Uczniowie Mistrza
Jest g³os, który mnie wo³a
Jest ¶wiat³o, które na mnie pada
Jest w±tpliwo¶æ, któr± mo¿na rozwiaæ
Jest dzieñ, który siê koñczy
Jest rana, która siê goi
Jest czas, który dla mnie nadejdzie
Jest droga, która skrêca
Jest ogieñ, który wci±¿ p³onie
Trawi mnie choroba
Nieprzerwanie kroczê ku koñcowi
Potrzeba jest silniejsza
Tym razem potrzeba jest g³êbsza
Jest spokój, którego szukam
Jest wolno¶æ, na której polegam
Jest ból, który nigdy siê nie koñczy
Jest deszcz, który pada wy³±cznie na mnie
Jest marzenie, którym ¿yjê
Jest ¿ycie, o którym marzê
Jest ¶mieræ, której oczekujê
Jest dom, który opuszczam
Wstrzymujê oddech w wyczekiwaniu
Jeszcze tylko kilka chwil...
Poruszenie niespe³nion± nadziej±
Rezultat dla nieobecnych przyjació³
Wyrwij wiarê z mego serca
Zostaw b³agaj±cego o wiêcej
Odbierz co mam i doprowad¼ mnie
Do wiecznego snu
Koj±cy trans
Kolory blakn±
I znikaj±
Wieczyste ¶wiat³o
Pokazuj±ce mi, czego nie potrzebujê
W nieruchomej scenie
Jestem tylko ja
Biorê co mogê
Pilnuj±c, by¶ szed³ przydem
Zanikaj±c
I odchodz±c
d³ugo w sen
Coraz bli¿ej
Poka¿ mi drogê do ¶mierci
Ka¿dy nêdzny sen
Zostawiony w tyle
Ka¿da godzina czuwania
To wyczekiwanie
Wycieñczony przez wolê
Zacz±lem ton±æ
Wszystkie w±tpliwo¶ci rozwiane
Gdy zosta³em poddany próbie
Kiedy ju¿ tu jestem nie ma odwrotu
Pogr±¿aj±c siê w najg³êbszej pustce
Pozostawiam za sob± opuszczon± skorupê
Krocz±c nieznanymi ¶cie¿kami
Szukam nowego domu
Pustka w moich oczach
Opustosza³e krainy we mnie
