± OpenSource ;) To jednak nie wszystko. Ruch FOSS jest prowolno¶ciowy, PiS wprost przeciwnie (pods³uchy, zamordyzm itd.)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-10-13, 10:28:45
Trochê tam poogl±da³em tê debatê i taki dla mnie najwa¿niejszy moment ("pewnie nikt z Mugoli nie zwróci³ na to uwagi") to gdy Tusk dowali³ Kaczyñskiemu (z czym siê zreszt± zgadzam od lat) na temat korupcji, ¿e tak de facto nie potrzeba ¿adnej tajnej i specjalnej policji w tej materii, a jedynie skasowaæ ¼ród³a zjawisk korupcjogennych, czyli to wszystko co siê dzieje na styku biznes-urzêdnicy/politycy (wiadomo o co chodzi - o uwolnienie dzia³alno¶ci gospodarczej spod prêgierza biurokracji). U¶miechn±³em siê (choæ mi nie do ¶miechu) przy "wilczym wzroku". Natomiast w jednym zgadzam siê z Kaczyniakiem, ¿e to co siê dzieje z³ego w polskim ¿yciu publicznym od dwóch lat, jest tak¿e w du¿ej mierze win± Tuska, z powodu jego wybuja³ego ego i ambicji. Jak to zgrabnie uj±³ prof. Religa w wywiadzie dla "Dziennika" (14.09.07): On (Tusk) pope³nia ten sam b³±d co Marian Krzaklewski. Podporz±dkowa³ wszystko swoim prezydenckim ambicjom. Nie my¶li o rozwi±zywaniu problemów. Dlatego nie dosz³o do koalicji PiS-PO. A tak generalnie, po tych debatach, i Kaczyniaka z Kwa¶niakiem, i z Tuskiem, ca³y czas odbieram to jak totaln± walkê jedynie o koryto - ci wszyscy ludzie w jakiej¶ formie uczestniczyli ju¿ i uczestnicz± w kszta³towaniu polskiej rzeczywisto¶ci, piêknie potrafi± mówiæ o mi³o¶ci do Polski i do Polaków przed wyborami a potem... to wszystko idzie jakby w zapomnienie. Jak to zgrabnie niegdy¶ spuentowa³ Jacques Bainville: wszystkie zwyciêstwa rz±dów demokratycznych to zwyciêstwa wyborcze. Ja tam jednak tradycyjnie zag³osujê na moich konserwatywnych libera³ów z UPR. :>
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: ozeh on 2007-10-13, 13:14:14
Ja z kolei mam straaaaszny dylemat na kogo g³osowaæ, bo w moim okrêgu pierwszy kandydat UPR jest dopiero na ósmej pozycji.

-_-
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-10-14, 15:40:22
Natomiast w jednym zgadzam siê z Kaczyniakiem, ¿e to co siê dzieje z³ego w polskim ¿yciu publicznym od dwóch lat, jest tak¿e w du¿ej mierze win± Tuska, z powodu jego wybuja³ego ego i ambicji. Jak to zgrabnie uj±³ prof. Religa w wywiadzie dla "Dziennika" (14.09.07): On (Tusk) pope³nia ten sam b³±d co Marian Krzaklewski. Podporz±dkowa³ wszystko swoim prezydenckim ambicjom. Nie my¶li o rozwi±zywaniu problemów. Dlatego nie dosz³o do koalicji PiS-PO.A tak generalnie, po tych debatach, i Kaczyniaka z Kwa¶niakiem, i z Tuskiem, ca³y czas odbieram to jak totaln± walkê jedynie o koryto - ci wszyscy ludzie w jakiej¶ formie uczestniczyli ju¿ i uczestnicz± w kszta³towaniu polskiej rzeczywisto¶ci, piêknie potrafi± mówiæ o mi³o¶ci do Polski i do Polaków przed wyborami a potem... to wszystko idzie jakby w zapomnienie. Jak to zgrabnie niegdy¶ spuentowa³ Jacques Bainville: wszystkie zwyciêstwa rz±dów demokratycznych to zwyciêstwa wyborcze. Ja tam jednak tradycyjnie zag³osujê na moich konserwatywnych libera³ów z UPR.
Nie wydaje mi siê ¿eby z koalicji PiS-PO wysz³o co¶ sensownego, ale ambicja Tuska raczej nie by³a g³ówn± przyczyn± tego, ¿e do tej koalicji nie dosz³o. Je¿eli lider Platformy ma wybuja³e ego, to nie wiem co mo¿na by powiedzieæ o Kaczyñskich i czolowych dzia³aczach PiSu. Odnoszê wra¿enie z niektórymi lud¼mi po prostu nie da siê dogadaæ.

Co do UPR, to nie bardzo spodoba³o mi siê to jak Mikke widzi szkoly z oddzia³ami integracyjnymi. Ceniê to ¿e kole¶ ma swoje zdanie i logicznie podchodzi do pewnych spraw, ale w niektórych kwestiach jego pogl±dy wydaj± mi siê strasznie g³upie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-10-14, 16:33:29
Zgadzam siê. Jaros³aw Kaczyñski ma byæ mo¿e jeszcze bardziej dumne i pyszne wyobra¿enie o swojej osobie. Ale to PiS wtedy wygra³ wybory, stawia³ warunki i nie da³ siê sprowadziæ do parteru, jak to 8 lat wcze¶niej sta³o siê gdy najwa¿niejsze resorty w rz±dzie AWSowskim objê³a Unia Wolno¶ci. Potem jak przys³owiowy szczur da³a nogê z ton±cego okrêtu, ale na niewiele siê to zda³o bo i tak znale¼li sie poni¿ej progu wyborczego.
Co siê tyczy Korwina, to nie wiem dok³adnie co on tam naopowiada³ o szko³ach integracyjnych. Mogê sobie wyobraziæ, bo on jest przeciwnikiem np. konkursów tañca na wózku inwalidzkim - imho móg³by siê tak ostentacyjnie z tym nie obnosiæ. A tak pomijaj±c to, znam bardzo dobrze osoby które pracuj± w szko³ach integracyjnych oraz w szko³ach specjalnych oraz kilku rodziców dzieci niepe³nosprawnych umys³owo. I wcale integracja nie jest takim najlepszym rozwi±zaniem. Dzieci takie czêsto dopiero dobrze siê czuj± i s± szczê¶liwe, gdy z klasy integracyjnej zostan± przeniesione do szko³y specjalnej. Wtedy np. najgorszym dla nich okresem s± ferie i wakacje. Szko³a integracyjna bardzo czêsto wywo³uje pog³êbienie podzia³u i agresjê. Zam rodziców, którzy nie chcieli tego przyj±æ do wiadomo¶ci (rozumiem ich, bo ka¿dy kocha swoje dziecko) i po roku, czy dwóch, gdy dziecko trafi³o do szko³y specjalnej stwierdzali, ¿e ich upór co do placówki specjalnej by³ b³êdem. To tyle co siê tyczy integracji.

Edit: Poniewa¿ ostatnio przesta³em siê tym wszystkim (propagand± przedwyborcz±) nakrêcaæ, wiêc zapomnia³em, ale w ostatniej debacie Tusk kontra Kaczyñski (lub odwrotnie jak kto woli), by³ jeszcze jeden elektryzuj±cy moment, gdy Kaczyniak bez cienia za¿enowania opowiada³, jak to funkcjonariusze ABW ¶ledzili ka¿dy krok Samoobrony - pewnie siê zagalopowa³, bo chcia³ pokazaæ jak to Lepper by³ niby niegro¼nym partnerem, a przy okazji sam siê przyzna³, ¿e jednak jego ulubion± metod± jest policja polityczna. Tylko czy gdzie¶ na ¶wiecie jest jeszcze miejsce, gdzie rz±dz±cy nie robi± takich rzeczy? Bo w to ¿e robi±, to nawet nie w±tpiê, tyle tylko, ¿e mo¿e w sposób bardziej utajniony.



Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2007-10-14, 18:35:09
a moim zdaniem szko³y integracyjne to rewelacyjny pomys³. przede wszystkim ucz± zdrowie dzieci, ¿e s± te¿ ludzie niepe³nosprawni na tym ¶wiecie, ¿e jest to rzecz normalna, która nie mo¿e i nie powinna byæ powodem do ¶miechu czy drwin. uczy wspó³pracy, zrozumienia drugiego cz³owieka - i to dzia³a w obie strony. dzieci niepe³nosprawne i te ca³kiem zdrowe ucz± siê wspó³istnienia w spo³eczeñstwie, pomagania sobie nawzajem i akceptowania siebie takimi, jakimi s±, wraz ze wszystkimi wadami. oczywi¶cie zdarzaj± siê przypadki, incydenty, ale to naprawdê jest rzadki, a pomaga zrozumieæ, ¿e w ¿yciu s± zarówno dobrzy, jak i ¼li ludzie. wiem, co mówiê, poniewa¿ mój brat chodzi do szko³y integracyjnej i nauczy³a go ona szacunku do osób w jaki¶ sposób niesprawnych, a jednocze¶nie pozwoli³a mu traktowaæ ich jak NORMALNYCH, zwyczajnych cz³onków spo³eczeñstwa. zwróæ uwagê, ¿e wiele osób wci±¿ nie wie jak zachowaæ siê w towarzystwie osób niepe³nosprawnych, boi siê udzielaæ pomocy, odzywaæ - bo obawia siê pope³nienia b³êdu. równie¿ wci±¿ wiele osób nie potrafi zaakceptowaæ ludzi niepe³nosprawnych i uwa¿a siê za lepszych tylko dlatego, ¿e mieli tyle szczê¶cia w ¿yciu, by nie do¶wiadczyæ nigdy niepe³nosprawno¶ci. i taka szko³a, edukacja od najm³odszych lat, pozwala wychowaæ ludzi tolerancyjnych i pomocnych. oddzielanie dzieci niepe³nosprawnych od dzieci zdrowych tworzy niezdrowe podzia³y, izoluje te dzieci, te osoby od spo³eczeñstwa. PODKRE¦LA ró¿nice, zamiast je zacieraæ, pog³êbia granice, zamiast je niszczyæ.

a to, co powiedzia³ Korwin-Mikke - ¿e dzieci zdrowe mog± siê zara¿aæ od niepe³nosprawnych /czym, do cholery? zwyrodnieniem stawów, z³amanymi krêgami?/, jest tak idiotyczne, ¿e a¿ szkoda tego komentowaæ.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-10-14, 19:13:01
a moim zdaniem szko³y integracyjne to rewelacyjny pomys³. przede wszystkim ucz± zdrowie dzieci, ¿e s± te¿ ludzie niepe³nosprawni na tym ¶wiecie, ¿e jest to rzecz normalna, która nie mo¿e i nie powinna byæ powodem do ¶miechu czy drwin...
Oczywi¶cie, ¿e tak. Ale nie da siê tak ca³kiem wyeliminowaæ szkó³ specjalnych, bo ró¿ne s± stopnie upo¶ledzenia umys³owego i niestety zdarza siê, ¿e dzieci z g³êbszym upo¶ledzeniem ¼le funkcjonuj± w klasach integracyjnych.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-14, 22:35:41
W poprzedniej szkole by³ ch³opak chory na schizofreniê. Mia³ indywidualny tok nauczania. W czasie przerw uczy³ siê lataæ - biega³ po korytarzu wymachuj±c rêkami i wrzeszcz±c "jestem motyleeeeeem!!!" Trudno mówiæ o jakiejkolwiek integracji w jego przypadku, bo wszyscy zastanawiali siê dlaczego nie trafi³ do szko³y specjalnej. Przy okazji nauczyciele mieli ciê¿kie przeprawy, bo naprawdê nie da³o siê go niczego nauczyæ. Dodatkowo rozk³ad tygodnia by³ praktycznie ustawiany pod niego (w szkole, do której uczêszcza 1000 uczniów). To chyba jakie¶ nieporozumienie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2007-10-14, 22:41:36
ja nie twierdzê, ¿e nie ma takich przypadków, które wymagaj± umieszczenia dziecka w szkole specjalnej. ale twierdzenie, a raczej uogólnianie, ¿e "integracja nie jest takim najlepszym rozwi±zaniem" jest chyba "lekko" nietrafione.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2007-10-16, 11:30:20
http://arachnomania.bnx.pl/viewpage.php?page_id=5
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: paatos on 2007-10-16, 12:07:17
http://arachnomania.bnx.pl/viewpage.php?page_id=5

Strona o adresie http://arachnomania.bnx.pl/viewpage.php?...
prawdopodobnie zawiera niew³a¶ciwe materia³y
DOSTÊP DO NIEJ ZOSTAJE ZABLOKOWANY
Je¶li uwa¿asz ¿e strona nie powinna byæ zablokowana prosimy o wys³anie e-maila

CENZOR zabezpiecza przed dostêpem
niepowo³anych osób
do niecenzuralnych zasobów Internetu.

 :o
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2007-10-16, 12:14:12
Mi otwiera siê normalnie...
Mo¿e Kaczyñscy za³o¿yli ci blokadê ;P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-10-16, 13:16:45
Hahahah, Giertychowa inicjatywa funkcjonuje. :lol:  Czujesz się bezpieczny w internecie? (http://www.cenzor.pl/podstrona.php?id=1)  :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-16, 13:44:37
Akcja z bazgraniem kart ciekawa, ale nikt poza komisją tego nie zobaczy, a oni nie będą mieli ani czasu, ani ochoty, żeby się rozwodzić nad głębokimi prawdami zawartymi na kartach. Po wyborach wszystko pójdzie do pieca i tak to się skończy.

Co do Cenzora: koleżanka z Obornik Śląskich nie może wejść na stronę własnej szkoły, bo adres wygląda mniej więcej tak: oborniki-slaskie.cośtam.pl i Cenzor to traktuje jako stronę z lolitkami.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-10-16, 17:41:52
Wprawdzie wywiad ma³o ¶wie¿y, ale nieco wyja¶nia i warty przeczytania:
Dlaczego UPR startuje z Ligi Prawicy Rzeczpospolitej (http://wybory2007upr.wordpress.com/2007/09/10/dlaczego-upr-startuje-z-ligi-prawicy-rzeczpospolitej/)

EDIT:
UPR TV (http://pl.youtube.com/user/UPRTV) :)
Quote
UPRTV jest internetow± telewizj± Unii Polityki Realnej- powsta³a dla propagowania idei konserwatywno-liberalnych ,wolnego rynku i wolno¶ci s³owa.
Ca³o¶æ materia³ów filmowych prezentowana jest na www.UPRTV.pl
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2007-10-16, 22:34:43
 Niez³e (http://www.grzegorzkarpinski.pl/gra) :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2007-10-18, 13:39:03
http://latarnik.gazeta.pl/compass/
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-10-18, 13:51:22
inny kwestionariusz na ten sam temat : http://wybory2007.wp.pl/kalkulatorq.html

W obu wysz³o mi PO :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-10-18, 14:40:49
No, i to jest dobry spot wyborczy (http://www.maxior.pl/film/76940/Piekny_spot_wyborczy_PO)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2007-10-18, 14:55:43
tak, tylko ¿e to jest bezczelna kopia spotu reklamowego go¶cia /Lopez Murphy/, który kandydowa³ na prezydenta Argentyny. ten spot dosta³ nagrodê Srebrnego Lwa w Cannes 2006 w kategorii "Public Awareness Messages".

SPOT (http://www.youtube.com/watch?v=lFz5jbUfJbk&eurl=http%3A%2F%2Fwww.videosift.pl%2F%3Fpage%3D6%26where%3Dindex)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-10-18, 15:05:14
http://latarnik.gazeta.pl/compass/
inny kwestionariusz na ten sam temat : http://wybory2007.wp.pl/kalkulatorq.html
W obu wysz³o, ¿e moje pogl±dy najbardziej zbli¿one do Ligi Prawicy Rzeczpospolitej, czyli do UPR, a wiêc nic nowego. :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2007-10-18, 15:59:54
Za¶ mi wysz³o (w obu), ¿e niby PPP i LiD :lol: Oni sobie kpi± chyba. Jak patrzê w latarniku po tych odpowiedziach, to mi siê nie zgadzaj± najwa¿niejsze punkty - na przyk³ad podatki czy s³u¿ba zdrowia. ¦wietnie, ¿e oceniaj±, na jak± partiê mam g³osowaæ po tym, czy chcê jakie¶ komisje ¶ledcze powo³ywaæ czy inne pierdo³y o dekomunizacji (tzn. dla mnie pierdo³y, ¿eby nie by³o).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2007-10-18, 16:03:29
Za¶ mi wysz³o (w obu), ¿e niby PPP i LiD :lol: Oni sobie kpi± chyba. Jak patrzê w latarniku po tych odpowiedziach, to mi siê nie zgadzaj± najwa¿niejsze punkty - na przyk³ad podatki czy s³u¿ba zdrowia. ¦wietnie, ¿e oceniaj±, na jak± partiê mam g³osowaæ po tym, czy chcê jakie¶ komisje ¶ledcze powo³ywaæ czy inne pierdo³y o dekomunizacji (tzn. dla mnie pierdo³y, ¿eby nie by³o).
Dok³adnie to samo nia³em ;]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-18, 17:30:41
tak, tylko że to jest bezczelna kopia spotu reklamowego gościa /Lopez Murphy/, który kandydował na prezydenta Argentyny. ten spot dostał nagrodę Srebrnego Lwa w Cannes 2006 w kategorii "Public Awareness Messages".

SPOT (http://www.youtube.com/watch?v=lFz5jbUfJbk&eurl=http%3A%2F%2Fwww.videosift.pl%2F%3Fpage%3D6%26where%3Dindex)
Ponoć oba spoty robiła ta sama agencja (globalizacja, nie?). Poza tym - skąd masz pewność, że jednak nie uzyskali pozwolenia? Zastanawiam się też czy Ricardo López Murphy ma wyłączność na tego typu spot. To tak jakby bracia Lumière (i ich spadkobiercy) mieli wyłączność na kręcenie filmów :P Uważam, że dobrze jest korzystać z wybitnych wzorców, a cel jest szczytny.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2007-10-18, 17:38:21
W obu wysz³o, ¿e moje pogl±dy najbardziej zbli¿one do Ligi Prawicy Rzeczpospolitej, czyli do UPR, a wiêc nic nowego. :mrgreen:
Ja równie¿ takie dwie wskazówki, na kogo mia³bym g³osowaæ, otrzyma³em. Fajnie :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2007-10-18, 17:41:43
tak, tylko ¿e to jest bezczelna kopia spotu reklamowego go¶cia /Lopez Murphy/, który kandydowa³ na prezydenta Argentyny. ten spot dosta³ nagrodê Srebrnego Lwa w Cannes 2006 w kategorii "Public Awareness Messages".

SPOT (http://www.youtube.com/watch?v=lFz5jbUfJbk&eurl=http%3A%2F%2Fwww.videosift.pl%2F%3Fpage%3D6%26where%3Dindex)
Ponoæ oba spoty robi³a ta sama agencja (globalizacja, nie?). Poza tym - sk±d masz pewno¶æ, ¿e jednak nie uzyskali pozwolenia? Zastanawiam siê te¿ czy Ricardo López Murphy ma wy³±czno¶æ na tego typu spot. To tak jakby bracia Lumière (i ich spadkobiercy) mieli wy³±czno¶æ na krêcenie filmów :P Uwa¿am, ¿e dobrze jest korzystaæ z wybitnych wzorców, a cel jest szczytny.


ale ja nie twierdzê, ¿e nie maj± pozwolenia. napisa³am co¶ takiego? po prostu mnie ten spot nie zachwyca, bo nie jest oryginalny. owszem, bardzo dobry, ciekawy, pomys³owy, ale wtórny. to wszystko.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-18, 17:56:35
ale ja nie twierdzę, że nie mają pozwolenia. napisałam coś takiego?

Nie, ale napisałaś coś takiego:

bezczelna kopia

Prawda jest taka, że spot został zrealizowany we współpracy z agencją, która realizowała spot Murphy'ego. Sformułowanie "bezczelna kopia" jest więc raczej nie na miejscu.

Pytam: co jest złego w powielaniu dobrych wzorców?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2007-10-18, 18:35:51
nie twierdzê, ¿e jest w tym co¶ z³ego, nie przeinaczaj moich s³ów. byæ mo¿e okre¶lenie "bezczelna kopia" by³o nieodpowiednie w tym wypadku, fakt. chodzi mi tylko o to, ¿e mnie to nie zachwyca. a Ty siê czepiasz :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: nevaeh on 2007-10-18, 19:14:41
inny kwestionariusz na ten sam temat : http://wybory2007.wp.pl/kalkulatorq.html

W obu wysz³o mi PO :)
ale lipa mi wysz³o wszystko na odwrót, :mrgreen: heh, no nie¼le, a¿ nie powiem, co mi wysz³o..pocieszam sie tym, ¿e to nie prawda  :> :mrgreen: :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-10-19, 20:01:46
Kolejny test polityczny (http://mojapolityka.pl/testpolityczny.php) - tym razem bardziej fundamentalny, okre¶laj±cy ogólne pogl±dy polityczne i podaj±cy najbardziej zbli¿on± do nich polsk± partiê.

Mój wynik:
Tradycjonalizm: 2%
Wolno¶æ gospodarcza: 70%
Prawa obywatelskie: 26%

Doktryna najlepiej opisuj±ca Twoje pogl±dy to: Minarchizm (nurt libertarianizmu) (http://mojapolityka.pl/doktryny_polityczne/minarchizm_libertarianizm.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-10-19, 21:40:08
Fajny test. U mnie wysz³o:
- tradycjonalizm: 84%
- wolno¶æ gospodarcza: 93%
- wolno¶ci obywatelskie: 28%
co da³o (doktryna najlepiej opisuj±ca Twoje pogl±dy to): Liberalizm konserwatywny (http://mojapolityka.pl/doktryny_polityczne/liberalizm_konserwatywny.html).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-10-19, 21:47:46
Jadna sprawa to jakie się ma poglądy i do jakiej partii w tej kwestii najbliżej, a zupełnie inną jest wiarygodność owej partii pod kątem rzeczywistej realizacji obietnic... :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-10-19, 22:29:31
Bardzo porz±dnie zrobiony test. Lekko siê zdziwi³am, gdy wysz³a mi chadecja (http://mojapolityka.pl/doktryny_polityczne/chrzescijanska_demokracja_chadecja.html), ale skoro oba poprzednie testy wskaza³y mi na PO, to w sumie rozd¼wiêku du¿ego nie ma:>
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: ozeh on 2007-10-20, 13:53:32
Rzeczywi¶cie ciekawy test. Có¿, mój wynik to Minarchizm (nurt libertarianizmu). :mrgreen:

Tradycjonalizm: 8%
Wolno¶æ gospodarcza: 80%
Wolno¶ci obywatelskie: 32%
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2007-10-20, 15:54:54
Ca³a prawda... http://pl.youtube.com/watch?v=kf3NMtfc9k8
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-20, 17:14:57
Chcia³bym zauwa¿yæ, ¿e trwa cisza przedwyborcza ;)
Wyslano: 20 Pa¼dziernik 2007, 16:44:19
Mój wynik:
Tradycjonalizm: 30%
Wolno¶æ gospodarcza: 44%
Wolno¶ci obywatelskie: 33%
Ordoliberalizm (http://mojapolityka.pl/doktryny_polityczne/ordoliberalizm.html). Najs.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-10-20, 20:31:02
Wyniki:
- tradycjonalizm: 20%
- wolno¶æ gospodarcza: 15%
- wolno¶ci obywatelski: 41%

Wychodzi na to, ¿e jestem chadekiem i zgadzam sie z tym. ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2007-10-20, 22:29:38
Mój wynik:
- tradycjonalizm: -2%
- wolno¶æ gospodarcza: 6%
- wolno¶ci obywatelski: -7%

Doktryna najlepiej opisuj±ca Twoje pogl±dy to: Liberalizm socjalny (socjal-liberalizm) (http://mojapolityka.pl/doktryny_polityczne/liberalizm_socjalny.html)

Tylko nie rozumiem, czemu mam wyniki na minusie :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-10-21, 00:02:26
Tradycjonalizm 33%
Wolność gospodarcza 78%
Wolności obywatelskie 21%
Doktryna najlepiej opisująca Twoje poglądy to: Minarchizm (nurt libertarianizmu) (http://mojapolityka.pl/doktryny_polityczne/minarchizm_libertarianizm.html)

Fajny ten test, dobrze skonstruowane pytania. Ponadto na wiele z nich odpowiadałem pierwszy raz i przy okazji udzielania odpowiedzi musiałem przemyśleć te sprawy i wyrobić sobie zdanie na te tematy :)
Wynik mnie nieco upewnił w przekonaniu, że dobrze wybrałem na kogo głosować :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-21, 09:20:56
Czarna, po prostu uzyska³a¶ tak wysokie noty, ¿e licznik siê przekrêci³ ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Milad on 2007-10-21, 11:19:21
tradycjonalizm -40%
Wolno¶æ gospodarcza 56%
Wolno¶ci obywatelskie 33%

Liberalizm demokratyczny (demoliberalizm)

bez zaskoczenia ;]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: absent_friend on 2007-10-21, 11:50:57
Liberalizm demokratyczny ;]
Przed chwil± wróci³em z lokalu spe³niwszy swój obywatelski obowi±zek :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2007-10-21, 12:04:03
Mój wynik:
Tradycjonalizm: 0%
Wolno¶æ gospodarcza: 46%
Prawa obywatelskie: 49%

Doktryna najlepiej opisuj±ca Twoje pogl±dy to: Liberalizm demokratyczny (demoliberalizm)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2007-10-21, 13:34:29
Tradycjonalizm- 1%
Wolno¶æ gospod. - 31 %
Wolno¶ci obywatelskie - 41%
Liberalizm demokratyczny (demoliberalizm)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-10-21, 13:37:25
Jaki¶ dziwny ten test. Wysz³a mi chadecja:
Tradycjonalizm: 9%
Wolno¶æ gospodarcza: 10%
Wolno¶ci obywatelskie:14%

Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-21, 16:03:03
Jak kto szczerze odpowiada³, to siê dowiedzia³ jakie ma pogl±dy ;) Osobi¶cie nad paroma kwestiami musia³em siê powa¿nie zastanowiæ rozwa¿aj±c za i przeciw ka¿dej z wymienionych odpowiedzi. ¦wietny test.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2007-10-21, 17:21:22
Mój brat twierdzi, ¿e test do bani, bo mu wysz³o zupe³nie co innego ni¿ zaznacza³, ale jak dla mnie tylko potwierdzi³ siê fakt, ¿e on wielu rzeczy/kwestii jeszcze dobrze nie rozumie (to jego pierwsze wybory w ogole). Mnie test siê podoba³ i wysz³o mi tak jak siê tego spodziewa³am.
Prawda, ¿e nad wieloma rzeczami trzeba by³o sie zastanowiæ, ale uwa¿am, ¿e to du¿y plus.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2007-10-21, 18:56:19
Tradycjonalizm: -16%
Wolno¶æ gospodarcza: 45%
Wolno¶ci obywatelskie: 8%


e?

"Doktryna najlepiej opisuj±ca Twoje pogl±dy to: Liberalizm demokratyczny (demoliberalizm)"

No ok, ale przekonana nie jestem.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-10-21, 21:01:24
Ale lipa!!! Cisza wyborcza nadal trwa!!! :shock: #-o :butthead: [-X :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2007-10-21, 21:03:28
Do jutra bêd± przed³u¿aæ :twisted: Ciekawe, ciekawe. Maj± na to jak±¶ ustawê, ¿e tak sobie mog±? ;)

Bajzel, jak to w Polszy. Masakra.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-21, 22:20:50
Tak, ustawa nazywa siê Ordynacja Wyborcza ;)
Nie wiem jakimi trzeba byæ sierotami, ¿eby nie poprosiæ o dowiezienie kart ZANIM zaczn± siê koñczyæ. Plus tego taki, ¿e frekwencja jest naprawdê niesamowita ^^ Bodaj najwiêksza spo¶ród wszystkich dotychczasowych wyborów?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2007-10-21, 22:24:36
Czemu przed³u¿ona cisza wyborcza...? Teraz ABW faszuje wybory...  :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2007-10-21, 22:26:24
no, najwy¿sza frekwencja wyborcza w wolnej polsce! :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2007-10-21, 22:28:40
No to PO wygra. Po prostu wszyscy, którzy w poptrzednich wyborach nie g³osowali, z przera¿eniem mogli do¶wiadczyæ jak to siê koñczy (na przyk³ad ja ;P)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2007-10-21, 23:10:04
PO - 44,2 proc. g³osów (227 pos³ów), PiS - 31,3 proc. (158 pos³ów), LiD - 12,2 proc. (47 pos³ów), PSL - 7,9 proc. (27 mandatów). Samoobrona (1,4) i LPR (1,6) nie wchodz± do Sejmu.

Jak bêdzie PO - PSL, to mo¿e bêdzie spokojnie :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-21, 23:23:08
O³ je! PO-PSL to by by³a gwarancja spokojnego bytu :D \:D/ Podejrzewam, ¿e wci±gn± tez Demokratów (ale bez SLD).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2007-10-21, 23:40:12
Hoho, Millerowi musi byæ g³upio :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2007-10-21, 23:44:38
Hah, no to nie muszê emigrowaæ? :wyszczerz:

Przynajmniej Tusk jest normalny, bo o Kaczorze tego nie mo¿na powiedzieæ, szczególnie po tym co bredzi teraz :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-22, 00:04:15
Jak s³yszê, co ten kartofel teraz wygaduje, to normalnie dostajê ciê¿kiej cholery. Ci±gle wojenna nomenklatura. Poza tym wszyscy inni s± winni - media zmanipulowa³y Polaków, którzy jak te lemingi ¶lepo poszli do urn. Imbecyl! By³y gdzie¶ takie fajne cytaty: jeden o baletnicy i drugi o belce w oku.

Kolejne co mnie cieszy: Polska wesz³a do krêgu krajów, w których do parlamentu wchodz± nie wiêcej ni¿ cztery partie. Modlê siê o koalicjê PO-PSL je¶li Platformie braknie mandatów do samodzielnego rz±dzenia.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-10-22, 00:18:32
A ja jestem niekontent, ¿e UPR nie wesz³o. Mogli siê wi±zaæ z LPRem dwa lata temu, wtedy by to mo¿e im co¶ da³o, a teraz... :roll: Ale nie uprzedzam, zobaczymy co bêdzie. Byleby Tuski nie rozda³y/sprzeda³y Polski 'e³ropie'.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-22, 00:19:39
Pierwsze komentarze z zagranicy: BBC (http://news.bbc.co.uk/2/hi/europe/7054912.stm), Der Spiegel (http://www.spiegel.de/politik/debatte/0,1518,512711,00.html) (art. zamieszczony najwyżej na głównej), Times (http://timesonline.co.uk/tol/news/world/europe/article2709691.ece), Herald Tribune (http://www.iht.com/articles/2007/10/21/news/poland.php) (cudna mina Mamy Kaczyńskiej)
(szukam więcej)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-10-22, 10:16:25
A ja jestem niekontent, ¿e UPR nie wesz³o. Mogli siê wi±zaæ z LPRem dwa lata temu, wtedy by to mo¿e im co¶ da³o, a teraz... :roll: Ale nie uprzedzam, zobaczymy co bêdzie. Byleby Tuski nie rozda³y/sprzeda³y Polski 'e³ropie'.
Spodziewa³em siê tego od jakiego¶ czasu. Widoczny zacz±³ byæ pewien rozd¼wiêk pomiêdzy Korwinem a Giertychem (te¿ sobie UPR znalaz³ koalicjanta :? ). W pewnym momencie przestali pojawiaæ siê wspólnie na konferencjach itp. Byæ mo¿e zadecydowa³a o tym ta zadyma ze szkolnictwem integracyjnym (co by tam sobie Korwin o tym nie my¶la³ (³±czenie olimpiad z paraolimpiadami uwa¿a za przejaw faszyzmu etc.), lepiej siê by³o ugry¼æ w jêzyk, chyba, ¿e rzeczywi¶cie dorobiono mu gêbê) albo niedopuszczenie do uczestnictwa w programie telewizyjnym Lichockiej (po du¿ym zamieszaniu zast±pi³ go wtedy Giertych). Na UPR g³osujê od 1993 roku i nie mam szczê¶cia, ale przynajmniej jestem wierny pewnym zasadom i robiê to w zgodzie ze swoim sumieniem. :) Platformie ¿yczê jak najlepiej, ale zobaczymy jak to bêdzie... Papierkiem lakmusowym, czy nie jest to kontynuacja PiS, bêdzie powo³anie komisji ws. CBA itd.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-10-22, 20:00:14
Przynajmniej Tusk jest normalny, bo o Kaczorze tego nie mo¿na powiedzieæ, szczególnie po tym co bredzi teraz :roll:
Uja tam normalny. Obaj sa siebie warci. Pamietacie zachowanie Tuska 2 lata temu? Teraz Kaczynski robi dokladnie to samo: nie bedzie koalicji, nie dam ci mojej lopatki, stawiaj se sam te babki z piasku, a ja bede mowil, ze brzydkie, o!
Chociaz ten tekst o "poteznym froncie" to... zabrzmial conajmniej paranoicznie...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2007-10-22, 22:30:58
Cieszê siê, ¿e nie wygra³o ugrupowanie, którego lider w pierwszych s³owach po og³oszeniu wynikow dziêkuje radiu Maryja ;]. Chocia¿ po przegranej komentarz premiera te¿ by³ ca³kiem zabawny. 'Fakty i Mity'? Zabójca ksiêdza Popie³uszki? ale o so chozi? :lol: Jarek znowu wali³ z grubej rury, po raz kolejny udowadniaj±c, ¿e jest niereformowalny i ¿yje w swoim w³asnym, bezkrytycznym ¶wiecie, w którym je¿eli kto¶ nie popiera PiS to wybiera z³oooooo.
Nie wydaje mi siê ¿eby PO zbawilo ten kraj, ale wyniki wyborów daj± nadziejê, ¿e nast±pi³ zwrot w dobrym kierunku. Nie ma w koñcu Samoobrony, LPRu i dominacji PiSu, który w wypadku wygranej serwowa³oby kolejne szopki, chc±c pokazaæ swoj± skuteczno¶æ w rz±dzeniu pañstwem. Tym sposobem sejm mo¿e chocia¿ w trochê mniejszym stopniu  bêdzie przypomina³ cyrk, w którym nie my¶li siê o niczym innym, tylko o tym jak maksymalnie dosraæ przeciwnikom.
Pamietacie zachowanie Tuska 2 lata temu? Teraz Kaczynski robi dokladnie to samo: nie bedzie koalicji, nie dam ci mojej lopatki, stawiaj se sam te babki z piasku, a ja bede mowil, ze brzydkie, o!
Ró¿nica polega na tym ¿e spo³eczeñstwo jest w stanie zaakceptowaæ wredn± opozycjê, nie jest jednak chêtne do zaakceptowania wrednej w³adzy. Tusk nie chcia³ siê bawiæ w jednej piaskownicy z PiSem – w porz±dku. Je¿eli opozycja uderza ³opatk±, trzeba j± ignorowaæ lub w sposób inteligentny kontrowaæ. Kaczki i spó³ka tego nie potrafi³y. PiS przejechal siê na hakach i je¿eli PO nie wpl±cze siê w wymianê ciosów z opozycj±, to mo¿e przynajmniej nie zniechêci do siebie tej grupy, która tym razem jakim¶ cudem pojawi³a siê przy urnach.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-10-22, 22:34:51
Ja jakos zadnemu z nich (chodzi mi o tych dwoch panow) nie wierze i jestem daleka od entuzjazmu (poza wspomniana dobra wiadomoscia, ze LPRu i SO nie przeszly)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-23, 01:26:02
Po poprzednich wyborach cały numer polegał na tym, że PiS potrzebował PO, żeby stworzyć normalny rząd. Nie wyszło, więc dostaliśmy rząd nienormalny - a można było szybko rozpisać nowe wybory i PiS by je wygrał jeszcze bardziej.

Teraz sytuacja jest inna. PO nie potrzebuje PiSu do rządzenia, bo spokojnie sobie poradzi mając u boku PSL i pewnie jeszcze Demokratów (plus może nawet ktoś z PiS). Podejrzewam, że PO dałaby radę rządzić nawet samodzielnie, ale jednak lepiej byłoby mieć ministrów rolnictwa i ochrony środowiska (może tez gospodarki morskiej) z PSL, bo przynajmniej jeśli dobrze by rządzili, to by odebrali wiejski elektorat PiSowi i nie dopuścili do odrodzenia Samoobrony.
Wyslano: 22 Pa¼dziernik 2007, 23:16:03
Dzia³aczka PiS krzycza³a "Warszawa to ho³ota!" (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4600551.html). No có¿... Przegrywaæ te¿ trzeba umieæ.
Wyslano: 23 Pa¼dziernik 2007, 01:23:17
I jeszcze to: 160 znaków IV RP (http://www.tvn24.pl/0,61,blog.html):

Quote
"Za chwilê orêdzie Premiera. Zacznie siê od s³ów - dzisiaj ukonstytuowa³a siê Rada Ocalenia IV RP. W wyniku zmanipulowania wyników wyborów przez system przygotowany przez Prokom, dosz³o do zagro¿enia prawa i sprawiedliwo¶ci. CBA przeliczy g³osy raz jeszcze. Rada Ocalenia IV RP przejê³a w³adzê."
:lol:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-10-23, 17:45:47
a to, co powiedzia³ Korwin-Mikke - ¿e dzieci zdrowe mog± siê zara¿aæ od niepe³nosprawnych /czym, do cholery? zwyrodnieniem stawów, z³amanymi krêgami?/, jest tak idiotyczne, ¿e a¿ szkoda tego komentowaæ.
W sumie to ju¿ ma³o aktualne, bo UPR do spó³ki z Giertychem i Jurkiem przer¿n±³ z kretesem, ale nurtowa³ mnie ten problem, wiêc postanowi³em sprawdziæ co tak na prawdê wydarzy³o siê we Wrze¶ni. Dla równowagi przytaczam na ten temat wypowied¼ samego JKM:
Quote from: http://korwin-mikke.blog.onet.pl/index.html?id=257999723
Teraz o wczorajszym incydencie, o którym mi doniesiono - w programie p.Jana Pospieszalskiego. P.Manueli Gretkowskiej z Partii Ekshibicjonistek chodzi³o na pewno o to, ¿e we Wrze¶ni moje przemówienia przerywa³ - a w³a¶ciwie: zagadywa³ jednym potokiem s³ów - jaki¶ patafian z LiD-u. W pewnym momencie zacz±³ wrzeszczeæ, ¿e chcê wyrzuciæ ze szkó³ niepe³nosprawne dzieci. Odpar³em na to, ¿e to bzdura - nie chcê tylko, by pod przymusem "integrowano" dzieci tych rodziców, którzy sobie tego nie ¿ycz±. Zacz±³em nawet (zamiast powiedzieæ poPiSowo: "Spieprzaj patafianie!") wyja¶niaæ: dlaczego. Na co podlecia³a jaka¶ narwana Partyjna Kobieta i zaczê³a mnie ci±gn±c do stoiska Partii Ekshibicjonistek ¿±daj±c, bym podszed³ do ich namiotu i powiedzia³ to w oczy jej córce, siedz±cej na wózku inwalidzkim. Poszed³em. Powiedzia³em. By³a to mi³a panienka, bardzo inteligentna na oko - gdy jednak zada³em jej pytanie, czy chodzi na WF (odpar³a twierdz±co) i zacz±³em pytaæ, jak mo¿e np. graæ w pi³kê ze zdrowymi dzieæmi, matka zaczê³a wrzeszczeæ, ¿e nie pozwala mi zara¿aæ jej dziecka faszystowskimi ideami i mam sobie i¶æ precz. Ma³a by³a najwyra¼niej rozczarowana, bo chcia³a podyskutowaæ - ale, có¿: decyzja matki jest dla nas, konserwatystów, obowi±zuj±ca.
I tyle incydentu...
Przeciêtnemu obywatelowi (takiemu jak ja) trudno jest obiektywnie oceniæ, kto mówi prawdê, wiêc zacytowa³em powy¿sze czysto formalnie, dla przemy¶lenia. Natomiast nie ulega w±tpliwo¶ci, ¿e gdyby Korwin by³ czasami bardziej pow¶ci±gliwy, to z pewno¶ci± jego wizerunkowi wysz³oby to na dobre, choæ czy tylko o sam nieskazitelny wizerunek siê rozchodzi?

Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: nevaeh on 2007-10-23, 18:19:10
ja tam czekam tylko, co ten nowy rz±d zrobi dobrego dla naszego kraju...osobiscie nie lubie Tuska, nie dlatego, ¿e jest z PO, równie dobrze móg³by byæ z PiS-u albo Samoobrony...ale nie bêdê sie uprzedzaæ i poczekam, co te¿ ten pan ciekawego wymy¶li...¿ycze mu jak najlepiej....i..oby w naszym kraju ¿y³o sie lepiej...wszystkim :wink:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: benetnash on 2007-10-23, 18:51:22
a zauwa¿yli¶cie, ¿e od wczoraj, odk±d PO wygra³o, internet jako¶ szybciej chodzi, na sto³ówcej lepiej gotuj±, tramwaje siê nie spó¼niaj± i nawet baba w warzywniaku jest jaka¶ milsza :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-10-23, 18:55:11
Nie, jest brzydsza pogoda i wieje. :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2007-10-23, 18:55:58
Odk±d wygra³o PO mam gor±czkê :[ ;P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-10-23, 19:31:42
ja tam czekam tylko, co ten nowy rz±d zrobi dobrego dla naszego kraju...osobiscie nie lubie Tuska, nie dlatego, ¿e jest z PO, równie dobrze móg³by byæ z PiS-u albo Samoobrony...ale nie bêdê sie uprzedzaæ i poczekam, co te¿ ten pan ciekawego wymy¶li...¿ycze mu jak najlepiej....i..oby w naszym kraju ¿y³o sie lepiej...wszystkim :wink:
Ja tak¿e nie pa³am sympati± do Tuska, ale nie to jest najwa¿niejsze. Obawiam siê, ¿e jest to cz³owiek nieudolny i pozbawiony talentu politycznego (taki kolejny Marian Krzaklewski, tyle ¿e mniej urodziwy, ale za to bardziej elokwentny) i tak na prawdê niewiele siê w naszym piêknym kraju zmieni (obym sie myli³...). Mo¿e tylko w mediach bêdzie odrobinê spokojniej. By siê nazbyt nie wym±drzaæ, moje w±tpliwo¶ci najlepiej uzasadniaj± poni¿sze analizy (przy okazji po³±czone z ocen± wyborów i samego PiSu):
Quote from: http://www.prawica.net/node/8870
Pierwsze wyniki pokazuj± przyt³aczaj±ce zwyciêstwo Platformy Obywatelskiej – ponad 43 % g³osów i – w tym zestawieniu – druzgoc±c± klêskê Prawa i Sprawiedliwo¶ci – ponad 30 % g³osów.
Co to oznacza dla nas, prawicy, a przede wszystkim dla Polski, której dobro jest jedyn± racj± bytu prawicy? Nic dobrego oczywi¶cie. Zwyciê¿y³a partia, która jest pozorem, produktem marketingu, atrap± jakiejkolwiek idei, nawet tej, któr± jakoby reprezentuje, czyli liberalizmu. Zwyciê¿y³a partia znana ze spolegliwo¶ci wobec mo¿nych tego ¶wiata, zdolna zagwarantowaæ im, ¿e „porz±dek panuje w Warszawie”, ¿e Polska bêdzie karnie maszerowaæ ku ¶wietlanej przysz³o¶ci, koncypowanej przez konstruktorów globalistycznej utopii.
Lecz ten fakt nie powinien nam przes³aniaæ wagi zdarzenia co najmniej tak samo wa¿nego. Tego mianowicie, ¿e klêskê ponios³a partia, która udawa³a, ¿e jest realn± alternatyw± dla demoliberalnej „normalno¶ci”, ¿e jest prawowitym depozytariuszem „narodowego pami±tek Ko¶cio³a”, ¿e broni fundamentów ³adu cywilizacji chrze¶cijañskiej. A tymczasem, wystarczy tylko spojrzeæ na ostatnie miesi±ce jej dzia³alno¶ci – jako partii rz±dz±cej przecie¿. W jej programie uroczy¶cie potwierdzono niez³omn± obronê cywilizacji ¿ycia, a w szczególno¶ci ochronê ¿ycia naszych braci najmniejszych – nienarodzonych. I oto jej decydenci haniebnie wyrzekli siê tej sprawy, w decyduj±cej godzinie umyli rêce jak Poncjusz Pi³at. W programie tej partii by³a obietnica niewzruszonej woli obrony suwerenno¶ci pañstwa polskiego, uroczyste zapewnienie odrzucenia „konstytucji europejskiej”. I oto, na dwa dni przed wyborami, rz±d tej partii kapituluje w Lizbonie, zgadza siê na traktat pod zmienion± nazw±, który zapewne nie bêdzie nawet poddawany procedurze referendalnej. Tyle gromkich zapewnieñ i obietnic, i ostatecznie przy³±czenie siê do Partii Bia³ej Flagi, w akompaniamencie og³upiania propagand± o rzekomo wielkim sukcesie.
Musimy spojrzeæ prawdzie w oczy. Nie ma dzi¶ ¿adnej alternatywy dla lewicowo-liberalnego mainstreamu. Jest jedna wielka partia „europejczyków”: PO-PiS-LiD-PSL. Ich k³ótnie i awantury to spory w „jednej rodzinie”. Ca³a odmienno¶æ PiS to tylko groteskowa „walka z korupcj±” kieszonkowych Robespierków pokroju Mariusza Kamiñskiego, dziwaczny polityczny „pelagianizm” fanatyków „nieprzekupno¶ci”, nie przyjmuj±cych do wiadomo¶ci, ¿e zepsuty grzechem pierworodnym cz³owiek sk³onnny jest bardziej do z³ego ni¿ do dobrego.
Swoj± polityk± Prawo i Sprawiedliwo¶æ udowodni³o, ¿e w istocie nie jest niczym zasadniczo ró¿nym od postkomunistyczno-liberalnego „uk³adu”, który rzekomo z tak± determinacj± zwalcza. Ró¿nice sprowadza³y siê tylko do poronionych „akcji” podleg³ych mu s³u¿b i wiêkszej porcji demagogii socjalnej w kampanii wyborczej – czego ostatni przyk³ad mieli¶my w zwalczaniu „zbrodniczego” pomys³u prywatyzacji szpitali. Czy zatem rz±dziæ bêdzie Platforma z jak±¶ swoj± „przystawk±”, czy Platforma-bis, to rzecz drugorzêdna. Lekcja dla prawicy z tych wyborów jest jedna. Koniec z³udzeñ o mo¿liwo¶ci owocnego wspó³dzia³ania z neojakobiñsk± ³¿e-prawic±. Prawica zmarnowa³a kilka lat na tê iluzjê, i dlatego dzi¶ jest w do³ku. Niech „pisiactwo”, w nastêpstwie tej zas³u¿onej klêski, ud³awi siê w swoim w³asnym, bezideowym sosie. Po nieudanych, z tych lub innych wzglêdów próbach, takich ZChN czy Przymierze Prawicy, w tej pró¿ni czas zbudowaæ nareszcie prawdziw± prawicê: stronnictwo wielkiego celu!

Jacek Bartyzel

PS. Jedyna dobra wiadomo¶æ z tych wyborów: ca³kowite „zagruzowanie” prawdziwie demokratycznej partii – agencji towarzyskiej towarzysza Kleona.
Quote from: http://blogrzeczpospolitej.salon24.pl/41692,index.html
...co siê stanie? Có¿, na dwoje babka wró¿y³a. Z jednej strony − kiedy w Polsce wygrywa, i to tak wysoko, partia generalnie prorynkowa, i kiedy uruchamia spo³eczn± energiê, która mo¿e i¶æ, daj Bo¿e, w nastroje „dorabiajcie siê i budujcie nowoczesn± Polskê”, to trudno siê nie cieszyæ. 
Z drugiej strony, na grzbietach oburzonej na Kaczyñskiego m³odzie¿y szykuje siê wróciæ do rz±du dusz michnikowszczyzna. Nie sposób nie zauwa¿yæ, jak ju¿ przebiera nó¿kami do odzyskiwania mediów, do rugowania z dyskursu publicznego „dziennikarzy re¿imowych” i zast±pienia ich swoimi pos³usznymi, pardon, „obiektywnymi” przy… to znaczy, chcia³em powiedzieæ, poplecznikami. Do rehabilitowania kapusiów i kolaborantów peerelu i umacniania nadw±tlonej hierarchii w korporacjach i na uczelniach. Wykszta³ciuchy dwa lata gryz³y z frustracji palce, rzecz oczywista, ¿e teraz licz± na rozliczenia i powrót z³otych czasów przedrywinowych. Czy Tusk im na to pozwoli?  Po¿yjemy, zobaczymy. Nie takie rzeczy siê prze¿y³o. 
A jakby zrobi³o siê ponuro, to na pociechê mo¿na siê bêdzie poprzygl±daæ LiDowi. Tam to siê teraz bêdzie gotowa³o…

Rafa³ Ziemkiewicz

Czas zweryfikuje, jak de facto bêdzie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-23, 20:57:23
Malkontenctwo jest chyba wpisane w naturę Polaków. Nie mogę już słuchać tych wszystkich skowytów. PO to nie są zacietrzewione oszołomy, które chcą wszystkich ze sobą skłócić i wprowadzić w Polsce replikę stalinizmu. Ludzie na forach lamentują, że PO zagarnia władzę, bo chce majstrować przy KRRiTV i CBA. Zdębiałem. Pierwszy raz spotkałem się z zawłaszczaniem przez rozdawanie. Goście chcą odpolitycznić jedno i drugie. KRRiTV miała by być wybierana na wzór niemiecki, gdzie do Rady trafiają przedstawiciele zarówno partii, jak i środowisk artystycznych, kościoła, mniejszości itd. A co do CBA, to niech mi ktoś wytłumaczy: co złego jest w przerzuceniu kontroli nad tym organem z premiera na komisję ds. służb specjalnych, na której czele musiałby stać poseł opozycyjny? Bo może tępy jestem.

Zastanawiam się też jak wielką trzeba mieć paranoję, żeby sądzić, że PO (czy ktokolwiek inny) chce sprzedać Polskę w jasyr państwom UE. Ci wszyscy, którzy lamentują, że Polska teraz to już kompletnie straci suwerenność i inne bzdury, niech lepiej popatrzą na inne kraje członkowskie UE. Niech zobaczą, jak strasznie cierpią we wspólnocie Hiszpanie, Grecy, Portugalczycy, Irlandczycy, Słoweńcy i cała reszta. :roll: Wprowadzenie Euro zabiło u nich gospodarkę i zniewoliło narody, co nie? :roll: Dajcież spokój...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-10-23, 21:22:15
Widocznie mam paranojê. :wink: Tylko dlaczego dlaczego za ka¿dym razem (Nicea, Bruksela), w ka¿dym zapisie na podstawie którego bêd± "przeliczane g³osy" my zawsze na tym tracimy? A tak ogólnie Minder, po¿yjemy, zobaczymy... 8)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-23, 21:52:11
Tylko dlaczego dlaczego za każdym razem (Nicea, Bruksela), w każdym zapisie na podstawie którego będą "przeliczane głosy" my zawsze na tym tracimy?
No przecież właśnie po to, żeby Polska była źródłem li tylko taniej i dobrze wykwalifikowanej siły roboczej. Od dawien dawna jesteśmy tylko parobkami i każdy kolejny rząd dążył wyłącznie do tego, żeby tę parobkowatość i podległość wobec innych w narodzie coraz głębiej zakorzenić :roll: Tylko wspaniali Kaczyńscy mieli plan wyzwolenia Narodu. Żeby osiągnąć ten jakże szczytny cel, nie przebierali w środkach. Chodziło przecież o Naród! Podsłuchiwali, zastraszali, preparowali dowody, odzyskali media publiczne. Wszystko po to, by Naród chętniej współpracował z nimi na rzecz Wolnej Polski. Przecież od dawna wiadomo, że tylko praca i uległość czyni prawdziwie wolnym. Szkoda, że nie doczekaliśmy się obozów internowania dla wiecznie przeszkadzającej opozycji (szczególnie Platformy, która jest źródłem Wszelkiego ZŁA). Wtedy nikt by już nie przeszkadzał w wyzwalaniu Polski z jarzma ciemiężców - tych wrednych kaprawych wykształciuchów, którzy tylko dzięki interwencji Opatrzności nie rozprzedali całej polskiej ziemi Niemcom, Szwedom, Rumunom i Czechom.

Teraz PO wygrała, a Bracia nie zdążyli utworzyć Rady Ocalenia IV RP. Ale nie wszystko stracone. PiS ma jeszcze majątek, jeszcze mają CBA, jeszcze mają TVP i KRRiTV. Trzeba zrobić szybki przewrót, najlepiej wojskowy. Przykład Birmy pokazał, że junta potrafi bardzo sprawnie wyzwalać obywateli. Jarosław chodził z bronią, więc umie się nią posługiwać. Jego brat jest zwierzchnikiem sił zbrojnych. Tylko dlaczego zwlekają? Przecież nie można pozwolić PO na utworzenie rządu, bo zaczną czystki! Do broni! :roll:

Zapętlone i wewnętrznie sprzeczne? Jak to? Przecież to schemat myślenia Świętych Bliźniaków.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-10-23, 22:14:50
OK Minder. To ju¿ mój ostatni wpis w tym w±tku, ¿eby nie psuæ dobrego samopoczucia. :>
I na po¿egnanie z polityk± na Mourner's Corner jeszcze jeden cytat:
 :wink: :wink: :wink:
Quote from: http://korwin-mikke.blog.onet.pl/2,ID260775630,index.html
To ju¿ by³y ostatnie wybory w III Rzeczypospolitej. Mnie tam specjalnie nie jest ¿al wyborów –ostatecznie nie jestem d***krat±. Nie ¿al mi te¿ III RP – to by³ (to znaczy: jeszcze jest) potwór gnêbi±cy moj± wolno¶æ.
To jednak tak g³upio rozstawaæ siê z pañstwem polskim. Istnia³o w ró¿nych formach od X wieku; przesta³o istnieæ po Sejmie „Grodzieñskim”, w do¶æ dramatycznych okoliczno¶ciach, gdzie pos³owie otoczeni byli rosyjskimi stra¿ami. Jednak wkrótce odrodzi³o siê Ksiêstwo Warszawskie, potem Królestwo Polskie. Przesta³o istnieæ po nieszczêsnych powstaniach: listopadowym (gdy przesta³o byæ niepodleg³e) i styczniowym, gdy pozosta³ po nim tylko tytu³ u¿ywany przez rosyjskich Cesarzy. By³o jeszcze Wielkie Ksiêstwo Poznañskie, Królestwo Galicji i Lodomerii – i 8 pa¼dziernika 1918 odrodzi³o siê znowu. Potem okupacja, druga okupacja – i od 1956 znów protektorat pn. PRL zacz±³ funkcjonowaæ coraz pe³niej w polityce. W 1984 mo¿na by³o PRL uznaæ ju¿ za pañstwo w pe³ni niepodleg³e, choæ uwik³ane w zale¿no¶ci moskiewskie – tak, jak obecnie III RP uwik³ana jest w zale¿no¶ci brukselskie.
I oto ci sami ludzie, którzy z dum± mówi±, ¿e w 1989 roku uzyskali dla Polski pe³n± niepodleg³o¶æ – bez ¿adnego nacisku, bez jednego wystrza³u, w ogóle bez niczego – rezygnuj± z jej suwerenno¶ci. W zamian za diety, apana¿e i obiadki w Brukseli. Rolników przekupiono po 200 z³ od hektara – i st±d tak spieszono siê z Anschlußem: bo przecie¿ kasa Wspólnoty ju¿ prawie pusta i 1-I-2009 dop³aty do rolnictwa zostan± skasowane.
Tak kupiono – nie: zdobyto –Polskê. Gdy teraz nad tym my¶lê, rodzi siê jeszcze jedna hipoteza: Jaros³aw Kaczyñski liczy³, ¿e jako¶ ocali suwerenno¶æ Polski, na euro-sabaty wysy³a³ Swego brata – i gra³ na czas. A¿ wreszcie powiedziano mu, gro¿±c nie wiem czym: koniec zabawy, forsa siê koñczy, masz robiæ wybory, przegrasz je – i inni dokoñcz± za Ciebie tego dzie³a. I to dlatego zrobi³ te wybory – bo przecie¿ powód, dla którego Mistrz Taktyki mia³by zrobiæ taki b³±d jest do dzi¶ niewyja¶niony.
Tak czy owak: p. Donald Tusk podpisze w Brukseli wszystko. Po czym bêdzie dba³ o Polskê jak (nie przymierzaj±c) p. Ramzan Kadyrow o Czeczeniê. Na pewno bêdzie siê w polskiej prowincji Imperium Europæum ¿y³o ca³kiem dobrze. Do czasu nieuniknionego krachu socjalizmu, oczywi¶cie. Lub nadej¶cia Muzu³manów.
Tym niemniej... có¿, przez te 50 lat przywyk³em trochê do ¿ycia w polskim pañstwie. Nawet do tych idiotycznych wyborów siê przyzwyczai³em – wydaj± mi siê nawet mniej k³opotliwe ni¿, np., posty z okazji ramadanu (choæ to nieprawda – ale przywyk³em...).
No i teraz to wszystko odchodzi w przesz³o¶æ. Co bêdzie PO?
:wink: :wink: :wink:
A teraz bêdê robi³ wpisy ju¿ tylko o muzyce, choæ z drugiej strony, jak to niegdy¶ ¶piewa³ Bu³at Okud¿awa: a wsio takij ¿al, szto u¿ niet Iwana Siergiejewicza...  :wink: :wink: :wink:

Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2007-10-24, 19:20:59
 Czy Ty te¿ jeste¶ za podatkiem liniowym proponowanym przez PiS? :> (http://www.wiadomosci24.pl/artykul/czy_znamy_programy_wyborcze_wybieranych_partii_48245.html?ses_go=9b0305c707db11cff8929f2f08b80804)

(w sumie do humoru mog³oby pój¶æ :roll:)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-10-25, 08:32:28
Co prawda mia³em ju¿ w tym w±tku nie pisaæ, ale wpis ten traktujê jako pewnego rodzaju post scriptum do wypowiedzi wcze¶niejszych. Powtórzê wiêc raz jeszcze, ¿e ¿yczê Platformie jak najlepiej, ale tak siê sk³ada, ¿e obserwujê Donalda Tuska na scenie politycznej od lat kilkunastu i od lat mam du¿e obawy i w±tpliwo¶ci co do jego rzetelno¶ci jako polityka chc±cego zmieniaæ i reformowaæ nasz kraj. Odbieram go jako kolejnego z szeregu ¿yj±cego w miarê dostatnio przy korycie i nastawionego jedynie do bycia przy tym korycie jak najd³u¿ej, najlepiej do pó¼nej staro¶ci. Ale do rzeczy, na blogu Janusza Korwin-Mikke przeczyta³em krótk± charakterystykê programu PO i je¿eli faktycznie jest to prawd±, to faktycznie w³os na g³owie mo¿e siê zje¿yæ, ale przejd¼my do wpisu JKM:
Quote from: http://korwin-mikke.blog.onet.pl/2,ID261338786,index.html
Obieca³em przed³o¿yæ kilka postulatów, których spe³nienie oznacza³oby, ¿e PO jako¶ zliberalizuje kraj. Oczywi¶cie rozpocz±³em od zajrzenia do Programu PO RP - i dos³ownie zdêbia³em! Pamiêtam dawne programy KL-D - zawiera³y jakie¶ konkretne postulaty. Tymczasem 90 stron "Programu" PO http://www.platforma.org/program/ to po prostu be³kot w stylu, cytujê:
Zaproponujemy now± polsk± doktrynê suwerenno¶ci pañstwowej, która bêdzie definiowaæ i pozwalaæ skutecznie realizowaæ polskie interesy narodowe  w nowych warunkach, wyznaczanych przez procesy globalizacji, rozwoju technicznego, cywilizacji informacyjnej oraz przynale¿no¶ci do Unii Europejskiej. Polski niepodleg³ej i odwa¿nej, nie na klêczkach ani obra¿aj±cej siê z powodu kompleksów rz±dz±cych. Beneficjentem nowej doktryny suwerenno¶ci bêd± obywatele – obecne i przysz³e pokolenia Polaków. Nowa doktryna doprowadzi równie¿ do wzmocnienia si³ organicznych naszego kraju w ka¿dej sferze ¿ycia gospodarczego i spo³ecznego, tak¿e w sferze kulturowo-edukacyjnej. Wzmocnimy potencja³ instytucjonalny Pañstwa, skuteczno¶æ rz±du na ró¿nych obszarach polityki wewnêtrznej, zagranicznej i europejskiej. Stworzymy mechanizmy...  itd.
Có¿: tak siê wygrywa wybory! ¯adnych konkretów - bo komu¶ mog³oby siê to nie spodobaæ. Obiecuje siê "stworzenie narzêdzi", itp. PO - proszê sobie wyobraziæ - nie obiecuje nawet wprowadzenia €uro!! "Program" wyra¿a tylko przekonanie, ¿e "wprowadzenie €uro bêdzie korzystne dla polskiej gospodarki" - ale obietnicy wprost, ¿e je wprowadzi - nie ma!! Programy produkowane przez PolitBiuro PZPR by³y konkretniejsze. I mia³y zbli¿on± objêto¶æ...  zwi±zku z tym nie czuje siê zwi±zany zapisami w tym "Programie" - i napiszê te postulaty od siebie:
1) Wprowadzenie do Konstytucji kilku elementarnych zasad Prawa Rzymskiego: "Prawo nie dzia³a stecz", "Chc±cemu nie dzieje siê krzywda". By³oby to trudne, zgoda - ale chcia³bym zobaczyæ, czy PO spróbuje?
2) Wydzielenie Prokuratury Generalnej z Ministerstwa Sprawiedliwo¶ci. Prokurator Generalny winien byæ mianowany przez Prezydenta i zatwierdzany przez Senat, na np. 9 lat, nieusuwalny, z wysok± pensj±, z zakazem podejmowania po zakoñczeniu kadencji jakiejkolwiek pracy (w zamian za przyzwoit± rentê do emerytury).
3) Nie przyjêcie "Karty Praw Podstawowych" - tej kwintesencji socjalizmu - je¶li odrzuci j± Zjednoczone Królestwo.
4) Porzucenie idiotycznego pomys³u likwidacji Senatu (je¶li ju¿ chcemy mieæ parlament jedno-izbowy - to lepiej by³oby zlikwidowaæ Sejm...) - za to przywrócenie Senatowi realnego wp³ywu na ustawy poprzez powrót do zasady, ¿e obalenie veto Senatu wymaga 3/5 liczby g³osów. Senat jest w rêkach PO, wiêc Platforma nie powinna mieæ oporów.
5) Radykalna obni¿ka i uproszczenie podatków. Najlepiej: przez likwidacjê dochodowego. Je¶li siê nie da - poprzez jak najni¿szy (z ca³± pewno¶ci± ni¿szy, ni¿ u s±siadów, wiêc co najwy¿ej 11%) liniowy - bez jakichkolwiek ulg i zwolnieñ.
6) Przyjêcie zasady, ¿e na prowadzenie dzia³alno¶ci gospodarczej w ogóle nie jest potrzebne zezwolenie - wystarczy zg³oszenie.
7) Powrót do Ustawy Wilczka; likwidacja co najmniej 200 z 216 obecnie obowi±zuj±cych koncesyj.
8)Zniesienie karalno¶ci dla daj±cych ³apówki i zapewnienie im prawa zachowania uzyskanych dziêki ³apówce korzy¶ci. Tylko to spowoduje, ¿e ³apówkodawcy bêd± bez skrêpowania zeznawaæ przeciwko skorumpowanym urzêdnikom
9) Zniesienie finansowania partyj z bud¿etu pañstwa. Je¶li siê da - radykalne ograniczenie propagandy wyborczej.
Oczywi¶cie bardzo bym siê ucieszy³ z wprowadzenia np. jednomandatowych okrêgów wyborczych czy tp. reform - ale to drobiazgi interesuj±ce polityków. Nie zwyk³ych ludzi.
A teraz wycofujê siê z ju¿ w±tku - mam nadziejê, ¿e na zawsze, choæ rêka tak ¶wierzbi by od czasu do czasu wrzuciæ tu co¶ dla wielu bardzo niewygodnego i trudno bêdzie dotrzymaæ przyrzeczenia. :b³azen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-25, 16:36:37
Wiele postulatów jest ciekawych, ale JKM po prostu zaprezentował koncert życzeń - co Platforma powinna zrealizować z jego programu. Oczywiście dwa pierwsze punkty zostaną zrealizowane - jestem tego pewien. Wprowadzenie drugiego punktu już jest zapowiadane. Co do pierwszego, to uważam go za podstawę normalnego państwa prawa.

Co do utrzymywania się przy korycie: Mam dziwne wrażenie, że obecne wybory pokazały co się ludziom nie podoba i generalnie w którym kierunku mają oczekiwania. Chcą rządów nowoczesnych, proobywatelskich, otwartych, etc. Jeśli ktokolwiek chce się utrzymać przy korycie, to chcąc nie chcąc musi takie rządy zapewnić, bo następne wybory mogą go od tego koryta odsunąć.

Niezbyt orientuję się jak obecnie wygląda finansowanie partii z budżetu. Te, które weszły do Sejmu dostają ot tak kasę, czy chodzi o to, że posłom się płaci diety? ;) Jeśli dostają kasę tak po prostu niezależnie od poselskich diet, to jestem za niesieniem takiego finansowania pod warunkiem pełnej przejrzystości finansów - publicznych sprawozdań finansowych publikowanych na stronach Sejmu. Tak czy inaczej istniałoby zagrożenie, że jakaś bogata prywatna firma zamiast sponsorować drużyny piłkarskie, zacznie sponsorować partie polityczne, żeby przepychały korzystne dla niej ustawy. No chyba, że umawiamy się, że roczna darowizna na partię z jednego źródła nie może przekroczyć np. 1000zł (choć i tak można sponsorować za pośrednictwem "słupów"). Mam wrażenie, że to nie jest taka prosta sprawa, jak się wydaje. A jak jest w innych krajach?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-10-25, 17:20:55
Wg mojej wiedzy, partie s± finansowane pomimo diet poselskich. Z tego co pamiêtam, finansowanie dotyczy partii, które w wyborach przekroczy³y 3%, ale byæ mo¿e ten akurat warunek dotyczy jedynie zwrotu kosztów poniesionych przez partiê w czasie kampanii wyborczej, a finansowane s± jedynie partie, które znalaz³y siê w parlamencie. Odst±pienie od finansowania partii z bud¿etu pañstwa by³ niegdy¶ (bodaj¿e w latach 2001-2005) jednym ze sztandarowych postulatów PO.
Co siê tyczy listy ¿yczeñ JKM, to on (imho rozs±dnie i w odniesieniu do obecnej sytuacji miêdzynarodowej) zaprezentowa³ jedynie, co wg niego powinna i w jaki sposób reformowaæ partia uchodz±ca za liberaln± w sferze gospodarczej. Reformy wg UPR siêga³yby znacznie g³êbiej (program Unii Polityki Realnej (http://www.upr.org.pl/main/artykul.php?strid=1&katid=79&aid=91)).

O kurde, przecie¿ mia³em tu nie pisaæ... :shock: Zupe³nie jak z tym ksiêdzem co wdepn±³ w gówno i zakl±³: O kurde wdepn±³em w gówno. O k***a powiedzia³em kurde. A ch** i tak nie chcia³em byæ ksiêdzem. :mrgreen:


Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-10-25, 23:41:03
[...] A teraz wycofujê siê z ju¿ w±tku - mam nadziejê, ¿e na zawsze [...]
Jestem przeciwny. Dotychczas swoimi postami prezentowa³e¶ zawsze stanowisko osoby trze¼wo patrz±cej na przedstawiane tu [i ogólnie w polityce] idee. Pomijam ju¿ fakt, ¿e pogl±dy te czêsto s± podobne do moich. Taki 'g³os rozs±dku' du¿o tu wnosi [czêsto staj±c w opozycji do spontanicznych opinii innych forumowiczów na tematy ró¿nych wydarzeñ], nie rezygnuj wiêc :)

PS Odk±d Soja tu nie pisuje, tutejesze dyskusje przesta³y byæ tak ¿ywio³owe jak kiedy¶... Mo¿e kiedy¶ w±tek bêdzie prze¿ywa³ jeszcze drug± m³odo¶æ?... :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-10-26, 00:50:12
Deluminathor dziêki za s³owa otuchy.
BTW: mi tak¿e brakuje Soja'i.
Wyslano: 25 Pa¼dziernik 2007, 23:51:47
W³oscy blogerzy s± zaniepokojeni projektem ustawy, która zak³ada regulacjê prawn±, kontrolê zawarto¶ci i opodatkowanie blogów. Rz±d Romano Prodiego chce, by autorzy blogów zale¿eli od zawodowego dziennikarza, który by³yby kim¶ w rodzaju redaktora naczelnego - pisze "La Repubblica".
Wed³ug projektu ustawy blogerzy bêd± p³aciæ podatki, nawet je¶li na nich nie zarabiaj±. Mogliby te¿ pój¶æ do wiêzienia w przypadku publikacji nieprawdziwych informacji.
Projekt ustawy, któr± stworzy³ podsekretarz premiera Romano Prodiego, ju¿ zosta³ zaakceptowany przez Radê Ministrów. Pozosta³a tylko ratyfikacja parlamentu. To nie rz±d w³oski bêdzie zamykaæ blogi, tylko Urz±d Komunikacji, który bêdzie decydowa³ o rejestracji blogów firm i osób prywatnych - powiedzia³ podsekretarz Ricardo Franco Levi.
Znany w³oski komik Beppe Grillo, który cieszy siê równie¿ zaskakuj±co du¿± popularno¶ci± w rankingu potencjalnych kandydatów na prezydenta W³och, ju¿ zapowiedzia³, ¿e nie zgodzi siê na zamkniêcie swojego bloga. Je¶li mnie do tego zmusz±, wyniosê siê do jakiego¶ pañstwa demokratycznego - powiedzia³. (http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,wid,9332055,wiadomosc.html?ticaid=14b48)

Edit: No to teraz tylko czekaæ, a¿ to samo zrobi± z ró¿nymi forami dyskusyjnymi, a potem jeszcze rozwi±zania takie wprowadz± w ca³ej Wspólnocie Europejskiej. :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2007-10-26, 11:18:29
Quote from:  J. Kaczyñski
Prawdopodobnie o wyniku wyborów tak do koñca zdecydowa³a akcja: "Id¼ na wybory, zmieñ Polskê". Akcja, która by³a w istocie skierowana przeciw nam i przez ca³± ciszê wyborcz± bardzo energicznie prowadzona

tym samym pan premier przyznaje ze wysoka frekwencja jest szkodliwa dla ich partii i ze najlepiej by bylo gdyby spoleczenstwo siedzialo cicho i nie glosowalo.. PiS i obrona demokracji

im dluzej o tym mysle tym bardziej sie ciesze z rezultatu ostatnich wyborow...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: ozeh on 2007-10-26, 16:32:17
Ja uwa¿am, ¿e Kaczyñski ma w tym przypadku racjê. Nie chodzi tu jednak o pierwsz± czê¶æ zdania "Id¼ na wybory", ale t± drug±, bo ka¿demu (nie ukrywajmy) has³o zmieñ Polskê kojarzy siê z odrzuceniem rz±dów PiS'u. Równie dobrze mo¿naby napisaæ "Id¼ na wybory, g³osuj przeciw PiS". Mniejsza z tym czy to z³amanie ciszy wyborczej czy nie - po prostu podzielam zdanie Kaczyñskiego, ¿e to has³o im zaszkodzi³o.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-10-28, 17:05:07
W ramach akcji wybieram.pl powsta³ spot z pani±, która mówi "Wybieram, bo nie chcê, ¿eby inni wybrali za mnie" i zaczyna wymachiwaæ beretem :P A to niby apolityczna akcja ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-10-28, 17:56:29
W pi±tkowych serwisach informacyjnych wiele mówi³o siê o podwy¿kach ¿ywno¶ci, w tym g³ównie nabia³u i pieczywa i ¿e spowodowa³a to niekorzystna pogoda. Z pewno¶ci± jest to prawda. Zastanawia mnie natomiast co¶ innego. W ¿adnym z tych serwisów nawet nie "zaj±kniêto" siê, ¿e poza pogod± na taki stan rzeczy niebagatelne znaczenie ma tak¿e europejska Wspólna Polityka Rolna (CAP), która reguluje m.in. ile mleka, cukru itp. mo¿e wytworzyæ dane pañstwo, ile ziemi ma le¿eæ od³ogiem, za co rolnicy dostaj± dop³aty itd. Zastanawiaj±ce jest takie przemilczanie? Jakby kto¶ z góry narzuca³, ¿e mówienie o z³ych kierunkach w polityce Wspólnoty Europejskiej jest w z³ym tonie...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-10-31, 15:55:27
Kandydat na ministra w rz±dzie Tuska agentem SB (http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=9345417&rfbawp=1193841510.598&ticaid=14bd0)
Micha³ Boni, ex-minister w rz±dach liderów poprzednich wcieleñ Platformy wyprzedzi³ IPN [ który przed wyborami zapowiedzia³, ¿e po 21 pa¼dziernika ujawni informacje nt. "ró¿nych polityków" ] w ujawnianiu swojej przesz³o¶ci. Szanta¿owany w PRLu podpisa³ lojalkê i odbywa³ rozmowy, ponoc krótkie, po transformacji s³u¿by naturalnie ju¿ go nie szanta¿owa³y i móg³ spokojnie wype³niac Misjê by ¿y³o siê lepiej. Tusk, bo¿e, czy on jest naprawdê takim mato³em bez charakteru czy on po prostu nie ma wyj¶cia, chwali biednego Boniego za jego wyznanie winy i wci±¿ widzi w nim 'fachowca' [czego on tam jest fachowcem? HGW jako dr prawa kanonicznego pasowa³a idealnie do fotelu prezesa NBP, Zdrojewski zastanawia siê miêdzy tekami ministra kultury i obrony narodowej, a pan Boni.. ju¿ zapomnia³em za co go niezale¿ne ¶rodowiska niepodlegaj±ce lustracji chwal±]. Macierewicz awansuje na ostatnie dni swojej pracy, PO siê przyczepia, pamiêtam s³owa bodaj Zdrojewskiego "trzeba szybko usun±c tego niekompetentnego cz³owieka z jego stanowiska".. A Macierewicz mo¿e dzi¶ zaptaszkowac kolejne nazwisko na stworzonej dawno temu li¶cie agentów. Kiedy¶ pan Boni oskar¿any przez Macierewicza ma³o nie dosta³ wylewu, jak twierdzi³, od brutalnego ataku tego-chorego-cz³owieka Macierewicza. Przypominam, ¿e pan Boni ju¿ by³ lustrowany, ju¿ by³ w rz±dach, ju¿ zarz±dza³ resortem.
Polska wybra³a
Tak swoj± drog±, odda³em g³os na UPR. 1.5%... niech to szlag
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-10-31, 16:32:52
Tak swoj± drog±, odda³em g³os na UPR. 1.5%... niech to szlag
A ja nie ¿a³ujê, choæby dla takich wypowiedzi Korwina (http://www.youtube.com/watch?v=LuG75hKli1U).

BTW: Soja, jeste¶ znowu! Super!!!! :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2007-10-31, 17:08:43
Tak swoj± drog±, odda³em g³os na UPR. 1.5%... niech to szlag
A ja nie ¿a³ujê, choæby dla takich wypowiedzi Korwina (http://www.youtube.com/watch?v=LuG75hKli1U).

BTW: Soja, jeste¶ znowu! Super!!!! :twisted:

Ja te¿ nie ¿a³ujê, bez obrazy dla fanów Korwina, ale dla mnie on nie jest do koñca normalny :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-10-31, 17:26:07
UPR to nie tylko Korwin. Ba, nawet nie jest ju¿ prezesem partii :wink: Niemniej jednak faktycznie czêsto brakuje mu hamulców przed wyra¿aniem swoich my¶li, przez co daleko mu do robienia wra¿enia 'spokojnego ustatkowanego polityka'. Idealnie pasuje to do spostrze¿enia, ¿e ludzie w wiekszo¶ci boj± siê zmian, czegokolwiek gwa³townego. Wol± 'spokojne, delikatne, niezbyt rewolucyjne i niezbyt ingeruj±ce w ich ¿ycie [nawet je¶li s± to zmiany na lepsze!!! - ludzie siê BOJ¡] rz±dy'. Osobi¶cie nie lubiê takiego podej¶cia [tzn. boja¼ni przed rewolucyjnymi zmianami] :] Co za¶ niedawno odkry³em [przypadkiem, czytaj±c jaki¶ artyku³ omawianego jegomo¶cia], a co mnie pozytywnie zaskoczy³o:
Quote
WYKSZTA£CENIE:

Absolwent liceum im. Tadeusza Reytana w Warszawie, student Wydzia³u Matematyki (5 lat) i (równolegle) Wydzia³u Filozofii (magisterium) Uniwersytetu Warszawskiego, w 1965 r. aresztowany (List 34), nastepnie de facto zawieszony, studiowa³ w tym czasie psychologiê, prawo i socjologiê, w 1968 r. powtórnie aresztowany i relegowany z uczelni, odzyskawszy dzieki temu papiery zda³ jako ekstern egzamin magisterski z filozofii. Uczestnik seminarium Teorii Podejmowania Decyzji profesora Klemensa Szaniawskiego, Przewodnicz±cy sekcji Socjocybernetyki w Polskim Towarzystwie Cybernetycznym. Cz³onek wielu towarzystw PTE, TNOiK, PTCyb i inn. Wyk³ada³ Teoriê Podejmowania Decyzji w Wy¿szej Szkole Gospodarowania Nieruchomo¶ciami.
Z ca³ym szacunkiem dla innych polityków, ale TO jest przyk³ad cz³owieka, który powinien zasiadaæ w sejmie/senacie/ministerstwie i decydowaæ o losach pañstwa. A nie kretyni bez matury, którzy wczoraj zeszli z traktora albo odessali siê od butelki wódy. I pozostaje to w zgodzie z moim przekonaniem, ¿e wstêp do wy¿ej wymienionych instytucji [i w ogóle prawo do bycia politykiem] powinni mieæ ludzie z odpowiednim [wy¿szym od minimalnego ustalonego] wykszta³ceniem. Zreszt± prawo g³osu w wyborach te¿ powinno byæ ograniczone tym¿e, bo imho to jest absurd, ¿e g³os jakiego¶ prof. dr hab. ma mniejsze znaczenie ni¿ dwóch ch³opów po podstawówce [ju¿ pomijaj±c fakt, ¿e tych ch³opów jest pewnie 10 razy wiêcej ni¿ przyk³adowych profesorów]. Demokracja jest idiotyczna... :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-10-31, 17:48:20
Poza tym Korwin by³ bryd¿owym Mistrzem Polski.
BTW: Korwin na rozrywkowo (http://www.youtube.com/watch?v=XOjVGfh5uuo).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2007-10-31, 17:55:34
Có¿ te¿ jestem zdania, ¿e ludzie bez wykszta³cenia nie powinni mieæ mo¿liwo¶æ bycia w rz±dzie. Jednak nie zawsze wykszta³cenie oznacza, ze dany cz³owiek bêdziê ¶wietnie rz±dy sprawowa³.
Zdajê sobie te¿ sprawê, ¿e Mikke nie równa siê UPR, bo on jest tylko jednym z polityków, ale jego postawa czasem mnie zniechêca do tej partii (mo¿e trochê dyplomacji mu brakuje? :roll: ), no on w sumie najbardziej siê tam udziela (albo ja takie wra¿enie odnosze  :lol:). Ka¿dy ma prawo do w³asnego zdania, ale ja niestety nie we wszystkim siê zgadzam z K.-M.  :P.
¯yciorys faktycznie imponujacy.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-10-31, 18:05:34
Zdajê sobie te¿ sprawê, ¿e Mikke nie równa siê UPR, bo on jest tylko jednym z polityków...
Obawiam siê, ¿e bez Korwina UPR zniknie z powierzchni ziemi. :>
(mo¿e trochê dyplomacji mu brakuje? :roll: )
To prawda, móg³by siê czasem ugry¼æ w jêzyk. :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-10-31, 18:51:19
Zdajê sobie te¿ sprawê, ¿e Mikke nie równa siê UPR, bo on jest tylko jednym z polityków...
Obawiam siê, ¿e bez Korwina UPR zniknie z powierzchni ziemi. :>
Zgadzam siê, ka¿da partia potrzebuje jakiej¶ "twarzy", charakterystycznego polityka, który j± reprezentuje. Ja szczerze mówi±c kojarzê z UPR tylko Korwina. Poza tym si³± rzeczy patrzy siê na dan± partiê przez pryzmat jej reprezentantów, w koñcu polityka to jeden wielki cyrk medialny ;) (to tak a propos niechêci Jasmin do JKM)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-10-31, 21:44:00
Do Jasmin: a mo¿e JKM jest z lataj±cego cyrku Monty Pythona? :wink:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-10-31, 21:51:36
TO jest przyk³ad cz³owieka, który powinien zasiadaæ w sejmie/senacie/ministerstwie i decydowaæ o losach pañstwa. A nie kretyni bez matury, którzy wczoraj zeszli z traktora albo odessali siê od butelki wódy. I pozostaje to w zgodzie z moim przekonaniem, ¿e wstêp do wy¿ej wymienionych instytucji [i w ogóle prawo do bycia politykiem] powinni mieæ ludzie z odpowiednim [wy¿szym od minimalnego ustalonego] wykszta³ceniem.

Politykiem nikt ciê nie mianuje, tzw. zwierzêciem politycznym siê jest albo nie, nevermind wykszta³cenie. Natomiast zgodzê siê, ¿e wstêp w realne struktury w³adzy powinni mieæ ludzie od magistra wzwy¿ : >

prawo g³osu w wyborach te¿ powinno byæ ograniczone tym¿e, bo imho to jest absurd, ¿e g³os jakiego¶ prof. dr hab. ma mniejsze znaczenie ni¿ dwóch ch³opów po podstawówce [ju¿ pomijaj±c fakt, ¿e tych ch³opów jest pewnie 10 razy wiêcej ni¿ przyk³adowych profesorów]. Demokracja jest idiotyczna... :roll:

Ej¿e, gdyby wszyscy mieli magistra, to kto hodowa³by ziemniaki i sprz±ta³ publiczne toalety, hm?:> Ci ch³opi to te¿ obywatele, nie ich wina, ¿e skoñczyli tylko podstawówkê, bo ojciec odumarli a na studia dutków brak³o :] dlaczego mieliby byæ pozbawieni prawa g³osu? Je¶li ju¿ mamy wprowadzaæ cenzus wykszta³cenia, to proponujê maturê - osiagaln± dla szarego cz³owieka, a jednak zmuszaj±c± do minimalnego choæby u¿ycia mózgu.

Demokracja jest idiotyczna... :roll:

...ale, powtarzaj±c za Churchillem, niczego lepszego nie wymy¶lono :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-11-01, 00:28:28
Ej¿e, gdyby wszyscy mieli magistra, to kto hodowa³by ziemniaki i sprz±ta³ publiczne toalety, hm?:> Ci ch³opi to te¿ obywatele, nie ich wina, ¿e skoñczyli tylko podstawówkê, bo ojciec odumarli a na studia dutków brak³o :] dlaczego mieliby byæ pozbawieni prawa g³osu?
Nie twierdzê, ¿e wszyscy powinni mieæ magistra [= prawo g³osu]. Nie uwa¿am bynajmniej, ze owi ch³opi s± w jaki¶ sposób gorsi w spo³eczeñstwie, gospodarce, jednak je¿eli nie maj± tego wykszta³cenia minimalnego, to jednak co¶ jest tego powodem [w dobrej strukturze panstwowej nie powinno to byæ zale¿ne stuprocentowo od zamo¿no¶ci rodziny (w te¶cie politycznym niedawno umieszczonym na forum opowiedzia³em siê za 'bonami o¶wiatowymi', ale jednocze¶nie z mo¿liwo¶ci± wyboru miejsca nauki dziecka. najlepiej gdyby istnia³y te¿ p³atne szko³y, zapewne z wiêkszym poziomem edukacji. tak czy inaczej, dostêp do matury nie zale¿a³by od majêtno¶ci).]. Je¿eli wiêc taki ch³op nie by³ w stanie osi±gn±æ takiego minimalnego ustalonego poziomu wykszta³cenia, nie jest te¿ zapewne zdolny ogarn±æ my¶lami ca³okszta³tu funkcjonowania pañstwa [oczywi¶cie nie mówimy tu o szczegó³ach. od tego s± (b³±d. _powinni byæ_) ludzie wykszta³ceni do zarz±dzania odpowiednimi organami pañstwowymi - politolodzy, zarz±dcy finansowi etc.], dlatego w swoim wyborze nie bêdzie siê prawie na pewno kierowa³ opiektywnym pogl±dem, lecz najprawdopodobniej w³asnymi pozornymi korzy¶ciami [pozornymi, gdy¿ mo¿e nawet nie potrafiæ planowac d³ugofalowo, przez co rozwi±zanie polegaj±ce np. na tymczasowym zwiekszeniu podatku, by potem mo¿na by³o znacznie poprawiæ sytuacjê - odrzuci, opowiadaj±c siê za natychmiastowym zmniejszeniem, mimo i¿ mo¿e to doprowadziæ do trudno¶ci gospodarczych w skali ca³ego pañstwa]. Zdajê sobie sprawê, ¿e uogólniam. Nie twierdzê, ¿e wszyscy ch³opi by tak post±pili. Wiêkszo¶æ natomiast tak. Wiêkszo¶æ, która ma w tym wypadku wiêksz± moc sprawcz± ni¿ jaki¶ profesor.
I, jak ju¿ wspomnia³em, droga do matury otwarta dla wszystkich. Prawo g³osu wyborczego imho jest tak cenne, ¿e nie powinno byæ przyznawane za samo obywatelstwo.

Je¶li ju¿ mamy wprowadzaæ cenzus wykszta³cenia, to proponujê maturê - osiagaln± dla szarego cz³owieka, a jednak zmuszaj±c± do minimalnego choæby u¿ycia mózgu.
Otó¿ to.

Demokracja jest idiotyczna... :roll:

...ale, powtarzaj±c za Churchillem, niczego lepszego nie wymy¶lono :P
Nie zgadzam siê z Churchillem wiêc :mrgreen: Lepszy pomys³ - powy¿ej :)

Odno¶nie ca³ej idei istnieje pewne niebezpieczeñstwo: dlaczego owa 'inteligencja' dopuszczana do wyborów nie mia³a by dzia³aæ jedynie na w³asn± korzy¶æ, nie licz±c siê z prawami przyk³adowych ch³opów? Có¿, to niestety _jest_ problem... W Polsce [gdzie niemal ka¿dy ma zakorzenion± (wieloletnim komunizmem? a mo¿e zawsze tacy byli(¶my?)?...) mentalno¶æ kombinowania na ka¿dym kroku jakby tu jak najwiêcej 'ugraæ' dla siebie, obej¶æ przepisy, nie daæ innym mieæ lepiej, byæ lepszymi w jakiejkolwiek kwestii etc. - osobi¶cie nies³ychanie mnie to irytuje :roll:] bardzo silny zreszt±... Zastanawiam siê jednak czy nie by³oby tak, ¿e mimo pewnej rzeszy takich 'nieuczciwych wykszta³conych', ostatecznie system taki lepiej by siê sprawowa³ ni¿ obecne "prawo wyborcze dla ka¿dego!". Uczciwych mog³oby siê okazaæ wiêcej. Mog³oby. Nie potrafiê stwierdziæ jak by by³o w rzeczywisto¶ci.

PS Jak to trafnie spostrzeg³ niedawno mój znajomy, demokracja jest systemem, którego siê nie da obaliæ, gdy ju¿ zostanie wprowadzony. Smutne...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-11-01, 09:29:34
Demokracja jest idiotyczna... :roll:
...ale, powtarzaj±c za Churchillem, niczego lepszego nie wymy¶lono :P
A ja coraz bardziej przekonujê siê, ¿e najlepszym ustrojem jest monarchia, najlepiej w odmianie jaka istnia³a w XIX-wiecznej Anglii.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2007-11-01, 12:58:36
Quote from: bash
<SGR> Szef TVN24 do dziennikarzy: Kochani, przez dwa lata walili¶my w obóz rz±dz±cy. Tak dalej byc nie mo¿e. Jeste¶my telewizj± niezale¿n± i to zobowi±zuje. Teraz bêdziemy kopaæ w opozycjê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-11-02, 10:09:20
Jeszcze na dobre Platformersi nie zainstalowali się w rządowych fotelach już zdążyli zrobic na mnie fatalne wrażenie niekompetentnych matołów, których jedyną kwalifikacją zawodową jest 'piękny życiorys', na dodatek jak zwykle w tej części sejmu podejrzany. Euro2012 jest największym koszmarem jaki mógł się politykom Platformy przyśnic. Polska dostała mistrzostwa za rządow PiS, PiS zrobił przetargi, PiS wziął w łape [lub nie wziął], a teraz trzeba już tylko budowac, czyli nadzorowac, czyli Byżyłosięlepiej nie mają z tego żadnego zysku. POmysł jak zrobic na E12 pieniądze - zmienic miejsce budowy Stadionu Narodowego - przez parę dni Platformersi wychodzili nawet ze stadionem poza Warszawę, nowy teren, nowe warunki to nowe projekty czyli przetargi czyli pełna kieszeń Platfusów. Byżyłosięlepiej nie zdawali sobie widocznie sprawy jak zareaguje społeczenstwo, ktore chwala Bogu sprowadziło całą historię do skandalu. A jaki arcyinteligentna prezydent Warszawy znalazła pretekst do zmiany planów? Otóż okazało się, że Polacy po bezbudowlanych rządach PiSu na gwałt potrzebują w Warszawie mieszkań, a teren pod Stadion Narodowy [ten PiSu] jest idealnym miejscem na nowe osiedle. Śmiac mi się chce, ze w dobie ultraniezależnych [post Nilfheima] mediów genialny pomysł fachowych Platfusów upadł właśnie w programie telewizyjnym. Trzeba było dziennikarza żeby wyjaśnił kandydatowi na ministra sportu [którego prezes Listkiewicz określa jako wybitnego fachowca - "uprawia sport i chodzi na mecze. Pani Jakubiak nie chodziła na mecze" (kompetence pani Jakubiak to już inna bajka, ale w końcu nowy rząd miał byc lepszy)], że grunt o który się rozchodzi jest w planach gruntem typu sport i rekreacje i pięc lat zajmie jego przekwalifikowanie [kazdy obywatel, który znajdzie pretekst (np. interes w Wawie) może decyzje zaskarżyc]. Fachowcy PO: "Acha" i zostały biedakom stare plany, Pełna Odpowiedzialnośc za mistrzostwa i ZERO kasy w kieszeniach.
Co do żenującego spektaklu z Fachowcem Boni w roli głównej: Fachowiec Boni wyznał komu się przyznał :] - tą osobą był Kuroń! Dobry wybór, facet nie żyje. A co do żyjących kumpli Fachowca Boniego: Celiński staje w obronie skruszonego agenta, który po to był zwerbowany by w ogóle nie donosic [ Prof. Dakowski twierdzi, że Fachowiec Boni nadał podziemne drukarnie. Fachowiec Boni chce się procesowac z panem Dakowskim. Żałosne ]. Pan Celiński broni kandydata na ministra w rządzie Tuska, w końcu jest w opozycji do tego rządu, czy może po prostu pochodzi z najbardziej podejrzanego środowiska, koalicji komunistów z prlu i obalaczy komunistów z prlu [a ludzie wciąż wierzą w piękne życiorysy..]. Szefem ORLENu zostanie kumpel po fachu Fachowca Boniego - Olechowski. A dlaczego kumpel po fachu? A bo dzieli z Fachowcem Boni tę samą starą listę macierewicza.
Jacek: nie napisałem, że żałuję oddanego na UPR głosu. Nawet cieszę się, że PO osiągnęła taki rezultat. Do władzy nie wróci PZPR, a polska scena polityczna zamieni się w amerykańską - dwie podobne partie. Na zmianę PiS, na zmianę PO, ale nigdy więcej lewaków
Edit: z innej beczki: dlaczego Polacy są tak debilnym narodem. Czy to PRL z nich zrobił takich kretynów czy rzeczywiście Słowianie są głupsi od Germańców. Kretyn za kretynem, nigdy nie sięgnie do historii i powtórzy co mu kto inny powiedział [wmówił]. Zmarł w wieku 92 lat Paul Tibbets, dowódca samolotu, który zrzucił bombę na Hiroszimę. Wykonał rozkaz [po pierwsze - prawdę mówiąc więcej argumentów nie trzeba! jak można o cokolwiek oskarżac żołnierza], który uratował życie wielu Amerykanom [po drugie], którzy musieliby dokonac regularnej inwazji na kraj fanatyków, którzy biliby się do ostatniego kosztem swojego i przeciwnika życia [po trzecie], którzy w końcu byli w tej wojnie większymi sukinsynami od hitlerowców [których byli sojusznikami - po czwarte i piąte (uratowani jeńcy z obozów, którym hitlerowskie i sowieckie nie dorastały do pięt w dziedzinie bestialstwa)]. Komentarze Polaków w serwisach internetowych pod wiadomością o śmierci Tibbetsa - "Do piekła skurwysynu!", "Bozia i tak za dużo lat życia ci dała!", "I dobrze, że nie mógł postawic sobie grobu!" [biedny Paul Tibbets zrezygnował z miejsca na cmentarzu - bał się, że stanie się miejscem protestu lub zwyczajnie zostanie zniszczone], "Jednego skurwysyna mniej". Polsce gratulujemy Polaków
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-11-07, 08:14:25
Czy Kaczyñski nakaza³ niszczyæ dokumenty ABW (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4649557.html)? Co¶ czujê, ¿e szykuje siê trybuna³ stanu dla by³ego premiera. SB te¿ niszczy³o swoje akta, by ukryæ zbrodnie. Pewnie za sam fakt niszczenia grozi mu mniejsza kara ni¿ za machinacje, których siê dopu¶ci³.

W ogóle zabawna sytuacja. IV RP coraz bardziej przypomina mi PRL - ze s³u¿bami specjalnymi w³±cznie. Na szczê¶cie nie zd±¿y³y siê dostatecznie rozpêdziæ z represjami (choæ próbki makiawelicznych zdolno¶ci mieli¶my choæby w przypadku Sawickiej). Kaczyñscy marudzili, ¿e Wa³êsa zwalcza³ prawicê (tzn. dok³adniej Kaczyñskich), a teraz sami zafundowali jeszcze gorsze rzeczy.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-11-07, 08:44:46
Czy Kaczyński nakazał niszczyć dokumenty ABW (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4649557.html)?
no fakt, brzydko

Quote from: minder
W ogóle zabawna sytuacja. IV RP coraz bardziej przypomina mi PRL - ze służbami specjalnymi włącznie. Na szczęście nie zdążyły się dostatecznie rozpędzić z represjami (choć próbki makiawelicznych zdolności mieliśmy choćby w przypadku Sawickiej). Kaczyńscy marudzili, że Wałęsa zwalczał prawicę (tzn. dokładniej Kaczyńskich), a teraz sami zafundowali jeszcze gorsze rzeczy.
a tu już mamy tekst wg starego minderowskiego schematu. Represje, służby, prl, zwalczanie... histeria, o mój boże, zaraz do mnie przyjdą!..
co do pani Sawickiej. Metody były jakie były, spektakl od początku rezyserowany przez CBA. Ale jeżeli ktoś mówi, że "biznes na służbie zdrowia będzie robiony" [interpretacja przedostatniego programu PO, czyli tego sprzed paru dni, co go nie znał Donald Tusk (no-bo-po-co, nie rozumiem po co Platformie w ogóle program. Paredziesiąt godzin po wyborach okazało się, że 3x15% takie, jakie proponowano to jednak daleka przyszłość, i zamiast obniżyć podatki uprościmy je, ładnie brzmi prawda, czyli zwiększymy, bo podatek to jednak dobra rzecz) ] to mi go nie żal. By wyło się lepiej.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-11-07, 09:24:34
(http://img146.imageshack.us/img146/7798/lrmonkeyshase1646edotnqv8.jpg)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-11-07, 17:53:14
(http://opeth.pl/forum/index.php?action=dlattach;attach=332;type=avatar)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2007-11-07, 18:04:31
Wojna na obrazki, jej! Ja te¿ kcê!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-11-09, 17:22:29
GW leje wodê na m³yn tuskosceptykom (http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34314,4616894.html?as=1&ias=3&startsz=x) ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-11-11, 09:14:47
Koniec Kapitu³y KISIELA (http://korwin-mikke.blog.onet.pl/2,ID265741783,index.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-11-12, 00:15:06
Jak dla mnie kompletnie kurestwo (http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=9380573&rfbawp=1194822703.348&ticaid=14ce1). Kto¶ tu co¶ mówi³ o zagarnianiu?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-11-14, 18:01:54
Misie, pozwolcie, ze sprowadze Was na ziemie: co z tym abonamentem RTV? Potrzebny, czy nie? Bo z jednej strony to naprawde wyglada na rozboj w bialy dzien, z drugiej: jak media publiczne maja bez niego funkcjonowac?; z trzeciej: czy nie powinno byc tak, ze jak place, to moge wymagac? (khem... pamieta ktos, jak to bylo w przypadku BISki, jak wciskali ludziom, ze placa abonament, to moga miec wplyw na... ze tak brzydko powiem i nieplastycznie "wyglad" stacji, a potem zrobili taka rewolucje, ze niektorym [bylym] sluchaczom niedobrze do tej pory...)
Tu jest troche propagandy (http://www.polskieradio.pl/mediapubliczne/).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-11-15, 18:00:40
Je¶li chc± abonament, to niech zrezygnuj± z reklam. Mog± zostaæ co najwy¿ej reklamy nowych albumów, filmów, wydarzeñ kulturalnych i audycji.

W Niemczech funkcjonuje instytucja spo³ecznych stacji radiowych - programy prowadz± wolontariusze, nie ma reklam, a jedynym ¼ród³em dochodu jest kasa landu i ew. darowizny. ¦wietna sprawa. Ka¿dy mo¿e przyj¶æ i poprosiæ o czas antenowy. Przyda³oby siê co¶ takiego w Polsce. Pisa³em tu ju¿ chyba o tym ze dwa lata temu.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2007-11-15, 18:37:56
Nie wiem za bardzo na co mam zwróciæ uwagê na tej stronce. W ka¿dym razie, je¶li mnie pamiêæ nie myli, to abonament jest to z³otych 15 na miesi±c. Rzeczywi¶cie, kupa kasy. ¦miem twierdziæ, ¿e ¿adna stacja sama jedna by siê za to nie utrzyma³a.

We¼cie pod uwagê, ¿e na TVP1 czy TVP2 lec± filmy które da siê ogl±daæ bo nie maj± 5 tysiêcy reklam w 20 przerwach w trakcie tych 2 godzin. Aktualnie p³aci ten, kto ma jakie¶ tam poczucie obowi±zku. I ok, to jest fajne - tzn. mi siê podoba, ¿e w praktyce mo¿esz zdecydowaæ, jak (korzystasz ^ jeste¶ uczciwy) => p³acisz, jak (~ ¿e korzystasz v ~ ¿e jeste¶ uczciwy) => nie p³acisz. Rz±dowi pewnie siê nie podoba, ale to ich problem.

edit: a w ogóle problemem w mediach pañstwowych jest 'przeludnienie'. Czyli, jak ka¿da instytucja finansowana przez pañstwo, ma o wiele wiele wiêcej pracowników ni¿ by to by³o potrzebne. Mia³am kiedy¶ konkretne liczby, ale nie wiem gdzie. Porównanie ilo¶ci pracowników z Polsatem czy TVNem. To jakby w tej drugiej stacji nikt nie pracowa³ przy TVP :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2007-11-15, 18:55:56
Veila, p³aci ten, kto by³ uczciwy i zg³osi³. A jak zg³osi³ raz, to p³aci a¿ do pó¼nej staro¶ci. I niewa¿ne, ¿e siê przeprowadzi, ¿e ju¿ nie bêdzie mia³ telewizora (wtedy bêdzie radio p³aci³), a prawda jest taka, ¿e spora wiêkszo¶æ nie p³aci wcale. I co, mo¿e kto¶ przyjdzie ich skontrolowaæ...?
A niby dlaczego ja mam np. p³aciæ a kto¶ inny nie? I tu nawet nie chodzi o te 200 z³ rocznie... Po prostu to jest trochê nie fair... :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2007-11-15, 19:11:28
A niby dlaczego ja mam np. p³aciæ a kto¶ inny nie?

Bo Ty jeste¶ uczciwa a inny nie? Dla mnie jest to odpowiednie wyt³umaczenie, nie wiem jak dla Ciebie. Cholerne porównywanie. S±siad zarabia 3000z³, to niesprawiedliwe, bo ja nie :roll:
Abonament za radio tañszy jest, swoj± drog±.
Nie wiem jak to jest z tym zg³aszaniem, ale nie wierzê, ¿e nie da siê "wyg³osiæ". No i zawsze mo¿na nie zap³aciæ, jak 60% spo³eczeñstwa, wiêc o co chodzi? Podoba mi siê uk³ad, w którym mo¿esz sobie w praktyce zdecydowaæ czy chcesz p³aciæ. To tak jak z tym 1% podatku (;)), mo¿esz zdecydowaæ. Wiem, ¿e zupe³nie inna jest idea, ok. Ale mi chodzi o mo¿liwo¶æ wyboru.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-11-15, 21:38:02
Je¶li chc± abonament, to niech zrezygnuj± z reklam.
W zwiazku z poruszana pod Twoim, a nad moim postem kwestia uczciwosci, mysle, ze trudno by bylo. Nie bronie tu reklam, bo dzis szlag mnie trafil przez nie i wylaczylam odbiornik.

A co do spolecznych stacji radiowych: fajne, ale nie zaczniesz chyba wymagac nagle od pracownikow publicznego radia, zeby zaczeli prowadzic audycje w ramach wolontariatu. Ja mysle, ze oni tez czasem jedza (btw. ciekawe, czy pracownicy mediow publicznych tez placa abonament? musze sie dowiedziec)

A jak zg³osi³ raz, to p³aci a¿ do pó¼nej staro¶ci. I niewa¿ne, ¿e siê przeprowadzi, ¿e ju¿ nie bêdzie mia³ telewizora (wtedy bêdzie radio p³aci³)
A nie-e. Bo moze zrezygnowac. Vide: matka moja wlasna (znaczy: teraz za radio tylko placi, bo slucha i jest uczciwa)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2007-11-15, 22:11:52
Quote
Nie wiem jak to jest z tym zg³aszaniem, ale nie wierzê, ¿e nie da siê "wyg³osiæ". No i zawsze mo¿na nie zap³aciæ, jak 60% spo³eczeñstwa, wiêc o co chodzi?
Jak siê zrezygnuje z tv, to i tak radiowy abonament Ci zostawi± - jakby nie wierzyli, ¿e mo¿esz siê od mediów od³±czyæ... I jeszcze przyjd± sprawdziæ, czy aby na pewno usunê³a¶ odbiornik tv. Tak, abonament radiowy jest ni¿szy, ale co z tego, skoro inni ca³e ¿ycie nie p³ac± na telewizjê?
I nie, moja, droga, to nie jest dobrowolne jak 1% podatku - w sensie: mam w tym miesi±cu kasê, to zap³acê... Jak zg³osi³a¶, to MUSISZ p³aciæ albo komornika na¶l±... :roll:
Quote
Bo Ty jeste¶ uczciwa a inny nie? Dla mnie jest to odpowiednie wyt³umaczenie, nie wiem jak dla Ciebie.
Dla mnie to nie jest odpowiednie wyt³umaczenie, zwa¿ywszy na powy¿sze...

Powinni kontrole zrobiæ tym, co nie p³ac± i tyle...  :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-11-16, 00:03:15
(korzystasz ^ jesteś uczciwy) => płacisz, jak (~ że korzystasz v ~ że jesteś uczciwy) => nie płacisz.
Offtop mały: Syndrom studenta kierunku ścisłego [mam na myśli sposób zapisu oczywiście]? :mrgreen: Czyżby Reczek aż tak Was ciemiężył? XD

PS Tę alternatywę zaprzeczeń w drugim nawiasie mogłaś zamienić na koniunkcję niezaprzeczeń :]
EDIT: AAA, jaki jestem głupi, nie przeanalizowałem całej linii i nie zauważyłem, że ta zamiana na alternatywę była celowa :shock: Cofam PS! Może ja już pójdę spać... :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-11-16, 01:07:32
(korzystasz ^ jeste¶ uczciwy) => p³acisz, jak (~ ¿e korzystasz v ~ ¿e jeste¶ uczciwy) => nie p³acisz.
Offtop ma³y: Syndrom studenta kierunku ¶cis³ego [mam na my¶li sposób zapisu oczywi¶cie]? :mrgreen: Czy¿by Reczek a¿ tak Was ciemiê¿y³? XD

PS Tê alternatywê zaprzeczeñ w drugim nawiasie mog³a¶ zamieniæ na koniunkcjê niezaprzeczeñ :]
No ale przecie¿ to, ¿e p=>p jest oczywiste, veila nas po prostu chcia³a nauczyæ praw De Morgana :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-11-16, 10:41:12
Uwielbiam takie teksty JKM, bo tak¿e jestem "niepoprawny politycznie"! (http://korwin-mikke.blog.onet.pl/2,ID266823561,index.html) :twisted:

Edit: i jeszcze korwinowa ocena gabinetu D.Tuska. (http://korwin-mikke.blog.onet.pl/2,ID266909109,index.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2007-11-17, 19:05:48
 Tak siê z³o¿y³o, ¿e kiedy dzisiaj szed³em poznañsk± ulic±, to natrafi³em na paradê pedalstwa :mrgreen: Powiem, ¿e nigdy nie widzia³em tyle policji. Dziesi±tki policjantów: z ochraniaczami, z tarczami, z pa³ami, z pukawkami, z psami, na koniach... Ciekawe ile kosztuje taki przemarszyk kilku odmieñców...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-11-18, 21:19:57
Tak się złożyło, że kiedy dzisiaj szedłem poznańską ulicą, to natrafiłem na paradę pedalstwa :mrgreen: Powiem, że nigdy nie widziałem tyle policji. Dziesiątki policjantów: z ochraniaczami, z tarczami, z pałami, z pukawkami, z psami, na koniach... Ciekawe ile kosztuje taki przemarszyk kilku odmieńców...
ja na czas marszu wybyłem z Poznania i dziś wróciłem. skandaliczna historia co się z tym krajem już dzieje..
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2007-11-18, 23:43:20
Tak siê z³o¿y³o, ¿e kiedy dzisiaj szed³em poznañsk± ulic±, to natrafi³em na paradê pedalstwa :mrgreen: Powiem, ¿e nigdy nie widzia³em tyle policji. Dziesi±tki policjantów: z ochraniaczami, z tarczami, z pa³ami, z pukawkami, z psami, na koniach... Ciekawe ile kosztuje taki przemarszyk kilku odmieñców...

taa ale jak sa mecze Legii w Wawie to jakos tych glin nie widac tak wyraznie :] proba obarczenia 'odmiencow' kosztem czegos takiego jest chyba malo rozsadna, swiadczy raczej o odwadze naszych funkcjonariuszy bo od 'pedala' w morde raczej nie dostana.. :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2007-11-19, 09:21:23
Tak siê z³o¿y³o, ¿e kiedy dzisiaj szed³em poznañsk± ulic±, to natrafi³em na paradê pedalstwa :mrgreen: Powiem, ¿e nigdy nie widzia³em tyle policji. Dziesi±tki policjantów: z ochraniaczami, z tarczami, z pa³ami, z pukawkami, z psami, na koniach... Ciekawe ile kosztuje taki przemarszyk kilku odmieñców...

taa ale jak sa mecze Legii w Wawie to jakos tych glin nie widac tak wyraznie :] proba obarczenia 'odmiencow' kosztem czegos takiego jest chyba malo rozsadna, swiadczy raczej o odwadze naszych funkcjonariuszy bo od 'pedala' w morde raczej nie dostana.. :]
Eee przemarsz homoseksualistów nie jest najlepszym sposobem na wywalczenie równo¶ci...
Zauwa¿ :Wreath: ¿e tu role s± odwrócone - to nie ¶wiat siê chroni przed homo, tylko homo przed ¶wiatem - ¿eby nie dosz³o do zamieszek. "What would they care if I was gay, no one would know, HOOOMOOO" ¿e sobie tak zanucê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-11-19, 10:46:14
"What would they care if I was gay, no one would know, HOOOMOOO" ¿e sobie tak zanucê.

Kekkai, czy ja Ci kiedy¶ mówi³am jak uwielbiam Twoj± inwencjê?  :lol:  :prayer: XD

Co do samej idei to muszê siê zgodziæ - jakby spo³eczeñstwo nie traktowa³o homoseksualistów jak zboczeñców i zgnilizny moralnej, toby nie musieli robiæ marszyków (które i tak maj± skutek odwrotny do zamierzonego) :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2007-11-19, 11:46:59
Eee przemarsz homoseksualistów nie jest najlepszym sposobem na wywalczenie równo¶ci...
Zauwa¿ :Wreath: ¿e tu role s± odwrócone - to nie ¶wiat siê chroni przed homo, tylko homo przed ¶wiatem - ¿eby nie dosz³o do zamieszek. "What would they care if I was gay, no one would know, HOOOMOOO" ¿e sobie tak zanucê.

no coz nie mowilem nic na temat slusznosci takich przemarszow - ktora i moim zdaniem jest znikoma i tylko sprzyja izolacji zamiast ja zwalczac.. ale co ciekawe (i o czym kiedys tu juz wspominalem) wszystkie wzburzone i zgorszone glosy potepiajace 'propagande pedalstwa' i takie tam w rzeczywistosci swiadcza o powodzeniu takich marszow bo czynia je celowymi - oto obnazona zostaje homofobia, podjeta zostaje dyskusja itd. wiec panowie wrogowie pomyslcie czy nie lepiej po prostu sprawe olac... :]

ale sluszna uwaga z ta ochrona Kekkai bo pewnie na tym sie ich rola skupia :P

no ale policja to 'pest-ridden taco's of the earth'  :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-11-28, 09:01:35
http://biznes.interia.pl/news/studia-beda-odplatne,1017987
jakby co, wyborcy PO robi± zrzutê dla g³osuj±cych na obecn± opozycjê
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-12-03, 14:04:13
Julia Pitera wprowadza przejrzysto¶æ finansów publicznych (http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=9453729&rfbawp=1196686244.417)! =D&gt; Mam nadziejê, ¿e to bêdzie sta³a praktyka. Za rok chcê zobaczyæ raporty z wydatków obecnego rz±du.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2007-12-04, 23:17:00
predzej splonie kolejny samochod - tym razem z nia w srodku  :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-12-08, 16:44:29
Czego nie bêdzie sprawdza³a Nowa matura z matematyki (2008) (http://dizzer.jogger.pl/2007/12/03/czego-nie-bedzie-sprawdzala-nowa-matura-z-matematyki-2008/)

Tutaj (http://www.cke.edu.pl/index.php?option=content&task=view&id=513&Itemid=2%3E) oficjalne info.

Ech... :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2007-12-08, 18:40:10
heh zatem lista tego co BEDZIE sprawdzac za dluga chyba nie jest :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-12-08, 18:52:53
Ej, ale to jest serio? ;/
Pokolenie pó³g³ówków ro¶nie...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: majkel on 2007-12-08, 23:28:56
bo aktualny system edukacji (podstawówka+gimnazjum) jest chory.
1. po podstawówce programy nauczania ze WSZYSTKICH przedmiotów id± praktycznie od pocz±tku (chyba jedynym wyj±tkiem jest tutaj jêzyk polski, ale to juz  by bylo lekkie przegiêcie kazaæ czytac powiedzmy drugi raz psa ktory jezdzil kolej±, mimo ¿e historyjka jest przednia). Niech przyk³adem tu bêdzie historia. Co tu du¿o pisaæ: przez 9 lat to samo..
Nie widzê ¿adnych plusów z 3 lat spêdzonych w gimnazjum. wczesniej nauczyciel mogl sobie rozplanowac program nauczania na wiecej lat, powiedzmy dokoñczyc cos na poczatku nastepnego roku, gdy siê nie wyrobi³ z materia³em. a tak wszystko jest 'resetowane'. dodaktowo zna³ lepiej ucznia, bo d³uzej  z nim pracowa³. Jest jeszcze jeden aspekt wprowadzenia wspanialej instytucji jak± jest gimnazjum. Otó¿ podobno s³u¿y³o to temu, aby odizolowaæ m³odzie¿ w najgorszym, buntowniczym wieku od dzieci. Ja niestety wiem z bardzo bezpo¶redniego ¼ród³a jak to wygl±da w rzeczywisto¶ci. Teraz dzieciaki w 6 klasie podstawówki, bêd±c najstarszymi w szkole nie maj± nikogo nad g³ow± co owocuje tym, ¿e po prostu ¶wiruj± bardziej ni¿ wczesniej. Dodatkowo ludzie którzy id± do gimnazjum znowu musz± od pocz±tku 'wyrabiaæ' sobie opiniê w¶ród rówie¶ników, pracowaæ na swój wizerunek. Nie muszê chyba dodawaæ, ¿e w przewa¿aj±cej wiêkszosci przypadków taka sytuacja nie przynosi pozytywnych rezultatów.
2. liceum, ktore trwa tak naprawde 2,5 roku: lektur jest do przeczytania tyle samo co wczesniej w ci±gu 4 lat, co owocuje tym, ze 'nie czyta siê' ksiazek, bo jest za ma³o czasu. zreszt±, omówienie takiej ksiazki jak na przyk³ad ludzie bezdomni czy lalka trwa góra 2 godziny lekcyjne, po prostu wiatr we w³osach i byle do przodu.
3. sam sie czuje jak przyg³up, wiedz±c ze kiedys w liecum uczyli ca³ek, liczb zespolonych itp.

Jasne, kazdy moze wziac swoj los w swoje rece, uczyc sie na wlasn± rêkê - ale niech ktos wytlumaczy takiemu 15 latkowi - sory kole¶ ale nie licz na to, ¿e uczenie sie zgodnie z programem nauczania da jaki¶ rewelacyjny efekt.

Teraz jeszcze ten okrojony program z matmy - kolejny regres, czarno na bia³ym.

Rzucanie k³ód pod nogi - po co?

p.s.
ok, wcze¶niej (czyli jak byla normalna 8 letnia podstawówka) te¿ nie by³o ³atwo. Ale kurde, teraz ¿yjemy w czasach gdzie jeste¶my wprost ZASYPYWANI informacj± (internet(!), komórki), po prostu jeden wielki burdel. A niedopasowane programy nauczania w szkole tylko pog³ebiaj± chaos. ja nie wiem - moze szko³y powinny juz tylko uczyc JAK zdobywac wiedze, a nie j± przekazywaæ? :/
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-12-09, 16:36:45
Programy nauczania wymagaj± gruntowej reformy w³a¶nie ze wzglêdu na nawa³ zalewaj±cych nas informacji. Przede wszystkim powinno siê uczyæ jak segregowaæ informacje, jak odró¿niaæ kant od faktu, co to jest prawda i dlaczego ka¿dy mo¿e mówiæ co innego a i siê z ni± nie mijaæ. Poniek±d w³a¶nie w tê stronê zmierzaj± programy. St±d w³a¶nie bierze siê ograniczenie wiedzy encyklopedycznej.

Co do okrojenia matematyki. Jestem nauczycielem, ¶cis³owcem i w³osy mi siê je¿± na g³owie, ¿e czê¶ci materia³u ma nie byæ. Z drugiej strony matematyka ma byæ obowi±zkowa! Wymagania trzeba obci±æ do rozs±dnego minimum (ta granica niestety zosta³a przekroczona), ¿eby jednak by³y jakie¶ szanse zaliczenia jej. To ma zwi±zek oczywi¶cie z ograniczonym czasem na przerobienie okre¶lonego materia³u. Poza tym je¶li kto¶ pójdzie na studia, to tam materia³u nikt ju¿ odgórnie nie narzuca. Albo siê kto¶ szybko podszkoli, albo cze¶æ pie¶ni. Jestem po liceum mat-fiz i na pierwszym roku mia³em wzglêdne luzy gdy ca³a reszta uczy³a siê ró¿niczek. Co z tego, ¿e w ogólniaku teoretycznie mia³o byæ to li¼niête (przynajmniej pochodne)? Nie zawsze by³o. Tak wiêc program na studiach nadal bêdzie szed³ tym samym torem.

Do tego dochodzi jeszcze jedna kwestia. Spo³eczeñstwo zacznie nam siê w koñcu bogaciæ. Ju¿ to robi. Od jakiego¶ czasu powstaj± szko³y spo³eczne (nie myliæ z prywatnymi!), które maj± bardziej wy¶rubowane wymagania. Tam w³a¶nie jest pocz±tek szkolenia elit. Takie osoby id± potem na lepsze studia, gdzie bêdzie mo¿na od nich wymagaæ wiêkszej ilo¶ci wiedzy na wstêpie. Mo¿na siê burzyæ, ¿e to niesprawiedliwo¶æ spo³eczna - przynajmniej do czasu, a¿ nie powstanie jakie¶ stowarzyszenie pe³ni±ce funkcjê mecenasa edukacji, które bêdzie sponsorowaæ co zdolniejszym uczniom z rodzin o ni¿szym statusie czesne w szko³ach spo³ecznych i lepszych uczelniach. W³adze Wroc³awia przyznaj± stypendia dla najlepszych uczniów. Mo¿e w³a¶nie têdy droga? Ci mniej zdolni zasil± szeregi kadry wyrobniczej. Ci lepsi bêd± nimi zarz±dzaæ. No chyba tak to powinno wygl±daæ? Po co wiêc komu kosmiczne wymagania na maturze z matmy, je¶li potem ta wiedza nie bêdzie potrzebna do obs³ugiwania lewarka i guziczka w fabryce? ;)

Oczywi¶cie popadniêcie w skrajno¶æ prowadzi do poziomu edukacji podobnego jak w USA - ich stan wiedzy ogólnej jest wrêcz legendarny :P Tak wiêc postulujê pewien kompromis. Z jednej strony uczyæ m³odzie¿ w duchu szacunku (wrêcz kultu) wiedzy, z drugiej strony bardziej dawaæ mo¿liwo¶ci i pokazywaæ ró¿ne drogi zamiast przymuszaæ do uczenia siê wszystkiego jak leci - niech tylko utrzymuj± rozs±dny poziom wiedzy ogólnej. Plus oczywi¶cie edukacja obywatelska - cz³owiek jako ¶wiadoma jednostka spo³eczeñstwa. To trudne, ale trzeba walczyæ z odmó¿d¿aniem nas przez korporacje i polityków o zapêdach totalitarnych.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-12-09, 17:26:33
Co do okrojenia matematyki. Jestem nauczycielem, ¶cis³owcem i w³osy mi siê je¿± na g³owie, ¿e czê¶ci materia³u ma nie byæ. Z drugiej strony matematyka ma byæ obowi±zkowa! Wymagania trzeba obci±æ do rozs±dnego minimum (ta granica niestety zosta³a przekroczona), ¿eby jednak by³y jakie¶ szanse zaliczenia jej.
Problem w tym, ¿e wymagania matury rozszerzonej te¿ znacznie spad³y. Osobi¶cie na pierwszym roku studiów mia³em nieco problemów z przedmiotami matematycznymi - wynika³o to g³ównie z faktu 'przeskoku' z poziomu licealnego [ogólnokszta³c±ce, klasa mat-fiz-inf] do tego, co zak³ada program studiów, ¿e pierwszoroczniak wyniós³ z liceum. I to nie jest b³±d tych za³o¿eñ, tylko w usuniêcia elementów programu nauczania w szkole ¶redniej. Dlatego nie wyobra¿am sobie jaki ogrom samodzielnej pracy [nie tylko edukacyjnej, ale i psychicznej!] bêd± musieli w³o¿yæ przyszli pierwszoroczniacy w 'wyrównanie' poziomu swojej wiedzy. No chyba ¿e bêd± mieli szczê¶cie trafiæ na nauczyciela, który nie bêdzie ogranicza³ siê jedynie do nowego 'programu'...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-12-09, 18:40:08
Z drugiej strony sporo zale¿y od nauczyciela. U mnie w liceum (profil mat-fiz) na fakultetach robili¶my zagadnienia z algebry z pierwszego roku studiów ;] A w 4 klasie ju¿ ca³y program mieli¶my przerobiony i zaczêli¶my ca³y ostatni semestr najprzeró¿niejsze ca³ki trzaskaæ. Na analizie i algebrze na 1 semestrze studiów siê nudzi³am i pragnê z tego miejsca podziêkowaæ za to mojemu nauczycielowi od matmy ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-12-09, 19:14:13
Zapytam jeszcze o jedną rzecz: które państwo ma na swoim koncie najwięcej noblistów (lub po prostu które państwa są obecnie najbardziej innowacyjne technologicznie)? Jak to się ma do poziomu wykształcenia ichniego przeciętnego ziomala? Jak widać kluczem do sukcesu nie jest pompowanie wiedzy w ogół społeczeństwa, ale wyławianie nadprzeciętnych jednostek, które potem kręcą całą resztą.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2007-12-09, 19:40:56
Amerykanie przesadzili w jedn± stronê - maj± w±sk± grupê najlepszych na ¶wiecie speców w bardzo w±skich dziedzinach i ogó³ spo³eczeñstwa ciemny jak tabaka w rogu. Europa ma z kolei wzglêdnie (imho)  ¶wiatlejsze masy, za to nie do¶æ wspiera wybitnych albo chocia¿ wyró¿niaj±cych siê (kto koñczy³ polsk± szko³ê, ten wie  jakie podej¶cie ma znakomita wiêkszo¶æ nauczycieli do uczenia - odbêbniæ swoje i wyj¶æ. Bez obrazy, Minder ;) ). A z³oty ¶rodek, jak to z³ote ¶rodki maj± w zwyczaju, le¿y po¶rodku ;)
Przykrojenie wymagañ na rozszerzon± matmê to moim zdaniem skandal - ok, rozumiem, ¿e mo¿na trochê zani¿yæ wymagania z podstawy, ¿eby wiêkszo¶æ abiturientów tê maturê mia³a, ale rozszerzenie (z dowolnego przedmiotu) nie jest przeznaczone dla lewusa, co chce mieæ papier i pe³ne ¶rednie wykszta³cenie, tylko dla ludzi w danym kierunku zakrêconych i planuj±cych zwi±zane z tym studia. Efekt bêdzie zapewne taki, jak piszecie - pierwszoroczni bêd± mieli ciê¿kie nadganianie materia³u :?

Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-12-09, 20:15:51
Z drugiej strony sporo zale¿y od nauczyciela. U mnie w liceum (profil mat-fiz) na fakultetach robili¶my zagadnienia z algebry z pierwszego roku studiów ;]
U mnie (profil humanistyczno-filologiczny) i bez fakutletow mielismy te zadania :roll: Tak, duzo zalezy od nauczyciela. Gdyby tylko jeszcze pani zechciala glabom poswiecic 10 minut wiecej, to byloby niezle (potem zaczela tlumaczyc glabom dodatkowo, ale to juz jak ja skonczylam szkole...)

A okrojenie wymagan na mature to pojscie na latwizne: bo poprawienie programu nauczania byloby zbyt skomplikowane, latwiej wyrzucic to, czego sie nie zdazy nauczyc i po problemie :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-12-09, 20:16:45
Inna sprawa, ¿e w ilo¶ci materia³u do zapamiêtania naprawdê królujemy w Europie, a mamy te¿ problem z niekompetentn± kadr±. Na przyk³ad w moim liceum nie by³o ani jednego dobrego fizyka i to siê odbi³o na zainteresowanych tym, ¿e dostali po 50% z rozszerzonej mimo zakuwania i douczek.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-12-09, 20:25:02
Matura na poziomie podstawowym bazuje na podstawie programowej, któr± ustala minister w swoim rozporz±dzeniu. Aktualnie obowi±zuj±ca podstawa programowa dla liceów ogólnokszta³c±cych, liceów profilowanych i techników jest do pobrania ze strony ministerstwa (http://www.men.gov.pl/prawo/rozp_155/zal_4.php). Materia³ rozszerzony to wszystko, co jest ponad tym. Nie analizowa³em dog³êbnie, ale materia³ z podstawy powinien siê pokrywaæ z materia³em na poziom podstawowy. Nie ma okre¶lonej podstawy dla klas z rozszerzon± matematyk±, ale jako opcjê minimum mo¿na wzi±æ w³a¶nie wymagania maturalne na poziomie rozszerzonym. Program nauczania, z którego korzysta siê w szko³ach (je¶li kto¶ jeszcze jest w szkole ¶redniej, to niech rzuci okiem na górê strony danego przedmiotu w dzienniku - tam jest wypisany numer programu) jest pisany na podstawie minimum z rozporz±dzenia i wszelkie tre¶ci dodatkowe nie s± obligatoryjne. Widocznie wyjêto czê¶æ wspóln± z dotychczas zaakceptowanych programów nauczania na poziomie rozszerzonym (które s± przygotowywane przez autorów podrêczników) i na tej podstawie okre¶lono wymagania matury rozszerzonej. Nie mog± przecie¿ zmusiæ kogo¶, kto w szkole nie mia³ jakiego¶ dzia³u, ¿eby pisa³ to na maturze, bo to wi±za³oby siê z wymuszeniem uczêszczania na zajêcia dodatkowe lub (omójbo¿e!) korepetycje (zgroza!).
Wyslano: 09 Grudzien 2007, 20:19:12
A co do niekompetentnej kadry nauczycielskiej - sami powiedzcie kto normalny bêdzie, za przeproszeniem, zapierdala³ za tak koszmarnie niskie pieni±dze? Wcale siê nie dziwiê, ¿e czê¶æ moich kolegów/kole¿anek po fachu goni od szko³y do szko³y, ¿eby nastukaæ godzin, bo tylko tak s± w stanie zwi±zaæ koniec z koñcem. Bo co bardziej rozgarniêci mo¿e i mieli powo³anie, ale te¿ wiêcej rozumu w g³owie i zatrudnili siê w bankach lub przemy¶le (matematycy, fizycy, informatycy), nowoczesnych technologiach - najlepiej za granic± (chemicy, biomedycy), pracowniach reklamy (poloni¶ci) lub kancelariach politycznych/prawnych, ew. gazetach (historia, WOS). Do szko³y trafiaj± albo mato³ki-ideali¶ci, którzy my¶l±, ¿e "jako¶ to bêdzie i za 1200z³ na rêkê miesiêcznie da siê ¿yæ" albo ci, którzy maj± bogat± drug± po³owê, wygrali w totka lub odziedziczyli znaczny spadek. Albo po prostu nie maj± co robiæ, a maj± za du¿o godno¶ci osobistej (lub s± zbyt ma³o cwani), ¿eby siedzieæ na zasi³ku.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-12-09, 20:27:51
Ja nie neguj±, wskazujê na problem, a sposób jego rozwi±zania to ju¿ kompletnie inna sprawa. Mówimy o tym co siê na minusie odbija na uczniach.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-12-19, 08:53:19
Zadania domowe nielegalne? (http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=9500173&rfbawp=1198046914.756) - Rzecznikowi Praw Ucznia chyba strasznie siê nudzi :mad: Niech jeszcze zabroni± wystawiania ocen.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2007-12-19, 13:59:29
Niech zabroni±. M³odzie¿ bêdzie g³upia i nie bêdê  mia³a m³odszej od siebie konkurencji XD.
A serio, to gdyby m³odzie¿ naprawdê by³a tak zapracowana, to nie widywa³abym ich pod mostem z butelkami wina marki wino.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2007-12-19, 14:15:18
 Gdybym nie robi³ zadañ, to nie robi³bym nic. Prawie nic.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-12-19, 14:19:20
Najbardziej mnie rozwalają komentarze tych wszystkich mamuś, które narzekają, że ich córeczki nic innego nie robią w czasie wolnym, tylko się do nocy uczą. Najpierw wymagają piątek i szóstek, a potem narzekają. Nie każdy musi być najlepszy. Zwykle właśnie tak harują dzieci rodziców z przerośniętą ambicją - mimo, że nie mają wystarczających zdolności i predyspozycji, aby wymagane wyniki łatwo osiągnąć. No ale oczywiście wszystkiemu winni są "inni": system oświaty, ci straszni krwiożerczy nauczyciele, którzy tylko czyhają na okazję żeby pognębić dziecko i w ogóle cały świat się sprzysiągł przeciwko tej biednej córeczce, która haruje, żeby zaspokoić niespełnione aspiracje swoich rodziców. Pewnie, równajmy w dół, przecież każdy głąb ma prawo czuć się najlepszym na świecie ;/
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2007-12-19, 18:33:42
W pewnej mierze siê zgadzam, ¿e program nauczania [szczególnie w liceum] jest na³adowany mas± informacji [z czego mnóstwo jest ca³kowicie nieprzydatna - albo dlatego, ¿e to wiedza encyklopedyczna albo dlatego, ¿e w nied³ugim czasie ulegaj± dezaktualizacji]. Jakkolwiek wiêkszo¶æ uczniów po prostu sobie lekcewa¿y czê¶æ przedmiotów i wybiera grupê tych najbardziej interesuj±cych, to jednak nad±¿anie i ogarnianie CA£EGO materia³u przewidzianego w programie mo¿e sprawiaæ trudno¶ci i wrêcz zabieraæ ca³y czas wolny. Wiem, bo osobi¶cie niestety pok³ada³em nadzieje w tym, ¿e ta ca³a nauka mi na przysz³o¶æ siê przyda. Efekt jest taki, ¿e niektórych wa¿nych rzeczy nie pamiêtam, a trochê bzdur siê pa³êta po mózgu.
Niemniej, uznawanie zadañ domowych za nielegalne jest chore :shock:
Z³oty ¶rodek jak zwykle - po¶rodku. :wink:
Co jeszcze zauwa¿y³em odno¶nie kwestii kszta³cenia [nie tylko w szko³ach]: nie tylko program nauczania odgrywa rolê, ale równie¿ nauczyciel. I nie mam tu na my¶li tylko tego, ¿e niektórzy siê absolutnie do swojej roli nie nadaj±. Mianowicie nauczyciel musi byæ dostosowany do ucznia [lub odwrotnie, zale¿y jak patrzeæ :)] - tzn. sposób nauczania musi byæ tym, który jest najodpowiedniejszy dla danego ucznia. Niejednokrotnie siê zdarza, ¿e kto¶ znajomy krytykuje ucz±cego, który w moim mniemaniu ma ¶wietne podej¶cie, a czasem odwrotnie. Przyk³ad: niektórzy, by co¶ przyswoiæ, potrzebuj± czuæ nad sob± jak±¶ 'gro¼bê', byæ w jaki¶ sposób przyciskani. Na innych wp³ywa to destruktywnie [np. w zwi±zku ze zbyt silnym stresem - ró¿ni ludzie maj± ró¿n± wra¿liwo¶æ na takie rzeczy]. Inny przyk³ad: postawienie dobrej oceny na jednych wp³ywa nadmiernie relaksuj±co ["nie trzeba siê specjalnie staraæ, wiêc nie bedê siê wysilac, mo¿e nawet trochê odpuszczê"], za¶ dla innych mobilizuj±co ["o, chyba jestem w tym dobry, spróbujê wiêc zrobiæ wiêcej w tym kierunku"].
My¶lê, ¿e na ten aspekt powinna byæ zwracana wiêksza uwaga.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2007-12-19, 19:12:04
 Tak w ogóle to zadania domowe zadaniami domowymi, a uczenie siê uczeniem ;] Nie znam kogo¶, kto ca³y dzieñ spêdzi³by nad robieniem zadañ domowych.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-12-19, 19:44:08
Inny przykład: postawienie dobrej oceny na jednych wpływa nadmiernie relaksująco ["nie trzeba się specjalnie starać, więc nie bedę się wysilac, może nawet trochę odpuszczę"], zaś dla innych mobilizująco ["o, chyba jestem w tym dobry, spróbuję więc zrobić więcej w tym kierunku"].
Myślę, że na ten aspekt powinna być zwracana większa uwaga.
O, moja nauczycielka od polskiego z liceum starała się właśnie oceniać motywująco. Potrafiła na przykład postawić osobie przeciętnej piątkę za postępy i pracę jaką włożyła, mimo że z ocen piątka nie wychodziła. Z drugiej strony zdarzyło jej się postawić gorszą ocenę "debeściakowi", który się nie przykładał, bo myślał, że już pozjadał wszystkie rozumy. W drugiej klasie potrafiła już bezbłędnie ocenić co jak na kogo wpłynie ;]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-12-19, 21:20:07
Dzisiaj z koleg± wicedyrektorem wystawiali¶my oceny semestralne trzecim klasom. W jednej posz³o chyba z piêæ jedynek. Bo pierwszy sprawdzian na 1, drugiego (dwuczê¶ciowego, dwuocenowego) nie pisali nawet w dodatkowym terminie i nie dali do oceny bazy danych, przy której majstrowane by³o przez ca³y semestr (ocena aktywno¶ci na lekcji :)). To dzisiaj prêdziutko przyszli po lekcjach zdawaæ niepisany sprawdzian, ¿eby chocia¿ dopka dostaæ. Tak siê wychowuje m³odzie¿. Aha - nie zadajemy zadania z informatyki. Uczniowie maj± na lekcji zrobiæ pracê i zgraæ j± pod koniec. Jak kto¶ nie zd±¿y, to mo¿e przyj¶æ jeszcze po lekcjach i dokoñczyæ, ale praca musi znale¼æ siê na serwerze przed pó³noc± (a z domu przez internet wrzuciæ nie mog±). Czasem nie starcza trzech pracowni - tylu jest chêtnych :mrgreen: Tak siê w³a¶nie nie zadaje zadania :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2007-12-20, 00:25:09
A ja trochê na inny temat. Poczt± e-mailow± otrzyma³em informacjê-pro¶bê o pomoc finansow± dla chorego dziecka (nowotwór mózgu). Podobne e-maile przychodz± do mnie co jaki¶ czas od ró¿nych nieznanych mi osób, bêd±cych w nag³ej potrzebie, podobnie pewnie jak do wielu z Was. Bardzo to jest zawsze przykre, bo cz³owiek w³a¶ciwie nie jest w stanie pomóc, choæ mo¿e kwoty kilkuz³otowe nie s± wielkim problemem, ale wstyd co¶ takiego przelewaæ... Piszê o tym tylko dlatego, ¿e tym razem zbulwersowa³ mnie jeden drobny urywek tego listu-pro¶by, a dok³adnie: Szanowny Darczyñco Je¶li usuniesz ten list... bêdzie to oznaczaæ ze naprawdê nie masz serca. Ja rozumiem, ¿e kto¶ jest bardzo zdeterminowany i chwyta siê ka¿dego sposobu by poruszyæ, potrz±sn±æ naszym sercem, ale dlaczego w pierwszych zdaniach z góry traktuje mnie jako znieczulonego skurwysyna i wyje¿d¿a z takim tekstem, choæ pewnie faktycznie cz³owieka ogarnê³a ju¿ znieczulica :-k ... Nie wiem jakbym siê zachowa³ w podobnej sytuacji (daj Bo¿e by co¶ podobnego nie dane by³o mi prze¿yæ), ale na podobny chwyt po prostu nie by³oby mnie staæ. Nawet gdybym wiedzia³, ¿e kto¶ jest urodzonym skner±, nie staæ by mnie by³o powiedzieæ mu to w twarz (bo niby kto da³ mi prawo obra¿ania kogokolwiek), a co dopiero do anonimowego adresata... Co o tym wszystkim s±dzicie?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-12-20, 01:17:51
Przypomina mi to trochę głupawe łańcuszki internetowe - kończą się one zwykle tekstami w stylu "jeśli nie prześlesz tego dalej, to będziesz miał pecha/nikt Cię nie pokocha/przejedzie Cię tramwaj/jakiekolwiek inne nieszczęście". Podejrzewam, że część maili z prośbą o pomoc jest prawdziwa (chociaż prawdopodobnie w większości przypadków nie zawierają tego typu dziwnych stwierdzeń, na które zwraca uwagę Jacek), ale z kolei część jest jakimś głupim żartem, być może mającym na celu wyłudzenie pieniędzy. Nie ufam takim mailom - mam uraz do wszelkich łańcuszków. Na pewno da się zorganizować taką akcję w bardziej formalny, a tym samym pewniejszy i bardziej komfortowy dla darczyńcy, sposób. Artykuły w internecie, spoty i dokumenty w tv, ogłoszenia i reportaże w gazetach - podejrzewam, że da się takie rzeczy zorganizować za darmo i bardziej przemawiają do człowieka niż pogróżki w mailu.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2007-12-20, 10:25:03
Szanowny Darczyñco Je¶li usuniesz ten list... bêdzie to oznaczaæ ze naprawdê nie masz serca. Ja rozumiem, ¿e kto¶ jest bardzo zdeterminowany i chwyta siê ka¿dego sposobu by poruszyæ, potrz±sn±æ naszym sercem, ale dlaczego w pierwszych zdaniach z góry traktuje mnie jako znieczulonego skurwysyna i wyje¿d¿a z takim tekstem, choæ pewnie faktycznie cz³owieka ogarnê³a ju¿ znieczulica :-k ... Nie wiem jakbym siê zachowa³ w podobnej sytuacji, ale na podobny chwyt po prostu nie by³oby mnie staæ. Nawet gdybym wiedzia³, ¿e kto¶ jest urodzonym skner±, nie staæ by mnie by³o powiedzieæ mu to w twarz (bo niby kto da³ mi prawo obra¿ania kogokolwiek), a co dopiero do anonimowego adresata... Co o tym wszystkim s±dzicie?
od nawa³u akcji w internecie i telewizji, bombardowania nas facjatami autystycznych, kalekich, umieraj±cych dzieci, którym mo¿e pomóc sms za marn± z³otówkê ludziom pomiesza³o siê w g³owach i nie mog± sobie widocznie wyobraziæ, ¿e kto¶ zwyczajnie mo¿e mieæ te dzieci g³êboko w d. Z ka¿d± minut± umieraj± ludzie, którym mog³aby pomóc darowizna, ale do jasnej cholery ludzie nie ¿yj± i pracuj± po to, by utrzymywaæ przy ¿yciu ca³y zakichany ¶wiat. pomóg³bym krewnemu lub cz³owiekowi, którego znam, ale nie obcej osobie tylko dlatego, ¿e umiera. SO WHAT! Life is life do cholery, gdyby kto¶ wys³a³ mi takiego maila [zak³adaj±c, ¿e to nie oszust], po tego rodzaju tek¶cie usun±³bym go od razu
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2007-12-20, 12:30:59
Szanowny Darczyñco Je¶li usuniesz ten list... bêdzie to oznaczaæ ze naprawdê nie masz serca. Ja rozumiem, ¿e kto¶ jest bardzo zdeterminowany i chwyta siê ka¿dego sposobu by poruszyæ, potrz±sn±æ naszym sercem, ale dlaczego w pierwszych zdaniach z góry traktuje mnie jako znieczulonego skurwysyna i wyje¿d¿a z takim tekstem, choæ pewnie faktycznie cz³owieka ogarnê³a ju¿ znieczulica :-k ... Nie wiem jakbym siê zachowa³ w podobnej sytuacji, ale na podobny chwyt po prostu nie by³oby mnie staæ. Nawet gdybym wiedzia³, ¿e kto¶ jest urodzonym skner±, nie staæ by mnie by³o powiedzieæ mu to w twarz (bo niby kto da³ mi prawo obra¿ania kogokolwiek), a co dopiero do anonimowego adresata... Co o tym wszystkim s±dzicie?
od nawa³u akcji w internecie i telewizji, bombardowania nas facjatami autystycznych, kalekich, umieraj±cych dzieci, którym mo¿e pomóc sms za marn± z³otówkê ludziom pomiesza³o siê w g³owach i nie mog± sobie widocznie wyobraziæ, ¿e kto¶ zwyczajnie mo¿e mieæ te dzieci g³êboko w d. Z ka¿d± minut± umieraj± ludzie, którym mog³aby pomóc darowizna, ale do jasnej cholery ludzie nie ¿yj± i pracuj± po to, by utrzymywaæ przy ¿yciu ca³y zakichany ¶wiat. pomóg³bym krewnemu lub cz³owiekowi, którego znam, ale nie obcej osobie tylko dlatego, ¿e umiera. SO WHAT! Life is life do cholery, gdyby kto¶ wys³a³ mi takiego maila [zak³adaj±c, ¿e to nie oszust], po tego rodzaju tek¶cie usun±³bym go od razu
Tutaj w 100% zgodzê siê z Soj±.
I czemu przejmowaæ siê takim mailem, skoro w tym momencie umiera jeszcze (nie wiem, wstawcie tu jak±¶ rozs±dn± liczbê) dzieci, których rodzice/znajomi nie maj± opcji spamowania skrzynek mailowych. No i to co pisa³a dioda, kto wie jaki procent tego jest prawdziwy, imo znikomy...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-12-20, 12:59:53
Opisana sytuacja podobna jest do tej, która nieraz spotyka osoby podró¿uj±ce kolej±. Podchodzi nie¶mia³y dobrze ubrany go¶æ i mówi, ¿e w³a¶nie go okradziono i zbiera na bilet do domu. Czêsto jeszcze mówi, ¿e wie jak to wygl±da, ale nie ma wyj¶cia. I co zrobicie? Albo ci wszyscy zaczepialscy, którzy zbieraj± niby na chore dzieci i maj± nawet jakie¶ dokumenty przy sobie. Ciekaw jestem czy komu¶ chce siê weryfikowaæ dane tam zawarte.

Jestem pracownikiem spo³ecznym, prowadzê stowarzyszenie pomagaj±ce osobom w trudnej sytuacji, ale nigdy nie dajê pieniêdzy kloszardom, ¿ebrakom i im pokrewnym. Smutna prawda jest taka, ¿e je¶li kto¶ jest w trudnej sytuacji, to jest mnóstwo instytucji, do których mo¿e siê zg³osiæ. Czêsto wolontariusze rozmawiaj± z kloszardami oferuj±c pomoc. Odpowied¼ jest taka, ¿e im jest tak dobrze i nie chc±/nie potrzebuj± pomocy. Skoro tak, to tym bardziej nie dajê im kasy. Najwy¿szym gestem dobrej woli z mojej strony w takich przypadkach jest odst±pienie kanapki. Kiedy¶ mia³em tak± sytuacjê. Bieg³em na autobus przegryzaj±c hamburgera, drugiego mia³em zawiniêtego w torebce. Zaczepi³ mnie jaki¶ kole¶ pytaj±c czy nie dam mu na bu³kê. Da³em mu tê zawiniêt± torebkê mówi±c "smacznego". Jeszcze nigdy nie widzia³em tak zaskoczonego wyrazu nieporozumienia (wcale nie chcia³ kupiæ bu³ki).

Muszê przyznaæ siê bez bicia, ¿e najwiêksze obrzydzenie wywo³uj± u mnie jednak romscy Cyganie. Potrafi± ¿ebraæ "na bezczelnego". Wyobra¼cie sobie bardzo elegancko ubranego kolesia (skórkowa kurtka, w³oskie buty, z³oty zegarek i inna bi¿uteria), który zbiera kasê na dworcu autobusowym. Po prostu - podchodzi i mówi, ¿eby mu daæ piêæ z³otych. I co takiemu zrobicie? Nawet nie wiadomo czy przy odpowiedzi odmownej nie wyci±gnie czego¶ zza pazuchy (choæby kastetu) i nie spu¶ci ³omotu.

Rozwi±zanie jest proste - nigdy, przenigdy i pod ¿adnym pozorem nie dawaæ nikomu pieniêdzy na ulicy. Never ever. Odsy³aæ do Caritasu czy innych organizacji pomocowych. Dodatkowo ignorowaæ wszelkie odezwy pomocowe posy³ane w spamie. Nale¿y to traktowaæ po prostu jako dzia³alno¶æ przestêpcz± - próbê wy³udzenia.

Co do ludzi kwestuj±cych na ulicach - przede wszystkim legitymowaæ, nie dawaæ w ciemno. Czêsto zdarzaj± siê uczciwe akcje. Pomocn± informacj± jest fakt, ¿e do wykonania piecz±tki firmowej konieczne jest przedstawienie odpisu z KRS, wiêc jej obecno¶æ jest pierwszym pozytywnym objawem. Ksero piecz±tki ju¿ nie. Wolontariusz powinien mieæ jaki¶ identyfikator plus dokumenty mocuj±ce. Decyzja nale¿y do Was.

Kwestia ulicznych grajków nie wchodzi w powy¿sze rozwa¿ania - ich dzia³alno¶æ mo¿na poniek±d nazwaæ prac±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2007-12-20, 13:12:46
Denerwuje mnie ta zbieranina. "Zaczepialscy" potrafi± byæ naprawdê nieprzyjemni. Mia³am kilka przypadków, w których chcieli co¶ wyci±gn±æ "na podrywacza" czyli "ale pani.... (wstawcie najbardziej kulawy tekst jaki znacie)." Ma siê ochotê wyj±æ strzelbê i zastrzeliæ na miejscu.
U mnie na ulicach od Romów a¿ siê roi. Szczególnie dzieci. Oni dobrze wiedz± ¿e dzieci rozczulaj±. Wiêc trzeba byæ sprytnym i wiedziec ¿e oni wiedz±. Nigdy nikomu przypadkowemu nie dajê pieniêdzy.


Swoj± drog± ratowanie u³omnych, chorych, biednych, z wodog³owiem i innymi schorzeniami wywo³uje u mnie zniesmaczenie. I najlepiej ¿eby jeszcze siê rozmna¿ali i wydawali s³abe, u³omne potomstwo. Ratujemy to, z czym natura potradzi³aby sobie szybko. Na nich wydawane s± potworne pieni±dze, natomiast na szko³ê, w kórej ucz± siê wybitnie uzdolnieni nie ma pieniêdzy, i to ju¿ od d³u¿szego czasu. Ale cooo tam, g³upi naród - ³atwiej nim sterowaæ, ³atwiej wycyckaæ. Po co nam elitarne szko³y?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2007-12-20, 13:17:01
¯ebranie to w ogóle, bardzo op³acalne zajêcie. Wystarczy wybraæ odpowiednie miejsce w mie¶cie. Nie raz widzia³em jak tacy biedni ¿ebracy wracaj± do domu taks±... :/
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2007-12-20, 13:25:31
Swoj± drog± ratowanie u³omnych, chorych, biednych, z wodog³owiem i innymi schorzeniami wywo³uje u mnie zniesmaczenie. I najlepiej ¿eby jeszcze siê rozmna¿ali i wydawali s³abe, u³omne potomstwo. Ratujemy to, z czym natura potradzi³aby sobie szybko.
:roll: Poniekad sie zgadzam. Tyle, ze z drugiej strony to wyglada inaczej. Niemniej nie pomagam ratowac obcych ulomnych (nie daje pieniedzy, krwi, szpiku, organow do transplantacji; jedynie po pogotowie czasem moge zadzwonic). Ja tylko dokarmiam kaczki w parkach, gile i sikorki - sa milsze, niz ludzie, ladniejsze i ogolnie wiecej z nich radosci.

A co do Romow - najbardziej denerwuja mnie osobniki z akordeonami, radosnie zaklocajace jazde tramwajem, odporne na kontrole biletow i w ogole to im za dobrze. A zebractwo to niezly biznes musi byc :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2007-12-20, 14:28:21
Swoj± drog± ratowanie u³omnych, chorych, biednych, z wodog³owiem i innymi schorzeniami wywo³uje u mnie zniesmaczenie. I najlepiej ¿eby jeszcze siê rozmna¿ali i wydawali s³abe, u³omne potomstwo. Ratujemy to, z czym natura potradzi³aby sobie szybko.
:roll: Poniekad sie zgadzam. Tyle, ze z drugiej strony to wyglada inaczej.
Wiem, ¿e z drugiej strony to wygl±da inaczej. Ja nie mówiê o chorych ludziach potrzebuj±cych szpiku czy nerki, bo jakie¶ choróbsko ich dopad³o. Boli mnie ¿e na warzywka siê wydaje niemi³osierne sumy (dostaj± od pañstwa dofinansowanie z tego, co wiem - siostra kole¿anki ma pora¿enie mózgowe) a Ci zdolni dostaja po ty³ku. To jest moim zdaniem bez sensu.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-12-20, 15:10:08
Pewnie, najlepiej żeby kasa znalazła się dla wszystkich. Z drugiej strony jednak tym się różni człowiek od zwierzątek, że kieruje się także w pewnej mierze zasadami etyki - każdy ma prawo do życia, a słabszym się pomaga. Przyjmując taki punkt widzenia możemy stwierdzić, że ludzie tworzą dojrzałą społeczność, która wspiera się nawzajem. Ponadto obserwowanie jednostek w ciężkiej sytuacji może dodać ludziom otuchy i wzbudzić wolę walki w przypadku, gdy sami znajdą się w trudnym położeniu, więc mogą one być w pewnym sensie korzystne dla społeczeństwa. Zróżnicowanie jest potrzebne.
Co do utrzymywania "warzywek" kosztem jednostek uzdolnionych, zgadzam się jednakże z Kekkai - to głupota.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: kara¶ on 2007-12-20, 16:15:29
jak s± tacy uzdolnieni to sobie poradz± ;p
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2007-12-20, 16:20:32
Z drugiej strony powiedzieæ takie co¶ w twarz ich rodzicom. Kiedy racja siê miesza z moralno¶ci± to ju¿ jest niedobrze. Straszny dylemat. :(

A ja osobi¶cie mam do Romów do¶æ nieprzyjemny uraz, chocia¿ staram siê zdawac sobie sprawê z tego, ¿e nie wszyscy siê zachowuj± tak jak w historii, któr± przytoczê. Wraca³em kiedy¶ w¶ciek³e zmêczony i niewiarygodnie wkurzony autobusem podmiejskim z przedmie¶æ do Warszawy. Obok mnie siedzia³y sobie 3 starsze panie wracaj±ce widocznie z dzia³ek, bo po siatkach poupychane mia³y grace, rêkawice i doniczki. Na którym¶ z kolei przystanku do busu wsiad³a gromadka m³odych Romów, z których najstarszy na moje oko nie mia³ wiêcej ode mnie, ale ju¿ 2 dziewczyny spo¶ród nich jecha³y z dzieæmi na rêkach. Ca³a grupa rozejrzawszy po autobusie podesz³a do naszych krzese³ i te dziewczyny ni z tego ni z owego zaczê³y siê wydzierac na te staruszki i szarpac je za rêce bluzgaj±c obel¿ywie, aby zapewnie zmusic je do wstania i ust±pienia. Niczemu nie winne panie by³y przera¿one, a jeszcze bardziej gdy tamci faceci zaczêli zabierac im z r±k torby. Wiêc wsta³em i w niezbyt parlamentarnych s³owach wyrazi³em o tym co robi± swoj± opiniê. Tamci przestali wysz³o przede mnie tych 3 m³odych i przypuszczam, ¿e gdybym nie by³ w¶ciek³y jeszcze wcze¶niej to jako¶ bym siê uspokoi³, bo nie wygl±dali ani trochê przyja¼nie, mimo ¿e nie byli jako¶ bardzo gro¼ni. Ale z drugiej strony ze mnie tyle z Pudziana co kot nap³aka³. Nie dosz³o co prawda do rêkoczynów, ale dlatego, ¿e wsta³o jeszcze po mojej interwencji ze 4 innych pasa¿erów, którzy wygl±dali o wiele powa¿niej ode mnie. Jeden poprosi³ kierowcê o zatrzymanie siê, a pozostali po otwarciu drzwi kl±c na czym ¶wiat stoi powyrzucali ich po kolei, ka¿dego z cwaniaczków czêstuj±c najpierw kopem w cztery litery. Ca³± pozosta³± podró¿ autobus a¿ wrza³ od dyskusji na temat zaj¶cia, a ja mam od tej pory niestety niechêc do Romów. :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2007-12-20, 16:30:06
No i dobrze zrobili¶cie. Szmaciarzy za pirze i won za d¼wirze.

Co do ¿ebraków. Kiedy¶ przeprowadza³em ostro¿ne kalkulacje ile zarabia taki np. facet bez nogi ¿ebrz±cy na jednym z wroc³awskich skrzy¿owañ. Na razie szukam linku, bo nie chce mi siê jeszcze raz przeliczaæ, ale wysz³o DU¯O.

Co do kalekich i u³omnych. Kilka osób z forum pozytywnie odpowiedzia³o na niedawny apel o podzielenie siê krwi± ze znajomym znajomej, który uleg³ wypadkowi, wiêc to te¿ nie do koñca tak, ¿e trzeba byæ nieczu³ym, prawda? ;) No ale wiadomo - s± banki dawców szpiku a rodziny upo¶ledzonych dostaj± rentê. Co do spo³eczno¶ci - gdzie¶ czyta³em, ¿e strategia pomocy jest z punktu widzenia ca³o¶ci bardziej op³acalna. Warto siê te¿ nad tym zastanowiæ*

*) Wiem, ¿e teraz zachowujê siê jak bracia Wright podczas sprzeczki - prezentujê odmienne zdanie od przedstawionego wcze¶niej - ale to tylko po to, ¿eby nabraæ szerszej perspektywy :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2007-12-20, 17:52:28
Co do samej kwestii oddawania krwi, (to dla osób bardziej egoistycznych :>) bycie honorowym dawc± ma ten plus, ¿e w razie wypadku, taki dawca ma pierwszeñstwo przed innymi potrzebuj±cymi. No i po oddaniu pewniej okre¶lonej ilo¶ci krwi dostaje siê darmowe przejazdy komunikacj± miejsk±  :P. Taki przywilej nied³ugo uzyska moja znajoma, zosta³o jej chyba pó³ litra do oddania.
A, ¿e naci±ganie na kalectwo i biedê jest dobrym biznesem, to wiadomo ju¿ nie od dzisiaj. Najlepszy przyk³ad to taka sytuacja, w której proponujesz takiemu biedakowi, który ciê zaczepia, ¿e kupisz mu chleb, b±d¼ bu³ki, na co on siê nie zgadza mówi±c, ¿e chce pieniêdzy. To se mo¿e chcieæ :P. Niech sobie zarobi. Wszelkiej ma¶ci zagradzaj±cych mi drogê, gdy idê przez Kraków, ¿ebrz±cych dziadów zupe³nie olewam, nawet na nich nie patrz±c. Swoj± drog±, to od widoku tych wszystkich ¿ebraków na ulicy, robi mi siê s³abo  :?. To powinno byæ karane, zw³aszcza, ¿e s± ró¿nego rodzaju pomoce dla ludzi naprawdê sobie nie radz±cych, organizowane jak nie przez Ko¶ció³, to przez ró¿nego rodzaju fundacje.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: kara¶ on 2007-12-20, 18:32:50
jako¶ mi siê nie widzi ¿eby ¿ebranie by³o dobrym biznesem podobnie jak kurwienie. znaczy pieni±dze to nie wszystko :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: ozeh on 2007-12-20, 20:55:06
Co do "zbieraczy" to nigdy nie dajê im pieniêdzy; je¶li siê nie spieszê to zwykle pytam na co zbiera, w odpowiedzi najczê¶ciej s³yszê, ¿e chodzi o jedzenie. Wtedy proponujê takiemu, ¿e podejdê do sklepu i co¶ mu kupiê. Raz czy dwa mi siê zdarzy³a sytuacja, ¿e po mojej propozycji typek zrezygnowa³ i poszed³ sobie. Generalnie jednak moja oferta jest przyjmowana i nawet "dziêkujê" czasem us³yszê. Podzielam zdanie mindera: odsy³aæ do odpowiednich instytucji, nigdy nie dawaæ pieniêdzy do rêki.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2007-12-20, 22:17:51
Nikt nie powiedzia³ ¿e trzeba byæ nieczu³ym. Organizacje s± od tego ¿eby zbieraæ pieni±dze na chorych. Ale nie na tych zdolnych. Wybaczcie, ale zdolne dzieci jak maj± sobie poradziæ? Przecie¿ s± dzieæmi. Owszem s± stypendia, ale nie wiem, czy to nie za ma³o. A na pewno mniej w porównaniu do pomocy chorym. No dobrze, chorych jest wiêcej. Powinno byæ równo, no ale có¿... w Polsce wiele rzeczy powinno byæ.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: absent_friend on 2007-12-20, 23:39:57
Ja pieni±dze na ulicy dajê tylko punkom, ¿ulom (bo lubiê ich podej¶cie do zbierania i wyra¼ny (czasem tak bardzo mi pokrewny) cel ;P pamiêtam, ¿e jak kiedy¶ potrzebowa³em 50 gr do winka to mi znajomy pan sprzed monopolowego od razu dopomóg³ ;] ) i artystom, gdy podoba mi siê to co robi±.. Taki jeden pan ca³kiem fajnie  kiedy¶ gra³ na skrzypach na Szerokiej.. hmm.. Nie lubiê takich co siê czepiaj±, ci±gn± za mn± ca³± ulicê trzymaj±c siê zêbami moich nogawek od spodni i popiskuj± "Daj panie daj..".. Jesu.. Co do tych bez nogi - u mnie w mie¶cie jest jeden taki co w niedzielê przyje¿d¿a tylko, k³adzie sobie poduszeczkê przed ko¶cio³em, rozk³ada karteczkê i sobie siedzi.. Nastêpnego dnia jedzie do innej parafii, ¿eby siê ludzie nim i jego cierpieniem nie znudzili za szybko  :>
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2007-12-21, 12:19:11
Z sytuacj±, w której ¿ebraj±cy wziêli jedzenie, a nie chcieli pieniêdzy mia³am doczynienia tylko raz w ¿yciu kiedy to siedzac w Dominium w Galerii Krakowskiej podszed³ do nas mo¿e dziesiêcioletni ch³opiec i spyta³ o pieni±dze na jedzenie, a my zaproponowali¶my mu kawa³ek pizzy  :mrgreen:, który wzi±³ i odszed³ o nic wiêcej ju¿ nie prosz±c. Swoj± drog± tych dzieci z dworca najbardziej mi ¿al, bo one niczemu winne nie s±, a tacy doro¶li, którzy nie maj± kasy najczê¶ciej sami s± sprawcami takiego stanu rzeczy (nie mówiê tu o kalekich, chocia¿ z nimi te¿ ró¿nie mo¿e byæ).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-12-21, 13:20:57
W moim starym miejscu zamieszkania czasem chodzi³ po mieszkaniach ch³opiec, wiek miêdzy 10 a 15 tak na oko, i prosi³ o co¶ do jedzenia. Babcia mu zawsze robi³a kanapki, które chowa³ w rêkaw kurtki i szed³ prosiæ dalej. Prawdopodobnie bra³ nie tylko dla siebie, ale i dla rodzeñstwa. Przychodzi³ do¶æ regularnie (acz nie za czêsto - nie by³ namolny), wiêc chyba rzeczywi¶cie by³ g³odny. Ró¿ne s± przypadki, nie mo¿na mierzyæ wszystkich t± sam± miar±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2007-12-21, 13:27:35
No wiadomo, ¿e nie ka¿dy chce pieniêdzy na wódkê czy narkotyki, ale niestety moje do¶wiadczenie oparte jest w wiêkszo¶ci na przyk³adach takiego w³a¶nie cwaniarstwa. Wydaje mi siê, ¿e dzieci czê¶ciej s± faktycznie g³odne i to je popycha do ¿ebrania, choæ na pewno w¶ród tych dworcowych sierot znajduj± siê te¿ takie, które przyjd± po pieni±dze np. na narkotyki. To smutne co siê dzieje z takimi dziecmi, ale to niestety tylko i wy³±cznie wynika z zaniedbañ doros³ych.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2007-12-21, 18:56:32
Heh, a ja właśnie dziś spotkałam się z drugą skrajnością. Mama opowiadała, że wczoraj przyszedł żebrać jakiś facet. Zaczął nawijać, że chciałby prosić o jakiś datek, jeśli łaska, takie tam głodne kawałki. Mama na to, że w sumie jest trochę pracy koło domu - liście trzeba popalić, coś pograbić, coś ponosić i że może przyjść jutro popracować, a mama mu zapłaci. Uciekał aż się za nim kurzyło  :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-02-01, 00:16:57
Od¶wie¿am temat:
Ziobro zepsu³ s³u¿bowy sprzêt (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,4886825.html) - uszkodzenia komputerów s± do¶æ... interesuj±ce. Poza tym taka sprawa: gdybym zda³ uszkodzony modem internetu lub dekoder telewizji cyfrowej, to by mnie solidnie stuknêli po kieszeni. Ciekaw jestem czy Ziorro zap³aci za zniszczenie pañstwowego mienia.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-02-01, 15:16:16
Wiesz, z tego, co siê orientujê, takie uszkodzenia sprzêtu to "tradycja": kto odchodzi, ten psuje, kupuje siê nowy. Tylko, ¿e tym razem siê czepniêto. Mnie tam nie obchodzi, co oni trzymaj± na s³u¿bowych laptopach, tylko w³a¶nie:
Ciekaw jestem czy Ziorro zap³aci za zniszczenie pañstwowego mienia.
A jak nie, to wiadomo, kto zap³aci: ci wszyscy, którzy do tej pory p³acili...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-02-01, 18:08:44
Wiadomo: Pan p³aci, Pani p³aci, wszyscy p³ac±... :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2008-02-01, 19:53:05
ma-sa-kra czym PO i merdia siê teraz zajmuj±. Ministerstwo Sprawiedliwo¶ci nie zawiadamia Amerykanów o sprawie Misztala i wypuszcza na wolno¶æ Dochnala, ale Bohaterem Tygodnia na TVN24 zostaje Ziobro, który przypadkowo [widzieli¶cie te uszkodzenia? tvn24.pl] niszczy laptop nale¿±cy do wspomnianego Ministerstwa, podatnicy s± stratni 4 tysi±ce! SKANDAL, to koniec Ziobry!
jestem ciekaw ile podatnicy bêd± stratni przez nieudolno¶æ rz±du w rozmowach z celnikami [odszkodowania dla przewo¼ników (w te kilka dni straty to ponoæ 100 mln) przecie¿ ze Skarbu Pañstwa] . W ogóle, JAKIE ROZMOWY, zwolniæ celników i rzuciæ na granice choæby policjê!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-02-02, 02:25:03
Podatnicy będą stratni przez nieudolność umysłową, ale kierowców. Na Ukrainę można jechać przez Słowację, do Kaliningradu i na Białoruś przez Litwę. Ale matoły wolały wydłużać kolejki niż nadłożyć nieco kilometrów i przez to uniknąć strat. Rząd zaproponował celnikom całkiem niezłe warunki, bo niemałą podwyżkę (nauczycielom nawet tyle dać nie chcieli) i dodatkowe przywileje. Pomijam już, że rząd powinien podpisać umowę społeczną z pracodawcami i związkami, w której zagwarantowano by stopniowy wzrost płac do końca kadencji - żeby nie narazić budżetu na czkawkę.

Z jednej strony popieram zwolnienie celników. Idę o zakład, że większość tych tzw. "zwolnień lekarskich" wystawili zbyt mało zarabiający lekarze, którzy potrzebowali dorobić to swojej skromnej pensyjki. Poza tym urlop na żądanie jest o ile pamiętam bardzo krótki (dzień/dwa). A przecież można było zrobić strajk włoski. A skoro już celnicy zastrajkowali, to do obsługi granicy można było posłać WOP, policję - no ale przecież nie za darmo.

Z drugiej strony problem polega na tym, że odprawienie TIRa nie należy do normalnych zadań w/w służb. W końcu tylko część celników ma do tego uprawnienia, więc pewnie trzeba zdać jakiś egzamin i posiadać odpowiednią wiedzę. Gdyby WOP czy policja z powodu nieumiejętnej odprawy przepuścili jakiś gruby przemyt, to kto by za to odpowiadał? Z tego też powodu nie można ot tak sobie zwolnić celników, bo wyszkolenie nowych kosztuje i zabiera czas. Myślę, że wystarczyłoby zagrozić zwolnieniami i wszyscy grzecznie wróciliby do pracy - pewnie takie ultimatum padło podczas rozmów (bo to był ewidentnie nielegalny strajk), tylko nie poszło oficjalnie do mediów. Dlatego celnicy w końcu wrócili.

Aha, jeszcze sprawa zniszczonego laptopa. Tu przecież nie chodzi o koszt sprzętu czy naprawy! Co powiesz, Soja, jeśli po odzyskaniu danych okaże się, że Ziorro przechowywał tam dziecięcą pornografię lub dowody przekrętów swoich i koleżków? Historia zna takie przypadki, że ktoś z pozoru czysty okazuje się wilkiem w owczej skórze. Mielibyśmy laptop-gate i byłego ministra sprawiedliwości za kratkami. Cytując logikę PiS: "Jeśli jest czysty, to nie ma się czego obawiać".

Nie trzeba analizy laptopa, żeby mieć pierwsze poszlaki (http://www.gazetawyborcza.pl/1,76842,4889166.html).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2008-02-02, 10:32:23
minder, to już przesada. nie po to mamy długie wschodnie granice by je zamknąć i jeździć na około. skąd wiesz ilu kierowców nie wybrało drogi przez Słowację? skąd kierowcy mieli wiedzieć co zastaną na przejściach polsko-ukraińskich i -białoruskich? wystarczy jeden dzień blokady granicy by zebrał się sznurek tirów, a potem kierowcy podejmują różne decyzje. pal sześć takie sprawy jak wsparcie dla kolegów, którym brakuje żywności i paliwa, im dłuższa kolejka tym większa afera tym szybciej rząd powinien uporać się z protestem celników. w kolejce stoi też wielu kierowców z Rosji, Białorusi czy Ukrainy, którzy płacą za nieudolność naszego rządu. poza tym, to jest granica Unii Europejskiej! sytuacja wymaga podejmowania szybkich decyzji, ale w polskich realiach codziennie oglądaliśmy festiwal "braku stanowiska ze strony rządu". co zrobić? celników jak najbardziej zwolnić, policja w każdej chwili może być rzucona na granice, takie sytuacje się już zdarzały, kurs trwa tydzień [p i ę ć  d n i], a przecież policja dysponuje funkcjonariuszami, którzy mieli już do czynienia z granicą i potrafią wziąć od kierowcy deklaracje, sprawdzić papierki, oclić, przeczesać pojazd. a jeżeli chodzi o przemyty, wystarczy włączyć telewizję lub wejść na stronę policji by zobaczyć czyja jest to przede wszystkim działka - faceta na granicy z papierkiem czy glin.
laptop ziobry - http://www.pcworld.pl/news/138703.html
facet, który kręcił polską prokuraturą nie jest chyba tak wielkim matołem by oddać choćby zniszczony dysk zawierający kompromitujące dane. czy może jest?

edit:
Quote
Tu przecież nie chodzi o koszt sprzętu czy naprawy!
chyba nie oglądasz telewizji więc pozwól, że przytoczę ci wypowiedź rozhisteryzowanej Julki-z-piaskownicy-która-na-niczym-się-nie-zna [tak swoją drogą nazwał Piterę jakiś czas temu Frasyniuk, co mi się bardzo spodobało, bo niestety tych znawców prawa kanonicznego, mgrów historii i bibliotekarzy nie posłałbym nawet do zarządzaniem podmiejskim śmietniskiem]: "Ziobro naraził Skarb Państwa na wielotysięczne straty" koniec cytatu
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-02-02, 11:01:10
skąd kierowcy mieli wiedzieć co zastaną na przejściach polsko-ukraińskich i -białoruskich?
Hmm... jakoś o proteście celników jest głośno od tygodnia. Rozumiem, że w pierwszych dniach protestu można było się łudzić, ale później? Ok, załóżmy, że przed granicą stali tylko ci, którzy tam trafili w pierwszych dwóch dniach protestu, a reszta jechała już na około.

poza tym, to jest granica Unii Europejskiej! sytuacja wymaga podejmowania szybkich decyzji
Oczywiście, zgadzam się jak najbardziej.

takie sytuacje się już zdarzały, kurs trwa tydzień [p i ę ć  d n i], a przecież policja dysponuje funkcjonariuszami, którzy mieli już do czynienia z granicą
No ok, ale niestety w Polsce brakuje rąk do pracy, także w policji :?

laptop ziobry - http://www.pcworld.pl/news/138703.html
facet, który kręcił polską prokuraturą nie jest chyba tak wielkim matołem by oddać choćby zniszczony dysk zawierający kompromitujące dane. czy może jest?
Też mi się wydawało, że to nieco naciągane. Poza tym nie jest problemem oddać kompa do zaprzyjaźnionego informatyka, żeby wymienił dysk dla niepoznaki. Tak czy inaczej widać jak media lubią manipulować informacjami. Odwetyzm władz też z resztą widać :?

Największy plus z tego wszystkiego, że "Drażliwe" powróciły do akcji :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2008-02-02, 11:08:59
sk±d kierowcy mieli wiedzieæ co zastan± na przej¶ciach polsko-ukraiñskich i -bia³oruskich?
Hmm... jako¶ o prote¶cie celników jest g³o¶no od tygodnia. Rozumiem, ¿e w pierwszych dniach protestu mo¿na by³o siê ³udziæ, ale pó¼niej? Ok, za³ó¿my, ¿e przed granic± stali tylko ci, którzy tam trafili w pierwszych dwóch dniach protestu, a reszta jecha³a ju¿ na oko³o.
Ja tak trochê offtopicowo: kierowcy tirów s± akurat najlepiej poinformowan± czê¶ci± u¿ytkowników drogi. Chyba nigdy nie je¼dzili¶cie z CB-radiem ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2008-02-02, 11:12:20
Quote from: bibula.com
W niemal zupe³nie przemilczanej przez ¶wiatowe media wypowiedzi by³ego prezydenta W³och Francesco Cossiga, pad³y s³owa, ¿e tzw. terrorystyczny atak 11 wrze¶nia 2001 roku by³ dzie³em s³u¿b specjalnych USA i Izraela.
W wywiadzie dla w³oskiego dziennika Corriere della Sera, Cossiga powiedzia³ w grudniu 2007 roku m.in., ¿e "Wszystkie s³u¿by specjalne w Ameryce i Europie dobrze wiedz±, ¿e te tragiczne ataki by³y planowane i zrealizowane przez Mossad, z pomoc± syjonistycznego ¶wiatka [w innych krajach], celem zrzucenia winy na kraje arabskie, i celem sk³onienia krajów zachodnich do wziêcia udzia³u [w wojnach] w Iraku i Afganistanie."
Prezydent Cossiga wyrazi³ swoje w±tpliwo¶ci co do wydarzeñ 9-11 ju¿ w wypowiedzi z 2001 roku, kiedy to w rozmowie ze znanym krytykiem oficjalnej wersji wydarzeñ, Webster Tarpley powiedzia³, ¿e: "G³ówny organizator ataku [9-11] musia³ byæ bardzo do¶wiadczonym i bogato wyposa¿onym w mo¿liwo¶æ nie tylko rekrutacji fanatycznych kamikadze, ale równie¿ wysoko wyspecjalizowanego personelu. Dodam jeszcze jedno: [9-11] nie mog³oby byæ dokonane bez infiltracji w systemie radarowym i bez infiltracji dzia³u zajmuj±cego siê bezpieczeñstwem lotów."
Francesco Cossiga by³ prezydentem W³och od 1985 do 1992 roku i znany jest z publicznego ujawnienia tzw. Operacji Gladio czyli serii zamachów bombowych obezw³adniaj±cych Europê w latach 60-tych, 70-tych i 80-tych, które okaza³y siê byæ organizowane przez wywiad NATO pod zwierzchnictwem CIA. Dla politycznych celów, odpowiedzialno¶æ za te zamachy by³a zrzucana na niewygodne osoby i organizacje.
Jeden z by³ych uczestników Operacji Gladio, agent Vincenzo Viciguerra zezna³ pod przysiêg± w marcu 2001 roku, ¿e: "Musisz atakowaæ cywilów, [wszystkich] ludzi, kobiety, dzieci, niewinnych, nieznanych ludzi, zupe³nie nie zwi±zanych z gr± polityczn±. Powód jest calkiem prosty: zmusiæ opiniê publiczn± do oddania siê w rêce Pañstwa z pro¶b± o zapewnienie wiêkszego bezpieczeñstwa." (http://www.bibula.com/new/display.php?textid=01615)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2008-02-02, 12:26:49
minder: kierowcy niczym nie zawinili
1) poruszają się zawsze tą samą trasą z tym samym towarem do tego samego miejsca z tego samego miejsca. mają swoje przejście graniczne
2) po to mamy niezamknięte [otwartymi mogę nazwać zachodnie i południowe] granice by z nich korzystać
3) kierowcy czy wiedzieli, że będą stać w wielkiej kolejce czy nie wiedzieli stali tam zgodnie z prawem, zgodnie z rutyną, zaplanowaną trasą podróży, tak jak zawsze to robili
4) protest celników polegał na zablokowaniu granicy Unii Europejskiej i Ukrainy/Białorusi i niedopuszczenie tirów do przejechania przez granicę
5) skutkiem protestu były gigantyczne kolejki, ryzyko zablokowania przez kierowców miast [np. warszawy, a jednak kierowcy nie protestują!], brak paliwa w tirach, zepsucie większości towarów i straty przewoźników idące w dziesiątki milionów euro
6) celnicy blokują przejście -> tiry nie mogą przejechać -> straty przewoźników = zabulą celnicy
7) służba celna jest państwowa, więc zabuli skarb państwa, czyli podatnik. 100 mln straty przewoźników to 25000 RAZY WIĘCEJ niż 0,004 mln zł potrącenia z kieszeni podatnika na naprawę laptopa ziobry
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2008-02-02, 12:50:01
sek w tym, ze tylko protest, ktory moze zaszkodzic na wielka skale ma szanse odniesc jakis skutek.. nie popieram celnikow w tym wzgledzie, ale takie sa realia.. teraz to rzad bedzie ten zly bo nie ma dla nich kasy.. ale podwyzki budzetowce obiecali to teraz nozyce sie odzywaja..

a sprawa laptopa Ziobry to galopujaca glupota bo inaczej tego nazwac nie mozna. co prawda laptop rzeczywiscie wygladal na zmasakrowanego, Ziorro musi byc niezlym cholerykiem.. ale gadanie w stylu ze na pewno na dysku cos bylo ukryte (przeciez mozna odzyskac te dane i Ziobro na pewno nie bylby tak glupi) czy mowienie o narazaniu panstwa na koszty to naprawde idiotyczny sposob na odwrocenie uwagi publicznej od protestow.. ale widac kazdy sposob dobry :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2008-02-02, 15:35:48
teraz to rzad bedzie ten zly bo nie ma dla nich kasy..
zaraz zaraz, ale -
Quote
ale podwyzki budzetowce obiecali to teraz nozyce sie odzywaja..
no właśnie. ten rząd nie jest zły tylko po prostu głupi. społeczeństwo narzekało na kompetencje polityków PiS, popatrzmy na biografie ludzi, którzy teraz trzymają za stery i złapmy się za głowy. Platforma to nowa jakość populizmu. PiS miał przynajmniej pewną wizję państwa. PO ze swoim premierem guru demagogów nie reprezentuje sobą żadnych poglądów, żadnej wizji państwa, z programem, który co miesiąc ulega poważnym zmianom, z bandą błaznów i krzykaczy w szeregach, którzy nie mają zielonego pojęcia o sterowaniu państwem [od znawcy chrabąszczy przez bibliotekarzy, pięściarza, gwiazdy big brothera, filozofa produkującego wino musujące i innych na lekarzach rodzinnych kończąc], otoczeni grupką pseudoautorytetów począwszy od pierwszego profesora na świecie bez wyższego wykształcenia na prezydencie elektryku kończąc, utrzymującym się na scenie politycznej tylko dzięki czynionego wokół nich przyjaznego medialnego szumu, opieraniu, nie!, - usprawiedliwianiu uczestnictwa w życiu politycznym tzw. "pięknym życiorysem", czyli współtworzeniem organizacji na S. przez którą mało nie staliśmy się w latach 80. radziecką republiką, i bandzie frajerów, którzy pretendują do miana inteligenta oddając głos na jedyną 'nieśmieszną' partię lub myśleli, że polityka PO będzie się pokrywać z ich liberalnymi [gdzie ten platfusowy liberalizm?!] poglądami. super.. na szczęście demokracja ma jeden jedyny plus jakim jest wpływające na władze niezadowolenie społeczne; PO skończy jeszcze szybciej niż PiS.
edit: jeżeli chodzi o odwracanie uwagi publicznej od protestów - TVN zaprezentował dziś poparcie społeczeństwa dla... związków zawodowych. jak można ufać takiemu a takiemu związkowi zawodowemu jeżeli jego szef dostaje co miesiąc 9 tys. w łapę. nooo to taki "szef" reprezentuje wg od 50 do 70% społeczeństwa tylko siebie i stąd strajki. ała..
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-02-02, 17:11:27
W dupie mam kierowców i celników. Info, które podał Jacek jest o wiele bardziej zajmujące. Wczoraj dyskutowałem na ten temat z koleżanką z pracy i dowiedziałem się jeszcze więcej ciekawych rzeczy. Wystarczy popatrzeć na efekty ataku 9/11, żeby mieć niezłe poszlaki wskazujące, że mogło to być przygotowane przez służby specjalne. Niedługo po atakach wprowadzono bardzo restrykcyjne prawo, które pozbawiło ludzi wolności! Polecam publikacje Naomi Klein, szczególnie książkę i film na jej podstawie - Shock Doctrine (http://www.naomiklein.org/shock-doctrine/short-film). Nami Klein jest też jednym z głównych ideologów alterglobalistycznego ruchu No Logo. Naprawdę zmienia się perspektywa po zapoznaniu z tymi materiałami.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2008-02-02, 18:27:40
W dupie mam kierowców i celników.
aaa no tak. powoli wyznaczamy pewne trendy w Drażliwych dyskusjach..

co do tekstu od Jacka. przeciętny obywatel niewiele może odkryć w przekręcie zrobionym przez rząd kraju, który posiada jeden z najlepszych wywiadów na świecie, a jeżeli jeszcze Izrael był w to wplątany to zagadki w życiu zwykły zjadacz chleba nie rozwikła co widać po mnogości różnych teorii spiskowych. jedno jest pewne, coś jest na rzeczy jeśli zamachu na ludność cywilną pewnego kraju dokonuje facet, który był przez władze tego kraju szkolony w zakresie działań militarystycznych i wielokrotnie przez nie wspomagany finansowo
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-02-02, 19:48:45
Tak, oczywi¶cie, pewne trendy. Yhm. Wszystko zosta³o powiedziane, wiêc przechodzê do porz±dku dziennego, bo znalaz³em ciekawszy temat do roztrz±sania. Dziêkujê za uwagê.

Przypominam sobie aferê Iran-Contras, wojnê Iraku z Iranem, w której obie strony by³y na siebie napuszczane przez to samo mocarstwo, wspomniane æwiczenia Talibów przez CIA i sporo innych ciekawostek - to mnie w tej chwili interesuje. Chyba za du¿o czasu przebywam ostatnio w towarzystwie alterglobalistycznych aktywistów ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2008-02-02, 20:08:58
Tak, oczywiście, pewne trendy. Yhm. Wszystko zostało powiedziane, więc przechodzę do porządku dziennego, bo znalazłem ciekawszy temat do roztrząsania. Dziękuję za uwagę.
chodzi mi tylko o twoje wnioski końcowe w zabójczym podsumowaniu tematu. dziękuję za uwagę.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-02-03, 09:50:55
Jeszcze o laptopie (http://prawo.vagla.pl/node/7692) :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2008-02-03, 15:04:36
co¶my zrobili ze ¶wiatem, czy naprawdê tak nisko ju¿ upadli¶my, ¿e do tego (http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1356&wid=9623597&rfbawp=1202047235.633&ticaid=154b8) dochodzi?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2008-02-04, 14:49:42
Quote from: onet.pl
- Trzeba mówiæ prawdê, a inni k³ami± - tak Janusz Korwin-Mikke odpowiedzia³ na pytanie Onet.pl - dlaczego jego blog jest tak popularny. Blog Janusza Korwina-Mikke w Onet.pl przekroczy³ 11 milionów ods³on - co jest absolutnym rekordem w¶ród blogów politycznych.
- Nie ³ud¼cie siê pañstwo - kiedy internet stanie siê si³± polityczn± zostanie ocenzurowany - ostrzega³ podczas Internetowego Spotkania na ¯ywo Janusz Korwin-Mikke.

Lider UPR powiedzia³, ¿e gdyby by³ prezydentem Polski to nie og³osi³by ¿a³oby narodowej po ¶mierci lotników. - ¯a³obê narodow± og³asza siê po ¶mierci powszechnie znanych osób - mówi³ Mikke.

Rozwi±zaniem problemów wynik³ych z ostatnich strajków celników wed³ug Korwina-Mikke powinna byæ amnestia celna dla kierowców TIR-ów. Zdaniem Mikkego - rz±d powinien po prostu pozwoliæ im przejechaæ przez granicê bez kontroli.

Na strajki nauczycieli - zdaniem Korwina-Mikkego - najlepszym lekarstwem jest prywatyzacja szkó³.

- Polska jest bardzo bogatym krajem - twierdzi Mikke. - Staæ nas na Euro 2012 - dodaje.

- Jeste¶cie Pañstwo ok³amywani co do tarczy antyrakietowej - tu nie chodzi o ochronê przed Iranem! - mówi³ Mikke. (http://wiadomosci.onet.pl/1685617,11,item.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-02-06, 01:12:44
http://www.alterkino.org/
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-02-09, 15:55:14
Quote
Za rok rozpocznie siê kolejna rewolucja w polskim szkolnictwie. Nauczanie ogólne, na przyk³ad lekcje historii, m³odzie¿ ma zakoñczyæ ju¿ w pierwszej klasie liceum. Potem skoncentruje siê tylko na wybranych przedmiotach. Takich zmian chce minister edukacji Katarzyna Hall - ujawnia "Dziennik". (http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=50316&wid=9644151&rfbawp=1202551010.520)

Nie wiem jak siê ustosunkowaæ. Z jednej strony okrajanie programu jest rozwojobójcze dla uczniów... ale z drugiej strony faktycznie przedmaturalne prze³adowanie nauk± przedmiotów niezdawanych na niej, szczególnie gdy trafi³o siê na z³ych nauczycieli [osobi¶cie w profilu mat-fiz-inf najwiêcej czasu w liceum po¶wiêca³em na historiê :|], utrudnia skupienie siê na tym co najwa¿niejsze z punktu widzenia przysz³ych studiów i pracy... :-k
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Juzef Le Dragon on 2008-02-12, 17:24:18
Poza tym, ¿e dra¿liwym tematem jest mój powrót na forum (nie bêdê przeklinaæ), powiedzmy, ¿e to w ramach autoprezentu urodzinowego, to chcê oznajmiæ i oznajmiam zatem, ¿e szerzy siê jaka¶ propaganda homoseksualna. Dzisiaj w TV w Dzieñ dobry TVN mówi³a baba, ¿e przyjaciel gej to jest dobry, bo mo¿na z nim o wszystkim pogadaæ, a z heterofacetem siê nie rozmawia. I mnie zala³o co¶ z³ego. Bo to jest chore. Bo w³a¶nie, ¿e siê rozmawia. Ja siê osobi¶cie przyja¼niê z osob± p³ci odmiennej ni¿ moja i jako¶ wcale nie homo i mogê rozmawiaæ o wszystkim i nie potrzebujê geja do tego. Wiem, ¿e telewizja k³amie, ale to ju¿ przesada.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2008-02-12, 17:31:39
klamie nie klamie, ale przyjazn z facetem hetero tylko wam kobietom wydaje sie mozliwa  :>
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Juzef Le Dragon on 2008-02-12, 17:34:19
przyjazn z facetem hetero tylko wam kobietom wydaje sie mozliwa  :>
To muszê zapytaæ mojego hetero przyjaciela, czy czasem nie jest kobiet± :P

Powiedzia³, ¿e nie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2008-02-12, 19:15:13
klamie nie klamie, ale przyjazn z facetem hetero tylko wam kobietom wydaje sie mozliwa  :>

My¶lisz ¿e zawsze które¶ ma poci±g do drugiego? byæ mo¿e... Ale czasem siê udaje :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-02-12, 19:31:26
klamie nie klamie, ale przyjazn z facetem hetero tylko wam kobietom wydaje sie mozliwa  :>

My¶lisz ¿e zawsze które¶ ma poci±g do drugiego? byæ mo¿e... Ale czasem siê udaje :)
Jak siê kogo¶ zna pó³ ¿ycia, to mo¿e byæ on bezp³ciowy...
A ja jak ju¿ zacznê traktowaæ faceta jak kumpla, to raczej szans na nic wiêcej nie ma...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-02-12, 20:09:55
Dzisiaj w TV w Dzieñ dobry TVN mówi³a baba, ¿e przyjaciel gej to jest dobry, bo mo¿na z nim o wszystkim pogadaæ, a z heterofacetem siê nie rozmawia.
No bo z facetami siê nie da rozmawiaæ... :roll: :<
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2008-02-12, 22:15:37
czy ktoś jeszcze odnosi wrażenie, że szefowie programowi i dziennikarze TVN24 pragną zostać działaczami lub może kiedyś politykami Platformy? Dziś na miejscu min. Szczygło wyszedłbym w środku programu Moniki Olejnik a na miejscu min. Ziobry zapytałbym wprost pana Knapika jakie są instrukcje z kancelarii premiera... Gorzej jest chyba tylko w Stanach, przedwczoraj czy wczoraj zauważyłem, że w CNN można spokojnie mówić o uczestnikach wyścigu do Białego Domu z Partii Republ. że są debilami, a Larry King może sobie w odpowiedzi potakiwać. Kiedy tak będzie w Polsce? czekam
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-02-13, 16:11:19
(...) przedwczoraj czy wczoraj zauwa¿y³em, ¿e w CNN mo¿na spokojnie mówiæ o uczestnikach wy¶cigu do Bia³ego Domu z Partii Republ. ¿e s± debilami, a Larry King mo¿e sobie w odpowiedzi potakiwaæ. Kiedy tak bêdzie w Polsce? czekam
No wiesz, oni tam maj± takie co¶, co nazywa siê "wolno¶æ s³owa", to sobie mog±... :roll: ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-02-18, 23:15:07
Zeitgeist (http://video.google.com/videoplay?docid=-5870901554543719947&total=100&start=80&num=10&so=0&type=t100_pol&plindex=87) - oglądając bądźcie skrajnie sceptyczni do tego co widzicie, nie wierzcie w nic, co jest tam powiedziane... A potem samodzielnie przekopcie się przez materiały źródłowe (i nie mam na myśli wysyłania zapytań do Google). Jestem dopiero w połowie, a już czuję się niemal doszczętnie zmiażdżony. Wersja z polskimi napisami.

Właśnie skończyłem oglądać i jestem naprawdę głęboko wstrząśnięty. 1/3 z tych rzeczy zdążyłem wykoncypować wcześniej na podstawie faktów, które widziałem na własne oczy lub w relacjach na żywo (np. wydarzenia 9/11 oglądałem przez niemal cały dzień na różnych kanałach tvsat). Czas zacząć przekopywać się przez książki i gazety i chyba poważniej wziąć się za swoje życie.

Jestem niemal pewny, że z grupą znajomych zorganizuję przynajmniej jedną projekcję tego filmu dla młodzieży. Na razie tyle mogę zrobić.

Inna możliwość jest taka, że spece od teorii spiskowych robią się naprawdę cwani i przekonujący ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2008-02-19, 22:44:47
Jak siê kogo¶ zna pó³ ¿ycia, to mo¿e byæ on bezp³ciowy...
A ja jak ju¿ zacznê traktowaæ faceta jak kumpla, to raczej szans na nic wiêcej nie ma...

Te¿ tak mam.
Mnie siê tam z facetami dobrze rozmawia, nie wa¿ne czy gej czy hetero. Nie ze wszystkimi, bo to nie tylko od p³ci zale¿y, ale te¿ od charakteru, zainteresowañ itd., ale z wiêkszo¶ci± tych, których znam to spoko. Nie narzekam :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2008-02-19, 23:25:27
Ja mam w sumie tak samo. :twisted:
Z gejami tak¿e i nie czujê siê dla nich ofiar±. ;)

Natomiast je¶li chodzi o pleæ przeciwn± to nie wyobra¿am sobie abym mia³ czuæ poci±g do swoich przyjació³ek. Po prostu pewnymi kobietami interesujesz siê jako kobietami, a inne staj± siê dla Ciebie kim¶ bliskim. Przyjaciel jest de facto bezp³ciowy. Oczywi¶cie wy³±cznie w kwestiach obopólnych relacji.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2008-02-21, 09:36:23
Jak siê kogo¶ zna pó³ ¿ycia, to mo¿e byæ on bezp³ciowy...
A ja jak ju¿ zacznê traktowaæ faceta jak kumpla, to raczej szans na nic wiêcej nie ma...

Te¿ tak mam.
Mnie siê tam z facetami dobrze rozmawia, nie wa¿ne czy gej czy hetero. Nie ze wszystkimi, bo to nie tylko od p³ci zale¿y, ale te¿ od charakteru, zainteresowañ itd., ale z wiêkszo¶ci± tych, których znam to spoko. Nie narzekam :]

klania sie teoria drabin (http://www.laddertheory.com/)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-02-21, 22:06:19
A ja nie mam przyjació³ i nie mam problemów :P

Ale nie mogê siê powstrzymaæ: teoria drabin, jak ka¿da inna teoria, jest tylko teori±, a nie prawem. To tyle ;>
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2008-02-21, 23:06:25
potwierdzone w praktyce przez najlepszych psich stomatologow
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2008-02-22, 11:04:33
Nie ufam stomatologom.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-02-22, 18:35:31
W dodatku psim...  :shock:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2008-02-22, 20:17:33
a to ciekawe.. na ogol w reklamach polecaja cos albo stomatolodzy albo hodowcy psow.. atest polaczony powinien przekonywac jeszcze bardziej..
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: nevaeh on 2008-03-03, 16:40:47
nie wiedzia³am, gdzie to wpisaæ, ale... troche sie przerazi³am jak zobaczy³am program Ewy Drzyzgi, a tam temat o kobietach, które maltretuj± swoich facetów...a¿ mi siê s³abo robi, jak sobie tego s³ucham...teraz to nawet leci na TVNie...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2008-03-03, 22:15:49
a to ciekawe.. na ogol w reklamach polecaja cos albo stomatolodzy albo hodowcy psow.. atest polaczony powinien przekonywac jeszcze bardziej..

Nie ogl±dam reklam :]. Wy³±czam albo wychodzê  :>
A produkty wybieram wtedy je¶li ktos czyj± opiniê szanujê mi poleci (znajomi, profesjonalisci), a nie marketingowi pracze mózgów :p
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-03-03, 22:25:23
A produkty wybieram wtedy je¶li ktos czyj± opiniê szanujê mi poleci (znajomi, profesjonalisci)
Lakier do w³osów [tu-wstaw-nazwê], polecany przez profesjonalistów ;P

nie wiedzia³am, gdzie to wpisaæ, ale... troche sie przerazi³am jak zobaczy³am program Ewy Drzyzgi, a tam temat o kobietach, które maltretuj± swoich facetów...
A to akurat ¿adna nowo¶æ, ¿e takie s±. A z ciekawo¶ci: no i co tam by³o? (Proszê te najbardziej makabryczne wie¶ci)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2008-03-03, 22:32:09
A produkty wybieram wtedy je¶li ktos czyj± opiniê szanujê mi poleci (znajomi, profesjonalisci)
Lakier do w³osów [tu-wstaw-nazwê], polecany przez profesjonalistów ;P

Nie pseudoprofesjonalisci z reklamy  :?, tylko w tym wypadku dobry fryzjer (jest taki?  :mrgreen:, cale szczescie nie uzywam lakierow do wlosow, ufff).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2008-03-03, 22:36:35
nie wiedzia³am, gdzie to wpisaæ, ale... troche sie przerazi³am jak zobaczy³am program Ewy Drzyzgi, a tam temat o kobietach, które maltretuj± swoich facetów...
A to akurat ¿adna nowo¶æ, ¿e takie s±. A z ciekawo¶ci: no i co tam by³o? (Proszê te najbardziej makabryczne wie¶ci)

 By³ artyku³ reklamuj±cy Rozmowy w toku na Onecie. ¯ona faceta flirtowa³a przez Internet, a kiedy m±¿ chcia³ z ni± o tym porozmawiaæ, wypali³a mu, ¿e to jest jej ¿ycie i jej sprawy. By³o o biciu bez powodu t³uczkiem do miêsa, rozpalonym ¿elazkiem, wreszcie w Wigiliê ta pani przystawi³a ma³¿onkowi nó¿ do szyi i grozi³a, ¿e go zabije. No có¿, ró¿ni ludzie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-03-03, 22:47:16
[...] dobry fryzjer (jest taki?  :mrgreen: [...]
Jest... (ale to fryzjerka, to nie wiem, czy siê liczy ;>)

By³ artyku³ reklamuj±cy Rozmowy w toku na Onecie. ¯ona faceta flirtowa³a przez Internet, a kiedy m±¿ chcia³ z ni± o tym porozmawiaæ, wypali³a mu, ¿e to jest jej ¿ycie i jej sprawy. By³o o biciu bez powodu t³uczkiem do miêsa, rozpalonym ¿elazkiem, wreszcie w Wigiliê ta pani przystawi³a ma³¿onkowi nó¿ do szyi i grozi³a, ¿e go zabije. No có¿, ró¿ni ludzie.
"Ró¿ni" - ³adnie powiedziane. Ludzie to s± chorzy. A¿ dziw, ¿e jest ich coraz wiêcej :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2008-03-03, 22:57:41
[...] dobry fryzjer (jest taki?  :mrgreen: [...]
Jest... (ale to fryzjerka, to nie wiem, czy siê liczy ;>)
P³eæ nieistotna ;)
By³ artyku³ reklamuj±cy Rozmowy w toku na Onecie. ¯ona faceta flirtowa³a przez Internet, a kiedy m±¿ chcia³ z ni± o tym porozmawiaæ, wypali³a mu, ¿e to jest jej ¿ycie i jej sprawy. By³o o biciu bez powodu t³uczkiem do miêsa, rozpalonym ¿elazkiem, wreszcie w Wigiliê ta pani przystawi³a ma³¿onkowi nó¿ do szyi i grozi³a, ¿e go zabije. No có¿, ró¿ni ludzie.
"Ró¿ni" - ³adnie powiedziane. Ludzie to s± chorzy. A¿ dziw, ¿e jest ich coraz wiêcej :roll:

Ludzie, ludzie... ¶wiat w ogóle schodzi na psy.
Co sie dzieje ze ¶wiatem i ludzmi :(.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-03-03, 23:57:26
A produkty wybieram wtedy je¶li ktos czyj± opiniê szanujê mi poleci (znajomi, profesjonalisci)
Lakier do w³osów [tu-wstaw-nazwê], polecany przez profesjonalistów ;P

Nie pseudoprofesjonalisci z reklamy  :?, tylko w tym wypadku dobry fryzjer (jest taki?  :mrgreen:, cale szczescie nie uzywam lakierow do wlosow, ufff).
Wiêc mnie dzisiaj profesjonali¶ci z Welli (Wella Professionals :roll:) powiedzieli, ¿e farba Palette jest najgorsza z mo¿liwych, jaka najlepsza to wiadomo.. :roll:
A Ba¶kê ci±³ facet, szef zak³adu, na sucho i w ogóle booosko... ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2008-03-04, 09:08:10

Wiêc mnie dzisiaj profesjonali¶ci z Welli (Wella Professionals :roll:) powiedzieli, ¿e farba Palette jest najgorsza z mo¿liwych, jaka najlepsza to wiadomo.. :roll:

To, ¿e Palette jest najgorsza, to nie tylko profesjonali¶ci Welli mówi±, ale wielu innych fryzjerów te¿. No i ja niestety muszê siê z nimi zgodziæ - gorszego szajsu nigdy nie u¿ywa³am, skóra po tym pali, jest czerwona, wychodz± jakie¶ strupy i co najgorsze tony w³osów, masakra. A szkoda, bo wybór kolorów maj± bogaty (ale co widzê - temat "fryzjerka" w dziale "dra¿liwe tematy" kwitnie  :mrgreen: :lol:)

Edit:
Umkne³a mi z tego wszystkiego my¶l, któr± chcia³am tu zawrzeæ - chodzi mi o profesjonalistów niezale¿nych, a nie takich, którym konkretne firmy p³ac± za polecanie swoich produktów itp. itd.(ciê¿ko takich pewnie znale¼æ w naszych czasach rz±dzonych przez pieni±dz)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: mona700 on 2008-03-04, 22:44:32

To, ¿e Palette jest najgorsza, to nie tylko profesjonali¶ci Welli mówi±, ale wielu innych fryzjerów te¿. No i ja niestety muszê siê z nimi zgodziæ - gorszego szajsu nigdy nie u¿ywa³am, skóra po tym pali, jest czerwona, wychodz± jakie¶ strupy i co najgorsze tony w³osów, masakra.

To chyba zale¿y od wra¿liwo¶ci skóry danego cz³owieka :> Sama u¿ywam palette i nic takiego mnie w ¿yciu nie spotka³o  :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: nevaeh on 2008-03-05, 16:30:39
By³ artyku³ reklamuj±cy Rozmowy w toku na Onecie. ¯ona faceta flirtowa³a przez Internet, a kiedy m±¿ chcia³ z ni± o tym porozmawiaæ, wypali³a mu, ¿e to jest jej ¿ycie i jej sprawy. By³o o biciu bez powodu t³uczkiem do miêsa, rozpalonym ¿elazkiem, wreszcie w Wigiliê ta pani przystawi³a ma³¿onkowi nó¿ do szyi i grozi³a, ¿e go zabije. No có¿, ró¿ni ludzie.
heh..no to juz mnie kto¶ wyreczy³ w relacjonowaniu tych "makabrycznych " szczegó³ów :P
nie no, ale to bylo naprawdê chore...albo, jak taka jedna widelcem d¼ga³a swojego faceta w klatkê piersiow±  :shock: có¿... :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-04-09, 12:19:50
Jako¶ tu nie¿ywo... A ja w³a¶nie dosta³am linka, ktróym warto siê podzieliæ. O kobiecie konsekrowanej na dziewicê. (http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,5089477.html). Powiem tyle: jestem w szoku. A na koniec jest, ¿e ta pani jest poczytalna :|

Dobra, pomijaj±c takie szczegó³y to ja zg³aszam jedn± w±tpliwo¶æ natury logicznej: Ko¶ció³ Katolicki nie zezwala na wielo¿eñstwo, tak? To dlaczego takie osoby uwa¿aj±, ¿e s± ma³¿onkami Jezusa i jest ich wiele? Przecie¿ to jaka¶ niekonsekwencja (btw: czy Jezusa kto¶ pyta³ o zgodê?)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2008-04-09, 16:50:43
Co za bzdura. Nie potrafiê powiedzieæ wiêcej. Im wiêcej znam takich przyk³adów tym wiêksze mam w±tpliwo¶ci co do ludzi na tym ¶wiecie. I samych zainteresowanych i takich, którzy uwa¿aj±, ¿e to normalne.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2008-04-09, 16:58:47
wg kosciola nieskonsumowany slub jest niewazny :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2008-04-09, 17:14:31
Trudno siê wypowiadaæ, jak ma siê w takim temacie mgliste pojêcie. Czy jest to jaka¶ dawna tradycja czy dla odmiany mo¿e posoborowy modernistyczny wymys³ (arcybiskup Józef ¯yciñski jak wszem i wobec wiadomo jest zaprzysiêg³ym modernist±), a do tego gdzie to siê jeszcze ukazuje, w dodatku do antykatolickiej "Wyborczej" (kolejna próba o¶mieszania konserwatystów i tradycjonalistów?). Pomimo tych w±tpliwo¶ci, teksty typu: jestem zakochana w Jezusie Chrystusie, wyobra¿am go sobie jako przystojnego szczup³ego mê¿czyznê z d³ugimi w³osami, z brod±, uwa¿am za niesmaczne.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-04-09, 18:11:52
No w³a¶nie te¿ mam takie w±tpliwo¶ci. A po przeczytaniu czê¶ci tekstu zapali³ mi sie w g³owie neon "Type O Negative - Christian Woman". Ale nie zdziwi³abym siê, gdyby to by³o wszystko powa¿nie.

Natomiast zastanawia mnie brak logiki i konsekwencji w takim dzia³aniu Ko¶cio³a i jawne - by³o nie by³o - nawi±zanie do praktyk pogañskich, nawet, je¶li nie u¶wiadomione. (A podobno pogañstwo to szatan i z³o, wiêc tym bardziej mnie to dziwi...)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2008-04-09, 18:36:21
haha, was takie niusy szokuj±, a mi poprawiaj± humor. gdyby na ¶wiecie nie by³o pierdolniêtych ludzi a miernoty nie mia³y g³osy by³oby cholernie smêtno, a tak jest fajno. cieszcie siê, bo mogli¶cie siê urodziæ tacy jak ta kobieta z artyku³u
:Wreath: : ko¶ció³ ju¿ sam nie wie co mówi czy powiedzia³
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: majkel on 2008-04-09, 18:43:54
Zreszt±.. kogo to obchodzi? Niech sobie ¿yj±..
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2008-04-09, 18:48:09
Zreszt±.. kogo to obchodzi? Niech sobie ¿yj±..
byle nie w zorganizowanych skupiskach politycznie zorientowanych
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-04-09, 19:49:59
Zreszt±.. kogo to obchodzi? Niech sobie ¿yj±..
Chyba pierwszy raz Ciê poprê  8) :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2008-04-09, 20:52:52
Ju¿ o tym s³ysza³em, teraz mi siê nie chce ca³ego artyku³u czytaæ, mo¿e pó¼niej skoñczê. Strasznie mnie to ¶mieszy, ale jednocze¶nie martwi. Mam siê za cz³owieka wierz±cego, to znaczy chrze¶cijanina, nie katolika [broñ Bo¿e  :wink:] i jednak uwa¿am to za straszn± herezjê. Ju¿ mi siê nie chce zdanie po zdaniu tego analizowaæ, ale choæby taki przyk³ad: W chrze¶cijañstwie dziewice konsekrowane obecne s± od pierwszych wieków. Wzorem by³a dla nich dziewica Maryja. jest kompletn± bzdur±. Ma³o, ¿e to jest sugestia, ¿e Maryja po¶lubi³a Jezusa, to na dodatek Miriam [lub, jak kto woli Maria] mia³a po Jezusie wiêcej dzieci [choæby Jakub, brat Jezusa, autor jednego z listów NT] i nie ma w Pi¶mie anie s³owa o tym, ¿e mia³yby to byæ te¿ dzieci Ducha ¦w., tak zwane "niepokalane poczêcia", a wiêc nazywanie jej "Zawszedziewic±" to bzdura. Ten dogmat og³oszony zosta³ w 1555 roku na Soborze Trydenckim [fajnie jest przecie¿ stwierdziæ, ¿e kto¶, kto ¿y³ 1,5 tysi±ca lat temu by³ dziewic±, nie maj±c do tego podstaw...]

Doszed³em do tego:
W liceum zrobi³am te¿ co¶, czego pó¼niej bardzo ¿a³owa³am. Bardzo. B³±d m³odo¶ci. Kurs medytacji transcendentalnej. Mantrowanie, ba³wochwalstwo. Przyjecha³a pani z jakiego¶ stowarzyszenia do liceum na godzinê wychowawcz±. I mówi³a o mo¿liwo¶ciach umys³u. Medytacja mia³a pomóc w zwiêkszeniu jego potencja³u. Nauczy³am siê mantrowaæ. Nie wiedzia³am, ¿e Ko¶ció³ tego zabrania. Otworzy³am z³emu duchowi furtkê do dzia³ania w moim ¿yciu. W czasie seminarium Odnowy w Duchu ¦wiêtym, gdy zaczê³am siê modliæ, zobaczy³am, ¿e ogarnia mnie ciemno¶æ. Taka, której nie da siê opisaæ. Przestraszy³am siê. To by³ z³y duch. Przypomnia³am sobie kurs.

I dalej czytaæ nie zamierzam. Rzadko kiedy wyra¿am opiniê o kim¶ konkretnie kogo nie znam, ale to jest ju¿ przegiêcie ostre. G³upia dewotka... I nie ¿ebym broni³ jakiego¶ tam mantrowania czy medytowania, bo siê nie znam, ale czego¶ takiego nie powiedzia³by cz³owiek, który choæ trochê ma oleju w ³epetynie i jest w stanie samodzielnie my¶leæ...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2008-04-09, 21:20:49
Ja bym zamkn±³ ca³± dyskusjê jednym cytatem z tego artyku³u:
Dr Tadeusz Barto¶, filozof i teolog, by³y dominikanin: - Wêze³ oblubieñczy to mi³o¶æ z wyobra¿eniem. Mimo wszystko Ko¶ció³ stara siê odchodziæ od tego typu religijno¶ci. Ona nie jest zbyt zdrowa. Zniekszta³ca religiê, powoduje czêsto jej chorobliwe prze¿ywanie. Ta dziewczyna skaza³a siê na gigantyczne napiêcia ¿ycia w samotno¶ci. Oczywi¶cie bêdzie tê samotno¶æ idealizowaæ, próbowaæ jako¶æ uzasadniæ. Nie znam jej, byæ mo¿e ma jaki¶ szczególny dar, charyzmat. Tak bywa. Czêsto jednak decyzja o pozostaniu dziewic±, ma³¿onk± Jezusa, bywa efektem uzale¿nienia od pewnego typu formy religijno¶ci, swoistej religijnej indoktrynacji. Spójrzmy na tê sytuacjê w ten sposób - kto¶ nie mo¿e znale¼æ sobie partnera, znajduje go we w³asnej g³owie i utrzymuje z nim kontakty. Bez w±tpienia to nie jest zdrowy rozwój osobowo¶ci. Religia nie powinna s³u¿yæ ucieczce przed blisko¶ci± z drugim cz³owiekiem. (http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,5089477.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-04-09, 21:52:21
Ale dlaczego zamknijmy dyskusjê? Ten temat jest od tego chyba, ¿eby o kontrowersyjnych rzeczach rozmawiaæ. I ten pan powy¿ej ma zupe³n± racjê, mia³am to ju¿ wcze¶niej napisaæ.
Kobieta ma 31 lat, niewiadomo, co jej siê jeszcze w ¿yciu przytrafi, sama wspomina³a o jakim¶ facecie, w którym niedawno by³a zakochana i ¿e mo¿e nawet by za niego wysz³a, ale ju¿ podjê³a wybór. Nie, no ja rozumiem, ¿e ma taki charakter, ¿e lubi siê modliæ, wyciszaæ, ¿e jest wierz±ca i docenia swoj kontakt z Bogiem. Wiêc niech siê modli, niech biega codziennie do ko¶cio³a (jakby na tym w³a¶nie wiara polega³a :roll:), tylko po co od razu przysiêgaæ i ¶lubowaæ co¶ do koñca ¿ycia? A mo¿e jeszcze by kogo¶ w ¿yciu spotka³a. Bo rozumiem jak to ¶lubuj± jakie¶ stare panny i do tego dewotki... Zreszt±, jakby poczu³a takie powo³anie, to by do klasztoru wst±pi³a...
Poza tym - a co, jak zerwie te ¶luby?  :>
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: ozeh on 2008-04-09, 22:36:03
Da Jezusowi kosza. :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-04-09, 22:40:02
Kobieta ma 31 lat, niewiadomo, co jej się jeszcze w życiu przytrafi, sama wspominała o jakimś facecie, w którym niedawno była zakochana i że może nawet by za niego wyszła, ale już podjęła wybór. Nie, no ja rozumiem, że ma taki charakter, że lubi się modlić, wyciszać, że jest wierząca i docenia swoj kontakt z Bogiem. Więc niech się modli, niech biega codziennie do kościoła (jakby na tym właśnie wiara polegała :roll:), tylko po co od razu przysięgać i ślubować coś do końca życia? A może jeszcze by kogoś w życiu spotkała. Bo rozumiem jak to ślubują jakieś stare panny i do tego dewotki... Zresztą, jakby poczuła takie powołanie, to by do klasztoru wstąpiła...
Poza tym - a co, jak zerwie te śluby?  :>
BTW Małżeństwo katolickie [albo nawet chrześcijańskie] też tak "wiąże ręce". Nigdy nie wiadomo co się w życiu jeszcze przydarzy. Choć myślę, że to zostało stworzone w celu stworzenia psychicznych pozorów odpowiedzialności, żeby np. dzieci nie zrobiły się niczyje.

No ale ta laska z Jezusem dzieci raczej mieć nie będzie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2008-04-09, 22:49:31
Ma czym dziewczyna zaszpanowaæ
- Kim jest Twój m±¿?
- Bogiem.

No có¿, wy¿ej w hierarchii siê nie da.
Swoj± drog± wyj±tkowo krzywa psychicznie pani.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-04-09, 23:06:40
BTW Ma³¿eñstwo katolickie [albo nawet chrze¶cijañskie] te¿ tak "wi±¿e rêce". Nigdy nie wiadomo co siê w ¿yciu jeszcze przydarzy.
Tja, my¶la³am o tym. Ale wybierasz sobie osobê, z któr± chcesz spêdziæ ¿ycie. A tutaj to mi siê wydaje ucieczk± od prawdziwego ¿ycia.
Tak w ogóle, to w ma³¿eñstwie nie jeste¶ sam, to raz. A poza tym mo¿na uniewa¿niæ ma³¿eñstwo w niektórych przypadkach... :roll:

A moja wspó³lokatorka mi ostatnio mówi³a, ¿e jaka¶ jej kole¿anka chodzi i opowiada, ¿e stara siê o ekskomunikê z Ko¶cio³a, bo nie chce "robiæ im statystyk". Analogiczna sprawa dla mnie - jak nie wierzy, to niech nie chodzi do ko¶cio³a i siê nie modli. A co, jak jej siê kiedy¶ odwidzi?  :>
Przecie¿ to s± powa¿ne decyzje na ca³e ¿ycie, a nie jakie¶ hop-siup.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-04-09, 23:23:50
To chyba nie o ekskomunike siê stara, tylko apostazjê. Osobi¶cie siê nad tym zastanawiam, jako ¿e w chwili obecnej jestem chrze¶cijaninem tylko w przesz³o¶ci i papierach [co nie znaczy, ¿e jestem wrogiem tej ideologii, ale do mnie na pewno nie pasuje], a nie lubiê, gdy "gdzie¶ o mnie bzdury pisz±". :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2008-04-09, 23:31:40
To chyba nie o ekskomunike siê stara, tylko apostazjê. Osobi¶cie siê nad tym zastanawiam, jako ¿e w chwili obecnej jestem chrze¶cijaninem tylko w przesz³o¶ci i papierach [co nie znaczy, ¿e jestem wrogiem tej ideologii, ale do mnie na pewno nie pasuje], a nie lubiê, gdy "gdzie¶ o mnie bzdury pisz±". :P

Czyta³am gdzie¶ kiedy¶ na Racjonali¶cie (http://www.racjonalista.pl/index.php/s,4), ¿e akt apostazji wi±¿e siê w³a¶nie z zaci±gniêciem na siebie ekskomuniki, korzystaj±c sprytnie z jakiej¶ luki w prawie ko¶cielnym (normalnie ekskomunikuje kap³an od biskupa wzwy¿, z tego co siê orientujê).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-04-09, 23:51:32
To chyba nie o ekskomunike siê stara, tylko apostazjê. Osobi¶cie siê nad tym zastanawiam, jako ¿e w chwili obecnej jestem chrze¶cijaninem tylko w przesz³o¶ci i papierach [co nie znaczy, ¿e jestem wrogiem tej ideologii, ale do mnie na pewno nie pasuje], a nie lubiê, gdy "gdzie¶ o mnie bzdury pisz±". :P
Tak czu³am, ¿e to bzdura jaka¶ jest :D Ekskomunika to kara przecie¿ jest. Wiêc apostazja to samo-ekskomunika.  8)
A swoj± drog±, to Drummmer, no co¶ Ty... I nie bêdziesz chcia³ nigdy ¶lubu wzi±æ ani dzieci ochrzciæ?!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2008-04-09, 23:54:31
I dalej czytaæ nie zamierzam. Rzadko kiedy wyra¿am opiniê o kim¶ konkretnie kogo nie znam, ale to jest ju¿ przegiêcie ostre. G³upia dewotka... I nie ¿ebym broni³ jakiego¶ tam mantrowania czy medytowania, bo siê nie znam, ale czego¶ takiego nie powiedzia³by cz³owiek, który choæ trochê ma oleju w ³epetynie i jest w stanie samodzielnie my¶leæ...

Sama opinia wydaje mi siê têgim przegiêciem, ale z drugiej strony strony potêpianie wszystkich opêtañ w czambu³ z punktu widzenia racjonalnego jest dla mnie równie radykalnie g³upie. Zastanawiam siê czasem trochê pomijaj±c spojrzenie chrze¶cijañskie, jak w³a¶ciwie mo¿na pojmowaæ istnienie bytów duchowych innych ni¿ ludzkie w formie inteligentnej. Nie mówiê ju¿ o biblijnych podzia³ach na diab³y i anio³y. A zreszt± w samej Biblii pisze siê na temat demonologii sporo, tylko ¿e temat ten jest zg³êbiany s³abo z uwagi na brak mo¿liwo¶ci fizycznego wyja¶nienia takich fenomenów. To jak to jest? Istniej± mo¿e jakie¶ p³aszczyzny syderyczne?

Znaczy mo¿e przyj±æ, ¿e Ko¶ció³ mówi, ¿e inne formy duchowego otwarcia s± z³e, bo zabranianie tego u³atwia kontrolê nad ¿yciem religijnym wiernych. Albo dlatego, ¿e nie dopuszcza siê do nie sankcjonowanych przez Ko¶ció³ ustêpstw. Owszem, takie jest racjonalne wyja¶nienie. Z drugiej strony taka duchowo¶æ (jak mantry itp.) chyba te¿ musz± dzia³aæ skoro by³y z po¿ytkiem wykorzystywane chocia¿by w hinduizmie czy buddyzmie przez tysi±ce lat. Có¿ gdyby by³y dla cz³owieka nieskuteczne to przepad³yby. Poniewa¿ wiemy, ¿e w modlitwie zwracamy siê do Boga, to znany jest nam adresat, a kiedy otwieramy umys³ mantruj±c to z czym siê kontaktujemy? Czyli jak z t± form± duchowej inteligencji?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2008-04-10, 00:19:18
A swoją drogą, to Drummmer, no coś Ty... I nie będziesz chciał nigdy ślubu wziąć ani dzieci ochrzcić?!
Nie sądzisz, że chrzczenie dzieci, gdy jest się niewierzącym, jest hipokryzją? Motywacja "bo wszyscy tak robią" jakoś do mnie nie trafia. A ślub po co, żeby panna młoda mogła zaszpanować w białej sukni? :> (tu już zakładam, że i panna młoda jest niewierząca)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-04-10, 00:25:50
A swoją drogą, to Drummmer, no coś Ty... I nie będziesz chciał nigdy ślubu wziąć ani dzieci ochrzcić?!
Tak. Ślubu kościelnego nie chcę, bo, jak pisałem, to nie jest zgodne z moim światopoglądem. Dzieci też nie chciałbym chrzcić, jako że wg mnie to jest 'wprogramowanie' pewnej ideologii [tu: religii] w świeży, chłonny umysł dziecka, przez co w pewien sposób zdeterminowanie go do traktowania owej ideologii za naturalną, niejako jedyną słuszną [pomimo możliwości pokazywania mu później innych]. Osoba taka później nieświadomie traktuje jako nienaturalne odejście od tego, które wiąże się ze strachem, jako że wyśląc wg tej ideologii miała poczucie złudnego bezpieczeństwa psychicznego. Uważam, że takie rzeczy jak system tego w co się wierzy, powinny być wybierane przez jednostkę, która chce je przyjąć.
Jest jednak druga strona: możliwe, że sam fakt zasmakowania przez dziecko czegoś takiego jak "wiara" [jakakolwiek] jest ważny w procesie jego rozwoju. Dlatego nie stawiam stempla na tym, co wyżej napisałem. :)
Mam zamiar to w wolnej chwili [btw. wie ktoś gdzie takie chwile można kupić?] przemyśleć głębiej i porozmawiać conieco na ten temat z paroma osobami.

Unas: Wydaje mi się, że istnieje baaardzo duże prawdopodobieństwo, iż różne takie "moce duchowe" wynikają z możliwości samego człowieka, który nie zdaje sobie z nich sprawy, a - nie rozumiejąc ich - traktuje jako Moce Wyższe. Nie od dziś wiadomo, że mózg i ciało człowieka potrafi różne 'cuda' czynić :) Niemniej, prawdopodobieństwo że to jednak Moce Boskie również nie jest zerowe, toteż odrzucić takiej możliwości nie można :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2008-04-10, 00:51:28
Znaczy mo¿e przyj±æ, ¿e Ko¶ció³ mówi, ¿e inne formy duchowego otwarcia s± z³e, bo zabranianie tego u³atwia kontrolê nad ¿yciem religijnym wiernych. Albo dlatego, ¿e nie dopuszcza siê do nie sankcjonowanych przez Ko¶ció³ ustêpstw. Owszem, takie jest racjonalne wyja¶nienie. Z drugiej strony taka duchowo¶æ (jak mantry itp.) chyba te¿ musz± dzia³aæ skoro by³y z po¿ytkiem wykorzystywane chocia¿by w hinduizmie czy buddyzmie przez tysi±ce lat. Có¿ gdyby by³y dla cz³owieka nieskuteczne to przepad³yby. Poniewa¿ wiemy, ¿e w modlitwie zwracamy siê do Boga, to znany jest nam adresat, a kiedy otwieramy umys³ mantruj±c to z czym siê kontaktujemy? Czyli jak z t± form± duchowej inteligencji?

Unas, na to, ¿e wszyscy czcimy tego samego Boga nazywaj±c go tylko innymi imionami m±drzy ludzie wpadli ju¿ dawno, ale prawdziwy katolik nigdy nie powinien tak my¶leæ, bo przecie¿ on wierzy w 'jeden ¶wiêty powszechny apostolski Ko¶ció³', nieprawda¿? :] Ko¶ció³ nigdy nie przyzna, ¿e praktyki duchowe innych religii (np.wspomniane mantry, medytacje, joga) te¿ prowadz± do Boga/Absolutu, bo to zachêcanie do poszukiwañ zamiast do wiary w dogmaty, poza tym inne religie to przecie¿ konkurencja :>


A swoj± drog±, to Drummmer, no co¶ Ty... I nie bêdziesz chcia³ nigdy ¶lubu wzi±æ ani dzieci ochrzciæ?!
Nie s±dzisz, ¿e chrzczenie dzieci, gdy jest siê niewierz±cym, jest hipokryzj±? Motywacja "bo wszyscy tak robi±" jako¶ do mnie nie trafia. A ¶lub po co, ¿eby panna m³oda mog³a zaszpanowaæ w bia³ej sukni? :> (tu ju¿ zak³adam, ¿e i panna m³oda jest niewierz±ca)

Dzieci te¿ nie chcia³bym chrzciæ, jako ¿e wg mnie to jest 'wprogramowanie' pewnej ideologii [tu: religii] w ¶wie¿y, ch³onny umys³ dziecka, przez co w pewien sposób zdeterminowanie go do traktowania owej ideologii za naturaln±, niejako jedyn± s³uszn± [pomimo mo¿liwo¶ci pokazywania mu pó¼niej innych]. Osoba taka pó¼niej nie¶wiadomie traktuje jako nienaturalne odej¶cie od tego, które wi±¿e siê ze strachem, jako ¿e wy¶l±c wg tej ideologii mia³a poczucie z³udnego bezpieczeñstwa psychicznego. Uwa¿am, ¿e takie rzeczy jak system tego w co siê wierzy, powinny byæ wybierane przez jednostkê, która chce je przyj±æ.

Z ust mi to wyjêli¶cie oboje. ¦lub mo¿na wzi±æ cywilnie, nie trzeba w tym celu przechodziæ przez przedma³¿eñskie ko¶cielne pranie mózgu.  A dzieci swoich, je¶li siê jakich¶ dorobiê, chrzciæ nie zamierzam, bo to gwa³t na ich wolnej woli. Dorosn±, poznaj± ró¿ne doktryny, to zdecyduj± czy chc± zostaæ cz³onkiem danego Ko¶cio³a. Etyka i zasady moralne s± cz³owiekowi niezbêdne, religia ju¿ niekoniecznie. To tylko zaspokojenie potrzeby rytua³u i pierwiastka duchowo-mistycznego w ¿yciu. Zgodzê siê jednak, ¿e nie wszyscy ludzie s± w stanie wypracowaæ pogl±dy i zasady niezale¿nie i w drodze poszukiwañ. Prostym ludziom religia jest potrzebna, bo zapewnia proste odpowiedzi na skomplikowane pytania, nie wymagaj±c intelektualnego wysi³ku, a jedynie wiary w u¶wiêcone tradycj±/dogmatem prawdy i utrzymuje w moralnym pionie masy - wiêc tak w sumie jest potrzebna.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2008-04-10, 07:17:35
A swoj± drog±, to Drummmer, no co¶ Ty... I nie bêdziesz chcia³ nigdy ¶lubu wzi±æ ani dzieci ochrzciæ?!
Tak. ¦lubu ko¶cielnego nie chcê, bo, jak pisa³em, to nie jest zgodne z moim ¶wiatopogl±dem. Dzieci te¿ nie chcia³bym chrzciæ, jako ¿e wg mnie to jest 'wprogramowanie' pewnej ideologii [tu: religii] w ¶wie¿y, ch³onny umys³ dziecka, przez co w pewien sposób zdeterminowanie go do traktowania owej ideologii za naturaln±, niejako jedyn± s³uszn± [pomimo mo¿liwo¶ci pokazywania mu pó¼niej innych]. Osoba taka pó¼niej nie¶wiadomie traktuje jako nienaturalne odej¶cie od tego, które wi±¿e siê ze strachem, jako ¿e wy¶l±c wg tej ideologii mia³a poczucie z³udnego bezpieczeñstwa psychicznego. Uwa¿am, ¿e takie rzeczy jak system tego w co siê wierzy, powinny byæ wybierane przez jednostkê, która chce je przyj±æ.
Tak jak w Biblii - kto uwierzy a potem zostanie ochrzczony ten trafi do królestwa niebieskiego. KK [i nie tylko] niestety nie umie czytaæ ze zrozumieniem i nie wytrzyma, jak czego¶ nie przekrêci z urojonych powodów.


Quote
Jest jednak druga strona: mo¿liwe, ¿e sam fakt zasmakowania przez dziecko czego¶ takiego jak "wiara" [jakakolwiek] jest wa¿ny w procesie jego rozwoju. Dlatego nie stawiam stempla na tym, co wy¿ej napisa³em. :)
Zapewne jest wa¿ne, ale chyba tylko dlatego, ¿e cz³owiek ogólnie potrzebuje celu w ¿yciu i czasem, kiedy jest s³aby, tak¿e ¶wiadomo¶ci, ¿e jest kto¶, kto nad nim stoi i dopilnuje sprawiedliwo¶ci, choæby z du¿ym opó¼nieniem...
Ja sam wyrwa³em siê z tego m³ynka ko¶cielnego, w który zosta³em wpl±tany poprzez chrzest w sposób bardzo prosty - nie mam bierzmowania. I chocia¿ dalej jako¶ tam funkcjonujê zapewne w kartotekach, to mam to gdzie¶. Rodzice sami pozwolili mi na dokonanie takiego wyboru. ¦lubu w KK braæ nie mam zamiaru, a dziecka te¿ tam nie ochrzczê, choæ o Chrystusie opowiem mu na pewno nie raz. Bo to uwa¿am za dobre.

Unas: Wydaje mi siê, ¿e istnieje baaardzo du¿e prawdopodobieñstwo, i¿ ró¿ne takie "moce duchowe" wynikaj± z mo¿liwo¶ci samego cz³owieka, który nie zdaje sobie z nich sprawy, a - nie rozumiej±c ich - traktuje jako Moce Wy¿sze. Nie od dzi¶ wiadomo, ¿e mózg i cia³o cz³owieka potrafi ró¿ne 'cuda' czyniæ :) Niemniej, prawdopodobieñstwo ¿e to jednak Moce Boskie równie¿ nie jest zerowe, tote¿ odrzuciæ takiej mo¿liwo¶ci nie mo¿na :]
[/quote]
Czyli bierzemy pod uwagê autosugestiê. A ta, wbrew pozorom ma niema³± si³ê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-04-10, 09:39:59
Ale przecie¿ dzieci nie potrafi± same wybraæ sobie wiary od razu. Ja bym swoje ochrzci³a (jestem wierz±ca) i dopiero potem pozwoli³a mu wybraæ, np. w wieku kilkunastu lat. Macie racjê, ¿e wychowanie bez zasad moralnych nie jest mo¿liwe, ale bez religii - tak. Z tym, ¿e wydaje mi siê, ¿e dziecko na pocz±tku potrzebuje widocznych wzorców. I wiara jest tak± rzecz±, która pomaga te wzorce przekazaæ.
Co z grzechem pierworodnym? A gdyby dziecko umar³o zanim przyjê³oby jak±kolwiek wiarê? Nie zostanie zbawione. Wcale. W ¿adnej wierze.
Bo ja w gruncie rzeczy jestem synkretyczk±...

A co ze ¶lubem - dla mnie ¶lub cywilny, to ¿aden ¶lub. ¦lub ko¶cielny ma magiê - raz i na ca³e ¿ycie... :roll:
Chyba nie jeste¶cie ateistami? Gdyby Wasz partner wierzy³ i chcia³ wzi±æ ko¶cielny, odmówiliby¶cie?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2008-04-10, 13:01:51
Macie racjê, ¿e wychowanie bez zasad moralnych nie jest mo¿liwe, ale bez religii - tak. Z tym, ¿e wydaje mi siê, ¿e dziecko na pocz±tku potrzebuje widocznych wzorców. I wiara jest tak± rzecz±, która pomaga te wzorce przekazaæ.

Moim zdaniem wiara nijak ma siê do wzorców. Dziecko wzoruje siê na rodzicach - chyba lepiej ¿eby mia³o braæ przyk³ad z prawych, maj±cych zasady i pe³nych poszanowania dla cz³owieka (i jego ewentualnej religii) ateistów/agnostyków zamiast przejmowaæ wzorce typowej katolickiej rodziny, gdzie co niedziela pomyka siê do ko¶cio³a i daje na tacê, a w praktyce ¿yje siê na bakier z dekalogiem i usprawiedliwia swoje grzeszki  :roll:

Chyba nie jeste¶cie ateistami? Gdyby Wasz partner wierzy³ i chcia³ wzi±æ ko¶cielny, odmówiliby¶cie?

Oczywi¶cie, ¿e odmówi³abym. Jestem sk³onna do kompromisu, ale chyba ¿adne uczucie nie sk³oni³oby mnie do udawania wiary w co¶, w co nie wierzê. Mój partner mia³by do wyboru - zrozumieæ to i uszanowaæ albo odej¶æ.

Gwoli wyja¶nienia - nie, nie jestem ateistk±. Prêdzej agnostyczk±, ale w gruncie rzeczy szukam religii w której pierwiastka boskiego nie definiuje siê tak sztywno jak w chrze¶cijañstwie.

A co ze ¶lubem - dla mnie ¶lub cywilny, to ¿aden ¶lub. ¦lub ko¶cielny ma magiê - raz i na ca³e ¿ycie... :roll:

Czarna, to tylko rytua³. Ma magiê, bo Ty sama wierzysz, ¿e j± ma, tak Ciê nauczono. Ja na przyk³ad w tê magiê nie wierzê, bo chocia¿ jest we mnie silna potrzeba takiej magii i rytualizmu, to za du¿o siê naczyta³am o uniewa¿nianiu takiego 'przed Bogiem i raz-na-ca³e-¿ycie' zwi±zku :] (O Henryku VIII s³ysza³a? no w³a¶nie...)


Ja sam wyrwa³em siê z tego m³ynka ko¶cielnego, w który zosta³em wpl±tany poprzez chrzest w sposób bardzo prosty - nie mam bierzmowania. I chocia¿ dalej jako¶ tam funkcjonujê zapewne w kartotekach, to mam to gdzie¶. Rodzice sami pozwolili mi na dokonanie takiego wyboru. ¦lubu w KK braæ nie mam zamiaru, a dziecka te¿ tam nie ochrzczê, choæ o Chrystusie opowiem mu na pewno nie raz. Bo to uwa¿am za dobre.

Pozwolê siê sobie podpisaæ pod tym oboma rêkami :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2008-04-10, 13:09:35
Gdyby Wasz partner wierzy³ i chcia³ wzi±æ ko¶cielny, odmówiliby¶cie?
Oczywi¶cie.
Co z grzechem pierworodnym? A gdyby dziecko umar³o zanim przyjê³oby jak±kolwiek wiarê? Nie zostanie zbawione. Wcale. W ¿adnej wierze.
Czysty debilizm..?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2008-04-10, 13:09:46
Chyba nie jeste¶cie ateistami? Gdyby Wasz partner wierzy³ i chcia³ wzi±æ ko¶cielny, odmówiliby¶cie?
Oczywi¶cie, ¿e odmówi³abym. Jestem sk³onna do kompromisu, ale chyba ¿adne uczucie nie sk³oni³oby mnie do udawania wiary w co¶, w co nie wierzê. Mój partner mia³by do wyboru - zrozumieæ to i uszanowaæ albo odej¶æ.
Istnieje przecie¿ mo¿liwo¶æ wziêcia ¶lubu ko¶cielnego jako osoba ¶wiecka - tylko jedna osoba musi byæ katolikiem.

Moim zdaniem wiara nijak ma siê do wzorców. Dziecko wzoruje siê na rodzicach - chyba lepiej ¿eby mia³o braæ przyk³ad z prawych, maj±cych zasady i pe³nych poszanowania dla cz³owieka (i jego ewentualnej religii) ateistów/agnostyków zamiast przejmowaæ wzorce typowej katolickiej rodziny, gdzie co niedziela pomyka siê do ko¶cio³a i daje na tacê, a w praktyce ¿yje siê na bakier z dekalogiem i usprawiedliwia swoje grzeszki  :roll:
Imho nie powinna¶ uogólniaæ. Z pewno¶ci± s± osoby przez Ciebie opisane, ale s± tak¿e osoby praktykuj±ce, które wcale nie s± na bakier z dekalogiem. :wink:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2008-04-10, 13:22:27
Wiem, Jacku, to by³o takie przerysowanie, ¿eby pokazaæ o co mi chodzi :) osobi¶cie znam wielu wierz±cych i praktykuj±cych katolików, którzy ¿yj± w zgodzie z tym, w co wierz± i za to ich szanujê. Podobnie jak spotka³am w swoim ¿yciu paru 'niezale¿nie my¶l±cych ateistów' którym w obawie przed ostracyzmem ze strony rodziny/s±siadów zdarza³o siê chodziæ na mszê :/ Uogólniaæ nie ma co, bo to sp³aszcza perspektywê, a ¶wiat jest wielowymiarowy ;)

Chyba nie jeste¶cie ateistami? Gdyby Wasz partner wierzy³ i chcia³ wzi±æ ko¶cielny, odmówiliby¶cie?
Oczywi¶cie, ¿e odmówi³abym. Jestem sk³onna do kompromisu, ale chyba ¿adne uczucie nie sk³oni³oby mnie do udawania wiary w co¶, w co nie wierzê. Mój partner mia³by do wyboru - zrozumieæ to i uszanowaæ albo odej¶æ.
Istnieje przecie¿ mo¿liwo¶æ wziêcia ¶lubu ko¶cielnego jako osoba ¶wiecka - tylko jedna osoba musi byæ katolikiem.

Pewnie tak, ale nawet je¶li jako niewierz±ca by³abym dopuszczona do takiej ceremonii, nie mog³abym wzi±æ w niej udzia³u szczerze i dobrowolnie, bo czu³abym siê przymuszana, a chyba nie o to w tym rytuale chodzi.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2008-04-10, 13:33:12
Istnieje przecie¿ mo¿liwo¶æ wziêcia ¶lubu ko¶cielnego jako osoba ¶wiecka - tylko jedna osoba musi byæ katolikiem.
Pewnie tak, ale nawet je¶li jako niewierz±ca by³abym dopuszczona do takiej ceremonii, nie mog³abym wzi±æ w niej udzia³u szczerze i dobrowolnie, bo czu³abym siê przymuszana, a chyba nie o to w tym rytuale chodzi.
Zdajê sobie sprawê, ¿e mo¿e to budziæ pewne wewnêtrzne sprzeciwy natury moralnej i emocjonalnej, ale trzeba tak¿e pamiêtaæ o partnerze, dla niego to mo¿e byæ bardzo istotne i chyba na takie ma³e ustêpstwo czasem warto pój¶æ?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2008-04-10, 14:10:46
Istnieje przecie¿ mo¿liwo¶æ wziêcia ¶lubu ko¶cielnego jako osoba ¶wiecka - tylko jedna osoba musi byæ katolikiem.
Pewnie tak, ale nawet je¶li jako niewierz±ca by³abym dopuszczona do takiej ceremonii, nie mog³abym wzi±æ w niej udzia³u szczerze i dobrowolnie, bo czu³abym siê przymuszana, a chyba nie o to w tym rytuale chodzi.
Zdajê sobie sprawê, ¿e mo¿e to budziæ pewne wewnêtrzne sprzeciwy natury moralnej i emocjonalnej, ale trzeba tak¿e pamiêtaæ o partnerze, dla niego to mo¿e byæ bardzo istotne i chyba na takie ma³e ustêpstwo czasem warto pój¶æ?

Jacku, dla mnie to nie jest ma³e ustêpstwo. Nie przypuszczam jednak, bym mia³a kiedy¶ prze¿ywaæ takie rozterki, bo nie wyobra¿am sobie zwi±zku z kim¶, dla kogo ko¶cielny ceremonia³ by³by na tyle wa¿ny, by nak³aniaæ mnie do gwa³tu na ¶wiatopogl±dzie :>
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-04-10, 14:28:48
Tak sobie czytam i my¶lê: ¿ycie jest jak têcza - raz bia³e, raz czarne. ;P (a do tego potrafi zaskakiwaæ)

Ale do rzeczy.
A gdyby dziecko umar³o zanim przyjê³oby jak±kolwiek wiarê? Nie zostanie zbawione. Wcale. W ¿adnej wierze.
W ¿adnej znanej Ci, chcia³a¶ powiedzieæ?

A co ze ¶lubem - dla mnie ¶lub cywilny, to ¿aden ¶lub.
Ale o ile mi wiadomo, to w naszym kraju prawo cywilne jest wa¿niejsze od ko¶cielnego i bez cywilnego ¶lubu nie ma ma³¿eñstwa (chyba, ze co¶ siê zmieni³o ostatnio, o czym nie wiem... :roll:)

nie wyobra¿am sobie zwi±zku z kim¶, dla kogo ko¶cielny ceremonia³ by³by na tyle wa¿ny, by nak³aniaæ mnie do gwa³tu na ¶wiatopogl±dzie :>
Podobno tylko krowa nie zmienia pogl±dów ;) Ale racja - teraz brzydko zabrzmi - dlaczego ja mam zgodziæ siê na co¶, co godzi w moje pogl±dy, tylko dlatego, ¿e jest zgodne z cudzymi? W sumie ¿aden kompromis w tej kwestii nie jest mo¿liwy... A dwa: ludzie okre¶laj± siebie i swoje miejsce w ¶wiecie poprzez swoje przekonania w³a¶nie, wiêc post±pienie niezgodnie z nimi to zdrada siebie samego (choæby by³y najbardziej absurdalnymi...)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2008-04-10, 14:42:43
Nie przypuszczam jednak, bym mia³a kiedy¶ prze¿ywaæ takie rozterki, bo nie wyobra¿am sobie zwi±zku z kim¶, dla kogo ko¶cielny ceremonia³ by³by na tyle wa¿ny, by nak³aniaæ mnie do gwa³tu na ¶wiatopogl±dzie :>
Tu nie chodzi o sam ceremonia³, a o dalsze ¿ycie duchowe (np. bycie w grzechu) partnera. Co do wyboru partnera, ¿yczê by u³o¿y³o Ci siê wszystko po Twojej my¶li i by¶ nie musia³a prze¿ywaæ takich rozterek, ale ¿ycie potrafi czasem p³ataæ ró¿ne figle...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2008-04-10, 14:53:02
Jacku, tak jak mówi³am, nie przypuszczam, bym zwi±za³a siê z kim¶, dla kogo potencjalne jak to okre¶li³e¶ '¿ycie w grzechu' by³oby problemem - chyba, ¿e ten wierz±cy kto¶ ca³e ¿ycie znosi³by moj± odporno¶æ na próby nawrócenia i ironiczno-cyniczne podej¶cie do wielu prawd wiary, zw³aszcza katolickiej :>

Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2008-04-10, 15:07:04
I nie mog³aby¶ nawet zrobiæ dla partnera tego, ¿eby zgodziæ siê na ¶lub w ko¶ciele? ;o

Od razu zak³adasz, ¿e raczej nie zwi±¿esz siê z kim¶, dla kogo wiara i ko¶ció³ bêdzie wa¿ny (po prostu wa¿ny, nie bêdzie ¿adnym fanatykiem religijnym, który codziennie bêdzie chodzi³ do ko¶cio³a itditd). A je¿eli poznasz kogo¶, zwi±¿esz siê z nim, bêdzie wam razem dobrze, bêdziecie siê rozumieæ, a dopiero po jakim¶ czasie "wyp³ynie", ¿e on wierzy i dla niego wa¿ny by³by ¶lub w ko¶ciele, ca³a ceremonia? Spróbujesz go przekonaæ do tego, ¿e to wcale nie jest wa¿ne (dla ciebie), a jak nie da siê przekonaæ to? Odejdziesz?

Zdecydowanie nie wpisuje siê w pogl±dy, które w wiêkszo¶ci tutaj panuj± ;)

"Zwa¿my zysk i stratê, zak³adaj±c, ¿e Bóg jest [...], je¶li wygrasz, zyskujesz wszystko; je¶li przegrasz, nie tracisz nic."
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-04-10, 15:32:24
"Zważmy zysk i stratę, zakładając, że Bóg jest [...], jeśli wygrasz, zyskujesz wszystko; jeśli przegrasz, nie tracisz nic."
Z socjologiczno-psychologicznego punktu widzenia [ta, bo ze mnei taki socjolog/psycholog... :roll:] to wręcz perfekcyjna manipulacja :D
Choć nie przeczę, że ma zalążek potencjalnej prawdy :wink:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2008-04-10, 15:47:21
"Zwa¿my zysk i stratê, zak³adaj±c, ¿e Bóg jest [...], je¶li wygrasz, zyskujesz wszystko; je¶li przegrasz, nie tracisz nic."
Bardzo wygodne, ale imo ca³kowicie niemo¿liwe. Nie wyobra¿am sobie pomy¶leæ 'kurde, to mi siê op³aca, od dzisiaj zaczynam wierzyæ', to nie tak...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-04-10, 15:55:31
Zak³ad Pascala to siê nazywa... :P Do¶æ ekonomiczny ;) I to nie jest manipulacja, tylko filozofia... :roll:

Ale nie o tym, nie o tym...
W³a¶nie, Jacek m±drze gada. Wiara katolicka, jako jedna z niewielu (znanych mi religii :roll:) pozwala osobie wyznaj±cej inn± wiarê wzi±æ ¶lub katolicki. I wybaczcie, rozumiem to zrzekanie siê w³asnych idea³ów, ale ju¿ teraz mówienie "nie, nigdy" jest dla mnie co najmniej dziwne, ¿eby nie mówiæ trochê egoistyczne. Bo tak jak mówi Jacek, ¶lub ko¶cielny dla osób wierz±cych jest bardzo wa¿ny.

A dlaczego niby ¶lub ko¶cielny godzi w Wasze pogl±dy? Skoro nie wierzycie, to co Wam za ró¿nica...? A dla ukochanej osoby to mo¿e byæ naprawdê wa¿ne.
I Zosiu, dlaczego, skoro uwa¿asz, ¿e religia nie jest wa¿na, tylko zasady moralne, ju¿ dzisiaj, maj±c 20 lat ;) uwa¿asz, ¿e nigdy nie zwi±¿esz siê z katolikiem czy kims gorliwie wierz±cym?
Wszystko siê mo¿e zdarzyæ... I tylko krowa nie zmienia zdania :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2008-04-10, 16:18:40
Tylko krowa nie zmienia pogl±dów. Dobra, ale cza³y czas ma siê jakie¶ pogl±dy. Ja to rozumiem tak, ¿e wypowiadamy siê adekwatnie do tego co aktualnie myslimy. Biorac pod uwagê, ¿e nasze pogl±dy na temat wszystkiego mog± siê kiedy¶ zmieniæ trudno napisaæ co¶ od siebie...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Zywytrup on 2008-04-10, 16:43:38
Zak³ad Pascala to siê nazywa... :P Do¶æ ekonomiczny ;)

Tezê mo¿na bardzo szybko i elegancko obaliæ. Pascal twierdzi, ¿e po¶wiêcaj±c siê Bogu tracimy jedno ¿ycie, a mamy szansê wygraæ nieskoñczenie wiele. W przypadku pora¿ki nic siê nie dzieje. Jako ¿e zak³adamy brak jakiejkolwiek wiedzy o Bogu, prawdobodobieñstwo wygranej jest nieznane, ale "je¶li nagroda jest nieskoñczona to warto podj±æ zak³ad przy nawet najmniejszej szansie na wygran±".

Co tu nie gra? Otó¿ je¶li nie wiemy nic o Bogu, istnieje te¿ taka mozliwo¶æ, ¿e jest osobnik z³o¶liwy i nagradza jednostki olewaj±ce religiê (albo jeszcze lepiej, karz±cy nieskoñczon± mêk± tych, którzy wierz±). Wtedy stosuj±c to samo rozumowanie dochodzimy do wniosku, ¿e zawsze warto w Boga NIE wierzyæ.

Wychodz±c z tych samych za³o¿eñ doszli¶my do sprzecznych wniosków, zatem za³o¿enie lub rozumowanie jest b³edne. C.N.D.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2008-04-10, 17:16:06
nie mowiac o tym, ze niekoniecznie wynagradza jednostki wierzace z wyrachowania :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2008-04-10, 17:19:21
nie mowiac o tym, ze niekoniecznie wynagradza jednostki wierzace z wyrachowania :]
"Zwa¿my zysk i stratê, zak³adaj±c, ¿e Bóg jest [...], je¶li wygrasz, zyskujesz wszystko; je¶li przegrasz, nie tracisz nic."
Bardzo wygodne, ale imo ca³kowicie niemo¿liwe. Nie wyobra¿am sobie pomy¶leæ 'kurde, to mi siê op³aca, od dzisiaj zaczynam wierzyæ', to nie tak...
No, ja w³a¶nie o tym ;]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2008-04-10, 18:37:45
hehe tak to jest jak sie zmieniaja strony w watku :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2008-04-10, 19:37:13
Chyba nie jeste¶cie ateistami? Gdyby Wasz partner wierzy³ i chcia³ wzi±æ ko¶cielny, odmówiliby¶cie?
Oczywi¶cie, ¿e odmówi³abym. Jestem sk³onna do kompromisu, ale chyba ¿adne uczucie nie sk³oni³oby mnie do udawania wiary w co¶, w co nie wierzê. Mój partner mia³by do wyboru - zrozumieæ to i uszanowaæ albo odej¶æ.
Czyli by³aby¶ w stanie odej¶æ od swojego partnera tylko dlatego, ¿e Ciê kocha i w dowód tego chce z³o¿yæ przysiêgê przed Bogiem? Ok, jestem w stanie zrozumieæ, ¿e nie chcesz przysiêgaæ dlatego, '¿e tak wypada', tym bardziej je¿eli sama mo¿esz nie byæ pewna co do tego jak g³êbokie jest Twoje uczucie, czy druga osoba bêdzie dobrym mê¿em, ojcem etc., ale chyba ma³o jest ludzi, którzy postawiliby ultimatum: ¶lub ko¶cielny albo wynocha ;]. Je¿eli wiedzia³bym, ¿e dla drugiej osoby przysiêga ma³¿eñska nie jest pustym ceremonia³em, to  bym j± z³o¿y³, ale dopiero bêd±c samemu na ni± gotowy. Gdyby¶ by³a z kim¶ w zwi±zku przez kilkana¶cie lat i wiedzia³aby¶, ¿e drugiej osobie na Tobie zale¿y, to co¶ czuje, ¿e zmieni³aby¶ zdanie, nawet kosztem przedma³¿eñskiego prania mózgu :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2008-04-10, 19:50:05
O boziu, jaki piêkny temat ^^

Pe³no herezji przepiêknych siê tutaj naczyta³am... Zosiu, a mnie te¿ uwa¿asz za fanatyczkê? Znasz mniej wiêcej moje pogl±dy na ¿ycie i wiarê - ¶miem uwa¿aæ siê za do¶æ rozs±dn± osobê. I zdecydowanie chcia³abym mieæ ¶lub ko¶cielny. Gdyby Twój przysz³y partner mia³ podobne pogl±dy jak ja - co by¶ o nim s±dzi³a?

Wydaje mi siê ¿e brak ¶lubu ko¶cielnego dla chrze¶cijanina (czy jakiejkolwiek wierz±cej osoby) jest o wiele wiele wiêkszym problemem ni¿ wziêcie udzia³u w ¶lubie dla niewierz±cego. Uwierzcie. Choæby wspomniane wcze¶niej poczucie ¿ycia w grzechu, a w sumie wrêcz w³asnowolne (przymuszone?) odciêcie siê od wyznawanej wiary (nie mo¿e taki chrze¶cijanin przystêpowaæ do komunii która jest jakby nie by³o esencj± Mszy ¦wiêtej). Szczytem egoizmu by³o by odmówiæ swojemu partnerowi mo¿liwo¶ci rozwoju duchowego na ca³e przysz³e ¿ycie w takim sensie jak on je pojmuje, prawda?

(btw, popieram bleka ;])

Quote from: aibrean
Podobnie jak spotka³am w swoim ¿yciu paru 'niezale¿nie my¶l±cych ateistów' którym w obawie przed ostracyzmem ze strony rodziny/s±siadów zdarza³o siê chodziæ na mszê :/

Lol, bo oczywi¶cie zrobienie czego¶ dla kogo¶, dla swojego partnera to idiotyzm. Pój¶cie na pogrzeb czy chrzciny czy bierzmowanie czy ¶lub kogo¶ z rodziny to wyrzekanie siê w³asnych pogl±dów, tak? A nie dopuszczasz opcji, ¿e komu¶ mo¿e zale¿eæ na Twojej obecno¶ci w wa¿nym momencie ¿ycia? Chyba, ¿e chodzi o przypadkow± mszê w tygodniu :roll:

Co do mocy duchowych itd polecam zainteresowanie siê Kaba³±. ¯ydzi mieli zupe³nie inny pogl±d na metody doj¶cia do absolutu i dopuszczali tak¿e t± metafizyczn±.


A tak w ogóle, to wiecie co Wam powiem? Po przeczytaniu ostatnich 3 stron w±tku zauwa¿am strasznie egoistyczne podej¶cie. Tylko JA siê liczê i ta druga osoba ma siê dostosowaæ. Bo JA mam taki pogl±d, JA wierzê/nie wierzê. Jak siê kogo¶ kocha, to chyba prêdzej po¶wiêci siê swoje idea³y, ni¿ bêdzie chcia³o naraziæ drug± osobê na utratê jej w³asnych... (Veila marzycielka :P)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2008-04-10, 20:42:01
W³a¶nie w³a¶nie, ca³e szczê¶cie, ¿e s± tu te¿ osoby, które maj± odmienne zdanie ;)

"Zwa¿my zysk i stratê, zak³adaj±c, ¿e Bóg jest [...], je¶li wygrasz, zyskujesz wszystko; je¶li przegrasz, nie tracisz nic."
Z socjologiczno-psychologicznego punktu widzenia [ta, bo ze mnei taki socjolog/psycholog... :roll:] to wrêcz perfekcyjna manipulacja :D
Choæ nie przeczê, ¿e ma zal±¿ek potencjalnej prawdy :wink:
nie mowiac o tym, ze niekoniecznie wynagradza jednostki wierzace z wyrachowania :]
"Zwa¿my zysk i stratê, zak³adaj±c, ¿e Bóg jest [...], je¶li wygrasz, zyskujesz wszystko; je¶li przegrasz, nie tracisz nic."
Bardzo wygodne, ale imo ca³kowicie niemo¿liwe. Nie wyobra¿am sobie pomy¶leæ 'kurde, to mi siê op³aca, od dzisiaj zaczynam wierzyæ', to nie tak...
No, ja w³a¶nie o tym ;]

Heh, specjalnie w³a¶nie poda³em ten zak³ad Pascala, zapamiêta³em go z lekcji, a do tego tematu jest akurat ;) Oczywi¶cie, ¿e "wiara warunkowa" to nie prawdziwa wiara - "wierzê, bo mo¿e mi siê to op³aciæ, ale je¿eli okaza³oby siê, ¿e Boga nie ma, nie wierzy³bym, bo po co?", ale jednak trochê prawdy w tym jest (jak napisa³ deluminathor)

Tezê mo¿na bardzo szybko i elegancko obaliæ. Pascal twierdzi, ¿e po¶wiêcaj±c siê Bogu tracimy jedno ¿ycie, a mamy szansê wygraæ nieskoñczenie wiele. W przypadku pora¿ki nic siê nie dzieje. Jako ¿e zak³adamy brak jakiejkolwiek wiedzy o Bogu, prawdobodobieñstwo wygranej jest nieznane, ale "je¶li nagroda jest nieskoñczona to warto podj±æ zak³ad przy nawet najmniejszej szansie na wygran±".

Co tu nie gra? Otó¿ je¶li nie wiemy nic o Bogu, istnieje te¿ taka mozliwo¶æ, ¿e jest osobnik z³o¶liwy i nagradza jednostki olewaj±ce religiê (albo jeszcze lepiej, karz±cy nieskoñczon± mêk± tych, którzy wierz±). Wtedy stosuj±c to samo rozumowanie dochodzimy do wniosku, ¿e zawsze warto w Boga NIE wierzyæ.

Wychodz±c z tych samych za³o¿eñ doszli¶my do sprzecznych wniosków, zatem za³o¿enie lub rozumowanie jest b³edne. C.N.D.

Wiêkszo¶æ teorii ma to do siebie, ¿e jak ZA£O¯YMY, uznamy za FAKT co¶ sprzecznego z pierwotn± ide± wyjd± sprzeczne wnioski. To nie oznacza, ¿e twierdzenie jest b³êdne. Jak napisa³e¶ - istnieje TE¯ taka mo¿liwo¶æ, ale równocze¶nie istnieje mo¿liwo¶æ przeciwna do twojej. Nie istnieje ¿aden z³o¶liwy osobnik, który nagradza za brak wiary, a istnieje Bóg, który nagradza za wiarê. Wiêc nie zgadzam siê, ¿e rozumowanie jest b³êdne.


Czyli by³aby¶ w stanie odej¶æ od swojego partnera tylko dlatego, ¿e Ciê kocha i w dowód tego chce z³o¿yæ przysiêgê przed Bogiem? Ok, jestem w stanie zrozumieæ, ¿e nie chcesz przysiêgaæ dlatego, '¿e tak wypada', tym bardziej je¿eli sama mo¿esz nie byæ pewna co do tego jak g³êbokie jest Twoje uczucie, czy druga osoba bêdzie dobrym mê¿em, ojcem etc., ale chyba ma³o jest ludzi, którzy postawiliby ultimatum: ¶lub ko¶cielny albo wynocha ;]. Je¿eli wiedzia³bym, ¿e dla drugiej osoby przysiêga ma³¿eñska nie jest pustym ceremonia³em, to  bym j± z³o¿y³, ale dopiero bêd±c samemu na ni± gotowy.

O w³a¶nie, dla mnie twierdzenie "nie wziê³abym za nic ¶lubu ko¶cielnego, choæby mieli mnie zaprowadziæ si³±" (oczywi¶cie przesadzam ;) ) jest skrajnym egoizmem i na pewno nie jest przejawem mi³o¶ci do drugiej osoby. Zawsze wydawa³o mi siê, ¿e ludzie powinni po¶wiêcaæ siê dla tych, których kochaj± i powinni byæ gotowi na wyrzeczenia, zmianê pogl±dów etc. Byæ mo¿e mamy na sprawy mi³o¶ci inne spojrzenie, ale z mojego punktu widzenia takie zachowanie jest skrajnie egoistyczne i ¶wiadczy o tym, ¿e uczucie nie jest prawdziwe.

Niestety niektóre wyg³aszane tu opinie wydaj± mi siê bardzo naci±gniête i bardzo jednostronne:


Quote from: aibrean
Podobnie jak spotka³am w swoim ¿yciu paru 'niezale¿nie my¶l±cych ateistów' którym w obawie przed ostracyzmem ze strony rodziny/s±siadów zdarza³o siê chodziæ na mszê :/

Lol, bo oczywi¶cie zrobienie czego¶ dla kogo¶, dla swojego partnera to idiotyzm. Pój¶cie na pogrzeb czy chrzciny czy bierzmowanie czy ¶lub kogo¶ z rodziny to wyrzekanie siê w³asnych pogl±dów, tak? A nie dopuszczasz opcji, ¿e komu¶ mo¿e zale¿eæ na Twojej obecno¶ci w wa¿nym momencie ¿ycia?

Otó¿ to. Jak ju¿ wspomnia³em - dla mnie to po prostu skrajny egoizm. Nie wiem, byæ mo¿e w prawdziwej takiej sytuacji ka¿dy z nas post±pi³by inaczej, ni¿ tutaj pisze, ale niektóre pogl±dy naprawdê mnie przera¿aj±. W³a¶ciwie jako konkluzjê móg³bym przepisaæ ostatni akapit wypowiedzi veili.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2008-04-10, 22:03:03
O boziu, jaki piêkny temat ^^

Pe³no herezji przepiêknych siê tutaj naczyta³am...

Strasznie szybko postów przybywa, ¿e cz³owiek nie mo¿e nad±¿yæ z odpowiedzi± i nie wiadomo, do czego siê odnosiæ, coby siê kupy trzyma³o. Powy¿sze s³owa mnie strasznie rozbawi³y, bo to samo sobie pomy¶la³em. W takiej herezji siê czuje jak ryba w wodzie :)

Co do ¶lubu:
Nie, nie wezmê ¶lubu katolickiego, bo jest to niezgodne z moimi pogl±dami. I w±tpiê, ¿eby osoba, która mia³aby pogl±dy odmienne na tyle od moich, by obstawaæ przy takim ¶lubie, wytrzyma³a ze mn± na tyle d³ugo, by chcieæ siê wi±zaæ na ca³e ¿ycie. I tak¿e ja z ni±...
Je¶li za¶ chodzi o zwi±zanie siê z drug± osob± - nie uwa¿am siê za cz³owieka przynale¿±cego do jakiego¶ konkretnego K/ko¶cio³a. Nie uczêszczam na nabo¿eñstwa w ¿adnej parafii, nie tworzê praktycznie z nikim wspólnoty religijnej. Taki ze mnie wolny strzelec, choæ przyznajê, ¿e czasami bardzo brakuje mi takiego wsparcia w drugim cz³owieku, który uznawa³ by podobne prawdy do tych, które ja uznaje i jako¶ pomaga³, kiedy jest po górkê. I my¶lê, ¿e to w³a¶nie kto¶ taki, chrze¶cijanin [no, chrze¶cijanka ;)] pasowa³by na ewentualnego partnera w ¿yciu. I na pewno jestem za wziêciem ¶lubu cywilnego, a gdybym zwi±za³ siê z jakim¶ wyznaniem, to i pewnie ko¶cielnego, choæ tego teraz nie wiem. Nie mo¿liwe by by³o, bym mia³ ¿yæ z osob±, która "lata" co niedzielê do kk by na klêczkach skonsumowaæ swojego boga. Bo to po prostu identyfikujê jako herezjê, sprzeciwienie siê naturalnej kolei rzeczy, by nie rzec, ¿e po prostu grzech. A skoro jest napisane: je¶li twój brat zb³±dzi/zgrzeszy, napomnij go to próba "nawracania" z mojej strony by³aby chyba uzasadniona, nie? Chyba ³atwo zrozumieæ, ¿e taki zwi±zek nie ma sensu...
W tym momencie egoizm wobec partnera wyklucza siê sam. Jasne, mam kochaæ bli¼niego, nawet "wroga", ale nie muszê z nim braæ ¶lubu :D

A co do Pascala - ja ju¿ nie potrzebujê "dowodów" istnienia Boga. Fazê ateizmu mam ju¿ za sob±, szukanie dowodów i w±tpliwo¶ci co do podstaw te¿. ;) Mam swoje po/do-wody i nic mnie ju¿ raczej nie przekona, co do takich fundamentalnych przekonañ, na których zbudowa³em swoj± wiarê. ;)
Mia³em co¶ wiêcej napisaæ, ale z po¶piechu mi uciek³o. Trudno.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2008-04-10, 22:26:38

Nie mo¿liwe by by³o, bym mia³ ¿yæ z osob±, która "lata" co niedzielê do kk by na klêczkach skonsumowaæ swojego boga. Bo to po prostu identyfikujê jako herezjê, sprzeciwienie siê naturalnej kolei rzeczy, by nie rzec, ¿e po prostu grzech. A skoro jest napisane: je¶li twój brat zb³±dzi/zgrzeszy, napomnij go to próba "nawracania" z mojej strony by³aby chyba uzasadniona, nie? Chyba ³atwo zrozumieæ, ¿e taki zwi±zek nie ma sensu...

Sensu, jak dla mnie, nie ma to, co piszesz. Skoro deklarujesz siê jako niewierz±cy, nie przynale¿±cy do ¿adnego ko¶cio³a to jak potrafisz rozpoznaæ, czy co¶ jest grzechem, czy nim nie jest? ¦mierdzi mi tu takim ateizmem na pokaz (dla bajerów podpartym cytatami)

Nie rozumiem te¿ podej¶cia "z osob±, która "lata" co niedzielê do kk by na klêczkach skonsumowaæ swojego boga". Po prostu nie rozumiem, jak komu¶ mo¿e przeszkadzaæ, ¿e jego partner/partnerka pójdzie co niedzielê na godzinkê do ko¶cio³a, bo czuje potrzebê modlitwy. Tak± wewnêtrzn± potrzebê. Piêknie nagromadzi³e¶ w tym jednym zdaniu negatywne wyra¿enia - lata, na klêczkach konsumowaæ Boga. Masz w g³owie utarte stereotypy, ¿e osoba, która chodzi do ko¶cio³a to dziwak, który jest fanatykiem, najlepiej jakby le¿a³ krzy¿em na mszy, nawraca³ wszystkich dooko³a i ka¿demu zwraca³ na jakie¶ przewinienie uwagê? Do ko¶cio³a chodz± normalni ludzie, którzy po prostu czuj± potrzebê obcowania z Bogiem, bo wierz±, ¿e taki istnieje. A mam wra¿enie, ¿e od razu, bardzo prost± miar± mierzysz i "segregujesz" ludzi na normalnych (nie lata do ko¶cio³a konsumowaæ Boga) i nienormalnych. Chodzi do ko¶cio³a co niedzielê? Musi byæ dziwakiem.

Nie wspominaj±c ju¿ o tym, ¿e wyra¿enie "skonsumowaæ Boga" baaardzo mnie wkurza.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2008-04-10, 22:58:52
Callahan demonizuje po prostu. KK nie jest sekt±, w której nie tylko Opeth nie pozwoliliby s³uchaæ, ale w ogóle posiadaæ jakiekolwiek w³asne my¶li.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: majkel on 2008-04-10, 23:13:52
Po prostu nie rozumiem, jak komu¶ mo¿e przeszkadzaæ, ¿e jego partner/partnerka pójdzie co niedzielê na godzinkê do ko¶cio³a, bo czuje potrzebê modlitwy. Tak± wewnêtrzn± potrzebê. (..)  Do ko¶cio³a chodz± normalni ludzie, którzy po prostu czuj± potrzebê obcowania z Bogiem, bo wierz±, ¿e taki istnieje.

Jak jest tak jak mówisz to raczej wszystko w porz±dku.. Calahanowi prawdopodobnie chodzi³o o ludzi, którzy chodz± "Bo_Trzeba", "Bo_Jak_Nie_To_Pójdziesz_Do_Piek³a" itp. Chocia¿ jak na mój gust, takie podej¶cie to te¿ w gruncie rzeczy nie jest nic z³ego. Ich strata.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2008-04-11, 00:21:51
Veilo, bynajmniej za fanatyczkê Ciê nie uwa¿am, Twoje pogl±dy znam i szanujê, ale podzielaæ ich nie my¶lê - nawet gdybym z³ama³a swoje pogl±dy i dla spokoju duszy partnera wziê³a ¶lub ko¶cielny, nie zmienia to faktu, ¿e ca³y ten ceremonia³ by³by dla mnie tylko pustymi formu³kami i nie traktowa³abym go wi±¿±co, ergo - gdybym w którym¶ momencie ¿ycia stwierdzi³a, ¿e chcê od swojego przed Bogiem po¶lubionego mê¿a odej¶æ, bo np. ju¿ go nie kocham, zrobi³abym to, bo przeciez od pocz±tku nie wierzy³am w ideê przy¶wiecaj±c± temu ¶lubowi. Ja by³abym wolna, a mój m±¿ mia³by problem, bo musia³by do koñca ¿ycia zostaæ sam (zgodnie z prawem ko¶cielnym ofkors) :]
Powtarzam raz jeszcze - nie mog³abym zwi±zaæ siê na sta³e z kim¶, komu przeszkadza³by brak ¶lubu ko¶cielnego, kropka. Z tym, ¿e jak s³usznie zauwa¿yli¶cie, tylko krowa nie zmienia pogl±dów - takie mam zdanie na dzieñ dzisiejszy, nie wykluczam, ¿e w przysz³o¶ci moje pogl±dy zdryfuj± w innym kierunku i bêdê siê inaczej zapatrywaæ na ¶lub ko¶cielny. Na chwilê obecn± - nie i koniec. Jak to bardzo ³adnie podsumowa³ Callahan - szanujê wierz±cych, ale ¶lubu braæ z nimi nie muszê.

Zak³ad Pascala to imho przyk³ad obrzydliwego cynizmu - nie rozumiem jak mo¿na wierzyæ w co¶ z wyrachowania, bo a nu¿ zostanê zbawiona i dost±piê szczê¶liwo¶ci wiecznej, amen :]


Lol, bo oczywi¶cie zrobienie czego¶ dla kogo¶, dla swojego partnera to idiotyzm. Pój¶cie na pogrzeb czy chrzciny czy bierzmowanie czy ¶lub kogo¶ z rodziny to wyrzekanie siê w³asnych pogl±dów, tak? A nie dopuszczasz opcji, ¿e komu¶ mo¿e zale¿eæ na Twojej obecno¶ci w wa¿nym momencie ¿ycia? Chyba, ¿e chodzi o przypadkow± mszê w tygodniu :roll:

You got it quite wrong ;] by³am na chrzcie siostry, na ¶lubie znajomej, na pogrzebie krewnej, na mszach im towarzysz±cych równie¿. Dlaczego? Ano w³a¶nie dlatego, ¿eby nie robiæ przykro¶ci bliskim, dla których moja tam obecno¶æ by³a wa¿na. Ale zauwa¿, moja obecno¶æ na mszy nie zobowi±zuje mnie do niczego, podczas gdy ¶lub ju¿ tak, z samej nazwy. Moja rodzina mo¿e mnie przekonaæ, bym posz³a z nimi na mszê, ale nie przekona mnie do uwierzenia w transfiguracjê, która w jej trakcie (jak wierz±) zachodzi. Widzisz ró¿nicê?

Jak siê kogo¶ kocha, to chyba prêdzej po¶wiêci siê swoje idea³y, ni¿ bêdzie chcia³o naraziæ drug± osobê na utratê jej w³asnych... (Veila marzycielka :P)

Veila, mog³abym po¶wiêciæ dla ukochanej osoby wiêkszo¶æ wolnego czasu, swoje pasje, swój tryb ¿ycia, ale nie idea³y/pogl±dy, bo to one w³a¶nie s± rdzeniem mnie. Je¶li ten kto¶ tego nie uszanuje, to daruj, ale chyba nie jeste¶my dla siebie stworzeni.




Btw, 'hairesis' (z którego 'herezja' siê wywodzi) to po grecku mniej wiêcej tyle co 'wybór' - wybór tych, którym nie pasowa³a/nie pasuje jedynie s³uszna interpretacja Biblii czy jedynie s³uszna moralno¶æ. Ja wybra³am tak, jak wybra³am i dobrze mi z moim wyborem. Je¶li moje pogl±dy czyni± mnie heretyczk±, proszê bardzo :]


Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-04-11, 02:16:27
mog³abym po¶wiêciæ dla ukochanej osoby wiêkszo¶æ wolnego czasu, swoje pasje, swój tryb ¿ycia, ale nie idea³y/pogl±dy, bo to one w³a¶nie s± rdzeniem mnie.
No, czyli to, co mówi³am gdzie¶tam wcze¶niej... Ale to jest smutne, ¿e mog³aby¶ po¶wiêciæ swoje pasje. Naprawdê. (Ja wola³abym zmieniæ pogl±dy, ale przy moim egoizmie to jest niemo¿liwe; zreszt± teoretyzowaæ to sobie ka¿dy mo¿e, a i tak wiadomo, ¿e ludzie zakochani nie my¶l± racjonalnie, o ile w ogóle ;P)

Co do zak³adu Pascala: kto¶tam kiedy¶ do¶æ sensownie go obali³... (Z drugiej strony, je¶li Bóg jest wszechmog±cy, to chyba wie, kto wierzy bo tak, tak szczerze i bezinteresownie, a kto dla korzy¶ci wiêc gadanie, ¿e to cynizm nie ma raczej sensu.)
No, ale mamy wolny wybór, a czy dokonali¶my dobrego, to siê oka¿e pó¼niej (jak zwykle zreszt±; jakie to urocze ;P)


Co¶ jeszcze bym dopisa³a, ale ja dzi¶ pi³am alkohol i parê osób mi na g³owê spad³o, wiêc darujê sobie...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2008-04-11, 07:09:32

Nie mo¿liwe by by³o, bym mia³ ¿yæ z osob±, która "lata" co niedzielê do kk by na klêczkach skonsumowaæ swojego boga. Bo to po prostu identyfikujê jako herezjê, sprzeciwienie siê naturalnej kolei rzeczy, by nie rzec, ¿e po prostu grzech. A skoro jest napisane: je¶li twój brat zb³±dzi/zgrzeszy, napomnij go to próba "nawracania" z mojej strony by³aby chyba uzasadniona, nie? Chyba ³atwo zrozumieæ, ¿e taki zwi±zek nie ma sensu...

Sensu, jak dla mnie, nie ma to, co piszesz. Skoro deklarujesz siê jako niewierz±cy, nie przynale¿±cy do ¿adnego ko¶cio³a to jak potrafisz rozpoznaæ, czy co¶ jest grzechem, czy nim nie jest? ¦mierdzi mi tu takim ateizmem na pokaz (dla bajerów podpartym cytatami)

Kurde, nigdzie nie napisa³em, ¿e jestem niewierz±cy i to akurat mnie mo¿e wkurzyæ. Jak najbardziej wierzê, tyle, ¿e nie identyfikuj± siê siê z konkretnym ko¶cio³em. Chyba jasne, nie? A cytaty znam, bo Pismo czytam i tyle. Koñczê w³a¶nie Nowy Testament, potem wezmê siê za Stary, w którym jak na razie dotar³em do Ksiêgi Kronik. I to nie jest dla szpanu, tylko podajê ci dowody, których najwyra¼niej szukasz...

Quote
Nie rozumiem te¿ podej¶cia "z osob±, która "lata" co niedzielê do kk by na klêczkach skonsumowaæ swojego boga". Po prostu nie rozumiem, jak komu¶ mo¿e przeszkadzaæ, ¿e jego partner/partnerka pójdzie co niedzielê na godzinkê do ko¶cio³a, bo czuje potrzebê modlitwy. Tak± wewnêtrzn± potrzebê.
Ja tez czasem czujê tak± wewnêtrzn± potrzebê. I co? Zamykam siê w swoim pokoju <komorze> i rozmawiam z Bogiem, w którego, wbrew temu, co pisa³e¶ wierzê. I nie potrzebujê do tego ca³ego teatrzyku za jaki uwa¿am mszê w kk.

Do reszty wypowiedzi odniosê siê pó¼niej, bo nie mam czasu teraz d³u¿ej pisaæ.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-04-11, 10:51:50
Po pierwsze podpisujê siê pod postem Veili :)

Wiesz, Callahan, ja te¿ wierzê trochê inaczej, nie klepê paciorków, rzadko chodzê do ko¶cio³a. Ale wierzê w Boga, niewa¿ne jakie ma imiê. Ty odrzucasz instytucjê Ko¶cio³a, tak? I Twoje prawo, ale musia³e¶ siê bardzo do niej zraziæ, skoro nie chcia³by¶ wzi±æ ¶lubu np. Ja uwa¿am ko¶ció³ niejako za dodatek do wiary... Boga tak naprawdê nosi siê w sobie...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2008-04-11, 11:19:05
Znam dwie pary katoliczka - niewierz±cy. Wyobra¼cie sobie. Jedna jest po ¶lubie, ko¶cielnym, ju¿ ponad 20 lat. Druga ma zamiar siê pobraæ w wakacje. Jako¶ dziwnym trafem, da siê. I nie s±dzê, by którekolwiek z niewierz±cych traci³o w jaki¶ sposób swoje pogl±dy czy idea³y przez to. Co wiêcej, z rzeczonym przysz³ym mê¿em rozmawiali¶my i dla niego ¶lub ko¶cielny tak¿e jest na swój sposób wa¿ny. Bo drugiego takiego nie bêdzie. Z rodzin±, z wszystkimi którzy s± dla nich wa¿ni, chwile pamiêtane na ca³e ¿ycie. Przynajmniej ja tak zrozumia³am. Nie wspominaj±c, ¿e pierwsza wspomniana para to moi rodzice :roll:

To nie s± rozwa¿ania. To s± fakty, to s± ¿ywi ludzie którzy spotkali siê z tym "problemem" i go rozwi±zali.

¦lub ko¶cielny jest (dla mnie) wa¿ny. Dlaczego? Bo cywilny to papierek. Za¶wiadczenie, ¿e mo¿na razem rozliczaæ siê z podatku. A ko¶cielny ma w sobie co¶ metafizycznego. I ja chêtnie mia³abym ¶lub w 3 osoby - ja, mój partner i ksi±dz, bez bia³ych sukni, kwiatów, pierdó³. To wynika z duchowej potrzeby, mo¿e z tego, ¿e wydaje siê to takie trwalsze, daje nadziejê (nie z³udzenie), ¿e da siê tak do koñca. A ¿e da siê, to wiem, bo widzê. Mo¿e w³a¶nie przez to, ¿e wierzy siê w nierozerwalno¶æ takiego zwi±zku, ³atwiej jest przetrzymaæ wszystkie kryzysy (bo ¿e bêd±, to wiadomo, trzeba jeszcze jednak próbowaæ w jaki¶ sposób z nich wybrn±æ i wierzyæ, mieæ nadziejê, ¿e bêdzie jeszcze kiedy¶ dobrze, prawda?).

Najgorsze jest to, ¿e zawsze tych "postêpowych ateistów" przeciwstawia siê zupe³nie popieprzonym dewotom. Jako¶ nikt nie wierzy w istnienie ludzi wierz±cych, chodz±cych sobie w razie potrzeby do ko¶cio³a, modl±cych siê te¿ z wewnêtrznej potrzeby a nie z przymusu, zachowuj±cych dystans do ¶wiata i nawet do w³asnej religii, po prostu normalnych.

Veila, mog³abym po¶wiêciæ dla ukochanej osoby wiêkszo¶æ wolnego czasu, swoje pasje, swój tryb ¿ycia, ale nie idea³y/pogl±dy, bo to one w³a¶nie s± rdzeniem mnie. Je¶li ten kto¶ tego nie uszanuje, to daruj, ale chyba nie jeste¶my dla siebie stworzeni.

No widzisz, ale zgodzenie siê na ¶lub ko¶cielny nie obdziera Ciê z Twoich idea³ów. To tylko kompromis, ustêpstwo, nagiêcie dla dobra drugiej osoby. Spróbuj pomy¶leæ co ta osoba, bliska Ci jak by nie by³o, wtedy prze¿ywa. A Ty mo¿esz staraæ siê j± jedynie zrozumieæ i na swój sposób prze¿yæ ten ¶lub, tak jakby by³ tylko cywilnym. Czy to takie a¿ trudne? I jeszcze jedno pytanie - czy Ty wtedy szanujesz pogl±dy swojego partnera, czy tylko on musi szanowaæ Twoje? Które s± dla Ciebie wa¿niejsze?

Poza tym, te¿ nie po¶wiêci³abym pasji i trybu ¿ycia - mo¿na je nagi±æ, i¶æ na kompromis, ale zrezygnowaæ? A co ze mnie zostanie? Stanê siê dok³adk± do swojego partnera, tak± dostawk±, bez w³asnego ¿ycia. Nie, dziêkujê. No ale to inny temat ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2008-04-11, 11:54:56
Postawi³am siê w sytuacji takiego wierz±cego nalegaj±cego na ¶lub i stwierdzam, ¿e oprócz potrzeby duchowej, perspektywy ¿ycia w grzechu itp. jest jeszcze inna kwestia: mo¿na to odebraæ tak, ¿e je¶li kto¶ siê broni rêkami i nogami przed ¶lubem, to znaczy, ¿e tak naprawdê nie kocha albo nie jest pewny i nie chce niczego przyrzekaæ (choæby nie "przed bogiem" je¶li nie wierzy, ale tak po prostu drugiej osobie), ergo - ju¿ na starcie chce sobie zostawiæ furtkê do odej¶cia przy najbli¿szej mo¿liwej okazji (i nie mówiê tu, ¿e to niedopuszczalne, ró¿nie w ¿yciu bywa, ale je¶li ju¿ na samym pocz±tku dochodzi do takich podejrzeñ, to chyba jakikolwiek zwi±zek zaczyna mieæ niewielki sens). Dlatego te¿ je¶li przysiêga ma³¿eñska jest dla kogo¶ niedopuszczalna, to rzeczywi¶cie nie powinien siê wi±zaæ z katolikiem, dla którego jest ona wa¿na. Tacy ludzie siê po prostu nie zrozumiej±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2008-04-11, 12:06:59
Kolejny przyk³ad na to, ¿e religia dzieli. A ³±czy hermetyczne grupki...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2008-04-11, 12:20:16
Kolejny przyk³ad na to, ¿e religia dzieli. A ³±czy hermetyczne grupki...

Kogo dzieli tego dzieli*. Katolicy akurat dopuszczaj± ¶lub z niewierz±cym. To niewierz±cy nie dopuszczaj± ¶lubu z katolikiem...

*) dla kogo kogo, dla tego kogo ;]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2008-04-11, 12:22:36
Je¿eli mogê co¶ od siebie (tak offtopowo) - wydaje mi siê, ¿e u¿ywamy trochê nieprecyzyjnego terminu. Zamiast:
dewocja: przesadna pobo¿no¶æ; gorliwe, manifestacyjne wype³nianie praktyk religijnych (http://www.slownik-online.pl/kopalinski/BB932EB1B605294A412565B80010EED6.php)
powinni¶my u¿ywaæ:
bigoteria: gorliwe, manifestacyjne spe³nianie praktyk relig. po³±czone z zaniedbaniem pobo¿no¶ci wewnêtrznej, ze ¶wiêtoszkowato¶ci± i rygoryzmem wobec innych (http://www.slownik-online.pl/kopalinski/8B1BEAE9CEBA4D8A412565D30059EADA.php) :wink:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2008-04-11, 12:24:55
Ma³o ¶lub, my¶lcie potem o ma³¿eñstwie. Zapytajcie starszych par, takich ze sta¿em 30 lat i wiêcej, o których wiecie, ¿e naprawdê siê kochaj±. My¶licie, ¿e siê nie k³ócili, ¿e nie mieli wiêkszych sporów ze sob±? A wytrwali. ¦lub to tylko punkt na mapie wspólnego ¿ycia. Wa¿ny, bo jak sami wydyskutowali¶cie ¶wiadczy o prawdziwym stosunku pary do siebie. Czy jestem w stanie odrzuciæ swój egoizm dla mi³o¶ci. Jakie tworzê za³o¿enia. Ma³¿eñstwo trwa du¿o d³u¿ej ni¿ moment ¶lubu. To jest sztuka nieustannych kompromisów. Raz ustêpujesz ty, a raz ja. S± k³ótnie, s± spory, czasami lataj± po domu talerze, i co? Ma³¿eñstwo trwa, bo zawsze jest jaka¶ droga.

Moje zdanie jest dok³adnie takie. W ma³¿eñstwie bêdziesz szczê¶liwy tylko wtedy kiedy masz ¶wiadomo¶æ, ¿e nawet z bólem, ale mo¿esz porzuciæ bardzo wiele swoich pogl±dów i idea³ów dla drugiej osoby. Jednocze¶nie wiesz, ¿e druga strona chce tego samego. Je¿eli z samego rozs±dku my¶lisz o takiej furtce, ¿e a nó¿ siê nie uda to siê nie ¿eñ. Je¶li zgadzasz siê na ¶lub ko¶cielny my¶l±c, ¿e i tak dla Ciebie to nie ma takiego znaczenia to nie ¿eñ siê. Rozstañ siê z t± osob±, bo macie wiêcej ni¿ gwarantowane, ¿e ma³¿eñstwo wam nie wyjdzie. Albo b±d¼cie ze sob± i siê nie ¿eñcie. Mówicie o ¶lubie, o w³asnych decyzjach. A moim zdaniem ¶lub mo¿ecie braæ tylko wtedy i tylko taki kiedy czujecie, ¿e ta forma jest wa¿na dla was obojga. Z ró¿nych przyczyn. To jest pierwszy krok szczê¶liwego ma³¿eñstwa nawet wierz±cych z niewierz±cymi.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2008-04-11, 12:36:30
Hmm, Veilo, poniek±d mnie przekona³a¶. Je¶li faktycznie dla mojego partnera by³oby to kwesti± ¿ycia (duchowego ;) ) i ¶mierci, mo¿e umia³abym machn±æ rêk± i wymamrotaæ przed ksiêdzem parê formu³ek, inna sprawa, jak mój partner czu³by siê widz±c ironiczny u¶miech na mojej twarzy, bo ¿e nie umia³abym go powstrzymywaæ ca³y czas to raczej pewne. Hmm, w sumie... tekst tej przysiêgi jest ca³kiem sensowny.  nawet je¶li nie wierzê, ¿e to przed Bogiem, to raz co¶ przyrzekn±wszy dotrzymujê obietnic. Je¶li mojemu partnerowi by to wystarczy³o i nie próbowa³ mnie dalej nawracaæ, to...zastanowi³abym siê. Wystarczy, pani o¶wiecona prorok? :P (to ten przyk³ad Twoich rodziców mnie deczko rozmiêkczy³)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2008-04-11, 13:23:23
jak mój partner czu³by siê widz±c ironiczny u¶miech na mojej twarzy, bo ¿e nie umia³abym go powstrzymywaæ ca³y czas to raczej pewne.

Eh eh eh.

Po prostu nie rozumiem, jak komu¶ mo¿e przeszkadzaæ, ¿e jego partner/partnerka pójdzie co niedzielê na godzinkê do ko¶cio³a, bo czuje potrzebê modlitwy. Tak± wewnêtrzn± potrzebê. (..)  Do ko¶cio³a chodz± normalni ludzie, którzy po prostu czuj± potrzebê obcowania z Bogiem, bo wierz±, ¿e taki istnieje.

Jak jest tak jak mówisz to raczej wszystko w porz±dku.. Calahanowi prawdopodobnie chodzi³o o ludzi, którzy chodz± "Bo_Trzeba", "Bo_Jak_Nie_To_Pójdziesz_Do_Piek³a" itp. Chocia¿ jak na mój gust, takie podej¶cie to te¿ w gruncie rzeczy nie jest nic z³ego. Ich strata.

S± skretyniali ludzie, którzy uprawiaj± (chwila, chwila) o! bigoteriê, ale s± te¿ tacy, którzy s± normalnymi lud¼mi, którzy po prostu czuj± potrzebê modlitwy (o czym ju¿ pisa³em). Tak samo, jak s± atei¶ci, którzy naprawdê nie wierz± w Boga, a s± te¿ takie osoby, które wszêdzie rozpowiadaj±, jakimi to nie s± zajebistymi ateistami, a w rzeczywisto¶ci robi± to dla szpanu, ¿eby pokazaæ, jacy s± oryginalni (mam jedn± tak± w klasie, grr). Niestety uogólniaj±c nie mówimy prawdy, ale jednocze¶nie nie da siê przedstawiæ czego¶ z³o¿onego i skomplikowanego zjawiska nie uogólniaj±c, bo sta³oby siê to jeszcze bardziej skomplikowane. (tak jak to zdanie... :P)

Najgorsze jest to, ¿e zawsze tych "postêpowych ateistów" przeciwstawia siê zupe³nie popieprzonym dewotom. Jako¶ nikt nie wierzy w istnienie ludzi wierz±cych, chodz±cych sobie w razie potrzeby do ko¶cio³a, modl±cych siê te¿ z wewnêtrznej potrzeby a nie z przymusu, zachowuj±cych dystans do ¶wiata i nawet do w³asnej religii, po prostu normalnych.

No w³a¶nie i taki w³a¶nie stereotyp przedstawi³ w swoim po¶cie Callahan, dlatego siê zbuntowa³em.

mo¿na to odebraæ tak, ¿e je¶li kto¶ siê broni rêkami i nogami przed ¶lubem, to znaczy, ¿e tak naprawdê nie kocha albo nie jest pewny i nie chce niczego przyrzekaæ (choæby nie "przed bogiem" je¶li nie wierzy, ale tak po prostu drugiej osobie), ergo - ju¿ na starcie chce sobie zostawiæ furtkê do odej¶cia przy najbli¿szej mo¿liwej okazji (i nie mówiê tu, ¿e to niedopuszczalne, ró¿nie w ¿yciu bywa, ale je¶li ju¿ na samym pocz±tku dochodzi do takich podejrzeñ, to chyba jakikolwiek zwi±zek zaczyna mieæ niewielki sens).

W³a¶nie to chcia³em przekazaæ w którym¶ z wcze¶niejszych postów, mówi±c o egoizmie. Je¿eli cz³owiek nie jest w stanie siê po¶wiêciæ i nawet, jak pisze aibrean wymamrotaæ tych kilku kwestii (ale bez ironicznego u¶mieszku bardzo proszê! ;) ), to wg. mnie po prostu nie kocha - nie darzy tak silnym uczuciem drugiej strony, skoro nie jest gotowy, aby siê "po¶wiêciæ" w takiej sprawie.

No i zgadzam siê z veil± i Unasem :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2008-04-11, 16:35:18
Dokoñczê najpierw to, co rano zacz±³em:

Piêknie nagromadzi³e¶ w tym jednym zdaniu negatywne wyra¿enia - lata, na klêczkach konsumowaæ Boga. Masz w g³owie utarte stereotypy, ¿e osoba, która chodzi do ko¶cio³a to dziwak, który jest fanatykiem, najlepiej jakby le¿a³ krzy¿em na mszy, nawraca³ wszystkich dooko³a i ka¿demu zwraca³ na jakie¶ przewinienie uwagê? Do ko¶cio³a chodz± normalni ludzie, którzy po prostu czuj± potrzebê obcowania z Bogiem, bo wierz±, ¿e taki istnieje. A mam wra¿enie, ¿e od razu, bardzo prost± miar± mierzysz i "segregujesz" ludzi na normalnych (nie lata do ko¶cio³a konsumowaæ Boga) i nienormalnych. Chodzi do ko¶cio³a co niedzielê? Musi byæ dziwakiem.

Nie uwa¿am, ¿e je¶li katolik chodzi do ko¶cio³a, to po to, by tam na klêczkach prze¿ywaæ ekstazê przy sze¶æset sze¶ædziesi±tej szóstej zdrowa¶ce. ¯e chodz± tam tylko ludzie do g³êbi wierz±cy, wrêcz przesadnie. Bo takich jest mniejszo¶æ i masa osób chodzi, bo chodzi s±siadka, chodzi z przyzwyczajenia, chodzi, bo tak by³o zawsze, to po co to zmieniaæ, chodzi, ¿eby jak ksi±dz przyjdzie po kolêdzie, to siê nie uczepi³ i w kartotece nie odnotowa³. Ale dla mnie i jedno i drugie jest w pewien sposób nie do przyjêcia - [zaznaczam, ¿e dalszy ci±g zdania, to tylko mo¿liwo¶ci, niekoniecznie odnosz±ce siê do ca³o¶ci wymienionych grup, ¿eby mnie nikt o stereotypowe my¶lenie nie pos±dza³] ci, którzy wierz± ortodoksyjnie maj± ogromny problem, bo ociera siê to zbyt czêsto o ba³wochwalstwo (wszystkie te modlitwy na klêczkach do obrazów, kolejki do oblizywania krzy¿a i mod³y zanoszone do niezliczonej masy "¶wiêtych" z naj¶wiêtszym papciem JP2 na czele). A je¶li kto¶ rzeczywi¶cie chodzi "ot tak" z lekkim podej¶ciem, raz pójdê, raz nie, teraz mam ochotê, teraz czujê potrzebê, to mo¿na go przecie¿ podci±gn±æ choæby pod s³owa Jezusa b±d¼cie zimni albo gor±cy, nigdy nie b±d¼cie letni.
Znam wielu dobrych ludzi, którzy s± katolikami i w wielu rzeczach mi imponuj±, ale nie pójdê z nimi do ko¶cio³a siê pomodliæ, bo nie czujê potrzeby dzielenia z nimi ich wiary, je¶li mam ¶wiadomo¶æ, ¿e bardzo ró¿ni siê ona od mojej...

Quote
Nie wspominaj±c ju¿ o tym, ¿e wyra¿enie "skonsumowaæ Boga" baaardzo mnie wkurza.
To znaczy, ¿e ³atwo ciê sprowokowaæ. U¿ywam mocnych s³ów, bo do wspó³czesnych ludzi eufemizmy nie docieraj±. Dla mnie podany tu przyk³ad "eucharystii" do tego w³a¶nie siê sprowadza - do b³êdnej interpretacji s³ów Chrystusa, która sprowadza siê do [straszne, nawet dla mnie to zabrzmi koszmarnie] kanibalizmu... Wszystko przez to, ¿e jedna metafora zosta³a zidentyfikowana dos³ownie, w przeciwieñstwie do, przyk³adowo, ca³ej armii metafor z przypowie¶ci...

No widzisz, ale zgodzenie siê na ¶lub ko¶cielny nie obdziera Ciê z Twoich idea³ów. To tylko kompromis, ustêpstwo, nagiêcie dla dobra drugiej osoby. Spróbuj pomy¶leæ co ta osoba, bliska Ci jak by nie by³o, wtedy prze¿ywa. A Ty mo¿esz staraæ siê j± jedynie zrozumieæ i na swój sposób prze¿yæ ten ¶lub, tak jakby by³ tylko cywilnym. Czy to takie a¿ trudne? I jeszcze jedno pytanie - czy Ty wtedy szanujesz pogl±dy swojego partnera, czy tylko on musi szanowaæ Twoje? Które s± dla Ciebie wa¿niejsze?

Ale dlaczego osoby, stoj±ce murem za ¶lubem ko¶cielnym próbuj± koniecznie ³±czyæ osoby przeciwne ¶lubowi w zwi±zek ma³¿eñski, ze "swojej grupy"? Dlaczego? Czy koniecznie moja potencjalna partnerka musi byæ katoliczk± bezdyskusyjnie ¿±daj±c± ¶lubu ko¶cielnego?
Postawi³am siê w sytuacji takiego wierz±cego nalegaj±cego na ¶lub i stwierdzam, ¿e oprócz potrzeby duchowej, perspektywy ¿ycia w grzechu itp. jest jeszcze inna kwestia: mo¿na to odebraæ tak, ¿e je¶li kto¶ siê broni rêkami i nogami przed ¶lubem, to znaczy, ¿e tak naprawdê nie kocha albo nie jest pewny i nie chce niczego przyrzekaæ (choæby nie "przed bogiem" je¶li nie wierzy, ale tak po prostu drugiej osobie), ergo - ju¿ na starcie chce sobie zostawiæ furtkê do odej¶cia przy najbli¿szej mo¿liwej okazji (i nie mówiê tu, ¿e to niedopuszczalne, ró¿nie w ¿yciu bywa, ale je¶li ju¿ na samym pocz±tku dochodzi do takich podejrzeñ, to chyba jakikolwiek zwi±zek zaczyna mieæ niewielki sens). Dlatego te¿ je¶li przysiêga ma³¿eñska jest dla kogo¶ niedopuszczalna, to rzeczywi¶cie nie powinien siê wi±zaæ z katolikiem, dla którego jest ona wa¿na. Tacy ludzie siê po prostu nie zrozumiej±.

¦lub ko¶cielny jest (dla mnie) wa¿ny. Dlaczego? Bo cywilny to papierek. Za¶wiadczenie, ¿e mo¿na razem rozliczaæ siê z podatku. A ko¶cielny ma w sobie co¶ metafizycznego. I ja chêtnie mia³abym ¶lub w 3 osoby - ja, mój partner i ksi±dz, bez bia³ych sukni, kwiatów, pierdó³. To wynika z duchowej potrzeby, mo¿e z tego, ¿e wydaje siê to takie trwalsze, daje nadziejê (nie z³udzenie), ¿e da siê tak do koñca. A ¿e da siê, to wiem, bo widzê. Mo¿e w³a¶nie przez to, ¿e wierzy siê w nierozerwalno¶æ takiego zwi±zku, ³atwiej jest przetrzymaæ wszystkie kryzysy (bo ¿e bêd±, to wiadomo, trzeba jeszcze jednak próbowaæ w jaki¶ sposób z nich wybrn±æ i wierzyæ, mieæ nadziejê, ¿e bêdzie jeszcze kiedy¶ dobrze, prawda?).

Mt 5, 33-37
S³yszeli¶cie tak¿e, ¿e powiedziano przodkom: Nie bêdziesz fa³szywie przysiêga³, ale dotrzymasz Panu przysi±g swoich. A Ja wam powiadam, aby¶cie w ogóle nie przysiêgali ani na niebo, gdy¿ jest tronem Boga, Ani na ziemiê, gdy¿ jest podnó¿kiem stóp jego, ani na Jerozolimê, gdy¿ jest miastem wielkiego króla; Ani na g³owê swoj± nie bêdziesz przysiêga³, gdy¿ nie mo¿esz uczyniæ nawet jednego w³osa bia³ym lub czarnym. Niechaj wiêc mowa wasza bêdzie: Tak - tak, nie - nie, bo co ponadto jest, to jest od z³ego.
Proste i zrozumia³e, przynajmniej dla mnie. Je¶li dwójka ludzi kocha siê prawdziw± mi³o¶ci± i chc± byæ ze sob±, to nie potrzebuj± przysiêgi, któr± zatwierdzi klecha i odnotuje w papierach. Piszesz: Bo cywilny to papierek.. A czym w ko¶ciele jest ¶lub? Nie papierkiem? Bóg nie wymaga od nas, ¿eby¶my mu przysiêgali, ¿e bêdziemy z t± drug± osob± do koñca naszych dni. Bóg chce, aby¶my siê kochali i byli ze sob±, ale nie wymaga przysiêgi, bo cz³owiek jest istot± grzeszn±, która mo¿e zb³±dziæ i je¶li na dodatek z³o¿ysz przyrzeczenie Bogu i go nie dochowasz, to jeste¶ w jeszcze gorszej sytuacji. Takie przyrzeczenie wymaga wg mnie ogromnej odwagi, w jakimkolwiek temacie, nie mówiê tu ju¿ o ¶lubie, bo wszystko siê mo¿e zdarzyæ.


Edit:
Drogi kk w swojej niezmierzonej m±dro¶ci i pomys³owo¶ci ma szczyt formy - nied³ugo powrócimy do pasów cnoty:
klik (http://www.wykop.pl/ramka/56430/pierscien-dziewiczy-dla-9-latkow-nowy-pomysl-kosciola)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2008-04-11, 17:37:05
Callahanie drogi, nie bêdê dyskutowaæ z Twoj± wiar±. Twoja wiara ma lat 5-6. Moja 2000. Stary z m³odym siê nie dogada, szczególnie przy tej ró¿nicy wieku ;]

Odniosê siê tylko do tego:

Quote from: Callahan
Czy koniecznie moja potencjalna partnerka musi byæ katoliczk± bezdyskusyjnie ¿±daj±c± ¶lubu ko¶cielnego?

Oczywi¶cie, ¿e nie, ale obawiam siê, ¿e przedmiotem dyskusji by³a w³a¶nie taka sytuacja... Btw, je¶li katoliczka, to niestety pewnie bêdzie jej zale¿eæ na ¶lubie ko¶cielnym... inaczej to nie jest katoliczka ;)

A poza tym tak sobie zauwa¿am z ca³ej dyskusji:
Wierz±cy maj± swoj± wiarê. Niewierz±cy swoj± niewiarê. Skoro my, wierz±cy, was nie nawracamy na swoj± wiarê, to czemu ca³y czas musimy siê broniæ przed waszym nawracaniem  na niewiarê...?

Mam jeszcze gar¶æ faktów na temat ¶lubów ko¶cielnych niewierz±cych z katolikami (z pierwszej rêki)

1) Co do brania udzia³u w "szopkach" (nie chce mi siê znajdowaæ cytatu): w tym przypadku ¶lub to nie jest msza, nawet nie nabo¿eñstwo, ca³o¶æ jest bardzo skrócona, ¿eby nie stawiaæ niewierz±cego w niezrêcznej sytuacji

2) Przysiêga ma³¿eñska sk³adana przez niewierz±cego jest zmieniona, nie ma w niej odniesieñ do Boga (logiczne)

3) Jedyne co musi niewierz±cy to podpisaæ dokument, w którym miêdzy innymi zaznaczone jest, ¿e nie bêdzie przeszkadza³ je¶li dziecko bêdzie chcia³o chodziæ do ko¶cio³a itd. Uwaga, nie ma wychowywaæ dziecka w wierze katolickiej, ale ma nie przeszkadzaæ. Innymi s³owy, szanowaæ wybór dziecka (obowi±zek chyba ka¿dego rodzica, niezale¿nie od wyznania).

Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2008-04-11, 17:47:52
Callahanie drogi, nie bêdê dyskutowaæ z Twoj± wiar±. Twoja wiara ma lat 5-6. Moja 2000. Stary z m³odym siê nie dogada, szczególnie przy tej ró¿nicy wieku ;]

Bardzo dziwne... Wierzysz w Chrystusa, prawda? Ja te¿. A wiêc "moja wiara" te¿ ma 2000 lat. A je¶li napiszê, ¿e Stary Testament te¿ uznajê, to mogê powiedzieæ, ¿e moja wiara, jest du¿o starsza. Ja nie stworzy³em nowej religii; czy nie pisa³em gdzie¶ wcze¶niej, ¿e uwa¿am siê za chrze¶cijanina? No có¿, ale tak jak napisa³a¶, stary siê z m³odym nie dogada...
Btw, a czy nie móg³bym nazwaæ tego ucieczk± przed dyskusj±? ;)
Aha, co do tej katoliczki: zdanie zosta³o ¼le sformu³owane, sens mia³ byæ taki: Czy koniecznie moja potencjalna partnerka musi byæ osob± bezdyskusyjnie ¿±daj±c± ¶lubu ko¶cielnego, katolickiego?
Usatysfakcjonowana?  :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2008-04-11, 20:30:47

Mam jeszcze gar¶æ faktów na temat ¶lubów ko¶cielnych niewierz±cych z katolikami (z pierwszej rêki)

1) Co do brania udzia³u w "szopkach" (nie chce mi siê znajdowaæ cytatu): w tym przypadku ¶lub to nie jest msza, nawet nie nabo¿eñstwo, ca³o¶æ jest bardzo skrócona, ¿eby nie stawiaæ niewierz±cego w niezrêcznej sytuacji

2) Przysiêga ma³¿eñska sk³adana przez niewierz±cego jest zmieniona, nie ma w niej odniesieñ do Boga (logiczne)

3) Jedyne co musi niewierz±cy to podpisaæ dokument, w którym miêdzy innymi zaznaczone jest, ¿e nie bêdzie przeszkadza³ je¶li dziecko bêdzie chcia³o chodziæ do ko¶cio³a itd. Uwaga, nie ma wychowywaæ dziecka w wierze katolickiej, ale ma nie przeszkadzaæ. Innymi s³owy, szanowaæ wybór dziecka (obowi±zek chyba ka¿dego rodzica, niezale¿nie od wyznania).

O, skoro to wygl±da tak w³a¶nie, to nie mam nic przeciwko - nic w tej formule nie nagina mi pogl±dów, a passus o nieprzeszkadzaniu w wychowywaniu dzieci w ewentualnej wierze jest i¶cie w³asnowiercze i podoba mi siê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2008-04-11, 20:38:36

Nie uwa¿am, ¿e je¶li katolik chodzi do ko¶cio³a, to po to, by tam na klêczkach prze¿ywaæ ekstazê przy sze¶æset sze¶ædziesi±tej szóstej zdrowa¶ce. ¯e chodz± tam tylko ludzie do g³êbi wierz±cy, wrêcz przesadnie. Bo takich jest mniejszo¶æ i masa osób chodzi, bo chodzi s±siadka, chodzi z przyzwyczajenia, chodzi, bo tak by³o zawsze, to po co to zmieniaæ, chodzi, ¿eby jak ksi±dz przyjdzie po kolêdzie, to siê nie uczepi³ i w kartotece nie odnotowa³.

I chodz± te¿ tacy, którzy ani nie "prze¿ywaj± ekstazy przy sze¶æset sze¶ædziesi±tej szóstej zdrowa¶ce", ani nie s± przesadnie wierz±cy, ani nie chodz± dlatego, ¿e chodzi s±siadka, albo z przyzwyczajenia, albo po to, ¿eby ksi±dz siê nie czepia³ jak przyjdzie po kolêdzie. Chodz± te¿ tacy, którzy chodz±, wierz±, modl± siê, nie obchodz± ich inni, którzy przyszli, ¿eby pokazaæ siê ludziom, modl± siê normalnie, zachowuj± siê normalnie, a po mszy wracaj± do domu i NADAL (a to ci dopiero!) s± normalni! Ile razy jeszcze bêdê musia³ to samo napisaæ? Popadasz ze skrajno¶ci w skrajno¶æ.

A je¶li kto¶ rzeczywi¶cie chodzi "ot tak" z lekkim podej¶ciem, raz pójdê, raz nie, teraz mam ochotê, teraz czujê potrzebê, to mo¿na go przecie¿ podci±gn±æ choæby pod s³owa Jezusa b±d¼cie zimni albo gor±cy, nigdy nie b±d¼cie letni.

Ka¿dego podci±gniesz pod wygodny akurat w danej sytuacji paragraf.


To znaczy, ¿e ³atwo ciê sprowokowaæ. U¿ywam mocnych s³ów, bo do wspó³czesnych ludzi eufemizmy nie docieraj±. Dla mnie podany tu przyk³ad "eucharystii" do tego w³a¶nie siê sprowadza - do b³êdnej interpretacji s³ów Chrystusa, która sprowadza siê do [straszne, nawet dla mnie to zabrzmi koszmarnie] kanibalizmu... Wszystko przez to, ¿e jedna metafora zosta³a zidentyfikowana dos³ownie, w przeciwieñstwie do, przyk³adowo, ca³ej armii metafor z przypowie¶ci...

Po prostu chrzanisz g³upoty. Albo próbujesz siê wpisaæ w modn± postawê "nie lubiê ko¶cio³a, powiem parê ostrych s³ów, ¿eby zaszokowaæ s³uchaczy i zobacz±, jaki jestem fajny" ;]

Ale dlaczego osoby, stoj±ce murem za ¶lubem ko¶cielnym próbuj± koniecznie ³±czyæ osoby przeciwne ¶lubowi w zwi±zek ma³¿eñski, ze "swojej grupy"? Dlaczego? Czy koniecznie moja potencjalna partnerka musi byæ katoliczk± bezdyskusyjnie ¿±daj±c± ¶lubu ko¶cielnego?

Mówi³em co¶ o popadaniu w skrajno¶ci?

Aha, co do tej katoliczki: zdanie zosta³o ¼le sformu³owane, sens mia³ byæ taki: Czy koniecznie moja potencjalna partnerka musi byæ osob± bezdyskusyjnie ¿±daj±c± ¶lubu ko¶cielnego, katolickiego?
Usatysfakcjonowana?  :D

Jak wy¿ej.

A czym w ko¶ciele jest ¶lub? Nie papierkiem?

Nie.

Callahanie drogi, nie bêdê dyskutowaæ z Twoj± wiar±. Twoja wiara ma lat 5-6. Moja 2000. Stary z m³odym siê nie dogada, szczególnie przy tej ró¿nicy wieku ;]

Bardzo dziwne... Wierzysz w Chrystusa, prawda? Ja te¿. A wiêc "moja wiara" te¿ ma 2000 lat. A je¶li napiszê, ¿e Stary Testament te¿ uznajê, to mogê powiedzieæ, ¿e moja wiara, jest du¿o starsza. Ja nie stworzy³em nowej religii; czy nie pisa³em gdzie¶ wcze¶niej, ¿e uwa¿am siê za chrze¶cijanina? No có¿, ale tak jak napisa³a¶, stary siê z m³odym nie dogada...

Ja zrozumia³em, ¿e siê deklarujesz jako niewierz±cy, veila zrozumia³a, ¿e wyznajesz jak±¶ swoj± opcjê wiary w co¶ (nie wiadomo w co). Wychodzi na to, ¿e trochê niejasno piszesz. I chyba nie warto przyczepiaæ siê do szczegó³ów "uznajê Stary Testament wiêc moja wiara jest du¿o starsza" - "mam ju¿ 18 lat, wiêc nie bêdê gada³ z siedemnastoletnim gówniarzem". Za³o¿ê siê, ¿e veila te 2000 lat po prostu poda³a w przybli¿eniu. I nie po to, ¿eby siê licytowaæ, "która" wiara jest starsza. Hm?

Btw, a czy nie móg³bym nazwaæ tego ucieczk± przed dyskusj±? ;)


Jak widzisz, nie ;]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2008-04-11, 21:12:18
I chodz± te¿ tacy, którzy ani nie "prze¿ywaj± ekstazy przy sze¶æset sze¶ædziesi±tej szóstej zdrowa¶ce", ani nie s± przesadnie wierz±cy, ani nie chodz± dlatego, ¿e chodzi s±siadka, albo z przyzwyczajenia, albo po to, ¿eby ksi±dz siê nie czepia³ jak przyjdzie po kolêdzie. Chodz± te¿ tacy, którzy chodz±, wierz±, modl± siê, nie obchodz± ich inni, którzy przyszli, ¿eby pokazaæ siê ludziom, modl± siê normalnie, zachowuj± siê normalnie, a po mszy wracaj± do domu i NADAL (a to ci dopiero!) s± normalni! Ile razy jeszcze bêdê musia³ to samo napisaæ? Popadasz ze skrajno¶ci w skrajno¶æ.
No kurcze, czy ja naprawdê niejasno mówiê? Czy ja wykluczam normalno¶æ? Jak napisa³em o swoich znajomych, to pisa³em o nich jako o dziwakach?

Quote
Ka¿dego podci±gniesz pod wygodny akurat w danej sytuacji paragraf.
Czyli, ¿e siê z tym nie zgodzisz, tak? Jeste¶ katolikiem [tak wnioskujê z twoich wypowiedzi] i nie uznajesz Biblii, podstawy wiary ka¿dego chrze¶cijanina? Hmmm, czyli katolicy zaczynaj± ju¿ oficjalnie stawaæ siê wyznaniem wyros³ym z chrze¶cijañstwa, ale siê od niego od³±czaj±cym. Zastanów siê, do czego siê przyczepi³e¶, bo jako¶ nie poda³e¶ powodów, dla których nie podoba ci siê cytowanie Pisma.

Quote
To znaczy, ¿e ³atwo ciê sprowokowaæ. U¿ywam mocnych s³ów, bo do wspó³czesnych ludzi eufemizmy nie docieraj±. Dla mnie podany tu przyk³ad "eucharystii" do tego w³a¶nie siê sprowadza - do b³êdnej interpretacji s³ów Chrystusa, która sprowadza siê do [straszne, nawet dla mnie to zabrzmi koszmarnie] kanibalizmu... Wszystko przez to, ¿e jedna metafora zosta³a zidentyfikowana dos³ownie, w przeciwieñstwie do, przyk³adowo, ca³ej armii metafor z przypowie¶ci...

Po prostu chrzanisz g³upoty. Albo próbujesz siê wpisaæ w modn± postawê "nie lubiê ko¶cio³a, powiem parê ostrych s³ów, ¿eby zaszokowaæ s³uchaczy i zobacz±, jaki jestem fajny" ;]
A moim zdaniem podajesz tu skrajno¶ci. ;p Ja najzwyczajniej w ¶wiecie wyra¿am swoje pogl±dy, dla Ciebie mo¿e byæ to drastyczne, ale nie atakujê ciê i bezpo¶rednio nie obra¿am. I strasznie mi przykro, kiedy kto¶ nadaje mi rangê szpanuj±cego debila, który chce zaszokowaæ, ¿eby zwróciæ na siebie uwagê. Naprawdê nie czujê siê niedowarto¶ciowany, a kiedy mam problem, to zwracam siê tak¿e do Boga i szukam w nim oparcia. Nie potrzebujê wy¿ywaæ siê na obcych ludziach, a to, ¿e chcê komu¶ pokazaæ swój punkt widzenia poprzez dyskusjê wcale nie oznacza, ¿e chrzaniê g³upoty. Spróbuj mnie przekonaæ, podaæ sensowne argumenty potwierdzaj±ce twoje pogl±dy, a nie mnie niemal obra¿aæ.
Quote
A czym w ko¶ciele jest ¶lub? Nie papierkiem?

Nie.
OK, nie. Ale jako¶ to wyt³umacz, bo mnie samo "nie" nie przekonuje.

Quote
Ja zrozumia³em, ¿e siê deklarujesz jako niewierz±cy, veila zrozumia³a, ¿e wyznajesz jak±¶ swoj± opcjê wiary w co¶ (nie wiadomo w co). Wychodzi na to, ¿e trochê niejasno piszesz.
Ja¶niej? Wierzê w Boga, stworzyciela Nieba i Ziemi, wierzê, ¿e na pocz±tku by³o S³owo, które by³o u Boga i by³o Bogiem, a sta³o siê cia³em, by zamieszkaæ miêdzy nami. Wierzê w ¶mieræ Jezusa Chrystusa, Syna Bo¿ego na krzy¿u za nasze grzechy i w zmartwychwstanie. Wierzê w s³owa Biblii, zarówno w to, co mo¿emy przeczytaæ w Starym, jak i Nowym Testamencie i na tym opieram swoj± wiarê, jako na najpewniejszym ¼ródle. Mam swoje powody i otrzyma³em ju¿ dowody na to, ¿e moja wiara jest s³uszna. Ale absolutnie nie uwa¿am, ¿e przez to, ¿e czytam Pismo i staram siê ¿yæ dobrze jestem idea³em, który posiad³ wszelkie rozumy, wrêcz przeciwnie - moja wiedza jest bardzo ma³a, ale nawet tym, co ju¿ wiem, staram siê dzieliæ z innymi. I ca³y czas d±¿ê do tego, by byæ lepszym, bo wiem, ¿e nie jestem bez grzechu. Tak, jestem chrze¶cijaninem, ale absolutnie nie jestem katolikiem, poniewa¿ w tej wierze widzê wiêcej odstêpstw i ustêpstw, ni¿ tego, co byæ tam powinno. I jestem gotowy o tym porozmawiaæ. Teraz lepiej? Je¶li teraz kto¶ nie zrozumia³, to mogê spróbowaæ jeszcze raz...

Quote
I chyba nie warto przyczepiaæ siê do szczegó³ów "uznajê Stary Testament wiêc moja wiara jest du¿o starsza" - "mam ju¿ 18 lat, wiêc nie bêdê gada³ z siedemnastoletnim gówniarzem". Za³o¿ê siê, ¿e veila te 2000 lat po prostu poda³a w przybli¿eniu. I nie po to, ¿eby siê licytowaæ, "która" wiara jest starsza. Hm?
No kurcze, to nie ja zacz±³em, ale ¿eby nie by³o, ¿e t³umaczê siê jak przedszkolak: Dla mnie to, "jak stara" jest wiara jest w sumie nie istotne - je¶li wierzê w Boga i uwa¿am go za stwórcê, to wierzê w kogo¶, kto by³, jest i bêdzie. Czas tu nie jest istotny, a nawet sensowny, bo mówimy o wieczno¶ci. Jak siê do tego ma przypiête mi 5-6 lat? Nijak.

Quote
Btw, a czy nie móg³bym nazwaæ tego ucieczk± przed dyskusj±? ;)

Jak widzisz, nie ;]
Nawet nie wiesz, jak mnie to cieszy. ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-04-11, 21:29:49
Jestem agnostykiem/w³asnowierc±, ale argumentacje Callahana powoli zaczynaj± mi dzia³aæ na nerwy.

Quote
A czym w ko¶ciele jest ¶lub? Nie papierkiem?
Nie.
OK, nie. Ale jako¶ to wyt³umacz, bo mnie samo "nie" nie przekonuje.
Je¶li nie jeste¶ w stanie poj±æ, ¿e niektóre osoby posiadaj± co¶ takiego jak duchowo¶æ, to nie zrozumiesz co takiego znajduje siê w ¶lubie ko¶cielnym.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2008-04-11, 21:49:53
OK, ja jestem w stanie zrozumieæ, ¿e w ¶lubie ko¶cielnym wg czê¶ci ludzi jest magia, co¶, co cz³owiek chcia³by prze¿yæ jako jedn± z najwa¿niejszych rzeczy w ¿yciu, go¶cie, bia³a suknia, atmosfera i tak dalej i na dodatek przysiêga. Ale ja ju¿ przecie¿ napisa³em, jak to wg mnie wygl±da. I tyle. Ja w tym widzê tylko ceremoniê, która w wielu aspektach, o których ju¿ mówi³em jest niezgodna z podstaw± wiary, czyli Bibli±. Je¶li to komu¶ dzia³a na nerwy, to ja ju¿ nic na to nie poradzê. No i jeszcze jedno - nie znam wszystkich wyznañ pod ka¿dym aspektem - byæ mo¿e w jakiej¶ religii, w jakim¶ od³amie chrze¶cijañstwa istnieje co¶ takiego jak ceremonia ¶lubna bez, choæby wspominanej przysiêgi, ale ja tego nie wiem. Nie mam pojêcia, jak to wygl±da na przyk³ad u protestantów, na pewno nie jest to tam sakrament, ponoæ s± pewne rzeczy podobne do ¶lubu w ko¶ciele katolickim, jakie¶ ¶lubowanie, którego tre¶ci nie znam, wiêc nie wiem, jak to siê ma wzglêdem Pisma ¦wiêtego. Ja siê nie sprzeciwiam piêknemu prze¿yciu, ale temu, co jest jego g³ównym punktem i nie¶cis³o¶ciom w tym¿e.

A w sumie, to wszystko sprowadza siê do tego, ¿e nie wezmê ¶lubu ko¶cielnego w ko¶ciele katolickim, bo jest to niezgodne z tym, co sam uznajê za s³uszne i tyle. I nie zmusi mnie do tego nikt i nic.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-04-11, 22:19:55
Co do zakładu Pascala: ktośtam kiedyś dość sensownie go obalił... (Z drugiej strony, jeśli Bóg jest wszechmogący, to chyba wie, kto wierzy bo tak, tak szczerze i bezinteresownie, a kto dla korzyści więc gadanie, że to cynizm nie ma raczej sensu.)
No, ale mamy wolny wybór, a czy dokonaliśmy dobrego, to się okaże później (jak zwykle zresztą; jakie to urocze ;P)
Jeżeli Bóg miałby być taki, że wynagradza jedynie wiarę w Niego, a karze tych, którzy nie wierzą [nie mając k'temu silnych podstaw], choć dopuszczają możliwość jego istnienia [bo do wiary w nieistnienie również nie ma podstaw], to ja takiego Boga nie chcę znać.
Jak się ma sprawa z Bogiem chrześcijańskim? Bo z jednej strony [wg chrześcijaństwa] "poszukiwanie Boga" nie jest niczym nagannym, ale chyba po cichu zakłada się, że owe poszukiwania mają prowadzić do ostatecznego uwierzenia, a to godzi w akapit wyżej.

Mam jeszcze garść faktów na temat ślubów kościelnych niewierzących z katolikami (z pierwszej ręki)

1) Co do brania udziału w "szopkach" (nie chce mi się znajdować cytatu): w tym przypadku ślub to nie jest msza, nawet nie nabożeństwo, całość jest bardzo skrócona, żeby nie stawiać niewierzącego w niezręcznej sytuacji

2) Przysięga małżeńska składana przez niewierzącego jest zmieniona, nie ma w niej odniesień do Boga (logiczne)

3) Jedyne co musi niewierzący to podpisać dokument, w którym między innymi zaznaczone jest, że nie będzie przeszkadzał jeśli dziecko będzie chciało chodzić do kościoła itd. Uwaga, nie ma wychowywać dziecka w wierze katolickiej, ale ma nie przeszkadzać. Innymi słowy, szanować wybór dziecka (obowiązek chyba każdego rodzica, niezależnie od wyznania).
O, to faktycznie dość dobrze i tolerancyjnie to jest pomyślane. Ale... [czytać niżej]

jest jeszcze inna kwestia: można to odebrać tak, że jeśli ktoś się broni rękami i nogami przed ślubem, to znaczy, że tak naprawdę nie kocha albo nie jest pewny i nie chce niczego przyrzekać (choćby nie "przed bogiem" jeśli nie wierzy, ale tak po prostu drugiej osobie), ergo - już na starcie chce sobie zostawić furtkę do odejścia przy najbliższej możliwej okazji (i nie mówię tu, że to niedopuszczalne, różnie w życiu bywa, ale jeśli już na samym początku dochodzi do takich podejrzeń, to chyba jakikolwiek związek zaczyna mieć niewielki sens).
[pomijając pogrubiony tekst:] Otóż to! Przyrzeczenie pozostania razem aż do śmierci jest straszliwie odpowiedzialne, a dla człowieka dorosłego rzekłbym, że nieroztropne. W uczucie dozgonne wierzyłem przed i w czasie mojego pierwszego związku. Jego koniec mnie nauczył, że człowiek nie jest w stanie przewidzieć przyszłości swoich uczuć [choć akurat nie moje wówczas uległy zmianie]. Nie wiem czy to się nazywa dorosłość czy nie, ale zacząłem podchodzić w tej kwestii bardziej racjonalnie i protekcjonalnie, pozostawiając sobie właśnie ową furtkę bezpieczeństwa.
Taka przysięga, mimo pozytywnego wpływu na duchowośc wierzącego, może być z punktu widzenia świata, w którym żyjemy, negatywna. Jeżeli jakiś czas po ślubie uczucie wygaśnie, ludzie zmienią się [a ów pierwszy związek nauczył mnie, że ludzie się bardzo zmieniają...] i już nie czują się dobrze ze sobą, to wciąż są zobowiązani przysięgą, która od tego momentu zaczyna krępować ich wolność. Jakkolwiek boleśniejsza wydaje się perspektywa odejścia od siebie i rozpoczęcia szukania szczęścia [a właściwie kontynuowania, bo zapewne pewien czas spędzony z tamtą osobą jednak dostarczył wielu pozytywnych chwil], to jednak jest to ból krótszy [jeżeli obydwie osoby odczuwają podobną chęć zerwania, to bólu może nawet nie być wcale] niż ciągły, ukryty i wyniszczający ból podczas dalszego wspólnego życia, które dla obu stron jest pewną udręką. Bycie z kimś, kogo się już nie kocha, jedynie ze względu na przysięgę, jest przeciwdziałaniem na rzecz szczęścia własnego, jak i [byłego] partnera, podczas gdy obie te osoby mogłyby na nowo rozkwitnąć.
A ten pogrubiony w cytacie tekst to manipulacja zwana tu czasem popadaniem w skrajność :]

Quote
Każdego podciągniesz pod wygodny akurat w danej sytuacji paragraf.
Czyli, że się z tym nie zgodzisz, tak? Jesteś katolikiem [tak wnioskuję z twoich wypowiedzi] i nie uznajesz Biblii, podstawy wiary każdego chrześcijanina? Hmmm, czyli katolicy zaczynają już oficjalnie stawać się wyznaniem wyrosłym z chrześcijaństwa, ale się od niego odłączającym. Zastanów się, do czego się przyczepiłeś, bo jakoś nie podałeś powodów, dla których nie podoba ci się cytowanie Pisma.
Wymowa cytatu ściśle zależy od kontekstu. Niektóre z wklejonych przez Ciebie mają zbyt szerokie możliwości intepretacji.

PS Chodźcie wszyscy na zlot jakiś, wygodniej można porozmawiać :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-04-11, 22:39:33
Co do zak³adu Pascala: kto¶tam kiedy¶ do¶æ sensownie go obali³... (Z drugiej strony, je¶li Bóg jest wszechmog±cy, to chyba wie, kto wierzy bo tak, tak szczerze i bezinteresownie, a kto dla korzy¶ci wiêc gadanie, ¿e to cynizm nie ma raczej sensu.)
No, ale mamy wolny wybór, a czy dokonali¶my dobrego, to siê oka¿e pó¼niej (jak zwykle zreszt±; jakie to urocze ;P)
Je¿eli Bóg mia³by byæ taki, ¿e wynagradza jedynie wiarê w Niego, a karze tych, którzy nie wierz± [nie maj±c k'temu silnych podstaw], choæ dopuszczaj± mo¿liwo¶æ jego istnienia [bo do wiary w nieistnienie równie¿ nie ma podstaw], to ja takiego Boga nie chcê znaæ.
Jak siê ma sprawa z Bogiem chrze¶cijañskim? Bo z jednej strony [wg chrze¶cijañstwa] "poszukiwanie Boga" nie jest niczym nagannym, ale chyba po cichu zak³ada siê, ¿e owe poszukiwania maj± prowadziæ do ostatecznego uwierzenia, a to godzi w akapit wy¿ej.
Ale mi chodzi o to, ¿e jak kto¶ w g³êbi jednak w±tpi, to nie powinien dostaæ nagrody, choæby nie wiem jak poza tym siê stara³. Albo w to wchodzisz ca³kowicie, albo nie, nie ma stanu po¶redniego i mi³ych niespodzianek na koniec. Owszem, mo¿na poszukiwaæ, ale je¶li zak³ada siê, ¿e siê nie znajdzie, to po co?

Z drugiej strony zawsze mnie zastanawia³o, co ze zbawieniem ludzi nie znaj±cych Boga (no bo s± przecie¿ tacy, jacy¶ na koñcu ¶wiata mieszkaj±cy, do których nie dotarli absolutnie ¿adni misjonarze, ¿adnego chrze¶cijañskiego wyznania). Przecie¿ oni te¿ powinni mieæ szansê, nie?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-04-11, 22:44:30
Z drugiej strony zawsze mnie zastanawia³o, co ze zbawieniem ludzi nie znaj±cych Boga (no bo s± przecie¿ tacy, jacy¶ na koñcu ¶wiata mieszkaj±cy, do których nie dotarli absolutnie ¿adni misjonarze, ¿adnego chrze¶cijañskiego wyznania). Przecie¿ oni te¿ powinni mieæ szansê, nie?
Zgodnie z wiar± katolick±, oni maj± szansê na zbawienie. Tak mi siê zdaje mówi³ mi ksi±dz... :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-04-11, 22:49:21
Ale przecie¿ poprzedni papie¿ zatwierdzi³ dokument mówi±cy o tym, ¿e tylko wiara katolicka prowadzi do zbawienia (autorstwa obecnej g³owy Ko¶cio³a zreszt±). Wiêc je¶li nie s± katolikami, to jak± maj± szansê?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-04-11, 22:55:50
W³a¶nie pyta³am o to ksiêdza w liceum, ale nie wiem, czy on mówi³, ¿e tak jest, czy tylko ja chcia³am, ¿eby tak by³o... :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-04-11, 23:02:28
No ale powinni mieæ szansê (a moja mama mówi, ¿e Bóg wie lepiej ni¿ papie¿ i ¿e maj±).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-04-11, 23:13:13
No ale powinni mieæ szansê (a moja mama mówi, ¿e Bóg wie lepiej ni¿ papie¿ i ¿e maj±).
O, ¶winta prawda.
Ja tam uwa¿am, ¿e generalnie w ¿yciu chodzi o to, ¿eby byæ dobrym cz³owiekiem i to do zbawienia wystarczy i wcale nie trzeba przy tym do ko¶cio³a lataæ co niedzielê lub czê¶ciej.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2008-04-11, 23:17:44
(a moja mama mówi, ¿e Bóg wie lepiej ni¿ papie¿
i twoja mama ma racjê :)

Ja tam uwa¿am, ¿e generalnie w ¿yciu chodzi o to, ¿eby byæ dobrym cz³owiekiem i to do zbawienia wystarczy i wcale nie trzeba przy tym do ko¶cio³a lataæ co niedzielê lub czê¶ciej.

A ja siê trzymam Pisma, czyli, ¿e jak kto¶ uwierzy i zostanie ochrzczony w wierze, to trafi na bank do Królestwa niebieskiego. A do tego trzeba jedynie na¶ladowaæ Jezusa. Proste ;) Szkoda, ¿e w praktyce troche inaczej to wygl±da, ale có¿... D³uga i ciê¿ka jest droga do nieba i raczej nie us³ana ró¿ami... ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-04-11, 23:22:01
Co do zak³adu Pascala: kto¶tam kiedy¶ do¶æ sensownie go obali³... (Z drugiej strony, je¶li Bóg jest wszechmog±cy, to chyba wie, kto wierzy bo tak, tak szczerze i bezinteresownie, a kto dla korzy¶ci wiêc gadanie, ¿e to cynizm nie ma raczej sensu.)
No, ale mamy wolny wybór, a czy dokonali¶my dobrego, to siê oka¿e pó¼niej (jak zwykle zreszt±; jakie to urocze ;P)
Je¿eli Bóg mia³by byæ taki, ¿e wynagradza jedynie wiarê w Niego, a karze tych, którzy nie wierz± [nie maj±c k'temu silnych podstaw], choæ dopuszczaj± mo¿liwo¶æ jego istnienia [bo do wiary w nieistnienie równie¿ nie ma podstaw], to ja takiego Boga nie chcê znaæ.
Jak siê ma sprawa z Bogiem chrze¶cijañskim? Bo z jednej strony [wg chrze¶cijañstwa] "poszukiwanie Boga" nie jest niczym nagannym, ale chyba po cichu zak³ada siê, ¿e owe poszukiwania maj± prowadziæ do ostatecznego uwierzenia, a to godzi w akapit wy¿ej.
Ale mi chodzi o to, ¿e jak kto¶ w g³êbi jednak w±tpi, to nie powinien dostaæ nagrody, choæby nie wiem jak poza tym siê stara³. Albo w to wchodzisz ca³kowicie, albo nie, nie ma stanu po¶redniego i mi³ych niespodzianek na koniec.
No wiêc takiego Boga w³a¶nie nie chcê, nawet jesli istnieje. Bo to nie Bóg, tylko okupant duszy i my¶li [czyli cz³owieczeñstwa].
Owszem, mo¿na poszukiwaæ, ale je¶li zak³ada siê, ¿e siê nie znajdzie, to po co?
Ja tak bynajmniej nie zak³adam. [Na marginesie: ateistów zak³adaj±cych w³a¶nie nieistnienie traktujê identycznie jak tych, którzy bezgranicznie wierz± w istnienie. Czyli martwi mnie i dziwi, ¿e nie pragn± poszukiwaæ Prawdy, ale jednocze¶nie akceptujê ich wybór, bo widocznie ich droga do szczê¶cia jest inna ni¿ moja.] Poszukujê po to, by poznaæ odpowied¼. Ale to nie oznacza, ¿e wszelkie potencjalne przes³anki wskazuj±ce na któr±¶ z odpowiedzi traktujê jako prawdê z serii "o, to na pewno jest prawda, wiêc mam dowód na to, ¿e ___". Ka¿da przes³anka wymaga weryfikacji, przemy¶lenia. A w tym konkretnym przypadku, jakim jest istnienie i postaæ Boga, mo¿liwe, ¿e odpowied¼ nigdy nie zostanie znaleziona. Niemniej ponad wszystko ceniê rozwój [duchowy i intelektualny], wiêc sam fakt poszukiwania i analizowania przes³anek [i dryfowania pomiêdzy przechy³ami w któr±¶ z odpowiedzi] sprawia mi satysfakcjê i stanowi czê¶æ mojego osobistego szczê¶cia. Dlatego te¿ Bóg zabraniaj±cy mi samorealizaji i d±¿enia do szczê¶cia by³by dla mnie nie Bogiem, lecz Z³em.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2008-04-11, 23:28:59
Ale mi chodzi o to, ¿e jak kto¶ w g³êbi jednak w±tpi, to nie powinien dostaæ nagrody, choæby nie wiem jak poza tym siê stara³. Albo w to wchodzisz ca³kowicie, albo nie, nie ma stanu po¶redniego i mi³ych niespodzianek na koniec.
No wiêc takiego Boga w³a¶nie nie chcê, nawet jesli istnieje. Bo to nie Bóg, tylko okupant duszy i my¶li [czyli cz³owieczeñstwa].
Ale chodzi o to, ¿e z Bogiem nie ma kompromisów. Kto straci swoje ¿ycie <dla Boga> ten zyska je, a kto je zachowa, straci je. Chodzi o to, ¿e nie ka¿dy jest gotów do tego, by zaufaæ Bogu i po¶wiêciæ siê mu, uwierzyæ, ¿e Bóg wtedy wynagradza. To bardzo trudne. I nie chce tego mówiæ jako kto¶, kto dokona³ takiego wyboru. Bo wiem, ¿e w moim przypadku taki wybór nie zosta³ do koñca dokonany [choæ nie powiem, ¿ebym by³ z tego zadowolony...]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-04-11, 23:37:06
No wiêc takiego Boga w³a¶nie nie chcê, nawet jesli istnieje. Bo to nie Bóg, tylko okupant duszy i my¶li [czyli cz³owieczeñstwa].
Sorry, ale to nie Ty ustalasz tu zasady.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-04-11, 23:58:07
No wiêc takiego Boga w³a¶nie nie chcê, nawet jesli istnieje. Bo to nie Bóg, tylko okupant duszy i my¶li [czyli cz³owieczeñstwa].
Sorry, ale to nie Ty ustalasz tu zasady.
Zabrzmi trochê Pascalowo:
Je¶li Bóg nie istnieje albo istnieje, ale nie jest taki, ¿e wymaga bezgranicznego zawierzenia Mu, to ¿yj±c tutaj wg wzorca, który opisa³em wy¿ej, a który sprawia mi samorealizacjê i szczê¶cie, zyskujê ca³e ¿ycie [ca³e jedno, je¶li pó¼niej istnieje jeszcze jakie¶]. Je¿eli w takim wypadku ¿y³bym wbrew sobie - tracê/marnujê je.
Je¿eli jednak wymaga³by bezgranicznego oddania mu w³asnych my¶li, to, jak ju¿ napisa³em, nie jest to mój Bóg, lecz jego opozycja wg mojego systemu warto¶ci [system warto¶ci jest jak najbardziej subiektywny i tutaj ja ustalam zasady]. A to by oznacza³o, ¿e po¶wiêci³bym ¿ycie dla czego¶, co uwa¿am za Z³o/Szatana. Tak wiêc w tym przypadku wybór zmienia siê na: po¶wiêciæ swoje ¿ycie Szatanowi [w niekonwencjonalnym znaczeniu], by siê mu przypodobaæ ALBO godnie i honorowo [wg w³asnego systemu warto¶ci] prze¿yæ ten czas i móc z satysfakcj± nazwaæ siebie spe³nionym.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-04-12, 00:21:43
OK, ja jestem w stanie zrozumieæ, ¿e w ¶lubie ko¶cielnym wg czê¶ci ludzi jest magia, co¶, co cz³owiek chcia³by prze¿yæ jako jedn± z najwa¿niejszych rzeczy w ¿yciu, go¶cie, bia³a suknia, atmosfera i tak dalej i na dodatek przysiêga. Ale ja ju¿ przecie¿ napisa³em, jak to wg mnie wygl±da. I tyle. Ja w tym widzê tylko ceremoniê, która w wielu aspektach, o których ju¿ mówi³em jest niezgodna z podstaw± wiary, czyli Bibli±.
No w³a¶nie. Wypowiadasz siê na temat, na który nie masz pojêcia i, jak to zwykle bywa w takich przypadkach, pieprzysz od rzeczy. Zupe³nie jakbym s³ucha³ Leppera wypowiadaj±cego siê o spinotronice.

Dla osoby wierz±cej ¶lub ko¶cielny to nie jest ¿adna magia! To jest przysiêga z³o¿on± przed Najwy¿szym, na ca³e ¿ycie. To sakrament (http://pl.wikipedia.org/wiki/Sakrament). To co¶, co duchowo tworzy z dwojga istnieñ jeden u¶wiêcony byt.

Nie bêdê tego rozwija³, bo jak na razie obawiam siê, ¿e to jak t³umaczenie ¶lepemu pojêcia koloru.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-04-12, 00:38:09
Je¿eli jednak wymaga³by bezgranicznego oddania mu w³asnych my¶li, to, jak ju¿ napisa³em, nie jest to mój Bóg, lecz jego opozycja wg mojego systemu warto¶ci
Ale to nie chodzi o ubezw³asnowolnienie, tylko o zaufanie.

[system warto¶ci jest jak najbardziej subiektywny i tutaj ja ustalam zasady]
Szczerze w±tpiê, ¿e móg³by¶ wymy¶liæ co¶ naprawdê dobrego, nie maj±c absolutnie ¿adnego wzorca. Kant naiwnie wierzy³ w imperatyw kategoryczny (oby wiêcej takich ludzi), ale prawda jest taka, ¿e bardziej op³aca mi siê ukra¶æ i zabiæ, ni¿ byæ uczciw± i szanowaæ s±siada. (Bo jakby siê nie op³aca³o, to nikt by nie wpad³ na to, ¿e tak mo¿na). A miomo to czê¶æ ludzi uwa¿a, ¿e takie zachowanie jest nie w porz±dku (wiem, ¿e przyk³ad drastyczny, ale obrazowy ;P)

Tak wiêc w tym przypadku wybór zmienia siê na: po¶wiêciæ swoje ¿ycie Szatanowi [w niekonwencjonalnym znaczeniu], by siê mu przypodobaæ ALBO godnie i honorowo [wg w³asnego systemu warto¶ci] prze¿yæ ten czas i móc z satysfakcj± nazwaæ siebie spe³nionym.
No w³a¶nie, pytanie tylko, czy wierzysz w mo¿liwo¶æ zbawienia i czy chcesz zostaæ zbawiony. (Bo o to mi chodzi³o, bo jak nie chcesz, to jasne, ¿e mo¿esz robic, co siê ¿ywnie podoba. Ale to jak z ka¿dym innym aspektem ¿ycia, robisz co¶, bo wierzysz, ¿e to ma sens i ¿e je¶li zrobisz tak a tak, to osi±gniesz cel. A wiesz, ¿e musisz spe³niæ okre¶lone warunki. Proste.)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2008-04-12, 08:06:14
Dla osoby wierz±cej ¶lub ko¶cielny to nie jest ¿adna magia! To jest przysiêga z³o¿on± przed Najwy¿szym, na ca³e ¿ycie.
O przysiêganiu ju¿ pisa³em. Zw³aszcza przed Bogiem.

Quote
To sakrament (http://pl.wikipedia.org/wiki/Sakrament).
Tych nie uznajê, jako rzecz wymy¶lon± przez ko¶ció³ i podpiêt± na si³ê pod Pismo.

Quote
To co¶, co duchowo tworzy z dwojga istnieñ jeden u¶wiêcony byt.
Z tym jestem w stanie siê w jakim¶ stopniu zgodziæ.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-04-12, 08:24:10
Quote
To sakrament (http://pl.wikipedia.org/wiki/Sakrament).
Tych nie uznajê, jako rzecz wymy¶lon± przez ko¶ció³ i podpiêt± na si³ê pod Pismo.
Nie ma znaczenia co TY uznajesz. Dla wierz±cych to wa¿ne. W ka¿dej religii ceremonia ¶lubna jest zwi±zana z b³ogos³awieñstwem i tego nie zmienisz. Nie próbuj mierzyæ czasu linijk±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2008-04-12, 08:38:10
Widzê, ¿e dyskusja staje siê ja³owa i przybiera formê przepychanki na zasadzie czyj "diabe³ bêdzie na wierzchu". Bardzo spodoba³a mi siê wypowied¼ (sam mia³em zamiar co¶ takiego napisaæ, ale Veila zreszt± mnie wyrêczy³a):
A poza tym tak sobie zauwa¿am z ca³ej dyskusji:
Wierz±cy maj± swoj± wiarê. Niewierz±cy swoj± niewiarê. Skoro my, wierz±cy, was nie nawracamy na swoj± wiarê, to czemu ca³y czas musimy siê broniæ przed waszym nawracaniem  na niewiarê...?
i mo¿e by¶my na tym poprzestali. Wiara to materia indywidualna i bardzo delikatna. My¶lê, ¿e podstawowym problemem który siê w wielu wypowiedziach przewija jest zwyk³y brak pokory, po³±czony z egocentryzmem, ocieraj±cy siê o narcyzm. Pomy¶lcie czasem o tym, ¿e obok istniej± ludzie o innych zapatrywaniach jak Wasze osobiste i ¿e przez w³asn± pychê i zarozumia³o¶æ, mo¿ecie ich zwyczajnie raniæ. ¯ycie zweryfikuje wiele spraw (mówiê to przez w³asne do¶wiadczenie) i to czasami szybciej ni¿ Wam siê wydaje. :)

Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-04-12, 08:55:25
Dziêkujê, z ust mi to wyj±³e¶.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2008-04-12, 09:49:21
Callahan, wiesz co, Twoja niechêæ do przysi±g przywo³a³a mi od razu na my¶l Jehowych - oni te¿ nadinterpretuj± sobie wybrane fragmenty Biblii i przez to powsta³y u nich tak absurdalne zasady jak zakaz przysiêgania (do tego stopnia, ¿e 8-letnia kole¿anka w szkole nie mog³a zostaæ pasowana na ucznia), zakaz przetaczania krwi, stronienie od ¿ycia spo³ecznego i politycznego i inne. Poza tym nieistnienie w Biblii s³owa Sakrament jest dla nich dowodem na nieistnienie sakramentów. Brzmi znajomo? ;) Kiedy¶ siê dowiedzia³am od takich, ¿e komputer jest dzie³em szatana i ¿e pójdê do piek³a ;] Ale to tak off-topic :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-04-12, 11:50:11
Kiedy¶ siê dowiedzia³am od takich, ¿e komputer jest dzie³em szatana i ¿e pójdê do piek³a ;]
Mogê? :lol: Ale to dlatego, ¿e piszesz o tym, o czym nie masz pojêcia. U ¦wiadków Jehowy nie ma czego¶ takiego, jak "i¶æ do piek³a". Nie ma czego¶ takiego jak piek³o.
Dziêkujê za uwagê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2008-04-12, 12:02:09
Kiedyś się dowiedziałam od takich, że komputer jest dziełem szatana i że pójdę do piekła ;]
Mogę? :lol: Ale to dlatego, że piszesz o tym, o czym nie masz pojęcia. U Świadków Jehowy nie ma czegoś takiego, jak "iść do piekła". Nie ma czegoś takiego jak piekło.
Dziękuję za uwagę.
Nieno, to o piekle to sobie sama dodałam dla większego dramatyzmu - tzn wywnioskowałam, że mnie piekło czeka tak z mojego punktu widzienia. ;] Ale tak jak sobie przypomnę co one mówiły... że zbliża się koniec świata, że będzie epoka lodowcowa i że komputer to skrzynka, która zniszczyła świat ;] Pocieszne dwie staruszki ;]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2008-04-12, 12:27:00
Śledzę sobie waszą dyskusję i odnoszę podobne do Jackowego wrażenie jej jałowości i braku sensu. chciałbym jednak dorzucić swoje trzy grosze nie odnosząc się jednak do głównego problemu dyskusji, która powinna się już zakończyć [spada % moich postów w tym topicu ;) ]. Jako człowiek, który wielokrotnie zmieniał wyznanie lub je modyfikował nieraz dochodząc do, może nie fanatyzmu, bo to złe słowo, ..do wrażenia 100procentowej pewności, że jego wyobrażenia odpowiadają rzeczywistości dziś zmęczony już tą zabawą w odkrywanie natury Boga i wybieraniem sobie z wiary katolickiej niczym z menu w żarłodajni to, co przełknę patrzę inaczej na kwestię wiary jako uporządkowanego systemu, regulaminu, którego powinniśmy przestrzegać. Czytając ostatnie strony tego tematu nie mogę oprzeć się wrażeniu, że niektórzy nie rozumieją istoty religii tak jak ja, zdaje mi się, kiedyś nie rozumiałem i przedstawiają podobne do moich starych poglądy [np. 'ja tam nie uznaje tego i tego i ta, a nie twoja, droga do zbawienia jest najlepsza']. Cały czas rozmawiamy o chrześcijaństwie a jednak w wątku pojawiło się co najmniej kilka różnych jego wersji, ci nie uznają sakramentów, ci nie chcą klepać formułek, ktoś nie chce żeby Bóg był taki-a-taki, inny chce żeby wiara odpowiadała jego moralności i światopoglądowi, słowem każdy, który wierzy, że istnieje jakiś wszechmogący Bóg, który nas stworzył chce go 'dostosować' do swoich potrzeb, uruchomić w trybie zgodności i w 256 kolorach. czy o to chodzi w religii żeby śledzić aktualizacje doktryny Kościoła Katolickiego, który raz wysyła nieochrzczone zmarłe dzieci do otchłani, raz robi z nich aniołki, itp. [takich przykładów są setki stron wymieniania]? o co tak naprawdę chodzi w religii? człowiek zadaje sobie pytanie kim jest, skąd się wziął i ostatecznie zawsze dochodzi do pytania o istnienie Boga. ŻADEN CZŁOWIEK nie jest w stanie bez boskiej pomocy odkryć boskiej natury, stwierdzić czego Bóg od niego chce [dlaczego większość ludzi myśli, że w religii chodzi o to, żeby 'się dowiedzieć co to Bóg od nas chce'?] i co się z nim stanie po śmierci. Skoro Bóg nigdy do nas nie przemówił, nie poddał jakimś próbom, wskazał ścieżki, jak możemy wierzyć w to, co na przestrzeni wieków mówili ludzie, którzy przeważnie byli w takiej samej sytuacji jak my. Powinniśmy się raczej ustosunkować do problemu istnienia Boga, i, jeśli dojdziemy do tego, że istnieje [tu się zaczyna i kończy wiara!] żyć tak jak powinniśmy żyć-w-obliczu-Boga. Podoba mi się zdrowy rozsądek Gandhi'ego i większości współczesnych hindusów, który to zdrowy rozsądek doprowadzał do rozpaczy katolickich misjonarzy. Otóż hindusi [inteligentni] po wysłuchaniu tego, co KK chce im powiedzieć, stwierdzą, że owszem, Jehowa istnieje, Jezus pokazał ludziom ścieżkę do zbawienia, ale jest to tylko jedna z wielu ścieżek, i po cóż mam przechodzić na chrześcijaństwo skoro moja religia jest tak jak katolicyzm jedną z wielu ścieżek do jednego zbawienia, jednego Boga, który ma wiele imion. W religii idzie o to, żeby Boga wielbić! ale w taki sposób, żeby można było z czystym sumieniem stwierdzić "wielbiłem Boga tak, jak mogłem, nie poszedłem na łatwiznę". Bóg, jeśli istnieje, nie chce naszych modlitw jeśli nie modlimy się szczerze, nie chce naszych pielgrzymek, umartwień, bierzmowań, spowiedzi, itp. jeśli nie robimy tego szczerze dla niego, a nie tylko dlatego, że wierzymy, że tak się powinno i jest to nasz, jako wiernych, obowiązek. Tak więc aibrean jeśli twój partner będzie chciał wziąć ślub kościelny to powinnaś być w stanie opanować ironiczny uśmiech. Callahan: jeśli ktoś, tak jak ty, uznaje ślub kościelny za jakąś magię, to tych, którzy widzą w nim przysięgę przed Bogiem, gówno to obchodzi i nie staraj się tego zmienić pięcioma stronami dyskusji. Nie pytajcie księdza co-i-jak bo koniec końców on, tak jak i nieomylny Benedykt XVI negujący postanowienia poprzednich nieomylnych papieży, wie tyle co i wy. Zgadzam się z tym, co mówi Czarna: "a tam uważam, że generalnie w życiu chodzi o to, żeby być dobrym człowiekiem i to do zbawienia wystarczy i wcale nie trzeba przy tym do kościoła latać co niedzielę lub częściej.". Nie szukajcie jakiejś idealnej wiary, nie wstępujcie do żadnych kościołów tylko postawcie sobie pytanie 'jakie wiodę życie w obliczu Boga' i bądźcie po prostu dobrymi ludźmi o czystych sumieniach
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-04-12, 13:35:59
£adna p³enta, Soju  8)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2008-04-12, 16:17:12
Callahan, wiesz co, Twoja niechêæ do przysi±g przywo³a³a mi od razu na my¶l Jehowych - oni te¿ nadinterpretuj± sobie wybrane fragmenty Biblii i przez to powsta³y u nich tak absurdalne zasady jak zakaz przysiêgania (do tego stopnia, ¿e 8-letnia kole¿anka w szkole nie mog³a zostaæ pasowana na ucznia), zakaz przetaczania krwi, stronienie od ¿ycia spo³ecznego i politycznego i inne.
A wiedzia³a¶ o tym, ¿e szefowie bardzo chêtnie zatrudniaj± ¦wiadków, jako pracowitych, kompetentnych i lojalnych pracowników? Wiêc maj± i oni <¶waidkowie> swoje dobre strony. ;) Zawsze ¿a³owa³em, ¿e mnie nigdy taki ¶wiadek na ulicy nie zaczepi³, coby sobie z nim pogadaæ :) Raz mi siê zdarzy³o, to siê na autobus spieszy³em i okazja przesz³a ko³o nosa...
Ja wiem, ¿e mo¿e trochê rzeczywi¶cie za ostro uczepi³em siê do tej przysiêgi i w ogóle chyba za bardzo chcia³em udowodniæ co¶, czego tak szybko i ³atwo udowodniæ siê nie da. No i co do Jehowych, to takie rzeczy jak przetaczanie krwi bior± siê jeszcze ze Starego Testamentu, stronienie od ¿ycia spo³ecznego po¶rednio te¿. No a na zarzut, ¿e nad interpretujê fragmenty, czy podajê wycinki, które w szerszym kontek¶cie mog± mieæ inne znaczenie mogê odpowiedzieæ tylko tyle, ¿e zawsze mo¿na wzi±æ Bibliê i sprawdziæ, jak to siê ma do ca³o¶ci. Nie sposób przypisywaæ tu ca³ych Ksi±g ;) A z do¶wiadczenia wiem, ¿e ludzie nieczytaj±cy Pisma, mimo, ¿e deklaruj± siê jako wierz±cy, reaguj± na cytaty alergicznie, co z jednej strony mnie martwi, a z drugiej ¶mieszy, je¶li braæ pod uwagê, ¿e to podstawa wiary. A chyba logiczne jest, ¿e je¶li cytujê co¶ w dobrych intencjach, to nie bêdê przekrêcaæ znaczenia, zw³aszcza, je¶li sam znam cytat z ca³o¶ci tekstu, który czyta³em.

Quote
Poza tym nieistnienie w Biblii s³owa Sakrament jest dla nich dowodem na nieistnienie sakramentów.
Ale je¶li na katechezie, na któr± do koñca gimnazjum chodzi³em, dowiadujê siê, ¿e "Jezus ustanowi³ sakramenty" i podawane mi s± cytaty, które s± w³a¶nie kompletnie wyrwane z kontekstu i podane tak, by ich znaczenie da³o siê podci±gn±æ pod interesy ko¶cio³a, to mam na temat sakramentów takie, a nie inne zdanie. Ustanowi³ je ko¶ció³, a nie Jezus, na dodatek nie do koñca zgodnie z tym, co Chrystus g³osi³.

Quote
Brzmi znajomo? ;) Kiedy¶ siê dowiedzia³am od takich, ¿e komputer jest dzie³em szatana i ¿e pójdê do piek³a ;] Ale to tak off-topic :P
Korzystam z komputera, s³ucham niemal diabolicznej muzyki, bardzo lubiê czytaæ horrory, czy fantastykê. I nadal ¿yjê, na dodatek wierzê, czyli nie trafili¶cie ze mn± jeszcze tak najgorzej ;)



Soja, naprawdê masz wiele racji i szkoda tylko, ¿e ludzie nie potrafi± takich prostych rzeczy zrozumieæ. I dlatego zawsze bêd± spory pomiêdzy lud¼mi takimi jak ja, a trzymaj±cymi siê trochê innych szablonów. Wierzê w co wierzê i tego siê trzymam, ³atwo chyba zauwa¿yæ ró¿nicê miêdzy moimi pogl±dami, a tymi, które tu przedstawi³a¶, ale to, jak wiele tolerancji jest w Twoich s³owach bardzo mnie cieszy. Nawet je¶li nie widaæ tej tolerancji w moich wypowiedziach. Szkoda tylko, ¿e trudno mówiæ o rzeczach, które uwa¿a siê za dobre, nie atakuj±c przeciwnych pogl±dów...



A tak troszkê z innej beczki. Przeczyta³em niedawno takie o to s³owa, do¶æ... hmmm... kontrowersyjne:
Trumna zostanie otwarta, a le¿±ce w niej od trzech lat zw³oki - wyjête i... rozciête, a pó¼niej pociête na kilka (kilkana¶cie, kilkadziesi±t?) kawa³ków.Na przyk³ad serce - ju¿ praktycznie roz³o¿one przez procesy gnilne - odnajdzie swoje miejsce na Wawelu, a palce r±k i nóg "zaszczyc±" inne sanktuaria rozsiane po ca³ym ¶wiecie. To nie jest scenariusz Horroru. Taki los spotka ju¿ nied³ugo truch³o Jana Paw³a II, o czym bez cienia skrêpowania opowiada³ biskup Pieronek. Mamy nadziejê, ¿e choæ j±dra papieskie pozostan± w Watykanie na ¶wiadectwo, ¿e to tam w³a¶nie robi± sobie jaja z ludzkich szcz±tków.
Nie chcê ju¿ nikogo atakowaæ i siê z kim¶ wyk³ócaæ, tylko grzecznie proszê: niech mi kto¶ teraz wyt³umaczy, po co siê robi takie rzeczy, bo nie wiadomo czy ¶miaæ siê, czy p³akaæ w perspektywie ludzi modl±cych siê do palców papie¿a na ca³ym ¶wiecie, ka¿dy do innego...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2008-04-12, 16:26:47
nie demonizujmy świadków jehowy, znałem jednego jehowego, moralkonserwatystę-anarchistę, bardzo zdrowe i logiczne poglądy.
Callahan: uwierz, że jeśli zrobić wśród forumowiczów sondę na najmniej tolerancyjnego forumowicza byłbym pewniakiem =]

co do robienia z papieża plasterków: to trochę niekatolickie, wszak KK mówi, że zwłoki powinny być złożone do ziemi, by Pan mógł w nie w wiadomym czasie tchnąć życie. ale koniec końców jest to tylko mięso, prawdziwy Jan Paweł II jest, wg mnie, gdzie indziej
aha, no i pamiętajmy, że KK jest mimo wszystko organizacją nastawioną na zysk, a takie papieskie stupy to niezły pielgrzymkowy biznes
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2008-04-12, 16:34:09
Ej, rzeczywiście, pierwszy raz się wszyscy mogą z Soją zgodzić, chyba można temat zamknąć normalnie  :mrgreen: ;) (w końcu został stworzony poniekąd dla niego ;])
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2008-04-12, 16:40:56
Callahan: uwierz, ¿e je¶li zrobiæ w¶ród forumowiczów sondê na najmniej tolerancyjnego forumowicza by³bym pewniakiem =]
Ja tego nie wiem, nie znam ciê, ale napisa³em to, co widzê w twoich s³owach. I tyle.

Quote
co do robienia z papie¿a plasterków: to trochê niekatolickie, wszak KK mówi, ¿e zw³oki powinny byæ z³o¿one do ziemi, by Pan móg³ w nie w wiadomym czasie tchn±æ ¿ycie. ale koniec koñców jest to tylko miêso, prawdziwy Jan Pawe³ II jest, wg mnie, gdzie indziej

aha, no i pamiêtajmy, ¿e KK jest mimo wszystko organizacj± nastawion± na zysk, a takie papieskie stupy to niez³y pielgrzymkowy biznes
No to mamy jeszcze jedn± sprzeczno¶æ w ko¶ciele sprzeczno¶ci i absurdu ;) Tacy ¶wiêci, ¿e dla kasy tn± truch³a na plasterki...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2008-04-12, 21:37:06
Nie ma cz³owieka przez jeden dzieñ to popisz± pe³no postów i jeszcze temat zakoñcz± (a i dobrze, bo spory religijne maj± to do siebie, ¿e raczej siê nie rozwi±zuj±)

Nie bêdê ju¿ odpisywa³ na poszczególne fragmenty waszych wypowiedzi, tylko podsumujê to po swojemu.

Veila ma niestety racjê, ¿e niewierz±cy bardzo chc± pokazaæ wierz±cym, ¿e ci ¼le robi±, ¿e wierz±. (ona to ja¶niej napisa³a, wiecie o co chodzi :P) Nadal uwa¿am, ¿e Callahan nadinterpretuje Pismo ¦wiête i do danej sytuacji znajduje akurat pasuj±cy mu fragment, który jak ju¿ powiedzia³ deluminathor jest zbyt obszerny, aby jednoznacznie go interpretowaæ.

A teraz podsumujê moje my¶li: denerwuje mnie instytucja Ko¶cio³a, bo niestety coraz czê¶ciej zdarzaj± siê ksiê¿a, którym nie zale¿y, albo którzy zostali ksiê¿mi dlatego, ¿e stwierdzili, ¿e to op³acalne, a nie z powo³ania (inna sprawa, jak rozpoznaæ powo³anie i nie pomyliæ go z przeczuciem itd itd, ale to zostawiamy). Kazania i mowy ksiê¿y roj± siê od g³upot (przyk³ad mam na religii, np ostatnio ksi±dz siê na nasz± klasê obrazi³ i zrani³ uczucia kilku osób - mi nie, bo ja od pocz±tku wszystkim mówi³em, ¿e on jest g³upi i mia³em racjê :P), do tego dochodzi wrêcz walka o lustracjê w ko¶ciele - bardzo nie podoba mi siê dzia³alno¶æ kard. Stanis³awa Dziwisza, to, co mówi, co robi. Na dodatek ko¶ció³ nie potrafi rozwi±zaæ sytuacji z Radiem Maryja, wychodz± afery z molestowaniem itd. Ale jednocze¶nie jestem wierz±cy, do ko¶cio³a chodzê (nie zawsze co niedzielê, mo¿e i jestem "letni" - proszê bardzo, niech bêdzie), modlê siê mimo moich pretensji o funkcjonowanie ko¶cio³a jako instytucji, polskiego episkopatu itd. Po prostu uwa¿am, ¿e nie modlê siê do ksiêdza, tylko do Boga, a ksi±dz w tym pomaga (akurat w mojej parafii ksiê¿a s± w miarê fajni)

I to by by³o na tyle, fajnie, ¿e w koñcu uda³o mi siê udzieliæ w jakiej¶ powa¿niejszej dyskusji, mo¿e kto¶ zapamiêta, ¿e ja istniejê ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2008-04-12, 22:45:30
Dziwisz, Radio Maryja czy wódka i telefonia pra³ata Jankowskiego to piku¶ w porównaniu z Benedyktem XVIym usprawiedliwiaj±cym wyrok ¶mierci wydany na Galileusza, porównuj±cym Mahometa do Szatana, nie przyjmuj±cym na audiencjê Dalajlamy czy uznaj±cym rzymski katolicyzm za jedyn± drogê do zbawienia. Kondycja polskiego ko¶cio³a to nie ekstremalny przypadek, Ko¶ció³ gnije od korzeni
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2008-04-12, 23:40:12
Callahanie drogi, nie bêdê dyskutowaæ z Twoj± wiar±. Twoja wiara ma lat 5-6. Moja 2000. Stary z m³odym siê nie dogada, szczególnie przy tej ró¿nicy wieku ;]

Bardzo dziwne... Wierzysz w Chrystusa, prawda? Ja te¿. A wiêc "moja wiara" te¿ ma 2000 lat. A je¶li napiszê, ¿e Stary Testament te¿ uznajê, to mogê powiedzieæ, ¿e moja wiara, jest du¿o starsza. Ja nie stworzy³em nowej religii; czy nie pisa³em gdzie¶ wcze¶niej, ¿e uwa¿am siê za chrze¶cijanina? No có¿, ale tak jak napisa³a¶, stary siê z m³odym nie dogada...

Siê wyt³umaczê - wiesz, ludzie studiuj±, ¿eby zrozumieæ Pismo. Dziesi±tki tysiêcy wykszta³conych katolików wypracowa³o jaki¶ tam sposób rozumienia Biblii. Mo¿e nie maj± racji, mo¿e siê mylili. Ale to jest praca pokoleñ. To jest to 2000 lat katolicyzmu. A kiedy Ty zacz±³e¶ swoj± pracê nad zrozumieniem pisma? Nie dawniej ni¿ na pocz±tku gimnazjum, ludzie siê wtedy zaczynaj± buntowaæ. To jest ta ró¿nica, Twoja m³odziutka wiara w swoje zrozumienie Pisma i stara, dwutysi±cletnia tradycja.

Poza tym Bóg w jakiego wierzê jest tak jak normalni wierz±cy, których istnienia broniê ;) Czyli normalny. Porz±dni ludzie zostan± zbawieni. A ¿e w za³o¿eniu wiara katolicka u³atwia i pokazuje w  jaki sposób byæ porz±dnym cz³owiekiem - tym lepiej. My¶lê, ¿e nawet chrze¶cijañstwo kiedy¶ dojdzie do tego wniosku.

I chyba wszystko zosta³o powiedziane w tym temacie. Dziêkujê za uwagê :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: majkel on 2008-04-13, 00:15:43
Je¶li nie jeste¶ w stanie poj±æ, ¿e niektóre osoby posiadaj± co¶ takiego jak duchowo¶æ, to nie zrozumiesz co takiego znajduje siê w ¶lubie ko¶cielnym.

A co ma jedno do drugiego? Nie s±dzisz, ¿e mo¿na posiadaæ "co¶ takiego jak duchowo¶æ" BEZ ko¶cio³a, religii, obrzêdów, zaklêæ itp.? Owszem, ceremonie, ko¶cio³y S¡ DLA LUDZI, je¿eli kto¶ ma ochotê i czuje tak± potrzebê to mo¿e skorzystaæ z np. mszy ¶w., osi±gn±æ dziêki temu jak±¶ równowagê psychiczn±, wewnêtrzny spokój lub cokolwiek, co jest mu potrzebne i mo¿e z takiej uroczysto¶ci dla siebie wyci±gn±æ. Jednak nie mo¿na mówiæ, ¿e ludzie którzy z tego nie korzystaj± nie maj± duchowo¶ci. Uwa¿asz, ¿e je¿eli cz³owiek posiada duchowo¶æ, to musi akceptowaæ religiê, ko¶cio³y, obrz±dek? Ja powiedzmy, ¿e na przyk³ad t± ca³± duchowo¶æ posiadam, a ceremoniê ¶lubu w takim lub innym obrz±dku religijnym mogê uwa¿aæ za zbêdn± i nic a nic to mojej duchowo¶ci nie zmieni. Akurat w moim przypadku, na taki ¶lub ko¶cielny jak najbardziej bym siê zgdzi³, bo to przecie¿ ³adna tradycja jest :)(zak³adaj±c, ¿e biorê udzia³ w ceremonii religii której nie praktykuje). Aha, i ¿eby nie by³o - zastrzegam, ¿e nie piszê tutaj nic o wierze w boga, jego w to nie mieszam. Ja osobi¶cie WIERZÊ w boga, ale najprawdopodobniej* nie ma on nic wspólnego  z jezusem, allahem, itp. Niestety nie mam teraz czasu na rozwiniêcie tego o co mi chodzi:P
Wybaczcie, je¿eli co¶ takiego ju¿ w poprzednich postach siê pojawi³o, ale nie mam teraz czasu na ich czytanie, ani niestety na napisanie czego¶ wiêcej od siebie.

* - najprawdopodobniej - dlatego, bo wierzê ¿e jest wszechmog±cy.
p.s.
(http://img169.imageshack.us/img169/1006/200403031078277920cp7.gif)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-04-16, 20:10:29
Czy habilitacja zniknie? (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3222096.html)
Do¶æ ciê¿ko siê ustosunkowaæ do problemu. Z jednej strony idea szlachetna: umo¿liwienie obejmowania wy¿szych stanowisk ludziom m³odszym. Z drugiej trzeba uwa¿aæ na sp³aszczenie kariery naukowej. Co o tym my¶licie?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2008-04-17, 21:53:51
JKM na swoim blogu:
Quote
Dlatego praktycznie wszyscy Komentatorzy nie chwytaj± istoty zagadnienia dyskutuj±c nad tym, czy Polska powinna czy nie powinna p³aciæ odszkodowanie ¯ydom albo Izraelowi. Pomordowani (i nie pomordowani!) ¯ydzi byli obywatelami II RP – w zwi±zku z tym np. RFN powinna za ich wymordowanie zap³aciæ nie Izraelowi – tylko Polsce!
ciekawy punkt widzenia  :-k
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2008-04-17, 23:36:13
Soja, ale we¼ pod uwagê, ¿e w takim wypadku RFN powinno wyp³aciæ odszkodowania kilkunastu europejskim pañstwom, bo przecie¿ w O¶wiêcimu czy Treblince poza polskimi mordowano ¯ydów s³owackich, czeskich, francuskich, belgijskich, greckich i cholera wie jakich jeszcze. Przy takim podej¶ciu nale¿a³oby przeprowadziæ d³ugie i uci±¿liwe dociekania celem ustalenia obywatelstwa pomordowanych, a potem bawiæ siê w wysoce dwuznaczne moralnie obliczanie wysoko¶ci odszkodowania dla danego pañstwa na podstawie ilo¶ci wytraconych obywateli :roll: moim zdaniem je¶li opinii publicznej koniecznie do szczê¶cia potrzebne jest jakie¶ zado¶æuczynienie za Holocaust, lepszym rozwi±zaniem by³by symboliczny gest RFN w stronê Izraela. Tak w ogóle to kwestiê odszkodowañ 'kto komu i ile' uwa¿am za potencjalne zarzewie miêdzynarodowej pyskówki nieprowadz±cej do niczego i w zwi±zku z tym za ca³kowicie zbêdn±. I bez tego mamy siê o co k³óciæ :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2008-04-18, 00:12:20
Z tego co mi wiadomo Niemcy pop³acili ju¿ du¿e pieni±dze i zapowiedzieli, ¿e p³aciæ wiêcej nie bêd±, wiêc próbuje siê znale¼æ frajerów, których teraz mo¿na  przymusiæ do p³acenia jak np. Polskê, a przy okazji rozmyje siê odpowiedzialno¶æ Niemiec (jako prawnego spadkobiercê III Rzeszy) za holokaust (nie wspominam, ¿e Niemcy i Rosjanie w czasie II wojny ¶wiatowej dokonywali eksterminacji tak¿e innych narodów, m.in. rdzennych Polaków), a mo¿e z czasem ca³kowicie moralnie wszystko zwali siê na durnych Polaków, bo koñcu wiele obozów znajdowa³o siê w granicach Rzeczypospolitej. Ale komu to dzisiaj w Polsce zale¿y na Polsce?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2008-04-18, 00:24:06
aibrean: od 60 lat Niemcy regularnie czynią symboliczne gesty w stronę Izraela, za Holocaust płacą nawet neutralne Szwajcaria czy Belgia [swoją drogą rownież ofiara hitleryzmu]. Nie chce mi się przepisywać tu książki "Przedsiębiorstwo Holocaust" żydowskiego historyka Finkelsteina, dlatego tylko ją polecę.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2008-04-18, 00:38:38
Soju, przeczytaj ostatnie zdanie mojej wypowiedzi :P dla mnie temat odszkodowañ jest zamkniêty od dobrego pó³wiecza. By³ Poczdam? By³. By³a Ja³ta? By³a. Wtedy by³ odpowiedni czas na ustalanie kto, komu i ile. Jak sobie Izrael powsta³ w tym czterdziestym ósmym roku, to mia³ czas na dochodzenie krzywd, teraz na to za pó¼no, sorry. I ka¿demu ¯ydowi, przy ca³ej swojej dla ¯ydów ¿yczliwo¶ci mogê to samo powiedzieæ.

 
Z tego co mi wiadomo Niemcy pop³acili ju¿ du¿e pieni±dze i zapowiedzieli, ¿e p³aciæ wiêcej nie bêd±

I bardzo s³usznie, ile¿ mo¿na posypywaæ g³owê popio³em za grzechy ojców i dziadków. Pokajali siê, wyp³acili komu trzeba ile trzeba, Willy Brandt klêkn±³ gdzie mia³ klêkn±æ i koniec tematu - tak¿e tutaj, w tym w±tku :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2008-04-18, 00:54:03
Może i dla ciebie temat jest zamknięty, ale nie dla premiera Tuska, który jeszcze w tym roku obiecuje uchwalić ustawę dot. wypłacenia Izraelowi/amerykańskim organizacjom miliardów dolarów za zbrodnie nazistowskie [sic!]. Mam nadzieję, że nie zwiększymy dwukrotnie [conajmniej] dziury budżetowej i z tą obietnicą Donalda będzie jak z innymi - nico
to tyle. mnie też ten temat nudzi, chciałem tylko przytoczyć 'oryginalną' wypowiedź JKM
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-04-18, 03:07:05
A niech sobie Tusk p³aci jak mia³ dziadka w Wehrmachcie, ale niech nie ci±gnie kasy z Polaków :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2008-04-18, 17:31:08
Rzadko czytujê (tzn. wcale nie czytujê) Bronis³awa Wildsteina, a tu zupe³nie przypadkowo natrafi³em na jego interesuj±cy esej zat. "Prawica, konserwatyzm, modernizacja" (ma³y fragment):
Quote from: Rzeczpospolita
...Jeszcze 20 lat temu podstawowym zagro¿eniem dla naszej cywilizacji by³ komunizm. Komunizm upad³. Wprawdzie nie zosta³ rozliczony i przebity osikowym ko³kiem potêpienia jak jego nazistowski krewniak, a wiêc jego widmo d³ugo jeszcze mo¿e nas prze¶ladowaæ, to nie on jest dzi¶ najwiêkszym nieprzyjacielem naszej cywilizacji. Obecnie za jej wewnêtrznego wroga uznaæ mo¿na kompleks postaw i pogl±dów wymierzony w fundamentalne instytucje naszej cywilizacji: religiê, rodzinê, w³asno¶æ, naród, ³ad moralny, hierarchiê dóbr czy porz±dek prawny. Jego rzecznicy podjêli kulturow± wojnê domow± przeciw tradycji cywilizacji Zachodu. Orientacja ta ma swoj± egzotyczn±, skrajn± emanacjê, któr± reprezentuje antyglobalistyczno-ekologiczno-feministyczno-gejowska czy jaka tam jeszcze miêdzynarodówka.
Jednak jego najbardziej znacz±cy i wp³ywowi rzecznicy zakorzenili siê ju¿ g³êboko w instytucjach i w³adzach dzisiejszej Europy i stanowi± w niej najsilniejsz±, choæ heterogeniczn±, grupê nacisku. Odwo³uj± siê oni do instytucji nadrzêdnych: pañstwa, struktur europejskich, miêdzynarodowego wymiaru sprawiedliwo¶ci, i domagaj±, aby „emancypowa³y” nas one z tradycyjnej, patriarchalnej kultury, a wiêc po prostu kultury istniej±cej. Zespó³ kontrkulturowych opinii, które dominuj± wspó³czesn± Europê, bezrefleksyjnie przes±cza siê przez kulturê masow± oraz media i g³oszony jest z katedr uniwersytetów.
Poprawno¶æ polityczna, która stanowi rodzaj globalnej cenzury, modeluje dyskurs publiczny w tym w³a¶nie kierunku. Powoli kszta³towaæ zaczyna ona system europejskiego prawa. Utopia Europy wspó³czesnej to projekt wymiaru sprawiedliwo¶ci, który narzucaæ bêdzie daleko id±cy system ideologiczny, pozostawiaj±c niewiele przestrzeni na samodzielne decyzje ludzi i narodów. W³a¶ciwe, czyli – zdaniem dominuj±cego dzi¶ w Europie establishmentu – liberalno-lewicowe idee zast±piæ maj± tradycyjn± moralno¶æ, uformowaæ i radykalnie ograniczyæ kszta³t wspó³czesnej demokracji.
...
Polityka historyczna po upadku komunizmu, realizowana przez najbardziej wp³ywowe media i o¶rodki opiniotwórcze, polega³a na wyzwalaniu w Polakach kompleksu ni¿szo¶ci, na który ratunkiem mia³o byæ odrzucenie w³asnej tradycji i bezrefleksyjne imitowanie mitycznej Europy.
...
Ze wzglêdów politycznych Polska powinna byæ cz³onkiem UE i wyci±gaæ z tego jak najwiêksze korzy¶ci. Nie polegaj± one na subsydiach, których rola nie jest tak ogromna, jak stara siê nam to wmówiæ, kreuj±c dodatkowo w Polsce postawê ¿ebracz±.
Nasze mo¿liwo¶ci zasadzaj± siê na podmiotowym cz³onkostwie, a nie na lêkliwych próbach przypodobania siê, a tak¿e na organizowaniu wspólnoty europejskiej wobec Rosji i dzia³aniu na rzecz naszych wschodnich s±siadów zagro¿onych moskiewsk± dominacj±.
Polska powinna, jakkolwiek by to pretensjonalnie brzmia³o, odcisn±æ swoje piêtno na Unii. W tym celu jednak musi siê przeciwstawiæ autodestrukcyjnym tendencjom wystêpuj±cym wewn±trz Europy. Aby staæ siê znacz±cym krajem, musi wzmocniæ swoj± pozycjê, dokonuj±c zasadniczych reform wewnêtrznych... (http://www.rp.pl/artykul/113233.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2008-04-18, 23:03:35
Wildstein niespodziewanie zdał sobie sprawę, że program prawicy nie opiera się li tylko na deubekizacji
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2008-04-18, 23:27:02
To ró¿niaste Zaremby i Rokity dawno stwierdzi³y. A Króle naukowo przeanalizowa³y. Nic nowego nie powiedzia³. ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2008-04-20, 17:39:09
¶miaæ siê czy p³akaæ - z cyklu dzieje faszyzmu w XXI wieku (czyli ekologizmu) (http://tech.wp.pl/kat,1009779,title,Windows-XP-a-efekt-cieplarniany,wid,9873145,wiadomosc.html?rfbawp=1208705823.155)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: paatos on 2008-05-03, 22:27:44
Na u¿ywanie ¶wiate³ w dzieñ wydali¶my kilka miliardów z³. Liczba wypadków nie spad³a, przez rok do atmosfery trafi³o niepotrzebnie pó³ miliona ton dwutlenku wêgla

Od 1 stycznia tego roku w Austrii zlikwidowano obowi±zek jazdy z w³±czonymi ¶wiat³ami mijania w dzieñ. W Europie wiêcej ju¿ jest pañstw, które nie ¿±daj± w³±czania ¶wiate³. Tymczasem od kwietnia zesz³ego roku przepis ten wprowadzono w Polsce. Po roku wiadomo ju¿, ¿e na nowym przepisie zarobili g³ównie dostawcy ¿arówek, których sprzeda¿ wzros³a o ponad 60 proc., i bud¿et pañstwa, bo o 0,5 procent wzros³o zu¿ycie paliwa przez 15 mln krajowych i 72 mln jad±cych tranzytem aut. Dodatkowe paliwo kosztowa³o kierowców 2,1 mld z³otych. Nowy przepis nie da³ efektów, bo wzros³a liczba wypadków. Organizatorzy koalicji na rzecz jazdy z w³±czonymi ¶wiat³ami twierdz±, ¿e nie maj± jeszcze danych potwierdzaj±cych s³uszno¶æ tego rozwi±zania.

Wed³ug Ministerstwa Infrastruktury rok to za ma³o, aby oceniaæ skuteczno¶æ przepisu. Potwierdza jednak, ¿e mimo obowi±zku u¿ywania ¶wiate³ w 2007 r. wydarzy³o siê wiêcej wypadków ni¿ w roku 2006, w tym wiêcej zderzeñ czo³owych pojazdów.

– Ze statystyk wypadków drogowych, które wydarzy³y siê w ci±gu dnia w miesi±cach maj – sierpieñ 2007 i 2006 r., wynika, ¿e nie ma zmian na lepsze. Wypadków i ich ofiar by³o w 2007 roku wiêcej ni¿ rok wcze¶niej, a przecie¿ mia³o ich byæ a¿ o 20 proc. mniej! Wniosek jest prosty: jazda ze ¶wiat³ami mijania nie przynios³a oczekiwanego zmniejszenia liczby wypadków. Trzeba natomiast siê zastanowiæ nad kosztami tego rozwi±zania – twierdzi S³awomir Go³êbiowski, ekspert Stowarzyszenia Rzeczoznawców Techniki Samochodowej i Ruchu Drogowego. Podkre¶la, ¿e z nietrafionego rozwi±zania wycofuje siê powoli Komisja Europejska, która pod koniec 2007 r. uzna³a, ¿e nie bêdzie zachêcaæ do wprowadzania tego obowi±zku. Koszty paliwa, zu¿ytego w ci±gu roku przez pojazdy poruszaj±ce siê z w³±czonymi ¶wiat³ami mijania w ci±gu dnia, to 650 milionów z³otych wyrzuconych w powietrze z kieszeni w³a¶cicieli tych samochodów bez ¿adnego dodatniego efektu. Uwzglêdniaj±c do tego, ¿e 70 milionów samochodów jad±cych tranzytem tysi±c kilometrów dodatkowo na paliwo wydaje ok. 20 z³otych, uzyska siê razem 1,44 miliarda. Razem jest to wiêc rocznie ponad 2,1 miliarda z³otych z kieszeni w³a¶cicieli samochodów. Oko³o 60 proc. trafia do bud¿etu jako podatek.

http://rp.pl/artykul/5,123668.html
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2008-05-07, 19:58:13
Ciekawy wywiad z Wojciechem Cejrowskim. (http://nczas.com/wazne/wojciech-cejrowski-wybieram-wolnosc-wywiad/) Imho facet ma jaja, bo mówi bez ogródek co my¶li - imponuje mi to. "Boso ale w ostrogach". 8)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2008-05-07, 21:04:29
większy wywiad był tydzień temu w Dz. Cejrowski jest świetny, ale zbyt często w jego wypowiedziach pojawia się Bóg [co nie znaczy, że lepiej by było gdyby w ogóle się nie pojawiał]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-06-07, 16:22:39
Quote
Zgwa³cona czternastolatka przyjecha³a do warszawskiego szpitala, by usun±æ ci±¿ê. Ale krok w krok za ni± pod±¿a³ ksi±dz i dzia³aczki z organizacji obroñców ¿ycia. Postawili zarzut nak³aniania ma³oletniej do aborcji, prokuratura bada sprawê. A zabieg siê nie odby³ (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,5288282,Odmowili_aborcji_zgwalconej_14_latce.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2008-06-08, 20:06:59
Argh, ludzie, nie wrzucajcie tu takich linków, bo mi siê krew gotuje i k****ica bierze  :gniew2: :axe: :zly: co za kraj, ja pier****ê, gdybym tam by³a, bez rozlewu krwi by siê nie oby³o zapewne. Nie jestem zwolenniczk± aborcji na ¿yczenie, ale, do k****y wêdrowniczki, dziewczyna mia³a niezbywalne prawo usun±æ, do czego ci pop*****ni nawiedzeñcy pewnie ju¿ nie dopuszcz±. Paniom z organizacji pro-life zafundowa³abym po gwa³cie i kaza³a rodziæ, co im gwa³ciciele zmajstruj± :x
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2008-06-08, 20:34:28
Paniom z organizacji pro-life zafundowa³abym po gwa³cie i kaza³a rodziæ, co im gwa³ciciele zmajstruj± :x

Gdzie by¶ znalaz³a tylu psycholi chc±cych zgwa³ciæ moherowego bereta? W±tpiê, ¿e by siê uda³o...
A ju¿ na serio - kolejny powód, dla którego wstydzê siê swojego kraju i swoich rodaków... Takie rzeczy s± mo¿liwe chyba tylko w Polsce. :(
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-06-08, 20:47:43
Gdzie by¶ znalaz³a tylu psycholi chc±cych zgwa³ciæ moherowego bereta? W±tpiê, ¿e by siê uda³o...
Oj, takie panie maj± przecie¿ córki albo co¶... poza tym desperatów nie brakuje...
A zdarzenie z artyku³u powy¿ej to jest takie kurestwo, ¿e rêce opadaj±... :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: paatos on 2008-06-17, 19:13:01
Festiwal rodzin homoseksualnych #-o (http://wsw7.wrzuta.pl/film/sJ1pSwKnRO/dwoch_ojcow_two_fathers)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: ozeh on 2008-06-17, 19:31:32
Ju¿ to kiedy¶ widzia³em. Paranoja.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Orka_Opeth on 2008-06-17, 22:41:48
O Boze.... Tragedia... :shock: :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-06-18, 17:34:22
Quote
Zgwa³cona czternastolatka przyjecha³a do warszawskiego szpitala, by usun±æ ci±¿ê. Ale krok w krok za ni± pod±¿a³ ksi±dz i dzia³aczki z organizacji obroñców ¿ycia. Postawili zarzut nak³aniania ma³oletniej do aborcji, prokuratura bada sprawê. A zabieg siê nie odby³ (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,5288282,Odmowili_aborcji_zgwalconej_14_latce.html)

Nowe fakty i prawda [?] okazuje siê mniej kolorowa... (http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=10068047&ticaid=16179)
A ksiê¿a jak zwykle swoje :P (http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Biskup-o-aborcji-14-latki-wygrala-ideologia-smierci,wid,10068171,wiadomosc.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2008-06-18, 18:19:14
Jak zwykle okaza³o siê, ¿e w Wybiórczej manipuluj± faktami. A jak sobie smarkula dzieciaka zrobi³a, to niech siê martwi razem z równie odpowiedzialn± mamusi±. Ale nie, mamusia kaza³a usun±æ i problemu nie ma.  :x
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-06-18, 18:23:50
Jak zwykle okaza³o siê, ¿e w Wybiórczej manipuluj± faktami. A jak sobie smarkula dzieciaka zrobi³a, to niech siê martwi razem z równie odpowiedzialn± mamusi±. Ale nie, mamusia kaza³a usun±æ i problemu nie ma.  :x
Teraz to ju¿ nikt siê nie dowie, jak by³o naprawdê... Chcia³a usun±æ, nie chcia³a... :roll:
Jak zaczê³a zycie seksualne w wieku 15 lat, to mo¿e i by usun±æ chcia³a...  :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2008-06-18, 18:47:39
Jak zaczê³a zycie seksualne w wieku 15 lat, to mo¿e i by usun±æ chcia³a...  :?
Taki (albo ni¿szy) wiek inicjacji wcale nie powoduje, ¿adnych zaburzeñ. Na pewno nie u wszystkich ;P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2008-06-18, 18:49:51
Pewnie, że nie powoduje u wszystkich ;] Ale za to niesie za sobą pewną odpowiedzialność, na którą lekarstwem z pewnością nie jest zezwolenie mamusi na aborcję :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-06-18, 20:25:28
Pewnie, że nie powoduje u wszystkich ;] Ale za to niesie za sobą pewną odpowiedzialność, na którą lekarstwem z pewnością nie jest zezwolenie mamusi na aborcję :P
Hm, w pewnym sensie jednak jest; kontrowersyjnym, ale jest... :-k Słuszności aborcji nie mam zamiaru roztrząsać, jako że to ściśle zależy od okoliczności [nie wiemy co za rodzina, jak bogata, o jakich przekonaniach etc]. Ale na pewno cały fakt nagonki i teksty typu 'wygrała ideologia śmierci' są chore i mamy chyba do czynienia z masową sklerozą dotyczącą wolności obywatelskiej i prawa do stanowienia o sobie :?

EDIT: Pozdrowienia dla veili :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-06-18, 20:39:41
O sobie tak, ale czy o ¿yciu nienarodzonego dziecka, które jest przecie¿ osobnym bytem?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-06-18, 20:45:44
Ono w tym wypadku nie mia³o za bardzo g³osu. Teoretycznie wypada³oby poczekaæ a¿ siê urodzi i uro¶nie i zapytaæ czy mo¿na go zabiæ. Ale to siê mija z celem. Zreszt± ca³a kwestia sprowadza siê do tego czy takie dziecko jest ¶wiadome [_raczej_ nie] oraz czy posiada ju¿ [nie potencjalny, tylko faktyczny] 'pierwiastek cz³owieczeñstwa' [czymkolwiek by on nie by³, trudno to sprecyzowaæ :-k]. Bo je¶li te warunki nie stoj± na przeszkodzie, to imho decyzja nale¿y ju¿ tylko do matki. [tzn. i tak nale¿y, ale wtedy niejako 'legalnie']
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2008-06-18, 21:02:51
A mo¿e by tak zostawiæ decyzjê tej dziewczynie i jej sumieniu, hm? To jakby nie by³o jej cia³o i jej ¿ycie. Je¶li postanowi urodziæ, niech rodzi. Je¶li rozwa¿ywszy za i przeciw, wzi±wszy pod uwagê ewentualne skutki psychiczne stwierdzi, ¿e rodziæ nie ma zamiaru, niech usuwa i koniec tematu.

EOT, k³ócili¶my siê o to kiedy¶, nie ma sensu tego rozgrzebywaæ, ka¿dy i tak ma w³asne zdanie na ten temat.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-06-18, 21:24:27
A mo¿e by tak zostawiæ decyzjê tej dziewczynie i jej sumieniu, hm? To jakby nie by³o jej cia³o i jej ¿ycie. Je¶li postanowi urodziæ, niech rodzi. Je¶li rozwa¿ywszy za i przeciw, wzi±wszy pod uwagê ewentualne skutki psychiczne stwierdzi, ¿e rodziæ nie ma zamiaru, niech usuwa i koniec tematu.
Te¿ tak uwa¿am. Jej ¿ycie - jej wybór.
Problem w tym w³a¶nie, ¿e wiadomo, czego ona tak naprawdê chcia³a. By³a zewsz±d naciskana, ze strony matki, ksiêdza... Trudno chyba tutaj wydzieliæ jej wolê...

Nilf, nie uwa¿am, ¿e inicjacja w wieku 15 lat wp³ywa ujemnie na psychikê ;), ale je¶li kto¶ jest na tyle nieodpowiedzialny, ¿eby to zrobiæ, to nie wiadomo, czego mo¿na siê po nim spodziewaæ.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2008-06-18, 22:31:39
^ byly nie tak strasznie dawno temu czasy kiedy 15tolatka mogla uchodzic za stara panne a jednak ziemia nie byla uslana psycholami, a przynajmniej nie bardziej niz obecnie :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2008-06-18, 22:40:44
Nilf, nie uwa¿am, ¿e inicjacja w wieku 15 lat wp³ywa ujemnie na psychikê ;), ale je¶li kto¶ jest na tyle nieodpowiedzialny, ¿eby to zrobiæ, to nie wiadomo, czego mo¿na siê po nim spodziewaæ.

Eee, niczego z³ego? ;P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-06-19, 01:44:54
A może by tak zostawić decyzję tej dziewczynie i jej sumieniu, hm?

Dlaczego nie pozostawia się morderstwa sumieniu mordercy?

kłóciliśmy się o to kiedyś, nie ma sensu tego rozgrzebywać, każdy i tak ma własne zdanie na ten temat.

Ale ja lubię stawać w opozycji do własnych przekonań dając przy tym faktyczne i rzeczowe argumenty ;)

'pierwiastek człowieczeństwa' [czymkolwiek by on nie był, trudno to sprecyzować :-k].

Biologicznie rzecz biorąc jest człowiekiem od momentu poczęcia. Komórka jajowa nie jest człowiekiem, plemnik nie jest człowiekiem. Zapłodniona już jest, bo właśnie zaczął się proces budowania człowieka. Jeśli ktoś użyje argumentu, że początkowo to jedna, dwie, cztery, osiem komórek i nie można tego nazwać człowiekiem, to pytam - czy małe pisklę jest kurą (znaczy się czy należy do gatunku)? Jest? Niemożliwe. Przecież ma znacznie mniej komórek niż dorosłe zwierzę.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-06-19, 01:49:38
Biologicznie rzecz bior±c jest cz³owiekiem od momentu poczêcia.
Z tego, co mi wiadomo, z medycznego punktu widzenia istota ludzka zaczyna siê od implantacji czyli zagnie¿d¿enia siê zarodka w ¶luzówce ¶ciany macicy.
(bo tak naprawdê wiele zap³odnionych komórek ginie i wcale siê nie zagnie¿d¿a)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2008-06-19, 01:50:08
A mo¿e by tak zostawiæ decyzjê tej dziewczynie i jej sumieniu, hm?
Dlaczego nie pozostawia siê morderstwa sumieniu mordercy?

Bo morderca nie nosi swojej ofiary we w³asnym ciele, jak paso¿yta? :roll:

'pierwiastek cz³owieczeñstwa' [czymkolwiek by on nie by³, trudno to sprecyzowaæ :-k].
Biologicznie rzecz bior±c jest cz³owiekiem od momentu poczêcia.

Rozumuj±c w ten sposób ka¿de jajo jest kurczakiem :lol:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Juzef Le Dragon on 2008-06-19, 01:59:51
Biologicznie rzecz bior±c jest cz³owiekiem od momentu poczêcia.
Z tego, co mi wiadomo, z medycznego punktu widzenia istota ludzka zaczyna siê od implantacji czyli zagnie¿d¿enia siê zarodka w ¶luzówce ¶ciany macicy.
(bo tak naprawdê wiele zap³odnionych komórek ginie i wcale siê nie zagnie¿d¿a)

I to jest morderstwo. Bo jak babo masz poczête w sobie, to ³ap, jak wypadnie niezagnie¿d¿one, bo inaczej jeste¶ morderc±. Pfff!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-06-19, 02:06:22
Te¿ uwa¿a³am kiedy¶, ¿e ¿ycie jest od poczêcia, ale mnie u¶wiadomiono.

No w³a¶nie dlatego rozumienie ¿ycia od poczêcia oznacza³oby, ¿e p³ody gin± codziennie w du¿ych ilo¶ciach, bo zdaje siê, do¶æ czêsto zdarza siê, ¿e komórka siê nie zagnie¼dzi w macicy. To oznacza³oby ¶mieræ p³odu.

A id±c dalej tym tropem, za aibrean, to zjad³am dzi¶ na ¶niadanie omlet z dwóch kurczaków :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-06-19, 02:09:43
'pierwiastek cz³owieczeñstwa' [czymkolwiek by on nie by³, trudno to sprecyzowaæ :-k].

Biologicznie rzecz bior±c jest cz³owiekiem od momentu poczêcia. Komórka jajowa nie jest cz³owiekiem, plemnik nie jest cz³owiekiem. Zap³odniona ju¿ jest, bo w³a¶nie zacz±³ siê proces budowania cz³owieka. Je¶li kto¶ u¿yje argumentu, ¿e pocz±tkowo to jedna, dwie, cztery, osiem komórek i nie mo¿na tego nazwaæ cz³owiekiem, to pytam - czy ma³e pisklê jest kur± (znaczy siê czy nale¿y do gatunku)? Jest? Niemo¿liwe. Przecie¿ ma znacznie mniej komórek ni¿ doros³e zwierzê.
Mia³em na my¶li co¶ nie fizycznego, tylko cechy bardziej zwi±zane z psychik±, jak np. [samo]¶wiadomo¶æ, zdolno¶æ do podejmowania decyzji [choæ akurat to drugie jest od samego pocz±tku - wystarczy jeden neuron, by na poziomie bitowym rozró¿niaæ jakiekolwiek informacje, czyli de facto podejmowaæ elementarne decyzje]. Co¶, co sprawia, ¿e to cz³owiek od wewn±trz, od jego strony, a nie tylko cz³owiek 'bo my to wiemy'.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-06-19, 02:45:14
Mia³em na my¶li co¶ nie fizycznego, tylko cechy bardziej zwi±zane z psychik±, jak np. [samo]¶wiadomo¶æ, zdolno¶æ do podejmowania decyzji [choæ akurat to drugie jest od samego pocz±tku - wystarczy jeden neuron, by na poziomie bitowym rozró¿niaæ jakiekolwiek informacje, czyli de facto podejmowaæ elementarne decyzje]. Co¶, co sprawia, ¿e to cz³owiek od wewn±trz, od jego strony, a nie tylko cz³owiek 'bo my to wiemy'.

Za du¿o filozofii, za ma³o my¶lenia ;) Wychodzi³oby na to, ¿e cz³owiek, który urodzi siê np. z pora¿eniem mózgowym jest mniej cz³owiekiem ni¿ pe³nosprawny.

Z tym zagnie¿d¿aniem ciekawe. Ale przecie¿ jak siê nie zagnie¼dzi to nie jest morderstwo, tylko samobójstwo. Mo¿na by przeprowadziæ badania na temat samobójstw p³odów. Niewykluczone, ¿e wysz³yby bardziej zatrwa¿aj±ce ni¿ statystyki tradycyjnych samobójstw w Finlandii czy Japonii ;)

A jajo NIE jest kurczakiem. To co kupujecie w sklepie to niezap³odnione jaja.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-06-19, 02:46:18
O sobie tak, ale czy o ¿yciu nienarodzonego dziecka, które jest przecie¿ osobnym bytem?
Dziecko jest to narodzony p³ód ludzki. Ja rozumiem, to taki skrót, uproszczenie, ale jêzykowe nadu¿ycie i manipulacja. Tak tylko gwoli wyja¶nienia, bo mi siê sier¶æ na grzbiecie je¿y, jak widzê "dziecko nienarodzone".

A mo¿e by tak zostawiæ decyzjê tej dziewczynie i jej sumieniu, hm?
Dlaczego nie pozostawia siê morderstwa sumieniu mordercy?
Bo morderca nie nosi swojej ofiary we w³asnym ciele, jak paso¿yta? :roll:
Ale z tym paso¿ytem to siê nie zgodzê... Owszem, cz³owiek w okresie prenatalnym nie jest samodzielnym organizmem, ale to nie wystarcza, ¿eby porównaæ ci±¿ê do paso¿ytnictwa (chyba, ¿e niechcian±, wtedy mo¿na to jako¶ podci±gn±æ, ale te¿ bez przesady, w pewnych okre¶lonych przypadkach mo¿e...)

A w ogóle to uwa¿am, ¿e nieodpowiedzialni i kretyni nie powinni siê rozmna¿aæ, to raz, a dwa: dlaczego, do k***y nêdzy zawsze z aborcji robi siê problem, ale nikt dzieci nie u¶wiadomi w sprawach seksu, a potem takie tragedie s±, wszsycy chc± byæ m±drzy i sprawiedliwi, ale jako¶ nikt nie mia³ tyle rozumu, ¿eby zapobiec. (A jak nie mia³, to mówi samo za siebie, nie?)

Te¿ uwa¿a³am kiedy¶, ¿e ¿ycie jest od poczêcia, ale mnie u¶wiadomiono.

No w³a¶nie dlatego rozumienie ¿ycia od poczêcia oznacza³oby, ¿e p³ody gin± codziennie w du¿ych ilo¶ciach, bo zdaje siê, do¶æ czêsto zdarza siê, ¿e komórka siê nie zagnie¼dzi w macicy. To oznacza³oby ¶mieræ p³odu.
Nie p³ody, tylko zarodki. P³ód jest od momentu, kiedy mo¿na rozpoznaæ, co to jest... o, PWN twierdzi, ¿e to od momentu, kiedy mo¿na rozpoznaæ morfologiczne cechy gatunkowe. W zap³odnionej komórce czy w zlepku ju¿ po podziale nie rozpoznasz, ergo p³odem nie jest. (O, mam, to jest od 8 tygodnia u ludzi)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-06-19, 09:24:33
A w ogóle to uważam, że nieodpowiedzialni i kretyni nie powinni się rozmnażać, to raz, a dwa: dlaczego, do k***y nędzy zawsze z aborcji robi się problem, ale nikt dzieci nie uświadomi w sprawach seksu, a potem takie tragedie są, wszsycy chcą być mądrzy i sprawiedliwi, ale jakoś nikt nie miał tyle rozumu, żeby zapobiec. (A jak nie miał, to mówi samo za siebie, nie?)
O to to! Wszystkie te kościelne organizacje pro-life powinny skończyć z hipokryzją i zająć się szeroko pojętym wychowywaniem do życia w rodzinie z naciskiem na rozsądne planowanie rodziny. Ale oni do tego by musieli zaakceptować antykoncepcję.

Nie wiem. Może po prostu zależy im na tym, żeby było jak najwięcej debili, którymi można potem łatwo manipulować :-k

Wchodzi na to, że tak naprawdę nikomu nie zależy na życiu nienarodzonych. Im chodzi tylko o kolejnych tacorzucaczy. A że czasem takie niechciane dzieci są katowane przez rodziców? A jeśli nawet przeżyją katowanie, to zwykle zasilają tzw. "margines". Powiedzcie mi teraz kto jest największym złem tego świata - ludzie należący do "kultury śmierci", którzy legalizują aborcję i refundują środki antykoncepcyjne by m.in. w celu eliminacji patologii, czy raczej ci znajdujący się po drugiej stronie barykady, którzy w wyniku swoich działań powodują pogorszenie jakości społeczeństwa?


P.S.
Pozdrowienie dla veili - kolejna strona wykradziona ^^
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-06-19, 11:27:26
Nie p³ody, tylko zarodki. P³ód jest od momentu, kiedy mo¿na rozpoznaæ, co to jest... o, PWN twierdzi, ¿e to od momentu, kiedy mo¿na rozpoznaæ morfologiczne cechy gatunkowe. W zap³odnionej komórce czy w zlepku ju¿ po podziale nie rozpoznasz, ergo p³odem nie jest. (O, mam, to jest od 8 tygodnia u ludzi)
No wiem, ¿e zarodki... Ale stracony zarodek to brak p³odu :P Niestety uczy³am siê tego... To taki skrót my¶lowy by³ :P

A co do tych jajek i kurczaków, minder, to s± jeszcze swojskie jajka :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-06-19, 12:24:16
Wychodziłoby na to, że człowiek, który urodzi się np. z porażeniem mózgowym jest mniej człowiekiem niż pełnosprawny.
Hm, ciekawe spostrzeżenie... :-k Jakkolwiek wg stereotypowych schematów myślenia takie postrzeganie jest 'okrutne', to byłbym skłonny uznać je za prawdę [a przynajmniej zgodne z moim światopoglądem]. Bo nadal tylko my wiemy, że ten ktoś teoretycznie jest 'takim człowiekiem jak każdy z nas', ale z drugiej strony nikt tak naprawdę nie wie jak ten ktoś postrzega świat, jaką ma świadomość własnej egzystencji etc.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Whodo on 2008-06-19, 12:44:11
ale z drugiej strony nikt tak naprawdê nie wie jak ten kto¶ postrzega ¶wiat, jak± ma ¶wiadomo¶æ w³asnej egzystencji etc.

to tak jak w bajce Ptaszki w klatce Ignacego Krasickiego, ptak zamkniêty w klatce, nie wie jak jest na zewn±trz i ¶wiat, w którym ¿yje jest dla niego wspania³y.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2008-06-19, 13:33:20
Tak trochê zbaczaj±c z g³ównego tematu dyskusji - jak kto¶ by³ na tyle nieodpowiedzialny ¿eby zaj¶æ w "niechcian±" ci±¿ê (zdefiniujcie mi - niechciana... chyba raczej przypadkowa przez g³upotê) to powinien ponie¶æ tego konsekwencje. W jaki sposób ogólne zezwolenie na aborcjê wp³ynê³oby na poczucie odpowiedzialno¶ci za w³asne czyny m³odej osoby? "No tak, mogê zaj¶æ w ci±¿ê... ale co siê bêdê przejmowaæ, przecie¿ mo¿na usun±æ. Nawet refunduj± z NFZtu! No to ruchanie na ca³ego!".

Oczywi¶cie wy³±czam przypadki, w których aborcja wg. polskiego prawa jest dozwolona.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-06-19, 14:50:03
Veila, nie tylko dziewczyna jest winna i nie tylko ona powinna ponosic konsekwencje. Przeprowadziæ aborcjê, wysterylizowaæ, ch³opaka wykastrowaæ. Nastêpni mo¿e siê zastanowi± wtedy. (Wiem, to "niehumanitarne". A humanitarne jest hodowanie idiotów...? I nie mówcie, ¿e to radykalne pomys³y, wiem przecie¿.) Aha, a ¿eby rêce czyste by³y, jednocze¶nie wprowadziæ edukacjê w zakresie ¿ycia w- i planowania rodziny. A antykoncepcja to nie grzech i nie morderstwo; wiadomo zeszt±, ¿e gamety to nie ludzie. (A zahaczaj±c o ko¶ció³ (Ko¶ció³), to wiele wyznañ protestanckich ma ca³kiem zdrowe podej¶cie: aborcja nie, ale antykoncepcja tak. Zreszt± Bóg nie powiedzia³ "rozmna¿ajcie siê jak króliki". Je¶li zostalismy stworzeni na jego podobieñstwo, to wypada³oby my¶leæ.)

Fak, chyba rzeczywi¶cie mam w sobie co¶ z faszysty...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Juzef Le Dragon on 2008-06-19, 15:00:10
A antykoncepcja to nie grzech i nie morderstwo; wiadomo zeszt±, ¿e gamety to nie ludzie.

Kiedy¶ panowa³o przekonanie, ¿e plemniki to takie ma³e ludziki, a kobieta to tylko wylêgarnia. Wiêc mo¿e to pokutuje do tej pory...? Ale uwaga: NIE! PLEMNIKI TO NIE S¡ MA£E LUDZIKI! Wiem, ¿e niektórzy mog± czuæ siê rozczarowani...

;P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-06-19, 18:23:32
A mieli¶cie w liceum przedmiot o jak¿e piêknej nazwie "wychowanie do ¿ycia w rodzinie" lub podobnej?
Ja mia³am, by³ nieobowi±zkowy, a mówili¶my na nim o kontaktach miêdzyludzkich i u¿ywkach. Chyba kiedy¶ pani prowadz±ca (stara panna - ¿elazna dziewica :roll:) wspomnia³a o prezerwatywach nawet i antykoncepcji, ale potem doda³a, ¿e seks to tylko po ¶lubie...

No wiêc je¶li to ma byæ wychowanie seksualne w polskich szko³ach...
Chocia¿ z drugiej strony, jako¶ nie wyobra¿am sobie w szkole lekcji o antykoncepcji... Ciekawe, kto mia³by to prowadziæ...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2008-06-19, 18:43:46
A mieli¶cie w liceum przedmiot o jak¿e piêknej nazwie "wychowanie do ¿ycia w rodzinie" lub podobnej?
U mnie w podstawówce kiedy¶ mo¿na by³o chodziæ, ale nikomu siê nie chcia³o. Ja raz by³em chyba, to nawet ju¿ nie pamiêtam o czym by³a mowa, nudy jakie¶, a zreszt± dawno to by³o. Babka by³a ca³kiem sympatyczna, z tego, co kojarzê.

Quote
No wiêc je¶li to ma byæ wychowanie seksualne w polskich szko³ach...
Chocia¿ z drugiej strony, jako¶ nie wyobra¿am sobie w szkole lekcji o antykoncepcji... Ciekawe, kto mia³by to prowadziæ...
Psycholog, seksuolog... Robienie z tego jeszcze wiêkszego tabu, ni¿ jest, nie za bardzo s³u¿y edukacji...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: mona700 on 2008-06-19, 18:50:24

Chocia¿ z drugiej strony, jako¶ nie wyobra¿am sobie w szkole lekcji o antykoncepcji... Ciekawe, kto mia³by to prowadziæ...
Ja mia³am co nieco na biologii. Co nieco bo ju¿ wszysto wiedzieli¶my w liceum(gdy psorka siê zapyta³a czy musi nam to t³umaczyæ to wszyscy stwierdzili ¿e nie :P). Trochê za pó¼no na tak± edukacjê, bo wtedy ju¿ siê wie co i jak. W gimnazjum natomiast mia³am Przygotowanie do ¿ycia w rodzinie - prowadzone uwaga - przez historyczkê. By³o nawet ciekawie. Poruszalismy problemy dotycz±ce mi³o¶ci, kontaktów miêdzyludzkich. O seksie te¿ by³o. Nawet filmik. Jak to siê odbywa (nie, nie pornograficzny :P). By³o te¿ co¶ o antykoncepcji. Du¿o o naturalnych metodach.By³o wspomniane o tych "kontrowersyjnych". Wiêc z tym przygotowaniem nie wszêdzie jest a¿ tak tragicznie(a to by³o 6 lat temu).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-06-19, 18:51:16
A mieli¶cie w liceum przedmiot o jak¿e piêknej nazwie "wychowanie do ¿ycia w rodzinie" lub podobnej?
W podstawówce mia³am (obowi±zkowo). W liceum pani dyrektor stwierdzi³a, ¿e nie ma na to czasu, a poza tym m³odzie¿ powinna siê zajmowaæ innymi tematami. A potem jak ju¿ by³o, to niech Juz siê wypowie ;>

Quote
No wiêc je¶li to ma byæ wychowanie seksualne w polskich szko³ach...
Chocia¿ z drugiej strony, jako¶ nie wyobra¿am sobie w szkole lekcji o antykoncepcji... Ciekawe, kto mia³by to prowadziæ...
Psycholog, seksuolog... Robienie z tego jeszcze wiêkszego tabu, ni¿ jest, nie za bardzo s³u¿y edukacji...
Ja z nauczycielk± biologii mia³am. Ale to nie by³ jaki¶ stary zakurzony rozmodlony stwór (jakim Czarna postraszy³a ;)), tylko normalna kobieta. Aha, taki kto¶ powinien mieæ przygotowanie pedagogiczne przede wszystkim i powienien wiedzieæ do kogo mówi (inaczej siê prowadzi takie zajêcia z 12latkami, inaczej z 16latkami)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2008-06-19, 18:54:03
 Tylko z niektórymi nie da siê rozmawiaæ. I tak wiedz± lepiej :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-06-20, 02:04:17
W liceum pani dyrektor stwierdzi³a, ¿e nie ma na to czasu, a poza tym m³odzie¿ powinna siê zajmowaæ innymi tematami.
#-o A akurat jest to temat, którym m³odzie¿ jest ¿ywotnie zainteresowana. Szczególnie w gimnazjum i liceum :P Ale zaczynaæ trzeba ju¿ o podstawówki. By³y kiedy¶ takie fajne ksi±¿ki przeznaczone dla ró¿nych grup wiekowych.
Pracowa³em jak do tej pory w dwóch szko³ach i tam tzw. WD¯ jest obowi±zkowy. Pani pedagog/psycholog/inna wyznaczona osoba prowadzi te lekcje, które potem odnotowywane s± w aktach ucznia.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Snufkin_ on 2008-06-20, 10:52:03
W liceum pani dyrektor stwierdzi³a, ¿e nie ma na to czasu, a poza tym m³odzie¿ powinna siê zajmowaæ innymi tematami.
#-o A akurat jest to temat, którym m³odzie¿ jest ¿ywotnie zainteresowana. Szczególnie w gimnazjum i liceum :P Ale zaczynaæ trzeba ju¿ o podstawówki. By³y kiedy¶ takie fajne ksi±¿ki przeznaczone dla ró¿nych grup wiekowych.
Pracowa³em jak do tej pory w dwóch szko³ach i tam tzw. WD¯ jest obowi±zkowy. Pani pedagog/psycholog/inna wyznaczona osoba prowadzi te lekcje, które potem odnotowywane s± w aktach ucznia.
ja te¿ mia³em WD¯, specjalna pani przychodzi³a na okienkach
z lekcji dowiedzia³em siê nie wiele bo w klasie panowa³ "syf" ;p pamiêtam jednak ¿e by³y one po¶wiêcone antykoncepcji, jakim¶ chorobom itp...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Juzef Le Dragon on 2008-06-20, 10:55:51
W liceum pani dyrektor stwierdzi³a, ¿e nie ma na to czasu, a poza tym m³odzie¿ powinna siê zajmowaæ innymi tematami.
#-o A akurat jest to temat, którym m³odzie¿ jest ¿ywotnie zainteresowana. Szczególnie w gimnazjum i liceum :P Ale zaczynaæ trzeba ju¿ o podstawówki. By³y kiedy¶ takie fajne ksi±¿ki przeznaczone dla ró¿nych grup wiekowych.
Pracowa³em jak do tej pory w dwóch szko³ach i tam tzw. WD¯ jest obowi±zkowy. Pani pedagog/psycholog/inna wyznaczona osoba prowadzi te lekcje, które potem odnotowywane s± w aktach ucznia.
ja te¿ mia³em WD¯, specjalna pani przychodzi³a na okienkach
z lekcji dowiedzia³em siê nie wiele bo w klasie panowa³ "syf" ;p pamiêtam jednak ¿e by³y one po¶wiêcone antykoncepcji, jakim¶ chorobom itp...
Pan Waldu¶ na WD¯ w moim LO pokazuje dzieciom zdjêcia prze¿artych chorob± syfilityków i straszy ci±¿±.  :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2008-06-20, 12:22:42
U nas dali nam wybór - albo dodatkowa lekcja angielskiego w tygodniu, albo WD¯... :> No wiêc oczywi¶cie wszyscy podpisali, ¿e na ¿adne wude¿ety nie chc± ;D Bo chc± siê uczyæ! uczyæ! uczyæ!

edit: ech... pozdrowienia dla Veili :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-06-20, 15:08:32
Przecie¿ dzieci w liceum s± ju¿ u¶wiadomione o wszystkim...
My¶lê, ¿e minder ma racjê i trzeba by zacz±æ od podstawówki... Tylko jak, ¿eby to nie by³a tylko lu¼na godzina i ¿eby dzieci podesz³y do tego powa¿nie...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-06-20, 16:27:17
Pan Waldu¶ na WD¯ w moim LO pokazuje dzieciom zdjêcia prze¿artych chorob± syfilityków i straszy ci±¿±.  :twisted:
O popatrz, a ja foty syfilityków dopiero na studiach mia³am. Z tym, ¿e to byli ju¿ d³ugo martwi syfilitycy...

A poza tym, ¿e w szkole, to - ja wiem, ¿e nie wszystkie dzieci tak maj±, ale np. ja mam matkê. Sorry, ale nie mo¿na wszystkiego zwalaæ na pedagogów rodzice te¿ maj± jakie¶ obowi±zki, nie?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-06-20, 16:33:42
Problem w tym, że żeby rodzice mogli zapewnić 'pociechom' godne warunki życiowe, najczęściej muszą harować ostro, przez co nie mają czasu pobyć z bachorami i pedagogami być im. Tak bywa najczęściej w Polsce, nie wiem jak za granicą, ale z tego co się orientuję, zarobki tam większe są, wobec czego czas na pracę poświęcać mniej można.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-06-20, 16:37:20
To ¿adne usprawiedliwienie. Nie staæ ciê na zapewnienie dziecku warunków do ¿ycia (i nie mówê tylko o materialnych, bo kontakt z dzieckiem te¿ jest wa¿ny, bo dziecko to nie zwierz±tko i nie ro¶linka) - nie miej. Proste.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-06-20, 17:52:57
Abstrahuj±c od warunków finansowych polskich rodzin...
Ja np. mam dobry kontakt z rodzicami (tak s±dzê), a nigdy nie rozmawiali¶my o tych sprawach. Pierwszego ch³opaka mia³am w liceum, rodzice nigdy nie robili mi ¿adnych g³upich uwag itp., ale z drugiej strony o antykoncepcji te¿ ze mn± nie rozmawiali... i nie rozmawiamy do tej pory.
Ja zreszt± nigdy mamie te¿ nie opowiada³am o swoich "sercowych" sprawach, teraz za to trochê tacie opowiadam o facetach :D
I co? U¶wiadomi³am siê sama, jestem raczej rozs±dna w tych sprawach (szklanka wody zamiast :roll:), ale to mo¿e dlatego, ¿e nigdy zakochana porz±dnie nie by³am...?  :shock:

Owszem, uwa¿am, ¿e rodzice maj± g³ówn± rolê w u¶wiadamianiu swoich pociech, ale czasem po prostu... chyba nie umiej± siê do tego zabraæ.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2008-06-20, 17:58:03
Dlatego, ¿e ich tak¿e nikt nie nauczy³.

Jak kiedy¶ przy rozmowie naci±gn±³ ojca na zwierzenia to mi w³osy dêba stanê³a. Ja to ¶wiêtym przy nim jestem jaki¶. :P I jak ja mam braæ z niego przyk³ad? ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-06-20, 21:02:51
Czarna, rodzice niekoniecznie od razu musz± prosto z mostu mówiæ 'mo¿esz to, powiniene¶ to, nie rób tego' etc. Oni widz± jak dorasta ich bachor i na ile jest rozs±dny, rezolutny i odpowiedzialny. Czêsto taki m³ody cz³ek potrafi sam, na podstawie zwyk³ego procesu wychowywania, zbudowaæ sobie odpowiednie podstawy moralne i silniejsza ingerencja rodziców nie jest niezbêdna. Wiêc to nie jest jaka¶ regu³a, ¿e musi przyj¶æ moment "synu, jeste¶ ju¿ doros³y/du¿y, czas aby¶ dowiedzia³ siê paru rzeczy" :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2008-06-20, 21:10:34
A ja uwa¿am, ¿e dziecko nale¿y u¶wiadamiaæ od momentu, od którego zacznie siê interesowaæ tym, co ma w spodniach/pod spódniczk±. Spokojnie, rzeczowo i bez zbêdnych emocji wyt³umaczyæ na dostêpnym dla dziecka poziomie w czym rzecz. W miarê dorastania latoro¶li wyja¶nienia mo¿na uzupe³niaæ, o ile dzieciê wyrazi zainteresowanie (a niemal na pewno wyka¿e). Mnie matka u¶wiadomi³a, gdy mia³am co¶ ko³o sze¶ciu lat, wiêc jak widaæ da siê :] Tak bajde³ejem - dziecko u¶wiadomione to o wiele trudniejszy, je¶li nawet nie niemo¿liwy, cel dla potencjalnego pedofila.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2008-06-24, 20:52:14
ja uwa¿am, ¿e zawsze lepiej u¶wiadomiæ ni¿ czekaæ, a¿ zrobi± to koledzy i kole¿anki - wiadomo jaki jest stan wiedzy dzieciêcej (;
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-06-24, 23:12:15
Ale kogo? Przez kogo? Mo¿esz to rozwin±æ? Ten temat zreszt± zamknêli¶my parê dni temu... Masz jaki¶ nowy punkt widzenia? Bo nie bardzo zrozumia³am :(
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2008-06-25, 17:06:43
no widzisz, ja jakos zrozumialem :P

i zgadzam sie.. tylko rodzice zupelnie nie wiedza jak i kiedy sie za to zabrac

moi na przyklad postanowili mnie uswiadomic jak skonczylem 18 lat i oglednie mowiac bylo juz po ptakach :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2008-06-25, 19:51:17
mnie mama kupi³a ksi±¿kê, wcisnê³a do rêki i kaza³a czytaæ (; co prawda nie osobi¶cie, ale jednak jako¶ mi to przekaza³a. to zawsze lepsze ni¿ mity i legendy dzieciêce przekazywane sobie na trzepaku. a potem dziewczyny pisz±, ¿e maj± guzek pod kolanem i czy to mo¿e byæ ci±¿a pozamaciczna :lol:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-06-25, 20:40:31
Albo ci±¿a urojona, jak w filmie Svidd Neger :mrgreen: [kto widzia³, ten wie :>]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-06-26, 13:37:40
mnie mama kupi³a ksi±¿kê, wcisnê³a do rêki i kaza³a czytaæ (; co prawda nie osobi¶cie, ale jednak jako¶ mi to przekaza³a. to zawsze lepsze ni¿ mity i legendy dzieciêce przekazywane sobie na trzepaku. a potem dziewczyny pisz±, ¿e maj± guzek pod kolanem i czy to mo¿e byæ ci±¿a pozamaciczna :lol:
Mnie Mamo¶æ ksi±¿ki nie da³a, w ogóle nie pamiêtam, jak zosta³am u¶wiadomiona... :roll:
Ja na pewno od razu sama wiedzia³am! :P Ekhm... zawsze interesowa³am siê biologi±... I sory, ale nie znam a¿ tak g³upich dzieci chyba, jak opisa³a¶...
Dzieci trzeba u¶wiadamiaæ od ma³ego - to fakt, ale chyba teraz tutaj mylimy dwie rzeczy - u¶wiadamianie, sk±d siê bior± dzieci z u¶wiadamianiem dotycz±cym mi³o¶ci, seksu i antykoncepcji... A od tego wyszli¶my.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-06-26, 13:56:19
I sory, ale nie znam a¿ tak g³upich dzieci chyba, jak opisa³a¶...
Zdziwi³aby¶ siê... Powa¿nie. Zreszt± dzieciom mo¿na wybaczyæ, bo ma³e i krótko jeszcze ¿yj± i maj± w pewien sposób ograniczone rozumienie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2008-06-26, 16:14:19
u¶wiadamianie, sk±d siê bior± dzieci z u¶wiadamianiem dotycz±cym mi³o¶ci, seksu i antykoncepcji... A od tego wyszli¶my.

generalnie te rzeczy maj± ze sob± bardzo du¿o wspólnego (; i je¿eli u¶wiadamia siê dziecko w jednym z tych zagadnieñ, to raczej ciê¿ko nie zahaczyæ o inne. a dzieci naprawdê potrafi± pora¿aæ swoim brakiem wiedzy i pomys³owo¶ci± odno¶nie niektórych tematów.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: paatos on 2008-06-26, 16:37:17
Czy muzyk blackmetalowy mo¿e uczyæ w szkole? (http://www.pardon.pl/artykul/5369/czy_muzyk_blackmetalowy_moze_uczyc_w_szkole_glosuj)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2008-06-26, 16:44:38
o, to mi przypomnialo anegdotke jak lider Non Opus Dei uczyl angielskiego w jednym z olsztynskich liceow i dostal wymowienie po tym jak ktos doniosl dyrekcji nagranie z koncertu, na ktorym miedzy utworami podzielil sie z publicznoscia 'dziesiecioma powodami, dla ktorych warto czcic szatana'  :lol:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2008-06-26, 16:55:12
Czy muzyk blackmetalowy mo¿e uczyæ w szkole? (http://www.pardon.pl/artykul/5369/czy_muzyk_blackmetalowy_moze_uczyc_w_szkole_glosuj)

s±dzê, ¿e Minder mia³by tu co¶ do powiedzenia (; chocia¿ nie jest muzykiem blackmetalowym. acz przecie¿ s³ucha "szatañskiej muzyki". dla mnie to jest absurd, ¿eby z takiego powodu nie pozwoliæ komu¶ zostaæ nauczycielem. swoj± drog± ciekawego przedmiotu mia³by uczyæ ten ca³y Emil ;D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-06-26, 17:01:39
Czy muzyk blackmetalowy mo¿e uczyæ w szkole? (http://www.pardon.pl/artykul/5369/czy_muzyk_blackmetalowy_moze_uczyc_w_szkole_glosuj)
Tymczasem w s±siedniej Norwegii od lat bez przeszkód uczy muzyki w wiejskiej podstawówce pan Vegard Tveitan, czyli Ihsahn - lider znakomitego zespo³u blackmetalowego Emperor.
:shock: pad³em! XD

Odno¶nie artyku³u: Znaj±c Szwecjê i to jak oni podchodz± do praw jednostki, to kole¶ wygra i bêdzie móg³ tam uczyæ.

swoj± drog± ciekawego przedmiotu mia³by uczyæ ten ca³y Emil ;D
Na pocz±tku czerwca pan Emil Koverot otrzyma³ ofertê pracy w charakterze nauczyciela plastyki w liceum w szwedzkim mie¶cie Västervik.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Juzef Le Dragon on 2008-06-26, 17:06:03
Ale chodzi te¿ o to, ¿e nauczyciel powinien byæ jakim¶ przyk³adem dla uczniów. Ja rozumiem, ¿e mo¿na nie chcieæ nauczyciela, który namawia poza szko³± do czczenia szatana (ale nadal jest nauczycielem przecie¿, bo nauczyciel to nie zawód 8-15 i do domu, to jest w jakim¶ sensie osoba publiczna). Osobi¶cie nie mam nic przeciw, ale zawsze pozostaje opinia rodziców. Moim zdaniem to ich nale¿a³oby zapytaæ, bo to w koñcu ich dzieci.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-06-26, 17:16:57
swoj± drog± ciekawego przedmiotu mia³by uczyæ ten ca³y Emil ;D
Na pocz±tku czerwca pan Emil Koverot otrzyma³ ofertê pracy w charakterze nauczyciela plastyki w liceum w szwedzkim mie¶cie Västervik.
No, plastyka, w sam raz dla korpspejnta. Sorry, nie mog³am siê powstrzymaæ. :>
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-06-26, 18:44:41
Ale chodzi te¿ o to, ¿e nauczyciel powinien byæ jakim¶ przyk³adem dla uczniów. Ja rozumiem, ¿e mo¿na nie chcieæ nauczyciela, który namawia poza szko³± do czczenia szatana (ale nadal jest nauczycielem przecie¿, bo nauczyciel to nie zawód 8-15 i do domu, to jest w jakim¶ sensie osoba publiczna). Osobi¶cie nie mam nic przeciw, ale zawsze pozostaje opinia rodziców. Moim zdaniem to ich nale¿a³oby zapytaæ, bo to w koñcu ich dzieci.
Otó¿ to. Tak jak nie móg³by zostaæ politykiem, ksiêdzem i moim zdaniem nauczycielem te¿ nie powinien, przynajmniej nie z szatañskim wizerunkiem. Inaczej, to co kogo obchodzi, co on robi po szkole? Je¶li jest kulturalny i kompetentny, to ok. I nawet niech sobie gra w metalowej kapeli. Ale jak pokrzykuje przy tym "ave szatan" i ka¿e zjadaæ koty, no to chyba kole¶ nie nadaje siê na przyk³ad dla dzieci...

A Ihsahn... ³a³... mo¿e trafi³ na fanów...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2008-06-26, 18:52:25
swoj± drog± ciekawego przedmiotu mia³by uczyæ ten ca³y Emil ;D
Na pocz±tku czerwca pan Emil Koverot otrzyma³ ofertê pracy w charakterze nauczyciela plastyki w liceum w szwedzkim mie¶cie Västervik.

no w³a¶nie o tym mówiê ;)

osobi¶cie uwa¿am, ¿e trzeba rozgraniczyæ to, co kto¶ robi w ramach zainteresowañ i to jak uczy. moim zdaniem to, ¿e ten facet ¶piewa o mrocznych lasach czy innych tego typu rzeczach nie oznacza, ¿e siê nie nadaje do wykonywania zawodu nauczyciela plastyki. równie dobrze mo¿na odebraæ niektórym nauczycielom prawa do wykonywania zawodu za to jakie maj± pogl±dy czy jakiej muzyki s³uchaj±, jakie ksi±¿ki czytaj± itd. mój nauczyciel od biologii w liceum by³ ex-hippisem, ale jako¶ nie by³o problemu. nie popadajmy w paranojê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: mona700 on 2008-06-26, 19:07:55
Mia³am nauczyciela techniki w gimnazjum, który gra w heavymetalowym zespole NOL  :) (a dowiedzia³am siê o tym dopiero na ich koncercie :D to by³ szok)
je¿eli dobrze spe³nia swoj± powinno¶æ wychowawcz± jako nauczyciel - to czemu nie mo¿e nim byæ(w koñcu istnieje chyba wolno¶æ wyznania)?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2008-06-26, 19:19:15
owszem - wolnosc wyznania religii katolickiej
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2008-06-26, 19:38:52
owszem - wolnosc wyznania religii katolickiej
W³a¶nie...

Kurcze, skoro nauczycielem mo¿e byæ "muzyk" disco-polo, to i "muzyk" black metalu. Je¶li na lekcjach nie uczy rysowania pentagramów i nie propaguje czego¶ z³ego, to dlaczego nie? Wa¿ne jest to, jakim jest nauczycielem. Znam wielu nauczycieli, którzy absolutnie uczyæ w szkole nie powinni, bo siê do tego kompletnie nie nadaj± - albo nie maj± odpowiedniej wiedzy [tak, s± tacy], albo nie potrafi± jej ¿adn± miar± przekazaæ. Albo te¿ "jak chc± to potrafi±", ale zwykle nie chc±, bo na przyk³ad maj± podej¶cie "byle do emerytury"...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Juzef Le Dragon on 2008-06-26, 19:47:29
je¿eli dobrze spe³nia swoj± powinno¶æ wychowawcz± jako nauczyciel - to czemu nie mo¿e nim byæ(w koñcu istnieje chyba wolno¶æ wyznania)?

Ale spe³nianie powinno¶ci wychowawczej to te¿ wpajanie jakich¶ wzorów postêpowania. Dlatego jestem w stanie zrozumieæ niechêæ dyrektorów szkó³ do blackmetalowych nauczycieli. A je¿eli nauczyciel hajluje w wolnych chwilach, to te¿ jest jego sprawa? I powiedzmy, ¿e nie obnosi siê z tym. :P

owszem - wolnosc wyznania religii katolickiej

Bez przesady.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2008-06-26, 19:54:34
owszem - wolnosc wyznania religii katolickiej

Bez przesady.

a co, tej tez nie ma? :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Juzef Le Dragon on 2008-06-26, 20:11:17
owszem - wolnosc wyznania religii katolickiej

Bez przesady.

a co, tej tez nie ma? :P

Nie ma :P Przynajmniej ja tego nie zauwa¿am. A mo¿e w moich szko³ach nie by³o i w moim otoczeniu nie ma...  :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2008-06-26, 20:20:07
Gdyby tym nauczycielem by³ hip hopowiec, który w swoich piosenkach nak³ania³by do bicia ludzi z innych osiedli/metali i do bzykania lasek, to te¿ by³yby w±tpliwo¶ci, czy mo¿e byæ nauczycielem. Metale nie s± tacy wyj±tkowi :roll:

edit: inna sprawa, czy nauczyciel jest te¿ nauczycielem po wyj¶ciu ze szko³y i musi siê zachowywaæ "zgodnie z obowi±zuj±cymi normami", czy mo¿e robiæ, co chce. Ludzie jeszcze d³ugo bêd± siê oburzali na takie sytuacje, jak ta.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-06-26, 20:48:22
Takie małe post scriptum. Na pardon trochę źle przetłumaczyli. IMHO "aesthetics instructor" to nasz nauczyciel WOKu. Ew. podstawówkowy nauczyciel przedmiotu "sztuka".

A ja jestem sobą po wyjściu ze szkoły. Chcę iść na piwko, to idę - i niech się uczniowie sami martwią, żeby mnie nie spotkać :P Pojadę na Woodstock, będę tarzał się w błocie i co? :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Juzef Le Dragon on 2008-06-26, 20:56:58
Chcê i¶æ na piwko, to idê - i niech siê uczniowie sami martwi±, ¿eby mnie nie spotkaæ :P Pojadê na Woodstock, bêdê tarza³ siê w b³ocie i co? :twisted:

Doniosê!  :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2008-06-26, 21:06:57
Takie ma³e post scriptum. Na pardon trochê ¼le przet³umaczyli. IMHO "aesthetics instructor" to nasz nauczyciel WOKu. Ew. podstawówkowy nauczyciel przedmiotu "sztuka".

Na moje to bêdzie raczej History of Arts teacher, 'aesthetic instructor' mówi niewiele lub zgo³a nic :)

A ja jestem sob± po wyj¶ciu ze szko³y. Chcê i¶æ na piwko, to idê - i niech siê uczniowie sami martwi±, ¿eby mnie nie spotkaæ :P Pojadê na Woodstock, bêdê tarza³ siê w b³ocie i co? :twisted:


Ró¿nica w tym, Minder, ¿e wpajaj±c uczniom jakie¶ zasady typu 'szanuj cz³owieka w nauczycielu i koledze z ³awki' nie niweczysz ich swoim tarzaniem siê w b³otku czy piciem kufelka w pi±tkowy wieczór - nawet po tym kufelku i ub³ocony dalej mo¿esz g³osiæ te same pryncypia. Natomiast je¶li go¶ciu w szkole uczy dzieci 'szanuj czas i pieni±dz, zêby myj, zbieraj z³om', a po godzinach zarzyna koty ku czci szatana i zieje czynn± mizantropi±, to helo³, co¶ mi siê tu fundamentalnie nie zgadza :roll: :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-06-26, 22:56:47
'asthetic instructor' mówi niewiele lub zgo³a nic :)
Estetyka mo¿e? :roll: (jest taki przedmiot przecie¿)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2008-06-26, 23:03:00
'asthetic instructor' mówi niewiele lub zgo³a nic :)
Estetyka mo¿e? :roll: (jest taki przedmiot przecie¿)

Jest, owszem. Ale chyba nie w liceach ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-06-26, 23:10:36
U nas nie ma w liceach (chyba ¿e w plastycznych, ale nie wiem na pewno), nie wiadomo, jak w Szwecji ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-06-27, 11:48:19
Czasem ciê¿ko zrozumieæ, ¿e wizerunek sceniczny NIE MUSI obrazowaæ ¶wiatopogl±du i systemu warto¶ci graj±cego muzyka. Artysta to aktor. Odgrywa swoj± rolê nie tylko poprzez instrument, ale czêsto te¿ przez zachowanie, wygl±d etc. ¦piewanie tekstów np. nak³aniaj±cych do niszczenia chrze¶cijañstwa, jakkolwiek ka¿e twierdziæ, ¿e kto¶ taki chrze¶cijaninem nie jest, to nie oznacza od razu, ¿e chce i¶æ z toporem i r¿n±æ wiernych tej religii.
Kto¶ kto maluje genitalia na krzy¿u nie musi od razu chcieæ wieszaæ Chrystusa [albo w ogóle kogokolwiek] za jaja.
Sztuka a ¶wiatopogl±d nie musz± i¶æ w parze. Czêsto sztuka ma ukazywaæ perspektywê "jak mog³oby byæ", czêsto nawet "jak niechcieliby¶my by by³o" - vide karykatury, turpizm... Sztuka ma wzniecaæ w odbiorcy okre¶lone emocje i tutaj imho ¶rodki s± ca³kowicie dowolne [o ile nie krzywdz± bezpo¶rednio nikogo i niczego]. Odbiorca, dla którego ¶rodki te okazuj± siê za mocne, mo¿e zrezygnowaæ z odbioru danego egzemplarza sztuki. Nikt go nie zmusza. Dlaczego mia³by egoistycznie odbieraæ mo¿liwo¶æ jej odbioru innym, dla których takowa mo¿e stanowiæ przyjemno¶æ?
Wracaj±c: aktor, który odgrywa rolê czarnego charaktera, np. mordercy, ma prawo uczenia w szkole. Dlaczego wiêc muzyk, który odgrywa rolê opêtanego, przerysowanego satanisty [lecz u¿ywaj±cy innych ¶rodków ekspresji] mia³by tego prawa nie mieæ? Choæ oczywi¶cie uwypuklenie faktu wykraczania dzia³alno¶ci scenicznej poza rzeczywisto¶æ by³oby konieczne, ¿eby dzieci nie 'chcia³y takie byæ'. Ale je¿eli dzieciom to uka¿e inny sposób patrzenia na ¶wiat ni¿ 'codziennie modlitwa, a w niedzielê do ko¶ció³ka', to imho to jest nawet pozytywne. Poszerza horyzonty my¶lowe.

Disclaimer: zdajê sobie sprawê z faktu, ¿e niektórzy 'muzycy' tworz± z takiego image'u scenicznego faktyczny ¶wiatopogl±d i nak³aniaj± odbiorców do brania z nich przyk³adu [vide Nergal...]. W takich przypadkach sprawa siê zaiste komplikuje, lecz nie jestem zwolennikiem obwiniania za to gatunku granej przez nich muzyki. ¦wiatopogl±d i dzia³alno¶æ sceniczna nie musz± i¶æ w parze.

G³upi jeste¶, powinno byæ "charakteru", wracaj do podstawówki!   /deluminathor
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2008-06-27, 12:14:35
Wracaj±c: aktor, który odgrywa rolê czarnego charaktera, np. mordercy, ma prawo uczenia w szkole. Dlaczego wiêc muzyk, który odgrywa rolê opêtanego, przerysowanego satanisty [lecz u¿ywaj±cy innych ¶rodków ekspresji] mia³by tego prawa nie mieæ? Choæ oczywi¶cie uwypuklenie faktu wykraczania dzia³alno¶ci scenicznej poza rzeczywisto¶æ by³oby konieczne, ¿eby dzieci nie 'chcia³y takie byæ'. Ale je¿eli dzieciom to uka¿e inny sposób patrzenia na ¶wiat ni¿ 'codziennie modlitwa, a w niedzielê do ko¶ció³ka', to imho to jest nawet pozytywne. Poszerza horyzonty my¶lowe.

Ty to wiesz, dziesiêcio-, dwunastolatki raczej nie dysponuj± jeszcze tak rozwiniêtym aparatem poznawczym, i o ile s± powiedzmy w stanie odseparowaæ nauczyciela od czarnego charakteru, którego ów gra, o tyle w przypadku muzyków rozró¿nienie mo¿e im siê rozmyæ, je¶li nauczyciel, który uczy ich jak byæ prawym cz³owiekiem i dobrze ¿yæ, po godzinach pisze/growluje teksty namawiaj±ce do czego¶ wprost przeciwnego. Dziecko nie za³apie, ¿e to tylko imid¿ sceniczny. A nawet je¶li za³apie, je¶li nauczyciel wyt³umaczy, ¿e jego 'szatañskie' pogl±dy to ¶ciema obliczona na zrobienie efektu, ¿e udaje wiarê w co¶, w co tak naprawdê nie wierzy, to moim zdaniem nauczy te dzieci, ¿e pogl±dy mo¿na zmieniaæ w zale¿no¶ci od nastroju i okoliczno¶ci, o ile przynosi to zysk :? Wiem, generalizujê. Paradoksalnie nie mam nic przeciwko nauczycielom-satanistom z nurtu filozoficznego (Nietzsche, epikureizm, te sprawy), bo taki kto¶ ma przynajmniej spójne pogl±dy, polemika z którymi naprawdê mo¿e otworzyæ jego uczniów na inne style my¶lenia. Ale zarówno Ihsahnowi, jak i Nergalowi w roli belfra mojej dziesiêcioletniej siostry mówiê NIE.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Juzef Le Dragon on 2008-06-27, 12:15:04
Tak siê utar³o, ze twórca jest odpowiedzialny za swoje dzie³o  :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-06-27, 13:47:49
Ró¿nica w tym, Minder, ¿e wpajaj±c uczniom jakie¶ zasady typu 'szanuj cz³owieka w nauczycielu i koledze z ³awki' nie niweczysz ich swoim tarzaniem siê w b³otku czy piciem kufelka w pi±tkowy wieczór - nawet po tym kufelku i ub³ocony dalej mo¿esz g³osiæ te same pryncypia. Natomiast je¶li go¶ciu w szkole uczy dzieci 'szanuj czas i pieni±dz, zêby myj, zbieraj z³om', a po godzinach zarzyna koty ku czci szatana i zieje czynn± mizantropi±, to helo³, co¶ mi siê tu fundamentalnie nie zgadza :roll: :P
Dok³adnie. I chocia¿ nie mam dzisiêcioletniej siostry, to te¿ siê zgadzam ;)

A a propos tego imid¿u scenicznego by deluminathor - no to jako¶ trudno mi uwierzyæ, ¿e ktokolwiek poza zespo³ami, które jawnie nabijaj± siê np. z mhroku i z³a, nie wierzy w to co ¶piewa i robi to na zasadzie turpizmu... :roll:
Bycie muzykiem to jest jednak autokreacja, to jest uto¿samianie siê z tym, o czym mówiê. To tak, jakby polityk gada³ rzeczy odwotne ni¿ my¶li - czy to by oznacza³o, ¿e jest aktorem i gra?

p.s. czarnego charakteru
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: kara¶ on 2008-06-27, 13:59:02
a mi trudno uwierzyæ ¿e w to wierz± ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2008-06-27, 14:22:27
To tak, jakby polityk gada³ rzeczy odwotne ni¿ my¶li - czy to by oznacza³o, ¿e jest aktorem i gra?

moze nie do konca pojalem, ale to chyba kiepska analogia bo praca polityka czesto polega na mowieniu rzeczy, z ktorymi sie nie identyfikuje :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-06-27, 19:01:18
Ty, a mo¿e rzeczywi¶cie...?!  8)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: manowce on 2008-06-27, 19:59:12
jak nauczyciel poza szko³± jest muzykiem metalowym, to jest ¼le, ale jak w szkole, na lekcji, nauczycielka mówi uczniom otwarcie, ¿e homoseksuali¶ci s± chorzy i powinno siê ich leczyæ, ¿e taka a taka partia polityczna jest z³a, ¿e "polska dla polaków" (znam takie przypadki), to nikt im uprawnieñ nie odbiera :? powinno siê oddzielaæ osobiste przekonania i to, co robi siê poza murami szko³y, od tego, co robi sie na lekcjach. w ka¿dym przypadku.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-06-27, 21:08:20
jak nauczyciel poza szko³± jest muzykiem metalowym, to jest ¼le, ale jak w szkole, na lekcji, nauczycielka mówi uczniom otwarcie, ¿e homoseksuali¶ci s± chorzy i powinno siê ich leczyæ, ¿e taka a taka partia polityczna jest z³a, ¿e "polska dla polaków" (znam takie przypadki), to nikt im uprawnieñ nie odbiera :?
A to akurat dziwne, bo to podpada pod nawo³ywanie do nienawi¶ci :> (swoj± drog± prowadzenie jakiejkolwiek propagandy w szkole jest zabronione, poza propagand± ekologiczn±, nie?)
Poza tym, tak po zastanowieniu, stwierdzam s± gorsze bladzie ni¿ muzycy metalowi i w³a¶ciwie to przyda³oby siê przyjrzeæ, jaki element zajmuje siê dzieæmi w szkole. Co nie oznacza, ¿e pozwoli³abym temu panu prowadziæ zajêcia z m³odzie¿±, zw³aszcza teraz. Bo generalnie to chyba nikt by nie wiedzia³, ¿e on po godzinach gra piosenki o szatanie, a tak zrobi³a siê afera i wszyscy wiedz±, czym on siê zajmuje.

To tak, jakby polityk gada³ rzeczy odwotne ni¿ my¶li - czy to by oznacza³o, ¿e jest aktorem i gra?
Bior±c pod uwagê, jaki to odpowiedzialny zawód - nauczyciel, porównaj raczej do ksiêdza, który poucza i moralizuje, a potem idzie na dziwki... chocia¿ to te¿ nic nowego w sumie :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-06-27, 21:40:28
A a propos tego imid¿u scenicznego by deluminathor - no to jako¶ trudno mi uwierzyæ, ¿e ktokolwiek poza zespo³ami, które jawnie nabijaj± siê np. z mhroku i z³a, nie wierzy w to co ¶piewa i robi to na zasadzie turpizmu... :roll:
Akurat w tym przypadku nie o turpizm chodzi [chyba ¿e siê na zombie kreuj± :P].
Mi, podobnie jak karasiowi rudno uwierzyæ, ¿e wierz±. Znam sporo ludzi w kapelach graj±cych m.in. black i potrafi± znakomicie kreowaæ "z³o i szatana" na scenie, a po zej¶ciu z niej i zmyciu makija¿u s± "do rany przy³ó¿" przyjació³mi, spokojnymi, zadowolonymi z ¿ycia lud¼mi. Taki sposób wyzwalania swoich emocji i ekspresji wizji drzemi±cych w wyobra¼ni jest jednym z typów powszechnego 'szaleñstwa m³odzie¿owego'. Wizje te mog± byæ ca³kowicie abstrakcyjne i wyimaginowane.

Bycie muzykiem to jest jednak autokreacja, to jest uto¿samianie siê z tym, o czym mówiê. To tak, jakby polityk gada³ rzeczy odwotne ni¿ my¶li - czy to by oznacza³o, ¿e jest aktorem i gra?
To bardzo nietrafiony przyk³ad. Wiêcej: to przyk³ad czego¶ odwrotnego. Polityk [przynajmniej w teorii] nie jest artyst±, nie zajmuje siê sztuk± ani rozrywk±. Jego zadaniem jest ¶cis³e pojmowanie prawa, zarz±dzanie, generalnie wykonywanie ¶ci¶le okre¶lonych czynno¶ci. Odstêpstwo od kierowania siê prawd± i rozs±dkiem czyni polityka niegodnym zaufania, czyli gorszym. Ma siê kierowaæ rozs±dkiem i ka¿de jego posuniêcie ma byæ racjonalne i przemy¶lane. Artysta natomiast ma zadanie zgo³a przeciwne - ma abstrahowaæ od rzeczywisto¶ci, poszukiwaæ tego, co nowe, niekonwencjonalne, co sprawi odbiorcy przyjemno¶æ, pozwoli oderwaæ siê od codzienno¶ci i rzeczywisto¶ci.
p.s. czarnego charakteru
Wygra³a¶ :mrgreen:
Wyslano: 2008-06-27, 21:36:40
prowadzenie jakiejkolwiek propagandy w szkole jest zabronione, poza propagand± ekologiczn±, nie?
Hm... znam jednego takiego nauczyciela co to prowadzi propagandê dotycz±c± pewnego systemu operacyjnego... :-k XD
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-06-27, 23:46:22
prowadzenie jakiejkolwiek propagandy w szkole jest zabronione, poza propagand± ekologiczn±, nie?
Hm... znam jednego takiego nauczyciela co to prowadzi propagandê dotycz±c± pewnego systemu operacyjnego... :-k XD
Ale on propaguje ekologiczny system operacyjny chyba... czy to inny jaki¶? :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-07-10, 21:03:42
prowadzenie jakiejkolwiek propagandy w szkole jest zabronione, poza propagand± ekologiczn±, nie?
Hm... znam jednego takiego nauczyciela co to prowadzi propagandê dotycz±c± pewnego systemu operacyjnego... :-k XD
Ale on propaguje ekologiczny system operacyjny chyba... czy to inny jaki¶? :P
A Ihsahn i Emil propaguj± ekologiczn± muzykê :mrgreen:
Wyslano: 2008-06-28, 01:26:56
Quote

Nielegalny Skype i Firefox?

Europejczycy podejrzani o udostêpnianie w sieci nielegalnej muzyki i filmów mog± zostaæ "wyrzuceni" z sieci. W Brukseli trwaj± g³osowania nad nowym prawem, które mo¿e ograniczyæ wolno¶æ u¿ytkowników Internetu.
Pakiet ustaw, nad którym g³osuje Parlament Europejski, ma na celu przede wszystkim zharmonizowanie rynków telekomunikacyjnych w Unii. Poprawki zg³oszone do telekomunikacyjnego Pakietu mog± jednak spowodowaæ zaostrzenie regulacji dotycz±cych Internetu. Miêdzy innymi daj±c rz±dom mo¿liwo¶æ decydowania, jakie programy mog± byæ u¿ywane w sieci. Uderzy to przede wszystkim w aplikacje s³u¿±ce udostêpnianiu plików w sieci, ale nie tylko w nie.

W walce o prawo cyfrowe

Orêdownicy "prawa cyfrowego" krytykuj± g³osowany pakiet ustaw i poprawek, zarzucaj±c firmom telekomunikacyjnym dzia³anie tylko na swoj± korzy¶æ, szkodz±c wolno¶ci u¿ytkowników sieci. I nie chodzi tu wcale o piractwo. Jak twierdzi Benjamin Henrion z FFII (Fundacja na rzecz Wolnej Infrastruktury Informacyjnej) - (...) Skype czy nawet Firefox mog± staæ siê nielegalne w Europie, je¶li nie otrzymaj± certyfikatów w³adz.

Przeciwko piratom

Wraz z tymi kontrowersjami pojawiaj± siê zaostrzenia dotycz±ce piratów. Maj± oni byæ odcinani od sieci. Przed takim rozwi±zaniem ostrzega jednak Susan Hall, prawnik z grupy Cobbetts LLP: - Jeden komputer mo¿e byæ u¿ywany przez ró¿nych ludzi - w biurach, w domu, w szko³ach, gdzie ³±cz± siê z internetem. (...) Wszystko to mo¿e doprowadziæ do powstania du¿ej grupy ludzi, pozbawionych dostêpu do sieci nie z w³asnej winy - mówi.

"Sowiecki Internet"

FFII ostrzega, ¿e regulacje mog± stworzyæ "Sowiecki internet", na którym tylko programy zaaprobowane przez rz±d bêd± mog³y funkcjonowaæ. Uderza to w liberaln± koncepcjê internetu. Jest tak¿e zagro¿eniem dla ruchu Open Source, tworz±cego darmowe programy dostêpne dla wszystkich.

Z zarzutami nie zgadza siê deputowany Parlamentu Europejskiego Malcolm Harbour, który pomaga³ przy wprowadzaniu Pakietu Telekomunikacyjnego - Reformy pakietu raczej zwiêksz± prawa konsumentów - mówi.
 (http://www.tvn24.pl/-1,1556510,0,1,nielegalny-skype-i-firefox,wiadomosc.html)

Wprawdzie konkretów ¿adnych informacja nie zawiera, jednak strach siê baæ co eurogeniusze wymy¶l±... :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2008-08-31, 09:48:54
Fajny licznik! Chyba wypróbujê XD (http://kde-look.org/content/show.php/End+of+Lech+Kaczynski+presidency+Counter?content=54192)

Tak mi w³a¶nie przysz³o do g³owy, ¿eby sobie o czym¶ napisaæ. Je¶li tylko Lech Kaczyñski bêdzie startowa³ w wyborach prezydenckich (a w drugiej turze bêdzie, powiedzmy razem z Tuskiem), to ma zapewniony g³os ode mnie. Co wiêcej - jak na razie na polskiej scenie politycznej nie widzê ¿adnego kandydata, który móg³by zagroziæ pozycji Lecha Kaczyñskiego (tzn w moim osobistym rankingu ludzi nadaj±cych siê na prezydenta). To prawda, ¿e zdarzaj± mu siê wpadki ("Irasiad chyba jest g³odny"), ale wiêkszo¶æ z tego, co siê o nim mówi, to informacje nieprawdziwe, które media naginaj± do granicy przyzwoito¶ci (¿e wspomnê s³ynnego "Borubara" - on po prostu powiedzia³ "Boruc bardzo", a ¿e zdarza mu siê, ¿e niewyra¼nie mówi, to media to podchwyci³y i rozg³osi³y na ca³± Polskê). Ale to, co teraz robi Kaczyñski w sprawie Gruzji jest po prostu kapitalne i za to nale¿± mu siê oklaski. W koñcu jest kto¶, kto nie boi siê zdecydowanych dzia³añ. A rz±d Tuska przechodzi sam siebie w komentowaniu decyzji prezydenta (które rzecz jasna s± w opinii rz±du decyzjami b³êdnymi), kiedy pos³uguje siê rosyjskimi argumentami.

W wyborach g³osowa³em na Platformê. Widz±c, co dzieje siê (a raczej co siê nie dzieje!) w Polsce po ich doj¶ciu do w³adzy wiem, ¿e ju¿ nigdy na nich nie zag³osujê. Zawiod³em siê strasznie i ju¿ zaczynam rozumieæ, dlaczego te ~50% Polaków nie chodzi na wybory. Bo na kogo g³osowaæ? PO ju¿ nigdy w ¿yciu, UPR to oszo³omy, PiS ma na czele Jaros³awa Kaczyñskiego, Lewica sama gubi siê w sobie i ju¿ nie wie, co mówiæ, co g³osiæ, poza tym to postkomuni¶ci, wiêc odpadaj± od razu. A PSL? Przystawka dla PO, nepotyzm itd itd. Eh, eh, eh.

Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-08-31, 11:56:54
Twoja sprawa. Ja wolê, ¿eby siê "nic" nie dzia³o, ni¿ ¿eby siê dzia³o tak bardzo "co¶", jak za rz±dów PiS. Najlepiej pracuj± ci, którzy nie robi± wokó³ siebie ha³asu. "Krowa, która du¿o muczy..." itd.

Je¶li chodzi o wybory prezydenckie, to zachêcam do zastanowienia siê nad kandydatur± Rafa³a Dutkiewicza (oczywi¶cie o ile bêdzie kandydowa³). Na jego rz±dy strasznie siê we Wroc³awiu narzeka ("A bo to panie ca³e miasto rozkopane, przejechaæ nie idzie. Wszystko przez tego cholernego Dutka!"), co nie przeszkadza mu dostawaæ ponad 80% g³osów w wyborach, a Wroc³awiowi rozwijaæ siê ponad wszelk± miarê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2008-08-31, 13:22:10
No jasne, najlepiej wszystko zwaliæ, na media. Tylko co zrobiæ w sytuacji gdy kto¶ naprawdê jest nie widz±cym nic poza czubkiem w³asnego nosa megalomanem? Do tego nie trzeba mediów, to po prostu samo wychodzi na wierzch. Co siê tyczy dzia³añ naszego prezydenta w sprawie Gruzji, to nie wydaje mi siê ¿eby mog³y przynie¶æ jaki¶ wymierny efekt. Pojecha³ do Tibilisi, powiedzia³, ¿e nie lubi Ruskich (co pewnie strasznie ich zszokowa³o) i wróci³ zadowolony do kraju - wow, faktycznie kapitalne zachowanie.
W wyborach g³osowa³em na Platformê. Widz±c, co dzieje siê (a raczej co siê nie dzieje!) w Polsce po ich doj¶ciu do w³adzy wiem, ¿e ju¿ nigdy na nich nie zag³osujê. Zawiod³em siê strasznie i ju¿ zaczynam rozumieæ, dlaczego te ~50% Polaków nie chodzi na wybory. Bo na kogo g³osowaæ? PO ju¿ nigdy w ¿yciu, UPR to oszo³omy, PiS ma na czele Jaros³awa Kaczyñskiego, Lewica sama gubi siê w sobie i ju¿ nie wie, co mówiæ, co g³osiæ, poza tym to postkomuni¶ci, wiêc odpadaj± od razu. A PSL? Przystawka dla PO, nepotyzm itd itd. Eh, eh, eh.
B±d¼my szczerzy, czy co¶ po jakichkolwiek wyborach w tym kraju zaczê³o siê dziaæ? Jak± masz gwarancjê, ¿e je¿eli nikt nie pójdzie do wyborów do w³adzy nie dorwie kolejna banda kretynów? Ja na PO siê nie zawiod³em, bo na nic wiêcej ni¿ to co dotychczas pokazali nie liczy³em. W Polsce wybory zawsze by³y i przez najbli¿szy czas wci±¿ bêd± niczym innym jak wyborem mniejszego z³a.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2008-08-31, 16:45:39
W naszej sytuacji wa¿ne jest, ¿eby mieæ do¶æ dobre stosunki z Rosj±. Nie chcê krakaæ, ale kto nam pomo¿e jak Rosja siê wkurzy i stwierdzi ¿e w Polsce te¿ zrobi tak± "misjê pokojow±" jak w Gruzji, hmm? Albo gaz zakrêci, rynek zbytu zamknie... Stany? Mnie ¶mieszy takie podej¶cie, ¿e Stany Zjednoczone nam we wszystkim pomog± jakby co¶ siê mia³o staæ. Dopóki sami nie bêd± w tym mieli jakiego¶ biznesu nie bêd± siê pchaæ w kolejny konflikt.
Nie baæ siê Rosji jest uberg³upot±. Za³o¿ê siê, ¿e jakby co¶ siê nagle zaczê³o dziaæ, pierwszy kartofel RP wylatuje z kraju pierwszym mo¿liwym lotem. Jest reprezentatywny? Nie. ¦mia³ siê podczas wizyty Condoleezzy Rice - na jednym z najwa¿niejszych dotychczas wyst±pieñ. Ogl±da³ to ca³y ¶wiat. ¯artowa³ sobie z Tuska i "meldowa³ poprzedniemu rz±dowi." Szlag mnie trafia jak widzê takie zachowanie. Rozumiem, ¿e Tusk te¿ ma swoje za uszami, ale widaæ by³o, ¿e na tym oficjalnym spotkaniu chcia³ daæ z siebie wszystko.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2008-08-31, 18:39:00
No wiedzia³em, ¿e to nie bêdzie zbyt popularna opinia, ale trudno. Na pocz±tku - ja nie mówiê, ¿e za rz±dów PiS by³o dobrze - by³o fatalnie, jeszcze gorzej, ni¿ jest teraz. Jaros³awa Kaczyñskiego nie cierpiê, ale Lech to dla mnie inna bajka. Gorzej, ni¿ za rz±dów PiS by³o tylko za rz±dów koalicji PiS-LPR-Samoobrona.

Kapitalne zachowanie - mia³em na my¶li to, ¿e Kaczyñski podejmuje jakie¶ inicjatywy, w koñcu uda³o mu siê zawi±zaæ koalicjê pañstw ¶rodkowoeuropejskich nale¿±cych do UE, gdzie Polska przewodniczy (w tej koalicji, znaczy siê - to z inicjatywy naszego prezydenta razem z nim do Gruzji polecia³ prezydent Estonii, Litwy i Ukrainy). Oprócz tego ja naprawdê wierzê w to, ¿e pañstwa ba³tyckie i Ukraina nie wycofaj± siê z tego wszystkiego i dziêki temu na najbli¿szym szczycie UE w sprawie Gruzji to nie bêdzie stanowisko tylko polskie (jak ju¿ nie raz siê zdarza³o), ale bêdzie to g³os wzmocniony g³osem pañstw ba³tyckich i Ukrainy.

Wkurza mnie dyplomacja u¶miechu Tuska, to u¶miechanie siê i przymilanie do Rosjan, Niemców, to godzenie siê na budowê Muzeum II wojny ¶wiatowej (razem z Niemcami, gdzie w zarz±dzie Polacy nie bêd± mieli ani jednego przedstawiciela) - mo¿e siê mylê i chodzi o "Centrum Wypêdzeñ", ale wydaje mi siê, ¿e to chodzi³o o Muzeum II wojny ¶wiatowej. Dlatego bardziej odpowiada mi polityka zagraniczna Kaczyñskiego - ja siê cieszê, ¿e prezydent i premier potrafi± ze sob± w tej kwestii wspó³pracowaæ, ale niepotrzebne s± te drobne z³o¶liwo¶ci - premier: "Sikorski jedzie pilnowaæ prezydenta", prezydent: "Sikorski móg³ siê czego¶ nauczyæ".

Nie mo¿na siê godziæ na to, ¿eby Rosja robi³a, co chce. Najpierw atak na Gruzjê (rzekoma ochrona Rosjan w Osetii), nastêpne mo¿e byæ oderwanie Krymu od Ukrainy (co Rosja ju¿ zapowiedzia³a). Inna sprawa, ¿e przywódcy wszystkich pañstw powinni ostro to potêpiæ i jakie¶ tam dzia³ania podj±æ w tej sprawie, bo je¿eli nadal bêd± tak reagowali, to Rosja nadal bêdzie robi³a, co chce.

Aha - i nie uno¶cie siê emocjami, przecie¿ nikt tu siê nie chce k³óciæ, a ja po prostu wyrazi³em swoje zdanie - ¿e popieram ostatnie dzia³ania prezydenta.

Te¿ siê u¶mia³em, jak us³ysza³em premiera dukaj±cego ledwie po angielsku ("ple¿er") ;] Ju¿ lepiej by³o nie robiæ wiochy i nie udawaæ, ¿e zna siê angielski, tylko skorzystaæ z pomocy t³umacza.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2008-08-31, 20:07:20
Hmm a jak Rosjanie przyjad± do Polski, osiedl± siê, zrobi± na po³udniowym-zachodzie burdê, któr± Polacy bêd± musieli st³umiæ a Rosja stwierdzi, ¿e to dzia³anie przeciwko Rosji? Wszystko siê mo¿e zdarzyæ. Rosja i tak bêdzie robi³a co chce czy nam siê to podoba czy nie - tak potê¿nego pañstwa nie da siê zignorowaæ.

S³ysza³am jak Tusk duka³ po angielsku. Mówi³ wolno, mo¿e trochê kaleczy³ wymowê, ale mówi³ poprawnie. Lepiej by by³o, gdyby poprosi³ t³umacza - takie zreszt± s± procedury i niezbyt mi siê to podoba³o, ¿e siê upar³, jednak¿e rol± prezydenta jest godnie reprezentowaæ kraj a nie wybuchaæ ¶miechem w takich sytuacjach. Dla mnie jest to nie do przyjêcia. Prezydent zachowuje siê delikatnie mówi±c niestosownie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Snufkin on 2008-08-31, 20:46:35
nie chce mi sie tego czytac, tak to produkujecie ;/
chcia³em siê do³±czyæ i napisaæ co¶ m±drego ale uznalem, ¿e to sensu nie ma (no dobra, nie chce mi sie ;p)
mozna taka rozmowe w nieskoñczono¶æ prowadziæ a im wiecej ludzi tym bardziej siê gmatwa ;p
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-08-31, 21:03:36
Snufkin, jak nie wiesz co napisaæ, to nic nie pisz. Prosta zasada. Lepiej nic nie mówiæ ni¿ gadaæ bez sensu i nie na temat.

Brak zgodno¶ci w polityce zagranicznej na dobre nam na pewno nie wyjdzie. Bo siê dwaj doro¶li panowie nie mog± dogadaæ :? A ¿eby by³o ¶mieszniej, to jeden z nich usuwa z kancelarii by³± psujê naszej polityki zagranicznej tylko po to, ¿eby wsadziæ na jej miejsce jeszcze wiêkszego psujê (bo komentarze, które rzuci³, móg³ zachowaæ dla siebie). Zamieni³ stryjek siekierkê na kijek. Bojê siê, ¿e mentalno¶ci± nadal tkwi w swojej filmowej roli :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2008-08-31, 22:28:31
Hmm a jak Rosjanie przyjad± do Polski, osiedl± siê, zrobi± na po³udniowym-zachodzie burdê, któr± Polacy bêd± musieli st³umiæ a Rosja stwierdzi, ¿e to dzia³anie przeciwko Rosji? Wszystko siê mo¿e zdarzyæ. Rosja i tak bêdzie robi³a co chce czy nam siê to podoba czy nie - tak potê¿nego pañstwa nie da siê zignorowaæ.

Ale ja, broñ Bo¿e nie mówiê o ignorowaniu Rosji! Wszystko, tylko nie to! Bo, tak jak mówisz - nie mo¿na ignorowaæ tak potê¿nego s±siada. (chocia¿ dobrze, ¿e od "pe³nej" Rosji jeste¶my oddzieleni blokiem pañstw, jak tego chcia³ Pi³sudski) Oczywi¶cie, ¿e wszystko mo¿e siê zdarzyæ, dlatego uwa¿am, ¿eby nie sta³o siê to, o czym piszesz inne pañstwa powinny ostro reagowaæ (i nie mam tu na my¶li "koalicji" Polska-Litwa-£otwa-Estonia-Ukraina, tylko reakcjê ca³ej UE i USA, bo na Chiny raczej nie mo¿na liczyæ, choæ ostatnio sporo czyta³em, ¿e Chiny nie s± raczej sprzymierzeñcem Rosji, bo Rosji nie jest na rêkê to, ¿e Chiny tak dynamicznie siê rozwijaj± gospodarczo). Mówiê o ostrej reakcji ca³ej UE, ale wiadomo, ¿e jak na razie nie ma szans na jedno, wspólne stanowisko w sprawie Rosji, miêdzy innymi dlatego, ¿e Niemcy buduj± sobie z Rosjanami wspólny gazoci±g i nie przejmuj± siê opini± UE i na pewno te dwa pañstwa nie chc± psuæ swoich dobrych stosunków. Niemniej jednak, podoba mi siê to, ¿e prezydent próbuje co¶ przedsiêwzi±æ, zaznaczyæ obecno¶æ Polski na arenie miêdzynarodowej i pokazaæ, ¿e Polacy nie tylko potrafi± siê wyk³ócaæ (jak poprzedni rz±d), ale potrafi± te¿ byæ "regionalnymi liderami", którzy nie boi siê inicjatyw. Chodzi³o mi raczej o tak± samowolkê Rosji - tutaj we¼miemy Osetiê i Abchazjê, tutaj Krym, tutaj jeszcze co¶ innego.

No i jeszcze jedna sprawa - nie s±dzê, ¿eby Rosja odwa¿y³a siê zaatakowaæ militarnie kraj nale¿±cy do NATO. A na pewno nie w najbli¿szej przysz³o¶ci. Chocia¿, co by by³o, jakby jednak zaatakowa³a, tego nie wiadomo (niby obowi±zuje zasada "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego", ale nie wiadomo, czy inne kraje nie schowa³yby g³owy w piasek i nie po¶wiêci³yby jakiego¶ jednego kraju, ¿eby mieæ z Rosj± spokój i nie anga¿owaæ siê z ni± w konflikt). Ale to ju¿ tylko gdybanie.

Hmm, mo¿e w tym pierwszym po¶cie ¼le siê wyrazi³em i za bardzo wychwala³em Kaczyñskiego (bo wierzcie, ¿e nie jestem jego fanem), ale jednak to, co ostatnio robi w kwestii polityki zagranicznej jest wg mnie s³uszne :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2008-08-31, 23:23:34
Dla mnie nieporozumieniem jest polityka zagraniczna, w której nie ma jednog³o¶no¶ci. Je¿eli rz±d musi przepraszaæ za swojego prezydenta, je¿eli musz± siê t³umaczyæ, ¿e nie skonsultowa³ swojego przemówienia z nimi i nie wiedizeli, ¿e u¿yje tak ostrych s³ów to jest co¶ nie tak. Od czasów poprzedniego rz±du jeste¶my po¶miewiskiem na arenie miêdzynarodowej. Ostatnie wyst±pienia tego raczej nie poprawi³y, Blek.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-09-01, 07:24:02
Wiem, że w Wybiórczej nie lubią prezia, ale w każdym ich artykule jest co najmniej połowa prawdy. Otóż ostatnio widziałem taki nagłówek na pierwszej stronie: "Prezydent nie puści do szkoły sześciolatków, bo boi się germanizacji (http://wyborcza.pl/1,75478,5643655,Prezydent_i_germanizacja_szesciolatkow.html)" :shock: Przypominam, że od tego roku jest obowiązek nauki języka obcego od pierwszej klasy podstawówki. Czy on się sam nie ośmiesza?

I jeszcze: "Skandal na uroczystości sierpnia '80 - Borusewicz wygwizdany, ani słowa o Wałęsie (http://wyborcza.pl/1,75248,5646642,Niesolidarne_swieto.html)" - aż się chce zaśpiewać "Jesteś mały! Jesteś mały! Jesteś mały, mały, mały, mały, mały!" Kaczyński nie jest i nigdy nie będzie mężem stanu!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2008-09-01, 09:52:21
Ja jednak my¶lê, ¿e po odsuniêciu PiS od w³adzy wizerunek Polski na arenie miêdzynarodowej siê poprawi³, bo Jaros³aw Kaczyñski nie ma okazji robiæ z Polski Ciemnogrodu. (tzn i tak robi, ale nie na jakich¶ szczytach UE i w koñcu jego wypowiedzi nie oznaczaj± wypowiedzi premiera Polski). Teraz jest lepiej, bo prezydent choæ wypowiada siê ostro, to nie jest jednak takim radyka³em, jak jego brat, a Tusk jak Tusk - ¿eby wszystkim by³o dobrze.

A co do tej wkurzaj±cej niezgodno¶ci w polityce zagranicznej - to chyba denerwuje wszystkich, ¿e Tusk&Sikorski-Kaczyñski nie mog± siê dogadaæ, ale moim zdaniem wina le¿y po obu stronach. Nie mo¿na wszystkiego zwalaæ an Kaczyñskiego. Te wszystkie z³o¶liwo¶ci odno¶nie wykorzystywania samolotów rz±dowych, to "pilnowanie" Kaczyñskiego przez Sikorskiego, ta chêæ przypisania sobie i tylko sobie (to dotyczy i rz±du i prezydenta) ca³ego sukcesu (jak podpisanie umowy o budowie tarczy antyrakietowej). Na pewno nam to nie pomaga, ale jednak cieszê siê, ¿e panowie, jak chc±, to potrafi± siê dogadaæ.

Prezydent i germanizacja - ¶mieszne. Co do Wa³êsy - ja ju¿ sam nie wiem, co my¶leæ o tym ich konflikcie, przesadza i jeden i drugi. Chocia¿ rola Wa³êsy w "Solidarno¶ci" i obaleniu komunizmu jest niepodwa¿alna, wiêc jednak ka¿dy powinien o tym wiedzieæ i pomimo braku sympatii, powinno siê o Wa³êsie pamiêtaæ i jako¶ go jednak uhonorowaæ (chocia¿by wspomnieniem w przemówieniu)

Ciekawe, co tam dzisiaj na szczycie UE dzisiaj wymy¶l±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2008-09-01, 22:11:47
Te¿ siê u¶mia³em, jak us³ysza³em premiera dukaj±cego ledwie po angielsku ("ple¿er") ;] Ju¿ lepiej by³o nie robiæ wiochy i nie udawaæ, ¿e zna siê angielski, tylko skorzystaæ z pomocy t³umacza.
Ja te¿ siê u¶mia³em jak zobaczy³em parskaj±cego ¶miechem osobnika, które ma czasem problemy z wys³awianiem siê w jêzyku ojczystym i który (o zgrozo) stwierdzi³ kiedy¶, ¿e p³ynnie w³ada angielskim (tylko, ¿e póki co nie¼le siê z tym kryje ;]). A co do 'ple¿er' to siê mylisz kolego, bo akurat w przypadku tego wyrazu Tusk mia³ ¶liczne 'schwa' na koñcu :mrgreen:.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2008-09-02, 20:38:30
Quote from: Jan Rokita
W stronach sporu politycznego stworzy³y siê grupy wyznawców, Mud¿ahedini polskiej polityki; znam takich ludzi, którzy na s³owo Kaczyñski staj± siê talibami, tu znale¼li siê akurat tacy, którzy jak s³ysz± s³owo liberalizm te¿ staj± siê talibami. (http://wiadomosci.onet.pl/3895061,relacjetv.html)
Jest to pewnego rodzaju (moje) motto jako komentarz do tocz±cego siê powy¿ej salonowego sporu. :wink:

Edit: jestem w trakcie zg³êbiania lektury "SB a Lech Wa³êsa. Przyczynek do biografii" S.Cenckiewicza i P.Gontarczyka.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2008-09-05, 10:08:08
Biorê do ³ap nowe Metro. Maria (jak kto woli Maryja) patronk± Unii 'Nierz±dnicy' Europejskiej. Siê mo¿na po¶miaæ, albo powkurzaæ, jak kto woli.

Niedawno otwarty sklep z 'dopalaczami'. Tak jak my¶la³em, bêdzie prosperowaæ góra 3 miesi±ce, ju¿ siê bior± obroñcy zdrowia, moralno¶ci, Bosa,  Boska i Marki Boska za ustawê, która ma zdelegalizowaæ te substancje. Seks zdelegalizujcie! Bo jest 1. Przyjemny, 2. Przyjemny, 3. Przyjemny, 4. Mo¿na siê jakim¶ chróbskiem zaraziæ, 5. Przyjemny.

Nienawidzê tego kraju.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2008-09-06, 00:07:09
Ale VronaH, oni nie uznaj± seksu, nie pamiêtasz? Tylko po ¶lubie... i tylko w celach prokreacji. Tegoju¿ seksem za bardzo nazwaæ nie mo¿na.

a ¿e hipokryzja siê wylewa ze skurwysynów to inna bajka
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2008-09-06, 00:57:43
Szkoda, ¿e przy okazji dostaje siê Bogu, ale có¿... ludzie s± ró¿ni i wielu wierz±cych jest ma³o wartych szacunku.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-09-06, 01:05:15
Ale VronaH, oni nie uznaj± seksu, nie pamiêtasz? Tylko po ¶lubie... i tylko w celach prokreacji. Tego ju¿ seksem za bardzo nazwaæ nie mo¿na.

Oni czyli kto?!
Z tego, co mi wiadomo, to Ko¶ció³ katolicki uznaje seks w ma³¿eñstwie nie tylko w celach prokreacji... :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2008-09-06, 13:34:00
zalezy ktorego ksiedza o to zapytasz :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2008-09-06, 15:18:12
zalezy ktorego ksiedza o to zapytasz :]

Co racja to racja.

Czarna chodzi³o mi przede wszystkim o spo³eczno¶æ stoj±c± za artyku³ami podobnymi do zacytowanego przez VronaH (Vronê? mogiê tak?). Dewotki i za¶lepieñcy z tak ciasnymi mó¿d¿kami, ¿e nie do koñca pamiêtaj± ju¿ o g³ównym przykazaniu i nienawidz± wszystkiego co siê rusza. Przy okazji maj±c g³upie pomys³y
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-09-07, 01:43:47
Czarna chodzi³o mi przede wszystkim o spo³eczno¶æ stoj±c± za artyku³ami podobnymi do zacytowanego przez VronaH (Vronê? mogiê tak?). Dewotki i za¶lepieñcy z tak ciasnymi mó¿d¿kami, ¿e nie do koñca pamiêtaj± ju¿ o g³ównym przykazaniu i nienawidz± wszystkiego co siê rusza. Przy okazji maj±c g³upie pomys³y
Bo ludzie s± g³upi, co ju¿ napisa³am w innym temacie i nic na to nie poradzimy - trzeba to po prostu olaæ ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2008-09-07, 13:07:32
(Vronê? mogiê tak?)
Mo¿esz ksiê¿niczko ;]

trzeba to po prostu olaæ ;)
To jest imo najlepsze podej¶cie, ale niestety czêsto siê nie da... Kiedy w³a¿± z butami do nieswojego ¿ycia, co im siê czêsto zdarza.


Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-09-16, 23:27:40
Gabinet premiera spowodowa³ wstrzymanie emisji reklamy Banku Pocztowego parodiuj±cej wyst±pienia Tuska. Wcze¶niej chyba podobny problem z reklamami ING mia³a kancelaria Prezydenta. "Kasjer dupa", co nie? Let's flame! :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2008-09-16, 23:44:30
Mamy naoczny przyk³ad prawid³owo¶ci, ¿e im silniej zakorzeniona demokracja i jej tradycje, tym wiêkszy dystans polityków do w³asnego wizerunku w mediach. W takiej Anglii by³ kiedy¶ program satyryczny Spitting Image (http://en.wikipedia.org/wiki/Spitting_Image), podobno niesamowicie ostry, absurdalny i nie szczêdz±cy ¿adnego cz³owieka ichniej sceny politycznej. I co? Naród siê ¶mia³, a politycy robili swoje, bo niby co jeszcze mogli zrobiæ? Wolno¶æ s³owa to wolno¶æ s³owa. My mamy klasê polityczn± wyros³± jeszcze w komunie i zamordyzmie, przyzwyczajon± do bycia ho³ubion± i lizan± po rêkach przez media, w dodatku w znakomitej wiêkszo¶ci pozbawion± samokrytycyzmu czy poczucia humoru na w³asny temat (sk±din±d mierników klasy polityka i w ogóle cz³owieka, moim skromnym zdaniem), wiêc jak kto¶ o¶mieli³ siê zachichotaæ z ich póz i nadêcia, zrobi³a siê afera i uciszanie. Lekko wiocha, powiem :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2008-09-17, 00:01:28
Eeee byli¶my najzabawniejszym krajem w tym padole, kabarety kwit³y, Smoleñ czy Laskowik nabijali sie z ustroju (a jakie pani bombki robi? XD) i nic im nie by³o. Nie powielaj stereotypów aibrean :)
Tak, by³a cenzura. Tak, g³upia czasem. Tak, nie wolno by³o robiæ smrodu wokó³ jedynego s³usznego rz±du. Ale zastanawia mnie czy sytuacja, w której pó³ kraju ¶mieje siê pok±tnie tudzie¿ publicznie z Kaczek, przy czym wielu z nich w³a¶nie ten rz±d wybra³o a wielu nie g³osowa³o, nie jest równie chora.
Ja powiem tak. W Polsce jak nie ma zamordyzmu to ludzie zaczynaj± postrzegaæ wolno¶æ w bardzo opaczny sposób - ¿e wszystko im wolno. Zdaje siê, ¿e "wszystko mi wolno" jest definicj± anarchii, prawda?

NIE BRONIÊ czasów zamordyzmu, bo wiele rzeczy by³o na zasadzie "you're doing it WRONG," ale ludzie nie bali siê wtedy wychodziæ z domu po zmroku. Co¶ z tego mo¿e i zamordyzmu mo¿e i strachu by siê przyda³o. Oczywi¶cie za chwilê bêdzie lawina "niedoczytawszy a komentujê" radykalizuj±cych, ale mam to w nosie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2008-09-17, 00:22:17
Eeee byli¶my najzabawniejszym krajem w tym padole, kabarety kwit³y

Znaczy byli¶my najweselszym barakiem w bloku socjalistycznym, ¿e tak zacytujê czytane gdzie¶ zgrabne okre¶lenie ;) Jasne, ¿e trochê upraszczam i robiê czarno-bia³o¶æ z szaro¶ci, ale generalnie nie potrafiê przywo³aæ z pamiêci ¿adnego polityka z pierwszych stron gazet, który podobne ¿arty ze swoich ¶miesznostek skwitowa³by "No, tu mnie macie, panowie :)" czy czym¶ w ten deseñ. Nie, od razu obraza majestatu g³owy pañstwa/rz±du i wielka afera :? Nie popieram bynajmniej anarchii i róbta co chceta, nie popieram te¿ szkalowania i znies³awiania - ale przecie¿ wspomniana reklama ING nie podpada pod ¿adn± z tych kategorii, prawda? Do polityków apelowa³abym jedynie o odrobinê zdrowego dystansu do siebie i swojego wizerunku, nic wiêcej.
Zgadzam siê, ¿e nadmiar wolno¶ci jest równie szkodliwy, co jej brak, ale jednak wszelkim formom zamordyzmu mówiê nie. Skoñczenie z nadmiernym permisywizmem, egzekwowanie jasno skonstruowanego prawa - zdaniem idealistki-nierealistki têdy droga.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2008-09-17, 00:53:42
Niestety egzekwowanie tego prawa w Polsce kuleje. Jakkolwiek ¶mieszna by nie by³a reklama ING, to jednak jaki¶ dziwny niesmak po sobie pozostawia - przynajmniej u mnie. W³±cza mi siê tryb idealistyczny i zaczynam my¶leæ czy aby rz±d nie powinien byæ ogranem, który wywo³uje w¶ród ludzi jaki¶ respekt. Znaczy tak, haha, wiem, ¿e tam nie brakuje buraków i w tym w³a¶nie jest problem. Te g³upie przepychani "jak wy nam tak, to my wam tak" sprawiaj± ¿e zarówno do  rz±du jak i do mediów mam coraz mniejszy szacunek. Dla mnie reklama ING do ma³o przyzwoitych ludzkich instynktów jest skierowana. Wbiæ szpilê, wy¶miaæ, sparodiowaæ...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2008-09-17, 10:14:40
Popieram i dodam, ¿e mnie nawet ta reklama ING niezbyt ¶mieszy, ale coraz wiêcej reklam odwo³uje siê do tych ni¿szych instynktów, ¿eby lepiej podzia³aæ na odbiorcê. Zaszokowaæ, sparodiowaæ, wydrwiæ. Przypominaj± mi siê dwie niemieckie reklamy, w których chodzi³o o to, ¿eby ¶miaæ siê z Polaków (jedna z Media Markt chyba, jak Polacy ukradli spodnie sprzedawcy, który oprowadza³ ich po sklepie, a druga przed meczem na mistrzostwach europy, jak niemieccy kibice zatrzymali siê furgonetk±, ¿eby za³atwiæ potrzeby, a gdy siê odwrócili ju¿ jej nie by³o, bo ukrad³ j± Polak) Teraz dochodzi reklama ING wy¶miewaj±ca prezydenta i Banku Pocztowego wy¶miewaj±ca premiera (tej nie widzia³em).

Wiem, kto z polityków ma jakie¶ tam poczucie humoru na swój temat (tylko nie wiem, czy mo¿na j± zaliczyæ jako polityka) - ¿ona prezydenta. Wiem, ¿e by³o kilka podobnych sytuacji, ale przypomina mi siê jedna - jak w Szymon Majewski Show ¶miali siê z niej, ¿e na pok³ad samolotu wchodzi³a z ma³± reklamówk± i ¿e pewnie ma w niej kanapki na drogê. Co zrobi³a prezydentowa? Wys³a³a do programu kanapki w reklamówce i napisa³a jaki¶ tam li¶cik. I to mi siê podoba.

Zacz±³em bojkotowaæ TVN-owskie "Fakty". Teraz ogl±dam "Wydarzenia" na Polsacie. :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2008-09-27, 20:42:55
polsat-an to zlo :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-10-07, 18:25:47
niech ¿yje ³ódzka policja (http://prawy.blox.pl/2006/03/Gry-Policyjne.html) :?
I jeszcze jeden ciekawy przyk³ad (http://poppo.pl/?strona=wpis01) dzia³ania polskiej policji. Pozostaje mieæ nadziejê, ¿e to jedynie skrajne wyj±tki.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: majkel on 2008-10-07, 19:35:09
To nie s± skrajne przypadki. To jest STANDARD. Mój dobry kolega siedzia³ w areszcie, tylko i wy³±cznie za to, ¿e przebywa³ OBOK go¶cia, który posiada³ wódkê w miejscu publicznym. Do tego by³ wtedy niepe³noletni. Inny z kolei by³ autentycznie BITY po rêkach pa³ami, w ramach "przes³uchania". Innego mojego kolegê, na moich oczach zwin±³ radiowóz dos³ownie z ulicy, PRZEZ POMY£KÊ. Godzina oko³o 21:00, pod ¿abk± na ¶rodku ulicy dwóch 'sportowców' t³uk³o trzeciego 'sportowca', w tym momencie podjecha³ radiowóz, dwóch napastników uciek³o, a "policjanci" wbiegli do sklepu i zwinêli stamt±d mojego kolegê. Jasne! Jak kogo¶ pobijesz to uciekasz do pobliskiej ¯abki! Tak!
Sam mia³em nieprzyjemno¶æ zg³aszaæ na komisariacie kradzie¿* i rozmowa z funkcjonariuszem to by³a jaka¶ parodia!! Z miejsca by³em traktowany jako przestêpca! Potem, na moj± uwagê, ¿e policjanci podczas kontroli sprawdzaj± IMEI telefonu "wklepuj±c" odpowiedni kod na klawiaturze, co jest mocno nieskuteczne, bo taki IMEI mo¿na bez problemu zmieniæ (a nie sprawdzaj± np. czy naklejka pod bateri± nie jest zerwana, lub czy numery siê zgadzaj±) - stwierdzi³, ¿e siê nie znam i numeru IMEI zmieniæ nie mo¿na (a mo¿na).. A wiem jak wygl±daj± takie kontrole telefonów, bo kiedy¶ biegn±c w stolicy na przystanek autobusowy razem z moimi znajomymi zostali¶my zatrzymani przez patrol. Dlaczego? Bo mieli¶my pud³a :-D A pomagali¶my wtedy w przeprowadzce kole¿ance. Policjantów nawet nie zastanowi³y napisy na kartonach "KSI¡¯KI", "NACZYNIA" itp., tylko kazali otwieraæ i pokazywaæ co tam mamy. Jasne, to normalne, ¿e w bia³y dzieñ okradli¶my mieszkanie i ³upy wsadzili¶my do opisanych kartonów. No i przy okazji te nieszczêsne i bezsensowne sprawdzanie, a raczej spisywanie numeru IMEI. Ca³a kontrola zajê³a naprawdê MASÊ czasu, nawet nie liczy³em ile autobusów nam zwia³o. Innym razem zostali¶my spisani tylko i wy³±cznie za siedzenie pod Plusem, ¿adnego ha³asowania, NIC, po prostu siedzieli¶my. Masa straconego czasu i worek bezczelnych uwagi czy aluzji panów 'STRÓ¯ÓW PRAWA'. Z w³asnego do¶wiadczenia móg³bym przytoczyæ jeszcze trzy, cztery przyk³ady, ale nie ró¿ni± siê one od tych które ju¿ napisa³em. Przykro mi, ale nie mam zamiaru 'nie uogólniaæ'. Policjanci to idioci. Do tego w przewa¿aj±cej wiêkszo¶ci s± przestêpcami, ³ami±cymi bezczelnie prawo.

Podstawowa rzecz - znaæ swoje prawa, nie baæ siê policjantów i podawaæ do s±du.


* -  w bia³y dzieñ 10:00 zwinêli mi komórkê z mieszkania, by³em wtedy w sklepie po chleb. To by jedyny raz, kiedy nie mia³em telefonu ze sob±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2008-10-07, 22:20:17
Mojego kolegê zabrali do aresztu, bo nie chcia³ zap³aciæ bezpodstawnie wlepionego absurdalnie wysokiego mandatu. Trzymali go 2 doby, a w tym czasie rodzina i znajomi zd±¿yli obdzwoniæ wszystkie szpitale i zg³osiæ zaginiêcie, bo panowie policjanci nie dali nawet ch³opakowi wykonaæ w trakcie tych 2 dni jednego g³upiego telefonu. Ma³o tego, jego dziewczyna by³a o niego pytaæ na komisariacie, w którym go trzymali, a tamtejsi policjanci nic nie wiedzieli. Szopka po prostu  :lol:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2008-10-07, 22:45:29
nie to zeby cos tego, ale wszystkie mandaty sa bezpostawnie wlepione i absurdalnie wysokie :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2008-10-07, 23:28:54
nie to zeby cos tego, ale wszystkie mandaty sa bezpostawnie wlepione i absurdalnie wysokie :P
Nieprawda.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2008-10-08, 10:16:03
Policjanci to idioci.
Policjanci dziel± siê na idiotów i skurwysynów (z przewag± tych pierwszych). Nie chce mi siê tutaj przytaczaæ moich z nimi do¶wiadczeñ (pewnie siê jakie¶ w xiêdze za¿aleñ znajd±) bo wystarczaj±co siê wkurzy³em powy¿szym linkiem. CHWDP!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-10-08, 17:21:01
Oczywi¶cie wiecie, ¿e mam rodzinê w policji? :>
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2008-10-08, 17:21:42
nie to zeby cos tego, ale wszystkie mandaty sa bezpostawnie wlepione i absurdalnie wysokie :P
Nieprawda.

nie wiem czy moj przekaz byl jasny - nie znajdziesz nikogo kto by przyznal ze jego mandat byl podstawny i odpowiednio wysoki :] ze mna na czele zreszta bo ostatnio wlepili mi bezpodstawnie absurdalnie wysoki mandat za przejechanie samochodem przez petle autobusowa  :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: tharos on 2008-10-13, 03:28:21
E tam, ja dosta³em ostatnio mandat i s³usznie, a nie mówiê ,¿e za wysoki bo tylko 100z³ :p
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2008-10-21, 08:27:28
Quote from: Rafa³ Ziemkiewicz
W³adza siê ¿re, a tymczasem... Jestem g³êboko przekonany, ¿e oddam trafnie uczucia wszystkich nas, wyborców, obywateli i czytelników, je¶li powiem krótko: rzygaæ siê chce.
Co takiego by³o wa¿nego na szczycie w Brukseli, ¿e prezydent koniecznie chcia³ tam pojechaæ? Co takiego niezwyk³ego siê tam dzia³o, ¿e premier upar³ siê mu w tym przeszkodziæ, za ka¿d± cenê, z kompletnym o¶mieszeniem naszego pañstwa w³±cznie? Je¶li dobrze liczê, delegacje maj±ce w sk³adzie i prezydenta, i premiera przyjecha³y tam z piêciu krajów, i w ¿adnym nie uznano tego za katastrofê.
Merytorycznie szczyt nie wniós³ nic specjalnego, bo te¿ i nie po to s± takie szczyty - wszystko co wa¿ne jest ju¿ z grubsza uzgodnione, sensem zjazdu s± wspólne zdjêcia, uroczyste kolacje i "szejkhendowanie".
Okrzyczany "sukces" jakim jest zgodna decyzja unijnej wierchuszki, ¿e "pakiet klimatyczny" przyjêty zostanie jednog³o¶nie, to pic, bo tak naprawdê ta decyzja zapad³a ju¿ wcze¶niej (nawiasem, czy to nie ci sami mêdrkowie, którzy tak piej± z zachwytu, niedawno twierdzili, ¿e gro¿enie Unii wetem to dno, skandal i kretynizm?!).
Mianowanie Lecha Wa³êsy "mêdrcem", na co upar³ siê Tusk, poza tym, ¿e Polska siê w ten sposób po raz kolejny o¶miesza, te¿ ¿adnym sukcesem nie jest, bo przyjêto zasadê, ¿e z góry ka¿dy kraj mianuje na swego mêdrca kogo chce, choæby i konia.
Platforma od wielu miesiêcy zamiast robiæ cokolwiek po¿ytecznego skupia siê na poni¿aniu i o¶mieszaniu Lecha Kaczyñskiego; co parê dni który¶ z liderów puszcza w obieg jakie¶ szyderstwo lub chamsk± insynuacjê, pomniejsi urzêdnicy, przecie¿ nie bez wiedzy swych prze³o¿onych, mno¿± drobne szykany, w rodzaju odmawiania mu wgl±du w pañstwowe dokumenty czy informacji o bie¿±cych pracach, wszystko po to, by nieustannie Kaczyñskiego prowokowaæ - a nu¿ znowu puszcz± mu nerwy i siê nad±sa, ka¿e przepraszaæ, wyci±gaæ dziadka z Wehrmachtu...
Kaczyñski za¶ przyj±³ tê grê, ale ostatnio zm±drza³ i nie ulega ju¿ podpuchom, przeciwnie, z u¶miechem na ustach doprowadzi³ do tego, ¿e to jego przeciwnikom pu¶ci³y nerwy, tudzie¿, jak to uj±³ pewien poeta, zwieracze przyzwoito¶ci.
Bez w±tpienia to PO, z Klichem i jego choruj±cym na zawo³anie pilotem, b³agaj±cym na kolanach Sikorskim, Arabskim wij±cym siê, ¿e to on ale w³a¶ciwie nie on kaza³ zabraæ Kaczyñskiemu samolot i samym zagryzaj±cym ze z³o¶ci wargi Tuskiem zrobi³a z siebie gorszych wa³ów. Ale i triumf prezydenta nie jest wiele wart.
Skutki tego wszystkie najlepiej oddaje ostatni sonda¿ Gfk Polonia: prezydent leciutko wyprzedza premiera, ale i tak akceptuje go tylko 23 procent spo³eczeñstwa. A to znaczy, ¿e ponad trzy czwarte Polaków gdyby mog³o co¶ przekazaæ swym przywódcom, to najpewniej by³oby to gromkie: "wypier... obaj!" Pracowicie na to zas³u¿yli.
Przy tym wszystkim brukselska ¿enada i tak nie jest najwiêksz± z serii katastrof Tuska, podobnie, jak nie jest ni± przeczo³ganie przez FIFA ani reforma zdrowia, gdzie za uparte popieranie niekompetentnej minister przyjdzie w koñcu premierowi zap³aciæ s³ony rachunek. Najwiêksza wtopa Tuska to upieranie siê na z³o¶æ Kaczorom, ¿e nie ma ¿adnego kryzysu.
Po prostu nie wyobra¿am sobie lepszego sposobu na doprowadzenie ludzi do w¶ciek³o¶ci, ni¿ taka powtórka propagandy sukcesu i g³upkowate wmawianie ludziom w oczy, ¿e jest ¶wietnie. Mo¿e i nie wszyscy akurat sp³acaj± kredyty, nie wszyscy potracili oszczêdno¶ci w Funduszach Inwestycyjnych i na gie³dzie, ale je¶li w jednym dzienniku telewizyjnym parada rz±dowych mêdrków zapewnia, ¿e system jest stabilny i oszczêdno¶ciom nic nie grozi, by na jednym oddechu zapowiedzieæ wzmocnienie gwarancji dla oszczêdno¶ci, to nawet debil zauwa¿y, ¿e co¶ tu siê kupy nie trzyma - nie bójcie siê, nie ma ¿adnych problemów, a rz±d ju¿ pracuje nad ich rozwi±zaniem.
A tymczasem? Tymczasem, kiedy my tu bez reszty zaprz±tniêci jeste¶my duperelami, Komisja Europejska wyszykowa³a co¶ naprawdê niesamowitego: projekt "antykryzysowej" dyrektywy o bankach i firmach ubezpieczeniowych, zgodnie z którym wszystkie lokalne oddzia³y banków i towarzystw ubezpieczeniowych poddane zostaj± bezpo¶redniemu nadzorowi centrali - je¶li le¿y ona w którym¶ z krajów UE.
To jest najwiêkszy szwindel od czasów Ja³ty. Polska wyprzeda³a swoje banki - zreszt± z tych samych przyczyn, dla których pijak wyprzedaje rodowe srebra i meble - prywatnym bankom zachodnim, krzepi±c siê przekonaniem, ¿e, po pierwsze, prywatne jest lepsze od pañstwowego, po drugie, ¿e nie jest wa¿ne, sk±d pochodzi kapita³, bo banki te s± polskimi spó³kami-córkami firm zachodnich i podlegaj± polskiemu nadzorowi.
Tylko ¿e na fali kryzysu spó³ki-matki chyl± siê ku bankructwu i ju¿ zapowiada siê, ¿e bêd± nacjonalizowane przez swoje rz±dy: francuski, niemiecki, w³oski i tak dalej. A jednocze¶nie Komisja szykujê wspomnian± wy¿ej dyrektywê.
Grozi nam wiêc, ¿e bêdziemy mieli system bankowy oparty na bankach pañstwowych, tylko nale¿±cych do pañstw obcych, i poddanych ¶cis³ej kontroli obcych rz±dów. Przechodniu, popatrz, tu le¿y Polska - wydymaj j± i ty, bo dlaczego nie, ka¿dy mo¿e.
Co robi w obliczu takiego szwindlu polski rz±d? Nic oczywi¶cie, bo jest zajêty podstawianiem nóg prezydentowi i pilnowaniem, aby nie dotar³y do niego szczegó³y prowadzonej przezeñ jedynie s³usznej europejskiej polityki. Co robi± media? "Rzeczpospolita" napisa³a na zielonych stronach, parê innych gazet czy portali umie¶ci³o zwiêz³± informacjê w serwisach ekonomicznych, ale nikt nie bije na alarm, wszyscy s± zajêci m³óck±, kto kogo podsiad³.
A ja siê czujê jak w samolocie - wysi±¶æ nie mo¿na, rzygaæ siê chce coraz bardziej, i nie wiem, czy to md³o¶ci, czy strach. (http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/wladza-sie-zre-a-tymczasem,1196270,2789)

Wyslano: 2008-10-17, 14:45:00
Ciekawe jak naprawdê zgin±³ ks. Jerzy Popie³uszko? (http://www.tvn24.pl/-1,1569519,0,1,jak-naprawde-zginal-ks-popieluszko,wiadomosc.html) :-k
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-11-06, 17:07:03
Manowce ju¿ tu prawie nie zagl±da, ale opublikowa³a ostatnio ciekawy wpis na swoim blogu:
PiS nie p³aci rachunków (http://manowce.jogger.pl/2008/11/06/pis-nie-placi-rachunkow/)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-11-06, 22:18:31
Quote
Niepoprawny URL lub wpis zosta³ usuniêty
:roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-11-06, 23:44:24
No có¿... Bywa i tak.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2008-11-06, 23:53:41
Specjalnie... ¿eby¶my nie czytali  8)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2008-11-28, 07:45:05
"Plusów dodatnich, plusów ujemnych" ci±g dalszy... (http://wiadomosci.onet.pl/1870739,11,item.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-11-28, 18:53:00
IPN u¶mierci³ kluczowego ¶wiadka ws. Wa³êsy (http://wiadomosci.onet.pl/1871377,11,item.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Paulus on 2008-11-28, 19:19:15
IPN u¶mierci³ kluczowego ¶wiadka ws. Wa³êsy (http://wiadomosci.onet.pl/1871377,11,item.html)

Spokojnie, kiedy¶ i tak umrze...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2008-11-28, 22:07:59
IPN u¶mierci³ kluczowego ¶wiadka ws. Wa³êsy (http://wiadomosci.onet.pl/1871377,11,item.html)
Tylko có¿ jest warte ¶wiadectwo moralno¶ci wystawione przez UB-eka? :wink:
Quote from: ¯ycie Warszawy
Czy wyjd± na jaw nowe fakty dotycz±ce Wa³êsy? Cenckiewicz w±tpi. – Nie wi±¿ê z tym wiêkszego znaczenia, bo tak jak wiêkszo¶æ by³ych oficerów zapewne nic nie bêdzie chcia³ powiedzieæ lub zaprzeczy faktowi wspó³pracy – zaznacza Cenckiewicz. (http://www.zw.com.pl/artykul/3,310627_Zyje_oficer_majacy_rzekomo_zwerbowac_Walese_.html)

Edit: Zmar³a prokurator Woliñska; kat przywódcy Armii Krajowej (http://wiadomosci.onet.pl/1871440,12,item.html).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-11-28, 22:41:02
Tylko cóż jest warte świadectwo moralności wystawione przez UB-eka? :wink:
Mniej więcej tyle, co akta w IPN, na podstawie których powstała książka o Wałęsie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2008-11-28, 22:58:20
Tylko có¿ jest warte ¶wiadectwo moralno¶ci wystawione przez UB-eka? :wink:
Mniej wiêcej tyle, co akta w IPN, na podstawie których powsta³a ksi±¿ka o Wa³êsie.
Dlaczego wiêc Wa³êsa w trakcie swojej prezydentury te akta dwukrotnie "czy¶ci³"? Chyba, ¿e ca³y ten udokumentowany w ksi±¿ce proces odchudzania teczki tw. Bolek mija siê z rzeczywisto¶ci±...

Edit: przeczyta³ z Was kto¶ "SB a Lech Wa³êsa", bo ja jestem w takcie jej lektury, wiêc nie mam obrazu ca³o¶ci.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2008-12-01, 15:07:51
Dro¿sze piwo :[ (http://www.dziennik.pl/gospodarka/article273676/Tusk_Wodka_musi_zdrozec_To_pomoze_biednym.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: ozeh on 2008-12-01, 16:28:57
Rz±dy robi± wszystko to, czego w dobie kryzysu (o ile mo¿na, tak na dobr± sprawê, mówiæ o g³êbszym kryzysie) nie powinno siê robiæ. Brawa. Zwiêkszaj± podatki, od nowego roku podnosz± najni¿sze krajowe wynagrodzenie, ³oj± miliardy w firmy-trupy, bo ich lobby grozi masowymi zwolnieniami. Dziêki Tuskowi i jego weso³ym smerfom kryzys do nas zawita i zamiast trwaæ jeden, dwa lata, potrwa siedem, albo osiem. Paranoja, co siê dzieje na tym ¶wiecie. Jednego dnia Sarkozy i jego ¶wita mówi± o kryzysie, a drugiego dnia z Tuskiem wo³aj±cym o "zaciskaniu pasa" jad± do Poznania na konferencjê za kilka milionów dyskutowaæ o strasznym globalnym ociepleniu.

A to wszystko "dla dobra ludzi". W koñcu sami nie wiedz± jak gospodarowaæ pieniêdzmi i umr± na ulicy. ;)

Zupe³nie nie bierze pod uwagê, ¿e podnosz±c akcyzê na alkohol prawdopodobnie kilka pañ z monopolowych dostanie mniejsze wynagrodzenie, albo w ogóle zostanie zwolnionych, bo czym¶ trzeba sobie zrekompensowaæ podwy¿kê podatków. Prawda jest taka, ¿e konsekwencjê podwy¿ek podatków ZAWSZE ponosz± ostatni w ³añcuchu pokarmowym, czyli my, zwykli ludzie, którzy pracujemy na ka¿d± jedn± z³otówkê PKB tego kraju.

Ka¿dy normalny ekonomista stwierdzi, ¿e w dobie kryzysu pañstwo powinno obni¿aæ podatki i zwiêkszaæ wydatki, a w okresie rozkwitu gospodarczego gromadziæ zapasy na gorsze czasy.

Póki co kryzysu nie widaæ (dla szarego obywatela), ale alkohol podro¿eje. Jak przyjdzie, to niektórzy siê nawet upiæ ze smutku nie bêd± mogli. :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-12-02, 21:04:45
Pomijaj±c to, ¿e efekt cieplarniany to jedna wielka ¶ciema, a ekolodzy to w wiêkszo¶ci banda oszo³omów. A najgorsze jest to, ¿e czê¶æ naukowców wspiera ekologów w ich chorej fobii, bo my¶l±, ¿e dziêki temu uda siê zbudowaæ wiêcej elektrowni j±drowych.

Jestem za recyklingiem, ¶wiadom± konsumpcj±, gospodark± le¶n± i przeciwko wycinaniu lasów Amazonii, ale na wszystkie ¶wiêto¶ci! Niech mi kto¶ wyt³umaczy jakim cudem 4% CO2 (tyle produkuj± ludzie w stosunku do tego, co siê ogólnie dostaje do atmosfery) potrafi zachwiaæ planetarnym ekosystemem? Jako¶ kilka milionów lat temu (jak sobie wielkie gady biega³y) klimat by³ o wiele gorêtszy. Dziêki temu by³o tyle ro¶lin, ¿e wêgla z nich powsta³ego jeszcze d³ugo nie zabraknie. Co oczywi¶cie nie zmienia faktu, ¿e powinni¶my szukaæ innych ¼róde³ energii.

A najbardziej mnie ¶mieszy, jak znajdujê artyku³y ze starych gazet (tak gdzie¶ z okolic XIX wieku), w których w alarmuj±cym tonie pisano, ¿e z powodu dzia³alno¶ci cz³owieka klimat siê oziêbia i niebawem czeka nas kolejna epoka lodowcowa. ¦miechu warte!

Skoro jestem ju¿ w bojowym nastroju, to ponarzekam sobie jeszcze na PKP.
To, co odstawili w ostatni± sobotê w Katowicach ur±ga wszelkim standardom. Wiadomo¶æ o przesuniêciu poci±gów wywiesili w dniu, kiedy zmiana zaczê³a obowi±zywaæ. Na internecie by³y jeszcze stare dane. Panie w informacji mia³y stare dane. Panie w kasach nie wiedzia³y o co chodzi. Kolejarze te¿ nie potrafili udzieliæ informacji. Poci±g, którym chcia³em jechaæ przesuniêto z 21:00 na 21:30 - ca³e szczê¶cie. Szkopu³ w tym, ¿e nawet przez megafony nie zapowiadali, ¿e od dzisiaj je¼dzi w zmienionym rozk³adzie. Zapowiedzieli go 4 minuty przed odjazdem i to jeszcze na innym peronie. Tabuny ludzi pêdz±cych po schodach... Stwierdzi³em, ¿e jak nastêpnym razem bêdê s³ysza³ o strajku kolejarzy, to osobi¶cie zorganizujê kontrmanifestacjê i bêdziemy krzyczeæ "Precz z PKP" i "Najpierw praca potem p³aca" albo co¶ w ten deseñ. Najpierw niech zaczn± uczciwie pracowaæ, a dopiero potem niech siê domagaj± podwy¿ek czy pomostówek. Zakichañce wredne!
Wyslano: 2008-12-01, 16:45:21
Wracaj±c jeszcze do tematu globalnego ocieplenia. Znalaz³em film, który rozprawia siê ze wszystkimi bzdurami wyg³aszanymi przez ekokryminalistów:
Szwindel globalnego ocieplenia (http://www.youtube.com/view_play_list?p=59332D7CCCFCBAD5). Ale nie wierzcie mu! Poszperajcie lepiej w bibliotece.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2008-12-04, 17:32:22
(http://th.interia.pl/20,g05b71d851286385/i492108.jpg)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2008-12-04, 20:14:07
W najnowszym "Wpro¶cie" ¶wietny artyku³ "Nauczyciel z ulicy" Micha³a Zieliñskiego, z którym zgadzam siê ca³kowicie. (ju¿ od dawna pomstujê na to, ¿e grupy zawodowe, które powinny dawaæ przyk³ad, bo sk³adaj± siê z inteligentnych (ponoæ :roll:) ludzi nie powinny przeistaczaæ siê w grupy zadymiarzy, ¿ebraków i wyzyskiwaczy).

Tak, zdajê sobie sprawê, ¿e sporo tu nauczycieli :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-12-04, 23:33:29
Tak, jestem zadymiarzem :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Paulus on 2008-12-04, 23:41:22
Tak, jestem zadymiarzem :?

Mo¿e nie jako nauczyciel... ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2008-12-04, 23:43:27
Ale to postawa bardziej ni¿ cecha charakteru. A niestety zgodzê siê, ¿e walka o pomostówki pod przykrywk± walki o jako¶æ szko³y to kpina i kibicowa³em rz±dowi... Do czasu.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-12-05, 06:35:39
Jak to dobrze widzieć wsparcie społeczne :roll:
Jeśli nie widzisz połączenia między pomostówkami a jakością szkoły, to mam pytanie: Wolałbyś, żeby Twoje dziecko było uczone przez niezwykle doświadczonego, wypalonego, znerwicowanego nauczyciela z 60 na karku, który od 15 lat wałkuje te same lekcje bez cienia innowacji? A może raczej wolałbyś kogoś młodszego, ambitniejszego, ze świeżymi pomysłami, który wkłada w uczenie całkiem sporo energii i zaraża swoim entuzjazmem?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2008-12-05, 13:43:22
Najpierw chcę zobaczyć nauczycielski system motywacyjny, który skłaniałby tych młodych do pozytywnego działania. Przez całe swoje życie miałem wielu ciekawych młodych nauczycieli, ale naprawdę uczyli mnie jak to mówisz ci "starzy od wałkowania" i teraz sobie to uświadamiam. Zupełnie inne podejście do nas mieli.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-12-05, 14:52:29
Ciężko nie przyznać Ci racji. Starzy dobrzy nauczyciele - ci z powołania - dzięki doświadczeniu mają odpowiednie podejście i umieją przekazać wiedzę. Tacy jednak nie boją się nowości i tak naprawdę nie zaprzestają rozwoju po zrobieniu dyplomowania. Miałeś ogromne szczęście, że na takich właśnie trafiłeś. Niestety sporo jest takich nauczycieli, którzy zaczęli uczyć, bo nic lepszego nie znaleźli, nie lubią swojej pracy i tylko czekają z utęsknieniem na emeryturę. Np. informatyk, który robi porządny temat raz na miesiąc, a uczniowie większość czasu grają lub siedzą na naszej-klasie. Albo chemik czy historyk, który każe uczniom przepisywać podręcznik. Znam niestety takie przykłady. Na szczęście nie jest to jeszcze większość. Jednak jeśli chcemy, by nauczyciel uczył dobrze, to trzeba opakować ten zawód prestiżem. Aktualnie nauczyciele przez wszystkie rządy są traktowani per noga. Bo przecież oni mają misję, to sobie poradzą i można nimi podłogę zamiatać. Nie wiesz nawet jakie nastroje panują w środowisku nauczycielskim. Powiem tak: gdybym nie miał innych źródeł pieniędzy, to albo bym zmieniał zawód, albo bym ledwo dożywał do kolejnej wypłaty. Ale przecież te dodatkowe zajęcia zabierają czas i energię, której potem nie wystarcza na przygotowanie lekcji powyżej pewnego minimum. I potem wychodzi na to, że uczniowie są niezadowoleni, bo nie wytłumaczyłem czegoś tak, jak teoretycznie bym mógł. Dlatego nauczyciele powinni zarabiać dużo - żeby nie musieli dorabiać, tylko zajęli się tym, czym się zajmować powinni - uczeniem, sprawdzaniem prac pisemnych i przygotowywaniem do lekcji. Najlepiej w czasie pracy, czyli 40 godzin w tygodniu od 8 do 16 i do widzenia. 20 godzin przy tablicy, 20 godzin przygotowań i oceniania kartkówek. I problemów byłoby znacznie mniej. Atrakcyjna płaca powodowała by napływ chętnych, więc dyrektorzy nie musieliby desperacko uzupełniać kadr kim popadnie. Trzeba kochać szkołę, żeby uczyć np. informatyki mając perspektywę ciepłej posady w jakiejś dużej firmie. I nie mam akurat siebie na myśli, bo brak mi jednego i drugiego XD
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2008-12-05, 16:55:31
Jak to dobrze widzieæ wsparcie spo³eczne :roll:

Jakiego wsparcia spo³ecznego nauczyciele maj± oczekiwaæ, je¶li ci±gle s³yszy siê o strajkach i stosowaniu skurwysyñskich, terrorystycznych zagrywek, w stylu "przek³adamy matury ustne na wtedy i wtedy, bo strajkujemy, bo chcemy wy¿ebraæ od rz±du podwy¿ki o 50%", "nie przyjdziemy do szko³y, nie bêdziemy uczyli, bo musimy przecie¿ postrajkowaæ, a nu¿ uda siê wysêpiæ jeszcze trochê grosza". Cierpi± niewinni (dzieci, ludzie, którzy w szkole siê ucz±), chocia¿ nie powinni. ZNP teraz próbuje wy¿ebraæ od rz±du podwy¿ki 50%! Przecie¿ to jest nierealne! Racja, ¿e nauczyciele powinni sporo zarabiaæ, bo praca jest odpowiedzialna, ale bez przesady - nauczyciele nie zarabiaj± a¿ tak ma³o. A prawda jest taka, ¿e jaka pensja by nie by³a, to zawsze bêdzie "za niska".

Mówiê o nauczycielach, bo w³a¶nie o nich rozkrêci³a siê dyskusja i by³ artyku³, o którym wspomina³em. Ale to samo stosuj± lekarze - i odchodzenie od ³ó¿ek pacjentów jest chyba jeszcze gorsze, ni¿ nie przyj¶cie do szko³y. A oprócz nich, teraz prawie ka¿da grupa zawodowa strajkuje i próbuje wy¿ebraæ (dla mnie to jest ¿ebranie) wiêcej pieniêdzy. Mog± dostaæ podwy¿ki - to nie, bo za ma³e. Arrgh!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-12-05, 17:04:35
No dzieciom to na pewno by³o bardzo przykro, ¿e nie posz³y do szko³y :P
A przepraszam bardzo - jak± widzisz alternatywê ni¿ strajkowanie, co?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2008-12-05, 19:44:06
Blek nie wiem czy zdajesz sobie sprawê, ¿e po studiach ¶wie¿y nauczyciel zarabia jakie¶ 700 z³otych. Pó¼niej wcale nie jest bardziej ró¿owo. Oczywi¶cie s± podwy¿ki, ale bez szaleñstwa. W tabeli p³ac nauczyciele s± zaraz przed sprz±taczkami, które s± na ostatnim miejscu. Podwy¿ki czêsto w du¿ym stopniu rozchodz± siê po wy¿szych szczeblach a sta¿y¶ci dostaj± och³apy. Wiem jak to jest utrzymywaæ siê z pensji jednego nauczyciela z racji zawodu mojej matki. To nauczyciel, który ma du¿e do¶wiadczenie i w porównaniu z tym, co robi w domu i w szkole, to zdecydowanie nieadekwatna jest jej p³aca. Ona nie tylko pi³uje uczniów (tylu kartkówek ile sprawdzi³am w swoim ¿yciu nie widzieli¶cie) ale i ci±gle wymy¶la co¶ nowego, testuje nowe ksi±¿ki, wyje¿d¿a na projekty itd.

Z drugiej strony mia³am styczno¶æ z "kultur±" nauczycieli. Bra³am udzia³ w konferencji ISSEP (Informatics in Secondary Schools Evolution and Perspectives) i tam zobaczy³am jak to jest dawaæ sobie radê z nauczycielami w masie. Ominê epitety... A by siê zdawa³o ¶wiatli ludzie. Chyba im siê chamstwo m³odzie¿y udziela.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: ozeh on 2008-12-05, 19:57:24
Blek nie wiem czy zdajesz sobie sprawê, ¿e po studiach ¶wie¿y nauczyciel zarabia jakie¶ 700 z³otych.

Jak to mo¿liwe, skoro najni¿sze wynagrodzenie z tytu³u wykonywania umowy o pracê w tej chwili wynosi 1.126,00 z³ brutto (845,17 z³ netto), a od nowego roku najni¿sza krajowa wzro¶nie do poziomu 1.267,00 z³ brutto (947,96 z³ netto)? Chyba, ¿e mowa o niepe³nym etacie, albo umowie cywilno-prawnej.

Nie umniejszam nauczycielom, ale uprzywilejowanie jakiejkolwiek grupy zawodowej w postaci pomostówek uwa¿am za niefair wobec tych, którzy takiego prawa nie maj±. Dlaczego moja praca w biurze jest uwa¿ana za mniej wymagaj±c± od pracy nauczyciela? Czasem wychodzê naprawdê styrany psychicznie z pracy. Dlaczego wspomniana sprz±taczka nie ma takiego prawa? A wiem co¶ o pracy sprz±taczek, bo zatrudniamy ich u nas w firmie oko³o trzystu. Bardzo czêsto pracuj± za mniej ni¿ 700 z³, bo zwyczajnie wiêcej im nie mo¿emy zaoferowaæ. Takie panie maj± l¿ejsz± pracê ni¿ nauczyciel czy górnik? Podobno wszyscy s± równi wobec prawa.

Jeszcze raz zaznaczam - wspó³czujê nauczycielom ich pensji, ale wspó³czujê tak samo jak pani Jadzi sprz±taj±cej za 500 z³ miesiêcznie.

nie fair   /aibrean
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-12-05, 20:02:01
A mnie szczerze mówi±c pomostówki zwisaj± i powiewaj± :P Nikt mi przecie¿ nie ka¿e pracowaæ jako nauczyciel do koñca ¿ycia. Dorabiam sobie tu i tam, a jak ju¿ bêdê mia³ do¶æ uczenia, to mo¿e zajmê siê czym¶ innym ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-12-06, 15:53:16
Quote
Chińskie władze nakazały kafejkom internetowym, aby te dokonały przeinstalowania systemu operacyjnego we wszystkich posiadanych komputerach.

Aby otrzymać zezwolenie na dalsze funkcjonowanie, komputery muszą pracować pod kontrolą lokalnego systemu Red Flag Linux. Z systemu muszą korzystać bez wyjątku wszyscy – nawet Ci właściciele kafejek, którzy legalnie zakupili Windows.

Chińczycy są zobowiązani do zarejestrowania się za pomocą swojej karty identyfikacyjnej za każdym razem, gdy pragną mieć dostęp do Internetu w miejscu publicznym. Nakaz ten, a także wprowadzenie nowego systemu, ma pomóc władzom w kontrolowaniu przepływu informacji.

Władze ostrzegły, że będą traktować bardzo poważnie każdą próbę nielegalnego wykorzystania Internetu. Już teraz wiele stron jest zablokowanych, zaś w aresztach przebywa spora liczba osób oskarżonych o uzyskanie dostępu do zakazanych witryn internetowych. (http://republika.onet.pl/31088,26,1,fabryka.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2008-12-06, 18:31:27
Czysta paranoja.

A swoj± frog± trochê przera¿aj±ce, ¿e dopiero w takich przypadkach cieszê siê, ¿e mieszkam w Polsce...
Wyslano: 2008-12-06, 15:58:26
Urodziny RM. "¯ydzi a Polacy" to musi byæ ¶wietna ksi±¿ka! (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6033714,Swieto_moherowych_beretow.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-12-11, 00:29:13
Skuli lekarkê, bo nie chcia³a z³amaæ prawa (http://wyborcza.pl/1,75248,6036248,Policjanci_skuli_lekarke__bo_nie_chciala_pobrac_krwi.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-12-12, 16:20:08
18 grudnia 2008 internet zostanie w Polsce zdelegalizowany (http://prawo.vagla.pl/node/8263) #-o
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-12-12, 21:06:18
OMG. Czyli bêdzie mo¿na pozwaæ swój bank za us³ugê internetowego i telefonicznego dostêpu do konta? (Znaczy: za wytwarzanie i udostêpnianie kodów dostêpu do "informacji przechowywanych w systemie komputerowym lub sieci teleinformatycznej" o_O)
LOL
I USOS te¿ bêdzie sprzeczny z prawem... ;(

Tak mi siê przypomnia³ "Pan Traktor" ¦wietlickiego:
Nie legalizowaæ niczego, zdelegalizowaæ wszystko
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2008-12-12, 21:13:10
18 grudnia 2008 internet zostanie w Polsce zdelegalizowany (http://prawo.vagla.pl/node/8263) #-o

O, fajnie, mam wiêcej materia³u do prezentacji pt. Dlaczego powinno siê wprowadziæ cenzus wykszta³cenia :twisted:. Jakby pos³owie mieli wy¿sze wykszta³cenie, to mo¿e takich bubli by³oby mniej...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2008-12-12, 21:25:36
Tu nie chodzi o wykszta³cenie, tylko umiejêtno¶æ logicznego my¶lenia i czytania ze zrozumieniem, z czym czêsto maj± problem nawet ludzie z wy¿szym wykszta³ceniem.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-12-13, 02:45:08
Mam więcej absurdów na podorędziu
Czy policjanci sprawdzą legalność majtek? (http://rewers.computerworld.pl/news/328980.html) oraz komentarz do tego artkułu na blogu VaGla.pl (http://prawo.vagla.pl/node/8262)
Wyslano: 2008-12-13, 00:43:22
Idąc dalej tropem absurdalnego wybujania praw autorskich: nawet sądy płacą za domniemane nielegalne kserowanie (http://di.com.pl/news/24869) - polecam szczególnie komentarze.
Wyslano: 2008-12-13, 01:40:19
Idziemy dalej tropem absurdów i chamstwa - dlaczego nie warto mieć samochodu (http://www.bankier.pl/wiadomosc/Nabici-w-szkode-1877929.html).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-12-13, 16:25:06
Pozwolisz, ¿e Ci przerwê passê absurdów i chamstw :wink:

Quote
Skandal w Pradze

Jak siê rozmawia na unijnych salonach? Cohn Bendit my¶li, ¿e jest nadal na paryskiej barykadzie, a irlandzki polityk ignoruje decyzjê swoich rodaków. To cud, ¿e Vaclavowi Klausowi nie pu¶ci³y nerwy.
 (http://www.fronda.pl/news/czytaj/skandal_w_pradze)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-12-13, 16:38:19
O, a s±dzi³em, ¿e ju¿ to tu wrzuci³em. Szacun dla czeskiego prezia. Wcze¶niej niespecjalnie go lubi³em, ale teraz mi zaimponowa³. W przeciwieñstwie do warszawskich radnych, którzy przestraszyli siê kitajców (http://wyborcza.pl/1,75478,6054616,Warszawa_wybrala_makaron.html).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2008-12-13, 16:44:04
To, co siê sta³o w Czechach to jaka¶ kompletna paranoja i skandal. Nie rozumiem, jak przedstawiciele PE mog± w ten sposób rozmawiaæ z prezydentem pañstwa, które ma w³a¶nie przej±æ przewodnictwo w UE.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2008-12-13, 16:50:16
Bo im puszczaj± nerwy, a chcieliby by wszystko sz³o równie g³adko jak w RWPG... bez jakiegokolwiek sprzeciwu.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-12-17, 17:27:21
Jeśli tak się sprawy mają, to mam nadzieję, że prezydencja Czech ukręci łeb grożącej nam wszystkim zmorze: Codex Alimentarius (http://pl.wikipedia.org/wiki/Codex_Alimentarius), który między innymi skryminalizuje hodowlę ziół w przydomowych ogródkach, medycynę naturalną (żegnajcie harbatki/cukierki z melisą) oraz spowoduje, że żywność modyfikowana genetycznie będzie oznaczana jako naturalna.

Więcej na ten temat: prelekcja zamieszczona na Google Video (90minut) (http://video.google.com/videoplay?docid=5800206429960925518), wykład, też na GV (http://video.google.pl/videoplay?docid=-5266884912495233634&ei=jt1DSZKvOqf22QLtopi-Cw&q=codex+alimentarius), wątek na forum prawda2.info (http://prawda2.info/viewtopic.php?t=3818) (portal lubuje się w teoriach spiskowych, ale warto przeczytać).

Jeśli ktoś uważa, że to bzdury i coś takiego nie ma szans wejść w życie, to chciałbym przypomnieć batalię o wprowadzenie w EU patentów na oprogramowanie na wzór amerykański - w najbardziej absurdalnej fazie kwestia ta była głosowana na posiedzeniu komisji do spraw rybołówstwa (http://7thguard.net/news.php?id=4361)! Wtedy było mocne lobby koncernów informatycznych (Microsoft), teraz lobbują koncerny farmaceutyczne. Trzeba działać!
Wyslano: 2008-12-13, 17:14:07
Profit Over Life (http://profit-over-life.org/) - archiwum Trybunału Norymberskiego przeciw kartelowi naftowemu i farmaceutycznemu. Dowody na to, że II Wojna Światowa została wywołana przez kartel chemiczno-farmaceutyczno-naftowy.

prelekcja na Google Video (http://video.google.com/videoplay?docid=-2927498432760024906)

Spalenie Reichstagu dało nazistom władzę niemal natychmiast. Wydarzenia po 9/11 są bardziej subtelne, ale nadal się dzieją. Zobaczymy co da prezydentura Obamy.
Wyslano: 2008-12-16, 19:55:25
Kolejny dowód na to, że Polska staje się państwem policyjnym (http://miasta.gazeta.pl/rzeszow/1,34975,5859349,Osiemnastka_z_rewizja_osobista.html).

I kolejny (http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35022,5836372,Uczen_poprawil_sekretarke__Grozi_mu_wiezienie.html).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: KoralOwiec on 2008-12-19, 16:35:33
Wykopujcie: Oto na co wydawane s± pieni±dze MEN-u! (http://www.wykop.pl/link/123991/oto-na-co-wydawane-sa-pieniadze-men-u)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-12-20, 00:43:01
Moja szko³a te¿ ma pracowniê z EFS. Komputery niezbyt wysokich lotów, do¶æ g³o¶no hucz± i co chwilê który¶ ma jakie¶ problemy (objawiaj±ce siê BSOD). Ostatnio okaza³o siê, ¿e niektóre ¼le wspó³pracuj± ze switchem, który by³ w zestawie. Serwer to jaka¶ parodia. Wadliwe dyski, pamiêci no-name desktopowe zamiast porz±dnych serwerowych z EEC. "Dell" to tam jest chyba tylko obudowa, bo reszta to kompletna ¿enada. Najporz±dniejszym sprzêtem, jaki szko³a dosta³a z EFS jest laptop i rzutnik. A teraz jeszcze to. No po prostu nó¿ siê w kieszeni otwiera. Muszê zapytaæ W³odka czy te¿ dostali¶my ten cudny program (po dacie i warunkach wnioskujê, ¿e ju¿ powinien byæ dawno zainstalowany).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2008-12-28, 20:11:14
Ko¶ció³ w Polsce uwa¿a, ¿e in vitro jest moralnie niegodziwe, odczytywali podobno dzi¶ list do wiernych, w którym mówili, jak to cz³owiek nie ma prawa decydowaæ o ¿yciu i proponowali zamiast in vitro adopcjê. (http://wiadomosci.onet.pl/1887512,11,item.html) Po prostu brak s³ów. Kolejny dowód na to, ¿e tak dzia³aj±ca instytucja Ko¶cio³a szkodzi prawdziwej religii.

(w linku, który poda³em nie ma wszystkiego, ale mówili o tym te¿ w "Faktach", czy "Wiadomo¶ciach")
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: ozeh on 2008-12-28, 22:39:05
Ja nie mam nic przeciwko in vitro, ale nie chcê dop³acaæ do tego z w³asnej kieszeni. Aparat pañstwa kombinuje, jak tylko mo¿e, zeby zabezpieczyæ siê przed nieuchronnymi skutkami ni¿u demograficznego, chocia¿ ju¿ i tak jest na to za pó¼no i te skutki dadz± siê w odpowiednim czasie we znaki tym, którzy teraz s± aktywni zawodowo.

Co do moralno¶ci takiego zap³odnienia to jest to, jak dla mnie, indywidualna sprawa kobiety (tudzie¿ kobiety i mê¿czyzny) czy chce mieæ dziecko z probówki i czy jest to zgodne z zasadami wyznawanej przez ni± (ich) religii i nic mi do tego.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2008-12-28, 23:01:45
Adopcja to te¿ dobra rzecz, ale Ko¶ció³ strzeli³ sobie tym listem w stopê. Powinni namawiaæ do adopcji, owszem. Jednak przede wszystkim powinni zrozumieæ, ¿e ludzie chc± mieæ w³asne dzieci, z w³asnym materia³em genetycznym, bo przecie¿ taki jest sens ¿ycia - utrzymaæ geny w obiegu. Je¶li uwa¿aj± zap³odnienie in vitro za z³e, to niech sobie o tym mówi± - w koñcu s± jedn± z wielu organizacji lobbingowych. Czyj¶ lobbing oka¿e siê przecie¿ skuteczny: albo Ko¶cio³a, albo obywateli. IMHO Ko¶ció³ siêga jednak do argumentów zabronionych w lobbingu - próbuje zastraszaæ, szanta¿owaæ.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2008-12-28, 23:55:34
Mniej wiêcej pozostaj±c w temacie:
Jak ³atwo i przyjemnie zarobiæ 400z³ :twisted: (http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90443,6098326,Nasienie_w_cenie.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2009-01-05, 08:31:24
Nie tylko ¶mieræ gen. Sikorskiego okryta jest tajemnic±.
Quote from: onet.pl
Kto zamordowa³ genera³a Pattona?
George S. Patton to najbardziej zas³u¿ony genera³ amerykañski z okresu drugiej wojny ¶wiatowej. Zosta³ zamordowany za przyzwoleniem wysokich przedstawicieli w³adz USA – wynika z opublikowanej niedawno ksi±¿ki. Odnalezione ostatnio dzienniki zabójcy dzia³aj±cego na zlecenie Office of Strategic Services (OSS), poprzednika CIA, wskazuj±, ¿e szefowie wywiadu amerykañskiego chcieli zabiæ Pattona, poniewa¿ grozi³ on wyjawieniem porozumienia aliantów z Rosjanami, które kosztowa³o ¿ycie wielu amerykañskich ¿o³nierzy. ¦mieræ Pattona w grudniu 1945 roku to jedna z niewyja¶nionych dot±d tajemnic czasów wojny. Wprawdzie odniós³ on powa¿ne obra¿enia w wypadku samochodowym, ale uwa¿ano, ¿e dochodzi do siebie, i mia³ ju¿ wracaæ do domu. Po trwaj±cym dziesiêæ lat badaniu tej sprawy Robert Wilcox, historyk wojskowo¶ci, twierdzi, ¿e szef OSS, genera³ "Dziki Bill" Donovan, zleci³ profesjonalnemu zabójcy, Douglasowi Bazacie, uciszenie Pattona. Ksi±¿ka Wilcoksa "Target Patton" zawiera wywiady z Bazat±, zmar³ym 1999 roku, oraz fragmenty jego dzienników, w których opisuje on ze szczegó³ami, jak spowodowa³ wypadek samochodowy, doprowadzaj±c do tego, ¿e ciê¿arówka wojskowa wjecha³a w cadillaca Pattona. Jest tam mowa równie¿ o tym, ¿e chwilê pó¼niej postrzeli³ genera³a przy u¿yciu pocisku o niskiej prêdko¶ci, który strzaska³ mu kark. Inni pasa¿erowie samochodu wyszli z wypadku bez szwanku. Bazata sugerowa³ równie¿, ¿e kiedy Patton zacz±³ dochodziæ do siebie, wysocy rang± oficjele amerykañscy przyzwolili, by agenci NKWD, poprzednika KGB, otruli genera³a. Wilcox mówi, ¿e w okresie, gdy rozmawia³ z Bazat±, "bardzo prze¿ywa³ on wszystkie zabójstwa, których dokona³". – Wyzna³ mi, ¿e to on spowodowa³ wypadek z rozkazu "Dzikiego Billa" Donovana. Donovan powiedzia³ mu: "Mamy straszny k³opot z tym wielkim patriot±. Jest poza wszelk± kontrol±, a my musimy uratowaæ go przed nim samym i nie dopu¶ciæ do zrujnowania wszystkiego, czego dokonali alianci". Wierzê Douglasowi Bazacie. To wiarygodny facet – podkre¶la Wilcox. Bazata mia³ niezwyk³e ¿ycie. By³ cz³onkiem Jedburghs, elitarnej jednostki, któr± zrzucono na spadochronach we Francji, by pomog³a organizowaæ ruch oporu przed inwazj± na Normandiê w 1944 roku. Czterokrotnie zosta³ odznaczony Purpurowym Sercem, Krzy¿em za Wybitn± S³u¿bê oraz trzykrotnie francuskim Krzy¿em Wojennym. Po wojnie sta³ siê znanym artyst±, ciesz±cym siê patronatem ksiê¿nej Monako, Grace oraz ksiêcia i ksiê¿nej Windsoru. Przyja¼ni³ siê z Salvadorem Dali, który namalowa³ jego portret jak Don Kichota. Swoj± karierê zakoñczy³ jako doradca Johna Lehmana, sekretarza do spraw marynarki wojennej za rz±dów prezydenta Ronalda Reagana. Rozmówc± Wilcoxa by³ tak¿e Stephen Skubik, oficer kontrwywiadu amerykañskiego. Powiedzia³, ¿e Patton by³ na li¶cie osób, które Stalin chcia³ zabiæ. Skubik wielokrotnie alarmowa³ w tej sprawie Donovana, a¿ ten w koñcu odes³a³ go do Stanów Zjednoczonych. – Mamy dwóch przekonuj±cych ¶wiadków – uwa¿a Wilcox. – Dowody wskazuj±, ¿e to Rosjanie dokoñczyli robotê. Mo¿e to wydawaæ siê nieco naci±gane, ale Wilcox zgromadzi³ dowody ¶wiadcz±ce o tym, ¿e oficjele amerykañscy mieli co¶ do ukrycia. Z archiwów usuniêto co najmniej piêæ dokumentów dotycz±cych wspomnianego wypadku samochodowego. Kierowca ciê¿arówki zosta³ odes³any do Londynu, zanim mo¿na go by³o przes³uchaæ, a ponadto nie przeprowadzono ¿adnej obdukcji cia³a Pattona. Z pomoc± eksperta w dziedzinie budowy cadillaców Wilcox dowiód³, ¿e samochód prezentowany w znajduj±cym siê w Fort Knox muzeum po¶wiêconym Pattonowi, nie jest tym, którym jecha³ genera³. – To jest mistyfikacja – podkre¶la Wilcox. Patton, grany przez George’a C. Scotta w nagrodzonym Oscarem filmie, dowodzi³ amerykañsk± Trzeci± Armi±, kiedy sz³a ona przez Francjê po inwazji na Normandiê. Ale jego ambicja dotarcia do Berlina przed wojskami sowieckimi zosta³a zniweczona przez naczelnego dowódcê si³ alianckich, Dwighta D. Eisenhowera, który zapasy benzyny posiadane przez oddzia³y Pattona odda³ ostro¿niejszemu genera³owi brytyjskiemu, Bernardowi Montgomery. Patton uwa¿a³, ¿e Eisenhower pope³ni³ b³±d, nie pozwalaj±c mu zamkn±æ okr±¿enia pod Falaise jesieni± 1944 roku, co umo¿liwi³o ucieczkê setkom tysiêcy niemieckich ¿o³nierzy. Skutkiem tego by³a ¶mieræ tysiêcy Amerykanów podczas zimowej kontrofensywy Niemców w Ardenach. Aby ug³askaæ Stalina, wydano Trzeciej Armii tak¿e rozkaz zatrzymania siê na granicy Niemiec, przez co Patton nie móg³ wkroczyæ ani do Berlina, ani do Pragi. Byæ mo¿e zapobieg³oby to sowieckiej dominacji w Europie Wschodniej po wojnie. – Patton chcia³ wojny z Rosjanami – mówi Wilcox. – Administracja amerykañska uwa¿a³a, ¿e zwariowa³. Genera³ zna³ tak¿e wojenne tajemnice, które mog³y zrujnowaæ kariery wielu osób. Nie s±dzê, by Eisenhower zosta³ kiedykolwiek wybrany na prezydenta, gdyby Patton ¿y³ i móg³ powiedzieæ to, co chcia³. Charles Province, przewodnicz±cy George S. Patton Historical Society, podkre¶la: – Ze ¶mierci Pattona ucieszy³o siê bardzo wielu ludzi. (http://wiadomosci.onet.pl/1524573,1292,1,kto_zamordowal_generala_pattona,kioskart.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2009-01-06, 08:38:35
I niech mi jeszcze raz powiedz±, ¿e Sikorski mia³ zwyk³y wypadek.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2009-01-10, 21:37:17
Chc± robiæ kasê na Wielkiej Orkiestrze. Komercja zabija? (http://www.pardon.pl/artykul/7450/chca_robic_kase_na_wielkiej_orkiestrze_komercja_zabija)

Dla mnie zwyk³e chuje. Pomy¶leæ, ¿e nieznane zespo³y graj± za darmo, sami przywo¿± sprzêt, p³ac± za paliwo...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Lizard on 2009-01-10, 22:02:40
Chc± robiæ kasê na Wielkiej Orkiestrze. Komercja zabija? (http://www.pardon.pl/artykul/7450/chca_robic_kase_na_wielkiej_orkiestrze_komercja_zabija)

Dla mnie zwyk³e chuje. Pomy¶leæ, ¿e nieznane zespo³y graj± za darmo, sami przywo¿± sprzêt, p³ac± za paliwo...

Nie wiem czy czyta³e¶ ten artyku³ do koñca, ale on bardziej w moim odczucie jedzie po Owsiaku ni¿ tych kapelach. W sumie to wczoraj czyta³em tylko "cze¶æ o tym, ¿e zespo³y chc± kasê", a dzisiaj doczyta³em, to o czym wiedzia³em, czyli o tym, ¿e Owsiak bierze zdaje siê 1,5% (¼ród³o: plotkarskie).

Pomijam natualnie fakt, ile ukradn± ludzie zbieraj±cy do puszek.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Paulus on 2009-01-10, 22:13:15
I dobrze, WO¦P zdechnie, wszystkich szlag trafi i koniec z idiotyczn± dobroczynno¶ci±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2009-01-10, 22:30:01
A mój brat idzie kwestowaæ jutro XD Haha, bêdzie gdzie¶ siê szwenda³ ca³y dzieñ, marz³ albo mók³. A tak na serio, to ja te¿ chcia³em, ale siê trochê za pó¼no obejrza³em. Trochê to znaczy z miesi±c albo dwa. A mój braciszek nawet s³owem siê nie zaj±kn±³, ¿e siê zg³osi³. :/
Ja tam wierzê w Owsiaka i do puszki, jak co roku co¶ wrzucê. :D A jak ludzie s± zazdro¶ni, to musz± szukaæ dziur w ca³ym. Taka ju¿ ludzka natura, ¿eby nie dostrzegaæ ogromnego dobra, tylko siê do z³ych szczegó³ów przypieprzaæ. Có¿, ¿ycie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: majkel on 2009-01-10, 23:04:40
Chc± robiæ kasê na Wielkiej Orkiestrze. Komercja zabija? (http://www.pardon.pl/artykul/7450/chca_robic_kase_na_wielkiej_orkiestrze_komercja_zabija)

Dla mnie zwyk³e chuje. Pomy¶leæ, ¿e nieznane zespo³y graj± za darmo, sami przywo¿± sprzêt, p³ac± za paliwo...

A nawet zdemoralizowane (http://www.wosp.org.pl/fundacja/index.php/11/2/1/5905)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2009-01-11, 00:56:37
Mo¿ecie mówiæ co chcecie, ale ja widzia³am w szpitalach mnóstwo sprzêtu oklejonego serduszkami - darów od WO¦P. Wiêc to jednak jako¶ funkcjonuje.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2009-01-11, 00:57:38
A kto¶ tu zaprzecza?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2009-01-11, 02:21:51
Wszystko zależy od tego jak się działalność przedstawi. Wydzielenie Złotego Melona to najlepsza rzecz, jaką dla WOŚP mógł zrobić Owsiak. WOŚP jest organizacją pożytku publicznego, co oznacza, że darowizny przeznaczone na ich cele statutowe można sobie odpisać od podatku (tzw. 1%). OPP mogą prowadzić działalność gospodarczą (tzn. komercyjną), ale rzadko jest to dobrze widziane. Naprawdę mniej problemów się ma zakładając zaprzyjaźnioną spółkę, która generuje zyski. Owsiak przecież z czegoś musi żyć. Nie wolno mu wziąć kasy z WOŚP - dlatego zarabia na sprzedawaniu gadżetów związanych z fundacją. Nie wiem jak Wy, ale ja nie widzę w tym nic złego. Ktoś czytał statut Złotego Melona? Co zrobicie, jeśli znajdziecie tam zapis o przekazywaniu części zysków na WOŚP?

Sytuacja jest mi o tyle bliska, że sam prowadzę OPP i wiem, jakie kłopoty można mieć, gdy działalność statutowa zostanie przez nadgorliwego urzędasa potraktowana jako komercyjna.

Reasumując: Pardon manipuluje przekazem chcąc przede wszystkim wywołać święte oburzenie (najpierw jedzie po zespołach, więc denerwują się fani Owsiaka, potem jedzie po Owsiaku i denerwują się jego przeciwnicy). W takiej sytuacji ciężko jest myśleć zdroworozsądkowo i już pewnie część blogosfery obsmarowuje Owsiaka. Ciekawe ile Rydzyk zapłacił za ten art :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2009-01-11, 09:02:06
Trudno wypowiadaæ siê na temat WO¦P, za lub przeciw, szczególnie przeciw, nie maj±c konkretnych danych - pomijam zadymê z WO¦P w moim mie¶cie przed kilku laty, gdy Owsiak nie chcia³ pokryæ jakiej¶ straty, bo tak¿e nie znam szczegó³ów i nie wiem jak to siê skoñczy³o. Natomiast przera¿a mnie gdy mówi siê, wiêc zapewne jest co¶ na rzeczy, ¿e przyk³adowo jaka¶ agencja rz±dowa (Min. Zdrowia, NFZ itp.), która na zakup jakiego¶ tam sprzêtu mia³a zaplanowane ¶rodki finansowe, poniewa¿ sprzêt zakupi³ WO¦P, przeznacza je potem na jakie¶ duperele, np. warsztaty dot. przyk³adowo wspó³pracy funduszu z uspo³ecznion± s³u¿b± zdrowia, które organizuje na wyspach Bergamutach lub co¶ w tym stylu... :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2009-01-11, 10:35:29
Nooo, ale tu ju¿ ciê¿ko na Owsiaka psioczyæ.

Jeszcze mam komentarz do tego, ¿e niby Owsiak nie wiedzia³, ¿e arty¶ci ¿±daj± kasy za wystêp: Oczywi¶cie, ¿e o wszystkim wiedzia³, ale do ostatniej chwili chcia³ przekonaæ zespo³y, ¿eby zrezygnowa³y z honorarium. Moim zdaniem móg³ wcze¶niej robiæ dym i faktycznie dogadaæ siê z innymi zespo³ami.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2009-01-11, 21:49:02
Dramat we Wrocławiu (http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1%2C35751%2C6145760%2CUratowali_innych__a_sami_zgineli_w_pozarze.html) - zawinili bezduszni i po prostu głupi dyspozytorzy straży pożarnej i (który to już raz?) pogotowia. Osoby, które uratowały wszystkich, nie żyją - moja wrocławska uczennica i jej rodzice.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: metjar on 2009-01-11, 21:57:15
Wspó³czuje... :(
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2009-01-13, 01:13:13
Je¿eli naprawdê chcesz ¿eby przyjecha³a stra¿ albo karetka, zawsze mów, ¿e pali siê, ale nie wiesz dok³adnie gdzie, a osoba potrzebuj±ca pomocy straci³a wa¶nie przytomno¶æ. To jedyna skuteczna metoda.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-01-16, 11:00:34
Pierwowzorem in vitro jest Frankenstein (http://wiadomosci.onet.pl/1527301,240,1,1,kioskart.html) - wywiad z bp. Pieronkiem. (Swoj± drog±, nie rozumiem, o co tyle szumu z tym in vitro, dla mnie sprawa jest prosta :> A w robieniu na ten temat wywiadu z przedstawicielem Ko¶cio³a bêdê dopatrywaæ siê manipulacji.)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Paulus on 2009-01-16, 13:29:56
Quote from: Pieronek
Pogl±d, ¿e ka¿de ma³¿eñstwo ma prawo do dziecka, przeczy twierdzeniu podstawowemu: dziecko jest darem. A dar ofiarowuje siê komu¶, komu chce siê go ofiarowaæ. Czasem nie ofiarowuje siê nic. I z tym trzeba siê niestety pogodziæ. Pary korzystaj±ce z in vitro mówi±: mamy prawo do dziecka. Pytam siê: jakie prawo? Sk±d to prawo wynika? Nie wolno my¶leæ, ¿e skoro Bóg nie obdarzy³ mnie dzieckiem, to mam prawo staraæ siê o nie wbrew jego woli.
To jak to jest z ateistami? Atei¶ci nie powinni mieæ zdolno¶ci rozmna¿ania siê... sorry, poczêcia dziecka w mi³o¶ci. Poza tym zawsze pi³uj± ksiê¿a o tym, ¿e posiadanie dziecka to obowi±zek. A ten twierdzi, ¿e nie ma prawa... Lipa.

Quote
Pary decyduj±ce siê na in vitro wol± kupiæ dziecko ni¿ je adoptowaæ. Nie chc± dziecka z adopcji, bo pragn± mieæ "swoje" dziecko. To jest w³a¶nie logika towaru, a nie daru.
Wydawa³o mi siê zawsze, ¿e to normalny sposób my¶lenia. A gdzie mistycyzm ci±¿y propagowany przez katolickich ksiê¿y?

To mnie pokona³o:
Quote
Pó¼no zawieramy ma³¿eñstwa. Przez wieki w Polsce ludzie zak³adali rodziny w wieku 18-20 lat. Teraz robi± to w okolicach 30-tki. To czego siê spodziewaj±?

Quote
Natura ludzka jest bardziej sk³onna do z³ego ni¿ do dobrego.
To chyba jego subiektywne odczucie w stosunku do w³asnej osoby.

Ten pan ma dziury w rozumowaniu.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: bigfish on 2009-01-16, 16:47:52
Mistycyzm jak mistycyzm ale zwyczajnie nie ka¿de ma³¿eñstwo by³oby w stanie podo³ac wychowaniu adoptowanego dziecka.

A to o pó¼nym zak³adaniu ma³¿eñstw jest.. typowe dla pewnych krêgów. Tak by³o przez wieki wiêc powinno byc tak na wieki wieków amen. Taaa?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-01-16, 17:56:36
Mistycyzm jak mistycyzm ale zwyczajnie nie ka¿de ma³¿eñstwo by³oby w stanie podo³ac wychowaniu adoptowanego dziecka.
Nie. Chodzi o to, ¿e dziecko jest (uwaga! powo³ujê siê na Tischnera,  który te¿ by³ ksiêdzem!) dope³nieniem i ukoronowaniem mi³o¶ci. Wg niego: nie ma dziecka - nie ma mi³o¶ci (za to jest egoizm). No i wydawa³o mi siê, ¿e wszyscy katoliccy duchowni, ¿e o wiernych nie wspomnê, tak uwa¿aj± (choæ mo¿e byæ to taki szanta¿ emocjonalny ze strony duchownych, zakamuflowane "rozmna¿ajcie siê", no, ale powiedzmy, ¿e nie by³o to strasznie agresywne i niesmaczne). No i je¶li dziecko jest takim finisem, co coronat opus, to dla mnie logiczne by³o, ¿e je¶li pani A i pan B siê kochaj±, to bêdzie to ich dziecko, a nie cudze. A adoptowane jest cudze. (I nie wspomnê tu o biologicznych aspektach, o których, o ile  pamiêtam, Minder gdzie¶ wcze¶niej wspomina³. O, tu (http://opeth.pl/forum/index.php/topic,606.msg63641.html#msg63641).)

Poza tym naj³atwiej powiedzieæ "Bóg tak chcia³" i siedzieæ na dupie, nic nie robiæ. (Ja nie przejawiam dobrej postawy chrze¶cijañskiej, ale wg mnie Bóg  je¶li ju¿ rzuca ludziom k³ody pod nogi, to nie po to, ¿eby siê potknêli i rozbili pyszczek, ale ¿eby nauczyli siê przeskakiwaæ.)

A wywiad uwa¿am za manipulacjê i prowokacjê, bo wiadomo, ¿e emocje i niechêæ do Ko¶cio³a wzrosn± po czym¶ takim.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2009-01-16, 21:49:43
Poza tym naj³atwiej powiedzieæ "Bóg tak chcia³" i siedzieæ na dupie, nic nie robiæ.
Sorry za offtopic, ale tak mi siê skojarzy³o:
(http://miscellanea.wellingtongrey.net/comics/2008-12-01-prayer-vs-hard-work.png) (http://miscellanea.wellingtongrey.net/comics/2008-12-01-prayer-vs-hard-work.png)
;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Paulus on 2009-01-16, 23:11:30
Poza tym naj³atwiej powiedzieæ "Bóg tak chcia³" i siedzieæ na dupie, nic nie robiæ.
To nawet Ko³akowski powtarza³ za Frommem, ¿e to g³upie jest, taka bierna postawa.

A to o pó¼nym zak³adaniu ma³¿eñstw jest.. typowe dla pewnych krêgów. Tak by³o przez wieki wiêc powinno byc tak na wieki wieków amen. Taaa?
Generalnie, w tym kraju, facet musi skoñczyæ 21, ¿eby siê o¿eniæ (co¶ pamiêtam takiego). Wiêc nie mie¶ci siê w pradawnym przedziale 18-20. Kiedy¶ wiêcej kobiet umiera³o przy porodzie. Dlaczego teraz nie umieraj±? Kiedy¶ wiêcej ludzi mia³o wszy... Przecie¿ to tradycja!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: bigfish on 2009-01-17, 11:22:43
Taaak, bo rodz± przewa¿nie w szpitalach, s± pod jak±¶ tam opiek± specjalistów. Chocia¿ nie wiem ... nigdy nie rodzi³em. I nie s±.. no w³a¶nie , za m³ode (?)

Dlatego w ramach kultywowania tradycji lepiej po¿rec wigilijnego karpia ( który jest podobno niezbyt smaczny )
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-01-17, 14:31:31
Taaak, bo rodz± przewa¿nie w szpitalach, s± pod jak±¶ tam opiek± specjalistów.
Nikt nie prosi³ o makabryczne szczegó³y, wiêc oszczêdzê, ale kiedy wynaleziono szpitale, to kobiety po porodzie zaczê³y umieraæ na gor±czkê popo³ogow± (na szczê¶cie w koñcu znalaz³ siê kto¶ na tyle inteligentny, ¿eby wpa¶æ na to, ¿e rêce siê myje). Przed tym zacnym wynalazkiem (szpitalem) umieranie po porodzie by³o domen± noworodków. Tej tradycji te¿ ju¿ nie kultywujemy.

P.S. ja naprawdê jestem ciekawa, co za 300-500 lat o nas bed± w podrêcznikach pisaæ :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: bigfish on 2009-01-17, 15:04:33
A. Dlatego tradycyjnie lepiej jest byc mê¿czyzn±. Jes jes jes..
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-01-17, 15:10:19
:rotfl: Je¶li rzeczywi¶cie by tak by³o, to nie mieliby¶my deficytu mê¿czyzn. Nie mia³yby¶my, przepraszam. Tak sobie zauwa¿am, ¿e biologia to nie wszystko...
Dobra, nie bêdê siê wym±drzaæ... tak tylko smutno westchnê³am :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: bigfish on 2009-01-17, 16:30:33
Deficyt ? Nie liczy siê ilo¶c tylko jako¶c  8)

Jasne ¿e biologia to nie wszystko
liczy siê te¿ geografia :P (czyt. kraje arabskie)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2009-01-17, 16:33:51
Deficyt ? Nie liczy siê ilo¶c tylko jako¶c  8)


Z jako¶ci± te¿ kiepsko  :(
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Paulus on 2009-01-17, 16:36:02
liczy siê te¿ geografia :P (czyt. kraje arabskie)
Ale w krajach arabskich s± ¼li ludzie! Oni nie maj± papie¿a, Pieronka i nie dost±pi± zbawienia. A in vitro mo¿na kupiæ na ka¿dym straganie!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2009-01-17, 16:41:53
liczy siê te¿ geografia :P (czyt. kraje arabskie)
Ale w krajach arabskich s± ¼li ludzie! Oni nie maj± papie¿a, Pieronka i nie dost±pi± zbawienia. A in vitro mo¿na kupiæ na ka¿dym straganie!
Nie maj± Pieronka szczê¶ciarze  :>... aborcja jest tam dopuszczalna od 40- 120 dni od poczêcia (w zale¿no¶ci od od³amu), a antykoncepcja jest akceptowana.
Co do deficytu mê¿czyzn, có¿ w Chinach jest deficyt kobiet (dziêki wêdrownym klinikom oferuj±cym aborcjê i g³upim zwyczajom stawiaj±cym synów ponad córki :roll: ). Ale to mo¿e z drugiej strony lepiej, bo bêdzie ich tam mniej w Azji  :twisted: ( w sensie, ¿e nie bêdzie mia³ kto rodziæ  :lol: )
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-01-17, 17:13:33
Deficyt ? Nie liczy siê ilo¶c tylko jako¶c  8)
Ja w³a¶nie o tym. Nie ma siê z czego cieszyæ.

Co do deficytu mê¿czyzn, có¿ w Chinach jest deficyt kobiet (dziêki wêdrownym klinikom oferuj±cym aborcjê i g³upim zwyczajom stawiaj±cym synów ponad córki :roll: ). Ale to mo¿e z drugiej strony lepiej, bo bêdzie ich tam mniej w Azji  :twisted: ( w sensie, ¿e nie bêdzie mia³ kto rodziæ  :lol: )
Tam mo¿na kupiæ na ka¿ym straganie zestaw "Dziecko - DIY" ze s³oikiem, w którym p³ód siê rozwija i kompletem od¿ywek. Takie instrumentarium jak w "Nowym wspania³ym ¶wiecie" Huxleya. Do tego wrzuca siê komórki po³±czone in vitro i po 9 miesi±cach ma siê gotowego potomka.
Przepraszam. Wiem, ¿e to niesmaczne.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: bigfish on 2009-01-17, 19:32:18
Je¶li jako¶c jest niezadowalaj±ca to mo¿e trzeba dok³adniej wybierac ten jak¿e ekskluzywny towar..
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2009-01-17, 20:03:18
Powiedz to wprost. Ubod³o to w jako¶æ naszej marnej mêsko¶ci. :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2009-01-17, 20:05:30
Nie mówi³am o wszystkich ale o du¿ej czê¶ci mêskiej populacji. Kto siê czuje w wiêkszo¶ci ten siê broni :P zgodnie z zasad± uderz w stó³... a wyjdzie szyd³o z worka  :lol:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: bigfish on 2009-01-17, 21:41:13
Powiedz to wprost. Ubod³o to w jako¶æ naszej marnej mêsko¶ci. :twisted:

Zale¿y w jakim sensie "marnej"
i  w jakim sensie "mêsko¶ci" :D

O jak du¿ej czêsci populacji ? Ehh , Jasmin to chyba jaka¶.. kobieta po przej¶ciach  :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2009-01-17, 21:47:27
Hej, my jeste¶my fajni faceci, nawet parê pañ z forum to potwierdzi mam nadziejê. :P :>
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Paulus on 2009-01-17, 22:31:11
Hej, my jeste¶my fajni faceci, nawet parê pañ z forum to potwierdzi mam nadziejê. :P :>
Ale to chyba nie jest temat "dra¿liwy". To oczywiste. ;)

Jednak¿e czym jest ta ma³a kropla jako¶ci w oceanie bylejako¶ci?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: bigfish on 2009-01-17, 22:51:25
Jednak jak na razie jakiegokolwiek potwierdzenia ani widu ani s³ychu.  :P

Bylejako¶æ , a w³a¶ciwie jej ocean to sprawa obu p³ci. O.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2009-01-18, 00:01:00
Widaæ panowie tutaj jacy¶ nadwra¿liwi, ¿e wszystko tak personalnie przyjmuj±  :?.

Quote
Bylejako¶æ , a w³a¶ciwie jej ocean to sprawa obu p³ci. O.

W 100000000000000000000000% siê zgadzam. Ogólnie wiêkszo¶æ ludzi nie zale¿nie od p³ci jest do bani ;)

niezale¿nie   /deluminathor
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2009-01-18, 00:03:53
Hej no, przecie¿ my ¿artem tylko. Dla rozlu¼nienia atmosfery w sesji. No nie bierz nas (albo chocia¿ mnie dos³ownie). ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2009-01-18, 00:05:46
Hej no, przecie¿ my ¿artem tylko. Dla rozlu¼nienia atmosfery w sesji. No nie bierz nas (albo chocia¿ mnie dos³ownie). ;)

Ok, sorry :P. Za to ja w sesji jestem prawie nie zdolna do rozlu¼nienia wiêc... tak odpowiadam, bo my¶la³am, ¿e mnie atakujecie  :>
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2009-01-18, 00:11:25
Mam to samo, wiêc ok. :) ¯eby¶ nie by³a z³a to proszê: :*
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2009-01-18, 00:24:26
Gdzie¿bym mog³a byæ z³a na ciebie  :>  ;)

Ok, bo nas zlinczuj± za offtopy   8)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: bigfish on 2009-01-18, 12:04:20
A ja tam ¿adnych sesji ( jako forumowy gówniarz 8) ) nie mam ale równie¿ nie pisa³em ¶miertelnie powa¿nie.
No.. to tyle :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-01-18, 21:20:34
A ja tam ¿adnych sesji ( jako forumowy gówniarz 8) ) nie mam
Nawet RPG? :O ;P
A na tym forum tylko w jednym temacie pisze siê powa¿nie (w tym najpopularniejszym :>)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2009-02-02, 15:18:02
http://wiadomosci.onet.pl/1908822,11,item.html   #-o
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Backbone on 2009-02-02, 15:37:18
http://wiadomosci.onet.pl/1908822,11,item.html   #-o

za przeproszeniem Kler sie musi wszedzie wpier... ;/
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: bigfish on 2009-02-02, 21:05:34
Ahh ten PiS

Witamy w ko¶cielnym pañstwie prawa ko¶cielnego !
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2009-02-02, 22:14:41
http://wiadomosci.onet.pl/1908822,11,item.html   #-o
Zaowocowa³o to u mnie jedynie lekkim tikiem nerowoym ;P
k***a, ten kraj (jak z reszt± wiele innych to paranoja). Kto siê nie spodziewa³ czego¶ takiego? Co to zmienia? Stare, cholerne gówno...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2009-02-02, 22:24:29
Mnie to najpierw zmrozi³o... a potem mi zwis³o wszystko... nie ma cz³owiek si³y ju¿ do tego, zw³aszcza, ¿e wp³ywu wiêkszego na widzimisiê polityków nie mamy... có¿, z drugiej strony ju¿ tyle rzeczy mia³o byæ zmienione w tym kraju i nic z tego nie wysz³o, ¿e mo¿e nie ma siê co lêkaæ na zapas  8)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2009-02-02, 23:42:32
Nie martwcie siê. Nasze pokolenie czyta to. Ma takie reakcje jak my wszyscy. Za 15 lat hierarchia siê zdziwi, ¿e w ko¶cio³ach jest zupe³nie pusto i ¶rednia wieku powy¿ej 45 lat. Nic tak nie odstrêcza wierz±cego od instytucji (bo nie od wiary) jak mieszanie siê hierarchii z polityk±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2009-02-03, 01:40:47
Pierwsze, co mi przysz³o na my¶l:
"Pos³owie sprawdz± czy nauka Ko¶cio³a jest zgodna z prawem" :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2009-02-03, 09:42:54
Nauka jak nauka. Sam ko¶ció³ stoi poza prawem i na to ja sie nie godzê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-02-03, 11:57:36
W³a¶nie, np. z podatków jest zwolniony. Jakby opodatkowaæ Ko¶ció³, to niepotrzebne by³yby ciêcia bud¿etowe :> (i mo¿e skoñczy³oby siê pianie o kryzysie :roll:)
A wracaj±c do tematu zgodno¶ci prawa z nauk± Ko¶cio³a: to teraz za przestêpstwa do piek³a bêd± wtr±caæ? :o
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: bigfish on 2009-02-03, 12:27:39
W Komentarzach do tego newsa kto¶ pisze ,¿e w Polsce ile¶ tam procent ludzi to katolicy , a co z reszt± ? Wys³aæ na Ksiê¿yc , bo nie bêd± siê zgadzaæ z nowym , "poprawionym" prawem ? A mo¿e ... nawróciæ ? Poza tym wiadomo ,¿e te liczby dotycz±ce przynale¿no¶ci do KK s± zak³amane.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2009-02-04, 16:49:47
Quote from: Rafa³ Ziemkiewicz
Jeszcze bardziej atrakcyjny Kazimierz

Poinformowanie przez Kazimierza Marcinkiewicza prasy kolorowej (przed wojn± na ten typ mediów mówi³o siê "prasa czerwona" - nikt w szczê¶liwych czasach nie spodziewa³ siê, ¿e kiedy¶ ten przymiotnik bêdzie w Polsce pasowa³ raczej do gazet "opiniotwórczych") o swym rozwodzie i nowym zwi±zku zaowocowa³o lawin± komentarzy, przewa¿nie nie¿yczliwych.

Pomijaj±c samo wydarzenie - o którym ja te¿ nie czujê siê uprawniony wypowiadaæ - rozwa¿ano przede wszystkim kwestiê, czy polityk nie przesadzi³ w negli¿owaniu siê przed publiczno¶ci± tabloidów. Wiêkszo¶æ rozwa¿aj±cych twierdzi³a, ¿e owszem, przesadzi³, i ¿e mu to bardzo zaszkodzi; kategoryczne stwierdzenia, ¿e jest "skoñczony" powtarza³y siê przy tym bardzo czêsto.

Po czym, traf chcia³, "Rzeczpospolita" zamówi³a sonda¿, kogo Polacy najchêtniej widzieliby na stanowisku premiera po Tusku, i okaza³o siê, ¿e zdecydowanie najchêtniej widzieliby w³a¶nie Marcinkiewicza.

Zdziwienie? Dla mnie osobi¶cie - ani trochê.

Ci, którzy w ostatnich dniach orzekali definitywny koniec Marcinkiewicza, wywlekaj±c mu z lubo¶ci± ró¿ne stare wypowiedzi w duchu "warto¶ci rodzinnych", nic po prostu nie rozumiej±. Marcinkiewicz, wymieniaj±c ¿onê na nowy model, nie pope³ni³ ¿adnego wizerunkowego samobójstwa, tylko wrêcz przeciwnie, pozby³ siê wizerunkowego garba, jakim by³o jego m³odzieñcze zetchaeonowstwo i harcerzykowato¶æ.

To nie prowadzanie siê przez ¿onatego ch³opa z now± lask± i krzyki prasowych mêdrków o hipokryzji, ale w³a¶nie tatusiowanie czworgu dzieciom z t± sam± od lat kobiet± mog³o mu w oczach statystycznego Polaka zaszkodziæ. A teraz okaza³o siê, ¿e facet jest spoko kole¶.

Mówiê zupe³nie serio: tradycyjnie pojmowana uczciwo¶æ, czy nie daj Bo¿e prawo¶æ, to w Polsce dla polityka ciemny grób i radiomaryjna nisza. W Polsce trzeba byæ jak "Olu¶" Kwa¶niewski. Jak¿e go Polactwo kocha³o: tu nak³ama³ z dyplomem, tu popi³ i wiochy narobi³, tu szwagrowi pomóg³ zarobiæ kasê na mebelkach? Albo Lepper? Przecie¿ widaæ by³o na pierwszy rzut, ¿e typek w stylu prezesa Ochódzkiego.

A teraz proszê, przyk³ad najnowszy, Wa³êsa: dopóki mia³ opiniê cz³owieka uczciwego, bohatera, pies z kulaw± nog± go nie chcia³. Dopiero, gdy ujrzeli w nim Polacy kapusia i krêtacza, codziennie podaj±cego inn± wersjê swych zwi±zków z bezpiek±, notowania poszybowa³y mu do poziomu wspomnianego Olusia.

Kazimierz Marcinkiewicz, pokazuj±c, ¿e umie siê zakrêciæ i co¶ sobie za³atwiæ - w tym wypadku now± laskê zamiast starej ¿ony - zrzuca z siebie odium polityka konserwatywnego i chrze¶cijañskiego. Co w postkomunistycznym spo³eczeñstwie, wychowanym na "pancernych" i Klosie, i od ma³ego przyuczanym, ¿e tylko frajerzy nie kombinuj± i nie korzystaj± z okazji, by siê ustawiæ, jest warunkiem popularno¶ci i sukcesu.

To politycy uwa¿ani za uczciwych s± tu skre¶leni - nudni i ¶mieszni, jak Marek Jurek czy Lech Kaczyñski, obciachowi, tr±c±cy krucht± i w ogóle dla Polaka wkur?, powiedzmy: wkurzaj±cy, z tym bezczelnym k³uciem ludzi w oczy sw± prawo¶ci±. (http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/jeszcze-bardziej-atrakcyjny-kazimierz,1251725)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2009-02-04, 20:04:07
Mentalno¶æ Polaków-kombinatorów chyba nigdy siê nie zmieni.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: ozeh on 2009-02-05, 18:40:59
Quote
„Równo¶æ od przedszkola” to projekt edukacyjny adresowany do nauczycielek/li przedszkolnych, realizowany przez koalicjê organizacji pod przewodnictwem Stowarzyszenia „Silesia Nostra” oraz nieformalnej grupy „¦l±ska Strefa Gender”. Partnerzy przedsiêwziêcia: Centrum Rozwoju Inicjatyw Spo³ecznych CRIS, Centrum Odpowiedzialno¶ci Spo³ecznej i Nieformalna Grupa M³odych Kobiet. Projekt jest realizowany w województwie ¶l±skim.
Serdecznie zapraszamy nauczycielki i nauczycieli przedszkolnych do udzia³u w warsztatach realizowanych w ramach projektu. Warsztaty po¶wiêcone bêd± problematyce równouprawnienia kobiet i mê¿czyzn, w kontek¶cie kszta³towania ról spo³ecznych, mechanizmów powstawania stereotypów i uprzedzeñ oraz istnienia zachowañ, cech charakteru uwa¿anych za odpowiednie dla dziewczynek / kobiet i ch³opców / mê¿czyzn.

Projekt narodzi³ siê z przekonania, i¿ problem nierównego traktowania kobiet i mê¿czyzn ma swe ¼ród³o w okresie wychowania przedszkolnego, kiedy to dziewczynki spychane s± w sferê prywatn±, zwi±zana z kuchni± i opiek± nad dzieæmi – lalkami, podczas gdy ch³opcom pozostawia siê znaczn± swobodê wyboru zabaw twórczych, aktywnych i zespo³owych. Taki podzia³ powoduje ukszta³towanie w umys³ach dzieci stereotypowych ról spo³ecznych i sprawia, ¿e koñcz±c naukê przedszkoln± posiadaj± odmienny zasób umiejêtno¶ci, zainteresowañ i zachowañ.

Nó¿ siê w kieszeni otwiera. Projekt (podobnie jak wiele innych o "równo¶ci") jest finansowany z UE. Ho³ota. Wytêpiæ i zadeptaæ.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2009-02-06, 11:42:40
Quote
„Równo¶æ od przedszkola” to projekt edukacyjny adresowany do nauczycielek/li przedszkolnych, realizowany przez koalicjê organizacji pod przewodnictwem Stowarzyszenia „Silesia Nostra” oraz nieformalnej grupy „¦l±ska Strefa Gender”. Partnerzy przedsiêwziêcia: Centrum Rozwoju Inicjatyw Spo³ecznych CRIS, Centrum Odpowiedzialno¶ci Spo³ecznej i Nieformalna Grupa M³odych Kobiet. Projekt jest realizowany w województwie ¶l±skim.
Serdecznie zapraszamy nauczycielki i nauczycieli przedszkolnych do udzia³u w warsztatach realizowanych w ramach projektu. Warsztaty po¶wiêcone bêd± problematyce równouprawnienia kobiet i mê¿czyzn, w kontek¶cie kszta³towania ról spo³ecznych, mechanizmów powstawania stereotypów i uprzedzeñ oraz istnienia zachowañ, cech charakteru uwa¿anych za odpowiednie dla dziewczynek / kobiet i ch³opców / mê¿czyzn.

Projekt narodzi³ siê z przekonania, i¿ problem nierównego traktowania kobiet i mê¿czyzn ma swe ¼ród³o w okresie wychowania przedszkolnego, kiedy to dziewczynki spychane s± w sferê prywatn±, zwi±zana z kuchni± i opiek± nad dzieæmi – lalkami, podczas gdy ch³opcom pozostawia siê znaczn± swobodê wyboru zabaw twórczych, aktywnych i zespo³owych. Taki podzia³ powoduje ukszta³towanie w umys³ach dzieci stereotypowych ról spo³ecznych i sprawia, ¿e koñcz±c naukê przedszkoln± posiadaj± odmienny zasób umiejêtno¶ci, zainteresowañ i zachowañ.
Nó¿ siê w kieszeni otwiera. Projekt (podobnie jak wiele innych o "równo¶ci") jest finansowany z UE. Cho³ota. Wytêpiæ i zadeptaæ.
Ale kogo wytêpiæ i zadeptaæ? Dlaczego tak mówisz?  :shock:
Co¶ jest w tym projekcie... Bywaj± przedszkolanki, ktore zabieraj± dziewczynkom samochodziki, a ch³opcom lalki, bo "to niemêskie", a dziecko powinno siê bawiæ czym chce... Ale to wcale nie znaczy, ¿e dziewczynka zostanie kierowc± rajdowym, a ch³opiec bêdzie miêczakiem... Fakt, ¿e raczej TE przedszkolanki nie zainteresuj± siê takim projektem...

I w ogóle sk±d to oburzenie? Chodzi Ci o marnowanie pieniêdzy? Unia ma pieni±dze na konkretne cele, pisz±c projekt trzeba siê wpasowaæ...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: ozeh on 2009-02-06, 14:03:06
Czarna, nie wiem jak Ty, ale ja bym w ¿yciu nie pos³a³ swojego dziecka do przedszkola, gdzie by³oby indoktrynowane na zasadzie "dziewczynka nie ró¿ni siê od ch³opczyka". Tak jak napisa³a¶ - dziecko powinno siê bawiæ tym, czym chce i byæ tym, kim chce, a tutaj zaczyna siê dzieciom wskazywaæ "odpowiedni± drogê". To jest chore! Nie mo¿na zacieraæ ró¿nic miêdzy p³ciami. P³eæ determinuje pewne predyspozycje, co nie oznacza, ¿e kobieta nie mo¿e byæ lepszym kierowc± rajdowym od faceta itd.

Quote
Bywaj± przedszkolanki, ktore zabieraj± dziewczynkom samochodziki, a ch³opcom lalki, bo "to niemêskie"

Zgadzam siê, ale tutaj popada siê z jednej skrajno¶ci, w drug±.

Oburzam siê na lewackie zagrania tego typu. S± pewne role p³ci wynikaj±ce z natury (chocia¿by macierzyñstwo) i tego nie przeskoczymy. Oburzam siê na wszechobecne "równouprawnienie", bo kobiety nie powinny byæ "równouprawnione", powinny byæ uprzywilejowane - dlatego my, mê¿czy¼ni, otwieramy Wam drzwi, zdejmujemy/podajemy p³aszcz, darzymy wiêkszym szacunkiem, nosimy Wam torby - to wszystko bynajmniej nie jest efektem "równouprawnienia". Ubolewam te¿ nad tym, ¿e te "dawne" (nazwijmy to tak) role kobiet w domu by³y tak ¼le postrzegane - i to tutaj jest g³ówny problem. Oburzam siê na okre¶lenie "kura domowa" i pochodne.

Dlatego, je¶li ju¿ (bo tak± rolê powinni mieæ rodzice dziecka), w przedszkolach powinni uczyæ SZACUNKU do kobiet i ich pracy - czy to w domu, czy dupnej firmie. Najbardziej rozwalaj±ce jest, ¿e z jednej strony rz±dy dotuj± programy zatrudnienia kobiet na wysokich stanowiskach, a z drugiej (dla równowagi, OCZYWI¦CIE :mrgreen:) dotuj± programy prorodzinne, bo brakuje dzieci, które bêd± mog³y harowaæ na emeryturkê s±siadki i kilku milionów obcych ludzi.

Ja, bêd±c pracodawc±, chêtnie zatrudniê kobietê na "mêskie" stanowisko pod kilkoma warunkami, a mianowicie: wykona t± pracê tak samo efektywnie, w takim samym czasie, w takich samych warunkach i za tak± sam± pensjê, jak konkurencyjny mê¿czyzna, którego mam mo¿liwo¶æ zatrudnienia. Nie zatrudniê kobiety na "mêskie" stanowisko, bo takie jest widzimisiê urzêdników, którzy wymy¶lili sobie fikcjê jak± jest "równouprawnienie". Dlatego, tak jak ju¿ zaznaczy³em, nie chodzi mi o to, ¿e kobiety powinny siedzieæ w domu i prasowaæ 24/7 (absolutnie), ale to s± rzeczy, które siê zmieniaj± same z siebie, wraz z rozwojem - nie potrzeba do tego idiotycznych projektów.

U¿y³em tego projektu do sprowokowania dyskusji o rolach kobiet i mê¿czyzn. Wychodzi ze mnie konserwa. :mrgreen:

PS. A Unia marnuje o wiele wiêcej pieniêdzy gdzie indziej. Na przyk³ad teraz na wypromowanie siê w Irlandii przed referendum. :)

PS2. Czekam tylko jak bêdzie równouprawnienie w zawodach sportowych. ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2009-02-06, 16:07:50
Kobiety do kopalń! Niech żyje równość płci!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-02-06, 16:17:00
Kobiety do kopalñ!
Baba pod ziemi± to nieszczê¶cie jest!* No co Ty?  :shock:

*zawsze i wszêdzie, to nawet po ¶mierci powinno i¶æ na jak±¶ pó³kê, a nie do ziemi
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2009-02-06, 16:51:02
 
Dlatego, je¶li ju¿ (bo tak± rolê powinni mieæ rodzice dziecka), w przedszkolach powinni uczyæ SZACUNKU do kobiet i ich pracy - czy to w domu, czy dupnej firmie.

 Otó¿ to. A ¿aden program maj±cy nie¶æ "równouprawnienie" nie sprawi, ¿e na ¶wiecie nie bêdzie chamów :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: ozeh on 2009-02-06, 21:45:45
Kobiety do kopalñ! Niech ¿yje równo¶æ p³ci!

Kobiety na traktory! :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2009-02-08, 17:54:35
Czarna, nie wiem jak Ty, ale ja bym w ¿yciu nie pos³a³ swojego dziecka do przedszkola, gdzie by³oby indoktrynowane na zasadzie "dziewczynka nie ró¿ni siê od ch³opczyka". Tak jak napisa³a¶ - dziecko powinno siê bawiæ tym, czym chce i byæ tym, kim chce, a tutaj zaczyna siê dzieciom wskazywaæ "odpowiedni± drogê". To jest chore! Nie mo¿na zacieraæ ró¿nic miêdzy p³ciami. P³eæ determinuje pewne predyspozycje, co nie oznacza, ¿e kobieta nie mo¿e byæ lepszym kierowc± rajdowym od faceta itd.
Ale to nie chodzi o to, ¿e dziewczynka niczym nie ró¿ni siê od ch³opca, tylko ¿eby nie przydzielaæ z góry ról spo³ecznych, ¿e "kobieta do garów" a "mê¿czyzna do roboty".
Oburzam siê na lewackie zagrania tego typu. S± pewne role p³ci wynikaj±ce z natury (chocia¿by macierzyñstwo) i tego nie przeskoczymy. Oburzam siê na wszechobecne "równouprawnienie", bo kobiety nie powinny byæ "równouprawnione", powinny byæ uprzywilejowane - dlatego my, mê¿czy¼ni, otwieramy Wam drzwi, zdejmujemy/podajemy p³aszcz, darzymy wiêkszym szacunkiem, nosimy Wam torby - to wszystko bynajmniej nie jest efektem "równouprawnienia". Ubolewam te¿ nad tym, ¿e te "dawne" (nazwijmy to tak) role kobiet w domu by³y tak ¼le postrzegane - i to tutaj jest g³ówny problem. Oburzam siê na okre¶lenie "kura domowa" i pochodne.

Dlatego, je¶li ju¿ (bo tak± rolê powinni mieæ rodzice dziecka), w przedszkolach powinni uczyæ SZACUNKU do kobiet i ich pracy - czy to w domu, czy dupnej firmie.

Ja, bêd±c pracodawc±, chêtnie zatrudniê kobietê na "mêskie" stanowisko pod kilkoma warunkami, a mianowicie: wykona t± pracê tak samo efektywnie, w takim samym czasie, w takich samych warunkach i za tak± sam± pensjê, jak konkurencyjny mê¿czyzna, którego mam mo¿liwo¶æ zatrudnienia. Nie zatrudniê kobiety na "mêskie" stanowisko, bo takie jest widzimisiê urzêdników, którzy wymy¶lili sobie fikcjê jak± jest "równouprawnienie". Dlatego, tak jak ju¿ zaznaczy³em, nie chodzi mi o to, ¿e kobiety powinny siedzieæ w domu i prasowaæ 24/7 (absolutnie), ale to s± rzeczy, które siê zmieniaj± same z siebie, wraz z rozwojem - nie potrzeba do tego idiotycznych projektów.

U¿y³em tego projektu do sprowokowania dyskusji o rolach kobiet i mê¿czyzn. Wychodzi ze mnie konserwa. :mrgreen:
A z reszt± Twojej wypowiedzi siê zgadzam i chêtnie zostanê Twoj± ¿on± :D I nawet dzieci nie musz± i¶æ do ¿adnego przedszkola, ja zostanê z nimi i wychowam :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-02-08, 19:28:00
Znaczy: z tym pogrubionym siê nie zgadzasz? :o

Tak przypomnia³o mi siê, jak siedzieli¶my przed egzamem i smêcili¶my:
<ja> im wiêcej czasu spêdzam na uczelni, tym bardziej przekonana jestem, ¿e miejsce kobiety jest w domu przy garach...
<kolega> ja te¿... znaczy: tam jest miejsce mê¿czyzny!
<kole¿anka> najlepiej to by³o w neolicie, jak wszyscy w domu siedzieli
;P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2009-02-08, 20:33:26

A z reszt± Twojej wypowiedzi siê zgadzam i chêtnie zostanê Twoj± ¿on± :D [

On jest, jak to uj±³ "konserw±" wiêc nie przyjmie o¶wiadczyn od kobiety ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2009-02-08, 22:27:22
Ale mo¿e dobrze odczyta sugestiê. 8)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: metjar on 2009-02-09, 00:08:29
Porwany Polak zosta³ ¶ciêty (http://wiadomosci.onet.pl/1912701,12,item.html)

Przyznam, ¿e w takim wypadku, powinien byæ wet za wet. Gdy ginie ¿o³nierz w walce, jest to okropna sprawa, ale gdy ginie osoba prywatna, nie maj±ca do czynienia z walk±, to jest to najgorsza rzecz. A dodatkowym faktem na zemstê jest sposób w jaki porwany Polak by³ przetrzymywany i w jaki sposób zosta³ stracony.

Przyznam ¿e jestem cholernie wzburzony, i tych wszystkich talibów bym wystrzela³, albo po¶cina³ tak jak oni to robi±. Dla nich to hañba, bo wtedy nie mog± i¶æ do "raju".

Po kiego ch*ja ludzie wymy¶lili religie? Gdzie jest Bóg?

KU*WA!!!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: bigfish on 2009-02-09, 15:14:53
Nawet je¶li by go nie zabili to i tak sam fakt porwania niewinnego cz³owieka razi.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2009-02-09, 16:34:28
Mo¿e nied³ugo siê dowiemy, ¿e to wszystko farsa (http://wiadomosci.onet.pl/1913230,11,item.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2009-02-11, 12:12:20
Nie, zgadzam siê z pogrubionym. Tylko tak pogrubi³am dla jasno¶ci... Nie zgadzam siê z równouprawnieniem kobiet. Tak jak napisa³ o¿eh, s± ró¿nice miêdzy kobietami i mê¿czyznami, jeste¶my przystosowani do innych ról ¿yciowych, równie¿ zawodów itp.
Je¶li kobieta mia³aby dostawaæ tak± sam± kasê za pracê np. w kopalni... Moim zdaniem to jest za ciê¿ka praca dla kobiety... Powinna dostawaæ wiêksz± kasê za to  :twisted:

A z reszt± Twojej wypowiedzi siê zgadzam i chêtnie zostanê Twoj± ¿on± :D
On jest, jak to uj±³ "konserw±" wiêc nie przyjmie o¶wiadczyn od kobiety ;)
Trudno... chyba jako¶ prze¿yjê to odrzucenie... ;( (nie pierwsze i nie ostatnie...)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2009-02-12, 19:49:06
Ooo (http://wiadomosci.onet.pl/1915721,11,item.html)
Ciekawe co z tego wyjdzie :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Infinite on 2009-02-12, 20:12:19
Quote
Ooo
Ciekawe co z tego wyjdzie Rolling Eyes

Spadnie popularno¶æ "Bravo" :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2009-02-12, 20:14:08
Quote
Ooo
Ciekawe co z tego wyjdzie Rolling Eyes

Spadnie popularno¶æ "Bravo" :roll:

Nawet to by³oby ju¿ CO¦  :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Infinite on 2009-02-12, 20:30:37
Quote
Cytat: Infinite  Dzisiaj o 20:12:19
Cytuj
Ooo
Ciekawe co z tego wyjdzie Rolling Eyes

Spadnie popularno¶æ "Bravo" Rolling Eyes

Nawet to by³oby ju¿ CO¦  mrgreen

Ale dojd± nowe godziny, które trzeba bêdzie spêdziæ w szkole... Daliby zamiast tego francuski albo szwedzki 8)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2009-02-12, 22:25:00
Daliby zamiast tego francuski [...]

 KVRVA FVJ.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2009-02-13, 12:31:50
Daliby zamiast tego francuski [...]

 KVRVA FVJ.
XD
Lata siê uczy³em, i dalej nie lubiê tego jêzyka ;]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Infinite on 2009-02-13, 15:12:52
Quote
Cytat: Sol  Wczoraj o 22:25:00
Cytat: Infinite  Wczoraj o 20:30:37
Daliby zamiast tego francuski [...]

 KVRVA FVJ.

Lata siê uczy³em, i dalej nie lubiê tego jêzyka ;]


Zazwyczaj tak jest, ¿e jak siê co¶ ma, to siê tego nie docenia... i na odwrót.

BTW. Nie wiedzia³am, ¿e francuski te¿ siê zalicza do dra¿liwych tematów. :|
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2009-02-13, 15:37:29


BTW. Nie wiedzia³am, ¿e francuski te¿ siê zalicza do dra¿liwych tematów. :|

Wszystko mo¿na tu zaliczyæ tak naprawdê ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-02-13, 15:39:53
Zwa¿ywszy na niechêæ, jak± do niego ¿ywi± conajmniej dwie osoby, mo¿na zaliczyæ ;) (a ja te¿ siê uczy³am i nie mam traumy)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2009-02-13, 21:43:46
Ja mog³em siê uczyæ i mimo to spróbowa³em od nowa z niemieckim. Szkoda, ¿e nic z tego nie wysz³o i nie wyjdzie ju¿. Nie mam nic przeciwko niemieckiemu dopóki nie muszê siê go uczyæ. Fuj. Ale gdybym poszed³ do klasy z francuskim... Nie wiem, mia³o by to kilka du¿ych minusów ju¿ z jêzykiem nie zwi±zanych. Ale i kilka plusów z pewno¶ci± :D
Jêzyki powinny same wchodziæ do g³owy, kurczê!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: nevaeh on 2009-02-13, 22:06:24
Daliby zamiast tego francuski [...]

 KVRVA FVJ.
XD
Lata siê uczy³em, i dalej nie lubiê tego jêzyka ;]

ja siê nie uczy³am na szczê¶cie, ale te¿ nie znoszê tego jêzyka :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2009-02-17, 17:00:26
A ju¿ 19-20 lutego w Krakowie szczyt NATO dotycz±cy miêdzy innymi sprawy zbudowania tarczy antyrakietowej w Polsce. Jakie forum (http://punkforum.hottrick.org/viewtopic.php?t=2352) znalaz³am  :>
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Whodo on 2009-02-17, 20:33:33
Jasmin szykujemy butelki z benzyn± i kamienie?  :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2009-02-17, 22:54:00
Jasmin szykujemy butelki z benzyn± i kamienie?  :mrgreen:

No ba   :>
Ciekawe co by powiedzia³a pewna osoba, która w tym czasie ma pilnowaæ bezpieczeñstwa i spokoju, gdyby mnie zobaczy³a w tym t³umie anarchistów, rzucaj±c± koktajlem Mo³otowa  :lol: 
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2009-02-17, 23:48:57
Jasmin szykujemy butelki z benzyn± i kamienie?  :mrgreen:

No ba   :>
Ciekawe co by powiedzia³a pewna osoba, która w tym czasie ma pilnowaæ bezpieczeñstwa i spokoju, gdyby mnie zobaczy³a w tym t³umie anarchistów, rzucaj±c± koktajlem Mo³otowa  :lol: 
Lol  :twisted:
£apa³by Twoje koktajle!  8)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2009-02-18, 11:11:19
Jasmin szykujemy butelki z benzyn± i kamienie?  :mrgreen:

No ba   :>
Ciekawe co by powiedzia³a pewna osoba, która w tym czasie ma pilnowaæ bezpieczeñstwa i spokoju, gdyby mnie zobaczy³a w tym t³umie anarchistów, rzucaj±c± koktajlem Mo³otowa  :lol: 
Lol  :twisted:
£apa³by Twoje koktajle!  8)

Fajnie by by³o widzieæ jego minê  :). Zrobiæ mu troszkê na z³o¶æ, zas³u¿y³ w koñcu  :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2009-02-28, 14:13:18
Ciemna strona Google (http://otworz-oczy.org/?p=241)

Orientujecie siê jak siê te umowy zawierane z Google [a dok³adniej swoboda zarz±dzania tre¶ciami u¿ytkowników] maj± do umów innych dostawców podobnych us³ug? Czy równie¿ jest tak, ¿e:
Quote
Poprzez dostarczanie, publikowanie lub wy¶wietlanie tre¶ci U¿ytkownik udziela spó³ce Google bezterminowej, nieodwo³alnej, obowi±zuj±cej na ca³ym ¶wiecie (globalnej), bezp³atnej i niewy³±cznej licencji na reprodukowanie, dostosowywanie, modyfikowanie, t³umaczenie, publikowanie, publiczne wykonywanie, publiczne wy¶wietlanie i rozpowszechnianie Tre¶ci dostarczanych, publikowanych lub wy¶wietlanych przez U¿ytkownika w Serwisie lub za jego po¶rednictwem.
?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Enter_the_Chicken on 2009-02-28, 15:01:30
Ciemna strona Google (http://otworz-oczy.org/?p=241)

Orientujecie siê jak siê te umowy zawierane z Google [a dok³adniej swoboda zarz±dzania tre¶ciami u¿ytkowników] maj± do umów innych dostawców podobnych us³ug? Czy równie¿ jest tak, ¿e:
Quote
Poprzez dostarczanie, publikowanie lub wy¶wietlanie tre¶ci U¿ytkownik udziela spó³ce Google bezterminowej, nieodwo³alnej, obowi±zuj±cej na ca³ym ¶wiecie (globalnej), bezp³atnej i niewy³±cznej licencji na reprodukowanie, dostosowywanie, modyfikowanie, t³umaczenie, publikowanie, publiczne wykonywanie, publiczne wy¶wietlanie i rozpowszechnianie Tre¶ci dostarczanych, publikowanych lub wy¶wietlanych przez U¿ytkownika w Serwisie lub za jego po¶rednictwem.
?

A czy gdyby to Yahoo/MS Live/cokolwiek_innego mia³o 90% rynku to zachowywali by siê lepiej ? ¦miem s±dziæ, ¿e byliby jeszcze "gorsi". I bez googli zostawiamy w sieci mnóstwo naszych danych osobowych. A regulamin Gmaila/Pisacy i innych to faktycznie przegiêcie.. chocia¿... sam nie wiem.

Wska¿cie alternatywn± wyszukiwarkê :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Enter_the_Chicken on 2009-02-28, 15:56:51
Zjad³o mi posta:
Poszuka³em innych TOS-ów:

MS Live:
Quote
6. Your Content.

Except for material that we may license to you, we do not claim ownership of content you post or otherwise provide to us in connection with the Services (called a "submission"). However, by posting or otherwise providing your submission, you are granting to Microsoft free permission to:
use, copy, distribute, display, publish, transcode and otherwise modify your submission, each in connection with Microsoft services;
display advertising on or in close association with your submission;
publish your name in connection with your submission; and
sublicense these rights to others in order to provide the Services.

This section only applies to legally permissible content and only to the extent that use and publishing of the legally permissible content does not breach the law. We will not pay you for your submission. We may refuse to publish your submission, and may remove your submission from the Microsoft services at any time without notice. You understand that sharing content that violates others' copyrights and other intellectual property rights violates this agreement. For every submission you make, you must have all rights necessary for you to grant the permissions in this section.

YAHOO:

Quote
You acknowledge that Yahoo! may or may not pre-screen Content, but that Yahoo! and its designees shall have the right (but not the obligation) in their sole discretion to pre-screen, refuse, or remove any Content that is available via the Yahoo! Services. Without limiting the foregoing, Yahoo! and its designees shall have the right to remove any Content that violates the TOS or is otherwise objectionable. You agree that you must evaluate, and bear all risks associated with, the use of any Content, including any reliance on the accuracy, completeness, or usefulness of such Content. In this regard, you acknowledge that you may not rely on any Content created by Yahoo! or submitted to Yahoo!, including without limitation information in Yahoo! Message Boards and in all other parts of the Yahoo! Services.

You acknowledge, consent and agree that Yahoo! may access, preserve and disclose your account information and Content if required to do so by law or in a good faith belief that such access preservation or disclosure is reasonably necessary to: (i) comply with legal process; (ii) enforce the TOS; (iii) respond to claims that any Content violates the rights of third parties; (iv) respond to your requests for customer service; or (v) protect the rights, property or personal safety of Yahoo!, its users and the public.

You understand that the Yahoo! Services and software embodied within the Yahoo! Services may include security components that permit digital materials to be protected, and that use of these materials is subject to usage rules set by Yahoo! and/or content providers who provide content to the Yahoo! Services. You may not attempt to override or circumvent any of the usage rules embedded into the Yahoo! Services. Any unauthorized reproduction, publication, further distribution or public exhibition of the materials provided on the Yahoo! Services, in whole or in part, is strictly prohibited.

Quote
RESERVATION OF RIGHTS

The Service and its benefits are offered at the discretion of Yahoo!, and Yahoo! has the right to modify or discontinue, temporarily or permanently, the Service, in whole or in part for any reason, at its sole discretion, with or without notice to you. You agree that Yahoo! will not be liable to you or any third-party for any modification or discontinuance of the Service.



A tam gdzie ludzie ¶wiadomiej korzystaj± z sieci:
Facebook wycofuje siê ze zmian w regulaminie (http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=15&n=10835&Facebook+wycofuje+sie+z+kontrowersyjnego+regulaminu)

A co¶ Wam zdradze. Moja by³a dziewczyna (Francuzka) pracuje w eBay.fr i wiecie sk±d pochodzi najwiêcej przychodów i co jest najbardziej poszukiwan± rzecz± ? A dam Wam czas na zgadniêcie.

Wiecie, ¿e by³o co¶ takiego we Francji jak strajk super-sprzedawców, (bo zmieniono zasadê komentowania - zdaje siê, ¿e nie mo¿na by³o drugi raz odpowiedzieæ na komentarz - pierdo³a). Strajkowali chyba tydzieñ (poprzez niesprzedawanie). Zysk eBay siê w ogóle nie zmieni³, po prostu inni sprzedali te towary.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2009-02-28, 16:00:16
Wska¿cie alternatywn± wyszukiwarkê :)
Hakia (http://www.hakia.com/) :) Nie jest to g³upia wyszukiwarka oparta li jedynie o statystykê [jak znakomita wiêksz¶æ obecnych, w tym Google], ale uwzglêdniaj±ca semantykê zapytañ, tzn. "rozumiej±ca je". Potrafi siê np. domy¶liæ, ¿e je¿eli u¿ytkownik pyta o zwierzê wodne, to nale¿y w wyszukiwaniu uwzglêdniæ równie¿ ryby, ssaki morskie itp. 'Zwyk³a' wyszukiwarka w takim wypadku szuka tylko stron, gdzie najczê¶ciej wyst±pi³y s³owa 'zwierzê' i 'wodne', ew. inne odmiany tych wyrazów.
Niestety, o ile mi wiadomo, na razie nie ma porz±dnego s³ownika semantycznego dla polskiego, dlatego hakia ¶rednio sobie radzi z tym jêzykiem. Dla angielskiego natomiast istnieje s³ownik WordNet (http://wordnet.princeton.edu/).
No i hakia póki co wystêpuje w fazie beta. Niemniej, wyszukiwarki semantyczne to przysz³o¶æ internetu :) Wiêcej o hakii i dlaczego jest lepsza mo¿na poczytaæ tutaj (http://company.hakia.com/about.html).

Podobnie ma siê sprawa z encyklopediami opartymi o mechanizm wiki - kiedy¶ minder prezentowa³ Freebase (http://www.freebase.com/) - wikipedia, gdzie informacje zorganizowane s± wg ich semantyki. Tutaj (http://yashke.com/2008/08/15/przewaga-semantic-web-nad-nie-semantic-web/) filmik obja¶niaj±cy po co i dlaczego lepsze.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Enter_the_Chicken on 2009-03-01, 23:03:22
Kto to wie, gdzie to daæ:
Fenomen NK (http://screeny.pl/73202) (18+)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-03-01, 23:38:31
A bo to jaka¶ nowo¶æ? Poziomem nie odstaje od innych "kwiatków" zebranych na tym portalu...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: majkel on 2009-03-26, 20:05:30
Mo¿e nie jest to jako¶ szczególnie "dra¿liwy" temat, ale:
Godzina dla Ziemi (http://www.wwf.pl/godzinadlaziemi/przylacz_sie.htm) - co o tym s±dzicie? Jak dla mnie to trochê bez sensu... "szansa przekazania czego¶ ¶wiatowym przywódc±", "zaanga¿owanie w walkê ze zmianami klimatycznymi" ?? ech.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-03-26, 20:32:21
Chyba chodzi o to, ¿eby pozbyæ siê zimy w koñcu... :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2009-03-26, 21:29:42
Mo¿e nie jest to jako¶ szczególnie "dra¿liwy" temat, ale:
Godzina dla Ziemi (http://www.wwf.pl/godzinadlaziemi/przylacz_sie.htm) - co o tym s±dzicie? Jak dla mnie to trochê bez sensu... "szansa przekazania czego¶ ¶wiatowym przywódc±", "zaanga¿owanie w walkê ze zmianami klimatycznymi" ?? ech.
No to ja w sobotê o 20.30 bêdê na imprezie, wiêc w sumie mo¿emy oszczêdzaæ ¶wiat³o  :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2009-03-27, 13:14:26
W temacie powy¿szej 'eko-akcji':
Wreszcie trafi³ siê dokument, który nie opiera siê na populistycznych has³ach i manipulacjach, ale rzeczowo [i naukowo na ile to mo¿liwe, ¿eby pozostaæ zrozumia³ym dla przeciêtnego czytelnika] przekona³ mnie, ¿e walka z globalnym ociepleniem to tylko pretekst do robienia horrendalnych pieniêdzy. Oto Stanowisko Komitetu Nauk Geologicznych Polskiej Akademii Nauk w sprawie zagro¿enia globalnym ociepleniem (http://www.kngeol.pan.pl/images/stories/pliki/2.Stanowisko%20KNG%20w%20sprawie%20zmian%20klimatu.pdf).

Dodatkowo je¶li by kto¶ by³ zainteresowany: Globalne ocieplenie zahamowane (http://wiadomosci.onet.pl/1939257,12,item.html).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: ozeh on 2009-03-27, 14:20:10
Kiedy zacznie siê walka z globalnym oziêbieniem? Maksymalne progi emisji CO2 zmieni± siê w minimalne progi emisji, a za niedobory w emisji tego gazu bêdzie siê p³aci³o do wspólnego funduszu walki z globalnym oziêbieniem! :mrgreen:

Co do akcji gaszenia ¶wiate³ to jest to (jak dla mnie) ¿enuj±ca akcja, która nie bêdzie mia³a nawet najmniejszego praktycznego efektu dla ziemi. Sztuka dla sztuki. W koñcu elektrownie nie wygasz± kot³ów na godzinê, tylko dlatego, ¿e Kowalski zgasi ¶wiat³o w kuchni. :mrgreen:

Swoj± drog± ciekawe przez kogo jest to organizowane i ciekawe czy bierze jakie¶ dotacje na tego typu akcje. Niez³y sposób zarabiania na ¿ycie. ;)

Gdzie¶ nawet wyczyta³em ostatnio, ¿e warstwa lodu na biegunach w ci±gu ostatnich lat przyros³a o kilka procent, jednak nie mam w tej chwili ¼ród³a tych danych, tak¿e nie przytoczê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2009-03-28, 12:09:08
O¿eh, nie znasz siê! Im ciemniej, tym przyjemniej!  :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: nevaeh on 2009-03-28, 13:46:25
O¿eh, nie znasz siê! Im ciemniej, tym przyjemniej!  :twisted:

tak mi siê przypomnia³ komentarz pewnego prowadz±cego audycjê, ¿e "pewnie dziêki tej akcji za 9 m-cy zwiêkszy nam siê nieco przyrost naturalny" :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2009-03-30, 16:29:16
Dawno ju¿ nie czyta³em i nie s³ucha³em JKM. (http://czytelnia.onet.pl/wideo/283,4766535,odtwarzaj.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: nevaeh on 2009-03-30, 17:01:54
Dawno ju¿ nie czyta³em i nie s³ucha³em JKM. (http://czytelnia.onet.pl/wideo/283,4766535,odtwarzaj.html)

co za po**b za przeproszeniem!
unii nie ma, trzeba wprowadzic dyktature,a kobiety powinny siedziec w domu...poza tym powinnismy isc z Niemcami na Ruskich, to wtedy Niemcy przeprowadziliby swoja pierestrojke, ogolnie jest dobrobyt i mamy za dobrze...a poza tym muzu³manie nas niedlugo wyr¿n± w pien...jak kogos takiego mozna dopuscic do polityki????
a poza tym on jest prawie klonem mojego wykladowcy jeszcze z licencjatu...tamten uwazal, ze Chiny to kontynent, ten wcale lepszych pogladów nie ma....az sie nóz w kieszeni otwiera sluchajac czegos takiego :x


no i Pi³sudski by³ agentem rzecz jasna..japonskim, czy niemieckim, a moze i tym i tym :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2009-03-30, 22:28:19
Ano był i jednym i drugim, a że grał na Polskę to inna sprawa. Nie był nim po zostaniu Marszałkiem. Był niemieckim w czasie I Wojny, a japońskim jeszcze wcześniej za późnego caratu. Przykro mi moja Droga, ale to jest prawda. :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: nevaeh on 2009-03-30, 22:58:16
Ano by³ i jednym i drugim, a ¿e gra³ na Polskê to inna sprawa. Nie by³ nim po zostaniu Marsza³kiem. By³ niemieckim w czasie I Wojny, a japoñskim jeszcze wcze¶niej za pó¼nego caratu. Przykro mi moja Droga, ale to jest prawda. :P

nie wiem, moze i by³, ale w ustach p. Korwin - Mikkego to brzmi tak niedorzecznie, ze wybacz, ale juz Tobie bardziej bym uwierzyla niz jemu :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2009-03-31, 05:59:10
Motto:
   Kto nie idzie z nami
   Ten przeciwko nam
   Kto nie idzie z nami
   Ten wróg!
*

Z pewno¶ci± z czê¶ci± pogl±dów i wypowiedzi JKM nie zgodzê siê, ale generalnie uwa¿am, ¿e to dobrze, i¿ w Polsce do g³osu dopuszczane s± osoby kontrowersyjne jak Korwin czy Cejrowski, bo ¶wiadczy to jednak o jakiej¶ tam wolno¶ci s³owa i wypowiedzi. Natomiast Twoje Nevaeh stwierdzenie:
jak kogos takiego mozna dopuscic do polityki????
pachnie mi totalitaryzmem.

____________________
* TSA - Wielka Fiesta
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: nevaeh on 2009-03-31, 17:37:44
Motto:
   Kto nie idzie z nami
   Ten przeciwko nam
   Kto nie idzie z nami
   Ten wróg!
*

Z pewno¶ci± z czê¶ci± pogl±dów i wypowiedzi JKM nie zgodzê siê, ale generalnie uwa¿am, ¿e to dobrze, i¿ w Polsce do g³osu dopuszczane s± osoby kontrowersyjne jak Korwin czy Cejrowski, bo ¶wiadczy to jednak o jakiej¶ tam wolno¶ci s³owa i wypowiedzi. Natomiast Twoje Nevaeh stwierdzenie:
jak kogos takiego mozna dopuscic do polityki????
pachnie mi totalitaryzmem.


coz, dla mnie politykê powinni uprawiac m±drzy politycy, choc w tych czasach o takich trudno, ale takie jednostki jak Korwin - Mikke, powinni nie byc do niej dopuszczania...wezmy np. sytuacje, kiedy ten pan opowiada jakies totalne bzdury i glupoty i ktos nieswiadomy w to uwierzy...to juz jakas "szkoda spoleczna" o ile moge to tak nazwac, dla naszego spoleczenstwa, bo pozniej wyrosna tacy, ktorzy beda go popierac i jeszcze rozwiajac jego debilne stwierdzenia, i ktorzy naprawde w to uwierza...oczywiscie wierze, ze tak sie nie stanie, ale pewnosci nigdy nie ma :?

wie nie wiem, gdzie ty tu widzisz totalitaryzm? bo mnie sie on kojarzy przede wszystkim z re¿imem dyktatorskim, terrorem i tajnymi slu¿bami...wiec moze powiedz w jakim sensie widzisz tu totalitaryzm?
co do Korwin -Mikkkego dobra, niech se gada glupoty, ale niech nikt mu nie umozliwia wprowadzania tych glupot w czyn...jestem jak najbardziej za wolnoscia slowa, ale wara takim ludziom od polityki...demokracja owszem, ale w granicach rozsadku :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2009-03-31, 17:57:30
wie nie wiem, gdzie ty tu widzisz totalitaryzm? bo mnie sie on kojarzy przede wszystkim z re¿imem dyktatorskim, terrorem i tajnymi slu¿bami...wiec moze powiedz w jakim sensie widzisz tu totalitaryzm?
co do Korwin -Mikkkego dobra, niech se gada glupoty, ale niech nikt mu nie umozliwia wprowadzania tych glupot w czyn...jestem jak najbardziej za wolnoscia slowa, ale wara takim ludziom od polityki...demokracja owszem, ale w granicach rozsadku :?
Demokracja albo jest pe³na, albo nie ma jej wcale. Nie mo¿e byæ koncesjonowana. Totalitaryzm to mo¿e trochê zbyt wielkie s³owo, ale to co stwierdzi³a¶ mie¶ci siê w jego pojêciu, tak to widzê. Najogólniej chodzi o to, ¿e je¿eli nie chcesz by zabraniano Ci i odmawiano prezentacji w³asnego, indywidualnego i niezale¿nego os±du na ¶wiat, nie mo¿esz zabraniaæ i odmawiaæ go nikomu innemu. Jedynym arbitrem w przypadku polityka powinien byæ tylko i wy³±cznie obywatel (elektorat) poprzez oddany w wyborach powszechnych g³os, a nie norma prawna, która by jednych ludzi dopuszcza³a do uprawiania polityki, a innych nie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: ozeh on 2009-03-31, 19:07:45
"Jestem za wolno¶ci± s³owa, ale w pewnych ograniczonych ramach."
"Jestem za demokracj±, ale nie do koñca."

Bardzo mi siê podoba. :mrgreen:

A kobiety mo¿e nie, jak to ujê³a¶ "powinny siedzieæ w domu", natomiast powinno siê zaprzestaæ ostatnio popularnego wciskania kobietom kitu, ¿e przez zajmowanie siê rodzin± i domem s± gorsze, a to w³a¶nie robi± ró¿nego rodzaju ¶rodowiska feministyczne i równouprawnieniowe. Rola kobiety w domu jest bardzo wa¿na i nie powinno siê napieraæ na model "kobiety wyzwolonej", podobnie jak nie powinno siê napieraæ na model "absolutnej kury domowej". Trzeba w tym wszystkim odnale¼æ z³oty ¶rodek i tyle, a najlepiej to zrobi rodzina we w³asnym zakresie, bez ingerencji ró¿nych, w±tpliwej intencji, ¶rodowisk.

JKM o pracy kobiet (http://nczas.com/publicystyka/o-rownej-i-nierownej-pracy-kobiet/)

Odniosê siê tylko do tego co JKM napisa³ o prasowaniu i gotowaniu (bo chyba to s± te najbardziej sporne kwestie, O DZIWO!), a mianowicie mi, osobi¶cie, prasowanie nie uw³acza w ¿aden sposób, ale z ca³± pewno¶ci± robiê to mniej dok³adnie i nie przywi±zujê do tego takiej wagi jak robi³aby to moja luba czy jakakolwiek inna kobieta. Gotowanie to inna kwestia, bo wiadomo, ¿e mê¿czy¼ni gotuj± lepiej od kobiet (ciekawe, kiedy to feministkom zacznie przeszkadzaæ i zaczn± kobiety namawiaæ, ¿eby znowu gotowa³y, bo przecie¿ mê¿czyzna nie mo¿e byæ w tym lepszy od kobiety). :mrgreen:

Taki twór jak Unia Europejska naprawdê nie istnieje, w sensie formalnym, i to nie powinno podlegaæ ¿adnym w±tpliwo¶ciom. Jak to nazywaj± media to ich sprawa. JKM to podkre¶la, ¿eby uzmys³owiæ ludziom, ¿e jeszcze nie zosta³o stworzone jedno pañstwo pod wy¿ej wymienionym tytu³em - znowu tutaj siê odniosê to tego, ¿e jest On dobr± odskoczni± w tej kwestii. Media powoli przyzwyczajaj± ludzi, ¿e jest Unia i ju¿, ¿eby pó¼niej nie doznali szoku jak siê oka¿e, ¿e na dowodzie osobistym nie maj± flagi polskiej, tylko europejsk±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2009-03-31, 19:52:23
A co siê tyczy "emiratu Pary¿a" czy "kalifatu Monachium", nb. ¶wietne i celne okre¶lenia medialnie, to wcale to nie jest zbyt gruby ¿art czy hipoteza wyssana z palca, bo ju¿ okresowo pojawiaj±ce siê burdy i zamieszki z udzia³em mniejszo¶ci narodowych na Zachodzie dowodz± s³uszno¶ci tej tezy. W tej materii nie zgadzam siê w jednym z JKM - Islam w Europie Zachodniej nie stanie siê religi± dominuj±c± za lat 30, a jak s±dzê najwcze¶niej za 70 lat.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2009-04-01, 12:25:10
Co do chocia¿by prasowania, to jakby ci zale¿a³o to zrobi³by¶ to dok³adnie i to nie ma zwi±zku z p³ci±. Znam facetów, którzy sobie sami prasuj± koszule i robi± to ¶wietnie, znam tez kobiety (np. siebie), które nie cierpi± prasowaæ, robi± to byle jak i niedok³adnie i w ostateczno¶ci.

JKM o pracy kobiet (http://nczas.com/publicystyka/o-rownej-i-nierownej-pracy-kobiet/)

Nie zgadzam siê z jego pogl±dami. S± ró¿ni faceci. NIe ka¿dy szanuje swoj± ¿onê i nie ma to zwi±zku z naszymi czy dawnymi czasami. Zawsze byli ró¿ni ludzie. Jedni doceniali starania innych, inni nie. Zawsze byli mê¿owie którzy za nic mieli kobiety, czego i jak by nie robi³y, zawsze byli me¿owie, którzy bili dzieci. Zawsze znalaz³ siê kto¶, o kim mo¿na by powiedzieæ, ¿e molestuje. Problem z tym, ¿e w naszych czasach wszystko jest nag³o¶nione i czasem wrêcz sprowadzone do granic absurdu (kto¶ ciê w autobusie dotknie przypadkowo a ju¿ mo¿esz powiedzieæ, ¿e ciê molestowa³). Moja babcia opowiada³a mi kiedy¶ o pewnym panu, z którym pracowa³a maj±c dwadzie¶cia kilka lat. Pan ten widaæ, by³ babci± zainteresowany, gdy¿ zawsze gdy z ni± rozmawia³ musia³ j± sobie "pomacaæ". Ale wtedy nikt nie wiedzia³, ¿e to jest co¶ z³ego. Babcia czu³a siê nieswojo, ale nic nie powiedzia³a, bo w koncu to kierownik, co ona zwyk³a pracownica mo¿e. I w³a¶nie wtedy kobiety nic nie mówi³y,. teraz krzycz±, gdy s± molestowane (a pan Korwin uwaza, ¿e w³a¶nie teraz milcz±: "Dzi¶ jest „równouprawnienie” – co oznacza, ¿e mo¿na z kobietami zrobiæ wszystko: kl±æ przy nich, “molestowaæ”, kazaæ d¼wigaæ ciê¿ary, czasem i pobiæ – a taka nawet nie pi¶nie; bo przecie¿ „równouprawnienie")

Co do pozosta³ych kwestii, np. kwestii roli kobiety w domu. Powiem na przyk³adzie co mam na my¶li. Moja matka pó³ ¿ycia przesiedzia³a w domu, zajmowa³a siê dzieæmi, gotowa³a (¶wietnie), tatu¶ zawsze mia³ gor±cy obiadek jak wraca³ z pracy, nie musia³ martwiæ siê wychowaniem dzieci, bo mama siê tym zajmowa³a, dzieci nie lata³y z kluczami na szyi, zawsze po szkole wraca³y do domu, a nie siedzia³y na ¶wietlicy, b±d¼ lata³y po osiedlu. Ale tatu¶ tego nie docenia³. Ubli¿a³ mamusi, mówi³, ¿e jest zerem, ¿e niczego nie osi±gnê³a, dawa³ 300 z³ na ¿ycie mimo, ¿e zarabia³ o wiele wiêcej, kaza³ siê rozliczaæ z wszystkiego co kupi³a, przegl±da³ paragony, skre¶la³ z nich staniki, rajstopy, s³odycze dla dzieci (bo sam ich nie skosztowa³)... w koñcu mamusia nie wytrzyma³a i wykopa³a tatusia. I dobrze zrobi³a. Ma pracê. Jest sama ale te¿ jest niezale¿na i samostanowi±ca. I nie mówcie mi, ¿e kobieta ma nie mieæ prawa do dobrze p³atnej pracy, bo nigdy nie wiadomo jaki ¶wir mê¿u¶ jej siê trafi! I fakt, ¿e obecnie kobieta mo¿e zarabiac na siebie, a nie jak w "dawnych czasach" byæ pod w³adz± i na ³asce ojca, a potem mê¿a, uwa¿am za jeden z niewielu pozytywnych aspektów ¿ycia we wspó³czesnym ¶wiecie. Tyle w temacie.

A je¶li chodzi o role kobiet, to ostatnio zauwa¿y³am, ¿e z jednej strony lansuje siê kobietê pani± domu, Matkê Polkê, oddan± rodzinie, domu, mê¿owi... z drugiej za¶ niezale¿n± bizneswomen, której ca³ym ¿yciem i miejscem spe³nienia jest praca. Ja nie chcê ¿yæ na wzór ¿adnego z tych styli. Dla mnie to s± skrajno¶ci, ale je¶li komu¶ odpowiadaj±, to proszê bardzo. Nigdy nie lubi³am tego co siê akurat lansuje. Chcê ¿yæ tak jak chcê i ¿aden polityk nie zmusi mnie, ¿ebym by³a kim¶ innym, ¿y³a niezgodnie ze swoim wewnêtrznym g³osem. Nikt.

Quote
Wracaj±c do tego, co otrzymywa³y kobiety: dzi¶ kobieta otrzymuje 42% p³acy mê¿czyzny – nie protestuj±, bo dobrze wiedz±, co potrafi mê¿czyzna – a co potrafi± one.
Tego nawet nie skomentujê, bo normalnie LOL! A co takiego potrafi me¿czyzna? Jako¶ nie zauwa¿y³am, ¿eby praca urzêdnika, nauczyciela, lekarza itd kobiety i mê¿czyzny ró¿ni³a siê pod wzglêdem jako¶ci. S± lepsi i gorsi pracownicy i z p³ci± to nie ma zwi±zku. Normalnie facet gada takie farmazony, ¿e a¿ szkoda czytaæ... Ten pan, który zas³uguje tylko na miano "szowinisty" razem z wojuj±cymi feministkami to s± dwie skrajno¶ci w pogl±dach. ¯adnej z tych skrajno¶ci nie popieram.
EDIT
Aha. Jednej rzeczy nie rozumiem... przecie¿ nikt nikomu nie ka¿e pracowaæ. Je¶li m±¿ i ¿ona id± na taki uk³ad, ze on pracuje ona siedzie w domu, to ok, przecie¿ nikt im nie broni. I s± ludzie, którzy przecie¿ tak ¿yj±, nikt ich nie piêtnuje. Dlaczego od razu ca³emu spo³eczeñstwu narzucaæ taki model? Ka¿dy ma prawo do ¿ycia wg w³asnych przekonañ, nikogo nie mo¿na zmuszaæ do czego¶ na si³ê... Ja po prostu czasami nie rozumiem dyskusji na ten temat.

A z tym przeklinaniem przy kobietach to mnie roz¶mieszy³  :lol:. ¯e dawniej niby nie by³o wolno. Haha, mo¿e nie publicznie, ale sk±d on wiec co ludzie w zaciszu domowym robili? Poza tym przeklinanie to tylko i wy³±cznie kwestia ¶wiadomo¶ci i posiadania kultury osobistej, a nie zakazów i nakazów. Jak kto¶ jest chamem to na wieki wieków AMEN.

Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: metjar on 2009-04-01, 14:55:37
A z tym przeklinaniem przy kobietach to mnie roz¶mieszy³  :lol:. ¯e dawniej niby nie by³o wolno. Haha, mo¿e nie publicznie, ale sk±d on wiec co ludzie w zaciszu domowym robili? Poza tym przeklinanie to tylko i wy³±cznie kwestia ¶wiadomo¶ci i posiadania kultury osobistej, a nie zakazów i nakazów. Jak kto¶ jest chamem to na wieki wieków AMEN.

Wczoraj wraca³em do domu poci±giem, i w poci±gu jecha³o dwóch kumpli. Rozmawia³o ze sob±, a ¿e w poci±gu g³o¶no, wiêc rozmawiali g³o¶no. I jeden z nich tak przeklina³. ¯e kto¶ kogo¶ "wypi*rdoli³", "zj*ba³" "wyk*rwi³" itp. "Ku*wa" niemal¿e przecinek zastêpowa³a. Gdybym jeszcze jeden przystanek jecha³ to bym chyba wsta³ i zwróci³ uwagê. Wokó³ kobiety, dziewczyny, starsze panie i tu taki student takim jêzykiem operowa³. A¿ wstyd.

Czasem te¿ potrafiê mocn± wi±zankê pu¶ciæ, ale nie przeklinam w obecno¶ci osób nieznanych, starszych, kobiet, dzieci itp. S± pewne normy. Przeklinanie jest elementem jêzyka, ale przede wszystkim element ten podlega pewnym prawom kulturowym, których nie wypada ³amaæ.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2009-04-01, 15:29:47
A tak se my¶la³am  :P i jest jedna rzecz, z któr± siê z Korwinem zgadzam. Faktycznie je¶li chodzi o przenoszenie ciê¿arów, to faceci s± w tek kwestii lepsi. Nawet ostatnio by³am ¶wiadkiem w markecie jak pani (ledwo) ci±gnê³a wielki wózek wy³adowany towarami, a pan sta³ na drabinie i co¶ uk³ada³. Gdyby siê wymienili uk³ad by³by idealny. W kwestii fizyczno¶ci jestem w stanie siê z tym panem zgodziæ. Mê¿czy¼ni faktycznie s± silniejsi i w ogóle, ale je¶li chodzi o kwestie intelektualne, to niech mi nie mówi, ¿e kobiety s± g³upie i gorsze w te klocki  :?.

MeTjaR jak widaæ tobie te¿ to przeszkadza³o, a kobiet± nie jeste¶, wiêc w ogóle ludzie powinni uwa¿aæ i nie nadu¿ywaæ wulgaryzmów, bo ka¿dego normalnego cz³owieka ich nadmiar razi. Ja równie¿ potrafiê nie¼le przekl±æ, ale g³ównie gdy jestem sama, albo z osobami, które dobrze znam i wiedz±, ¿e to tylko tak od czasu do czasu i ¿e chamem nie jestem ;). I nigdy nie patrzê na przeklinanie w mojej obecno¶ci w ten sposób, ¿e kto¶ przy mnie nie powinien, bo jestem kobiet±, tylko z perspektywy jego kultury osobistej, która nakazywa³aby nie przeklinaæ w obecno¶ci osób trzecich (kim by nie by³y), szczególnie obcych.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2009-04-01, 21:37:39
Ja w ramach pracy nad sob± postanowi³em w ogóle z przekleñstw [tych ostrych, wulgarnych] nie korzystaæ [który to ju¿ raz...] I od kilku dni naprawdê ostro z tym walczê i s± efekty, ale w niektórych sytuacjach po prostu trudno siê powstrzymywaæ. Niby czasami zdrowiej siê wy¿yæ i niby lepiej bluzn±æ, ni¿ kogo¶ pobiæ, ale mimo wszystko... Có¿, gryzê siê w jêzyk i walczê dalej  :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: nevaeh on 2009-04-01, 22:26:15
A tak se my¶la³am  :P i jest jedna rzecz, z któr± siê z Korwinem zgadzam. Faktycznie je¶li chodzi o przenoszenie ciê¿arów, to faceci s± w tek kwestii lepsi. Nawet ostatnio by³am ¶wiadkiem w markecie jak pani (ledwo) ci±gnê³a wielki wózek wy³adowany towarami, a pan sta³ na drabinie i co¶ uk³ada³. Gdyby siê wymienili uk³ad by³by idealny. W kwestii fizyczno¶ci jestem w stanie siê z tym panem zgodziæ. Mê¿czy¼ni faktycznie s± silniejsi i w ogóle, ale je¶li chodzi o kwestie intelektualne, to niech mi nie mówi, ¿e kobiety s± g³upie i gorsze w te klocki  :?.

no to obie by³y¶my ¶wiadkami takiej sytuacji, a¿ mi siê ¿al tej babki zrobi³o :? no, ale có¿....co do kwestii intelektualnych...czyta³am, ¿e w krajach arabskich przeprowadzono pewien test, pisali go ch³opcy i dziewczêta...test ten sam, tylko ró¿ne podej¶cie do p³ci, bo jak wiadomo w krajach arabskich za nic maj± kobietê, ona ma siedzieæ tylko w domu i us³ugiwaæ swojemu "panu"...a poza tym od ma³ego im siê wpaja do czego "zosta³y stworzone", no wiêc wtedy lepszy wynik odsi±gnêli ch³opcy...to samo zrobiono w krajach skandynawskich, gdzie istnieje du¿e równouprawnienie i nikomu siê nie wmawia, do czego "zosta³ stworzony"...wynik? ch³opcy i dziewczêta osi±gnêli ten sam wynik, albo podobny, a w niektórych przypadkach dziewczêta by³y lepsze...tak wiêc wg. mnie to kwestia spo³ecznej ¶wiadomo¶ci i stereotypów zwi±zanych z p³ci±.
Wyslano: 2009-04-01, 22:17:17
wie nie wiem, gdzie ty tu widzisz totalitaryzm? bo mnie sie on kojarzy przede wszystkim z re¿imem dyktatorskim, terrorem i tajnymi slu¿bami...wiec moze powiedz w jakim sensie widzisz tu totalitaryzm?
co do Korwin -Mikkkego dobra, niech se gada glupoty, ale niech nikt mu nie umozliwia wprowadzania tych glupot w czyn...jestem jak najbardziej za wolnoscia slowa, ale wara takim ludziom od polityki...demokracja owszem, ale w granicach rozsadku :?
Demokracja albo jest pe³na, albo nie ma jej wcale. Nie mo¿e byæ koncesjonowana. Totalitaryzm to mo¿e trochê zbyt wielkie s³owo, ale to co stwierdzi³a¶ mie¶ci siê w jego pojêciu, tak to widzê. Najogólniej chodzi o to, ¿e je¿eli nie chcesz by zabraniano Ci i odmawiano prezentacji w³asnego, indywidualnego i niezale¿nego os±du na ¶wiat, nie mo¿esz zabraniaæ i odmawiaæ go nikomu innemu. Jedynym arbitrem w przypadku polityka powinien byæ tylko i wy³±cznie obywatel (elektorat) poprzez oddany w wyborach powszechnych g³os, a nie norma prawna, która by jednych ludzi dopuszcza³a do uprawiania polityki, a innych nie.

dobra, napisalam, ze niech sobie mowi, co chce, ale niech nie ma wplywu na pewne sprawy, kiedy jego dzialania mog± doprowadziæ do szkód spo³ecznych...ciekawe, czy gdyby wymyslil jakas totalna glupote, przez ktora np. mialbys stracic sporo kasy, a jako, ze demokracja na calego by istniala to udaloby mu sie przeforsowac swoj projekt...albo bylby ministrem do spraw czego tam i mialby prawo podjac taka decyzje...bylaby cholernie kontrowersyjna, ale ptrzeciez to demokracja, kazdy moze robic i mowic co chce (to mi raczej juz pod anarchie zajezdza)...zrobilby to, bo gwarantuja mu to zasady pelnej demokracji i ty nie mialbys nic do gadania, ciekawe czy w takim przypadku tez bys byl za pelna demokracja...wydaje mi sie, ze ok, mamy demokracje, ale ona zobowiazuje...my zyjac tutaj zgadzamy sie na pewne ograniczenia dla ogolnospolecznego dobra...co prawda nmozesz sie z czyms nie zgodzic, ale poniesiesz tego konsekwencje..demokracja demokracj±, ale wszytsko ma swoje granice...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Paulus on 2009-04-01, 22:34:32
Wydawa³o mi siê przez chwilê, ¿e chcê siê wypowiedzieæ, ale w³a¶ciwie szkoda s³ów.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2009-04-01, 23:01:01
Ja te¿ koñczê dyskusjê, bo zaczynamy bezkonstruktywnie obracaæ siê w miejscu i traciæ energiê na ja³ow± polemikê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Jasmin on 2009-04-01, 23:10:58
Ja te¿ koñczê dyskusjê, bo zaczynamy bezkonstruktywnie obracaæ siê w miejscu i traciæ energiê na ja³ow± polemikê.

Racja, w sumie nie ma o czym dyskutowaæ. Go¶æ ma pogl±dy jakie ma i niech sobie ma. Co tu du¿o gadaæ ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deartio on 2009-04-14, 00:48:43
135 tortur i okrucieñstw stosowanych przez terrorystów OUN-UPA na ludno¶ci polskiej Kresów Wschodnich (http://free.of.pl/w/wolyn/akt_020.html)

Osoby o s³abych ¿o³±dkach czy nogach niech nie wchodz± :(
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2009-04-14, 13:37:05
Po jak± cholerê w ogóle tworzyæ takie listy? Bez ¿adnego komentarza, bez niczego... To wygl±da tak, jakby cz³owieka, który to pisa³, fascynowa³a pomys³owo¶æ tych morderców...  :shock:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deartio on 2009-04-14, 16:28:22
Ciekawe ile w tym te¿ jest propagandy... Niemniej jest tam link do strony g³ównej.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2009-04-17, 18:37:05
Rz±d z³upi w³a¶cicieli starych samochodów (http://www.dziennik.pl/gospodarka/article362216/Rzad_uderzy_w_uzywane_samochody.html).
Je¶li cudowne polskie prawo znów zadzia³a wstecz, ciekawe ile mój wujek bêdzie p³aciæ za trzy ponad dwudziestoletnie auta... :/
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Paulus on 2009-04-17, 20:30:11
Moje ponaddwudziestoletnie auto zosta³o niedawno sprzedane. Czujê, ¿e przechytrzam pañstwo.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2009-04-17, 20:32:32
Moje ponaddwudziestoletnie auto zosta³o niedawno sprzedane. Czujê, ¿e przechytrzam pañstwo.
Jeste¶ zawsze krok do przodu ;P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Paulus on 2009-04-17, 20:44:23
Moje ponaddwudziestoletnie auto zosta³o niedawno sprzedane. Czujê, ¿e przechytrzam pañstwo.
Jeste¶ zawsze krok do przodu ;P
Za chwilê oszalejê ze szczê¶cia... ;P

A teraz konstruktywna wypowied¼ dotycz±ca tematu i teoria spiskowa:
To jest niewprost powiedzenie: ludzie, dajcie nam wiêcej pieniêdzy, które bêdziemy mogli ukra¶æ. Polska to dziwny kraj - cz³owiek pracuje przez 10 lat i nie staæ go na kupno mieszkania, nowego samochodu, na nic go nie staæ, po 20 latach pracy g±bczeje mózg, po 30 dopada tego cz³owieka nerwica, nienawi¶æ do ludzko¶ci, depresja i zw±tpienie w sens istnienia. Wszystko mamy z second handu i jeszcze musimy dodatkowo za to dop³acaæ. Bo przecie¿ nikt z³o¶liwie i z nienawi¶ci do ¶rodowiska nie kupuje pradawnego golfa makabrycznej dwójki. Kupuje go, bo musi czym¶ je¼dziæ, a nie staæ go na nic normalnego.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2009-04-23, 01:32:08
Polski Bill Gates i ¶winie (http://wyborcza.pl/1,75480,6518038,Polski_Bill_Gates_i_swinie.html)
Quote
W 1969 roku wa¿na komisja orzek³a, ¿e takiego komputera nie da siê zbudowaæ. Bo gdyby by³o mo¿na, Amerykanie ju¿ by go skonstruowali

Gdyby Amerykanie skazali na ¶mieræ cywiln± Billa Gatesa, by³oby to równie absurdalne jak to, co zrobiono z Jackiem Karpiñskim w Polsce - uwa¿a Adrian Markowski, redaktor naczelny informatycznego czasopisma "CRN".
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2009-04-24, 15:01:53
Ja w ramach pracy nad sob± postanowi³em w ogóle z przekleñstw [tych ostrych, wulgarnych] nie korzystaæ [który to ju¿ raz...] I od kilku dni naprawdê ostro z tym walczê i s± efekty, ale w niektórych sytuacjach po prostu trudno siê powstrzymywaæ. Niby czasami zdrowiej siê wy¿yæ i niby lepiej bluzn±æ, ni¿ kogo¶ pobiæ, ale mimo wszystko... Có¿, gryzê siê w jêzyk i walczê dalej  :D

Mi siê udaje. W³a¶ciwie to wysz³o mi to jako¶ tak prawie nie¶wiadomie (strasznie g³upio siê czujê przeklinaj±c przy kobietach, szczególnie przy jednej...). Chocia¿ koledzy, w których towarzystwie siê obracam próbuj± (nie¶wiadomie oczywi¶cie) nie pozwoliæ mi na nieprzeklinanie, bo sami mówi± tak rynsztokowym jêzykiem, ¿e a¿ g³owa boli, a wiadomo, ¿e to oddzia³uje na innych, którzy siê w ich towarzystwie obracaj±. Ale ja dzielnie siê trzymam.

Ten post nie pasuje do tego tematu.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2009-04-28, 20:02:19
3 maja odbêdzie siê w Warszawie demonstracja przeciwko tzw. "pakietowi telekomunikacyjnemu", który bêdzie g³osowany 5 maja przez Parlament Europejski. Wprowadzenie tego pakietu zalegalizuje cenzurê Internetu. Kto mo¿e, niech idzie pokrzyczeæ.
Strona akcji: http://blackouteurope.pl/
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Enter_the_Chicken on 2009-04-28, 20:30:01
3 maja odbêdzie siê w Warszawie demonstracja przeciwko tzw. "pakietowi telekomunikacyjnemu", który bêdzie g³osowany 5 maja przez Parlament Europejski. Wprowadzenie tego pakietu zalegalizuje cenzurê Internetu. Kto mo¿e, niech idzie pokrzyczeæ.
Strona akcji: http://blackouteurope.pl/

A¿ mi siê k**** gor±co zrobi³o jak przeczyta³em co jest w tych zmianach. Na szczê¶cie mamy zdolnych informatyków.



Muzu³mañski potop (http://www.wykop.pl/link/175264/muzulmanski-potop)

Pamiêtam siebie sprzed kilku miesiêcy ostro k³óc±cego siê z bardzo konserwatywnym przyjacielem. Bagatelizowa³em sprawê, bo "mieszka³em w Pary¿u, widzia³em to wszystko" i odnosi³em wra¿enie, ¿e Ci imigranci to jednak bardziej siê asymiluj±, ni¿ izoluj±. Maj±c jeszcze wtedy mo¿liwo¶æ ponownego bycia w Pary¿u, rozmawia³em z Francuzami o ró¿nych pogl±dach. Wnioski takie, ¿e czê¶æ konserwatywna bierze problem bardzo powa¿nie i widzi dok³adnie to co jest w tym filmiku: "Ich bêdzie wiêcej ni¿ nas". Ci bardzie liberalni i ogólni pro-cosmopolitan-culture-mix te¿ nie s± ¶lepi i na pytanie: "Po czyjej stronie stanie Monia* w czasie wojny?" odpowiadaj±: "tylko ona wie". A pytaj±c sam± Moniê ta odpowiada, ¿e po francuskiej, bo jest Francuzk±, ale nawet wtedy jako¶ ta odpowied¼ wyda³a mi siê wymuszona. Ciekawe, czy gdyby pojawi³ siê bardzo charyzmatyczny przywódca, czy jednak nie oceni³aby swojej przynale¿no¶ci po wyznaniu, ni¿ po miejscu urodzenia.

Z drugiej jednak strony dzieci "pierwszej fali imigrantów" zmuszone s± do ci±g³êgo buntu przeciwko rodzicom. Pocz±tkowo dlatego, ¿e rodzice najczê¶ciej nie mówi± po francusku, a pó¼niej dlatego, ¿e oni jednak bardzo siê tam mieszaj± i te dzieci czêsto wychodz±, za nie-muzu³manów, przez co czêsto zrywaj± wiêzy rodzinne.

Co Wy w ogóle o tym wszystkim s±dzicie ? Jaki bêdzie ¶wiat za 50 lat ? Czy realne jest to, ¿e nawet je¶li asymilacja, bêdzie dominowaæ w¶ród imigrantów, to nie pojawi siê jaki¶ "Allah Hitler", który ich wszystkich poprowadzi do... czego¶ ? Czy mo¿e era wojen ju¿ siê skoñczy³a (przynajmniej w Europie), a chodzi ju¿ tylko o dominacjê gospodarcz±/ technologiczn± i totaln± inwigilacjê ?

*Monia - wspólna przyjació³ka (moja i czê¶ci moich rozmówców), muzu³manka, s³u¿±ca w armii francuskiej
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Backbone on 2009-04-28, 20:32:54
a tutaj mamy petycjê, Klik (http://stopcenzurze.wikidot.com/)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2009-04-30, 06:51:44
Co do muzu³mañskiego potopu: kto¶ na Wykopie celnie zauwa¿y³, ¿e spadek dzietno¶ci w tzw. "cywilizacji zachodniej" jest spowodowany prac± zawodow± kobiet. Zamiast wychowywaæ dzieci, robi± co innego. Oczywi¶cie s± panie, które potrafi± pogodziæ macierzyñstwo z prac±, ale one wykonuj± przyjazne dla kobiet zawody w rodzaju nauczycielki czy po³o¿nej. Wspó³czesne kobiety s± wolne, ale ich wnuczki bêd± chodziæ w "maskach". No chyba ¿e ¶wiat Islamu prze¿yje jak±¶ kulturaln± rewolucjê.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-04-30, 08:34:06
Sorry, ale jakie wnuczki, je¶li one zamiast mieæ dzieci pracuj±? :>
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2009-04-30, 21:36:22
Co do muzu³mañskiego potopu: kto¶ na Wykopie celnie zauwa¿y³, ¿e spadek dzietno¶ci w tzw. "cywilizacji zachodniej" jest spowodowany prac± zawodow± kobiet. Zamiast wychowywaæ dzieci, robi± co innego. Oczywi¶cie s± panie, które potrafi± pogodziæ macierzyñstwo z prac±, ale one wykonuj± przyjazne dla kobiet zawody w rodzaju nauczycielki czy po³o¿nej. Wspó³czesne kobiety s± wolne, ale ich wnuczki bêd± chodziæ w "maskach". No chyba ¿e ¶wiat Islamu prze¿yje jak±¶ kulturaln± rewolucjê.

Minder: po jeden, to ta celna uwaga kr±¿y po Europie od ³adnych paru dziesiêcioleci, wiêc niczego odkrywczego ten kto¶ z Wykopu nie wykopa³. Po dwa, to niestety, ale koszty ¿ycia rosn± i dla utrzymania rodziny na w miarê przyzwoitym poziomie praca zawodowa matki nie jest jej fanaberi±, ale zwyk³± konieczno¶ci±. Tak siê bowiem sk³ada, ¿e milionerzy nie rosn± na drzewach :]. Aha, nie bardzo rozumiem, co maj± wnuczki wspó³czesnych kobiet do masek? :-s
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-04-30, 22:43:05
Aha, nie bardzo rozumiem, co maj± wnuczki wspó³czesnych kobiet do masek? :-s
Ja Ci wyt³umaczê: kto¶ nie wiedzia³, jak siê poprawnie burka nazywa. Strasz± nas zalewem islamu jak ok. XII wieku. W sumie gdyby przyj±æ ówczesne metody, to nie wysz³oby nam na z³e, pod warunkiem, ¿e rezultat by³by podobny/taki sam, bo wyprawy krzy¿owe poza zdobyciem grobu pañskiego poskutkowa³y popraw± sytuacji ekonomicznej niektórych Europejczyków, do tego poprawa stanu nauki/wiedzy. Same korzy¶ci. Twórzmy armiê na krucjatê.

UWAGA: nie usi³ujê szerzyæ nienawi¶ci i nie zachêcam do przemocy, to taka ironia i przewrotno¶æ, a nawet nonsens. Tylko pierwsze 2 zdania s± powa¿ne.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-05-03, 13:41:36
3 maja odbêdzie siê w Warszawie demonstracja przeciwko tzw. "pakietowi telekomunikacyjnemu" (...). Kto mo¿e, niech idzie pokrzyczeæ.
Z tego, co widzia³am, wiele osób nie mog³o przyj¶æ, lub te¿ niewiele osób to obchodzi.
Trochê biednie to wygl±da³o... w sumie chcia³am co¶ jeszcze napisaæ, ale siê powstrzymam, bo to bez sensu.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deartio on 2009-05-03, 13:45:22
Niektórym wystarcza tylko onet.pl przecie¿ :(
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-05-03, 13:48:10
Niektórym wystarcza tylko onet.pl przecie¿ :(
Nie, no, nie przesadzajmy, musz± mieæ jeszcze fotkê.pl albo nasz±-klasê :P Wtedy wystarcza.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: majkel on 2009-05-06, 11:59:52
Manipulacja w TVP (http://wolnemedia.net/?p=14566)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2009-05-06, 17:56:10
Quote from: Onet
UE: zdecydowa³y siê losy wolno¶ci dostêpu do internetu

Lidia Geringer de Oedenberg o¶wiadczy³a na swoim blogu w Onet.pl, ¿e kontrowersyjne przepisy, które mog³y doprowadziæ do ograniczeñ w dostêpie internetu, zosta³y odrzucone przez Uniê Europejsk±.
"Uda³o siê. Kontrowersyjne przepisy, o których pisa³am wczoraj nie zosta³y przyjête. G³osowanie zakoñczy³o siê dos³ownie przed chwil± - sprawê opiszê dok³adnie pó¼niej" - o¶wiadcza Lidia Geringer de Oedenberg.

PE broni wolno¶ci dostêpu do internetu

- Staj±c w obronie prawa obywateli UE do dostêpu do internetu Parlament Europejski odrzuci³ uzgodnion± ju¿ z krajami cz³onkowskimi wielk± reformê unijnego prawa telekomunikacyjnego.

W ostatniej chwili eurodeputowani przyjêli poprawkê zg³oszon± przez libera³ów, Zielonych i lewicê zakazuj±c± odcinania internetu bez wcze¶niejszego orzeczenia s±du. To efekt wielkiej dyskusji, któr± wywo³a³ francuski pomys³ karania odcinaniem internautów od sieci za ¶ci±ganie pirackich filmów czy muzyki. Nad ustaw±, zgodnie z któr± tak± decyzjê podejmowa³by specjalny urz±d, pracuje obecnie francuski parlament.

Francja i inne kraje cz³onkowskie zaakceptowa³y we wcze¶niejszych negocjacjach z eurodeputowanymi wersjê pakietu telekomunikacyjnego, który nie wymaga³ wprost wcze¶niejszej zgody s±du na odciêcie internetu, otwieraj±c furtkê dla forsowanych przez francuski rz±d rozwi±zañ w obronie w³a¶cicieli praw autorskich.

Wniesienie poprawki w g³osowaniu plenarnym przekre¶la nieformalne porozumienie i oznacza powrót do negocjacji na pakietem jesieni±, w nowej kadencji Parlamentu Europejskiego. (http://wiadomosci.onet.pl/1965504,12,,1,drukuj.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2009-05-12, 19:04:08
Jakby kto¶ siê chcia³ powkurzaæ co za durny ranking albo nakarmiæ swoj± pró¿no¶æ che³pi±c siê swoj± uczelni±, to tutaj ranking uczelni w Polsce z bie¿±cego roku (http://grafik.rp.pl/grafika2/309939).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-05-12, 20:57:50
Mo¿e to przez spadek formy intelektualnej, ale nie rozumiem i pytam: dlaczego w "Dra¿liwych..."?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2009-05-12, 22:11:03
Bo takie rankingi czêsto gêsto budz± irytacjê "dlaczego uczelnia X jest przed moj±" albo "takie rankingi s± o kant d*** rozbiæ" itp. Zreszt± po czê¶ci siê zgadzam z t± ostatni± opini±, ale te¿ nie do koñca. Có¿, mi siê tematyka wyda³a potencjalnie kontrowersyjna, st±d w Dra¿liwych.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2009-05-12, 23:27:47
Co za cholerna ¶ciema z tym chUJotem :x. Zak³ad, ¿e ten ranking uk³ada³ kto¶, kto UJ zna tylko z jednorazowej wizyty w AudiMaksie... :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2009-05-12, 23:32:31
Jest i przywo³ywana wy¿ej irytacja... ;) (a wiêc ju¿ dok³adnie wiemy, dlaczego w "Dra¿liwych")
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2009-05-13, 01:35:54
Co za cholerna ¶ciema z tym chUJotem :x. Zak³ad, ¿e ten ranking uk³ada³ kto¶, kto UJ zna tylko z jednorazowej wizyty w AudiMaksie... :?
Znaczy za wysoko?! :D
Mój uniwerek plasuje siê na 29. pozycji... Ale i tak to lepiej ni¿ przed rokiem ;) A ja i tak swoje wiem i poziomu uczelni nie okre¶la mi ilo¶æ Erasmów ani ilo¶æ rzutników na instytut... (P.S. My mamy jeden mobilny, ale radzimy sobie :roll:)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-05-13, 09:21:51
poziomu uczelni nie okre¶la mi ilo¶æ Erasmów ani ilo¶æ rzutników na instytut...
Jak to nie? Wiesz, jak zaginiêcie jednego rzutnika w moim instytucie wp³ynê³o na ten ranking? To popatrz raz jeszcze: UW ju¿ nie jest na pierwszym miejscu. Chyba siê zap³aczê ;(
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2009-05-18, 11:07:43
W³a¶ciwie wszyscy ju¿ o tym wiedz±, ale warto poczytaæ o dzia³aniach bezpieki podejmowanych wobec Ks. Jerzego Popie³uszki (tutaj (http://fakty.interia.pl/prasa/tygodnik_solidarnosc/news/korzystam-z-prawa-odmowy-zeznan,1306323,3406)).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Paulus on 2009-05-18, 19:22:50
W³a¶ciwie wszyscy ju¿ o tym wiedz±, ale warto poczytaæ o dzia³aniach bezpieki podejmowanych wobec Ks. Jerzego Popie³uszki (tutaj (http://fakty.interia.pl/prasa/tygodnik_solidarnosc/news/korzystam-z-prawa-odmowy-zeznan,1306323,3406)).
W temacie Popie³uszki to powiem, pewnie zraniê czyje¶ uczucia, przykro mi, ale moim zdaniem duchowni nie powinni siê mieszaæ do polityki.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2009-05-18, 19:52:29
W³a¶ciwie wszyscy ju¿ o tym wiedz±, ale warto poczytaæ o dzia³aniach bezpieki podejmowanych wobec Ks. Jerzego Popie³uszki (tutaj (http://fakty.interia.pl/prasa/tygodnik_solidarnosc/news/korzystam-z-prawa-odmowy-zeznan,1306323,3406)).
W temacie Popie³uszki to powiem, pewnie zraniê czyje¶ uczucia, przykro mi, ale moim zdaniem duchowni nie powinni siê mieszaæ do polityki.
Czyta³em niegdy¶ zbiorek jego kazañ i ¿adne z nich w najmniejszym stopniu nie by³o polityczne. Nawo³ywa³ w nich jedynie do obrony godno¶ci cz³owieka. Ale dla anty-chrze¶cijan to samo pojawienie siê duchownego w orbicie osoby ¶wieckiej bêdzie ju¿ polityk±, a prawda jest taka, ¿e nigdzie siê nie da unikn±æ ¿ycia. :wink:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Enter_the_Chicken on 2009-05-18, 19:53:43
miqdqr ozz¿lzzju seddeml, zr nttja uqt asaelp ahê tvplb eae nwcau z nzayuchv... wi bêuctm biê¿br :/ . (http://sharkysoft.com/misc/vigenere/)

zostawiê tutaj tê przepowiedniê
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2009-05-18, 19:54:27
 :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2009-05-19, 20:53:34
Niemcy, którzy twierdz±, ¿e za Holokaust odpowiada ca³a Europa, a nie tylko hitlerowcy. (http://www.rp.pl/artykul/2,307864_Szukaja_wspolnikow_Holokaustu_.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Paulus on 2009-05-21, 19:43:10
W³a¶ciwie wszyscy ju¿ o tym wiedz±, ale warto poczytaæ o dzia³aniach bezpieki podejmowanych wobec Ks. Jerzego Popie³uszki (tutaj (http://fakty.interia.pl/prasa/tygodnik_solidarnosc/news/korzystam-z-prawa-odmowy-zeznan,1306323,3406)).
W temacie Popie³uszki to powiem, pewnie zraniê czyje¶ uczucia, przykro mi, ale moim zdaniem duchowni nie powinni siê mieszaæ do polityki.
Czyta³em niegdy¶ zbiorek jego kazañ i ¿adne z nich w najmniejszym stopniu nie by³o polityczne. Nawo³ywa³ w nich jedynie do obrony godno¶ci cz³owieka. Ale dla anty-chrze¶cijan to samo pojawienie siê duchownego w orbicie osoby ¶wieckiej bêdzie ju¿ polityk±, a prawda jest taka, ¿e nigdzie siê nie da unikn±æ ¿ycia. :wink:
Nazwijcie mnie esbekiem, ale w wyra¼ny sposób prowokowa³.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Whodo on 2009-05-21, 21:59:02
W³a¶ciwie wszyscy ju¿ o tym wiedz±, ale warto poczytaæ o dzia³aniach bezpieki podejmowanych wobec Ks. Jerzego Popie³uszki (tutaj (http://fakty.interia.pl/prasa/tygodnik_solidarnosc/news/korzystam-z-prawa-odmowy-zeznan,1306323,3406)).
W temacie Popie³uszki to powiem, pewnie zraniê czyje¶ uczucia, przykro mi, ale moim zdaniem duchowni nie powinni siê mieszaæ do polityki.
Czyta³em niegdy¶ zbiorek jego kazañ i ¿adne z nich w najmniejszym stopniu nie by³o polityczne. Nawo³ywa³ w nich jedynie do obrony godno¶ci cz³owieka. Ale dla anty-chrze¶cijan to samo pojawienie siê duchownego w orbicie osoby ¶wieckiej bêdzie ju¿ polityk±, a prawda jest taka, ¿e nigdzie siê nie da unikn±æ ¿ycia. :wink:
Nazwijcie mnie esbekiem, ale w wyra¼ny sposób prowokowa³.

Prowokowanie a mieszanie siê do czego¶ to dwie ró¿ne rzeczy  :> :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: aibrean on 2009-06-02, 16:18:16
Kastrowanie z twórczego my¶lenia i tajne komplety w przedszkolach, czyli jak MEN równa polsk± o¶wiatê do "europejskich standardów" (http://www.rp.pl/artykul/312378.html). Zdrowo siê podenerwowa³am - szykuje nam siê prawdziwie fabryczna produkcja iniedouczków :x.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2009-06-02, 17:37:40
Jest jeszcze gorzej. Dzi¶ mama ze mn± rozmawia³a o angielskim. Maj± listê podrêczników, które s± dopuszczalne na lekcjach. Podrêczników dla debili. Kiedy¶ prowadzi³a kursy dla klas 1-4 i tam nauczy³a ich wiêcej ni¿ przewiduj± podrêczniki dla GIMNAZJUM. Lista zawiera same ¶mieci. Mam je na pó³ce, wiêc wiem co mówiê. Je¿eli w podrêczniku jest wiêcej obrazków ni¿ tekstu, to co¶ nie bangla, prawda?
A i jeszcze jedno - nie wolno u¿ywaæ podrêczników z wy¿szych poziomów, bo to wbrew prawu.

Dla porównania mam teraz w szkole 11 i 12 latki, które wiedz± wiêcej ni¿ jest wymagane dla gimnazjum. Robi± teraz materia³ licealny, czyli tryby warunkowe, mowê zale¿n± i inne tego typu.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2009-06-02, 18:41:37
Z angielskim to ja akurat wiem po sobie. W podstawówce siê za wiele nie nauczy³em, bo nauczycielka nie potrafi³a niczego nauczyæ. W gimnazjum to nadrobi³em i w sumie ca³y mój angielski pochodzi w³a¶nie stamt±d - to by³y trzy lata bardzo dobrej nauki angielskiego, zreszt± z moim du¿ym zaanga¿owaniem i nadprogramowymi przyja¼niami z jêzykiem. Poszed³em do liceum i zacz±³em od podrêcznika na poziomie, który mia³em w klasie drugiej gimnazjum [podrêcznik inny, ale co za ró¿nica]. W gimnazjum taki podrêcznik zaj±³ naszej klasie rok. W liceum pó³tora roku przy takiej samej ilo¶ci godzin w tygodniu. Od pocz±tku liceum mam jedno wra¿enie - ¿e nic siê nie nauczy³em w szkole, ¿e wrêcz siê cofam. I gdyby nie przydatno¶æ jêzyka, zw³aszcza w sieci, to pewnie w gimnazjum by³bym m±drzejszy ni¿ teraz. Straszne.


W szkole cz³owiek uczy siê ogromu niepotrzebnych rzeczy. Nie zmienia to faktu, ¿e uczy siê te¿ wielu niezbêdnych i potrzebnych. Ale w ramach pomocy uczniom najlepiej okroiæ program i wyrzuciæ z niego i jedno i drugie. Co ludzie bêd± robili w szkole za parê lat to ja nie wiem, ale z pewno¶ci± bêd± traciæ jeszcze wiêcej czasu, ni¿ obecnie...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-06-02, 21:09:31
W szkole cz³owiek uczy siê ogromu niepotrzebnych rzeczy. Nie zmienia to faktu, ¿e uczy siê te¿ wielu niezbêdnych i potrzebnych.
Wiesz, ja ostatnio dosz³am do wniosku, ¿e to wszystko jest potrzebne (a przynajmniej przydatne), ale przekazywane czêsto w nieprzystêpny, niezachêcaj±cy i niepraktyczny sposób, znaczy: przedstawiane tak, ¿e uznajesz za niefajne i niepotrzebne, a nieciekawe na pewno.

A fabryka niedouczków ju¿ jaki¶ czas temu zaczê³a dzia³aæ. Jak moja siostra, tegoroczna maturzystka, by³a w pierwszej klasie podstawówki, to ja z przera¿eniem ogl±da³am jej podrêcznik do muzyki. W gimnazjum na plastykê i muzykê mia³a 1 godzinê tygodniowo (1 semestr plastyki, 1 muzyki), w liceum ju¿ nic z tych rzeczy (wiedzê o kulturze, czy jak to siê nazywa). Zaczê³o siê od takich w³a¶nie, niby banalnych i nie znacz±cych przedmiotów (które, by³o nie by³o, maj± ogromny wp³yw na wyobra¼niê i wra¿liwo¶æ), a koñczy siê sytuacj± opisan± w artykule. I my za to p³acimy...
Dla porównania mam teraz w szkole 11 i 12 latki, które wiedz± wiêcej ni¿ jest wymagane dla gimnazjum. Robi± teraz materia³ licealny, czyli tryby warunkowe, mowê zale¿n± i inne tego typu.
¯ywy dowód na to, ¿e progi ju¿ s± obni¿one - tryby warunkowe to swego czasu by³y w podstawówce (jak jeszcze 8 klas by³o).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2009-06-03, 01:02:19

Dla porównania mam teraz w szkole 11 i 12 latki, które wiedz± wiêcej ni¿ jest wymagane dla gimnazjum. Robi± teraz materia³ licealny, czyli tryby warunkowe, mowê zale¿n± i inne tego typu.
¯ywy dowód na to, ¿e progi ju¿ s± obni¿one - tryby warunkowe to swego czasu by³y w podstawówce (jak jeszcze 8 klas by³o).

Tryby warunkowe siê robi³o pod koniec, a oni s± w 6 klasie podstawówki. Jakby przeliczyæ na nowy system, to tryby by³y w gimnazjum. Poprzedni system by³ o tyle dobry, ¿e by³ ci±g³y i nie zaczyna³o siê 2 razy od pocz±tku. Teraz mam wra¿enie traci siê czas na zbêdne przegrupowanie. Ju¿ nie mówi±c o tym, ¿e gimnazjali¶ci czuj± siê strasznie dojrzali sprawiaj±c przy tym problemy wychowawcze.

A tak BTW po kiego grzmota przyjmuje siê u³omy do liceum a potem siê ich ci±gnie i równa do nich poziomem? Ja pytam wszem i wobec po co? Jak nie chc± siê uczyæ to niech poginaj± do zawodówki ¶wieczniki klepaæ, a nie miêdzy intelektualistów swe ty³ki wciskaj±. Nienawidzê smutnego pipczenia na temat prze³adowania materia³em w szkole.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-06-03, 08:11:33

Dla porównania mam teraz w szkole 11 i 12 latki, które wiedz± wiêcej ni¿ jest wymagane dla gimnazjum. Robi± teraz materia³ licealny, czyli tryby warunkowe, mowê zale¿n± i inne tego typu.
¯ywy dowód na to, ¿e progi ju¿ s± obni¿one - tryby warunkowe to swego czasu by³y w podstawówce (jak jeszcze 8 klas by³o).

Tryby warunkowe siê robi³o pod koniec, a oni s± w 6 klasie podstawówki. Jakby przeliczyæ na nowy system, to tryby by³y w gimnazjum.
To z ciekawo¶ci zapytam: co siê teraz robi w gimnazjum?

(Niebawem siê oka¿e, ¿e na francuskim mia³am wysoki poziom i potwornie szybkie tempo... a nauka tego jêzyka w liceum, hmmm... pozostawia³a wiele do ¿yczenia)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2009-06-03, 18:55:43
Poziom A1-A2? W liceum B1-B2, na C wchodzi tylko 1 dopuszczony, ale jeszcze niezatwierdzony podrêcznik. Z Polskiego na nasze w gimnazjum robi siê podstawy od odmiany czasownika be.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-06-18, 16:24:54
Ministerstwo idzie na wojnê z internautami (http://www.rp.pl/artykul/55726,320987_Ministerstwo_idzie_na_wojne_z_internautami_.html). (¦miaæ siê? p³akaæ? Umrzeæ, wyjechaæ, nie zareagowaæ?)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2009-06-18, 17:53:47
No cóż, najwyżej kupimy domenę zagraniczną i przeniesiemy hosting z powrotem na Rootnode ;)

EDIT:
traceroute twierdzi, że jesteśmy hostowani w Niemczech, więc nie ma strachu. Nas te przepisy nie dotkną :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-06-18, 20:11:04
Ale mi chodzi o ogóln± ideê :P Proponujê nominowaæ do absurdu roku :>
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2009-06-18, 23:07:57
Ale mi chodzi o ogóln± ideê :P Proponujê nominowaæ do absurdu roku :>
W±tek zmieñ. W ogóle dlaczego tutaj to wrzuci³a¶? Kto¶ jest za? ;p
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-06-18, 23:57:34
Tak tutaj wrzuci³am, bo... tak jako¶... racja, wszelkie projekty ustaw i gotowe zatwierdzone to pasuj± gdzie indziej.
A generalnie na tym forum to i tak wszystko mog³oby i¶æ do jednego, popularnego topiku :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2009-06-25, 20:47:40
"Katolicy" z K³odzka ¿±daj± odwo³ania koncertu Kultu (http://muzyka.interia.pl/alternatywa/news/katolicy-z-klodzka-blokuja-kult,1329081).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2009-06-25, 21:38:12
"Katolicy" z K³odzka ¿±daj± odwo³ania koncertu Kultu (http://muzyka.interia.pl/alternatywa/news/katolicy-z-klodzka-blokuja-kult,1329081).
Na razie tu pasuje (albo do humoru), ale je¶li zabroni± to do absurdów.
Twe 200 osób to 0,71% ludno¶ci K³odzka, czyli skoñczonych debili (pod tym wzglêdem nie ma znowu tak du¿o), choæ nie wiemy ilu siê z tym zgadza, a nie podpisa³o. Mam nadziejê, ¿e nieca³y procent nie odwo³a koncertu...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kekkai on 2009-06-25, 21:46:53
"Katolicy" z K³odzka ¿±daj± odwo³ania koncertu Kultu (http://muzyka.interia.pl/alternatywa/news/katolicy-z-klodzka-blokuja-kult,1329081).
Na razie tu pasuje (albo do humoru), ale je¶li zabroni± to do absurdów.
Twe 200 osób to 0,71% ludno¶ci K³odzka, czyli skoñczonych debili (pod tym wzglêdem nie ma znowu tak du¿o), choæ nie wiemy ilu siê z tym zgadza, a nie podpisa³o. Mam nadziejê, ¿e nieca³y procent nie odwo³a koncertu...

 <tu gêsta wi±zanka> czy tych ludzi ju¿ totalnie po<kolejna wi±zanka>.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-06-26, 00:42:16
Nudzi im siê. A ja Wam mówiê, ¿e kto ma Szatana w sercu, ten we wszystkim go zobaczy :P

¦wiat jest popierdolony. Takie przemy¶lenie w zwi±zku ze wszystkim :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: z on 2009-06-27, 13:18:09
Te¿ bym podpisa³ ;]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: majkel on 2009-06-30, 21:03:45
Zgadzam siê z panem Felicjanem G. (http://moto.onet.pl/1563959,1,zapinac-pasy-czy-nie,artykul.html?node=2)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2009-06-30, 23:49:22
Tak samo absurdalny jest obowi±zek je¿d¿enia w kasku na motocyklu. Powinno byæ tylko zastrze¿enie, ¿e w razie wypadku osoba bez zapiêtych pasów czy te¿ bez kasku jest obci±¿ana pe³nymi kosztami wszelkiej opieki powypadkowej. Pewnie od razu powsta³by rynek ubezpieczeñ i w ten sposób mo¿na by nakrêciæ koniunkturê ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Paulus on 2009-07-04, 07:22:06
Co do kasku to zupe³nie inna sprawa, moim zdaniem obowi±zek jest w pe³ni uzasadniony, i nie biorê tego z powietrza, tylko je¿d¿ê sam. Zastrze¿enie jest na papierosach i nikt go nie czyta, a pó¼niej leczy siê rakowców za publiczne pieni±dze. Chocia¿ leczenie za publiczne pieni±dze to kolejny dra¿liwy temat.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2009-07-05, 18:36:30
Skoro jest uzasadniony, to wytlumacz mi prosze.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2009-07-06, 11:50:05
Skoro jest uzasadniony, to wytlumacz mi prosze.
No przecie¿ napisa³, ¿e potem siê ratuje i leczy takich za publiczne pieni±dze, bo nie uznali za stosowne kasku za³o¿yæ :P

Poza tym ostatnio g³o¶no w pewnych krêgach by³o o obowi±zkowym kasku dla narciarzy. Tutaj ju¿ sprawa jest trochê bardziej dyskusyjna, ale moim zdaniem powinni wprowadziæ obowi±zkowe kaski dla dzieci. Pañstwo powinno chroniæ dzieci, one nie s± winne g³upoty swoich rodziców :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Paulus on 2009-07-06, 19:14:34
Skoro jest uzasadniony, to wytlumacz mi prosze.

Pogadamy, jak zaliczysz kilka sytuacji podbramkowych. Nie chcê tu siê idiotycznie lansowaæ, ale za m³odu ludzie maj± ró¿ne g³upie pomys³y. Poza tym motór nie jest tak bezpieczny jak pan samochodzik i g³upot± jest niepotrzebnie ryzykowaæ. Tak, fajnie jest wiatr we w³osach poczuæ, ³ykn±æ trochê owadów, ale bez przesady. Trzeba pamiêtaæ o tym, ¿e nie jest siê królem szosy, pojawiaj± siê tam ró¿ne osobniki, z ró¿ym nastawieniem do ¿ycia innych osób, z nienawi¶ci± do motórzystów, wiêc jednak dla siebie samego, warto szanowaæ swoj± cenn± g³owê i za³o¿yæ maskê robokopa.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: majkel on 2009-07-06, 21:14:03
Skoro jest uzasadniony, to wytlumacz mi prosze.

Pogadamy, jak zaliczysz kilka sytuacji podbramkowych. Nie chcê tu siê idiotycznie lansowaæ, ale za m³odu ludzie maj± ró¿ne g³upie pomys³y. Poza tym motór nie jest tak bezpieczny jak pan samochodzik i g³upot± jest niepotrzebnie ryzykowaæ. Tak, fajnie jest wiatr we w³osach poczuæ, ³ykn±æ trochê owadów, ale bez przesady. Trzeba pamiêtaæ o tym, ¿e nie jest siê królem szosy, pojawiaj± siê tam ró¿ne osobniki, z ró¿ym nastawieniem do ¿ycia innych osób, z nienawi¶ci± do motórzystów, wiêc jednak dla siebie samego, warto szanowaæ swoj± cenn± g³owê i za³o¿yæ maskê robokopa.
To wszystko prawda, ale co do tego ma obowi±zek prawny jazdy w kasku? Jad±c bez kasku szkodzisz tylko-i-wy³±cznie sobie, nie widzisz tej ró¿nicy? Pomijam leczenie, poniewa¿ po pierwsze: nikt nie zabrania u¿ywania no¿y, a jednak jak kto¶ siê nim potnie, to leczenie mu siê nale¿y,
po drugie:
Powinno byæ tylko zastrze¿enie, ¿e w razie wypadku osoba bez zapiêtych pasów czy te¿ bez kasku jest obci±¿ana pe³nymi kosztami wszelkiej opieki powypadkowej.

Czy naprawdê potrzebujesz odpowiedniego paragrafu po to, ¿eby nie poci±æ siê no¿em kuchennym?

Zak³adam, ¿e nie jeste¶ dzieckiem, poniewa¿ to co na ten temat napisa³a djdioda oczywi¶cie ma sens.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deartio on 2009-07-26, 23:59:14
Zabijesz siê - nie p³acisz podatków, wiêc pañstwo na tobie traci :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2009-08-01, 19:11:37
Od dzisiaj nie wolno pić (a także sprzedawać, rozdawać, posiadać) piwa i innych napojów alkoholowych (oraz środków odurzających, etc.) podczas imprez masowych (pow. 1000 uczestników) (http://wiadomosci.onet.pl/2018018,11,item.html).

Oczywiście nasz kochany, znany z kombinowania, naród spokojnie sobie z tym zakazem poradzi. Na przystanku Woodstok zorganizowano ponoć wioskę piwną poza terenem imprezy, czyli zupełnie legalnie będzie można się tam upić do nieprzytomności, a potem iść popluskać się w błocie. Po co więc taki idiotyczny przepis?

Nie wiem dlaczego Polska jest wylęgarnią durnowatych przepisów. Ich twórcy chyba uwielbiają wykonywać proceder p.t. "pieprzenie kotka za pomocą młotka". Jak to jest, że w wszystkich krajach UE (no ok, Niemczech, Czechach, Słowacji, Francji, UK, Austrii i Hiszpanii, bo w innych nie byłem) napoje procentowe leżą normalnie na półkach, a u nast tylko piwo jest uwolnione, a reszta siedzi w specjalnych zagrodach z dodatkową kasą? Dlaczego w w/w krajach (z tego, co zaobserwowałem) można sobie zupełnie legalnie wypić piwo czy dwa leżąc na kocyku w parku czy na plaży? U nas trzeba przelewać do butelki po innym napoju.

Jestem w upierdliwym nastroju, więc poruszę jeszcze jedną kwestię. Kilka dni temu widziałem w TVP Info wzmiankę o tym, jak to wredne ludzie z jakiejś wiochy chcą likwidacji toru quadowego, bo im przeszkadza i zwierzyna leśna się płoszy (ew. mogą zgodzić się na ekrany dźwiękochłonne). Przecież nasi wspaniali zawodnicy, którzy odnoszą światowe sukcey muszą mieć gdzie trenować! (tak to przedstawiła telewizja) Co z tego, że tor jest nielegalnie wybudowany na terenie Natura 2000? Urzędnicy nie mają bladego pojęcia jakie przepisy zabraniałyby stworzenia takiego toru, więc funkcjonuje on sobie w najlepsze. Cytując znajomego: "Dlaczego w Polsce jest taki problem z egzekwowaniem prawa?! Jest na obszerze Natura 2000, to ma zlikwidować i jeszcze karę zapłacić!" Proste! A ci się zastanawiają... Ręce mi opadają.

Z bardziej pozytywnych rzeczy, ale też upierdliwie: Napisałem jakiś czas temu do Urzędu Miasta z pytaniem dlaczego obrzydliwe wielkie bilbordy zasłaniają fasady pięknych kamienic w śródmieściu. Dodać trzeba, że nie zasłaniają one rusztowań, o nie. Po prostu bezczelnie wiszą na elewacji. Wszystko zgodnie z prawem, bo właściciel złożył wcześniej wniosek, a UM formalnie nie mógł odmówić. Odpisali mi (!), że podzielają moją troskę o stan estetyczny miasta i że w tej chwili są przygotowywane przepisy, które ukrócą tego typu działalność. Czuję się częściowo ustasyfakcjonowany. Szkoda tylko, że ten sam UM zapomniał, kto rzucił pomysł zbudowania pomnika postaci ze Studia Filmów Rysunkowych (koło mostu na Białce będzie stał - lub już stoi, bo jak ostatnio sprawdzałem, to prace były na ukończeniu - pomnik Reksia (http://www.kocjan.pl/albums/userpics/10001/bielsko_pomnik_reksia_1.jpg) z fontanną i w ogóle), ale chyba im wybaczę. Żal mi tylko tych straconych punktów lansu ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2009-08-01, 19:32:27
Jak to jest, ¿e w wszystkich krajach UE (no ok, Niemczech, Czechach, S³owacji, Francji, UK, Austrii i Hiszpanii, bo w innych nie by³em) napoje procentowe le¿± normalnie na pó³kach, a u nast tylko piwo jest uwolnione, a reszta siedzi w specjalnych zagrodach z dodatkow± kas±? Dlaczego w w/w krajach (z tego, co zaobserwowa³em) mo¿na sobie zupe³nie legalnie wypiæ piwo czy dwa le¿±c na kocyku w parku czy na pla¿y? U nas trzeba przelewaæ do butelki po innym napoju.
Zacznijmy od tego, ¿e nie wypijesz sobie ¿adnego piwa czy innego napoju, alkoholowego, czy bezalkoholowego, le¿±c na kocyku w parku, bo [powiem dosadnie] musisz mieæ do tego jeszcze zami³owanie do wycierania kocyka w psich gównach. To taka smutna refleksja mi siê nasunê³a.
¯e ju¿ o ludziach, którzy wielkie bydlaki trzymaj± w 40metrowych mieszkaniach na siódmym piêtrze nie wspominam, bo to jeszcze zupe³nie inna historia.
Polska to nie jest kraj jak wszystkie inne.

[A tak sobie jeszcze przypomnia³em o psie dwie posesje od mojego domu, który wy³ sobie przez kilka dni dniami i nocami, bo w³a¶ciciele pojechali sobie gdzie¶ i go tak zostawili. Nie siedzê z lornetk± i nie obserwujê, wiêc nie wiem, czy kto¶ tam przychodzi³ tego psa nakarmiæ, ale i tak to jest trochê nie teges...]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2009-08-02, 11:20:05
No przecie¿! Jak mog³em zapomnieæ o psich gównach!? ("Dlaczego pani mi tu sra tym psem pod oknem?!") W innych krajach jako¶ zwykle s± powyznaczane miejsca, gdzie mo¿na pieska wyprowadziæ. Niestety nie jest tak, ¿e tylko u nas le¿± kupska na chodnikach. Widzia³em takie artefakty tak¿e we Francji i Hiszpanii. Ale tak swoj± drog± ciekaw± rzecz zaobserwowa³em na prakingach przy autostradach. Pieski wyprowadzane s± tam przy p³ocie, co jest bardzo rozs±dne, bo tam raczej rzadko chce siê przesiadywaæ czy w ogóle chodziæ ;) Mo¿na by zacz±æ lansowaæ ten zwyczaj u nas.

Je¶li psa zostawili w ogrodzie, to raczej kto¶ siê nim zajmuje. Chyba ¿e zwyczajowo wywie¼li go do lasu, a skubany wróci³. A s± przecie¿ hotele dla zwierz±t...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2009-08-02, 12:17:00
To Ty w Polaków wierzysz. Przecie¿ hotel kosztuje, a jeszcze nie daj Bo¿e by kto¶ tam zobaczy³, ¿e pies ma zbit± nerkê. Albo zgruchotane ¿ebro od bicia. Zreszt± po co zostawiaæ je¶æ i jeszcze g³owê zawracaæ. Zdechnie to siê we¼mie nowego ¿eby pilnowa³. Bo to Polska jest w³a¶nie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2009-08-02, 13:22:21
No wiesz, s± ludzie i ludziory. Ale faktycznie jeste¶my dziwn± nacj±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2009-08-26, 14:23:05
Microsoft, Polska i Murzyn (http://www.tvn24.pl/-1,1616440,0,1,wedlug-microsoft-murzyn-w-polsce-nie-przejdzie,wiadomosc.html) :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: kara¶ on 2009-08-27, 19:19:22
co jest lepsze: dziura w gaciach czy brak gaci?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2009-08-27, 22:40:15
co jest lepsze: dziura w gaciach czy brak gaci?
Dziura w gaciach jest wie¶niacka, a brak gaci niektórych podnieca :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2009-08-27, 22:55:57
co jest lepsze: dziura w gaciach czy brak gaci?
Dziura w gaciach jest wie¶niacka, a brak gaci niektórych podnieca :P

 Niektórych? cX No, chyba, ¿e my¶lisz o sytuacjach, których najlepszym obrazowym przedstawieniem s± panowie w samych p³aszczach ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: kara¶ on 2009-08-28, 02:39:54
ok a wiêc w dniu w którym bêdê musia³ za³o¿yæ dziurawe gacie nie za³o¿ê ich wcale
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Whodo on 2009-08-31, 11:58:32
ok a wiêc w dniu w którym bêdê musia³ za³o¿yæ dziurawe gacie nie za³o¿ê ich wcale

mo¿esz te¿ za³o¿yæ dziurê z gaæmi  :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2009-08-31, 12:43:57
ok a wiêc w dniu w którym bêdê musia³ za³o¿yæ dziurawe gacie nie za³o¿ê ich wcale
mo¿esz te¿ za³o¿yæ dziurê z gaæmi  :mrgreen:
chyba z gaciami?  :shock:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Whodo on 2009-08-31, 12:52:23
ok a wiêc w dniu w którym bêdê musia³ za³o¿yæ dziurawe gacie nie za³o¿ê ich wcale
mo¿esz te¿ za³o¿yæ dziurê z gaæmi  :mrgreen:
chyba z gaciami?  :shock:

eh oj #-o cz³owiek g³upieje na staro¶æ  :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2009-09-14, 23:14:13
pie¶ñ zaanga¿owana (http://www.youtube.com/watch?v=5UqylWSgHYo) :mrgreen:
___________
Uwaga: je¿eli kto¶ sympatyzuje z postkomunistami, nie otwieraæ!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: kara¶ on 2009-09-21, 06:32:36
widzieli¶cie nowy 'teledysk' rammsteina?  :shock:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2009-09-21, 07:32:47
widzieli¶cie nowy 'teledysk' rammsteina?  :shock:
Tak. Komentujemy go tutaj (http://opeth.pl/forum/index.php?topic=133.msg74809#msg74809).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2009-09-29, 20:15:30
Apple i socjotechnika :) (http://www.youtube.com/watch?v=Nx7v815bYUw)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Callahan on 2009-09-29, 20:37:45
Apple i socjotechnika :) (http://www.youtube.com/watch?v=Nx7v815bYUw)
W czasie walk z moim iPodem zastanawiam siê... ¶miaæ siê? P³akaæ?
. . .
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2009-09-29, 20:40:25
Apple i socjotechnika :) (http://www.youtube.com/watch?v=Nx7v815bYUw)
Eeee, jaka socjotechnika?! To jest czysty marketing. Bez zachwalania i reklamy nigdzie nie zajdziesz.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2009-09-30, 00:52:04
Apple i socjotechnika :) (http://www.youtube.com/watch?v=Nx7v815bYUw)
Eeee, jaka socjotechnika?! To jest czysty marketing. Bez zachwalania i reklamy nigdzie nie zajdziesz.
Jest ró¿nica miêdzy rzeczow± konkretn± reklam± (nie stroni±c± od superlatyw) a sieczk± wgryzaj±c± siê w mózg konsumenta poprzez nadmiar bardziej czy mniej ukrytych "awesome", "incredible", "amazing". Dla mnie osobi¶cie ta druga wersja jest bardzo wyra¼nie ra¿±ca. Hm, w sumie Amerykanie wyspecjalizowali siê w takim podej¶ciu do marketingu, wiêc nawet zrozumia³e dlaczego uto¿samiasz te dwa pojêcia w tym przypadku :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: kara¶ on 2009-09-30, 08:19:55
Apple i socjotechnika :) (http://www.youtube.com/watch?v=Nx7v815bYUw)
Eeee, jaka socjotechnika?! To jest czysty marketing. Bez zachwalania i reklamy nigdzie nie zajdziesz.
Jest ró¿nica miêdzy rzeczow± konkretn± reklam± (nie stroni±c± od superlatyw) a sieczk± wgryzaj±c± siê w mózg konsumenta poprzez nadmiar bardziej czy mniej ukrytych "awesome", "incredible", "amazing".
ró¿nica w czasie :P u nas pewnie bêdzie tak samo
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2009-09-30, 09:34:15
Apple i socjotechnika :) (http://www.youtube.com/watch?v=Nx7v815bYUw)
Eeee, jaka socjotechnika?! To jest czysty marketing. Bez zachwalania i reklamy nigdzie nie zajdziesz.
Jest ró¿nica miêdzy rzeczow± konkretn± reklam± (nie stroni±c± od superlatyw) a sieczk± wgryzaj±c± siê w mózg konsumenta poprzez nadmiar bardziej czy mniej ukrytych "awesome", "incredible", "amazing". Dla mnie osobi¶cie ta druga wersja jest bardzo wyra¼nie ra¿±ca. Hm, w sumie Amerykanie wyspecjalizowali siê w takim podej¶ciu do marketingu, wiêc nawet zrozumia³e dlaczego uto¿samiasz te dwa pojêcia w tym przypadku :P
No tak, jest ró¿nica miêdzy marketingiem a skutecznym marketingiem. :P W tej dziedzinie wszystkie chwyty dozwolone, je¶li "awesome" dzia³a, niech sobie mówi±, ¿e jest awesome. Ka¿dy klient ma swój mózg i sam zdecyduje czy kupiæ.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: kara¶ on 2009-09-30, 12:30:49
jak widaæ dzia³a :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2009-09-30, 16:12:19
Apple i socjotechnika :) (http://www.youtube.com/watch?v=Nx7v815bYUw)
Eeee, jaka socjotechnika?! To jest czysty marketing. Bez zachwalania i reklamy nigdzie nie zajdziesz.
Jest ró¿nica miêdzy rzeczow± konkretn± reklam± (nie stroni±c± od superlatyw) a sieczk± wgryzaj±c± siê w mózg konsumenta poprzez nadmiar bardziej czy mniej ukrytych "awesome", "incredible", "amazing". Dla mnie osobi¶cie ta druga wersja jest bardzo wyra¼nie ra¿±ca. Hm, w sumie Amerykanie wyspecjalizowali siê w takim podej¶ciu do marketingu, wiêc nawet zrozumia³e dlaczego uto¿samiasz te dwa pojêcia w tym przypadku :P
No tak, jest ró¿nica miêdzy marketingiem a skutecznym marketingiem. :P W tej dziedzinie wszystkie chwyty dozwolone, je¶li "awesome" dzia³a, niech sobie mówi±, ¿e jest awesome. Ka¿dy klient ma swój mózg i sam zdecyduje czy kupiæ.
Ka¿dy klient ma swój mózg i powinien sam oceniaæ produkt. Mnie osobi¶cie takie niepohamowane zachwalanie i niepoparte rzeczowymi prezentacjami [np. mo¿liwo¶ci, funkcjonalno¶ci] zniechêca, bo zabiera mój czas i traktuje jak debila. To ja chcê oceniaæ czy co¶ jest awesome (na podstawie cech produktu/us³ugi), a nie ¿eby mi to wt³aczano. Na mnie to dzia³a czasem wrêcz jak antyreklama :P
Có¿, sporo jest kwesti± docelowej grupy konsumentów. Je¶li siê chce dotrzeæ do debili... hm, Apple w sumie tak± ma politykê... :P Nie to co MediaMarkt* :mrgreen:

*¿art oczywi¶cie
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-09-30, 16:41:16
Mnie osobi¶cie takie niepohamowane zachwalanie i niepoparte rzeczowymi prezentacjami [np. mo¿liwo¶ci, funkcjonalno¶ci] zniechêca, bo zabiera mój czas i traktuje jak debila.
Oburzasz siê, bo nie jeste¶ debilem... :roll: A wiesz, jak ma³o podobnych Tobie chodzi po ¶wiecie? Dzi¶ kupowa³am s³uchawki, trochê ich poogl±da³am i przy okazji poczyta³am, co pisz± na pude³kach: "works with iPod/MP3 players" - niby oczywiste, co? Tak samo, jak to, do czego s³u¿y pasta do zêbów, a i do niej za³±cza siê instrukcje obs³ugi na ulotce :P Ale debil nie zrozumie bez tego, trzeba mu powiedzieæ do czego dana rzecz s³u¿y i z czym mo¿na u¿ywaæ, wiêc sprytnie mo¿na tê niekumato¶æ wykorzystaæ i wcisn±c co¶, mówi±c, ¿e to najlepsze, awesome i incredible. A jak kolorowe i ¶wieci, to ju¿ pewne, ¿e debil kupi, bez wzglêdu na to, czy Tobie osobi¶cie siê to [reklama czy nawet sam produkt] podoba czy nie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2009-09-30, 18:20:18
Ka¿dy klient ma swój mózg i sam zdecyduje czy kupiæ.
[...] sprytnie mo¿na tê niekumato¶æ wykorzystaæ i wcisn±c co¶, mówi±c, ¿e to najlepsze, awesome i incredible.
Czyli wracamy do punktu wyj¶cia - to jest socjotechnika :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-09-30, 18:44:08
Wiesz, ~technika to siê kojarzy z czym¶ skomplikowanym, wy¿sza pó³ka, a tymczasem w dotarciu do takiego cz³owieka o mentalno¶ci m³odego pelikana, co to po³knie wszystko, nie trzeba siê specjalnie wysilaæ. Je¶li to socjotechnika, to do¶æ prymitywna, nieprawda¿?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2009-09-30, 20:00:15
Socjotechnika nie jest stosowana tylko wobec jednostek inteligentnych. Najczê¶ciej w³a¶nie wobec mas. Polecam zreszt± film dokumentalny The Century Of The Self (http://video.google.com/videoplay?docid=8953172273825999151#) autorstwa Adama Curtisa (http://en.wikipedia.org/wiki/Adam_Curtis), gdzie ukazane jest jak najwy¿sze elity ¶wiatowe stosowa³y socjotechniki oparte o teorie Freuda [ale nie tylko] na przestrzeni XX wieku wobec ca³ego spo³eczeñstwa danego kraju. Poruszone s± bardzo ciekawe tematy, m.in. to jak zmieniono my¶lenie ludzi w kategoriach potrzeb (konsumpcyjnych) na my¶lenie w kategoriach po¿±dania albo to jak pêd za tym co modne zamieniony zosta³ na pêd za tym co wyra¿a i podkre¶la moj± indywidualno¶æ (co obecnie obserwuje siê wszêdzie dooko³a). Trwa 4h, ale naprawdê warto. Zmienia spojrzenie m.in. na s³uszno¶æ socjotechniki jako narzêdzia.

By³o w Humorze, ale wywi±za³ siê offtop, który bardziej tutaj, wiêc przenios³em
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2009-10-01, 09:58:04
A wiesz, jak ma³o podobnych Tobie chodzi po ¶wiecie? Dzi¶ kupowa³am s³uchawki, trochê ich poogl±da³am i przy okazji poczyta³am, co pisz± na pude³kach: "works with iPod/MP3 players" - niby oczywiste, co?
¯eby tego nie wiedzieæ nie trzeba byæ od razu debilem, mo¿na byæ np. starszym cz³owiekiem, który chce wnuczkowi kupiæ s³uchawki do ajpoda albo po prostu siê nie znaæ :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2009-10-01, 19:08:29
A wiesz, jak ma³o podobnych Tobie chodzi po ¶wiecie? Dzi¶ kupowa³am s³uchawki, trochê ich poogl±da³am i przy okazji poczyta³am, co pisz± na pude³kach: "works with iPod/MP3 players" - niby oczywiste, co?
¯eby tego nie wiedzieæ nie trzeba byæ od razu debilem, mo¿na byæ np. starszym cz³owiekiem, który chce wnuczkowi kupiæ s³uchawki do ajpoda albo po prostu siê nie znaæ :P
Wtedy siê nie wie, co to jest ajpod :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-10-03, 12:57:31
Dobra, niektóre dziadki wiedz±. Ale chodzi mi o to, ¿e kiedy¶ nie by³o takich informacji, ludzie umieli umyæ zêby nie maj±c instrukcji do³±czonej do pasty do zêbów, a teraz maj± a i taknie potrafi± :roll: Znaczy: umieli sobie poradziæ bez prowadzenia za r±czkê (chocia¿ teraz mimo tego nie potrafi± :?)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2009-10-03, 19:25:48
Sytuacjê przywo³an± przez Kas widzê niemal na ka¿dym kroku w szkole, szczególnie podczas ró¿nych wycieczek. Np. taka sytuacja: uczeñ zrobi³ sobie krzywdê na zje¿d¿alni. Co nale¿y zrobiæ w takiej sytuacji? Myl± siê osoby, które powiedz± "udaæ siê do ratownika". Ów osobnik (a nie by³ odosobniony bo na owej nowej zje¿d¿alni co chwilê kto¶ uszkadza³ sobie ³okcie i kolana) poszed³ do nauczycielki równie¿ p³ywaj±cej w basenie z pytaniem "czy ma pani apteczkê", na co owa nauczycielka przytomnie odpowiedzia³a "tak, na plecach" i skierowa³a delikwenta do ratownika.

Mo¿na te¿ przytoczyæ debilizuj±ce napisy z amerykañskich (patrz: McDonald's) kubków do kawy: "Opakowanie mo¿e zawieraæ gor±c± ciecz. Nie nale¿y umieszczaæ opakowania miêdzy nogami podczas jazdy samochodem". Napisy te s± umieszczane po tym, jak jaki¶ skretynia³y sêdzia przyzna³ racjê osobie, która pozwa³a kawiarniê, ¿e ta nie ostrzega przed gor±c± zawarto¶ci± termoszczelnego naczynia. Pewnie. Jak idê po kawê, to te¿ zapominam, ¿e jest gor±ca :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2009-10-09, 15:46:27
Obama laureatem pokojowej nagrody Nobla. (http://konflikty.wp.pl/kat,1020229,title,Barack-Obama-laureatem-Nobla!,wid,11576618,wiadomosc.html?ticaid=18e47)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2009-10-09, 16:28:54
Heh, jak Nobla daj± ju¿ za dobre chêci, to ja te¿ chcê :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2009-10-09, 18:28:36
Mo¿e teraz mu bêdzie g³upio wojnê z Iranem rozpêtaæ :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: kara¶ on 2009-10-09, 18:38:12
Mo¿e teraz mu bêdzie g³upio wojnê z Iranem rozpêtaæ :P
z tego punktu widzenia to ma jaki¶ sens :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2009-10-12, 22:14:31
Obama laureatem pokojowej nagrody Nobla. (http://konflikty.wp.pl/kat,1020229,title,Barack-Obama-laureatem-Nobla!,wid,11576618,wiadomosc.html?ticaid=18e47)
(http://thechronicleherald.ca/toons/Brucex11.jpg) (http://thechronicleherald.ca/toons/Brucex11.jpg)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Enter_the_Chicken on 2009-10-30, 15:09:36
Ostatnio na wykopie pojawi³a siê wzmianka o tajemniczej sieci "tor" oraz Onionforum. Osoba z innego forum, które odwiedzam regularnie spróbowa³a i oto co tam jest:

Quote
Zainstalowa³em i skonfigurowa³em sobie tora i firefoxa, po czym zacz±³em czytaæ polskie onionforum. k***a co za hardkor! Wkleje pare "smaczków" -_-


"[pt] Nasza Klasa - pedofilska galeria dzieci"
"Je¶li zdecydowali¶cie siê posiadaæ dzieci a jedyn± metod± jest ich porwanie czy uprowadzenie, to polecam Nasz± Klasê. Na pewno nie chcecie dziecka byle jakiego tylko ³adne, zadbane i zdrowe. Nasza Klasa stwarza znakomite mo¿liwo¶ci w tym wzglêdzie. We wszystkich podstawówkach lub gimnazjach (je¶li preferujecie dzieci starsze) s± zdjêcia klasowe. Wystarczy przygl±daæ siê im i wybieraæ. Czêsto ze zdjêæ klasowych mo¿na pó¼niej odtworzyæ te¿ imiê i nazwisko uczenia (uczennicy) który siê wam podoba i czego¶ siê o nim dowiedzieæ. Mo¿e byæ to komunikator gg, imiona rodziców, dzielnica, przyzwyczajenia, koledzy i inne. Te informacje doskonale mo¿na wykorzystaæ przy porywaniu dziecka. Z wpisów innych mo¿na czasem te¿ wyci±gn±æ informacje zdrowotne. Gdy ju¿ macie upatrzone dziecko i pewne informacje o nim mo¿ecie dzia³aæ.
[...]

[...]

"Zrobi³am to synowi ustami"

[...]

k***a, ja jestem w szoku. Linki do pedofilskiego porno to tam standard. Ciekawe jaki procent tematów to prowokacje, ale nie zdziwi³bym siê gdyby wiêkszo¶æ by³a prawdziwa. Z tego co czyta³em o sieci tor, je¶li dobrze z niej korzystasz, to jeste¶ ca³kowicie anonimowy i nie do namierzenia przez policjê. Z tego w³a¶nie powodu prawie po³owa tematów do 'dzieciojebcy'.

Wykop: http://www.wykop.pl/ramka/253302/czy-wiesz-ze-internet-ma-podwojne-dno-efekt-wczorajszych-poszukiwan
Netwars: http://netwars.pl/forumview.php?t=111787 (tutaj pe³ne cytaty ze strony 18++)

Sam, a¿ mam dreszcze kiedy my¶lê, ¿e to co tam jest, jest na powa¿nie.

djdioda: za zgod± chickena wyciê³am fragmenty, które mog³y byæ obra¼liwe/niesmaczne/szkodliwe, zw³aszcza dla niepe³noletnich czytelników forum
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: kara¶ on 2009-10-30, 22:11:20
rozumiem ¿e ten tor ukrywa ip userów ale serwer forum chyba mo¿na zlokalizowaæ?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2009-11-02, 00:26:18
Nie, niektóre serwery też się ukrywają.

The Onion Route (TOR) jest mechanizmem znanym już od dość dawna. Niektórzy wykorzystują go do działalności dysydenckiej, inni do gwałcenia dzieci. Nie jest to idealny sposób na anonimowość, ale ma wysoką skuteczność. Niebawem będzie to jedyny sposób na swobodne korzystanie z internetu, jeśli wejdą niektóre z zapowiadanych regulacji.

Osobiście uważam, że Policja powinna zainteresować się tym forum i przeprowadzać oldskulowe akcje typu prowokacja. Bo zamknąć się tego nie da.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Backbone on 2009-11-02, 00:43:43
Przejrzalem polskie forum tora, powiem szczerze - jestem w szoku jakie rzeczy ludzie wypisuj± i czym siê chwal±. Dobrze ze ta siec jest tak malo popularna. No i chodzi hmm... wolno :lol: No mozna powiedziec slimaczy sie ;D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2009-11-10, 20:08:31
Ostatnio w mediach przez polityków najczê¶ciej u¿ywanym modnym terminem jest:
Quote from: prof. dr hab. Miros³aw Skar¿yñski
Pijarowski to przymiotnik od skrótowca PR (public relations), wymawianego najczê¶ciej jako [pijar]zamiast [pi-ar]. Jego znaczenie mo¿na opisaæ jako 'maj±cy zwi±zek z PR-em'. (http://poradnia.polonistyka.uj.edu.pl/?modul=18)
Quote from: Zwi±zek Firm Public Relations
S³owo „PR” sta³o siê dy¿urn± wymówk± i zarzutem w przypadku braku argumentów. Gdy polityk nie mo¿e siê zdobyæ na konstruktywn± krytykê, zarzuca innym PR. W praktyce termin ten sta³ siê zas³on± dymn± jednoznaczn± ze zwodzeniem przeciwników, dezorientowaniem opinii publicznej i sk³adaniem obietnic bez pokrycia. To z powodu polityków, którzy u¿ywaj± terminu PR w pejoratywnym znaczeniu, negatywne skojarzenia z tym terminem staj± siê powszechne. Traci na tym bran¿a profesjonalnych us³ug public relations i wszyscy specjali¶ci zajmuj±cy siê zawodowo komunikacj±. W spo³ecznym odbiorze PR-owcy to zawodowi k³amcy. - W krajach Europy Zachodniej i Stanach Zjednoczonych standardem jest korzystanie przez osoby publiczne, szczególnie polityków, z us³ug profesjonalnych doradców od komunikacji. Prezydent czy premier nie mog± siê obyæ bez sta³ego, rzetelnego informowania spo³eczeñstwa o swoich dzia³aniach. Takie podej¶cie, z korzy¶ci± dla wszystkich, powinno siê staæ powszechne równie¿ w Polsce - powiedzia³ Pawe³ Trochimiuk, prezes Zwi±zku Firm Public Relations. (http://media2.pl/reklama-pr/53053-polityka-a-pr-raport.html)
Jak odbieracie te terminy?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2009-11-11, 13:25:35
Co innego PR de facto, a co innego PR w ujêciu dziennikarskim. Dziennikarskie ujêcie jest niew³a¶ciwe i powinno nosiæ nazwê polityka informacyjna, albo podobne. PR sam w sobie nie ma nic wspólnego z dezinformacj± wyborców, innych polityków tudzie¿ reklam±. PR to konsekwentne budowanie w³asnej marki przede wszystkim zak³adaj±ce uczciwo¶æ i rzetelno¶æ. PR to nie jest granie na emocjach drugiej strony tylko sposób relacji jak sama nazwa wskazuje. To jest po prostu komunikacja spo³eczna ujêta w karby strategii.

Te¿ dra¿ni mnie nadu¿ywanie tego terminu w niew³a¶ciwym tego s³owa znaczeniu. Tym bardziej, ¿e ten prawdziwy PR jest wa¿n± czê¶ci± moich studiów.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2009-11-14, 00:17:44
Po pierwsze, wkurza mnie wymowa 'pijar'. Po drugie, podpisuje siê pod tym co piszesz Unas, jednak odnoszê wra¿enie, ¿e w naszym kraju PR kojarzy siê g³ównie z prac± rzecznika prasowego. Ta funkcja z kolei zazwyczaj nie budzi powszechnej sympatii. Rzecznik prasowy pojawia siê w mediach zazwyczaj wtedy gdy musi odpowiadaæ na niewygodne pytania i si³± rzeczy stara siê przemilczeæ lub naginaæ prawdê, a nawet je¿eli tego nie robi to innym przewa¿nie wydaje siê, ¿e i tak na pewno co¶ krêci :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2009-11-14, 00:46:11
Rzecznik prasowy pojawia siê w mediach zazwyczaj wtedy gdy musi odpowiadaæ na niewygodne pytania i si³± rzeczy stara siê przemilczeæ lub naginaæ prawdê [...]
Nie widzê w jaki sposób odpowiadanie na niewygodne pytania implikuje konieczno¶æ* przemilczania albo fa³szowania (prawdziwa nazwa naginania prawdy). IMHO te dwie ostatnie czynno¶ci to patologie. Je¿eli kto¶ z rz±dz±cych, rzekomo wybrany przez obywateli, ma cokolwiek do ukrycia (nawet je¶li jest to po¶lizgniêcie przy pracy), to jest to wg mnie patologia. Rz±dy powinny byæ jawne, ¿eby obywatele mogli maksymalnie obiektywnie oceniaæ dzia³alno¶æ tych ludzi.
Szkoda, ¿e tak nie jest :(

* okre¶lenie si³± rzeczy rozumiem jako konieczno¶æ, przymus
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: vertigo on 2009-11-14, 01:12:26
Nie widzê w jaki sposób odpowiadanie na niewygodne pytania implikuje konieczno¶æ* przemilczania albo fa³szowania (prawdziwa nazwa naginania prawdy). IMHO te dwie ostatnie czynno¶ci to patologie. Je¿eli kto¶ z rz±dz±cych, rzekomo wybrany przez obywateli, ma cokolwiek do ukrycia (nawet je¶li jest to po¶lizgniêcie przy pracy), to jest to wg mnie patologia.
* okre¶lenie si³± rzeczy rozumiem jako konieczno¶æ, przymus
Raczej chodzi o to, ¿e odpowiadanie na niewygodne pytania w przypadku rzecznika czêsto implikuje podanie prawdy w taki sposób ¿eby ta nie wp³ynê³a negatywnie na wizerunek pracodawcy (co tak naprawdê sprowadza siê do przemilczenia pewnych faktów lub powiedzmy do pokazywania innych aspektów prawdy). Ostatecznie nie musi to oznaczaæ, ¿e rzecznik k³amie, ale mo¿e powodowaæ, ¿e nie wszyscy odbieraj± to co mówi jako szczere.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Vronah on 2009-11-21, 10:12:53
 Prezydent Unii chce usun±æ god³a narodowe (http://www.dziennik.pl/swiat/article486786/Prezydent_Unii_chce_usunac_godla_narodowe.html).
A mo¿e do absurdów jednak..?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2009-11-21, 10:49:06
 A niech spróbuj± usun±æ ;] Pewnie Belgom czy innym holenderskim Francuzom to by ró¿nicy nie zrobi³o, ale jako¶ nie mam przekonania, ¿e chocia¿ w Polsce by to przesz³o.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2009-11-22, 15:11:51
Prezydent Unii chce usun±æ god³a narodowe (http://www.dziennik.pl/swiat/article486786/Prezydent_Unii_chce_usunac_godla_narodowe.html).
A mo¿e do absurdów jednak..?
My¶lê, ¿e dla bystrych obserwatorów sceny politycznej, intencje architektów Unii Europejskiej od pocz±tku by³y czytelne - jedno, scentralizowane pañstwo europejskie.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: deluminathor on 2009-11-22, 18:15:32
Mass: We Pray (http://polygamia.pl/Polygamia/1,95339,7277841,Mass__We_Pray___wielki_przekret__Electronic_Arts_zrobilo.html) - elektroniczna gra w ko¶ció³, gdzie zamiast joysticków s± krzy¿e...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: paatosiq on 2009-11-27, 23:41:26
GG wymusza u¿ywanie przez wszystkich ORYGINALNEGO Gadu-Gadu w wersji 8.0 lub wy¿szej (w 1024x768 reklamy nie mieszcz± mi siê na pulpicie). Inaczej nie porozmawiamy sobie z u¿ytkownikami, którzy dopiero co za³o¿yli numerek.

Quote
Witam, problem zwi±zany jest z wy³±czeniem ekspiracji numerów (numery s± teraz przydzielane do¿ywotnio, nie wygasaj± po 180 dniach nieu¿ywania) W zwi±zku z t± modyfikacj± techniczn± zachodzi potrzeba udostêpnienia znacznie wy¿szych puli numeracyjnych przy rejestracji nowych numerów. To powoduje, ¿e te numery (pow. 16mln) nie s± obs³ugiwane przez komunikatory starsze ni¿ Nowe Gadu-Gadu (wersja 8). W zwi±zku z powy¿szym nale¿y zaktualizowaæ komunikator do najnowszej wersji po obu stronach. To przywróci pe³n± funkcjonalno¶æ komunikatora. Najnowsz± wersjê komunikatora mo¿na pobraæ ze strony: http://komunikator.gadu-gadu.pl

Na moje oko, i nie tylko moje pewnie, to specjalnie na³o¿ony limit dla serwera, ¿eby zmusiæ u¿ytkowników.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2009-11-28, 12:28:37
GG wymusza u¿ywanie przez wszystkich ORYGINALNEGO Gadu-Gadu w wersji 8.0 lub wy¿szej (w 1024x768 reklamy nie mieszcz± mi siê na pulpicie). Inaczej nie porozmawiamy sobie z u¿ytkownikami, którzy dopiero co za³o¿yli numerek.

Go Jabber (http://jabberfaq.info/). Tym bardziej, ¿e Urz±d Komunikacji Elektronicznej go popiera (http://blog.dominik.kozaczko.info/2009/11/25/uke-popiera-jabbera-it-s-official/) :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2009-12-04, 08:21:28
Quote from: Janusz Korwin-Mikke
W 1918 roku Pañstwo Polskie powstawa³o - jednocz±c siê z trzech zaborów. Obowi±zywa³y w nich mniej lub bardziej rozs±dne - ale inne przepisy. Przy jednoczeniu ONI bardzo starannie powybierali z praw zaborców to, co by³o najgorsze i najg³upsze - ale co dawa³o politykom i urzêdnikom "w³aaadzê" nad lud¼mi. W ostatnich latach, z okazji wchodzenia do UE (od 1-XII jeste¶my ju¿ obywatelami UE, a nie obywatelami RP!), zachodzi³o to samo zjawisko. Wiele razy pisa³em, ¿e ONI przyjmuj± z Brukseli dowoln± g³upotê, któr± tam naprodukuj±. Ka¿± zlikwidowaæ ¿arówki - to zlikwiduj±. Ka¿± zlikwidowaæ "zielone strza³ki" do skrêtu w prawo - to likwiduj±. Ka¿± "walczyæ z globalnym ociepleniem", to bêd± "walczyæ", choæ cena pr±du pójdzie w górê o 60 proc.... Z jednym wyj±tkiem. Gdy z Brukseli przyjdzie jaka¶ rozs±dna dyrektywa. I tu, i tam siedz± durnie i z³odzieje. Czêsto-gêsto wiêc od ONYCH z Brukseli nieoczekiwanie przychodzi co¶ mniej g³upiego, ni¿ stworzyli "nasi" ONI. Ostatnio przysz³a dyrektywa, ¿e koleje maj± p³aciæ pasa¿erom odszkodowania, je¶li poci±g siê spó¼ni. Walczy³em o to jeszcze za komuny. ¦miano siê ze mnie: "Mieliby¶my kazaæ NASZYM kolejom p³aciæ? To sami by¶my siebie okradali!". Walczy³em za III RP - olewano mnie ca³kowicie. Tak samo zreszt±, jak olewano takie pomys³y za okupacji Polski przez II RP. Bo tak to przed wojn± ówcze¶ni ONI ustalili. Bo to przecie¿ by³y ICH koleje. (Tak nawiasem: Kolej Warszawsko-Wiedeñsk± znacjonalizowali nie socjali¶ci spod znaku Daszyñskiego czy Pi³sudskiego - lecz carat. W 1912 roku. Jeden z sygna³ów, ¿e nadchodzi³a ju¿ Era Komunizmu...). I oto Komisja Europejska nakaza³a "naszym" ONYM ten nad wyraz rozs±dny przepis wprowadziæ. W³a¶ciwie: tu nie trzeba niczego wprowadzaæ! Jak mi ko-operant opó¼ni siê z dostaw± - to mam prawo do odszkodowania. Tak jest w ka¿dej dziedzinie, to jest normalne. Trzeba by³o tylko i w tej dziedzinie przywróciæ normalno¶æ: znie¶æ przepis, na mocy którego PKP by³y wyj±tkiem. Spó³ki kolejowe zapewne podnios³yby o parê groszy ceny biletów, by pokryæ koszt odszkodowañ - ale zaraz potem by dostrzeg³y, ¿e niespó¼nianie siê bardzo siê im op³aca. I po miesi±cu-dwóch przesta³yby siê spó¼niaæ. Kolejarze - ci punktualni - zaczêliby wiêcej zarabiaæ, a poci±gi zaczê³yby je¼dziæ jak w normalnym kraju. Na kolejach japoñskich suma wszystkich spó¼nieñ wynosi rocznie np. 18 minut. U nas pewno tak dobrze by nie by³o - ale niechybnie by siê poprawi³o. Wiêc tamci ONI, z Brukseli, nie zainteresowani przecie¿ bezpo¶rednio wp³ywami z PKP, kazali "naszym" ONYM znie¶æ ten wyj±tek. I co siê sta³o? "Nasi" ONI zawiesili dzia³anie tego przepisu. Bo, jak siê okazuje, w "sytuacjach wyj±tkowych" samorz±d krajowy (po 1-XII nasz "Rz±d" to ju¿ jest tylko "samorz±d"...) ma prawo zawieszaæ dzia³anie dyrektyw pañstwowych (po 1-XII to UE staje siê pañstwem. Tak, jak USA - czyli Zjednoczone Pañstwa Ameryki). No, i tu jest w³a¶nie podobno "sytuacja wyj±tkowa". Nasi ONI siê martwi±, ¿e ludzie jako¶ nie chc± je¼dziæ poci±gami. Ano - nie chc±. ONI dop³acaj± do kolei i dop³acaj± - a jedynym efektem jest wzrost biurokracji. Teoretycznie teraz tylko same tory s± re¿ymowe - a poci±gi ju¿ "prywatne". Jest to oczywi¶cie nieprawda. Zarz±dy, rady nadzorcze itd. s± nadal poobsadzane przez ONYCH, ICH krewnych- i-znajomych... ...wiêc ONI dbaj± o swój interes. By wyci±gn±æ z nas jak najwiêcej pieniêdzy - a nie oddaæ nam ani z³otówki. Bo ONI to banda parszywych krwiopijców! (http://fakty.interia.pl/tylko_u_nas/news/oni,1406091,3439)
:twisted: Korwin to Korwin - jak ja lubiê go czytaæ. :twisted:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2009-12-14, 22:25:33
Wielki Brat chce widzieæ coraz wiêcej (http://di.com.pl/news/29802%2C0%2CBedziemy_sledzeni_w_internecie_bez_decyzji_sadu.html) - niestety tak¿e w Polsce.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2009-12-18, 08:20:50
Quote from: Onet
W nocy zginê³a tablica z napisem "Arbeit macht frei" w bramy muzeum Auschwitz-Birkenau. (http://wiadomosci.onet.pl/2681,2097974,zuchwala_kradziez_legendarnego_napisu_z_muzeum_auschwitz,wydarzenie_lokalne.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2009-12-18, 19:05:44
Quote from: Onet
W nocy zginê³a tablica z napisem "Arbeit macht frei" w bramy muzeum Auschwitz-Birkenau. (http://wiadomosci.onet.pl/2681,2097974,zuchwala_kradziez_legendarnego_napisu_z_muzeum_auschwitz,wydarzenie_lokalne.html)
Ostro  :shock:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2009-12-19, 02:02:46
 Pewnie z³omiarze ;) No, albo niemieccy dywersanci.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2009-12-19, 11:40:27
imo muzeum samo sobie skrad³o
ju¿ widzê jak banda ³ysych nazije³opów na paluszkach niezauwazenie odkrêca wielki napis
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2009-12-19, 12:17:22
 Soja! :D Cze¶æ :mrgreen: Nie wzi±³e¶ pod uwagê, ¿e to mog³y byæ nazije³opy-ninja :>
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2009-12-19, 12:25:50
jasne, ¿e wzia³em, no jak. Ale gada³em z nimi, to nie oni


cze¶æ :)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2009-12-21, 07:15:16
Odnaleziono tablicê z Auschwitz, z³odziei schwytano na pó³nocy. (http://wiadomosci.onet.pl/2681,2099209,odnaleziono_tablice_z_auschwitz__zlodziei_schwytano_na_polnocy,wydarzenie_lokalne.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2009-12-21, 09:18:21
to jestem w szoku. gotów by³em uwierzyc w jakas spiskowa teorie, ale nie w taka beznadziejnosc [czy "¿adno¶æ"] security muzeum  :roll:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Unas on 2009-12-21, 11:03:43
Najlepszy by³ tu chyba Pawe³ Gra¶, który niedwuznacznie wskazywa³ na PiS jako na z³odziei tablicy. A zrobili to ponoæ po to, ¿eby skompromitowaæ rz±d przed przysz³oroczn± rocznic± powstania obozu. Dawno, ¿adne stwierdzenie mnie tak nie ubawi³o. :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2009-12-21, 12:39:51
Za³o¿ê siê, ¿e znaczna czê¶æ muzeów w PL ma tak w³a¶nie wspaniale skuteczne zabezpieczenia, a to, ¿e nic stamt±d nie ginie, to dobra wola zwiedzaj±cych :P Ja bym panom, którzy to ukradli, da³a nagrodê - kosztem odpowiedzialnych za bezpieczeñstwo muzeum. Zw³aszcza, ¿e:
Quote
Wed³ug policji oraz przedstawicieli Pañstwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, kradzie¿ nie by³a przypadkowa. Sprawcy wiedzieli jak wej¶æ na teren placówki, w jaki sposób zdj±æ napis, a tak¿e znali sposób dzia³ania wartowników oraz rozmieszczenie monitoringu.
No i ciekawe, sk±d to wiedzieli? ¦ci±gnêli plan rozmieszczenia kamer i dy¿ury stra¿ników z Internetu?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2009-12-21, 12:52:26
Quote from: Onet
Wed³ug reporterów RMF FM ca³a akcja by³a przygotowana na specjalne zamówienie. Wed³ug niepotwierdzonych informacji zleceniodawc± kradzie¿y napisu "Arbeit macht frei" by³ "szalony kolekcjoner". Tak± hipotezê dotycz±c± kradzie¿y zak³adano od pocz±tku poszukiwañ. Tablica zosta³a najprawdopodobniej zamówiona przez internet - informuje RMF FM.
Wyja¶ni³o siê te¿ dlaczego tablica by³a w trzech czê¶ciach. Kolekcjoner chcia³ tablicê w ca³o¶ci, ale z³odzieje mieli problem z jej ukryciem. Wiadomo, ¿e kradzie¿ zosta³a przeprowadzona z pobudek czysto rabunkowych. Z³odzieje chcieli sprzedaæ napis. Nie ma mowy o podtek¶cie ideologicznym, czy dzia³aniu organizacji neofaszystowskiej. (http://wiadomosci.onet.pl/2681,2099265,odnaleziono_tablice_z_auschwitz__akcje_zlecil_szalony_kolekcjoner,wydarzenie_lokalne.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2009-12-21, 15:21:09
¦ci±gnêli plan rozmieszczenia kamer i dy¿ury stra¿ników z Internetu?
Ka¿dy szanuj±cy siê z³odziej przed przyst±pieniem do akcji przygotowuje skrupulatny plan dzia³ania. W ramach przygotowañ prowadzi d³ugie obserwacje celu i szuka prawid³owo¶ci, które pozwol± mu na skuteczny w³am. Kto ogl±da³ chocia¿ dwa filmy o z³odziejach lub gra³ w produkcje typu "The Clue!" (http://en.wikipedia.org/wiki/The_Clue!) wie, o co chodzi :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2009-12-29, 21:53:12
 Jak dowiedzia³y siê "Wiadomo¶ci", polska policja zna ju¿ nazwisko osoby, która zleci³a kradzie¿ oraz kolekcjonera, który mia³ kupiæ tablice z napisem "Arbeit macht frei". Obaj to obywatele Szwecji. Zleceniodawca jest zwi±zany ze szwedzk± organizacj± neonazistowsk±, która potrzebowa³a pieniêdzy do przygotowania zamachu na parlament w Sztokholmie. (http://wiadomosci.onet.pl/2681,2102998,neonazisci_zamieszani_w_kradziez_planowali_zamach_na_parlament,wydarzenie_lokalne.html)

 Jednak neonazi¶ci ninja : ]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2010-01-05, 11:00:18
Lubiê czytaæ Korwina (http://fakty.interia.pl/tylko_u_nas/news/zaczal-sie-nowy-rok,1418822,3439), ale przesta³em siê chyba ju¿ ³udziæ, ¿e co¶ zmieni siê na lepsze…
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: kara¶ on 2010-01-05, 11:21:04
mo¿e i dobrze gada ale nie podoba mi siê jego jêzyk. w ten sposób to on nic nie zwojuje
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-01-06, 14:33:21
Ja bym nawet nie powiedzia³, ¿e dobrze gada - przerzucenie wszystkiego w rêce prywaty ma swoje korzystne efekty krótkoterminowe, ale diabe³ tkwi w inwestycjach d³ugoterminowych, do których prywata siê zwyczajnie nie nadaje. Ponadto pe³na prywata s³u¿by zdrowia to te¿ chybiony pomys³ - mo¿e leki by³yby "6 razy tañsze", ale kasa wydawana na leki to by³by piku¶ przy cenach za nawet podstawowe leczenie i niestety brak podatków nieczêsto by³by to w stanei rekompensowaæ. Zreszt± pe³na prywata sprawi³aby, ¿e ca³e bogactwo szybko zakumulowa³oby siê w rêkach wybranych - proces, który i tak ju¿ nastêpuje, ale u nas przynajmniej powoli. Fajna rzecz je¶li wyl±duje siê po tej bogatej stronie, problem dopiero jak siê cz³owiek rodzi w rodzinie z pozosta³ych 95% spo³eczeñstwa.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2010-01-06, 15:24:12
Ale w³a¶nie chodzi o to, ¿e nie bêdzie "tych 95% spo³eczeñstwa". Jak nie ka¿e siê ludziom p³aciæ za to, ¿e pracuj±, to nagle oka¿e siê, ¿e wszyscy s± obrotni i produktywni :P G³ówny problem tkwi w tym, ¿e rozpoczêcie jakiej¶ dzia³alno¶ci gospodarczej jest przedsiêwziêciem skomplikowanym i drogim, pañstwo t³amsi wysokimi podatkami i biurokracj± potencja³ obywateli. W zwi±zku z tym powstaje ma³o przedsiêbiorstw i w rezultacie zbyt ma³o miejsc pracy. Przyk³ad: pani Jadzia Uboga spod pi±tki mog³aby pewnego dnia zacz±æ robiæ sweterki na drutach i sprzedawaæ je na ulicy, ale nie mo¿e, bo zaraz siê do niej przyczepi± jacy¶ panowie w mundurach b±d¼ garniturach - a podobno ¿yjemy w wolnym kraju :P
A co do s³u¿by zdrowia - wolny rynek obroni siê sam, konkurencja sprawia, ¿e ceny malej±. Za komuny te¿ siê ludzie martwili "jak my kupimy chleb skoro pañstwo nam go nie zapewni?", "na pewno bêdzie drogo, bo pañstwo nie dop³aca". I co, masz problemy z kupnem chleba?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2010-01-06, 15:25:39
Straszna mi ³aska – uspo³eczniona s³u¿ba zdrowia – to jest genialne rozwi±zanie dla tych, którzy s± jeszcze zdrowi i nie musz± siê leczyæ. Gorzej gdy organizm nie jest ju¿ tak odporny (po czterdziestce) i pojawiaj± siê pierwsze symptomy starzenia (wcze¶niej czy pó¼niej ka¿dego kiedy¶ to czeka, kwestia tylko jaki element ludzkiej maszyny zacznie niedomagaæ). Ja mam w tej materii pewne do¶wiadczenia i gdybym nie chodzi³ na wizyty prywatnie do pani profesor i nie p³aci³ za leczenie, badania i leki z w³asnej kieszeni, by³bym najprawdopodobniej w du¿o gorszym stanie, a mo¿e nawet by mnie ju¿ nie by³o… A najlepiej w ogóle to widaæ po us³ugach stomatologicznych – nie ma porównania. Ju¿ by mnie nikt nie namówi³ na korzystanie z us³ugi tylko w ramach tzw. funduszu. Tak wiêc olewam uspo³ecznion± s³u¿bê zdrowia, bo to jest tylko mrzonka piêknoduchów. Nie ma nic za darmo, a zamo¿ni w ka¿dych warunkach zawsze bêd± mieli lepiej – za komuny nie by³o wcale inaczej, tyle tylko, ¿e mo¿e nie na tak± skalê, ale w latach 80. to w³a¶ciwie te¿ ju¿ by³a totalna bryndza. Acha :Wreath:, to nie jest atak na Ciebie, tylko takie moje cierpkie do¶wiadczenia…
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2010-01-06, 15:33:57
A, jeszcze do mojego poprzedniego posta dodam, ¿e jasne, ¿e w takim czystym kapitalizmie ró¿nica miêdzy biednymi i bogatymi bêdzie jeszcze wyra¼niejsza, ale moim zdaniem taki model jest bardziej sprawiedliwy, gdy¿ nagradza jednostki produktywne. Bogatym (a sk±d¶ siê to ich bogactwo wziê³o) nie bêdzie siê ju¿ zabieraæ 70% dochodów i rozdawaæ ich jednostkom bezproduktywnym w formie zasi³ków :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-01-06, 16:39:01
hehe od tego jest ten w±tek ¿eby podyskutowaæ Jacku, ja nie biorê nic do siebie tylko traktujê to jako materia³ do przemy¶leñ nawet jak siê z czym¶ nie zgadzam :)

dioda - mówisz jêzykiem idea³ów a te w ¿yciu z regu³y siê nie sprawdzaj±.  Nagradzanie jedynie jednostek produktywnych brzmi fajnie, ale jest nierealne. Przyk³adowo: z jednej strony - rodzisz siê w biednej rodzinie, która nie ma pieniêdzy na Twoj± w pe³ni p³atn± edukacjê i nie masz szans na równy start, choæby¶ by³a drugim Einsteinem.. Je¶li spo³eczeñstwo jest w 100% sprywatyzowane to nikt z zewn±trz nie zainwestuje w Twoj± edukacjê - bo to jak wspomnia³em wcze¶niej inwestycja (bardzo) d³ugoterminowa a prywata nastawiona jest na krótkoterminowe obroty, które stanowi± o jej bytno¶ci.
Z drugiej za¶ strony bogacto raz zakumulowane nie zostaje rozdysponowane w¶ród "obronych" a przekazywane dalej genealogicznie. Kto ma wiêcej kasy w rodzinie - ten ma lepszy start i tu nikt mi nie zaprzeczy. Bogaty i wyedukowany dzieciak zarobi jeszcze wiêcej ni¿ ojciec, akumuluj±c coraz wiêcej zasobów, które s± ograniczone. "Biedni" obrotni z biegiem czasu maj± coraz gorsze szanse na powodzenie a je¶li siê wybij± - dodatkowo pogarszaj± sytuacjê innym i tak dalej. W tym procesie nie ma sprawiedliwo¶ci, o której mówisz bo w efekcie zasoby kontroluj± osoby niekoniecznie bardziej do tego uprawnione (czyli w tym przypadku "obrotne i przedsiêbiorcze").

Nie zrozumcie mnie ¼le, nie chodzi mi o to, ¿e pañstwo to idealny aparat spo³eczny, ale jego istnienie daje wbrew pozorom korzy¶ci a wyeliminowanie go ca³kowicie mo¿e wcale nie byæ zbawieniem. S± odcienie miêdzy pe³n± prywat± i pe³n± komun± i to w tym szuka³bym rozwi±zania. Utyskiwania Korwina o pe³nej prywatyzacji z wierzchu brzmi± kusz±co, ale to takie z lekka bajanie o krainie jednoro¿ców jak socjalizm utopijny.
Wyslano: 2010-01-06, 16:28:03
Ale w³a¶nie chodzi o to, ¿e nie bêdzie "tych 95% spo³eczeñstwa". Jak nie ka¿e siê ludziom p³aciæ za to, ¿e pracuj±, to nagle oka¿e siê, ¿e wszyscy s± obrotni i produktywni :P G³ówny problem tkwi w tym, ¿e rozpoczêcie jakiej¶ dzia³alno¶ci gospodarczej jest przedsiêwziêciem skomplikowanym i drogim, pañstwo t³amsi wysokimi podatkami i biurokracj± potencja³ obywateli. W zwi±zku z tym powstaje ma³o przedsiêbiorstw i w rezultacie zbyt ma³o miejsc pracy. Przyk³ad: pani Jadzia Uboga spod pi±tki mog³aby pewnego dnia zacz±æ robiæ sweterki na drutach i sprzedawaæ je na ulicy, ale nie mo¿e, bo zaraz siê do niej przyczepi± jacy¶ panowie w mundurach b±d¼ garniturach - a podobno ¿yjemy w wolnym kraju :P
A co do s³u¿by zdrowia - wolny rynek obroni siê sam, konkurencja sprawia, ¿e ceny malej±. Za komuny te¿ siê ludzie martwili "jak my kupimy chleb skoro pañstwo nam go nie zapewni?", "na pewno bêdzie drogo, bo pañstwo nie dop³aca". I co, masz problemy z kupnem chleba?

jak broni siê sam wolny rynek widaæ po obecnym kryzysie. Przypomnê, ¿e to brak odpowiednich regulacji bankowych - a wiêc dawanie wolnej rêki rynkowi - sprawi³o, ¿e sta³o siê to co siê sta³o. Powiesz mi, ¿e "nie jest tak ¼le"? Bo nie jest - w Polsce, w³a¶nie dlatego, ¿e te regulacje mamy.. Zauwa¿, ¿e im bardziej liberalne i wolnorynkowe pañstwo tym dotkliwsze konsekwencje kryzysu a najwiêksz± gospodark± ¶wiata powoli staj± siê Chiny (oczywi¶cie po trupach swoich obywateli - ale chodzi tu o przyk³ad gospodarki z wielk± rol± pañstwa). Niestety pani Uboga to te¿ taka postaæ bajkowa.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2010-01-06, 16:47:04
jak broni siê sam wolny rynek widaæ po obecnym kryzysie. Przypomnê, ¿e to brak odpowiednich regulacji bankowych - a wiêc dawanie wolnej rêki rynkowi - sprawi³o, ¿e sta³o siê to co siê sta³o.

A to jest akurat wierutna bzdura! (nie bierz do siebie, po prostu wiele razy s³ysza³am ju¿ te has³a z ró¿nych ust ;)) Kryzys jest w³a¶nie przez ingerowanie pañstwa w wolny rynek! To pañstwo zagwarantowa³o obywatelom po¿yczki konsumpcyjne. Ju¿ same po¿yczki konsumpcyjne s± dla kapitalizmu szkodliwe, a je¶li jeszcze na domiar z³ego nie maj± pokrycia, to katastrofa gotowa. Podobno dochodzi³o ju¿ nawet w Stanach do takich absurdów, ¿e bank musia³ udowadniaæ obywatelowi w s±dzie, ¿e nie staæ go na kredyt. Bankom bardziej op³aca³o siê przyznaæ kredyt bez pokrycia, ni¿ prowadziæ kosztowne procesy. Dodrukowywanie pieniêdzy to te¿ broszka pañstwa, banki nie maj± w tym interesu.

Co do ubogich, to zgodzê siê, ¿e maj± gorszy start. Jedyne rozwi±zanie jakie widzê, to po¿yczki, ale muszê to jeszcze przemy¶leæ.

Oczywi¶cie, ¿e s± odcienie miêdzy pe³n± prywat± a pe³n± komun±, ale obecna mieszanka siê nie sprawdza i ¿eby sytuacja ekonomiczna siê ustabilizowa³a dobrze by by³o moim zdaniem podryfowaæ trochê bardziej w stronê prywaty ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-01-06, 17:19:07
A to jest akurat wierutna bzdura! (nie bierz do siebie, po prostu wiele razy s³ysza³am ju¿ te has³a z ró¿nych ust ;)) Kryzys jest w³a¶nie przez ingerowanie pañstwa w wolny rynek! To pañstwo zagwarantowa³o obywatelom po¿yczki konsumpcyjne. Ju¿ same po¿yczki konsumpcyjne s± dla kapitalizmu szkodliwe, a je¶li jeszcze na domiar z³ego nie maj± pokrycia, to katastrofa gotowa. Podobno dochodzi³o ju¿ nawet w Stanach do takich absurdów, ¿e bank musia³ udowadniaæ obywatelowi w s±dzie, ¿e nie staæ go na kredyt. Bankom bardziej op³aca³o siê przyznaæ kredyt bez pokrycia, ni¿ prowadziæ kosztowne procesy. Dodrukowywanie pieniêdzy to te¿ broszka pañstwa, banki nie maj± w tym interesu.

Co do ubogich, to zgodzê siê, ¿e maj± gorszy start. Jedyne rozwi±zanie jakie widzê, to po¿yczki, ale muszê to jeszcze przemy¶leæ.

Oczywi¶cie, ¿e s± odcienie miêdzy pe³n± prywat± a pe³n± komun±, ale obecna mieszanka siê nie sprawdza i ¿eby sytuacja ekonomiczna siê ustabilizowa³a dobrze by by³o moim zdaniem podryfowaæ trochê bardziej w stronê prywaty ;)

Wierutna bzdura mówisz? No to chyba nie s³ysza³a¶ o czym¶ takim jak instrumenty pochodne. To w³a¶nie te maleñstwa sprawi³y, ¿e mniejsze problemy gospodarcze uros³y w tempie geometrycznym i rozprzestrzeni³y siê jak zaraza. S³ysza³a¶ o problemach polskich przedsiêbiorstw z opcjami walutowymi, gdzie okaza³o siê, ¿e firmy zad³u¿one by³y na kilkaset procent swoich obrotów? To teraz wyobra¼ sobie sytuacjê gdy ca³y system bankowy wchodzi w co¶ takiego. U nas to niemo¿liwe ze wzglêdu na regulacje, ale w Stanach ich nie by³o. Sêk w tym, ¿e prywatne przedsiêbiorstwa wchodzi³y w t± zabawê w³a¶nie dlatego, ¿e jako prywata nastawione s± na maksymalizacjê zysku - a ten przy wielkrotnym lewarowaniu nie mia³ potencjalnie granic, ale te¿ dna. St±d t±pniêcie na rynku nieruchomo¶ci w jednym kraju przerodzi³o siê w najg³êbsz± zapa¶æ gospodarcz± ¶wiata. Nawiasem mówi±c dodrukowywanie pieniêdzy nie jest przyczyn± kryzysu a jego nastêpstwem - i tak naprawdê prób± utrzymania systemu wolnorynkowego wiêc chybiony przyk³ad :P natomiast gwarantowanie po¿yczek konsumpcyjnych w jednym kraju nie jest w stanie samo w sobie spowodowaæ kryzysu globalnego niestety wbrew temu co zdajesz siê twierdziæ.

Po¿yczki przemy¶l, ale podpowiem, ¿e aby ich udzieliæ prywata (np. banki) musi mieæ pewno¶æ, ¿e zostan± zwrócone i to jak najszybciej - a edukacja nie zwraca siê szybko jak ju¿ napisa³em, czyli nie za bardzo to zadzia³a..

Co do dryfowania i deregulacji - zgadzam siê, ja tylko wyra¿a³em swój pogl±d o skrajnych twierdzeniach Korwina :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2010-01-06, 17:31:58
No dobra, ale wszystko zaczê³o siê od ograniczania mo¿liwo¶ci decyzyjnych banków przez pañstwo. Nie znam dok³adnie mechanizmów ani motywacji jakimi kierowa³y siê banki przy wchodzeniu w te opcje walutowe, ale jako¶ przez wiele lat wolny rynek funkcjonowa³ w Stanach rewelacyjnie i przyczyni³ siê do rozkwitu gospodarczego. Nagle zaczê³o siê co¶ psuæ i mo¿liwe, ¿e te opcje to by³a tylko próba ratowania sytuacji. Teraz tylko sobie spekulujê, bo nie jestem ekspertk± w tej kwestii, ale moim zdaniem to wszystko nie jest takie proste "z³e opcje walutowe, z³y wolny rynek", socjalistyczne gadanie ;) ;) :P Zreszt± teorii kryzysu jest obecnie wiele, ³±cznie z teori± spiskow±, ¿e kryzys zosta³ wywo³any sztucznie w celu zwiêkszenia przyzwolenia spo³ecznego na kontrolê pañstwow± (to dopiero jest bzdura ;))

A dodrukowywanie pieniêdzy to jest wpadanie w b³êdne ko³o, to wcale nie ratuje systemu wolnorynkowego, a tylko jeszcze bardziej go pogr±¿a :P

EDIT:
Pomy¶la³am jeszcze o tej edukacji (i podyskutowa³am ze znajomym) i dosz³am do wniosku, ¿e wiêkszo¶æ spo³eczeñstwa by³oby staæ na szkolnictwo. Tu znów podobny argument jak z chlebem - to jest podstawowa potrzeba i wysokie ceny oznacza³yby tylko tyle, ¿e jest ma³a poda¿ nauczycieli. A najubo¿szymi (których w skali spo³eczeñstwa nie by³oby znowu tak wiele) zajê³yby siê fundacje. Sprawa wymaga jeszcze przemy¶lenia, bo skrajnych pogl±dów to ja te¿ nie mam, ale akurat s³u¿bê zdrowia i szkolnictwo (co najmniej wy¿sze) bym sprywatyzowa³a. Obecnie korzystam z prywatnej s³u¿by zdrowia (która jest droga jedynie ze wzglêdu na brak konkurencji! bo kto bêdzie konkurowa³ z pañstwowymi molochami) i bardzo sobie chwalê jako¶æ us³ug i podej¶cie do pacjenta. My¶lê, ¿e wysz³oby to ludziom na dobre, a du¿a konkurencja, popyt i poda¿ wyrówna³yby ceny.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2010-01-06, 17:50:55
akurat s³u¿bê zdrowia i szkolnictwo (co najmniej wy¿sze) bym sprywatyzowa³a.
I s³usznie. Przy okazji podatki by³yby ni¿sze, a ludzie sami by siê rz±dzili swoimi pieniêdzmi (bo to, co jest teraz, to kradzie¿ i oszustwo, a pomys³y polityków na naprawienie s³u¿by zdrowia powinny byæ karane jak±¶ nieludzk± chiñsk± tortur± i leczeniem w aktualnych warunkach bez przywilejów).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-01-06, 20:45:30
No dobra, ale wszystko zaczê³o siê od ograniczania mo¿liwo¶ci decyzyjnych banków przez pañstwo. Nie znam dok³adnie mechanizmów ani motywacji jakimi kierowa³y siê banki przy wchodzeniu w te opcje walutowe, ale jako¶ przez wiele lat wolny rynek funkcjonowa³ w Stanach rewelacyjnie i przyczyni³ siê do rozkwitu gospodarczego. Nagle zaczê³o siê co¶ psuæ i mo¿liwe, ¿e te opcje to by³a tylko próba ratowania sytuacji. Teraz tylko sobie spekulujê, bo nie jestem ekspertk± w tej kwestii, ale moim zdaniem to wszystko nie jest takie proste "z³e opcje walutowe, z³y wolny rynek", socjalistyczne gadanie ;) ;) :P Zreszt± teorii kryzysu jest obecnie wiele, ³±cznie z teori± spiskow±, ¿e kryzys zosta³ wywo³any sztucznie w celu zwiêkszenia przyzwolenia spo³ecznego na kontrolê pañstwow± (to dopiero jest bzdura ;))

A dodrukowywanie pieniêdzy to jest wpadanie w b³êdne ko³o, to wcale nie ratuje systemu wolnorynkowego, a tylko jeszcze bardziej go pogr±¿a :P

EDIT:
Pomy¶la³am jeszcze o tej edukacji (i podyskutowa³am ze znajomym) i dosz³am do wniosku, ¿e wiêkszo¶æ spo³eczeñstwa by³oby staæ na szkolnictwo. Tu znów podobny argument jak z chlebem - to jest podstawowa potrzeba i wysokie ceny oznacza³yby tylko tyle, ¿e jest ma³a poda¿ nauczycieli. A najubo¿szymi (których w skali spo³eczeñstwa nie by³oby znowu tak wiele) zajê³yby siê fundacje. Sprawa wymaga jeszcze przemy¶lenia, bo skrajnych pogl±dów to ja te¿ nie mam, ale akurat s³u¿bê zdrowia i szkolnictwo (co najmniej wy¿sze) bym sprywatyzowa³a. Obecnie korzystam z prywatnej s³u¿by zdrowia (która jest droga jedynie ze wzglêdu na brak konkurencji! bo kto bêdzie konkurowa³ z pañstwowymi molochami) i bardzo sobie chwalê jako¶æ us³ug i podej¶cie do pacjenta. My¶lê, ¿e wysz³oby to ludziom na dobre, a du¿a konkurencja, popyt i poda¿ wyrówna³yby ceny.


to powinna¶ widzieæ, ¿e gadanie "pañstwo z³e" to przeginanie w drug± stronê :P s³usznie zauwa¿y³a¶, ¿e gospodarka amerykañska dopiero niedawno zaczê³a siê d³awiæ, ale muszê Ci powiedzieæ, ¿e zaczê³o siê to w³a¶nie w momencie gdy regulacje zniesiono - prawdziwa deregulacja amerykañskiego systemu bankowego to dzie³o ostatnich kilkunastu lat. Wcze¶niej system wolnorynkowy popada³ wielokrotnie w k³opoty: o wielkim kryzysie nawet nie wspomnê, ale kryzysy w systemie bankowym trafia³y siê co i rusz jeszcze w latach 80tych a jak banki popada³y w tarapaty to musia³o je ratowaæ pañstwo, które przy okazji wprowadza³o regulacje, potem zniesione gdy sytuacja wydawa³a siê stabilna a libera³owie, których w USA nie brak, zbuntowali siê, ¿e ich zyski s± ograniczane przez pañstwo.

ja nie mówiê, ¿e dodrukowywanie pieniêdzy jest s³uszne a jedynie, ¿e jego intencj± by³o ratowanie status quo. Kasê przyznano bankom bez jakichkolwiek zastrze¿eñ i nadzoru tylko po to by zachowaæ równowagê si³ na rynku bankowym. Paradoksalnie bowiem gdyby nie pañstwo system wolnorynkowy, o którym mówisz nieby³by mo¿liwy do utrzymania. To tak jak z tym przyk³adem modelu edukacji o którym mówi³em - w wyniku konkurencji slabsi s± têpieni a silniejsi siê umacniaj±, utrudniaj±c coraz bardziej start nowym graczom. W koñcu w¶ród silnych wykszta³ca siê lider, który przejmuje wszystko jako najmocniejszy, staje siê monopolist± i w efekcie masz zaprzeczenie systemu konkurencji wolnorynkowej a przerabiane by³o przez Stany lat 20tych dopóki do akcji nie wkroczy³o pañstwo w³a¶nie :]

ponownie zaznaczam, pañstwo to nie lekarstwo na ca³e z³o, ale mówienie o jego ca³kowitym niewtr±caniu siê w rynek to jednak przejaw ignorancji. Wiem, ¿e Korwin ma na tym forum spore lobby, ale nietety fakt, ¿e przynajmniej w kwestiach gospodarczych to czysty populista jest niezaprzeczalny.

A ten nasz w±tek z edukacj± to siê ciekawy robi :) Sêk w tym, ¿e szkolnictwo od zawsze by³o domen± pañstwa - zanim siê za to zabra³o mia³a¶ ¶redniowieczny uk³ad gdzie ch³op nie mia³ ¿adnej edukacji a na tak± staæ by³o dworzan. Pierwsze szko³y fundowa³o pañstwo dop³acaj±c do interesu - a to o czym¶ ¶wiadczy. Bez pañstwa edukacja nigdy by siê nie wykszta³ci³a. O tym warto pamiêtaæ zastanawiaj±c siê co sta³oby siê gdyby ju¿ istniej±ce szko³y rzuciæ na rynek. Ca³kowicie prywatne szkolnictwo to znów pomys³ fajny na krótk± metê, ale kiepski na d³ug± - znów poprowadzi³by do elitaryzacji spo³eczeñstwa. Twoja zasada z chlebem mia³aby owszem zastosowanie - ale tylko dla szkolnictwa podstawowego, które jak wiemy fory wielkiej w ¿yciu nie daje (przy okazji polikwidowanoby "nierentowne" szko³y w mniejszych miejscowo¶ciach i wsiach na zawsze odcinaj±c od edukacji tamtejsz± ludono¶æ). Szkolnictwo wy¿sze pozosta³oby elitarne, ale ju¿ nie ze wzglêdów na mo¿liwo¶ci umys³owe a zasobno¶æ portfela. Dlatego ca³kowite wyeliminowanie pañstwa nie jest dobrym pomys³em. Interesuj±cym za to pomys³em, o którym kiedy¶ przeb±kiwa³o chyba PO, choæ bardzo niemrawo, by³by prywatny system szkolnictwa wy¿szego z tzw. bonami edukacyjnymi dotowanymi przez pañstwo - po jednym na ³ebka, tak, ¿eby nie chodziæ na dwie¶cie bzdurnych kierunków na koszt podatnika. Moim zdaniem przysz³o¶æ le¿y w takich rozwi±zaniach a nie mówieniu "pañstwo jest be" tylko dlatego, ¿e w tv ci±gle pokazuj± Leppera, Giertycha czy Kaczory.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2010-01-06, 21:10:01
Straszna mi ³aska – uspo³eczniona s³u¿ba zdrowia – to jest genialne rozwi±zanie dla tych, którzy s± jeszcze zdrowi i nie musz± siê leczyæ. Gorzej gdy organizm nie jest ju¿ tak odporny (po czterdziestce) i pojawiaj± siê pierwsze symptomy starzenia (wcze¶niej czy pó¼niej ka¿dego kiedy¶ to czeka, kwestia tylko jaki element ludzkiej maszyny zacznie niedomagaæ).
Ja spêdzi³am dzisiaj 4 godziny czekaj±c na ostrym dy¿urze i zgadzam siê z Tob± w 100%. Po ludzi naprawdê chorych, to trzeba wysy³aæ karetki, bo czekaj±c w szpitalu na "pomoc medyczn±" naprawdê mo¿na zej¶æ :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2010-01-06, 22:18:27
Wreath, wiesz, ja te¿ nie uwa¿am, ¿e pañstwo jest ca³kowicie be, w³±czy³am siê do dyskusji, bo ostatnio zaczê³am siê nad tym zastanawiaæ i moje pogl±dy siê dopiero kszta³tuj±, chcia³am po prostu spojrzeæ z innej perspektywy i podyskutowaæ. Pewne regulacje na pewno s± potrzebne, bo zawsze bêdzie siê roiæ od oszustów, oportunistów i wy³udzaczy, problem w tym, ¿e ciê¿ko jest ustaliæ granicê ingerencji. A po pewnym czasie prawo staje siê tak zagmatwane, ¿e bez prawnika ani rusz ;)

Co do szkolnictwa wy¿szego, to nie podoba mi siê z kolei obecny system, w którym ludzie id± sobie studiowaæ, bo taka moda, bo tak wypada, bo babcia ka¿e, bo nie chce mi siê nic innego robiæ, a tak przynajmniej sobie poimprezujê. I mo¿e w przysz³o¶ci bêdzie z tego jaka¶ korzy¶æ, bo z wykszta³ceniem ³atwiej o pracê pierdzisto³ka, który godzinê dziennie wype³nia i kseruje jakie¶ faktury i formularze, a resztê spêdza na naszej-klasie i demotywatorach. Jest wiele takich paso¿ytów spo³ecznych studiuj±cych sobie za pieni±dze podatników (których mimo miernych wyników z uczelni siê wywaliæ nie da, bo trzeba utrzymaæ okre¶lon± ilo¶æ osób na roku ¿eby op³aca³o siê utrzymywaæ kierunek - kolejna chora sytuacja) Moim zdaniem edykacja wy¿sza to inwestycja i jako taka powinna byæ udzielana w formie przynajmniej czê¶ciowej po¿yczki, ¿eby taki m³ody cz³owiek siê zastanowi³ czy rzeczywi¶cie chce siê pchaæ w wy¿sz± edukacjê.

Dyskutujmy dalej, masz bardzo rzeczowe argumenty, które daj± do my¶lenia ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-01-07, 11:24:29
Wreath, wiesz, ja te¿ nie uwa¿am, ¿e pañstwo jest ca³kowicie be, w³±czy³am siê do dyskusji, bo ostatnio zaczê³am siê nad tym zastanawiaæ i moje pogl±dy siê dopiero kszta³tuj±, chcia³am po prostu spojrzeæ z innej perspektywy i podyskutowaæ. Pewne regulacje na pewno s± potrzebne, bo zawsze bêdzie siê roiæ od oszustów, oportunistów i wy³udzaczy, problem w tym, ¿e ciê¿ko jest ustaliæ granicê ingerencji. A po pewnym czasie prawo staje siê tak zagmatwane, ¿e bez prawnika ani rusz ;)

Co do szkolnictwa wy¿szego, to nie podoba mi siê z kolei obecny system, w którym ludzie id± sobie studiowaæ, bo taka moda, bo tak wypada, bo babcia ka¿e, bo nie chce mi siê nic innego robiæ, a tak przynajmniej sobie poimprezujê. I mo¿e w przysz³o¶ci bêdzie z tego jaka¶ korzy¶æ, bo z wykszta³ceniem ³atwiej o pracê pierdzisto³ka, który godzinê dziennie wype³nia i kseruje jakie¶ faktury i formularze, a resztê spêdza na naszej-klasie i demotywatorach. Jest wiele takich paso¿ytów spo³ecznych studiuj±cych sobie za pieni±dze podatników (których mimo miernych wyników z uczelni siê wywaliæ nie da, bo trzeba utrzymaæ okre¶lon± ilo¶æ osób na roku ¿eby op³aca³o siê utrzymywaæ kierunek - kolejna chora sytuacja) Moim zdaniem edykacja wy¿sza to inwestycja i jako taka powinna byæ udzielana w formie przynajmniej czê¶ciowej po¿yczki, ¿eby taki m³ody cz³owiek siê zastanowi³ czy rzeczywi¶cie chce siê pchaæ w wy¿sz± edukacjê.

Dyskutujmy dalej, masz bardzo rzeczowe argumenty, które daj± do my¶lenia ;)

No tak wiem, w sumie to moja polemika w kwestii pañstwa dotyczy³a g³ównie przekonañ Korwina, nie Twoich ;) pañstwo i wolny rynek to takie dwie skrajno¶ci, które w nadmiarze s± szkodliwe a dopiero w proporcji siê neutralizuj±. Nieskrêpowany wolny rynek to przyk³adowo powa¿ne zagro¿enie dla ¶rodowiska (dowiedziono ju¿ dawno, ¿e prywata sama w sobie nie nadaje siê do dbania o takie kwestie), ale te¿ praw cz³owieka (pewnie s³yszeli¶cie o dzieciach pracuj±cych w fabrykach w XIX wieku, niewolnictwo te¿ by³o przejawem handlu towarem na który by³ popyt), ale nadmierna kontrola pañstwa to wynaturzenia w rodzaju hitlerowskich Niemiec lub ZSRR. Znalezienie tego z³otego ¶rodka miêdzy nimi to kwestia nad któr± ³ami± sobie g³owy ekonomi¶ci i politolodzy ca³ego ¶wiata ju¿ od dawna wiêc pewnie nic tu nowego nie odkryjemy ;) najczê¶ciej dzia³a to na zasadzie ma³ych kroków i metody prób i b³êdów a ludzie jak to ludzie dostrzegaj± b³êdy g³ównie (co te¿ niekoniecznie jest z³e bo sprzyja wprowadzaniu poprawek, tylko niestety umniejsza te¿ sukcesy). Ca³kiem rozs±dne prawodawstwo, bez przeginania w któr±kolwiek stronê, oferuje Unia Europejska - ale i tu oczywi¶cie wiele da siê jeszcze poprawiæ.

W kwestii edukacji nie mogê siê nie zgodziæ - obecny system produkuje wiele bezu¿ytecznych dla rynku pracy absolwentów a do tego pañstwo za bardzo wtr±ca siê w funkcjonowanie samych uczelni, co widzia³em na przyk³adzie mojej w³asnej. Te¿ by³bym za podniesieniem poprzeczki uczelniom i przecedzeniem kandydatów. Jako¶ tak trzyma siê mnie ten pomys³ sprywatyzowania uczelni wy¿szych i jednocze¶nie przyznawania przez pañstwo bonów edukacyjnych. Gdyby na przyk³ad dawaæ jeden na obywatela, wymusi³oby to rozwa¿niejszy wybór uczelni przez kandydatów, którzy obecnie przyzwyczajeni s± do skakania po uczelniach a uczelnie jako wolnorynkowe byty musia³yby konkurowaæ, ich ilo¶æ dopasowa³aby siê do rzeczywistej liczby kandydatów a przy tym rywalizowa³yby o najm±drzejszych kandydatów a nie najbogaszych. Oczywi¶cie znów bogaci mieliby teoretyczne fory gdy¿ mogliby ufundowaæ sobie kolejne studia, ale prawda jest taka, ¿e podwójny dyplom nie jest na rynku pracy wielkim halo i tak naprawdê przydaje siê g³ównie gdy kto¶ siê chce przekwalifikowaæ. Je¶li mam tu luki w my¶leniu to mów dioda bo tej kwestii jako¶ wnikliwie nie analizowa³em ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2010-01-07, 14:14:01
Paradoksalnie bowiem gdyby nie pañstwo system wolnorynkowy, o którym mówisz nieby³by mo¿liwy do utrzymania. To tak jak z tym przyk³adem modelu edukacji o którym mówi³em - w wyniku konkurencji slabsi s± têpieni a silniejsi siê umacniaj±, utrudniaj±c coraz bardziej start nowym graczom. W koñcu w¶ród silnych wykszta³ca siê lider, który przejmuje wszystko jako najmocniejszy, staje siê monopolist± i w efekcie masz zaprzeczenie systemu konkurencji wolnorynkowej a przerabiane by³o przez Stany lat 20tych dopóki do akcji nie wkroczy³o pañstwo w³a¶nie :]
Wrócê jeszcze do poprzedniego Twojego posta - móg³by¶ to rozwin±æ i podaæ przyk³ady, albo wskazaæ gdzie o tym poczytaæ?
Mo¿e napiszê co ja o tym s±dzê. Wiadomo, ¿e firmy, które istniej± ju¿ na rynku d³u¿ej, maj± mocniejsz± pozycjê. Ale w³a¶nie dlatego nie powinno siê konkurowaæ cen±, ale innowacyjno¶ci±. Konkurowanie cen± to podstawowy b³±d nowo powstaj±cych przedsiêbiorstw. Ma³a, powstaj±ca firemka z oryginalnym pomys³em to recepta na sukces - je¶li jeste¶ jedyn± osob± na rynku oferuj±c± dane rozwi±zanie, ludzie potrzebuj±cy go zaczn± je wybieraæ. Kiedy pozosta³e firmy zorientuj± siê, ¿e powsta³a powa¿na konkurencja, bêdzie ju¿ za pó¼no - wtedy to one musz± goniæ i wprowadzaæ nowy pomys³ w ¿ycie ¿eby nad±¿yæ. A w startupie jest wiêksza motywacja i parcie na sukces, wiêc tak szybko ich nie dogoni±.
Wiêkszo¶æ ludzi pyta w tym momencie "no dobrze, to dlaczego nie ma konkurencji dla Windowsa?". Z prostej przyczyny - Microsoft jest chroniony przez tysi±ce patentów! Patenty, które zosta³y wprowadzone ¿eby chroniæ nowe pomys³y, w rzeczywisto¶ci jeszcze tylko wzmacniaj± monopolistów. Kolejny przyk³ad, ¿e nadmierna kontrola pañstwa ma te¿ swoje wady.

Co do systemu edukacji, takie bony na pewno stanowi³yby poprawê w stosunku do sytuacji obecnej, ale to nadal nie jest to co odpowiada moim pogl±dom. Dlaczego mam p³aciæ za edukacjê innych? Je¶li bêdê chcia³a pos³aæ dziecko na studia, a nie bêdê krezusk±, mimo wszystko zrobiê wszystko ¿eby to osi±gn±æ. A je¶li bêdzie du¿o takich osób z zarobkami podobnymi do moich, rynek na to odpowie. Powstan± szko³y dla bogatych i dla biednych, tak samo jak dzi¶ s± restauracje dla bogatych i biednych, buty dla bogatych i biednych - takie jest ¿ycie. Ka¿dy wybierze to, na co go staæ. Ale nie zgadzam siê na dawanie biednym pieniêdzy tylko dlatego, ¿e s± biedni i my¶l±, ¿e skoro s± biedni to im siê zale¿y i wszyscy siê musz± na nich zrzucaæ. Je¶li taka osoba chce poprawiæ swój byt, niech siê stara. Ka¿dy powinien robiæ dla siebie i odpowiadaæ za swoje czyny, a nie wyci±gaæ rêkê do innych. I ka¿dy powinien mieæ prawo do dysponowania w³asnymi pieniêdzmi.
Co do poziomu nauczania, z czasem na pewno wykszta³ci siê jaka¶ hierarchia, bo w tym wypadku trzeba konkurowaæ jako¶ci±. Bêd± dobre szko³y dla bogatych i z³e szko³y dla bogatych. Dobre szko³y dla biednych i z³e szko³y dla biednych. Paradoksalnie te gorsze mog± byæ nawet dro¿sze, je¶li bogaci rodzice bêd± chcieli za wszelk± cenê kszta³ciæ swoich rozpieszczonych t³umoczków ;)
Je¶li chodzi o najbiedniejszych, których nie bêdzie staæ na wykszta³cenie, widzê tu tylko rozwi±zanie oparte na instytucjach charytatywnych. Takie akcje zawsze by³y dobrze widziane i nawet je¶li nie z dobrego serca, to dla presti¿u bogaci pomagaliby biednym i pieni±dze na pomoc by siê znalaz³y bez odbierania ich si³± i zak³adania, ¿e pañstwo wie lepiej od obywatela co zrobiæ z jego pieniêdzmi.

Jeszcze mnie takie przemy¶lenie nasz³o, ¿e ludzie wspieraj±cy pañstwo minimalistyczne i brak ingerencji pañstwa w rynek opowiadaj± siê tak naprawdê za utopi±, bo taki system zak³ada uczciwo¶æ wszystkich ludzi. Zak³ada, ¿e przedsiêbiorcom nie op³aca siê byæ nieuczciwym, bo strac± klientelê, a przecie¿ w ¿yciu nie jest tak kolorowo ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-01-07, 16:02:01
w sprawie stabilno¶ci systemu wolnorynkowego i monopoli - o tym po czê¶ci poczytaæ mo¿na w solidniejszych pozycjach mikro- i makroekonomicznych. Oczywi¶cie nie znajdziesz w nich opisów typu "monopole to z³o" bo tu monetary¶ci (pro-wolny rynek) od dawna spieraj± siê z keynesistami (pro-pañstwo), ale faktem niezaprzeczalnym jest, ¿e monopol zawsze sprzedaje po cenie wy¿szej ni¿ wolnokonkurencyjna - zatem jest niekorzystny z punktu widzenia konsumenta. O przyk³adach formowania i walki z monopolami w Stanach mo¿esz poczytaæ choæby TU (http://en.wikipedia.org/wiki/United_States_antitrust_law#History_of_anti-trust).
Je¶li idzie o patenty - nie powi±zywa³bym ich tak ³atwo z monopolami a ju¿ na pewno nie przypina³ im ³aty "pañstwowego z³a". Pomy¶l: bez prawa patentowego firma nie mia³aby bod¼ców do prowadzenia badañ bo badania to znów kosztowna inwestycja d³ugoterminowa a wiêc nie zwraca siê w krótkim okresie (co jak wspomina³em jest celem firm) a nawet jak ju¿ firma dojdzie do czego¶ fajnego przypadkiem to bez istnienia patentów inne firmy mog± bez wysi³ku przej±æ technologiê i ca³a kasa wrzucona przez wynalazcê w wynalezienie idzie w b³oto.. W takiej sytuacji nie ma motywacji do rozwoju a sama przyznasz, ¿e rozwój bywa fajny :P to taka kolejna s³abo¶æ czysto wolnorynkowego systemu
Najczêstsz± przyczyn± powstawania monopolu nie s± patenty a wysokie koszty wej¶cia na rynek. W przypadku Microsoftu - istotnie te koszty po czê¶ci wynikaj± z patentów, ale najczê¶ciej wi±¿± siê albo z rozwi±zaniami infrastuktualnymi (np. ciê¿ko wyobraziæ sobie dwie firmy dostarczaj±ce niezale¿nie wodê korzystaj±c z tych samych rur wodnych - a budowa kolejnych to gigantyczna inwestycja) albo praktykami cenowymi wielkich graczy. Du¿y mo¿e wiêcej - tzw. korzy¶ci skali sprawiaj±, ¿e supermarket wykolegowuje lokalne sklepy bo staæ go by zani¿yæ cenê. Problem w tym, ¿e jak ju¿ wykoleguje wszystkich graczy to wywinduje ceny ponad miarê. Tak siê zupe³nie wolnorynkowo sta³o z jad³odalniami w okolicy mojej pracy -po d³ugiej walce zosta³a ju¿ tylko jedna i wywindowa³a ceny a jako¶æ ¿arcia spad³a. Je¶li pojawi siê konkurencja, monopol znów bêdzie staæ na zani¿enie cen bo ma na starcie lepsz± pozycjê a bez powa¿nego wsparcia kapita³owego nowy gracz t± konkurencjê przegra.

Edukacja!! Przyk³ad ze szko³ami dla biednych i bogatych jest niestety znów nietrafiony: szko³a to nie restauracja (captain obvious strikes again!) - zjedzenie w lepszej restauracji nie daje Ci korzy¶ci ponad innymi podmiotami na rynku pracy a lepsza szko³em i owszem :] lepsza pozycja na rynku pracy to wiêcej kapita³u dla Ciebie i znów wracamy do matni. Czemu masz p³aciæ na edukacjê innych? Bo pañstwo to umowa spo³eczna, z której te¿ niestety korzystasz.. Fajnie chodziæ chodnikiem? Jechaæ drog± asfaltow±? Wracaæ do domu noc± przy o¶wietlonych latarniami drogach? Ogl±daæ telewizjê czy korzystaæ z internetu przez ¶wiat³owody albo z pr±du, wody gazu? ¯yæ w ¶wiecie gdzie prawdopodobieñstwo, ¿e kto¶ zaciuka Ciê na ulicy bo masz fajne ¶wiecide³ko jest minimalizowane? Gdzie w ¶rodku nocy mo¿esz wezwaæ ambulans? Gdzie jak zapali Ci siê dom to wezwiesz stra¿aków? £atwo jest ponarzekaæ kiedy traktujemy te rzeczy jako co¶ co siê nam nale¿y, ale prawda jest taka, ¿e to wszystko dzie³o pañstwa - prywatne firmy nie s± w stanie podj±æ siê takich rzeczy.. Lepsza edukacja -> lepsza pozycja pañstwa -> wy¿sza jako¶æ powy¿szych. Tak z grubsza. Pewne jest, ¿e inwestycja w edukacjê dzi¶ nie zwróci siê szybko - mo¿e nawet nie za naszego ¿ycia - dlatego nie zrobi± tego firmy. Ale przyznasz chyba, ¿e taka inwestycja jest korzystna?

A Twoja ostatnia my¶l prowadzi dyskusjê do zasadniczego problemu jaki maj± ludzie wierz±cy w wolny rynek. U podstaw tych wierzeñ le¿y prze¶wiadczenie, ¿e sukces na rynku odnosz± tylko podmioty racjonalne i moralno¶æ ludzk± da siê egzekwowaæ przez prawa popytu i poda¿y. Otó¿ nie tak jest. W kwestii racjonalno¶ci móg³bym przytoczyæ przyk³ad gie³d gdzie ceny czêsto nie znajduj± odzwierciedlenia w tzw fundamentach a wp³yw na bytno¶æ podmiotów ma czêsto zwyk³a psychologia mas te¿ nie maj±ca nic wspólnego z racjonalno¶ci±. W kwestii moralno¶ci, wspomnia³em ju¿ o niewolnictwie, jest te¿ kwestia handlu ludzkim towarem, rzadkimi gatunkami zwierz±t, ziemi± w rezerwatach, bombami nuklearnymi - z punktu widzenia rynku to towary jak ka¿de inne a tego, ¿e istnieje na nie popyt niestety nie da siê ukryæ..
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: ozeh on 2010-01-07, 21:09:40
Ja siê tylko krótko wtr±ce, ¿e je¶li Twoim, Wreath, ustawodawczym wzorem do na¶ladowania jest Unia Europejska, to mogê jedynie wspó³czuæ. Móg³bym siê rozpisywaæ o przero¶cie biurokracji, sêdziach w tzw. Trybunale "Sprawiedliwo¶ci", armii urzêdników, t³umaczy i ca³ego tego ta³atajstwa, ale to widaæ na ka¿dym kroku. Bywa, ¿e tym g³upkom z Brukseli zdarzy siê wymy¶liæ co¶ lepszego ni¿ nasze ukochane ¶winki z Wiejskiej, ale to generalnie ta sama klasa rz±dzenia. Sukces dotacji UE (nawiasem mówi±c wszelkie dotacje dla sektora prywatnego s± niemoralne i szkodliwe dla rozwoju uczciwej konkurencji) polega tylko i wy³±cznie na tym, ¿e s± one celowe i ¶rodków z nich nie mo¿na przeznaczyæ na dowolny cel. Gdyby mnie kto¶ spyta³ w tej chwili kto rz±dzi w naszym kraju, to ja bym nie umia³ odpowiedzieæ. Polska jest rz±dzona ¼le od koñca II Wojny ¦wiatowej i nie zanosi siê na zmiany. Co z tego, ¿e jaki¶ imbecyl w TV pochwali siê, ¿e jednym podpisem podniós³ pensje najgorzej zarabiaj±cych o kilkadziesi±t z³otych, jak równocze¶nie d³ug publiczny w przeliczeniu na jedn± osobê zwiêkszy³ siê o kilkaset? Socjalizm by³by piêkny, pod warunkiem, ¿e wszyscy ludzie sk³adaj±cy siê na "kolektyw" byliby uczciwi i mieliby socjal w sercu, jak sam Orwell sobie wymarzy³. Kapitalizm to system, który przy niskim poziomie obci±¿eñ fiskalnych gwarantuje najwy¿szy mo¿liwy wzrost gospodarczy i jest sprawiedliwy. :mrgreen:

Je¶li, Wreath, uwa¿asz opcje walutowe i wszelkie pozosta³e instrumenty pochodne za takie z³o, to spójrz na swoich idoli z UE, którzy stworzyli najsztuczniejszy instrument pod s³oñcem - prawa do emisji dwutlenku wêgla. Zreszt±, instrumenty pochodne powsta³y jako zabezpieczenie przed ryzykiem. Diódka s³usznie zauwa¿y³a, co by³o jedn± z g³ównych przyczyn spowolnienia, a mianowicie nadmierna, nieuzasadniona, wspierana przez pañstwo amerykañskie akcja kredytowa. Reszta to psychologia. Regulacje s± potrzebne, ale maj± obejmowaæ tylko najwa¿niejsze sfery i maj± byæ jasne oraz ostre jak brzytwa, nie pozostawiaj±ce najmniejszych w±tpliwo¶ci co do interpretacji.

"Je¶li p³acicie ludziom za to, ¿e nie pracuj±, a ka¿ecie im p³aciæ podatki gdy pracuj±, nie dziwcie siê, ¿e macie bezrobocie."
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-01-08, 11:42:41
ozeh, zdaje siê, ¿e ¶rednio chwyci³e¶ o co mi chodzi³o. Pozwól, ¿e wyklarujê:

a) nie napisa³em, ¿e Unia Europejska to mój "ustawodawczy wzór do na¶ladowania" a jedynie, ¿e prawodawstwo jest ca³kiem rozs±dne choæ wymaga proprawy - chyba nie muszê t³umaczyæ ró¿nicy miêdzy tymi stwierdzeniami? Parafrazuj±c Ciebie - móg³bym siê rozpisywaæ o korzy¶ciach jakie Polska bêdzie mia³a z uczestnictwa. I nie wiem o jakiej "tonie biurokracji" mówisz.. Czy¿by¶ stara³ siê o dotacjê dla swojego biznesu? Je¶li chcesz kasê za darmochê to siê nie dziw, ¿e Ci jej pod nogi nie k³ad±. Zreszt± system dotacji to jedna z tych spraw które wymagaj± usprawnienia, ale chyba przyznasz, ¿e idea szczytna? To w³a¶nie jedna z prób umo¿liwienia ludziom równego startu i premiowania tych zdolnych a nie tych z kas±.. A ¿e nie dzia³a zawsze jak nale¿y? buhuhu bardzo smutne. Pragnê zauwa¿yæ, ¿e od 2004 nie ma ju¿ uk³adu "my-i-oni" - jeste¶my czê¶ci± unii i bierzemy trochê odpowiedzialno¶ci za bajzel.
Tak z ciekawo¶ci - a kto w Twoim mniemaniu dobrze rz±dzi³ Polsk± do II Wojny ¦wiatowej?

b) ponownie, w którym miejscu napisa³em, ¿e "opcje walutowe i inne instrumenty pochodne to z³o"? Opcje walutowe to narzêdzia, z³e mo¿e byæ najwy¿ej to jak je wykorzystasz. Do czego zosta³y stworzone instrumenty pochodne to ja wiem, ale powiedz mi szczerze: czy firma anga¿uj±ca kilkaset procent swojego rocznego obrotu w opcje "zabezpiecza siê przed ryzykiem"? Pó³ biedy gdy to firmy z Polski gdzie k³opoty w jakim¶ stopniu ogranicz± siê do rzeczonej firmy i jej banku. Ale je¶li robi to bank z oszczêdno¶ciami ludzi - to chyba jest trochê gorzej? I prawd± jest, ¿e u podstaw kryzysu le¿a³a nieszczêsna akcja kredytowa a USA. Powtórzê jednak: problemy na rynku nieruchomo¶ci w jednym kraju nie s± w stanie uruchomiæ same w sobie globalnego kryzysu na t± skalê. Jeszcze 20 lat temu skoñczy³oby siê na recesji w USA przez parê lat, mo¿e lekkiej czkawce na miêdzynarodowych rynkach finansowych, et voila. I takie rzeczy mia³y miejsce raz po raz. Je¶li jednak buduje siê instrumenty pochodne bazowane na tych kredytach mieszkaniowych, opiewaj±ce na gigantyczne sumy, anga¿uj±ce kapita³ z ca³ego ¶wiata - celem nadrzêdnej dla liberalnego rynku maksymalizacji zysku - to jak co¶ ³upnie, to ³upnie dobrze. No i mamy. Mo¿esz psioczyæ, ale jednym z g³ównych powodów tego, ¿e jeste¶my teraz "zielon± wysp± na czerwonym morzu" jest w³a¶nie fakt, ¿e nie mamy tak nieskrêpowanej bankowo¶ci inwestycyjnej - ze wzglêdu na regulacje.

Jeszcze jedna kwestia:

Quote
Kapitalizm to system, który przy niskim poziomie obci±¿eñ fiskalnych gwarantuje najwy¿szy mo¿liwy wzrost gospodarczy i jest sprawiedliwy.

Primo - uwa¿asz, ¿e "najwy¿szy mo¿liwy wzrost gospodarczy" to nadrzêdny cel ¶wiata? Wzrost gospodarczy to fajny miernik postêpu rozwoju bo jest policzalny i wzglêdnie ³atwy do oszacowania - ale bardzo uproszczony i bardzo wadliwy. Nie uwzglêdnia ca³ej masy czynników niepoliczalnych albo trudniej policzalnych, które mog± rzeczywi¶cie ¶wiadczyæ o rozwoju danego spo³eczeñstwa. Ju¿ jego twórca zwraca³ uwagê na to, by wysnuwaæ wnioski na jego podstawie z ostro¿no¶ci±. (taka ciekawostka: wiedzia³e¶, ¿e z punktu widzenia wzrostu gospodarczego op³aca siê mieæ w kraju gigantyczn± katastrofê? Straty od wydarzeñ losowych nie podlegaj± odliczeniu, ale ju¿ prace reparacyjne - s± podliczane)
Secundo, co uwa¿asz za "sprawiedliwo¶æ" w kapitali¼mie? Jak ju¿ mówi³em, nieskrêpowany kapitalizm nie jest zabawk± dla ludzi bo zwyczajnie do niego nie dojrzeli¶my. Parafrazuj±c Ciebie: kapitalizm by³by piêkny, pod warunkiem, ¿e wszyscy ludzie sk³adaj±cy siê na spo³eczeñstwo byliby uczciwi i moralni, jak sam Adam Smith sobie wymarzy³. W poprzednim poscie napisa³em ju¿ jak to z tym jest naprawdê. Wygl±da wiêc na to, ¿e pozosta³a nam tylko mieszanka jednego z drugim.

Na koniec cieszê siê, ¿e zgadzamy siê w kwestii potrzeby pewnych (nie mówiê pe³nych) regulacji na rynku. Regulacje "ostre jak brzytwa"? Znów mówimy jêzykami idea³ów - mo¿e zejd¼my na ziemiê i zauwa¿my, ¿e nie wszystko jest tak bajecznie proste jak s³owa populistów by na to wskazywa³y. Cytat ³adny wstawi³e¶ i zgadzam siê z nim - ale tzw. "welfare states" a to nie jedyny wybór przy maria¿u pañstwa z rynkiem. Zamiast typowo "po polskiemu" narzekaæ na to co jest mo¿e warto siê wysiliæ i zastanowiæ siê jakie s± realne alternatywy.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: ozeh on 2010-01-08, 21:24:40
Problem z UE jest taki, ¿e ludzie u szczytu tej góry nie maj± jaj, ¿eby otwarcie przyznaæ wszystkim obywatelom Europy, ¿e zmierzaj± do utworzenia jednego superpañstwa z jednym rz±dem, w zwi±zku z czym mamy w tej chwili do czynienia z kuriozaln± sytuacj±, kiedy czê¶æ w³adzy nale¿y do Komisji Europejskiej, która w definicji na oficjalnej stronie UE "dba o wspólne dobro Unii", a czê¶æ nale¿y do krajów cz³onkowskich. Pewne organy s± w ogóle zdublowane, jak chocia¿by Parlament Europejski, który do niedawna spe³nia³ jedynie rolê opiniodawcz± (za grub± kasê, oczywi¶cie :mrgreen:). Dotacji nie uwa¿am za szczytny cel, bo polegaj± one na zasadzie "zabraæ jednym i daæ drugim" (akurat tym, którzy maj± czas ¶lêczeæ nad wnioskami, a niekoniecznie produktywnym). Polecam opracowania brytyjskiego think-tanka Open Europe. T³umaczenia dokumentów, ich transport, komisarze, sêdziowie, liniowi urzêdnicy, sekretarki (których pensja wynosi 2k euro), multum agencji, delegacji, szkoleñ, walka z globalnym ociepleniem, które nas zje, obs³uga budynków, energia; wszystko kosztuje. S±dzê, ¿e odejmuj±c od tego, co dostajemy w ramach UE, nasz± sk³adkê oraz wszelkie koszty obs³ugi systemu dotowania, wyszliby¶my niewiele ponad kreskê. Mo¿e we¼miemy kiedy¶, Wreath, bud¿et UE, przepatrzymy go i wspólnie wyci±gniemy jakie¶ wnioski, bo w±tpiê, ¿eby ta dyskusja mia³a jakikolwiek koniec. :mrgreen:

Sam g³osowa³em za wst±pieniem do UE jako szczeniak, zarzucony propagand± p³yn±c± z Brukseli i nie tylko. ¯a³ujê tej decyzji i teraz bym takiej nie podj±³. Sens mia³a Wspólnota Europejska ograniczaj±ca siê do znoszenia barier dla eksportu, importu w ramach krajów Europejskich oraz do wspierania wspólnych, stricte gospodarczych przedsiêwziêæ. Swobodny przep³yw kapita³u i ludzi.

Masz racjê, ¿e nie nale¿y szukaæ rozwi±zania ani w bia³ym, ani w czarnym, tylko którym¶ odcieniu szaro¶ci (chocia¿ brzmi to kiepsko), gdzie¶ po ¶rodku. Maksymalizacja zysku z zachowaniem zasad moralnych i poszanowaniem panuj±cego (rozs±dnego) prawa, przy niskich podatkach i zdecentralizowanej w³adzy. Uwa¿am, ¿e samorz±dy powinny przej±æ wiêkszo¶æ obowi±zków i dostaæ wiêksze uprawnienia. Centralnie powinny byæ zarz±dzane najwa¿niejsze sektory dla funkcjonowania Pañstwa, jak m.in. wojsko, policja i s±downictwo. Pamiêtaj, ¿e na czterech krwio¿erczych w³a¶cicieli firm, kapitalistów, w naszym kraju znajdzie siê o¶miu pracowników liniowych-oszustów. Przynajmniej mi siê tak wydaje i tak wynika z moich obserwacji w miejscu pracy.

Opcje walutowe s± tylko narzêdziem, a firmy, które inwestowa³y zbyt wiele i zbyt pochopnie w te instrumenty powinny upa¶æ, zgodnie z zasad± wolnego rynku. Na ich miejsce znalaz³oby siê wielu chêtnych.

Rozwój to nadrzêdny cel ludzko¶ci oraz ka¿dej jednostki z osobna, oczywi¶cie ¿e tak.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2010-01-09, 00:08:57
Ech, te¿ ju¿ mi siê nie chce elaboratów pisaæ. No ale mo¿e jeszcze tylko parê rzeczy. Co do jad³odajni - s³abe upad³y, a w ich miejsce pojawi± siê nowe, które, je¶li bêd± m±dre nie bêd± konkurowaæ cen± (bo, jak ju¿ wspomina³am, nie têdy droga! konkurowanie jedynie cen± to b³±d!), ale bêd± serwowaæ porz±dne, zró¿nicowane ¿arcie, a nie takie jak moloch zani¿aj±cy ceny kosztem jako¶ci. Chêtni siê na pewno znajd±. To, ¿e jad³odajnie upada³y oznacza tylko tyle, ¿e by³y s³abo zarz±dzane. Jako¶ na ¶wiecie ci±gle powstaj± nowe firmy, z powodzeniem rozwijaj± siê i konkuruj± z tymi ju¿ istniej±cymi na rynku. Dotacje? Ok, ale w formie po¿yczki, która jest bardziej motywuj±ca i sprawiedliwa(sic!). Powiod³o Ci siê? Super! Mo¿esz oddaæ moje pieni±dze i zarabiaæ dalej. Nie powiod³o siê? Nastêpnym razem lepiej dwa razy siê zastanów, bo widocznie Twój pomys³ wcale nie by³ taki genialny. Ponie¶ konsekwencje zarówno sukcesu, jak i pora¿ki.

Co do patentów ok, ale jest te¿ druga strona medalu. Wcale nie jest tak ³atwo powieliæ czyj¶ pomys³, zw³aszcza je¶li jest ju¿ w fazie testowania lub sprzeda¿y. A im wiêcej pieniêdzy zosta³o w niego w³o¿one, tym trudniej go powieliæ na tyle szybko, ¿eby nad±¿yæ za obrotnym wynalazc± (Nawet je¶li firma ma 100 milionów dolarów, nie zbuduje rakiety kosmicznej w tydzieñ. Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie, ¿eby wynalazca trzyma³ swoje pomys³y w tajemnicy lub te¿ sprzeda³ je komu¶ za cenê, która go satysfakcjonuje). A je¶li kto¶ przegoni wynalazcê - tym lepiej dla nas! Konkurencja to to co pobudza rozwój. Kto¶ kto rozkrêca nowy biznes zawsze musi siê liczyæ z ryzykiem niepowodzenia. Gorzej je¶li ten wynalazca zdominuje rynek, stanie siê monopolist± i bêdzie mia³ dupochron w postaci patentu. To jest brzytwa obusieczna.

Quote from: ozeh
Opcje walutowe s± tylko narzêdziem, a firmy, które inwestowa³y zbyt wiele i zbyt pochopnie w te instrumenty powinny upa¶æ, zgodnie z zasad± wolnego rynku. Na ich miejsce znalaz³oby siê wielu chêtnych.
Otó¿ to! Firmy podejmuj±ce z³e decyzje zostaj± wyeliminowane i lekcjê z tego mamy tak±, ¿eby nastêpnym razem siê na takie chwyty nie z³apaæ. Có¿, cz³owiek najlepiej uczy siê na b³êdach. Nigdy, nawet z najwiêksz± i najdoskonalsz± kontrol± ¶wiata nie uzyskamy utopii, w której nie bêdzie kryzysów, upadaj±cych firm, nieszczê¶liwych biednych ludzi czy innych nieszczê¶æ. Ludzie zawsze bêd± pope³niaæ b³êdy, ale to nie znaczy, ¿e trzeba im wszystkiego zabraniaæ w obawie, ¿e sobie zrobi± krzywdê. Czasem trzeba im pozwoliæ upa¶æ, ¿eby zrozumieli swój b³±d.

Poza tym to, ¿e niektórym nie wychodzi, nie oznacza, ¿e trzeba wszystkich ludzi traktowaæ jak biedne, niezaradne ¿uczki i zabieraæ im ich pieni±dze. Prawo karne i budowanie chodników swoj± drog±, a ubezpieczenia swoj±. Ja sama wiem co jest dla mnie dobre i nie potrzebujê pañstwa ¿eby chroni³o mnie przed moimi w³asnymi decyzjami. Je¶li pope³niê b³±d - so be it! To moje ¿ycie i mogê ponosiæ konsekwencje moich czynów, je¶li tylko nie godz± one w drugiego cz³owieka. Mogê sobie zrezygnowaæ z ubezpieczenia zdrowotnego - najwy¿ej umrê, a inni ludzie wynios± z tego lekcjê. Mo¿e kto¶ bardziej ceni sobie branie ¿ycia pe³nymi gar¶ciami, wola³by swoje oszczêdno¶ci przeznaczyæ na wycieczki po ¶wiecie i ponie¶æ ryzyko krótszego ¿ycia? Albo woli oddaæ pieni±dze potrzebuj±cym dzieciom? Je¶li go to uszczê¶liwi i jest gotów ponie¶æ takie ryzyko - dlaczego nie? Nie powinno siê traktowaæ ludzi jak rozpieszczone dzieci przyzwyczajone do tego, ¿e nale¿y im siê leczenie, nale¿y siê kasa jak nie pracuj±, nale¿y siê jakiekolwiek ¶wiadczenie, nawet je¶li na nie nie zapracowali. Potem bêdziemy mieæ upo¶ledzone spo³eczeñstwo siedz±ce z pilotem w rêku przed telewizorem, marudz±ce, ¿e politycy za ma³o obiecuj±, nastawione na konsumpcjê i wyci±gaj±ce r±czki po wiêcej (przecie¿ nie op³aca siê pracowaæ, jak pañstwo i tak da, ka¿demu siê nale¿y!) - zreszt± co ja mówiê, ju¿ wiele osób ma takie podej¶cie! My¶lê, ¿e w tym sensie kapitalizm jest sprawiedliwy - jest brutalny i nie wybacza b³êdów, tak jak ¿ycie ;)

Aha, jak ju¿ jeste¶my przy ubezpieczeniu zdrowotnym - prywatne ubezpieczenia by³yby tañsze, bo by³aby konkurencja na rynku, a nie ceny wyznaczone przez monopolistê - pañstwo. Gdyby ka¿dy zacz±³ oszczêdzaæ w m³odym wieku, ka¿dy mia³by oszczêdno¶ci na leczenie zgromadzone na staro¶æ - du¿o wiêksze, ni¿ te "zapewniane" (bo to tak naprawdê wirtualne pieni±dze) przez pañstwo. A gdyby kto¶ chcia³ siê ubezpieczyæ pó¼niej - jego wybór, jego ryzyko. Jasne, ¿e im bêdzie starszy, tym bêdzie dro¿ej, wiêc trzeba sobie to dobrze przemy¶leæ i podj±æ w³asn± decyzjê, a nie liczyæ na innych.

No, to s± moje ostatnie przemy¶lenia, mam nadziejê, ¿e nie piszê jak nawiedzona :P

To co, kiedy analizujemy bud¿et UE?  :mrgreen:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-01-14, 15:04:07
heheh te¿ nie mam ju¿ si³ i czasu na elaboraty, st±d mój "delay" w odpowiedzi.. w ogóle to jaka¶ taka ogólnoekonomiczna dyskusja nam siê tu robi, co¶ chyba nie do koñca na ten w±tek :P tak czy siak:

Problem z UE jest taki, ¿e ludzie u szczytu tej góry nie maj± jaj, ¿eby otwarcie przyznaæ wszystkim obywatelom Europy, ¿e zmierzaj± do utworzenia jednego superpañstwa z jednym rz±dem, w zwi±zku z czym mamy w tej chwili do czynienia z kuriozaln± sytuacj±, kiedy czê¶æ w³adzy nale¿y do Komisji Europejskiej, która w definicji na oficjalnej stronie UE "dba o wspólne dobro Unii", a czê¶æ nale¿y do krajów cz³onkowskich. Pewne organy s± w ogóle zdublowane, jak chocia¿by Parlament Europejski, który do niedawna spe³nia³ jedynie rolê opiniodawcz± (za grub± kasê, oczywi¶cie :mrgreen:). Dotacji nie uwa¿am za szczytny cel, bo polegaj± one na zasadzie "zabraæ jednym i daæ drugim" (akurat tym, którzy maj± czas ¶lêczeæ nad wnioskami, a niekoniecznie produktywnym). Polecam opracowania brytyjskiego think-tanka Open Europe. T³umaczenia dokumentów, ich transport, komisarze, sêdziowie, liniowi urzêdnicy, sekretarki (których pensja wynosi 2k euro), multum agencji, delegacji, szkoleñ, walka z globalnym ociepleniem, które nas zje, obs³uga budynków, energia; wszystko kosztuje. S±dzê, ¿e odejmuj±c od tego, co dostajemy w ramach UE, nasz± sk³adkê oraz wszelkie koszty obs³ugi systemu dotowania, wyszliby¶my niewiele ponad kreskê. Mo¿e we¼miemy kiedy¶, Wreath, bud¿et UE, przepatrzymy go i wspólnie wyci±gniemy jakie¶ wnioski, bo w±tpiê, ¿eby ta dyskusja mia³a jakikolwiek koniec. :mrgreen:

Sam g³osowa³em za wst±pieniem do UE jako szczeniak, zarzucony propagand± p³yn±c± z Brukseli i nie tylko. ¯a³ujê tej decyzji i teraz bym takiej nie podj±³. Sens mia³a Wspólnota Europejska ograniczaj±ca siê do znoszenia barier dla eksportu, importu w ramach krajów Europejskich oraz do wspierania wspólnych, stricte gospodarczych przedsiêwziêæ. Swobodny przep³yw kapita³u i ludzi.

chcia³bym zauwa¿yæ ozeh, ¿e "ludzie u szczytu góry UE", do których odnosisz siê jak do "babilonu" to nie s± "królowie UE" tylko delegaci poszczególnych krajów, ¶lepo wype³niaj±cy wolê premierów swoich krajów - i jako tacy rzeczywi¶cie nie maj± jaj bo nie stanowi± w³adzy samej w sobie tylko stanowi± rozdrobnione g³osy ka¿dego pañstwa zlepione na si³ê. W ten sposób rzeczywi¶cie ciê¿ko przekazaæ sensowne jednolite przes³anie komukolwiek - a powód dla którego tak jest wynika z ho³ubionego przez Ciebie systemu ograniczonej wspó³pracy wewn±trz Unii bez nadmiernej integracji. Niestety Unia o której mówisz, ¿e mia³aby sens wcale nie jest tak sensowna jak my¶lisz. Nadrzêdnym celem Unii Europejskiej jest zapewnienie zrzeszonym krajom Europy jak najwy¿szej konkurencyjnej pozycji w skali globalnej. Pañstwa Europy z osobna (a ju¿ na pewno Polskê) porówna³bym do ma³ych sklepików, które nie maj± szans na d³ugoterminow± konkurencjê z du¿ymi supermarketami - graczami takimi jak USA czy Chiny. To ju¿ nie jest kwestia poprawienia sobie handlu zagranicznego tylko bardziej podej¶cie "evolve or die" - jako kraj o niewielkich mo¿liwo¶ciach gospodarczych mo¿emy po³±czyæ siê z UE gdzie mamy wzglêdnie du¿o do powiedzenia lub wspó³pracowaæ z którym¶ z gigantów. Jak nam wychodzi wspó³praca z gigantami widaæ na przyk³adzie naszych relacji z USA - to uk³ad wybitnie jednostronny. Zbyt ma³a integracja w ramach Unii nie podniesie naszej konkurencyjno¶ci. Nasza szansa to stworzenie czego¶ wiêkszego wspólnie, zamiast przy³±czenia siê do czego¶ na niekorzystnych zasadach wyznaczonych przez silniejszego. Innej opcji niestety nie ma. Inna sprawa, ¿e gospodarczej integracji o której wspomnia³e¶ nie da siê dokonaæ bez choæby szcz±tkowej integracji politycznej. To nie s± totalnie oderwane od siebie sprawy.

Opcje walutowe s± tylko narzêdziem, a firmy, które inwestowa³y zbyt wiele i zbyt pochopnie w te instrumenty powinny upa¶æ, zgodnie z zasad± wolnego rynku. Na ich miejsce znalaz³oby siê wielu chêtnych.

W przypadku firm Polskich - zgadzam siê z Tob± w zupe³no¶ci. Ale co zrobiæ z bankami i funduszami, które zarz±dzaj± dorobkiem ¿ycia ludzi lokuj±cych je tam? Mówi³by¶ tak, gdyby Twój bank nagle og³osi³, ¿e Twoja kasa przepad³a? Pewnie, wolny rynek zweryfikuje i w d³ugim okresie wszyscy zyskaj±, etc... Ale skoro bawimy siê cytatami, pos³u¿ê siê jednym: "W d³ugim okresie wszyscy jeste¶my martwi" - dorobek ¿ycia przepada Ci bezpowrotnie, staniesz siê czê¶ci± "b³êdu systemu", który nawet je¶li sam siê skoryguje w skali makro i po d³ugim czasie to Ciebie i Tobie podobnych wyautuje ju¿ na zawsze. Do niwelowania takich efektów przej¶ciowych potrzebne s± w³a¶nie regulacje prawne. Pañstwo mo¿e te¿ swoj± polityk± neutralizowaæ w ograniczonym zakresie wahania koniunkturalne. Mo¿e nie dzia³a tu na korzy¶æ niewidzialnej rêki kapitalizmu - ale na korzy¶æ ludzi stanowi±cych spo³eczeñstwo na pewno. Uwierz mi, ¿e wyeliminowanie pañstwa dopiero napyta³oby ludziom biedy.

Rozwój to nadrzêdny cel ludzko¶ci oraz ka¿dej jednostki z osobna, oczywi¶cie ¿e tak.

bardzo sprytne, ale jednak przeinaczone. Nie pyta³em o Twoje zdanie na temat rozwoju jako takiego tylko wzrostu gospodarczego - nie stawiaj tam znaku równo¶ci bo to tak jak nazwaæ klawiaturê komputerem. Wzrost gospodarczy to cholernie ograniczone pojêcie zawê¿aj±ce siê do PKB a rozwój to ju¿ bardziej filozoficzna kwestia.

dioda - co¶ chyba nie tak mówisz bo jak jest pomys³ w sprzeda¿y to w³a¶nie naj³atwiej go powieliæ bo ka¿dy ma doñ dostêp :P poza tym fakt, ¿e niektóre pomys³y ciê¿ej powieliæ nadal nie sprawia, ¿e wiêkszo¶æ powieliæ jednak relatywnie ³atwo. W jaki sposób chcesz go wtedy "utrzymaæ w tajemnicy"? Pomys³ utrzymasz w tajemnicy je¶li w ogóle go w obieg nie wprowadzisz, czyli na nim nie zarobisz.. Z t± monopolizacj± to z kolei masz racjê - ale pañstwo ma ustawy antymonopolowe.. W interesie obywateli jest tu utrzymanie jakie¶ równowagi w koñcu :]

Co do dotacji - zgadzam siê z Tob± jak najbardziej, po¿yczki zamiast darmowej kasy podatników - to jest bardziej sprawiedliwe. S±dzê, ¿e taki jest d³ugofalowy plan Unii a bezzwrotne dotacje to etap s³u¿±cy pobudzeniu drobnej przedsiêbiorczo¶ci. Zw³aszcza w krajach takich jak Polska takie pobudzanie jest w koñcu potrzebne. Po latach jak siê ju¿ podniesie ¶wiadomo¶æ spo³eczn± w tym temacie wypada³oby jednak przestaæ to dotowaæ na tych zasadach.

W kwestii s³u¿by zdrowia - ponownie zwracam uwagê na do¶wiadczenia sprywatyzowanych Amerykan. Postulat zmian w systemie zdrowotnym by³ jednym z tych, które zawa¿y³y na sukcesie wyborczym Obamy. Z drugiej strony mamy brytyjski pañstwowy NHS - uznany przez ¦wiatow± Organizacjê Zdrowia najlepszym systemem zdrowotnym na ¶wiecie. Zdajê sobie sprawê z faktu, ¿e u nas jest do bani, ale to wcale nie znaczy, ¿e to prywata sprawi, ¿e bêdzie lepiej.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: djdioda on 2010-01-14, 15:53:36
dioda - co¶ chyba nie tak mówisz bo jak jest pomys³ w sprzeda¿y to w³a¶nie naj³atwiej go powieliæ bo ka¿dy ma doñ dostêp :P poza tym fakt, ¿e niektóre pomys³y ciê¿ej powieliæ nadal nie sprawia, ¿e wiêkszo¶æ powieliæ jednak relatywnie ³atwo. W jaki sposób chcesz go wtedy "utrzymaæ w tajemnicy"? Pomys³ utrzymasz w tajemnicy je¶li w ogóle go w obieg nie wprowadzisz, czyli na nim nie zarobisz.. Z t± monopolizacj± to z kolei masz racjê - ale pañstwo ma ustawy antymonopolowe.. W interesie obywateli jest tu utrzymanie jakie¶ równowagi w koñcu :]
No dobra, ale problem w tym, ¿e dzi¶ mo¿na opatentowaæ dos³ownie wszystko, nawet najwiêksz± pierdo³ê, na któr± mo¿na ³atwo wpa¶æ i tanio stworzyæ (bo niby jakim cudem OpenOffice mo¿e ³amaæ blisko setkê patentów?! - a tak twierdzi Microsoft) Patenty maj± sens w przypadku wynalazków, które rzeczywi¶cie reprezentuj± jak±¶ warto¶æ i mo¿na je wynalazkami nazwaæ. Mogê sobie kupiæ gotowy mikrokontroler, pro¶ciutki cyfrowy czujnik temperatury, napisaæ aplikacjê mierz±c± temperaturê wody w czajniku i to opatentowaæ. W koñcu oryginalny pomys³ - luksusowy termometr dla mi³o¶ników herbarty, no i siê napracowa³am, nie? :P Genialny wynalazek, którego stworzenie zajmie mi pó³ godziny. I teraz nikt inny nie mo¿e tego produkowaæ, bo mam na to patent. Bêdê sobie sprzedawaæ 10 razy dro¿ej ni¿ sprzêt jest wart i zbijaæ kokosy z pozwów patentowych :P

Quote
Postulat zmian w systemie zdrowotnym by³ jednym z tych, które zawa¿y³y na sukcesie wyborczym Obamy.
Akurat to nie jest dobry argument, zwyk³a kie³basa wyborcza. Wiadomo, ¿e masy zawsze zag³osuj± na tego kto wiêcej im obieca.
A z t± Wielk± Brytani± to ciekawe, nie wiedzia³am, trzeba siê bêdzie temu przyjrzeæ :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-01-14, 16:43:15
Prawo patentowe na pewno nie jest doskona³e (slysza³em na przyk³ad, ¿e przez jaki¶ czas pewien typol z Australii mia³ patent na.. ko³o! ), ale z drugiej strony - co na tym ¶wiecie jest? :P Nie jestem specem od polskiego prawa patentowego, ale wymieniony przez Ciebie pomys³ nie brzmi jak podstawa do patentowania.. Inna sprawa, ¿e firma wprowadzaj±c taki pomys³, zrobi pierwej badania rynkowe czy takie co¶ jest w ogóle potrzebne bo nie wprowadza siê ot tak usprawnienia produktu czy czego¶ nowego - wprowadzenie takiego rozwi±zania do jednego czajnika to pryszcz, ale wprowad¼ to do wielkomilionowej produkcji i masz poka¼ny koszt, który wcale nie musi siê zwróciæ (mo¿e nikomu to potrzebne nie bêdzie). A je¶li kto¶ inny ma korzystaæ z naszego badania rynkowego to po co je robiæ? Wiêc tak naprawdê takie banalne to jest tylko z punktu widzenia pojedynczego wynalazcy - któremu powinno siê u³atwiæ start je¶li chcia³by wej¶æ w biznes bo bez tego natychmiast zd³awi³aby go konkurencja wielkich firm. Takie moje przemy¶lenie.

A w kwestii systemu zdrowotnego w USA, mój argument wcale nie jest tak g³upi - mas nie przekonasz postuluj±c naprawê czego¶ co jest ju¿ sprawne, nie wa¿ne jak têpe by nie by³y :P poza tym moje wnioski o nieprawid³owym funkcjonowaniu tej s³u¿by zdrowia wynikaj± nie tylko z tej obserwacji.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2010-01-19, 14:15:58
To siê czyta jak jaki¶ thriller polityczny… (http://wiadomosci.onet.pl/2113915,11,kaminski_do_przecieku_doszlo_w_kawiarni_pedzacy_krolik,item.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-01-19, 16:12:46
ciekawe co pêdzi³ królik ¿e mu przeciek³o :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2010-01-19, 16:42:06
Hehe... to podobno fajna knajpka w klimacie Alicji w krainie czarów ;) W sam raz na magiczne spotkanie :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Ascot on 2010-01-19, 17:18:13
Rz±d zdecydowa³ - Nie pograsz przez internet (http://www.tvn24.pl/0,1638928,0,1,rzad-zdecydowal-nie-pograsz-przez-internet,wiadomosc.html)

Napiszê Wam kartkê z którego¶ z cywilizowanych krajów, ktnxbai :D
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2010-01-25, 09:33:30
Co¶ takiego? :shock: Takich s³ów (http://wiadomosci.onet.pl/2117130,12,szoah_to_zydowski_wymysl,item.html) po Pieronku siê nie spodziewa³em... Co¶ musi byæ na rzeczy.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-01-25, 13:00:56
tylko co¶ argumentacja mu siad³a.. Shoah to upamiêtnienie ludobójstwa dokonanego na ¯ydach - ale to wcale nie sugeruje, ¿e ludobójstwa nie dokonano te¿ na innych narodach. To, ¿e Shoah dla ¯ydów to bardzo istotna kwestia nie mo¿e nikogo dziwiæ bo patrz±c na sprawê w warto¶ciach wzglêdnych to ich 'naród' (cudzys³ów bo wtedy jeszcze w sumie nie mieli jednego narodu) ucierpia³ najmocniej. Natomiast pianie Pieronka, ¿e ¯ydzi nie upamiêtniaj± mordów na Polakach jest nieco nietrafione bo od tego to my mo¿emy mieæ swoje obchody, jak to zreszt± zauwa¿y³. A ¿e ich nie mamy - to ju¿ nasz problem. Jako¶ nie widzê w Polsce na przyk³ad dni upamiêtniaj±cych ludobójstwa w Kambo¿y albo Armenii.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2010-01-25, 15:45:14
Nie chodzi³o mi o to co mówi dok³adnie, ale o to, ¿e do tej pory Pieronek by³ bardzo pow¶ci±gliwy, a teraz niepodziewanie mówi dok³adnie tak jak Rydzyk.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-01-25, 16:10:57
Nie chodzi³o mi o to co mówi dok³adnie, ale o to, ¿e do tej pory Pieronek by³ bardzo pow¶ci±gliwy, a teraz niepodziewanie mówi dok³adnie tak jak Rydzyk.

ale¿ to nie by³ atak na Ciebie Jacku ;) a taka zmiana frontu jest rzeczywi¶cie dziwna, ale obawiam siê, ¿e Rydzyk tylko g³o¶no mówi to co znaczna czê¶æ kleru my¶li
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2010-01-25, 16:38:39
Nie chodzi³o mi o to co mówi dok³adnie, ale o to, ¿e do tej pory Pieronek by³ bardzo pow¶ci±gliwy, a teraz niepodziewanie mówi dok³adnie tak jak Rydzyk.

ale¿ to nie by³ atak na Ciebie Jacku ;) a taka zmiana frontu jest rzeczywi¶cie dziwna, ale obawiam siê, ¿e Rydzyk tylko g³o¶no mówi to co znaczna czê¶æ kleru my¶li

I ja tak my¶lê, bo gdyby tak nie by³o, ju¿ dawno Rydzyk przebywa³by na zes³aniu. Tylko generalnie dok±d Pieronek zmierza, bo jego zachowanie jest zastanawiaj±ce. A mo¿e dawno ju¿ na ¶wiecie nie grali o "polskim antysemityzmie". Gross z Jedwabnem ju¿ spowszednia³ i nie ma tej si³y ra¿enia. Nikt inny nie chce ¯ydów opluwaæ, wiêc mo¿e... Zastanawiaj±ce. :-k W ka¿dym b±d¼ razie, swego czasu Michalkiewicza za du¿o du¿o bardziej wywa¿one stanowisko "usuniêto" ca³kowicie z mediów a tu taka ciekawostka. Jak ju¿ wcze¶niej napisa³em, co¶ jest na rzeczy... :-k
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: nevaeh on 2010-02-01, 23:44:37
tak (http://www.wideoportal.pl/site/items/3147) bym nie chcia³a wygl±daæ :?
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Sol on 2010-02-02, 00:10:54
 A czy tak mo¿e wygl±daæ ch³opak? (http://www.samosia.pl/pokaz/547461/arthur_nazarov_czy_tak_moze_wygladac_chlopak) ;)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2010-02-02, 12:17:40
A czy tak mo¿e wygl±daæ ch³opak? (http://www.samosia.pl/pokaz/547461/arthur_nazarov_czy_tak_moze_wygladac_chlopak) ;)
Jak widaæ mo¿e.
Takie podobne stwory czasem na mie¶cie spotykam, tylko s± brzydsze... ale na pierwszy rzut oka wygl±daj± jak brzydkie dziewczyny, dopiero po d³u¿szym przyjrzeniu siê widaæ, ¿e to jednak faceci. Trochê mnie to przera¿a.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: veila on 2010-02-02, 15:23:40
A czy tak mo¿e wygl±daæ ch³opak? (http://www.samosia.pl/pokaz/547461/arthur_nazarov_czy_tak_moze_wygladac_chlopak) ;)
Jak widaæ mo¿e.
Takie podobne stwory czasem na mie¶cie spotykam, tylko s± brzydsze... ale na pierwszy rzut oka wygl±daj± jak brzydkie dziewczyny, dopiero po d³u¿szym przyjrzeniu siê widaæ, ¿e to jednak faceci. Trochê mnie to przera¿a.

"Arthur Nazarov - czy tak mo¿e wygl±daæ ch³opak ?
Wygl±da na to, ¿e mo¿e i nawet w Rosji."


...a nie tylko w Korei! XD

E, ten te¿ jest brzydki i jak siê przyjrzeæ, to w sumie jako¶ takie ma faceckie oczy ;p Ogólnie to s³aby jest.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: nevaeh on 2010-02-02, 15:54:33
A czy tak mo¿e wygl±daæ ch³opak? (http://www.samosia.pl/pokaz/547461/arthur_nazarov_czy_tak_moze_wygladac_chlopak) ;)

 :-k

jak lubi :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2010-02-02, 23:32:20
Najbardziej przera¿aj±ce jest to, ¿e kiedy¶ mo¿esz sobie siedzieæ w barze z kumplami po kilku piwach, podbiæ do baru do "fajnej laski", po czym dowiedzieæ siê po jakich¶ dwóch godzinach rozmowy (albo i pó¼niej - oby nie! :o), ¿e to ch³opak :o
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: grzes227 on 2010-02-02, 23:36:34
Na Bashu co¶ o tym bylo ;)
<kratek> wiesz jaka jest wada bycia metalem??
<blacky> ??
<kratek> jesli spotykasz zajebista laske ubrana na czarno
<kratek> taka z zajebiscie dlugimi wlosami
<kratek> taka z ktora sie zajebiscie gada
<kratek> taka ktora stawia piwo
<kratek> to jest cholerne prawdopodobienstwo ze laska ma na imie mariusz
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: nevaeh on 2010-02-26, 21:37:05
WTF? (http://demotywatory.pl/1039297/Sloneczko)

nie wiem, czy by³o...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Czarna on 2010-02-26, 23:25:27
WTF? (http://demotywatory.pl/1039297/Sloneczko)
Ostro  :shock:
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Blek on 2010-02-27, 14:27:45
Robisz swojemu synowi zdjêcie? Jeste¶ pedofilem. Chore. (http://wiadomosci.onet.pl/2134510,12,robil_synkowi_zdjecia_wzieto_go_za_pedofila,item.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2010-02-27, 15:11:16
Robisz swojemu synowi zdjêcie? Jeste¶ pedofilem. (http://wiadomosci.onet.pl/2134510,12,robil_synkowi_zdjecia_wzieto_go_za_pedofila,item.html)
Tam robienie zdjêæ. A ciekawe, czemu jeszcz nikomu nie przysz³o na my¶l sprawdziæ, czy rodzice rzeczywi¶cie myj± swoje dzieci. Przecie¿ podczas mycia dzieci s± rozbierane! :O Do naga :O

¦ciana p³aczu tak w ogóle ](*,)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2010-04-06, 10:34:05
Ws. komisji ¶ledczej, Drzewieckiego, rz±du Tuska etc. wypowiada siê:
Quote from: Jadwiga Staniszkis
...nie s±dzê ¿eby komisja wyja¶ni³a cokolwiek oprócz nagannego stylu uprawiania polityki... (http://wiadomosci.onet.pl/2150689,11,,1,drukuj.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2010-04-18, 23:47:51
¯a³oba narodowa dobieg³a ju¿ prawie koñca i od jutra zapewne ¿ycie codzienne powróci do dawnego rytmu. Jak bardzo siê zmieni i co zostanie z uniesienia ostatnich dni, czas poka¿e. Od dawna nie czytywa³em "Najwy¿szego czasu!", ale po tragedii lotniczej w Smoleñsku, siêgn±³em po najnowszy numer, a w nim m.in. ciekawa analiza polityki zagranicznej ¶p. Prezydenta Lecha Kaczyñskiego, pióra Adama Wielomskiego - dla zainteresowanych zamieszczam skan artyku³u:
(http://img684.imageshack.us/img684/451/pfrel.th.jpg) (http://img684.imageshack.us/i/pfrel.jpg/)
Niestety, jak siê wydaje,  zakoñczy³a siê ona fiaskiem, o czym zreszt± w dniu dzisiejszym mo¿na by³o us³yszeæ w TVN. Zastanawia mnie natomiast, jak siê w tej materii prezentuje program PO? Po ostatniej obsuwie rz±du* zwi±zanej z obsadzaniem placówek dyplomatycznych UE, gdzie szczególnie znacz±c± rolê powinni¶my odgrywaæ w europejskiej dyplomacji z Rosj±, Ukrain± i Bia³orusi±, obawiam, ¿e taki jasno okre¶lony kierunek nie istnieje...

_________________________
*min. Sikorski w tym czasie bardziej by³ zajêty swoimi prawyborami, ni¿ funkcjonowaniem resortu
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-04-19, 10:41:09
dla wszystkich, których zastanawia³o czemu Brazylia og³osi³a ¿a³obê (po angielsku) (http://www.upi.com/Top_News/Special/2010/04/08/Brazil-in-mourning-as-mudslide-death-toll-keeps-rising/UPI-99911270737360/)

trochê nam dziennikarze nawalili :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Luksor on 2010-04-19, 23:19:58
Jeszcze w temacie katastrofy lotniczej: czy pilota móg³ zmyliæ w±wóz? (http://wyborcza.pl/1,75478,7786163,Sledztwo__Jak_doszlo_do_katastrofy.html)

Edit: Rumuñskie media: Putin zlikwidowa³ wrogów (http://www.abcnet.com.pl/node/6519).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Voice on 2010-04-20, 10:09:22
dla wszystkich, których zastanawia³o czemu Brazylia og³osi³a ¿a³obê (po angielsku) (http://www.upi.com/Top_News/Special/2010/04/08/Brazil-in-mourning-as-mudslide-death-toll-keeps-rising/UPI-99911270737360/)

trochê nam dziennikarze nawalili :P

I wez tu zaufaj mediom...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: longhery on 2010-04-20, 14:18:00
dla wszystkich, których zastanawia³o czemu Brazylia og³osi³a ¿a³obê (po angielsku) (http://www.upi.com/Top_News/Special/2010/04/08/Brazil-in-mourning-as-mudslide-death-toll-keeps-rising/UPI-99911270737360/)

trochê nam dziennikarze nawalili :P
Wiki twierdzi cos innego.. (http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_polskiego_samolotu_prezydenckiego_pod_Smole%C5%84skiem#Na_.C5.9Bwiecie)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: nevaeh on 2010-04-21, 14:07:11
nie wiedzia³am, gdzie to wrzuciæ...gracjan przemówi³ (http://www.youtube.com/watch?v=7mFnFUdftn0)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Wujek on 2010-04-21, 21:01:34
nie wiedzia³am, gdzie to wrzuciæ...gracjan przemówi³ (http://www.youtube.com/watch?v=7mFnFUdftn0)
Mo¿e do humoru? :/
Do dra¿liwych pasuje jak ula³.


k.: mówisz i masz. racjê te¿ masz ;) tutaj lepiej
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2010-04-23, 07:50:22
Wszystko zaczyna wraca do "normalno¶ci": Wa³êsa zaczyna dolewaæ oliwy do ognia (http://wiadomosci.onet.pl/2159634,11,czuje_sie_odpowiedzialny_za_smierc_walentynowicz,item.html). :wink:
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Blek on 2010-04-23, 09:00:25
Jeszcze na moment co¶ o ¿a³obie po katastrofie.
Chyba najtrafniejszy artyku³ "oko³o ¿a³obny", jaki czyta³em. (http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/spoleczenstwo/co-nam-zostalo-po-zalobie,57083,1)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Jasmin on 2010-05-01, 13:03:49
tego ju¿ za wiele :| (http://wiadomosci.onet.pl/2164208,11,bedzie_pomnik_l_kaczynskiego_zbieraja_podpisy,item.html)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2010-05-01, 13:17:22
tego ju¿ za wiele :| (http://wiadomosci.onet.pl/2164208,11,bedzie_pomnik_l_kaczynskiego_zbieraja_podpisy,item.html)
Teraz s± w obie strony przegiêcia. Zreszt± zawsze by³y. Widaæ po minucie ciszy wszystko wraca do normy... :roll:
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Jasmin on 2010-05-01, 13:48:08
Norma. W tym kraju tylko ze skrajno¶ci w skrajno¶æ...
Ja jestem generalnie przeciwna stawianiu pomników i tu ju¿ nie ma dla mnie znaczenia komu i za co chc± go stawiaæ. Pieni±dze z podatków przeznaczyliby lepiej na jakie¶ po¿yteczne rzeczy. Albo niech sobie go pomys³odawcy sami funduj± :|, o.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2010-05-01, 13:58:24
Widocznie go³êbie maj± ma³e powierzchnie do - elegancko mówi±c - pokrywania odchodami.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2010-05-06, 07:07:41
Korwin jak zwykle w swoim stylu! (http://wiadomosci.onet.pl/2165523,11,,1,drukuj.html) :twisted:
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-05-06, 11:25:30
Korwin jak zwykle w swoim stylu! (http://wiadomosci.onet.pl/2165523,11,,1,drukuj.html) :twisted:

to przykre, ze czlowiek w sumie inteligentny sam skazuje sie na niepowazne traktowanie takimi wypowiedziami
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2010-05-06, 13:42:01
Korwin jak zwykle w swoim stylu! (http://wiadomosci.onet.pl/2165523,11,,1,drukuj.html) :twisted:
to przykre, ze czlowiek w sumie inteligentny sam skazuje sie na niepowazne traktowanie takimi wypowiedziami
Dla zainteresowanych dalszy ci±g wywiadu (http://wiadomosci.onet.pl/2165834,11,,1,drukuj.html).
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-05-06, 13:53:00
Im dluzej go czytam tym mniejsza mam watpliwosc, ze chlop choruje na manie albo zaburzenie dwubiegunowe i jest akurat w fazie manii - mowie calkiem serio. Ma kilka ciekawych spostrzezen, ale jest oderwany od rzeczywistosci a ton jego wypowiedzi silnie sugeruje powyzsze zaburzenia psychiczne.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Sol on 2010-05-06, 14:45:28
 Ta druga czê¶æ wywiadu faktycznie jest jaka¶ dziwna. Strasznie nerwowa jakby.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2010-05-18, 07:40:38
Odtworzono ostanie chwile lotu Tu-154; b³±d w pilota¿u (http://wiadomosci.onet.pl/2169815,12,odtworzono_ostanie_chwile_lotu_tu-154_blad_w_pilotazu,item.html)
Wyslano: 2010-05-14, 09:53:31

W t³umie ¿a³obników brakowa³o mi Palikota, a¿ tu niespodziewanie :shock::
Quote from: Janusz Palikot
W krytyce prezydenta przekracza³em dopuszczalne granice. Ale 10 kwietnia wraz z Lechem Kaczyñskim umar³ te¿ dawny Janusz Palikot. Nie wierzycie? Nie odbierajcie mi prawa do przemiany. (http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010/aktualnosci/smierc-palikota,1,3226084,aktualnosc.html)
i wci±¿ nie chce mi siê wierzyæ, ¿e to nie jest tylko kolejna ¶ciema…
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2010-05-18, 14:30:35
Bishōjo senshi Janusz Palikot R
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2010-05-19, 11:01:13
Tak bardzo w zwi±zku z wczorajsz± rozmow± przy piwie, dotycz±c± obni¿enia poziomu nauczania, wymagañ i jakichkolwiek oczekiwañ od uczniów i studentów (tu mniej, ale rekrutacja na studia to pora¿ka):
Chc± nam wyprodukowaæ wiêcej kretynów. (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7903016,Pala__Zdales__Dzieki_MEN.html)
Swoj± drog±, wczoraj siê dowiedzia³am od kole¿anki, której mama uczy w gimnazjum, ¿e teraz ¿eby udupiæ ucznia, to trzeba zapytaæ rodziców, czy siê na to zgadzaj±. No pora¿ka  #-o
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2010-05-19, 14:05:59
Swoj± drog±, wczoraj siê dowiedzia³am od kole¿anki, której mama uczy w gimnazjum, ¿e teraz ¿eby udupiæ ucznia, to trzeba zapytaæ rodziców, czy siê na to zgadzaj±. No pora¿ka  #-o
A jak ju¿ rodzice siê zgodz±, to musisz napisaæ uzasadnienie, taki jaki¶ raport pod tytu³em: Dlaczego udupi³em Jasia Kowalskiego i jak mi jest przykro z tego powodu.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2010-05-19, 22:51:41
A jak ju¿ rodzice siê zgodz±, to musisz napisaæ uzasadnienie, taki jaki¶ raport pod tytu³em: Dlaczego udupi³em Jasia Kowalskiego i jak mi jest przykro z tego powodu.
](*,) Ja nie mogê. Co za debilizm. Jakby ma³o jeszcze gówniarzom odpu¶cili.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Unas on 2010-05-19, 23:58:34
Jak to czytam to nie chcê mieæ dzieci. Po co mam siê u¿eraæ z czym¶ czego pañstwo mi nie pomo¿e, a wrêcz utrudni mi wychowaæ.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: djdioda on 2010-05-20, 00:42:57
Jak to czytam to nie chcê mieæ dzieci. Po co mam siê u¿eraæ z czym¶ czego pañstwo mi nie pomo¿e, a wrêcz utrudni mi wychowaæ.
A niby czemu pañstwo ma pomagaæ w wychowywaniu? To sprawa rodziców. Byle w³a¶nie nie utrudnia³o :P
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-05-20, 10:02:13
Jak to czytam to nie chcê mieæ dzieci. Po co mam siê u¿eraæ z czym¶ czego pañstwo mi nie pomo¿e, a wrêcz utrudni mi wychowaæ.
A niby czemu pañstwo ma pomagaæ w wychowywaniu? To sprawa rodziców. Byle w³a¶nie nie utrudnia³o :P

s³usznie, pañstwo wychowuj±ce dzieci to by³o w orwellowskim "1984" :P

co do samej decyzji: to tylko jeszcze bardziej zdeprecjonuje edukacjê pañstwow± niestety.. ale w ¿yciu ludzi wiele nie zmieni bo jak kto¶ by³ sprytny to taki pozostanie a debila to nie uratuje. Na którym¶ etapie to i tak bêdzie zweryfikowane - w tej sytuacji najpewniej dopiero na rynku pracy - tylko niepotrzebnie odwleka siê ten etap, pewnie po to by poprawiæ wyniki narodu i móc sobie przypisaæ zas³ugê (mówiê oczywi¶cie o politykach)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Jasmin on 2010-05-20, 10:08:40
.. ale w ¿yciu ludzi wiele nie zmieni bo jak kto¶ by³ sprytny to taki pozostanie a debila to nie uratuje. Na którym¶ etapie to i tak bêdzie zweryfikowane - w tej sytuacji najpewniej dopiero na rynku pracy - tylko niepotrzebnie odwleka siê ten etap, pewnie po to by poprawiæ wyniki narodu i móc sobie przypisaæ zas³ugê (mówiê oczywi¶cie o politykach)

Szkoda tylko, ¿e spryt niekoniecznie idzie w parze z inteligencj± :roll:. Bywa, ¿e kto¶ jest inteligentny a niezaradny ¿yciowo albo têpy ale za to spryciarz i krêtacz, który zawsze wyjdzie na swoje i siê dorobi...
W szkole jednak powinno siê w koñcu po³o¿yæ nacisk na umiejêtno¶ci praktyczne takie w³a¶nie jak pó¼niejsza umiejêtno¶æ odnalezienia siê na rynku pracy, ukierunkowanie ucznia tak, ¿eby dokona³ dobrych wyborów zgodnych z umiejêtno¶ciami i predyspozycjami (oczywi¶cie rodzice te¿ powinni siê tym zaj±æ, no ale niestety nie wszyscy umiej±). A nie tylko kazaæ kuæ nieprzydatne i czêsto przestarza³e informacje (to akurat z autopsji wiem, bo na studiach takie przypadki by³y, co weryfikowa³y pó¼niej praktyki i zdziwienie: "ucz± was rzeczy nieaktualnych, sprzed dwudziestu lat" :roll:).
Co do postaw rodziców ostatnio w Uwadze by³ program o takich, którzy swoje dzieci w wieku 8-9 lat wysy³ali na zajêcia, gdzie t³umaczono im podstawy funkcjonowania rynku, inwestowania pieniêdzy itd, g³ównie dlatego, ¿e to wiek komunijny, kiedy dziecko dostaje sporo pieniêdzy i mo¿e z nimi co¶ m±drego zrobiæ. W sumie fajny pomys³. Mogliby takie zajêcia w szkole prowadziæ.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2010-05-20, 10:22:35
(...) A nie tylko kazaæ kuæ nieprzydatne i czêsto przestarza³e informacje (to akurat z autopsji wiem, bo na studiach takie przypadki by³y, co weryfikowa³y pó¼niej praktyki i zdziwienie: "ucz± was rzeczy nieaktualnych, sprzed dwudziestu lat" :roll:).
Wiesz, tak sobie przypominam, jak siedzia³y¶my przed matur± z kole¿ank±, rozmawiaj±c o historii, któr± obie zdawa³y¶my. Akurat jej starsza siostra by³a w domu, wpad³a do nas, pos³ucha³a chwilê i powiedzia³a "a jak pójdziecie na studia, to zobaczycie, ¿e uczy³y¶cie siê bzdur". I owszem. Spora czê¶æ to nie by³y uproszeczenia nawet, tylko bzdury.

Ale jakich¶ podstaw trzeba nauczyæ, nie, ¿e dzieciak umie czy nie umie, to i tak przejdzie dalej, no bo sorry, ale jak nie zna podstaw czego¶, to jak ma dalej sobie z tym poradziæ? Zw³aszcza o matematykê mi tu chodzi. Mój niedawny szok: liceali¶ci nie umiej± rozwi±zywaæ uk³adów równañ. Gimnazjali¶ci nie potrafi± czytaæ. Zdecydowana wiêkszo¶æ ludzi nie potrafi czytaæ ze zrozumieniem i zamiast przeczytaæ co¶ jeszcze raz powoli, to od razu z mord± leci. Dramat.

Jak to czytam to nie chcê mieæ dzieci. Po co mam siê u¿eraæ z czym¶ czego pañstwo mi nie pomo¿e, a wrêcz utrudni mi wychowaæ.
A niby czemu pañstwo ma pomagaæ w wychowywaniu? To sprawa rodziców. Byle w³a¶nie nie utrudnia³o :P
Sprawa rodziców: przychodzi baba do szko³y i ma pretensje, ¿e jej dziecko jest ¼le wychowane i rozwydrzone. Czasem siê zastanawiam, dlaczego na robienie dzieci nie trzeba mieæ specjalnego pozwolenia :roll:
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2010-05-20, 10:29:59
Poza tym m³odzie¿ nie marzy ju¿ o byciu Wirgini± Sosnowsk±. Teraz m³odzie¿ chce byæ jak Doda i Nergal.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Jasmin on 2010-05-20, 10:38:15
e, ¿e uczy³y¶cie siê bzdur". I owszem. Spora czê¶æ to nie by³y uproszeczenia nawet, tylko bzdury.
Ale jakich¶ podstaw trzeba nauczyæ, nie, ¿e dzieciak umie czy nie umie, to i tak przejdzie dalej, no bo sorry, ale jak nie zna podstaw czego¶, to jak ma dalej sobie z tym poradziæ? Zw³aszcza o matematykê mi tu chodzi. Mój niedawny szok: liceali¶ci nie umiej± rozwi±zywaæ uk³adów równañ. Gimnazjali¶ci nie potrafi± czytaæ. Zdecydowana wiêkszo¶æ ludzi nie potrafi czytaæ ze zrozumieniem i zamiast przeczytaæ co¶ jeszcze raz powoli, to od razu z mord± leci. Dramat.

W³a¶nie dlatego uwa¿am, ¿e szko³a powinna uczyæ g³ównie my¶lenia a w oparciu o to wiedzy teoretycznej i praktycznej. Co do czytania ze zrozumieniem, to pamiêtam jak by³am rok przed matur± i nagle wesz³a informacja, ¿e bêdziemy zdawaæ tzw "now± maturê" (co i tak potem odwo³ali i zdawali¶my "star±" :P) i wprowadzili nam na polskim obowi±zkowo ksi±¿kê pt "Rozumiem co czytam". Mieli siê ju¿ wtedy (a to by³o naprawdê dawno) zabraæ za uczenie dziecek czytania ze zrozumieniem ale widaæ spali³o na panewce albo mamy wyj±tkowo têpe spo³eczeñstwo...

Czasem siê zastanawiam, dlaczego na robienie dzieci nie trzeba mieæ specjalnego pozwolenia :roll:

Te¿ siê nad tym zastanawia³am nie raz. Najgorsze, ¿e i tak najwiêcej dzieci "narobi" margines spo³eczny (oczywi¶cie nie wykluczam, ¿e czê¶æ tych dzieci mo¿e wyj¶æ na ludzi).
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2010-05-20, 10:45:56
Czasem siê zastanawiam, dlaczego na robienie dzieci nie trzeba mieæ specjalnego pozwolenia :roll:

Te¿ siê nad tym zastanawia³am nie raz. Najgorsze, ¿e i tak najwiêcej dzieci "narobi" margines spo³eczny (oczywi¶cie nie wykluczam, ¿e czê¶æ tych dzieci mo¿e wyj¶æ na ludzi).

Tak. Ludzie maj± dzieci, bo tak wypad³o (ten "margines"), albo tak wypada - niektórzy mówi±, ¿e bezdzietne ma³¿eñstwo prêdzej czy pó¼niej siê rozpadnie... :roll:
¦wiadomi ludzie nie produkuj± dzieci ta¶mowo.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-05-20, 11:08:22
Szkoda tylko, ¿e spryt niekoniecznie idzie w parze z inteligencj± :roll:. Bywa, ¿e kto¶ jest inteligentny a niezaradny ¿yciowo albo têpy ale za to spryciarz i krêtacz, który zawsze wyjdzie na swoje i siê dorobi...
W szkole jednak powinno siê w koñcu po³o¿yæ nacisk na umiejêtno¶ci praktyczne takie w³a¶nie jak pó¼niejsza umiejêtno¶æ odnalezienia siê na rynku pracy, ukierunkowanie ucznia tak, ¿eby dokona³ dobrych wyborów zgodnych z umiejêtno¶ciami i predyspozycjami (oczywi¶cie rodzice te¿ powinni siê tym zaj±æ, no ale niestety nie wszyscy umiej±). A nie tylko kazaæ kuæ nieprzydatne i czêsto przestarza³e informacje (to akurat z autopsji wiem, bo na studiach takie przypadki by³y, co weryfikowa³y pó¼niej praktyki i zdziwienie: "ucz± was rzeczy nieaktualnych, sprzed dwudziestu lat" :roll:).

s³owa 'sprytny' u¿y³em z przymru¿eniem oka jako synonim zaradnego ¿yciowo osobnika :P ale idea pozostaje ta sama: najlepsi w tej materii nadal poradz± sobie najlepiej a je³op co ma problemy z promocj± z dwóch przedmiotów mo¿e i szko³ê ukoñczy, ale z lito¶ci to go nikt nie zatrudni, chyba ¿e rodzina (która przyjmie go przecie¿ nawet bez szko³y :] )

a dyskusja na temat programu szkó³/uniwerków to ju¿ zupe³nie oddzielna sprawa.. Z pewno¶ci± program powinien byæ dostosowywany, ale bud¿etówka nie jest generalnie w stanie nad±¿yæ za rzeczywisto¶ci±.. w przypadku podstawówek i gimnazjów to jeszcze nie boli bo wiedza tam zdobyta i tak wpajana jest by daæ jak±¶ podstawê do przygotowania do zawodu, ale to co siê dzieje pó¼niej to ju¿ dramat i wed³ug mnie bez prywatyzacji to siê wiele nie zmieni

plus taki, ¿e nawet uczenie siê g³upot mo¿e w ¿yciu pomóc, przynajmniej je¶li szukasz zatrudnienia w firmach: na rynku pracy potrzebne s± osoby które mog± przyswoiæ sobie du¿o informacji w krótkim czasie a radz±c sobie na studiach udowadniasz, ¿e jeste¶ w tym dobry/dobra ;)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2010-05-21, 07:58:43
Quote from: Gazeta Wyborcza

Je¿eli warunki s± tak z³e, to znaczy, ¿e nie mo¿na l±dowaæ.
- Nie mo¿na. I tupolew wcale nie l±dowa³. Robi³ podej¶cie do l±dowania i w jego trakcie dosz³o do katastrofy.
Podej¶cie wygl±da tak, ¿e samolot zni¿a siê do swojej minimalnej wysoko¶ci i wykonuje lot w kierunku lotniska. Je¿eli na tej wysoko¶ci w odpowiedniej odleg³o¶ci od drogi startowej ma kontakt wzrokowy z ziemi±, mo¿e siê zni¿yæ i kontynuowaæ, nawet gdyby wie¿a poda³a mu gorsze -warunki.

Czekaj±c na wyl±dowanie Tu-154, s³ysza³ pan rozmowê pilotów z wie¿±?
- Tak.
Wie¿a odradza³a l±dowanie?
- Nie mogê o tym mówiæ.
Poda³a, ¿e warunki s± poni¿ej minimum?
- Tak, to standardowa procedura. Z tego, co wiem, wie¿a poda³a pilotom te same dane co my. Pyta³a o zapas paliwa, zapasowe lotniska, dawa³a ci¶nienie, widzialno¶æ. Tyle mogê ujawniæ.
Czemu Tu-154 my¶la³, ¿e jest wy¿ej, ni¿ by³?
- Sytuacja musia³a ich zaskoczyæ. Czym, nie mam pojêcia i nie bêdê spekulowa³. Gdyby¶cie rozmawiali z 10 pilotami, mieliby¶cie 10 logicznych -hipotez… (http://wyborcza.pl/1,75478,7913721,Tupolew_wcale_nie_ladowal.html)

Btw.: jak siê patrzy na wrak samolotu, nie dziwi fakt, ¿e nikt nie prze¿y³. :( Przednia czê¶æ, do osi skrzyde³, sp³aszczona jakby wysz³a spod prasy…
(http://m.onet.pl/_m/3a2b8a035cfb65adb0ccf6971d32ed94,14,1.jpg)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: nevaeh on 2010-05-28, 00:56:50
  Tajny dokument z dnia 16 marca 1962 nosi nazwê   "CRIMEN SOLITITATIONIS"

W roku 2002, nakazem kard. Josefa Ratzingera, zosta³ on miêdzy innymi zmodyfikowany o klauzule, w której Watykan zastrzeg³ sobie prawo do wy³±czno¶ci, co oznacza³o ze wszystkie przypadki seksualnych przestêpstw musz± byæ przekazywane bezpo¶rednio do Watykanu, czyli do papie¿a. Niedostosowanie sie do tego polecenia grozi ekskomunik± tzn., wyklêciem z ko¶cio³a.

Po objêciu przez kard. Ratzingera stanowiska papie¿a, nie ustalono nastêpcy, odpowiedzialnego za wykonywanie rozporz±dzeñ tego dokumentu co oznacza ¿e kwestie seksualnych przestêpstw w¶ród kleru podlegaj± nadal bezpo¶rednio Watykanowi, na którym szczycie jest Papie¿, czyli obecnie temu samemu cz³owiekowi, który opracowa³,  lub by³ odpowiedzialny za opracowanie tajnego dokumentu, kardyna³owi Josefowi Ratzingerowi.

"Crimen Sollicitationis" jest dokumentem, który pod kar± ekskomuniki nakazuje trzymanie w najwiêkszym sekrecie przestêpstw seksualnych ksiê¿y, nakazuje bezkompromisow± walkê z poszkodowanymi i tymi, którzy ich popieraj±, zakazuje wspó³pracê w tych sprawach z w³adzami ¶ledczymi, nakazuje niszczenie dowodów przestêpstw, nakazuje przeniesienie ksiêdza do innej parafii, itp.

Dokument ten nie przywi±zuje ¿adnej wagi do ofiar przestêpstw seksualnych pope³nianych przez ksiê¿y. Mówi wyra¼nie ¿e OPIEK¡ MAJ¡ BYÆ OBJÊCI OSKAR¯ENI KSIʯA. Stawia sobie za cel zd³awienie wybuchu skandalu seksualnego a nie, dobro poszkodowanych - ma³oletnich ofiar ksiê¿y pedofilów.

  (http://www.ruchofiarksiezy.org/przemyska_1.html) czemu media o tym nie tr±bi±?to jest chore :?
Wyslano: 2010-05-25, 23:55:28
kolejny fragment tekstu: Wed³ug rozporz±dzeñ   "Crimen Sollicitationis". Nale¿y niezw³ocznie otoczyæ opiek± ksiêdza, oskar¿onego o seksualne wykorzystywanie ma³oletniego, skandal seksualny musi byæ opanowany i pój¶æ w zapomnienie. Buntownicy i osoby,  które do  niego doprowadzi³y, zneutralizowani i ukarani.  (http://www.ruchofiarksiezy.org/przemyska_1.html) :eee:
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2010-06-09, 08:12:55
Piloci analizuj± zapisy z czarnej skrzynki Tupolewa – tutaj (http://wiadomosci.onet.pl/1614356,2677,1,kioskart.html).
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2010-06-09, 11:12:43
W ramach zabawy zrobi³am test (http://www.test-wyborczy.pl/) i okazuje siê, ¿e "powinnam" g³osowaæ na Leppera. Dobrze, ¿e nie g³osujê.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-06-09, 14:02:15
mi za¶ Korwin-Mikke a zaraz za nim Waleczny Waldek :S no có¿, przynajmniej Jaru¶ i Jurek s± na samym koñcu
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: aibrean on 2010-06-09, 14:14:32
Ditto, znaczy: ten sam wynik.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: minder on 2010-06-09, 17:50:58
JKM na ponad 78% - zgodnie z odczuciami :)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: aibrean on 2010-06-09, 18:01:04
Na JKM zag³osowa³abym, gdyby by³ choæ trochê mniej narwany. A tak to pewnie zostanie tylko Bezmimiczny Waldek...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2010-06-09, 18:10:05
E tam, JKM lepszy. Mnie te¿ w tym te¶cie wyszed³.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: djdioda on 2010-06-09, 20:08:23
I mnie :P
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2010-06-09, 21:17:55
Ja go mam na drugim miejscu. A pó¼niej pana Waldka.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Voice on 2010-06-09, 23:09:29
JKM na ponad 78% - zgodnie z odczuciami :)

Ditto.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: minder on 2010-06-10, 02:06:32
Domagam siê JKM w drugiej turze! :D
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2010-06-10, 06:59:25
U mnie JKM 88,46%, ale niczego innego siê nie spodziewa³em. Natomiast z dwóch sonda¿owych "faworytów": JK 61,54% i BK 51,92%...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Callahan on 2010-06-10, 11:41:18
U mnie Napieralski a potem Olechowski. A g³os albo bêdzie pusty, albo bêdzie Olechowski :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2010-06-12, 09:54:16
To teraz jeszcze niechaj wszyscy zagłosują zgodnie z przekonaniami, a nie "na swojego nie zagłosuję, bo to będzie zmarnowany głos". Niewiele rzeczy drażni mnie bardziej od takiego podejścia.

Tak swoją drogą, to podoba mi się, że po wypełnieniu testu dostajemy dostęp do pełnych odpowiedzi kandydatów (po najechaniu na kratkę) - czasem można poczytać bardzo ciekawe argumenty.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2010-06-12, 10:10:46
To teraz jeszcze niechaj wszyscy zag³osuj± zgodnie z przekonaniami, a nie "na swojego nie zag³osujê, bo to bêdzie zmarnowany g³os". Niewiele rzeczy dra¿ni mnie bardziej od takiego podej¶cia.
Ja dlatego siê wybieram tylko na pierwsz± turê... :P
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: minder on 2010-06-12, 10:37:08
Chyba ¿e w koñcu ludzie pójd± po rozum do g³owy, frekwencja osi±gnie 98% i kandydat, któremu nikt nie dawa³ szans przejdzie do drugiej tury, hm? ;) A potem s³onie zaczn± lataæ, wiem.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: wooy on 2010-06-13, 20:33:26
tylko trzeba wzi±æ pod uwagê, ¿e ten te¶cik faworyzuje kandydatów mniej popularnych, gdy¿ mog± sobie pozwoliæ na szczero¶æ, a np. nikt nie mo¿e g³o¶no powiedzieæ ¿e nale¿y zlikwidowaæ KRUS skoro mia³by przeciw sobie potem ca³± wie¶ polsk±...

btw. dla mnie wszystkie wybory krajowe w jakich bra³em udzia³ to zawsze by³o g³osowanie przeciw komu¶ a nigdy za... tak i teraz bêdê g³osowa³ przeciw Kaczyñskiemu, na "mniejsze z³o" czyli Komorowskiego...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: majkel on 2010-06-13, 22:14:05
wooy, na mniejsze z³o, to w drugiej turze. Teraz na JKM ;-]
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-06-13, 23:10:09
ogl±da³ kto¶ poza mn± debatê? Komór siê jednak zjawi³, ale w zasadzie nie podnios³o to poziomu adrenaliny.. Wrêcz przeciwnie: razem z Kaczyñskim prze¶cigali siê w udowadnianiu widzom, który jest bardziej znudzony programem, Napiera³a szczerzy³ zêby i wali³ slogany, ¿e wszystko powinno byæ darmowe, oczywi¶cie nie dodaj±c, ¿e 'darmowe' to tak naprawdê 'za pieni±dze wszystkich' a Waleczny Waldek najs³abiej ze wszystkich kandydatów wypad³ w pytaniu o rolnictwo - czyli nihil novi... naprawdê jestem zdegustowany poziomem glónych kandydatów w tym rozdaniu. jak siê zez³oszczê to naprawdê Korwina wybiorê..
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: wooy on 2010-06-13, 23:12:27
sorry mam agresora na tego Pana. ogólnie chwali mu siê ¿e jest zdecydowany, konsekwentny itp. ale niektóre z jego pogl±dów mnie po prostu przera¿aj±... a znam je ca³kiem nie¼le... plus za bardzo zapatrzony na stany...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: majkel on 2010-06-17, 20:49:02
kopiuje tutaj post z mojego forum kierunkowego:
Quote
male doswiadczenie:

Obejrzyjcie to:
http://www.tvp.pl/krakow/aktualnosci/spoleczne/janusz-korwinmikke-agitowal-w-krakowie/1922951/janusz-korwinmikke-agitowal-w-krakowie/1923064

Nastepnie odpowiedzcie sobie na pytanie (zaznacz by zobaczyc, chodzi o to zeby wpierw obejrzec to na gorze a pozniej przeczytac pytanie):
[start_pytania]Czy du¿o ludzi by³o na spotkaniu JKM?[koniec_pytania]
Quote
I obejrzyjcie material na YT:
material (http://www.youtube.com/watch?v=bgsI2RmomQY&feature=player_embedded)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: nevaeh on 2010-06-17, 22:01:12
a ja ju¿ wiem, ¿e na wybory nie idê, bo najpierw mam zajêcia, a pó¼niej pracê do 23, wiêc wyrzutów mieæ nie muszê chyba :P
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: aibrean on 2010-06-17, 22:33:46
A ja mam szczytn± wymówkê od g³osowania o nazwie egzamin :P. I dylemat moralny samorozwi±zany, szlus.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2010-06-17, 22:39:41
A ja nie potrzebujê wymówki. Nie chodze na wybory. Wcale i nigdy. Bez dylematów i wyrzutów sumienia.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2010-06-18, 08:06:30
Znowu to samo... Oczywiście zdajecie sobie sprawę, że jak (podobno) inteligentni ludzie nie chodzą na wybory, to pozwalają na to, żeby rządzili nimi debile? Potem ze zdziwieniem widzą Leppera na stanowisku wicemarszałka sejmu, Pięknego Romana na stanowisku MEN itd. Weźcie się ogarnijcie! Naprawdę powinno się wprowadzić kary finansowe za olewanie wyborów.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2010-06-18, 09:04:21
We¼cie siê ogarnijcie! Naprawdê powinno siê wprowadziæ kary finansowe za olewanie wyborów.
Ja jestem jak najbardziej ogarniêta. Taka kara obowi±zuje gdzie¶ w niderlandach. Gdyby wprowadzono u nas - zap³aci³abym i nadal nie chodzi³a na wybory. Prawda jest taka, ¿e cokolwiek siê wybierze, bêdzie z³o, ¼le i jeszcze gorzej. A ja nie chcê mieæ z tym nic wspólnego. Dla mnie wszystko jest norwidowsko czarno-bia³e. Bez mniejszego z³a.
Jeszcze 8 lat temu da³abym siê namówiæ na g³osowania i wybory, ale ¶wiadomo¶æ ro¶nie w trakcie czytania ró¿nych to³stojów miêdzy innymi.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: nevaeh on 2010-06-18, 09:17:47
Znowu to samo... Oczywi¶cie zdajecie sobie sprawê, ¿e jak (podobno) inteligentni ludzie nie chodz± na wybory, to pozwalaj± na to, ¿eby rz±dzili nimi debile? Potem ze zdziwieniem widz± Leppera na stanowisku wicemarsza³ka sejmu, Piêknego Romana na stanowisku MEN itd. We¼cie siê ogarnijcie! Naprawdê powinno siê wprowadziæ kary finansowe za olewanie wyborów.
sory, ale nie zrezygnuje ze szko³y maj±c tego dnia najwa¿niejsze, a poza tym ostatnie æw. nawet nie chcê sobie wyobra¿aæ, gdzie ja bym musia³a szukaæ pó¼niej wyk³adowców i indywidualnie zaliczaæ...z pracy te¿ siê wycofaæ nie mogê, bo zap³acê karê...tak wiêc nawet gdybym chcia³a to i tak nie mia³abym kiedy i¶æ  :-s
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Callahan on 2010-06-18, 10:33:48
Prawda jest taka, ¿e cokolwiek siê wybierze, bêdzie z³o, ¼le i jeszcze gorzej. A ja nie chcê mieæ z tym nic wspólnego. Dla mnie wszystko jest norwidowsko czarno-bia³e. Bez mniejszego z³a.
No i ¶wietnie, id¼ i oddaj niewa¿ny g³os. Skoro nie masz na kogo zag³osowaæ, to to powiedz.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Voice on 2010-06-18, 13:02:35
Dlaczego nie warto glosowac? (http://www.youtube.com/watch?v=xIraCchPDhk) :D
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2010-06-18, 14:40:12
...s± ludzie, którzy nie chc± byæ wiecznie zmuszani do sêdziowania w plebiscycie miêdzy nie-Kaczyñskim i nie-Tuskiem... (http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/glosuj-zmien-polske,1493762)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2010-06-18, 19:54:56
Prawda jest taka, ¿e cokolwiek siê wybierze, bêdzie z³o, ¼le i jeszcze gorzej. A ja nie chcê mieæ z tym nic wspólnego. Dla mnie wszystko jest norwidowsko czarno-bia³e. Bez mniejszego z³a.
No i ¶wietnie, id¼ i oddaj niewa¿ny g³os. Skoro nie masz na kogo zag³osowaæ, to to powiedz.
Nie chodzi o to, ¿e nie mam na kogo g³osowaæ. Chodzi o to, ¿e z góry zak³adam, ¿e ka¿dy kandydat jest z³y. Zawsze. Mo¿e inna twarz, inne nazwisko, ale wszystkich wrzucam do jednego worka i nigdy nie zamierzam g³osowaæ.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Sol on 2010-06-19, 18:51:05
 Powód¼ wyborcza 2010 (http://www.youtube.com/watch?v=o6dIZUFQBhg)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2010-06-27, 21:41:41
Nie wiem, jak Was, ale mnie ¿aden z kandydatów podczas dzisiejszej debaty nie przekona³. Znudzili mnie tylko i zdenerwowali. Ale wybór mamy... chyba zrobiê, jak mówi³am, i na drug± turê nie pójdê :?
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-06-27, 22:12:14
te¿ to rozwa¿am
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: majkel on 2010-06-27, 22:26:27
no nie gadajcie, sza³u nie ma, ale Jarek prezydentem to przesada. Komorowski dostanie mój g³os.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2010-06-27, 22:50:43
no nie gadajcie, sza³u nie ma, ale Jarek prezydentem to przesada. Komorowski dostanie mój g³os.
W³a¶nie. Komorowski przynajmniej ma... w±sy.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: majkel on 2010-06-27, 23:28:41
Co do ... w±sów. Dobrytekst znalaz³em: "
zazwyczaj pierwsza dama jest praw± rêk± prezydenta, oby prawa rêka nie zosta³a pierwsz± dam±"   :mrgreen:
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2010-06-28, 11:08:37
nie chce namawiaæ na konkretnego kandydata ale zróbmy co w naszej mocy, ¿eby pierwsza dama nie szcza³a do kuwety...
Twój poziom jest poni¿ej dyskusji...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: wooy on 2010-06-29, 15:48:55
ehhh zdajê sobie sprawê z tego ¿e mam czasem przesadzone poczucie humoru. wybacz, usuwam wcze¶niejsz± informacjê, zobowi±zuje siê "trzymaæ poziom" w nastêpnych postach...
btw ³atwo siê zra¿asz do ludzi...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2010-06-29, 19:05:22
Mo¿e to ludzie zra¿aj± mnie do siebie? A Ty po jednym zdaniu krytyki oceniasz krytykuj±cego.
Poczucie humoru mo¿e i masz przesadzone, ale ¿art jest nienajwy¿szych lotów, wiêc powiedzia³abym raczej, ¿e bawi Ciê byle co. Rozumiem, gdyby to by³ pierwszy raz i nowo¶æ na planecie, ale takie ¿arty z Jaros³awa Kaczyñskiego i jego kota (czy mo¿e raczej: ten ¿art, bo w³a¶ciwie odk±d powsta³, to nikt nowego nie wymy¶li³) kr±¿± ju¿ od jakiego¶ czasu i nie wiedzieæ czemu jeszcze kogo¶ bawi±...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-07-01, 11:51:05
Lady Gaga na prezydenta, czyli jak naprawdê g³osowali Polacy (http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/lady-gaga-na-prezydenta--czyli-jak-naprawde-glosowali-polacy,61266,3)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2010-07-05, 12:35:24
Quote from: Janusz Korwin-Mikke
Zwyciê¿y³ Bronis³aw KOMOROWSKI. Bêdzie bardzo ¼le...
Jest to fatalna wiadomo¶æ dla Polski.
Oznacza, ¿e afera³owie i bezpieczniacy – stanowi±cy, niestety, trzon PO; p.gen.Marek Dukaczewski mo¿e ju¿ otwieraæ butelkê szampana – rozzuchwal± siê i zaczn± skubaæ Polskê jeszcze bezczelniej, ni¿ do tej pory.
Jednocze¶nie PO utraci listek figowy: do tej pory twierdzi³a, ¿e nie robi – a nawet nie sk³ada projektów – reform, bo i tak zavetuje je ten okropny Kaczyñski. Teraz nawet najbardziej za¶lepieni retoryk± Platformy wolnorynkowcy przejrz± na oczy.
Wszystko to bêdzie, niew±tpliwie, m³ynem na wodê PiS. Zwolennicy WCzc.Jaros³awa Kaczyñskiego bêd± ka¿d± tak± aferê rozdmuchiwaæ – i dziêki temu PiS w cuglach wygra wybory parlamentarne.
W wyniku tego prezydentura znajdzie siê w rêkach partii reprezentuj±cej bardziej interesy niemieckie, ni¿ polskie – natomiast gospodarka w rêkach partii, która zapewne ukradnie znacznie mniej, ale za to na gospodarce zna siê raczej ¶rednio.
Czyli: dok³adnie odwrotnie, ni¿ powinno byæ...
...
Nie nale¿y myliæ s³ów – z czynami. Je¶li idzie o s³owa u¿ywane przez PO  – to kiwam g³ow± z aprobat±. Pytanie: ile z tych zapowiedzi: zmniejszenie podatków, a choæby wprowadzenie liniowego – zosta³o zrealizowanych?
Ja znam Bronis³awa Komorowskiego – i wiem, ze On chêtniej podpisze siê pod liberalizacj±.. je¶li bêdzie mia³ okazjê siê pod ni± podpisaæ.
Natomiast Jaros³aw Kaczyñski wygaduje gospodarcze nonsensy – ale to Jego „rz±d” (dziêki p.Zycie Gilowskiej) obni¿y³ by³ podatki i sk³adki, oraz ca³kowicie zniós³ podatek od spadków oraz darowizn w rodzinie.
Mimo to gdyby chodzi³o o gospodarkê – bardziej wierzê, ¿e Platforma by j± zliberalizowa³a.
Natomiast akurat Prezydentura dotyczy innych spraw – i tu nie mam do PO cienia zaufania. Przekonany jestem – na przyk³ad – ¿e je¶li prezydentem zosta³by Bronis³aw Komorowski, to ustawa o TVP, która przesz³a ju¿ pierwsze czytanie, nie zosta³aby zavetowana – i TVP zmieni³aby siê w TVN-bis.
A s± i sprawy powa¿niejsze.
Oczywi¶cie, ¿e uwa¿am, ¿e najlepszym prezydentem by³by Janusz Korwin-Mikke. I doskonale rozumiem tych, którzy z braku tego kandydata na li¶cie nie pójd± do urn. Natomiast je¶li kto¶ pyta o Mniejsze Z³o, by na nie zag³osowaæ – to ja twierdzê, ¿e jest nim Jaros³aw Kaczyñski.
Nie z uwagi na osobiste zalety – lecz z uwagi na ludzi, którzy popieraj± Bronis³awa Komorowskiego.
Za p.gen.Markiem Dukaczewskim stoi 2500 b. WSImenów – którzy obecnie krêc± lody, gdzie siê da – i chc± to rozwin±æ na jeszcze wiêksz± skalê – nie obawiaj±c siê demaskacji przez konkurencyjn± mafiê. Jak powiedzia³ jeden z wy¿szych oficerów s³u¿b specjalnych w wywiadzie dla tygodnika „NIE”: „Tak, macie racjê: za ka¿d± wiêksz± afera stoj± s³u¿by specjalne; ale nigdy tego nie wykryjecie – bo je¶li by to grozi³o, s³u¿by uciekn± siê do k³amstw, pomówieñ, szanta¿ów – a w ostateczno¶ci do fizycznej likwidacji”.
Te s³u¿by od prawie dziesiêciu lat ¿r± siê miêdzy sob±. Od czasu do czasu co¶ wychodzi na jaw.
I ja chcia³bym, by wychodzi³o jak najwiêcej. (http://korwin-mikke.blog.onet.pl/)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-07-05, 12:55:45
mówi ca³kiem z sensem - ale uwa¿am, ¿e 'pe³na w³adza' w rêkach PO to dobry pomys³. Mam ju¿ do¶æ s³uchania o 'z³ym prezydencie', który obrzydliwie wetuje ustawy - teraz nie bêdzie wymówek i albo co¶ zrobi± albo wreszcie upadn±. Trzeba wreszcie wzi±æ odpowiedzialno¶æ za swoje czyny.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: djdioda on 2010-07-05, 13:28:55
uwa¿am, ¿e 'pe³na w³adza' w rêkach PO to dobry pomys³. Mam ju¿ do¶æ s³uchania o 'z³ym prezydencie', który obrzydliwie wetuje ustawy - teraz nie bêdzie wymówek i albo co¶ zrobi± albo wreszcie upadn±. Trzeba wreszcie wzi±æ odpowiedzialno¶æ za swoje czyny.
(http://asset.soup.io/asset/0865/9882_4efe.jpeg)
:P
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: nevaeh on 2010-07-14, 21:46:25
W internecie kr±¿y³y zaproszenia na Stypa Party (http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36037,7758358,W_internecie_krazyly_zaproszenia_na_Stypa_Party.html)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2010-07-19, 11:41:32
^ Suchar, by³o :P
Wyslano: 2010-07-16, 14:33:08
M³odzie¿ wychowuje siê na têpe ko³ki, czyli matura z punktu widzenia polonistki (http://wyborcza.pl/1,87649,8146303,Pomaturalne_refleksje_nauczycielki_polskiego___list.html). Niby wybiórcza, a jednak do rzeczy.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-08-17, 10:33:58
Norman Davies o sytuacji politycznej w Polsce i nie tylko (http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/„pis-to-sekta-i-ruch-wywrotowy”--norman-davies-dla-newsweeka,62831,1)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2010-08-18, 19:04:53
demokracja pod krzy¿em (http://nczas.home.pl/wiadomosci/polska/o-demokracja-pod-krzyzem/)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-08-20, 11:06:36
Quote
Z pewno¶ci± racjê ma Tomasz Terlikowski, pisz±c, ¿e: „Platforma Obywatelska i prezydent-elekt d±¿yli do zwarcia, awantury, starcia o krzy¿. I ¶wiadomie podsycali emocje, maj±c nadziejê, ¿e uda siê je wykorzystaæ do bie¿±cej walki politycznej. Determinacja ludzi, którzy zebrali siê przed Pa³acem Prezydenckim, a tak¿e poziom emocji sprawi³y, ¿e planu tego nie uda³o siê doprowadziæ do koñca.”

niestety, ale bzdura. nie ¿ebym by³ zwolennikiem wymienionych, ale prawda jest taka, ¿e nie mieli najmniejszego interesu w rozdmuchaniu sprawy a wrêcz przeciwnie. je¶li ktokolwiek zbija na tym wydarzeniu polityczny kapita³ - nieprzypadkowo - to PiS, co widaæ po ostatnich sonda¿ach.


Quote
Nie zapominajmy, ¿e dok³adnie ci sami ludzie, którzy dzi¶ z tak± werw± nazywaj± ¶p. Lecha Kaczyñskiego wielkim i ¶wiêtym Polakiem pluli na niego po jego reakcji na ujawnienie agenturalnej przesz³o¶ci abp Stanis³awa Wielgusa. Proszê przypomnieæ sobie reakcje szeroko pojêtej grupy ludzi nale¿±cych do rodziny Radia Maryja, po tym gdy Maria Kaczyñska wyrazi³a swoje liberalne pogl±dy dotycz±ce kwestii bioetycznych. Kto wtedy mówi³ o czarownicy, która powinna siê sama zabiæ? Jednak dzisiejsze emocjonalne traktowanie polityki ka¿e zapomnieæ o rozumie.

z tym siê natomiast zgodzê. hipokryzja czai siê jednak z ka¿dej strony w tym sporze
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2010-08-20, 11:44:35
Jedyne co mi siê w tej materii w zachowaniu PO nie spodoba³o, to to "pokryjome" ods³oniêcie tablicy pami±tkowej na pa³acu prezydenckim. Mogli to zrobiæ z wiêksz± pomp±, z udzia³em prezydenta, zaprosiæ rodziny ofiar, parlamentarzystów i biskupa Nycza. Uwa¿am to za b³±d polityczny i jak to uj±³ Romaszewski, pewien objaw arogancji platformersów -  niepotrzebne dolanie oliwy do ognia. Zdajê sobie sprawê, ¿e PiSowcy najprawdopodobniej zbojkotowaliby tê uroczysto¶æ, szczególnie bardzo prawdopodobne po fakcie nieuczestniczenia Jaros³awa Kaczyñskiego w zaprzysiê¿eniu Komorowskiego, ale pi³eczka by³aby wtedy po stronie PO, a tak konflikt rozk³ada siê jakby równomierniej na obie strony...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-08-20, 14:39:21
bardzo dobrze to uj±³e¶ Jacku. liczê tylko, ¿e ten cyrk siê skoñczy niebawem, choæ do momentu rozpoczêcia regularnych sesji parlamentu szans na to wielkich nie ma
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2010-08-21, 18:14:37
Quote from: Onet
Rejestracja w³asnego stowarzyszenia, powo³anie zespo³u parlamentarnego i zwrot w kierunku takich hase³ jak eutanazja i legalizacja zwi±zków partnerskich – tak wed³ug ustaleñ "Wprost" wygl±da plan Janusza Palikota na najbli¿sze miesi±ce. – W 2011 r. chcia³bym wej¶æ do rz±du – deklaruje kontrowersyjny pose³. (http://wiadomosci.onet.pl/2212709,11,kongres_ruchu_poparcia_palikota_wytoczy_ciezkie_ideowe_armaty,item.html)
Ciekawe co z tego wyniknie... Czy¿by zbli¿enie z Napieralskim?
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: mona700 on 2010-08-22, 10:19:26
jak powinien wygl±daæ pomnik :> (http://img521.imageshack.us/img521/7821/2088529.jpg)

Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2010-08-22, 15:29:59
Ciekawe, ile w tym (http://wiadomosci.onet.pl/2212771,11,komorowski_nie_zlozyl_przysiegi_zgodnej_z_konstytucja,item.html) prawdy? :-k
Wyslano: 2010-08-22, 10:53:40
list otwarty Migalskiego do prezesa PiS (http://wiadomosci.onet.pl/blogi/migalski.blog.onet.pl,413141639,blog.html)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2010-08-31, 07:10:34
Quote from: Onet
Legalne narkotyki i kara ¶mierci, czyli 21 postulatów na XXI wiek
Przywrócenie kary ¶mierci, znacznie ni¿sze podatki, redukcja liczby pos³ów, prywatyzacja i legalne narkotyki. Na takie postulaty musia³aby przystaæ w³adza, gdyby przysz³o jej zmagaæ siê dzi¶ z masowym protestem spo³eczeñstwa.

Poprosili¶my internautów, by wyobrazili sobie, ¿e stoj± dzi¶ na czele ruchu, który mo¿e wymusiæ na w³adzy korzystne dla siebie rozwi±zania. Jeste¶my pe³ni paradoksów - mamy wci±¿ dosyæ konserwatywne podej¶cie obyczajowe i bardzo liberalne ekonomicznie. Chcemy p³aciæ mniejsze podatki, ograniczyæ rolê Ko¶cio³a w pañstwie i znacznie zredukowaæ wszelkie przywileje socjalne. Nie pojawi³ siê ani jeden postulat równouprawnienia mniejszo¶ci, nie by³o s³owa o in vitro i jedno zdanie o Unii Europejskiej. Za to, jak na ironiê, w 30. rocznicê powstania NSZZ "Solidarno¶æ" pad³a propozycja... likwidacji zwi±zków zawodowych. Oto Wasza lista "21 postulatów na XXI wiek" - z nades³anych propozycji wybrali¶my najciekawsze:

1. Zmniejszyæ liczbê pos³ów (najlepiej o po³owê). Ten postulat pada³ zdecydowanie najczê¶ciej. Nie reforma s³u¿by zdrowia, emerytur, in vitro, aborcja albo upamiêtnienie ofiar katastrofy smoleñskiej. W³adza widocznie tak nas sama sob± zmêczy³a i znudzi³a, ¿e chcemy jej maksymalnego ograniczenia. Nie tylko chcieliby¶my ograniczenia liczby pos³ów, ale tak¿e likwidacji Senatu i wprowadzenia okrêgów jednomandatowych. I choæ rz±dz±ca aktualnie partia mia³a te punkty w swoim programie wyborczym, to trudno siê spodziewaæ, ¿e którakolwiek w³adza zgodzi³aby siê na tak szerok± likwidacjê potencjalnych miejsc pracy dla swoich ludzi.

2. Wprowadziæ karê ¶mierci. Ten postulat pojawia³ siê niemal równie czêsto jak poprzedni. W skomplikowanym ¶wiecie mamy tendencjê do szukania prostych rozwi±zañ i kara ¶mierci jest jednym z przyk³adów takiego w³a¶nie nieskomplikowanego remedium na problem zabójstw. Swoje robi± tu te¿ media, dziêki którym o morderstwach, pedofilii, kradzie¿ach i strzelaninach dowiadujemy siê znacznie czê¶ciej ni¿ 10-20 lat temu. Oprócz kary ¶mierci pad³a tak¿e propozycja wprowadzenia wykorzystywanej dzi¶ w niektórych krajach islamskich ch³osty jako kary za mniejsze przestêpstwa, a tak¿e przymusowe ciê¿kie roboty dla wiê¼niów.

3. Obni¿yæ podatki. Tu te¿ kierujemy siê dosyæ prost± logik±. Mniej pieniêdzy oddawanych pañstwu to w koñcu teoretycznie wiêcej pieniêdzy w naszych kieszeniach. Niektórzy internauci postulowali wprowadzenie podatku liniowego albo sta³ego dla wszystkich - "osobistego". £agodniejsi proponowali na przyk³ad prorodzinne ulgi dla rodziców maj±cych co najmniej dwójkê dzieci.

4. Zlikwidowaæ przywileje socjalne. Ten postulat wyp³ywa niemal¿e automatycznie z poprzedniego. Ciekawe, ¿e w rocznicê powstania zwi±zku, który miêdzy innymi o przywileje socjalne walczy³, wiêkszo¶æ pisz±cych do nas osób chcia³oby ich ograniczenia. Choæ z drugiej strony pojawi³y siê tak¿e propozycje wprowadzenia kredytów preferencyjnych na mieszkania dla m³odych ma³¿eñstw oraz dla absolwentów uczelni, którzy chcieliby rozpocz±æ dzia³alno¶æ gospodarcz±. Niektórzy wymieniali tak¿e potrzebê ustawowego podniesienia p³acy minimalnej i zasi³ku dla bezrobotnych.

5. Zakazaæ zad³u¿ania pañstwa. Rz±d chce czê¶ciowo wyj¶æ na przeciw temu ¿±daniu, choæ mówi jedynie o ustawowym okre¶leniu poziomu, powy¿ej którego zad³u¿yæ siê ju¿ nie bêdzie mo¿na. Ca³kowita likwidacja zad³u¿enia jest raczej niemo¿liwa. Zreszt±, najbardziej zad³u¿one kraje na ¶wiecie to w wiêkszo¶ci te najlepiej rozwiniête.

6. Zreformowaæ system emerytalny. Tu trzeba wyodrêbniæ kilka, czasami wykluczaj±cych siê postulatów. Generalnie, niezbyt podobaj± nam siê Otwarte Fundusze Emerytalne i chcieliby¶my co najmniej zniesienia przymusu odk³adania w nich pieniêdzy na przysz³± emeryturê. Na ZUS te¿ chcieliby¶my p³aciæ mniej, a rolnikom odebraæ wreszcie przywilej korzystania ze znacznie tañszego KRUS. Niespecjalnie interesuje nas natomiast wiek emerytalny kobiet. Tylko kilku internautów nie¶mia³o proponowa³o mo¿liwo¶æ przej¶cia na emeryturê od 55 roku ¿ycia albo pracê do 65 lat.

7. Sprywatyzowaæ s³u¿bê zdrowia. "Prywatyzacja". S³owo-symbol ostatniego 20-lecia. Anio³ i diabe³ polskiej transformacji, nieod³±cznie w parze z jej twórc± Leszkiem Balcerowiczem. Bior±c pod uwagê polityczny los Balcerowicza, niedawny przecie¿ jeszcze sukces wyborczy jego najbardziej zagorza³ego krytyka oraz wci±¿ wysokie poparcie dla sceptycznego wobec prywatyzacji PiS-u, mo¿na wysnuæ wniosek, ¿e albo j± kochamy, albo nienawidzimy. W nades³anych do nas artyku³ach przewa¿a to pierwsze podej¶cie. Mo¿e wiêc strach rz±dz±cych nawet przed u¿ywaniem s³owa "prywatyzacja" w stosunku do s³u¿by zdrowia jest przesadzony?

8. Sprywatyzowaæ szkolnictwo i wszystkie pañstwowe przedsiêbiorstwa. Jak prywatyzowaæ, to na ca³ego. Nie tylko s³u¿bê zdrowia, ale te¿ uczelnie, a mo¿e i edukacjê ni¿szego szczebla. No i wszystkie "rodowe srebra", czyli pañstwowe firmy, tak¿e te "strategiczne". W ³agodniejszej wersji mo¿na ewentualnie niektóre z nich przekazaæ samorz±dom.

9. Zmniejszyæ op³aty za autostrady. Na przyk³ad przez wprowadzenie ca³orocznych winiet nie dro¿szych ni¿ 100 z³otych. Niestety, p³atne autostrady w Polsce nie nale¿± do pañstwa, ale do prywatnych przedsiêbiorstw. Jednorazowa winieta na wszystkie autostrady to chyba utopia. Zapewne zmniejszenie op³at, niestety, te¿. Chyba, ¿e kierowcy zastrajkuj±, a wtedy, jak siê okaza³o 30 lat temu, wszystko jest mo¿liwe.

10. Zalegalizowaæ narkotyki i hazard. Co ciekawe, ten postulat nie wyp³ywa z hipisowskich idea³ów tolerancji i "poszerzania ¶wiadomo¶ci", a raczej z liberalno-konserwatywnego podej¶cia do ¶wiata, które zak³ada, ¿e cz³owiek jest istot± woln± i rozumn± i mo¿e z samym sob± robiæ, co chce dopóty, dopóki nie czyni krzywdy innym. Chcesz siê zaæpaæ na ¶mieræ albo zbankrutowaæ w kasynie? Proszê bardzo, co nas to obchodzi - zdaj± siê t³umaczyæ pomys³odawcy.

11. Wprowadziæ powszechne wybory prokuratora generalnego i w³adz mediów publicznych. W obliczu trwaj±cych od dwudziestu lat politycznych targów wokó³ TVP i Polskiego Radia, taka propozycja naprawdê by³aby warta rozpatrzenia. W przypadku prokuratora generalnego sprawa wydaje siê przes±dzona. Od tego roku niezale¿na od w³adzy Krajowa Rada S±downictwa wskazuje dwóch kandydatów, a ostatecznego wyboru dokonuje prezydent.

12. Wprowadziæ obowi±zek oszczêdzania. Takie rozwi±zanie funkcjonuje - jak napisa³ jeden z internautów - np. w Singapurze, gdzie kilkana¶cie procent miesiêcznych dochodów nale¿y przeznaczyæ na oszczêdno¶ci lub w³asn± edukacjê albo rozwój w³asnego biznesu. - Najbogatsze spo³eczno¶ci to nie te, które widaæ, ¿e maj±, nie te, które op³ywaj± w mercedesy i porszaki, ale te, które przez wieki uczy³y siê oszczêdzania i gospodarowania - uzasadnia³ internauta o pseudonimie naunachte. Interesuj±ca, choæ niepopularna propozycja.

13. Wycofaæ polskich ¿o³nierzy z misji zagranicznych. Powinni interweniowaæ tylko w obronie w³asnego kraju. Ale przecie¿ w³a¶nie obron± naszego kraju by³y uzasadniane interwencje w Iraku (tam ju¿ naszych ¿o³nierzy nie ma) czy Afganistanie.

14. Zlikwidowaæ ko¶cieln± komisjê maj±tkow±, religiê w szko³ach i zagwarantowaæ ¶wiecki charakter pañstwa. W kraju, w którym wiarê katolick± deklaruje oko³o 90 procent mieszkañców, a prawie po³owa regularnie chodzi do ko¶cio³a, to zaskakuj±cy postulat. Ale widaæ prowadzone od kilkunastu lat bez ¿adnej kontroli dzia³ania komisji maj±tkowej (zajmuj±cej siê zwrotem ko¶cielnego mienia zagrabionego przez komunistów), a tak¿e ¶cis³e powi±zanie instytucji w³adzy z ko¶cielnymi hierarchami mog± denerwowaæ tak¿e samych wierz±cych.

15. Wprowadziæ obowi±zkowe badania psychologiczne dla ludzi, którzy chc± startowaæ w wyborach. Dla rz±dz±cych bardzo ryzykowne, bo mog³oby siê okazaæ, ¿e nie wszyscy mog± siê ubiegaæ o reelekcjê. Potrzebne by³oby bardzo d³ugie vacatio legis. Co najmniej 20 lat.

16. Znacznie zwiêkszyæ nak³ady na ekologiczne technologie. Ten postulat pojawi³ siê tylko raz, ale jego autor bardzo przekonuj±co zapewnia³, ¿e na tym polu bardzo dobre osi±gniêcia maj± polscy naukowcy, wiêc ich wsparcie pomog³yby nie tylko ¶rodowisku, ale tak¿e naszej gospodarce.

17. Zapewniæ miejsce w przedszkolu dla ka¿dego dziecka i wiêksze "becikowe". To postulat, który idzie w kontrze do liberalnych postulatów obni¿enia podatków. Bo z czego¶ trzeba by te przedszkola i becikowe sfinansowaæ. Becikowe w wysoko¶ci 1000 z³otych faktycznie nie jest niczym wiêcej ni¿ niewielkim zastrzykiem gotówki, który mo¿e wystarczyæ na zakup wózka i ewentualnie fotelika samochodowego, a i to tylko, je¶li bierzemy pod uwagê nie najwy¿sz± pó³kê tych produktów. Ale ju¿ miejsce w przedszkolu i ¿³obku, je¶li nie dla wszystkich, to przynajmniej dla zdecydowanej wiêkszo¶ci dzieci, stanowi systemowe rozwi±zanie, które mo¿e realnie wp³yn±æ na wzrost ilo¶ci urodzeñ. A je¶li chodzi o uczêszczanie dzieci do ¿³obków, to mamy jeden z najgorszych wyników w Europie. Jest co poprawiaæ.

18. Wprowadziæ kary finansowe za b³êdne decyzje urzêdników. To tak naprawdê echo pierwszego postulatu. Razem z pomys³em radykalnego zmniejszenia liczby urzêdników (niektórzy proponowali zostawiæ jedynie 10 procent obecnego stanu) wpisuje siê w bardzo g³êboko zakorzenion± w naszej historii nieufno¶æ do w³adzy.

19. Pozostawiæ w miastach istniej±ce tam ogródki dzia³kowe. Ten postulat tylko na pozór wydaje siê byæ absurdalny. W ca³ej Polsce z ogródków dzia³kowych korzysta nawet milion rodzin. Zajmuj± od 2,5 nawet do 4,5 procent powierzchni wielkich polskich miast i nierzadko s± po³o¿one w bardzo atrakcyjnych lokalizacjach. Niejeden deweloper pewnie ju¿ w my¶lach stawia³ na tych dzia³kach apartamentowce i galerie handlowe. Zrzeszeni w Polskim Zwi±zku Dzia³kowców jednak trzymaj± siê mocno i nie wydaje siê, ¿eby zagro¿ony by³ sam byt 5 tysiêcy kompleksów dzia³kowych. Co innego monopol na zarz±dzanie tymi kompleksami. Choæ w³a¶cicielami gruntów pod ogródkami s± gminy, to PZD ma je w wieczystym u¿ytkowaniu i rocznie ¶ci±ga od dzia³kowiczów 44 miliony z³otych. W zesz³ym roku PiS i PO planowa³y zmianê przepisów tak, aby dzia³kowicze mogli wykupiæ swoje grunty i uniezale¿niæ siê od PZD.

20. Wprowadziæ c³a zaporowe na niektóre chiñskie towary. Autorowi pomys³u chodzi o te rzeczy, które z powodzeniem produkujemy w UE, ale tutaj jest to dro¿sze ni¿ w Chinach. Powstrzymanie zalewu "chiñszczyzny" mia³oby, owszem, podnie¶æ ceny niektórych produktów, ale jednocze¶nie pozytywnie wp³yn±æ na wzrost gospodarczy i zmniejszyæ bezrobocie. To jedyny postulat wykraczaj±cy poza terytorium Polski i nawi±zuj±cy do naszego cz³onkostwa w UE.

21. Zlikwidowaæ zwi±zki zawodowe, bo "hamuj± gospodarkê". Ostatni postulat w kontek¶cie przypadaj±cej w³a¶nie 30. rocznicy powstania NSZZ "Solidarno¶æ" brzmi smutno. Ale od dawna wiadomo, ¿e rewolucja po¿era swoje dzieci. (http://wiadomosci.onet.pl/2215897,11,legalne_narkotyki_i_kara_smierci__czyli_21_postulatow_na_xxi_wiek,item.html)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: djdioda on 2010-09-09, 10:11:46
Zawy¿anie cen podczas katastrofy jest dobre? (http://www.youtube.com/watch?v=Jw-LU-k1i-o) Chyba siê tu nadaje, bo dla niektórych mo¿e byæ do¶æ kontrowersyjne ;)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-09-09, 11:24:02
Zawy¿anie cen podczas katastrofy jest dobre? (http://www.youtube.com/watch?v=Jw-LU-k1i-o) Chyba siê tu nadaje, bo dla niektórych mo¿e byæ do¶æ kontrowersyjne ;)

w przypadku pana z generatorami nie ma w±tpliwo¶ci, ¿e nie zrobi³ nic z³ego - ju¿ sam transport i ryzyko w zwi±zku z tym poniesione (przeniesienie ca³ej rodziny, du¿a inwestycja, etc.) musia³o zaowocowaæ podwy¿szeniem cen i tu czarów nie ma a jest to lepsze rozwi±zanie ni¿ brak generatorów. Inna sprawa, ¿e sprawnie zorganizowane pañstwo zdo³a³oby sprawê rozwi±zaæ tak, ¿e nie by³oby w±tpliwo¶ci moralnych :] za to niesprawna pomoc pañstwa mog³aby doprowadziæ do tego co sta³o siê w okolicach Bogatyni, gdzie garstka ludzi zakumulowa³a pomoc rz±dow± i sprzedawa³a j± po zawy¿onych cenach :]
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2010-09-09, 19:47:42
Dzisiaj wiele i ciep³o mówi siê o El¿biecie Jakubiak, a czy kto¶ jeszcze pamiêta tê wypowied¼?:
Quote from: Dziennik
- [EJ] U nas uwa¿a siê, ¿e biznes tworzy pañstwo, a urzêdnicy pañstwowi je niszcz±, a to oni przygotowuj± wielk± infrastrukturê dla ¿ycia dziennikarzy, biznesu. Gdyby nie oni, gdyby nie tacy ludzie jak ja, by³by pan bez numeru dowodu, zameldowania…
- Gdyby nie biznes, pani by³aby bez pensji.
- To nieprawda! Wypracowujê j± jako urzêdnik pañstwowy, wydaj±c panu za¶wiadczenie, by móg³ pan prowadziæ dzia³alno¶æ gospodarcz±, przygotowuj±c dzia³kê do inwestycji i tak dalej. W sumie to ja panu pozwalam pracowaæ.
:lol: :mrgreen: :lol:
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-09-09, 23:03:25
Dzisiaj wiele i ciep³o mówi siê o El¿biecie Jakubiak, a czy kto¶ jeszcze pamiêta tê wypowied¼?:
Quote from: Dziennik
- [EJ] U nas uwa¿a siê, ¿e biznes tworzy pañstwo, a urzêdnicy pañstwowi je niszcz±, a to oni przygotowuj± wielk± infrastrukturê dla ¿ycia dziennikarzy, biznesu. Gdyby nie oni, gdyby nie tacy ludzie jak ja, by³by pan bez numeru dowodu, zameldowania…
- Gdyby nie biznes, pani by³aby bez pensji.
- To nieprawda! Wypracowujê j± jako urzêdnik pañstwowy, wydaj±c panu za¶wiadczenie, by móg³ pan prowadziæ dzia³alno¶æ gospodarcz±, przygotowuj±c dzia³kê do inwestycji i tak dalej. W sumie to ja panu pozwalam pracowaæ.
:lol: :mrgreen: :lol:


ta wypowied¼ ¶wietnie ilustruje przekonianie wielkiej czê¶ci spo³eczeñstwa, ¿e pañstwo pieni±dze bierze znik±d :]
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2010-09-21, 10:03:23
Quote from: Janusz Korwin-Mikke
Jak ten czas szybko leci! Jeszcze niedawno by³y wybory prezydenckie. Znalaz³em siê w nich na IV miejscu, przed JE Waldemarem Pawlakiem i innymi. W drugiej turze, podobnie zreszt± jak w pierwszej, nie g³osowa³em - ale pytany: "Jak g³osowaæ?" odpar³em: "Je¶li kto¶ koniecznie chce i¶æ g³osowaæ, a nie wie na kogo - to radzê na Jaros³awa Kaczyñskiego". Co uzasadni³em w dwóch punktach (1) ¿e nie jest dobrze, w obecnej sytuacji miêdzynarodowej, by Prezydent nale¿a³ do tej samej partii, co premier - konkretnie: do partii pro-niemieckiej; i (2) bo je¶li Jaros³aw Kaczyñski zostanie Prezydentem, to zajmie siê polityk± zagraniczn± (co zreszt± robi bardzo dobrze), wojskiem, policj±, s³u¿bami specjalnymi - a nie np. gospodark±. Je¶li natomiast Jaros³aw Kaczyñski przegra wybory, to roze¼lony na ca³y ¶wiat, tak da nam popaliæ, ¿e siê nie pozbieramy. Niestety: Jaros³aw Kaczyñski wybory przegra³ - i sta³o siê dok³adnie to, czego siê obawia³em: zaczyna bez opamiêtania niszczyæ wszystko naoko³o. Musicie przy tym Pañstwo zdawaæ sobie sprawê, ¿e Jaros³aw Kaczyñski to polityk wysokiej klasy. Znaj±cy dobrze historiê, znaj±cy siê na mechanizmach politycznych, znakomity manipulator i wrêcz genialny taktyk. To wystarcza do zdobycia w³adzy. Ze strategi± u Niego jest znacznie gorzej: po zdobyciu w³adzy taktyk nie ma pojêcia, co robiæ dalej, bo nie ma ¿adnej strategii, ¿adnych zasad. Przed tym problemem stan±³ Jaros³aw Kaczyñski trzy lata temu - gdy dysponowa³ praktycznie pe³ni± w³adzy... i nie wiedzia³, co z ni± robiæ. Urz±dzi³ niepotrzebne wybory, celowo chyba je przegra³ - i z ulg± móg³ wróciæ do ulubionego zajêcia: taktycznego podgryzania przeciwników. Dzi¶ ma do dyspozycji ze 300.000 wiernych zwolenników, którzy gotowi s± ruszyæ na Warszawê z krzy¿ami w rêkach. Z 10-metrowym krzy¿em zmontowanym przez Górali. Przypominam, ¿e Józefowi Garibaldiemu do zdobycia w³adzy w pogr±¿onych w chaosie W³oszech wystarczy³o 1000 Czerwonych Koszul... I je¶li Jaros³aw Kaczyñski zdobêdzie teraz w³adzê, to bêdziecie Pañstwo gorzko - naprawdê: gorzko - ¿a³owaæ, ¿e nie wybrali¶cie tego ¶wietnego polityka na Prezydenta - a skierowali¶cie Jego zdolno¶ci na niszczenie. Media bêd±ce w wiêkszo¶ci w ³apkach bezpieki robi³y z braci Kaczyñskich niemal po¶miewisko Europy. Tymczasem np. p. Aniela Merkel, Kanclerzyna RFN, przyjê³a Jaros³awa Kaczyñskiego (jako premiera) i rozmawia³a z Nim ponad trzy godziny - co jest rzecz± niespotykan±. A z JE Bronis³awem Komorowskim rozmawia³aby kwadrans - bo to cz³owiek mi³y, uk³adny... ale o czym z Nim d³ugo rozmawiaæ? Przetrzymali¶my rz±dy ¶p. Lecha Kaczyñskiego - z pewno¶ci± przetrzymaliby¶my rz±dy Jaros³awa. Jest to polityk o trzy klasy lepszy od brata. Powiedzmy jasno: Lecha Kaczyñskiego nie lubi³em, nie szanowa³em, nie znosi³em Jego pogl±dów - a w ogóle uwa¿a³em Go nie tyle za "z³ego" polityka, co za ZERO. Gdyby nie nieustanne instrukcje Jaros³awa - Lech Kaczyñski nie potrafi³by nic. Bronis³aw Komorowski jest od Niego znacznie lepszy. Ale nie od Jaros³awa. Zauwa¿cie Pañstwo: IIEE Bronis³aw Komorowski i Donald Tusk s± na ogó³ chwaleni: w Berlinie, w Moskwie... Otó¿ dobrym prezydentem Polski mo¿e byæ tylko kto¶, kogo politycy s±siednich pañstw najchêtniej utopiliby w ³y¿ce wody. Je¶li kogo¶ tam chwal± - to jest to cz³owiek, który bêdzie bardziej dba³, by dostaæ zaproszenie na obiadek w Pary¿u ni¿ o interes Polski. Radzi³em g³osowaæ na Jaros³awa Kaczyñskiego. Po klêsce radzi³em Mu, by na miesi±c wyjecha³ i och³on±³. Có¿: teraz, niestety, tego wybitnego polityka trzeba bêdzie zniszczyæ. Sta³ siê niebezpieczny. Naprawdê. (http://fakty.interia.pl/tylko_u_nas/news/niszczenie-kaczynskiego,1533750,3439)
Zgadzam siê ca³kowicie.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Orka_Opeth on 2010-09-21, 10:40:58
A ja siê nie zgadzam..... Zastanawiaj±ce jest to ¿e JKM radzi aby wybieraæ Jaros³awa Kaczyñskiego dlatego ¿eby unikn±æ sytuacji takiej jaka jest teraz..... to trochê ma³o logiczne i a¿ nie chce mi siê wierzyæ ¿e on to mówi³ na serio..... Wybieraæ kogo¶ na prezydenta poniewa¿ jest on chory psychicznie i w sytuacji kiedy nie dostanie w³adzy jego choroba siê mo¿e nasiliæ??? Dziwne....
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2010-09-21, 10:54:16
A ja siê nie zgadzam..... Zastanawiaj±ce jest to ¿e JKM radzi aby wybieraæ Jaros³awa Kaczyñskiego dlatego ¿eby unikn±æ sytuacji takiej jaka jest teraz..... to trochê ma³o logiczne i a¿ nie chce mi siê wierzyæ ¿e on to mówi³ na serio..... Wybieraæ kogo¶ na prezydenta poniewa¿ jest on chory psychicznie i w sytuacji kiedy nie dostanie w³adzy jego choroba siê mo¿e nasiliæ??? Dziwne....
Osobi¶cie nie posun±³bym siê do postawienia komukolwiek diagnozy o chorobie psychicznej, ale to tak na marginesie. A generalnie zgadzam siê, bo przez to, ¿e Jaros³aw przegra³ wybory, w PiSie na tor boczny zostali odsuniêci rozs±dni politycy, m.in. Kluzik-Rostkowska, Poncyliusz i inni. PO nawo³ywa³o by g³osowaæ na Bronka, bo dziêki temu bêdzie spokój. Ja tego spokoju nie dostrzegam. A Komorowski sobie chyba z obecn± sytuacj± nie do koñca radzi, ale czas poka¿e jakim de facto bêdzie prezydentem...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: wooy on 2010-09-21, 11:10:00
jako osoba która nie jest zwolennikiem Jaros³awa Kaczyñskiego powiem tak: to dobrze o nim ¶wiadczy jako o cz³owieku, ¿e po takiej tragedii mu "obi³o" (w sensie zachowuje siê w sposób irracjonalny, nie sugerowa³bym ¿adnych urojeñ czy paranoi)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-09-21, 12:16:28
te¿ nie mogê siê zgodziæ, ale to ju¿ tradycyjnie ;) posiadanie prezydenta i premiera z jednej opcji ma w Polsce z³e konotacje ze wzglêdu na czasy komunizmu, ale komuna ju¿ upad³a a przesadny pluralizm na scenie politycznej nikomu siê za bardzo nie przys³u¿y³. Je¶li wybiera siê jak±¶ ekipê rz±dz±c± to po to aby co¶ zrobi³a a nie t³umaczy³a siê, ¿e 'prezydent blokuje'. Zobaczymy jak to platformersom wyjdzie, póki co nie garn± sie do roboty, ale wymówka im znika i jest to podstawa do rozliczenia przy okazji kolejnych wyborów.

Inna sprawa, ¿e gadanie, ¿e prezydent kraju powinien byæ nielubiany przez pañstwa o¶cienne jest po pierwsze g³êbokim anachronizmem osadzonym w realiach ¶redniowiecznych gdzie pañstwa na okr±g³o wojowa³y a po drugie nieprawid³owe merytorycznie. Polski prezydent w polityce zagranicznej to rola reprezentacyjna a nie decyzyjna. Je¶li ju¿ id±c t± anachroniczn± logik± JKM kogo¶ mia³yby pañstwa o¶cienne chcieæ 'utopiæ w ³y¿ce wody' to co najwy¿ej premiera.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Orka_Opeth on 2010-09-21, 14:15:26
Jacku , ja nie mia³em na my¶li tego ¿e uwa¿am Jaros³awa Kaczyñskiego za osobê chor± psychicznie , chodzi³o mi tylko o to ¿e z wypowiedzi JKM po czê¶ci wynika co¶ takiego : nie chcieli¶cie wybraæ Kaczyñskiego na prezydenta no to teraz macie lipê bo ch³opak dosta³ ¶wira i dopiero teraz zobaczycie jaki jest z³y.... Dla mnie to jest trochê ma³o logiczne.... Czyli ja mam g³osowaæ na kogo¶ poniewa¿ je¿eli tego nie zrobiê to ta osoba poka¿e swoje pazurki , albo jaki¶ defekt psychiczny albo co¶ innego?? Przepraszam ale w jakim ja kraju ¿yjê.... Ma³o mnie interesujê jak Kaczyñski bêdzie siê zachowywa³ po przegranych wyborach.... ale argumenty tego typu ¿e g³osuj na niego bo je¿eli on przegra to bêdzie z nim zle , jako¶ do mnie nie przemawiaj±...... I to tutaj nie chodzi teraz czy jest to Kaczyñski Komorowski itp.... Ja o gustach politycznych nie chcê dyskutowaæ...... Mogê wys³uchaæ je¿eli kto¶ mi mówi ¿e je¿eli nie zag³osujê na Kaczyñskiego to np. bêdzie mniej dróg , mieszkañ a gospodarka upadnie PONIEWA¯ to to i tamto.... Ale to co tutaj powiedzia³ JKM to po pierwsze jest mowa trawa a po drugie..... a po drugie ju¿ pisa³em wcze¶niej  :)
Wyslano: 2010-09-21, 14:14:21
Quote
Inna sprawa, ¿e gadanie, ¿e prezydent kraju powinien byæ nielubiany przez pañstwa o¶cienne jest po pierwsze g³êbokim anachronizmem osadzonym w realiach ¶redniowiecznych gdzie pañstwa na okr±g³o wojowa³y a po drugie nieprawid³owe merytorycznie. Polski prezydent w polityce zagranicznej to rola reprezentacyjna a nie decyzyjna. Je¶li ju¿ id±c t± anachroniczn± logik± JKM kogo¶ mia³yby pañstwa o¶cienne chcieæ 'utopiæ w ³y¿ce wody' to co najwy¿ej premiera.



+1
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Unas on 2010-09-21, 14:49:20
Inna sprawa, ¿e gadanie, ¿e prezydent kraju powinien byæ nielubiany przez pañstwa o¶cienne jest po pierwsze g³êbokim anachronizmem osadzonym w realiach ¶redniowiecznych gdzie pañstwa na okr±g³o wojowa³y a po drugie nieprawid³owe merytorycznie. Polski prezydent w polityce zagranicznej to rola reprezentacyjna a nie decyzyjna. Je¶li ju¿ id±c t± anachroniczn± logik± JKM kogo¶ mia³yby pañstwa o¶cienne chcieæ 'utopiæ w ³y¿ce wody' to co najwy¿ej premiera.

Mylisz siê Tomaszu, gdy¿ ¶rednia wieku polityków sprawuj±cych najwy¿sze urzêdy to zwykle s± okolice 50-stki. Nawet je¶li ¶wiat siê zmieni³ to ich polityka i punkt widzenia bêdzie taki w jakim zdobyli swoje polityczne i ¿yciowe do¶wiadczenia. Dla naszych polityków puntem widzenia jest PRL i post-PRL czyli uk³ad zimnowojenny i jego rozmontowywanie. St±d to co dla nas, zwyk³ych m³odych ludzi nie ma znaczenia, to miêdzy nimi wci±¿ siê rozgrywa. I dopóki to pokolenie jest u w³adzy (jakie¶ 10-15 lat jeszcze) polityka bêdzie mia³a taki "¶redniowieczny" dla nas charakter. Potem bêd± rz±dziæ ludzie naszej optyki, a nasze dzieci bêd± siê zastanawiaæ o co im do cholery chodzi. ;)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-09-21, 15:17:45
ale ja nie mówiê, ¿e ca³a polityka ma ¶redniowieczny charakter tylko ta opinia JKM ;)

ja wrêcz - o dziwo - widzê du¿o dobrego dziej±cego siê w kwestiach polityki zagranicznej w naszym kraju, ale ¿e nie wszystkim '¶redniowiecznie my¶l±cym 50-ciolatkom' siê to podoba to insza inszo¶æ. To, ¿e ka¿de pokolenie ma jakie¶ spaczenie nie ulega w±tpliwo¶ci, ale sêk w tym ¿eby umieæ nad±¿aæ za ¶wiatem i siê w nim odnajdywaæ a nie stawaæ okoniem do rzeczywisto¶ci
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2010-09-21, 17:19:24
z wypowiedzi JKM po czê¶ci wynika co¶ takiego : nie chcieli¶cie wybraæ Kaczyñskiego na prezydenta no to teraz macie lipê bo ch³opak dosta³ ¶wira i dopiero teraz zobaczycie jaki jest z³y.... Dla mnie to jest trochê ma³o logiczne....
Mimo wszystko s±dzê, ¿e jednak lepiej by³oby, gdyby prezydentem zosta³ Kaczyñski. By³by w jakim¶ sensie ob³askawiony i otoczony frakcj± liberaln± zachowywa³by siê równie przyzwoicie jak w trakcie kampanii wyborczej. A tak do g³osu dosz³a frakcja rewolucyjna czyli Kurski, Ziobro i inni. Obawiam siê, ¿e przez najbli¿szy rok na okr±g³o bêdziemy mieli tê medialn± jatkê, bo obecn± postawê Kaczyñskiego wraz z jego najbli¿szym otoczeniem najkrócej okre¶liæ mo¿na jako "po nas choæby potop". A to nie wró¿y niczego dobrego. :? I nie zapominajmy, ¿e Kaczyñski to nie Leper i nie da siê tak ³atwo usun±æ ze sceny politycznej....
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Callahan on 2010-09-21, 17:44:17
Ja jak patrzê na Kaczyñskiego to widzê jedno - ten okrêt tonie. Ten facet zawsze wygl±da³ na takiego, co to wstaje co dzieñ z ³ó¿ka z nowym pomys³em jak tu co¶ uknuæ i z zawziêt± min± te zamiary wciela³ w ¿ycie. Teraz obra¿a ludzi na lewo i prawo tak, ¿e nawet Palikotem przestali siê ludzie interesowaæ. Bardzo mocno anga¿uje siê w kwestiê krzy¿a, a wszyscy wiemy, ¿e poza medialnym szumem, to to jest kwestia tej grupki ludzi pod krzy¿em, a nie jakiej¶ istotnej czê¶ci narodu jak to próbuje sugerowaæ PiS. Poza tym ta kwestia zawieszania ludzi w partii - straszy tych co bardziej liberalnych, przez co do g³osu dochodz± takie Ziobry, a to te¿ niczego dobrego nie wró¿y. Mówi siê, ¿e Ziobro ma na Kaczyñskiego jakiego¶ haka i dlatego teraz Jaros³aw bêdzie tañczy³ jak mu Ziobro zagra :P Kaczyñskiemu siê partia roz³azi na boki i rozpaczliwymi ruchami i jakimi¶ deklaracjami lojalno¶ci próbuje j± zebraæ do kupy, ale dla mnie to wygl±da jak ostatnie podrygi zdech³ej ostrygi :P
W ogóle podobno Kaczyñski mia³ powiedzieæ do swoich najbli¿szych wspó³pracowników po wyborach co¶ w stylu "przegra³em wszystko, teraz pozosta³o mi tylko wyja¶nienie sprawy ¶mierci brata", ale nie wiadomo ile w tym prawdy i czy siê jednak nie pozbiera³. Ja w ka¿dym razie odnoszê wra¿enie, ¿e u niego z g³ow± nie wszystko w porz±dku.
I tak nawiasem - czy kto¶ jeszcze tutaj na widok tych marszów z pochodniami mia³ skojarzenie z Ku Klux Klan? XD Ja to ju¿ s³ysza³em z dwóch niezale¿nych ¼róde³ i rzeczywi¶cie, co¶ w tym jest :P

I nie wierzê, ¿e Kaczyñski, gdyby zosta³ prezydentem, zachowywa³by siê lepiej, grzecznie jak w kampanii. On z tej kampanii by³ bardzo niezadowolony i po przegranej posz³y ³by za to odpowiedzialne, a Jaros³aw zacz±³ szaleæ, mieszaæ i wróci³ do swojego starego, agresywnego wizerunku. Ludzie siê nie zmieniaj±, nie tak drastycznie - nie wytrzyma³by piêciu lat grzeczny jak baranek, a tylko by napsu³, gotów siê wszystkim s±siadom do garde³ rzucaæ. W dodatku dalej wetowa³by platformê w sejmie i Tusk móg³by nadal nie robiæ nic zachowuj±c usprawiedliwienie dba³o¶ci o w³asny wizerunek. A tak nie ma wymówki, chocia¿ i tak w±tpiê, ¿e co¶ zrobi, bo te jego zapowiedzi o zakoñczeniu przewodnictwa partii... ma bardzo dobr± opiniê na zachodzie, lubi± go tam, mo¿liwe ¿e ju¿ siê szykuje na jak±¶ ciep³± posadkê w unijnych strukturach.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-09-22, 18:07:56
(...)
I tak nawiasem - czy kto¶ jeszcze tutaj na widok tych marszów z pochodniami mia³ skojarzenie z Ku Klux Klan? XD Ja to ju¿ s³ysza³em z dwóch niezale¿nych ¼róde³ i rzeczywi¶cie, co¶ w tym jest :P
(..)


(http://www.mbd2.com/forum/balloon_Animal_Blog/wp-content/uploads/2009/10/spanish_inquisition.jpg)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kekkai on 2010-09-25, 19:49:37
Ja widzia³am pochód krzy¿aków. A¿ mi siê flaki przewróci³y.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Milad on 2010-10-03, 18:17:37
 to siê zrobi³o ju¿ niebezpieczne  (https://gdziejestdziecko.pl/orange/public/sc01-index.jsf). Nadesz³a mo¿liwo¶æ ¶ledzenia naszych krewnych/znajomych za po¶rednictwem telefonu. Ciekawe kiedy bêdzie mo¿na takiego cz³owieka podgl±daæ w k±pieli albo w innych ciekawych sytuacjach.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2010-10-05, 14:39:51
to siê zrobi³o ju¿ niebezpieczne  (https://gdziejestdziecko.pl/orange/public/sc01-index.jsf). Nadesz³a mo¿liwo¶æ ¶ledzenia naszych krewnych/znajomych za po¶rednictwem telefonu. Ciekawe kiedy bêdzie mo¿na takiego cz³owieka podgl±daæ w k±pieli albo w innych ciekawych sytuacjach.
Ju¿ nied³ugo... ;)

Ciekawe wie¶ci z moich stron: o naliczaniu op³at przez ksiêdza: z jednej strony (http://ketrzyn.wm.pl/18365,W-piatek-w-tygodniku-Pogrzeb-tez-ma-swoja-cene.html) i z drugiej (http://ketrzyn.wm.pl/20007,Z-tygodnika-Pelna-wersja-listu-w-obronie-ksiedza-z-Wilkowa.html). Zastanawia mnie, na jakiej podstawie za pogrzeby, czy inne pos³ugi, bierze siê pieni±dze. Co siê mie¶ci w tej kwocie i czy ksiê¿a wystawiaj± rachunki/faktury? A ja uwielbiam faktury, podatki i kursy walut!
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2010-10-05, 15:57:45
Ciekawe wie¶ci z moich stron: o naliczaniu op³at przez ksiêdza: z jednej strony (http://ketrzyn.wm.pl/18365,W-piatek-w-tygodniku-Pogrzeb-tez-ma-swoja-cene.html) i z drugiej (http://ketrzyn.wm.pl/20007,Z-tygodnika-Pelna-wersja-listu-w-obronie-ksiedza-z-Wilkowa.html). Zastanawia mnie, na jakiej podstawie za pogrzeby, czy inne pos³ugi, bierze siê pieni±dze. Co siê mie¶ci w tej kwocie i czy ksiê¿a wystawiaj± rachunki/faktury? A ja uwielbiam faktury, podatki i kursy walut!

sama pos³uga jest warta grosze za to po drugim artykule widaæ, ¿e ksi±dz ma spory zapa³ inwestycyjny a pieni±dze z nieba siê nie bior± (nawet je¶li sam ksi±dz by z tym dyskutowa³ :P ) wiêc ca³kiem jasne jest, ¿e musi ¶rodki pozyskaæ tam gdzie na pewno cz³owiek zap³aci (pogrzeb, wesele) bo je¶li chce to wszystko sfinansowaæ na ³askê parafian mo¿na liczyæ w ograniczonym zakesie :] nie podoba mi siê taka zabawa ksiê¿y w przedsiêbiorców bo ich 'biznes' nie ma nic wspólnego z zasadami wolnorynkowymi - nie ma ¿adnej konkurencji cenowej czy jakiejkolwiek innej a gdzie jest monopol tam klient traci.. z drugiej jednak strony jak siê chce nale¿eæ do ko¶cielnej wspólnoty to trzeba siê liczyæ z kosztami.. mam tylko wra¿enie, ¿e uczestnictwo w niej nie jest w pe³ni dobrowolne w naszym kraju :]
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2010-10-14, 08:33:15
to się zrobiło już niebezpieczne  (https://gdziejestdziecko.pl/orange/public/sc01-index.jsf). Nadeszła możliwość śledzenia naszych krewnych/znajomych za pośrednictwem telefonu. Ciekawe kiedy będzie można takiego człowieka podglądać w kąpieli albo w innych ciekawych sytuacjach.
Usługa lokalizacji telefonu jest dostępna niemal od początku istnienia sieci komórkowej, ale wcześniej mogły z tego korzystać wyłącznie organy takie jak np. Policja. Aktualnie masz płatną usługę, na którą w dodatku obie strony muszą wyrazić zgodę. FAQ (https://gdziejestdziecko.pl/orange/public/sc01-faq.jsf) usługi dostarcza dodatkowych informacji. De facto "Dziecko" zawsze może cofnąć zgodę. Poza tym jeśli nie chcesz być śledzony - pozbądź się komórki ;)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2010-10-15, 12:31:52
Nie wiem, czy to dra¿liwe, ale w sumie bardzo interesuj±ce - Noam Chomsky o ¿yciu w matriksie (http://www.przekroj.pl/ludzie_rozmowy_artykul,7668.html) ;)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2010-10-25, 22:50:20
Nowy krzy¿ stan±³ przed Pa³acem Prezydenckim. (http://fakty.interia.pl/polska/news/nowy-krzyz-stanal-na-moment-przed-palacem,1549268)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2010-11-04, 11:24:20
Unia będzie miała 137 ambasad, koszt utrzymania 9 mld euro rocznie (http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/462650,ue_bedzie_miala_137_ambasad_wyda_na_nie_9_1_miliarda_euro_rocznie.html)
Khem, tak... Bo po pierwsze w dobie kryzysu oszczędzamy. Bo po drugie wcale nie jesteśmy pasożytami-biurokratami. A po trzecie - jakby ktoś jeszcze wątpił w to, że Unia Europejska to państwo, a napis na coca-coli "made in EU" nie rodziłby refleksji.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2010-11-04, 17:40:43
^To siê nazywa "tworzenie miejsc pracy". Na poprzedniej stronie by³a cytowana rozmowa z pani±, która uwa¿a(³a), ¿e pieni±dze bior± siê z powietrza, w miarê jak urzêdnik pracuje. To by wiele wyja¶nia³o, w ka¿dym razie "po pierwsze" i "po drugie".
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2010-11-04, 17:52:54
Póki co, to jest jeszcze w miarê weso³o, ale jak to w koñcu wszystko pier... sam nie wiem co my¶leæ... trzecia wojna ¶wiatowa?
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: ozeh on 2010-11-04, 18:06:34
Przyjd± rozs±dni i zaoraj± ca³y ten bajzel.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Soja on 2010-11-04, 21:39:19
Póki co, to jest jeszcze w miarę wesoło, ale jak to w końcu wszystko pier... sam nie wiem co myśleć... trzecia wojna światowa?
przyjdzie komunizm i będziemy mieć dwie czapki do wyboru na zimę ;)
^To się nazywa "tworzenie miejsc pracy".
:mrgreen:
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2010-11-05, 06:37:17
Przyjd± rozs±dni i zaoraj± ca³y ten bajzel.
Póki co, to jest jeszcze w miarê weso³o, ale jak to w koñcu wszystko pier... sam nie wiem co my¶leæ... trzecia wojna ¶wiatowa?
przyjdzie komunizm i bêdziemy mieæ dwie czapki do wyboru na zimê ;)
...albo Muzu³manie…
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: witchking on 2010-11-05, 14:36:53
Przyjd± rozs±dni i zaoraj± ca³y ten bajzel.
Póki co, to jest jeszcze w miarê weso³o, ale jak to w koñcu wszystko pier... sam nie wiem co my¶leæ... trzecia wojna ¶wiatowa?
przyjdzie komunizm i bêdziemy mieæ dwie czapki do wyboru na zimê ;)
...albo Muzu³manie…

To najbardziej prawdopodobne...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2010-11-06, 18:57:29
Przyjd± rozs±dni i zaoraj± ca³y ten bajzel.
Póki co, to jest jeszcze w miarê weso³o, ale jak to w koñcu wszystko pier... sam nie wiem co my¶leæ... trzecia wojna ¶wiatowa?
przyjdzie komunizm i bêdziemy mieæ dwie czapki do wyboru na zimê ;)
...albo Muzu³manie…

To najbardziej prawdopodobne...
Raczej ma³o prawdopodobne. Nie rozumiem, dlaczego wszyscy* siê boj±, ¿e Muzu³manie zalej± ¶wiat? A mo¿e Chiñczycy?


*nie wszyscy, ale wiele osób
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Callahan on 2010-11-06, 18:59:57
Chiñczyków to siê na razie chyba g³ównie Rosjanie boj±, bo jakbym im siê to przela³o przez granice, to przer±bane :P
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: witchking on 2010-11-06, 22:59:20
Tylko ¿e Chiñczycy kisz± siê w Chinach a Muzu³manów jest w Europie coraz wiêcej :D
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2010-11-06, 23:33:22
To cicha ekspansja na przyk³ad. Najpierw uzale¿ni± nie-Chiñczyków ekonomicznie. Stara chiñska metoda.

Tylko ¿e Chiñczycy kisz± siê w Chinach a Muzu³manów jest w Europie coraz wiêcej :D
Bilans wyrównany, bo na Bliskim Wschodzie coraz wiêcej nie-Muzu³manów. :P
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: minder on 2010-11-07, 12:02:01
To cicha ekspansja na przyk³ad. Najpierw uzale¿ni± nie-Chiñczyków ekonomicznie. Stara chiñska metoda.

A'propos (http://www.youtube.com/watch?v=OTSQozWP-rM)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: witchking on 2010-11-07, 21:47:55
To cicha ekspansja na przyk³ad. Najpierw uzale¿ni± nie-Chiñczyków ekonomicznie. Stara chiñska metoda.

Tylko ¿e Chiñczycy kisz± siê w Chinach a Muzu³manów jest w Europie coraz wiêcej :D
Bilans wyrównany, bo na Bliskim Wschodzie coraz wiêcej nie-Muzu³manów. :P

No, w kontyngentach w Afganie i Iraku :D
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2010-11-08, 22:11:52
To cicha ekspansja na przyk³ad. Najpierw uzale¿ni± nie-Chiñczyków ekonomicznie. Stara chiñska metoda.

Tylko ¿e Chiñczycy kisz± siê w Chinach a Muzu³manów jest w Europie coraz wiêcej :D
Bilans wyrównany, bo na Bliskim Wschodzie coraz wiêcej nie-Muzu³manów. :P

No, w kontyngentach w Afganie i Iraku :D
Przepraszam, ale tak mi siê w³±czy³o:
so, everybody's going to war
but we don't know what we're fighting for...

(http://www.animated-gifs.eu/50-emoticons/kaos-rose.gif)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: nevaeh on 2011-01-19, 16:46:09
raport strony rosyjskiej w sprawie katastrofy w Smoleñsku to jaki¶ ¿art
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Katha on 2011-01-19, 19:51:50
A czego ty siê spodziewa³a¶, ¿e Rosjanie przyznaj± siê do zaniedbañ na lotnisku, którym MAK wystawia dla nich opiniê. Zwal± ca³± winê na kontrolerów czyli defacto oskar¿± samych siebie. Nie ma szans polityka w Rosji zwyciê¿y³a. Jednak inn± spraw± jest fakt, ¿e krytykujemy raport a sami nie widzimy w³asnych b³êdów. Nic nie t³umaczy³o wska¼nika wysoko¶ci pilotów, zaniedbañ urzêdniczych, z³ego szkolenia pilotów.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: nevaeh on 2011-01-19, 21:24:47
bardziej zdenerwowa³y mnie s³owa Tuska:"Nie mamy wiêkszych zastrze¿eñ do tego raportu"
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2011-01-20, 09:57:45
Wywiad ze Schetyn± (http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/zabraklo-slowa-przeciwko-slowu-to-byl-blad,1585673) w tym temacie...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2011-01-20, 10:19:05
A ja nie w temacie, ale te¿ wywiad i do tego bardzo ciekawy. Z faszyst± Kukizem (http://www.przekroj.pl/ludzie_rozmowy_artykul,8099.html) ;)
Podoba mi siê, ¿e facet ma jakie¶ swoje pogl±dy. Mo¿e nie zgadzam siê z nim w ró¿nych kwestiach, ale wielki szacunek za wys³owienie siê.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2011-01-20, 13:51:14
A ja nie w temacie, ale te¿ wywiad i do tego bardzo ciekawy. Z faszyst± Kukizem (http://www.przekroj.pl/ludzie_rozmowy_artykul,8099.html) ;)
Podoba mi siê, ¿e facet ma jakie¶ swoje pogl±dy. Mo¿e nie zgadzam siê z nim w ró¿nych kwestiach, ale wielki szacunek za wys³owienie siê.
Imho ¶wietny wywiad! Mo¿e dlatego, ¿e jeste¶my prawie rówie¶nikami i nadajemy na podobnych falach. :wink:
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2011-02-16, 10:45:58
Artyku³ stary, ale... nie wiem, czy ju¿ straszny, czy jeszcze ¶mieszny: Minister Barbara Kudrycka odpowiada prof. Karolowi Modzelewskiemu (http://wyborcza.pl/1,76842,8955565,Minister_Barbara_Kudrycka_odpowiada_prof__Karolowi.html).
¦mieszne na pewno jest to, ¿e pani minister, kobieta wykszta³cona, nie widzi ró¿nicy miêdzy agor± a rynkiem-targowiskiem.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2011-02-23, 10:46:27
¦mieszne na pewno jest to, ¿e pani minister, kobieta wykszta³cona, nie widzi ró¿nicy miêdzy agor± a rynkiem-targowiskiem.
Tak± mam refleksjê: ona ma trochê racji. To znaczy w prze³o¿eniu na wspó³czesno¶æ. Bo centrami kultury sta³y siê galerie handlowe.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2011-03-06, 09:39:12
(http://bi.gazeta.pl/im/0/9146/z9146480X,Komiks--Chopin-New-Romantic--wzbudzil-wiele-kontrowersji.jpg)(http://bi.gazeta.pl/im/7/9146/z9146477X,Komiks--Chopin-New-Romantic--wzbudzil-wiele-kontrowersji.jpg)
(http://bi.gazeta.pl/im/0/9146/z9146700X,Komiks--Chopin-New-Romantic-.jpg)
Quote from: tokfm.pl
Ministerstwo Spraw Zagranicznych i polska ambasada w Berlinie sfinansowa³y powstanie komiksu, który mia³ przybli¿yæ niemieckiej m³odzie¿y Fryderyka Chopina. Okaza³o siê jednak, ¿e przez wulgaryzmy nak³ad komiksu mo¿e zostaæ zniszczony. "Na ch** on tam stoi?", "Gdzie jest ta ci**?", "J*** cweloholokaust" - takie i inne okre¶lenia mo¿na znale¼æ w komiksie. MSZ zniszczy komiks?
Antologia "Chopin New Romantic" sk³ada siê z kilku komiksów w dwóch wersjach jêzykowych: polskiej i niemieckiej. Autorami poszczególnych czê¶ci s± znani polscy graficy. Bohaterem czê¶ci narysowanej przez Krzysztofa Ostrowskiego (znanego tak¿e jako lider grupy Cool Kids Of Death) jest postaæ podobna z wygl±du do Chopina, która wraz ze swoim znajomym, wulgarnym skinheadem, przyje¿d¿a do wiêzienia, by daæ koncert. (http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103089,9146472,Wulgarny_Chopin_na_zlecenie_MSZ__Komiks_za_30_tys_.html)

Kto¶ z forum mo¿e dotar³ do tego komiksu? Co o tym s±dzicie?
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Sol on 2011-03-06, 13:05:41
 odwa¿ne :P czasy siê daj± we znaki.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: minder on 2011-03-12, 13:48:02
Świetną reklamę walnęli temu komiksowi. Szkoda tylko, że cały nakład ma zostać (lub już został) zniszczony (http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/317232,Chopin-New-Romantic-idzie-na-przemial). Nie wiem jak Wam, ale mnie niszczenie nieprawomyślnych książek przypomina dość specyficzny system rządów.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2011-04-19, 09:41:17
Balcerowicz os³abia Platformê, atakuje rz±d i w ten sposób zwiêksza szansê PiS na wygran± w wyborach (http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,9460474,Balcerowicz__etyka_kolesiow_i_turecki_sultanat.html). Do¶æ ciekawy punkt widzenia.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: majkel on 2011-05-03, 17:04:56
Quote from: http://www.staszewski.art.pl/
Drogi Kaziku,

Przez dziesiêæ lat tworzy³em serwis internetowy po¶wiêcony Twojej twórczo¶ci www.staszewski.art.pl po¶wiêcaj±c swój czas, nierzadko pieni±dze, ale przede wszystkim wk³adaj±c w tê pracê du¿o serca i wysi³ku. Nigdy nie domaga³em siê z tego tytu³u jakichkolwiek przywilejów czy szczególnego traktowania. Ufnie wierzy³em, ¿e choæ s³owa podziêkowania za to, co robiê, nigdy przez tê minion± dekadê nie pad³y, to jednak ¿ywisz do mnie szacunek i jeste¶ mi jako¶ wdziêczny, ¿e bezinteresownie propagujê Twoj± twórczo¶æ w sieci.

Niestety, miniony weekend ca³kowicie pozbawi³ mnie z³udzeñ, co do tego, jakie jest Twoje zdanie na temat mojej pracy. Dowiedzia³em siê bowiem od Twojego serdecznego przyjaciela i jednocze¶nie menad¿era, ¿e je¶li w ci±gu tygodnia nie usunê ze strony banerów reklamowych to... reprezentuj±ca Ciê kancelaria prawna wystosuje odpowiednie pismo przeciwko mojej osobie. W oparach absurdu musia³o narodziæ siê tak¿e Twoje drugie, tygodniowe ultimatum, abym ¿onie Twojego starszego syna da³ sta³y dostêp do mojego serwisu na FaceBooku w celu... lepszej promocji ich wspólnej dzia³alno¶ci wydawniczej.

Jestem ogromnie rozczarowany i czujê do Ciebie wielki ¿al, ¿e postanowi³e¶ wytoczyæ najciê¿sze dzia³a przeciwko osobie, która by³a Ci zawsze przychylna. Zawiod³em siê równie¿ wierz±c, i¿ g³o¶na historia pisma z reprezentuj±cej Ciê kancelarii przeciwko autorowi bloga www.supermarket.blox.pl, który "dopu¶ci³ siê naruszenia" u¿ywaj±c cytatu z Twojej piosenki, to by³ tylko przys³owiowy wypadek przy pracy. Na w³asnej skórze przekona³em siê, ¿e zarówno jego jak i mój przypadek s± jednak elementami jakiej¶ wiêkszej i przez umys³ niepojêtej kampanii pt. "Kazik kontra reszta ¶wiata".

Przez lata ceni³em w Tobie to, ¿e potrafi³e¶ dokonywaæ trafnych wyborów w my¶l s³ów z Twojej piosenki "Idê tam, gdzie idê". Posi³kuj±c siê innym cytatem z Ciebie, tym razem "polaz³e¶ w rejony, gdzie nikt o zdrowych zmys³ach, nie chodzi noc± ani nawet za dnia". Niestety, muszê z przykro¶ci± stwierdziæ, i¿ nie widzê ju¿ mo¿liwo¶ci dalszego istnienia serwisu internetowego o osobie, która grozi mi s±dem czy wymusza na mnie decyzje o tym, kto bêdzie moj± stron± zarz±dza³. W moim ¶wiecie warto¶ci, przyjació³ nie szczuje siê psami, a nieznajomym pod przymusem nie powierza siê kluczy do swojego domu.

                Jako, ¿e ów list przybra³ formê otwart±,  chcia³bym podziêkowaæ wszystkim, którzy do³o¿yli swoj± cegie³kê do tworzenia tej swoistej internetowej encyklopedii  - od redaguj±cych njusy po wysy³aj±cych materia³y czy dziel±cych siê ciekawymi informacjami dotycz±cymi lidera Kultu. Doskonale zdajê sobie sprawê, ¿e bez ich wk³adu i po¶wiêcenia strona nie przetrwa³aby próby czasu. Pragnê wyraziæ wdziêczno¶æ tak¿e, a mo¿e przede wszystkim, zwyk³ym czytelnikom mojego serwisu za ¿yczliwo¶æ i mi³e s³owa p³yn±ce z waszych ust przez te lata. Dziêki Wam wiedzia³em, ¿e by³o warto i ¿e by³ sens w tym, co robi³em.

Z pozdrowieniami,

LeeQS
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Hieronim_Berbelek on 2011-05-03, 17:39:27
Od jakiego¶ czasu mam wra¿enie, ¿e Kazik siê trochê gubi w pewnych kwestiach... I trochê mi przykro, ¿e zajmuje siê ostatnio tylko ¶ciganiem Bogu ducha winnych ludzi, zamiast po prostu robiæ swoje, czyli graæ i pisaæ. Rozumiem jego zaanga¿owanie w walkê z piractwem i z okradaniem artystów, ale to nie oznacza, ¿e powinien szkalowaæ ludzi za jakie¶ b³ahostki - zw³aszcza ludzi jemu przychylnych. Po prostu straci to, co zawsze by³o jego si³±, czyli sympatiê fanów. :?
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: majkel on 2011-05-03, 22:32:17
pod tym (http://kazik.pl/forum/viewtopic.php?pid=425664#p425664) linkiem znajduje siê dyskusja na ten temat.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kekkai on 2011-05-05, 17:41:11
¦wietna reklama. To kiedy wydaj± kolejn± p³ytê? Bo czujê, ¿e na dniach.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Hieronim_Berbelek on 2011-05-05, 20:36:13
Jak ju¿ wcze¶niej pisa³em - rozumiem motywacje Kazika, ale uwa¿am, ¿e trochê przesadza ze ¶rodkami. A co racja to racja - poziom dyskusji na ten temat w sieci zszed³ do gimnazjum.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2011-05-07, 12:24:49
Quote from: Onet
Do ca³ej sprawy odniós³ siê na internetowym forum Kultu mened¿er Kazika Piotr Wieteska.
"Trudno jest oczekiwaæ, ¿e bêdziemy w nieskoñczono¶æ tolerowaæ reklamowanie hamburgerów, samochodów, wycieczek czy innych przeró¿nych produktów na nieoficjalnej stronie jemu po¶wiêconej. Dla nas jest to ra¿±ce - o czym by³e¶ ju¿ dawno parokrotnie o tym informowany. Delikatnie mówi±c mijasz siê z prawd± og³aszaj±c wszem, ¿e wytaczamy od razu ciê¿kie dzia³a. Prosili¶my Ciê o to wielokrotnie przez ostatnie chyba 3 lata" - komentowa³ sprawê z reklamami Wieteska.

Odniós³ siê on równie¿ do kwestii Facebooka: "Synowa Kazika grzecznie zwróci³a siê do Ciebie z pro¶b± aby umo¿liwiæ jej udzia³ w prowadzeniu strony Kazika Staszewskiego na Facebooku. Chcia³a mieæ mo¿liwo¶æ zamieszczania tam ¶wie¿ych newsów z ró¿nych sytuacji dot. Kazika jak i tzw. oko³okazikowych (np. dzia³alno¶æ syna Kazika – Janusza, felietony i inne wydawnictwa KAZIKOWE – które jak wiesz wydaje wraz z mê¿em). Jednak ola³e¶ j±, a tak¿e zignorowa³e¶ samego Kazika w imieniu którego przekaza³em Ci ponownie jej pro¶bê".

Kazik natomiast ca³± sprawê skomentowa³ tymi s³owami: "Nikogo nie potêpiam za udzia³ w reklamach, ale sam tego nie mam ochoty robiæ. Czy mogê mieæ tego rodzaju prawo? Bo mo¿e nie mogê? Kto¶ kto prowadzi stronê pod szyldem mojego nazwiska powinien sobie z tego zdawaæ sprawê - tak mi siê przynajmniej wydajê. Zw³aszcza, ¿e nie jest to strona Krzywego Józka na któr± nie zagl±da nikt, tylko najbardziej profesjonalna i ogl±dana strona o mnie".  (http://muzyka.onet.pl/0,2266631,newsy.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Voice on 2011-07-19, 11:52:58
(http://gfx.dlastudenta.pl/photos/naszym_zdaniem/my_spoleczenstwo/choosing_to_die.jpg)

W sieci mozna obejrzec dokument pt. 'Choosing to die" (http://www.youtube.com/watch?v=X4s57VYzVkE) ze slynnym brytyjskim pisarzem fantasy Terrym Pratchettem w roli narratora i prezentera. Pratchett spotyka sie z nieuleczalnie chorymi osobami, ktore zdecydowaly sie na tzw. wspomagane samobojstwo, towarzyszy im w podrozy do Szwajcarii, gdzie dzieki pomocy organizacji Dignitas moga w sposob godny i spokojny odebrac sobie zycie, i jest swiadkiem calej procedury.

Pratchett cierpi na chorobe Alzheimera i sam rozwaza popelnienie samobojstwa w ten sposob, a jego podroz do Szwajcarii ma mu pomoc w podjeciu decyzji.

+_+_+_+_+

Obejrzalem to wczoraj i musze stwierdzic, ze film robi ogromne wrazenie. Warto, ale IMHO dla ludzi o mocnych nerwach.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2011-07-24, 01:03:28
Do humoru bardziej pasuje, ale moje uczucia ojczy¼niane zosta³y zmieszane z bagnem pe³nym marzeñ (http://www.youtube.com/watch?v=1xzknQGmaHU&feature=player_embedded). Masakra, tym bardziej, ¿e kilku spiskowców ceni³am nawet. Wstyd siê do Mazur przyznawaæ, od dzisiaj jestem z Warmii.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kekkai on 2011-07-24, 11:16:31
No tak, niedorobiona piosenka. Mazury zas³uguj± na co¶ lepszego :D
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: metjar on 2011-07-24, 11:43:27
Do humoru bardziej pasuje, ale moje uczucia ojczy¼niane zosta³y zmieszane z bagnem pe³nym marzeñ (http://www.youtube.com/watch?v=1xzknQGmaHU&feature=player_embedded). Masakra, tym bardziej, ¿e kilku spiskowców ceni³am nawet. Wstyd siê do Mazur przyznawaæ, od dzisiaj jestem z Warmii.

O to widzê ¿e chyba mam s±siadkê :P
Ja akurat mieszkam na mazurach - 2 km za rzek± dziel±c± warmiê od mazur :)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2011-07-24, 15:23:09
Do humoru bardziej pasuje, ale moje uczucia ojczy¼niane zosta³y zmieszane z bagnem pe³nym marzeñ (http://www.youtube.com/watch?v=1xzknQGmaHU&feature=player_embedded). Masakra, tym bardziej, ¿e kilku spiskowców ceni³am nawet. Wstyd siê do Mazur przyznawaæ, od dzisiaj jestem z Warmii.

O to widzê ¿e chyba mam s±siadkê :P
Ja akurat mieszkam na mazurach - 2 km za rzek± dziel±c± warmiê od mazur :)

Ale nie w ¦wiêtej Lipce? :P
Uciekaj przez rzekê, ratuj ¿ycie!
Po rzece zgadujê, ¿e to okolice Szczytna. Ja do granicy mam trochê dalej.

Z tym cudem natury, tak do tematu nawi±zuj±c, to wcale nie bêdzie kolorowo. Zjad± siê miliony, a Mazury zwyczajnie nie s± na to przygotowane (i raczej w najbli¿szym czasie nie bêd±). Sytuacja trochê jak z Euro2012 - pierwsi siê pchamy, robimy promocjê, ¿e hej, a pó¼niej wychodzi przys³owiowy, mazurski, krowi placek. Poza tym ¶mietnik straszny mamy i bez cudów, przetaczaj± siê hordy turystów, pseudo¿eglarzy i innych poszukiwaczy ekologicznego relaksu, w lasach wiêcej grzybiarzy ni¿ grzybów, pla¿e nie maj± sanepidowskich rekomendacji. I horror ostatnich lat - quady. Oszaleæ mo¿na - cz³owiek do lasu rowerem jedzie, chce pos³uchaæ, o czym szumi± wierzby, a okazuje siê, ¿e to niemo¿liwe. Wszystkim generalnie odradzam wypoczynek, bo niezdrowy klimat. Lepiej ju¿ suwalszczyzna - jezior te¿ jest du¿o, turystów mniej, klimat zdrowszy.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: metjar on 2011-07-24, 21:38:31
Za rzek± od drugiej strony. Za Pas³êk± :)
A dok³adnie w po³owie drogi pomiêdzy Olsztynem a Ostród±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Voice on 2011-07-24, 22:02:13
Do humoru bardziej pasuje, ale moje uczucia ojczy¼niane zosta³y zmieszane z bagnem pe³nym marzeñ (http://www.youtube.com/watch?v=1xzknQGmaHU&feature=player_embedded). Masakra, tym bardziej, ¿e kilku spiskowców ceni³am nawet. Wstyd siê do Mazur przyznawaæ, od dzisiaj jestem z Warmii.

No tak, niedorobiona piosenka. Mazury zas³uguj± na co¶ lepszego :D

Chyba sie zestarzalem, ale po mojemu to tej piosence nic nie brakuje. ;) Nie zeby mi sie podobala jakos specjalnie, bo plyty z tym bym nie kupil, ale jak na popowa piosenke do radia, to chyba wszystko jest na swoim miejscu: chwytliwy refren, ladna melodia, odrobina patosu i podniosly tekst. Czego chciec wiecej?
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: djdioda on 2011-07-24, 22:49:42
Ej, po mojemu to piosenka pasuje do powy¿szego travelinowego opisu Mazur - cudu nie ma, przetaczaj± siê hordy pseudo-muzyków, do tego trochê niedorobiona i tr±ci krowim plackiem ;] Chcia³am w spokoju kontemplowaæ szumi±ce wierzby na klipie, a okazuje siê, ¿e to niemo¿liwe :P
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: metjar on 2011-07-24, 23:26:09
Bo na mazurach to trzeba omijaæ szlaki. Jest tu wiele magicznych miejsc ale ¿eby je znaæ trzeba tu mieszkaæ, albo znaæ miejscowych :).
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Callahan on 2011-07-25, 01:12:45
albo znaæ miejscowych :).

O to to. Jak siê uda³o raz byæ na sp³ywie kajakowym z miejscowymi, to ¿aden sp³yw na w³asn± rêkê wcze¶niej czy pó¼niej ju¿ taki dziki i pozbawiony cywilizacji nie by³ :P
(Krutynia<<<Pisa)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2011-07-25, 10:23:44
albo znaæ miejscowych :).

O to to. Jak siê uda³o raz byæ na sp³ywie kajakowym z miejscowymi, to ¿aden sp³yw na w³asn± rêkê wcze¶niej czy pó¼niej ju¿ taki dziki i pozbawiony cywilizacji nie by³ :P
(Krutynia<<<Pisa)
Polecam Wêgorapê - rzeka dla twardych ludzi.

I jeszcze w temacie "piosenki" - wspominaj± tam o tysi±cach miast. Policzy³am w³a¶nie i wychodzi mi, ¿e na Mazurach jest 15.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2011-09-27, 11:22:29
Może powinnam to napisać w zagadkach (albo podobnym topiku - rebusy? ;)), ale zapytam tutaj: czy ktoś mi może wyjaśnić, jak to jest, że mamy cudowną stabilną gospodarkę, nie mamy kryzysu, jesteśmy wzorem dla Europy i połowy świata (tak w każdym razie przedstawia nasz piękny kraj nasz premier, a różne media donoszą, że i za granicą też niektórzy pieją z zachwytu), a nasza waluta leci w dół na łeb, na szyję? Bo mnie tu coś nie pasuje.
Za wyjaśnienie tej kwestii (takie przystępne, jak chłop krowie na rowie, bo ja jestem prostym człowiekiem) będę wdzięczna.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2011-09-27, 12:42:17
Kas, nie ku¶. Obieca³em sobie, ¿e odpocznê od forum…
czy kto¶ mi mo¿e wyja¶niæ, jak to jest, ¿e mamy cudown± stabiln± gospodarkê, nie mamy kryzysu, jeste¶my wzorem dla Europy i po³owy ¶wiata (tak w ka¿dym razie przedstawia nasz piêkny kraj nasz premier, a ró¿ne media donosz±, ¿e i za granic± te¿ niektórzy piej± z zachwytu), a nasza waluta leci w dó³ na ³eb, na szyjê?
To po prostu kolejna forma propagandy sukcesu (http://pl.wikipedia.org/wiki/Propaganda_sukcesu).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Voice on 2011-09-27, 15:49:17
Albo to (http://pl.wikipedia.org/wiki/Spekulacja#Atak_spekulacyjny_na_kurs_waluty).
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2011-09-27, 17:29:30
Dzięki. W sumie to jakaś lipa, jedno i drugie. (Nic, przeczytam w Wiki za jakiś czas, jak to było ;P Chociaż pierwsze jest więcej niż prawdopodobne.)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2011-09-28, 21:38:12
Mo¿e powinnam to napisaæ w zagadkach (albo podobnym topiku - rebusy? ;)), ale zapytam tutaj: czy kto¶ mi mo¿e wyja¶niæ, jak to jest, ¿e mamy cudown± stabiln± gospodarkê, nie mamy kryzysu, jeste¶my wzorem dla Europy i po³owy ¶wiata (tak w ka¿dym razie przedstawia nasz piêkny kraj nasz premier, a ró¿ne media donosz±, ¿e i za granic± te¿ niektórzy piej± z zachwytu), a nasza waluta leci w dó³ na ³eb, na szyjê? Bo mnie tu co¶ nie pasuje.
Za wyja¶nienie tej kwestii (takie przystêpne, jak ch³op krowie na rowie, bo ja jestem prostym cz³owiekiem) bêdê wdziêczna.

nie staj±c w obronie rz±du, który przechwala siê nie swoimi osi±gniêciami (nota bene podobnie jak ka¿dy poprzedni - ¶mieszy mnie kiedy Kaczyñski czy Tusk mówi± "a za naszych rz±dów PKB wynios³o tyle-i-tyle", tak jakby mieli na to wielki wp³yw..), muszê jednak powiedzieæ, ¿e rynek walutowy - szczególnie w krótkim okresie (np. kilka miesiêcy) - to w chwili obecnej czysta "speku³a", rz±dzona emocjami inwestorów, które z biegiem czasu coraz rzadziej maj± wiele wspólnego z ekonomicznymi fundamentami.. Mówiê to ju¿ nawet nie w kontek¶cie naszej ultra¿a³osnej kampanii wyborczej (DYGRESJA: winê za to akurat roz³o¿y³bym po wszystkich partiach porówno a tak naprawdê nale¿y j± przypisaæ patologicznemu systemowi wyborczemu) a w kontek¶cie mojego rosn±cego niepokoju tym co siê dzieje na rynkach finansowych ¶wiata i jak wyrwa³y siê one spod wszelkiej kontroli, zagra¿aj±c spo³eczeñstwom ¶wiata..
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kekkai on 2011-10-07, 20:57:30
 Magdalena ¯uraw. Wed³ug niej dowodem na to, ¿e kobieta i mê¿czyzna stworzeni s± do innych rzeczy jest to, ¿e organizuje siê zawody szachowe dla kobiet i mê¿czyzn. (http://www.debata.nazwa.pl/index.php?option=com_content&view=category&id=67:magdalena-uraw&Itemid=97&layout=default)Kobieta mnie rozbraja ka¿dym zdaniem jakie pisze. Na przyk³ad uczenie ludzi jak p³ynnie je¼dziæ ¿eby oszczêdzaæ paliwo jest z³e, bo wymy¶lone przez by³ego aparatczyka Partii Komunistycznej. Udowodniono, ¿e kobiety maj± statystycznie ni¿sze IQ ni¿ mê¿czy¼ni. Jednym z dowodów na to jest fakt, ¿e w historii nie ma kobiety - Newtona. Dra¿ni mnie jak ludzie pos³uguj± siê pó³prawd± ¿eby przeforsowaæ swoje pogl±dy. Nie rozumiem jak absolwentka filozofii mo¿e nie wiedzieæ dlaczego do XIX / XX wieku nie by³o kobiet w¶ród naukowców. To prowadzi do tematów - rzek. Do tego, ¿e feminizm jest ruchem a nie pogl±dem. I ¿e sama ¯uraw jest czê¶ci± ruchu, który sama deprecjonuje chocia¿by ze wzglêdu na to, ¿e startuje w wyborach zamiast siedzieæ w domu i polerowaæ swojemu rycerzowi zbrojê.

Nie wiem jak Wy... Ja nie jestem w stanie jej czytaæ, bo z ka¿dego nawet inteligentnie napisanego tekstu wyziera ciasnota umys³owa i za¶ciankowo¶æ.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2011-10-07, 23:24:36
Kekkai, z jej tekstów wyziera też nieznajomość poprawnej polszczyzny :P Jakiś czas na pewnym forum dziewczyny ją odkryły i się bulwersowały bądź śmiały, i myślę, że ta druga reakcja jest zdrowsza. Dla mnie to jest takie kuriozum, jakich parę sztuk jeszcze się znajdzie, ale z nazwiska wymieniać nie będę, bo jeszcze tu przyjdą. To się nazywa elegancko "eklektyczne poglądy" ;>
A poza tym jestem masochistką - czytam wszystko. A potem mnie mózg boli, albo przepona :P
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Voice on 2011-10-07, 23:47:23
Z drugiej strony nie sposob sie nie zgodzic z pogladem, iz feministki walczace o zrownanie wieku emerytalnego kobiet i mezczyzn to faktycznie idi..., ekhm, kobiety delikatnie mowiac rozmijajace sie ze zdrowym rozsadkiem.

Jakbym byl kobieta, raczej nie chcialbym, zeby jakas banda "wyzwolonych" sufrazystek swoimi dzialaniami zmuszala mnie do kolejnych 5 lat pracy.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2011-10-08, 14:30:39
Z drugiej strony nie sposob sie nie zgodzic z pogladem, iz feministki walczace o zrownanie wieku emerytalnego kobiet i mezczyzn to faktycznie idi..., ekhm, kobiety delikatnie mowiac rozmijajace sie ze zdrowym rozsadkiem.

Jakbym byl kobieta, raczej nie chcialbym, zeby jakas banda "wyzwolonych" sufrazystek swoimi dzialaniami zmuszala mnie do kolejnych 5 lat pracy.

A w którym miejscu zrównanie tego wieku mija siê z rozs±dkiem? Bo rozs±dek nakazuje, ¿e je¶li kobiety ¿yj± d³u¿ej ni¿ mê¿czy¼ni i w ogóle ¿yj± d³u¿ej a dzieci, które w przysz³o¶ci p³aci³yby na ich emeryturê rodzi siê zwyczajnie coraz mniej to co¶ z tym trzeba zrobiæ, inaczej nigdy nie wygrzebiemy siê z d³ugów a je¶li system po¿yczkowy upadnie (na co siê powoli zapowiada) to zwyczajnie grozi im ¿ycie w nêdzy. Nie wnikam jakie pobudki nimi kieruj±, ale efekt by³by jak najbardziej rozs±dny..
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2011-10-08, 18:16:18
Kobiety żyją dłużej niż mężczyźni, bo bardziej o siebie dbają :P
Ale wracając do tematu, to generalnie ja nie mam nic przeciwko zrównaniu wieku emerytalnego, to raz, a dwa: ten wiek i tak zostanie podwyższony, bez względu na płeć, właśnie z powodów, o których pisał Wreć. A trzy: wysokość emerytur też powinna być zrównana; mnie nie obchodzi, że kobiety żyją dłużej, facetom nikt nie zabrania nie ciśnieniować się o byle co i regularnie sprawdzać stan zdowia. (A z tymi dziećmi to jest taki myk, że posiadanie ich zwyczajnie się nie opłaca. Ja wiem, że to nie jest inwestycja w przyszłość, ale i nie powinno być to rujnowanie się. Mam wrażenie, że w naszym kraju posiadanie dzieci postanowiono karać np. wysokim podatkiem na artykuły dziecięce (a potem szkolne). A potem takie z dupy zdziwienie, że dzieci mało, ojej, dlaczego.)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kekkai on 2011-10-09, 12:14:51
A poza tym jestem masochistk± - czytam wszystko. A potem mnie mózg boli, albo przepona :P

A mnie trafia. Z natury szybko siê denerwujê i jak czytam takie bzdury to mi ci¶nienie ro¶nie. ¯uraw zosta³a nazwana przez którego¶ z dziennikarzy paprotk± PiSu. Tyle, ¿e do wegetacji jej daleko i nie koñczy na ³adnym wygl±dzie. Nie jest tylko marionetk± PiSu, to jest osoba, która g³êboko wierzy w to, co mówi, a lekcewa¿enie tego jest niezwykle niebezpieczne. Trzeba sobie u¶wiadomiæ, ¿e nawet w¶ród m³odych ludzi (¯uraw jest w moim wieku) mo¿na znale¼æ takich o bardzo ekstremalnych pogl±dach. Niebezpieczne to dlatego, ¿e ludzie mniej b³yskotliwi czytaj±c jej teksty nie dopatrz± siê wewnêtrznej sprzeczno¶ci i stwierdz±, ¿e w sumie dziewczyna ma racjê. Mam kole¿ankê, która odpowiedzia³aby mi, ¿e chyba nikt nie jest taki g³upi. Zawsze jej wtedy odpowiadam, ¿e my patrzymy z naszego punktu widzenia ludzi wyksza³conych i oczytanych, a nie ka¿dy prezentuje taki poziom. Ju¿ nie mówi±c o tym jak niewiele osób sprawdza to, co inni pisz±.
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2011-10-09, 15:37:13
A poza tym jestem masochistką - czytam wszystko. A potem mnie mózg boli, albo przepona :P

A mnie trafia. Z natury szybko się denerwuję i jak czytam takie bzdury to mi ciśnienie rośnie.
(...) to jest osoba, która głęboko wierzy w to, co mówi, a lekceważenie tego jest niezwykle niebezpieczne. (...) Niebezpieczne to dlatego, że ludzie mniej błyskotliwi czytając jej teksty nie dopatrzą się wewnętrznej sprzeczności i stwierdzą, że w sumie dziewczyna ma rację.
A widzisz, a ja staram się nie przejmować rzeczami, na które nie mam wpływu. Czasem tylko mi żal, że niektórzy są głupi i zastanawiam się, jak tak można. (No ale widocznie jakoś można, skoro się jest.)
I zgodzę się z Tobą, że lekceważenie takich przypadków może być niebezpieczne, ale wdawanie się w polemikę też może być niebezpieczne o tyle, że ktoś o tak niespójnych poglądach wszystko może obrócić na swoją korzyść (i pobić oponenta latami praktyki, jak to czyjaś złota myśl głosiła). A logika nie do każdego przemawia, więc nawet, jeśli zestawisz wszystkie sprzeczności z każdego jej tekstu punkt po punkcie i pokażesz światu, to może Cię spotkać zarzut o wyrywanie słów z kontekstu.
Mnie wystarcza świadomość, że takie osobniki są, że głoszą takie a takie idee wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi. I mają swoją publiczność. Można nad tym boleć, ale nie wiem, czy i jak można to zmienić.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2011-10-14, 11:29:37
A¿ s³ów mi zabrak³o, ¿eby to skomentowaæ. (http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,10467321,Aptekarze_zadaja_klauzuli_sumienia___nie_chca_sprzedawac.html) A wczoraj jeszcze przekonywa³am jednego cz³owieka, ¿e w tym kraju mo¿na zostaæ, nie trzeba uciekaæ...
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Kas on 2011-10-14, 14:44:07
Aż słów mi zabrakło, żeby to skomentować. (http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,10467321,Aptekarze_zadaja_klauzuli_sumienia___nie_chca_sprzedawac.html) A wczoraj jeszcze przekonywałam jednego człowieka, że w tym kraju można zostać, nie trzeba uciekać...
Życzę im wszystkim endometriozy, facetom też. :) I fantazyjnych zaburzeń hormonalnych (endometrioza u facetów pasuje :>), które też się leczy właśnie tymi środkami :)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: djdioda on 2011-10-14, 16:37:14
A¿ s³ów mi zabrak³o, ¿eby to skomentowaæ. (http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,10467321,Aptekarze_zadaja_klauzuli_sumienia___nie_chca_sprzedawac.html) A wczoraj jeszcze przekonywa³am jednego cz³owieka, ¿e w tym kraju mo¿na zostaæ, nie trzeba uciekaæ...
¯yczê im wszystkim endometriozy, facetom te¿. :) I fantazyjnych zaburzeñ hormonalnych (endometrioza u facetów pasuje :>), które te¿ siê leczy w³a¶nie tymi ¶rodkami :)
A¿ dziwne, ¿e sprzedawcy no¿y nie ¿±daj± jeszcze klauzuli sumienia :P
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2011-10-15, 13:20:53
Za granic± nawet z klauzuli sumienia lekarzy siê ¶miej± a tu jeszcze aptekarze wyskakuj± z czym¶ takim.. Ludziom siê zwyczajnie w dupach poprzewraca³o, ale to jednak nic nowego. Nad tak± w±tpliw± etyk± koledzy farmaceuci - i lekarze równie¿ - mogli siê zastanawiaæ przy wyborze zawodu bo on do czego¶ zobowi±zuje. To trochê jak te sprawy o odszkodowania dla rodzin ¿o³nierzy zabitych w Afganistanie - ja siê pytam, czy nikt nie wiedzia³, ¿e zawód ¿o³nierza to taki zawód w którym mo¿na kulkê dostaæ? Czy tych ¿o³nierzy zupe³nie nie¶wiadomie tam pos³ali? Je¶li komu¶ nie pasuj± niewygody w³asnego zawodu, mo¿na go w ka¿dej chwili zmieniæ. Pañstwo nie powinno legitymizowaæ g³upoty

EDIT: na fejsie pojawi³ siê kwestionariusz w powy¿szej sprawie, tj czy popierasz wniosek farmaceutów.. jedna z odpowiedzi brzmi "czy mogê w oparciu o klauzulê sumienia przestaæ p³aciæ podatki" :lol:
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: wooy on 2011-10-15, 18:27:55
tylko proszê nie generalizowaæ naszej grupy zawodowej, bo z obserwacji widzê, ¿e wiêkszo¶æ m³odych farmaceutów i studentów siê z tego normalnie ¶mieje... chyba kto¶ chcia³ po prostu zaistnieæ i tyle...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2011-12-12, 16:43:33
Brutalna prawda. (http://www.youtube.com/watch?v=G45d9qzRefg&sns=fb)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: witchking on 2011-12-12, 17:52:40
A we¼ siê w tym po³ap...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2011-12-12, 18:26:55
Brutalna prawda. (http://www.youtube.com/watch?v=G45d9qzRefg&sns=fb)
Ameryki nie odkry³. Pewnie szybko umrze, albo zrobi± z niego niestabilnego psychicznie.

Btw, tak sobie my¶lê, ¿e mam pomys³ na dziurê bud¿etow±. Ka¿dy pose³, który nie stawia siê w robocie bez podania przyczyny typu za³amanie zdrowia - krok od ¶mierci, powinien p³aciæ jak±¶ fest karê. Bo zawsze jak siê patrzy na ró¿ne obrady, masa miejsc ¶wieci pustk±. Czy tak trudno jest posiedzieæ parê godzin? Nawet niech sobie kolorowanki maluj±, ale niech siedz±, jak dostali krzes³o od wyborcy.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Unas on 2011-12-15, 10:29:14
To nie jest takie proste wiesz.

Spójrzmy na to z dwóch stron. Po pierwsze pose³ ma dwa zadania, oprócz uczestnictwa w posiedzeniach tak¿e kontakt i dzia³anie na rzeczy wyborców swojego okrêgu. Nie jest to nigdzie zapisane, ale takie s± fakty. Ka¿dy ma biuro poselskie u siebie. Pewne rzeczy mog± siê na³o¿yæ, a nawet je¶li siê nie nak³adaj± to regulamin kar dla pos³ów bêdzie wymaga³ takiej klauzuli. Która si³± rzeczy bêdzie nadu¿ywana i wrócimy do punktu wyj¶cia.

Jest drugi g³êbszy problem. Taki system kar bêdzie batem w rêku rz±du na opozycjê. Cokolwiek bêdzie ona chcia³a zrobiæ (na przyk³ad Marsz 13 Grudnia) zawsze wtedy Marsza³ek mo¿e og³osiæ obrady i karami finansowymi podci±æ wszelkie dzia³ania pos³ów. Mo¿e je og³aszaæ w trakcie ich wyjazdów terenowych, rozmów z lud¼mi, po prostu psuæ opozycji robotê. I bêdzie to robi³. Szczególnie w naszych realiach i w naszych warunkach.

No i na koniec warto dodaæ, ¿e czêsto komisje pracuj± równolegle z obradami ¿eby by³o sprawniej. Co zrobiæ z pos³ami, którzy siedz± w komisjach?
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2011-12-15, 10:48:22
Pytanie czy marsz 13 grudnia to co¶ co rzeczywi¶cie jest czê¶ci± mandatu pos³a i czym¶ do czego wybra³ go naród.. Opozycja ma wystarczaj±co du¿o dzia³aczy poza Sejmem, ¿eby organizowaæ takie "gry i zabawy" wiêc nie widzê tego jako wielk± przeszkodê, ale rozumiem co chcesz powiedzieæ.

W kwestii "dbania o wyborców z okrêgu" w naszym systemie to mrzonka - to nie model amerykañski (w tym konkretnym przypadku - niestety..). Siedzenie w biurze wi±¿e siê u nas co najwy¿ej z wyborcz± agitacj± a z rozwi±zywaniem problemów ma niewiele wspólnego (¿eby nie by³o: to sie tyczy absolutnie wszystkich opcji) i znów nie do koñca powinno stanowiæ zasadnicz± czê¶æ mandatu poselskiego, prawda? Realia s± takie tymczasem, ¿e spora czê¶æ pos³ów omija wiêkszo¶æ posiedzeñ zas³aniaj±c siê s³ynn± "prac± w terenie" a wyborcy wybrali ich do konkretnej pracy w konkretnej instytucji. Wiêkszo¶æ Polaków siedzi w pracy bo siê tego od nich wymaga i wed³ug mnie "jelity polityczne" równiez powinny obowi±zywaæ standardy.

Zgadzam siê, ¿e sprawa nie jest tak prosta na jak± wygl±da, ale to nie znaczy, ¿e nie da siê jej rozwi±zaæ a ju¿ na pewno ¿e nie nale¿y próbowaæ. Bylejako¶æ podej¶cia klasy politycznej kaskaduje siê na naród czy chcemy w to wierzyæ czy nie.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-01-02, 06:38:47
Od dawna uwa¿a³em, ¿e Kazik to artysta, który potarfi sensownie wypowiadaæ siê na tematy polityczne (http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/kazik-kwasniewski-siadal-na-poldupku-przed-prezyde,1,4986696,wiadomosc.html).
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-01-24, 06:19:45
Nasi ACTA podpisz± jak nic (http://fakty.interia.pl/raport/internauci-przeciwko-acta/news/boni-acta-nie-zmienia-polskiego-prawa,1750185,7906)... :( Nawi±zuj±c do apelu Mindera, ciekaw jestem jakie to bêdzie mia³o dla nas reperkusje?



Edit: i jeszcze to (http://fakty.interia.pl/raport/internauci-przeciwko-acta).




Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Voice on 2012-01-24, 18:52:35
Ekhm, nie znam sie i pewnie wykaze sie niezmierna ignorancja, ale w jaki sposob umowa badz co badz handlowa moze wplynac na forum dyskusyjne? Serio pytam.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Czarna on 2012-01-26, 00:16:17
Ekhm, nie znam sie i pewnie wykaze sie niezmierna ignorancja, ale w jaki sposob umowa badz co badz handlowa moze wplynac na forum dyskusyjne? Serio pytam.
I czemu nikt w Europie tak nie sra ¿arem jak Polska?!
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Callahan on 2012-01-26, 00:24:58
I czemu nikt w Europie tak nie sra ¿arem jak Polska?!
Ja tam siê nie znam, ale obi³o mi siê o uszy, ¿e Polska jako pierwsza entuzjastycznie leci podpisywaæ ten dokument, ¿adne inne pañstwo Europejskie siê tak gor±co nie zadeklarowa³o, ¿e to zrobi. Podobno.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Czarna on 2012-01-26, 00:35:47
I czemu nikt w Europie tak nie sra ¿arem jak Polska?!
Ja tam siê nie znam, ale obi³o mi siê o uszy, ¿e Polska jako pierwsza entuzjastycznie leci podpisywaæ ten dokument, ¿adne inne pañstwo Europejskie siê tak gor±co nie zadeklarowa³o, ¿e to zrobi. Podobno.
A ja s³ysza³am, ¿e ca³a U(j)nia Europejska podpisuje jutro w Tokyo... no to jak...?
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: minder on 2012-01-26, 00:45:09
Ekhm, nie znam sie i pewnie wykaze sie niezmierna ignorancja, ale w jaki sposob umowa badz co badz handlowa moze wplynac na forum dyskusyjne? Serio pytam.
Marcin Kosedowski bardzo ³adnie wyja¶ni³, ¿e ACTA to nie tylko cenzura i wy¿sze kary za piractwo (http://like-a-geek.jogger.pl/2012/01/25/oto-dlaczego-demotywatory-strasza-acta/). To tak¿e zamykanie serwisów za samo posiadanie linku do strony zawieraj±cej nielegalne materia³y. Przy okazji wprowadzona jest odpowiedzialno¶æ w³a¶ciciela serwisu za tre¶ci dodawane przez u¿ytkowników. Dziêkujê bardzo, ale nie podejmê siê kontroli wszelkich linków, które userzy zamierzaj± tu wrzucaæ. Jak ju¿ inne argumenty zawiod±, to i tak zawsze mo¿na siê przyczepiæ do nazwy domeny, ¿e s³owo "opeth" jest czyj±¶ tam w³asno¶ci± intelektualn±.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kekkai on 2012-01-26, 07:47:57
Podpisane. Teraz pozostaje tylko wybranie siê z wid³ami i pochodniami na Wiejsk±. Ten rz±d ju¿ mnie nie reprezentuje.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: ozeh on 2012-01-26, 08:09:18
Do³o¿ê jeszcze analizê ACTA (http://blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=1090) od strony poszczególnych artyku³ów dokonan± przez dr Roberta Gwiazdowskiego.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: ambush1 on 2012-01-26, 08:55:15
Komentarz usuniêty przez ACTA.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2012-01-26, 09:47:06
A ja s³ysza³am, ¿e ca³a U(j)nia Europejska podpisuje jutro w Tokyo... no to jak...?
Sk±d? ¯e tak zacytujê: "Ten cz³owiek w ¿yciu s³owa prawdy nie powiedzia³" :P
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Czarna on 2012-01-26, 12:04:00
A ja s³ysza³am, ¿e ca³a U(j)nia Europejska podpisuje jutro w Tokyo... no to jak...?
Sk±d? ¯e tak zacytujê: "Ten cz³owiek w ¿yciu s³owa prawdy nie powiedzia³" :P
Ale podpisali. Wszystkie kraje unijne oprócz Niemiec i Holandii...  :shock:
A czemu tylko w Polsce taka awantura...? Mo¿e jednak kto¶ przesadza...?
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Macbeth on 2012-01-26, 13:31:46
Na jakiej podstawie twierdzisz, ¿e tylko w Polsce taka awantura?
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Czarna on 2012-01-26, 14:00:39
Na jakiej podstawie twierdzisz, ¿e tylko w Polsce taka awantura?
Bo nawet wyj±tkowo ogl±dam informacje w tv i przegl±dam portale informacyjne i nie widzia³am nigdzie wzmianki o tym, ¿e "ca³a Europa protestuje", ¿e w innych krajach ludzie wyszli na ulice i chc± obalaæ rz±d... A sta³o siê tak?!
Bo co, bo w innych krajach nie ¶ci±gaj± plików z sieci?
Czy mo¿e w Polsce kto¶ to rozdmucha³ i zrobi³ wielk± nadinterpretacjê?!

Jako¶ nie chce mi siê wierzyæ w takie represje, ¿e za wrzucenie linka do youtuba czy ¶ci±gniêcie mp3 wy³±cz± mi internet... Wtedy od³±czyliby 95% Polski. Paranoja.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2012-01-26, 14:32:14
to te¿ w du¿ej mierze wynika z faktu, ¿e w Polsce "piractwo" jest stosunkowo silne (pod wzglêdem orygninalno¶ci oprogramowania na przyk³ad jeste¶my niemal¿e na koñcu stawki), co w du¿ej mierze wynika z faktu, ¿e relatywnie do zarobków dobra powi±zane z tzw. w³asno¶ci± intelektualn± s± u nas bardzo drogie. Tam gdzie ludzi na to staæ nikt nie tragizuje.

Wiêkszo¶æ rzeczy, które zakazuje ACTA i tak jest ju¿ nielegalnych w oczach prawa polskiego. Mnie siê w tym wszystkim najbardziej nie podoba (wyj±wszy oczywi¶cie ca³± otoczkê, w której to zostaje ratyfikowane), ¿e sektor prywatny jest wci±gany do walki z "przestêpczo¶ci±" co zagra¿a naszym prawom obywatelskim. S±dzê, ¿e tu mo¿liwy jest konflikt z nasz± ustaw± zasadnicz± i ciekawe co siê wtedy stanie..
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kekkai on 2012-01-26, 15:23:46
¿e sektor prywatny jest wci±gany do walki z "przestêpczo¶ci±" co zagra¿a naszym prawom obywatelskim. S±dzê, ¿e tu mo¿liwy jest konflikt z nasz± ustaw± zasadnicz± i ciekawe co siê wtedy stanie..

I w³a¶nie to jest niezgodne z prawem europejskiem (http://www.tvn24.pl/0,1732732,0,1,przelomowy-wyrok-trybunalu-acta-niezgodne-z-prawem-ue,wiadomosc.html)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Ascot on 2012-01-26, 15:24:12
A tu nagle pierwsze ofiary (http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Student-pierwsza-ofiara-miedzynarodowych-porozumien-antypirackich,wid,14199686,wiadomosc.html?ticaid=1dcef)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Czarna on 2012-01-26, 16:20:41
¿e sektor prywatny jest wci±gany do walki z "przestêpczo¶ci±" co zagra¿a naszym prawom obywatelskim. S±dzê, ¿e tu mo¿liwy jest konflikt z nasz± ustaw± zasadnicz± i ciekawe co siê wtedy stanie..

I w³a¶nie to jest niezgodne z prawem europejskiem (http://www.tvn24.pl/0,1732732,0,1,przelomowy-wyrok-trybunalu-acta-niezgodne-z-prawem-ue,wiadomosc.html)
No to chyba kto¶ to powinien zauwa¿yæ przed wprowadzeniem takiego traktatu... No helo³... Czy my ¿yjemy w pañstwie (i Unii) idiotów?! I te ostatnie uchwa³y odno¶nie NIK... Mam wra¿enie, ¿e pos³owie tylko klikaj± na posiedzeniach sejmu i nawet nikt nie czyta tych ustaw...

A tu nagle pierwsze ofiary (http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Student-pierwsza-ofiara-miedzynarodowych-porozumien-antypirackich,wid,14199686,wiadomosc.html?ticaid=1dcef)
A tê sprawê trzeba obserwowaæ, bo to bêdzie precedens...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2012-01-26, 16:29:33
¿e sektor prywatny jest wci±gany do walki z "przestêpczo¶ci±" co zagra¿a naszym prawom obywatelskim. S±dzê, ¿e tu mo¿liwy jest konflikt z nasz± ustaw± zasadnicz± i ciekawe co siê wtedy stanie..

I w³a¶nie to jest niezgodne z prawem europejskiem (http://www.tvn24.pl/0,1732732,0,1,przelomowy-wyrok-trybunalu-acta-niezgodne-z-prawem-ue,wiadomosc.html)
No to chyba kto¶ to powinien zauwa¿yæ przed wprowadzeniem takiego traktatu... No helo³... Czy my ¿yjemy w pañstwie (i Unii) idiotów?! I te ostatnie uchwa³y odno¶nie NIK... Mam wra¿enie, ¿e pos³owie tylko klikaj± na posiedzeniach sejmu i nawet nikt nie czyta tych ustaw...
Masz wra¿enie? Jeden z nich niedawno przyzna³, ¿e tak jest (http://migal.salon24.pl/384515,90-poslow-nie-wie-o-90-glosowan-czyli-demokracja-udawana). :3 No, prawie tak, ale du¿o siê nie mylisz.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2012-01-26, 17:18:40
A tu nagle pierwsze ofiary (http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Student-pierwsza-ofiara-miedzynarodowych-porozumien-antypirackich,wid,14199686,wiadomosc.html?ticaid=1dcef)

tylko czego¶ tu chyba nie ogarniam - jakim cudem s±dy amerykañskie maj± skazywaæ obywatela UK, który jeszcze na dodatek przebywa w swoim w³asnym kraju? to TAKIE uprawnienia te¿ daje ACTA?
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kekkai on 2012-01-26, 17:55:52
No w ACTA jest napisane, ¿e w ramach jurysdykcji danego kraju. Co¶ tu nie gra.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Macbeth on 2012-01-26, 18:06:22
Jak dawa³ mo¿liwo¶æ podrzucania linków do filmów z USA, to tak jakby im co¶ ukrad³ i uciek³ do siebie? Nie ogarniam...

Poza tym fajny tekst: 'w ostatnich dniach dzia³alno¶ci odnotowywa³ ok. 300 tys. wej¶æ miesiêcznie.'
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kekkai on 2012-01-26, 19:37:53
Ludzie postanowili ¶ci±gn±æ ca³y internet kiedy jeszcze mog±? :D

__________

happy 2000th post!
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2012-01-26, 19:40:59
A tu nagle pierwsze ofiary (http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Student-pierwsza-ofiara-miedzynarodowych-porozumien-antypirackich,wid,14199686,wiadomosc.html?ticaid=1dcef)
Sorry chamskie, ale oto nie potrzebujemy ju¿ wizy, ¿eby do US jechaæ. Co¶ tam kiedy¶ premier, czy inny rz±dowy dziad obiecywa³, ¿e za³atwi... :P
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Hieronim_Berbelek on 2012-01-26, 21:29:00
A tu nagle pierwsze ofiary (http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Student-pierwsza-ofiara-miedzynarodowych-porozumien-antypirackich,wid,14199686,wiadomosc.html?ticaid=1dcef)
Sorry chamskie, ale oto nie potrzebujemy ju¿ wizy, ¿eby do US jechaæ. Co¶ tam kiedy¶ premier, czy inny rz±dowy dziad obiecywa³, ¿e za³atwi... :P

To chyba pierwsza obietnica, któr± zrealizowali :P
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2012-01-26, 22:07:23
No w ACTA jest napisane, ¿e w ramach jurysdykcji danego kraju. Co¶ tu nie gra.

a czy UK podpisa³o ju¿ ACTA tak swoj± drog±?
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Macbeth on 2012-01-27, 13:14:32
Je¿eli nawet podpisali to chyba jeszcze nie ratyfikowali. Zreszt± ju¿ dzi¶ podano, ¿e USA wcale nie ma zamiaru ratyfikowaæ ACTA itp, czyli zachowuj± siê jak zwykle...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2012-01-27, 15:00:54
chyba rz±d siê powoli ³amie.. (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114884,11042238,Tusk__Ratyfikacji_ACTA_nie_bedzie__jesli_zagraza_wolnosci.html)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kekkai on 2012-01-27, 16:30:48
Tusk pilnuje swojego sto³ka. To by w sumie by³o nieg³upie. Podpisali¶my, jeste¶my gotowi zmierzyæ siê z piratami, jeste¶my twardzi, ale niestety taka umowa w tej formie nam nie pasuje - w±. Zas³ona dymna jest, Polska w pier¶ siê bije, a po cichu jak by³o tak bêdzie.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2012-01-27, 17:13:56
My tu gadu gadu, a dziad ¶liwki rwie... Ja bym wola³a, ¿eby kto¶ siê zaj±³ czym¶ wa¿niejszym i potrzebniejszym, na przyk³ad, ¿eby ma³y ¿uczek przedsiêbiorczy móg³ spokojnie robiæ swoje, zarabiaæ uczciwie i uczciwie p³aciæ podatki, które go nie wykoñcz±. Zawsze robi± jak±¶ bezsensown± sraczkê na pierwsze strony gazet, a to, co naprawdê potrzebne, wszyscy maj± w odw³okach. Jak w tym kraju ma byæ dobrze, panie tego, jak ca³y czas jest wspaniale?
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: minder on 2012-01-28, 00:45:53
No i w³a¶nie ma³e przedsiêbiorcze ¿uczki nie bêd± mog³y spokojnie spaæ z powodu ACTA. Po wej¶ciu tej umowy w ¿ycie bêdzie mo¿na zamkn±æ serwis za samo podejrzenie ³amania praw autorskich. Wyobra¼my sobie tak± sytuacjê: kto¶ pomys³owy uruchamia startup, zamierza trzepaæ niesamowit± kasê. Nie podoba siê to konkurencyjnej du¿ej firmie, wiêc nasy³a policjantów i daje im do pow±chania podejrzenie ³amania praw autorskich. Policja serwis zamyka (przejêcie domeny), w³a¶ciciel jest zaaresztowany do czasu wyja¶nienia. Przez ten czas konkurencja wype³nia niszê swoim w³asnym tworem. S±d uniewinnia pomys³owego ¿uczka z braku twardych dowodów i nakazuje "kapusiom" z konkurencji zap³aciæ odszkodowanie. Niestety w miêdzyczasie minê³o kilka miesiêcy i intratna nisza jest ju¿ przejêta. Biznes nie ruszy, a dotychczasowy monopolista jeszcze siê umocni³.

Z tego w³a¶nie powodu uwalono MegaUpload. Jego twórca uruchamia³ serwis z tani± muzyk±, gdzie arty¶ci mogliby sprzedawaæ swoje utwory bez dodatkowych po¶redników (czytaj: wielkich koncernów medialnych). W owym serwisie 90% pieniêdzy sz³o by do kieszeni artystów, a nie co najwy¿ej 30%, jak to ma miejsce w koncernach obecnie.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2012-01-28, 10:43:48
No i w³a¶nie ma³e przedsiêbiorcze ¿uczki nie bêd± mog³y spokojnie spaæ z powodu ACTA. Po wej¶ciu tej umowy w ¿ycie bêdzie mo¿na zamkn±æ serwis za samo podejrzenie ³amania praw autorskich.
No i otó¿ w³a¶nie. Nie do¶æ, ¿e trzeba byæ zen i na g³owie stan±æ, ¿eby zacz±æ cokolwiek, to jeszcze dodatkowy syf siê na plecy ¿uczkom dok³ada.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-01-28, 13:10:56
Czy jeste¶ za ratyfikowaniem przez Parlament RP porozumienia ACTA? (http://referendum-acta.interia.pl/)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2012-01-29, 09:56:27
niepokoi mnie, ¿e sprawa zdaje siê cichn±æ (http://boingboing.net/2012/01/27/chief-acta-eurocrat-quits-in-d.html)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Macbeth on 2012-01-29, 12:08:16
No bo zaczyna, ale wiele rzeczy, które siê dooko³a tego dziejê, zwyczajnie nie trzymaj± siê kupy. Dlaczego by³a taka afera skoro 2 miesi±ce wcze¶niej trybuna³ europejski wyda³ orzeczenie, ¿e nak³adanie na providera obowi±zku monitorowania tre¶ci i zachowañ swoich klientów za niezgodne z prawem dla pañstw cz³onkowskich, które podpisa³y kartê praw podstawowych? Fakt my nie podpisali¶my, ale w zasadzie ca³a unia tak, a actê musi przyj±æ unia i ka¿de pañstwo cz³onkowskie oddzielnie. dlaczego jest kompletny brak dialogu? w sejmie robi siê farsa: premier niby miêknie, zrzuca winê na ministrów, ale wielkodusznie ich nie dymisjonuje, Ruch Palikota zak³ada maski i próbujê przechwyciæ wyborców...to jest jaka¶ padaka. I'm out.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kekkai on 2012-01-29, 12:32:43
No bo zaczyna, ale wiele rzeczy, które siê dooko³a tego dziejê, zwyczajnie nie trzymaj± siê kupy. Dlaczego by³a taka afera skoro 2 miesi±ce wcze¶niej trybuna³ europejski wyda³ orzeczenie, ¿e nak³adanie na providera obowi±zku monitorowania tre¶ci i zachowañ swoich klientów za niezgodne z prawem dla pañstw cz³onkowskich, które podpisa³y kartê praw podstawowych? Fakt my nie podpisali¶my, ale w zasadzie ca³a unia tak, a actê musi przyj±æ unia i ka¿de pañstwo cz³onkowskie oddzielnie. dlaczego jest kompletny brak dialogu? w sejmie robi siê farsa: premier niby miêknie, zrzuca winê na ministrów, ale wielkodusznie ich nie dymisjonuje, Ruch Palikota zak³ada maski i próbujê przechwyciæ wyborców...to jest jaka¶ padaka. I'm out.

Owszem zrobi³a siê z tego farsa, ale nie mo¿na miêkn±æ tylko dlatego, ¿e ludzie s± g³upi. Mamy posrany rz±d i musimy na niego naciskaæ, bo inaczej nie bêdzie w tym kraju dobrze!
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Czarna on 2012-01-30, 19:53:56
O to w³a¶nie mi chodzi³o:
Quote
Spo³eczeñstwa wiêkszo¶ci krajów zachodnich zareagowa³y na ACTA zgodnie ze star± m±dro¶ci± zen: Naprzeciwko klasztoru ¿eñskiego stoi klasztor mêski. Nie ma w tym nic z³ego. Ale mo¿e byæ. Czyli: z nowego traktatu bezpo¶rednio nie p³ynie ¿adne zagro¿enie. Mo¿e jednak doj¶æ do nadu¿yæ i trzeba byæ czujnym.

 Polacy zareagowali inaczej. Nad m±dro¶æ buddyjsk± przed³o¿yli wspó³czesne prawo Murphy’ego, które g³osi: „Je¶li co¶ mo¿e siê nie udaæ, nie uda siê na pewno”. Nie mog³o byæ inaczej w kraju o wyj±tkowo niskim stopniu zaufania do pañstwa.

 W takim kraju panuje przekonanie, ¿e je¶li w³adza przyznaje sobie jakie¶ prerogatywy, to po to, by z nich korzystaæ. Skoro ACTA dopuszcza mo¿liwo¶æ bezkarnej inwigilacji internautów czy prewencyjnej konfiskaty ich komputerów, na pewno do takich dzia³añ dojdzie. Duñczyk czy Francuz pomy¶l±, ¿e w³adza ma wa¿niejsze sprawy na g³owie ni¿ ¶ciganie ludzi, którzy raz na jaki¶ czas ¶ci±gn± sobie z nielegalnego serwisu p³ytê. Polak zacznie siê baæ, ¿e policja dopadnie go nawet wtedy, gdy niechc±cy zlinkuje teledysk z YouTube, zamieszczony tam z naruszeniem praw autorskich. Zechce sobie bowiem w naj³atwiejszy sposób poprawiæ statystykê wykrywalno¶ci przestêpstw.

 I niczego nie zmienia fakt, ¿e podobne zapisy ju¿ od dawna znajduj± siê w polskim prawie. Bo wiara w jego skuteczno¶æ jest podobnie niska jak zaufanie do pañstwa. Za to prawo dzia³aj±ce pod batem miêdzynarodowego traktatu odbierane jest jako zagro¿enie realne.
Tutaj (http://polska.newsweek.pl/rewolucja-klawiatur-,87755,1,1.html) ca³y artyku³.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kekkai on 2012-01-30, 20:32:20
O to w³a¶nie mi chodzi³o:
Quote
Spo³eczeñstwa wiêkszo¶ci krajów zachodnich zareagowa³y na ACTA zgodnie ze star± m±dro¶ci± zen: Naprzeciwko klasztoru ¿eñskiego stoi klasztor mêski. Nie ma w tym nic z³ego. Ale mo¿e byæ. Czyli: z nowego traktatu bezpo¶rednio nie p³ynie ¿adne zagro¿enie. Mo¿e jednak doj¶æ do nadu¿yæ i trzeba byæ czujnym.

 Polacy zareagowali inaczej. Nad m±dro¶æ buddyjsk± przed³o¿yli wspó³czesne prawo Murphy’ego, które g³osi: „Je¶li co¶ mo¿e siê nie udaæ, nie uda siê na pewno”. Nie mog³o byæ inaczej w kraju o wyj±tkowo niskim stopniu zaufania do pañstwa.

 W takim kraju panuje przekonanie, ¿e je¶li w³adza przyznaje sobie jakie¶ prerogatywy, to po to, by z nich korzystaæ. Skoro ACTA dopuszcza mo¿liwo¶æ bezkarnej inwigilacji internautów czy prewencyjnej konfiskaty ich komputerów, na pewno do takich dzia³añ dojdzie. Duñczyk czy Francuz pomy¶l±, ¿e w³adza ma wa¿niejsze sprawy na g³owie ni¿ ¶ciganie ludzi, którzy raz na jaki¶ czas ¶ci±gn± sobie z nielegalnego serwisu p³ytê. Polak zacznie siê baæ, ¿e policja dopadnie go nawet wtedy, gdy niechc±cy zlinkuje teledysk z YouTube, zamieszczony tam z naruszeniem praw autorskich. Zechce sobie bowiem w naj³atwiejszy sposób poprawiæ statystykê wykrywalno¶ci przestêpstw.

 I niczego nie zmienia fakt, ¿e podobne zapisy ju¿ od dawna znajduj± siê w polskim prawie. Bo wiara w jego skuteczno¶æ jest podobnie niska jak zaufanie do pañstwa. Za to prawo dzia³aj±ce pod batem miêdzynarodowego traktatu odbierane jest jako zagro¿enie realne.
Tutaj (http://polska.newsweek.pl/rewolucja-klawiatur-,87755,1,1.html) ca³y artyku³.
TRUE. Nie wierzê s**synom.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: djdioda on 2012-01-30, 21:42:30
l
O to w³a¶nie mi chodzi³o:
Quote
Spo³eczeñstwa wiêkszo¶ci krajów zachodnich zareagowa³y na ACTA zgodnie ze star± m±dro¶ci± zen: Naprzeciwko klasztoru ¿eñskiego stoi klasztor mêski. Nie ma w tym nic z³ego. Ale mo¿e byæ. Czyli: z nowego traktatu bezpo¶rednio nie p³ynie ¿adne zagro¿enie. Mo¿e jednak doj¶æ do nadu¿yæ i trzeba byæ czujnym.

 Polacy zareagowali inaczej. Nad m±dro¶æ buddyjsk± przed³o¿yli wspó³czesne prawo Murphy’ego, które g³osi: „Je¶li co¶ mo¿e siê nie udaæ, nie uda siê na pewno”. Nie mog³o byæ inaczej w kraju o wyj±tkowo niskim stopniu zaufania do pañstwa.

 W takim kraju panuje przekonanie, ¿e je¶li w³adza przyznaje sobie jakie¶ prerogatywy, to po to, by z nich korzystaæ. Skoro ACTA dopuszcza mo¿liwo¶æ bezkarnej inwigilacji internautów czy prewencyjnej konfiskaty ich komputerów, na pewno do takich dzia³añ dojdzie. Duñczyk czy Francuz pomy¶l±, ¿e w³adza ma wa¿niejsze sprawy na g³owie ni¿ ¶ciganie ludzi, którzy raz na jaki¶ czas ¶ci±gn± sobie z nielegalnego serwisu p³ytê. Polak zacznie siê baæ, ¿e policja dopadnie go nawet wtedy, gdy niechc±cy zlinkuje teledysk z YouTube, zamieszczony tam z naruszeniem praw autorskich. Zechce sobie bowiem w naj³atwiejszy sposób poprawiæ statystykê wykrywalno¶ci przestêpstw.

 I niczego nie zmienia fakt, ¿e podobne zapisy ju¿ od dawna znajduj± siê w polskim prawie. Bo wiara w jego skuteczno¶æ jest podobnie niska jak zaufanie do pañstwa. Za to prawo dzia³aj±ce pod batem miêdzynarodowego traktatu odbierane jest jako zagro¿enie realne.
Tutaj (http://polska.newsweek.pl/rewolucja-klawiatur-,87755,1,1.html) ca³y artyku³.
I w ten w³a¶nie sposób chy³kiem cichcem, stopniowo przechodz± luki w prawie stwarzaj±ce mo¿liwo¶ci do nadu¿yæ, które z czasem staj± siê regu³±. Kto ma pieni±dze, ten ma racjê - w tym przypadku bêd± j± mia³y koncerny. Niejednoznaczno¶æ prawa prowadzi do korupcji, a jak wiadomo w takich wypadkach kto ma wiêcej pieniêdzy, ten wygrywa. Je¶li ju¿ siê na co¶ oficjalnie zgodzimy, tylko kwesti± czasu jest kiedy kto¶ to wykorzysta (no przecie¿ siê zgodzili¶my!). Dlatego prawo zawsze w sytuacjach niejasnych powinno stanowiæ na korzy¶æ obywatela. W tym przypadku tak nie jest i je¶li to przejdzie, spo³eczeñstwo obudzi siê za 10 lat lamentuj±c, ¿e nie ma wolno¶ci. Trzeba walczyæ póki mo¿na - dlatego ludzie protestuj±.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Callahan on 2012-01-31, 00:28:06
W³a¶nie - prawo niby siê nie zmienia, ale nawet to, które jest, ju¿ stwarza mo¿liwo¶ci jakich¶ absurdalnych dzia³añ. To, ¿e ludziom - zwyk³ym szarym ¿uczkom, którzy nic wielkiego nie "spiracili", mo¿e nawet nie udostêpniali, a jedynie co¶tam w ¿yciu pobrali - ju¿ przy tym, co w polskim prawie mamy, robi± wjazdy na chatê o szóstej rano, rekwiruj±c ka¿dy sprzêt komputerowy posiadaj±cy twarde dyski i zabieraj± go na 8-9 miesiêcy bez patyczkowania siê, bez ¿adnej gwarancji, ¿e zwróc±, a nawet je¶li - to z wymazanymi danymi (http://www.wykop.pl/ramka/1010273/kary-za-korzystanie-z-sieci-torrent-nie-sa-mrzonka/), to wed³ug mnie jest chore. Bo gdyby prawo wszystkich potraktowa³o równo, to faktycznie 90% internautów czeka³yby takie akcje. I ja siê wcale nie dziwiê, ¿e ludzie siê boj±, ¿e padnie akurat na nich, bo ich dostawca internetu bêdzie na tyle uprzejmy, by przekazaæ dane, ¿e w³±czyli sobie torrenta by pobraæ kilka ostatnich odcinków ulubionego serialu, a kiedy s³ysz±, ¿e acta na³o¿y na tego dostawcê obowi±zek têpienia takich zachowañ, to siê stresuj±, wkurzaj± i wychodz± na ulicê. Bo ogl±dali sobie ten serial, ¿eby na chwile uciec od ca³ego tego bagna z polityk± na czele, a jak im siê to zabierze, to co im niby zostanie? Niektórzy poni¿ej pewnego poziomu nie zejd±, nie wróc± do siedzenia przed TV, które dla wiêkszo¶ci z nas nie jest ju¿ aktualnie ¿adn± alternatyw±. Badania s± takie, ¿e zjadacz internetu - zjadacz nielegalnej muzyki, filmów, ksi±¿ek itd - to tak¿e zjadacz kultury w legalnej formie. Chyba nawet w tym artykule powy¿ej by³a mowa w bardzo podnios³ych s³owach o tym, ¿e "intelektualna elita" kraju, jej m³ode pokolenie, to w³a¶nie pokolenie "piratów", zasysaj±cych z internetu wszystko, czym swój umys³ nakarmiæ sobie za¿ycz±. Osobi¶cie widzê to tak, ¿e gdybym nie mia³ dostêpu do nieograniczonej liczby tre¶ci, jak± daje internet, to na pewno nie by³bym w tym miejscu, w którym aktualnie jestem - nie tylko nie s³ucha³bym i nie ogl±da³bym w³a¶nie tego, co aktualnie lubiê - ale nie mia³bym pojêcia o istnieniu takiej muzyki, filmów, po czê¶ci pewnie i ksi±¿ek (chocia¿ pod tym wzglêdem jestem jednak tradycjonalist±). Zabierzmy ludziom to wszystko, to w kilkana¶cie lat zrobimy z nich debili, kulturalnie upo¶ledzonych, ale za to bajecznie prostych w manipulacji. W inne rozwi±zanie sytuacji obecnej, ni¿ zachowanie stanu obecnego, cichego przyzwolenia na internetowe piractwo, po prostu nie wierzê, ze wzglêdu w³a¶nie na wielkie korporacje, które nie chc± siê pogodziæ z tym, ¿e wielkie pieni±dze mog± im przej¶æ ko³o nosa. Najlepszym przyk³adem by³ megaupload, który chcia³ otworzyæ ten nowy serwis, daj±cy artystom mo¿liwo¶æ udostêpniania swojej muzyki fanom za darmo b±d¼ za niewielkie kwoty - prawie ca³y zysk szed³by do kieszeni artysty. Co¶ takiego powa¿nie ugodzi³oby w pozycjê wielkich wytwórni, wiêc megaupload trzeba by³o szybko zamkn±æ. Smutne, ale my nie mamy na co¶ takiego ¿adnego wp³ywu, jak ju¿ napisa³a Djoda - kto ma wiêcej pieniêdzy, ten wygrywa. Chyba, ¿e zbuntuj± siê sami arty¶ci, ale tak wielkiej solidarno¶ci bym siê po tym ¶rodowisku nie spodziewa³.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: djdioda on 2012-01-31, 09:29:28
Z³e prawo z³ym prawem, ale z tym uduchowionym usprawiedliwianiem piractwa to siê trochê zagalopowa³e¶ :P Przez takie wypowiedzi obraz siê zaciemnia i ludzie zaczynaj± my¶leæ, ¿e protestuj± piraci p³acz±cy, ¿e nie bêd± ju¿ mogli kra¶æ, a wcale tak nie jest. Akurat chêæ ¶cigania piractwa jest dla mnie w ACTA najmniejszym (je¶li w ogóle) problemem. Chodzi o formê.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: travelintime on 2012-01-31, 09:54:36
Akurat chêæ ¶cigania piractwa jest dla mnie w ACTA najmniejszym (je¶li w ogóle) problemem. Chodzi o formê.
A¿ nie mogê siê nie zgodziæ.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Callahan on 2012-01-31, 11:48:01
Ja tylko chcê zauwa¿yæ, ¿e lepiej zapobiegaæ, ni¿ leczyæ. Jak chc± znale¼æ sposób na piractwo, to niech nie têpi± piractwa, które jest skutkiem, a znajd± jego przyczynê i co¶ z tym zrobi±. I wszyscy bêd± szczê¶liwi.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: ambush1 on 2012-02-01, 10:02:45
na weso³o (http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Na4KbXEMZk4)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-02-01, 10:06:17
Ho³dys: ratyfikuj±c ACTA Polska niczym nie ryzykuje (http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/holdys-ratyfikujac-acta-polska-niczym-nie-ryzykuje,1,5011348,wiadomosc.html)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kekkai on 2012-02-01, 18:31:54
Jestem przeciwko ACTA, ale ja czytam to samo co Pan Ho³dys - wszystko jest w ramach naszego prawa i s±downie i tu jestem w stanie siê z nim zgodziæ. Owszem, koncern mo¿e dochodziæ swoich praw ale tylko przez s±d. Poka¿cie mi fragment, w którym bez zgody s±du i wbrew naszej legislacji ACTA mo¿e co¶ zrobiæ. Z cytatem. Ja nie znalaz³am, ale mo¿e jestem niekumata.
Akcja ze studentem nie jest przyk³adem. USA wyst±pi³o o ekstradycjê na mocy praw dotycz±cych terroryzmu. A rz±d brytyjski zrobi³
(http://i1.kym-cdn.com/entries/icons/original/000/003/617/okayguy.jpg)
Okay
co uwa¿am za uberglupote. Swoj± drog± je¿eli USA bêdzie chcia³o ¶cigaæ, to do¶cignie nawet bez ACTA, s±du i wbrew obowi±zuj±cemu w danym kraju prawu, jak widac na za³±czonym obrazku.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2012-02-02, 11:38:59
na za³±czonym obrazku widaæ okay-guy'a ;)

a ja powtórzê co mówi³em wcze¶niej: najwiêkszym zagro¿eniem ACTA jest wymiana informacji poufnych o kliencie Z POMINIÊCIEM pañstwa. Co z tego, ¿e nie zmienia to prawa skoro to siê dzieje poza naszym prawem? Oczywi¶cie wtedy bêdzie mo¿liwo¶æ zaskar¿enia takich praktyk przez obywateli do s±du, ale ciê¿ar udowodnienia swojej niewinno¶ci spada wtedy na obywatela a s³ysza³em opinie prawnicze, ¿e w takich przypadkach mo¿e siê okazaæ, ¿e ratyfikowana umowa miêdzynarodowa mo¿e znosiæ nasze pañstwowe postanowienia. Czyli prawa zmieniaæ rzeczywi¶cie nie musimy, tylko co z tego? To mi wygl±da na mydlenie oczu..
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kekkai on 2012-02-02, 11:50:46
:Wreath: Poka¿ mi fragment, który mówi o pominiêciu pañstwowego prawa i s±du. Z cytatem.
Owszem, na mocy konstytucji umowa miêdzynarodowa stoi ponad polskim prawem, ale w tej umowie napisane jest, ¿e poufne informacje o kliencie koncern dostanie na mocy nakazu s±dowego. To gdzie to pominiêcie pañstwa?
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2012-02-02, 13:14:55
Nie mówiê, ¿e jest napisane czarno na bia³ym, ¿e bêdzie tak jak ja mówiê. Chodzi mi o to, ¿e przy ogólnikowo i nieostro sformu³owanej tre¶ci rodz± siê potencjalnie du¿e mo¿liwo¶ci nadu¿ycia. Przyk³ady:

Quote
Rozdzia³ 2, Sekcja 5, I
3. Ka¿da Strona d±¿y do wspierania wspólnych wysi³ków przedsiêbiorców na rzecz skutecznego zwalczania naruszeñ praw zwi±zanych ze znakami towarowymi, praw autorskich lub pokrewnych, przy jednoczesnym zachowaniu zgodnej z prawem konkurencji oraz, zgodnie z prawodawstwem Strony, podstawowych zasad, takich jak wolno¶æ s³owa, sprawiedliwy proces i prywatno¶æ.
(...)
II
(...)
2. Ka¿da Strona wspiera gromadzenie i analizê danych statystycznych i innych stosownych informacji dotycz±cych naruszeñ praw w³asno¶ci intelektualnej oraz gromadzenie informacji na temat najlepszych praktyk zapobiegania naruszeniom i zwalczania ich.
(...)
4. Ka¿da Strona, w stosownych przypadkach, podejmuje wysi³ki, aby wspieraæ tworzenie i utrzymanie formalnych i nieformalnych mechanizmów, takich jak grupy doradcze, w ramach których jej w³a¶ciwe organy mog± uzyskiwaæ opinie posiadaczy praw i innych odpowiednich zainteresowanych stron.


Podrozdzia³ I mówi o wspieraniu przez pañstwo przedsiêbiorstw w ich w³asnej walce z "piratami" - oczywi¶cie wspomina o poszanowaniu praw wolno¶ci s³owa i prywatno¶ci, ale to ogólniki które s± do obej¶cia. Z kolei w podrozdziale II, pukcie 2, Strona wspiera gromadzenie danych potrzebnych do walki z ³amaniem prawa w³asno¶ci, ale nie prezyzuje kto mia³by te dane gromadziæ - nie jest wprost napisane, ¿e to Strona (pañstwo) ma je utrzymywaæ.. A co powiesz na "wspieranie nieformalnych mechanizmów" i "uzyskiwanie opinii posiadaczy praw i innych zainteresowanych stron"? Piêkna okazja aby powymieniaæ siê informacjami a nic o nakazach prawnych tam przecie¿ nie ma.

Ogólnie to nie chcê schizowaæ, ale jestem przekonany, ¿e te postanowienia celowo wype³nione s± takimi sformu³owaniami jak powy¿ej aby daæ maksymaln± liczbê furtek na obej¶cie lokalnego ustawodawstwa. Czy to siê uda - nie bêdê siê wypowiada³, nie jestem ekspertem w dziedzinie prawa.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kekkai on 2012-02-02, 13:37:36
Tylko, ¿e Stron± jest tu pañstwo, nieprawda¿? Takie furtki na pewno bêd± wykorzystane, i ja to wiem, ale bezpo¶rednio nic tu nie jest napisane... I to daje argumenty politykom.
Obawiam siê, ¿e tu co¶ g³êbiej jest. Inaczej sama umowa nie by³aby omawiana w sekrecie.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2012-02-02, 14:19:54
Tylko, ¿e Stron± jest tu pañstwo, nieprawda¿? Takie furtki na pewno bêd± wykorzystane, i ja to wiem, ale bezpo¶rednio nic tu nie jest napisane... I to daje argumenty politykom.
Obawiam siê, ¿e tu co¶ g³êbiej jest. Inaczej sama umowa nie by³aby omawiana w sekrecie.

tak, Strona to pañstwo tak jak wspomnia³em powy¿ej, ale powy¿sze zapisy wspominaj± o potencjalnych mo¿liwo¶ciach podmiotów innych ni¿ Strony (pañstwa) a w jednym przypadku nawet wyra¼nie mówi± o "przedsiêbiorstwach", st±d moje obawy. Nieostre zasady to raj dla prawników a przedsiêbiorstwa, których interesy ACTA broni zdecydowanie staæ na tych najlepszych. Moim zdaniem to tu jest pies pogrzebany, ale zgodzê siê z Tob± ¿e trzeba filtrowaæ uwa¿nie informacje w sprawie ACTA aby nie popa¶æ w oskar¿enia z rodzaju "ACTA zdelegalizuje mi dzieci i zabije psa" - niezrozumienie i demonizowanie tylko sprzyja zatwierdzaniu takich rzeczy
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-02-03, 21:12:03
Brzydka panna daje za nic (http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz-mysli_nowoczesnego-endeka/news/brzydka-panna-daje-za-nic,1755307)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Unas on 2012-02-03, 23:05:04
Bardzo celny artyku³. Zawsze lubi³em Ziemkiewicza chocia¿ on sam pewnie ¿a³uje ¿e siê nie urodzi³ Anglikiem, bo humor ma typowo brytyjski.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2012-02-05, 16:22:46
¶miem siê nie zgodziæ: brytyjski humor ma polot i powab dziêki wykorzystaniu subtelnych i nieoczywistych analogii, Ziemkiewicz jest natomiast subtelny jak kwestie filmowe Schwarzeneggera. Mo¿na ceniæ sobie celno¶æ jego uwag, ale humor ma on typowy dla prawicowej prasy w Polsce - raczej siermiê¿ny
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Unas on 2012-02-05, 22:41:21
Ja bym powiedzia³, ¿e ogólnie w kwestii felietonów jest wielka bieda. Od ¶mierci Rybickiego nie czyta³em nikogo z wielk±, stylow± klas±.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2012-02-06, 10:00:11
true, to mo¿e byæ znak czasów gdy felietonów czyta siê coraz mniej na rzecz pseudo-rzetelnych relacji na portalach informacyjnych.. szkoda


EDIT: widzê z kolei ¿e moje "subtelne" porównanie pana Z. znalaz³o swoich fanów :P
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-02-10, 11:45:00
No to mo¿e jeszcze co¶: tryndy glamuru (http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz-mysli_nowoczesnego-endeka/news/tryndy-glamuru,1757858).
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-03-18, 07:12:32
Quote from: Onet
- Homoseksualizm jest w Ko¶ciele tematem tabu. To rezultat sytuacji w jakiej znalaz³o siê ¶rodowisko ksiê¿y rzymskokatolickich. Ko¶ció³ powinien otworzyæ siê na ¶wiêcenie "viri probati", czyli sprawdzonych ¿onatych mê¿czyzn, jak to mia³o miejsce w pierwszych wiekach. Celibat sprawia, ¿e homoseksuali¶ci maj± wiêksze wp³ywy w¶ród duchowny rzymskokatolickich. W Ko¶ciele jest lobby homoseksualne, które czasami decyduje o nominacjach. To lobby wp³ywa na decyzje kto zostanie wa¿nym urzêdnikiem w Ko¶ciele i kto awansuje. Bez wsparcia lobby homoseksualnego awanse w niektórych strukturach ko¶cielnych s± bardzo trudne. Ko¶ció³ potrzebuje debaty i reform - powiedzia³ w pierwszej czê¶ci wywiadu dla Onetu ksi±dz Tadeusz Isakowicz-Zaleski. (http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/ks-isakowicz-zaleski-w-kosciele-jest-lobby-homosek,1,5061759,wiadomosc.html)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Hieronim_Berbelek on 2012-03-18, 08:53:48
Quote from: Onet
- Homoseksualizm jest w Ko¶ciele tematem tabu. To rezultat sytuacji w jakiej znalaz³o siê ¶rodowisko ksiê¿y rzymskokatolickich. Ko¶ció³ powinien otworzyæ siê na ¶wiêcenie "viri probati", czyli sprawdzonych ¿onatych mê¿czyzn, jak to mia³o miejsce w pierwszych wiekach. Celibat sprawia, ¿e homoseksuali¶ci maj± wiêksze wp³ywy w¶ród duchowny rzymskokatolickich. W Ko¶ciele jest lobby homoseksualne, które czasami decyduje o nominacjach. To lobby wp³ywa na decyzje kto zostanie wa¿nym urzêdnikiem w Ko¶ciele i kto awansuje. Bez wsparcia lobby homoseksualnego awanse w niektórych strukturach ko¶cielnych s± bardzo trudne. Ko¶ció³ potrzebuje debaty i reform - powiedzia³ w pierwszej czê¶ci wywiadu dla Onetu ksi±dz Tadeusz Isakowicz-Zaleski. (http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/ks-isakowicz-zaleski-w-kosciele-jest-lobby-homosek,1,5061759,wiadomosc.html)

Wed³ug mnie ko¶ció³ nie ma ju¿ wiele wspólnego z wiar±.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: witchking on 2012-03-18, 09:12:05
Quote from: Onet
- Homoseksualizm jest w Ko¶ciele tematem tabu. To rezultat sytuacji w jakiej znalaz³o siê ¶rodowisko ksiê¿y rzymskokatolickich. Ko¶ció³ powinien otworzyæ siê na ¶wiêcenie "viri probati", czyli sprawdzonych ¿onatych mê¿czyzn, jak to mia³o miejsce w pierwszych wiekach. Celibat sprawia, ¿e homoseksuali¶ci maj± wiêksze wp³ywy w¶ród duchowny rzymskokatolickich. W Ko¶ciele jest lobby homoseksualne, które czasami decyduje o nominacjach. To lobby wp³ywa na decyzje kto zostanie wa¿nym urzêdnikiem w Ko¶ciele i kto awansuje. Bez wsparcia lobby homoseksualnego awanse w niektórych strukturach ko¶cielnych s± bardzo trudne. Ko¶ció³ potrzebuje debaty i reform - powiedzia³ w pierwszej czê¶ci wywiadu dla Onetu ksi±dz Tadeusz Isakowicz-Zaleski. (http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/ks-isakowicz-zaleski-w-kosciele-jest-lobby-homosek,1,5061759,wiadomosc.html)

Wed³ug mnie ko¶ció³ nie ma ju¿ wiele wspólnego z wiar±.

Mo¿e za du¿e uogólnienie ale problemy jak widaæ s±, warto przeczytaæ ca³o¶æ.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2012-03-18, 10:31:33
czuæ w nim du¿e sfrustrowanie, ale prawi w wielu kwestiach bardzo m±drze - tym niemniej ci±g dalszy wszyscy znamy: dostanie zakaz wypowiedzi do mediów, ekskomunikê, etc. i temat po raz kolejny zostanie zmieciony pod dywan. Dobrze chocia¿, ¿e tym razem odzywa siê duchowny bo ka¿dy inny oferuj±cy nawet konstruktywn± krytykê ko¶cio³owi otrzymujê ³atkê "atakuj±cego wiarê" (swoj± drog± to niesamowit± broñ sobie w tym zakresie ko¶ció³ wykszta³ci³, co totalnie demotywuje ich do zmian).

Nawiasem mówi±c, ten projekt ustawy o finansowaniu ko¶cio³a z odpisów podatkowych to ¶wietny krok do pozytywnej przemiany tej organizacji - wymusza³by na nich transparentno¶æ finansow± a byæ mo¿e w dalszym etapie równie¿ transparentno¶æ w innych aspektach. To niesamowite jak daleko od tego pojêcia zawêdrowa³a organizacja zbudowana na ha¶le "Prawda was wyzwoli"...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-04-13, 14:26:20
Lubiê poczytaæ Ziemkiewicza:
Quote from: Interia
G³upota i nieudolno¶æ (zak³adaj±c najbardziej im ¿yczliwy wariant) Donalda Tuska oraz jego trampkarzy doprowadzi³a do tego, ¿e je¶li nawet w Smoleñsku nie by³o zamachu, to i tak by³. To znaczy, z punktu widzenia polityki. W polityce bowiem nie jest istotne, co by³o, ale co wszyscy s±dz±, ¿e by³o.

A Putin, ca³kowicie ¶wiadomie i z premedytacj±, gra na to, ¿eby ¶wiat by³ przekonany, ¿e to by³ zamach - zarazem nie mog±c tego przekonania zweryfikowaæ. Je¶li kto¶ mia³ jeszcze w±tpliwo¶ci (ja nie mia³em niemal od pierwszych dni po tragedii), to po tym, jak Rosjanie w odpowiedzi na pojawienie siê przes³anek, i¿ w tupolewie dosz³o do wybuchu, demonstracyjnie okazali wybranym dziennikarzom wypucowane do czysta szcz±tki - gra Putina jest ju¿ jasna do bólu.

Je¶li przyczyn± katastrofy nie by³ zamach, to rz±dz±cy Rosj± czeki¶ci maj± w rêkach niezbite dowody, których okazaniem w minutê osiem mog± raz na zawsze zdezawuowaæ "teorie spiskowe", jak je nazywaj± tutejsi propagandy¶ci. Je¶li tupolew rozbi³ siê o brzozê, wystarczy zaprosiæ zagranicznych ekspertów (których demonstracyjnie zaprosi³ Putin do badania niedawnej kraksy samolotu ATR na Syberii - co te¿ jest elementem jego gry, tej samej, co umycie wraku) i tê brzozê im pokazaæ. Dzisiejsza technika badania tzw. mikro¶ladów, jak mówi± fachowcy, pozwoli³aby odkryæ na niej nawet pojedyncze atomy metalu. Minuta osiem - i sprawa jest jasna jak dwa a dwa.

Je¶li przyczyn± katastrofy nie by³ wybuch, tak samo - zaprosiæ fachowców, okazaæ dowolny szcz±tek wraku, zebraæ z niego mikro¶lady. I ju¿ wszystko wiadomo.

Ale Putin nakaza³ co¶ dok³adnie odwrotnego. Brzozê - ¶ci±æ i zniszczyæ, ¿eby nie by³o poza jego "specjalistami" nikogo, kto j± w ogóle widzia³ na oczy. Wrak - umyæ. Pole wokó³ lotniska zaoraæ, obsypaæ ¶wie¿ym piaskiem, obsadziæ nowymi drzewami. Z innymi dowodami - przez wzgl±d na objêto¶æ nie podajê innych przyk³adów - podobnie.

Kto niszczy dowody, ten jakby przyznawa³ siê do zbrodni, i to dla ¶wiata oczywiste. Ale w³a¶nie - "jakby oczywiste". Putin dba, by wszelkie poszlaki wskazywa³y na winê Rosji, ale tak¿e, by nie by³o dowodów rozstrzygaj±cych. Zreszt±, nawet gdyby by³y dowody zbrodni, i to niezbite, Rosja to nie Libia czy Korea Pó³nocna. Nikt siê nie odwa¿y og³osiæ jej "pañstwem zbójeckim". A oficjalnie, na wszelkie - nie, nie sugestie, na zwyk³e pytanie, Rosja odpowie naj¶wiêtszym oburzeniem: jak to, co wy nam tu ¶miecie sugerowaæ? O¶mielacie siê kwestionowaæ nasz ¶ledztwo, które przecie¿ wszystko dawno wyja¶ni³o?!

Miara tego oburzenia zale¿eæ bêdzie oczywi¶cie od tego, kto pyta. Gdyby USA czy Unia Europejska (ale po co im pytaæ? ¯adnej politycznej przyczyny do tego nie maj±), to odpowied¼ bêdzie uprzejma, zimna i po³±czona z jakim¶ drobnym, czasowym uprzykrzeniem przez Kreml wzajemnych stosunków. A je¶li Polacy - to oburzenie bêdzie maksymalne, do najciê¿szych sankcji w³±cznie. Tak, jak przed siedemdziesiêciu laty Stalin oburzony zerwa³ stosunki z polskim rz±dem, kiedy ten najuprzejmiej poprosi³ o wpuszczenie do Katynia miêdzynarodowej inspekcji Czerwonego Krzy¿a, aby definitywnie uciê³a k³amstwa hitlerowskiej propagandy, jakoby to sowieci wymordowali polskich jeñców. W ten sposób Stalin, przy milcz±cej zgodzie Churchilla i Roosevelta, praktycznie wyrzuci³ Polskê z koalicji. Bo jak¿e¿ ci Polacy ¶mieli - nie wierzyæ Stalinowi, gdy mówi³, ¿e ich oficerowie "rozbiegli siê", uciekli "do Mand¿urii"? Skrajna polityczna nieodpowiedzialno¶æ i rozbijanie jak¿e potrzebnej jedno¶ci, uznali przywódcy Zachodu oficjalnie. A prywatnie Churchill powiedzia³ Andersowi: "no có¿, bolszewicy potrafi± byæ bardzo okrutni..."

Piszê, ¿e to powtórka z Katynia niekoniecznie w sensie sprawstwa zbrodni (bo nikt powa¿ny nie mo¿e o tym przy takim stanie wiedzy wyrokowaæ) ale w sensie politycznej rozgrywki Moskwy. Ta jest bli¼niaczo podobna. Podobno, twierdz± historycy, sama decyzja o wymordowaniu Polaków by³a typow± sowieck± pomy³k±, "krupnoj aszibkoj", jak t³umaczyli potem sowieccy komuni¶ci polskim pomagierom - ale skoro ju¿, Moskwa umia³a wykorzystaæ tê zbrodnie bezlito¶nie, z bandyck± brutalno¶ci±. Katyniem oderwa³a Polskê od Zachodu, Katyniem te¿ podminowa³a na zawsze tutejsz± "w³adzê ludow±", aby wiecznie zdana by³a na "bratnia pomoc" i zmuszona ¿yæ we wrogo¶ci w³asnego spo³eczeñstwa. Niektórzy naiwni historycy mówi±, ¿e Chruszczow by³ g³upi, ¿e nie przyzna³ siê do zbrodni, zwalaj±c j± na Stalina, kiedy móg³... Chruszczow mo¿e g³upi by³, ale to akurat nie by³o ¿adn± g³upot± - po co mia³ traciæ polityczny atut?

Mocne, granicz±ce z pewno¶ci±, ale niemo¿liwe do udowodnienia podejrzenie, jest te¿ potê¿nym atutem dla Putina. Pokazuje Polakom: patrzcie, taka wasza, ja wam mogê zamordowaæ prezydenta, i nic mi nikt nie zrobi, ja z wami wszystko mogê, ma³czat' i na kolana! I Polactwo faktycznie robi w majtki ze strachu, udaj±c, ¿e wierzy w "ucieczkê do Mand¿urii", bo przecie¿ "wojny ruskim nie wypowiemy". Pokazuje "bliskiej zagranicy", ¿e podskakiwaæ Moskwie i rz±dz±cym ni± czekistom - to grób. A co dla nas najgorsze, pokazuje Europie i Stanom: no, co wy siê macie martwiæ tymi Polaczkami? Co wy ich, do tego NATO, do tej Unii, jak to przecie¿ gnojki! Ja nimi mogê, o, widzicie, pod³ogê wycieraæ, a oni nie maj± odwagi siê nawet zapytaæ! Jak im mogê nawet prezydenta zabiæ i kogo chcê - nie wa¿cie siê mówiæ, ¿e zabi³em, ale widzicie sami, ¿e jakbym chcia³, to mogê - i co mi kto zrobi? To nasz "priwislanskij kraj", jak by³, tak jest, i bêdzie, nie ¿aden tam dla was sojusznik, dajcie sobie spokój z g³upotami, si±d¼my wreszcie do mapy i rozgraniczmy strefy wp³ywów!

Czy Putin kaza³ zamordowaæ? Tego nie wiemy. Mo¿liwe, ¿e tylko widz±c tchórzliw± reakcjê Tuska, widz±c, jak polski (w tym wypadku trzeba wrêcz napisaæ "polski") rz±d boi siê go nawet poprosiæ o jakikolwiek wp³yw na ¶ledztwo, dostêp do wraku, do dowodów, kaza³ nacisn±æ wajchê - te gnojki nie odwa¿± siê odwo³aæ do Zachodu, choæ niby maj± ró¿ne tam gwarancje, wiêc idziemy na ca³o¶æ.

Taka zawsze by³a rosyjska polityka - jak drzwi siê uchylaj±, pchaæ siê w nie ca³± si³±, jak siê zatrzaskuj±, zabieraæ nogê w ostatniej chwili. Taka zreszt± jest w ogóle ka¿da rozs±dna polityka.

Ale Polska nie ma polityki, i nie ma przywódców. Ma pêtaków, którzy zakombinowali tak: zostawmy wszystko Ruskim, to im zale¿y przecie¿, ¿eby nie by³o ¿adnych podejrzeñ. Jako¶ siê z tego mniej lub bardziej wiarygodnie wykrêc±, a my nasz± propagandê i naszych lemingów ustawiajmy tylko, ¿eby ruskim basowaæ. Niech tylko szydz± z "religii smoleñskiej", "prawdziwych Polaków" i "teorii spiskowych", to przecie¿ mamy doskonale opracowane i jako¶ siê rozejdzie.

Nie, nie rozejdzie siê, bo Tusk, choæ historyk, i choæ ma Sikorskiego, który co¶ tam nieco¶ o Rosji i KGB wiedzieæ powinien, da³ siê czeki¶cie przerobiæ jak ostatni neptek, i teraz czekista trzyma go ¿elaznym u¶ciskiem za j±dra (to taka przeno¶nia, nie twierdzê, ¿e fizycznie ma za co). Bo Rosja ani my¶li siê t³umaczyæ, Rosja, zamiast siê Tuskowi odwdziêczyæ za "okazane zaufanie", upokarza go na ka¿dym kroku.

G³upota i nieudolno¶æ Tuska wyrazi³a siê w nie wiadomo sk±d wziêtym przekonaniu, ¿e Rosji zale¿y, by mieæ w Polsce w³adzê sobie przyjazn±, wiêc nie bêdzie go niszczyæ. Zw³aszcza, jak bêdzie demonstrowa³, ¿e jej ufa i jest przyjacielem. Ale Rosja - jak ka¿dy m±dry naród - nie ma przyjació³, ma interesy. Postrzega te interesy jako ekspansjê i kontrolê nad mo¿liwie szerok± "stref± wp³ywów", a do tego Tusk co mia³ zrobiæ, to zrobi³, i ju¿ potrzebny byæ czekistom przesta³. Teraz, w chwili, gdy Unia siê chwieje i kruszy, wrêcz na rêkê Rosji jest mieæ w Polsce wroga.

Upokarzaj±c Tuska i przekonuj±c Polaków, ¿e zamordowa³ ich prezydenta (czy te¿: niedwuznacznie przyznaj±c, ¿e to zrobi³) Putin oczywi¶cie przybli¿a powrót do w³adzy Kaczyñskiego. To racjonalne i zrozumia³e - gdy Kaczyñski wróci, przera¿one tutejsze salony bêd± sabotowaæ jego w³adzê z t± sam± zajad³o¶ci±, co piêæ lat temu, nawet znacznie wiêksz±, bo maj± teraz powa¿ne powody baæ siê go jeszcze bardziej. Bêd± te¿ na wyprzódki biegaæ na skargi do Europy, domagaj±c siê sankcji. Europa, jak pokazuje przyk³ad Orbana, i bez ich zachêt co najmniej mocno och³odzi stosunki z Polsk±, tym mocniej wkurzaj±c Polaków. Wzro¶nie wrogo¶æ i zawziêto¶æ wojny polsko-polskiej, wzro¶nie wrogo¶æ Polaków do Zachodu i Zachodu wobec Polaków, a t³umy po¿ytecznych idiotów plot±cych o odwiecznym polskim antysemityzmie znowu zrobi± i zarobi± swoje, jak te siedemdziesi±t lat temu. Rosja na tym wszystkim mo¿e tylko zyskiwaæ.

Pisa³em wielokrotnie, ¿e III RP musi upa¶æ, i to ju¿ w perspektywie kilku lat. Nie ze wzglêdu na Smoleñsk, choæ i to ma znaczenie, ale z tego samego powodu, dla którego upad³a PRL - z powodu chronicznej niewydolno¶ci, ogólnej niemo¿no¶ci wszystkiego. Pytanie - najwa¿niejsze z pytañ - jest ju¿ tylko takie, co przyjdzie po tym upadku: czy jaka¶, jakkolwiek j± nazwiemy, IV Rzeczpospolita - czy "Priwislanskij Kraj", czy te¿ "Generalgouvernement". Wzglêdnie, w scenariuszu najczarniejszym, jedna strona Wis³y tu, druga tam.

Rafa³ Ziemkiewicz (http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz-mysli_nowoczesnego-endeka/news/katyn-reaktywacja,1784188)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2012-04-13, 14:41:15
to ca³kiem zabawne jak Kaczyñski, a w ¶lad za nim oddane mu media prawicowe gor±co pomagaj± Tuskowi odgrzebuj±c z ca³± moc± sprawê Smoleñska - graj±c na elektorat, który i tak ju¿ za PiSem pod±¿a - spychaj±c w t³o dyskusjê na temat reform systemu emerytalnego.. tak nieudolnego parlamentu (podkre¶lam: ca³ego) to chyba jeszcze nie mieli¶my
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Macbeth on 2012-04-14, 11:29:51
A ja siê staram odcinaæ od tego bajora, jak tylko mogê. A ju¿ najbardziej mnie irytuj± m³ode, wykszta³cone osoby na FB, które przekrzykuj± siê opiniami dotycz±cymi polityki. Dodam, ¿e opiniami g³ównie zaszczepionymi przez rodziców, czy kogo¶tam jeszcze, bo z my¶leniem wiele to wspólnego nie ma. Trzeba byæ fantast±, ¿eby wierzyæ w inn± sytuacjê polityczn± przy innym rz±dzie z³o¿onym z dostêpnych ludzkich surowców. Ki³a i mogi³a w ka¿dej mo¿liwej kombinacji :(
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-04-14, 18:36:27
- POBIERACZEK OSZUSTWA -MagazynEkspresuReporterów.CA£Y REPORTAZ! (http://www.youtube.com/watch?v=BShXwlzLVhs)
- Pobieraczek.pl Oszustwo! (http://www.youtube.com/watch?v=Njm_HTy3rCY)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-05-18, 07:49:35
(http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/h/f/karykatura_Lecha_Walesy_5768538.jpg)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2012-06-01, 17:55:31
Takie rzeczy tylko w Polsce: Na A4 karetki musz± staæ w kolejce po bilet (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11840312,Na_A4_karetki_musza_do_kolejki_po_bilet.html). S³ów brakuje... ](*,)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-07-04, 14:35:58
Parlament Europejski odrzuci³ ACTA (http://wiadomosci.onet.pl/acta,5179598,temat.html)
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Voice on 2012-07-11, 12:21:44
Obowiazkowe szczepienia dla WSZYSTKICH. (http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Baj0I0EQZr8)

W tym kraju robi sie coraz zabawniej.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Czarna on 2012-07-12, 00:55:34
Obowiazkowe szczepienia dla WSZYSTKICH. (http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Baj0I0EQZr8)

W tym kraju robi sie coraz zabawniej.
Masakra. Oni tak naprawdê?! Mo¿na to jeszcze jako¶ zakwestionowaæ?!
Title: Odp: Drażliwe tematy
Post by: Voice on 2012-07-12, 12:51:51
No miejmy nadzieje, ze senat to odrzuci, bo jesli nie to kaza nas faszerowac tym dziadostwem.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: bts on 2012-07-12, 15:26:05
Reporta¿ jest tendencyjny. Zreszt± na dobr± sprawê ju¿ od dawna szczepionki s± obowi±zkowe tyle, ¿e póki co ludzie nie s± do nich zmuszani si³±. Czy idzie to w dobrym kierunku? W sumie ciê¿ko mi jednoznacznie stwierdziæ. Czê¶æ mnie siê buntuje bo nienawidzê ograniczania wolno¶ci wyboru ale nie jest to prosty i tak oczywisty temat jakby siê mog³o wydawaæ. Ja swojego syna szczepiê bo uwa¿am, ¿e ryzyko wyst±pienia powik³añ poszczepiennych jest mimo wszystko znacznie ni¿sze ni¿ ryzyko zachorowania i ewentualnych powik³añ chorobowych.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2012-07-14, 11:10:58
IMO o tyle to jest durne, ¿e na operacjê/zabieg chirurgiczny muszê podpisywaæ zgodê, a tu wylataj± ze zmuszaniem do szczepienia si³±. Serio, jak ju¿ antyszczepionkowcy siej± tak± panikê, ¿e po szczepieniach dzieci dostaj± autyzmu i lepiej, ¿eby na krztusiec umiera³y, to mo¿na zrobiæ to w drug± stronê i straszyæ tym krztu¶cem czy inn± ¶wink±. Ludzie chêtnie poddaj± siê psychozom. Odpowiednia propaganda sprawi³aby, ¿e wszyscy polecieliby na szczepienia i gro¿enie u¿yciem si³y by³oby niepotrzebne.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: bts on 2012-07-14, 12:05:15
IMO o tyle to jest durne, ¿e na operacjê/zabieg chirurgiczny muszê podpisywaæ zgodê, a tu wylataj± ze zmuszaniem do szczepienia si³±. Serio, jak ju¿ antyszczepionkowcy siej± tak± panikê, ¿e po szczepieniach dzieci dostaj± autyzmu i lepiej, ¿eby na krztusiec umiera³y, to mo¿na zrobiæ to w drug± stronê i straszyæ tym krztu¶cem czy inn± ¶wink±. Ludzie chêtnie poddaj± siê psychozom. Odpowiednia propaganda sprawi³aby, ¿e wszyscy polecieliby na szczepienia i gro¿enie u¿yciem si³y by³oby niepotrzebne.

No tak, tyle, ¿e operacj± czy zabiegiem chirurgicznym mo¿esz w³a¶ciwie zaszkodziæ tylko sobie, natomiast nieszczepiony dzieciak który zachorowa³ na niebezpieczn± chorobê zaka¼n± jest przecie¿ mega zagro¿eniem dla innych, zw³aszcza nieszczepionych. Takie choroby to siê rozprzestrzeniaj± ekspresowo. A jak trend antyszczepionkowy bêdzie narasta³ to mo¿e byæ naprawdê powa¿ny problem.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kekkai on 2012-07-15, 20:00:14
Ale prawda jest taka, ¿e niekoniecznie wiemy co jest w tych szczepionkach... Zgadzam siê, ¿e szczepiæ trzeba, ale trochê niepokoi mnie to, co siê teraz wyrabia w bran¿y farmaceutycznej.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: minder on 2012-07-16, 01:04:11
komentarz do szczepionek - (serial Dr.House)

...przychodzi m³oda ekologiczna mama do lekarza z 2 latk± ze spuchniêt± buzi±...
Young Mother: ¯adne mieszanki, tylko naturalne mamine mleczko.
House: Yummy!
Young Mother: Twarz jej spuch³a tak w nocy.
House: Mmhmm.- patrz±c w karte - brak gor±czki, spó¼niacie siê ze szczepieniem.
Young Mother: Nie szczepimy siê.(wyjmuje ¿abkê zabawkê)Gribbit, gribbit, gribbit.
House: My¶li pani ¿e nie dzia³aj±?
Young Mother: My¶lê, ¿e multimilionowe firmy farmaceutyczne chc± by¶my my¶leli ¿e dzia³aj±.
House: Mmmm. Mogê? [bierze zabawkê]
Young Mother: pewnie
House: Gribbit, gribbit, gribbit.Naturalna. Dobry interes: naturalne zabawki dla dzieci.Najgorsze co mo¿e spotkaæ tak± firmê, to to, ¿e kto¶ ich pozwie, ¿e robi± naprawde nudne zabawki...Gribbit, gribbit, gribbit. A wie Pani, co jest naprawdê ¶wietnym bizenesm? Ma³e trumny dla dzieci. W zielonym ¿abkowym i czerwonym stra¿ackim kolorze. Serio. Antycia³a w mleku matki dzia³aj± i chroni± przed chorob± tylko pó³ roku. Dlatego te firmy farmaceutyczne "wymy¶li³y" szczepienia - bo my¶l±, ¿e rodzice zap³ac± ka¿de pieni±dze by oszczêdziæ dziecku choroby. Chce Pani zmian? Niech Pani im to udowodni. Kilka setek rodziców takich jak Pani i prosze mi uwierzyæ, ceny szczepionek polec± na ³eb na szyjê. Gribbit, gribbit, gribbit, gribbit, gribbit.

Young Mother: co..co jej jest?!
House: Przeziêbienie.

¿ród³o t³umaczenia (http://masebi.blogspot.com/2007/12/komentarz-do-szczepie-drhouse-style.html)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Milad on 2012-07-16, 15:16:16
Je¶li chodzi o szczepionki i autyzm to sprawa zosta³a ju¿ dawno rozwi±zana ale niestety nie wszyscy o tym s³yszeli¶wiadczy to o tym jak gruby hajs musial zap³aciæ pan doktor, który to "udowodni³". Szczepionki nie maj± NIC wspólnego z autyzmem. To by³o oszustwo i gruba ³apówa, ten pan siedzi w wiêzieniu, albo ju¿ odsiedzia³ i zap³aci³ swoje. Moim zdaniem to krok w dobr± stronê, z wyj±tkiem zmuszania si³owego do szczepieñ. Powinno to byæ rozwi±zane w jaki¶ sposób, ¿e np nieszczepione osoby nie maj± prawa do korzystania z us³ug publicznej s³u¿by zdrowia itp.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: minder on 2012-07-16, 17:58:34
Mo¿e nie bez prawa do opieki zdrowotnej - bez przesadyzmu. Jednak¿e leczenie u nich chorób zwalczanych przez szczepionki powinno byæ pe³nop³atne (ewentualnie dodatkowo brak zni¿ek na recepty). Co¶ za co¶.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Czarna on 2012-07-17, 20:20:42
No dobrze, ale ja siê martwiê o co¶ innego... Dzieci to dzieci. A jak przyjdzie taka kolejna ptasio-¶wiñska grypa lub inna pandemia z dupy, to co? Bêd± doros³ych ludzi zmuszaæ prawnie do kupienia konkretnej marki szczepionki, bo jak nie, to go si³± zaszczepi± albo pójdzie siedzieæ?! Paranoja  :shock:
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Macbeth on 2012-07-17, 23:16:56
Tak Aniu, pójdzie siedzieæ, tak jak i my wszyscy siedzimy za ¶ci±ganie plików z sieci, czy pierdyliard innych rzeczy.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-07-27, 07:49:11
Quote from: Pawe³ ¦piewak
Je¿eli wyp³yn± informacje, w jaki sposób PO rozdaje stanowiska swoim ludziom, to Tusk mo¿e ucierpieæ. Dziwi, ¿e opozycja nie potrafi wykorzystaæ afery ta¶mowej i tak s³abo zareagowa³a. Tej afery nie da siê ³atwo zapomnieæ. PiS zamienia siê w nasz bezzêbny taliban. Im wiêcej Macierewicz mówi g³upot o Smoleñsku, tym lepiej robi Tuskowi. Na jego tle jawi siê tylko jak realista i cz³owiek zdrowego rozs±dku. PiS aferê ta¶mow± przespa³. Znowu okaza³ siê bezradny, nieprzekonuj±cy... (http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/spiewak-tusk-moze-ucierpiec-na-tej-aferze-tego-nie,1,5200821,wiadomosc.html)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2012-07-27, 20:02:31
touche, choæ to pewnie dlatego, ¿e boj± siê jak im bêd± wyci±gaæ, ¿e robili dok³adnie to samo :]
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-08-22, 12:05:16
Srebrny uk³ad... (http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/kraj/srebrny-uklad,1,5223577,kiosk-wiadomosc.html)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-08-27, 13:30:51
Quote from: Onet
Nowy front wojny informacyjnej. "Atak" Rosji na Europê Wsch.?

S³u¿ba wywiadu zagranicznego Rosji og³osi³a trzy zamkniête przetargi na zbudowanie systemu manipulowania ¶wiadomo¶ci± masow± za po¶rednictwem sieci spo³eczno¶ciowych — poinformowa³a gazeta "Kommiersant". W ramach testów system mo¿e byæ przetestowany na krajach Europy Wschodniej, które stanowi³y czê¶æ Zwi±zku Radzieckiego.

Trzy projekty s± ¶ci¶le powi±zane wzajemnie. Etapem pocz±tkowym ma byæ system pod kryptonimem "Dysput" - ma monitorowaæ tre¶æ blogosfery i sieci spo³eczno¶ciowych. Wed³ug dokumentacji przetargowej, do której dotarli dziennikarze, "Dysput" ma zajmowaæ siê "badaniem procesów kszta³towania spo³eczno¶ci oraz rozpowszechniania informacji w sieciach spo³eczno¶ciowych" oraz "wyznaczeniem czynników, które wp³ywaj± na popularno¶æ oraz szeroko¶æ rozchodzenia siê informacji".

Drugim etapem ma byæ system "Monitor-3", który ma "rozpracowywaæ metody organizacji oraz kierowania w internecie wirtualn± wspólnot± ekspertów, które s³u¿± stawianiu zadañ oraz kontroli pracy w mediach spo³ecznych, jak równie¿ regularnemu otrzymywaniu od ekspertów informacji w obrêbie zadanych tematów".

 Nowy rosyjski system wojny informacyjnej ma wieñczyæ jego element pod nazw± kodow± "Sztorm-12", który bêdzie operowa³ wrzucaniem potrzebnych wywiadowi informacji w sieci spo³eczno¶ciowe. Anonimowe ¼ród³o w s³u¿bie wywiadu zagranicznego poinformowa³o, ¿e docelowo system ma byæ przeznaczony zarówno dla prowadzenia sterowania ¶wiadomo¶ci± masow± zarówno w kraju, jak i za granic±.

- Po tym jak budowa systemu zostanie zakoñczona, zacznie siê etap testów, który ma udowodniæ efektywno¶æ jego dzia³ania. Na pierwszym etapie system mo¿e byæ przetestowany na krajach Europy Wschodniej, które stanowi³y czê¶æ Zwi±zku Radzieckiego - cytuje dziennikarz anonimowego przedstawiciela wywiadu zagranicznego Federacji Rosyjskiej.

Koszt budowy systemu wed³ug dokumentacji przetargowej oceniany jest na ponad milion dolarów USA. (http://wiadomosci.onet.pl/swiat/nowy-front-wojny-informacyjnej-atak-rosji-na-europ,1,5228345,wiadomosc.html)

Bardzo prawdopodobne czy nie?
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Unas on 2012-08-27, 20:32:08
Bardzo. Jeszcze za ZSRR oni u¶wiadamiali sobie, ¿e militarnie nie poci±gn± do NATO. Teraz nie jest inaczej. St±d te¿ prosta konstatacja, ¿e nale¿y szukaæ alternatyw. I byli w tym dobrze, ca³y wywiad, wojny informatyczne - s± w tym mocni. A je¶li mówi siê o tym g³o¶no to sprawa jest daleko zaawansowana. Oczywi¶cie w normalnym kraju zaczêto by siê zastanawiaæ jak reagowaæ na tego typu informacje, ale z nasz± w³adz±...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-09-04, 11:05:50
Pawe³ Kukiz uruchomi³ w internecie stronê Zmieleni.pl (http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/kukiz-ja-juz-nigdy-nie-uwierze-tuskowi-nigdy,1,5235425,wiadomosc.html)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Sol on 2012-09-11, 15:20:47
Illuminati kontroluj± przemys³ rozrywkowy (http://www.poznajprawde.net/aktualnosci/117-illuminati-kontroluja-przemysl-rozrywkowy.html), czyli trochê teorii spiskowych ;) I nurtuje mnie jeden fakt: "rogi" z rêki ¿adnych g³êbszych emocji we mnie nie wywo³uj± (tak jak pó¼niejsza czaszunia i piszczele). Chocia¿ przy Beatlesach jest to mo¿e nieco dziwne, tak jak rogi na koncertach Bij±ce czy innej Szakiry (co innego ¿artobliwie, czy tam jakie¶ nawi±zanie do rocka, cokolwiek, a co innego na koncercie - ¶rodowisko trochê nieadekwatne). Te piramidy natomiast, zas³oniête oczy - to ju¿ jest zastanawiaj±ce :-k A przyznaæ muszê, ¿e przy piramidzie w trailerze Need for Speed przebieg³ po mnie lekki dreszczyk niepokoju :P Prawda czy nieprawda - czyta siê ciekawie. No, mo¿e abstrahuj±c od zdañ typu: "Rogata d³oñ, któr± wprowadzili rockmani na polecenie satanistów" :mrgreen: Chocia¿ kto tam wie... ;)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-09-11, 16:10:43
do tego jeszcze trzeba dorzuciæ "spowied¼" Nergala (http://www.youtube.com/watch?v=h6QYPL4BagE&feature=player_embedded)...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Sol on 2012-09-11, 23:20:55
do tego jeszcze trzeba dorzuciæ "spowied¼" Nergala (http://www.youtube.com/watch?v=h6QYPL4BagE&feature=player_embedded)...
Ciekawie zrealizowana reklama, fajna jest. No i nie s±dzi³em, ¿e Nergal ma taki dobry g³os :) Co mnie natomiast drza¼ni - po takim czym¶ mo¿na siê spodziewaæ setek "wolnych ludzi" ¶lepo przyjmuj±cych ka¿de z tej ksi±¿ki s³owo. A metafora boga, który ma w rêku m³ot to chwytliwe has³o - mam nadziejê, ¿e nie bêdê tego czyta³ w co drugich internetach :D I w³a¶nie. Wiem, ¿e to metafora, ale w pewnym sensie Nergal sam sobie przeczy: mówi o realizacji siebie bez jakiegokolwiek boga, a z drugiej strony u¿ywa potem zaimka dzier¿awczego w stosunku do tego z m³otem :P
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kekkai on 2012-09-11, 23:48:37
Niekoniecznie sobie przeczy. Mówi tak - ka¿dy cz³owiek mo¿e rozwijaæ w sobie pierwiastek boski, czyli ten, który pos³u¿y³ za model dla Boga. Ty siê rozwijasz, Ty kujesz w³asn± przysz³o¶æ. A skoro ju¿ mówimy o cz³owieku, to cz³owiek przybi³ Chrystusa do krzy¿a. To cz³owiek ma m³ot.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Unas on 2012-09-12, 00:08:46
Z drugiej strony patrz±c na to oznacza to tyle, ¿e cz³owiek jest po prostu narzêdziem. Ka¿dy kij ma dwa koñce, bez wzglêdu na to co ka¿dy z nas o tym sobie my¶li.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Sol on 2012-09-12, 00:58:49
A skoro ju¿ mówimy o cz³owieku, to cz³owiek przybi³ Chrystusa do krzy¿a. To cz³owiek ma m³ot.
Gdyby tak to uj±³ nie czepia³bym siê. I otó¿ to - czepiam siê :mrgreen: To by³a metafora bêd±ca chwytliw± ripost±, a nie z³ota my¶l filozofa, zdajê sobie z tego sprawê ;) A "pierwiastek boski" to temat bardzo ciekawy i warty rozmy¶lañ, choæ rozumiem go inaczej ni¿ Ty, chyba bardziej przez pryzmat Wschodu, jako ¿e z tamtych rejonów zaczerpn±³em to pojêcie. A teraz mnie nasz³o - chrze¶cijañstwo zak³ada obecno¶æ Boga w ka¿dym cz³owieku. Jednocze¶nie tym tropem id±c ka¿dy rozwój duchowy, czy to religijny, czy jaki¶ mistyczny - rozwija ten sam "boski pierwiastek", czy nie na to w³a¶nie by wychodzi³o...?

Ka¿dy kij ma dwa koñce, bez wzglêdu na to co ka¿dy z nas o tym sobie my¶li.
Nie wiem, czy dobrze rozumiem, pewnie ¼le, ale... zwracasz uwagê na niew±tpliw± obecno¶æ dwóch przeciwstawnych, kosmicznych si³ Dobra i Z³a i dramatyczne po³o¿enie cz³owieka-narzêdzia pomiêdzy nimi...? ;)

 Jak na razie jedyne, co wydaje mi siê niepodwa¿alne na chwilê obecn±, to fakt o tym, ¿e cz³owiek jest tak stworzony, ¿e zawsze ma co¶ "nad sob±", co¶, czemu po¶wiêca ¿ycie, o czym jest przekonany, czym siê usprawiedliwia i na czym siê opiera: czy to Boga, czy ideê Nauki, Demokracji, Rozumu, Humanizmu, Harmonii, mo¿e i tak dalej i tak dalej, a w tym przypadku, to jest Nergala, ideê Wolno¶ci.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Callahan on 2012-09-12, 01:52:31
Jak na razie jedyne, co wydaje mi siê niepodwa¿alne na chwilê obecn±, to fakt o tym, ¿e cz³owiek jest tak stworzony, ¿e zawsze ma co¶ "nad sob±", co¶, czemu po¶wiêca ¿ycie, o czym jest przekonany, czym siê usprawiedliwia i na czym siê opiera: czy to Boga, czy ideê Nauki, Demokracji, Rozumu, Humanizmu, Harmonii, mo¿e i tak dalej i tak dalej, a w tym przypadku, to jest Nergala, ideê Wolno¶ci.
Ja bym to widzia³ trochê wywrócone na lew± stronê - cz³owiek stara siê zawsze mieæ co¶ nad sob± rozpaczliwie siê czego¶ ³api±c. Bo jak niczego nie ma, to mo¿e byæ mu trochê ciê¿ko w ¿yciu.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Sol on 2012-09-12, 02:26:52
Ja bym to widzia³ trochê wywrócone na lew± stronê - cz³owiek stara siê zawsze mieæ co¶ nad sob± rozpaczliwie siê czego¶ ³api±c. Bo jak niczego nie ma, to mo¿e byæ mu trochê ciê¿ko w ¿yciu.
W³a¶ciwie sam dopowiedzia³e¶ to, co zamierza³em, w s³owach: mo¿e byæ mu trochê ciê¿ko w ¿yciu. Tyle, ¿e przez wielu mo¿e to byæ uwa¿ane za dowód s³abo¶ci cz³owieka; wiesz, ¿e "silna osobowo¶æ" tego nie potrzebuje, a jedynie s³abi, którzy rozpaczliwie siê czego¶ ³api±. Tylko ¿e w moich rozmy¶laniach doszed³em do punktu, w którym brak idei mo¿e staæ siê ide± - i st±d droga do stwierdzenia, ¿e taka jest natura ludzka i potrzeba czego¶ wy¿szego. A natura nie jest s³aba ani silna - po prostu jest. Jedni mog± j± realizowaæ rozpaczliwie, przez ¶lepe przyjmowanie zespo³u pogl±dów, czy to religijnych, czy jakichkolwiek innych (mam tu na my¶li przyk³ady typowego mohera i na takiej samej p³aszczy¼nie typowego gimbusa, który po obejrzeniu Zeitgeist czy przeczytaniu kilku anty-klerykalnych artyku³ów staje siê ateist±) - na pewno pojawia siê wtedy jaki¶ komfort psychiczny, jaki¶ potoczny sens ¿ycia. Inni mog± to robiæ bardziej ¶wiadomie. Dlatego, miêdzy innymi, ostatnimi czasy zaczynam dochodziæ do wniosku, ¿e o wiele wa¿niejsza od samych pogl±dów jest droga, któr± siê do nich dotar³o i sposób, w jaki siê je przyjê³o.
 Bogowie mog± umieraæ, idee upadaæ czy siê zmieniaæ - i dzieje siê to w ka¿dym z osobna.
 ...ech, to przynudzi³em :P
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Callahan on 2012-09-12, 02:44:19
No dobra, ale je¶li cz³owiek nie jest w stanie uwierzyæ (w bardzo szerokim rozumieniu tego s³owa) w ¿adn± tak± ideê nad sob±? Sytuacja paradoksalna - to nie jest kwestia tego, ¿e siê nie chce mieæ nad sob± jakiego¶ "boga", to nie jest tak, ¿e nad cz³owiekiem zapanowuje "idea braku idei", idea "nergalowej wolno¶ci" itp. Cz³owiek ten byæ mo¿e chcia³by¶ co¶ mieæ, ale zdaje sobie sprawê w³a¶nie z tego "przyjmowania" i nawet najdziwniejszy stuff mu ju¿ nie wchodzi. I wtedy ma ciê¿ko w ¿yciu, bo nie oszukujmy siê, ka¿dy taki matrix, taki mod na ¿ycie jest na swój sposób pewnym u³atwieniem, elementem porz±dkuj±cym (nawet, je¶li generuj±cym nowe problemy na marginesach).
(Oj, chyba wje¿d¿am na egzystencjalizm, zaraz wyjdzie, jaki ze mnie dyletant w tej materii).
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-09-12, 06:23:20
To trochê z innej beczki:
Quote from: Przekrój
Wmawianie Polakom, ¿e ceny energii rosn±, bo inwestujemy w zielon± energiê, jest wielkim oszustwem. P³ac±c rachunek za pr±d, Kowalski zrzuca siê na spalanie lasów w Polsce i w Brazylii, na celowe blokowanie rozwoju nowoczesnej energetyki i na premie dla energetycznych bonzów... (http://www.przekroj.pl/artykul/839692.html)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Czarna on 2012-09-12, 20:38:07
To trochê z innej beczki:
Quote from: Przekrój
Wmawianie Polakom, ¿e ceny energii rosn±, bo inwestujemy w zielon± energiê, jest wielkim oszustwem. P³ac±c rachunek za pr±d, Kowalski zrzuca siê na spalanie lasów w Polsce i w Brazylii, na celowe blokowanie rozwoju nowoczesnej energetyki i na premie dla energetycznych bonzów... (http://www.przekroj.pl/artykul/839692.html)
Ale tylko Kowalski?! Ufff, to dobrze ;)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Unas on 2012-09-12, 23:36:11
Ale tylko Kowalski?! Ufff, to dobrze ;)
To mam przer±bane. :D

No dobra, ale je¶li cz³owiek nie jest w stanie uwierzyæ (w bardzo szerokim rozumieniu tego s³owa) w ¿adn± tak± ideê nad sob±? Sytuacja paradoksalna - to nie jest kwestia tego, ¿e siê nie chce mieæ nad sob± jakiego¶ "boga", to nie jest tak, ¿e nad cz³owiekiem zapanowuje "idea braku idei", idea "nergalowej wolno¶ci" itp. Cz³owiek ten byæ mo¿e chcia³by¶ co¶ mieæ, ale zdaje sobie sprawê w³a¶nie z tego "przyjmowania" i nawet najdziwniejszy stuff mu ju¿ nie wchodzi. I wtedy ma ciê¿ko w ¿yciu, bo nie oszukujmy siê, ka¿dy taki matrix, taki mod na ¿ycie jest na swój sposób pewnym u³atwieniem, elementem porz±dkuj±cym (nawet, je¶li generuj±cym nowe problemy na marginesach).
(Oj, chyba wje¿d¿am na egzystencjalizm, zaraz wyjdzie, jaki ze mnie dyletant w tej materii).
Cz³owiek jest istot± religijn±, a ja nie sk³ada³bym tego na karb strachu. Nawet atei¶ci walcz±cy o indyferentyzm religijny postêpuj± tak naprawdê jak zeloci swojej w³asnej wiary. Wiary w rozum i w jego dominacjê nad rzekom± lub prawdziw± ciemnot± powi±zan± z wierzeniami. Oczywi¶cie strach tu odgrywa swoj± w³asn± specyficzn± rolê. Przecie¿ nikt tak naprawdê, nawet najbardziej zatwardzia³y materialista, nie powie ¿e dla niego ¿ycie to tylko tu i teraz, a po ¶mierci obróci siê w proch i nie bêdzie po nim nic. ¯e jest tylko falowym zakrzywieniem rzeczywisto¶ci, które przez przypadek zosta³o obdarzone inteligencj± i umiejêtno¶ci± autoanalizy. Jedni wierz± w Boga, inni w to ¿e przetrwaj± nie jako dusze, ale ¿e zostan± jako pamiêæ. W swoich dzie³ach i przede wszystkim w swoich dzieciach. Ka¿dego czeka to pytanie obojêtnie jak mocno by siê zapiera³. To jest wiara, a ona ma charakter religijny temu siê nie zaprzeczy.

A wracaj±c do Boga i s³ów Nergala. Z chrze¶cijañskiego punktu widzenia ukrzy¿owanie by³o niezbêdne aby mog³a dokonaæ siê ofiara Zbawienia cz³owieka. W zgodzie z t± my¶l±, cz³owiek z m³otem w rêku jest tylko narzêdziem w rêkach Boga. Niewa¿ne czy Bóg istnieje czy nie, to jest zawsze kwestia wiary. Je¶li istnieje to i tak nie objawi Ci ca³ej ludzko¶ci wprost bo to nie bêdzie mia³o nic wspólnego z koncepcj± wolnej woli. Je¶li masz pewno¶æ Boga tak± jak pewno¶æ ekranu komputera to nie jest to wiara.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Sol on 2012-09-13, 01:37:36
To trochê z innej beczki:
Quote from: Przekrój
Wmawianie Polakom, ¿e ceny energii rosn±, bo inwestujemy w zielon± energiê, jest wielkim oszustwem. P³ac±c rachunek za pr±d, Kowalski zrzuca siê na spalanie lasów w Polsce i w Brazylii, na celowe blokowanie rozwoju nowoczesnej energetyki i na premie dla energetycznych bonzów... (http://www.przekroj.pl/artykul/839692.html)
Ale tylko Kowalski?! Ufff, to dobrze ;)
(http://aqwe.pl/img/201)
  :mrgreen:

Cz³owiek jest istot± religijn±, a ja nie sk³ada³bym tego na karb strachu. Nawet atei¶ci walcz±cy o indyferentyzm religijny postêpuj± tak naprawdê jak zeloci swojej w³asnej wiary. [...] Ka¿dego czeka to pytanie obojêtnie jak mocno by siê zapiera³. To jest wiara, a ona ma charakter religijny temu siê nie zaprzeczy.
Chcia³bym jedynie dopowiedzieæ: nie ka¿dy ateista jest tym wojuj±cym (wiem, ¿e wszyscy wiecie ;)). Ale najczê¶ciej w takich "cichych" (pod tym wzglêdem) osobach nie da siê wyczuæ charakterystycznej pogardy dla wierz±cych i wiary, a same wydaj± siê raczej z krêgu poszukuj±cych, a nie neguj±cych.
 ¦wietnie i nieszablonowo uj±³e¶ kwestiê strachu przed ¶mierci± ujawniaj±c± siê jako wiara w pamiêæ, bardzo ciekawa teza.
 
No dobra, ale je¶li cz³owiek nie jest w stanie uwierzyæ (w bardzo szerokim rozumieniu tego s³owa) w ¿adn± tak± ideê nad sob±? [...]
Rozumiem ju¿ o co Ci chodzi. Wiesz, nie jestem mentorem ani nikim, ale wydaje mi siê, ¿e m±dry cz³owiek nie odwraca siê o sto osiemdziesi±t stopni od swoich przekonañ bez ciernia w duszy; w ci±gu jednego dnia, tygodnia, miesi±ca. I tak samo w drug± stronê - ¿aden sens i cel nie pojawiaj± siê od razu, bez g³êbokich przemian. A pozwolê sobie jeszcze rozwin±æ jedn± my¶l. Dla mnie idee to tak¿e wszelkie filozofie, a za takow± uznaæ mo¿na równie¿ nihilizm, filozoficzne lenistwo (bardzo lubiê to okre¶lenie ;)). Wcze¶niej tak¿e nie wspomnia³em, ¿e w moim mniemaniu idea to nie tylko co¶ wznios³ego, dobrego, nadludzkiego, ale te¿ zwyk³e uczucia czy my¶li. I tak, na przyk³ad, co bardzo ksi±¿kowe czy filmowe, ale do rozwa¿añ siê nadaje - ¿ycie dla zemsty ;) Tak¿e ¿ycie dla kogo¶, dla rodziny; wszelkie po¶wiêcenie niekoniecznie w imiê ca³ej ludzko¶ci. Nie musi to byæ ubrane w dostojne s³owa i mistyczne objawienia. To raczej co¶, co siedzi gdzie¶ tam g³êboko w g³owie i czasem o sobie przypomina.
 Mam te¿ wra¿enie, lu¼no nawi±zuj±c, ¿e nat³ok informacji powoduje straszny mêtlik w g³owie. Trudno przekonaæ siê do czegokolwiek i dog³êbnie to poznaæ, ze wzglêdu na mnogo¶æ g³osów sprzeciwu i negacji ze wszystkich stron. I nie chodzi tylko o chrze¶cijañstwo czy o religiê w ogóle, nawet nie tylko o etykê. Nie, ¿ebym sugerowa³, ¿e to z³e - po prostu jest trudniej odnale¼æ w tym wszystkim prawdziwego siebie. Zaznaczê - ja nie twierdzê, ¿e znalaz³em; jedynie mniemam, ¿e wymaga to wiêkszego samozaparcia, cierpliwo¶ci i zaanga¿owania ;)
 Ale wracaj±c. Popraw mnie, je¶li siê mylê, Callahan, ale z tego co pamiêtam sprzed roku czy wiêcej, to wydawa³e¶ siê byæ szczególnie wra¿liwy na hipokryzjê i wszystkie przejawy fa³szu i ob³udy; nie s±dzê, ¿eby co¶ siê zmieni³o?
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Czarna on 2012-09-13, 19:29:17
To ja mo¿e dolejê oliwy do ognia ;)
W Warszawie powstaje osiedle dla katolików (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12473144,W_Warszawie_powstaje_osiedle_dla_katolikow__Bez_przypadkowych.html?lokale=wroclaw&fb_source=message)  8)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Sol on 2012-09-13, 20:59:36
To ja mo¿e dolejê oliwy do ognia ;)
W Warszawie powstaje osiedle dla katolików (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12473144,W_Warszawie_powstaje_osiedle_dla_katolikow__Bez_przypadkowych.html?lokale=wroclaw&fb_source=message)  8)
Tytu³ prowokacyjny, ¿eby nie powiedzieæ k³amliwy, mam takie jakby wra¿enie.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Callahan on 2012-09-14, 03:18:56
Ale¶cie naprodukowali, ja ju¿ w sumie nie wiem w jakim kierunku ta dyskusja zmierza...


Quote
Cz³owiek jest istot± religijn±, a ja nie sk³ada³bym tego na karb strachu. Nawet atei¶ci walcz±cy o indyferentyzm religijny postêpuj± tak naprawdê jak zeloci swojej w³asnej wiary. Wiary w rozum i w jego dominacjê nad rzekom± lub prawdziw± ciemnot± powi±zan± z wierzeniami. Oczywi¶cie strach tu odgrywa swoj± w³asn± specyficzn± rolê. Przecie¿ nikt tak naprawdê, nawet najbardziej zatwardzia³y materialista, nie powie ¿e dla niego ¿ycie to tylko tu i teraz, a po ¶mierci obróci siê w proch i nie bêdzie po nim nic. ¯e jest tylko falowym zakrzywieniem rzeczywisto¶ci, które przez przypadek zosta³o obdarzone inteligencj± i umiejêtno¶ci± autoanalizy. Jedni wierz± w Boga, inni w to ¿e przetrwaj± nie jako dusze, ale ¿e zostan± jako pamiêæ. W swoich dzie³ach i przede wszystkim w swoich dzieciach. Ka¿dego czeka to pytanie obojêtnie jak mocno by siê zapiera³. To jest wiara, a ona ma charakter religijny temu siê nie zaprzeczy.
Bardzo odwa¿ne, generalizuj±ce stwierdzenia. S± ludzie, którzy wcale nie czuj± potrzeby "walki" o swoje przekonania, czy to religijne, czy te¿ ateistyczne. Jasne, wiêkszo¶æ refleksyjnych ludzi przechodzi etap uk³adania sobie pewnych rzeczy, zw±tpieñ i godzenia siê z rzeczywisto¶ci±. Ale zdaje mi siê, ¿e nie mo¿na odbieraæ ludziom przekonania, ¿e tak, owszem - s± tylko tu i teraz i po nich nic nie zostanie. Bardzo poszerzasz znaczenie s³owa "religijny". Zdaje mi siê zupe³nie mo¿liwe, naturalne i spójne stanowisko zak³adaj±ce, ¿e 1) nic po mnie nie zostanie, 2) nie ma czego¶ takiego jak dusza, rozumiana jako co¶ "ponad" ¶wiadomo¶æ/rozum i bêd±cego w stanie przetrwaæ ponad biologicznym ¿ywotem. Istniej±c - zmieniamy jako¶ rzeczywisto¶æ i te zmiany, nasze "dzie³a" mog± wykraczaæ poza czas naszego istnienia, ale to, ¿e przetrwaj±, kiedy ju¿ nas nie bêdzie, oraz ¿e zostanie po nas pamiêæ - nie przed³u¿a naszego ¿ywota w ¿aden sposób, który przeczy³by stanowisku, ¿e kiedy rozpada siê moje cia³o - razem z nim koñczy siê ¶wiadomo¶æ/rozum i generalnie nie ma potem nic. Jasne, przekazujemy te¿ geny - ale nawet gdyby¶my siê klonowali, to bez jakiego¶ rodzaju ci±g³o¶ci ¶wiadomo¶ci, pewnej ci±g³o¶ci naszego bytu, samodzielnego indywiduum - nie byliby¶my to my. My¶lê, ¿e kiedy nasz mózg bezpowrotnie traci zdolno¶æ generowania funkcji umys³u - koñczymy siê my. Zostaje och³ap, który mo¿e jeszcze trochê po¿yæ w czysto biologicznym sensie, albo umrzeæ od razu. A nasze dzieci to nie my, to zupe³nie odrêbne jednostki, które jedynie przejmuj± po nas czê¶æ naszych cech w sensie genetycznym, jak i czê¶æ naszej wiedzy i generalnie spo³eczno-kulturowego sk³adnika, który przekazujemy im przez wychowanie. Nie "¿yjemy" w naszych dzieciach w sposób, który dawa³by nam przepustkê do jakiego¶ metafizycznego, religijnego rozwa¿ania nie¶miertelno¶ci, ¿ycia po ¿yciu. Co najwy¿ej w formie sentymentalno-metaforycznej, jak dla mnie.

Quote
Chcia³bym jedynie dopowiedzieæ: nie ka¿dy ateista jest tym wojuj±cym (wiem, ¿e wszyscy wiecie ;)). Ale najczê¶ciej w takich "cichych" (pod tym wzglêdem) osobach nie da siê wyczuæ charakterystycznej pogardy dla wierz±cych i wiary, a same wydaj± siê raczej z krêgu poszukuj±cych, a nie neguj±cych.
No w³a¶nie nie wiem sam, czy ka¿dy ateista jest tym wojuj±cym i gubiê siê tutaj w Waszych twierdzeniach, proszê mi to rozwin±æ. Bo pozna³em ju¿ w ¿yciu ró¿nych ludzi i naprawdê jestem przekonany, ¿e mo¿na pozostawaæ w swoich przekonaniach zadziwiaj±co sta³ym bez potrzeby przekonywania wszystkich dooko³a. Osobi¶cie - jasne, ¿e siê dziwiê ludziom i jasne, ¿e czasami trudno mi jest nie odczuwaæ czego¶, co Sol by nazwa³ pewnie pogard± wobec niektórych ich (dla mnie g³upich i wyj±tkowo nieuzasadnionych) przekonañ, ale je¶li staram siê na pewne rzeczy spojrzeæ z góry - mogê siê wykazaæ zadziwiaj±cym nawet dla mnie zrozumieniem, z tym, ¿e w codziennym ¿yciu takie spogl±danie z góry czasami okazuje siê ma³o praktyczne, a wyrozumia³o¶æ trudna do utrzymania, kiedy cudze fantasmagorie maj± jaki¶ wp³yw na mój prywatny interes.

Quote
¦wietnie i nieszablonowo uj±³e¶ kwestiê strachu przed ¶mierci± ujawniaj±c± siê jako wiara w pamiêæ, bardzo ciekawa teza.
2,5 lat umierania i w ogóle prze¿ywania biologicznego cyklu rodzaju homo, by nadal nie pogodziæ siê z tym, ¿e pewne rzeczy s± tak, a nie inaczej... takie rzeczy to tylko u cz³owieka. Ka¿dy z nas umrze, egoistycznie patrz±c - bardziej siê dla mnie liczy to, co siê stanie przed tym niewielkiej donios³o¶ci faktem, potem mnie ju¿ nie bêdzie, wiêc generalnie ju¿ za ¿ycia jest mi wszystko jedno co do tego, co po ¶mierci. Moja ¶mieræ to mój prywatny, totalny koniec ¶wiata, wybieganie emocjami poza tê granicê wydaje siê niemal nielogiczne, choæ robimy to wszyscy, notorycznie. Warto to chyba przemy¶leæ.

Quote
Wiesz, nie jestem mentorem ani nikim, ale wydaje mi siê, ¿e m±dry cz³owiek nie odwraca siê o sto osiemdziesi±t stopni od swoich przekonañ bez ciernia w duszy; w ci±gu jednego dnia, tygodnia, miesi±ca. I tak samo w drug± stronê - ¿aden sens i cel nie pojawiaj± siê od razu, bez g³êbokich przemian. A pozwolê sobie jeszcze rozwin±æ jedn± my¶l. Dla mnie idee to tak¿e wszelkie filozofie, a za takow± uznaæ mo¿na równie¿ nihilizm, filozoficzne lenistwo (bardzo lubiê to okre¶lenie ;)). Wcze¶niej tak¿e nie wspomnia³em, ¿e w moim mniemaniu idea to nie tylko co¶ wznios³ego, dobrego, nadludzkiego, ale te¿ zwyk³e uczucia czy my¶li. I tak, na przyk³ad, co bardzo ksi±¿kowe czy filmowe, ale do rozwa¿añ siê nadaje - ¿ycie dla zemsty ;) Tak¿e ¿ycie dla kogo¶, dla rodziny; wszelkie po¶wiêcenie niekoniecznie w imiê ca³ej ludzko¶ci. Nie musi to byæ ubrane w dostojne s³owa i mistyczne objawienia. To raczej co¶, co siedzi gdzie¶ tam g³êboko w g³owie i czasem o sobie przypomina.
W skrócie - masz tu na my¶li, ¿e ka¿dy, nawet je¶li nie zdaje sobie z tego sprawy, ma jaki¶ mniejszy lub wiêkszy sens, powód do ¿ycia. Czy inaczej by nie ¿y³? Tak sobie my¶lê, ¿e z biologicznego punktu widzenia jeste¶my zaprogramowani, by ¿yæ, a nie, by sobie to ¿ycie odbieraæ, a takie mechanizmy maj± nad nami du¿± kontrolê; wiêc byæ mo¿e mo¿na ¿yæ na granicy - bez celu, bez sensu, bez czego¶ (strachu, rodziny, zemsty, boga, nadziei, rado¶ci, oczekiwania pamiêci, ambicji...), co by nas popycha³o do dalszego toczenia siê naprzód, a jednak nadal egzystowaæ? Ale to chyba bardzo skrajny, trudny do osi±gniêcia stan. Zapewne je¶li nie ma jednej naczelnej rzeczy, któr± sobie nad siebie wypchnêli¶my jako tego idola, to jest to jaki¶ konglomerat rzeczy malutkich, razem wystarczaj±co skutecznych. Co najwy¿ej bardziej chwiejny.

Quote
Mam te¿ wra¿enie, lu¼no nawi±zuj±c, ¿e nat³ok informacji powoduje straszny mêtlik w g³owie. Trudno przekonaæ siê do czegokolwiek i dog³êbnie to poznaæ, ze wzglêdu na mnogo¶æ g³osów sprzeciwu i negacji ze wszystkich stron. I nie chodzi tylko o chrze¶cijañstwo czy o religiê w ogóle, nawet nie tylko o etykê. Nie, ¿ebym sugerowa³, ¿e to z³e - po prostu jest trudniej odnale¼æ w tym wszystkim prawdziwego siebie.
Nie odnajdziesz samego siebie, bo jako ¶wiadoma istota, twór na wskro¶ kulturowy, jeste¶ intelektualnie wytworem ca³ego tego informacyjnego zgie³ku. Je¶li szukaj±c siebie oddzieli³by¶ siê od wszystkiego z zewn±trz, raczej niewiele by zosta³o. Doszed³by¶ do jakich¶ bardzo ogólnych pojêæ, które z pewno¶ci± nie da³yby Ci ¿adnej satysfakcjonuj±cej informacji o Twojej to¿samo¶ci. No chyba, ¿e chcesz polecieæ po filozofii wschodu, która mnie zupe³nie nie krêci - tam Ci powiedz± co¶ innego, ale tam i cele s± trochê inne.

Quote
Ale wracaj±c. Popraw mnie, je¶li siê mylê, Callahan, ale z tego co pamiêtam sprzed roku czy wiêcej, to wydawa³e¶ siê byæ szczególnie wra¿liwy na hipokryzjê i wszystkie przejawy fa³szu i ob³udy; nie s±dzê, ¿eby co¶ siê zmieni³o?
Nie zaprzeczê, ale powiedz mi proszê, co ta uwaga ma na celu? W sensie, ¿e ja jestem hipokryt± w czym¶, co napisa³em wy¿ej? ;) Staram siê zwykle oznaczaæ, kiedy jest co¶ moim prywatnym stanowiskiem, a kiedy tylko ogólnym gdybaniem, z którym siê nie identyfikujê, ale mo¿e nie zawsze wystarczaj±co jasno to robiê. :P
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Sol on 2012-09-15, 00:37:08
Ty¶ to dopiero naprodukowa³ :D A dyskusja... Chyba chodzi o obecno¶æ, jak to nazwali¶my, idei i ich znaczenie w ¿yciu cz³owieka co jest lub nie jest wynikiem religijno¶ci rasy ludzkiej oraz czy religijno¶æ ta jest wrodzona i niezbywalna. Do tego wiele dygresji, ale my¶lê, ¿e temat powoli siê zamyka ;)

Nie odnajdziesz samego siebie, bo jako ¶wiadoma istota, twór na wskro¶ kulturowy, jeste¶ intelektualnie wytworem ca³ego tego informacyjnego zgie³ku. Je¶li szukaj±c siebie oddzieli³by¶ siê od wszystkiego z zewn±trz, raczej niewiele by zosta³o.
Jasne, z determinizmem nie zamierzam polemizowaæ, bo wydaje mi siê oczywisty, a nawet gdyby nie, to nie jestem na poziomie intelektualnym, który by to umo¿liwia³. Niewa¿ne. Natomiast ³±czy siê to dosyæ ¶ci¶le z czym¶, co napisa³em wcze¶niej:
[...] ostatnimi czasy zaczynam dochodziæ do wniosku, ¿e o wiele wa¿niejsza od samych pogl±dów jest droga, któr± siê do nich dotar³o i sposób, w jaki siê je przyjê³o.
Czyli, bardzo upraszczaj±c, przez "odnalezienie siebie" rozumiem w³asne zdanie. W³asne zdanie, które mo¿na w pe³ni poprzeæ dojrza³ym rozumowaniem, z pe³n± ¶wiadomo¶ci± dokonanego wyboru (wybra³em i znam bardzo dobrze A, ale równie dobrze znam te¿ B, które odrzucam). Dlatego uwa¿am, ¿e mo¿na ceniæ my¶li, z którymi siê nie zgadza, na równi ze zgodnymi z w³asnymi przekonaniami.
 I tylko dodam: nie jestem ¿adnym fascynatem ani tym bardziej znawc± Wschodnich filozofii, po prostu o kilka takich rzeczy siê otar³em ;)
Quote
Cz³owiek jest istot± religijn±, a ja nie sk³ada³bym tego na karb strachu. [...] Ka¿dego czeka to pytanie obojêtnie jak mocno by siê zapiera³. To jest wiara, a ona ma charakter religijny temu siê nie zaprzeczy.
Bardzo odwa¿ne, generalizuj±ce stwierdzenia. S± ludzie, którzy wcale nie czuj± potrzeby "walki" o swoje przekonania, czy to religijne, czy te¿ ateistyczne. Jasne, wiêkszo¶æ refleksyjnych ludzi przechodzi etap uk³adania sobie pewnych rzeczy, zw±tpieñ i godzenia siê z rzeczywisto¶ci±. Ale zdaje mi siê, ¿e nie mo¿na odbieraæ ludziom przekonania, ¿e tak, owszem - s± tylko tu i teraz i po nich nic nie zostanie.
Je¶li o rozwiniêcie tej w³a¶nie my¶li prosi³e¶, to o ten wspomniany przez Ciebie brak potrzeby walki mi chodzi³o. Nadal jednak podtrzymujê, ¿e u takich osób zaobserwowaæ mo¿na wymienione przeze mnie cechy. Inne reakcje, które nie czyni± przedmiotem polemiki dzia³añ, a wiarê, nazwa³bym ju¿ wojowniczymi w jaki¶ sposób.
 I masz ca³kowit± racjê - nie mo¿na odbieraæ ludziom ¿adnego przekonania. Troszkê mnie kusi³o, ¿eby napisaæ co¶ w stylu: "pogadamy za trzydzie¶ci lat" :mrgreen:, a to ze wzglêdu na ewolucjê intelektualn± i duchow± ka¿dego z nas. Wszystkie do¶wiadczenia ¿yciowe siê nawarstwiaj±, a mo¿e siê okazaæ, ¿e Twój dotychczasowy ¶wiatopogl±d zostanie tak wyeksplatowany, ¿e zaczniesz dostrzegaæ w nim jakie¶ zgrzyty. I tyczy siê to tak¿e mnie, ¿eby nie by³o. Z drugiej strony mo¿emy siê w tych pogl±dach utwierdziæ, nic nie jest wykluczone.
 A tak zatrzymuj±c siê na chwilê przy tych zgrzytach. Jeste¶ naprawdê cz³owiekiem czystego rozumu, który nie uznaje duchów, telepatii, uzdrowieñ, szóstych zmys³ów, i czego by tam jeszcze nie wymy¶liæ? :D Podkre¶lam, ¿e to pytanie, a nie co¶ w stylu JAK MO¯NA NIE LUBIÆ BOTWINKI?!

Nie zaprzeczê, ale powiedz mi proszê, co ta uwaga ma na celu? W sensie, ¿e ja jestem hipokryt± w czym¶, co napisa³em wy¿ej? ;) Staram siê zwykle oznaczaæ, kiedy jest co¶ moim prywatnym stanowiskiem, a kiedy tylko ogólnym gdybaniem, z którym siê nie identyfikujê, ale mo¿e nie zawsze wystarczaj±co jasno to robiê. :P
Nie, nie, nic z tych rzeczy. Je¶li chcesz szukaæ miêdzy wersami swojej osoby, to raczej we fragmencie o ¶wiadomo¶ci dokonanego wyboru i cenieniu czyjego¶ rozumowania ;) Natomiast nie s±dzisz, ¿e fa³sz i hipokryzja stoj± w ca³kowitej opozycji do prawdy? Czy w takim razie nienawi¶ci i pogardy dla k³amstwa nie budzi w³a¶nie pragnienie prawdy? A je¶li potrafi ono budziæ silne emocje, to czy nie jest to przejaw istnienia jakiej¶, nawet je¶li tak jak powiedzia³e¶ maleñkiej, ale jednak ¿ywej i wyra¼nej, idei?
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kekkai on 2012-09-15, 22:49:46
tl;dr
ale
No jak mo¿na nie lubiæ botwinki?
Swoj± drog±... Nie jeste¶my w stanie stwierdziæ jaka jest prawda. Jakkolwiek filozoficzne dywagacje by z tego nie wysz³y... Mo¿e po prostu postarajmy siê byæ porz±dnymi lud¼mi? Tak po prostu, bo tak siê lepiej ¿yje docze¶nie, a po ¶mierci, z tego co mówi±, te¿ nam nie zaszkodzi :)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Sol on 2012-09-16, 00:09:12
Swoj± drog±... Nie jeste¶my w stanie stwierdziæ jaka jest prawda.
Ty jako jedyna masz ca³kowit± racjê :mrgreen: Ale dla mnie przynajmniej to przyjemno¶æ móc podyskutowaæ rzeczowo i na poziomie na takie metafizyczne tematy. I wierzê, ¿e to rozwija w jaki¶ sposób, nawet je¶li nic konkretnego nie wnosi :) W koñcu ka¿da filozofia rodzi siê na drodze dyskusji.
 
Mo¿e po prostu postarajmy siê byæ porz±dnymi lud¼mi? Tak po prostu, bo tak siê lepiej ¿yje docze¶nie, a po ¶mierci, z tego co mówi±, te¿ nam nie zaszkodzi :)
Ech... Podsunê³a¶ nastêpny temat do dyskusji, ale nie, na razie starczy. Starczy tych moich wspania³ych m±dro¶ci. Przynajmniej na razie :P
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Callahan on 2012-09-16, 22:38:08
Quote
A tak zatrzymuj±c siê na chwilê przy tych zgrzytach. Jeste¶ naprawdê cz³owiekiem czystego rozumu, który nie uznaje duchów, telepatii, uzdrowieñ, szóstych zmys³ów, i czego by tam jeszcze nie wymy¶liæ? :D Podkre¶lam, ¿e to pytanie, a nie co¶ w stylu JAK MO¯NA NIE LUBIÆ BOTWINKI?!
Hmm, no tak, raczej tak. To znaczy przerobi³em trochê ró¿nych opcji i ¿adna nie by³a w stanie mnie do siebie przekonaæ szczerze nawet na chwilê. Nie wierzê w ¿adne duchy, dobre energie i tym podobne, z drugiej strony bawi mnie to, ¿e ci±gle zauwa¿am u siebie jakie¶ pozosta³o¶ci zabobonów, które siê bior± st±d, ¿e wszyscy je przyjmuj± za co¶ oczywistego. Lubiê mieæ rzeczy wyt³umaczone, uzasadnione w racjonalny sposób (lubiê wiedzieæ dlaczego co¶ dzia³a w dany sposób i dlaczego trzeba przestrzegaæ jakiej¶ zasady, inaczej czasami trudno mnie przekonaæ). Jestem jednak przekonany, ¿e mnóstwa rzeczy nie wiemy i nie rozumiemy, trochê jak z t± telepati± - nie wierzê w co¶, co siê tak dok³adnie nazywa, ale jednak ludzki mózg jest tak tajemniczym narzêdziem, ¿e naprawdê pewne rzeczy trudno jest wykluczyæ, wiêc kto wie, czy za sto lat nie dowiemy siê czego¶ zaskakuj±cego? Fascynuj± mnie podejrzane zbiegi okoliczno¶ci, ale jestem pierwszym, który zrzuci co¶ na przypadkowe zbie¿no¶ci, ni¿ na dzia³anie nadprzyrodzonych si³ (nie ma czego¶ takiego). Wiêc tak, my¶lê, ¿e wszystko da siê wyt³umaczyæ w racjonalny sposób, tylko do pewnych rzeczy brak nam wiedzy i narzêdzi, a niektóre s± i byæ mo¿e bêd± poza granicami naszego poznania. I na koniec - to co tu piszê wydaje mi siê do znudzenia zwyczajne i oczywiste i pewnie w³a¶nie z tego wynika moje niepomierne zdziwienie, kiedy na przyk³ad widzê t³um ludzi id±cy w procesji z okazji bo¿ego cia³a. No niby wiem jak to u nich tam wszystko dzia³a i wygl±da, niby rozumiem, ¿e religia to to i tamto, ¿e tak a nie inaczej ludzie rzeczy widz± i w ogóle... ale kiedy tak na to patrzê ze swojej perspektywy, to jest mimo wszystko taki zonk i eee... ej, ale serio?

Quote
Natomiast nie s±dzisz, ¿e fa³sz i hipokryzja stoj± w ca³kowitej opozycji do prawdy? Czy w takim razie nienawi¶ci i pogardy dla k³amstwa nie budzi w³a¶nie pragnienie prawdy? A je¶li potrafi ono budziæ silne emocje, to czy nie jest to przejaw istnienia jakiej¶, nawet je¶li tak jak powiedzia³e¶ maleñkiej, ale jednak ¿ywej i wyra¼nej, idei?
Je¶li to odnie¶æ do kwestii ateizmu, to wydaje mi siê, ¿e koniec koñców to to jest trochê jednak sofistyka. Na zasadzie "atei¶ci te¿ wierz±, tylko w to, ¿e boga nie ma, a nie ¿e jest". Dla mnie to stwierdzenie jest bzdur±. Na tej zasadzie mo¿na namno¿yæ nieskoñczono¶æ nieistniej±cych bytów, to siê mija z wszelk± logik± i zdrowym rozs±dkiem.
Je¶li chodzi ogólnie o ideê, to je¶li chodzi o mnie osobi¶cie, to ja przynajmniej po czê¶ci wiem, co dla mnie siê na takie trzymaj±ce-przy-¿yciu idee sk³ada (i w dodatku nie jestem zadowolony przynajmniej z czê¶ci, co pewnie stoi mi skutecznie na drodze do szczê¶cia, ale nie o tym rozmawiamy), wiêc moja sugestia o braku takiej idei nie bardzo siê odnosi³a do mnie. Aczkolwiek ju¿ wcze¶niej pisa³em, ¿e nabra³em co do takiego braku w±tpliwo¶ci.

Swoj± drog± pisa³em dzi¶ pracê o "Melancholii" Triera i tak sobie my¶lê, ¿e taki Melancholik (bli¿ej filmowej melancholiczce do depresji, ale to trzeba obejrzeæ film) w sumie nie¼le oddaje koncepcjê braku idei. Gardzi ¿yciem i nie jest zdolny do jego afirmacji pod ¿adnym wzglêdem, a z drugiej strony nie chce umrzeæ. Tak siê zastanawiam, ile razy w ¿yciu zbli¿amy siê do takiego stanu i ile razy wychodzimy z niego w³a¶nie dlatego, ¿e nasze idee ka¿± nam ruszyæ ty³ek i i¶æ naprzód. Justine czego¶ takiego nie ma, j± melancholia ostatecznie niszczy, choæ ona sama ¿yje dalej...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Sol on 2012-09-17, 18:41:54
Hmm, no tak, raczej tak. To znaczy przerobi³em trochê ró¿nych opcji i ¿adna nie by³a w stanie mnie do siebie przekonaæ szczerze nawet na chwilê. Nie wierzê w ¿adne duchy, dobre energie i tym podobne, z drugiej strony bawi mnie to, ¿e ci±gle zauwa¿am u siebie jakie¶ pozosta³o¶ci zabobonów, które siê bior± st±d, ¿e wszyscy je przyjmuj± za co¶ oczywistego. [...] Wiêc tak, my¶lê, ¿e wszystko da siê wyt³umaczyæ w racjonalny sposób, tylko do pewnych rzeczy brak nam wiedzy i narzêdzi, a niektóre s± i byæ mo¿e bêd± poza granicami naszego poznania.
Chyba mamy nieco podobne spojrzenie. Patrz±c przez pryzmat historii, to rzeczy kiedy¶ niepojête staj± siê oczywiste. Bakterie i insze mikroby by³y kiedy¶ niedostrzegalne, a choroby przez nie powodowane by³y t³umaczone w inny sposób, zgadza siê? Teraz w³a¶ciwie te¿ na co dzieñ tych stworków nie widzimy, ale jeste¶my ich istnienia ¶wiadomi. I tak samo siê zastanawiam, czy kiedy¶ rzeczy niepojête naszych czasów nie zostan± w podobny sposób zrozumiane, choæ nadal nie bêd± od razu uchwytne - jaka¶ magia, duchy i tak dalej.
 Ale z drugiej strony mia³by¶ odwagê, albo raczej nie tyle odwagê, co niezachwian± pewno¶æ nieistnienia, ¿eby wzi±æ siê za wywo³ywanie duchów albo podpisaæ cyrograf z diab³em...? :P
  W punkcie bo¿ocia³owym chyba by¶my siê porozumieli, mam wra¿enie ;)

Swoj± drog± pisa³em dzi¶ pracê o "Melancholii" Triera i tak sobie my¶lê, ¿e taki Melancholik (bli¿ej filmowej melancholiczce do depresji, ale to trzeba obejrzeæ film) w sumie nie¼le oddaje koncepcjê braku idei. Gardzi ¿yciem i nie jest zdolny do jego afirmacji pod ¿adnym wzglêdem, a z drugiej strony nie chce umrzeæ. Tak siê zastanawiam, ile razy w ¿yciu zbli¿amy siê do takiego stanu i ile razy wychodzimy z niego w³a¶nie dlatego, ¿e nasze idee ka¿± nam ruszyæ ty³ek i i¶æ naprzód. Justine czego¶ takiego nie ma, j± melancholia ostatecznie niszczy, choæ ona sama ¿yje dalej...
To, ile razy w ¿yciu jest siê w takim stanie czy w jego pobli¿u zale¿y przede wszystkim od osoby, jak s±dzê. Od jakich¶ kilku lat trochê inaczej patrzê, mianowicie zacz±³em w tym zauwa¿aæ jak±¶ ¿yciow± s³abo¶æ, to u¿alanie siê na sob±, niezdolno¶æ do, jak powiedzia³e¶, afirmacji ¿ycia i tak dalej. I wiesz co, nadal próbujê uchwyciæ granicê miêdzy depresj± jako chorob±, a zbyt ³atwym popadaniem w apatiê albo sk³onno¶ci± do stanów melancholijnych a gimbusiarstwem, ¿e tak to ujmê. Zw³aszcza to ostatnie znam dobrze z autopsji :P Mo¿e dlatego siê nad tym tak zastanawiam i wystrzegam, mimo ¿e z pewn± regularno¶ci± miewam jakie¶ tam za³amania nastroju, chocia¿ w³a¶ciwie jak ka¿dy.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kekkai on 2012-09-17, 19:41:13
W punkcie bo¿ocia³owym chyba by¶my siê porozumieli, mam wra¿enie ;)

Kim jeste¶ i co zrobi³e¶ z Solniczk±? Czytam to i nie wierzê w to, co czytam. Ty tak serio?


Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-09-17, 20:59:38
Cz³owiek jest istot± ograniczon± i wielu rzeczy nie jest w stanie poj±æ. Owszem intuicyjnie je odczuwa, wydaje mu siê, ¿e widzi je oczami duszy, wyobra¼ni i czym tam jeszcze siê da, ale jednak nie ogarnia. Przyk³adowo nie jeste¶my w stanie poj±æ, obj±æ i ogarn±æ nieskoñczono¶ci. Wydaje nam siê, ¿e wiemy czym jest, ale w rzeczywisto¶ci wci±¿ poszukujemy jej granicy. I nawet gdy hipotetycznie j± sobie wyobrazimy i do niej dotrzemy, zaczyna nas nurtowaæ, drêczyæ wrêcz, co jest poza ni±...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-09-18, 11:24:59
Bogata i gor±ca dyskusja zaczê³a siê od pierwszego trailera Nergala - jest ju¿ ci±g dalszy (http://www.youtube.com/watch?v=PQnSkMQjWFg&feature=player_embedded)... Tak btw. nie wiem dlaczego, ale Nergal od niepamiêtnych czasów zawsze kojarzy mi siê z Nicolasem Cagem... :shock:


Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Sol on 2012-09-18, 13:19:34
Kim jeste¶ i co zrobi³e¶ z Solniczk±? Czytam to i nie wierzê w to, co czytam. Ty tak serio?
Serio, serio ;) Có¿, po prostu nie rozumiem istoty ¶wiêta, która celebrowana jest w³a¶ciwie na ka¿dej Mszy :-k Na pewno jest kto¶, kto móg³by mi to wyt³umaczyæ i przekonaæ, ale na razie jestem sceptyczny.
 
Cz³owiek jest istot± ograniczon± i wielu rzeczy nie jest w stanie poj±æ. Owszem intuicyjnie je odczuwa, wydaje mu siê, ¿e widzi je oczami duszy, wyobra¼ni i czym tam jeszcze siê da, ale jednak nie ogarnia. Przyk³adowo nie jeste¶my w stanie poj±æ, obj±æ i ogarn±æ nieskoñczono¶ci. Wydaje nam siê, ¿e wiemy czym jest, ale w rzeczywisto¶ci wci±¿ poszukujemy jej granicy. I nawet gdy hipotetycznie j± sobie wyobrazimy i do niej dotrzemy, zaczyna nas nurtowaæ, drêczyæ wrêcz, co jest poza ni±...
Nie sposób siê nie zgodziæ :) Chocia¿ wydaje mi siê, ¿e to nawet wyobra¼nia, która i tak jest bardzo rozwiniêta i pozwala na wiele, jest mocno ograniczona. Do nieskoñczono¶ci doda³bym próby wyobra¿enia sobie pustki, niczego albo czasu.

Bogata i gor±ca dyskusja zaczê³a siê od pierwszego trailera Nergala - jest ju¿ ci±g dalszy (http://www.youtube.com/watch?v=PQnSkMQjWFg&feature=player_embedded)... Tak btw. nie wiem dlaczego, ale Nergal od niepamiêtnych czasów zawsze kojarzy mi siê z Nicolasem Cagem... :shock:
Mo¿e ze wzglêdu na wysokie czo³o albo kszta³t ust? :P
 To w koñcu film wychodzi, czy kurczê ksi±¿ka? No ale przecie¿, reklama musi byæ... Przemy¶lenie ogólne, czytaj±c komentarze o Nergalu-idolu: boli mnie, ¿e w dzisiejszych czasach w³a¶ciwie wszystkich artystów uznaje siê za autorytety. I nie chodzi tu znowu¿ o Nergala ani o sam metal.

 Aha, i zapomnia³em o najwa¿niejszym: punkt dla Unasa za "Jutro mo¿e mnie tu nie byæ, ale wiem, ¿e co¶ po sobie zostawiê" :)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-09-18, 14:19:58
Cz³owiek jest istot± ograniczon± i wielu rzeczy nie jest w stanie poj±æ. Owszem intuicyjnie je odczuwa, wydaje mu siê, ¿e widzi je oczami duszy, wyobra¼ni i czym tam jeszcze siê da, ale jednak nie ogarnia. Przyk³adowo nie jeste¶my w stanie poj±æ, obj±æ i ogarn±æ nieskoñczono¶ci. Wydaje nam siê, ¿e wiemy czym jest, ale w rzeczywisto¶ci wci±¿ poszukujemy jej granicy. I nawet gdy hipotetycznie j± sobie wyobrazimy i do niej dotrzemy, zaczyna nas nurtowaæ, drêczyæ wrêcz, co jest poza ni±...
Nie sposób siê nie zgodziæ :) Chocia¿ wydaje mi siê, ¿e to nawet wyobra¼nia, która i tak jest bardzo rozwiniêta i pozwala na wiele, jest mocno ograniczona. Do nieskoñczono¶ci doda³bym próby wyobra¿enia sobie pustki, niczego albo czasu.

A id±c jeszcze dalej, jak wiemy materia zbudowana jest z atomów, które sk³adaj± siê z j±der atomowych, wokó³ których po orbitalach atomowych poruszaj± siê elektrony, niczym satelity wokó³ planet. I pytanie: czy na j±drach atomowych nie odbywa siê jakie¶ ¿ycie z ludzikami? ;)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Sol on 2012-09-18, 14:24:23
A id±c jeszcze dalej, jak wiemy materia zbudowana jest z atomów, które sk³adaj± siê z j±der atomowych, wokó³ których po orbitalach atomowych poruszaj± siê elektrony, niczym satelity wokó³ planet. I pytanie: czy na j±drach atomowych nie odbywa siê jakie¶ ¿ycie z ludzikami? ;)
Ja patrzy³em w drug± stronê: czy my i nasze planety i gwiazdy nie s± dla Kogo¶ takie, jak dla nas elektrony i protony :mrgreen:
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-09-30, 09:03:03
Teoria spiskowa czyli "Tajne stowarzyszenia" (http://vod.pl/milosc-pozadanie-i-tajne-stowarzyszenia,84183,w.html#play). Co tym my¶licie, co¶ w tym jest? Czy mo¿e jedynie w poszukiwaniu teorii spiskowych popadanie w obsesjê, niczym bohaterowie "Wahad³a Foucaulta" Umberto Eco...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-10-10, 09:42:05
- POBIERACZEK OSZUSTWA -MagazynEkspresuReporterów.CA£Y REPORTAZ! (http://www.youtube.com/watch?v=BShXwlzLVhs)
- Pobieraczek.pl Oszustwo! (http://www.youtube.com/watch?v=Njm_HTy3rCY)

Quote from: Gazeta Wyborcza
S±d Okrêgowy w Gdañsku zgodzi³ siê na pozew zbiorowy przeciwko portalowi Pobieraczek.pl. Serwis s³ynie z tego, ¿e namawia do darmowego ¶ci±gania filmów, gier i zdjêæ, a potem ka¿e sobie za to p³aciæ... (http://wyborcza.pl/1,75248,12641090,Zbiorowo_przeciwko_Pobieraczkowi_pl.html)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-10-30, 09:53:35
Zamach to by³ czy nie? (http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/rzeczpospolita-na-wraku-tupolewa-sa-slady-trotylu,1857602,6911)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kekkai on 2012-10-30, 10:39:11
Jak siê oka¿e, ¿e to Ruski, mamy wojnê.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Unas on 2012-10-30, 12:44:08
¯adnej wojny nie bêdzie. Temat bêdzie zakopywane w nieskoñczo¶æ. A potem pójd± naciski ze strony Niemiec i Ameryki na obie strony. Dojdzie pewnie do sankcji, odciêcia nas od gazu i ropy i takie tam. Ale ani Polska nie wypowie Rosji wojny ani Rosja nie odwa¿y siê wprowadziæ do nas wojsk. Bêdzie za to straszyæ rakietami w Kaliningradzie, naciskami na Zachodzie i przyciskaniem Priba³tyki. Ju¿ nie takie rzeczy prze³ykali to i to prze³kn±. Jeszcze siê nie przyznali do po³owy zbrodni z II Wojny ¦wiatowej, a co do dopiero do Smoleñska. Ruki po szwam.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2012-10-30, 14:08:36
Priba³tyki
Na przysz³o¶æ: nie u¿ywaj tego okre¶lenia w obecno¶ci osób z krajów ba³tyckich, bo mog± nie chcieæ kontynuowaæ rozmowy b±d¼ zareagowaæ w sposób, który siê z kolei Tobie nie spodoba. To okre¶lenie pogardliwe.
A co do reszty, to siê zgadzam poniek±d. A generalnie mam tego do¶æ, takie przerzucanie siê "bo to tak", "bo to nie tak".  Prawda jest taka, ¿e masa zaniedbañ na pocz±tku skutkuje teraz smrodem, który siê bêdzie ci±gn±³ do porzygania i hej! jeszcze d³u¿ej. Na przemian chowanie trupa do szafy i wyci±ganie go (trochê niesmacznie to brzmi w tym kontek¶cie, przepraszam, ale w pe³ni oddaje obrzydliwo¶æ sytuacji).

EDIT: Na-na-na, trochê siê dziennikarze Rzepy zagalopowali... (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,12771447,_Pomylilismy_sie_____z_tekstu__Rzeczpospolitej__znika.html) Co nie zmienia faktu, ¿e temat ten mnie mierzi. Ale wyja¶ni³o siê, dlaczego nie czytam niusów innych ni¿ z dzia³ów moda/nauka/kulinaria. :roll:
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Unas on 2012-11-02, 11:53:09
Ja jestem ¶wiadom ciê¿ko¶ci tego okre¶lenia. Tak samo jak nazywania nas Krajem Prywi¶lañskim. U¿y³em go w kontek¶cie spojrzenia ze strony putinowskiej Rosji a nie z uwagi na swój kaprys. Oni tak to niestety widz±, a mam nadziejê ¿e ¿aden dobry Ba³t siê nie obrazi³ tutaj za u¿ycie tego okre¶lenia. Inna rzecz sprawa katastrofy. Ja osobi¶cie uwa¿am ¿e warto dr±¿yæ a¿ do wyja¶nienia. Niewa¿ny ju¿ ten trotyl, ale zamiana cia³... To jest wystarczaj±cy powód w cywilizowanym kraju ¿eby rz±d siê odda³ pod decyzjê parlamentu i powo³ano solidn± komisjê ¶ledcz±. Sam fakt, ¿e tego nie ma zmusza to wyci±gania trupa a¿ go siê do koñca oczy¶ci. Ja sobie nie wyobra¿am zakopaæ tej sprawy i zostawiæ. Bo wszystko w niej ¶mierdzi.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2012-11-02, 12:10:06
Ja osobi¶cie uwa¿am ¿e warto dr±¿yæ a¿ do wyja¶nienia. Niewa¿ny ju¿ ten trotyl, ale zamiana cia³... To jest wystarczaj±cy powód w cywilizowanym kraju ¿eby rz±d siê odda³ pod decyzjê parlamentu i powo³ano solidn± komisjê ¶ledcz±. Sam fakt, ¿e tego nie ma zmusza to wyci±gania trupa a¿ go siê do koñca oczy¶ci. Ja sobie nie wyobra¿am zakopaæ tej sprawy i zostawiæ. Bo wszystko w niej ¶mierdzi.
Ja nie mówiê, ¿e nie, ale mnie by odpowiada³a metoda "raz a porz±dnie", a nie tak, jak teraz, na raty. Bo to mêczy, zniechêca, a nawet, jak siê wyja¶ni, to wszyscy odetchn±, ¿e wreszcie koniec, a nie, ¿e wreszcie wiadomo.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2012-11-06, 17:02:22
Inna rzecz sprawa katastrofy. Ja osobi¶cie uwa¿am ¿e warto dr±¿yæ a¿ do wyja¶nienia. Niewa¿ny ju¿ ten trotyl, ale zamiana cia³... To jest wystarczaj±cy powód w cywilizowanym kraju ¿eby rz±d siê odda³ pod decyzjê parlamentu i powo³ano solidn± komisjê ¶ledcz±. Sam fakt, ¿e tego nie ma zmusza to wyci±gania trupa a¿ go siê do koñca oczy¶ci. Ja sobie nie wyobra¿am zakopaæ tej sprawy i zostawiæ. Bo wszystko w niej ¶mierdzi.


Serio? Ta zamiana cia³ Ciê tak bulwersuje..? W katastrofie je¶li wierzyæ ¶wiadkom cia³a porozwala³o po ca³ym lesie, chyba ¿adne nie by³o w jednym kawa³ku i mo¿na sobie tylko wyobraziæ jaki tam mess by³.. Za to PiS ju¿ na drugi dzieñ po katastrofie chcia³ chowaæ swoich na Wawelu - my¶lisz, ¿e jak mo¿na to pogodziæ z dok³adn± identyfikacj± zw³ok w op³akanym stanie? Presja na 'sprowadzenie do kraju naszych' by³a ogromna i zapewne w rezultacie takich 'pomy³ek' by³o znacznie wiêcej - mo¿e nawet w ka¿dym grobie jest co¶ co tam byæ nie powinno.. Wyj¶ciem kompromisowym z tego by³aby zbiorowa mogi³a, ale na to przecie¿ nie pójdzie konserwa. Natomiast je¶li z takich powodów mia³by siê podawaæ do dymisji rz±d to nasza demokracja by³aby rzeczywi¶cie zagro¿ona.. W takim kraju jak nasz to by³yby wybory co dwa miesi±ce. Dajmy ju¿ spokój takim nekrofilskim aferom

Ju¿ prêdzej ten nieszczêsny trotyl, pytanie tylko: o czym dyskutowaæ skoro nic nie wiadomo? Jakie ¶wiadectwo wystawia sobie gazeta i partia polityczna (nota bene maj±ca 'prawo' w nazwie co chyba powinno zobowi±zywaæ) formu³uj±c oskar¿enia na bazie niepotwierdzonych informacji? Jedynym wnioskiem tej 'afery trotylowej' póki co jest smutna konkluzja, ¿e w naszym kraju nie ponosi siê odpowiedzialno¶ci za swoje s³owa - teraz PiS chc±c unikn±æ przyznania siê do kompromitacji mruga do spo³eczeñstwa, ¿e "i tak wie swoje".. Co nie znaczy, ¿e nie bêdê czeka³ na wyniki tych badañ.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-11-07, 16:27:15
Z tym trotylem to zagadkowa sprawa i nie chodzi mi w tej chwili o to czy by³ rzeczywi¶cie czy nie. Jeden z najwa¿niejszych polskich dzienników na pierwszej stronie zamieszcza publikacjê, na któr± redaktor naczelny decyduje siê podobno po spotkaniu z Seremetem, Serement po tym kontaktuje siê z Tuskiem... Ca³o¶æ wpisuje siê w pewien ci±g zdarzeñ - zdjêcia cia³a prezydenta, samobójstwo nawigatora Jaka, publikacja trotylowa - co podgrzewa atmosferê. A wszystko w momencie gdy PO traci poparcie. Czy¿by próba sprowadzenia z powrotem Kaczyñskiego na tory katastrofy Tupolewa? A mo¿e faktycznie co¶ w tym trotylu jest... choæ na pierwszy rzut oka grubymi niæmi to szyte. Ale nie takie siê rzeczy ju¿ w historii ¶wiata zdarza³y. A bajania Leppera o Klewkach... Po czasie okaza³o siê, ¿e jednak by³o co¶ na rzeczy, mo¿e niedok³adnie to samo, ale zadziwiaj±cy zbieg nazw i okoliczno¶ci... We wszystkim trzeba zachowaæ umiar i rozs±dek. Ja z ciekawo¶ci i by mieæ pe³niejszy ogl±d, choæ nie zawsze starcza mi czasu, staram siê czytaæ wypowiedzi wszystkich stron, nawet te wydaj±ce siê najbardziej niedorzeczne i oderwane od rzeczywisto¶ci jak choæby Macierewicza (http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/macierewicz-eksperci-millera-wiedzieli-ze-ich-tezy,1,5170108,wiadomosc.html)... Co¶ tam w ka¿dym razie siê dzieje, s± jakie¶ rozgrywki i obawiam siê, ¿e to bêdzie jeszcze bardzo d³ugo trwa³o, a prawdy, jak w przypadku ¶mierci premiera Sikorskiego, nigdy nie poznamy... Odnoszê wra¿enie, ¿e wszystkim pasuje utrzymanie obecnego status quo.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2012-11-07, 16:54:32
Odnoszê wra¿enie, ¿e wszystkim pasuje utrzymanie obecnego status quo.

zgadzam siê z tym w stu procentach: to dotyczy i PiSu i rz±dz±cych i nawet strony rosyjskiej. Dlatego w³a¶nie wola³bym aby ta sprawa ju¿ nie poch³ania³a tyle uwagi medialnej, politycznej i spo³ecznej
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-11-07, 17:51:44
Odnoszê wra¿enie, ¿e wszystkim pasuje utrzymanie obecnego status quo.

zgadzam siê z tym w stu procentach: to dotyczy i PiSu i rz±dz±cych i nawet strony rosyjskiej. Dlatego w³a¶nie wola³bym aby ta sprawa ju¿ nie poch³ania³a tyle uwagi medialnej, politycznej i spo³ecznej

No ona w³a¶nie musi poch³aniaæ, bo inaczej trzeba by siê by³o zaj±æ sprawami bie¿±cymi, a ju¿ od czasów Gierka wiadomo, ¿e propaganda sukcesu zawsze ma swój kres. ;)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-11-08, 09:44:15
Z tym trotylem to zagadkowa sprawa i nie chodzi mi w tej chwili o to czy by³ rzeczywi¶cie czy nie. Jeden z najwa¿niejszych polskich dzienników na pierwszej stronie zamieszcza publikacjê, na któr± redaktor naczelny decyduje siê podobno po spotkaniu z Seremetem, Serement po tym kontaktuje siê z Tuskiem...

A wiêc by³y jakie¶ machinacje (http://fakty.interia.pl/polska/news/kaminski-bylismy-przekonani-ze-nastapil-przelom-w,1860627,3)... Bez g³êbszej wiedzy, trudno jednak dociec gdzie le¿y prawda. :? Co¶ tam siê w ka¿dym razie dzieje "pod dywanem"...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2012-11-08, 15:23:00
A wiêc by³y jakie¶ machinacje (http://fakty.interia.pl/polska/news/kaminski-bylismy-przekonani-ze-nastapil-przelom-w,1860627,3)... Bez g³êbszej wiedzy, trudno jednak dociec gdzie le¿y prawda. :? Co¶ tam siê w ka¿dym razie dzieje "pod dywanem"...

pytanie co nazywasz "machinacjami"? To, ¿e rz±d móg³ wcze¶niej wiedzieæ o publikacji? I mia³ zablokowaæ publikacjê w gazecie? To by dopiero stowrzy³o spiskow± atmosferê.. Takie gadanie to odwracanie kota ogonem i kolejna próba odci±gniêcia odpowiedzialno¶ci za publikowanie niepotwierdzonych informacji jako potwierdzone przez Rzepê. To samo siê tyczy Kaczyñskiego. W takiej sprawie trzeba po prostu uderzyæ siê w pier¶ i z honorem przyznaæ do b³êdu, ale to nie jest co¶ w czym nasi politycy s± mocni
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-11-08, 16:00:58
Je¿eli rzeczywi¶cie redaktor naczelny oraz wydawca i w³a¶ciciel "Rzeczpospolitej" (który nb. potem zwolni³ z pracy autora publikacji oraz redaktora naczelnego) przed publikacj± spotkali siê z prokuratorem generalnym, a potem zdecydowali siê na publikacjê, to w czasie tego spotkania musia³o wydarzyæ siê co¶ co sk³oni³o ich do decyzji o trotylowej publikacji. A je¿eli przeciwnie by³a to jedynie intryga Rzplitej, to w ka¿dym z tych przypadków mamy do czynienia z machinacj±. Tak to rozumiem, chyba ¿e jestem kompletnym durniem i pó³g³ówkiem?
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2012-11-08, 21:22:53
¯e sobie pozwolê zmieniæ temat: Apple opatentowa³o prostok±t z zaokr±glonymi rogami (http://di.com.pl/news/46911,8.html). Mój pamiêtniczek jest iPadem, mój empecz (Samsung, co jest dla plebsu, rocznik 2007) jest iPadem, moja deska do krojenia jest iPadem. Jestê hipsterê :o
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-11-08, 23:20:30
Quote from: Zbigniew Brzeziñski.
Rosji zale¿y na tym, by ta sprawa dzieli³a Polaków... Celowo nie oddaj± nam wraku tupolewa... (http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/prof-brzezinski-rosji-zalezy-aby-katastrofa-smolenska,1861007,6911)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-11-09, 13:57:38
Quote from: Tomasz Wróblewski
...
Opisa³ jak wygl±da³o spotkanie z Sremetem: "Mia³em wra¿enie, ¿e Seremet od pocz±tku by³ zdenerwowany - chowa³ twarz w rêkach, poprawia³ okulary. Otwarcie powiedzia³em - mamy informacjê o ¶ladach materia³ów wybuchowych na wraku. Powiedzia³em, ¿e przyszed³em sprawdziæ, czy istnieje taki temat. Zapewni³em, ¿e zdajê sobie sprawê z rangi tej sytuacji, choæ wewnêtrznie by³em przekonany, ¿e to bzdura i za chwilê prokurator wszystkiemu zaprzeczy.

Odpowied¼ by³a jednak inna: Seremet powiedzia³, ¿e maj± informacjê od kilkunastu dni - o wysokoenergetycznych cz±steczkach, które mog± wchodziæ w sk³ad materia³ów wybuchowych. Powiedzia³, ¿e o sprawie poinformowa³ premiera Tuska osobi¶cie. Mówi³, g³o¶no my¶l±c, ¿e mo¿e to pozosta³o¶ci z wojny, ¿e trzeba poczekaæ na próbki ziemi z okolicy wraku i ¿e potrwa to kilka miesiêcy. Ani razu nie zasugerowa³ tego, ¿e te cz±steczki mog± wskazywaæ na inne pochodzenie ni¿ materia³ wybuchowy - perfumy czy namiot. Doda³ jeszcze co¶, co by³o dla mnie istotne; mianowicie, ¿e "wiedzieli¶my, ¿e ta informacja prêdzej czy pó¼niej wycieknie", patrz±c na mnie badawczo, i mówi±c: Wiedzieli¶my ¿e czê¶æ prokuratorów postanowi³a szybko pochwaliæ siê odkryciami. Bo to z prokuratury wysz³o, prawda? - pyta³"... (http://fakty.interia.pl/raport/lech-kaczynski-nie-zyje/news/wroblewski-ujawnia-szczegoly-spotkania-z-seremetem,1861268,6911)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2012-11-10, 08:22:23
Wydaje siê, ¿e sprawa "trotylu" jest ju¿ w³a¶ciwie jasna. Kaczyñski da³ siê podej¶æ, narobi³ jazgotu i PiS traci poparcie (http://fakty.interia.pl/polska/news/nowy-sondaz-pis-zdecydowanie-w-tyle-wzroslo-poparcie-dla,1861526,3). I jeszcze jeden cytat:

Quote from: Janusz Korwin-Mikke
Ciekawe, ¿e nikt nie zada³ pytania: kto dzi¶ do przeprowadzania zamachów u¿ywa trotylu lub (to ju¿ raczej dowcip) nitrogliceryny? (http://korwin-mikke.blog.onet.pl/2012/10/30/ciekawe-ze-nikt-nie-zadal-pytania-kto-dzis-do-przeprowadzania-zamachow-uzywa-trotylu-lub-to-juz-raczej-dowcip-nitrogliceryny/)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kekkai on 2012-11-19, 11:58:05
O wiêkszo¶ci spraw, które dziej± siê za zamkniêtymi drzwiami siê nie dowiemy. No, chyba, ¿e znów bêdzie jaka¶ afera ta¶mowa.
Co do trotylu zapytam czego siê dzi¶ u¿ywa do zamachów? Jako¶ nie jestem w temacie, nie ¶ledzê jakie s± najnowsze trendy.
___________________________________________________

edit:

Bêdê przez nastêpny tydzieñ dra¿liwa. Siedmiodniowy detoks robiê, bêdê siê ¿ywiæ owocami i warzywami, potem miêsem z pomidorami a potem sam Pan jeden wie czym.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2013-01-22, 08:42:21
¦miaæ siê czy p³akaæ?
Quote from: Onet
Unia ka¿e rolnikom zabawiaæ ¶winie
Unia Europejska znana jest z tworzenia czasami absurdalnych przepisów. Ostatnio urzêdnicy wziêli siê za ¶winie i prosiaki. Rolnicy maj± teraz obowi±zek zabawiaæ w chlewie te zwierzaki! Inaczej mog± straciæ pieni±dze z dotacji.
Od stycznia tego roku wesz³y w ¿ycie unijne przepisy, w których jasno stoi: ¶winia to zwierzê bardzo inteligentne, dlatego w chlewie potrafi siê nudziæ i z tych nudów mo¿e popa¶æ w przygnêbienie i depresjê. A z takiej ¶wini dobrego miêsa ju¿ nie bêdzie. Bo miêso jest lepsze, gdy prosiaki siê dobrze bawi± i s± zadowolone. Ka¿dy hodowca ma wiêc obowi±zek swoim zwierzakom zapewniæ rozrywkê na dobrym poziomie. Mog± to byæ pi³ki, ró¿ne gryzaczki, gumowe zabawki jak dla psów i inne przedmioty, którymi bêd± mog³y siê zaj±æ, gdy ogarnie je nuda... (http://biznes.onet.pl/unia-kaze-rolnikom-zabawiac-swinie,18490,5400528,1,prasa-detal)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Milad on 2013-01-22, 15:16:01
Ani ¶miaæ, ani p³akaæ. Trzeba siê cieszyæ. Ja zawsze jestem po stronie zwierzaków i uwa¿am, ¿e prosiak te¿ powinien mieæ co¶ z ¿ycia. Prosiaki niejednokrotnie to m±drzejsze zwierzêta ni¿ niektóre psy i koty :<
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Callahan on 2013-01-22, 16:59:32
Ani ¶miaæ, ani p³akaæ. Trzeba siê cieszyæ. Ja zawsze jestem po stronie zwierzaków i uwa¿am, ¿e prosiak te¿ powinien mieæ co¶ z ¿ycia. Prosiaki niejednokrotnie to m±drzejsze zwierzêta ni¿ niektóre psy i koty ludzie :<
sorry, jestem w hejtowym nastroju


Ta troska o zwierzaki trochê z dupy strony, ale i tak dobrze, ¿e jest.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2013-01-22, 17:10:51
¦miejcie siê, ale jak ja mia³am 4-6 lat, to bawi³am siê z malutkimi prosiaczkami (jakie one s± s³odkie! a jakie mi³e w dotyku! :serduszka:) i dziadek mówi, ¿e te "moje" zawsze lepsze i wypa¶niejsze ros³y. Co¶ wiêc w tym jest. ;)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2013-01-23, 09:54:02
Piêknoduchy, mi³e jest to co piszecie, ale wyobra¼cie sobie, ¿e posiadacie hodowlê kilkaset tuczników i jak wyobra¿acie sobie zabawianie prosiaków? Zatrudnicie specjalistów z Fikolandu? ;)  Jak Wy, tak¿e jestem przeciw znêcaniu siê nad zwierzêtami i humanitarnemu ich traktowaniu, ale nie wyobra¿am sobie proponowanego rozwi±zania w praktyce, ju¿ nie wspominaj±c o podniesieniu kosztów ¿ywno¶ci, a ka¿dy chce ¿yæ tanio i beztrosko.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2013-01-23, 10:18:24
¦miaæ siê czy p³akaæ?
Quote from: Onet
Unia ka¿e rolnikom zabawiaæ ¶winie
Unia Europejska znana jest z tworzenia czasami absurdalnych przepisów. Ostatnio urzêdnicy wziêli siê za ¶winie i prosiaki. Rolnicy maj± teraz obowi±zek zabawiaæ w chlewie te zwierzaki! Inaczej mog± straciæ pieni±dze z dotacji.
Od stycznia tego roku wesz³y w ¿ycie unijne przepisy, w których jasno stoi: ¶winia to zwierzê bardzo inteligentne, dlatego w chlewie potrafi siê nudziæ i z tych nudów mo¿e popa¶æ w przygnêbienie i depresjê. A z takiej ¶wini dobrego miêsa ju¿ nie bêdzie. Bo miêso jest lepsze, gdy prosiaki siê dobrze bawi± i s± zadowolone. Ka¿dy hodowca ma wiêc obowi±zek swoim zwierzakom zapewniæ rozrywkê na dobrym poziomie. Mog± to byæ pi³ki, ró¿ne gryzaczki, gumowe zabawki jak dla psów i inne przedmioty, którymi bêd± mog³y siê zaj±æ, gdy ogarnie je nuda... (http://biznes.onet.pl/unia-kaze-rolnikom-zabawiac-swinie,18490,5400528,1,prasa-detal)

dodam tylko, ¿e z wiarygodnego ¼ród³a wiem, ¿e autentycznie miêso z zestresowanych zwierz±t jest po prostu niskiej jako¶ci. Nawet bez unijnych ustaw nowoczesne hodowle zaczynaj± ten fakt uwzglêdniaæ
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2013-01-23, 10:30:11
Hodowla to jedna strona medalu, a co z ubojniami? Nie od dzi¶ wiadomo, ¿e na jako¶æ miêsa maj± wp³yw warunki uboju.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2013-01-24, 19:20:40
wyobra¼cie sobie, ¿e posiadacie hodowlê kilkaset tuczników
Sprzedajê, bo nie mogê znie¶æ smrodu, a z kas± uciekam do Meksyku.

ka¿dy chce ¿yæ tanio i beztrosko.
Podobno nie mo¿na mieæ wszystkiego. Ka¿dy to wie. Zreszt±, zale¿y od dochodów, ile jest tanio, a ile drogo. Serio. Jakbym mia³a na miesi±c tyle, co pos³owie, to bym siê nie zastanawia³a, czy mnie staæ, tylko hula³abym. I mia³abym gdzie¶, ile to miêso kosztuje. (W sumie teraz te¿ mam, bo nie jem. Znaczy sporadycznie próbujê, ale potem trawiê 2 dni; bez sensu.)

Hodowla to jedna strona medalu, a co z ubojniami? Nie od dzi¶ wiadomo, ¿e na jako¶æ miêsa maj± wp³yw warunki uboju.
Najlepiej je¶æ dziczyznê. Powa¿nie. Raz, ¿e hoduje siê w dobrych warunkach, zim± dokarmiana, ¿eby wiosn± by³a smaczniejsza, a dwa, ¿e nie prze¿ywa takiego stresu podczas uboju.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Macbeth on 2013-01-24, 20:46:38
Nie pamiêtam nazwy certyfikatu, ale we Francji jest specjalny certyfikat jako¶ci drobiu, je¶li chce siê spe³niaæ wymagania i chwaliæ tak± plakietk±, to trzeba drób wypuszczaæ i zamykaæ o okre¶lonych godzinach, a dodatkowo nie wolno go przewoziæ na odleg³o¶ci wiêksze ni¿ (chyba) czterdzie¶ci kilometrów. To tylko ciekawsze z tych wymogów. A na wybiegu mia³y byæ te¿ drzewa :D.

Co ciekawe bogate spo³eczeñstwa s± w stanie zap³aciæ wiêcej, za produkt wy¿szej jako¶ci. U nas niestety g³ównym czynnikiem wyboru produktu jest cena.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Sol on 2013-01-24, 23:00:57
Nie pamiêtam nazwy certyfikatu, ale we Francji jest specjalny certyfikat jako¶ci drobiu, je¶li chce siê spe³niaæ wymagania i chwaliæ tak± plakietk±, to trzeba drób wypuszczaæ i zamykaæ o okre¶lonych godzinach, a dodatkowo nie wolno go przewoziæ na odleg³o¶ci wiêksze ni¿ (chyba) czterdzie¶ci kilometrów. To tylko ciekawsze z tych wymogów. A na wybiegu mia³y byæ te¿ drzewa :D.

 To jeszcze ma sens. Znaj±c przypadki ferm, których kury nie widzia³y s³oñca i sprzeda¿y jajek tych¿e, to ma to du¿o sensu. Co do prosiaków to proponujê siê zdecydowaæ, czy to jest zwierzê hodowlane miêsne, czy takie m±dre zwierzê domowe. Dodatkowo zastanawiam siê, czemu s³u¿± ¶wiatowe dywagacje o jako¶ci zestresowanego przed ¶mierci± miêsa, skoro oczywistym jest, ¿e w wiêkszo¶ci jest tak przetwarzane i chemizowane, ¿e nie ma to najmniejszego znaczenia. A przede wszystkim boli mnie, ¿e w dzisiejszym ¶wiecie przemys³ miêsny jest przemys³em i jest rzecz± niemo¿liw±, ¿eby mordowanie przemys³owo na wielk± skalê mog³o byæ zhumanitaryzowane. 
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2013-01-25, 09:56:31
Hodowla to jedna strona medalu, a co z ubojniami? Nie od dzi¶ wiadomo, ¿e na jako¶æ miêsa maj± wp³yw warunki uboju.

nie doda³em, ale ich te¿ to siê tyczy. Nowoczesne ubojnie krów na przyk³ad po ka¿dym ubiciu skrupulatnie oczyszczaj± pomieszczenie z krwi bo krowy s± w stanie wyczuæ hormon stresu w krwi ubitych zwierz±t co b³yskawicznie wywo³uje u nich stres w³a¶nie.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2013-01-25, 13:00:44
A jakby w ubojni zastosowaæ "Lunatyczne Sny Dobroci"? ;)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: :Wreath: on 2013-01-25, 14:34:06
w hodowli puszcza siê zwierzêtom muzykê klasyczn± - dzia³a uspokajaj±co :)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2013-04-08, 13:26:57
- wywiad z Kukizem (http://tygodnik.onet.pl/30,0,79981,1,artykul.html)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2013-04-09, 09:16:15
Film "Anatomia upadku" (http://www.youtube.com/watch?v=ilfwTtmT7Wo) - mo¿na siê zgodziæ b±d¼ nie, ale obejrzeæ zawsze warto. ;)


Edit: i jeszcze jeden news (http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,15477156,wiadomosc.html?ticaid=110612) w tym temacie. Ciê¿ko to umys³em zwyk³ego ¶miertelnika oceniæ. By³ w koñcu ten wybuch czy nie? :shock: ;)




Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2013-04-22, 16:05:00
Jak Wam siê podoba nowy papie¿?

Quote from: deon
Papie¿ Franciszek ostro wypowiedzia³ siê w poniedzia³ek o karierowiczach w Ko¶ciele nazywaj±c ich "z³odziejami i zbójami", którzy "okradaj± Jezusa z chwa³y" i my¶l± tylko o zyskach dla siebie.
- Tak¿e we wspólnotach chrze¶cijañskich s± karierowicze. Udaj±, ¿e wchodz± do niej, ale to z³odzieje i zbóje okradaj±cy Jezusa z chwa³y - powiedzia³ cytowany przez Ansê papie¿ w homilii podczas porannej mszy, jak± codziennie odprawia w watykañskim Domu ¶wiêtej Marty, gdzie mieszka. Doda³, ¿e karierowicze "chc± tylko zysku dla samych siebie".

Franciszek stwierdzi³, ¿e nie mo¿e byæ mowy o religii przypominaj±cej handel.
- To by³aby religia jak ze sklepu. Ja dam ci chwa³ê, a ty dasz j± mnie - podkre¶li³.

Wezwa³ wszystkich w Ko¶ciele, by postêpowali zgodnie z b³ogos³awieñstwami, wskazanymi przez Jezusa w Kazaniu na Górze: “jeste¶ pokorny, ubogi, cichy, sprawiedliwy".
- Kiedy przedstawiaj± ci inn± propozycjê, nie s³uchaj jej - apelowa³ papie¿.

Nastêpnie zauwa¿y³: "Jest wiele ¶cie¿ek, byæ mo¿e bardziej korzystnych, ale nie s± one prawdziwe".
- Drog± jest tylko Jezus. Kto¶ z was powie: "Ojcze jeste¶ fundamentalist±". Nie, to po prostu powiedzia³ Jezus: "Ja jestem bram±"- mówi³ papie¿ Franciszek. (http://www.deon.pl/religia/serwis-papieski/aktualnosci-papieskie/art,248,karierowicze-w-kosciele-to-zlodzieje-i-zboje.html)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: witchking on 2013-04-22, 20:05:37
Dobrze, ¿e podkre¶la to na czym wiara i Chrze¶cijañstwo polega, bez relatywizowania, bez owijania w bawe³nê. Nie stara siê byæ jakim¶ idolem na skalê masow± tylko mówi jak jest. Poza tym dobrze, ¿e mówi o s³abo¶ciach wewn±trz duchowieñstwa, zobaczymy jakie kroki bêdzie podejmowa³. ¦wietnie rokuje jak dla mnie.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2013-04-23, 20:13:41
¦wietnie rokuje jak dla mnie.
A mi go ¿al. Bo pewnie nied³ugo go otruj± :( Albo sam umrze...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: witchking on 2013-04-23, 23:30:25
¦wietnie rokuje jak dla mnie.
A mi go ¿al. Bo pewnie nied³ugo go otruj± :( Albo sam umrze...

Nie wykluczam :D ale mo¿e siê zd±¿y czym¶ wykazaæ.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2013-05-06, 13:22:42
Film "Anatomia upadku" (http://www.youtube.com/watch?v=ilfwTtmT7Wo) - mo¿na siê zgodziæ b±d¼ nie, ale obejrzeæ zawsze warto. ;)


Edit: i jeszcze jeden news (http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,15477156,wiadomosc.html?ticaid=110612) w tym temacie. Ciê¿ko to umys³em zwyk³ego ¶miertelnika oceniæ. By³ w koñcu ten wybuch czy nie? :shock: ;)

Nawi±zuj±c do powy¿szego: Rafa³ Rogalski: g³ówni odpowiedzialni za katastrofê zginêli na pok³adzie tupolewa (http://wiadomosci.onet.pl/temat/katastrofa-smolenska/rafal-rogalski-glowni-odpowiedzialni-za-katastrofe,1,5486553,wiadomosc.html).
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: witchking on 2013-05-06, 18:25:07
Film "Anatomia upadku" (http://www.youtube.com/watch?v=ilfwTtmT7Wo) - mo¿na siê zgodziæ b±d¼ nie, ale obejrzeæ zawsze warto. ;)


Edit: i jeszcze jeden news (http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,15477156,wiadomosc.html?ticaid=110612) w tym temacie. Ciê¿ko to umys³em zwyk³ego ¶miertelnika oceniæ. By³ w koñcu ten wybuch czy nie? :shock: ;)

Nawi±zuj±c do powy¿szego: Rafa³ Rogalski: g³ówni odpowiedzialni za katastrofê zginêli na pok³adzie tupolewa (http://wiadomosci.onet.pl/temat/katastrofa-smolenska/rafal-rogalski-glowni-odpowiedzialni-za-katastrofe,1,5486553,wiadomosc.html).

Niby tylko krowa nie posiada tego przywileju, no ale... link (http://dorzeczy.pl/insynuacja-i-obluda/)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2013-05-23, 13:01:25
O co Wy na to (http://minakowski.pl/manifest-rzeczpospolitanski/)?
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2013-06-20, 07:53:32
(http://i.iplsc.com/kadr-z-kontrowersyjnego-serialu/0002D4NAQBBPKOT3-C116-F4.jpg)

Dyskusja po emisji ostatniego odcinka "Nasze matki, nasi ojcowie" by³a gor±ca (http://wiadomosci.onet.pl/kraj/burza-po-emisji-serialu-nasze-matki-nasi-ojcowie,1,5544851,wiadomosc.html), ale generalnie kulturalna i wci±gaj±ca. Ciekaw jestem, co z niej w najbli¿szych dniach zaprezentuje telewizja niemiecka?


Edit: i trochê szerzej o dyskusji jeszcze tu (http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Nasze-matki-nasi-ojcowie-dyskusja-nt-kontrowersyjnego-serialu,wid,15747457,wiadomosc.html?ticaid=110cd1) + wywiad (http://fakty.interia.pl/kultura/news-czy-kontrowersyjny-serial-naprawde-jest-antypolski-wywiad,nId,984222).



Edit 2: inne spojrzenie na zarzuty ¶rodowisk opiniotwórczych (http://fakty.interia.pl/tylko-u-nas/news-spojrzmy-na-wojne-z-niemieckiej-perspektywy-warto,nId,984770).

Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: nevaeh on 2013-07-02, 09:08:25
znalezione w necie  Harlem shake ze ¶wiêtym obrazem  (http://www.youtube.com/watch?v=GbcPjDkvgZA&feature=em-hot)  :shock:
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: majkel on 2013-07-05, 01:18:29
ale co w tym jest dra¿liwego? :D nie powinno byæ w humorze czasem?;]
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: nevaeh on 2013-07-05, 17:13:20
ale co w tym jest dra¿liwego? :D nie powinno byæ w humorze czasem?;]

nie by³am pewna do czego to bardziej pasuje, ale chyba masz racjê  :P
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2013-09-06, 08:14:05
Piotr Jaroszewicz zna³ tajemnice III Rzeszy - zgin±³. (http://wiadomosci.wp.pl/kat,1348,opage,3,title,SE-Piotr-Jaroszewicz-znal-tajemnice-III-Rzeszy-zginal,wid,15960760,wiadomosc.html#opinie)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2014-10-15, 15:06:40
...rzucam kupowanie plyt i przerzucam sie na torrenty ;)
Nie rozpêdzaj siê, bo Ministerstwo Kultury planuje opodatkowaæ urz±dzenia przeno¶ne (http://www.terazrock.pl/aktualnosci/czytaj/Kazik-ostro-o-projekcie-Ministerstwa-Kultury.html)... ;)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2014-10-28, 07:01:45
Kolejna teoria spiskowa czy nie? (http://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com/2014/10/26/dariusz-kmiecik-zginal-w-zamachu-prowadzil-wazne-sledztwo-mial-mafie-weglowa-na-widelcu/) :-k
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2014-10-30, 09:39:02
Jak siê Wam podoba ta (http://www.redisbad.pl/produkt/hold-ruski) koszulka?
(http://www.redisbad.pl/design/_gallery/_850_850_3/2525.jpg)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2014-10-30, 21:45:47
Tak, jak oty³y emerytowany sportowiec ¿r±cy 3000 kcal dziennie i na ka¿d± sugestiê, ¿e powinien przestaæ, bo ju¿ nie æwiczy, a tylko wszerz ro¶nie, odpowiada nieuprzejmie, ¿eby sie odstosunkowaæ, bo on kiedy¶ zdoby³ z³oty medal na olimpiadzie.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2015-01-06, 23:48:42
Quote from: Teraz Rock
S³ynny muzyk opublikowa³ o¶wiadczenie, w którym t³umaczy, dlaczego nie gra ju¿ dla Wielkiej Orkiestry ¦wi±tecznej Pomocy. Wpis wywo³a³ ogromne poruszenie.
Wielkimi krokami zbli¿a siê kolejny fina³ Wielkiej Orkiestry ¦wi±tecznej Pomocy. Jurek Owsiak, nie licz±c niektórych ¶rodowisk politycznych, otrzymuje coraz wiêksze wsparcie - równie¿ od artystów. W gronie aktywnie uczestnicz±cych w akcji nie bêdzie jednak Tomasza Lipiñskiego, który postanowi³ podzieliæ siê z internautami swoimi do¶wiadczeniami i w±tpliwo¶ciami dotycz±cymi WO¦P... (http://www.terazrock.pl/aktualnosci/czytaj/Tomasz-Lipinski-o-WOSP_-_wersja-Owsiaka-bardzo_-ale-to-bardzo-mija-sie-z-prawda_.html)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2015-05-25, 09:44:02
Quote from: facebook
No i po was, lenie ¶mierdz±ce, mordy przebrzyd³e, wynios³e pawiany. To nie rywal wygra³, to wy przegrali¶cie. My¶leli¶cie, ¿e to wszystko telewizyjna reklama. ¯e wystarczy siê otoczyæ znanymi z telewizji postaciami i nas mamiæ, dzieñ po dniu, tydzieñ po tygodniu. Wydawa³o siê wam, ¿e wystarczy nas straszyæ „tymi z³ymi”, jasno pokazuj±c, ¿e macie nas tylko za stado baranów, które ma siedzieæ w zagrodzie i nie wychylaæ siê, bo w lesie czeka z³y wilk. Mówili¶cie: wybierzcie do¶wiadczenie. Ale je¶li do¶wiadczenie polegaæ ma na pierdzeniu w sto³ek, na chrapaniu na kanapie przez piêæ lat i na kontrolowaniu mediów – to my tego do¶wiadczenia nie chcemy. My w takim razie chcemy kogo¶ niedo¶wiadczonego. A raczej – nieska¿onego.

Dopuszczali¶cie siê oszustw i manipulacji, wylewali¶cie medialne pomyje na „tych drugich” i wydawa³o wam siê, ¿e nas macie w gar¶ci, og³upionych. ¯e przy takim parasolu ochronnym mo¿ecie wszystko. ¯e wystarczy siedzieæ w knajpie, je¶æ o¶miorniczki, pstrykaæ fotki z celebrytami i pó¼niej w kampanii co¶ g³upiego obiecaæ. Ale dzisiaj jest internet, jest drugi obieg informacji, gdzie jeste¶cie non stop dekonspirowani. Jest wreszcie normalne ¿ycie. Nie ¿ycie gwiazd filmu, nawet nie ¿ycie Warszawy, ale normalna, codzienna egzystencja w ró¿nych zak±tkach kraju. Was tam nie by³o, wy tego ¶wiata nie znacie. To nie „Sowa i Przyjaciele” na fakturê, to nie 6 tysiêcy z³otych, za które „pracowaæ móg³by tylko dureñ”.

Oderwali¶cie siê od rzeczywisto¶ci. I dlatego zostali¶cie oderwani od koryta. (https://www.facebook.com/dominik.kozaczko/posts/1659390187417192)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2015-05-26, 00:31:36
Sraty-taty. A na jesieni wygra PO, bo wszyscy siê bêd± bali pisowego prezydenta i tym sposobem kolejne 5 przepychanek w bagnie.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2015-09-18, 09:58:14
Polski Tatar Selim Chazbijewicz: "Polscy muzu³manie przebieraj± siê za Arabów. Hid¿aby trzeba zlikwidowaæ" (http://natemat.pl/113477,polski-tatar-selim-chazbijewicz-islam-trzeba-odarabizowac-hidzaby-zlikwidowac-polscy-muzulmanie-przebieraja-sie-za-arabow) - wreszcie jaki¶ rozs±dny g³os. :)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2015-11-09, 12:04:22
(https://scontent-cdg2-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xfl1/v/t1.0-9/12046702_732177760261200_170572313496933108_n.jpg?oh=ca1336ac04d4e9de62d98786cfd8660e&oe=56B3A580)
To autentyczny cytat czy kto¶ w usta Marsza³ka w³o¿y³ osobisty tekst?  :-k
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2015-11-10, 00:53:23
Google nic nie wie o Marsza³ku, ale wg niego Ryszard Petru powiedzia³, ¿e nieudacznicy siê garn±... o darmozjadach i deskach ratunku nic nie wiadomo.
Pi³sudski ju¿ nie zaprotestuje, wiêc wszystko mo¿na mu w usta w³o¿yæ :roll:
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2016-09-30, 06:29:09
Chrystus gwa³ci muzu³mankê (http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/szokujacy-spektakl-w-bydgoszczy-chrystus-gwalci-muzulmanke/xf9n2dy?utm_source=Interakcja&utm_medium=Share&utm_campaign=BigShare)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2016-10-01, 20:02:13
Tak siê bulwersuj± spektaklem, a nikogo nie bulwersuje pocichutne wprowadzanie CETA. Priorytety maj± w tym kraju, ¿e hoho. Ostatnio brzydko nazywam ludzi z tv i gazet, wiêc sobie darujê dalszy komentarz. A Fakt ma artyku³y i ok³adki na wiadomym poziomie, ogl±dam niemal codziennie; zreszt± mam nawet cykl fotek z ok³adkami polskich periodyków w³a¶nie, poziom niez³y.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2016-10-01, 20:15:07
Kas chodzi³o mi o co¶ innego. Gdyby np. kto¶ zrobi³ spektakl pt. "Mahomet gwa³ci chrze¶cijankê", jak s±dzisz, ile by jeszcze po¿y³?
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2016-10-01, 21:05:55
Bo Jezus kaza³ wybaczaæ i jednak czesem co¶ w tych g³owach zatrybi, ¿e mówi³ serio, a Mahomet nie wiadomo, bo tak naprawdê to ma³o kto ten Koran czyta³, tradycja wa¿niejsza. No i mentalne ¶redniowiecze panuj±ce w islamie te¿ siê do tego przyczynia. Tak na marginesie, jak obserwujê swoich muzu³mañskich znajomych, to Turcy maj± wy***ane, a by³e republiki radzieckie siê coraz bardziej radykalizuj±. Chodzi mi o zwyk³ych ludzi, nie o s³uszn± liniê w³adzy, bo ta akurat jest odwrotna. Z kolei je¶li chodzi o chrze¶cijañskich znajomych, to te¿ jaki¶ hardkor siê dzieje i zakuwanie ³bów.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2017-01-27, 15:46:33
Z t± Szwecj± (http://reporters.pl/5039/stan-wojenny-w-szwecji-gangi-przejely-miasto/) to prawda? :shock:
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2017-01-27, 15:49:54
Zapytaj kogo¶, kto mieszka w Szwecji, to bêdziesz mia³ info z pierwszej rêki. Ja Ci nie potwierdzê.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2017-01-27, 15:54:28
Nie mam tam nikogo. Wierzyæ siê nie chce w ten news, ale pewno¶ci te¿ nie ma, ¿e temat jest zamiatany pod dywan...
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2017-01-27, 22:23:53
Ja te¿ nie mam, ale znam kogos, kto ma, jak chcesz takie informacje z ³añcuszka szczê¶cia, to mogê popytaæ.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2017-01-27, 23:14:20
Wydarzenia z pogranicza teorii spiskowej zawsze mnie intrygowa³y i dzia³a³y na wyobra¼niê, wiêc i tym razem fajnie by³oby wiedzieæ "co w trawie piszczy". ;)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2017-02-03, 22:10:22
Spoko, to zapytam.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2017-06-26, 10:11:42
Ciekawa konfrontacja z 2010 roku (https://www.youtube.com/watch?v=5FT-CTA8tpA). Najbardziej szokuj±cy jest poni¿szy fragment rozmowy:

- A jak z kampani± ukierunkowan± na wprowadzenie szariatu w Wielkiej Brytanii?
- Có¿, to jest w rêkach Boga, robimy co w naszej mocy by propagowaæ Islam.
- To korzystne?
- Oczywi¶cie, wielu ludzi zauwa¿y, ¿e demokracja i wolno¶æ nie jest dobra dla Brytyjczyków, nie jest dobra dla Afganistanu i ¿e potrzebujemy alternatywy. W przeciwieñstwie do prawa stworzonego przez cz³owieka, szariat nie jest czym¶, co wprowadzone dzi¶, mo¿na znie¶æ jutro, jest dobry w ka¿dym czasie i miejscu.


My¶lê, ¿e jest to prawdziwy g³os radykalnego Islamu i to siê coraz bardziej urzeczywistnia na naszych oczach. :(
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2017-06-27, 21:55:20
Jak paczam na niusy z Polski, to widzê to samo, w wydaniu radykalno-narodowo-katolickim. I te¿ rzygaæ siê chce.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2017-06-28, 05:24:39
Ten imam Anjem Choudary, tak¿e w Polsce chcia³ wprowadzaæ szariat (http://www.fronda.pl/a/imam-choudary-wprowadzimy-szariat-w-polsce-bedziecie-szczesliwi,47344.html). ;)

Natomiast z Polski natrafi³em ostatnio na inne ciekawostki:
- Namaszczony (https://www.youtube.com/watch?v=krQNSx2CCGU)
- Czego Anglicy zazdroszcz± Polakom? (https://www.youtube.com/watch?v=TyeqpAOpaSA)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: ambush1 on 2017-06-28, 09:42:43
Jak paczam na niusy z Polski, to widzê to samo, w wydaniu radykalno-narodowo-katolickim. I te¿ rzygaæ siê chce.
Prawda to. Staram siê nie czytaæ, nie s³uchaæ i nie ogl±daæ bo tylko siê wqrwiam, ¿e siê wqrwiam.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2018-05-07, 19:41:35
Ciekawy artyku³. Jak my¶licie, co nas czeka? :-k
(https://images81.fotosik.pl/1064/e102a0941b9c838b.jpg)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Kas on 2018-05-08, 20:51:25
Ja powiem tak: w Czechach czujê siê lepiej, ni¿ w Polsce. Czasem, jak czeskim kolegom czytam niusy z Polski, to nie dowierzaj±, ¿e to tak na serio. I nie pojmuj±, jak KK mo¿e mieszaæ siê w sferê publiczn±. A, no i nie zauwa¿y³am, ¿eby kto¶ tu na poczucie sensu narzeka³, ani na brak celu egzystencji. Serio, lokalny ateizm bardzo mi odpowiada. Najbardziej.
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2018-11-01, 22:02:48
Edit: tu natomiast jest co¶ (https://www.youtube.com/watch?v=qpgKPGzFa84&feature=share) dla Nergala - ciekawe czy by³by w stanie wytrwaæ ca³e 1:24:24 filmu? ;) :mrgreen:
Czasami siê zastanawiam, czy te "¶wiadectwa" na tych zgromadzeniach nie s± w jakiej¶ czê¶ci ustawione, albo co najmniej naci±gane...
Jak siê tego samemu nie do¶wiadczy, to trudno oceniæ. Te ¶wiadectwa z regu³y s± bardzo d³ugie, wiêc trafiam na nie wybiórczo, jak mi kto¶ poleci, ale np. to (https://www.youtube.com/watch?v=LZRg68C7b6g) wydaje siê bardzo autentyczne i takie zwyczajne, bez fajerwerków.

Z innej beczki, przeczyta³em:
(https://ecsmedia.pl/c/niebezpieczne-zwiazki-donalda-tuska-b-iext53142806.jpg)
Ciekawa rzecz. Dla mnie odrobinê dopina pewne moje przemy¶lenia, które systematycznie krystalizuj± siê od kilkunastu lat. W³a¶ciwie od czasu gdy Donald znalaz³ siê w centrum opinii publicznej. Warto przeczytaæ. Mo¿na wierzyæ b±d¼ nie, ale warto zmierzyæ siê z tre¶ci± ksi±¿ki i wyrobiæ sobie w³asny pogl±d. :)
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Vronah on 2021-07-31, 05:28:55
is it dead?
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Luksor on 2021-07-31, 09:19:05
is it dead?

A¿ sprawdzi³em, ponad 11 lat Ciebie tu nie by³o. To naprawdê Ty? :shock:
Title: Odp: Dra¿liwe tematy
Post by: Voice on 2021-08-18, 20:19:43
is it dead?

A¿ sprawdzi³em, ponad 11 lat Ciebie tu nie by³o. To naprawdê Ty? :shock:

O kuzwa, kogo tu przywialo ;) O ile pamietam to kolega z BB z piekna dziara Opeth na przedramieniu. Jak tak dalej pojdzie, to za jakies pare lat to forum wroci do czasow swietnosci z kilkudziesiecioma aktywnymi uzytkownikami online ;)