No zlot brutalowy by³ zajebisty. Sporo ludzi. By³em ja, by³ Milad, byli¶my oboje, by³o nas dwóch, a¿ ostatecznie by³ namiot i
kapelièkove Memory. W sumie by³ jeszcze ¯ywytrup, ale nie przyszed³, bo zasn±³ w Horror Cinema

W sumie moment najwiêkszego zgromadzenia forumowego przypad³ na podsceniczne oczekiwanie przed wystêpem Ulvera - grupa sk³ada³a siê wówczas z Kekkai, Bastetah, Milada, ¯ywegotrupa i mnie. I obowi±zkowych cygaretek, thx Cortés

BTW Garm pali jak dwie lokomotywy bez katalizatora
