Apropos powiazan muzyki z wiara
Pamietam, ze kiedys na religii na poczatku liceum (ech, te lekcje to byla jedna wielka pomylka
) nasz ksiezulo (bardzo mily zreszta gosc ale widac ciemnogrodzianin jak to kleryk
) kazal nam przygotowac jakies religijne wystepy z muzyczna oprawa
i dal nam warunek-moze to byc kazda muzyka-disco, techno, pop, hip hop byle
tylko nie "przeklety" metal :D:D. Juz sobie wyobrazam religijny hip hop
"hej suczki!, jo³ madafaka men! kocham boga, jo³! Jezus, madafaka jo³, super ziomal! "