P³yta wyciek³a do sieci, widzia³em ju¿ kilka pozytywnych opinii, jestem dobrej my¶li.
Edit:
Jestem skonfundowany. W fotel mnie nie wgniot³o. Generalnie to nie wiem co o tym my¶leæ po jednym ods³uchu - niby Mars Volta, ale jako¶ tak inaczej. Jako¶ tak ma³o tre¶ciwe, podobny problem jak z FtM, chocia¿ brzmienie i w ogóle styl nawet zdecydowanie inny. Du¿o jakich¶ syntezatorów czy cholera wie czego. Na razie nie wiadomo na czym w ogóle ucho zawiesiæ. Mo¿e jak pos³ucham wiêcej, to co¶ mi siê bardziej w g³owie pouk³ada. Kilka fajnych momentów tak na pocz±tek by³o, wiêc jest do czego wracaæ, to ju¿ dobrze.
Edit2:
Wgniot³o mnie w fotel i wgniata ca³y czas. Po trudnym pocz±tku z ka¿dym kolejnym ods³uchem by³o lepiej (w sumie jak z ka¿dym poprzednim ich albumem). Wci±¿ siê z nim zapoznajê, ale ju¿ wiem, ¿e to znakomity album.