(...) To nie to samo co katolicka hipokryzja
Hipokryta moze byc kazdy
nie ma nic ³atwiejszego ni¿ kontrola zacofanego, bogobojnego t³umu.
No wlasnie. Tylko, ze religijnosc czy inna bogobojnoc to tu nie ma wiele wspolnego z tematem. W omawianym przypadku religia zostala potraktowana jako narzedzie czy inna zaslona przez rzekomo religijnych ludzi.
A ja sobie nie zycze, zeby mnie chroniono przed satanizmem i mam do tego prawo.
wracaj±c do tematu, co do powa¿nego pytania: s±dzê, ¿e gdyby¶ mia³a sprawê o ³amanie praw autorskich s±d nie umorzy³by jej jak to zazwyczaj robi, o
Ale moze moglabym liczyc na jakies okolicznosci lagodzace? To jak wycinanie pluca z rakiem przeciez
co do Przybyszewskiego. LOL, jak to nie by³ gwiazd±?!
Moja subiektywna opinia. Dla mnie nie byl, przyjmujac, ze gwiazda to ktos, kto robi cos wiecej, niz tylko "gwiazduje"
(on
byl meteorem)
offtop, ale nie moglam sie powstrzymac:
btw: s³ysza³a¶ kiedy¶ o kasprowiczcy¼nie czy tetmajerczy¼nie?
Czy wszyscy mieli problem z nazwiskiem Przerwy-Tetmajera? Bo nam polonistka musiala napisac na tablicy, zebysmy wszyscy zrozumieli