Ok, jak tylko bêdê mia³ czas to wybiorê siê do serwisu. Zastanawiam siê tylko czy i¶æ do panów, którzy przez 3 tygodnie wymieniali p³ytê g³ówn± (ale przynajmniej za darmo) czy szarpn±æ siê na nowy zasilacz
. Swoj± drog± co¶ mi dalej w tej uk³adance nie pasuje. Je¿eli to by³a wina zasilacza i to przez niego komp
wcale nie odpala³, to dlaczego zmiana p³yty spowodowa³a jego ponowne uruchamianie siê (z problemami ale jednak daje siê uruchomiæ)? Logika wskazywa³aby na to, ¿e przez usterkê zasilacza zosta³a uszkodzona poprzednia p³yta i z now± mo¿e byæ podobnie (btw z kondensatorami nic siê nie dzia³o). Oczywi¶cie nie jest pewne czy p³yta w ogóle by³a uszkodzona, czy po prostu odmówi³a wspó³pracy z zasilaczem (imo wszystko na to wskazuje).
Poza tym zaobserwowa³em jeszcze jedn± ciekaw± rzecz. Po wy³±czeniu kompa ga¶nie zielona dioda na p³ycie (a powinna paliæ siê ca³y czas je¿eli sprzêt pozostaje pod³±czony do gniazdka). Innym s³owy zasilacz "my¶li", ¿e odciêty zosta³ dop³yw pr±du i dopiero zabawa z pstryczkiem na zasilaczu powoduje, ¿e dioda znowu siê zapala i komputer bez problemu odpala. Wymieniê zasilacz i zobaczê co dalej