Author Topic: 30 wrze¶nia, Bydgoszcz, hala "£uczniczka" - Opeth & Dream Theater.  (Read 71952 times)

0 Members i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.

minder

  • Master of Disaster
  • Administrator
  • *
  • Posts: 5573
  • Karma: +13/-3
  • Gender: Male
  • Wokó³ sami lunatycy...
    • mindr.
Czekam na jakie¶ pe³niejsze relacje :D Zazdroszczê Wam wszystkim i mam naprawdê wielk± nadziejê, ¿e kto¶ nagra³ bootlega.
True Pagan Winter Crew

Orka_Opeth

  • Posts: 398
  • Karma: +8/-0
  • Gender: Male
Koncert = MISTRZOSTWO ¦WIATA  :D :D :D by³o dok³adnie to czego siê spodziewa³em! Wiêcej na temat festiwalu napiszê innym razem poniewa¿ ca³y dzieñ by³em w poci±gu i nie mam ju¿ na nic si³y...
out of the courtyard, come back tonight, my sweet satan I see you.

zaus

  • Posts: 5
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
Do dupy. Jakby zamienili miejscami DT i Opeth to by by³o ¶wietnie. Tak to szkoda wydanej kasy. Opeth nawet bannera w³asnego z logo nie mia³, nie mówi±c o bisie...

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Dream Theather - zajebi¶cie, nie mog³am ju¿ na nich staæ, ale luz xD
Opeth nie tak jak oczekiwa³am :P a tego, ¿e nie zagrali White cluster im nie wybacze  [-X ale za to zagrali aprila <3

p.s. a Per jak sie zapu¶ci³ xD

Ah, mnie nie by³o na koncercie (na forum zreszta te¿, brak neta. Spodziewa³am sie pelno postów w tym temacie :> :>) i jak zobaczy³am setliste z White cluster to " :o :o :(". Jeden z tych utworów, które b.chcia³abym us³yszec na ¿ywo!! A mówisz, ¿e by³ April - heh, pewnie niewielu spodziewa³o siê takiej zmiany (nikt?).

Jakie¶ fajne teksty Mike'a jak w Wawie czy raczej sushi?
No, ja siê nie spodziewa³em takiej zmiany, ale jak us³ysza³em tytu³ to zrobi³em tylko ":o". Utwór na ¿ywo nawet genialniejszy na ¿ywo od nagrania na cd (a z tego co zauwa¿y³em na wiêkszo¶ci nagrañ koncertowych White Cluster Mike nie dawa³ rady wokalnie z refrenem, wiêc byæ mo¿e dlatego zasz³a ta zmiana).

Có¿, tekstów jak w Warszawie nie rzuca³, ale sushi te¿ bym tego nie nazwa³. Po prostu musielisiê streszczaæ, bo mieli tylko godzinê.

Sta³em za dziewczynami przy barierce po lewej, wiêc mia³em super "miejscówkê" i to bez walki, przepychanki i po¶piechu, podszed³em sobie i po prostu stan±³em. Jestem jeszcze skonany po podró¿y, wiêc mo¿e jutro jak czas pozwoli to co¶ wiêcej napiszê. Na teraz tylko kilka drobiazgów. April Ethereal na koncercie zabrzmia³ dla mnie tak potê¿nie, jakby pochodzi³ z "Deliverance". Generalnie Opeth od pierwszych d¼wiêków intro Popol Vuh by³ ¶wietnie przyjêty. Bisów nie by³o, bo taka jest specyfika Progressive Nation, ¿e encore przewidziany jest jedynie dla gospodarza wieczoru, by to siê wszystko czasowo nie roz³azi³o ponad 5 godzin show. Bigelf wygl±dali, grali i brzmieli jakby ¿ywcem wyjêci z pocz±tku lat 70 (rewelacyjnie!) i do tego oryginalne organy Hammonda i Mini-Moog z tamtego okresu - robi³o to ju¿ ogromne wra¿enie gdy techniczni przed koncertem ustawiali poziom g³o¶no¶ci instrumentów. No i jeszcze filmik zarejestrowany przez Rudessa zaraz po zakoñczeniu show Dreamów (te¿ tam z pewno¶ci± mnie widaæ, ale kartê graficzn± w kompie mam skopan±, wiêc u mnie ma³o to wyra¼ne). To na dzisiaj tyle. Jestem skonany ale szczê¶liwy. :)
« Last Edit: 2009-10-01, 22:47:27 by Luksor »
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

zaus

  • Posts: 5
  • Karma: +0/-0
  • Gender: Male
Dok³adnie! Popieram poprzedniczkê. DT to pora¿ka. Pseudoartystyczna, kakofoniczna solówka na klawiszach by³a koszmarna. Wkurzaj±cy g³os wokalisty i pitolenie Petrucciego, a wszystko jakby na jedno kopyto...

Wujek

  • Posts: 382
  • Karma: +6/-0
  • Gender: Male

A propos palców w uszach w pewnym momencie mia³am ostry dylemat, bo zacz±³ mnie nos swêdzieæ XD zastanawia³am siê czy wyj±æ palec z ucha i siê podrapaæ czy nie XD

Hahahahaha!
Mia³em dok³adnie tak± sam± sytuacjê!  :mrgreen:  :mrgreen:
Palenie tytoniu cewk± moczow± powoduje raka prostaty.

minder

  • Master of Disaster
  • Administrator
  • *
  • Posts: 5573
  • Karma: +13/-3
  • Gender: Male
  • Wokó³ sami lunatycy...
    • mindr.
Moi drodzy, czekam teraz na dwie rzeczy: relacjê, która bêdzie mog³a siê pojawiæ na stronie g³ównej oraz na zdjêcia. Trzeba w koñcu ruszyæ tê krowê zwan± stron± g³ówn±. Trzeba zacz±æ przygotowywaæ wiêcej materia³ów - choæby w³a¶nie relacje. Sprawozdania z zaleg³ych koncertów te¿ mile widziane. Liczê na Was.
True Pagan Winter Crew

djdioda

  • Nazgul ortografii
  • Administrator
  • *
  • Posts: 3354
  • Karma: +11/-1
  • Gender: Female
  • Southpole chainsaw massacre
Sprawozdania z zaleg³ych koncertów te¿ mile widziane. Liczê na Was.
Jakby co ja napisa³am kiedy¶ relacjê z Hunterfestu, na który Opeth w koñcu nie dotar³ XD

Czarna

  • Posts: 6433
  • Karma: +19/-0
  • Gender: Female
  • ~pani zima~
Sprawozdania z zaleg³ych koncertów te¿ mile widziane. Liczê na Was.
Jakby co ja napisa³am kiedy¶ relacjê z Hunterfestu, na który Opeth w koñcu nie dotar³ XD
O w³a¶nie... My¶lê, ¿e nadaje siê na stronê!
No i powy¿szy post Kekkai równie¿ siê nadaje  8)
...If I call will you come and will you save me?

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Dwa fragmenty bydgoskiego show:
- Portek zagra³ jeden kawa³ek wspólnie z Bigelf
- Dream Theater - Solitary Shell
Wyslano: 2009-10-02, 19:35:12
galeria fotek z Bydgoszczy
Wyslano: 2009-10-02, 19:39:20
W³a¶ciwie od pocz±tku, gdy tylko w mediach pojawi³a siê informacja, ¿e europejska edycja Progressive Nation dotrze do Polski, nie planowa³em wycieczki do Bydgoszczy, ale los chcia³ inaczej... Kumpel namawia³ mnie by¶my siê tam wybrali i w koñcu zgodzi³em siê, naby³em bilet i jak siê pó¼niej mia³o okazaæ, kolega nie pojecha³ z powodów osobistych. Dowiedzia³em siê o tym na tydzieñ przed koncertem, do tego jeszcze dwa dni pó¼niej dopad³o mnie przeziêbienie (Bioparox biorê zreszt± do dzisiaj i mam nadziejê, ¿e jako¶ prze³a¿ê). Wczesnym rankiem 30 wrze¶nia wyruszy³em wiêc z domu, by gdzie¶ ok. 13-tej kolej± dotrzeæ do Bydgoszczy. Nawet bêd±c ju¿ na miejscu nie by³em przekonany, czy to najlepszy pomys³, ¿e siê tu wybra³em, ale nie by³o odwrotu... Dziêki wydrukowi z zumi bez problemu wspólnie z dwoma kompanami pieszo dotar³em do Hali £uczniczki. Hala prezentuje siê imponuj±co. Zaskoczy³o nas, ¿e bez jakiegokolwiek problemu mo¿na by³o poruszaæ siê ty³u obiektu, gdzie znajdowa³y siê autokary artystów. Spotkali¶my tam m.in. muzyków Unexpect i Jordana Rudessa, którego z pocz±tku nie do koñca rozpoznali¶my, bo wyda³ siê jaki¶ taki niepodobny do siebie i starszy ni¿ na scenie. Wiem, ¿e kto¶ tam z osób, które by³y potem ze mn± pod scen±, przybi³ pi±tkê z ch³opakami z Opeth. Poniewa¿ do koncertu by³o jeszcze du¿o czasu, udali¶my siê do pobliskiego marketu mostkiem spacerowym po drugiej stronie rzeki na obiad. Przed wej¶cie (wej¶cia do sektorów) dotar³em na trzy kwadranse przed otwarciem. To co nas zaskoczy³o, to niewielka ilo¶æ osób oczekuj±cych na koncert. Próbowali¶my sprzedaæ bilet kolegi, o którym wspomina³em wy¿ej. Niestety nie by³o chêtnych a koniki, które jeszcze chwilê wcze¶niej skupowa³y po 70 z³otych, nie chcia³y ju¿ nic braæ – niestety spó¼nili¶my siê chwil kilka. Rozdzieli³em siê z moimi kompanami, bo mieli bilety na sektory i uda³em siê do wej¶cia, gdzie miano wpuszczaæ na p³ytê. Osób by³o niewiele i za oko³o 10 minut (bez obsuwy czasowej) dobieg³o zapowiadane na 17.30 otwarcie bram. Bez problemu dosta³em siê do ¶rodka, zda³em kurtkê do szatni i bez po¶piechu uda³em siê na p³ytê. Pod scen± by³o niewiele osób, jedynie barierka by³a ju¿ zajêta i formowa³ siê w³a¶nie drugi rz±dek za barierk±. Ustawi³em siê wiêc za dwoma niskimi dziewczynami i tam do koñca koncertu dotrwa³em stoj±c na metalowej podstawie barierki. Do koncertu Unexpect uformowa³y siê mo¿e ze cztery rz±dki i widok pustej p³yty za nimi by³ wrêcz nieprzyjemny. Na sektorach tak¿e by³o niewiele osób i je¿eli kto¶ zechcia³ móg³ tam bez problemu pozostaæ z biletem na p³ytê. Organizatorzy w³a¶ciwie w ogóle nie interesowali siê tym gdzie kto z jakim biletem przebywa. Jedynym ich zajêciem, obok rutynowej kontroli na wej¶ciu, by³o odbieranie zakrêtek z butelek do napojów i wody. Show zacz±³ siê mniej wiêcej planowo. Na scenie zainstalowa³ siê Unexpect, który zosta³ bardzo dobrze przyjêty przez publiczno¶æ. W miêdzyczasie z brzegu sceny na schodkach pojawili siê m.in. Akerfeldt, Rudess i Portnoy jakby nie dowierzaj±c, ¿e support id±cy na pierwszy ogieñ ma tak znakomite i gor±ce przyjêcie. Unexpect gra zakrêcon± muzê, która za spraw± operowo-dramatycznych wokaliz piêknej frontmanki (mia³a niesamowicie d³ugie w³osy i wiedzia³a jak je wykorzystaæ scenicznie) robi³y na mnie wra¿enie wyimaginowanego teatru antycznego. Potrafi³a tak¿e znakomicie zagrowlowaæ, czym wprawia³a w niema³e zdumienie. Niesamowicie równie¿ prezentowa³ siê basista formacji z dziewiêciostrunow± gitar± basow±. Po przerwie zwi±zanej z instalowaniem przez technicznych instrumentów, w trakcie której zauwa¿y³em, ¿e bardzo zwiêkszy³a siê liczba widzów pod scen± (w³a¶ciwie nie by³o ju¿ widaæ koñca), na scenie pojawi³ siê Bigelf i tak jak ju¿ wspomina³em wcze¶niej, formacja gra³a, brzmia³a i wygl±da³a jak ¿ywcem wyjêta z lat 70. Pierwsze skojarzenia wêdrowa³y w kierunku Uriah Heep, Black Sabbath i Deep Purple. Wokalista i klawiszowiec w jednej osobie (od czasu do czasu zak³ada³ cylinder) graj±cy na oryginalnych z tamtej epoki Hammondzie i Mini-Moogu, dysponuje znakomicie pasuj±cym do takiej muzy g³osem. W pewnym momencie na scenê wkroczy³ Mike Portnoy i ku uciesze fanów wspólnie z Bigelf wykona³ jedn± z ich kompozycji. Opeth, jak pisa³em ju¿ wcze¶niej, od pierwszych d¼wiêków intro Popol Vuh by³ rewelacyjnie przyjêty, o czym (jak odnios³em wra¿enie) Mike znakomicie zdawa³ sobie sprawê. Mike trochê po¿artowa³ z polskiej wody mineralnej, ale faktycznie tym razem jego konferansjerka by³a ograniczona do koniecznego minimum. Ch³opaki zagrali równie znakomicie jak w marcu w warszawskiej Stodole i przyznam szczerze, ¿e otaczaj±c± mnie publiczno¶æ ³±cznie ze mn± doprowadzili do wrzenia. Dream Theater zagra³ równie¿ znakomity set, ale nie rozpali³ ju¿ nas a¿ do tego stopnia. ¦wietnie zaprezentowa³ siê szczególnie LaBrie, który znacznie schud³ i jak przysta³o na rasowego wokalistê mia³ ¶wietny kontakt z publiczno¶ci±, praktycznie bez s³ów. £±czy³a nas z nim w tamtej chwili jaka¶ niesamowita wiê¼. Có¿ jeszcze, od czasu do czasu za Jordanem tu¿ pod telebimem ukazywa³ siê ekran, na którym rysunkowy Rudess-czarodziej gra³ na otaczaj±cej go klawiaturze i odnosi³o siê wra¿enie, ¿e animowana postaæ jest zsynchronizowana z graj±cym na ¿ywo artyst±. Portnoy, jak to zwykle on, mistrz perkusji i wielki showman, czarowa³ wszystkich technik± i dodatkowo tymi wszystkimi cyrkowymi numerami jak chwytanie odbitej odbitej od perkusji na kilka metrów pa³eczki (choæ dwa razy mu ten trick nie wyszed³) czy obchodzenie z jednoczesnym graniem obu po³±czonych zestawów perkusji. Zespó³ tradycyjnie brawurowo i precyzyjnie zagra³ wybrany na ten wieczór repertuar – dobór imho znakomity. Show dobieg³ koñca pó³ godziny przed pó³noc±. Wielka szkoda, ¿e nie uda³o mi siê spotkaæ Kekkai i przyznam szczerze, ¿e trochê mi tam Was wszystkich brakowa³o pod scen±. A porównuj±c show naszego ukochanego zespo³u, do koncertu z marca... nie by³ tak znakomity, bo nie móg³ byæ, ze wzglêdów czasowych - 60 minut to jednak zdecydowanie za ma³o. Po koncercie odszuka³em oczarowanych kompanów i udali¶my siê na piwo do klubu muzycznego po drugiej stronie rzeki. Próbowali¶my potem o 2.00 za³apaæ siê na PKS do Warszawy, ale bez szans. Reszty nie ma co opisywaæ, dwadzie¶cia po czwartej wyruszyli¶my zabit± i w³a¶ciwie tradycyjnie brudn± kolej± do domu. By³ to koncert, na którym w³a¶ciwie mia³o mnie nie byæ i okaza³ siê kolejnym magicznym i niezapomnianym wieczorem w moim ¿yciu. Choæ raz w ¿yciu chcia³oby siê zaprezentowaæ tak± sztukê na scenie, ale mo¿na jedynie pomarzyæ...
« Last Edit: 2009-10-02, 21:45:30 by Luksor »
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

GarfieldPL

  • Guest
Bardzo ³adna relacja. Chcia³bym jeszcze zobaczyæ jakie¶ profesjonalne zdjêcia z tego wielkiego wydarzenia.

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Wiem, ¿e kto¶ tam z osób, które by³y potem ze mn± pod scen±, przybi³ pi±tkê z ch³opakami z Opeth.

A jednak to prawda, ¿e przy autokarach mo¿na by³o spotkaæ muzyków Opeth (w³a¶nie to znalaz³em na polskim forum Porków):
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

Wujek

  • Posts: 382
  • Karma: +6/-0
  • Gender: Male
Wiem, ¿e kto¶ tam z osób, które by³y potem ze mn± pod scen±, przybi³ pi±tkê z ch³opakami z Opeth.

A jednak to prawda, ¿e przy autokarach mo¿na by³o spotkaæ muzyków Opeth (w³a¶nie to znalaz³em na polskim forum Porków):

Kurczê, a mog³em poczekaæ... Có¿, nastêpnym razem :D
Palenie tytoniu cewk± moczow± powoduje raka prostaty.

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Przed koncertem Dream Theater z g³o¶ników s±czy³o siê Pipo & Elo.
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind

Luksor

  • Mourner
  • *
  • Posts: 13349
  • Karma: +121/-2
  • Gender: Male
  • Phantom of the Opera
    • Whiteslope
Seven milestones...
Under a watching autumn eye
Contorted trees are spreading forth
The message of the wind