Ja chyba przez rok s³ucha³em tylko Opesia
Kurde, nie wiem czy nie s³ucha³em ich d³u¿ej - ze dwa lata mi wysz³y jak nic - zaraz jak ich pozna³em. To chyba niezdrowe
Hm... Licz±c czas od wydania Still Life do Deliverance, to by nawet wiêcej wysz³o, ale pamiêtam, ¿e po Blackwater Park zacz±³em s³uchaæ te¿ innej muzy (ale i tak z du¿± przewag± Opeth)
Teraz znów s³ucham hurtowo - to przez Watershed.
Hm... w sumie przygodê z Opeth mo¿na porównaæ do picia alkoholu. Ledwo cz³owiek pozna³ i ju¿ pije na potêgê. Potem koñczy studia i pije sporadycznie