Author Topic: KOCHAM OPETH  (Read 36706 times)

0 Members i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.

Vronah

  • Posts: 4524
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
  • Strashna VronaH oje oje oje
KOCHAM OPETH
« Reply #60 on: 2006-08-08, 20:56:47 »
Quote from: b³êkitnokrwista
3.Nie bêdziesz Opeth ¶piewa³/rycza³ nadaremno

a co to znaczy ¶piewaæ Opeth nadaremno?
selfbanned

masster

  • Posts: 972
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
KOCHAM OPETH
« Reply #61 on: 2006-08-08, 21:12:40 »
6-te do wymiany,nie bedziemy nikogo bic  :P

aibrean

  • Przyjaciel forum
  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 2147
  • Karma: +2/-0
  • Gender: Female
  • nr 932
KOCHAM OPETH
« Reply #62 on: 2006-08-08, 21:24:10 »
@Nilfheim - ¶piewaæ nadaremno, czyli w obecno¶ci profanów, którzy wyczyny nasze skwituj± krótkim:"Skoñcz wyæ" :roll:
@masster - dobra, szóste po przecinku mo¿na ciachn±æ :D
Every day is a battle to get up
Every day I put on a smile and every day it wears off
Every day I feel like telling the same people to shut up
Oh, it's so tough to love with no love

Kekkai

  • Mourner
  • *
  • Posts: 2189
  • Karma: +29/-2
  • Gender: Female
  • kota
    • katie's wonders
KOCHAM OPETH
« Reply #63 on: 2006-08-16, 19:08:23 »
Kocham OPETH teraz po wydarzeniach tego weekendu wiem jak bardzo :D

[ Dodano: Czw 17 Sie, 2006 00:55 ]
7. Pamiêtaj abyæ ¶wiêty dzieñ koncertu ¶wiêci³

deluminathor

  • Mourner
  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 2328
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
  • När vintern kommer...
    • Progressive-Bolt
KOCHAM OPETH
« Reply #64 on: 2006-08-17, 21:36:54 »
Kocham Opeth. I wiem dok³adnie za co. Otó¿ za przesycenie ich twórczo¶ci pierwiastkiem emocjonalnym, a to ceniê w muzyce [nie tylko zreszt± w muzyce] najbardziej. W g³osie Mike'a s³ychaæ prawdziwe, g³êbokie emocje, a ich utwory potrafi± stymulowaæ psychikê, nios± je czêsto w kierunku granicznych/skrajnych uczuæ. Wi±¿e siê to z kontrastami, które s± kolejnym elementem, który jest dla mnie niezmiernie wa¿ny. Uwielbiam kontrasty, a w muzyka Opeth jest na nich zbudowana [jednym z najznakomitszych przyk³adów jest The Drapery Falls]. I tak oto w skrócie przedstawia siê moje uczucie do nich :)

Kriss

  • Posts: 34
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Female
Odp: KOCHAM OPETH
« Reply #65 on: 2006-08-22, 14:21:10 »
Ja nie kocham Opeth. Bo moim zdaniem mi³o¶æ poelga g³ównie na tym, ¿e siê od obiektu swej mi³o¶ci niczego nie chce, chce siê tylko jego obecno¶ci w swoim ¿yciu. A ja od Opeth wolê wymagaæ czego¶ wiêcej, ni¿ tylko obecni¶ci - ja chcê sztuki na wysokim poziomie. Nie wystarczy byæ Opeth, trzeba jeszcze, ¿eby Opeth co¶ znaczy³o.
Dobra, wiem, ¿e g³upoty napisa³am i pewnie nikt mnie nie zrozumie  :)
No Good Can Come Of This

deluminathor

  • Mourner
  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 2328
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
  • När vintern kommer...
    • Progressive-Bolt
Odp: KOCHAM OPETH
« Reply #66 on: 2006-08-22, 14:49:11 »
¦miem twierdziæ, i¿ istniej± ró¿ne rodzaje mi³o¶ci. I tak rozró¿niæ nale¿y mi³o¶æ do cz³owieka oraz mi³o¶æ do piêkna 'martwego', konkretniej do sztuki [my¶lê, ¿e istniej± te¿ inne]. W tym przypadku mamy do czynienia z tym drugim, które z definicji nie mo¿e byæ obustronne i jest wyra¿eniem podziwu, zachwytu.

:Wreath:

  • Posts: 1855
  • Karma: +45/-1
  • Gender: Male
  • grumpy forum user
Odp: KOCHAM OPETH
« Reply #67 on: 2006-08-22, 15:13:26 »
Ja nie kocham Opeth. Bo moim zdaniem mi³o¶æ poelga g³ównie na tym, ¿e siê od obiektu swej mi³o¶ci niczego nie chce, chce siê tylko jego obecno¶ci w swoim ¿yciu. A ja od Opeth wolê wymagaæ czego¶ wiêcej, ni¿ tylko obecni¶ci - ja chcê sztuki na wysokim poziomie. Nie wystarczy byæ Opeth, trzeba jeszcze, ¿eby Opeth co¶ znaczy³o.
Dobra, wiem, ¿e g³upoty napisa³am i pewnie nikt mnie nie zrozumie  :)

wcale nie glupie :D przyjmujac Twoja wersje moge napisac ze kocham nie tyle Opeth co muzyke Opeth - przynajmniej ta co dotad nagrali 8)

Lestat

  • Posts: 532
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
  • Ludzie to s±...
Odp: KOCHAM OPETH
« Reply #68 on: 2006-08-25, 16:59:22 »
Kocham Opeth. I wiem dok³adnie za co. Otó¿ za przesycenie ich twórczo¶ci pierwiastkiem emocjonalnym, a to ceniê w muzyce [nie tylko zreszt± w muzyce] najbardziej. W g³osie Mike'a s³ychaæ prawdziwe, g³êbokie emocje, a ich utwory potrafi± stymulowaæ psychikê, nios± je czêsto w kierunku granicznych/skrajnych uczuæ. Wi±¿e siê to z kontrastami, które s± kolejnym elementem, który jest dla mnie niezmiernie wa¿ny. Uwielbiam kontrasty, a w muzyka Opeth jest na nich zbudowana [jednym z najznakomitszych przyk³adów jest The Drapery Falls]. I tak oto w skrócie przedstawia siê moje uczucie do nich :)

Podpisuje siê pod tym co kolega drummer napisal :)
"Judge me for who I am,
Relieve me for what I am,
Remember me for what I was,
Forgive me for what I became"

Kriss

  • Posts: 34
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Female
Odp: KOCHAM OPETH
« Reply #69 on: 2006-09-08, 10:21:45 »
¦miem twierdziæ, i¿ istniej± ró¿ne rodzaje mi³o¶ci. I tak rozró¿niæ nale¿y mi³o¶æ do cz³owieka oraz mi³o¶æ do piêkna 'martwego', konkretniej do sztuki [my¶lê, ¿e istniej± te¿ inne]. W tym przypadku mamy do czynienia z tym drugim, które z definicji nie mo¿e byæ obustronne i jest wyra¿eniem podziwu, zachwytu.

Podziw i zachwyt to dla mnie jeszcze nie mi³o¶æ. Uwielbienie, mo¿e. Ale nie mi³o¶æ.
No Good Can Come Of This

zazula

  • Posts: 96
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Female
Odp: KOCHAM OPETH
« Reply #70 on: 2007-02-13, 01:11:28 »
Czy¿ z mi³o¶ci± nie jest tak, ¿e kochaj±c nie mo¿emy siê obyæ bez obiektu naszych westchnieñ i cierpimy gdy go nie ma blisko?
Wyobra¼cie sobie sytuacjê: p³on± wszystkie Wasze p³yty Opeth, dysk w komputerze siê spali³, nie macie dostêpu do kapeli w ogóle, czy odczuwane jedynie podziw i zachwyt do zespo³u wywo³a³yby rozpacz i inne podobne uczucia? Mo¿e nie wszyscy tak to odbieraj±, ale dla mnie to w³a¶nie tak siê przedstawia ;)
Cz³owiek jest jak stolarz. Stolarz ¿yje, ¿yje, a potem umiera. Tak te¿ bywa z cz³owiekiem.

Kas

  • Glücksbringerin
  • Global Moderathor
  • *
  • Posts: 7860
  • Karma: +43/-1
  • Gender: Female
Odp: KOCHAM OPETH
« Reply #71 on: 2007-02-15, 12:50:57 »
Nie strasz! (W tym momencie zastanawiam sie, czy bardziej zalowalabym kasy wywalonej w sprzet i plyty, czy zawartosci... ;) bol w kazdym razie bylby nie do zniesienia :? O, pamietam, jak mi sie kiedys wraz z zasilaczem sfajczyla karta dzwiekowa :( to bylo ZLO)
Hmm... chociaz ostatnio rzadko slucham Opeth, to jednak nie wyobrazam juz sobie zycia bez ich tworczosci.

Weep

  • Posts: 89
  • Karma: +0/-0
  • Radioactive Toy
Odp: KOCHAM OPETH
« Reply #72 on: 2007-04-06, 22:24:24 »
   Ostatnimi czasy s³ucham Opeth sporadycznie. Naturalnie, nie kocham go, bo ja niczego ani nikogo chyba nie umiem kochaæ, niemniej jednak o czym¶ mo¿e ¶wiadczyæ, ¿e od jaki¶ 5, mo¿e nawet 6 lat nie znalaz³ siê zespó³ ani utwór, który móg³by przebiæ mój numer jeden i numer dwa wszech czasów - "The Drapery Falls" i "The Twilight Is My Robe". Nie znalaz³ siê i trudno mi uwierzyæ, ¿e siê znajdzie. Po prostu nigdy dot±d muzyka nie by³a tak bardzo do mnie dopasowana, jak te dwa utwory... akurat tego samego wykonawcy.

Kekkai

  • Mourner
  • *
  • Posts: 2189
  • Karma: +29/-2
  • Gender: Female
  • kota
    • katie's wonders
Odp: KOCHAM OPETH
« Reply #73 on: 2007-04-10, 20:51:30 »
A wiecie jak ja wielbiê i wyznajê osobê, która mnie nimi zarazi³a? Najpiêkniejsz± muzyk± mojego ¿ycia... ¿ycia, które siê zmieni³o w³a¶nie dziêki nim.

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Odp: KOCHAM OPETH
« Reply #74 on: 2016-09-20, 07:59:46 »
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

 

lofty-success